Stan faktyczny (własny): kupiłem sprzęd rtv w ramach kredytu ratalnego. W dniu zakupu stwierdziłem wadę produktu. W dniu następnym zaniosłem sprzęt do sklepu w którym go zakupiłem opisując problem. Pracownik sklepu przyjął towar do reklamacji i przesłał do centrali. Towar mogę ptrzymać za ok 3 tygodnie co mnie absolutnie nie satysfakcjonuje. Mówiąc wprost za 3 tygodnie nie będzie mi potrzebny- był to GPS, którego potrzebuję dosłownie ,,na dniach". Do umowy dołączono oczywiście oświadczenie o odstąpieniu od kredytu. Sprzęt kupiłem w niedzielę. Pytanie : czy wobec rozpoczętej procedury reklamacyjnej mogę skutecznie w terminie 10 dni odstąpić od umowy i czy będzie to jednoznaczne z tym, iż towar zostanie u sprzedawcy a ja nie będę musiał za nmiego płacić. Pytam wprost. Bardzo proszę o szybką odpowiedź bo termin pili

"wiktoria" napisał:

... Pytanie : czy wobec rozpoczętej procedury reklamacyjnej mogę skutecznie w terminie 10 dni odstąpić od umowy i czy będzie to jednoznaczne z tym, iż towar zostanie u sprzedawcy a ja nie będę musiał za nmiego płacić. Pytam wprost. Bardzo proszę o szybką odpowiedź bo termin pili

Wprawdzie nie jestem cywilistą, ale jako wielokrotny kredytobiorca odpowiem, ze oczywiście, ze możesz odstąpić od umowy kredytu konsumenckiego. To nie wiąże się z samym towarem. Oczywiście odstąpienie jest ważne, gdy zwracasz towar itd itd.
Także moim skromnym zdaniem to już będzie problem sklepu, odbiór towaru po naprawie.

Od umowy kredytu jak najbardziej - skoro to kredyt konsumencki.

Od umowy sprzedazy - to juz calkiem inna broszka bo od niej odstapic nie mozesz. Mozna natomiast bylo zadac wymiany towaru na nowy, a jak sie wybralo naprawe to co zrobic...

"sponn" napisał:

Od umowy kredytu jak najbardziej - skoro to kredyt konsumencki.

Od umowy sprzedazy - to juz calkiem inna broszka bo od niej odstapic nie mozesz. Mozna natomiast bylo zadac wymiany towaru na nowy, a jak sie wybralo naprawe to co zrobic...

No właśnie co zrobić? Już teraz chyba nie mogę żądać wymiany...? Help!!!

"wiktoria" napisał:

Od umowy kredytu jak najbardziej - skoro to kredyt konsumencki.

Od umowy sprzedazy - to juz calkiem inna broszka bo od niej odstapic nie mozesz. Mozna natomiast bylo zadac wymiany towaru na nowy, a jak sie wybralo naprawe to co zrobic...

No właśnie co zrobić? Już teraz chyba nie mogę żądać wymiany...? Help!!!

Kup nowy, a z tym fantem pobaw się, na spokojnie, jak już wrócisz, wdrożywszy stosowną procedurę reklamacyjną, zgodnie z brzmieniem przepisów...Moja rada nie ma nic wspólnego z prawem cywilnym.Z reguły tutaj wygrywa bogatszy i spokojniejszy. A już nie ten komu się spieszy. Nauczył mnie tego mój kolega ogrodnik, który zapłacił, cenę samochodu(to było z 20 lat temu) za komplet garów i jeszcze nie mógł z nich korzystać...Udało mu się odstąpić od umowy, po roku,wyczekiwania, dzień przed BN.I postaraj się, na koniec, z małą stratą sprzedać zbyteczny...

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.