Forum sędziów
Witajcie
Nasunął mi sie taki oto problem
Sąd Okręgowy uchylił postanowienie w przedmiocie zasiedzenia nieruchomości uznając, że należy wezwać jeszcze jednego uczestnika postępwoania. Okazało sie jednak, że ostatnia informacja o tym uczestniku pochodzi z lat sześćdziesiatych i jest ona taka, że ta pani mieszkała wtedy w USA Nikt nic o niej nie wie i dlatego nie wiem też kiedy i gdzie mieszkała w Polsce. Próbowałem doręczyć jej odpis wniosku na adres wskazany w USA, jednak okazało sie to bezskuteczne. Teraz chciałbym ustanowić dla niej kuratora i zastanawiam się nad tym gdzie takie ogłoszenie opublikować. Czy ktoś z Was miał taki problem? Myślę, że ogłosic to w USA trzeba, ale jak?
Ambasada ew. Konsulat - chociaż szczerze mówiąc, nie wiem czy gdzieś jest to w ogóle uregulowane. A jest ostatnie miejsce zamieszkania w Polsce?
Moze na stronach sadu w Biuletynie Informacji Publicznej? Indeksuja je google, wiec osoba dla ktorej ustanawiana jest kuratela (albo jej nastepcy prawni) ma szanse natknac sie na ogloszenie.
Jak parę lat temu miałam pania ze Szwajcarii, to ogłosiłam w poczytnej gazecie w Szwajcarii (poprzez nasz konsulat czy ambasadę, już nie pamiętam); pani się zresztą wtedy odnalazła.
"mariusz78" napisał:
Witajcie
Nasunął mi sie taki oto problem
Sąd Okręgowy uchylił postanowienie w przedmiocie zasiedzenia nieruchomości uznając, że należy wezwać jeszcze jednego uczestnika postępwoania. Okazało sie jednak, że ostatnia informacja o tym uczestniku pochodzi z lat sześćdziesiatych i jest ona taka, że ta pani mieszkała wtedy w USA Nikt nic o niej nie wie i dlatego nie wiem też kiedy i gdzie mieszkała w Polsce. Próbowałem doręczyć jej odpis wniosku na adres wskazany w USA, jednak okazało sie to bezskuteczne. Teraz chciałbym ustanowić dla niej kuratora i zastanawiam się nad tym gdzie takie ogłoszenie opublikować. Czy ktoś z Was miał taki problem? Myślę, że ogłosic to w USA trzeba, ale jak?
a robione było ogłoszenie zwykłe - o sprawie o zasiedzenie na ogólnych zasadach - jak jest takie to nie ma potrzeby dowoływać jeszcze kogoś na siłę ....
"SRS" napisał:
Witajcie
Nasunął mi sie taki oto problem
Sąd Okręgowy uchylił postanowienie w przedmiocie zasiedzenia nieruchomości uznając, że należy wezwać jeszcze jednego uczestnika postępwoania. Okazało sie jednak, że ostatnia informacja o tym uczestniku pochodzi z lat sześćdziesiatych i jest ona taka, że ta pani mieszkała wtedy w USA Nikt nic o niej nie wie i dlatego nie wiem też kiedy i gdzie mieszkała w Polsce. Próbowałem doręczyć jej odpis wniosku na adres wskazany w USA, jednak okazało sie to bezskuteczne. Teraz chciałbym ustanowić dla niej kuratora i zastanawiam się nad tym gdzie takie ogłoszenie opublikować. Czy ktoś z Was miał taki problem? Myślę, że ogłosic to w USA trzeba, ale jak?
a robione było ogłoszenie zwykłe - o sprawie o zasiedzenie na ogólnych zasadach - jak jest takie to nie ma potrzeby dowoływać jeszcze kogoś na siłę ....
Ogłoszenie zwykłe było robione, ale mi to SO uznał, że trzeba wezwać tye osobę, bo wiadomość o niej pojawiła sie dopiero przed SO
"mariusz78" napisał:
Witajcie
Nasunął mi sie taki oto problem
Sąd Okręgowy uchylił postanowienie w przedmiocie zasiedzenia nieruchomości uznając, że należy wezwać jeszcze jednego uczestnika postępwoania. Okazało sie jednak, że ostatnia informacja o tym uczestniku pochodzi z lat sześćdziesiatych i jest ona taka, że ta pani mieszkała wtedy w USA Nikt nic o niej nie wie i dlatego nie wiem też kiedy i gdzie mieszkała w Polsce. Próbowałem doręczyć jej odpis wniosku na adres wskazany w USA, jednak okazało sie to bezskuteczne. Teraz chciałbym ustanowić dla niej kuratora i zastanawiam się nad tym gdzie takie ogłoszenie opublikować. Czy ktoś z Was miał taki problem? Myślę, że ogłosic to w USA trzeba, ale jak?
a robione było ogłoszenie zwykłe - o sprawie o zasiedzenie na ogólnych zasadach - jak jest takie to nie ma potrzeby dowoływać jeszcze kogoś na siłę ....
Ogłoszenie zwykłe było robione, ale mi to SO uznał, że trzeba wezwać tye osobę, bo wiadomość o niej pojawiła sie dopiero przed SO
to po co jest ogłoszenie ???- jak sie spojrzy na jego tersc to wnioski są inne ..., przerzuca sie ciezar dowiedzenia o sprawie na potencjalnie zainteresowanego
"SRS" napisał:
Witajcie
Nasunął mi sie taki oto problem
Sąd Okręgowy uchylił postanowienie w przedmiocie zasiedzenia nieruchomości uznając, że należy wezwać jeszcze jednego uczestnika postępwoania. Okazało sie jednak, że ostatnia informacja o tym uczestniku pochodzi z lat sześćdziesiatych i jest ona taka, że ta pani mieszkała wtedy w USA Nikt nic o niej nie wie i dlatego nie wiem też kiedy i gdzie mieszkała w Polsce. Próbowałem doręczyć jej odpis wniosku na adres wskazany w USA, jednak okazało sie to bezskuteczne. Teraz chciałbym ustanowić dla niej kuratora i zastanawiam się nad tym gdzie takie ogłoszenie opublikować. Czy ktoś z Was miał taki problem? Myślę, że ogłosic to w USA trzeba, ale jak?
a robione było ogłoszenie zwykłe - o sprawie o zasiedzenie na ogólnych zasadach - jak jest takie to nie ma potrzeby dowoływać jeszcze kogoś na siłę ....
Ogłoszenie zwykłe było robione, ale mi to SO uznał, że trzeba wezwać tye osobę, bo wiadomość o niej pojawiła sie dopiero przed SO
to po co jest ogłoszenie ???- jak sie spojrzy na jego tersc to wnioski są inne ..., przerzuca sie ciezar dowiedzenia o sprawie na potencjalnie zainteresowanego
Zgadza się, ale wytycznymi SO w tym zakresie jestem związany
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.