Forum sędziów
http://krs.pl/admin/files/101030.pdf
Komunikat prasowy. Wybory nowych członków KRS.
Źle się dzieje w państwie prawa
http://fakty.interia.pl/prasa/tygodnik_solidarnosc/news/zle-sie-dzieje-w-panstwie-prawa,1454240,3406
"AQUA" napisał:
http://krs.pl/admin/files/101030.pdf
Komunikat prasowy. Wybory nowych członków KRS.
a czy My znamy tych przedstawicieli środowiska?
czego możemy się spodziewać?
"romanoza" napisał:
Źle się dzieje w państwie prawa
http://fakty.interia.pl/prasa/tygodnik_solidarnosc/news/zle-sie-dzieje-w-panstwie-prawa,1454240,3406
Cóż za wzorcowy dziennikarski obiektywizm! Palce lizać.
http://www.rp.pl/artykul/212825,450382_Nowy_kodeks_nie_teraz.html
Nowy kodeks nie teraz
Jako , że poprzedni temat "iszą o nas" urósł do rozmiarów uniemożliwiających moderację, został on zamknięty i jednocześnie założony został nowy temat pod tym samym tytułem, w którym można kontynuować dyskusję, do czego zapraszam.
cała dyskusja zapoczątkowana przez kolegę Xavrasa jest tam gdzie jej miejsce czyli tu http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=166339#166339
Prokuratura będzie miała własny budżet
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/408028,prokuratura_bedzie_miala_wlasny_budzet.html
Komentarz redakcji: Koszty niezależności
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/408040,komentarz_redakcji_koszty_niezaleznosci.html
Sędzia śledczy skontroluje prokuraturę
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/408032,sedzia_sledczy_skontroluje_prokurature.html
Sądy blokują odbudowę stoczni
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100323&typ=po&id=po03.txt
"Dreed" napisał:
Komentarz redakcji: Koszty niezależności
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/408040,komentarz_redakcji_koszty_niezaleznosci.html
Cyt: "Bez własnego budżetu prokuratura nadal byłaby uzależniona od politycznych salonów."
Wniosek: Bez własnego budżetu sądy nadal będą uzależnione od politycznych salonów.
A dla polityków wszystko dalej jest ok ?
"Dreed" napisał:
Prokuratura będzie miała własny budżetTo skandal! Powinniśmy krzyczeć na cały świat, że to jet ewenement na skalę światową, że czegoś takiego nie ma chyba nawet w trzecim świecie! Odtrąbiona przez fanfary niezależność organów ścigania przy jednoczesnym utrzymywaniu politycznego nadzoru nasd sądami! Dość już owijania w bawełnę! Dość politycznej pseudopoprawności gdy idzie o sprawy fundamentalne!
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/408028,prokuratura_bedzie_miala_wlasny_budzet.html
Komentarz redakcji: Koszty niezależności
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/408040,komentarz_redakcji_koszty_niezaleznosci.html
http://www.rp.pl/artykul/212825,450843_Kiedy_sad_jest_lekarzem.html
Kiedy sąd jest lekarzem
http://www.rp.pl/artykul/212825,450846_Rozprawy_na_odleglosc_w_sadzie_cywilnym.html
Rozprawy na odległość wchodzą do sądu cywilnego
http://lex.pl/?cmd=artykul,4073,title,czy-wymiar-sprawiedliwosci-potrzebuje-sedziego-sledczego-
Czy wymiar sprawiedliwości potrzebuje sędziego śledczego?
http://lex.pl/?cmd=artykul,4060,title,tk-jedna-strona-zwolniona-z-kosztow-sadowych-druga-nie-
TK: jedna strona zwolniona z kosztów sądowych, druga nie?
"censor" napisał:
Prokuratura będzie miała własny budżetTo skandal! Powinniśmy krzyczeć na cały świat, że to jet ewenement na skalę światową, że czegoś takiego nie ma chyba nawet w trzecim świecie! Odtrąbiona przez fanfary niezależność organów ścigania przy jednoczesnym utrzymywaniu politycznego nadzoru nasd sądami! Dość już owijania w bawełnę! Dość politycznej pseudopoprawności gdy idzie o sprawy fundamentalne!
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/408028,prokuratura_bedzie_miala_wlasny_budzet.html
Komentarz redakcji: Koszty niezależności
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/408040,komentarz_redakcji_koszty_niezaleznosci.html
W pełni podzielam , może to powinna być główna armata i tuba do nagłaśniania w mediach naszych żądań i wskazywania absurdu sytuacji - może to zainteresuje prawdziwą trzecią władzę tj. media a przy okazji wpłynie na działania dwuwładzy .No i własnie - mały test na wstępie dla nowego KRS.
W pełni popieram jest to ewidentnie zagranie na nosie stanowi sędziowskiemu i pokazanie gdzie jest nasze miejsce tzn. w armii urzędników i pełne uzależnienie od dwuwładzy. rzeba o tym głośno krzyczeć gdzie tylko sie da. Myślę , że jest to cały czas odwet za nasze upominanie się o należne nam miejsce wplata się to w całą sekwencję działań nie przychylnych - oceny okresowe, ograniczenie samorządności, dyrektorzy sadów i ich uprawnienia, stan spoczynku, mnożniki itp.
Co prawda nie o naszym sądownictwie
http://fakty.interia.pl/swiat/news/sadownictwo-to-najgorsza-patologia,1455320
"Rafał R" napisał:
Co prawda nie o naszym sądownictwie
http://fakty.interia.pl/swiat/news/sadownictwo-to-najgorsza-patologia,1455320
Boże, a te komentarze pod spodem....... ja nie wiem, czy ci ludzie rzeczywiście wszyscy mają jakieś smutne doświadczenia, przerżneli porocesy, czy też klepią jak mantrę te bzdury klepane od lat.......
Krakowska szkoła dla sędziów powinna mieć filie
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/408173,krakowska_szkola_dla_sedziow_powinna_miec_filie.html
Obudzili się?
na razie obudził się tylko dziennikarz... władza śpi snem zimowym...
"Dreed" napisał:
Krakowska szkoła dla sędziów powinna mieć filiePo prostu trzeba zlikwidować szkołę i stworzyć ośrodki szkoleniowe jeśli nie przy sądach okręgowych (jak było kiedyś), to przy sądach apelacyjnych.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/408173,krakowska_szkola_dla_sedziow_powinna_miec_filie.html
Obudzili się?
http://www.rp.pl/artykul/...t_lekarzem.html
Kiedy sąd jest lekarzem
oprócz tego ,że wymaga sie od nas żebyśmy byli psychologami, pedagogami, psychiatrami, dochodzi koniecznośc specjalizacji co najmniej z interny.
I jak zwykle pod presją czasu, na dziś, na wczoraj, natychmiast.
A wydział rodzinny wydaje mi sie studnia bez dna, jezeli o zakres spraw i równorodnośc procedur.
Minister Sprawiedliwości z wizytą we Wrocławiu – spotkanie z kuratorami i sędziamii
http://ms.gov.pl/aktualnosci.php#akt100322
- Zapewnienie bezpieczeństwa kuratorom było i jest jednym z priorytetów w działaniach Ministerstwa Sprawiedliwości – powiedział Minister Sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski w trakcie Zgromadzenia Kuratorów Sądowych, jakie odbyło się dzisiaj we Wrocławiu. - Nie możemy tolerować występowania zjawiska zagrożenia dla życia i zdrowia kuratorów sądowych podczas wykonywania przez nich czynności służbowych. Musimy spojrzeć na pracę kuratorów kompleksowo. Nie tylko od strony skuteczności ich oddziaływań, ale również od strony warunków tej pracy – dodał Minister.
Podczas spotkania Minister przypomniał także o przygotowanych już w Ministerstwie Sprawiedliwości zmianach przepisów Kodeksu karnego, które mają m.in. na celu zwiększenie ochrony funkcjonariuszy publicznych, do której to grupy należą także kuratorzy. Punktem wyjścia do rozmowy na ten temat były tragiczne wydarzenia do jakich doszło kilka dni temu w okolicach Środy Śląskiej – morderstwa 28-letniej kurator.
W trakcie wizyty we Wrocławiu Minister Krzysztof Kwiatkowski spotkał się z rodziną zamordowanej kurator. - Jako Minister Sprawiedliwości, nie tylko nadzorujący pracę kuratorów, ale i odpowiedzialny za wykonywane przez nich zadania, czułem się zobowiązany aby w tym niezwykle trudnym dla rodziny Pani kurator czasie, spotkać się z jej najbliższymi – obiecać wsparcie, a także w sposób symboliczny podziękować za wykonywane przez nią obowiązki. Podjąłem decyzję o pośmiertnym odznaczeniu Pani kurator Medalem Pamiątkowym Ministra Sprawiedliwości – powiedział Minister.
Minister Krzysztof Kwiatkowski wziął też udział w Zgromadzeniu Ogólnym Sędziów Sądu Okręgowego we Wrocławiu, w trakcie którego przedstawiono kandydata na Prezesa Sądu.
Wczoraj oglądałem wywiad z Panem Ministrem i wygląda to tak :
- zapewnienie bezpieczeństwa kuratorom - priorytet
- ograniczenie kognicji sądów - priorytet,
- zmiany w kodeksach - priorytet;
- nagrywanie rozpraw - priorytet,
- zmiany w ups - priorytet (choć na zgromadzeniu we Wrocku mówił podobno, że nie priorytet, za to inny pieriorytet - intensywna konteplacja możliwości podwyżek)
- dostęp internetowy do KW - priorytet,
- więziennictwo, w tym poprawa warunków bytowych w ZK i usprawnienie systemu dozoru elektronicznego - priorytet.
Wychodzi na to, że Pan Minister ma tyle priorytetów, że do zrobienia w drugiej kolejności niewiele już zostanie - to raz;
Jeżeli tak wygląda realizowanie priorytetów to ja się zastanawiam kiedy będą realizowane cele drugoplanowe. Chyba w kolejnym wieku
Dziś będzie afera z komornikami
"Johnson" napisał:
Dziś będzie afera z komornikamiTo chyba dlatego: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Oblal-benzyna-i-podpalil-policjantow,wid,12100464,wiadomosc.html?ticaid=19dc0
"censor" napisał:
To chyba dlatego: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Oblal-benzyna-i-podpalil-policjantow,wid,12100464,wiadomosc.html?ticaid=19dc0
Czemu policjanci (2-ch) sobie z nim nie poradzili ...
Chyba kompletne zaskoczenie... Ale bandytyzm się szerzy, co chwila napaści na funkcjonariuszy publicznych. Sędzia na oględzinach nieruchomości nie tak dawno ranna, kurator na wywiadzie środowiskowym u podopiecznego zamordowana... O napadach na policjantów to już szkoda wspominać, tyle tego ostatnio było.
To efekt trwającej od lat propagandy, w myśl ktorej największym wrogiem człowieka jest państwo i aparat państwowy.
"censor" napisał:
Dziś będzie afera z komornikamiTo chyba dlatego: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Oblal-benzyna-i-podpalil-policjantow,wid,12100464,wiadomosc.html?ticaid=19dc0
och, ustawodawca zna oczywiście sposób na zniwelowanie tego okropnego problemu - podwyższenie dolnej granicy ustawowego zagrożenia za czyny z art. 222, 223, 224 kk!
proponuję zacząć od dziesięciu lat - czyż wtedy nie będziemy bezpieczną, bajkową krainą...?
"mitesek" napisał:
proponuję zacząć od dziesięciu lat - czyż wtedy nie będziemy bezpieczną, bajkową krainą...?
a ja od 25! i kto mnie przebije???
oooooj, mitesek, nie kuś prawodawcy...
http://www.wprost.pl/ar/190389/Zaostrzenie-kar-za-napasc-na-funkcjonariusza/
"Johnson" napisał:
http://www.wprost.pl/ar/190389/Zaostrzenie-kar-za-napasc-na-funkcjonariusza/
tak, zaostrzanie kar, to przebłysk geniuszu...
oczywistym jest, ze zanim podpalił policjantów, nasz uroczy dłużnik oddawał się lekturze kodeksu karnego, przestudiował dokładnie zagrożenia ustawowe i po chwili namysłu uznał, ze idzie po benzynę.
na pewno tak samo uczynił wielbiciel koszy na śmieci i wybitych szyb zanim zadźgał policjanta...
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/408331,sld_umiescil_w_sieci_wzor_skargi_do_strasburga_ws_ustawy_dezubekizacyjnej.html
SLD umieścił w sieci wzór skargi do Strasburga ws. ustawy dezubekizacyjnej
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/408033,mandat_z_radaru_mozna_podwazyc_tylko_w_ciagu_7_dni.html
"Mandat z radaru można podważyć tylko w ciągu 7 dni"
Trzy pytania do RAFAŁA PUCHALSKIEGO, sędziego Sądu Rejonowego w Jarosławiu - Właściciel pojazdu narusza obowiązek wskazania osoby użytkującej pojazd tylko wtedy, gdy celowo odmówi wskazania tej osoby albo nie udzieli odpowiedzi na pytanie, zadane mu ustnie lub na piśmie przez policjanta.
"AQUA" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/408033,mandat_z_radaru_mozna_podwazyc_tylko_w_ciagu_7_dni.html
"Mandat z radaru można podważyć tylko w ciągu 7 dni"
Trzy pytania do RAFAŁA PUCHALSKIEGO, sędziego Sądu Rejonowego w Jarosławiu - Właściciel pojazdu narusza obowiązek wskazania osoby użytkującej pojazd tylko wtedy, gdy celowo odmówi wskazania tej osoby albo nie udzieli odpowiedzi na pytanie, zadane mu ustnie lub na piśmie przez policjanta.
Szef coraz bardziej robi się dla mediów wybitnym karnistą Przyjdzie jeszcze czas, że zdetronizuje mecenasa Kruszyńskiego?
http://www.trybunal.gov.pl/index2.htm
Trybunał Konstytucyjny:
SK 47/08
Komunikat prasowy po rozprawie dotyczącej odrzucenia środka odwoławczego z powodu nieuiszczenia opłaty.
Obowiązek uiszczenia opłaty podstawowej od wnoszonej apelacji przez stronę postępowania cywilnego zwolnioną od kosztów sądowych na mocy postanowienia sądu jest zgodny z konstytucją.
23 marca 2010 r. o godz. 13.00 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał skargę konstytucyjną Teresy i Henryka P. dotyczącą odrzucenia środka odwoławczego z powodu nieuiszczenia opłaty.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 14 ust. 2 oraz art. 100 ust. 2 zdanie drugie ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, w brzmieniach obowiązujących do dnia 9 marca 2007 r., w zakresie, w jakim przepisy te nakładały na stronę postępowania cywilnego zwolnioną od kosztów sądowych na mocy postanowienia sądu obowiązek uiszczenia opłaty podstawowej od wnoszonej apelacji, są zgodne z art. 32 ust. 1 w związku z art. 45 ust. 1 i art. 78 konstytucji. W pozostałym zakresie Trybunał umorzył postępowanie.
Dlatego ja postuluję, żeby prokuraturę zlikwidować, z części prokuratorów zrobić sędziów sledczych, a resztę do policji (albo CBŚ).
"suzana22" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/408033,mandat_z_radaru_mozna_podwazyc_tylko_w_ciagu_7_dni.html
"Mandat z radaru można podważyć tylko w ciągu 7 dni"
Trzy pytania do RAFAŁA PUCHALSKIEGO, sędziego Sądu Rejonowego w Jarosławiu - Właściciel pojazdu narusza obowiązek wskazania osoby użytkującej pojazd tylko wtedy, gdy celowo odmówi wskazania tej osoby albo nie udzieli odpowiedzi na pytanie, zadane mu ustnie lub na piśmie przez policjanta.
Szef coraz bardziej robi się dla mediów wybitnym karnistą Przyjdzie jeszcze czas, że zdetronizuje mecenasa Kruszyńskiego?
Jeszcze żebym był cytowany w całości Potem wychodzą niedomówienia, zmiana słowa sprawca na kierowca, zmiana przesłanek itp
A tak na poważnie to spróbujcie zmieścić się w 2600 znaków razem z pytaniami i spacjami, znakami interpunkcyjnymi
Odpowiadając na pytania bardzo krótko załapałem 3440 znaków. Wyciąłem max i wyszło mi 2800. Niestety jeszcze było za dużo i tylko szkoda mi, że to nie ja oceniałem co musi się usunąć.
A na marginesie - nie mam nic przeciwko zdetronizowaniu prof. Kruszyńskiego
Moja skrócona wersja jest na blogu: http://sedziowie.blox.pl/2010/03/Zapytano-mnie-o-fotoradary-i-odpowiedzialnosc-za.html
http://wiadomosci.onet.pl/2145760,11,czaja_czekamy_na_propozycje_ws_reformy_adwokatury,item.html
Czaja: czekamy na propozycje ws. reformy adwokatury
"AQUA" napisał:
http://wiadomosci.onet.pl/2145760,11,czaja_czekamy_na_propozycje_ws_reformy_adwokatury,item.html
Czaja: czekamy na propozycje ws. reformy adwokatury
Tak.Najgorzej jak ktoś ma wizję na reformę, której reformowane towarzystwo nie potrafi pojąć.Nie potrafi? A może zmienić wizjonera?I zastąpić go nowym?Musze wrócić do początku założeń reformy wymiaru sprawiedliwości... Gdzieś przy pierwszych protestach na stronach MS-u pisało...chyba tam tkwi błąd... tam...było mnóstwo wodolejstwa(wizjonerstwa?)...które przełożone na prace nad ustawami, czynią z tego jakieś dzikie nieporozumienie...Gdzie oni sie tak spieszą?Czyżby rzeczywiście uzasadniali swój byt?
Pokrzywdzone dzieci w sądzie bez kolejki
http://www.rp.pl/artykul/212825,451212_Pokrzywdzone_dzieci_w_sadzie_bez_kolejki.html
Wirtualne życie sądów
http://www.rp.pl/artykul/55756,451150_Wirtualne_zycie_sadow.html
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/z_samorzadow/117475,Uchwala-SSP-Iustitia.html
Uchwała SSP Iustitia
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/z_samorzadow/117475,Uchwala-SSP-Iustitia.html
Uchwała SSP Iustitia
http://portalprocesowy.pl/opinie-i-komentarze/art96,strasburskie-spojrzenie-poszerza-horyzont.html
Strasburskie spojrzenie poszerza horyzont
"A oto typowe braki sądowych portali. Wciąż trudno zapoznać się z orzecznictwem danego sądu, brakuje informacji o pomocy prawnej z urzędu czy kosztach sądowych (zdarza się suchy tekst ustawy czy link do stron MS). Niewiele jest informacji o bieżących wydarzeniach – np. głośnych sprawach. Sądy wprawdzie coraz powszechniej zamieszczają e-wokandy, ale rzadko podają listy sędziów (nie mówiąc o telefonach do nich). Inna rzecz, że to często świadoma polityka, oparta na założeniu, że podsądny powinien kontaktować się z sędzią tylko na sali sądowej."- to z Rzepy.
Rzeczywiście, to straszne błędy - powinniśmy publikować listę sędziów z numerami telefonów, najlepiej komórkowych, a może od razu też prywatnych, żeby strona tak bezpośrednio mogła skontaktować się z sądem. A orzecznictwo danego sądu - czy wszyscy mieliby zapoznaweać się z treścia orzeczeń i uzasadnień oraz zawartymi w nich danymi stron, czy też ktoś miałby siedzieć i przetransponować je na sposób taki jak do publikacji orzeeczeń SN. Tylko kto?
MOje SO ma najlepszą stronę interenetową... Jakoś mnie ten wynik nie raduje, choć oczywiście dobrze, że strony mogą znaleźć wyczerpującą informację. Gadżety typu wyopasiona strona internetowa (Oraz intranetowa, bo taka też jest), elektroniczne wokandy czy nagrywanie rozpraw poczytuję za kosztowne zabawki, które owszem moga być przydatne, ale wtedy gdy bardziej podstawowe potzeby będą zaspokojone. Dlatego ja przyziemnie wolałabym mieć swojego protokolanta.
"Gotka" napisał:
"Sądy (...) rzadko podają listy sędziów (nie mówiąc o telefonach do nich). Inna rzecz, że to często świadoma polityka, oparta na założeniu, że podsądny powinien kontaktować się z sędzią tylko na sali sądowej."- to z Rzepy.I tak pisze publicysta parający się problematyką prawa i wymiaru sprawiedliwości...
"Gotka" napisał:
Sądy wprawdzie coraz powszechniej zamieszczają e-wokandy, ale rzadko podają listy sędziów (nie mówiąc o telefonach do nich). Inna rzecz, że to często świadoma polityka, oparta na założeniu, że podsądny powinien kontaktować się z sędzią tylko na sali sądowej
boszzzzeeeeeee <krzyk> <zniesmaczony> <do bani> <zdenerwowany> <no> <boje się> <bez smaku> jak można takie rzeczy wypisywać ......
W lynkowanym już Monitorze Prawniczym moim zdaniem najlepszy jest artykuł SSO w Płocku Dariusza Wysockiego
http://www.monitorprawniczy.pl/index.php?mod=m_artykuly&cid=53&id=2613&=12
gdyby tylko ktoś oprócz nas chciał to przeczytać i jeszcze coś z tym zrobić <rosi> <rosi> <rosi>
Jeżeli autor jest naszym userem to składam wyrazy uznania a jeżeli nie, to może ktoś z naszych go zna i przekaże <rosi> <rosi> <rosi>
listy sędziów z numerami telefonów publikować oczywiście nie powinniśmy, ale listę sędziów sądu - jak najbardziej
poza tym dlaczego do tej pory nie ma obowiązku umieszczania ogłoszeń sądowych na stronie internetowej?
"kam" napisał:
listy sędziów z numerami telefonów publikować oczywiście nie powinniśmy, ale listę sędziów sądu - jak najbardziej
poza tym dlaczego do tej pory nie ma obowiązku umieszczania ogłoszeń sądowych na stronie internetowej?
Pełna zgoda.
niedługo nasi reformatorzy wprowadzą ośwadczenie majątkowe sedziów w internecie - będzie i miejsce zamieszkania sedziego i inne dane - problem rozwiąze się sam!
http://wszolek.salon24.pl/165251,sad-osmiesza-prokurature
A jednak czasem nas chwalą
"ropuch" napisał:
http://wszolek.salon24.pl/165251,sad-osmiesza-prokurature
A jednak czasem nas chwalą
A ten pełnomocnik to w akademiku ze mną mieszkał, na zajęcia razem chodził, czasami wykłady na aplikacji też mieliśmy razem
A koleżanki i kolegów z Wa-wy prosimy o szybką informację gdyby jednak s. ref. miał zostać przeniesiony do Tykocina lub Gołdapi
"ropuch" napisał:
A koleżanki i kolegów z Wa-wy prosimy o szybką informację gdyby jednak s. ref. miał zostać przeniesiony do Tykocina lub Gołdapi
Jak napisali w Tykocinie nie ma sądu a w Gołdapi też są potrzebnie dobrzy sędziowie
"romanoza" napisał:
A koleżanki i kolegów z Wa-wy prosimy o szybką informację gdyby jednak s. ref. miał zostać przeniesiony do Tykocina lub Gołdapi
Jak napisali w Tykocinie nie ma sądu a w Gołdapi też są potrzebnie dobrzy sędziowie
Spoko.
Z Warszawy do Tykocina google maps podaje: 171 km – około 2 godz. 29 min
Nie takie odległości pokonują Sędziowie dojeżdżający do pracy.
"Franc" napisał:
Z Warszawy do Tykocina google maps podaje: 171 km – około 2 godz. 29 min
Nie takie odległości pokonują Sędziowie dojeżdżający do pracy.
Jano?
Ty masz tylko kapkę mniej chyba....
http://www.tvn24.pl/1,251,8,67208198,177247055,8164349,0,forum.html
komentarz do sprawy podpalenia policjantów podczas egzekucji komorniczej
Oczywiście to wina Komornika. A długi dzielą się na "zawinione" i "niezawinione"
a to mój komentarz: http://sub-iudice.blogspot.com/2010/03/bramkarz-radziecki-bramki-nie-uzna.html
Falk - jak zwykle celnie - 100% racji
Dlaczego nas chwalą...
dyskutujemy TUTAJ
--------------------------------------------------------------------------------
http://www.pomorska.pl/ap...ADZ01/336184149
Sprawa z mojego Sądu. Prosze o komentarze
linka nie działa ossko
Osska, jakiś błąd strony wyskakuje!
[ Dodano: Sro Mar 24, 2010 11:02 pm ]
Kazanko, szybka jesteś jak przeciąg!
Zaraz spróbuje cos z tym fantem...........
Dzieki!!!
[ Dodano: Sro Mar 24, 2010 11:18 pm ]
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100319/GRUDZIADZ01/336184149
a teraz??????
a teraz jest ok!
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/408585,sedziom_nie_podoba_sie_ustawa_o_przeciwdzialaniu_przemocy_w_rodzinie.html
Sędziom nie podoba się ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie
http://lex.pl/?cmd=artykul,4104,title,sedziowie-reformujmy-wreszcie-sadownictwo
Sędziowie: reformujmy wreszcie sądownictwo
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/wazne/117482,Odszkodowanie-od-gminy-za-brak-lokalu-socjalnego.html
Odszkodowanie od gminy za brak lokalu socjalnego
http://wyborcza.pl/1,75248,7697981,Bruksela_ulatwia_rozwody.html
Bruksela ułatwia rozwody
To (na razie) nie całkiem o nas, ale o sferze publicznej. Tylko patrzeć, jak nam to wprowadzą:
Będą wyższe kary za bezprawne decyzje urzędników
http://biznes.onet.pl/beda-wyzsze-kary-za-bezprawne-decyzje-urzednikow,18490,3196639,1,prasa-detal
http://www.rp.pl/artykul/451857_Gontarczyk__Sad_cenzuruje_historykow.html
o ossce i jej wystąpieniu oraz sprawie której to dotyczyło piszemy tu http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=167083#167083
http://lex.pl/?cmd=artykul,4124,title,beda-protesty-sedziow-
Będą protesty sędziów?
http://www.rp.pl/artykul/344732,452424_Spor_na_szczytach_wladzy_sadowniczej.html
http://www.rp.pl/artykul/55756,452423_Poswiadczenie_dziedziczenia_do_poprawki.html
Poświadczenie dziedziczenia do poprawki
"AQUA" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/55756,452423_Poswiadczenie_dziedziczenia_do_poprawki.html
Poświadczenie dziedziczenia do poprawki
Matko.Długi ten tekst.Wystaczyło dwa zdania ...
http://biznes.onet.pl/sedziowie-kasa-albo-protest,18563,3198466,1,prasa-detal
odradzam czytanie komentarzy pod artykułem - są takie jak zawsze.
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100327&typ=po&id=po62.txt
Poseł Janusz Kozdroń (PO), członek Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, zwraca uwagę, że kwestia podniesienia wynagrodzeń sędziowskich była "w sposób przejrzysty i definitywny" regulowana w zeszłym roku, a z racji obecnej sytuacji gospodarczej nie należy oczekiwać dalszych podwyżek płac dla tej grupy zawodowej. - Czy państwo stać w stanie kryzysu światowego na dalsze podnoszenie wynagrodzeń? Według mnie, tyle można teraz dać - ocenia Kozdroń. - Musimy poczekać na lepszą koniunkturę, państwo też nie jest dojną krową - dodaje. Poseł uważa, iż sędziowie powinni się skoncentrować na intensyfikacji swoich wyników pracy i zwrócić uwagę na to, co oni - jako trzecia władza - mogą dać państwu.
Sformułowanymi w uchwale "Iustitii" apelami sędziów nie dziwi się poseł opozycji Marzena Wróbel (PiS) z komisji sprawiedliwości. Przypomina, że podczas zeszłorocznych prac legislacyjnych nad zmianami zasad wynagrodzeń sędziowskich przedstawiciele koalicji rządowej składali obietnice ich kontynuacji w przyszłości. - Stąd te oczekiwania sędziów - wskazuje poseł. Wróbel podkreśla, że skoro padły takie zapowiedzi, to muszą one zostać spełnione. - Słowo się rzekło, koalicja rządowa powinna się wywiązać z tych obietnic - mówi.
http://wyborcza.pl/1,75478,7702499,Billingi_za_darmo_nie_tylko_dla_sluzb.html
Billingi za darmo nie tylko dla służb
Tak sobie czytam Rzeczpospolitą Obojga Narodów Jasienicy i aż zacytuję:
Trybunały od początku miały jedną słabą stronę (do której z czasem dołączyły się inne). Były sądami obywatelskimi, a nie zawodowymi. Co roku na specjalnych sejmikach deputackich obierała szlachta jurorów. Wolno było otrzymać tę godność ponownie, nie wcześniej jednak niż w cztery lata po wygaśnięciu poprzedniego mandatu. Wskutek takiego stanu rzeczy zasiadali w trybunałach amatorzy - dyletanci. Panowie bracia stali się ofiarami mitu. Uwierzyli w wyższość sędziego obieralnego nad fachowcem - prawnikiem. Nie oni pierwsi w dziejach, a co gorsza i nie ostatni.
"romanoza" napisał:
Tak sobie czytam Rzeczpospolitą Obojga Narodów Jasienicy i aż zacytuję:
Trybunały od początku miały jedną słabą stronę (do której z czasem dołączyły się inne). Były sądami obywatelskimi, a nie zawodowymi. Co roku na specjalnych sejmikach deputackich obierała szlachta jurorów. Wolno było otrzymać tę godność ponownie, nie wcześniej jednak niż w cztery lata po wygaśnięciu poprzedniego mandatu. Wskutek takiego stanu rzeczy zasiadali w trybunałach amatorzy - dyletanci. Panowie bracia stali się ofiarami mitu. Uwierzyli w wyższość sędziego obieralnego nad fachowcem - prawnikiem. Nie oni pierwsi w dziejach, a co gorsza i nie ostatni.
Akurat tutaj Jasienica nie ma racji. W wielu krajach (np. Anglia, Francja), w wielu sprawach, funkcjonują sądy amatorskie i nic wielkiego się nie dzieje.
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,7706846,Czeka_na_sprawe_i_nie_ma_za_co_zyc__A_sedzia_chora.html
Sędzia miała czelność zachorować. Wniosek redaktora: sędziowie traktują petentów jako zło konieczne...
"Ananiasz" napisał:
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,7706846,Czeka_na_sprawe_i_nie_ma_za_co_zyc__A_sedzia_chora.html
Sędzia miała czelność zachorować. Wniosek redaktora: sędziowie traktują petentów jako zło konieczne...
tak mi się zdaje, że te zarzuty to nie do sędziów trzeba kierować tylko do osób wykonujących w sądzie czynności administracyjne na zlecenie minisprawi
cytat z artykułu brzmi:
"Co się stało pani sędzi? "To tajemnica". Dlaczego nikt nie może w wyznaczonym przez nią terminie rozpatrzyć spraw z jej wokandy? - To skomplikowane - mówi sędzia przewodniczący".
i w tym krótkim fragmencie mamy wskazówkę o co chodzi... co pozostawiam już Szanownych Państwa domysłom
Zacznijmy od tego, że sprawa zakończy się jej umorzeniem bo:
Art. 76. § 1. Skazanie ulega zatarciu z mocy prawa z upływem 6 miesięcy od zakończenia okresu próby.
§ 2. Jeżeli wobec skazanego orzeczono grzywnę lub środek karny, zatarcie skazania nie może nastąpić przed ich wykonaniem, darowaniem albo przedawnieniem ich wykonania; nie dotyczy to środka karnego wymienionego w art. 39 pkt 5. - To kodeks karny
i
Art. 37. § 1. W przedmiocie zatarcia skazania orzeka sąd, chyba że zatarcie nastąpiło z mocy prawa. - to kodeks karny wykonawczy
Wydoił go adwokat z kasy a pretensje do sądu
"Johnson" napisał:
Akurat tutaj Jasienica nie ma racji. W wielu krajach (np. Anglia, Francja), w wielu sprawach, funkcjonują sądy amatorskie i nic wielkiego się nie dzieje.
Obawiam sie, że teściowie O.J. Simpsona nie podzielili by tej oceny
A te komentarze pod artykułem wskazanym przez SSR-a to chyba poseł Kozdroń i pracownicy jego biura wpisują
"ropuch" napisał:
Obawiam sie, że teściowie O.J. Simpsona nie podzielili by tej oceny
Przecież błędne wyroki zdarzają się i zawodowym składom.
A poza tym może był rzeczywiście niewinny
Pewnie tak Johnsonie ale to temat na dłuższa dyskusję. Ja chyba jednak wolałbym być sądony przez zawodowego sędziego.
Romanoza, czy ja dobrze zrozumiałem, temu facetowi się zatarło z mocy prwa ?
"ropuch" napisał:
Pewnie tak Johnsonie ale to temat na dłuższa dyskusję. Ja chyba jednak wolałbym być sądony przez zawodowego sędziego.
Romanoza, czy ja dobrze zrozumiałem, temu facetowi się zatarło z mocy prwa ?
Nie wiem, czy się zatarło, ale przy takim wyroku sąd nie ma nic do roboty. W grę mogłoby co najwyżej wchodzić ułaskawienie, ale w artykule nie ma nic na temat opiniowania tylko wyraźnie jest o zatarciu. Albo adwokat, który pisał wniosek się nie zna i tylko wyciągnął pieniądze albo celowo zataił prawdę i też wyciągnął pieniądze. Sa, artykuł jest dla mnie natomiast oburzający. Nie byłoby źle, gdyby zareagował Jarocin.
A mnie dodatkowo wkurza retoryka artykułu, użalanie się nad - koniec końcem - sprawcą przestępstwa; tylko brakowało, żeby sąd został zganiony za wydanie wyroku skazującego. Cytat:
Ale przydarzyło mu się nieszczęście. Kilka lat temu, gdy wracał zmęczony po całonocnej służbie, musiał na moment zasnąć w tramwaju. - Ktoś ukradł mi plecak, w którym miałem służbową broń. To był pistolet gazowy, ale jednak. Czekała mnie sprawa karna
i kopa sądowi, który bezzwłocznie nie zatarł skazania na żądanie skazanego ... i w zęby ...
A może samo się już zatarło, tego nikt nie raczył sprawdzić. Zgadzam się z Romim, że ktoś gościa orżnął na kasę, a oczywiście Sąd winien.
Ja ostatnio miałem taki przypadek, że na posiedzenie w przedmiocie odroczenia wykonania kary przyszła żona skazanego i powiedziała, że mąż nie mógł przyjść, bo był w pracy. Wydałem postanowienie uwzględniające wniosek. Następnego dnia przyszło zawiadomienie z ZK o tym, że gościa osadzili 2 dni przed posiedzeniem. Spowodowało to konieczność uchylenia postanowienia i umorzenia postepowania incydentalnego. Jak się później okazało, dzień po osadzeniu męża, pani była u adwokata, który skasował ją na sporą kasę i poradził, żeby okłamała sąd, że może nie zauważy i się uda zyskać odroczenie i wówczas trzeba będzie skazanego zwolnić z ZK. No i znów sąd był zły, bo zrobił inaczej niż "an mecenas" jej powiedział
"Dreed" napisał:
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100327&typ=po&id=po62.txt
Poseł Janusz Kozdroń (PO), członek Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, zwraca uwagę, że kwestia podniesienia wynagrodzeń sędziowskich była "w sposób przejrzysty i definitywny" regulowana w zeszłym roku, a z racji obecnej sytuacji gospodarczej nie należy oczekiwać dalszych podwyżek płac dla tej grupy zawodowej. - Czy państwo stać w stanie kryzysu światowego na dalsze podnoszenie wynagrodzeń? Według mnie, tyle można teraz dać - ocenia Kozdroń. - Musimy poczekać na lepszą koniunkturę, państwo też nie jest dojną krową - dodaje. Poseł uważa, iż sędziowie powinni się skoncentrować na intensyfikacji swoich wyników pracy i zwrócić uwagę na to, co oni - jako trzecia władza - mogą dać państwu.
Sformułowanymi w uchwale "Iustitii" apelami sędziów nie dziwi się poseł opozycji Marzena Wróbel (PiS) z komisji sprawiedliwości. Przypomina, że podczas zeszłorocznych prac legislacyjnych nad zmianami zasad wynagrodzeń sędziowskich przedstawiciele koalicji rządowej składali obietnice ich kontynuacji w przyszłości. - Stąd te oczekiwania sędziów - wskazuje poseł. Wróbel podkreśla, że skoro padły takie zapowiedzi, to muszą one zostać spełnione. - Słowo się rzekło, koalicja rządowa powinna się wywiązać z tych obietnic - mówi.
Czy to nie ten Pan (który jest chyba najbardziej nieprzychylnym nam posłem ) w czasie debaty nad matysiakiem mówił, że jak kryzys się skończy zaraz wracamy do ostatecznego regulowania wynagrodzeń. Notabene na nasze potrzeby kryzys trwa, na potrzeby wyborców jesteśmy zieloną wyspą z największym wzrostem PKB w Europie. Przy czym na potrzeby podwyżek dla innych grup np.nauczycieli kryzysu oczywiście nie ma i mają mieć 7 % podwyżki, podobnie jest chyba wdrażany program modernizacji służby celnej też połączony z podwyżkami. Nie wspominam o utrącaniu kominówki, która jakoby nie pozwala na przyciągniecie do politycznych spółeczek fachowców za marne dwadzieścia kilka tysięcy.
W świetle wypowiedzi P.Kozdronia z PO zadam pytanie retoryczne o czym mają być rozmowy na dniach rozmowy z MS skoro mamy zająć się sobą i jak twierdzi nie doić państwa jak krowy
http://www.rp.pl/artykul/15,453024_Tropia_senatora_od__psich_pieniedzy_.html
I wiem, co wszystko kosztuje i co to pieniądze zarabiać. Ja też muszę jakiegoś pilnować interesu, bo ja za chwilę nie będę miał na kampanię wyborczą pieniędzy. Bo z tych, co dostaję z Senatu, to jest, k..., psie pieniądze.
z dedykacją dla posła Kozdronia.
Sędziowie: Kasa albo protest
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100327&typ=po&id=po62.txt
[ Dodano: Sob Mar 27, 2010 11:05 pm ]
Oj, teraz zauważyłem, że było...
A może jakaś akcja mailowa do posła Kozdronia z cytatami jego wypowiedzi na temat incydentalności "lex matysiak" i prośbą o wyjaśnienie zmiany stanowiska. Myślę, że gdyby dobrze poszukać to dałoby się takie wypowiedzi znaleźć choćby na stronie KSiPC
"censor" napisał:
Sędziowie: Kasa albo protest
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100327&typ=po&id=po62.txt
[ Dodano: Sob Mar 27, 2010 11:05 pm ]
Oj, teraz zauważyłem, że było...
Panie Kozdroń, ja też nie jestem dojną krową!
Pan Kozdroń znowu nadaje .."definitywne uregulowanie wynagrodzeń" , sędziowie powinni robic wszystko by byc wydajniejsi i myśleć co jeszcze mogą Panstwu dać - niezle.
PO stale stosuje takie gierki - jak mają dac - to kryzys , jak ocena ich działania - to wzrost gospodarczy .
ja już wiem jak z takimi kozdroniami trzeba rozmawiać ...
lynk został usunięty przez adm. forum
Myślę, że prawdziwe intencje zostaną pokazane w dniu 31 marca kiedy to wg wszelkich znaków ma się odbyć spotkanie MS z Iustitią . Oczywiście nie zostanie ono zauważone przez nikogo poza nami gdyż 31 marca to pierwszy dzień urzędowania PG i powołania jego zastępców piszą o tym w GPrawnej. Ale na pewno ktoś z forumowiczów albo nasz rzecznik przekaże sprawę dalej. Nie łudziłabym się jednak dalej będziemy mamieni w nadziei , że sprawa naszych żądań się rozejdzie, że odpuścimy no bo jakie mamy środki oddziaływania. Pan Kozdroń albo pan Karpiniuk z groźną miną nam pogrożą ....
Jeżeli "Dziennik" nie przekręca wypowiedzi posła Kozdronia z PO , to "mamy się zastanowić,wedle Kozdronia, co jako t r z e c i a władza możemy dać Państwu".
Gdyby ten poseł poczytał trochę, to zrozumiałby , że projekty zmian u.s.p., forsowane przez jego stronnictwo, to parodia, a nie trzecia władza,nie mówiąc już o tym, że po zmianach dokonanych przez poprzedników był już to żart z tą trzecią władzą.Naruszenie i tak, słabo zarysowanej po 1989 "władzy sądowniczej", której kompromisem były mierne kompetencje KRS, nastąpiło za pewnego MS...z chwilą wprowadzenia "nadzoru", a następnie jego bezwzględne egzekwowanie przez kolejnego człowieka z kompleksami...oraz systematyczny spadek realnego wynagrodzenia...Wynika z tego , że Państwo jest w nieustannym kryzysie...pomimo, że radzi sobie dobrze...Dobry wynik gospodarczy nie jest wynikiem jednakże tego, że systematycznie umniejszano nam nasze uposażenia w porównaniu z 1996 rokiem.Jeżeli tego nie widzi poseł, to naprawdę trzeba bać się o gospodarkę!
"bruno" napisał:
ja już wiem jak z takimi kozdroniami trzeba rozmawiać ...
lynk został usunięty przez adm. forum
Bruno, też jestem wkurzony, ale mimo wszystko jestśmy sędziami i chyba nie wypada cytować takich ekscesów słownych z takim językiem jak to nagranie, które wkleiłeś. Szanujmy się.
Sędzia radzi niepełnosprawnej: "Wyślij syna do roboty"
http://wyborcza.pl/1,75248,7711275,Sedzia_radzi_niepelnosprawnej___Wyslij_syna_do_roboty_.html
Komentarz: Sędzia Dobra Rada
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,7711277,Komentarz__Sedzia_Dobra_Rada.html
Ja jestem za tym, żeby orzeczenie Sądu Rejonowego w Dąbrowie Górniczej zostało poddane kontroli instancyjnej, a jeśli ma się spotkać z krytyką pozasądową - to w formie glosy krytycznej.
Ponadto irytujące jest ciągłe powoływanie przez prasę - jako "dyżurnego glosatora" - przedstawiciela organizacji politycznej pod tytułem HFPC.
Często orzekamy w sprawach zwolnienia od kosztów, ustanowienia obrońców lub pełnomocników z urzędu, gdzie od ocen dotyczących sposobu życia stron trudno uciec. Można nie zgadzać się ze skądinąd restrykcyjnym stanowiskiem Sądu Rejonowego w Dąbrowie Górniczej, ale - moim zdaniem - nie nazywajmy tego w ten sposób, że sąd w ogóle "nie ma prawa pouczać jak strona ma żyć"; bo rozpatrując tego typu wnioski od tego rodzaju ocen w ogólności trudno uciec.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/409780,minister_sprawiedliwosci_nowa_ustawa_zmienia_porzadek_prawny_w_polsce.html
Minister sprawiedliwości: nowa ustawa zmienia porządek prawny w Polsce
"AQUA" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/409780,minister_sprawiedliwosci_nowa_ustawa_zmienia_porzadek_prawny_w_polsce.htmlTaaa...
Minister sprawiedliwości: nowa ustawa zmienia porządek prawny w Polsce
Rozdzielenie funkcji ministra od prokuratora generalnego to nawiązanie do najlepszych systemów prawnych - mówił dziś minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski
Natomiast szczytem najlepszych systemów prawnych jest utrzymanie nadzoru ministra nad sądami.
"censor" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/409780,minister_sprawiedliwosci_nowa_ustawa_zmienia_porzadek_prawny...
Natomiast szczytem najlepszych systemów prawnych jest utrzymanie nadzoru ministra nad sądami.
Censor!"Sądy sądami, ale sprawiedliwość po n a s z e j stronie musi być!"
"romanoza" napisał:
Sędzia radzi niepełnosprawnej: "Wyślij syna do roboty"
http://wyborcza.pl/1,75248,7711275,Sedzia_radzi_niepelnosprawnej___Wyslij_syna_do_roboty_.html
Komentarz: Sędzia Dobra Rada
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,7711277,Komentarz__Sedzia_Dobra_Rada.html
A czy w tym "opiniotwórczym" periodyku ktokolwiek kiedykolwiek natknął sie na jakikolwiek artykuł przedstwiający sądownictwo chocby w neutralnym świetle
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Polacy-masowo-pozywaja-swoj-kraj,wid,12111695,wiadomosc.html
Polacy masowo pozywają swój kraj
co za pomysł... na co stronom mój życiorys ? i może dane o mojej rodzinie ? kompletnie nie pojmuje celu. A już myśl że strony mogłyby do wydzwaniać w swoich sprawach to chyba żart primaaprilisowy ?
"Johnson" napisał:
Mamy prawo znać sędziów nie tylko z nazwiska
A ja mam prawo znać życiorys dziennikarza, który takie coś wypisuje. I koniecznie jego telefon i e-mail, bo mam ochotę pogadać o jego "twórczości".
"Johnson" napisał:
Mamy prawo znać sędziów nie tylko z nazwiska
wystarczy wrzucić imię i nazwisko w google i pojawi się od razu cały dorobek sędziego, ten który według mnie ma prawo znać strona tj. odpowiednia strona monitora, iż dana osoba została sędzią, nic więcej
dorobek sędziego - kto jaką szkołę wyższą skończył, a może jeszcze podstawówkę, to jakiś absurd
już widzę te wnioski o wyłączenie, że sędzia skończył UMK, strona przeciwna również, to trzeba wyłączyć sędziego
"Krzych" napisał:
Mamy prawo znać sędziów nie tylko z nazwiska
A ja mam prawo znać życiorys dziennikarza, który takie coś wypisuje. I koniecznie jego telefon i e-mail, bo mam ochotę pogadać o jego "twórczości".
I jeszcze telefon do ministra sprawiedliwości, komendantów wszelkich poziomów Policji oraz prokuratorów.
I w zasadzie dlaczego nie ma niegdzie publikowanych numerów telefonów - bezpośrdnich oczywiście - do prezydenta, premiera i ministrów? Przecież obywatel ma chyba prawo porozmawiać z każdym reprrezentantem jakiejkolwiek władzy w RP
http://lex.pl/?cmd=artykul,4164,title,odszkodowanie-od-kancelarii-w-postepowaniu-uproszczonym
Odszkodowanie od kancelarii w postępowaniu uproszczonym
zaraz zaraz - sedzia jest powoływany przez prezydenta a obwieszczenie okazuje sie w Monitorze Polskim -stanowiąc tym samym powszechnie obowiązujące prawo - i to musi wystarczyc .Swoja ciekawość o osobie sędziego (jezeli strona posiada) niech zaspokaja samodzielnie , a jest druga strona medalu - sedzia ma prawo do ochrony swojego zycia osobistego i prywatnego m.in. w związku z wykonywanym urzędem.
Zawód sedziego to nie casting czy wybory do parlamentu ,że wskazuje sie publicznie liczbę dzieci , zainteresowania a nawet preferencje seksulane.
Tytuł jak zwykle
Nie ma chętnych, by sądzić b. wiceministra z rządu PiS
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,7715501,Nie_ma_chetnych__by_sadzic_b__wiceministra_z_rzadu.html
To się zgłoście !!!!!!!!!!!
"romanoza" napisał:
Tytuł jak zwykle
Nie ma chętnych, by sądzić b. wiceministra z rządu PiS
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,7715501,Nie_ma_chetnych__by_sadzic_b__wiceministra_z_rzadu.html
Od zarejestrowania do pierwszego terminu w miesiąc? Niezłe tempo
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,90277,7711275,Sedzia_radzi_niepelnosprawnej___Wyslij_syna_do_roboty_.html
Niby nie należy przejmować się komentarzami internautów, ale to co się dzieje na tamtym forum nadaje się na pozew co najmniej. Obrażanie sędziów, również z nazwiska, wpisy poniżej wszelkiej krytyki, na które nie reaguje redakcja - czegoś takiego nie można pozostawić bez żadnej reakcji.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7715678,Seremet__Prokuratura_bez_etykietek.html Cytat z artykułu "Seremet na nową drogę dostał od ministra figurkę Temidy. Kwiatkowski pochwalił się, że wywalczył dla prokuratury budżet wyższy o kilkanaście milionów od zeszłorocznego. A dla prokuratorów podwyżkę o prawie 1,5 tys zł. I obiecał, że będzie w rządzie ambasadorem prokuratury". Czyżbyśmy o czymś nie wiedzieli
"bogs" napisał:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7715678,Seremet__Prokuratura_bez_etykietek.html Cytat z artykułu "Seremet na nową drogę dostał od ministra figurkę Temidy. Kwiatkowski pochwalił się, że wywalczył dla prokuratury budżet wyższy o kilkanaście milionów od zeszłorocznego. A dla prokuratorów podwyżkę o prawie 1,5 tys zł. I obiecał, że będzie w rządzie ambasadorem prokuratury". Czyżbyśmy o czymś nie wiedzieli
może te 1.500 to jest do podziału na wszystkich ;-)
to roztkliwianie się nad prokuraturą niepomiernie mnie denerwuje.
miałem przyjemność rozmawiania z wysoko postawionym byłym urzędnikiem MS na temat kontradyktoryjności procesu karnego. w jego opinii nie ma szans na wprowadzenie tej zasady, gdyż jeśliby się to miało opierać na działalności prokuratorów, to byłby jakiś koszmar. chodzi o to, że i tak wszyscy wiedzą, ze to sąd prostuje te ich kwalifikacje, opisy czynów i inne absurdy i czuwa nad zbieraniem materiału dowodowego etc.
chyba miał rację. oto mam przed sobą wniosek uzgodniony w trybie art. 335 kpk i pani prokurator chce żebym wymierzył karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, a obok niej.... obowiązek naprawienia szkody w terminie 2 lat na zasadzie art. 72 par. 2 kk
jeśli już i tak nad wszystkim muszę czuwać sam, to niech prokuratury i jej aroganckich wniosków o uzasadnienie w ogóle nie będzie.
radykalna zmiana modelu postępowania nie może prowadzić do zagrożenia bezpieczeństwa publicznego
z tym musimy się liczyć,
tak krawiec kraje...
nagle z proków nie wyciśniemy więcej niż teraz
żaden z polityków nie zgodzi się zaś na to, by w sądach pojawiło się 40% i więcej uniewinnień, bo nie udało się udowodnić np handlu narkotykami
ale to chyba przerabialiśmy w innym wątku
"wanam" napisał:
radykalna zmiana modelu postępowania nie może prowadzić do zagrożenia bezpieczeństwa publicznego
z tym musimy się liczyć,
tak krawiec kraje...
nagle z proków nie wyciśniemy więcej niż teraz
żaden z polityków nie zgodzi się zaś na to, by w sądach pojawiło się 40% i więcej uniewinnień, bo nie udało się udowodnić np handlu narkotykami
ale to chyba przerabialiśmy w innym wątku
No to w takim razie po co nam w ogóle Prokuratura. Niech oskarża Policja, której czynności na etapie postępowania przygotowawczego bedą kontrolowali sędziowie śledczy. I taniej i prościej.
[ Dodano: Sro Mar 31, 2010 7:42 am ]
W takiej sytuacji mógłby nawet funkcjonować model postępowania postulowany przez prof. Kruszyńskiego, że nie powiela się dowodów w post. przygotowawczym i sądowym.
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/03/31/nietykalni-sedziowie-prl/
"Dobra" passa dot. Sędziów nadal trwa:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1023301,title,Nietykalni-sedziowie-PRL,wid,12126605,wiadomosc_prasa.html
Dred, działaj ze swoim pomysłem "nowej platformy sędziowskiej w internecie", bo widzę, że już i pies z kulawą nogą pozwala sobie na obszczekiwanie sędziów.
Sędziowie mają słowa, dezyderaty, uchwały, a oni mają media. Różnica jest zasadnicza...
A tak na poważnie, to uważam, że Prokuratura jako profesjonalna służba powinna istnieć. Ale właśnie z tego tytułu, że jest profesjonlana należałoby przerzucić na nią przynajmniej w pewnym stopniu odpowiedzialność za wynik procesu np. pozbawić prawa podszenia w apelacji zarzutów nieprzeprowadzenia z urzędu dowodów o które prokurator nie wnioskował czy też kwestionowania wyroków zapadłych w trybie 387 kpk (gdy obecny na rozprawie prokurator sie nie sprzeciwił) i nawet błędnych wyroków w 335 kpk wydanych zgodnie z wnioskiem (chyba, że apelacja jest wniesiona na korzyść oskarżonego). Obecny model, kiedy to gównie Sąd wykazuje inicjatywę dowodową, prowadzi u oskarżonych do przekonania, że gramy z Prokuraturą do jednej bramki, kryjemy jej błędy, tworzymy jakąś sitwę itp.
[ Dodano: Sro Mar 31, 2010 8:05 am ]
NIe mogę edytować
"zulus" napisał:
A tak na poważnie, to uważam, że Prokuratura jako profesjonalna służba powinna istnieć. Ale właśnie z tego tytułu, że jest profesjonlana
[ Dodano: Sro Mar 31, 2010 8:05 am ]
NIe mogę edytować
przepraszam jaka???
http://www.rp.pl/artykul/344732,454802_Pietryga__Sedziowie_z_przeszloscia_schowani_za_immunitetem_.html
http://www.rp.pl/artykul/344732,454543_Sedzia_z_loginem__haslem_i_po_autoryzacji_.html
"ropuch" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/344732,454543_Sedzia_z_loginem__haslem_i_po_autoryzacji_.html
§ 329b. Prezes sądu okręgowego wyznacza spośród sędziów tego sądu jedną lub więcej osób odpowiedzialnych za całodobowe kontakty z Biurem SIRENE. Sędziowie ci powinni posiadać uprawnienie do dostępu do danych SIS. Wyznaczeni sędziowie powinni posiadać telefon komórkowy umożliwiający stały kontakt oraz adres poczty elektronicznej. Numery telefonów oraz adresy poczty elektronicznej udostępnia się Biuru SIRENE oraz bezzwłocznie aktualizuje w przypadku ich zmiany.
Wychodzi na to, że w każdym SO będzie co najmniej jedna osoba na permanentnym bezpłatnym dyżurze (w dużych sądach pewnie będzie to wyglądać jak nasze dyżury aresztowe), interesujące
"bruno" napisał:
A tak na poważnie, to uważam, że Prokuratura jako profesjonalna służba powinna istnieć. Ale właśnie z tego tytułu, że jest profesjonlana
[ Dodano: Sro Mar 31, 2010 8:05 am ]
NIe mogę edytować
przepraszam jaka???
Miałem na myśli domniemanie, ktore nalezy to kategorii obalalnych
http://www.rp.pl/artykul/55756,454650_Obywatelu__aresztuj_sie_sam.html
Obywatelu, aresztuj się sam
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/410199,latwiejszy_dostep_do_adwokata_z_urzedu.html
Łatwiejszy dostęp do adwokata z urzędu
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/410259,bona_lex_i_zlote_paragrafy_od_dziennika_gazety_prawnej.html
Bona Lex i Złote Paragrafy od Dziennika Gazety Prawnej
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/410219,upadlosc_niedostepna_dla_zwyklego_konsumenta_z_ustawy_skorzystalo_tylko_14_osob.html
Upadłość niedostępna dla zwykłego konsumenta - z ustawy skorzystało tylko 14 osób
dyskusja o sędziach z czasów PRL jest tu http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=167933#167933
http://www.rp.pl/artykul/455126_Nowy_szef_rady_sedziow_wybrany.html
"Nowy szef rady sędziów wybrany"
rada sędziów - jak można tak idiotycznie nazwać ten organ? czy ktoś w Rz. w ogóle wie jaki jest skład krs???? boże, jak by to jakieś nasze przedstawicielstwo było...
Projekt przeszedł niedawno kolejne konsultacje, ale nawet mimo kilku poprawek środowisko jest mu przeciwne.
Bardzo piękne zdanie.
http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,91152,7722051,Media_podburzaja_do_atakow_na_funkcjonariuszy_publicznych_.html
"(...)
Złe nastawienie społeczne do osób reprezentujących prawo w naszym kraju jest efektem publikacji medialnych, mówiących o złych policjantach czy komornikach.
(...)"
Sędziowie przecież prawa nie reprezentują... W ogóle to nie wiadomo co reprezentują...
http://wyborcza.pl/1,91446,7722299,Krajowa_Rada_Sadownictwa_wybrala_nowego_przewodniczacego.html
Krajowa Rada Sądownictwa wybrała nowego przewodniczącego
O wypowiedzi posła Kozdronia
http://przymusinski.blogspot.com/2010/03/brygada-kryzys.html
znów na tapecie...
http://biznes.onet.pl/balcerowicz-i-steinhoff-wymiar-sprawiedliwosci-pot,18497,3201821,1,news-detal
.. i znowu HFPC w pierwszym szeregu naprawiaczy wymiaru sprawiedliwości.
"jarocin" napisał:
O wypowiedzi posła Kozdronia
http://przymusinski.blogspot.com/2010/03/brygada-kryzys.html
jarocin brawo!!!
nie tylko argument merytoryczny (sama wypowiedż p.Kozdronia z mównicy sejmowej) ale też mówiące wszystko wersy Brygady i Kulltu .
może warto to upublicznic - choćby "Dziennik "- p.Kozdroniowi może wróci pamięć?
.....no bo przecież jak kogoś aresztować bez aktu oskarżenia <idiota> <omocy>
http://www.rp.pl/artykul/455273_Sedzia_powinien_umiec_isc_pod_prad_.html
Ja się zgadzam ze wszystkimi poglądami wypowiedzianymi w tym wywiadzie. Przynajmniej na razie nowy Przewodniczacy KRS zapowiada się bardziej dynamicznie od poprzedniego, a to będzie ważne w najbliższym czasie. Ale moze osoby, które miały jakiś bliższy kontakt z Panem sedzią napiszą coś więcej.
"uksc" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/455273_Sedzia_powinien_umiec_isc_pod_prad_.html
Ja się zgadzam ze wszystkimi poglądami wypowiedzianymi w tym wywiadzie. Przynajmniej na razie nowy Przewodniczacy KRS zapowiada się bardziej dynamicznie od poprzedniego, a to będzie ważne w najbliższym czasie. Ale moze osoby, które miały jakiś bliższy kontakt z Panem sedzią napiszą coś więcej.
Z artykułu
Czy popiera pan apele sędziów o kolejne podwyżki wynagrodzeń?
Oczywiście, że tak, i to bardzo zdecydowanie. Godziwe pensje to jedna z dróg do zapewnienia pełnej niezależności. A bez niej nie ma co mówić o niezależnym sądownictwie. Rozumiem, że dojście do satysfakcjonujących kwot może trochę potrwać, ale rozumiem też młodych sędziów i ich zniecierpliwienie.
A oceny konkursowe? (chyba okresowe ?? )
Jestem wobec nich ostrożny. Gdyby system działał prawidłowo – tzn. najlepsi i najlepiej oceniani sędziowie trafialiby na najwyższe pozycje i szybko awansowali – nie miałbym nic przeciwko temu. Boję się jednak, że to, co planuje się wprowadzić, to raczej praca dla samej pracy.
"censor" napisał:
.. i znowu HFPC w pierwszym szeregu naprawiaczy wymiaru sprawiedliwości.
Stanął wśród nich, o zgrozo, Leszek Balcerowicz, któremu już dawno temu zaczęło się wydawać, że zna się na wszystkim, a wnioski, które wyciąga są zawsze słuszne.
Zdaniem Balcerowicza niewydolność systemu wymiaru sprawiedliwości nie jest spowodowana brakiem środków finansowych, bo z badań wynika, że Polska przekazuje na ten cel większy procent PKB niż np. Niemcy.
Cóż za błyskotliwa i dogłęba analiza!
"A oceny konkursowe?
Jestem wobec nich ostrożny. Gdyby system działał prawidłowo – tzn. najlepsi i najlepiej oceniani sędziowie trafialiby na najwyższe pozycje i szybko awansowali – nie miałbym nic przeciwko temu. Boję się jednak, że to, co planuje się wprowadzić, to raczej praca dla samej pracy."
http://www.rp.pl/artykul/455273_Sedzia_powinien_umiec_isc_pod_prad_.html
Rozdział 2a projektu faktycznie powinien mieć bardziej adekwatny tytuł.
Kto, wie, może propozycja Pani Redaktor przerobienia ocen okresowych na oceny konkursowe, jest słuszna zważywszy, że to taki konkurs piękności będzie: brzydki, brzydszy, najbrzydszy, a czwarta ocena: fuj!
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/410775,sad_orzekl_eksmisje_rodzin_z_domu_agnes_trawny_ale_po_otrzymaniu_lokali_socjalnych.html
Sąd orzekł eksmisję rodzin z domu Agnes Trawny, ale po otrzymaniu lokali socjalnych
Kurs samoobrony dla sędziów i kuratorów sądowych
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/410496,kurs_samoobrony_dla_sedziow_i_kuratorow_sadowych.html
"Dred" napisał:
Kurs samoobrony dla sędziów i kuratorów sądowychTo jakaś tragifarsa...
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/410496,kurs_samoobrony_dla_sedziow_i_kuratorow_sadowych.html
Nie tak dawno "czarno" żartowaliśmy, bodaj po napadzie na sędzię na oględzinach nieruchomości pod Warszawą, że zamiast zapewnić nam bezpieczeństwo, ONI poślą nas na kursy samoobrony...
I stało się.
"Dred" napisał:
Kurs samoobrony dla sędziów i kuratorów sądowych
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/410496,kurs_samoobrony_dla_sedziow_i_kuratorow_sadowych.html
Mam wrażenie to prima aprilisowy żart.
Jeśli tak to
"romanoza" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/344732,454543_Sedzia_z_loginem__haslem_i_po_autoryzacji_.html
§ 329b. Prezes sądu okręgowego wyznacza spośród sędziów tego sądu jedną lub więcej osób odpowiedzialnych za całodobowe kontakty z Biurem SIRENE. Sędziowie ci powinni posiadać uprawnienie do dostępu do danych SIS. Wyznaczeni sędziowie powinni posiadać telefon komórkowy umożliwiający stały kontakt oraz adres poczty elektronicznej. Numery telefonów oraz adresy poczty elektronicznej udostępnia się Biuru SIRENE oraz bezzwłocznie aktualizuje w przypadku ich zmiany.
Wychodzi na to, że w każdym SO będzie co najmniej jedna osoba na permanentnym bezpłatnym dyżurze (w dużych sądach pewnie będzie to wyglądać jak nasze dyżury aresztowe), interesujące
Właśnie tak - ja pełnię dyżur od jakichś 3 lat - permanentnie
"bebek4" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/344732,454543_Sedzia_z_loginem__haslem_i_po_autoryzacji_.html
§ 329b. Prezes sądu okręgowego wyznacza spośród sędziów tego sądu jedną lub więcej osób odpowiedzialnych za całodobowe kontakty z Biurem SIRENE. Sędziowie ci powinni posiadać uprawnienie do dostępu do danych SIS. Wyznaczeni sędziowie powinni posiadać telefon komórkowy umożliwiający stały kontakt oraz adres poczty elektronicznej. Numery telefonów oraz adresy poczty elektronicznej udostępnia się Biuru SIRENE oraz bezzwłocznie aktualizuje w przypadku ich zmiany.
Wychodzi na to, że w każdym SO będzie co najmniej jedna osoba na permanentnym bezpłatnym dyżurze (w dużych sądach pewnie będzie to wyglądać jak nasze dyżury aresztowe), interesujące
Właśnie tak - ja pełnię dyżur od jakichś 3 lat - permanentnie
I tak od 3 lat totalna abstynencja z komóreczką pod ręką?
Bo aresztowe u mnie tak wyglądają, ale mamy system, że permanentnie tylko tydzień...
No nie, tak to by się nie dało. Bajzel jaki zapanował w związku z przyjęciem ustawy o SIS itd spowodował, że dyżury da się pełnić jedynie pod wpływem ale mam postulat żeby w każdym okręgu chociaż dwóch było takich bo tak samemu dyżurować w tym bezkresie rekordów przetwarzanych przez serwery sis to bardzo monotonne. Dobrze że chociaż kogoś łapią od czasu do czasu...
"Dred" napisał:
Kurs samoobrony dla sędziów i kuratorów sądowych
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/410496,kurs_samoobrony_dla_sedziow_i_kuratorow_sadowych.html
ale wstyd a myślałem że przyjdzie mi się jedynie wstydzić za Florka
"Dred" napisał:
Kurs samoobrony dla sędziów i kuratorów sądowych
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/410496,kurs_samoobrony_dla_sedziow_i_kuratorow_sadowych.html
Jak dla mnie taki kurs byłby O.K., ale na zasadzie dodatkowej opcji - fakultatywnie dla tych, którzy chcą, ale przede wszystkim powinna być zapewniona ochrona profesjonalna (a nie spółdzielnia inwalidów), czynności w terenie z policją itd.
http://www.rp.pl/artykul/212825,455668_Podejrzany_bedzie_mogl_skrocic_sledztwo.html
Podejrzany będzie mógł skrócić śledztwo
"AQUA" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/212825,455668_Podejrzany_bedzie_mogl_skrocic_sledztwo.html
Podejrzany będzie mógł skrócić śledztwo
A był taki dowcip o milicjancie, co umarzał dochodzenia z powodu zawiłości sprawy...
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/410859,uczniowie_szkol_srednich_beda_uczyc_sie_prawa.html
Uczniowie szkół średnich będą uczyć się prawa
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/410875,sady_ulaskawiaja_jednorekich_bandytow.html
Sądy ułaskawiają jednorękich bandytów
http://lex.pl/?cmd=artykul,4207,title,prezes-sa-w-gdansku-udostepnil-orzeczenia-o-przewleklosci-postepowan
Prezes SA w Gdańsku udostępnił orzeczenia o przewlekłości postępowań
http://wyborcza.pl/1,75478,7731302,Prawa_czlowieka_przedsiebiorcy.html
Prawa człowieka przedsiębiorcy
"AQUA" napisał:
...
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/410875,sady_ulaskawiaja_jednorekich_bandytow.html
Sądy ułaskawiają jednorękich bandytów
Jeżeli zatrzymanie automatów było nielegalne , odbyło się z przekroczeniem uprawnień , to oczekujmy teraz wysypu zawiadomień o ogólnych przestępstwach urzędniczych. <cwaniak>
"wanam" napisał:
...
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/410875,sady_ulaskawiaja_jednorekich_bandytow.html
Sądy ułaskawiają jednorękich bandytów
Jeżeli zatrzymanie automatów było nielegalne , odbyło się z przekroczeniem uprawnień , to oczekujmy teraz wysypu zawiadomień o ogólnych przestępstwach urzędniczych. <cwaniak>Mi to wygląda na grupę przestępczą, jednak średnio zorganizowaną... A tak serio to doszło do przekroczenia uprawnień i ktoś wysoko postawiony powinien się podać do dymisji...
[ Dodano: Sob Kwi 03, 2010 3:31 pm ]
http://wiadomosci.onet.pl/2150658,12,potrojny_morderca_zada_odszkodowania,item.html
Potrójny morderca żąda odszkodowania
"Sandman" napisał:
Kurs samoobrony dla sędziów i kuratorów sądowych
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/410496,kurs_samoobrony_dla_sedziow_i_kuratorow_sadowych.html
Jak dla mnie taki kurs byłby O.K., ale na zasadzie dodatkowej opcji - fakultatywnie dla tych, którzy chcą, ale przede wszystkim powinna być zapewniona ochrona profesjonalna (a nie spółdzielnia inwalidów), czynności w terenie z policją itd.
17 lat temu rozmawiałem z sędzia niderlandzkim - który pokazywał mi salę przeznaczona dla rozpraw karnych- wyglądała jak studio w TV z krzesełkiem obrotowym na środku dla owego oskarżonego..pytam, gdzie stoi konwój, i podobne rzeczy...a ten -dlaczego pytam...to mówię, a jak by rzucił się na sąd?
-musiałby być szalony, aby na coś takiego się ważyć...bo nie wolno atakować sędziów..
nie wiem jak dzisiaj tam jest, ale ta wypowiedź mnie zdumiała...
Minister Kwiatkowski, niech zadba o to, aby wszystkie sądy były na miarę nowoczesnego Państwa- a nie jakieś przedpotopowe budowle z czasów Bismarcka,jakich multum na tym obszarze porozbiorowym...nie wiem jak w innych zaborach...ale powiem szczerze...źle mi się robi na widok pewnych(nioe wszystkich) sądów, ich "ochroniarzy" i tego bajzlu, gdzie byle urząd pocztowy wygląda lepiej pod względem infrastruktury niż przybytek Temidy...Jest to żałosne.Ja karate nie będę ćwiczył.
Zresztą,już paru bandziorów złapałem,dostarczyłem policji,zeznawałem jako świadek-pokrzywdzony...i nigdy nie odpuszczam, gdy widzę bandyctwo na ulicy...czy w sądzie- ale "nosił wilk razy,kilka..."
(Dla mnie policja to lenie, człowieka mogą zatłuc, zanim raczy się ona zjawić...wiem, wiem, za mało kasy, za dużo papierkowej roboty,wszystko jest chore w tym Państwie- ale to inny resort...i nie ten Minister.)
"Volver" napisał:
(Dla mnie policja to lenie, człowieka mogą zatłuc, zanim raczy się ona zjawić...wiem, wiem, za mało kasy, za dużo papierkowej roboty,wszystko jest chore w tym Państwie- ale to inny resort...i nie ten Minister.)Lepiej tak nie pisz. Bo ONI usłyszą, zainspirują się i wymyślą apolityczną Policję, wyjętą spod władzy jakiegokolwiek ministra. Ministrowi SWiA odejdzie wtedy trochę obowiązków, więc żeby wykorzystać jego potencjał dodają mu trochę kompetencji z zakresu nadzoru nad sądami.
"AQUA" napisał:
http://wyborcza.pl/1,75478,7731302,Prawa_czlowieka_przedsiebiorcy.html
Prawa człowieka przedsiębiorcy
eciepecie.z pewnością jest to Najważniejsza Sprawa.Z pewnością.
przedsiębiorcy są spętani przez złe prawo i przez "układy"ozaekonomiczne, które powodują, że aby "wyjść" na swoje b. często muszą poruszać się na granicy prawa i liczyć, na wyrozumiałość,źle opłacanych i autorytarnie sterowanych służb Państwa_ tego wsadźcie, a tego wypuście...i to cała tajemnica...poza wyjątkami.
[ Dodano: Nie Kwi 04, 2010 1:04 am ]
"censor" napisał:
Lepiej tak nie pisz. Bo ONI usłyszą, zainspirują się i wymyślą apolityczną Policję, wyjętą spod władzy jakiegokolwiek ministra. Ministrowi SWiA odejdzie wtedy trochę obowiązków, więc żeby wykorzystać jego potencjał dodają mu trochę kompetencji z zakresu nadzoru nad sądami.
I tak powinna reagować policja!!! jak Ty.natychmiast...
...w ciągu dwudziestu minut od zajścia,są w stanie chwycić wszystkich, którzy skopali jakiegoś bidoka...albo zostali przyuważeni na włamie, bądź akcie wandalizmu...co do reszty-można to zorganizować podobnie.przede wszystkim nie mogą tam iść odpady intelektualne, bądź fizyczne...jakies flipo-flapy, albo ludzie o wyglądzie tych których sami ścigają-mówię o tych na ulicach...reszta to nie wiem, chociaż...też wiem
PS.apolityczna?niech mi ją dadzą.
"wanam" napisał:
...
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/410875,sady_ulaskawiaja_jednorekich_bandytow.html
Sądy ułaskawiają jednorękich bandytów
Jeżeli zatrzymanie automatów było nielegalne , odbyło się z przekroczeniem uprawnień , to oczekujmy teraz wysypu zawiadomień o ogólnych przestępstwach urzędniczych. <cwaniak>
Ojojoj. Ja byłem jednym z tych podłych sędziów, którzy także "uwolnili" porwany przez UC automat. Przekonała mnie argumentacja skarżących, że to było naruszenie tzw. zasady umiaru (nie mam pliku i nie skopiuję). Generalnie argumentacja była prosta: zalegalizowanie tych urządzeń to droga przez urzędniczą mękę, zezwolenia, legalizacje, ekspertyzy, dopuszczenia, specjalistyczne badania. I nagle przychodzi dwóch ziutków z UC, wrzuca dwie monety do automatu i stwierdza "no, nie, tu można wygrywać więcej niż ustawa dopuszcza". Do kosza zatem z tymi wszystkimi urzędowymi poświadczeniami, papierkami, kto by się tym przejmował, że do stwierdzenia czegoś takiego potrzeba specjalisty a nie inspektora z UC, który po prostu opinie tych wszystkich urzedów i instytucji pogna za drzwi. W trakcie zatrzymania i oględzin nie stwierdzono żadnych manipulacji, nieprawidłowości w dokumentach, nul. Wystarczyły dwie monety. Zamiast wyłączenia automatu i zapieczętowania go, ewentualnie jakiegoś wymontowania urządzenia sterującego - lepiej podjechać już przygotowaną wcześniej ciężarówką i zabrać w siną dal. Kurczę, pomyślałem, to co to za kraj, gdzie anonimowy urzędnik przychodzi i anuluje ot tak sobie kilka urzędowych decyzji i wkracza z buciorami w legalną działalność gospodarczą? Niech najpierw "odwrócą" cały proces decyzyjny związany z legalizacją tych urządzeń, zmienią prawo - a potem ludziom odbierają prawo do zarobkowania na automatach. A nie odwrotnie.
Bo jutro co będzie? Przyjdzie urzędnik z CBA i powie - nie, te wyroki są do kitu, bo ja bym, wydał inne, pan pozwoli z nami panie sędzio.
Minister Kwiatkowski, niech zadba o to, aby wszystkie sądy były na miarę nowoczesnego Państwa- a nie jakieś przedpotopowe budowle z czasów Bismarcka,jakich multum na tym obszarze porozbiorowym...nie wiem jak w innych zaborach...ale powiem szczerze...źle mi się robi na widok pewnych(nie wszystkich) sądów, ich "ochroniarzy" i tego bajzlu, gdzie byle urząd pocztowy wygląda lepiej pod względem infrastruktury niż przybytek Temidy...Jest to żałosne.Ja karate nie będę ćwiczył.
Popieram. Mój Sąd to dawna łaźnia Kozacka, a dzisiaj nawat kanalizacja działa tam w sposób wołający o pomstę do Nieba. Jak się zapcha to wizyta w sekretariacie II Wydziału Karnego jest niebywałym wyzwaniem.
chyba trochę nie w tym miejscu, ale wpiszę
http://www.pk.gov.pl/index.php?0,0,92
czy ktoś słyszał o uhonorowaniu w ten sposób choćby jednego sędziego? Nie mam nic przeciwko docenieniu tych proków, ale...
no cóż, sędziowie mają etos i służbę - jak dawniej gosposia, majordomus czy inny cześnik
http://wyborcza.pl/1,75515,7693957,Sedzia_nadzwyczajny.html
http://www.rp.pl/artykul/212825,457324_Prawo_laski_jak_wentyl_bezpieczenstwa.html
Prawo łaski jak wentyl bezpieczeństwa
http://www.rp.pl/artykul/212825,457326_Kto_reprezentuje_spoldzielnie.html
Kto reprezentuje spółdzielnię
Dla mnie bomba
Kibole paraliżują sąd
Stołeczny sąd dostaje właśnie akty oskarżenia w sprawie zatrzymania przed meczem Polonia - Legia kilkuset kibiców. Procesów będzie około 60. W każdym prokurator chce przesłuchać ponad 1,3 tys. świadków. Koszty procesów będą gigantyczne. Już trzeba było zamówić dodatkowe szafy na akta
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,7738394,Kibole_paralizuja_sad.html#ixzz0kP8jRYw4
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/04/07/miliony-za-brak-mieszkan/
[b:0505024190]Miliony za brak mieszkań[/b:0505024190]
http://www.rp.pl/artykul/212825,457787_Kamery_beda_protokolowac_przebieg_rozpraw.html
[b:0505024190]Kamery będą protokołować przebieg rozpraw[/b:0505024190]
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/411811,niezaleznosc_pogladow_nie_przekresla_porozumienia.html
"Niezależność poglądów nie przekreśla porozumienia"
http://wyborcza.pl/1,76842,7717584,Sasiedzki_wymiar_sprawiedliwosci.html
"Wyzywanie od złodziei, ku..., mafiosów. Grożenie śmiercią, spaleniem mieszkania. Kopniaki w drzwi. W takich warunkach od trzech lat żyje łódzki sędzia skłócony z sąsiadem. Jak się okazało, byłym kryminalistą."
"AQUA" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/411811,niezaleznosc_pogladow_nie_przekresla_porozumienia.htmlW artykule tym jest mowa jedynie o 2 opcjach, jak gdyby inne nie istniały: albo sędziów TK wybierają politycy, albo naukowcy.
"Niezależność poglądów nie przekreśla porozumienia"
A sędziowie to gips?
Politycy na uczelniach nie mają swoich zwolenników i odwrotnie.
Sędziowie dają gwarancję niezawisłości.
Do TK powinny być drzwi otwarte tylko dla sędziów SN i NSA, a jeśli chodzi o doktrynę - profesorów zwyczajnych nauk prawnych.
Sąd przybity "stopiętnastkami"
http://wyborcza.pl/1,75248,7742986,Sad_przybity__stopietnastkami_.html
część postów wydzielono
tu http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=168943#168943 - automaty do gry
i tu http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=169097#169097 - odpowiedzialność Prokuratury za wynik postępowania
W tym temacie wklejamy lynki i dyskutujemy o konkretnych artykułach, jeżeli ktoś ma ochotę na prowadzenie dyskusji w określonym temacie niechże założy we właściwym dziale temat. Przez tworzenie off-topów w tym temacie staje się on nieczytelny. Ktoś kto ma chwilę aby poczytać o tym co "o nas piszą" musi przez te off-topy przedrzeć zanim dotrze do tego co go interesuje.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 18 ust. 5 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego w związku z art. 417 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny jest zgodny z art. 167 ust. 4 konstytucji oraz nie jest niezgodny z art. 167 ust. 1 konstytucji.
P 1/08
http://www.trybunal.gov.pl/index2.htm
http://www.kssip.gov.pl/info/aktualnosci/polemika
,,Młodość ma to do siebie, że podejmuje trudne wyzwania, jeśli tylko wskaże się jej cel, dla którego warto te wyzwania podjąć. Młodzi prawnicy muszą być kształceni w jednym miejscu bo tylko wtedy spotkają się z tymi samymi „nauczycielami”, bo tylko wtedy poznają się nawzajem, mając szanse dyskusji nad pożądanym kształtem wymiaru sprawiedliwości i ewentualną korektą bieżącego programu szkolenia."
[ Dodano: Czw Kwi 08, 2010 9:25 pm ]
,,I tak jak na najlepsze uniwersytety przyjeżdża młodzież z najodleglejszych
części kraju licząc się z pewnymi niedogodnościami (znacznie większymi niż aplikanci), tak i
do Krajowej Szkoły przyjeżdżają absolwenci wydziałów prawa z całej Polski by realizować
marzenia o swoje przyszłości!"
Hmmm, ci aplikanci to deko starsi są od studenta po maturze...
[ Dodano: Czw Kwi 08, 2010 9:26 pm ]
,,Zarzut sprowadzenia aplikacji ogólnej do modelu
kariery urzędniczej wynika z pełnego niezrozumienia funkcji Szkoły! Otóż, Szkoła ma
kształcić przyszłych sędziów i prokuratorów oraz przyszłą profesjonalną kadrę urzędniczą. To
jest właśnie novum kształcenia zawodowego i dostosowanie go do modelu unijnego."
hej Su! Czy to jakaś wprawka przed 1 maja jest czy IPN Ci podesłał jakieś materiały z okresu Gomułki
"bebek4" napisał:
hej Su! Czy to jakaś wprawka przed 1 maja jest czy IPN Ci podesłał jakieś materiały z okresu Gomułki
Nie, ja to na stronie KSSiP-u znalazłam
http://www.rp.pl/artykul/212825,458708_Gmina_zaplaci_za_brak_lokalu_socjalnego.html
Gmina musi płacić, gdy nie wywiązuje się z zadania
http://lex.pl/?cmd=artykul,4277,title,stoleczni-sedziowie-chca-zarabiac-wiecej-od-kolegow-z-prowincji
Stołeczni sędziowie chcą zarabiać więcej od kolegów z prowincji
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100409&typ=po&id=po01.txt
Milion za ciasną celę
"AQUA" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/410859,uczniowie_szkol_srednich_beda_uczyc_sie_prawa.html
Uczniowie szkół średnich będą uczyć się prawa
Obawiam się, aby nie skończyło się na nauce wstępu do prawoznawstwa, jak to się często dzieje obecnie np. w liceach ekonomicznych, z których to lekcji uczniowie nic nie wynoszą. Powinien być natomiast podstawowy kurs prawa karnego (co jest przestępstwem, a co nie), prawa umów czy prawa pracy, aby uczniowie cos z tego mieli.
"Cunctatorus" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/410859,uczniowie_szkol_srednich_beda_uczyc_sie_prawa.html
Uczniowie szkół średnich będą uczyć się prawa
Obawiam się, aby nie skończyło się na nauce wstępu do prawoznawstwa, jak to się często dzieje obecnie np. w liceach ekonomicznych, z których to lekcji uczniowie nic nie wynoszą. Powinien być natomiast podstawowy kurs prawa karnego (co jest przestępstwem, a co nie), prawa umów czy prawa pracy, aby uczniowie cos z tego mieli.
swoje przemyślenia na ten temat opisałem tutaj:
http://sub-iudice.blogspot.com/2010/04/czego-maego-jasia-nie-naucza.html
http://www.rp.pl/artykul/55756,458828_Szkolenia_aplikantow_w_sadach_limitowane.html
Szkolenia aplikantów w sądach ściśle limitowane
"AQUA" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/55756,458828_Szkolenia_aplikantow_w_sadach_limitowane.html
Szkolenia aplikantów w sądach ściśle limitowane
Mogą sobie limitować, ja już dzieciaków przyjmowałem i pokazywałem, z czym się robota je w sądzie. Tak samo jak nikt mi nie nakaże szkolić aplikantów, tak samo nikt mi tego zabronić nie może.
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,7747571,Sad_z_cegly_w_gronie_najpiekniejszych_budynkow_swiata.html
niektórym to dobrze, szkoda że wszystkie sądy tak nie wyglądają a powinny.....
"uksc" napisał:
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,7747571,Sad_z_cegly_w_gronie_najpiekniejszych_budynkow_swiata.html
niektórym to dobrze, szkoda że wszystkie sądy tak nie wyglądają a powinny.....
ten jest ładniejszy:
http://x.garnek.pl/ga2468/e13ce07a226007a9315869a3/sad.jpg
Ale gabinet zachwycił mnie srednio
"uksc" napisał:
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,7747571,Sad_z_cegly_w_gronie_najpiekniejszych_budynkow_swiata.html
niektórym to dobrze, szkoda że wszystkie sądy tak nie wyglądają a powinny.....
może nowy wątek o architekturze naszych budynków
powklejamy co ładniejsze fotki
a z tych zdjęć z gazety nie potrafię sobie złożyć całości jak ta bryła wygląda
"falkenstein" napisał:
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,7747571,Sad_z_cegly_w_gronie_najpiekniejszych_budynkow_swiata.html
niektórym to dobrze, szkoda że wszystkie sądy tak nie wyglądają a powinny.....
ten jest ładniejszy:
http://x.garnek.pl/ga2468/e13ce07a226007a9315869a3/sad.jpg
Absolutnie się nie zgadzam. Sąd okręgowy w Katowicach to najwyższa półka współczesnej architektury. Bardzo mi się podoba.
Że niby Fritzla szybko osądzili
Proces trwa trzy dni. 1 lipca 1957 r. Ryszard Gorzel zostaje skazany na podwójną karę śmierci.
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,7750589,Sprawa_Gorzela__Zabil_rodzicow__bo_nie_chcieli_slubu.html
"wanam" napisał:
może nowy wątek o architekturze naszych budynków
odrębnego wątku nie było, ale o architekturze mówiliśmy już tu: http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=56955&highlight=#56955 (posta mia)
"falkenstein" napisał:
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,7747571,Sad_z_cegly_w_gronie_najpiekniejszych_budynkow_swiata.html
niektórym to dobrze, szkoda że wszystkie sądy tak nie wyglądają a powinny.....
ten jest ładniejszy:
http://x.garnek.pl/ga2468/e13ce07a226007a9315869a3/sad.jpg
Z tego stylu niekwestionowany lider KLIK
"amelius" napisał:
Absolutnie się nie zgadzam. Sąd okręgowy w Katowicach to najwyższa półka współczesnej architektury. Bardzo mi się podoba.
Mnie również budynek mojego sądu bardzo się podoba, choć zdania są podzielone. Niektórym ta surowość jednak nie odpowiada - tym bardziej, że miejscami jest zbyt dosłowna (np. ściany na ogólnodostępnych klatkach schodowych są z betonowych płyt z takimi otworami, z których trzeba wyciągać wciskane przez ludzi śmieci).
Zdecydowanie gorzej jednak jest przy bliższym kontakcie, tytułem przykładu, tylko kilka najgorszych uciążliwości:
- zimą w holu temperatura poniżej wszelkich norm (a są tam biuro podawcze i punkt obsługi interesanta, trzeba je było przenieść na zimę do sali rozpraw a poza tym czynne było tylko jedno - frontowe - wejście, żeby ciepło nie uciekało; parking mamy z tyłu, więc biegaliśmy dookoła budynku)
- latem tempertura sięga w pokojach 39 stopni, zwłaszcza od słonecznej strony i na 4 piętrze (tam są pokoje sędziów), są też pokoje, w których otwiera się tylko jedno wąskie okno albo wcale; generalnie jest duszno - nie ma klimatyzacji; w oszklonych klatkach schodowych można urządzić ogrody tropikalne - są jak szklarnie;
- fatalna akustyka - słychać każde słowo z sali rozpraw w pokojach narad i w pokojach świadków (i odwrotnie), przez co nie da się ich wykorzystywać zgodnie z przeznaczeniem.
http://www.rp.pl/artykul/344732,460623_Trudne_rozmowy_o_podwyzkach_i_ustawie.html
Marbel, a u nas te same problemy, a budynek z przeciwnego bieguna - XIX wieczny budynek niemieckiego Amtsgerichtu, choć też z czerwonej cegły. W pokojach i na salach rozpraw zimą lodowato, latem upał 40-stopniowy, przy czym w wielu są już kilmatyzatory, ale przy przechodzeniu z klimatyzacji do szklarniowego upału organizm zalicza szok termiczny. Na korytarzach jest potwornie duszno, bo klimy nie ma, a wszytskie wnęki z oknami zostały przekształcone w pokoje (mój też się w takiej wnęce mieści i ma ok 4 m.kw.). raz na rozprawie w stwierdzeniówce pan od kilkudziesięciu lat mieszkający w Australii powiedział, że współczuje z powodu awarii klimatyzacji, a po tłumaczeniu że klimy tu wcale nie ma nie mógł pojąć i złożył to na karb zapomnienia polszczyzny. A i ataki serca na salach rozpraw też już mieliśmy.
"Marbel" napisał:
Absolutnie się nie zgadzam. Sąd okręgowy w Katowicach to najwyższa półka współczesnej architektury. Bardzo mi się podoba.
Mnie również budynek mojego sądu bardzo się podoba, choć zdania są podzielone. Niektórym ta surowość jednak nie odpowiada - tym bardziej, że miejscami jest zbyt dosłowna (np. ściany na ogólnodostępnych klatkach schodowych są z betonowych płyt z takimi otworami, z których trzeba wyciągać wciskane przez ludzi śmieci).
Zdecydowanie gorzej jednak jest przy bliższym kontakcie, tytułem przykładu, tylko kilka najgorszych uciążliwości:
- zimą w holu temperatura poniżej wszelkich norm (a są tam biuro podawcze i punkt obsługi interesanta, trzeba je było przenieść na zimę do sali rozpraw a poza tym czynne było tylko jedno - frontowe - wejście, żeby ciepło nie uciekało; parking mamy z tyłu, więc biegaliśmy dookoła budynku)
- latem tempertura sięga w pokojach 39 stopni, zwłaszcza od słonecznej strony i na 4 piętrze (tam są pokoje sędziów), są też pokoje, w których otwiera się tylko jedno wąskie okno albo wcale; generalnie jest duszno - nie ma klimatyzacji; w oszklonych klatkach schodowych można urządzić ogrody tropikalne - są jak szklarnie;
- fatalna akustyka - słychać każde słowo z sali rozpraw w pokojach narad i w pokojach świadków (i odwrotnie), przez co nie da się ich wykorzystywać zgodnie z przeznaczeniem.
Marbel, bardzo to cenne dla mnie informacje toczone w innej dyskusji w innym zupełnie miejscu. O tym, co piszesz w ogóle nie wiedziałem. Nie wszystko złoto co się świeci, najwyraźniej.
"Gotka" napisał:
(mój też się w takiej wnęce mieści i ma ok 4 m.kw.)
proszę, proszę, a ja żyłem w przekonaniu, że nikt nie ma mniejszej jamy niż moja (jakieś 1,5x5 m i wysoka na 4m - jak tramwaj) a tu koleżeństwo na 4 m żyje .
Więźniowie na podobnych stanach faktycznych roszczenia budują...
http://www.rp.pl/artykul/461215_Rozgoryczeni_sedziowie_odchodza.html
Uchwały KRS
Wynagrodzenia
http://www.krs.pl/admin/files/200281.pdf
Zmiana ustawy o KRS
http://www.krs.pl/admin/files/200282.pdf
Projekt USP
http://www.krs.pl/admin/files/200280.pdf
http://www.krs.pl/admin/files/200285.pdf
BRAWO KRS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dobry początek działalności KRSu w nowym składzie i z nowym Przewodniczącym.
Brawo!
niech mnie ktoś poprawi, jeżeli mylę się - ale te opinie, stanowiska i uchwała noszą datę 11 i 12 marca 2010r., a o ile pamiętam, to nowy KRS wybrany został w dniu 15 marca 2010r.
"Sandman" napisał:
Dobry początek działalności KRSu w nowym składzie i z nowym Przewodniczącym.
Brawo!
Spójrz na daty (11.03.) te uchwały nie dość że stareńkie to już były linki do nich kilka lub kilkanaście dni temu. To był jeszcze stary skład.
Dzięki za naprostowanie...
Nie mniej uchwały są OK.
"uksc" napisał:
już były linki do nich kilka lub kilkanaście dni temu
w zeszłym tygodniu jeszcze nie było
"Sandman" napisał:
Dobry początek działalności KRSu w nowym składzie i z nowym Przewodniczącym.
Brawo!
no niestety - to wszystko robił stary KRS i stąd ten przypływ odwagi....
"efa" napisał:
niech mnie ktoś poprawi, jeżeli mylę się - ale te opinie, stanowiska i uchwała noszą datę 11 i 12 marca 2010r., a o ile pamiętam, to nowy KRS wybrany został w dniu 15 marca 2010r.
aleś dociekliwa!!!!!! ja nawet się zastanawiałam jak to możlie, ze tak szybko i to w chwilę po tragedii pod Smoleńskiem....... a tu marzec
uff, przyjmuję tę wieść z ulgą. treść uchwał wydała mi się sztampowa, zaskakująco lakoniczna, ze źle rozłożonymi akcentami, innymi słowy zwykłe bla bla bla, które powtarzamy od lat i które na nikim nie czyni wrażenia.
w tym miejscu widać kunszt autorów listu otwartego w sprawie ocen okresowych - stylistycznie i merytorycznie jest to esej o niebo lepszy.
gdyby nowy KRS tak zaczął, byłbym dojmująco rozczarowany.
"naiwny.super" napisał:
uff, przyjmuję tę wieść z ulgą. treść uchwał wydała mi się sztampowa, zaskakująco lakoniczna, ze źle rozłożonymi akcentami, innymi słowy zwykłe bla bla bla, które powtarzamy od lat i które na nikim nie czyni wrażenia.
w tym miejscu widać kunszt autorów listu otwartego w sprawie ocen okresowych - stylistycznie i merytorycznie jest to esej o niebo lepszy.
gdyby nowy KRS tak zaczął, byłbym dojmująco rozczarowany.
wszystko prawda tylko KRS musiałby być nowy a nie tylko nowy
"wanam" napisał:
uff, przyjmuję tę wieść z ulgą. treść uchwał wydała mi się sztampowa, zaskakująco lakoniczna, ze źle rozłożonymi akcentami, innymi słowy zwykłe bla bla bla, które powtarzamy od lat i które na nikim nie czyni wrażenia.
w tym miejscu widać kunszt autorów listu otwartego w sprawie ocen okresowych - stylistycznie i merytorycznie jest to esej o niebo lepszy.
gdyby nowy KRS tak zaczął, byłbym dojmująco rozczarowany.
wszystko prawda tylko KRS musiałby być nowy a nie tylko nowy
To była ta...tzw. kiełbasa wyborcza i to jeszcze...z ominięciem najbardziej eksponowanej przez środowisko blisko wtedy około 2800-3000 sędziów()bo tylu pewnie do 15.03.10 podpisało list, kwestii ocen...zupełnie pominięto tą najbardziej newralgiczną rzecz....
http://www.rp.pl/artykul/55756,461411_Ostatnia_wiza__do_Katynia.html
Ostatnia wiza do Katynia
"AQUA" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/55756,461411_Ostatnia_wiza__do_Katynia.html
Ostatnia wiza do Katynia
Mój Panie,Polsko...większość życiorysów z pokładu samolotu prezydenckiego,taka podobna do tego...jakże nie patrzeć, przede wszystkim, na tych ludzi przez ich zasługi?I nie oceniać tego w ten, podobny sposób?
"AQUA" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/55756,461411_Ostatnia_wiza__do_Katynia.html
Ostatnia wiza do Katynia
Była pierwszym prezesem NRA, który tak blisko współpracował z Iustitią. Zupełnie nowa karta w naszych prawniczych dziejach. W Lublinie też miała być na konferencji.
Już po Jej śmierci doszła do nas wysłana w zeszłym tygodniu odpowiedź, że przyjedzie i skorzysta z zaproszenia.
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35086,7775403,Sedzia_nie_wydal_wyroku_z_powodu____zaloby_narodowej.html
Sędzia nie wydał wyroku z powodu... żałoby narodowej
"henrylee" napisał:
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35086,7775403,Sedzia_nie_wydal_wyroku_z_powodu____zaloby_narodowej.html
Sędzia nie wydał wyroku z powodu... żałoby narodowej
w tych okolicznosciach, ze wsytydem przyznaję, że dziennikarka mnie jakby rozbawiła.
sędzia: powiedział, że z uwagi na tragiczne wydarzenia odracza wydanie decyzji do 26 kwietnia.
dziennikarka: zapytałam, czy rzeczywiście odracza wydanie wyroku z uwagi na żałobę narodową.
nie rozumiem, przecież chyba wyraźnie uslyszała jego wypowiedź, skoro ja zacytowała... mało tego, taka tezę zawarla w tytule. to po co poszla się pytać????
"henrylee" napisał:
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35086,7775403,Sedzia_nie_wydal_wyroku_z_powodu____zaloby_narodowej.html
Sędzia nie wydał wyroku z powodu... żałoby narodowej
Hmm, wygląda na to, że więcej takich sędziów jest, którzy mieliby ochotę ,,pogrążyć się w żałobie"
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/413814,sedziowie_z_warszawy_chca_zarabiac_wiecej_niz_koledzy_z_reszty_kraju.html#komentarze
"henrylee" napisał:
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35086,7775403,Sedzia_nie_wydal_wyroku_z_powodu____zaloby_narodowej.html
Sędzia nie wydał wyroku z powodu... żałoby narodowej
- Oczywiście łączymy się w bólu z ofiarami rodzin, to wielka tragedia dla nas wszystkich. Ale mimo to sądy i sędziowie pracują jak zwykle. Sędzia nie powinien podawać takiego wyjaśnienia, nie rozumiem go. Myślę, że sędzia był po prostu nie przygotowany. Przyjrzę się tej sprawie - zapewniał sędzia Wieczorek.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/413814,sedziowie_z_warszawy_chca_zarabiac_wiecej_niz_koledzy_z_reszty_kraju.html
Sprawą zajmie się niebawem Krajowa Rada Sądownictwa. – Ten postulat powtarza się od wielu lat. A jako że właśnie prowadzimy rozmowy z Ministerstwem Sprawiedliwości o zmianach w wysokości wynagrodzeń sędziowskich, to nad tym też będziemy musieli się zastanowić – mówi nam rzecznik KRS Barbara Godlewska-Michalak.
kto tam wcześniej pisał "brawo, KRS"??
[ Dodano: Pią Kwi 16, 2010 8:32 am ]
"Darkside" napisał:
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35086,7775403,Sedzia_nie_wydal_wyroku_z_powodu____zaloby_narodowej.html
Sędzia nie wydał wyroku z powodu... żałoby narodowej
- Oczywiście łączymy się w bólu z ofiarami rodzin, to wielka tragedia dla nas wszystkich. Ale mimo to sądy i sędziowie pracują jak zwykle. Sędzia nie powinien podawać takiego wyjaśnienia, nie rozumiem go. Myślę, że sędzia był po prostu nie przygotowany. Przyjrzę się tej sprawie - zapewniał sędzia Wieczorek.
brawa lub wręcz - na kolana - przed troską pana prezesa o kształtowanie wizerunku medialnego sądów - ta uwaga na pewno utrwali w swiadomości społecznej właściwe postrzeganie. doceńmy również deklarację zaufania do własnego sędziego, ocierającą się o zniesławienie.
panie prezesie, czy prezka już wysłana?
"naiwny.super" napisał:
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35086,7775403,Sedzia_nie_wydal_wyroku_z_powodu____zaloby_narodowej.html
Sędzia nie wydał wyroku z powodu... żałoby narodowej
w tych okolicznosciach, ze wsytydem przyznaję, że dziennikarka mnie jakby rozbawiła.
sędzia: powiedział, że z uwagi na tragiczne wydarzenia odracza wydanie decyzji do 26 kwietnia.
dziennikarka: zapytałam, czy rzeczywiście odracza wydanie wyroku z uwagi na żałobę narodową.
nie rozumiem, przecież chyba wyraźnie uslyszała jego wypowiedź, skoro ja zacytowała... mało tego, taka tezę zawarla w tytule. to po co poszla się pytać????
Widocznie uznała to za żart i chciała się upewnić. Rozumiem tę reakcję, bo kolega z Opola po prostu przegiął - zważywszy, że rozprawę zamknął już w marcu.
"Pensje sędziów ustala się na podstawie przeciętnego wynagrodzenia ogłaszanego przez GUS. Z badania przeprowadzonego przez portal Wynagrodzenia.pl wynika, że średnio na rękę sędzia zarabia trochę ponad 6,1 tys. zł.
6,1 tys. zł – tyle średnio na rękę zarabiają sędziowie"
to zakończenie artykułu z gazety prawnej o warszawskim dodatku. Średnio sędziowie czyli wszystkich szczebli, szkoda że nigdy nie podają wynagrodzenia po prostu w rejonie. Mój pan od fizyki w liceum jak tłumaczył co do średnia prędkośćjako wprwoadzenie mówił, że jak się włoży jedną rękę do pieca a drugą do lodówki to jest środnio w sam raz. To mniej więcej są tego rodzaju informacje.
była taka znana opowiastka dotycząca uśredniania danych.
Na posiedzenie Rady Ministrów rządu jeszcze komunistycznego wchodzi Minister przemysłu i oświadcza wszystkim zadowolony, że ma dobrą wiadomość, bo spożycie (takich terminów używali) stali ne jednego mieszkańca wzrosło w ubiegłym roku o 20 %. Na to Minister finansów odpowiada: czy jest aby na pewno powód do radości, czy jest Pan pewien że przełożyło sie to na poziom życia przeciętnego obywatela?? Panie Ministrze ja zdradzam żonę 4 razy w tygodniu, a Pan w ogóle - średnio wychodzi, że zdrarzamy żony po dwa razy, tylko co Pan z tego ma
Tak to jest ze średnimi, także dotyczącymi sedziów (pewnie też tych pracujących w MS)
wszystko prawda, dlatego lepiej posługiwać się medianą
i chyba o medianie była mowa
Czy tylko ja uważam że sądownictwo powinno być finansowane na takich samych zasadach jak wojsko?
Odnośnie jednego z artykułów cytowanych w ostatnich postach, krótko: mam nieodparte, ale zapewne mylne wrażenie, że KRS od "X lat" dyskutuje, prowadzi intensynwe rozmowy na temat podwyżek wynagrodzeń sędziów. Ostatnio zastanawiałem się nad moimi wynagrodzeniami w porównaniu z innymi zawodami (nie tylko prawniczymi), poprzez pryzmat znajomych i wnioski są przerażające ...., o warunkach, komforcie, czasie pracy, dodatkowych świadzceniach, np. zdrowotnych nawet nie wspominam. Chyba więc czas najwyższy, aby te rozmowy przyniosły efekt, bo "sztuka dla sztuki" ....
Pzdr.
To na razie jeszcze nie o nas, ale...
Przecież daje się nam do zrozumienia, że jesteśmy urzędnikami ministra.
Antypaństwowy amok klas posiadających trwa. A lud takie rzeczy kupuje na pniu, o czym można poczytać w komentarzach.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Za-bledne-decyzje-urzednicy-zaplaca-wiezieniem,wid,12145689,wiadomosc_prasa.html
http://prawo.gazetaprawna.pl/orzeczenia/414605,sad_zapomnial_pozbawic_pijanego_kierowce_prawa_jazdy.html
"Darkside" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/orzeczenia/414605,sad_zapomnial_pozbawic_pijanego_kierowce_prawa_jazdy.html
obserwuję u siebie objawy manii prześladowczej, gdyż mam nieodpparte wrazenie, iż omówienie tego, jakże mało odkrywczego, orzeczenia, miało miejsce tylko po to, by móc napisać w tytule: "Głupi Sąd zapomniał pozbawić pijanego kierowcę prawa jazdy".
oczywiscie przydawka "Głupi" zniknęla tylko i wyłacznie wskutek prac edytorskich.
"naiwny.super" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/orzeczenia/414605,sad_zapomnial_pozbawic_pijanego_kierowce_prawa_jazdy.html
obserwuję u siebie objawy manii prześladowczej, gdyż mam nieodpparte wrazenie, iż omówienie tego, jakże mało odkrywczego, orzeczenia, miało miejsce tylko po to, by móc napisać w tytule: "Głupi Sąd zapomniał pozbawić pijanego kierowcę prawa jazdy".
oczywiscie przydawka "Głupi" zniknęla tylko i wyłacznie wskutek prac edytorskich.
Tak, pomyłki u nas się zdarzają, pisałem kiedyś o kasację wyroku - mój kolega dał rowerzyście w 335 k.p.k. 2 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5.
"naiwny.super" napisał:
mam nieodpparte wrazenie, iż omówienie tego, jakże mało odkrywczego, orzeczenia, miało miejsce tylko po to, by móc napisać w tytule: "Głupi Sąd zapomniał pozbawić pijanego kierowcę prawa jazdy".Popieram przedmówcę. Nie widzę żadnego sensu nagłośnienia typowej sprawy kasacyjnej. I nie są to żadne objawy manii prześladowczej. Nie ma też ten artykuł żadnych cech popularyzatorskich. Po prostu prasa sobie robi igrzyska dla ludu.
oczywiscie przydawka "Głupi" zniknęla tylko i wyłacznie wskutek prac edytorskich.
http://www.rp.pl/artykul/344732,464140_Wizerunek_Temidy_do_poprawy.html
Tajemnicza śmierć sędziego
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,7792584,Tajemnicza_smierc_sedziego_na_parkingu.html
może nie o nas ale z naszej działki:
http://wiadomosci.onet.pl/2158456,12,zabrali_mu_prawo_jazdy_jestem_zdziwiony,item.html
http://www.rp.pl/artykul/466125_Zatrzymano_zlodziei_napisu.html
ze zdjęcia wynika, iż wysłali co najmniej CBŚ, by ich zatrzymać,
gdyby tak wszystkich klientów tak sprawnie zatrzymywali
Aplikacje na nowych zasadach
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/04/22/aplikacje-na-nowych-zasadach/
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/416348,ministerstwo_sprawiedliwosci_zamieni_sady_gospodarcze_w_wydzialy_sadow_powszechnych.html
likwidacja sądów gospodarczych
[ Dodano: Pon Kwi 26, 2010 7:22 am ]
http://www.rp.pl/artykul/466205_Sedziowie_beda_miec_nowa_szkole.html
rozbudowa lubelskiej szkoły
likwidacja sądow gospodarczych...dowalić cywilnym...kolejny tryb, kolejny bałagan, kolejny powód do dyscyplinowania nieudolnych sędziów bo tym razem czas to pieniądz..żałość
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/416348,ministerstwo_sprawiedliwosci_zamieni_sady_gospodarcze_w_wydzialy_sadow_powszechnych.html
likwidacja sądów gospodarczych
Ech... żeby ktoś przeczytał jeszcze cały projekt i jego uzasadnienie...
Sądy gospodarcze zostają, żaden projektowany przepis nie przwiduje ich likwidacji, a w uzasadnieniu projektu wskazano, że doświadczenie sędziów gospodarczych w rozpoznawaniu spraw przedsiębiorców przemawia za pozostawieniem tych sądów.
Uchylone mają być jedynie przepisy o procedurze odrębnej.
Czyli odrębne sądy dla przedsiębiorców mają zostać, tyle że sprawy mają być rozpoznawane na zasadach ogólnych.
Dokładnie Piotrze.....
Poza tym za sam tytuł artykułu autorka powinna się spalić ze wstydu...chyba, że to redakcja opatrzyła (zdarza się tak) artykuł takim tytułem ....
"amelius" napisał:
Aplikacje na nowych zasadach
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/04/22/aplikacje-na-nowych-zasadach/
komentarze do blogu są boskie...to prawie jak o naszych problemach, tylko zupełnie beznadziejnie...ależ idą czasy...dobrze.poczekajmy jeszcze trochę...może coś "zaskoczy"?ale bez podwyżek dla sędziów- nie "zaskoczy..." raczej nic...absolwenci szkoły i tak odejdą do innych korporacji..
przypomina mi to problem dzieci adwokatów, kształconych na aplikacjach sądowych(hm. jakim cudem, cóż), które i tak odchodziły do zawodów tatusiów bądź mamuś...pamiętam - ale nie, dalej nie mówię...nie mam interseu, aby o tym mówić...to zmartwienie pomysłodawców szkoły...
Szczególnie ten:
"A nie sądzicie że najlepiej nie wybierać żadnej aplikacji i zostać np. listonoszem albo ogrodnikiem? Po co się stresować tym wszystkim"
"amelius" napisał:
Aplikacje na nowych zasadach
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/04/22/aplikacje-na-nowych-zasadach/
Wśród komentarzy to też jest niezłe:
KSSiP=Krajowa Szkoła Sekretarzy i Pomocników
[ Dodano: Pon Kwi 26, 2010 7:22 am ]
http://www.rp.pl/artykul/466205_Sedziowie_beda_miec_nowa_szkole.html
rozbudowa lubelskiej szkoły
to "wyścig do nowoczesności":
http://www.radio.lublin.pl/index.php?site=news_details&id=75003
http://www.rp.pl/artykul/466961_Najlepsi_moga_liczyc_na_delegacje.html
http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100424/MAGAZYN/300240410
http://finanse.wp.pl/kat,7026,title,Kiedy-notariusz-odpowiada-za-bledy,wid,12210647,wiadomosc.html?ticaid=1a101
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/416725,komentarz_redakcji_druga_mlodosc_pracowniczego_podkradania.html
http://torun.gazeta.pl/torun/1,35576,7812628,Sedzia_Wielkanowski_wrocil_do_pracy.html
http://www.zik.com.ua/pl/news/2010/04/22/225865 - nie o nas ale ciekawe
"uksc" napisał:
http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100424/MAGAZYN/300240410
Muszę pogratulować panu dr Adamowi Bodnar z HFPCz tych bardzo wyważonych odpowiedzi na napastliwe pytania dziennikarza (pytania, które już z góry mają założoną tezę)! Jak to mówi młodzież: szacun!
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/416725,komentarz_redakcji_druga_mlodosc_pracowniczego_podkradania.html
piszący nie rozumie, czym jest zamiar
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/416637,prokurator_bedzie_mial_rok_na_zakonczenie_postepowania_przygotowawczego.html
to w jakiś sposób też o nas
i zastanawiam się czy prokurator nie będzie kierował w takiej sytuacji ao tuż przed upływem roku
z drugiej strony podejrzany ma mieć prawo do złożenia wniosku do sądu o umorzenie, sąd nie musi się przecież zgodzić a i zażalenie będzie służyć
tyle, że roboty przybędzie
http://www.premier.gov.pl/centrum_prasowe/wydarzenia/id:4699/
Nowe prawo ułatwi kontakty rodziców z dziećmi
"Voyto" napisał:
http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100424/MAGAZYN/300240410
Muszę pogratulować panu dr Adamowi Bodnar z HFPCz tych bardzo wyważonych odpowiedzi na napastliwe pytania dziennikarza (pytania, które już z góry mają założoną tezę)! Jak to mówi młodzież: szacun!
Odpowiedzi rzeczywiście na poziomie. Niestety, pytania poniżej krytyki. Przestają jednak dziwić, gdy przeczyta się notkę na swój własny temat, jaki napisała dziennikarka:
http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/personalia?ID=MLOZOWSKA
"(...) O czym potrafię i lubię pisać? O skorumpowanych sędziach, prokuratorach, policjantach. O ludziach skrzywdzonych przez bezduszny wymiar sprawiedliwości."
Najważniejsze, że sama wie, że potrafi o tym pisać.
A jak tych skorumpowanych brak, to Pani ta sama sobie poszuka. Co widać po jej pytaniach. Wie lepiej
"uksc" napisał:
http://www.zik.com.ua/pl/news/2010/04/22/225865 - nie o nas ale ciekawe
"(...) Cóż to za sędziowie, którzy urządzają saluty za 100 tysięcy dolarów, jeżdżą na drogich samochodach w towarzystwie trzech dżipów i zamawiają sobie na na urodziny światowe rock-gwiazdy?"
A niech mnie!
Generalnie jest tak, że w Azji (tj. na wschód od Odry) wysokie zarobki sędziów budzą sprzeciw.
Bo sędzia ma być biedny i mieć wygląd lichy i durnowaty.............. Wszędzie.
"praefectus" napisał:
http://www.zik.com.ua/pl/news/2010/04/22/225865 - nie o nas ale ciekawe
"(...) Cóż to za sędziowie, którzy urządzają saluty za 100 tysięcy dolarów, jeżdżą na drogich samochodach w towarzystwie trzech dżipów i zamawiają sobie na na urodziny światowe rock-gwiazdy?"
A niech mnie!
Generalnie jest tak, że w Azji (tj. na wschód od Odry) wysokie zarobki sędziów budzą sprzeciw.
Rzecz jest bardziej złożona...wybaczcie...Jeśli przyjąć, iż Ukraiński sędzia zarabia mniej niż my, to nie może...nawet w swojej Iustitii urządzić imprezy za 100 ooo dolców. ergo- ma, mają sponsorów, bądź "lewe" dochody...
jeżeli jest to "kuku" tamtych sędziów, do takiego samego sowieckiego systemu rządów, który traktuje :trzecia władzę jako zło konieczne, jak u nas ( nie waham się tego rzec - to, że traktuje się władzę sądowniczą , jak u nas, to "sowietyzm", to jest to chybione "kuku" i niedługo ich "rześwietlą", bo system nadal "sowiecki"jest...i skończą się koncerciki...chyba, że nie , bo tu Ukrainiec i tam Ukrainiec...
chyba, że(to gadanie o 100 000-cach dolców) jest to jedna wielka propaganda , bo władza ustawodawcza Ukrainy, chce "ustawić" sędziów(jak u nas), aby jej nie przeszkadzali, po zwycięskich jej wyborach, dzielić się dobrami...lepiej takich sędziów zastraszyć, wziąć za twarz...kampanię w prasie poprowadzić, lud wzburzyć i jaaazdaa...zanim tłum się pokapuje- żadnej kontroli nie ma-kolesia się raz cug wyciągnie skąd trzeba...Europa jest.
Obie opcje są niepokojące- jeżeli gada sie w prasie o wynagrodzeniach sędziów (że za małe, że zbyt wielkie)- jest b.źle...
Jeśli te nasze "rzondzonce "mądrale tego nie rozumieją(oraz ich łomagiery z MS)...to są dnem do kwadratu.no, dnem.Tacy z nich Europejczycy jak z koziej... trąba...dobranoc , Państwu.
http://www.rp.pl/artykul/467915_Nierowna_praca_Temidy.html
i co zamierzaja zrobic z funkcyjnymi? to nie do pomyślenia, by pałacowy został znowu szeregowym sędzią...
"naiwny.super" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/467915_Nierowna_praca_Temidy.html
coś tu nie gra:
Nawet po poprawie daleko nam do innych państw – w Holandii rozwód w pierwszej instancji zajmuje sądowi 25 dni, na Litwie – 35, a w Danii – 90.
Zbyt sformalizowana i rozbudowana procedura – co do tego wszyscy są zgodni. To samo postępowanie co w Polsce składa się na Litwie z mniejszej liczby etapów (30) i trwa o wiele krócej (210 dni).
a to jest zabawne:
Do poprawy nie potrzeba zmiany prawa. Wystarczy zmienić zarządzanie z poziomu Ministerstwa Sprawiedliwości i równomiernie obciążyć sędziów w całym kraju.
np. poprzez likwidację kolejnych wydziałów albo sądów.
Równomiernie? Sprawiedliwie? Ale jak? Jedyna równomierność(a i tak zawodna) gdyby każdy miał sprawy z każdej kategorii wpływu do całego sądu - po równo. Każda inna próba nic nie da. Tej pracy nie da się zmierzyć.
"bladyswit" napisał:
Nawet po poprawie daleko nam do innych państw – w Holandii rozwód w pierwszej instancji zajmuje sądowi 25 dni, na Litwie – 35, a w Danii – 90.
No to u nich trwa to bardzo długo, rozumiem, że 25 dni to 25 terminów, u nas pewnie da się rozwieść na góra 10 terminach
Holandia, Litwa,rozwód-trwa krócej niz w Polsce ależ sobie wybrali porównanie -żałosne...
żałosna jest też próba obrony stanowiska, że funkcyjni orzekają tyle samo co liniowi sędziowie...przy nawale obowiązków funkcyjnych(po części , odpowiadanie niezadowolonym petentom, budowanie i remonty sądów,dyżury dla petentów,pisanie, statystyk, sprawozdań , absurdalne czynności nadzorcze, zabawa statystykami, które po części spycha sie na liniowców, nie jest możliwe, aby orzekać w obciażeniu na równi z sędzią liniowym-mówie na przykładzie dużego ośrodka i dużego sądu...)
żałosny jest brak koncepcji...
Ile trwa proces o rozwód, to rzecz jedna, ale tutaj...
Nie wiadomo ile kosztować będzie wymiar sprawiedliwości determinacja prokuratury, która chce ukarać byłą dyrektor Filharmonii Lubelskiej Teresę Księską-Falger za to, że nie dopilnowała sprzątaczki. Wczoraj sąd zdecydował, że konieczny będzie czwarty proces w tej sprawie
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,7822077,Prokuratura_nieustepliwa_w_sprawie_sprzataczki.html?fbc_channel=1#{%22id%22%3A0%2C%22sc%22%3A%22http%3A%2F%2Fwww.connect.facebook.com%2Fxd_receiver_v0.4.php%22%2C%22sf%22%3A%22fbfanIFrame_0%22%2C%22sr%22%3A2%2C%22h%22%3A%22iframeOuterServer%22%2C%22sid%22%3A%220.293%22%2C%22t%22%3A0}[0%2C%22iframeInnerClient%22%2C%22setCanvasHeight%22%2C%220px%22%2Cfalse]
Jakiś link dziwny
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,7822077,Prokuratura_nieustepliwa_w_sprawie_sprzataczki.html?fbc_channel=1#
a to nie wystarczy?
Z cyklu: sądownictwo w świecie...
http://wiadomosci.onet.pl/2162016,12,decyzja_sadu_ws_skandalicznych_slow_o_seksie,item.html
"(...) W zeszłym miesiącu jednak Sad Najwyższy przyznał parom pozostającym w związkach nieformalnych w Indiach prawo do wspólnego mieszkania. Sędziowie, motywując swój werdykt, stwierdzili, że nawet hinduscy bogowie Kriszna i Radha byli kochankami."
Urocze.
"naiwny.super" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/467915_Nierowna_praca_Temidy.html
Na końcu jest fajne: Podstawą do zbadania efektywności polskiego sądownictwa w świetle badań międzynarodowych i krajowych był rok 2006 r.
Coś się od tego czasu chyba zmieniło...
Fajne jest też to, że w pierwszej połowie artykułu piszą, że małe sądy są nieefektywne, a w drugiej - cytują wypowiedź pani adwokat, że w małych sądach jest najsprawniej.
Nie byłem na spotkaniu, więc nie piszę swojej wersji, a na razie wrzucam komunikat MS <wnerw> <wnerw>
http://gielda.wp.pl/POD,6,a,1,b,1,c,11,index.html?P%5Bnumer%5D=12218255&P%5Bobr%5D=pa&ticaid=1a127
Z tymi 7% to słyszałem, że nawet twierdzono, że będzie to 3 razy tyle, bo przecież stażowe i dodatek funkcyjny, a prawie każdy sędzia jest funkcyjnym.
"jarocin" napisał:
Nie byłem na spotkaniu, więc nie piszę swojej wersji, a na razie wrzucam komunikat MS <wnerw> <wnerw>
http://gielda.wp.pl/POD,6,a,1,b,1,c,11,index.html?P%5Bnumer%5D=12218255&P%5Bobr%5D=pa&ticaid=1a127
Z tymi 7% to słyszałem, że nawet twierdzono, że będzie to 3 razy tyle, bo przecież stażowe i dodatek funkcyjny, a prawie każdy sędzia jest funkcyjnym.
,,W trakcie spotkania, przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości poinformowali także sędziów o planowanym na przyszły 2011 rok 7 proc. wzroście ich wynagrodzeń, wynikającym z przepisów ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych."
Są zwyczajnie bezczelni. A my co na to
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/z_ostatniej_chwili/118609,Porozumienie-w-sprawie-pomocy-prawnej-podpisane.html
"suzana22" napisał:
Nie byłem na spotkaniu, więc nie piszę swojej wersji, a na razie wrzucam komunikat MS <wnerw> <wnerw>
http://gielda.wp.pl/POD,6,a,1,b,1,c,11,index.html?P%5Bnumer%5D=12218255&P%5Bobr%5D=pa&ticaid=1a127
Z tymi 7% to słyszałem, że nawet twierdzono, że będzie to 3 razy tyle, bo przecież stażowe i dodatek funkcyjny, a prawie każdy sędzia jest funkcyjnym.
,,W trakcie spotkania, przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości poinformowali także sędziów o planowanym na przyszły 2011 rok 7 proc. wzroście ich wynagrodzeń, wynikającym z przepisów ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych."
Są zwyczajnie bezczelni. A my co na to
Brawo jarocin za naywanie rzeczy po imieniu (jeden MS orzekł , ze Miro i Rycho sa niewinni , obecny jak widac ma też kwalifikacje w zakresie statystyki - już wyliczył przecietne wynagrodzenie w II kw) - ale ma to dobra swoją stronę - wiemy - już nawet Ci co si e łudzili - w jaki klocki gramy i ze w tej grze zasad niestety nie ma .
http://www.rp.pl/artykul/468675_Wyzsze_wynagrodzenia__dla_sedziow_od_2011_r_.html
Wyższe wynagrodzenia dla sędziów od 2011 r.
Chyba nie możemy mieć złudzeń, że cokolwiek dostaniemy.
Niezły pijar.
"tomas" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/468675_Wyzsze_wynagrodzenia__dla_sedziow_od_2011_r_.html
Wyższe wynagrodzenia dla sędziów od 2011 r.
Chyba nie możemy mieć złudzeń, że cokolwiek dostaniemy.
Niezły pijar.
Kpiny...
"Modern_judge" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/468675_Wyzsze_wynagrodzenia__dla_sedziow_od_2011_r_.html
Wyższe wynagrodzenia dla sędziów od 2011 r.
Chyba nie możemy mieć złudzeń, że cokolwiek dostaniemy.
Niezły pijar.
Kpiny...
Szkoda gadać .......
Jedna informacja jest pozytywna - Panie i Panowie wiadomo, że ZERO ZŁUDZEŃ .............
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/417594,beda_elektroniczne_protokoly_z_rozpraw_sadowych.html
"O 7 proc. wzrosną w przyszłym roku pensje sędziów i prokuratorów. To najnowsze plany Ministerstwa Sprawiedliwości."
żebym nie musiał post factum edytować postu jak nieszczęsny Dark, od razu stwierdzę, że chce mi się WYMIOTOWAĆ.
jak można pisać coś tak idiotycznego, stwierdzenie, że "taki jest plan" sugeruje bałamutnie, ze coś przedsięwzięto i jakąś mocą sprawczą coś spowodowano. tymczasem będzie zwyczajnie po staremu działać u.s.p., nie zmienione w zakresie wynagrodzeń ani o jotę.
czekam na emocjonujące tytuły w stylu: wg planów MS za 8 miesięcy będzie miał miejsce 2011 rok, albo MS planuje, że Boże Narodzenie wypadnie 25.12...
Oj naiwny, naiwny toż to bardzo ważny komunikat: oni nie zamierzają w tym roku zmniejszać mnożników ani wracać do kwoty bazowej A jednak to ludzkie paniska są jak to było? ..,,a mog jewo britwoj zariezat"
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Platforma-Obywatelska-PO-program-gospodarczy-1643620.html
Zarządzanie przez cele i rezultaty
Dla każdego działu administracji rządowej powinny zostać określone odpowiednio zhierarchizowane cele działania. Ministrowie i szefowie agend rządowych będą rozliczani przez premiera z porównania tego, co zamierzali, z tym, co osiągnęli jako rezultat działań; w oparciu o wskaźniki wykonawcze, które będzie monitorował określony departament w Kancelarii Premiera.
Budżet zadaniowy
Wprowadzeniu zarządzania przez rezultaty powinna towarzyszyć zmiana metodologii określania budżetu resortów. Ministrowie nie powinni dostawać środków na funkcjonowanie ich urzędów, lecz na realizację konkretnych zadań czy programów, służących osiągnięciu zaplanowanych rezultatów. Co więcej, powinni umieć udowodnić, że danego zadania nie da się zrealizować w inny, tańszy sposób. Po zakończeniu roku powinni być rozliczani z tego, czy wykonali całe zadanie, czy koszty nie przerosły kosztów zakładanych pierwotnie i czy udało im się wygospodarować oszczędności.
wydatki MS na rok 2011:
1/ protokół elektroniczny
2/kasa dla wizytatorów
a czy MS nie informował na rozmowach , ze na 2011 myśli wprowadzić dla sedziów trzynastki i urlopy wypoczynkowe?
tak tak .. tylko WYMIOTOWAĆ Panie MS.
A, Bruno podobno jeszcze od 2011r. (ale na razie są to informacje nieoficjalne) sędziom będzie przysługiwało prawo do korzystania ze zwolnień lekarskich w razie ciężkiej choroby .... + prawo do ocen okresowych + 7 % wzrostu wynagrodzeń, już dziś MS wie o ile wzrośnie średnie wynagordzenie w II kwartale br., o etosie i 7 dniowym czasie pracy nie wspominając, same przywileje .... O jak dobrze , od razu lepiej ...., prawie jak obywatelom w czasach realizacji tzw. planu 5 - letniego, ale jeszcze tylko prawie ...
Pzdr.
podobno mają również wydłużyć nasz przywilej chodzenia do fabryki i wydłużyć wiek przejścia w stan spoczynku (wiekuistego) w wieku 95 lat. Wcześniejsze pozbawienie nas prawa do pracy będzie możliwe tylko na podstawie aktu zgonu i pod warunkiem przeprowadzenia sekcji zwłok na koszt Skarbu Państwa.
Oj Bomba, nie na koszt Skarbu Państwa, tylko spodkobierców, przecież państwo biedne i niewydolne ..... Ale z drugiej strony, żeby tak od razu pozbawić prawa chodzenia do fabryki, to przecież niegodne ....
nasza Ojcyzna, choć bieda, dba jednak o swoich sędziów i ich prawnuków - sekcja zwłok przerowadzona zostanie na koszt SP - POdobno.
No chyba, że POdobno ...
"bomba1945" napisał:
nasza Ojcyzna, choć bieda, dba jednak o swoich sędziów i ich prawnuków - sekcja zwłok przerowadzona zostanie na koszt SP - POdobno.
Tak. Są naprawdę znakomitymi urzędnikami.Są- ale nie będą.Niedługo.
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/418338,dgp_proponuje_rozwiazanie_16_najwazniejszych_problemow_panstwa.html pkt 11
"rosan" napisał:
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/418338,dgp_proponuje_rozwiazanie_16_najwazniejszych_problemow_panstwa.html pkt 11
i jeszcze:
2 Reforma systemów emerytalnych – likwidacja przywilejów, dokończenie reformy, konkurencja, wiek emerytalny
mniej dziwi skład Rady Monitorującej "DGP". cały czas te same nazwiska. najpierw wprowadzali , pisali ustawy , zachwalali, a teraz będą monitorować dlaczego to tak źle działa. będą pouczać i z politowaniem spoglądać karcącym "wszystkowiedzącym" wzrokiem na malkontentów.
a to Polska właśnie...
"rosan" napisał:
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/418338,dgp_proponuje_rozwiazanie_16_najwazniejszych_problemow_panstwa.html pkt 11
szkło na wodę,fotomontaż...rząd ma "wolną rękę"..na co? na te buble..a może nowe usp...i już jedna rubryka odfajkowana...
obalanie mitów
http://lex.pl/?cmd=artykul,4577,title,raport-nedza-polskich-sadow-to-mit
http://lex.pl/?cmd=artyku...ch-sadow-to-mit
oto właśnie nam chodzi cyt."...........braku systemu zarządzania obciążeniami nakładanymi na sędziów, zarówno w skali ogólnokrajowej, jak i pojedynczego sądu.........."
".........Wiele można zmienić dzięki sprawnemu zarządzaniu z poziomu Ministerstwa Sprawiedliwości.............."
"iga" napisał:
obalanie mitów
http://lex.pl/?cmd=artykul,4577,title,raport-nedza-polskich-sadow-to-mit
obalajcie , obalajcie...mitomanią jest twierdzenie, iż nagłe zwiększenie wydatków, aby zlikwidować n ę d z e polskiego sądownictwa, oznacza - iż są to wydatki w swej strukturze wystarczające...na poziomie euopejskim....to tak jakby ten kto zaczyna budować dom,kupił działkę i wziął na niego kredyt,a miał się porównywać z tym ,który dostał działkę w drodze darowizny z niezłym domem(do remontu) i wziął na to kredyt...rozumiecie...na czym polega błąd Fundacji Helsińskiej i tego podobnego typu-analityków?....jeżeli jest stajnia to stajnia Augiasza do uprzątnięcia, to naprawdę herkulesowych nakładów potrzeba....szafowanie tego rodzaju argumentami-jak w tym artykule -jest nieporozumieniem...i złą wola wobec kilku tysięcy sędziów liniowych, którzy dźwigają na swoich barkach 90% załatwień--(powołuję się tu na wypowiwedź sędziego Dąbrowskiego byłego prezesa KRS) która miała miejsce w obecności ministra Kwiatkowskiego, w dniu 15.03.2010 r....to jest nieuczciwe.a niczego bardziej nie znoszę jak pogrywania....
"iga" napisał:
obalanie mitów
http://lex.pl/?cmd=artykul,4577,title,raport-nedza-polskich-sadow-to-mit
Że też sobie nie zadali pytania: czy to sędziów funkcyjnych jest w Polsce za dużo, czy też może tych wymaganych od nich czynności administracyjno-nadzorczych jest za dużo i dlatego ci funkcyjni nie mogą orzekać w większym wymiarze niż to obecnie robią?
Ale od kiedy to Helsińska Fundacja stawia sobie tak trudne pytania i stara się na nie uczciwie i poważnie odpowiedzieć?
http://www.rp.pl/artykul/470847_Sady_wyborcze_juz_ruszyly.html
"iga" napisał:
obalanie mitów
http://lex.pl/?cmd=artykul,4577,title,raport-nedza-polskich-sadow-to-mit
To ja obalę jeszcze jeden mit. Taki mianowicie, że ci wszyscy analizujący polski system sądownictwa (dziennikarze, działacze społeczni, naukowcy, politycy) potrafią w swoich analizach wyjść poza potoczne opinie, utrwalone stereotypy, powierzchowne pseudownioski. Trudno rzeczowo rozmawiać o wymiarze sprawiedliwości z kimś, kto nie przyzna jednego oczywistego faktu. Aby właściwie ocenić poziom nakładów na sądownictwo w Polsce i ilość sędziów, nie należy bezrefleksyjnie porównywać tych danych do wskaźników z innych krajów, ale zacząć od analizy zakresu kognicji sądów i obciążenia sędziów. Bez tego te wszystkie opracowania będą niewiele warte, a wnioski na ich podstawie wyciągane chybione. To przecież oczywiste, że nakład środków na realizację jakiejś funkcji państwa jest przede wszystkim uzależniony od tego w jakim zakresie państwo chce te zadania wykonywać.
http://www.poprawny.pl/index.php?itemid=513&catid=3
Mity o wymiarze sprawiedliwościWymiar sprawiedliwości, w szczególności sądy, negatywnie ocenia ponad 40 proc. Polaków. Uważają oni, że polskie sądy działają nierzetelnie, stronniczo, a także są zbyt kosztowne dla podatnika. Z drugiej strony, w debacie pokutuje od lat kilka mitów na temat przyczyn słabości sądownictwa. Mówi się przede wszystkim o jego niedofinansowaniu i niedostatkach kadrowych (zbyt mała liczba sędziów i personelu pomocniczego) oraz o opóźnieniach w postępowaniach sądowych w całej Polsce.
"KOP" napisał:
http://www.poprawny.pl/index.php?itemid=513&catid=3
Mity o wymiarze sprawiedliwościWymiar sprawiedliwości, w szczególności sądy, negatywnie ocenia ponad 40 proc. Polaków. Uważają oni, że polskie sądy działają nierzetelnie, stronniczo, a także są zbyt kosztowne dla podatnika. Z drugiej strony, w debacie pokutuje od lat kilka mitów na temat przyczyn słabości sądownictwa. Mówi się przede wszystkim o jego niedofinansowaniu i niedostatkach kadrowych (zbyt mała liczba sędziów i personelu pomocniczego) oraz o opóźnieniach w postępowaniach sądowych w całej Polsce.
Aha, niedofinansowanie jest mitem. Mój zdezelowany służbowy notebook, na którym napisałem bezowocnie kilka wniosków o jego wymianę, to, jak rozumiem, iluzja?
Nołtbuka masz, burżuju?
Ciekawie KRS uchwalił ...
http://www.krs.pl/admin/files/200319.pdf
OPINIA
KRAJOWEJ RADY SĄDOWNICTWA
z dnia 15 kwietnia 2010 r.
w przedmiocie projektu ustawy o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej
(dot. poselskiego projektu ustawy przedstawionego przy piśmie Szefa Kancelarii
Sejmu z dnia 17 marca 2010 r. nr GMS-WP-183-40/10).
Krajowa Rada Sądownictwa, mając na uwadze swoje kompetencje opiniodawcze
wynikające z art. 2 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o Krajowej Radzie
Sądownictwa (Dz.U. z 2010 r. Nr 11, poz. 67), pozytywnie opiniuje propozycję nadania
nowego brzmienia art. 179 Konstytucji. Uzupełnienie tego przepisu o przesłanki i tryb
możliwości odmowy powołania sędziów przedstawionych Prezydentowi Rzeczypospolitej
Polskiej przez Krajową Radę Sądownictwa wyeliminuje zbędne dla powagi konstytucyjnych
organów państwa spory, co do zakresu ich kompetencji dotykających zasady podziału władz.
Krajowa Rada Sądownictwa popiera także propozycję nadania rangi konstytucyjnej
prokuraturze z uwagi na znaczenie tego organu dla wymiaru sprawiedliwości. Pozytywnie
opiniujemy również wprowadzenie do ustawy zasadniczej unormowań dotyczących statusu
Prokuratora Generalnego, w tym uprawnień Krajowej Rady Sądownictwa do przedstawiania
Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej jednego z kandydatów na to stanowisko.
i jeszcze to
http://www.krs.pl/admin/files/200317.pdf
OPINIA
KRAJOWEJ RADY SĄDOWNICTWA
z dnia 15 kwietnia 2010 r.
w przedmiocie projektu ustawy o licencjach prawniczych i świadczeniu usług
prawniczych.
Krajowa Rada Sądownictwa w związku podobieństwem proponowanych rozwiązań,
do zawartych w projekcie ustawy o licencjach prawniczych przedstawionym Radzie w toku
uzgodnień międzyresortowych, których dotyczyło stanowisko Krajowej Rady Sądownictwa
z dnia 18 kwietnia 2007 roku podtrzymuje przedstawione tamże uwagi, w szczególności:
Krajowa Rada Sądownictwa pozytywnie oceniając cele, które przyświecają wprowadzeniu
tej ustawy, w szczególności dotyczące zwiększenia na rynku liczby prawników
uprawnionych do występowania przed organami państwowymi, w tym sądami
i trybunałami, a także zapewnienia szerszego dostępu do usług prawniczych mniej zamożnym
osobom, pragnie zwrócić uwagę, że zaproponowane w ustawie wymogi dotyczące przyznawania
licencji prawniczych (art. 16 – 18 projektu) nie dają gwarancji, że osoby posiadające
takie licencje będą odpowiednio przygotowane do świadczenia usług objętych daną licencją
i nie wyrządzą szkód swoim klientom, które w ramach ubezpieczenia od odpowiedzialności
cywilnej nie zawsze będą mogły zostać zrekompensowane.
Dotyczy to przede wszystkim tych sytuacji, gdy licencje prawnicze będą uprawniały
do reprezentowania klientów w tych postępowaniach sądowych, w których sądy lub trybunały
działają w granicach wyznaczonych przez stronę postępowania, a wszelkie uchybienia popełnione
przy dokonywaniu czynności procesowych, w tym składaniu środków zaskarżenia,
a także w sposobie reprezentacji, wywołują skutki niemożliwe do skorygowania. W takich
przypadkach brak profesjonalnej wiedzy pełnomocnika i popełnione przez niego już na
wstępnym etapie uruchamiania postępowania błędy (np. przy wnoszeniu opłat sądowych, pozwu
czy środków odwoławczych takich jak skarga kasacyjna albo skarga konstytucyjna) definitywnie
wykluczą szanse jego mocodawcy na realizację konstytucyjnego prawa do sądu,
gwarantowanego w art. 45 ust. 1 Konstytucji. Z przyczyn formalnych nie dojdzie bowiem do
rozpatrzenia sprawy przez sąd lub trybunał.
2
Dlatego też Krajowa Rada Sądownictwa krytycznie ocenia propozycję, aby osoby
posiadające licencje prawnicze wszystkich stopni mogły świadczyć usługi prawnicze
(z niewielkimi ograniczeniami przedmiotowymi w przypadku licencji I i II stopnia, dotyczącymi
spraw rodzinnych, opiekuńczych, postępowania w sprawach nieletnich, spraw
o przestępstwa i przestępstwa skarbowe) przed sądami bez ograniczeń instancyjnych, a także
przed Trybunałem Konstytucyjnym i Trybunałem Stanu, bez wcześniejszego wprowadzenia
weryfikacji ich wiedzy poprzez system wszechstronnych państwowych egzaminów prawniczych.
Takie egzaminy w ograniczonym przedmiotowo zakresie proponuje się
w rozdziale 5 projektu jedynie przy ubieganiu się o licencję prawniczą III stopnia, przy czym
sposób przeprowadzenia egzaminów (testowy) nie gwarantuje sprawdzenia podstawowych
umiejętności niezbędnych do występowania w postępowaniach sądowych, w szczególności
dotyczących sporządzania pism procesowych i ustnego prezentowania swoich racji. Założenie
przyjęte w uzasadnieniu projektu, że tylko testy nie dają pola do nadużyć grzeszy naiwnością,
tak jak i stwierdzenie, że umiejętność werbalnego formułowania wypowiedzi niezbędna do
występowania przed organami państwowymi została przyswojona przez prawników w ramach
studiów, na których także często stosowane są egzaminy testowe. Systemu obiektywnego weryfikowania
posiadanej wiedzy i zawodowych umiejętności nie zastąpi praktyka w postaci
występowania przed sądami i trybunałami, oceniana ilością udziału w rozprawach lub szkoleniach
w akredytowanych jednostkach.
Przesłanki przyznawania licencji, w szczególności I stopnia, nie zapewniają, że osoby,
posiadające takie licencje, będą legitymowały się odpowiednią wiedzą
i doświadczeniem zawodowym, umożliwiającym bezpieczne reprezentowanie klientów
w postępowaniach sądowych. Prawo do otrzymania licencji prawniczej I stopnia, zgodnie
z art. 16 ust. 1 projektu, uzyskuje osoba, która ukończyła wyższe magisterskie studia prawnicze
i nie musi legitymować się żadnym doświadczeniem zawodowym. Taka osoba,
w przeciwieństwie do np. aplikanta adwokackiego lub aplikanta radcowskiego, którzy także
posiadają analogiczne wykształcenie (por. art. 77 Prawa o adwokaturze oraz art. 351 ustawy
o radcach prawnych) będzie mogła natychmiast po uzyskaniu licencji prawniczej I stopnia
występować przed wszystkich szczeblami sądów powszechnych i administracyjnych, na podstawie
pełnomocnictwa substytucyjnego prawnika posiadającego licencję co najmniej
II stopnia, adwokata lub radcy prawnego z wymienionymi wyżej ograniczeniami przedmiotowymi.
3
Z uzasadnienia projektu nie wynika, aby przygotowując omawiane rozwiązania dokonano
analizy programów magisterskich studiów prawniczych na wszystkich uczelniach
wyższych, na których są one prowadzone i zbadano czy programy tych studiów gwarantują
odpowiednie przygotowanie do wykonywania czynności, o których mowa w art. 16 ust.
2 projektu. Na przykład czy w ramach tych programów odbywa się obligatoryjne kształcenie
w zakresie wszystkich procedur obowiązujących przed organami państwa (np. procedury administracyjnej
ogólnej i podatkowej, procedury cywilnej, procedury karnej, w tym wykroczeniowej,
postępowania przed sądami administracyjnymi, postępowań egzekucyjnych, problematyki
kosztów postępowania) zakończone egzaminami, w ramach których sprawdza się nie
tylko znajomość teorii, lecz również umiejętność studenta sporządzania pism procesowych
w zakresie danej dziedziny prawa? Taka wiedza, pomijając nawet znajomość prawa materialnego,
jest elementarnym warunkiem, względnie bezpiecznego reprezentowania osoby, na
rzecz której świadczone są usługi prawnicze, przed sądami i innymi organami władzy publicznej.
Do tej pory, z uwagi na wieloletnią tradycję aplikacyjnego systemu uzyskiwania
uprawnień w zawodach prawniczych, zakładano, że magisterskie studia prawnicze mają zapewnić
podstawowe przygotowanie teoretyczne, stanowiące bazę do dalszego doskonalenia
zawodowego. W projekcie przyjmuje się, że po uzyskaniu tytułu magistra prawa absolwent
studiów ma posiadać nie tylko wiedzę teoretyczną, ale i umiejętności praktyczne pozwalające
na wykonywanie zawodu. Takie założenie musi jednak mieć potwierdzenie w realiach systemu
kształcenia prawników w polskich szkołach wyższych, co z uzasadnienia projektu nie
wynika. Z tego względu zawodne są porównania do zagranicznych (szwedzkich) rozwiązań
prawnych i opieranie się na istniejących w tamtych modelach regulacjach.
Krajowa Rada Sądownictwa zwraca ponadto na to, że wobec radykalnego otwarcia
aplikacji adwokackiej i radcowskiej w ostatnich latach i spodziewanego w związku z tym
znacznego wzmocnienia liczby adwokatów i radców prawnych cel wskazywany
w uzasadnieniu projektu jako podstawowy zostanie w najbliższych latach osiągnięty. Występujący
w sprawach sądowych profesjonalni pełnomocnicy powinni, zdaniem Rady, posiadać
minimum przygotowania zawodowego, który zapewnia odbycie aplikacji adwokackiej bądź
radcowskiej zakończonej odpowiednim egzaminem zawodowym. Spełnienie tego wymogu
służy dobrze pojętym, słusznym interesom obywateli, których ochrona prawna powinna mieć
zapewniony odpowiedni poziom świadczonych usług prawniczych. Przedstawiony projekt
tym interesom zagraża.
4
Należy ponadto wskazać także na to, że opiniowany projekt nie spełnia wymogu zachowania
spójności z obowiązującymi już rozwiązaniami mającymi na celu zwiększenie dostępu
do usług prawniczych.
Darmowe porady dla najuboższych
http://www.rp.pl/artykul/212825,470831_Darmowe_porady_dla_najubozszych.html
Cyklista na gazie traktowany łagodniej
http://www.rp.pl/artykul/212825,470480_Cyklista_na_gazie_traktowany_lagodniej__.html
Prokuratorzy buntują się przeciw swoim szefom ( ) )
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/418382,prokuratorzy_buntuja_sie_przeciw_swoim_szefom.html
http://www.rp.pl/artykul/471007_Pozegnanie_z_Temida.html
Co także istotne, z zawodu odchodzi przede wszystkim nie tyle najbardziej doświadczona kadra sądownictwa, ile sędziowie sądów rejonowych
Tak o nas, niedouczonych rejonkach MS. :[
"Carolla" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/471007_Pozegnanie_z_Temida.html
"– Trudno się dziwić ludziom, którzy mają aspiracje, że chcą zmienić swoje życie – mówi „Rz” Stanisław Dąbrowski, sędzia Sądu Najwyższego. On sam jednak mniej się boi odejść sędziów niż przeciętności kandydatów, którzy chcą przyjść na ich miejsce. Twierdzi też, że aby zawód ten stał się naprawdę atrakcyjny, pensje muszą wzrosnąć o 30 – 50 procent. "
lepiej późno, niż wcale
tako rzecze MS ...
Ministerstwo Sprawiedliwości widzi to inaczej. – To są nieliczne rezygnacje – tłumaczy.
Jego zdaniem należy postrzegać je jako element naturalnego przepływu kadrowego między zawodami prawniczymi. Co także istotne, z zawodu odchodzi przede wszystkim nie tyle najbardziej doświadczona kadra sądownictwa, ile sędziowie sądów rejonowych. Obecnie w Polsce mamy ponad 9 tysięcy sędziów.
brak słów
http://www.rp.pl/artykul/344732,471002_Rozgoryczeni_sedziowie_odchodza__nie_tylko_dlatego__ze_za_malo_zarabiaja_.html
"ropuch" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/344732,471002_Rozgoryczeni_sedziowie_odchodza__nie_tylko_dlatego__ze_za_malo_zarabiaja_.html
"Ale to do was należy ostatnie zdanie w sprawie.
To prawda, ale organizacja wymiaru sprawiedliwości w Polsce kuleje, jest nieprzemyślana. Samemu niewiele da się zrobić. Co roku przybywa kolejnych spraw. Liczba sędziów i osób zajmujących stanowiska pomocnicze stoi w miejscu. Do tego jeszcze ta organizacja… Weźmy np. instytucję asystenta sędziego. Postawiono przed ludźmi bardzo wysokie wymagania i zaproponowano niewielkie pensje. W efekcie są wolne etaty, a sędzia sam spina akta i pilnuje zwrotek. Czy kogoś to obchodzi? Czy ktoś słucha naszych uwag? Jeśli coś się nie sprawdziło, trzeba bez wstydu to zmienić.
Wymienił pan dwa powody swojego odejścia.
Trzeci jest nie mniej ważny. Nieustanne reformowanie procedur przez osoby oderwane od sal rozpraw. Tak się nie da. Nikt nie chce słuchać sędziów liniowych, a to przecież my mamy najwięcej do powiedzenia o tym, co usprawni postępowanie, a co przeszkodzi. Podam przykład z własnego podwórka. Sądy gospodarcze pracują nie najgorzej i co słyszę? Będzie likwidowana odrębna procedura w tych sprawach. Nie chcę brać w tym udziału. Kolejny przykład – nagrywanie rozpraw. Zgadzam się z pomysłem, ale niech będzie to robione obok papierowego protokołu, a nie zamiast niego. Efekt będzie taki, że wydłuży się czas zapoznawania się z protokołami, i to kilkakrotnie. Nie tylko zresztą dla sędziów, ale i pełnomocników. Jaka z tego korzyść? O jedną trzecią ma się skrócić sam czas protokołowania i pomysłodawcy tylko to mają na uwadze. Znów nikt nie chce słuchać. Potem będzie za późno".
dzięki!
"Carolla" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/471007_Pozegnanie_z_Temida.html
dobra robota i dobry monitoring forum
o 14:45 w tok fm ma być rozmowa z Łukaszem Piebiakiem na temat odejść sędziów
ooooo to muszę się sprężać na woku
sebus, instaluj sprzęt
"element naturalnego przepływu kadrowego między zawodami prawniczymi"?!!!
Boże, co za brednie.
co jest naturalnego w odejściach z zawodu ujmowanego ustrojowo i ustawowo jako funkcja DOŻYWOTNIA???
to w końcu to KORONA (czyli ostatni, najwyższy etap rozwoju), czy też PRZYSTANEK w zawodach prawniczych???
BTW nie jest dobrze, skoro skłoniono mnie do pisania majuskułą
Czy Doda może obrazić Biblię?
http://wyborcza.pl/1,75248,7847156,Czy_Doda_moze_obrazic_Biblie_.html
Jeśli sąd nie zwróci prokuraturze tego aktu oskarżenia do uzupełnienia - np. właśnie o argumentację na temat społecznej szkodliwości czynu - to będziemy mieli do czynienia z sytuacją, że to wymiar sprawiedliwości zapewni czynowi Dody obok marketingowych, także skutki społeczne: ludzie pomyślą, że trzeba ją traktować poważnie.
Ewa Siedlecka do komisji kodyfikacyjnej. Bardzo podoba mi się taka podstawa zwrotu sprawy
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/418957,menedzerowie_beda_rzadzic_sadami_zamiast_prezesow.html
Teresa Romer: Etyka obowiązuje sędziego nie tylko w sądzie
http://proces.wardynski.com.pl/wywiady/art24,28-04-2010-teresa-romer-etyka-obowiazuje-sedziego-nie-tylko-w-sadzie.html
dyskusja o wywiadzie z SSN Romer została przeniesiona do odrębnego tematu
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=3432
Sejm wybrał Wronkowską-Jaśkiewicz na stanowisko sędziego TK
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,7852098,Sejm_wybral_Wronkowska_Jaskiewicz_na_stanowisko_sedziego.html
Immunitet cywilny w zwiazku z wykonywanymi czynnościami - to jest paląca jednak kwestia. W naszym wydziale pozwano o ochrobę dóbr osobistych sędziów po to tylko, aby wyłączyć ich od rozpoznania sprawy. A tu, takie coś ...
http://ww6.tvp.pl/248,970687,1.view
"chomik" napisał:
A tu, takie coś ...
http://ww6.tvp.pl/248,970687,1.view
brak słów kowboj trzymaj się
http://www.gazetafinansowa.pl/index.php/prawo-i-biznes/3728-przewleko-postpowa-sdowych-system-opieszao-sdow-czy-dziaania-i-zaniechania-stron-sporu.html
"okapi" napisał:
http://www.gazetafinansowa.pl/index.php/prawo-i-biznes/3728-przewleko-postpowa-sdowych-system-opieszao-sdow-czy-dziaania-i-zaniechania-stron-sporu.html
Z wielką przyjemnością piszę: Brawa dla pani sędzi Kamińskiej
"Sandman" napisał:
Sejm wybrał Wronkowską-Jaśkiewicz na stanowisko sędziego TK
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,7852098,Sejm_wybral_Wronkowska_Jaskiewicz_na_stanowisko_sedziego.html
Miałem z Panią Profesor zajęcia z Teorii Państwa i Prawa na UAM. Nie mam wątpliwości, że to właściwa osoba na właściwym miejscu. Wreszcie bardzo merytoryczny wybór!
"suzana22" napisał:
http://www.gazetafinansowa.pl/index.php/prawo-i-biznes/3728-przewleko-postpowa-sdowych-system-opieszao-sdow-czy-dziaania-i-zaniechania-stron-sporu.html
Z wielką przyjemnością piszę: Brawa dla pani sędzi Kamińskiej
Znamienne, że kiedy zaczęła się rozmowa o pieniądzach zamilkł przedstawiciel MS
"chomik" napisał:
Immunitet cywilny w zwiazku z wykonywanymi czynnościami - to jest paląca jednak kwestia. W naszym wydziale pozwano o ochrobę dóbr osobistych sędziów po to tylko, aby wyłączyć ich od rozpoznania sprawy. A tu, takie coś ...
http://ww6.tvp.pl/248,970687,1.view
W pierwszej kolejności należy kupić niektórym naszym kolegom kodeksy pracy. Mam na myśli np. tego geniusza, który wobec braku odpowiedzi na pozew pieniacza, wydał przeciwko sędziemu zasądzający wyrok zaoczny... Skoro brak legitymacji biernej nie stał na przeszkodzie zasądzeniu, to czemu stanąć ma immunitet? Niemożliwe? Słyszałem również o zarządzeniu przymusowego doprowadzenia sędziego w charakterze świadka, bo wracały podwójne awiza... Do tego jak słyszę o regresach wobec sędziów za odszkodowania wypłacone za stwierdzoną przewlekłość...
http://www.rp.pl/artykul/472542_Nieletni_przed_Temida_bez_dlugiej_kolejki.html
no i w ten sposób rozwiązano problem długotrwałości postępowań
fajnie by było jakby jeszcze dziennikarze i "autorytety" odróżniały małoletniego od nieletniego... bo ja jak przeczytałam tytuł to zdębiałam a potem odetchnęłam z ulga ...
"falkenstein" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/472542_Nieletni_przed_Temida_bez_dlugiej_kolejki.htmlCzytać się już tego nie da ani zachować spokoju...
no i w ten sposób rozwiązano problem długotrwałości postępowań
Co i rusz taki czy inny organ "dociera" do ministra, przedstawia swoje racje, dla których wszystko ma być "niezwłocznie" i poza kolejnością. Recepta - jedna: kolejne polecenia i priorytety dla sędziów, a prezesi apelacji mają nad tym czuwać. Czy to się mieści w pojęciu nadzoru administracyjnego?
A niezawisła prokuratura to już nie musi mieć takich priorytetów i związnego z nimi "bata" przełożonych"?
Niedługo każda ze spaw, z jakiś powodów będzie priorytetowa i w ten sposób, wszystkie będą się toczyć normalnym trybem.
"okapi" napisał:
http://www.gazetafinansowa.pl/index.php/prawo-i-biznes/3728-przewleko-postpowa-sdowych-system-opieszao-sdow-czy-dziaania-i-zaniechania-stron-sporu.html
Sędzia Kamińska była najbardziej wyrazista w swoich wypowiedziach w stosunku do swoich rozmówców.
Do tego o wiele bardziej wyczuwa sytuację, aniżeli znakomita założycielka "Iustitii" sędzia T.Romer w Jej ostatnim wywiadzie.Mówię o sytuacji sędziów rejonowych oraz zdecydowanej części sędziów okręgowych, których położenie wydaje się o tyle łatwiejsza, o ile "osładza je" im pełniona funkcja oraz trochę lepsze uposażenie i z pewnością lepsza oprawa sekretarsko-asystencka(gro asystentów ubiega się o sądy okręgowe i apelacyjne z racji większych pensji).
Nie potrafię zrozumieć uporu Ministerstwa oraz Rządu. jego znakomitego Szefa(ma tyle na głowie- biedny) w unikaniu zauważania, gdzie leży źródło problemu w polskim sądownictwie, skoro mają przygotowany stan faktyczny.Boli mnie ośli upór i dążenie do eskalacji konfliktu, poprzez brak woli współpracy z sędziami oraz wciąganie środowiska sędziów w niesmaczne targowanie się o godne warunki pracy i płacy. brak zauważenia, iż sędziowie - stanowią pewnego rodzaju elitę, o którą powinna zabiegać każda władza, z racji na szeroko pojęty interes społeczeństwa. Brak zrozumienia tej elementarnej sprawy świadczy, iż władza wykonawcza i ustawodawcza, nie rozumie do czego została powołana w nowych warunkach ekonomiczno- społecznych.Jest to dość żałosne oraz szkodliwe dla Polski.
"Darkside" napisał:
A tu, takie coś ...
http://ww6.tvp.pl/248,970687,1.view
brak słów kowboj trzymaj się
W zeszłym roku mojego kolegę z wydziału pozwał o ochronę dóbr osobistych pewien oskarżony - niegdyś poseł Samej Obory, znany jako król Popiel, któremu myszy całe elewatory zboża zjadły. Kolega "naruszył mu dobra osobiste" wydając postanowienie o tymczasowym aresztowaniu. Sprawa szybko poszła, z wiadomym skutkiem, ale się odbyła i zawsze choć trochę proces przewlokła.
Niedługo za każde orzeczenie będziemy pozywani. Trzeba się przyzwyczajać. Ciekawe, kto będzie następny.
http://www.styl.pl/uczucia/savoir-vivre/news-sadowy-savoir-vivre,nId,63815
bardzo mi się spodobało, że popularne pismo wzięło udział w uświadamianiu społeczeństwa. oby więcej takich artykułów!
pozdrawiam niedzielnie
"Zwracaj się do sądu i mów tylko prawdę"
też misie podobało zwłaszcza to powyżej
"kowboj" napisał:
A tu, takie coś ...
http://ww6.tvp.pl/248,970687,1.view
brak słów kowboj trzymaj się
W zeszłym roku mojego kolegę z wydziału pozwał o ochronę dóbr osobistych pewien oskarżony - niegdyś poseł Samej Obory, znany jako król Popiel, któremu myszy całe elewatory zboża zjadły. Kolega "naruszył mu dobra osobiste" wydając postanowienie o tymczasowym aresztowaniu. Sprawa szybko poszła, z wiadomym skutkiem, ale się odbyła i zawsze choć trochę proces przewlokła.
Niedługo za każde orzeczenie będziemy pozywani. Trzeba się przyzwyczajać. Ciekawe, kto będzie następny.
Mnie klient pozwał za to, że zleciłem opinię dwóch biegłych lekarzy psychiatrów, która wykazała, że jest całkowicie niepoczytalny. Poległ jednak na uzupełnieniu braku, tj. na wskazaniu mojego adresu. Może jest wyjściem mieszkanie poza miastem siedzibą sądu?
"juez" napisał:
http://www.styl.pl/uczucia/savoir-vivre/news-sadowy-savoir-vivre,nId,63815
bardzo mi się spodobało, że popularne pismo wzięło udział w uświadamianiu społeczeństwa. oby więcej takich artykułów!
pozdrawiam niedzielnie
Bardzo dobre... tak forma jak i treść - przystępnie, konkretnie. Taki "oradnik" powinien znaleźć się "wszędzie", zwłaszcza w szkołach ponadpodstawowych z zaleceniem wykucia na pamięć (tu może przesadziłem).
http://www.gdos.gov.pl/aktualnosci/informacje-i-wydarzenia/prokurator-przegral-w-sadzie.html
podziękowania dla kolegów z Wadowic - może wreszcie przestanie pokutować przeświadczenia o niskiej co do zasady szkodliwości przestępstw "środowiskowych"
"procontra" napisał:
http://www.gdos.gov.pl/aktualnosci/informacje-i-wydarzenia/prokurator-przegral-w-sadzie.html
podziękowania dla kolegów z Wadowic - może wreszcie przestanie pokutować przeświadczenia o niskiej co do zasady szkodliwości przestępstw "środowiskowych"
Teraz już wiem dlaczego zimą nie można było wjechać na górę na krześle tylko dalej trzeba było się tłuc na orczykach. Dura lex sed lex.
http://www.dziennik.pl/opinie/article604046/Balcerowicz_W_sadzie_bylem_zaszokowany.html
"juez" napisał:
http://www.styl.pl/uczucia/savoir-vivre/news-sadowy-savoir-vivre,nId,63815
bardzo mi się spodobało, że popularne pismo wzięło udział w uświadamianiu społeczeństwa. oby więcej takich artykułów!
pozdrawiam niedzielnie
Hej, to jest naprawdę świetne! Naprawdę konkretny i rzeczowy poradnik.
[ Dodano: Wto Maj 11, 2010 8:47 am ]
"procontra" napisał:
http://www.gdos.gov.pl/aktualnosci/informacje-i-wydarzenia/prokurator-przegral-w-sadzie.html
podziękowania dla kolegów z Wadowic - może wreszcie przestanie pokutować przeświadczenia o niskiej co do zasady szkodliwości przestępstw "środowiskowych"
Również popieram! A mi się marzy ponadto, żeby koledzy karniści w przeważającej części w końcu dostrzegli rzeczywisty ciężar przestępstw tj. np. niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie (art. 586 ksh) i przestali co do zasady umarzać to na znikomą szkodliwość lub umarzać warunkowo. Wystarczy użyć wyobraźni i zdać sobie sprawę z tego, jakie spustoszenie w gospodarce powoduje podmiot, który zamiast wykonać ciążący na nim obowiązek i wszcząć procedurę upadłościową, działa w dalszym ciągu, generuje świadomie długi u wielu innych kontrahentów, powodując często reakcję łańcuchową. To samo dotyczy przestępstw art. 300 kk, 301 kk, czy 302 kk.
dyskusja o wypowiedzi Prof. Balcerowicza jest tu http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=174249#174249
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/420017,platforma_chce_otwarcia_zawodow_prawniczych.html
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/420001,referendarz_sadowy_ustanowi_kuratora.html
http://lex.pl/?cmd=artykul,4671,title,dlaczego-rzad-zmienia-kodeks-karny-napredce-i-bez-opinii-komisji-kodyfikacyjnej-
Kursantka nie ponosi winy za wypadek "elki"
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,7868414,Kursantka_nie_ponosi_winy_za_wypadek__elki_.html
We wtorek Sąd Okręgowy w Lublinie uniewinnił ją jednak od zarzutu spowodowania śmiertelnego wypadku. Wyrok jest prawomocny.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,To-sad-jest-winien-w-sprawie-Leppera---bedzie-kontrola,wid,12255588,wiadomosc.html
A może to KRK nie wprowadził aktualnych danych??
Właściwie to nie wiedziałem, do jakiego dać to działu
Ryszard Szkotnicki, szef policji w Radomiu, mieszka w lokalu służbowym, ale ma aż 400 tys. zł oszczędności i papiery wartościowe, m.in. obligacje, opiewające na 70 tys. zł. – To oszczędności z wielu lat pracy i darowizna, jaką otrzymał od córki, która jest sędzią – tłumaczy Tadeusz Kaczmarek, rzecznik komendy w Radomiu. Dodaje, że komendant w tym roku kupił za te oszczędności mieszkanie w Warszawie.
http://www.rp.pl/artykul/472156_Niezamozny_jak_komendant_.html
Ta córka, która jest sędzią, to musiała nieźle za mąż wyjść, skoro nawet na darowizny tatusiowi ją stać
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/420316,sadami_powinni_zarzadzac_sprawni_menedzerowie.html
"uksc" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/420316,sadami_powinni_zarzadzac_sprawni_menedzerowie.htmlKolejny POdkład POd POlityczną ofensywę, nie mam wątpliwości.
[ Dodano: Sro Maj 12, 2010 9:32 am ]
Znany sposób manipulacji politycznej: podpieranie się różnymi "forami obywatelskimi" i "organizacjami pozarządowymi", że to niby one wskazują jedynie słuszny kierunek. Obraża inteligencję sędziów zakładanie, że tego nie widać.
"uksc" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/420316,sadami_powinni_zarzadzac_sprawni_menedzerowie.html
Pisałem też o tym w innym wątku.
"Remedium na problemy polskiego sądownictwa mają być okresowe oceny sędziów. Tak w każdym razie postrzegają ten problem urzędnicy resortu sprawiedliwości. "
MS - tam jest źródło patologii, tylko pieczołowicie wyselekcjonowani prelegenci nie raczyli tego zauważyć.
W debacie wzięli udział: Jerzy Stępień, Katarzyna Gonera, Krzysztof Kwiatkowski, Jarosław Bedłowski, Adam Bodnar i Leszek Balcerowicz. Ani jednej osoby reprezentującej sądownictwo powszechne, którego debata dotyczyła. Nic dziwnego, że wniosek jest jeden - problemem są sędziowie (skoro remedium ma być ich ocena). Zastanawiam się jak się organizuje tak "rofilowaną" dyskusję i czy jest możliwe, aby Iustitia zorganizowała coś równie medialnego, ale opartego o rzetelne założenia, bez z góry postawionej tezy.
Cytat:
rzecznik prasowy sądu nie musi być sędzią
Taaa... Będzie plótł androny nie wiedząc o co chodzi w sprawie albo w ogóle puszczał nie tyle niekompetentne komentarze, co wręcz obsmarowywał orzeczenia sądowe.
Ludzie, co tu się dzieje ???????????????????????
W którym kraju wola przedstawicieli biznesu, oderwana od realiów, ma być najwyższym prawem? Gdzie się tak ignoruje sędziów i ma ich za głupków ?????????????????????
"censor" napisał:
Cytat:
rzecznik prasowy sądu nie musi być sędzią
Taaa... Będzie plótł androny nie wiedząc o co chodzi w sprawie albo w ogóle puszczał nie tyle niekompetentne komentarze, co wręcz obsmarowywał orzeczenia sądowe.
Ludzie, co tu się dzieje ???????????????????????
W którym kraju wola przedstawicieli biznesu, oderwana od realiów, ma być najwyższym prawem? Gdzie się tak ignoruje sędziów i ma ich za głupków ?????????????????????
To jest rzeczywiście niezłe. Sędziowie nie będą mogli nawet mówić własnym głosem, gdyby wysłuchać tego poglądu. Sędziowie mają być do roboty, a gdy pojawi się potrzeba wyjaśnienia, omówienia wycinka ich pracy, zrobi to urzędnik, który w złej woli i niewiedzy, obsmaruje orzeczenie, uzasadniając tym samym konieczność podjęcia dalszych zdecydowanych działań. Widzę, że władza szeroko czerpie z pomysłów klientów sądów. Może pójdzie krok dalej i roześle po ZK i aresztach ankietę, co by tu jeszcze w sądach zmienić i czy są zadowoleni z poziomu obsługi przez sędziów.
[ Dodano: Sro Maj 12, 2010 9:48 am ]
Swoją drogą uważam, że artykuł powinien spotkać się z reakcją Iustitii, ponieważ kretyński pomysł powtarzany po wielokroć zaczyna brzmieć w uszach polityków jak prawda objawiona. W szczególności należy ocenić indolencję tego pana od koncepcji, że rzecznikiem nie może być sędzia, a w sądzie nie jest potrzebny prezes.
Najmniejsze, nieefektywne sądy należy zamknąć, zarządzanie powierzyć menedżerom i zmniejszyć liczbę stanowisk funkcyjnych wśród sędziów. To tylko niektóre wnioski z debaty „DGP” i Forum Obywatelskiego Rozwoju. (...)
a wiecie, że dokładnie te same słow mówiono. tylko zamiast sądy wstawcie szpitale (...) myślę, że wszystko zmierza w bardzo dobrym kierunku jak w służbie zdrowia , czyli następny krok to spowodowanie by sądownictwo było rentowne (przynosiło zysk), następny (albo łącznie z poprzednim) to prywatyzacja by ludzie byli lepiej obsługiwani, wiadomo przecież że prywatny zrobi lepiej bo Cię odpowiednio za to skasuje, a to że gdzieś w tym wszystkim zgubił się człowiek a zaczęła liczyć się maksymalizacja zysków i minimalizacja kosztów ........
[ Dodano: Sro Maj 12, 2010 10:16 am ]
ps. nie ma edycji na końcu winno być
O rety
Obrazę uczyć religijnych zarzuca sędziemu ksiądz profesor prawa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Sędzia z sądu w Nisku (Podkarpackie) skazał wcześniej duchownego za zbyt szybką jazdę samochodem. Ksiądz oskarżył też policjantów – o składanie fałszywych zeznań podczas procesu.
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100512/KRAJSWIAT/361928749
Romi, a co się tak dziwisz, uczucia funkcjonariusza religijnego są uczuciami religijnymi i skoro zostały obrażone...
"romanoza" napisał:
O rety
Obrazę uczyć religijnych zarzuca sędziemu ksiądz profesor prawa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Sędzia z sądu w Nisku (Podkarpackie) skazał wcześniej duchownego za zbyt szybką jazdę samochodem. Ksiądz oskarżył też policjantów – o składanie fałszywych zeznań podczas procesu.
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100512/KRAJSWIAT/361928749
"Ksiądz profesor podnosi, że podczas rozprawy sędzia Dembowski dyskredytował go jako kierowcę, duchownego i profesora, a w odniesieniu do przysięgi użył sformułowania "magiczne zaklęcie”."
Zawsze mnie to bawiło - albo ksiądz albo profesor. Albo wiara albo nauka. To "magiczne zaklęcie" też jest niezłe. Pozwolę sobie skopiować to określenie dla prywatnego użytku. No, ale mniejsza z tym...
Pozwoliłam sobie tylko wkleic wypowiedz jednego z komentatorów pod artykułem na temat skazania Księdza z KUL-u
Tym sędziom w głowach się przewraca. Skazać księdza!?!!!! Takie dzisiaj czasy. Nie ma szacunku do duchowieństwa i do żadnych wartości. Młodzież pali, pija, narkotyzuje się i uprawia odrażające praktyki seksualne. Za moich czasów były gimnazja męskie i żeńskie. I ludzie nie byli tak zdeprawowani. A ksiądz w domu to jak święty był traktowany.
Zbulwersowany jestem tą sprawą i jeszcze brakiem oburzenia na łamach tej gazety. To niepolski kapitał i wszystko jasne. Ale jak Kaczyński wygra zaprowadzi z wami porządek. Nie będzie lżenia i skazywania duchownych, deprawacji i jawnogrzesznictwa.
Oby to była zamierzona ironia
"totep" napisał:
Oby to była zamierzona ironia
myslę, że to nie była ironia
wg. mnie to wyborcza prowokacja ..."za moich czasów były osobne gimnazja "
"mocher" w podeszłym wieku nie przesiaduje przy kompie
"romanoza" napisał:
O rety
Obrazę uczyć religijnych zarzuca sędziemu ksiądz profesor prawa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Sędzia z sądu w Nisku (Podkarpackie) skazał wcześniej duchownego za zbyt szybką jazdę samochodem. Ksiądz oskarżył też policjantów – o składanie fałszywych zeznań podczas procesu.
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100512/KRAJSWIAT/361928749
Też go sądziłem, za to samo plus pasy bezpieczeństwa. Współczuję, wymaga to stalowych nerwów podneisionych do kwadratu.
najwyraźniej niewłaściwy człowiek na niewłaściwym miejscu
"rbk" napisał:
O rety
Obrazę uczyć religijnych zarzuca sędziemu ksiądz profesor prawa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Sędzia z sądu w Nisku (Podkarpackie) skazał wcześniej duchownego za zbyt szybką jazdę samochodem. Ksiądz oskarżył też policjantów – o składanie fałszywych zeznań podczas procesu.
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100512/KRAJSWIAT/361928749
Też go sądziłem, za to samo plus pasy bezpieczeństwa. Współczuję, wymaga to stalowych nerwów podneisionych do kwadratu.
eeeetam.... ja lubię takie przypadki
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,7874989,_Lowca_skor__obrazony_na_sedziego_za__agenta_ciemnosci_.html
Jakie to znamienne, że ta absolutnie bulwersująca sprawa nie wywołała żadnej szerszej w mediach.
Pamiętam jak oburzał się były prezes TK Jerzy Stępień, dlaczego osoba odpowiedzialna za sfałszowanie podpisu na postanowieniu o wszczęciu śledztwa w sprawie śp. B. Blidy jeszcze nie siedzi.
Wczoraj w Radiu TOK FM prof. Stępień mówił wzburzony: - Nie trzeba wielkich ustaleń, by sprawdzić, czy to jest podpis tego prokuratora. Dlaczego więc osoba odpowiedzialna za fałszerstwo jeszcze nie siedzi?
Jerzy Stępień podkreślił, że w razie potwierdzenia fałszerstwa będzie to największy skandal w historii wymiaru sprawiedliwości po 1989 r.
"Michał 007" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/4,478690_300_tys__zl_zadoscuczynienia_dla_sedzi_.html
Brawo Pani Sędzio !!
"Darkside" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/4,478690_300_tys__zl_zadoscuczynienia_dla_sedzi_.html
Brawo Pani Sędzio !!
Tylko 300.000? Za niesłuszne aresztowanie sędziego? Ręce opadają. Przed nami jeszcze długa droga do cywilizacji.
Też to pomyślałem... ano długa droga...
"amelius" napisał:
Jakie to znamienne, że ta absolutnie bulwersująca sprawa nie wywołała żadnej szerszej w mediach.
Pamiętam jak oburzał się były prezes TK Jerzy Stępień, dlaczego osoba odpowiedzialna za sfałszowanie podpisu na postanowieniu o wszczęciu śledztwa w sprawie śp. B. Blidy jeszcze nie siedzi.
Wczoraj w Radiu TOK FM prof. Stępień mówił wzburzony: - Nie trzeba wielkich ustaleń, by sprawdzić, czy to jest podpis tego prokuratora. Dlaczego więc osoba odpowiedzialna za fałszerstwo jeszcze nie siedzi?
Jerzy Stępień podkreślił, że w razie potwierdzenia fałszerstwa będzie to największy skandal w historii wymiaru sprawiedliwości po 1989 r.
Bo się sprawa tak fatalnie skończyła, uniewinnieniem. Ale gdyby sędzia została skazana, to we wszystkich gazetach by na pierwszej stronie było, a wszystkie wiadomości by się od tego zaczęły. A kogo obchodzi, że sędzia jest niewinna?
Dobry sędzia powinien mieć bagaż doświadczeń
http://www.rp.pl/artykul/478934_Dobry_sedzia_z_bagazem_doswiadczen.html
Co ty tutaj robisz
i co ja robię tu co ty tutaj robisz
12 ciężkich szczerozłotych koron moją głowę zdobi
jest tyle różnych dróg
co ty tutaj robisz
kolejny piękny marmurowy pomnik koło domu stoi
Już każdy powiedział to co wiedział
trzy razy wysłuchał dobrze mnie
wszyscy zgadzają się ze sobą
a będzie nadal tak jak jest
Źródło: Elektryczne Gitary
"amelius" napisał:
Co ty tutaj robisz
i co ja robię tu co ty tutaj robisz
12 ciężkich szczerozłotych koron moją głowę zdobi
jest tyle różnych dróg
co ty tutaj robisz
kolejny piękny marmurowy pomnik koło domu stoi
Już każdy powiedział to co wiedział
trzy razy wysłuchał dobrze mnie
wszyscy zgadzają się ze sobą
a będzie nadal tak jak jest
Źródło: Elektryczne Gitary
Kurcze, tyle razy to słyszałem, a dopiero teraz dotarło do mnie, że to o mnie
- rejestracja prawa własności
Polska zajmuje 88. miejsce, trwa 197 dni i wymaga spełnienia pięciu procedur
skąd oni te dane biorą ?
w Legnicy wpis do KW trwa od 1 do 3 dni ...
"bladyswit" napisał:
- rejestracja prawa własności
Polska zajmuje 88. miejsce, trwa 197 dni i wymaga spełnienia pięciu procedur
skąd oni te dane biorą ?
w Legnicy wpis do KW trwa od 1 do 3 dni ...
A u nas max 15 minut
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7874887,Mozna_placic_jednogroszokwami_za_przejazd_autostrada_.html
"mitesek" napisał:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7874887,Mozna_placic_jednogroszokwami_za_przejazd_autostrada_.html
"W uzasadnieniu wyroku uniewinniającego sąd podkreślił, iż prawdziwe okazały się wyjaśnienia motocyklisty, że nie brał on udziału w proteście, ponieważ pojawił się przy bramce godzinę przed rozpoczęciem akcji."
Skoro założeniem rozstrzygnięcia jest to, że można płacić jednogroszówkami, to po co w ogóle rozważania na temat, czy brał udział w proteście czy nie?
http://wyborcza.pl/1,75248,7875281,Jak_uszyc_garnitur_na_miare_sedziego.html
"Dred" napisał:
Dobry sędzia powinien mieć bagaż doświadczeń
http://www.rp.pl/artykul/478934_Dobry_sedzia_z_bagazem_doswiadczen.html
Natomiast "nasz" Ustawodawca (piszę w cudzysłowie-gdyż mam wrażenie jakby Ustawodawca w zakresie ustroju sądów powszechnych pochodził z wrogiego Polsce państwa) czyni wszystko, aby z zawodu odchodzili sędziowie, którzy nabyli już pewnego doświadczenia, okrzepli i mogliby dostąpić pełni sędziowskiej, która następuje gdy doświadczenie i wiedza harmonizują.Wobec nieprzemyślanych doraźnych wręcz szkodliwych działań Ustawodawcy,władzy wykonawczej tacy sędziowie stawają przed dylematem czy dalej dać się wykorzystywać, niekiedy stanąć w miejscu(i nie rozwijać się w tak pełny sposób jak jest to możliwe) czy po prostu odejść, by zdążyć z nowa działalnością na niwie prawa.
Dobrze , iż tego rodzaju dyskusja się toczy.Tak powinna wyglądać dyskusja o ile w ślad za nią pójdzie przyjmowanie wniosków tej dyskusji ich realizacja...Gdyż ponownie będzie to inny rodzaj "bicia piany"- tu akurat pozytywnej piany, ale bez konkretów nic nie ma sensu.
"sebus" napisał:
- rejestracja prawa własności
Polska zajmuje 88. miejsce, trwa 197 dni i wymaga spełnienia pięciu procedur
skąd oni te dane biorą ?
w Legnicy wpis do KW trwa od 1 do 3 dni ...
A u nas max 15 minut
czyli średnia wychodzi 197 dni
ja myślę, że kiedy jest mowa o bagazu doświadczeń, to wcale nie chodzi o nasze doświadczenie sędziowskie, 30 lat na sali itp, chodzi o bagaż doświadczeń radcowskich i adwokackich pozdrawiam
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,7875717,Sedzia__wybierajac_bieglego__nie_moze_kierowac_sie.html?as=1&startsz=x
"uksc" napisał:
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,7875717,Sedzia__wybierajac_bieglego__nie_moze_kierowac_sie.html?as=1&startsz=x
Przetarg na biegłego w istocie bardzo przyspieszyłby postępowanie
"uksc" napisał:
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,7875717,Sedzia__wybierajac_bieglego__nie_moze_kierowac_sie.html?as=1&startsz=x
A ciekawe, czy ktoś z wyborczej przeprowadzi tez np. wywiad z aplikantem sędziowskim lub prokuratorskim i to opublikuje ? Dlaczego przeprowadzający takie "mądre" wywiady nie przedstawiają rozmówcy <wnerw> . O tym znalazłem :
Artur Pietryka - aplikant adwokacki, prawnik w Programie Spraw Precedensowych Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75515,7663506,Wolnosci_konstytucyjne__Co_rusz_to_ograniczenia.html#ixzz0nnbvAO4E
Nie wiem, czy było, więc wrzucam:
Jak uszyć garnitur na miarę sędziego
Ministerstwo nie może reformować wbrew sędziom, bo i tak nic z tego nie wyjdzie. A sędziowie sami sądownictwa nie zreformują - bo nie mogą. Czy więc zostanie tak, jak jest?
http://wyborcza.pl/1,75248,7875281,Jak_uszyc_garnitur_na_miare_sedziego.html
"romanoza" napisał:
Nie wiem, czy było, więc wrzucam:
Jak uszyć garnitur na miarę sędziego
Ministerstwo nie może reformować wbrew sędziom, bo i tak nic z tego nie wyjdzie. A sędziowie sami sądownictwa nie zreformują - bo nie mogą. Czy więc zostanie tak, jak jest?
http://wyborcza.pl/1,75248,7875281,Jak_uszyc_garnitur_na_miare_sedziego.html
Ministerstwo może wszystko samo sobie zrobi
Skąd brać dobrych sędziów do sądów rejonowych?
http://lex.pl/?cmd=artykul,4708,title,skad-brac-dobrych-sedziow-do-sadow-rejonowych-
[ Dodano: Czw Maj 13, 2010 3:15 pm ]
Minister Sprawiedliwości zarządził lustrację w Wydziale VIII Karnym Sądu Okręgowego w Warszawie, która będzie dotyczyła kandydatów na stanowisko Prezydenta.
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/z_ostatniej_chwili/119064,Lustracja-kandydatow-na-Prezydenta.html
Ja się tak zastanawiam, jak to jest z tą koroną zawodów prawniczych w innych krajach, zwłaszcza tych nieanglosaskich, czyli przede wszystkim w bratnich Niemczech, ale też w Austrii, Francji, Szwecji, Hiszpanii, itd. Pytanie to kieruje do tych, którzy poznali systemy funkconujące w innych krajach, np. do iskierki.
"Dochodzi do tego, że wysokość alimentów określa sędzia, który nie wie nawet, ile kosztuje kostka masła, bo mieszka u rodziców"
(cytat za: http://wyborcza.pl/1,75248,7875281,Jak_uszyc_garnitur_na_miare_sedziego.html)
Tako rzecze jeden z mędrców zasiadających w Trybunale Konstytucyjnym... Ręce opadają. Zastanawiam się czy ci ludzie byli pełni pychy i pogardy dla innych już zanim zasiedli w Trybunale, czy dopiero ta władza uderzyła im do głów?
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7880955,_DGP___Sledztwo_ws__lapowek_w_Sadzie_Najwyzszym.html
"DGP": Śledztwo ws. łapówek w Sądzie Najwyższym
"bladyswit" napisał:
- rejestracja prawa własności
Polska zajmuje 88. miejsce, trwa 197 dni i wymaga spełnienia pięciu procedur
skąd oni te dane biorą ?
w Legnicy wpis do KW trwa od 1 do 3 dni ...
Skąd biorą dane? Z teorii.
Mnie co prawda bardziej wzrusza opis w raporcie czasu rejestracji spółki czy dochodzenie roszczeń z umów, ale garść szczegółów o wpisie praw własności
A. Otóż podobno mierzono dane dla Warszawy, metodologią przyjętą w raporcie jest rejestracja wpisu praw własnosci dla spółki z o.o. (w raporcie wskazano "The parties (buyer and seller): Are limited liability companies." )
B. Wyliczono te 197 dni wyliczając 6 procedur, które cytuję ze szczegółowej metodologii
Procedure 1. Obtain an extract from the Land Registry
Time to complete: 1-7 days (simultaneous with procedures 2, 3, and 4)
Cost to complete: PLN 30 (current excerpt); PLN 60 (full excerpt)
Name of Agency: Land Registry
Procedure 2. Obtain an extract from the cadastre
Time to complete: Up to 7 days (simultaneous with procedures 1, 3, and 4)
Cost to complete: PLN 12
Name of Agency: Cadastre
Procedure 3. Obtain an extract of the local spatial development plan
Time to complete: 14 days (simultaneous with procedures 1, 2, and 4)
Cost to complete: PLN 30 (excerpt up to 5 pages, PLN 50 for 5 pages and more)
Name of Agency: Local Commune Office
Procedure 4. Obtain an extract from the register of entrepreneurs of the National Court Register
Time to complete: 1 day (simultaneous with procedures 1, 2, and 3)
Cost to complete: PLN 30 (current excerpt); PLN 60 (full excerpt)
Name of Agency: National Court Register
Procedure 5. A notary executes the sale or transfer agreement
Time to complete: 1 day
Procedure 6. Apply for registration at the Land Registry or registry court
Time to complete: About 6 months
Cost to complete: The registration fee amounts to 200 PLN or 150PLN depending on circumstances (the transfer of ownership of the whole real estate) or the equivalent part (the transfer of partial ownership) but no less than 100 PLN. There is also a fee of 60 PLN while registering the real estate in the Land Registry.
Name of Agency: Land Registry
Czyli na nasze
–rocedura 1 uzyskanie odpisu z KW (czy trwa 1 do 7 dni? – śmiem jednak wątpić jeżeli chodzi o nową księgę to trwa 1 dzień)
- procedura 2 i 3 – ewidencja gruntów i budynków, plan zagospodarowania przestrzennego – poza sądem, nie będę się wypowiadał ile to trwa,- ale wg. autorów łącznie do 21 dni,
- procedura 4 – odpis z KRS – 1 dzień
- procedura 5 – umowa u notariusza – 1 dzień,
- procedura 6 – wpis do KW – 6 miesięcy
Zwracam uwagę, że w raporcie piszą, że procedury 1, 2, 3 i 4 mogą być realizowane równocześnie. Na postępowanie sądowe w Księgach wieczystych liczy się w każdym bądź razie 6 miesięcy. Ostatecznie łącząc procedury równoczesne wychodzi 197 dni. Pytanie czy czas oczekiwania na wpis w KW w Warszawie wynosi 6 miesięcy. O wiele większe wątpliwości mam do rzetelności raportu jeżeli chodzi o dochodzenie roszczeń z umów i wpis spółki do Rejestru bo obciążeanie Sądów terminami 830 dnia dla dochodzenia roszczeń czy też 32 dni ne rejestrację spółki jest dużą przesadą.
[ Dodano: Czw Maj 13, 2010 9:57 pm ]
I co do rzetelności raportu dla Polski wyciąg ze szczegółów raportu dla Czech. Tam liczą 4 procedury trwajace 78 dni. Najdłuższa ma być procedura 3, odpowiednik naszego wpisu do KW
cytuję ze szczegółów raportu:
Procedure 3.
Apply for registration at the Cadastral Office
Time to complete: 60-90 days
Cost to complete: CZK 500 (Registration Fee)
Name of Agency: Cadastral Office of Prague
Comment: Parties apply for registration at the Cadastral Office of Prague (Registry) after gathering all the documentation. There is a lump sum fee payable together with the application to register the property in the amount of CZK 500, which is paid by buying stamps at the Registry. After the application is received, the adjudication procedure will take about 60 days as specified by law. In practice, it may take up to 6 months in Prague.
When the procedure is over, a notification of the transfer of ownership is issued. The Registry delivers the transfer agreements to the parties with a remark on the transfer agreement.
The documentation requirements are as follows:
Transfer agreement in a number of counterparts that equals the number of parties plus two counterparts (originals or certified copies), in this case 4 counterparts (signatures certified in Procedure 2). If the transfer agreement was not signed by the persons authorized by law to act on behalf of the companies, powers of attorneys with certified signatures shall be attached. If the application is filed by proxy, power of attorney shall be attached. Certified extracts from the company’s register shall be attached by each party (obtained in Procedure 1).
Zwracam uwagę na wytłuszczenie w środku After the application is received, the adjudication procedure will take about 60 days as specified by law. In practice, it may take up to 6 months in Prague. co znaczy:
Po złożeniu wniosku, procedura orzekania zajmie około 60 dni w sposób określony przez prawo. W praktyce może to trwać do 6 miesięcy w Pradze.
czyli
1/ w Czechach liczą 60 do 90 dni,
2/ w raporcie przyjmują wyśrodkowanie i liczą 75 dni
3/ w Pradze zajmie to nawet do 6 miesiecy
To ja się pytam: Dlaczego w Polsce nie postąpiono w ten sam sposób i nie wyliczono średniej dla całego kraju i jedynie w opisie nie napisano, że w praktyce w Warszawie może to potrwać do 6 miesięcy (jak zrobiono w Czechach). Jakoś mam wrazenie, że u nas w modzie jest pisać, ze jest źle i to lubią ci eksperci od Polski. Ci od Czech mam wrażenie działają trochę inaczej. W rzetelność raportu z powodu wyżej podanego ostatecznie watpię.
Śledztwo w sprawie korupcji w Sądzie Najwyższym
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/420955,sledztwo_w_sprawie_korupcji_w_sadzie_najwyzszym.html
dyskusja o korupcji w SN jest tu http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=174935#174935
Zmęczyliście mnie tym angielskim
Uciekające chłopaki
http://wyborcza.pl/1,75248,78
Na drugiej stronie ciekawe uwagi na temat odroczenia wykonania kary pozbawienia wolności
"romanoza" napisał:
Uciekające chłopakiCytat:
http://wyborcza.pl/1,75248,78
Na drugiej stronie ciekawe uwagi na temat odroczenia wykonania kary pozbawienia wolności
powodem do zwieszenia może być wszystko. Że kredyt mam do spłacenia i muszę pracować, inaczej w długi pójdę. Że stan zdrowia - ale to trzeba mieć zaświadczenie lekarskie. Najlepiej, jak jestem kawaler, napisać, że planowałem na najbliższe miesiące związek małżeński. I tak żeśmy zrobili. Znajoma mi podpisała oświadczenie. Stanąłem przed sędziną, w kilka minut dosłownie dostałem wyrok bez zawieszenia, a potem odroczenie na cztery miesiące. I kredyt wziąłem od razu - żeby mieć argumenty na następne posiedzenie. Też się udało. Teraz mi leci odroczenie numer trzy i po nim składam wniosek o warunkowe zawieszenie.
Doskonale to obrazuje, że skazani robią sobie z nas jaja. A może nie tyle z nas, co z porządku prawnego.
To nie zawieszać - najwyżej się skazanego doprowadzi do Urzędu Stanu Cywilnego Nawet się ETPCz przyczepił że osadzeni nie mogą brać ślubu w tym czasie.
No niestety tak już bywa - część naprawdę ma ślub, kredyt, chorobę lub ciężką sytuację rodzinną a część tylko udaje.
"censor" napisał:
Uciekające chłopakiCytat:
http://wyborcza.pl/1,75248,78
Na drugiej stronie ciekawe uwagi na temat odroczenia wykonania kary pozbawienia wolności
powodem do zwieszenia może być wszystko. Że kredyt mam do spłacenia i muszę pracować, inaczej w długi pójdę. Że stan zdrowia - ale to trzeba mieć zaświadczenie lekarskie. Najlepiej, jak jestem kawaler, napisać, że planowałem na najbliższe miesiące związek małżeński. I tak żeśmy zrobili. Znajoma mi podpisała oświadczenie. Stanąłem przed sędziną, w kilka minut dosłownie dostałem wyrok bez zawieszenia, a potem odroczenie na cztery miesiące. I kredyt wziąłem od razu - żeby mieć argumenty na następne posiedzenie. Też się udało. Teraz mi leci odroczenie numer trzy i po nim składam wniosek o warunkowe zawieszenie.
Doskonale to obrazuje, że skazani robią sobie z nas jaja. A może nie tyle z nas, co z porządku prawnego.
w temacie:
Ostatnio przypadkiem usłyszałem, jak jeden żulik-spod-sklepu nauczał drugiego: bierzesz kredyt w Lukasie, płacisz dwie pierwsze raty i potem możesz już nic nie płacić - nic ci nie zrobią, kasy z ciebie nie ściągną, a żaden sąd cię nie skaże !
"Greebo" napisał:
część naprawdę ma ślub, kredyt, chorobę lub ciężką sytuację rodzinną a część tylko udaje.Z moich obserwacji (wszystko ładnie wynika z akt, nie zmyślam!) wynika, ze np. dziecko zostaje poczęte wtedy gdy facetowi się uprawomocni wyrok skazujący na bezwzględną i do świadomości faceta dociera, że ma iść siedzieć. Podobnie są zaciągane zobowiązania finansowe.
Na jednej z sesji wykonawczych kilku wniosków o odroczenie wykonania kary z takimi jak wyżej argumentami nie uwzględniłem. Niestety, żadne postanowienie nie ostało się w II instancji. Nie będę wam przytaczał, co mi sąd okręgowy napisał...
Skąd ja to znam, Ameliusie...
"amelius" napisał:
Na jednej z sesji wykonawczych kilku wniosków o odroczenie wykonania kary z takimi jak wyżej argumentami nie uwzględniłem. Niestety, żadne postanowienie nie ostało się w II instancji. Nie będę wam przytaczał, co mi sąd okręgowy napisał...
A czym Ty się przejmujesz? Jak ktoś chce robić z siebie błazna, to niech to robi własnymi rękoma. Ty rób swoje.
Masz racje, Praefectusie...
Jednakże nie sposób uwolnić się od refleksji, jak pryncypialne i niezawisłe postępowanie sędziego, do którego skądinąd słusznie namawiasz, odbije się negatywnie na parametrze stabilności orzecznictwa...
Tu po raz kolejny "kłania się" bezsens ocen okresowych - bo pewnie te miałyby ten parametr jakoś brać pod uwagę.
Ale - jak pisałem gdzie indziej - no pasaran!
Choćby na przykładzie, o którym tu dyskutujemy, widać, że jet o co walczyć. Ocenom nie i koniec! To byłby koniec niezawisłości sądownictwa!
Nie wiem jak u was, ale u nas stabilności postanowień nikt nie liczy. I niech liczą, w zeszłym roku wydałem ponad 2,5 tyś postanowień wykonawczych
Co nie znaczy że nie zaczną. W końcu ocena okresowa ma być wszechstronna, nie? A poza tym jet rzeczą nieulegającą wątpliwości, że oceny okresowe służyć mają wynajdywaniu haków, więc zawsze mogą zacząć brać to pod uwagę.
Zgoda w 100 % po to są kontrole żeby coś znaleźć. Nie widziałem jeszcze sprawozdania z kontroli, żeby do czegoś się nie przyczepiono - czasami na siłę, żeby coś jednak było. Dla sprawiedliwości dodam, że czasem coś słusznie wytkną
[code:1]http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,7867071,Prokuratorzy_nie_znaja_sie_na_gospodarce.html[/code:1]
jeszcze raz o "odwyżce" http://www.pb.pl/a/2010/05/03/W_2011_r__planowany_wzrost_wynagrodzen_sedziow_o_7_proc
"ida" napisał:
jeszcze raz o "odwyżce" http://www.pb.pl/a/2010/05/03/W_2011_r__planowany_wzrost_wynagrodzen_sedziow_o_7_procI jedyny komentarz internauty pod tym artykułem:
hahahahaha dobre, a można wiedzieć za co ? może za bezprawie panoszące się w tkzw. wymiarze sprawiedliwości ?
MS gdzie tylko może lansuje swoje plany, szkoda tylko, że są one kłamliwe, przecież te 7 % to nie wiadomo co to w ogóle jest
To może by te z sufitu wzięte informacje dementować? Dlaczego my nie możemy się dopchać do mediów? Czy przy Justysi nie może działać biuro prasowe z prawdziwego zdarzenia? Profesjonalne. Opodatkowałabym sie na ten cel z przyjemnością żeby nas było tylko widać i słychać. Zwłaszcza teraz, w kampaniach wyborczych.
"violan" napisał:
To może by te z sufitu wzięte informacje dementować? Dlaczego my nie możemy się dopchać do mediów? Czy przy Justysi nie może działać biuro prasowe z prawdziwego zdarzenia? Profesjonalne. Opodatkowałabym sie na ten cel z przyjemnością żeby nas było tylko widać i słychać. Zwłaszcza teraz, w kampaniach wyborczych.
Przecież jest zdementowane:
Sceptycznie do zapowiedzi resortu odnosi się Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia". Jak wskazał rzecznik stowarzyszenia sędzia Bartłomiej Przymusiński, trudno na razie wskazać, dlaczego resort określił wysokość przyszłej podwyżki na siedem proc. "Zgodnie z przyjętymi rok temu przepisami wynagrodzenia sędziów uzależnione są od przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale poprzedniego roku, więc na razie trudno określić wysokość podwyżki" - powiedział PAP Przymusiński.
Rzecznik dodał, że czym innym jest waloryzacja wynagrodzeń sędziów, a czym innym realna ich podwyżka, która wymagałaby zmiany określonych w ustawie mnożników podstawy wynagrodzenia. "A obecnie o mnożnikach ministerstwo nie chce rozmawiać" - powiedział Przymusiński.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/421618,rozpoczela_sie_warszawska_konferencja_obwe_o_niezawislosci_sadow.html
"censor" napisał:
część naprawdę ma ślub, kredyt, chorobę lub ciężką sytuację rodzinną a część tylko udaje.Z moich obserwacji (wszystko ładnie wynika z akt, nie zmyślam!) wynika, ze np. dziecko zostaje poczęte wtedy gdy facetowi się uprawomocni wyrok skazujący na bezwzględną i do świadomości faceta dociera, że ma iść siedzieć. Podobnie są zaciągane zobowiązania finansowe.
Odroczenie wykonania kary dźwignią prokreacji narodu polskiego!
"censor" napisał:
Z moich obserwacji (wszystko ładnie wynika z akt, nie zmyślam!) wynika, ze np. dziecko zostaje poczęte wtedy gdy facetowi się uprawomocni wyrok skazujący na bezwzględną i do świadomości faceta dociera, że ma iść siedzieć. Podobnie są zaciągane zobowiązania finansowe.
a po drodze matka zaczyna chorować
"Sąd nie może podważyć ustaleń komisji" (egzaminacyjnej KSSiP) http://www.rp.pl/artykul/4,481705_Sad_nie_decyduje_o_przyjeciu_na_aplikacje.html
"Modern_judge" napisał:
część naprawdę ma ślub, kredyt, chorobę lub ciężką sytuację rodzinną a część tylko udaje.Z moich obserwacji (wszystko ładnie wynika z akt, nie zmyślam!) wynika, ze np. dziecko zostaje poczęte wtedy gdy facetowi się uprawomocni wyrok skazujący na bezwzględną i do świadomości faceta dociera, że ma iść siedzieć. Podobnie są zaciągane zobowiązania finansowe.
Odroczenie wykonania kary dźwignią prokreacji narodu polskiego!
w jakimś sensie proces resocjalizacji zostaje wszczęty...wartości rodzinne,posiłkowanie się legalnymi źródłami kredytowania majątku...
Ale nie taka chyba ma być funkcja odroczenia wykonania kary.
http://www.rp.pl/artykul/344732,481220_Sprawne_panstwo_tylko_z_niezaleznym_sadownictwem.html
No to dobrze, że w końcu, ktoś mi powiedział, że jest super i jesteśmy tym ... no ... Promotorem - bo bym nie zgadł.
"ropuch" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/344732,481220_Sprawne_panstwo_tylko_z_niezaleznym_sadownictwem.html
No to dobrze, że w końcu, ktoś mi powiedział, że jest super i jesteśmy tym ... no ... Promotorem - bo bym nie zgadł.
I jeszcze jedna niespodzianka:
"Nikt nie miał wątpliwości, że bez efektywnego i niezawisłego wymiaru sprawiedliwości nie może być mowy o sprawnie działającym państwie. Dlatego też do zawodu powinni trafiać nieskazitelni ludzie i najwybitniejsi prawnicy".
I wykonywać ten zawód w ramach misji oczywiście.
O, przepraszam, pomyłka. W przyszłym roku wynagrodzenia dla najwybitniejszych w Polsce mają wzrosnąć według MS o całe 7%.
"Jan Borkowski, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, który zabierał wczoraj głos na forum, przekonywał, że Polska jest promotorem dobrych rozwiązań w wymiarze sprawiedliwości i wszystkie standardy spełniamy bez zastrzeżeń. Najlepszym tego dowodem ma być niedawny rozdział funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego."
A ten wymiar sprawiedliwości to Ministerstwo czy Prokuratura Generalna?
"ropuch" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/344732,481220_Sprawne_panstwo_tylko_z_niezaleznym_sadownictwem.html
No to dobrze, że w końcu, ktoś mi powiedział, że jest super i jesteśmy tym ... no ... Promotorem - bo bym nie zgadł.
fajne... cytat:
Prawnicy, przedstawiciele rządów i eksperci od spraw wymiaru sprawiedliwości zastanawiali się, jaką odpowiedzialność ponosi państwo za ochronę zasad niezawisłości władzy sądowniczej, wyboru sędziów, a także równego dostępu do sądu.
i wypowiedź od czapy:
Jan Borkowski, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, który zabierał wczoraj głos na forum, przekonywał, że Polska jest promotorem dobrych rozwiązań w wymiarze sprawiedliwości i wszystkie standardy spełniamy bez zastrzeżeń. Najlepszym tego dowodem ma być niedawny rozdział funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.
czy tylko ja nie rozumiem co piernik do wiatraka?
Bo ludzie nie odrózniają Wymiaru Sprawiedliwości od pracy Policji, Prokuratury itp. Wczoraj na TVP Info w "Minęła 20-sta" ogladałem wywiad z Goliszewskim z BCC. Do jednego worka z sądami wrzucił urzędy i izby skarbowe. Oczywiście jego zdaniem te wszystkie instytucje zajmują się wyłącznie rzucaniem kłód pod nogi "działaczom gospodarczym", a sędziowie są: niedouczeni, mają immunitet i nie przychodzą na sprawy
ble, ble ble....... cały czas to samo.... korona, dostęp do sądów, efektywny, niezawisły, sprawnie działające państwo. Niedobrze mi się robi od tych sloganów. Międlone, powtarzane po tysiąckroć. Wyświechtane. A tu rzeczywistość skrzeczy.......
Tak tak, e - sądy, elektroniczne wokandy, frazesy o koronie, niezawisłości, rozmaite konferencje, a u nas- brak papieru, tonerów długopisów, brak etatów asystenckich( jest ich strasznie dużo bo nie ma chętnych) i totalna mizeria. Jak zwykle ble, ble, ble i za chwile kolejne rok, gdzie nic się dobrego nie wydarzy. Za to wejdzie nowe usp co radośnie odtrąbi MS żądne pochwał za swoje chlubne dokonania na polu walki z nami leniami i wałkoniami.
Jan Borkowski m u s i a ł ogłosić jakiś sukces ...a że mu sie pomieszało...on jest od sprawa zagranicznych a nie od sądownictwa w Polsce...od tego jest bardzo pomysłowe, twórcze,wyspecjalizowane, profesjonalne,nowoczesne, znakomite Ministerstwo i jego puszczyk(i) zmian...co da głos...to nowy cios...
"krysia59" napisał:
Tak tak, e - sądy, elektroniczne wokandy, frazesy o koronie, niezawisłości, rozmaite konferencje, a u nas- brak papieru, tonerów długopisów, brak etatów asystenckich( jest ich strasznie dużo bo nie ma chętnych) i totalna mizeria. Jak zwykle ble, ble, ble i za chwile kolejne rok, gdzie nic się dobrego nie wydarzy. Za to wejdzie nowe usp co radośnie odtrąbi MS żądne pochwał za swoje chlubne dokonania na polu walki z nami leniami i wałkoniami.
Których to wałkoni w ramach wyżej wspomnianej walki zmusi, żeby z przebiegu rozprawy sporządzali swoimi własnymi długopisami notatki, bo transkrypcji protokołów elektronicznych nie będzie. Kolejne dobre rozwiązanie, które promuje nasz ustawodawca.
P.S. Długopisy Zenith, które otrzymujemy (a raczej otrzymywaliśmy, bo nie przypominam sobie takiego faktu w tym roku), służą nam circa dwa miesiące .
"ida" napisał:
"Sąd nie może podważyć ustaleń komisji" (egzaminacyjnej KSSiP) http://www.rp.pl/artykul/4,481705_Sad_nie_decyduje_o_przyjeciu_na_aplikacje.html
"Sąd może jedynie ocenić sposób liczenia punktów i miejsce na liście rankingowej, co nie budzi tu wątpliwości – orzekł"
I to tyle na temat prawa obywatela do dwuinstancyjnego sądu. Odwołać się może, jak potrzebuje, żeby ktoś za niego policzył na palcach. Merytoryczne badanie przez sąd administracyjny? O, co to, to nie!
[ Dodano: Sro Maj 19, 2010 7:16 pm ]
"ludzka" napisał:
P.S. Długopisy Zenith, które otrzymujemy (a raczej otrzymywaliśmy, bo nie przypominam sobie takiego faktu w tym roku), służą nam circa dwa miesiące .
Zaprzestano kupować, bo wyszła na jaw skandaliczna praktyka używania przez sędziów służbowych długopisów również do celów prywatnych. Wszystko zaczęło się od pewnego sędziego z południa Polski, który został przyłapany na tym, jak wieczorną porą wysłał kartkę świąteczną wypisaną tymże długopisem. Następnie w akcie recydywy zapisał sobie tymże długopisem telefon do dentysty.
Jakie długopisy, ostatnio w jakiejś hurtowni kupiłam kilka dla sekretarzy, bo aż wstyd- Oddział Gospodarczy w ogóle nie przyjmuje takich pytań i próśb. A mam przy okazji pytanie czy SSR mają laptopy do pracy w domu i wgranego lexa ?
"krysia59" napisał:
czy SSR mają laptopy do pracy w domu i wgranego lexa ?
mają
Długopisy Zenith!!! Żeby aż tak rujnować budżet państwa!!. I używać tego narzędzia pracy do wypisywania prywatnych kart, o wpisach w prywatnych notatnikach!!!! Skandal. Gdzie ten postęp o jakim pisała wczoraj Mira. U nas dają sporadycznie cienkopisy
[ Dodano: Sro Maj 19, 2010 7:53 pm ]
"krysia59" napisał:
Jakie długopisy, ostatnio w jakiejś hurtowni kupiłam kilka dla sekretarzy, bo aż wstyd- Oddział Gospodarczy w ogóle nie przyjmuje takich pytań i próśb. A mam przy okazji pytanie czy SSR mają laptopy do pracy w domu i wgranego lexa ?
Laptopy mają, lexa nie mają. Ale to na wschodzie
"krysia59" napisał:
Jakie długopisy, ostatnio w jakiejś hurtowni kupiłam kilka dla sekretarzy, bo aż wstyd- Oddział Gospodarczy w ogóle nie przyjmuje takich pytań i próśb. A mam przy okazji pytanie czy SSR mają laptopy do pracy w domu i wgranego lexa ?
Mam laptopa, ale jest to określenie na wyrost. Bateria po pół roku, mimo przepisowego obchodzenia się z nią, padła do cna (nie trzyma ani sekundy), matryca w trakcie ruszania nią gaśnie, a dysk jest tak mułowaty, że świeżo zainstalowany system ładuje się kilka minut. Do tego waży swoje, pomimo niewielkich rozmiarów (co jest wybitnym osiągnięciem rodzimego Optimusa) więc nie noszę go, tylko stoi na stałe na biurku. Zresztą po co mam go nosić, jak służby finansowe wraz z kierownictwem tak rozumieją mobilność, że lex jest tylko w sieci, po podpięciu kabelka. To jest tak, jakby mając słuchawkę telefonu komórkowego, za każdym razem trzeba było szukać budki. Nie muszę wspominać, że postawiono nas przed dylematem - co jest bardziej potrzebne sędziemu: lex z sieci lokalnej, czy internet (co z kolei przypomina odwieczny dylemat: czy lepiej myc nogi czy ręce). Napisałem szereg pism o wymianę, bez skutku. No, ale wyszło w końcu na to, że wkrótce będę jednak miał nowego laptopa. Otóż kupię sobie go na kancelarię .
praefectusie, a czy żółte karteczki samoprzylepne macie tam na dole?
"ludzka" napisał:
praefectusie, a czy żółte karteczki samoprzylepne macie tam na dole?
Nie, a są mi niezbędne do wydawania nakazów zapłaty (wyjaśniam - piszemy na żółtej karteczce jaki ma być nakaz i jakie są koszty, a sekretariat pisze projekt nakazu). Ostatnio pisałem takowe na znalezionych w paczce świątecznej dla dziecka samoprzylepnych karteczkach reklamowych batoników "Princessa"...
[ Dodano: Sro Maj 19, 2010 8:05 pm ]
Pytałem się w sekretariacie, co z karteczkami, bo były zawsze, odpowiedziano mi, że nie zakupiono BO NIE MA PIENIĘDZY Komuś się dziadostwo z oszczędnością pomyliło.
U nas też nie ma, a są mi niezbędne do życia . Do życia w pracy.
"ludzka" napisał:
U nas też nie ma, a są mi niezbędne do życia . Do życia w pracy.
Jan Vincent Rostowski wie, że ci uzależnieni od żółtych karteczek i tak kupią sobie działkę w najbliższym papierniczym.
A u nas każdy sędzia ma laptopa i każdy ma lexa Na dodatek mam trzy laptopy, w tym jeden mini w domu ;-) A co - człowiek pracuje to se nie żałuje :-)
"praefectus" napisał:
Napisałem szereg pism o wymianę, bez skutku. No, ale wyszło w końcu na to, że wkrótce będę jednak miał nowego laptopa. Otóż kupię sobie go na kancelarię .
i tak to jest.i tego nie można zmienić.i to doprowadza do tego, ze praca staje się absordalną szamotaniną pajacyków na sznurkach od snopowiązałki
przepraszam.źle zaznaczyłem.a nie można poprawić.
poprawione
nie-ludzka obsługa
"jano1976" napisał:
A u nas każdy sędzia ma laptopa i każdy ma lexa Na dodatek mam trzy laptopy, w tym jeden mini w domu ;-) A co - człowiek pracuje to se nie żałuje :-)
Mam też żółte samoprzylepne karteczki i pióro parkera dość dobre, ale dla mnie za słabe, zważywszy ilość składanych podpisów. Prywatnego sonneta III zajechałem na amen w półtora roku, służbowy ledwo dyszy. Ale nowych nie ma, pióro które dostałem w ubiegłym miesiącu jest nędzne, po jakimś tysiącu podpisów zrezygnowałem z używania. Dodam jeszcze, że piorą nam togi, na salach prawie wszystkich jest klima, w sekretariatach też. A wątek nosi temat piszą o nas...
"jano1976" napisał:
A u nas każdy sędzia ma laptopa i każdy ma lexa Na dodatek mam trzy laptopy, w tym jeden mini w domu ;-) A co - człowiek pracuje to se nie żałuje :-)
Kup jeszcze dwa będziesz miał 5
A już sobie przypomniałem, służbowy parker to frontier
dziękuję.wiem, że to ponad ludzkie siły znosić tego rodzaju błędy...w tego rodzaju warunkach laptopowych...w co poniektórych sądach...
romanozo, to dla Ciebie w związku z tytułem tematu oczywiście. Mam nadzieję, że nie było.
http://www.rp.pl/artykul/80755,478469_Minister_kontra_prokurator_generalny.html
"Zaiskrzyło na linii Krzysztof Kwiatkowski – Andrzej Seremet. Minister sprawiedliwości przygotował projekt, któremu przeciwny jest prokurator generalny. Chodzi o ważną rzecz: zmianę właściwości dwóch sądów i prokuratur w kraju, które miałyby zostać przeniesione poza apelację warszawską".
nieszczęsny prokgen jeszcze się nie nauczył, iż pomysły ministerstwa są zawsze przejawem geniuszu?
Może jednak prokgen - jako były sędzia - ma gdzieś przejawy geniuszu.
Po prostu powiedział - jak w pokerze - sprawdzam
proponuję do tego celem rozładowania sytuacji w sądach warszawskich część spraw... przenieść do... Zielonej Góry...dlaczego?Bo było bardzo mało delegatów do KRSu z tego Sądu...myślę także o Suwałkach
generalnie należy sądy warszawskie przenieść z Warszawy,gdziebądź
pomysł ten ..rozwiąże ponadto problemy mieszkaniowe młodych sędziów warszawskich i zahamuje odpływ kadry z tych sądów...
mniejsze miejscowości zyskają na prestiżu...Sąd stołeczny w Warszawie ośrodek zamiejscowy w Pile...jak to dumnie brzmi!
a co poniektóre gminy z przyjemnością adoptują bezużyteczne zabudowania popegeerowskie na sale sądowe ...nawet za niewielkie pieniądze...
przyspieszy to postępowania sądowe- część obywateli nie dojedzie na rozprawy...
uważam , iż ProkGen niepotrzebnie rozwala budżet Ministerstwa...
Obrodziło fachowcami od reformowania wymiaru
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/422453,rada_monitorujaca_dgp_sedziowie_powinni_sprawnie_orzekac_a_nie_administrowac.html
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/422455,wiktor_wojciechowski_niska_jakosc_prawa_i_nieefektywne_procedury.html
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/422454,ireneusz_jablonski_zawod_sedziego_powinien_byc_ukoronowaniem_kariery_prawniczej.html
chociaż trzeba przyznać, że tym razem mniej więcej trafili w sedno.
"falkenstein" napisał:
chociaż trzeba przyznać, że tym razem mniej więcej trafili w sedno.Z tym "mniej więcej" to właśnie trafiłeś w sedno, bo z jednej strony prawdą jest, że sędzia ma w pierwszej kolejności orzekać, ale z drugiej to co piszą to jest podkład żeby sekretariaty wyjąć spod kontroli sędziów.
"falkenstein" napisał:
http://prawo.gazetaprawna...prawniczej.html
czyżby czytał nasze Forum?ładnie, ładnie,może głos ekonomisty trafi do tej głowy od naszych finansów...wprawdzie nie ma słowa o pieniądzach dla sędziów...ale to warunek sine qua non...dla korony zawodów prawniczych...
[ Dodano: Czw Maj 20, 2010 11:39 am ]
"falkenstein" napisał:
http://prawo.gazetaprawna...inistrowac.html
ale ten artykuł powtarza stare przekłamanie o odpowiedniej ilości wydatków na sądownictwo...nie jesteśmy Holandią i długie lata nią nie będziemy...nie jesteśmy Litwą- bo to mały kraj...są u nas potworne zaległości lokalowe i techniczne(niektóre sądy wyglądają jak dworce kolejowe za czasów Bismarcka)...ich "gonienie" powoduje rzeczywiście duże koszty..a jeszcze parę pomysłów Ministra Cz. i MF pójdzie z torbami...a jeśli nie- to będzie dostawał systematycznie drgawek na żądania dalszych wydatków na wymiar sprawiedliwości- to komunały, który powtarza się(przedruki)
Roman Hauser nowym prezesem NSA
http://lex.pl/?cmd=artykul,4810,title,,kat_2
Nietrzeźwy rowerzysta karany surowiej niż pijany kierowca. Sejm od roku nie może zmienić złego prawa
http://lex.pl/?cmd=artykul,4784,title,,kat_2
Poznań w natarciu
Nowelizacja kodeksu karnego i ustawy o Policji: Za zabójstwo policjanta dożywocie albo 25 lat pozbawienia wolności
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/422428,nowelizacja_kodeksu_karnego_i_ustawy_o_policji_za_zabojstwo_policjanta_dozywocie_albo_25_lat_pozbawienia_wolnosci.html
Dwa lata więzienia za podanie dopingu zawodnikowi
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/422424,dwa_lata_wiezienia_za_podanie_dopingu_zawodnikowi.html
"kazanna" napisał:
Poznań w natarciu
niestety...nie wszędzie...
miałam też na myśli moja ulubiona Mirę... ale faktycznie , co to dwie osoby
"kazanna" napisał:
Poznań w natarciu
no, miałam z nim ćwiczenia z administracyjnego!!!
"kreska" napisał:
Poznań w natarciu
no, miałam z nim ćwiczenia z administracyjnego!!!
A ja egzamin z kpa.
[ Dodano: Pią Maj 21, 2010 8:35 am ]
"kazanna" napisał:
miałam też na myśli moja ulubiona Mirę... ale faktycznie , co to dwie osoby
A co z Mirą? Jak publicznie, to bez tajemnic proszę
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/422806,prokuratorom_nie_podoba_sie_formularz_francuski.html
http://www.rp.pl/temat/4.html
"praefectus" napisał:
Sejm wybrał Wronkowską-Jaśkiewicz na stanowisko sędziego TK
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,7852098,Sejm_wybral_Wronkowska_Jaskiewicz_na_stanowisko_sedziego.html
Miałem z Panią Profesor zajęcia z Teorii Państwa i Prawa na UAM. Nie mam wątpliwości, że to właściwa osoba na właściwym miejscu. Wreszcie bardzo merytoryczny wybór!
zacytuję ciebie samego- to jest ta Mira, o która mi chodziło
"Rafał R" napisał:
http://www.rp.pl/temat/4.html
Jak się domyślam chodzi o Trzecia władza na rozdrożu
http://www.rp.pl/artykul/482803_Trzecia_wladza_na_rozdrozu.html
"kazanna" napisał:
Sejm wybrał Wronkowską-Jaśkiewicz na stanowisko sędziego TK
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,7852098,Sejm_wybral_Wronkowska_Jaskiewicz_na_stanowisko_sedziego.html
Miałem z Panią Profesor zajęcia z Teorii Państwa i Prawa na UAM. Nie mam wątpliwości, że to właściwa osoba na właściwym miejscu. Wreszcie bardzo merytoryczny wybór!
zacytuję ciebie samego- to jest ta Mira, o która mi chodziło
Dla mnie zawsze była Panią Profesor, dlatego zupełnie nie skojarzyłem... Szczególnie, że Mira kojarzy mi się raczej z Mirosławą a nie Sławomirą (Sławka, jeśli już)... I może jeszcze to ta sama Mira, która pisze na forum? W to już nie uwierzę...
[ Dodano: Pią Maj 21, 2010 11:52 am ]
"romanoza" napisał:
http://www.rp.pl/temat/4.html
Jak się domyślam chodzi o Trzecia władza na rozdrożu
http://www.rp.pl/artykul/482803_Trzecia_wladza_na_rozdrozu.html
Świetny tekst. Chociaż obawiam się, że to głos wołającego na puszczy.
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/05/21/sady-gospodarcze-mozna-lepiej-wykorzystac/
"romanoza" napisał:
http://www.rp.pl/temat/4.html
Jak się domyślam chodzi o Trzecia władza na rozdrożu
http://www.rp.pl/artykul/482803_Trzecia_wladza_na_rozdrozu.html
Drodzy państwo, jak się domyślacie...na bezdrożu za długo nie pozostaniemy...
...wszystko rozstrzygnie się definitywnie po wyborach prezydenckich...(bo jeżeli i to ciało wzmocni ekipę "reformatorów" z ministerstwa, to nie ma zbyt wielu szans na powstrzymanie tego pochodu ministerialnych klonów) zaś czasy są takie, iż trzeba będzie wszystkich krótko wziąć...)
ale przedtem spróbują "utłuc" za jednym zamachem nadzory nasze i prokuratorskie- wedle jednego wzorca....chyba, że powódź jeszcze ich zatrzyma i ogień kampanii wyborczej...
Głos KRS jak i Iustitii(co poniektórzy twierdzą- autowanej stopniowo z racji biernej( a niekiedy wręcz niechętnej ) postawy części jej członków "milcząco przyglądajcych się piszącym na Forum" bez masowego poparcia sędziów i braku wszczęcia jakichkolwiek protestów,może okazać się zbyt słaby-listkiem figowym będzie...dla "reformy"...
"kazanna" napisał:
miałam też na myśli moja ulubiona Mirę... ale faktycznie , co to dwie osoby
o, dzieki kazannko <buzki>
PS. Sława naprawdę miała w mojej grupie pseudo MIRA a drugiego pseudo publicznie nie podam )
http://www.rp.pl/artykul/483380_Wyrok__kopiuj__wklej.html
Podczas procesu jeden z adwokatów zarzucił sądowi I instancji, że ten, pisząc uzasadnienie do wyroku w tej sprawie, niemal w 95 proc. skopiował akt oskarżenia prokuratury w części dotyczącej opisu stanu faktycznego.
.
– Okazało się, że uzasadnienie jest powielone, nie przepisane. Co oznacza, że musiała być skopiowana z jakiegoś nośnika elektronicznego treść aktu oskarżenia oraz pisma procesowego prokuratury pt. „Analiza połączeń telefonicznych” – mówi adwokat. – Wyrok w zakresie stanu faktycznego był kompilacją tych prokuratorskich materiałów, minimalnym wkładem intelektualnym sądu. Własne były tylko stylistyczne wtrącenia, oceniam je na 5 proc.
W efekcie, jeśli prokuratura zrobiła jakiś błąd literowy co do opisywanego meczu, to ten sam błąd znalazł się w uzasadnieniu wyroku – twierdzi adwokat
Tak ogromną sprawę rozpatrywał sąd w jednoosobowym składzie. Ja rozumiem go jako człowieka, że nie był w stanie tego objąć. Moim klientem w tej sprawie był jeden oskarżony (wszystkich było kilkunastu), w tym celu w kancelarii powołałem specjalny trzyosobowy zespół aplikantów, którzy analizowali dowody i zeznania. To była mrówcza praca. Trudno udawać, że jeden sędzia jest w stanie rozpatrzyć taką sprawę sam. Jest to intelektualnie i fizycznie niemożliwe. To wina złej organizacji sądów, ale nie może ona pozbawiać oskarżonych rzetelnego procesu. Wyrok musi zapaść zgodnie z zasadami k.p.k.
poczułem się niemal Bogiem ...
1 SSR vs 3 apl. adw
3 : 1
"Dred" napisał:
1 SSR vs 3 apl. adw
3 : 1
1 SSR vs (3 apl. adw x kilkunastu oskarżonych)
Poniekąd pan mecenas ma rację: w normalnym systemie sąd I instancji w takiej sytuacji powinien po prostu napisać w uzasadnieniu, że dowody przedstawione przez oskarżyciela są w pełni wiarygodne a oparte na nich twierdzenia - zgodne z prawdą, natomiast dowody przedstawione przez oskarżonego okazały się niewiarygodne. A potem podać podstawę prawną wyroku i uzasadnić wymiar kary. Koniec uzasadnienia. Wtedy pan mecenas nie miałby się do czego przyczepić...
"bladyswit" napisał:
Tak ogromną sprawę rozpatrywał sąd w jednoosobowym składzie. Ja rozumiem go jako człowieka, że nie był w stanie tego objąć. Moim klientem w tej sprawie był jeden oskarżony (wszystkich było kilkunastu), w tym celu w kancelarii powołałem specjalny trzyosobowy zespół aplikantów, którzy analizowali dowody i zeznania. To była mrówcza praca. Trudno udawać, że jeden sędzia jest w stanie rozpatrzyć taką sprawę sam. Jest to intelektualnie i fizycznie niemożliwe. To wina złej organizacji sądów, ale nie może ona pozbawiać oskarżonych rzetelnego procesu. Wyrok musi zapaść zgodnie z zasadami k.p.k.
poczułem się niemal Bogiem ...
"Trudno udawać, że jeden sędzia jest w stanie rozpatrzyć taką sprawę sam. Jest to intelektualnie i fizycznie niemożliwe."
A jednak wszyscy udają, że jest.
Mi tam daleko od Boga.
Podpisuję się wszystkimi rękami i nogami
Prokurator generalny powinien mieć prawo inicjatywy ustawodawczej
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/423597,prokurator_generalny_powinien_miec_prawo_inicjatywy_ustawodawczej.html
Sądy 24-godzinne bez adwokatów i prokuratorów
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/423596,sady_24_godzinne_bez_adwokatow_i_prokuratorow.html
Opinia Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 12 maja 2010 r.
w przedmiocie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw.
http://www.krs.pl/admin/files/200364.pdf
"KOP" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/483380_Wyrok__kopiuj__wklej.html
Podczas procesu jeden z adwokatów zarzucił sądowi I instancji, że ten, pisząc uzasadnienie do wyroku w tej sprawie, niemal w 95 proc. skopiował akt oskarżenia prokuratury w części dotyczącej opisu stanu faktycznego.
.
– Okazało się, że uzasadnienie jest powielone, nie przepisane. Co oznacza, że musiała być skopiowana z jakiegoś nośnika elektronicznego treść aktu oskarżenia oraz pisma procesowego prokuratury pt. „Analiza połączeń telefonicznych” – mówi adwokat. – Wyrok w zakresie stanu faktycznego był kompilacją tych prokuratorskich materiałów, minimalnym wkładem intelektualnym sądu. Własne były tylko stylistyczne wtrącenia, oceniam je na 5 proc.
W efekcie, jeśli prokuratura zrobiła jakiś błąd literowy co do opisywanego meczu, to ten sam błąd znalazł się w uzasadnieniu wyroku – twierdzi adwokat
A jak do mnie czasami trafią akta kasacyjne to widzę bardzo często, że uzasadnienie orzeczenia SN jest powieleniem odpowiedzi na kasację prokuratora krajowego czy kto tam to pisze. I nie widzę w tym nic złego zwłaszcza, że SN powiela to, jeżeli zgadza się z argumentami a nie niejako "z urzędu".
"Darkside" napisał:
Prokurator generalny powinien mieć prawo inicjatywy ustawodawczej
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/423597,prokurator_generalny_powinien_miec_prawo_inicjatywy_ustawodawczej.html
Najmocniejszy fragment:
– Komisja sejmowa chciała, żeby prokuratura przedstawiła informacje dotyczące tego śledztwa. Ustawa zabrania jednak przekazywania takich informacji. Za względu na szacunek dla Sejmu, prokurator przedstawił takie informacje. Katastrofa uwidoczniła więc potrzebę przyjrzenia się relacjom między Sejmem a prokuratorem generalnym – twierdzi Andrzej Seremet.
kolejna medialna sprawa uchylona
http://wyborcza.pl/1,75478,7929611,Co_moze_CBA__Afera_gruntowa_do_powtorki.html
"rudy kot" napisał:
kolejna medialna sprawa uchylona
http://wyborcza.pl/1,75478,7929611,Co_moze_CBA__Afera_gruntowa_do_powtorki.html
i komentarz
http://wyborcza.pl/1,75968,7930570,Czego_nie_zrozumieli_sedziowie.html
Nie wiem jak było w tej sprawie, ale powala mnie zawsze "naruszenie prawa do obrony". Z tekstu wynika, że pozbawiono go możliwości złożenia wyjaśnień bo nie brał w rozprawach udziału. Czy chcącemu ( niechcącemu ) dzieje się krzywda?
Problem z wykorzystaniem materiałów niejawnych w procesie jest coraz bardziej zagmatwany i wymaga kompleksowej regulacji prawnej. A wynik apelacji był pewny. Taką precedensową sprawę to powinno się rozstrzygać w I instancji w SO.
wywiad z Ministrem Sprawiedliwości:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,page,4,title,Strzaly-w-Smolensku-to-eksplozje-z-broni-oficerow-BOR,wid,12302560,wiadomosc.html
"Volver" napisał:
proponuję do tego celem rozładowania sytuacji w sądach warszawskich część spraw... przenieść do... Zielonej Góry...dlaczego?Bo było bardzo mało delegatów do KRSu z tego Sądu...myślę także o Suwałkach
generalnie należy sądy warszawskie przenieść z Warszawy,gdziebądź
...
nie mam nic przeciw dla mnie może być też np SN z siedziba w Suwałkach
"Darkside" napisał:
Prokurator generalny powinien mieć prawo inicjatywy ustawodawczej
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/423597,prokurator_generalny_powinien_miec_prawo_inicjatywy_ustawodawczej.html
……
To w dziale „iszą o nas „ Darkside, czyżbyś się przenosił ?
U nas chyba zwolni się etat, zapraszam serdecznie - teraz już tylko konkursy
A tak serio, to istotny jest tez chyba ten fragment artykułu :
„….Uczestnicy konferencji podkreślali wielokrotnie, że kompetencje nowego prokuratora generalnego powinny zostać poszerzone. Powinien on mieć prawo inicjatywy ustawodawczej oraz całkowitą swobodę przy wyborze swoich zastępców.
Poprawie powinny też ulec warunki, w jakich pracuje i zarobki. To nie jest nawet sprawa komfortu pracy tylko prestiżu państwa…..”
"giedrys" napisał:
To w dziale „iszą o nas „ Darkside, czyżbyś się przenosił ?
nigdy w życiu !!
http://wyborcza.pl/1,75968,7930570,Czego_nie_zrozumieli_sedziowie.html
" Poprawie powinny też ulec warunki, w jakich pracuje i zarobki. To nie jest nawet sprawa komfortu pracy tylko prestiżu państwa"
Wysokość zarobków prokuratora kształtuje prestiż państwa. Ciekawe.
Teraz wiem, czemu w tym kraju mówiąc "wymiar sprawiedliwości" ma się na myśli prokuraturę.
Trzysta pomysłów wielkopolskich prawników na reformę prawa i wymiaru sprawiedliwości
http://lex.pl/?cmd=artykul,4903,title,trzysta-pomyslow-wielkopolskich-prawnikow-na-reforme-prawa-i-wymiaru-sprawiedliwosci
Coś w Przeglądzie jest:
http://www.przeglad-tygodnik.pl/index.php?site=kraj&name=3213
ale ja nie kupuje wersji papierowej a w internecie nie ma.
MAM JUŻ DOŚĆ TEGO WIECZNEGO REFORMOWANIA. JESTEM TYM ZMĘCZONY, WRĘCZ ZAREFORMOWANY, WSZYSCY CHCĄ REFORMOWAĆ I WSZYSCY REFORMUJĄ. TO ZACZYNA BYĆ GROTESKOWE.
Sędzia fałszerz sprawiedliwości
23.05.2010.
Sędzia, który skopiował akt oskarżenia do uzasadnienia wyroku, skompromitował siebie i wymiar sprawiedliwości. Ten fałszerz sprawiedliwości nie ma moralnego prawa do wyrokowania w imieniu Rzeczypospolitej.
1. W „Rzeczpospolita” z 22 maja 2010 r.” przeczytałem artykuł Tomasza Pietrygi zatytułowany „Wyrok: kopij, wklej”, opisujący przypadek wyroku sądu wrocławskiego, wyrokującego w sprawie tzw. mafii piłkarskiej. Otóż jeden z obrońców odkrył, że uzasadnienie wyroku skazującego w tej sprawie pokrywało się w 95 procentach z uzasadnieniem aktu oskarżenia.
Obrońca odkrył też, że niektóre tzw. „literówki” w tekście świadczą, ze został on nie przepisany, ale wprost skopiowany z uzasadnienia aktu oskarżenia. Na zasadzie kopiuj-wklej.
2. Jeśli to prawda, to jest to sprawa kompromitująca wymiar sprawiedliwości. Uzasadnienie wyroku skopiowane z aktu oskarżenia świadczy, nie tylko o tym, że sędziemu nie chciało się własnoręcznie pisać. To świadczy o czymś gorszym – że sędziemu nie chciało się samodzielnie myśleć.
Kompromitacją tym większą, że tu chodzi o skopiowanie dokumentu prokuratorskiego, co wskazuje, że musiała mieć miejsce porozumienie sędziego i prokuratora, który usłużnie udostępnił pliki źródłowe. - Stary, nie chce mi się pisać, przyślij mi mailem uzasadnienie aktu oskarżenia, to go sobie wkleję. - A na jaki adres? - www.sędzia.pl...
http://januszwojciechowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1200&Itemid=42
"bladyswit" napisał:
Sędzia fałszerz sprawiedliwości
23.05.2010.
Sędzia, który skopiował akt oskarżenia do uzasadnienia wyroku, skompromitował siebie i wymiar sprawiedliwości. Ten fałszerz sprawiedliwości nie ma moralnego prawa do wyrokowania w imieniu Rzeczypospolitej.
1. W „Rzeczpospolita” z 22 maja 2010 r.” przeczytałem artykuł Tomasza Pietrygi zatytułowany „Wyrok: kopij, wklej”, opisujący przypadek wyroku sądu wrocławskiego, wyrokującego w sprawie tzw. mafii piłkarskiej. Otóż jeden z obrońców odkrył, że uzasadnienie wyroku skazującego w tej sprawie pokrywało się w 95 procentach z uzasadnieniem aktu oskarżenia.
Obrońca odkrył też, że niektóre tzw. „literówki” w tekście świadczą, ze został on nie przepisany, ale wprost skopiowany z uzasadnienia aktu oskarżenia. Na zasadzie kopiuj-wklej.
2. Jeśli to prawda, to jest to sprawa kompromitująca wymiar sprawiedliwości. Uzasadnienie wyroku skopiowane z aktu oskarżenia świadczy, nie tylko o tym, że sędziemu nie chciało się własnoręcznie pisać. To świadczy o czymś gorszym – że sędziemu nie chciało się samodzielnie myśleć.
Kompromitacją tym większą, że tu chodzi o skopiowanie dokumentu prokuratorskiego, co wskazuje, że musiała mieć miejsce porozumienie sędziego i prokuratora, który usłużnie udostępnił pliki źródłowe. - Stary, nie chce mi się pisać, przyślij mi mailem uzasadnienie aktu oskarżenia, to go sobie wkleję. - A na jaki adres? - www.sędzia.pl...
http://januszwojciechowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1200&Itemid=42
Jest orzeczenie SN zapadłe w podobnych okolicznościach, które posłużyło mojemu SO do uchylenia sprawy w której jutro wydaję kolejny wyrok.
"bladyswit" napisał:
Sędzia fałszerz sprawiedliwości
23.05.2010.
Sędzia, który skopiował akt oskarżenia do uzasadnienia wyroku, skompromitował siebie i wymiar sprawiedliwości. Ten fałszerz sprawiedliwości nie ma moralnego prawa do wyrokowania w imieniu Rzeczypospolitej.
1. W „Rzeczpospolita” z 22 maja 2010 r.” przeczytałem artykuł Tomasza Pietrygi zatytułowany „Wyrok: kopij, wklej”, opisujący przypadek wyroku sądu wrocławskiego, wyrokującego w sprawie tzw. mafii piłkarskiej. Otóż jeden z obrońców odkrył, że uzasadnienie wyroku skazującego w tej sprawie pokrywało się w 95 procentach z uzasadnieniem aktu oskarżenia.
Obrońca odkrył też, że niektóre tzw. „literówki” w tekście świadczą, ze został on nie przepisany, ale wprost skopiowany z uzasadnienia aktu oskarżenia. Na zasadzie kopiuj-wklej.
2. Jeśli to prawda, to jest to sprawa kompromitująca wymiar sprawiedliwości. Uzasadnienie wyroku skopiowane z aktu oskarżenia świadczy, nie tylko o tym, że sędziemu nie chciało się własnoręcznie pisać. To świadczy o czymś gorszym – że sędziemu nie chciało się samodzielnie myśleć.
Kompromitacją tym większą, że tu chodzi o skopiowanie dokumentu prokuratorskiego, co wskazuje, że musiała mieć miejsce porozumienie sędziego i prokuratora, który usłużnie udostępnił pliki źródłowe. - Stary, nie chce mi się pisać, przyślij mi mailem uzasadnienie aktu oskarżenia, to go sobie wkleję. - A na jaki adres? - www.sędzia.pl...
http://januszwojciechowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1200&Itemid=42
Wojciechowski nakręcił się niemiłosiernie, a nie powienien, bo to w końcu były sędzia, ale widocznie optyka się mu zmieniała. Dobrze, że jeszcze nie dodał, że właściwie w trybie 24 - godzinnym należało sędziemu uchylić immunitet i skazać za coś co dało by się przypisać. A nie zauważył w tym zadęciu, że to o czym pisze:
Zanim sędzia rozstrzygnie jakąś kwestię, zanim przesądzi, czy wierzy słowom oskarżenia, czy przyjmuje czy odrzuca zeznania świadka Y czy X, musi sobie w myślach zadać pytanie – a jak ja to uzasadnię? Jak ja przekonam, jak ja to opiszę, że Iksiński rzeczywiście zrobił to, co mu zarzuca prokurator.
Dlatego odpowiedzialny sędzia układa sobie w myślach uzasadnienie wyroku już w trakcie narady, już wtedy, gdy ocenia wiarygodność dowodów, gdy decyduje o winie i karze. I taki sędzia nie mógłby w żadnym razie kopiować cudzych słów. On nie potrzebuje kopiować cudzych myśli, bo w głowie ma myśli własne.
nie dotyczy stanu faktycznego, a części dalszej uzasadnienia.
http://www.rp.pl/artykul/344732,485609_Wielka_woda_utrudnia_dzialanie_sadow.html
"bladyswit" napisał:
Sędzia fałszerz sprawiedliwości
23.05.2010.
Kompromitacją tym większą, że tu chodzi o skopiowanie dokumentu prokuratorskiego, co wskazuje, że musiała mieć miejsce porozumienie sędziego i prokuratora, który usłużnie udostępnił pliki źródłowe. - Stary, nie chce mi się pisać, przyślij mi mailem uzasadnienie aktu oskarżenia, to go sobie wkleję. - A na jaki adres? - www.sędzia.pl...
http://januszwojciechowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1200&Itemid=42
Szkoda, że ten ignorant przespał rewolucję informatyczną i nie ma pojęcia na przykład, że:
1) Dawno temu mądrzy ludzie wymyślili coś takiego jak skaner i programy OCR (ang. Optical Character Recognition), które pozwalają przetworzyć tekst drukowany na wersję elektroniczną, więc porozumienia być nie musiało, co najwyżej sędziego z informatykiem,
2) Na adres www.sędzia.pl, to sobie może słać maile... co najmniej z takim samym skutkiem, jak na Berdyczów,
3) Regułą jest skanowanie przez sąd II instancji rozważań i ustaleń sądu I instancji i wklejanie do części własnego uzasadnienia. Czy to też jest naganne, czy też miarą "etosu" jest szukanie na siłę synonimów, żeby brzmiało inaczej?
4) Kompromitujące to jest to, że poseł na sejm RP, w publicznym przekazie, miota na sędziego inwektywy ("fałszerz sprawiedliwości" i niesprawdzone pomówienia oparte o domysły wynikające z ignorancji, wykazując się przy tym nieznajomością podstawowych pojęć cywilizacyjnych (wiedza na poziomie szkoły podstawowej).
jak czytam takie brednie na temat korzystania ze skanera, komputera i funkcji kopiuj /wklej to zastanawiam się o co chodzi ? poza zamiarem pana adwokata wywołania zamętu, zwrócenia uwagi mediów na siebie i sprawę. Oklepana metoda niektórych pełnomocników- nasłać dziennikarzy na sędziego, może zmięknie...
"romanoza" napisał:
Cytat:
Trzysta pomysłów wielkopolskich prawników na reformę prawa i wymiaru sprawiedliwości
http://lex.pl/?cmd=artykul,4903,title,trzysta-pomyslow-wielkopolskich-prawnikow-na-reforme-prawa-i-wymiaru-sprawiedliwosci
propozycja ma słuzyć usprawnieniu pracy w sądach. Chodzi o to, by asystenci sędziów zostali wpisani do grona osób upoważnionych do protokołowania rozpraw (dziś ich w tym katalogu nie ma).
Taaa...
I pozwalniać sekretarzy i oszczędności i MS i MF się cieszą, że sędziowie sami sobie pętlę nakładają na szyję...
Wtedy nie zlecisz asystentowi analizy sprawy, przygotowania projektu uzasadnienia lub orzeczenia itd. ... bo asystent będzie gonił na salę protokołować...
Jak cos takiego można wymyślić?
I nawiasem mówiąc do protokołowania na sali rozpraw potrzebna jest ukończona aplikacja w Duraczówce?
"romanoza" napisał:
Trzysta pomysłów wielkopolskich prawników na reformę prawa i wymiaru sprawiedliwości
http://lex.pl/?cmd=artykul,4903,title,trzysta-pomyslow-wielkopolskich-prawnikow-na-reforme-prawa-i-wymiaru-sprawiedliwosci
Inna propozycja ma słuzyć usprawnieniu pracy w sądach. Chodzi o to, by asystenci sędziów zostali wpisani do grona osób upoważnionych do protokołowania rozpraw (dziś ich w tym katalogu nie ma). Nie obejdzie się też bez zmian w samym postępowaniu przed sądem. i
A to ci pomysł... Cóż za piękny umysł wpadł nań? Po egzaminie sędziowskim, za pensję sekretarza, do tego jeszcze wykonujący czynności sekretarza... Asystent sędziego: to brzmi dumnie. Zamiast wyręczać sędziego, niech wyręcza sekretarki!
O ile teraz trudno o chętnych do tej pracy, to za chwilę, po takich zmianach, łatwiej będzie znaleźć w lesie kwiat paproci, niż asystenta w sądzie...
Autor ! Autor !
13. Działalność zawodowa:
1980-93 – sędzia Sądu Rejonowego w Rawie Mazowieckiej, Sądu Wojewódzkiego w Skierniewicach, Sądu Apelacyjnego w Warszawie, sędzia delegowany do Sądu Najwyższego, członek Krajowej Rady Sądownictwa (1990-93). Specjalność – sprawy karne;
Od 1994 r. adwokat, wpisany na listę adwokatów Izby Łódzkiej, 1993-95 poseł na Sejm RP
1995-2001 – prezes Najwyższej Izby Kontroli
2001 – 2004 – wicemarszałek Sejmu RP
od 2004 r. – poseł do Parlamentu Europejskiego
14. Osiągnięcia zawodowe:
* 10 komentarzy do kodeksu karnego i ustaw karnych i kilkaset artykułów naukowych oraz publicystycznych o tematyce prawnej i społeczno-prawnej.
* W 1990 roku wybrany przez środowisko sędziów do pierwszego składu Krajowej Rady Sądownictwa, jako jeden z dziewięciu sędziów w Polsce.
* Jako sędzia sądu wojewódzkiego –rzez 5 lat – 0 uchylonych wyroków oraz 0 skarg.
Poziom kasacji jest coraz niższy
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/424184,poziom_kasacji_jest_coraz_nizszy.html
Specjalizacja prokuratorów to większa skuteczność działań
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/424185,specjalizacja_prokuratorow_to_wieksza_skutecznosc_dzialan.html
Postępowania o ustalenie prawa do majątku po rozwodzie trwają nawet 14 lat
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/424181,postepowania_o_ustalenie_prawa_do_majatku_po_rozwodzie_trwaja_nawet_14_lat.html
"Johnson" napisał:
Coś w Przeglądzie jest:
http://www.przeglad-tygodnik.pl/index.php?site=kraj&name=3213
ale ja nie kupuje wersji papierowej a w internecie nie ma.
w Przeglądzie z tego tygodnia jest obrzydliwy artykuł pt niesprawiedliwość w wymiarze sprawiedliwości na poziomie faktu czy innego tabloidu. Artykuł jest zaanonsowany na okładce. Ogólnie jest o tym, że sądy są głupie i źle orzekają, bo w rejonach siedzą niedoświadczeni gówniarze w wieku 30 lat, a o tej niesprawiedlliwości ma świadczyc procent uchylonych i zmienionych orzeczeń. Więcej nie jestem w stanie streścić w normalnych słowach.
http://www.mmszczecin.pl/33898/2010/5/19/sedzia-jechal-samochodem-po-alkoholu-sam-zatrzymal-sie-do-kontroli-mial--promila-zostal-zawieszony?category=news
"Dred" napisał:
http://www.mmszczecin.pl/33898/2010/5/19/sedzia-jechal-samochodem-po-alkoholu-sam-zatrzymal-sie-do-kontroli-mial--promila-zostal-zawieszony?category=news
znowu
Okoliczności jednakże wielce nietypowe....
"Sandman" napisał:
Okoliczności jednakże wielce nietypowe....
typowe, nietypowe ... na bani jechał i tyle
"Darkside" napisał:
na bani jechał i tyle
No wiesz....... na bani.... 0,5 promila to nie jesteś na bani i generalnie wiesz o co biega. W "normalnych" stawodawstwach norma jest 0,8 jeśli nie spowodujesz zdarzenia drogowego.
W naszym ustawodawstwie był jednak "na bani", lecz mam nadzieję, że zostana wziete pod uwage charkter i szczególne okoliczności sprawy oraz osoba, której sprawa dotyczy
"Darkside" napisał:
http://www.mmszczecin.pl/33898/2010/5/19/sedzia-jechal-samochodem-po-alkoholu-sam-zatrzymal-sie-do-kontroli-mial--promila-zostal-zawieszony?category=news
znowu
Holender.tak czy inaczej.Holender.
"Volver" napisał:
Holender.tak czy inaczej.Holender.
nic dodać nic ująć ...
"ossa" napisał:
No wiesz....... na bani.... 0,5 promila to nie jesteś na bani i generalnie wiesz o co biega. W "normalnych" stawodawstwach norma jest 0,8 jeśli nie spowodujesz zdarzenia drogowego.
W naszym ustawodawstwie był jednak "na bani", lecz mam nadzieję, że zostana wziete pod uwage charkter i szczególne okoliczności sprawy oraz osoba, której sprawa dotyczy
osska stan prawny jest jaki jest i 0.6 promila jest na bani. coś takiego to podkładanie się i tyle. ja gdy sobie popiję (czasem ) ) to 24h za kółko nie siadam ... kiedyś musiałem gdzieś jechać to brata poprosiłem aby mnie zawiózł. ja nie widzę tu okoliczności łagodzących.
Prawda!
U mnie, po imprezie, następnego dnia wszyscy są odprawiani po dmuchnięciu w alkomat!
"Dred" napisał:
http://www.mmszczecin.pl/33898/2010/5/19/sedzia-jechal-samochodem-po-alkoholu-sam-zatrzymal-sie-do-kontroli-mial--promila-zostal-zawieszony?category=news
Nie ma racjonalności w opisanym tu zachowaniu tego sędziego. Ja go nie rozumiem
jak się dowiedziałem na jednym ze szkoleń, sąd dyscyplinarny w mojej apelacji stosuje niemal automatycznie w takim wypadku najsurowszą karę dyscyplinarną...
wiadomość jest zła, zostaje decernat do rozdzielenia, a na jego miejsce przyjdzie referendarz... pomijam społeczny oddźwięk, który jest naszą największą bolączką...
a mnie jest przykro, że tak radykalnie został oceniony...
"katelra" napisał:
a mnie jest przykro, że tak radykalnie został oceniony...
katerla no ale jak radykalnie ... przecie gdyby to jechał zwykły Kowalski dylematów by nie było, sędzia ponosi tak samo odpowiedzialność karną ...
"katelra" napisał:
a mnie jest przykro, że tak radykalnie został oceniony...
Ale PO CO on POJECHAŁ ZBADAĆ swoją trzeźwość
No niech mi kto to wytłumaczy....
Ale PO CO on POJECHAŁ ZBADAĆ swoją trzeźwość
No niech mi kto to wytłumaczy....
może był w szoku poporodowym???
To taki czarny humor, ale co więcej można powiedzieć?
"Darkside" napisał:
a mnie jest przykro, że tak radykalnie został oceniony...
katerla no ale jak radykalnie ... przecie gdyby to jechał zwykły Kowalski dylematów by nie było, sędzia ponosi tak samo odpowiedzialność karną ...
No, ale ja pewnie bym jednak miała pewne dylematy. Biorąc pod uwage okoliczności czynu mozna przecież umorzyć postepowanie na znikomą lub chociaż warunkowo umorzyć. Prawdaż?
znikomość nie, warunkowe tak
"jaras" napisał:
Autor ! Autor !
* Jako sędzia sądu wojewódzkiego –rzez 5 lat – 0 uchylonych wyroków oraz 0 skarg.
Przepraszam, a co to ma do rzeczy?
Tym bardziej przykro czytać, gdy - nie pomny swoich dokonań i przeszłości zawodowej - miota określenia, które ludziom na pewnym poziomie nie przystoją. Cytuję: "Jeśli to prawda, to jest to sprawa kompromitująca wymiar sprawiedliwości" - nie jest pewnym, czy to prawda, ale osądza, do tego nie przebierając w słowach typu "fałszerz" i konstruując tezy o zmowie z prokuratorem (nie mówiąc już o kolokwialnym charakterze używanego języka, czy o modnym generalizowaniu typu "kompromitacja wymiaru sprawiedliwości". Do tego swoje tezy stawia pomimo braku elementarnej wiedzy informatycznej. Jeśli czytam, że były szef NIK, były sędzia apelacyjny, poseł do europarlamentu itd. chce w XIX wieku wysyłać maila na adres www, to co można sobie pomyśleć?
"Darkside" napisał:
a mnie jest przykro, że tak radykalnie został oceniony...
katerla no ale jak radykalnie ... przecie gdyby to jechał zwykły Kowalski dylematów by nie było, sędzia ponosi tak samo odpowiedzialność karną ...
a tu się nie zgodzę ... zwykły Kowalski ponosi zwykłą odpowiedzialność karną lub wykroczeniową, w najgorszym razie dostanie karę z warunkowym zawieszeniem wykonania ... koledzy będą sie z niego śmiać, że "dał sie złapać" (nie że jechał, że dał sie złapać ) pracodawca pokiwa głową z politowaniem, żona pokrzyczy (doświadczenie wskazuje, że to jest najgorsze ... ta krzycząca żona, nic to kara , czy nawet zakaz) ...
a sędzia ... sędzia traci wszystko na co pracował przez pół życia, czemu te pół życia poświęcił, nikt go nie zapyta o okoliczności ... nikt mu nie powie ... luzik ... skazanie ulegnie zatarciu i "nie będzie sprawy" ...
dlatego mnie jest strasznie przykro ... nie oceniam ... ale sytuacja w której znalazł sie ten chłopak, jest strasznie trudna ..... fakt, przez własną decyzję ...
zaraz mi ktoś napisze, że przecież wiemy z czym wiąże się ta służba ... oczywiście, wiemy w co się pakujemy i jakie skutki mają nasze każde zachowania ... ale mimo wszystko .... mnie jest przykro ...
"Ama" napisał:
dlatego mnie jest strasznie przykro ... nie oceniam ... ale sytuacja w której znalazł sie ten chłopak, jest strasznie trudna
mnie też jest przykro i smutno! bardzo!!
mnie również jest strasznie przykro - ciągle gdzieś łudzę się, że jednak okaże się, iż ktoś podwiózł sędziego na komisariat, chociaż historia zna jeszcze większe wpadki na własne życzenie
To, co napisałaś Amuś, jest słuszne - ale z jednym zastrzeżeniem. Osobiście uważam, że ma to sens jedynie w przypadku przestępstw nieumyślnych. Niestety - mimo mojej ogromnej empatii nie znajduję usprawiedliwienia dla przestępstw umyślnych, a takim jest przestępstwo z art. 178 a kk
"efa" napisał:
Niestety - mimo mojej ogromnej empatii nie znajduję usprawiedliwienia dla przestępstw umyślnych, a takim jest przestępstwo z art. 178 a kk
<oklaski>
bo i nie ma usprawiedliwienia
Dlatego już dawno kupiłem coś na kształt alkosensora. Niepewne są bowiem poranki po wieczornym spożyciu. I wbrew temu co piszecie wyżej może wtedy wystąpić nieumyślność. Żeby jednak nie narażać się na taka sytuację, co w naszym przypadku jest po prostu głupota a nie nieumyślnością, wolałem wydać parę stów i na zimne dmuchać. Tester jest w miarę dokładny ale i tak jeszcze daję mu tolerancje czasową. Nie ryzykujmy pracą! Klientom ze 178a zresztą często powtarzam: Szanowny Panie/Pani- jeśli było stać na wódkę winno stać i na taksówkę.
"jaras" napisał:
Jako sędzia sądu wojewódzkiego –rzez 5 lat – 0 uchylonych wyroków oraz 0 skarg.Tego to akurat trudno w naszym zawodzie czasem uniknąć, zależy od okoliczności. Ale szokuje mnie, że w ogóle TO można postrzegać jako parametr, który może być pomocny do oceny sędziego, jego pracy lub postawy. Czasem pryncypialnemu sędziemu łatwiej jest "zarobić" skargę niż oportuniście, który z ostrożności nie będzie się podkładał pieniaczowi i będzie się z nim cackał, byleby tylko pieniacz się krzywo na sędziego nie popatrzył i do prezesa się nie poskarżył.
"Mario 71" napisał:
Dlatego już dawno kupiłem coś na kształt alkosensora. Niepewne są bowiem poranki po wieczornym spożyciu. I wbrew temu co piszecie wyżej może wtedy wystąpić nieumyślność.
przy nieumyślności nie byłoby jednak przestępstwa z art. 178 a kk
Ale to chyba nie ten temat
Tym razem do dyskusji o koledze, który miał 0,6 promila.
Znam - owszem, z przeszłości, ale nieodległej - przypadki prokuratora i policjanta, którzy stali pod zarzutami z art.177 par.2 kk (także w zw. z art.178 par.1 kk) i nie byli nawet zawieszeni w czynnościach, pełnili służbę, a jakże, bo przecież jest domniemanie niewinności.
I to piszę ja, któremu trudno byłoby imputować, że - w ogólności - bronię sprawców przestępstw z art.178a kk; ci, którzy mnie znają prywatnie, wiedzą, że dal mnie alkohol to nie jest rzecz, bez której nie mógłbym żyć. Co nie przekłada się wprost na surowość orzecznictwa: w latach 2005-7 nie dałem się zwariować prokuratorskimi wnioskami "nie z tej ziemi".
Oczywiście Efa - pełna zgoda. Chodziło mi tylko o to, że zanim wykażesz nieumyślność ( i o ile wykażesz) to jesteś już po zawieszeniu, uchyleniu immunitetu i w trakcie procesu karnego i dyscyplinarnego. Zanim uzyska się oczekiwany wyroku uniewinniający można się trochę podenerwować. Dlatego nie należy moim zdaniem ryzykować.
[ Dodano: Czw Maj 27, 2010 11:24 pm ]
Post do dygresyjek.
"jaras" napisał:
Autor ! Autor !
13. Działalność zawodowa:
1980-93 – sędzia Sądu Rejonowego w Rawie Mazowieckiej, Sądu Wojewódzkiego w Skierniewicach, Sądu Apelacyjnego w Warszawie, sędzia delegowany do Sądu Najwyższego, członek Krajowej Rady Sądownictwa (1990-93). Specjalność – sprawy karne;
czyli asystenta w sądzie nigdy nie widział i pewnie nawet nie wie co takowy robi
Yossarian, autor już dawno nie wie, co i jak się w sądzie robi...
Chciałbym tylko, aby ktoś zadał pytanie pogrążonemu w świętym oburzeniu panu Wojciechowskiemu, czy jako aplikant pisał sędziom uzasadnienia i czy je wykorzystywali następnie jako własne, czy też może dla zasady palili je na oczach aplikanta Wojciechowskiego i pisali własne, żeby ani jedno słowo nie było cudze. Jeśli wykorzystywali, to czy w podobnym tonie i prosto w oczy nazywał ich "fałszerzami sprawiedliwości".
Wreszcie, czy sam korzystał z uzasadnień aplikantów, czy też nie. Jestem ciekaw. Bardzo.
Myślę, że warto byłoby odpowiedzieć panu europosłowi Wojciechowskiemu w jakijś oficjalnej formie. Może też na blogu...
aluzju poniał
[ Dodano: Pią Maj 28, 2010 5:12 pm ]
ale na razie mam na tapecie inny temat
Panią Jaworowicz i jej wczorajszy program
A co tam było u pani Jaworowicz wczoraj? Bo że często sędziowie są tam ukazywani jako - najłagodniej mówiąc - istoty niespełna rozumu, to wiem.
"censor" napisał:
A co tam było u pani Jaworowicz wczoraj? Bo że często sędziowie są tam ukazywani jako - najłagodniej mówiąc - istoty niespełna rozumu, to wiem.
Chodzi mi raczej o krytyczną analizę tego programu jako nie mającego absolutnie żadnej funkcji informacyjnej a bazującego wyłącznie na prezentowaniu emocji.
http://www.rp.pl/artykul/486052_Sad_Najwyzszy_krytykuje_prawo.html
jak zwykle mną zatrzęsło:
"Zdarza się też, że sądy II instancji występują z pytaniami do SN tylko po to, by uniknąć samodzielnego rozstrzygania sprawy.
- Zwróciłem uwagę na ten fragment wystąpienia prezesa SN. To niepokojące, że są sędziowie, którzy uchylają się od swojego podstawowego zadania, czyli wyrokowania - wskazuje mec. Andrzej Michałowski, p. o. prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej.
Jak temu zaradzić? Mówił o tym sędzia SN Antoni Górski, przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa. Wskazał, że prawnicy z doświadczeniem trafiają do sądów wyższych szczebli, do rejonowych zaś bez tego doświadczenia. A potrzebują przykładu, wsparcia, merytorycznego, moralnego SN i jego sędziów."
nie pojmuję wypowiedzi Przewodniczącego KRS. Niech ktoś mi wyjaśni o czym jest ta wypowiedź.
[ Dodano: Pią Maj 28, 2010 7:53 pm ]
no nadal do mnie nie dociera. pytania prawne są zadawane tylko przez sądy odwoławcze (niewolnicy z rejonu nie mają prawa pytać SN i muszą samodzielnie dokonywać wszelkiej wykładni). ale to w wyższych instancjach są ci mądrzy, doświadczeni prawnicy? to po co aeropag formułuje pytania prawne?
http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90440,7932431,A_co_sadzi_rzecznik_.html
"naiwny.super" napisał:
no nadal do mnie nie dociera. pytania prawne są zadawane tylko przez sądy odwoławcze (niewolnicy z rejonu nie mają prawa pytać SN i muszą samodzielnie dokonywać wszelkiej wykładni). ale to w wyższych instancjach są ci mądrzy, doświadczeni prawnicy? to po co aeropag formułuje pytania prawne?
W sprawach upadłościowych występuje II instancja w sądzie rejonowym - zażalenia na postanowienia sędziego komisarza rozpoznaje trzyosobowy skład SR, który może występować z pytaniami prawnymi. Myślę jednak, że nie o to chodziło Panu Przewodniczącemu, co nie znaczy, że wiem o co.
Obawiam się, że nikt nie będzie w stanie wyjaśnić o co chodziło panu sędziemu Górskiemu. Wątpię w to by nie wiedział, kto zadaje pytania prawne. Cała nadzieja w tym, że autor artykułu jednak coś zakręcił i przestawił, bo sam nie zrozumiał. Tak czy inaczej cieszyć się należy, że pan sędzia jest przeciwnikiem ocen okresowych.
[ Dodano: Pią Maj 28, 2010 10:40 pm ]
"falkenstein" napisał:
aluzju poniał
Ja myślę, że sędzia Górski wiedział co powiedział i o co mu chodzi. Czy to pierwsza relacja w gazecie, że nikt nie jest tego w stanie zrozumieć Nawet mnie zdarzyło się kilka razy wypowiadać do prasy i później przeczytałem coś zupełnie innego niż to, co powiedziałem.
"falkenstein" napisał:
ale na razie mam na tapecie inny temat
Panią Jaworowicz i jej wczorajszy program
A co do programów pani Jaworowicz to ja chyba jeden raz w życiu go oglądałem i tam się działy jakieś przerażające rzeczy. I o ile pamiętam, to występował w nim rzeczony europoseł Wojciechowski, który nawet pozytywnie wypadł na tle innych, którzy po prostu bredzili. Czuję bezsilność jak oglądam coś takiego, podobnie jak programy Pospieszalskiego, niemniej jednak trzeba to piętnować na ile jest możliwe.
napiętnowałem
http://sub-iudice.blogspot.com/2010/05/zagadka-od-reportera.html
"falkenstein" napisał:
napiętnowałem
http://sub-iudice.blogspot.com/2010/05/zagadka-od-reportera.html
Pięknie Falki
Ale o co kaman, Falki?
[ Dodano: Pią Maj 28, 2010 11:31 pm ]
No ja też nie należę do fanklubu Eli J.!
"falkenstein" napisał:
napiętnowałem
http://sub-iudice.blogspot.com/2010/05/zagadka-od-reportera.html
"naiwny.super" napisał:
jak zwykle mną zatrzęsło:
a mną zatrzęsło już wcześniej, tj. uchwała , która pewnym zbrodniarzom pozwala spać spokojnie...jeżeli swoja zbrodnię popełnili odpowiednio wcześniej...ale moralne wsparcie mamy...cieszę się, że do orzekania trafiłem w 1990 roku...i ciesze się , że tak wielu trafiło wtedy ludzi...pamiętających stan wojenny, bezprawie,bicie pałami,wszechwładzę "elit"artyjnych...siermiężność, obłudę, brak polotu i tłumaczenia : "wicie-rozumicie?"...szkoda, mi nowych pokoleń sędziowskich- tych które nadejdą...choć...
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/424737,od_1_lipca_cywilne_rozprawy_protokolowane_elektronicznie.html
I tak samo będzie z nowelizacją usp, którą pokornie bez najmniejszej refleksji, bez jakiegokolwiek zastanowienia, bez wysłuchania przeciwników ustawy, podpisze prezydent Komorowski. I wówczas nareszcie znajdziemy się w nowym wspaniałym świecie.
Dokładnie.
"naiwny.super" napisał:
To niepokojące, że są sędziowie, którzy uchylają się od swojego podstawowego zadania, czyli wyrokowania - wskazuje mec. Andrzej Michałowski, p. o. prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej.
Nikt inny jak właśnie SN nie tak dawno uchylił się od swego podstawowego zadania stwierdzając, że w sprawie gdzie wpz wynosiła 4,71 (czy jakoś tak) to problemów prawnych rozstrzygać nie będzie.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/425050,nagrywanie_rozpraw_sadowych_zastapi_protokol_pisemny.html
http://www.rp.pl/artykul/344732,487528_Rada_to_nie_strazak__do_gaszenia_emocji_.html
http://www.rp.pl/artykul/344732,487522_Kadencyjnosc_w_sadach.html
Pan Sędzia Górski coraz bardziej mi sie podoba
Artykuł Wb02 też dobry. Ładnie napisany, konkretne rzeczowe argumenty. Oby tylko rzeczywiście wyszło z ta kadencyjnością
http://www.altair.com.pl/start-4591
Dostanie?
dostanie jak się postara to trochę wyciśnie
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/05/31/sedziowie-odrzucaja-monitoring/
http://www.rp.pl/artykul/344732,487528_Rada_to_nie_strazak__do_gaszenia_emocji_.html
Cytuję pytanie Pani redaktor „Jak zamierza pan przekonywać młodych ludzi do akceptacji ministerialnych planów zmian w ustawie o ustroju sądów powszechnych?”
„młodych ludzi” – czy nie brzmi to protekcjonalnie? Czyżby znowu niezadowoleni byli tylko młodzi i niedoświadczeni sędziowie?
"violan" napisał:
Pan Sędzia Górski coraz bardziej mi sie podoba
Też mi się podoba. Mam nadzieję, że tak zostanie.
"pio" napisał:
„młodych ludzi” – czy nie brzmi to protekcjonalnie? Czyżby znowu niezadowoleni byli tylko młodzi i niedoświadczeni sędziowie?
oczywiście że nie, ba , wygląda na to że to ci nie-młodzi są bardziej stanowczo na NIE niz ci młodzi...
"amelius" napisał:
Pan Sędzia Górski coraz bardziej mi sie podoba
Też mi się podoba. Mam nadzieję, że tak zostanie.
A jak się z nim dobrze współpracuje...
Jankowski: Ankieta sprawdzi savoir-vivre sędziego. Co trafi do kwestionariusza, nad którym pracuje Ministerstwo Sprawiedliwości
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/425531,jankowski_ankieta_sprawdzi_savoir_vivre_sedziego.html
Bonusem jest pozostawanie na wolności
http://www.rp.pl/artykul/212825,487906_Bonusem_jest_pozostawanie_na_wolnosci_.html
Owoc przestępstwa nie dla tego, kto je popełnił
http://www.rp.pl/artykul/212825,487531_Owoc_przestepstwa_nie_dla_tego__kto_je_popelnil.html
Szerszy zasięg elektronicznych obroży
http://www.rp.pl/artykul/212825,487905_Szerszy_zasieg_elektronicznych_obrozy.html
"romanoza" napisał:
Jankowski: Ankieta sprawdzi savoir-vivre sędziego. Co trafi do kwestionariusza, nad którym pracuje Ministerstwo SprawiedliwościChyba się im pomyliło.
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/425531,jankowski_ankieta_sprawdzi_savoir_vivre_sedziego.html
Mam się kłaniać w pas oskarżonemu od samych drzwi i szczerzyć do niego zęby, bo jak nie to mnie wysiuda ze stanowiska. To jest upadek państwa, upadek cywilizacji.
Zlikwidować MS jak najszybciej skoro już nie wiedzą co mają robić.
http://www.tvn24.pl/-1,1658812,0,1,zabil-3-sedziow-i-siebie,wiadomosc.html
"censor" napisał:
Jankowski: Ankieta sprawdzi savoir-vivre sędziego. Co trafi do kwestionariusza, nad którym pracuje Ministerstwo SprawiedliwościChyba się im pomyliło.
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/425531,jankowski_ankieta_sprawdzi_savoir_vivre_sedziego.html
Mam się kłaniać w pas oskarżonemu od samych drzwi i szczerzyć do niego zęby, bo jak nie to mnie wysiuda ze stanowiska. To jest upadek państwa, upadek cywilizacji.
Zlikwidować MS jak najszybciej skoro już nie wiedzą co mają robić.
To Tobie coś się pomyliło. Oceniać Cię będą nie oskarżeni, tylko - o ile rozumiem nowe tryndy - wizytator, przewodniczący czy jakiś prezes. To im się kłaniaj w pas i szczerz do nich zęby, albo Cię wysiudają ze stanowiska.
To nie upadek państwa, tylko jego najwyższe stadium: państwo totalitarne.
"TGC" napisał:
To nie upadek państwa, tylko jego najwyższe stadium: państwo totalitarne.
do tego to zmierza...będzie to państwo wręcz totylitycznie totalitarne...
Będzie więcej wyroków wydanych bez procesów
http://www.rp.pl/artykul/212825,488245_Wiecej_wyrokow_bez_procesow.html
Do tego ograniczyć jeszcze możliwość zaskarżenia wyroku w tym trybie do 439 k.p.k. i naruszenia ugody ...
Dziennikarzowi grozi rok więzienia za zniesławienie
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/425676,dziennikarzowi_grozi_rok_wiezienia_za_znieslawienie.html
Trudno będzie zidentyfikować stadionowych chuliganów
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/425700,trudno_bedzie_zidentyfikowac_stadionowych_chuliganow.html
Definicja korupcji ograniczy ingerencję agentów CBA
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/425677,definicja_korupcji_ograniczy_ingerencje_agentow_cba.html
Komornicy zaskarżą do TK prawo pozwalające obniżyć pobierane przez nich opłaty
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/425579,komornicy_zaskarza_do_tk_prawo_pozwalajace_obnizyc_pobierane_przez_nich_oplaty.html
"Darkside" napisał:
Będzie więcej wyroków wydanych bez procesów
http://www.rp.pl/artykul/212825,488245_Wiecej_wyrokow_bez_procesow.html
Do tego ograniczyć jeszcze możliwość zaskarżenia wyroku w tym trybie do 439 k.p.k. i naruszenia ugody ...
Oczywiście nikt nie podaje, ile wniosków w 335 nie zostaje zaakceptowanych przez Sąd, w ilu wnioskach są wielbłady lub braki, które Sąd niejako porawia i modyfikuje na posiedzeniach. Z artykułu wynika, iż prok. i oskarzony dogadują sie a my to wszystko tylko przyklepujemy, a rzeczywistość jest chyba troszkę inna ....
"Darkside" napisał:
.......
Trudno będzie zidentyfikować stadionowych chuliganów
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/425700,trudno_bedzie_zidentyfikowac_stadionowych_chuliganow.html
A czasem nawet jak się zidentyfikuje, to ciężko takiego osądzić
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,7964659,Sedzia_kibic_bez_kary__Mala_szkodliwosc_spoleczna.html
"TGC" napisał:
To Tobie coś się pomyliło. Oceniać Cię będą nie oskarżeni, tylko - o ile rozumiem nowe tryndy - wizytator, przewodniczący czy jakiś prezes. To im się kłaniaj w pas i szczerz do nich zęby, albo Cię wysiudają ze stanowiska.Zgoda, nie wczytałem się w "linkowany" artykuł.
[ Dodano: Sro Cze 02, 2010 9:41 am ]
"TGC" napisał:
To nie upadek państwa, tylko jego najwyższe stadium: państwo totalitarne.Tu niestety pełna zgoda.
1. cycaty w dygresjach jest
ps. cytaty miało być ino literówka się wdarła
2. o Themis dyskusja toczy się tu http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=177153#177153
po godz. 14 będzie w tok fm rozmowa z Sędzią Kamińską na temat nowego stowarzyszenia oraz artykułu w Rzepie
Ktoś słuchał?
"amelius" napisał:
Ktoś słuchał?
słuchałam - o Themis pani sędzia mówiła, że to ma być stowarzyszenie elitarne, użyła określenia " grupa przyjaciół", podkreśliła że będą tam sędziowie wszystkich sądów, także rejonowi
jest w trakcie rejestracji, interesuje się wiele osób ale trudno określić liczbę ( na razie nie można się zapisać)
najpierw kwestie kognicji, potem asystenci, referendarze, warunki pracy a potem wynagrodzenia
to w skrócie
na temat treści wywiadu relacja jest w wątku o nowym stowarzyszeniu
Sędziowie z Sądu Okręgowego w Lublinie znowu nie potrafili prawidłowo przeprowadzić procesu oskarżonych o zabójstwo maturzystów w barze Miś w Chełmie. Uniewinniający wyrok znowu został uchylony. Proces rozpocznie się po raz trzeci.
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100602/NEWS01/835742754
"Sędziowie sądu apelacyjnego znowu nie mieli odwagi zmierzyć się ze sprawą i zdecydowali o jej uchyleniu z przyczyn formalnych"
"romanoza" napisał:
Sędziowie z Sądu Okręgowego w Lublinie znowu nie potrafili prawidłowo przeprowadzić procesu oskarżonych o zabójstwo maturzystów w barze Miś w Chełmie. Uniewinniający wyrok znowu został uchylony. Proces rozpocznie się po raz trzeci.
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100602/NEWS01/835742754
A przecież wystarczyłoby tylko wprowadzić rozwiązania wzorowane na francuskim kpk –nie ma uchyleń do ponownego rozpoznania. Kto bowiem jest bardziej predysponowany do wydawania wiążących orzeczeń – wyrobnik z I instancji, czy też doświadczony, lepiej wynagradzany, a dodatkowo z reguły kolegialnie orzekający, SĘDZIA II INSTANCJI.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,7969516,Strzelanina_w_sadzie_w_Brukseli__Dwie_osoby_nie_zyja.html
Jak u nas strzelano do sędziego to minister nie przyjechał
"Nata" napisał:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,7969516,Strzelanina_w_sadzie_w_Brukseli__Dwie_osoby_nie_zyja.html
Jak u nas strzelano do sędziego to minister nie przyjechał
Pan Minister ma rozważniejsze rzeczy na głowie
"Darkside" napisał:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,7969516,Strzelanina_w_sadzie_w_Brukseli__Dwie_osoby_nie_zyja.html
Jak u nas strzelano do sędziego to minister nie przyjechał
Pan Minister ma rozważniejsze rzeczy na głowie
Spoko, spoko. Jeszcze trochę będzie zajmował się innymi tematami, to obudzi się z przysłowiową ręką w nocniku - z protestem Sędziów na głowie.
http://lex.pl/?cmd=artykul,5018,title,minister-wycofuje-sie-z-ocen-sedziow-
Minister wycofuje się z ocen sędziów?
Minister sprawiedliwości gotów jest wycofać się z projektu wprowadzenia systemu ocen okresowych do ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych. Taką informację kolportują w wewnętrznym obiegu członkowie Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.
W Ministerstwie Sprawiedliwości odbyło się 28 maja br. spotkanie kierownictwa resortu z
przedstawicielami Krajowej Rady Sądownictwa i Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. Mimo, że zwykle nawet po znacznie mniejszych wydarzeniach wydział informacji MS publikuje komunikaty, po tym nie ukazała się żadna informacja. Infomacji o spotkaniu nie opublikowała też na swojej oficjalnej stronie Iustitia. Tymczasem, jak wynika z przekazu tylko dla członków Iustitii, podjęto na tym spotkaniu ważne ustalenia.
Działacze stowarzyszenia twierdzą, że minister Krzysztof Kwiatkowski polecił opracowanie korekty projektu ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, który można byłoby - ich zdaniem - wstępnie nazwać „oceny okresowe bez ocen okresowych”. Chodziłoby o zawarcie w ustawie zasad regularnie przeprowadzanych wizytacji, których efektem będzie możliwie dokładna, ale opisowa ocena pracy sędziego. Ewentualne uchybienia zostaną wskazane, ale bez wystawiania oceny końcowej i bez wyciągania wobec sędziego jakichkolwiek sankcji. Zdaniem Iustitii, w przypadku licznych lub poważnych uchybień sankcjami są te, które przewiduje się w ustawie: uwaga prezesa, wytyk, postępowanie dyscyplinarne związane z zawinioną utratą kwalifikacji. Stanowisko prezentowane od dawna przez to stowarzyszenie opierało się na zasadzie: sędziowie są stale oceniani i oceniania się nie boją. - Sprzeciwiamy się natomiast systemowi wystawiania stopni jak w szkole, do którego zmierzał pierwotny projekt i sankcjom bez postępowania dyscyplinarnego - twierdzą działacze stowarzyszenia.
Podczas spotkania w ministerstwie zarówno przez KRS, jak i Iustitia przedstawiły kolejne argumenty przeciwko ocenom okresowym sędziów. Projekt przewiduje cztery oceny, w tym ocenę negatywną. Zdaniem jego krytyków nie może tak być, że sędziemu wystawia się ocenę negatywną, a oceniony negatywnie sędzia nadal orzeka i pozostaje w służbie, ukarany bez postępowania dyscyplinarnego obniżką stawki awansowej. - Jeśli ktoś się nie nadaje do zawodu, powinien odejść. Ocen negatywnych nie da się utajnić, będą informacją publiczną, a jeżeli zechce się je utajnić w ustawie, rychło ktoś to obali w Trybunale Konstytucyjnym. Wnioski o wyłączenie takich sędziów będą normą. Poza tym w Polsce przeciekają nie tylko wały przeciwpowodziowe: mamy wciąż wycieki informacji, negatywne oceny też wyciekną, albo jeszcze gorzej: grożby ujawnienia i upublicznienia ocen mogą stać się elementem nacisku na sędziego, nawet szantażu. Mowy wtedy nie ma o niezależności, niezawisłości i innych atrybutach niezbędnych do orzekania - twierdzą działacze Stowarzyszenia Iustitia.
Krzysztof Sobczak
2010-06-04
http://nasygnale.pl/kat,1025341,title,Ciagali-inwalide-bez-nogi-po-sadach-bo-bronil-sie-mlotkiem,wid,12336305,wiadomosc.html?ticaid=5a49c
Chociaż czasami nas pochwalą...
http://www.rp.pl/artykul/212825,489643_Wylaczenie_sedziego_nie_zalezy_od_instancji.html
Wyłączenie sędziego nie zależy od instancji
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/426426,korwin_mikke_sedziowie_powinni_losowac_sprawy.html
"sblok" napisał:
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/426426,korwin_mikke_sedziowie_powinni_losowac_sprawy.htmlPan Janusz Korwin-Mikke, ponoć adwokat, powinien wiedzieć, że przydzielanie spraw przez przewodniczącego wydziału, o ile przebiega według określonego algorytmu, ma właśnie charakter jak najbardziej losowy, a nie stanowi imperium dyskrecjonalnej władzy przewodniczącego, jak być może pan kandydat na prezydenta błędnie podejrzewa.
"AQUA" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/212825,489643_Wylaczenie_sedziego_nie_zalezy_od_instancji.html
Wyłączenie sędziego nie zależy od instancji
TK zaczyna przekraczać granice zdrowego rozsądku. Najlepiej zapewnić zażalenia na każde postępowanie incydentalne (na dopuszczenie dowodu, oddalenie wniosku dowodowego również), a potem wieszać psy na sędziach powszechnych, że procesy trwają za długo.
Mam nadzieję, że nie dobiorą się do procedury karnej w zakresie zaskarżania postanowień w przedmiocie wyłączenia sędziego.
"bladyswit" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/212825,489643_Wylaczenie_sedziego_nie_zalezy_od_instancji.html
Wyłączenie sędziego nie zależy od instancji
TK zaczyna przekraczać granice zdrowego rozsądku. Najlepiej zapewnić zażalenia na każde postępowanie incydentalne (na dopuszczenie dowodu, oddalenie wniosku dowodowego również), a potem wieszać psy na sędziach powszechnych, że procesy trwają za długo.
Mam nadzieję, że nie dobiorą się do procedury karnej w zakresie zaskarżania postanowień w przedmiocie wyłączenia sędziego.
Zupełnie się z Tobą nie zgadzam. Rozróżnienie mechanizmu wyłączenia sędziego w zależności od tego, czy to sąd I czy II instancji było absurdalne i nie dające się w żaden sposób uzasadnić, szczególnie, że dotyczy kwestii fundamentalnej. Nie wiem jak jest w kpk, ale z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że równie bez sensu - zatem mam nadzieję, że i to w końcu padnie przed TK. W następnej kolejności ktoś powinien zaskarżyć brak zażalenia na rozstrzygnięcie o kosztach procesu w II instancji.
[ Dodano: Sob Cze 05, 2010 10:04 pm ]
"censor" napisał:
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/426426,korwin_mikke_sedziowie_powinni_losowac_sprawy.htmlPan Janusz Korwin-Mikke, ponoć adwokat, powinien wiedzieć, że przydzielanie spraw przez przewodniczącego wydziału, o ile przebiega według określonego algorytmu, ma właśnie charakter jak najbardziej losowy, a nie stanowi imperium dyskrecjonalnej władzy przewodniczącego, jak być może pan kandydat na prezydenta błędnie podejrzewa.
A nie szkoda Ci czasu i prądu na komentowanie bełkotu?
[ Dodano: Sob Cze 05, 2010 10:10 pm ]
"Nata" napisał:
http://nasygnale.pl/kat,1025341,title,Ciagali-inwalide-bez-nogi-po-sadach-bo-bronil-sie-mlotkiem,wid,12336305,wiadomosc.html?ticaid=5a49c
Chociaż czasami nas pochwalą...
Bardzo chciałbym poznać tego rzecznika interesu publicznego, który wniósł i popierał akt oskarżenia. To musi być ciekawa osobowość i onieśmielający intelekt.
"praefectus" napisał:
Pan Janusz Korwin-Mikke, ponoć adwokat, powinien wiedzieć, że przydzielanie spraw przez przewodniczącego wydziału, o ile przebiega według określonego algorytmu, ma właśnie charakter jak najbardziej losowy, a nie stanowi imperium dyskrecjonalnej władzy przewodniczącego, jak być może pan kandydat na prezydenta błędnie podejrzewa.
[ Dodano: Sob Cze 05, 2010 10:04 pm ]
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/426426,korwin_mikke_sedziowie_powinni_losowac_sprawy.html
A nie szkoda Ci czasu i prądu na komentowanie bełkotu?
To nie jest bełkot - sprawy nie pownny być przydzielane - i to wynika zarówno z uregulowań międzynarodowych ( z zaleceń komitetu ministrów) jak również z naszego rodzimego podwórka a konkretnie uzasadnienia orzeczenia TK w sprawie nadzoru MS: „Nadzór nad działalnością administracyjną sądów nie powinien obejmować organizowania postępowania w rozpoznawanych sprawach (np. rozdzielania wpływających spraw, wyznaczania terminów konkretnych posiedzeń , wzywania świadków, biegłych”.
A nie szkoda Ci czasu i prądu na komentowanie bełkotu?Nie.
[ Dodano: Sob Cze 05, 2010 10:36 pm ]
"praefectus" napisał:
Nie wiem jak jest w kpk, ale z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że równie bez sensu - zatem mam nadzieję, że i to w końcu padnie przed TK.Ale co konkretnie - masz nadzieję - ma paść przed TK? Bo ja się z Bladymswitem zgadzam i dodam, że w opinii niektórych procesualistów (nie wyrażanych wszak publicznie) TK uprawiał w niektórych kwestiach demolkę kpk.
"praefectus" napisał:
[ Dodano: Sob Cze 05, 2010 10:10 pm ]
http://nasygnale.pl/kat,1025341,title,Ciagali-inwalide-bez-nogi-po-sadach-bo-bronil-sie-mlotkiem,wid,12336305,wiadomosc.html?ticaid=5a49c
Chociaż czasami nas pochwalą...
Bardzo chciałbym poznać tego rzecznika interesu publicznego, który wniósł i popierał akt oskarżenia. To musi być ciekawa osobowość i onieśmielający intelekt.
rzecznik ten najpewniej już zmusił sędziego do napisania uzasadnienia, a następnie będzie parł, jak pociąg pancerny, do skazania.
"iga" napisał:
Pan Janusz Korwin-Mikke, ponoć adwokat, powinien wiedzieć, że przydzielanie spraw przez przewodniczącego wydziału, o ile przebiega według określonego algorytmu, ma właśnie charakter jak najbardziej losowy, a nie stanowi imperium dyskrecjonalnej władzy przewodniczącego, jak być może pan kandydat na prezydenta błędnie podejrzewa.
[ Dodano: Sob Cze 05, 2010 10:04 pm ]
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/426426,korwin_mikke_sedziowie_powinni_losowac_sprawy.html
A nie szkoda Ci czasu i prądu na komentowanie bełkotu?
To nie jest bełkot - sprawy nie pownny być przydzielane - i to wynika zarówno z uregulowań międzynarodowych (z zaleceń komitetu ministrów) jak również z naszego rodzimego podwórka a konkretnie uzasadnienia orzeczenia TK w sprawie nadzoru MS: „Nadzór nad działalnością administracyjną sądów nie powinien obejmować organizowania postępowania w rozpoznawanych sprawach (np. rozdzielania wpływających spraw, wyznaczania terminów konkretnych posiedzeń , wzywania świadków, biegłych”.
No dobrze, proponuję zatem przeczytać "wypowiedź" pana kandydata i ocenić, czy jej poziom - szczególnie fragment z bieganiem i wołaniem o łapówkę - nie zasługuje na takowe miano. Uważam, że szkoda czasu na czytanie tego rodzaju filozofów, chociażby z uwagi na formę, w jakiej pogląd jest prezentowany. I to miałem na myśli.
Co do meritum, to zgadzam się z Tobą i nigdy nie negowałem tego, że ręczny przydział spraw należy wykorzenić - co też uczyniliśmy w naszym wydziale, wprowadzając "rzydział" automatem - wg kolejności wpływu spraw na sztywno przypisane numery do każdego sędziego (żeby nie manipulował sekretariat wprowadzono zabezpieczenie ;P - sprawy układa się narastająco wg numerów z biura podawczego).
[ Dodano: Nie Cze 06, 2010 10:22 am ]
"censor" napisał:
Ale co konkretnie - masz nadzieję - ma paść przed TK? Bo ja się z Bladymswitem zgadzam i dodam, że w opinii niektórych procesualistów (nie wyrażanych wszak publicznie) TK uprawiał w niektórych kwestiach demolkę kpk.A nie szkoda Ci czasu i prądu na komentowanie bełkotu?Nie.
[ Dodano: Sob Cze 05, 2010 10:36 pm ]
Nie wiem jak jest w kpk, ale z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że równie bez sensu - zatem mam nadzieję, że i to w końcu padnie przed TK.
Pragnę zwrócić Twoją uwagę, iż nie zajmujemy się teraz "różnymi kwestiami" będącymi w ocenie "niektórych procesualistów" przykładem "demolki", tylko konkretnym rozstrzygnięciem dotyczącym kwestii zażalenia na postanowienie w przedmiocie wyłączenia sędziego. Na marginesie dodam, że w wielu sprawach nie zgadzałem się z orzeczeniami TK, co nie dotyczy jednak tej sytuacji, gdyż tu akurat TK moim zdaniem ma rację; nie wiem jaką tezę chcesz zresztą wykazać tym, że w innej sprawie TK orzekł nieprawidłowo. Co zaś się tyczy Twoich wątpliwości, to już śpieszę z wyjaśnieniami. W swojej wypowiedzi zaznaczyłem, że nie wiem jak jest w kpk (bo nie chce mi się sprawdzać, wolę iść na spacer do lasu), ale z wypowiedzi bladego świtu wynikało, że w procedurze karnej podobnie brakuje zażalenia na decyzję o odmowie wyłączenia sędziego sądu II instancji, co blady świt uważa za dobre rozwiązanie, a ja za złe i mam nadzieję, że wkrótce również zostanie uznane za niekonstytucyjne (cały czas przy założeniu, że takowe rozwiązanie jest w kpk - bazuję tu na wypowiedzi bladego świtu, o czym asekurancko i z lenistwa zastrzegłem).
"naiwny.super" napisał:
[ Dodano: Sob Cze 05, 2010 10:10 pm ]
http://nasygnale.pl/kat,1025341,title,Ciagali-inwalide-bez-nogi-po-sadach-bo-bronil-sie-mlotkiem,wid,12336305,wiadomosc.html?ticaid=5a49c
Chociaż czasami nas pochwalą...
Bardzo chciałbym poznać tego rzecznika interesu publicznego, który wniósł i popierał akt oskarżenia. To musi być ciekawa osobowość i onieśmielający intelekt.
rzecznik ten najpewniej już zmusił sędziego do napisania uzasadnienia, a następnie będzie parł, jak pociąg pancerny, do skazania.
Po czym przed II instancją prokurator nadrzędny cofnie mu apelację.
"praefectus" napisał:
nie wiem jak jest w kpk (bo nie chce mi się sprawdzać, wolę iść na spacer do lasu), ale z wypowiedzi bladego świtu wynikało, że w procedurze karnej podobnie brakuje zażalenia na decyzję o odmowie wyłączenia sędziego sądu II instancji, co blady świt uważa za dobre rozwiązanie, a ja za złe i mam nadzieję, że wkrótce również zostanie uznane za niekonstytucyjne (cały czas przy założeniu, że takowe rozwiązanie jest w kpk - bazuję tu na wypowiedzi bladego świtu, o czym asekurancko i z lenistwa zastrzegłem).Istotnie, w kpk nie ma zażalenia na odmowę wyłączenia sędziego, tak w I, jak w II instancji. Dzięki temu w wielu procesach, w których oskarżeni wnioski składają masowo jedne po drugim (gdy sprawa jest wielopodmiotowa - dzielą się ustalając miedzy sobą kolejność), gdy zostaje zgłoszony wniosek, przewodniczący wydziału niezwłocznie wyznacza referenta do rozpoznania wniosku, a w rozprawie trwa przerwa. Sędzia wyznaczony do rozpoznania wniosku - dajmy na to - wydaje postanowienie oddalające wniosek o wyłączenie sędziego prowadzącego merytorycznie sprawę, dzięki czemu główny referent sprawy powraca na salę i kontynuuje postępowanie. Taka zabawa w ciuciubabkę z sądem (zaraz mi powiesz że to jest konstytucyjne prawo itd.) jest wcale częstym obrazkiem i nie chodzi o nic innego tylko o paraliżowanie postępowania. Niekiedy w tę ciuciubabkę wciągają się także adwokaci (w końcu w myśl zasady "klient nasz pan" - oskarżony płaci i wymaga).
Nie jest wszak tak, by rzecz była zupełnie wyjęta spod kontroli: czego nie można zaskarżyć w postępowaniu incydentalnym, można podnieść zarzuty w apelacji.
Myślę, ze ustawodawcy chodziło o to, żeby postępowania nie były paraliżowane. Ja tu nadaję na jednych falach z Bladymswitem, bo jedziemy na jednym wózku w tym sensie, że obaj jesteśmy sędziami i czujemy się odpowiedzialni za to, żeby sprawa szła do przodu. Moim zdaniem trudno być obojętny, gdy zdarzają się przypadki, że pod szyldem praw człowieka, Konstytucji i nie wiem jeszcze czego, oskarżeni sobie robią zabawę w przeciąganie, a to się zdarza.
PS. Co się tyczy tego, że nie chce Ci się sprawdzać w kpk bo idziesz na wycieczkę do lasu... Szczęściarz z Ciebie nie lada. Niejeden sędzia pisze w niedzielę uzasadnienia albo wykonuje inne niecierpiące zwłoki czynności, np. przygotowuje do poważnej rozprawy w poczuciu obowiązku, po to, żeby np. w poniedziałek rozprawa się zawaliła, bo oskarżony złoży wzięty z sufitu wniosek o wyłączenie i dziś można wniosek załatwić szybko tak jak napisałem wyżej i kontynuować, a potem trzeba będzie akta słać do sądu odwoławczego - oczywiście wszystko do czasu złożenia (po powrocie akt z sądu odwoławczego) kolejnego wniosku o wyłączenie - i tak dalej, aż do przedawnienia, o które niejednemu oskarżonemu składającemu wniosek (z gębą pełną frazesów) chodzi.
ja też pozwolę się nie zgodzić z praefectusem... konstytucyjne prawo do sądu zapewnia już sama w sobie instytucja, że wniosek rozpoznaje inny sędzia, a "niezaskarżalność" takiej decyzji jest rekompensowana przez możliwość zarzutu apelacyjnego. reszta to tylko akademickie bicie piany, IMHO, oczywiście...
a już zupełnie rozbawił mnie ten fragment artykułu:
"Niezrozumiałe jest więc nierówne ukształtowanie mechanizmu wyłączenia sędziego w ramach tej samej procedury, w zależności od tego, na jakim jest ona etapie – stwierdził TK"
no właśnie... gdyby szanowny TK podlegał pod MS, to by zrozumiał... (i wtedy może na wyrok TK nie czekałoby się rok z okładem?)
a tak sprawy ciągną się w rejonkach jak guma do żucia, zaś apelacja jak zawsze: sprawna i szybka!
PS.
"censor" napisał:
PS. Co się tyczy tego, że nie chce Ci się sprawdzać w kpk bo idziesz na wycieczkę do lasu... Szczęściarz z Ciebie nie lada. Niejeden sędzia pisze w niedzielę uzasadnienia albo ...
jak ja...
"censor" napisał:
PS. Co się tyczy tego, że nie chce Ci się sprawdzać w kpk bo idziesz na wycieczkę do lasu... Szczęściarz z Ciebie nie lada. Niejeden sędzia pisze w niedzielę uzasadnienia albo wykonuje inne niecierpiące zwłoki czynności, np. przygotowuje do poważnej rozprawy w poczuciu obowiązku, po to, żeby np. w poniedziałek rozprawa się zawaliła
O tak! Tu się zgadzam! Szczęściarzem jestem co się zowie
Co do pracy w niedzielę - pamiętaj, aby dzień święty święcić!
PS. to nie poczucie obowiązku, tylko zatracenie hierarchii ważności spraw w życiu, ale to tylko zdanie skromnego małego człowieczka wyzutego z wzniosłych idei, więc proszę się nim nie przejmować.
[ Dodano: Nie Cze 06, 2010 1:28 pm ]
"censor" napisał:
Istotnie, w kpk nie ma zażalenia na odmowę wyłączenia sędziego, tak w I, jak w II instancji. Dzięki temu w wielu procesach, w których oskarżeni wnioski składają masowo jedne po drugim (gdy sprawa jest wielopodmiotowa - dzielą się ustalając miedzy sobą kolejność), gdy zostaje zgłoszony wniosek, przewodniczący wydziału niezwłocznie wyznacza referenta do rozpoznania wniosku, a w rozprawie trwa przerwa. Sędzia wyznaczony do rozpoznania wniosku - dajmy na to - wydaje postanowienie oddalające wniosek o wyłączenie sędziego prowadzącego merytorycznie sprawę, dzięki czemu główny referent sprawy powraca na salę i kontynuuje postępowanie. Taka zabawa w ciuciubabkę z sądem (zaraz mi powiesz że to jest konstytucyjne prawo itd.) jest wcale częstym obrazkiem i nie chodzi o nic innego tylko o paraliżowanie postępowania. Niekiedy w tę ciuciubabkę wciągają się także adwokaci (w końcu w myśl zasady "klient nasz pan" - oskarżony płaci i wymaga).
Nie jest wszak tak, by rzecz była zupełnie wyjęta spod kontroli: czego nie można zaskarżyć w postępowaniu incydentalnym, można podnieść zarzuty w apelacji.
Doskonale rozumiem, ale gdzie podniesie sobie oskarżony zarzuty w przypadku odmowy wyłączenia sędziego sądu II instancji? Ja nie upieram się przy zaskarżalności postanowień wpadkowych wydawanych przez sąd I instancji, tylko braku środka zaskarżenia postanowienia dotyczącego wyłączenia sędziego sądu II instancji.
[ Dodano: Nie Cze 06, 2010 1:31 pm ]
Nie rozumiem, czemu nie można tu włączyć edycji postów.
Miało być:
Doskonale rozumiem, ale gdzie podniesie sobie oskarżony zarzuty w przypadku odmowy wyłączenia sędziego sądu II instancji? Ja nie upieram się przy zaskarżalności postanowień wpadkowych wydawanych przez sąd I instancji, tylko dostrzegam niekonstytucyjność braku środka zaskarżenia postanowienia dotyczącego wyłączenia sędziego sądu II instancji.
"bladyswit" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/212825,489643_Wylaczenie_sedziego_nie_zalezy_od_instancji.html
Wyłączenie sędziego nie zależy od instancji
TK zaczyna przekraczać granice zdrowego rozsądku. Najlepiej zapewnić zażalenia na każde postępowanie incydentalne (na dopuszczenie dowodu, oddalenie wniosku dowodowego również), a potem wieszać psy na sędziach powszechnych, że procesy trwają za długo.
Mam nadzieję, że nie dobiorą się do procedury karnej w zakresie zaskarżania postanowień w przedmiocie wyłączenia sędziego.
z tą argumentacją o prawie do bezstronnego Sądu? Boje się bardzo, że się dobiorą. Ciekawe, że nikt z Tych 5 sędziów TK, którzy orzekali w tej sprawie nie ma żadnego doświadczenia w orzekaniu w sądownictwie powszechnym. Praktyka w TK się nie liczy, tylko tytuły naukowe
"rudy kot" napisał:
Praktyka w TK się nie liczy, tylko tytuły naukoweŻeby chociaż to...
Obecna procedura powoływania sędziów TK umożliwia zasiadanie w tym organie i bez tytułów naukowych, i bez doświadczenia orzeczniczego. Potrzebne jest za to poparcie wybierających - czyli elit politycznych.
"praefectus" napisał:
Miało być:
Doskonale rozumiem, ale gdzie podniesie sobie oskarżony zarzuty w przypadku odmowy wyłączenia sędziego sądu II instancji? Ja nie upieram się przy zaskarżalności postanowień wpadkowych wydawanych przez sąd I instancji, tylko dostrzegam niekonstytucyjność braku środka zaskarżenia postanowienia dotyczącego wyłączenia sędziego sądu II instancji.
dlatego od "ierwszoinstancyjnego" wyłączenia też nie powinno być zażalenia i wtedy zawsze i wszędzie (również w kpk) byłoby tak samo.
może konstytucyjnie wystarczające jest, że wniosek rozpoznaje trzech innych sędziów?
a poza tym w "oważnych" sprawach jest jeszcze kasacja... a w niekasacyjnych to nie przesadzajmy z tą Konstytucją przecież SN już się odniósł, że sprawami o 4,71 zł nie będzie zajmował!
"censor" napisał:
PS. Co się tyczy tego, że nie chce Ci się sprawdzać w kpk bo idziesz na wycieczkę do lasu... Szczęściarz z Ciebie nie lada. Niejeden sędzia pisze w niedzielę uzasadnienia albo wykonuje inne niecierpiące zwłoki czynności, np.
Censorze, trochę luzu. <figielek> <winko> <soczek>
To przede wszystkim właśnie przez takie chore poczucie obowiązku, jesteśmy tak traktowani. Osobiście od dawna nie biorę pracy do domu (to moja prywatna forma protestu) i polecam ten sposób pracy każdemu. (Nadmieniam jednakże, że w sądzie jestem od 9.00 do 15.30 i czas ten w całości poświęcam pracy – z małym wyjątkiem dla forum. )
Dodać chciałbym także, że rocznie w „K” przypada na mnie około 600 spraw oraz około 300 z rep. „W”, zaś zaległość w wydziale to 2,1, a więc chyba nie jest najgorzej.
Protest pod MS:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7979271,Policjanci_gazem_potraktowali__jednoosbowa_demonstracje.html?skad=rss
"Yossarian" napisał:
Protest pod MS:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7979271,Policjanci_gazem_potraktowali__jednoosbowa_demonstracje.html?skad=rss
"Blokował bramę. W takich sytuacjach musimy interweniować, bo zajęcie wyjazdu może spowodować sytuacje niebezpieczne - mówi podinsp. Karczyński."
Rzeczywiście poważna sprawa, przecież to mogło uniemożliwić parkowanie sędziom del. do MS! co sobie ten człowiek wyobrażał!
"naiwny.super" napisał:
Rzeczywiście poważna sprawa, przecież to mogło uniemożliwić parkowanie sędziom del. do MS! co sobie ten człowiek wyobrażał!
I bardzo dobrze mu zrobili. Jak ktoś blokuje ruch to trzeba go usunąć, niezależenie od tego gdzie to jest. I to czy to było pod MS nie powinno mieć znaczenia.
Johnson, a gdyby to był protestujący sędzia?
Zgodnie z obowiązującym prawem sędzia to co innego. Blokowanie ruchu do wykroczenie, więc sędzia winien mieć wszczęte postępowanie dyscyplinarne.
właśnie, a sytuacja mogła być jeszcze potworniejsza, być może del. do MS nie byliby w stanie wyjechać kończąc pracę o 15.00! a przecież już byli poumawiani na mieście, do kina, zaplanowali zabawy z dziećmi... koszmar!
Nie ma to jak sprawny i szybki proces
http://lex.pl/?cmd=artykul,5061,title,,kat_2
Przypomniały mi się dawniejsze wyroku Trybunału, zarzucające Polsce przewlekłość w sprawach karnych, gdy na rozpoznanie skargi w Trybunale trzeba było czekać 5 lat
Szkoda że nie przysługuje skarga na przewlekłość postępowania przed Trybunałem w Strasburgu . Czy nie jest to przypadkiem naruszenie prawa do osądzenia sprawy w rozsądnym terminie
http://wyborcza.pl/1,75248,7984541,Emerytura_pozniej_i_biedniej.html
to co zwykle
Wciąż poza powszechnym systemem emerytalnym są policjanci, żołnierze, górnicy, sędziowie, prokuratorzy. Za ich przywileje płacimy wszyscy. Średnio 3 tys. na głowę rocznie.
http://www.rp.pl/artykul/61229,490844_Ekspresowe_sady_tansze_i_sprawniejsze.html
Ekspresowe sądy tańsze i sprawniejsze
"wanam" napisał:
http://wyborcza.pl/1,75248,7984541,Emerytura_pozniej_i_biedniej.html
to co zwykle
Wciąż poza powszechnym systemem emerytalnym są policjanci, żołnierze, górnicy, sędziowie, prokuratorzy. Za ich przywileje płacimy wszyscy. Średnio 3 tys. na głowę rocznie.
To jest właśnie to durnowate, coraz bardziej doprowadzające mnie do nerw, a dominującej w naszej "seudoekonomii" myślenie na zasadzie księgowago z wężem w kieszeni.
Państwo musi mieć policję ? - musi;
Państwo musi mieć wojsko ? - musi;
Państwo musi mieć prokuraturę i sądy ? - musi.
To jek chcesz jeden z drugim ..... (oj mocne słowa mi się cisną) przekonać wartościowych ludzi żeby w tych instytucjach pracowali.
A potem zdziwienie, że państwo nie działa, samoloty spadają, policja nie łapie bandytów.
Myślę, że lekarze postapili najsensowniej - powiedzieli jasno : "albo nam zapłacicie za pracę albo idździe się leczyć do znachorów i umierajcie".
Brutalnie ale poskutkowało i "myslenie księgowego" wyłączyło się od razu.
"AQUA" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/61229,490844_Ekspresowe_sady_tansze_i_sprawniejsze.html
Ekspresowe sądy tańsze i sprawniejsze
cytat z opinii prof. Zolla w okienku : " Mam też nadzieję, że wyższe grzywny zachęcą sędziów do częstszego ich orzekania"
czy ktos z karnistów wytłumaczy mi jak wyższe grzywny zachęcają do ich częstszego orzekania ?
no mnie na ten przykład ani nie zachęcają ani nie zniechęcają <glupek> <figielek>
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/426913,jankowski_sady_ciagle_czekaja_na_swojego_solona.html
"krysia59" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/426913,jankowski_sady_ciagle_czekaja_na_swojego_solona.html
Nie ma co owijać w bawełnę: wymiar sprawiedliwości padł ofiarą własnej doskonałości. Przygarniał pod skrzydła każdy paragraf, każdą decyzję. Ustawodawca po okresie błędów i wypaczeń uchylił furtkę z niezawisłymi procedurami, a spragniony sprawiedliwości tłum runął w nią z impetem. Nikt nie liczył skutków gigantycznego usądowienia społeczeństwa, nikt nie zastanawiał się, jak wpłynie ono na sprawność orzekania. Dziś przychodzi pora, by dokonać bilansu. Tego rodzaju spraw nie można rozwiązywać na dłuższą metę, przesuwając sprawy z jednego sądu do drugiego. A tak problem postrzega niestety ministerstwo.
<oklaski>
kto to napisał, wspaniały artykuł <ok>
Artykuł faktycznie generalnie trafny, z tym że drażni mnie stwierdzenie, że wymiar sprawiedliwości "rzygarniał pod swoje skrzydła", tak jakby to sami sędziowie chcieli mieć coraz więcej spraw... Dlaczego autor nie napisał wprost, że to ustawodawca obarczał (obarcza?) sądownictwo coraz to nowymi i bardziej bzdurnymi sprawami?
"Voyto" napisał:
Artykuł faktycznie generalnie trafny, z tym że drażni mnie stwierdzenie, że wymiar sprawiedliwości "rzygarniał pod swoje skrzydła", tak jakby to sami sędziowie chcieli mieć coraz więcej spraw... Dlaczego autor nie napisał wprost, że to ustawodawca obarczał (obarcza?) sądownictwo coraz to nowymi i bardziej bzdurnymi sprawami?
Eeee, to tylko kwestia sformułowania, autor uzył skrótu myślowego, ale cała reszta świetna
z wyłączeniem prywatyzacji ksiąg
"wanam" napisał:
z wyłączeniem prywatyzacji ksiąg
a dlaczego nie, notariaty dobrze funkcjonują, jeżeli księgi miałyby na podobnych zasadach lecieć to w czym problem ??
księgi dobrze działają, pracują tam głównie refy... szkoda marnować publiczny grosz
[ Dodano: Wto Cze 08, 2010 1:32 pm ]
ewentualnie notariusz, który chce taki wydział przejąć niech wyłoży z 10 melonów
"wanam" napisał:
księgi dobrze działają, pracują tam głównie refy... szkoda marnować publiczny grosz
może i tak
Akurat w księgi włożono najwięcej pracy, wysiłku i pieniędzy. W zasadzie wydziały ksiąg wieczystych od kilku już lat pracują prawie idealnie. Najlepiej prywatyzować to co najsprawniejsze i najbardziej dochodowe...Ale czemu to ma służyć? Chyba nie poprawie pracy...referendarzy? Po raz kolejny kłania się ekonomiczne podejście do pracy sądów. Na tapecie sąrywatyzacja, managment, wydajność...itp. Sądy powinny dobrze pracować mając do dyspozycji TYLKO ołówek i papier(oczywiście w przenośni używam tych słów). Cała reszta to zaklinanie rzeczywistości.
Każde szambo się w końcu przeleje jak będzie się tam spuszczać nieczystości bez końca(przepraszam za porównanie). Tyle, że my jesteśmy zdaje się "szambem nieszczelnym" i leją w nas wszystko już od 20 lat.
"jakwaw" napisał:
Każde szambo się w końcu przeleje jak będzie się tam spuszczać nieczystości bez końca(przepraszam za porównanie). Tyle, że my jesteśmy zdaje się "szambem nieszczelnym" i leją w nas wszystko już od 20 lat.
a wię jesteśmy szambem idealnym , takim szambem perpetum mobile...
takim szambem samograjem...
http://www.rp.pl/artykul/4,491329.html
Czy aplikacja skreśla asystenta sędziego
http://www.rp.pl/artykul/55756,491208_Czy_aplikacja_skresla_asystenta_sedziego.html
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/06/08/sedzia-oceniany-tak-jak-w-szkole/
http://www.rp.pl/artykul/491190_Sedzia_oceniany_tak_jak_w_szkole.html
Sędzia oceniany tak jak w szkole
http://wyborcza.pl/1,75478,7990833,Polska_przywilejami_stoi.html
i kolejny raz w ten sam deseń
Ropuch nie denerwuj się.
Co roku 30 mld zł. Tyle kosztują nas wcześniejsze emerytury policjantów, żołnierzy, służb specjalnych, sędziów, prokuratorów. I rzecz jasna - emerytury rolników.
"ropuch" napisał:
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/06/08/sedzia-oceniany-tak-jak-w-szkole/
Super! A najlepsze są propozycje z komentarzy - oceniacze mieliby pochodzić z innych okręgów! Mhm, już widzę te "ociągi pod specjalnym nadzorem" albo służbowe limuzyny wożące wte i wewte miłościwie nas oceniających wizytatorów! A apelacyjnych kto oceni? A okręgowych? Super! To mi się podoba!
Zanim zostaną sędziami, nie są ubezpieczeni
http://www.rp.pl/artykul/491006_Zanim_zostana_sedziami__nie_sa_ubezpieczeni.html
ten caly system ocen to jakaś paranoja...
[ Dodano: Sro Cze 09, 2010 10:33 am ]
i skąd wezmą takich nieskazitelnych wizytatorów?...i pieniądze na kontrolowanie kontrolujących?
"tomi" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/...k_w_szkole.html
..............a za nim tłum(ocen?) przez drzwi runął
Maciek resztę wypędził, drzwi zamknął zasunął
I przez okno wyjrzawszy raz jeszcze rzekł :" Głupi"
A tym czasem się s z l a c h t a do Hrabiego kupi....
"Pan Tadeusz" Księga VII"rzyjazd hrabiego.
Volvie zlituj się , cytuj poprawnie , ponoć się nauczyłeś
Sędzia Ignaczewski pisze, linka znalazłem na lex.pl
http://www.hfhrpol.waw.pl/interwencja/images/stories/file/ad%20166.pdf
"romanoza" napisał:
Sędzia Ignaczewski pisze, linka znalazłem na lex.pl
http://www.hfhrpol.waw.pl/interwencja/images/stories/file/ad%20166.pdf
O Matko, strasznie długie nie mam siły o tej porze, po sali tego czytać..... <zmeczony>
"romanoza" napisał:
Sędzia Ignaczewski pisze, linka znalazłem na lex.pl
http://www.hfhrpol.waw.pl/interwencja/images/stories/file/ad%20166.pdf
Okresowe oceny urzędujących sędziów przez
urzędujących sędziów, uwikłanych w ten sam „tygiel” administracyjnych
awansów, przez sędziów wizytatorów z namaszczenia
prezesa sądu. To idealny przykład na utrwalanie Orwellowskiej
struktury, gdyż wiadomo, lepiej być oceniającym (równiejszym),
niż ocenianym (tylko równym). Propozycja ta pomija także, że
zawód sędziego jest szczególnego rodzaju zawodem zaufania
publicznego. Oceny sędziów jak najbardziej są uzasadnione, ale
muszą one pochodzić z zewnątrz, a nie z wnętrza patologicznej
struktury, gdyż skutkami wprowadzenia w życie tej propozycji
będzie jedynie mnożenie biurokracji poprzez zbędną i szkodliwą
nadbudowę stanowisk funkcyjnych. Ponadto prezes sądu zostanie
wyposażony w dodatkowy instrument ustrojowej obstrukcji
do dławienia niezależności sędziów.
każdy sędzie powinien się z ta publikacją zapoznać, dzięki za linka
Obaszrnie bardzo napisał pan sędzia Ignaczewski - 34 strony. Na razie przeczytałem tylko podsumowanie.
już sam wstęp bardzo mi się podoba resztę zostawiam sobie na weekend <czyta gazete> <okularnik>
Warto podrzucić jeszcze ten fragment. Nie wypowiem się na temat całości, ale to co do tej pory przeczytałem jest bardzo trafną analizą
Istniejący od lat impas w dziele reformy wymiaru sprawiedliwości,
od strony ministerialnej, wynika ze zjawiska, które
określam mianem petryfikacji reform. Jego założeniem jest
niezmienność sytemu jako całości, jego uwarunkowań i podstaw,
które są traktowane jako stałe i niezmienne – fundamentalne,
bazą zaś sędziowie, których perspektywa poznawania
i zmieniania świata jest zdeterminowana potrzebą umacniania
pozycji w ministerstwie. W głowach ministerialnych sędziów
urzędników mnożą się więc pomysły na reformę. Im ich więcej
tym lepiej, gdyż w ten sposób można wykazać potrzebę trwania
w „zacisznej przystani”. Aby nie być gołosłowny, odwołam się
np. do absurdalnego ministerialnego pomysłu ustalenia pensum
sędziego na podstawie czasu, w jakim sędzia dokonuje
wszystkie swe czynności. Nie jest ważne, że jest to absurd, ale
istotne pozostaje to, iż na takie mierzenie stoperem czegoś, co
z góry jest skazane na klęskę, przewidziano perspektywę kilku
lat, zdaje się, że do 2012 r. Czy z punktu widzenia ministerialnych
sędziów urzędników, którzy wpadli na taki niedorzeczny
pomysł, nie jest to świetne rozwiązanie, zapewniające ministerialny
sędziowski niebyt przez kilka najbliższych lat? Pomysł ten
idealnie realizuje znamienne dla tzw. reform w sądownictwie
założenie poszukiwania jakiejś złotej idee fixe, która nakazuje
wszystkim wierzyć, przy użyciu propagandowej tuby, że jak
się wprowadzi jakąś ustrojową instytucję albo się ją zlikwiduje,
to będzie lepiej, sprawniej i sprawiedliwiej. Kto nie wierzy ten
„ciemniak” i przeciwnik reform. Dopiero po jakimś czasie okazuje
się, że jakiś nowy element nie pasuje do całego systemu.
"katelra" napisał:
Oceny sędziów jak najbardziej są uzasadnioneJa wiem, że to nie Twoja wypowiedź, choć z Twojej cytuję, ale
Powtarzane w kółko "coś" rodzi dogmat.
Dlatego w mojej siwej głowie przypomina mi się, że przed 1989r. chcąc coś skrytykować publicznie najpierw trzeba było zaznaczyć: ja nie jestem przeciwnikiem socjalizmu, ale ... i dopiero potem można było nawijać.
"romanoza" napisał:
Sędzia Ignaczewski pisze, linka znalazłem na lex.pl
http://www.hfhrpol.waw.pl/interwencja/images/stories/file/ad%20166.pdf
Trafna diagnoza... brak realizmu co do proponowanej terapii.
W Polsce nie ma zapotrzebowania wśród "elit" na sprawny wymiar sprawiedliwości, nie ma zapotrzebowania na rozwiązanie problemów sędziów.
Oczywiście ludzie chcą, by sądy działały sprawnie. Ale sprawnie działające sądy to brak możliwości wykazania się przed wyborcami kolejną reformą. A tak można wprowadzić sądy grodzkie, a następnie je znieść, wprowadzić tryb przyspieszony, a później go zreformować, wprowadzić na papierze nagrywanie rozpraw, a następnie brak nagrań zwalić na opór sędziów, wprowadzić duraczówkę, a braki kadrowe zrzucić na tych leniwych aplikantów, co to nie chcą się z Krakowa przenieść pod Szczecin... itp itd
Wymiar sprawiedliwości musi pozostać niesprawny, by można było zyskiwać w prosty sposób wyborców. Ludzie przecież zawsze będą łaknęli i pragnęli sprawiedliwości - a politycy im mówią, że zostaną nasyceni.
Kariera sędziego nie może się wiązac z administrowaniem- pisze s.Ignaczewski.Nie zmieni się to jednak dopóki mierni ,ale wirnni nie przestaną czerpac korzyści w postaci dodatków , awansów , układów z elitą rządzacą itp.
Będę głosował (w swojej desperacji) na tego, kto mi obieca, że zlikwiduje Ministerstwo (Nie)Sprawiedliwości.
Czytając tekst s. Ignaczewskiego (jeszcze nie dobrnąłem do końca) z zadowoleniem zauważam ewolucję Jego poglądów! Szacunek dla osoby, która potrafi przyznać, że poprzednio błędnie coś oceniała! Oczywiście, w dalszym ciągu nie zgadzam się ze wszystkimi stwierdzeniami i tezami Autora, ale jest tych rozbieżności (chyba) coraz mniej. <oklaski>
http//www.rp.pl/artykul/55756,492663_Jak_przyspieszyc_procesy_karne.html
Jak przyspieszyć procesy karne - propozycje legislacyjne sędziów okręgu opolskiego
"cezary" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/55756,492663_Jak_przyspieszyc_procesy_karne.html
Jak przyspieszyć procesy karne - propozycje legislacyjne sędziów okręgu opolskiego
bardzo sensowne
ciekawe propozycje. Dużo z nich zbieżnych chyba z postulatami naszego wiadomego zespołu
Sensowny jest pomysł wymierzania kary mieszanej-częściowo bezwzględnej, częsciowo w zawieszeniu
"cezary" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/55756,492663_Jak_przyspieszyc_procesy_karne.html
Jak przyspieszyć procesy karne - propozycje legislacyjne sędziów okręgu opolskiego
dlaczego tylko opolskiego? jak by zebrali listy poparcia, to pewnie i łódzkiego i dolnośląskiego i pomorskiego i małopolskiego itd...
"rudy kot" napisał:
ciekawe propozycje. Dużo z nich zbieżnych chyba z postulatami naszego wiadomego zespołu
Sensowny jest pomysł wymierzania kary mieszanej-częściowo bezwzględnej, częsciowo w zawieszeniu
Analogicznie jak w niektórych systemach sądownictwa opartych na modelu anglosaskim.
Według mnie tu jest bardzo ważny dla nas problem
http://www.rp.pl/artykul/478699,492392_Pelniejsze_rekompensaty_za_sadowe_bledy.html
Zwracam uwagę na końcowy zapis o przejściu projektu bez kontrowersji.
W taki sposób dochodzi do podważenia idei prawomocności orzeczeń. Ciekawe co z błędami orzeczeń dotyczących orzekania o błędach w orzeczeniach itd. No i znowu pytanie o ubezpieczenie sędziów itp. absurdy.
"Włóczykij" napisał:
W taki sposób dochodzi do podważenia idei prawomocności orzeczeń. Ciekawe co z błędami orzeczeń dotyczących orzekania o błędach w orzeczeniach itd. No i znowu pytanie o ubezpieczenie sędziów itp. absurdy.
Długo nasze państwo już nie pociągnie ...
Nastąpienie będzie ustawa o orzekaniu o błędach popełnionych w procedurze o orzekaniu o błędach. I jeszcze tysiąc nowych radców Prokuratorii Generalnej będzie potrzeba, bo przecież w kązdym procesie będą musieli wystąpić.
Nie wiem czy było
http://www.hfhrpol.waw.pl...onferencja.html
Warto posłuchać.
nic nie słyszę...
http://www.hfhrpol.waw.pl/interwencja/latest/konferencja.html
teraz słyszę
to strasznie długie - można na tym sprawdzić, jak długo będzie się słuchać protokołu nagrania z rozprawy. O ile szybciej można się czegoś dowiedzieć z tekstu pisanego...
Gotko, faktycznie bardzo długo, ale tutaj przynajmniej nie ma żadnych przekłamań, a w tekście pisanym to......wiadomo
"Włóczykij" napisał:
Według mnie tu jest bardzo ważny dla nas problem
http://www.rp.pl/artykul/478699,492392_Pelniejsze_rekompensaty_za_sadowe_bledy.html
Zwracam uwagę na końcowy zapis o przejściu projektu bez kontrowersji.
W taki sposób dochodzi do podważenia idei prawomocności orzeczeń. Ciekawe co z błędami orzeczeń dotyczących orzekania o błędach w orzeczeniach itd. No i znowu pytanie o ubezpieczenie sędziów itp. absurdy.
Zgadzam się, to jest coś równie ważnego dla nas, czym powinniśmy się zająć, chyba - w takiej swoistej hierarchii - zaraz na drugim miejscu po ocenach okresowych sędziów. To jest demolka państwa. Trzeba to tak nazywać. Wielkie podziękowania dla koleżanki, która wyciągnęła ten problem na światło dzienne - może nikt z nas nie zauważyłby artykułu.
Zastanawiam się tylko, czy to jest przez NICH robione celowo, żeby uwikłać sędziów w tysiąc pułapek, tak aby nie byli już fizycznie w stanie bronić nie tyle "się", co po prostu bronić państwa i prawa.
"Włóczykij" napisał:
Według mnie tu jest bardzo ważny dla nas problem
http://www.rp.pl/artykul/478699,492392_Pelniejsze_rekompensaty_za_sadowe_bledy.html
Zwracam uwagę na końcowy zapis o przejściu projektu bez kontrowersji.
W taki sposób dochodzi do podważenia idei prawomocności orzeczeń. Ciekawe co z błędami orzeczeń dotyczących orzekania o błędach w orzeczeniach itd. No i znowu pytanie o ubezpieczenie sędziów itp. absurdy.
To jakiś obłęd
dlatego chyba teraz będę na wniosek od razu przyznawał adwokata - Państwo płaci , ja śpię spokojnie , strona zadowolona....
"bruno" napisał:
dlatego chyba teraz będę na wniosek od razu przyznawał adwokata - Państwo płaci , ja śpię spokojnie , strona zadowolona....
Tak ci się wydaje. Adwokat coś spaprze i będzie twoja wina że wyznaczyłeś głupiego pełnomocnika
to nie my wyznaczamy pełnomocnika tylko ORA...
Ale może byż zarzut, że by do ORA a nie Izby Radcowskiej...
"kazanna" napisał:
to nie my wyznaczamy pełnomocnika tylko ORA...
O z tego, i tak można winić za to sąd.
Sąd nie reagował na to że mecenasa nic nie robi, wyznaczył adw. zamiast radce prawnego, w ogóle wyznaczył pełnomocnika a przecież mógł odmówić i wtedy strona nie miałby pełnomocnika, itd ... powód się zawsze znajdzie (tzn. wymyśli).
"wanam" napisał:
http://wyborcza.pl/1,75478,7990833,Polska_przywilejami_stoi.html
i kolejny raz w ten sam deseń
Ropuch nie denerwuj się.
Co roku 30 mld zł. Tyle kosztują nas wcześniejsze emerytury policjantów, żołnierzy, służb specjalnych, sędziów, prokuratorów. I rzecz jasna - emerytury rolników.
Szkoda tylko że dziennikarz nie wyliczył ilu sędziów obecnie "obiera emeryturę". Przecież ponad 90% tej sumy to rolnicy.
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/z_ostatniej_chwili/119927,TK-o-naduzyciu-wladzy-przez-funkcjonariusza-publicznego.html
TK o nadużyciu władzy przez funkcjonariusza publicznego
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/z_samorzadow/119931,Sklad-komisji-na-aplikacje-ogolna.html
Skład komisji na aplikację ogólną
właściwie to mówią o nas, a nie piszą
http://www.tvp.info/informacje/wybory-2010/za-nami-wielka-debata-kandydatow-w-tvp/1941374
Bronisław Komorowski powiedział, że oddzielenie prokuratury od Ministerstwa Sprawiedliwości poprawiło jej działanie. Kandydat Platformy Obywatelskiej powiedział też, że aby wymiar sprawiedliwości lepiej działał, należy dofinansować sądownictwo.
Od słów do czynów, niech żont poprze swojego kandydata i zaproponuje podwyżkę mnożników.
"wanam" napisał:
właściwie to mówią o nas, a nie piszą
http://www.tvp.info/informacje/wybory-2010/za-nami-wielka-debata-kandydatow-w-tvp/1941374
Bronisław Komorowski powiedział, że oddzielenie prokuratury od Ministerstwa Sprawiedliwości poprawiło jej działanie. Kandydat Platformy Obywatelskiej powiedział też, że aby wymiar sprawiedliwości lepiej działał, należy dofinansować sądownictwo.
Od słów do czynów, niech żont poprze swojego kandydata i zaproponuje podwyżkę mnożników.
Ciekawe, czy panu premieru Tusku kandydat też to powie...
"kowboj" napisał:
Ciekawe, czy panu premieru Tusku kandydat też to powie...
Raczej chyba kandydat nie mówi bez porozumienia z panu premieru Tusku
kandydat jak mówi to mówi
"kazanna" napisał:
kandydat jak mówi to mówi
Chcę wierzyć, że tym razem wie, co mówi
"larakroft" napisał:
kandydat jak mówi to mówi
Chcę wierzyć, że tym razem wie, co mówi
O, wie on na pewno, a jeszcze bardziej wie, po co to teraz mówi
O, żeby wygrać wybory (aktualne i kolejne), to zapewne i to nie jeden kandydat będzie w stanie obiecać, że np. przez najbliższe 5 lat, w zimie temepratura nie spadnie poniżej 0 stopnia, albo w ramach planu 5 - letniego każdy sędzia zakończy 5 - razy więcej spraw (uśmiechając się przy tym do każdego oskarżonego po wydaniu wyroku), a żont to poprze, a my tu o takich błahostkach dla kandytatów/polytytków jak dofinansowanie wymiaru sprawiedliwości, wzrostu mnożników, jak ten wymiar sprawiedliwości zacząłby w końcu sprawnie działać, to co ci kandydaci już po wyborach robiliby, nie mogliby przecież udawać, że nadal coś reformują, a wszak permanentne reformy to jest istota władzy !!!!
kandydat premiera Tusku o wszystkim zapomni po drugie j (raczej) turze .
a poza tym na pewno nie chodziło mu o wyższe mnozniki , przeciez chce wygrac wybory a po tracić poparcie?
http://www.rp.pl/artykul/493735_Budzetowka__koniec__podwyzek.html
budżetówka - tak chyba nas (was) określano....
Pewnie już to czytaliście, ale czy ktoś ma jeszcze jakieś nadzieje?
Komunikat na temat rozmów "Iustitii" i Krajowej Rady Sądownictwa z Ministrem Sprawiedliwości
W dniu 8 czerwca 2010 r. odbyło się kolejne spotkanie w toku konsultacji z Ministerstwem Sprawiedliwości projektu zmian u.s.p. W spotkaniu udział wzięli ze strony Ministerstwa minister Krzysztof Kwiatkowski, wiceminister Jacek Czaja, dyrektorowie Elżbieta Rosłoń, Grzegorz Wałejko i Jacek Niedzielak oraz Agnieszka Błach, ze strony KRS wiceprzewodniczący Roman Kęska oraz sędziowie Ewa Barnaszewska, Piotr Raczkowski, Ewa Stryczyńska i Waldemar Żurek, a z naszej strony prezes Maciej Strączyński, wiceprezes Rafał Puchalski i członkowie Zarządu Łukasz Piebiak, Jacek Przygucki i Bartłomiej Przymusiński.
Ministerstwo przedstawiło propozycję nowej wersji przepisów w sprawie ocen okresowych, wobec czego ustalono powołanie podzespołu złożonego z przedstawicieli Ministerstwa, KRS i "Iustitii" do oceny tego projektu i przedstawienia szczegółowych stanowisk stron. Zespół ma zakończyć prace do 21 czerwca. W tym dniu odbyć się ma kolejne spotkanie plenarne, zamykające rozmowy. Zmianie uległo również stanowisko Ministerstwa w przedmiocie innych kluczowych kwestii, np. odstąpiono od projektu powołania Komisji Konkursowej.
W przedmiocie wnioskowanej przez Iustitię zmiany mnożników sędziowskich wynagrodzeń Minister Krzysztof Kwiatkowski oświadczył, że w związku ze stanowiskiem premiera co do ograniczeń budżetowych nie ma możliwości uzyskania żadnych środków na ten cel i nie jest możliwe nawet rozpoczęcie rozmów w tym przedmiocie.
Rzecznik prasowy - Bartłomiej Przymusiński
Prezes Stowarzyszenia - Maciej Strączyński
jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o.....
http://lex.pl/?cmd=artykul%2C5135%2Ctitle%2Cnie-bedzie-podwyzek-dla-sedziow-ale-resort-wycofuje-sie-z-niektorych-reform
Nie będzie podwyżek dla sędziów, ale resort wycofuje się z niektórych reform.
http//www.prawnik.pl/wiadomosci/z_samorzadow/119931,Sklad-komisji-na-aplikacje-ogolna.html
Skład komisji na aplikację ogólną
a myślałem, że to tylko Kasi Cichopek jest pełno, nawet gdy otworzytsz lodówkę tam zobaczysz...., chyba ktoś wyparł z tej lodówki pięknięjszą płeć...
"henrylee" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul%2C5135%2Ctitle%2Cnie-bedzie-podwyzek-dla-sedziow-ale-resort-wycofuje-sie-z-niektorych-reform
Nie będzie podwyżek dla sędziów, ale resort wycofuje się z niektórych reform.
Tak po przeczytaniu sobie pomyślałem: gdy ok. 2 lata temu forum zaczęło się rozrastać, sędziowie podnieśli głowy i zagrozili protestami, a jastrzębie zaczęly przenikać do Iustitii, to nasz postulaty dotyczyły głównie: wynagrodzeń, godności zawodu sędziego, czasu pracy, nadzoru MS.
Mamy połowę roku 2010, trwają rozmowy z MS, a jako sukcesy wskazywane jest: wycofanie się z pomysłu komisji dublującej KRS oraz inna forma ocen pracy sędziego, niż pierwotnie zaplanowana w MS.
Czyli: o pieniadzach wiadomo, że więcej niż rzucony raz matysiak nie będzie, o czasie pracy, godności zawodu i nadzorze MS ani słowa, a sukcesem jest rozwiązywanie problemów wykreowanych w ostatnim okresie przez MS.
De facto jedyny nasz sukces, poza pewną mobilizacją i uaktywnieniem środowiska, to odejście od ustalanej przez drugą wadzę kwoty bazowej i zastąpienie jej zobiektywizowanym parametrem, który chroni nasze zarobki przed utratą realnej wartości (i mówię bez ironii, że to prawdziwy sukces, bo wszyscy wiemy, jaki był efekt "wyliczania" kwoty bazowej, jakos zawsze odbiegającej in minus od poziomu wzrostu przeciętnych dochodów). Kolejnym naszym sukcesem będzie co najwyżej brak bądź umniejszenie porażek, które w ciągu ostatniego roku zaplanowała dla nas druga wadza, czyli ewentualne zastopowanie powstania komisji konkursowej (co - nie oszukujmy się - nie jest wielkim osiągnięciem z uwagi na oczywistą niekonsytucyjność takich pomysłów) i uczynienie nieistniejacych dotychczas cenzurek bardziej znośnymi.
I jakoś mi przykro, jak to sobie wszystko uporządkowałem. Chyba ktoś po drugiej stronie bardzo skutecznie sobie z nami pogrywa: nasze pierwotne postulaty odeszły na dalszy plan albo w ogóle gdzieś sie rozpłynęły, a skupiamy się na zagrożeniach wymyślanych ad hoc przez przeciwnika (bo niestety ciężko mi tę drugą stronę inaczej nazwać).
"TGC" napisał:
Chyba ktoś po drugiej stronie bardzo skutecznie sobie z nami pogrywa: nasze pierwotne postulaty odeszły na dalszy plan albo w ogóle gdzieś sie rozpłynęły, a skupiamy się na zagrożeniach wymyślanych ad hoc przez przeciwnika (bo niestety ciężko mi tę drugą stronę inaczej nazwać).
Ależ to jest polityka.Tu nie może "być przykro".Trzeba odpowiedzieć, np.nie głosując na tą formację-(nie wiem jaka będzie -przyszła formacja-ale wiem jaka jest ta)wszak działają na niekorzyść nas, naszych rodzin, regionów(zła struktura sądów) Narodu(ograniczają mu dostęp do niezawisłego sądu) i Polski(pańswto nie mające sprawnego i niezawisłego wymiaru sprawiedliwośći) oraz przeformować szyki i coś wymyślić, aby podwyższono nam zarobki.Bez urazy.Ze spokojem. Do końca.I politycznie.
PS. 1500x100 osób= 150 000 głosów=tyle chyba można "urwać..." jakiemuś kandydatowi...dlaczego akurat 1500?...bo to minimum bardzo niezadowolonych osób...
"TGC" napisał:
Kolejnym naszym sukcesem będzie co najwyżej brak bądź umniejszenie porażek, które w ciągu ostatniego roku zaplanowała dla nas druga wadza, czyli ewentualne zastopowanie powstania komisji konkursowej (co - nie oszukujmy się - nie jest wielkim osiągnięciem z uwagi na oczywistą niekonsytucyjność takich pomysłów) i uczynienie nieistniejacych dotychczas cenzurek bardziej znośnymi.
trochę jak w znanej żydowskiej anegdocie:
Mosze przychodzi do rabina pomarudzić na warunki mieszkaniowe. Żona, dzieci, synowe, zięciowie, wnuki - hałas, ścisk, rwetes. Nie daje się wytrzymać. Na to mądry stary rabin mówi: Mosze, ty kup sobie kozę. Mosze zdziwiony ale przecież rabin mądry i słuchać go trzeba.
Mosze kupuje kozę, po tygodniu przychodzi kompletnie załamany. Cóżeś mi doradził rebe, żona, dzieci, synowe, zięciowie, wnuki - hałas, ścisk, rwetes. A jeszcze koza beczy, śmierdzi, wszystko zżera, katastrofa, totalne pobojowisko.
Rabin: Mosze, ty sprzedaj kozę. Mosze kozę sprzedaje, wraca rozanielony. W domu sielanka - cisza, spokój, mnóstwo miejsca, wszyscy szczęśliwi.
Volver przypominam tylko ze to nie zalezy od formacji. Czyz nie pomyslem SP Lecha Kaczynskiego (lub PIS - na jedno wychodzi) na zmiany w konstytucji bylo jakies cialo (nie pamietam juz jak sie mialo nazywac) ktore mialoby prawo zglaszania wnioskow do prezydenta o usuwanie sedziow z zawodu (oczywiscie poza postepowaniem dyscyplinarnym).
Wiec chyba nie ma formacji ktora traktowalaby sedziow jako trzecia wladze....
Natomiast TGC naleza sie oklaski za diagnoze - 2 lata stracilismy na nic (na walke z ocenami) - tego szkoda na pewno
Troszeczkę zapominamy a może zapomnieliśmy, patrząc na sytuację finansową SĄDÓW, sędziów, referendarzy, asystentów, kuratorów(no niestety...są jeszcze w strukturach sądów) - o kadrze urzędniczej. Sekretarze sądowi, bądź co bądź to urzędnicy państwowi. Średnio zarabiają 1500 - 2000 zł NA RĘKĘ. Oszczędności budżetowe doprowadziły do tego , że zbliża się wiele pań w sądach to najniżej krajowej. To również rzutuje na nasze wynagrodzenia. Bo porównując zarobki sędziego i urzędnika sądowego - tu mamy sędziowskie eldorado. Ostatnio mam wysyp , wśród młodych sekretarzy, wniosków o prowadzenie działalności gospodarczej -żeby móc utrzymać rodzinę. A sekretarze sądowi mają swój związek zawodowy... Tam akcja protestacyjna spowoduje faktycznie paraliż... naszej pracy, droga Iustitio...
"Volver" napisał:
poza tym- jaki jest ostatni projekt zmian usp. w sprawie ocen, i systemu wystawiania ich przedstawiony przez MS "zespołowi"---co ma byc skonsultowane do 28.06.2010??czy mógłby ktoś wskazać ten tekst?i gdzie go odszukać?
na stronie MS jest nieaktualny projekt (pod pozycją 7 w projektach: Prawo Państwowe): http://bip.ms.gov.pl/projekty/projekty.php#sec5
w tym wątku: http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=2924&ostdays=0&ostorder=asc&start=725 "zdobyczny" tekst najnowszej wersji
[ Dodano: Pon Cze 14, 2010 11:00 pm ]
korekta! w pierwszym linku - pozycja 8 (nie 7)
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/428523,sady_wciaz_bez_e_protokolow.html
Chodzi również o utrwalenie wszystkich zachowań sędziego, które naruszają procedurę sądzenia lub godność obecnych na sali, względnie – niweczą szansę na pozyskanie ważnego dla sprawy dowodu.
I znowu to samo bezczelne kreowanie sędziów na tych jedynych, którzy naruszają przepisy, normy kultury i uniemożliwają stronom przeproadzanie dowodów. Bo jak rozumiem, adwokaci to najczystsze wzory poządanych zachowań, kompetencji, zaangażowania i wiedzy.
"amelius" napisał:
Chodzi również o utrwalenie wszystkich zachowań sędziego, które naruszają procedurę sądzenia lub godność obecnych na sali, względnie – niweczą szansę na pozyskanie ważnego dla sprawy dowodu.
I znowu to samo bezczelne kreowanie sędziów na tych jedynych, którzy naruszają przepisy, normy kultury i uniemożliwają stronom przeproadzanie dowodów. Bo jak rozumiem, adwokaci to najczystsze wzory poządanych zachowań, kompetencji, zaangażowania i wiedzy.
hi,hi... amelius, spoko! sami nie wiedzą jak to teraz będzie! już widzę te tłumy stron, które przyjdą oglądać nagrania, żeby sprawdzić jak to adw. je reprezentował i żaden nie będzie mógł powiedzieć, że sprawa przegrana bo to sędziowie "względnie – niweczą szansę na pozyskanie ważnego dla sprawy dowodu" każdy kij ma dwa końce...
"Rafał R" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/428523,sady_wciaz_bez_e_protokolow.html
"/.../ większość z 4 tys. sal sądowych w Polsce nie jest dostosowana do nagrywania rozpraw. Pod względem technicznym i organizacyjnym sądy nie są gotowe na tę zmianę: brakuje wystarczającej obsługi technicznej, środków na konserwacje, zakup sprzętu ulegającego awariom, miejsca na stanowiska odsłuchowe itp. Oczywiście brak też sprzętu /.../. Resort sprawiedliwości nie ma dokładnego harmonogramu wprowadzania e-protokołów. Dokładnie nie wiadomo, kto i w jakim zakresie będzie przeprowadzał przetargi na sprzęt. Na razie nie ruszył żaden przetarg."
Ale zarąbista reforma. Ciekawe, czy za nią minister zostanie dla odmiany Człowiekiem Dekady. A może jakaś nagroda grupowa?
Aaa, to pewnie za to został pan Minister Politykiem Roku - o czym mowa wątku tutaj:
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=151&start=25
Chodzi również o utrwalenie wszystkich zachowań sędziego, które naruszają procedurę sądzenia lub godność obecnych na sali, względnie – niweczą szansę na pozyskanie ważnego dla sprawy dowodu.
Rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana...
Większość z 4 tys. sal sądowych w Polsce nie jest dostosowana do nagrywania rozpraw. Pod względem technicznym i organizacyjnym sądy nie są gotowe na tę zmianę: brakuje wystarczającej obsługi technicznej, środków na konserwacje, zakup sprzętu ulegającego awariom, miejsca na stanowiska odsłuchowe itp. Oczywiście brak też sprzętu /.../. Resort sprawiedliwości nie ma dokładnego harmonogramu wprowadzania e-protokołów. Dokładnie nie wiadomo, kto i w jakim zakresie będzie przeprowadzał przetargi na sprzęt. Na razie nie ruszył żaden przetarg.
Się wprowadzi, a potem sie pomyśli, czy da się wprowadzić. Pijar najważniejszy!
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8016485,Dziwna_sadowa_statystyka__Chaos_w_wydzialach.html
"amelius" napisał:
Chodzi również o utrwalenie wszystkich zachowań sędziego, które naruszają procedurę sądzenia lub godność obecnych na sali, względnie – niweczą szansę na pozyskanie ważnego dla sprawy dowodu.W postępowaniu karnym oczywiście nikt nie myśli o tym, żeby utrwalać przesłuchania na Policji czy w prokuraturze - no bo policjanci i prokuratorzy to chodzące rękojmie kompetencji, uczciwości, kultury osobistej i cnót wszelkich, nie wolno ich kontrolować, to nieetyczne, nie zasługują na to.
I znowu to samo bezczelne kreowanie sędziów na tych jedynych, którzy naruszają przepisy, normy kultury i uniemożliwają stronom przeproadzanie dowodów. Bo jak rozumiem, adwokaci to najczystsze wzory poządanych zachowań, kompetencji, zaangażowania i wiedzy.
Za to sędziowie to ostatnie chamidła i dlatego Orwella zafundować im.
"censor" napisał:
Chodzi również o utrwalenie wszystkich zachowań sędziego, które naruszają procedurę sądzenia lub godność obecnych na sali, względnie – niweczą szansę na pozyskanie ważnego dla sprawy dowodu.W postępowaniu karnym oczywiście nikt nie myśli o tym, żeby utrwalać przesłuchania na Policji czy w prokuraturze - no bo policjanci i prokuratorzy to chodzące rękojmie kompetencji, uczciwości, kultury osobistej i cnót wszelkich, nie wolno ich kontrolować, to nieetyczne, nie zasługują na to.
I znowu to samo bezczelne kreowanie sędziów na tych jedynych, którzy naruszają przepisy, normy kultury i uniemożliwają stronom przeproadzanie dowodów. Bo jak rozumiem, adwokaci to najczystsze wzory poządanych zachowań, kompetencji, zaangażowania i wiedzy.
Za to sędziowie to ostatnie chamidła i dlatego Orwella zafundować im.
A pod koniec każdej sesji każdy z nas mikrofon na maxa i śpiew "Łubu dubu, łubu dubu. niech zyje nam itd.
kiedyś taka sprawa była. Dyscyplinarna. Sędzia pierwszoinstancyjny na tekście jakiegoś postanowienia sądu wyższej instancji, w katach sprawy, ołówkiem napisał "anowie wy się w głowy postukajcie!". I normalnie była dyscyplinarka. I było skazanie.
a kiedyś jeden sędzia sie otarł o dyscyplinarkę (było to za czasów gdy sedzia zarabiał mniej niz sprzątaczka sądu) jak napisał w dużej sprawie uzasadnienie na pół strony i na odwrocie ołówkiem napisał "jaka płaca taka praca"
Szacunek dla sądów wyraża się przede wszytskim w obraźliwym języku, którego używa i prostak i człowiek bądź co bądź należący do elity politycznej tego kraju, być może przyszły prezydent:
J. Kaczyński: muszę włóczyć się po sądach
dzisiaj, 12:22
Kandydat PiS na prezydenta Jarosław Kaczyński powiedział, że zamiast - zgodnie z wcześniejszymi planami - udać się do Łomży, będzie musiał się "włóczyć po korytarzach sądowych" w związku z pozwem komitetu kandydata PO Bronisława Komorowskiego.
http://wybory.onet.pl/prezydenckie-2010/aktualnosci/j-kaczynski-musze-wloczyc-sie-po-sadach,1,3245569,aktualnosc.html
"amelius" napisał:
Kandydat PiS na prezydenta Jarosław Kaczyński powiedział, że zamiast - zgodnie z wcześniejszymi planami - udać się do Łomży, będzie musiał się "włóczyć po korytarzach sądowych" w związku z pozwem komitetu kandydata PO Bronisława Komorowskiego.
Rzeczywiście chyba łazi po korytarzu, bo na sali rozpraw go nie widzę. Teraz proces jest w TV
"amelius" napisał:
dzisiaj, 12:22
Jarosław Kaczyński powiedział, że zamiast - zgodnie z wcześniejszymi planami - udać się do Łomży, będzie musiał się "włóczyć po korytarzach sądowych"
Chciałoby się powiedzieć "wałęsać" nawet ...
Ale Pan Prezes się chyba nie wałęsa ...
drażni mnie, że sąd siedzi na brzeżku krzesełka by szybciusieńko rozstrzygnąć sprawę w imię sprawnosci kampanii wyborczej polityków.
Wczoraj Komorowski powiedział w TV, że nie chce "ciągać się" po sądach, ale....więc remis.
tak jak można było się spodziewać
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,8017373,Niewielu_skazanych_chetnych_na_elektroniczne_obroze.html
szkoda wyliczać pomysły MS realizowane w ten sposób
A ile forsy na to poszło...
Właśnie usłyszałem w tvp – „sędziowie to też ludzie i mogą się czasami mylić”. Niestety było to podczas relacji z meczu piłkarskiego WKS – Portugalia.
[ Dodano: Wto Cze 15, 2010 4:39 pm ]
"censor" napisał:
W postępowaniu karnym oczywiście nikt nie myśli o tym, żeby utrwalać przesłuchania na Policji czy w prokuraturze - no bo policjanci i prokuratorzy to chodzące rękojmie kompetencji, uczciwości, kultury osobistej i cnót wszelkich, nie wolno ich kontrolować, to nieetyczne, nie zasługują na to.
Za to sędziowie to ostatnie chamidła i dlatego Orwella zafundować im.
Ależ Censorze, czyż nie dostrzegasz w tym konsekwencji naszego Ustawodawcy? Elektroniczny zapis przesłuchania na etapie postępowania przygotowawczego, jest szeroko stosowany w krajach anglosaskich. Na etapie postępowania sądowego, rozwiązania tego raczej się nie wprowadza – w USA nawet nie można wykonywać fotografii, stąd częsta obecność rysownika na sali rozpraw.
Zwracam jednak uwagę na fakt, że w większości tych krajów obowiązuje ruch lewostronny, a u nas prawostronny. W związku z tym dostosowując te rozwiązania do rodzimych warunków, fachowcy z MS – jak to możliwe, iż cześć z nich jest sędziami – zapewne wykonali odpowiednią woltę i wyszło im, że to właśnie na etapie weryfikacji dowodów, czyli na rozprawie, dochodzi do największych przekłamań, zaś hultajstwo to ukrócić może jednie e – protokół.
Nie ma to jak kolejna udana reforma
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8016485,Dziwna_sadowa_statystyka__Chaos_w_wydzialach.html
przed chwilą w TVN24 Komorowski znowu powiedział o "ciąganiu się" po sądach....
"larakroft" napisał:
Nie ma to jak kolejna udana reforma
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8016485,Dziwna_sadowa_statystyka__Chaos_w_wydzialach.html
SR w Lublinie, to wyjątkowo ciekawa instytucja.
uwagi, skargi i zażalenia należy słać do tego pana http://pl.wikipedia.org/wiki/Jacek_Czaja
a teraz Kaczyński mówi o "ciąganiu po sądach".... remis. koniec
Ja chciałam powiedzieć, że jak ludzi nakłaniam do ugody, to też im mówię, żeby się już dłużej po sądach nie ciągali. I jeszcze że porządny człowiek do sądu nie chodzi.
Joasia na Prezydenta!
A ja myślę że to celowa zagrywka Komorka - Kaczyński pewnie przegra i może coś ciekawego powiedzieć o sędziach.
"Joasia" napisał:
Ja chciałam powiedzieć, że jak ludzi nakłaniam do ugody, to też im mówię, żeby się już dłużej po sądach nie ciągali. I jeszcze że porządny człowiek do sądu nie chodzi.
to chyba jest już na trwałe zapisane w głowach prostych ludzi - że sąd to jakieś ciąganie w nieprzyzwoitych rewirach. W stwierdzeniówkach często jak ludzie nie wiedzą jak się zachować i co mówić, to sami się tłumaczą, że jeszcze się nigy nie musieli po sądach włóczyć.
Moim zdaniem te wypowiedzi obu panów udowodniły, że na temat sądów mają wyobrażenie takie jak przeciętny prosty człowiek.
"Dred" napisał:
uwagi, skargi i zażalenia należy słać do tego pana http://pl.wikipedia.org/wiki/Jacek_Czaja
Może należałoby dopisać kilka słów prawdy?
"wanam" napisał:
uwagi, skargi i zażalenia należy słać do tego pana http://pl.wikipedia.org/wiki/Jacek_Czaja
Może należałoby dopisać kilka słów prawdy?
oczywiście
Ruszyło małe ankietowanie w sądach....
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/06/15/ruszylo-wielkie-ankietowanie-w-sadach/
wielkie ankietowanie to dopiero będzie, kiedy wystąpią z ankietami do nas
zachęcam do głosowania w ankietach jak w podpisie
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/06/16/nie-kazdy-protest-przystoi-sedziemu/
oto twarz nowego stowarzyszenia Themis-wywiad jej szefem
najbardziej podobaja mi sie słowa przez nią cytowane jednego sedziego"nie po to strajkowałem w NZSie by teraz odmawiac udziału w komisjach wyborczych"
cóz etos i patos..jednym słowem
Proszę... Jaki marketing się im robi...
Wyjdzie na samochwalstwo, ale od początku twierdziłem, że to ma być z założenia antyIustitia - choćby w sprawie protestów, o czym cytowany przez sędzię udzielającą wywiadu inny sędzia z przeszłością NZSowską powiada.
najbardziej podobało mi sie mimo wszystko w komentarzach na dole pod wywiadem :
Komentarze zawierające sformułowania agresywnie obraźliwe (nawet wobec polityków) nie mają szans na publikację.
tutaj przesadzili , no bo jak ich nie nazywac po imieniu ...
Dwie rzeczy mnie interesują po wywiadzie pani prezes Themis:
- nie wiem nadal jaki jest stosunek stowarzyszenia do ocen okresowych, nie wiem jak należy rozumieć to zdanie: Sędziowie uważają, że najpierw należy wyrównać obciążenie pracą w skali każdego sądu, okręgu, apelacji i całego kraju, a potem wprowadzać oceny okresowe. Themis zamierza działać na rzecz wdrożenia najlepszych europejskich praktyk. . O jakich sędziach mowa? O wszytskich sędziach sądów powszechnych, czy o sędziach skupionych w Themis?
- nie dowiedziałem się, a chciałbym, dlaczego takie formy protestu jak odmowa udziału w koimisjach wyborczych i dni bez wokandy nie przystoją sędziemu? Czy zatem sędziemu wolno protestować w ogóle, bo to niegodne, czy jednak wolno, ale w innych formach? A jeśli Themis uważa, że nie wolno protestować, to ja chciałbym się dowiedzieć dlaczego?
[ Dodano: Sro Cze 16, 2010 10:19 am ]
W związku z brakiem edycji nie mogę nanieść poprawek
Pamiętam doskonale pierwsze sprawozdanie Iustiti z wizyty sędziów Unii w 2008 i napisane wprost oburzenie sedziów postawa ministra Rostowskiego w związku z jego ignorancja , brakiem czasu dla nich itd- wprost było napisane , ze z czymś takim jeszcze się nie spotkali
Natomiast w raporcie konćowym juz Unii sedziów napisano ,z e wizyta u minitra Rostowskiego ich oczaroała, że widac wykształcenie , obycie i takt ministra itd.
Widac sędziowie w innych krajach sa tak zaintersowani naszym losem jak ja ceną truskawek czy ziemniaka w Rumunii czy Portugalii.
Chce Themis sie kontaktowac ze swiatem - proszę bardzo , ale ja wiem , ze nie ma to ządnego przełożenia na sytuację sędziów w kraju w ogólności a co najwyżej to byc moze dla nich okazja do etosowych kurtuazji i miłych (z pewnością) zagranicznych wizyt.
Bruno, gdzie można ten końcowy raport sędziów z Unii przeczytać?
"amelius" napisał:
Bruno, gdzie można ten końcowy raport sędziów z Unii przeczytać?
a tu:
Raport delegacji EAJ z wizyty w Warszawie w dniach 26 i 27 listopada 2008 roku
A. Wstęp
Podczas wiosennej sesji Zgromadzenia Ogólnego ESS, która odbyła się w Turku w maju 2008 roku, polska delegatka – p. Marszałkowska – przekazała wszystkim delegatom projekt rezolucji. Następnie zabrała głos w celu omówienia projektu i zwrócenia się do ESS o wsparcie. Podziękowała także ESS za dotychczas okazane wsparcie oraz za uchwałę podjętą w Trondheim. Podkreśliła, że w październiku 2007 r. Trybunał Konstytucyjny uznał pewne zmiany przepisów za niezgodne z Konstytucją, również dzięki inicjatywnie podjętej przez ESS. Kolejna prośba o wsparcie dotyczyła zagadnienia wynagrodzeń sędziowskich. Po dyskusji zgromadzenie postanowiło przyjąć propozycję Przewodniczącego co do stworzenia jednej wspólnej grupy roboczej odpowiedzialnej za sporządzenie uchwał w sprawie Słowenii i Polski oraz poddanie ich pod głosowanie Zgromadzeniu.
Dnia 24 maja 2008 r. Europejskie Stowarzyszenie Sędziów podjęło następującą REZOLUCJĘ:
„Europejskie Stowarzyszenie Sędziów powzięło wiedzę na temat pewnych problemów stojących przed Stowarzyszeniem Sędziów Polskich. Problemy te dotyczą:
a. mechanizmu ustalania wynagrodzeń sędziów, który polega na corocznym ich określaniu zależnie od woli politycznej władzy wykonawczej.
b. braku środków prawnych, do których sędziowie mogliby się odwołać kwestionując uprawnienia władzy wykonawczej do zmiany wysokości podstawy wynagrodzenia.
c. nieprawidłowości mechanizmu ustalania wynagrodzeń sędziów. Doprowadził on do obniżenia wynagrodzenia sędziów oraz do zaburzenia zasady trójpodziału władzy, uregulowanej w Art. 10 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej.
d. ustalania przez władzę wykonawczą podstawy wynagrodzeń sędziów na poziomie sprzecznym z postanowieniami Art. 178 § 2 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, prowadzącego corocznie do obniżenia wartości wynagrodzenia sędziów.
Europejskie Stowarzyszenie Sędziów wyraża zaniepokojenie:
1. faktem, iż polski system wynagradzania sędziów prowadzi do występowania znacznych rozbieżności pomiędzy poziomem realnych dochodów sędziego a innymi krajowymi wskaźnikami gospodarczymi.
2. W związku z tą niedopuszczalnie dużą rozbieżnością, Europejskie Stowarzyszenie Sędziów stoi na stanowisku, iż fundamentalne zasady określone między innymi w takich aktów rangi międzynarodowej jak Europejska Karta Statutu Sędziego, Uniwersalna Karta Sędziego, Karta Sędziów Europejskich i Karta Europejska,
nie są przez polski rząd wypełniane.
Wyrażając swą troskę w powyższych sprawach, ESS wzywa władze polskie do jak najszybszego wypełnienia tych uniwersalnie przyjętych norm niezależności sędziowskiej. W związku z powyższym organy władzy wykonawczej i ustawodawczej winny zrezygnować z podejmowania jakichkolwiek działań mogących narazić na szwank niezależność sędziów.
ESS wzywa właściwe polskie władze do zagwarantowania nieustannego przestrzegania uniwersalnie przyjętych norm niezależności sędziowskiej i do rezygnacji z podejmowania wszelkich działań, które mogłyby tę niezależność naruszać.”
Przed sesją Zgromadzenia Ogólnego w Erewaniu we wrześniu 2008 r. Stowarzyszenie Sędziów Polskich wystąpiło z kolejnym listem intencyjnym , w którym zwróciło się o wsparcie i dołączyło doń raport o sytuacji polskich sędziów w obszarze wynagradzania .
Treść protokołu z zebrania w Erewaniu przedstawia się następująco:
„Pani Marszałkowska zabrała głos i w pierwszej kolejności podziękowała całemu zgromadzeniu za dotychczas okazane wsparcie w zakresie problemów poruszonych przez Stowarzyszenie Sędziów Polskich. Powołała się na pisemną informację rozpowszechnianą wśród stowarzyszeń przed zebraniem i omówiła projekty reform autorstwa polskiego rządu. Proponowane reformy wywierają głęboko niekorzystny wpływ na status sędziów, sposób ich traktowania i przebieg ścieżki zawodowej. Władze w żaden sposób nie zareagowały na dokument, przyjęty jednogłośnie przez ESS w Turku, choć rozgorzała na poruszone w nim tematy ogólnonarodowa debata. Aktualna sytuacja jest nadal bardzo niestabilna, a polscy sędziowie nie liczą na dotrzymanie przez miejscowych polityków obietnic w sprawie poprawy warunków ekonomicznych sądownictwa. P. Marszałkowska podkreśliła, iż nie chodzi tu jedynie o wynagrodzenia, ale o ogólną pozycję sądownictwa. Opowiedziała się zatem za powołaniem komisji do spraw realizacji określonego zadania, której obowiązkiem byłoby odwiedzenie Polski i sporządzenie raportu z panującej tam sytuacji, w świetle międzynarodowych dokumentów dotyczących zagadnień niezależności sądów. Raport ten zostałby przekazany zgromadzeniu ESS podczas kolejnej sesji w Krakowie.
Następnie przewodniczący Valancius otworzył dyskusję w podniesionej sprawie. Pan Zuccarelli (Włochy) zauważył, że sprawa wynagrodzeń sędziowskich jest w Europie problemem powszechnym, i zaproponował wysłanie do Polski specjalnej misji. Pan Ruben Jimenez (Hiszpania) zgłosił możliwość zwrócenia się do Rady Europy o zorganizowanie takiej misji. Pan Reissner (Austria) podkreślił potrzebę szybkiej reakcji i poparł pomysł jak najszybszego oddelegowania do Polski komisji z ramienia ESS, przy czym rozwiązanie to miałoby nie wykluczać możliwości powiadomienia Rady Europy. Przewodniczący Valancius przypomniał podobną misję oddelegowaną na Węgry, której prace przyniosły niezmiernie pomyślne rezultaty. Honorowy przewodniczący Markel również wspomniał o misji węgierskiej i zaproponował kandydaturę honorowego przewodniczącego Woratscha do uczestnictwa w misji do Polski.
Zgromadzenie na wniosek Przewodniczącego jednogłośnie postanowiło o wysłaniu delegacji do Polski. Następnie zgromadzenie omówiło skład delegacji ESS do Polski. Po dyskusji, w której głos zabrali przedstawiciele z Włoch, Holandii i Niemiec, zgromadzenie postanowiło wybrać uczestników delegacji spośród członków doraźnej grupy badającej sytuację stowarzyszeń członkowskich. Zastępca Sekretarza Generalnego Oberto podkreślił, iż zgodnie z decyzją podjętą podczas zebrania w Walencji, do wzmiankowanej wyżej grupy roboczej należą następujące kraje: Austria, Dania, Francja, Niemcy, Włochy, Litwa, Holandia, Rumunia, Słowenia, Hiszpania. Zgromadzenie postanowiło odroczyć podjęcie decyzji w sprawie nazwisk delegatów po rozmowach w doraźnej grupie roboczej.” (…..)
„Po dyskusji zgromadzenie przyjęło propozycję przewodniczącego Valanciusa w sprawie powołania delegacji mającej zbadać sytuację w Polsce. W skład delegacji miałby wchodzić wiceprzewodniczący Solbakken, a także delegat z Holandii i z Niemiec. Zgromadzenie jednogłośnie zadecydowało o przyjęciu propozycji.”
W nawiązaniu do powyższych ustaleń, Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia przygotowało wizytę delegacji w składzie: Przewodniczący ESS Bjorn Solbakken (Norwegia), Maarten Steenbeek (Holandia) i Lothar Jünemann (Niemcy), która zaplanowana została w dniach 26 i 27 listopada 2008 roku w Warszawie.
W ramach przygotowania delegacji Polacy przekazali jej kilka dokumentów dotyczących podstaw prawnych wynagradzania sędziów w Polsce oraz działań podejmowanych dotychczas w tym zakresie przez stowarzyszenie , Krajową Radę Sądownictwa .
B. Posiedzenia
B.1 Zarząd Główny SSP Iustitia, przewodnicząca Irena Kaminska
Dnia 26 listopada o godzinie 8:00 członkowie Zarządu Głównego SSP Iustitia pod kierownictwem Ireny Kaminskiej, przewodniczącej, sędzi Najwyższego Sądu Administracyjnego, poinformowali delegację o dalszym programie wizyt oraz politycznych i prawnych uwarunkowaniach naszych rozmów. Dowiedzieliśmy się wówczas, że SSP Iustitia zorganizowało konferencję prasową poświęconą zagadnieniu wynagrodzeń, niezależnie od podjęcia przez rząd poprzedniego dnia działań w kierunku podwyższenia wynagrodzeń sędziów.
B.2 Minister Finansów Jacek Rostowski
Delegacja w towarzystwie Przewodniczącego SSP Iustitia i p. Marszałkowskiej została przyjęta przez Jacka Rostowskiego, Ministra Finansów Rzeczpospolitej Polskiej, 26 listopada o godzinie 10:00. Spotkanie trwało niemal godzinę, po czym Minister oddalił się do swoich obowiązków. W początkach swej kariery minister był profesorem ekonomii w Wielkiej Brytanii. Te doświadczenia przejawiały się w sposób bardzo widoczny w jego zachowaniu i wypowiedziach. Delegację przyjęto w sposób niezwykle uprzejmy, zaś rozmowy prowadzone były niezwykle otwarcie i bezpośrednio. Ministrowi towarzyszyli pracownicy kancelarii. Minister zapoznał się wcześniej z rezolucją ESS i bardzo dobrze przygotował się do spotkania.
Minister skrytykował rezolucję za niezgodność ze stanem faktycznym. Następnie powołał się na oceny gremiów międzynarodowych, w szczególności Banku Światowego, z których wynika, iż spośród wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej Polska plasuje się na drugim miejscu pod względem odsetka PKB przeznaczanego na sądownictwo.
Minister zgłosił także poważne zastrzeżenia co do wydajności pracy polskich sądów. Przywołał statystyki, z których wynika, iż sprawy cywilne toczą się średnio przez 830 dni. Nasi polscy koledzy ripostowali, iż sądownictwo uległo zmianom w ciągu ostatniego roku, wskutek czego procedura przygotowawcza wydłużyła się. Minister nie przyznał, iżby zmiany te należało traktować w kategoriach politycznej porażki.
Minister wyraził także głębokie zaniepokojenie sprawą nierównomiernego obciążenia zadaniami sędziów ustanowionych w okręgach wiejskich i w dużych miastach, a także niechęcią sędziów wobec przenosin ze stanowisk w prowincjonalnych sądach do miast w ramach wyrównania trudniejszej sytuacji w miastach.
Minister bardzo stanowczo oponował przeciwko wydatkowaniu większej ilości środków na sądownictwo ogółem przed poprawą efektywności. „Pieniądze idą za reformą: trzeba poprawić efektywność pracy, a pieniądze na sądownictwo znajdą się wraz z wolą reform w środowisku. Z powyższych przyczyn Minister nie był przychylny ogłoszonej przez polski rząd tego samego dnia obietnicy podwyżki wynagrodzenia sędziów na kolejny rok. Podjęto decyzję o przyznaniu sędziom dodatkowej kwoty 1000 złotych miesięcznie w roku 2009.
B.3 Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka
26 listopada o godzinie 12:00 delegacja w towarzystwie Przewodniczącego SSP Iustitia i p. Marszałkowskiej spotkała się w Parlamencie Rzeczpospolitej Polskiej z Komisją Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Spotkanie trwało nieco ponad pół godziny. Obecnych było łącznie 6 członków, reprezentujących różne partie polityczne.
Komisja wyraziła jednogłośne poparcie dla podwyżki wynagrodzeń sędziów i przywołała inicjatywy i uchwały Komisji w tej kwestii.
Komisja wyraziła zaniepokojenie rozbieżnością wynagrodzeń sędziów i pozostałych prawników (adwokatów, prokuratorów, radców). Prawnicy wypracowali sobie swoisty monopol. Aktualnie tylko 20% zdających na aplikację wybiera zawody prawnicze. Pozostali usiłują dostać się na aplikację sędziowską. Poglądu tego nie podzielali wszyscy członkowie Komisji.
Komisja posiada wiedzę na temat obecnego stanu rzeczy, w którym zgodnie z procedurą aplikacji dostęp do kształcenia sędziów nie zostanie otwarty wcześniej niż w roku 2014. Komisja wyraziła także głębokie zaniepokojenie liczbą sędziów corocznie odchodzących ze stanowisk i dużą ich liczbą planującą odejście. Komisja wyraziła opinię, iż liczba kandydatów dysponujących odpowiednim wykształceniem była niewystarczająca, a także wolę wywierania większego wpływu na powoływanie sędziów.
B.4 Minister Sprawiedliwosci Zbigniew Ćwiąkalski
26 listopada o godzinie 14:00 delegacja spotkała się ze Zbigniewem Ćwiąkalskim, Ministrem Sprawiedliwości. Jest on adwokatem i profesorem prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, nie cieszącym się szerokim poparciem partii politycznych. Pan Solbakken jak zwykle podkreślił cel wizyty delegacji oraz jej ograniczenia w zakresie zagadnień wynagradzania sędziów. Minister podkreślił istotność obowiązku utrzymywania przez rząd określonej równowagi pomiędzy poszczególnymi grupami systemu sądowniczego, jak również zwrócił uwagę na pewne dodatkowe przywileje dostępne dla sędziów, takie jak bezpłatna służba zdrowia, bezpłatne objęcie systemem emerytalnym, „trzynastki” oraz dodatkowe premie dla osób pełniących szczególne funkcje czy sędziów z długim stażem. Wspomniał również o długoterminowych kredytach hipotecznych udzielanych sędziom na kupno lub budowę domu na niezwykle preferencyjnych warunkach. (Polscy koledzy zauważyli później, iż bez tego rozwiązania polscy sędziowie nie mieliby szans na uzyskanie żadnego kredytu komercyjnego w bankach ze względu na niskie wynagrodzenie, zaś wspomniana możliwość kredytowania stanowi swoiste „złote kajdanki”, zmuszające sędziów do pozostania w strukturach sądownictwa). Minister Sprawiedliwości, podobnie jak wcześniej Minister Finansów, zapoznał się uprzednio z rezolucją ESS przyjętą w Turku i skrytykował ją jako opartą na nieprawdziwych informacjach.
Podkreślił, iż sam od początku sprawowania urzędu domagał się podwyżek wynagrodzeń sędziów poczynając od roku 2009, zaś zgodnie z ustaleniami podjętymi dnia poprzedniego przez Radę Ministrów – podwyżka będzie. Od stycznia 2009 roku zmieni się system wynagradzania sędziów, który w przyszłości ma być skorelowany z wysokością przeciętnego wynagrodzenia szacowanego na koniec drugiego kwartału roku poprzedniego. Metoda ta gwarantuje, iż wynagrodzenie polskich sędziów kształtować się będzie zawsze na poziomie wyższym od przeciętnego wynagrodzenia w Polsce, bez żadnej ingerencji władzy ustawodawczej i wykonawczej. Na początku 2009 roku dokonana zostanie jednorazowa dodatkowa wypłata. To z kolei prowadzić ma do podwyżki pensji sędziów sądów pierwszej instancji o 23%, a drugiej instancji o 11,5%. Będzie to największa podwyżka płac spośród wszystkich grup zawodowych w Polsce. Zgodnie z raportem Banku Światowego „Doing Business”, Polska wyda na sądownictwo olbrzymią kwotę 31 euro w przeliczeniu na jednego mieszkańca (którą to wielkość minister zestawił z przykładową kwotą 37 euro, wydatkowaną na te cele w bogatej Holandii).
Minister wyraził zaniepokojenie faktem, iż pomimo powyższych uwarunkowań polscy sędziowie przystąpili do protestu i zaangażowali się w swego rodzaju działalność strajkową.
Minister dwukrotnie odwołał się do nieznanego dokumentu autorstwa nieznanego niżej podpisanemu Niemiecko-Polskiego Stowarzyszenia Sędziów. Minister cytował również kilkakrotnie raport CEPEJ poświęcony zagadnieniom wynagrodzeń sędziów (podobnie uczynił minister finansów). Ćwiąkalski nieprzychylnie wyraził się także o sędziowskiej deklaracji rozszerzenia protestu podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego poprzez odmowę wchodzenia w skład komisji wyborczych.
Podkreślił istotność reform w systemie sądownictwa i wspomniał o różnicy w obciążeniu zadaniami sędziów w miastach i w okręgach wiejskich.
Z drugiej strony minister podkreślił swą gotowość do dalszego dialogu z SSP Iustitia. Pomiędzy stowarzyszeniem a ministerstwem prowadzone są na bieżąco rozmowy, zaś minister okazał zadowolenie z regularnych spotkań pomiędzy ministerstwem a zespołami roboczymi występującymi z ramienia stowarzyszenia.
Minister powiedział, że podczas wiosennej sesji ESS w 2009 roku będzie prawdopodobnie w Krakowie i chętnie wziąłby udział w obradach.
B.5 Konferencja prasowa
Ponieważ misją delegacji było zgromadzenie informacji i przeanalizowanie sytuacji w Polsce, członkowie delegacji postanowili wziąć udział w konferencji prasowej zorganizowanej dla wyjaśnienia celu niniejszej wizyty i udzielenia odpowiedzi na pytania dziennikarzy, jednakże bez wydawania żadnych oświadczeń w sprawie protestów i demonstracji kolegów z Polski, gdyż działanie takie stanowiłoby przekroczenie zakresu uprawnień delegacji. Podczas konferencji prasowej delegatom nie zadano żadnych pytań.
B.6 Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Dr Lech Gardocki
27 listopada o godzinie 10:00 Delegacja w towarzystwie członkiń SSP Iustitia – Ireny Kamińskiej (Przewodniczącej) i Doroty Marszałkowskiej – została przyjęta przez Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego oraz Prezesów: Tadeusza Erecińskiego i Waleriana Sanetrę.
Dr Gardocki docenił zaangażowanie ESS, stwierdzając jednocześnie, że polscy sędziowie sami ponoszą odpowiedzialność za swoją sytuację.
Wysokość dochodów sędziów, w szczególności sądów pierwszej instancji, daje powody do zaniepokojenia. Prezes przychylnie odniósł się do planów zastosowania stopy wzrostu przeciętnego wynagrodzenia jako wzorca odniesienia przy obliczaniu podwyżek pensji sędziowskich, dzięki czemu te ostatnie byłyby niezależne od opcji politycznych. Realizacja tego planu w praktyce będzie jednak utrudniona ze względu na trudności budżetowe, z jakimi Polska się boryka, oraz na trwający kryzys gospodarczy.
Konieczne jest jednak podjęcie dalszych działań. Najważniejszą sprawą jest ustalenie zasadniczego systemu obliczania pensji sędziów. Trybunał Konstytucyjny podjął decyzje w sprawie różnych kryteriów oceny tego zagadnienia, jednak realizacja tych decyzji napotyka na trudności.
Kolejnym trudnym problemem jest nadzór nad sądownictwem, który sprawuje Prezydent państwa. Oczywiście nie zawsze można bez trudu dokonać wyraźnego rozróżnienia pomiędzy wykonywaniem czynności kierowniczych a polityką sądowniczą.
Sądownictwo powinno mieć możliwość dysponowania własnym budżetem, przy czym najkorzystniej byłoby, gdyby zarząd nad nim powierzono Krajowej Radzie Sądownictwa. Wydaje się jednak, iż rząd usiłuje odebrać Radzie nawet niewielkie przysługujące jej w tym zakresie uprawnienia. Rząd sprawia wrażenie, jakby dążył do wykorzystania systemu wynagradzania sędziów jako metody wymuszenia reform.
Rząd powinien przyspieszyć procedurę powoływania nowych sędziów, oczekujących w kolejce: gdy Trybunał Konstytucyjny zdecydował, iż asesorzy nie mają kompetencji do rozstrzygania w sprawach, w sądach pierwszej instancji mamy do czynienia z poważnymi brakami w kadrze sędziowskiej. Przyciągnięcie nowych kandydatów do zawodu będzie zaś utrudnione przy obecnym niskim poziomie wynagrodzenia.
B.7 Krajowa Rada Sądownictwa
27 listopada o godzinie 12:00 Delegacja w towarzystwie pp. Kamińskiej i Marszałkowskiej została przyjęta przez delegację Krajowej Rady Sądownictwa pod przewodnictwem Prezesa, Dr Stanisława Dąbrowskiego.
Dr Dąbrowski przedstawił nam rys historyczny Rady, jej kompetencje, strukturę i skład (w większości są to sędziowie).
Rada dysponuje wyłącznym uprawnieniem do nominowania kandydatów do powołania na sędziów. Sędziów powołuje Prezydent. Uprawnienia Prezydenta do odmowy powołania określonych kandydatów stanowią przedmiot sporu pomiędzy Radą a Prezydentem.
Rada doradza rządowi w sprawach dotyczących budżetu sądownictwa, opracowuje kodeks postępowania sędziów oraz dysponuje pewnym zakresem uprawnień dyscyplinarnych, choć nie pełni roli trybunału dyscyplinarnego.
Wynagrodzenia sędziów w porównaniu z innymi zawodami akademickimi, szczególnie zaś z innymi zawodami prawniczymi, są niskie – od innych zawodów prawniczych niższe o ok. 1/3. W roku 2008 już 50 sędziów – w przeważającej liczbie są to młodzi mężczyźni – odeszło z zawodu ze względu na wskazane wyżej różnice w wynagrodzeniach. Różnice te nadto przekładają się także na niewielką liczbę kandydatów na stanowiska sędziów, przy czym część chętnych nie wykazuje się wystarczającymi kwalifikacjami.
Rada złożyła skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie systemu wynagradzania sędziów. Skarga ta nie zostanie wycofana pomimo bieżących planów Ministra Sprawiedliwości, gdyż jak dotychczas plany wielu rządów nie były ostatecznie wprowadzane w życie.
B.8 Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej, Podsekretarz Stanu Andrzej Duda
Prezydent Kaczyński reprezentowany był przez Podsekretarza Stanu Andrzeja Dudę, który podkreślił, iż ze środowiskiem sędziowskim łączą go ścisłe związki, jako że sam był prawnikiem i ministrem sprawiedliwości. Prezydent RP był profesorem prawa w katedrze prawa pracy i podejmował dotychczas działania zmierzające do podwyższenia wynagrodzeń sędziów w roku 2008. W poprzednim budżecie na wynagrodzenia sędziów przeznaczono 300 milionów złotych, jednak ze względu na regularne spory o podział środków w budżecie dążył do powołania na stanowisko ministra sprawiedliwości silnego człowieka. Jego zdaniem pozycja ministra sprawiedliwości nie jest silna i dlatego właśnie minister zaprzepaścił środki zaplanowane w budżecie na rok 2008 na wynagrodzenia dla sędziów.
Od początku roku 2008 Prezydent domagał się zwiększenia liczby przeliczników stosowanych w systemie wynagradzania. I tak, największe podwyżki przyznanoby sędziom niższego szczebla. Propozycja Prezydenta została odrzucona przez premiera (członka innej partii politycznej – Prezydent należy do partii opozycyjnej). Prezydent opracował wówczas kolejną, nieco odmienną wersję propozycji, która także została odrzucona. Jednocześnie trwały rozmowy pomiędzy Prezydentem a Krajową Radą Sądownictwa w sprawie zmiany systemu działania asesorów. Ze względu na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, mamy do czynienia z zapotrzebowaniem na nowe funkcje pełnione przez asesorów. W propozycji Prezydenta mieliby oni uzyskać pozycję równoważną do sędziowskiej w sądach rejonowych – najpierw na stanowisku młodszego sędziego, któremu jednak przysługiwałby pełen zakres uprawnień sędziowskich. Tekst tej ustawy opracowany został we współpracy z Krajową Radą Sądownictwa i uwzględniał propozycję podwyższenia sędziowskich pensji. Gotowy projekt ustawy został przedłożony parlamentowi we wrześniu 2008 r., rząd zaopiniował go jednak negatywnie, a parlament odrzucił prezydencką ustawę w październiku.
W odniesieniu do kandydatur sędziów oczekujących na nominację, które wysunęła Krajowa Rada Sądownictwa, Podsekretarz Duda podkreślił, iż Prezydent powołuje się na przysługujące mu nadrzędne prawo do decydowania o powołaniach na stanowiska. Prezydent nie podziela zdania Rady Sądownictwa, iżby propozycja Rady była wobec niego wiążąca. Zdaniem Prezydenta, ma on prawo do powoływania sędziów według własnego uznania i do własnego osądu w tej sprawie. Problem ten dotyczy jednak tylko jednego procenta wszystkich nominacji.
C. Wnioski
Podczas wizyty w Warszawie delegacja spotkała się z następującymi instytucjami:
• Zarząd Główny Stowarzyszenia Sędziów Polskich
• Minister Finansów Rzeczpospolitej Polskiej
• Parlamentarna Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka
• Minister Sprawiedliwości Rzeczpospolitej Polskiej
• Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Rzeczpospolitej Polskiej
• Prezes Krajowej Rady Sądownictwa Rzeczpospolitej Polskiej
• Podsekretarz Stanu w imieniu Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej
Stowarzyszenie Sędziów Polskich przygotowało wizytę w sposób nienaganny i zorganizowało spotkania z właściwymi organami władz.
Przedstawiciele polskich władz przyjęli członków Komisji niezwykle uprzejmie, należycie i gościnnie.
Wszyscy przedstawiciele władz zapoznali się wcześniej z Rezolucją ESS. Prowadzone rozmowy były niezwykle swobodne i otwarte.
Delegacja definiowała każdorazowo swoją rolę zgodnie z rezolucją, wyrażającą zaniepokojenie sytuacją w Polsce, zgodnie z międzynarodowymi regulacjami. Delegacja jednoznacznie odmówiła udziału w wewnętrznych sporach politycznych. Można tu przywołać przykład oskarżenia Stowarzyszenia Sędziów Polskich przez Ministra Sprawiedliwości o naganność postępowania polegającego na organizacji strajku. Delegacja wyraźnie podkreśliła, że ani jej członkowie, ani ESS nie brali udziału w organizacji protestu.
Podczas naszych spotkań z przedstawicielami władz, w tym między innymi z trzema ministrami, towarzyszący nam polscy koledzy mieli możliwość zaprezentowania swojego stanowiska wysokim urzędnikom. Wydaje nam się, że okazja ta była dla naszych kolegów niezwykle cenna.
Władze polskie wyraziły wolę poprawy wynagrodzeń polskich sędziów. Ze szczególną troską odniesiono się do sędziów sądów rejonowych niższego szczebla. Wynagrodzenia otrzymywane przez tych sędziów nie wystarczają nawet na zaspokojenie umiarkowanych potrzeb.
W dniu przybycia Delegacji Rząd ogłosił podwyżkę pensji sędziowskich. Stanowisko Prezydenta Rzeczpospolitej w tej sprawie nie było znane do momentu wyjazdu Delegacji z Polski. Informacje na ten temat zostaną przekazane zgromadzeniu ESS w Krakowie.
Delegacja zaleci Zgromadzeniu ESS dalszą obserwację sytuacji w Polsce, w szczególności w odniesieniu do praktycznych efektów podjętej przez Rząd decyzji o podwyższeniu wynagrodzeń sędziów w roku 2009.
Bergen, Middelburg, Berlin, 15 lutego 2009 r.
Bjorn Solbakken
Maarten Steenbeek
Lothar Jünemann
Bruno, ale oprócz tej wstawki o grzczności i uprzejmości i eleganckim brytyjskim przyjęciu u Rostowskiego, właściwie wszystko jest tak samo opisane jak opisał to kowboj, o ile dobrze pamiętam.
No, ale rozumiem, o co Ci chodzi...
http://wyborcza.pl/1,75478,8020102,Zgwalcil_mloda_kobiete__a_sad_go_wypuscil.html
"ossa" napisał:
http://wyborcza.pl/1,75478,8020102,Zgwalcil_mloda_kobiete__a_sad_go_wypuscil.htmlI znowu: niezawisła gazeta wydała wyrok i wie jak ma być najlepiej.
"censor" napisał:
http://wyborcza.pl/1,75478,8020102,Zgwalcil_mloda_kobiete__a_sad_go_wypuscil.htmlI znowu: niezawisła gazeta wydała wyrok i wie jak ma być najlepiej.
Nawet nie gazeta:"...Mamy stuprocentową pewność, że doszło do gwałtu - tłumaczy Jacek Buśko z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze...".
Lotność umysłu rzecznika oskarżenia powala. Po co sąd jak i tak jest 100% pewności
Wywiad z Napieralskim warty przeczytania, Napieralski ma szokująco dużą wiedzę o sądownictwie
https://www.ebos.pl/wiadomosci/823_wybory_prezydenckie_spojrzenie_grzegorza_napieralskiego_na_polskie_sadownictwo
Dyskusja (ewentualna) w tym temacie
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=3520
"sebus" napisał:
Po co sąd jak i tak jest 100% pewności
no więc właśnie, skoro i gazeta wie i osakrżyciel wie to niech jakaś sekretarka sporządzi ładny wyrok i po robocie
Sędzia jeszcze jest rozgrzany, załatwimy tę sprawę szybko – tymi słowami Bronisław Komorowski zwrócił się do swoich wyborców, aby zawiadomili go, gdy tylko usłyszą, że ktoś zarzuca mu plany prywatyzacji służby lasów. Kandydat PO przebywa na Krajowym Zjeździe Leśników w Jabłonnie.
http://wybory.onet.pl/prezydenckie-2010/aktualnosci/,1,3283114,aktualnosc.html
Jak tam u Was z rozgrzaniem, drodzy sędziowie?
"amelius" napisał:
Jak tam u Was z rozgrzaniem, drodzy sędziowie?
Właśnie zeszłam z sali. Strasznie tam gorąco było (klimy brak), więć nie powiem - rozgrzana jestem jak ten piec
"ossa" napisał:
Jak tam u Was z rozgrzaniem, drodzy sędziowie?
Właśnie zeszłam z sali. Strasznie tam gorąco było (klimy brak), więć nie powiem - rozgrzana jestem jak ten piec
Osska! Ty jesteś jak piec, a ja od tej przegrzanej sali czerwony jak cegła!
hihi... piątka!
http://www.youtube.com/watch?v=WLSJCeS3Xv4&feature=related
"mitesek" napisał:
Osska! Ty jesteś jak piec, a ja od tej przegrzanej sali czerwony jak cegła!
hihi... piątka!
Piątka <lapka>
"mitesek" napisał:
Osska! Ty jesteś jak piec, a ja od tej przegrzanej sali czerwony jak cegła!
hihi... piątka!
już to widzę ... osska jako ten piec rozgrzana ... a mitesek tą cegłę, jak cegła ... aż trudno mi ślinę przełknąć z wrażenia ...
O przepraszam! To nie ja zaczęłam!!!!! To Pan kandydat zaczął!!!!!
"Gabinet" mam na poddaszu. Tam nie jest gorąco, tam jest duchota i sauna. Na salach jest podobnie. Najchłodniej na korytarzach, może się przeniosę
"violan" napisał:
"Gabinet" mam na poddaszu. Tam nie jest gorąco, tam jest duchota i sauna. Na salach jest podobnie. Najchłodniej na korytarzach, może się przeniosę
obok mojego pokoju jest serwerownia, a tam graciarnia, ale też biureczko i - KLIMATYZACJA!
"amelius" napisał:
Sędzia jeszcze jest rozgrzany, załatwimy tę sprawę szybko – tymi słowami Bronisław Komorowski zwrócił się do swoich wyborców, aby zawiadomili go, gdy tylko usłyszą, że ktoś zarzuca mu plany prywatyzacji służby lasów. Kandydat PO przebywa na Krajowym Zjeździe Leśników w Jabłonnie.
http://wybory.onet.pl/prezydenckie-2010/aktualnosci/,1,3283114,aktualnosc.html
Jak tam u Was z rozgrzaniem, drodzy sędziowie?
jak dla mnie niedopuszczalna sugestia, iż sędzia działa po myśli kandydata... sformułowanie obraźliwe, dodatkowo poddaje myśl, iż sędzia poddała się emocjom, skoro się rozgrzała
o innych skojarzeniach wolę nie pisać
Ja was nie rozumiem. Gdzie Wy żyjecie ?? Czego się spodziewacie po politykach i demokracji telewizyjnej ???
"Johnson" napisał:
Ja was nie rozumiem. Gdzie Wy żyjecie ?? Czego się spodziewacie po politykach i demokracji telewizyjnej ???
to, że nie spodziewamy się niczego budującego lub mądrego, nie oznacza chyba, że mamy tłumić odruch krytyki ? cóż nam pozostało w końcu.
informacja KRS po spotkaniu z MS 11 czerwca 2010 r. http://www.krs.pl/main2.php?mnu=2&node=oper&view=2407
[ Dodano: Sro Cze 16, 2010 6:57 pm ]
Cytat "Podczas posiedzenia plenarnego Krajowej Rady Sądownictwa 11 czerwca 2010
roku minister Krzysztof Kwiatkowski potwierdził zawieszenie rozmów na temat
wynagrodzeń w związku z kosztami powodzi. Natomiast członkowie Rady zaproponowali, by
dokonać przeglądu kognicji, policzyć wydatki na wykroczenia, czy rejestr zastawów.
Zaproponowali też, by przyjąć ustawę czasową, dzięki której np. w perspektywie 8 lat, będzie
można sukcesywnie co roku, podnosić wynagrodzenia do poziomu satysfakcjonującego
sędziów. Pozwoli to ustabilizować sytuację kadrową i powstrzymać odchodzenie najlepszych
sędziów do innych zawodów, a z drugiej strony nie obciąży budżetu ponad miarę. Minister
z zainteresowaniem przyjął tę propozycję, ale podkreślił, że nie może w tej chwili rozpocząć
rozmów na temat konkretnych rozwiązań".
"bogs" napisał:
minister Krzysztof Kwiatkowski potwierdził zawieszenie rozmów na tematCzym by się wymówił, gdyby nie było powodzi? "bogs" napisał:
wynagrodzeń w związku z kosztami powodzi
przyjąć ustawę czasową, dzięki której np. w perspektywie 8 lat, będzieTo jest do chwili wyborów samorządowych w Łodzi czy jak?
można sukcesywnie co roku, podnosić wynagrodzenia do poziomu satysfakcjonującego
sędziów. Pozwoli to ustabilizować sytuację kadrową i powstrzymać odchodzenie najlepszych
sędziów do innych zawodów, a z drugiej strony nie obciąży budżetu ponad miarę. Minister
z zainteresowaniem przyjął tę propozycję, ale podkreślił, że nie może w tej chwili rozpocząć rozmów na temat konkretnych rozwiązań"
"censor" napisał:
Czym by się wymówił, gdyby nie było powodzi?
Pewnie klęską urodzaju
Dlaczego perspektywa 8-letnia? Na wszelki wypadek / klęska urodzaju, powódź, dziura budżetowa, brak dziury budżetowej itd.../ niech zrobią zapis docelowego uregulowania naszych wynagrodzeń w perspektywnie 88 - letniej.
To wszystko jest po prostu ŻAŁOSNE !!!!!!!
Żałosna to jest nasza sytuacja.
Czy jesteście rozgrzani?
Jak Wam się podoba poczucie humoru pana kandydata PO. Pan hrabia wypowiadający się nawet nie o urzędasie, o jakimś lokaju.
zabawne, że minister mówi o zawieszeniu rozmów. De facto żadne rozmowy na ten temat nawet się nie zaczęły, bo za takowe trudno uważać krótkie wypowiedzi zdań na ten temat w trakcie spotkań dotyczących usp.
Wypowiedź o "rozgrzaniu" sędziego nie tylko dowodzi braku kultury (zwłaszcza, że dotyczyła kobiety), to zwyczajnie godzi w powagę wymiaru sprawiedliwości. Trywializuje rolę sądów jakby to była jakaś fabryka mająca zlecenie do załatwienia. Powinna spotkać się ze stanowczą reakcją jeżeli nie KRS, to przynajmniej Iustitii
nawet nie fabryka przyjmująca zlecenia, bo w tym by była jakaś wolna usługa. Jak chłopiec na posyłki, który jeszcze nie ustał po wykonaniu polecenia Jaśnie Pana.
Najsmutniejsze jest to, że jest to postawa osoby, która prawdopodobnie zajmie najważniejszy urząd w Państwie. Jeżeli już teraz odnosi się lekceważąco do Sędziego, to nic dobrego w przyszłości spodziewać się nie możemy. Zarówno jako sędziowie, jak i obywatele Państwa.
8 lat
a swoja droga - to jakaś konfuzja - pan PS i jako czlonek rady i jako panMS - nieżle,
dziękujemy KRS za determinację , w sumie 8 lat to mgnienie oka przy wieczności ,
a może policzyli , ze to 2 ich kadencje?
to za 8 lat rozmowy o mnożnikach ????za długo na dochodzenie KRSie , ale wystarczy na odchodzenie!
"bogs" napisał:
Najsmutniejsze jest to, że jest to postawa osoby, która prawdopodobnie zajmie najważniejszy urząd w Państwie. Jeżeli już teraz odnosi się lekceważąco do Sędziego, to nic dobrego w przyszłości spodziewać się nie możemy. Zarówno jako sędziowie, jak i obywatele Państwa.
i te dowcipy.....żenujące......
"markosciel" napisał:
Czym by się wymówił, gdyby nie było powodzi?
Pewnie klęską urodzaju
Jak to czym.
Przecież są mistrzostwa świata w piłce nożnej, a w czasie "igrzysk" żadne negocjacje nie mogą bć prowadzone. To stara jak świat zasada.
"bogs" napisał:
Najsmutniejsze jest to, że jest to postawa osoby, która prawdopodobnie zajmie najważniejszy urząd w Państwie. Jeżeli już teraz odnosi się lekceważąco do Sędziego, to nic dobrego w przyszłości spodziewać się nie możemy. Zarówno jako sędziowie, jak i obywatele Państwa.
Z pewnością tak jest. Nie wiem tylko, czy nie przeceniamy pana kandydata PO i nie przypisujemy mu cech, których nie posiada, bo wcale nie jestem pewien, czy jego słowa nie wynikały po prostu z...hm... braku mądrości, by użyć eufemizmu.
"amelius" napisał:
Nie wiem tylko, czy nie przeceniamy pana kandydata POKto go przecenia ten go przecenia
Poczytajcie uchwały Związku Zawodowego Prokuratorów z 14.06.2010.
http://www.prokuratura-zz.pl/
16 czerwca 2010 roku
Uchwały Rady Głównej Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP z dnia 14 czerwca 2010r w sprawach: ocen okresowych dla prokuratorów oraz wynagrodzeń prokuratorów i asesorów prokuratorskich.
Uchwała Rady Głownej w sprawie ocen okresowych
Uchwała Rady Głównej w sprawie zarobków prokuratorów
Odnośnie cytowowanej wyżej informacji co do stanowiska Krajowej Rady Sądownictwa, (która z mocy ustawy stoi, czyli nie leży, na straży niezleżności i niezawiśłości sądownictwa) o propozycji 8 - letniego dochodzenia do właściwego poziomu wynagrodzenia, nie wiem czy śmiać się, czy płakać, ale byłby to śmiech przez łzy, "cuś" mi się wydaje, mówiąć delikatnie, że najlepszym rozwiązaniem, także dla samych sędziów byłoby, gdyby ten podmiot "czcigodny" konstytucyjny został rozwiązany, bo utrzymywanie fikcji ....
Pzdr.
"KOP" napisał:
Poczytajcie uchwały Związku Zawodowego Prokuratorów z 14.06.2010.Cytat:
koronny argument za wprowadzeniem ocen okresowych w postaci konieczności wypracowania zasad awansu zawodowego stracił na aktualności wraz z dniem 31 marca 2010 r., kiedy to weszła w życie nowelizacja Ustawy
o prokuraturze wprowadzająca miedzy innymi rozdział funkcji Ministra Sprawiedliwości
i Prokuratora Generalnego. Tą samą ustawą wprowadzono procedury konkursowe na stanowiska prokuratorów w jednostkach wyższego rzędu, jak również na stanowiska asesora i prokuratora prokuratury rejonowej. Procedury te zawierają element okresowej oceny pracy osoby ubiegającej się o tytuł prokuratora w jednostce wyższego rzędu.
W procedurach tych uczestniczą zarówno wizytatorzy, jak i organy samorządu prokuratorskiego. W tej sytuacji wprowadzanie sytemu ocen okresowych należy uznać za bezcelowe i nieracjonalne albowiem wskazywany przez promotorów projektu, cel jego wprowadzenia już został zrealizowany.
Ludzieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A przecież prokuratorzy nie muszą mieć aż tak "niezawisłej" pozycji jak sędziowie! To należy do kanonu urzędu sędziego. A mimo to jak prokuratorzy walczą o swoje! I nikt z nich nie mówi że chce żeby mu kto poszukał błędów bo błądzi.
Co się z nami dzieje ?????????????????????????????????????????
"brzdąc" napisał:
Odnośnie cytowowanej wyżej informacji co do stanowiska Krajowej Rady Sądownictwa, (która z mocy ustawy stoi, czyli nie leży, na straży niezleżności i niezawiśłości sądownictwa) o propozycji 8 - letniego dochodzenia do właściwego poziomu wynagrodzenia, nie wiem czy śmiać się, czy płakać, ale byłby to śmiech przez łzy, "cuś" mi się wydaje, mówiąć delikatnie, że najlepszym rozwiązaniem, także dla samych sędziów byłoby, gdyby ten podmiot "czcigodny" konstytucyjny został rozwiązany, bo utrzymywanie fikcji ....
Pzdr.
z pewnościa byłoby to najlepsze rozwiązanie ale nie dla jej członków
a tak powaznie - wtedy byłby argument , ze chcemy ciała które będzie reprezentowało sedziów czy to zw. zaw. czy in.
Stanowisko KRS choć należy się zrozumienie w pewnym sensie, sami mówiliśmy, że jesteśmy w stanie przyjąć jakąś rozsądna propozycję dojścia do uregulowań wynikających z konstytucji, rozsądną czyli zawierającą jakieś konkretne wskazania a więc np o 0,5 co rok w ściśle określonym przedziale czasowym. Stanowisko MS jest oczywistą kontynuacją tego co było wcześniej- czyli , że mają nas gdzieś. Zmarnowaliśmy sporo czasu, ale jest to w pewnym sensie cenne doświadczenie, gdyż powinniśmy usztywnić stanowisko i to zdecydowanie. Jeśli nie- sprawę przegramy nie tylko dla siebie ale i dla tych co po nas.
wg mnie stanowisko KRS nie moze być rozumiane ani trochę - w moim odczuciu też on nie potrafi postawic sprawy zdecydowanie a takie poszukajcie pieniędzy tu , może tu , może 8 lat - to takie ciamciaramciam - żeby ładnie było na papierze , na spokojne wymieranie tematu mnożników - nie łódzmy sie i nie liczmy na KRS mimo ładnych wypowiedzi A.Górskiego w wywiadach prasowych
Ruszyło wielkie ankietowanie w sądach
http://www.rp.pl/artykul/80755,494454_Ruszylo_wielkie_ankietowanie_w_sadach.html
- Widzę coś groźnego w pytaniu typu: czy uzyskałeś w sądzie wystarczającą informację? Ludzie domagają się porad prawnych od sędziów oraz od sekretariatu, a wyjaśnienia, że nie możemy ich udzielać, że powinni udać się do punktu informacyjnego na parterze, uważają za niegrzeczne zbywanie - wskazuje jeden z internautów z sędziowskiego portalu sędziowie.net.
Prokuratura zwalnia asesorów
http://lex.pl/?cmd=artykul,5192,title,,kat_2
Absolwent prawa nie będzie pełnomocnikiem
http://www.rp.pl/artykul/212825,495474_Absolwent_prawa_nie_bedzie_pelnomocnikiem.html
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/429648,dwoch_kandydatow_na_jedno_miejsce_w_krajowej_szkole_sadownictwa_i_prokuratury.html
Do dyskusji o KSKSiP utworzony jest odrębny temat http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=180147#180147
jesteśmy wszechmocni
http://www.tvn24.pl/-1,1661192,0,1,czy-pani-wie--co-mowi,wiadomosc.html
http://www.rp.pl/artykul/344732,495666_Beda_oceny_sedziow_i_prokuratorow.html
o ocenach okresowych dyskutujemy TU
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=2532
Przykład "obiektywnego" spojrzenia dziennikarza na wymiar sprawiedliwości http://www.rp.pl/artykul/243943,495582_Robert_Mazurek__Mecenas_puszcza_oko_.html
"bogs" napisał:
Przykład "obiektywnego" spojrzenia dziennikarza na wymiar sprawiedliwości http://www.rp.pl/artykul/243943,495582_Robert_Mazurek__Mecenas_puszcza_oko_.html
Ja nie wiem czemu takie gryzmoły mają służyć. Bełkot. Szlag mnie trafia, że jesteśmy na tyle ubezwłasnowolnienie, ze nie można na takie coś zareagować. Po co to i dla kogo? Dla gawiedzi chyba tylko. To jest rzetelne dziennikarstwo?
Zestawienie jest czytelne. Rzekomy brak obiektywizmu i profesjonalizmu sędziów orzekających w dwóch sprawach z treścią rozstrzygnięcia w trybie procesu wyborczego. Wnioski mają się nasuwać czytelnikowi same...
Beznadziejny tekst...i to ma być komentarz dziennikarza do orzeczenia sądu?!
Żenada.....
"violan" napisał:
Przykład "obiektywnego" spojrzenia dziennikarza na wymiar sprawiedliwości http://www.rp.pl/artykul/243943,495582_Robert_Mazurek__Mecenas_puszcza_oko_.html
Ja nie wiem czemu takie gryzmoły mają służyć. Bełkot. Szlag mnie trafia, że jesteśmy na tyle ubezwłasnowolnienie, ze nie można na takie coś zareagować. Po co to i dla kogo? Dla gawiedzi chyba tylko. To jest rzetelne dziennikarstwo?
Violan, można zareagować, można Mazurkowi odpisać, odpowiedzieć. Właśnie po to, żeby pokazać, że nie jesteśmy ubezwłasowolnieni i ugrzecznieni.
"amelius" napisał:
Przykład "obiektywnego" spojrzenia dziennikarza na wymiar sprawiedliwości http://www.rp.pl/artykul/243943,495582_Robert_Mazurek__Mecenas_puszcza_oko_.html
Ja nie wiem czemu takie gryzmoły mają służyć. Bełkot. Szlag mnie trafia, że jesteśmy na tyle ubezwłasnowolnienie, ze nie można na takie coś zareagować. Po co to i dla kogo? Dla gawiedzi chyba tylko. To jest rzetelne dziennikarstwo?
Violan, można zareagować, można Mazurkowi odpisać, odpowiedzieć. Właśnie po to, żeby pokazać, że nie jesteśmy ubezwłasowolnieni i ugrzecznieni.
Oficjalnie? Bo wpis pod blogiem to tylko jeden z wpisów. Naród Mazurka łyka. Łyka też takie "opinie" MS i stąd te oceny, wzorce i inne ankiety.
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/z_ostatniej_chwili/120157,Dostep-do-ksiag-wieczystych-on-line.html
Dostęp do ksiąg wieczystych on-line
http://lex.pl/?cmd=artykul,5207,title,krs-nie-obnizajcie-standardow-w-zawodach-prawniczych-
KRS: nie obniżajcie standardów w zawodach prawniczych!
http://lex.pl/?cmd=artykul,5165,title,kreska-zamiast-oceny-religia-etyka-na-swiadectwie-narusza-prawa-czlowieka
Kreska zamiast oceny religia/etyka na świadectwie narusza prawa człowieka
Dyskusję w o wyroku w sprawie Komorowski-Kaczyński prowadzimy tu
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=180321#180321
I pewnie dlatego, że dawno to było i nikogo z nazwiska dziennikarz (edit. mod) nie wymienił - to nikt działań nie podejmie
A przesłanie pozostanie - sędzia lubi adwokata - to zrobi wszystko, żeby klient wygrał.
To może by tak KRS wystąpił z aktem oskarżenia z 212 kk
Albo z pozwem o ochronę dóbr osobistych takiej mało znaczącej grupy sędziów
"markosciel" napisał:
I pewnie dlatego, że dawno to było i nikogo z nazwiska dziennikarz (edit. mod) nie wymienił - to nikt działań nie podejmie
A przesłanie pozostanie - sędzia lubi adwokata - to zrobi wszystko, żeby klient wygrał.
To może by tak KRS wystąpił z aktem oskarżenia z 212 kk
Albo z pozwem o ochronę dóbr osobistych takiej mało znaczącej grupy sędziów
Właśnie, monsz mnie dziś zapytał dlaczego my tak pozwalamy się opluwać i nie reagujemy na to. I zapytał mnie jeszcze dlaczego nie pozywamy? No właśnie , DLACZEGO?
"violan" napisał:
Właśnie, monsz mnie dziś zapytał dlaczego my tak pozwalamy się opluwać i nie reagujemy na to. I zapytał mnie jeszcze dlaczego nie pozywamy? No właśnie , DLACZEGO?
violan proponuję Ci go pozwać o naruszenie Twoich dóbr osobistych jako sędziego
"Darkside" napisał:
violan proponuję Ci go pozwać o naruszenie Twoich dóbr osobistych jako sędziego
Dark, nie drwij ( jakoś często masz ciągoty do drwin i to mnie dziwi )
Czasem się dziwię dlaczego my nie dostrzegamy albo przełykamy jak zdechłą żabę oszczerstwa, jeśli nawet ludzie nie związani w żaden sposób z naszym zawodem, widzą potrzebę działania i pytają dlaczego nic aby z tym walczyć nie robimy. I dlatego napisałam co napisałam.
"violan" napisał:
Dark, nie drwij ( jakoś często masz ciągoty do drwin i to mnie dziwi )
Są rzeczy bardziej zadziwiające i nie wiem dlaczego Cię to dziwi
"violan" napisał:
Czasem się dziwię dlaczego my nie dostrzegamy albo przełykamy jak zdechłą żabę oszczerstwa, jeśli nawet ludzie nie związani w żaden sposób z naszym zawodem, widzą potrzebę działania i pytają dlaczego nic aby z tym walczyć nie robimy. I dlatego napisałam co napisałam.
violan a kto ma zabierać głos ?? publicznie Ci sędziowie których ten akurat artykuł dotyczy ?? mają dementi złożyć ?? czy może prezes IS ?? prezes właściwego Sądu ??
a może lepiej czegoś co cuchnie nie ruszać , bo będzie cuchnąc jeszcze bardziej, a świata i tak nie zmienisz
"Darkside" napisał:
violan a kto ma zabierać głos ?? publicznie Ci sędziowie których ten akurat artykuł dotyczy ?? mają dementi złożyć ?? czy może prezes IS ?? prezes właściwego Sądu ??
moim zdaniem prezes IS w porozumieniu z rzecznikiem prasowym właściwego sądu.
każdą komórką i każdym włóknem DNA uważam, że należy reagować i dementować. do znudzenia.
http://www.rp.pl/artykul/4,496182_Ogromny_balagan__w_panstwowych_ksiegach.html
Ogromny bałagan w państwowych księgach
http://www.rp.pl/artykul/212825,495673_Grupowe_postepowanie___nadzieje_i_przeszkody.html
Grupowe postępowanie: nadzieje i przeszkody
No to niech Ci rzecznicy prasowi reagują , nie wyobrażam sobie jednak by rozsądne było uderzanie w polemiki z każdym kto mruknie coś nie pochlebnie o sądownictwie.
"violan" napisał:
violan proponuję Ci go pozwać o naruszenie Twoich dóbr osobistych jako sędziego
Dark, nie drwij ( jakoś często masz ciągoty do drwin i to mnie dziwi )Pragnę przyłączyć się do apelu Violan.
[ Dodano: Sob Cze 19, 2010 12:20 pm ]
"Darkside" napisał:
nie wyobrażam sobie jednak by rozsądne było uderzanie w polemiki z każdym kto mruknie coś nie pochlebnie o sądownictwie.Tu nie chodzi o "mruknięcie" czegoś niepochlebnego; wklejone cytaty wskazują na to, że doszło co czegoś zdecydowanie dalej idącego. Generalnie jednak jestem za zwiększoną aktywnością w tym kierunku i jestem przekonany, że to przyniesie owoce. To tak jak w życiu prywatnym: pozwolisz na to, żeby z Ciebie drwiono i Cię poniżano, to tak będą robić. Pokażesz, ze nie pozwolisz sobie w kaszę dmuchać - nabierzesz w oczach przeciwników szacunku dla siebie.
"Darkside" napisał:
No to niech Ci rzecznicy prasowi reagują
problem jest taki, że sądy rejonowe nie mają rzeczników, a rzecznicy pałacowi, z odpowiednim stażem i dodatkami funkcyjnymi, nie maja w ogóle wrażenia, że coś jest nie tak z traktowaniem sędziów. oni nie maja na co narzekać.
"censor" napisał:
Pragnę przyłączyć się do apelu Violan.łączcie się zatem
"Darkside" napisał:
a może lepiej czegoś co cuchnie nie ruszać , bo będzie cuchnąc jeszcze bardziej, a świata i tak nie zmienisz
z pewnością się nie zmieni ... jak się nie będzie ruszało!! i udawało że nie ma problemu.
"kzawislak" napisał:
a może lepiej czegoś co cuchnie nie ruszać , bo będzie cuchnąc jeszcze bardziej, a świata i tak nie zmienisz
z pewnością się nie zmieni ... jak się nie będzie ruszało!! i udawało że nie ma problemu.
kaś moim zdaniem na pewnym poziomie nie warto dyskutować , ale to tylko moje zdanie i nie oczekuję tego, że je podzielicie.
Poszerzyć uprawnienia ławników?
http://lex.pl/?cmd=artykul,5233,title,,kat_2
Likwidacja wydziałów gospodarczych w sądach - przedsiębiorcy nie mają co liczyć na pierwszeństwo
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/430091,likwidacja_wydzialow_gospodarczych_w_sadach_przedsiebiorcy_nie_maja_co_liczyc_na_pierwszenstwo.html
"Lawina odwołań z powodu likwidacji protestów"
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/430088,lawina_odwolan_z_powodu_likwidacji_protestow.html
na blogu jarocina jest sprawozdanie z zarządu SSI z 19.6.2010
http://przymusinski.blogspot.com/2010/06/relacja-z-posiedzenia-zarzadu-19.html
Osobiście popieram w całosci , z tym , ze zwróciłbym się do Komisji o podjęcie nowego dezyderatu zobowiązującego żont do pilnego docelowego uregulowania naszych wynagrodzeń - bo nawiązanie do poprzedniego zedyderatu mogą zignorowac (napiszą jak juz poprzednio , ze tematem się zajmowali i zakończyli go ) .
No i - nie ma co ukrywac - tu przydałoby się jakieś słowne zainicjowanie tematu np. u B. Kempy z Komisji ( generalnie tu myślę mozna liczyc na wszystkich poza PO ).
Równie ważny i wymowny jest wpis na temat listu otwartego:
Zamknięte drzwi dla listu otwartego
http://www.rp.pl/artykul/495925.html
Świadek musi zniknąć
"violan" napisał:
violan proponuję Ci go pozwać o naruszenie Twoich dóbr osobistych jako sędziego
Dark, nie drwij ( jakoś często masz ciągoty do drwin i to mnie dziwi )
Czasem się dziwię dlaczego my nie dostrzegamy albo przełykamy jak zdechłą żabę oszczerstwa, jeśli nawet ludzie nie związani w żaden sposób z naszym zawodem, widzą potrzebę działania i pytają dlaczego nic aby z tym walczyć nie robimy. I dlatego napisałam co napisałam.
Dlaczego? Bo sami potem sobie nawzajem pooddalamy pozwy złożone przez sędziów, chociaż gdyby złożył je budowlaniec, to pewnie byłyby uwzględnione. Najpierw to my sami wyjęliśmy się spod prawa, drodzy moi
"praefectus" napisał:
violan proponuję Ci go pozwać o naruszenie Twoich dóbr osobistych jako sędziego
Dark, nie drwij ( jakoś często masz ciągoty do drwin i to mnie dziwi )
Czasem się dziwię dlaczego my nie dostrzegamy albo przełykamy jak zdechłą żabę oszczerstwa, jeśli nawet ludzie nie związani w żaden sposób z naszym zawodem, widzą potrzebę działania i pytają dlaczego nic aby z tym walczyć nie robimy. I dlatego napisałam co napisałam.
Dlaczego? Bo sami potem sobie nawzajem pooddalamy pozwy złożone przez sędziów, chociaż gdyby złożył je budowlaniec, to pewnie byłyby uwzględnione. Najpierw to my sami wyjęliśmy się spod prawa, drodzy moi
mało tego - wyjęliśmy sie spod prawa i włożyliśmy w otchłań bezprawia , gdzie nasze macki nawt nie chca sięgać i nie sięgaja
"amelius" napisał:
Równie ważny i wymowny jest wpis na temat listu otwartego:
Zamknięte drzwi dla listu otwartego
należy powoli zacząć rozważać dalsze dzialania po zwycięstwie wyborczym J. Kaczyńskiego. w naszym ostrym konflikcie z rządem, który to konflikt dzięki MS znajduje się co najmniej na etapie stanu surowego zamkniętego, możemy zyskać sojusznika.
mówię to bez satysfakcji.
po zwycięstwie wyborczym J. Kaczyńskiego
"Joasia" napisał:
po zwycięstwie wyborczym J. Kaczyńskiego
sic!
trzeba się przygotować na jeden z coraz bardziej realnych scenariuszy, niezależnie od tego jak bardzo nas przeraża.
Oj tam, zaraz przeraża... Po prostu to nie jest najbardziej realny scenariusz. Przynajmniej na razie.
a czy w czasie kampanii wyborczej pozostali na placu boju kandydaci wypowiadali się na tematy nas interesujące?
a jeszcze lepiej czy może ktoś śledził (zebrał) wypowiedzi z czasów z przed kampanii, to byłoby bardziej wiarygodne.
Wypowiedzi pamiętamy. Młodą damę i rozgrzaną sędzię.
Jakaś taka pamiętliwa jestem...
"Joasia" napisał:
Wypowiedzi pamiętamy. Młodą damę i rozgrzaną sędzię.
Jakaś taka pamiętliwa jestem...
a ja pamiętam ... nie tak dawno, odmowy powołania sędziów, porównywanie sędziów do przestępców podczas przemówień przy wręczaniu nominacji, wszczynanie postępowań dyscyplinarnych za niepodobające się wyroki …
a ja bardzo współczuję Panu Dziennikarzowi,
bo on bidulek musi pisać zgodnie z zamówieniem,
bo albo Go wykopią z redakcji,
albo nie zapłacą za tekst tzw. Wolnego Strzelca,
a ja
poczytam przepisy i orzecznictwo
pójdę na salę,
przeprowadzę dowody,
i zrobię zgodnie z sumieniem i z ustawą
no i kto jest górą?
"totepka" napisał:
no i kto jest górą?
totepka ! ! !
Sukces goni sukces!
Sukces e-sądu: wpłynęło 180 tysięcy pozwów
http://wiadomosci.onet.pl/2187661,11,sukces_e-sadu_wplynelo_180_tysiecy_pozwow,item.html
"Franc" napisał:
Sukces goni sukces!
Sukces e-sądu: wpłynęło 180 tysięcy pozwów
http://wiadomosci.onet.pl/2187661,11,sukces_e-sadu_wplynelo_180_tysiecy_pozwow,item.html
Tam trzeba czekać na nakaz miesiąc a u mnie w sądzie 2 dni.
"Johnson" napisał:
Sukces goni sukces!
Sukces e-sądu: wpłynęło 180 tysięcy pozwów
http://wiadomosci.onet.pl/2187661,11,sukces_e-sadu_wplynelo_180_tysiecy_pozwow,item.html
Tam trzeba czekać na nakaz miesiąc a u mnie w sądzie 2 dni.
No ale w e-sądzie czeka się tylko miesiąc a u Ciebie aż 2 dni
http://www.rp.pl/artykul/497440_Winczorek__Dwa_absurdy_sadowe_.html
sie ktoś wreszcie merytorycznie wypowiedział
tylko ilu go zrozumi?
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/wazne/120082,Pomylki-sadowe-w-postepowaniu-karnym.html
Pomyłki sądowe w postępowaniu karnym
http://tygodnik.onet.pl/30,0,48296,wymiary_sprawiedliwosci,artykul.html
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article632049/Skandal_w_prokuraturze_Seks_za_umorzenie.html
Niby nie o sędziach ale z obrazka wynika, że dotyczy raczej sędziego. A że mamy wiek cywilizacji obrazkowej i większość nie przeczyta, ale zauważy łańcuch, który widzi w TV u Anny Marii ...., to może po premii redaktorkowi
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/430943,sedziowie_protestuja_przeciw_ocenom_okresowym.html
"Haze" napisał:
http://tygodnik.onet.pl/30,0,48296,wymiary_sprawiedliwosci,artykul.html
A wersji papierowej dalej jest coś ciekawego?
http://www.wprost.pl/ar/199647/Sedziowie-nie-chca-byc-oceniani-przez-urzednikow/
Dramat
Jakakolwiek sankcja karna za przekroczenie granic wolności słowa narusza Europejską Konwencję Praw Człowieka - uznał Trybunał w Strasburgu w sprawie radnego z Knyszyna
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8050401,Strasburg__nie_karac_za_slowa.html#ixzz0reyqzXnT
http://www.rp.pl/artykul/212825,497853_Pomocnictwo_z_kodeksu_zgodne_z_konstytucja.html
W arykułach we "Wprost" i "Gazecie Prawnej" ( powtórzonych w istocie za PAP) brakuje mi jednej niezwykle ważnej z punktu widzenia przeciętnego czytelnika kwestii. Podkreślenia, że już dzisiaj i od dawna praca sędzia podlega ocenie - instancyjnej i w drodze wizytacji i lustracji wydziałów i sądów. Bo ten zwykły przeciętny odbiorca mediów może sobie pomyśleć, że różne mądre argumenty o niezawisłości sędziowie podnoszą, a tak naprawdę nie chcą być w ogóle ocenieni tylko być świętymi krowami.
"romanoza" napisał:
DramatCytat:
Jakakolwiek sankcja karna za przekroczenie granic wolności słowa narusza Europejską Konwencję Praw Człowieka - uznał Trybunał w Strasburgu w sprawie radnego z Knyszyna
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8050401,Strasburg__nie_karac_za_slowa.html#ixzz0reyqzXnT
Po stronie oskarżonego przyłączyła się do niej Helsińska Fundacja Praw Człowieka
Jakżeby inaczej...
Inny cytat:
Trybunał uznał też, że Kurłowicz wygłaszał opinie, a te, w przeciwieństwie do faktów, nie mogą być oceniane pod względem prawdziwości.
Jeżeli Trybunał rzeczywiście tak się wyraził, to od tej pory mogę pisać w opiniach co mi się tylko podoba!
"CR" napisał:
Inny cytat:
Trybunał uznał też, że Kurłowicz wygłaszał opinie, a te, w przeciwieństwie do faktów, nie mogą być oceniane pod względem prawdziwości.
Jeżeli Trybunał rzeczywiście tak się wyraził, to od tej pory mogę pisać w opiniach co mi się tylko podoba!
Przecież i tak piszesz
"totep" napisał:
Inny cytat:
Trybunał uznał też, że Kurłowicz wygłaszał opinie, a te, w przeciwieństwie do faktów, nie mogą być oceniane pod względem prawdziwości.
Jeżeli Trybunał rzeczywiście tak się wyraził, to od tej pory mogę pisać w opiniach co mi się tylko podoba!
Przecież i tak piszesz
Celna uwaga!
"amelius" napisał:
W arykułach we "Wprost" i "Gazecie Prawnej" ( powtórzonych w istocie za PAP) brakuje mi jednej niezwykle ważnej z punktu widzenia przeciętnego czytelnika kwestii. Podkreślenia, że już dzisiaj i od dawna praca sędzia podlega ocenie - instancyjnej i w drodze wizytacji i lustracji wydziałów i sądów. Bo ten zwykły przeciętny odbiorca mediów może sobie pomyśleć, że różne mądre argumenty o niezawisłości sędziowie podnoszą, a tak naprawdę nie chcą być w ogóle ocenieni tylko być świętymi krowami.
A czy nie o to właśnie chodzi by takie wrażenie w społęczeństwie stworzyć? Tak jak z protestami poprzednio że chodziło tylko o kasę. I wówczas było to skuteczne.
"amelius" napisał:
W arykułach we "Wprost" i "Gazecie Prawnej" ( powtórzonych w istocie za PAP) brakuje mi jednej niezwykle ważnej z punktu widzenia przeciętnego czytelnika kwestii. Podkreślenia, że już dzisiaj i od dawna praca sędzia podlega ocenie - instancyjnej i w drodze wizytacji i lustracji wydziałów i sądów. Bo ten zwykły przeciętny odbiorca mediów może sobie pomyśleć, że różne mądre argumenty o niezawisłości sędziowie podnoszą, a tak naprawdę nie chcą być w ogóle ocenieni tylko być świętymi krowami.
Dlatego nie wolno nigdy mówić, że wszelkim ocenom stanowcze NIE
Zamiast tego trzeba mówić prostym, dosadnym językiem że jesteśmy, a jakże , za ocenami... w formie kontroli instancyjnej itp.
[ Dodano: Sro Cze 23, 2010 1:57 pm ]
"romanoza" napisał:
Dramat
Jakakolwiek sankcja karna za przekroczenie granic wolności słowa narusza Europejską Konwencję Praw Człowieka - uznał Trybunał w Strasburgu w sprawie radnego z Knyszyna
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8050401,Strasburg__nie_karac_za_slowa.html#ixzz0reyqzXnT
I co mamy teraz zrobić z podobnymi sprawami w naszych referatach ?
Wręczenie listu otwartego
http://przymusinski.blogspot.com/2010/06/wreczenie-listu-otwartego.html
http://www.rp.pl/artykul/344732,497857.html
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/sedziowie_w_listach_do_wladz_protestuja_przeciw_ocenom_145256.html
"CR" napisał:
Inny cytat:
Trybunał uznał też, że Kurłowicz wygłaszał opinie, a te, w przeciwieństwie do faktów, nie mogą być oceniane pod względem prawdziwości.
Jeżeli Trybunał rzeczywiście tak się wyraził, to od tej pory mogę pisać w opiniach co mi się tylko podoba!
ja to nawet w uzasadnieniach wyroków tak będę pisał- w końcu nieprawomocny wyrok to tylko moja opinia o tym ,czy oskarzony winny czy nie
"witoldw1" napisał:
Inny cytat:
Trybunał uznał też, że Kurłowicz wygłaszał opinie, a te, w przeciwieństwie do faktów, nie mogą być oceniane pod względem prawdziwości.
Jeżeli Trybunał rzeczywiście tak się wyraził, to od tej pory mogę pisać w opiniach co mi się tylko podoba!
ja to nawet w uzasadnieniach wyroków tak będę pisał- w końcu nieprawomocny wyrok to tylko moja opinia o tym ,czy oskarzony winny czy nie
a mnie uczono, by nie pisać " w opinii sądu", czy "zdaniem sądu". bo to co pisze sąd w uzasie to już jest prawda objawiona i nie trza sie asekurować.
moja ocena w wyroku to nie jest opinia, tylko moje jasne pańskie zdanie objawione i prawda obowiązująca dla stron. (po upraw rzecz jasna).
Tak więc Witku - abo mieliśmy różnych nauczycieli, abo ja nie uważałem.
Gratulacje ! (SR przeważył ! )
Ministerstwo chce likwidować wydziały rodzinne
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/431179,ministerstwo_chce_likwidowac_wydzialy_rodzinne.html
"amelius" napisał:
Ministerstwo chce likwidować wydziały rodzinne
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/431179,ministerstwo_chce_likwidowac_wydzialy_rodzinne.html
– Orzekanie w kwestiach rodziny, dzieci i nieletnich wymaga dużego doświadczenia życiowego, praktyki orzeczniczej w wydziałach rodzinnych i umiejętności pedagogiczno-wychowawczych – uważa sędzia Waszkiewicz.
zgadzam się z tym stwierdzeniem, likwidacja wydziałów rodzinnych o ile by nastąpiła to byłaby jedna z większych pomyłek resortu.
to nie byłaby pomyłka, to byłaby katastrofa a skutki dotknęłyby tysięcy ( milionów ? ) najbardziej pokrzywdzonych przez los Polaków. zwłaszcza tych najmniejszych. Ale kogo to obchodzi ?
Ja myślę jednak że to tylko tak wygląda , a zmiana ma służyć wyłącznie zlikwidowaniu jednoosobowych wydziałów rodzinnych w najmniejszych sądach.
A jak będzie naprawdę , życie pokaże...
Sędziowie w listach do władz protestują przeciw ocenom okresowym
http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90440,8051239,Sedziowie_protestuja_przeciw_ocenom_okresowym.html
http://wiadomosci.onet.pl/2188351,11,1,1,,item.html
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,8051124,Sedziowie_w_listach_do_wladz_protestuja_przeciw_ocenom.html
http://www.poprawny.pl/index.php?itemid=659&catid=3
małe zainteresowanie...
"Dreed" napisał:
Sędziowie w listach do władz protestują przeciw ocenom okresowym
http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90440,8051239,Sedziowie_protestuja_przeciw_ocenom_okresowym.html
http://wiadomosci.onet.pl/2188351,11,1,1,,item.html
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,8051124,Sedziowie_w_listach_do_wladz_protestuja_przeciw_ocenom.html
http://www.poprawny.pl/index.php?itemid=659&catid=3
Brawo chłopaki!
"amelius" napisał:
Ministerstwo chce likwidować wydziały rodzinne
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/431179,ministerstwo_chce_likwidowac_wydzialy_rodzinne.html
Sądzę, że to kolejne pęto kiełbasy wyborczej, rzucone w stronę ugrupowań i stowarzyszeń, domagających się likwidacji odrębnego sądownictwa rodzinnego. W końcu każdy głos na wagę złota, a ewentualna realizacja ... kto by się tam takimi pierdołami przejmował. Polityka, panie, polityka ....
Jeśli jednak się mylę, to ... zmierzamy w stronę przepaści ruchem jednostajnie przyspieszonym.
"bladyswit" napisał:
mnie uczono, by nie pisać " w opinii sądu", czy "zdaniem sądu". bo to co pisze sąd w uzasie to już jest prawda objawiona i nie trza sie asekurować.Dokładnie tak, popieram, też mnie tak uczyli starzy (bez urazy, to tu komplement) sędziowie.
Gdy się mnoży w uzasadnieniach zwroty typu "zdaniem sądu", "w ocenie sądu" itd. to tak, jakby sąd przepraszał że żyje.
"censor" napisał:
mnie uczono, by nie pisać " w opinii sądu", czy "zdaniem sądu". bo to co pisze sąd w uzasie to już jest prawda objawiona i nie trza sie asekurować.Dokładnie tak, popieram, też mnie tak uczyli starzy (bez urazy, to tu komplement) sędziowie.
Gdy się mnoży w uzasadnieniach zwroty typu "zdaniem sądu", "w ocenie sądu" itd. to tak, jakby sąd przepraszał że żyje.
Ja tam ukurat takich zwrotów tez nie stosuje ,aczkolwiek panowie jak poczytacie sobie ostatnie orzeczenia SN dotyczące wyłączenia sedziów to się cięko zdziwicie ,bo wychodzi na to ,że sędzia ktory coś jednoznacznie stwierdzil a nie tylko się domyślał ,jest zasadniczo stronniczy
Państwo nie zapłaci za "agenta ciemności":
http://wiadomosci.onet.pl/2189115,11,panstwo_nie_zaplaci_za_agenta_ciemnosci,item.html
"censor" napisał:
Gdy się mnoży w uzasadnieniach zwroty typu "zdaniem sądu", "w ocenie sądu" itd. to tak, jakby sąd przepraszał że żyje.
Jak wyrażasz swoje zdanie to przepraszasz że żyjesz ?? Nie przesadzaj.
Zdania mają być tylko twierdzące a nie pytające, czy twierdzenia przypuszczające, bo takie tez w uzasadnianiu widziałem
Konkretne słowa to kwestia stylu. Ja nie widzę nic złego w "zdaniem sądu" czy w "ocenie sądu" (bo w końcu uzasadnienie wyraża opine sądu na to jak było i co trzeba z tym robić).
Ja również często używam zwrotu - w ocenie sądu- wszakże oceniamy zebrany w sprawie materiał dowodowy i tylko to , ustawa i sumienie implikuje nasze oceny. Naprawdę burza w szklance wody.
Być może trochę rozmijamy się z myślami i chodzi nam o coś innego. Ja jednak myślę, ze jest "coś" w podejściu sędziów starszego pokolenia, na których powołuję się ja czy kolega Bladyswit.
To także trochę sprawa smaku, ale jednak w większości pryncypiów.
Dziś wszystko się relatywizuje.
W pewnym sensie wszystko co mówi sąd w orzeczeniu lub jego uzasadnieniu jest zdaniem sądu; dlatego używanie takich określeń można postrzegać również jako tautologię.
Elektroniczne protokoły z rozpraw w teorii już, w praktyce dopiero od jesieni
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/431444,elektroniczne_protokoly_z_rozpraw_w_teorii_juz_w_praktyce_dopiero_od_jesieni.html
Dziękujemy koledze Wojtkowi za jasne, klarowne i wyraziste stanowisko
http://polskieradio.pl/wiadomosci/kraj/artykul171881.html
Boże, popełniłem błąd i oglądam właśnie program Elżbiety Jaworowicz, która pastwi się nad wyrokiem za wykroczenie - samowolne używanie cudzej rzeczy. ponoć niewinnej dziewczynie wymierzono wyrokiem karę 100 zł grzywny.
postaram się cytować wiernie:
E. Jaworowicz (w przestrzeń. medialną.) No i niewinna dostała wyrok. (z naciskiem) W zawieszeniu! (i do niewinnej w formie pytania retorycznego) Bo ty masz ten wyrok w zawieszeniu? (niewinnej oczy biegają po wyposażeniu studia).
co społeczeństwo, na miłość Boga, rozumie przez pojęcie "wyrok w zawieszeniu"?
"naiwny.super" napisał:
co społeczeństwo, na miłość Boga, rozumie przez pojęcie "wyrok w zawieszeniu"?
Wyrok w zawieszeniu to żaden wyrok ... tak sobie kombinują przestępcy.
"naiwny.super" napisał:
Boże, popełniłem błąd i oglądam właśnie program Elżbiety Jaworowicz, która pastwi się nad wyrokiem za wykroczenie - samowolne używanie cudzej rzeczy. ponoć niewinnej dziewczynie wymierzono wyrokiem karę 100 zł grzywny.
postaram się cytować wiernie:
E. Jaworowicz (w przestrzeń. medialną.) No i niewinna dostała wyrok. (z naciskiem) W zawieszeniu! (i do niewinnej w formie pytania retorycznego) Bo ty masz ten wyrok w zawieszeniu? (niewinnej oczy biegają po wyposażeniu studia).
co społeczeństwo, na miłość Boga, rozumie przez pojęcie "wyrok w zawieszeniu"?
Było to przywłaszcenie torebki wartosci 350 zł, wyrok warunkowo umarzający postępowanie karne, świadczenie 100 zł. Dziwne tylko, że córeczka tatusia jako absolwentka prawa nie widzi różnicy pomiędzy warunkowym umorzeniem a skazaniem i de facto wprowadza w błąd p. Jaworowicz /choc mogła to sprawdzić/, na szczęście pełnomocnik tatusia to wyjaśnił, choć był zakrzykiwany przez innych uczestników programu.
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/431226,jankowski_prywatny_sad_od_pyskowek.html
"andrzej74" napisał:
Boże, popełniłem błąd i oglądam właśnie program Elżbiety Jaworowicz, która pastwi się nad wyrokiem za wykroczenie - samowolne używanie cudzej rzeczy. ponoć niewinnej dziewczynie wymierzono wyrokiem karę 100 zł grzywny.
postaram się cytować wiernie:
E. Jaworowicz (w przestrzeń. medialną.) No i niewinna dostała wyrok. (z naciskiem) W zawieszeniu! (i do niewinnej w formie pytania retorycznego) Bo ty masz ten wyrok w zawieszeniu? (niewinnej oczy biegają po wyposażeniu studia).
co społeczeństwo, na miłość Boga, rozumie przez pojęcie "wyrok w zawieszeniu"?
Było to przywłaszcenie torebki wartosci 350 zł, wyrok warunkowo umarzający postępowanie karne, świadczenie 100 zł. Dziwne tylko, że córeczka tatusia jako absolwentka prawa nie widzi różnicy pomiędzy warunkowym umorzeniem a skazaniem i de facto wprowadza w błąd p. Jaworowicz /choc mogła to sprawdzić/, na szczęście pełnomocnik tatusia to wyjaśnił, choć był zakrzykiwany przez innych uczestników programu.
o warunkowym nic nie wiem, bo nie oglądałem od poczatku, ale za samowolne używanie kurtki została skazana na 100 zł grzywny.
intrygujące było, gdy adwokat grzecznie zaapelował: "roszę państwa, nie zachowujcie się jak sąd polowy", a jedna z hiperaktywnych uczestniczek rzuciła ze smiertelnym oburzeniem: "a co to, pan nam grozi?"
Osiem orzeczeń zapadło już w sprawie Mariusza D., byłego prezesa Radia Lublin, oskarżonego o złożenie korupcyjnej propozycji. Sprawa znowu jest w punkcie wyjścia. Wczoraj jej akta wróciły do Sądu Rejonowego w Lublinie. Stanie na wokandzie już… piąty raz.
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100624/LUBLIN/417833365
W cywilnych tak chyba nie ma...
"Dreed" napisał:
Elektroniczne protokoły z rozpraw w teorii już, w praktyce dopiero od jesieni
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/431444,elektroniczne_protokoly_z_rozpraw_w_teorii_juz_w_praktyce_dopiero_od_jesieni.html
Dziękujemy koledze Wojtkowi za jasne, klarowne i wyraziste stanowisko
"Żurek przyznał jednocześnie, że protokół elektroniczny ma wiele zalet. Jak wyliczał, szybko będzie można weryfikować zarzuty, że sędzia nie przygotował się do rozprawy bądź zachowywał niekulturalnie... "
a ja "dziękuję" koledze Żurkowi, że tak ładnie wpisał się w trend... ciekawe dlaczego nikt nie powie głośno, że wreszcie będzie można weryfikować zarzuty co do niekulturalnych zachowań stron i ich pełnomocników na rozprawie! jak dla mnie, to duża wartość protokołów elektro
"romanoza" napisał:
Osiem orzeczeń zapadło już w sprawie Mariusza D., byłego prezesa Radia Lublin, oskarżonego o złożenie korupcyjnej propozycji. Sprawa znowu jest w punkcie wyjścia. Wczoraj jej akta wróciły do Sądu Rejonowego w Lublinie. Stanie na wokandzie już… piąty raz.
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100624/LUBLIN/417833365
W cywilnych tak chyba nie ma...
bez komentarza
"naiwny.super" napisał:
Boże, popełniłem błąd i oglądam właśnie program Elżbiety Jaworowicz, która pastwi się nad wyrokiem za wykroczenie - samowolne używanie cudzej rzeczy. ponoć niewinnej dziewczynie wymierzono wyrokiem karę 100 zł grzywny.
postaram się cytować wiernie:
E. Jaworowicz (w przestrzeń. medialną.) No i niewinna dostała wyrok. (z naciskiem) W zawieszeniu! (i do niewinnej w formie pytania retorycznego) Bo ty masz ten wyrok w zawieszeniu? (niewinnej oczy biegają po wyposażeniu studia).
co społeczeństwo, na miłość Boga, rozumie przez pojęcie "wyrok w zawieszeniu"?
Było to przywłaszcenie torebki wartosci 350 zł, wyrok warunkowo umarzający postępowanie karne, świadczenie 100 zł. Dziwne tylko, że córeczka tatusia jako absolwentka prawa nie widzi różnicy pomiędzy warunkowym umorzeniem a skazaniem i de facto wprowadza w błąd p. Jaworowicz /choc mogła to sprawdzić/, na szczęście pełnomocnik tatusia to wyjaśnił, choć był zakrzykiwany przez innych uczestników programu.
o warunkowym nic nie wiem, bo nie oglądałem od poczatku, ale za samowolne używanie kurtki została skazana na 100 zł grzywny.
intrygujące było, gdy adwokat grzecznie zaapelował: "roszę państwa, nie zachowujcie się jak sąd polowy", a jedna z hiperaktywnych uczestniczek rzuciła ze smiertelnym oburzeniem: "a co to, pan nam grozi?"
A nie mogliście napisać, że to sprawa SR w Białej Podlaskiej, czytałem akta, moim zdaniem postępowanie przeprowadzono super, z tej sprawy nic się nie dało innego wyciągnąć. No i dysponuję takim linkiem:
http://www.tvp.pl/publicystyka/magazyny-reporterskie/sprawa-dla-reportera/wideo/24062010-2135/1900578
Sędziowie protestują przeciw ocenom okresowym
http://lex.pl/?cmd=artykul,5286,title,,kat_2
Wyrok zapadł bez obecności oskarżonego
http://www.rp.pl/artykul/212825,498945_Wyrok_zapadl_bez_obecnosci_oskarzonego.html
Spółkę z o.o. zarejestrujemy w 24 godziny
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/431491,spolke_z_o_o_zarejestrujemy_w_24_godziny.html
Elektroniczny dozór dla pijanych rowerzystów
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/431495,elektroniczny_dozor_dla_pijanych_rowerzystow.html
Zobacz, jakie są najczęstsze powody pomyłek sądowych w Polsce
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/431449,zobacz_jakie_sa_najczestsze_powody_pomylek_sadowych_w_polsce.html
w artykule wskazano, że 2 -5 % wyroków sądowych to pomyłki ... jak to policzyli ...
ale już poszczególne błędy np. wadliwość okazania, naruszenie zasady domniemania niewinności (niestety u nas w kraju częściej funkcjonuje zasada domniemania winy ) to już smutna rzeczywistość
"mitesek" napisał:
Elektroniczne protokoły z rozpraw w teorii już, w praktyce dopiero od jesieni
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/431444,elektroniczne_protokoly_z_rozpraw_w_teorii_juz_w_praktyce_dopiero_od_jesieni.html
Dziękujemy koledze Wojtkowi za jasne, klarowne i wyraziste stanowisko
"Żurek przyznał jednocześnie, że protokół elektroniczny ma wiele zalet. Jak wyliczał, szybko będzie można weryfikować zarzuty, że sędzia nie przygotował się do rozprawy bądź zachowywał niekulturalnie... "
a ja "dziękuję" koledze Żurkowi, że tak ładnie wpisał się w trend... ciekawe dlaczego nikt nie powie głośno, że wreszcie będzie można weryfikować zarzuty co do niekulturalnych zachowań stron i ich pełnomocników na rozprawie! jak dla mnie, to duża wartość protokołów elektro
A ja z kolei od sędziego Żurka chciałbym się dowiedzieć, w jakim trybie można zgłosić zgłosić zarzut i kto może go podnosić, że sędzia był do rozprawy nieprzygotowany. Pytam o to bo w weekend będzie ładna pogoda
"Darkside" napisał:
Wyrok zapadł bez obecności oskarżonego
http://www.rp.pl/artykul/...skarzonego.html
Czyli co, mogę po pierwszym osobistym zawiadomieniu, prowadzić dalej rozprawę przerwaną lub odroczoną jeśli spełnione są warunki skutecznego zastępczego doręczenia??
"mitesek" napisał:
"Żurek przyznał jednocześnie, że protokół elektroniczny ma wiele zalet. Jak wyliczał, szybko będzie można weryfikować zarzuty, że sędzia nie przygotował się do rozprawy bądź zachowywał niekulturalnie... "I chyba tylko o to koledze Żurkowi chodzi. Sędziowie wrogami ludu, a członek KRS się w to wszystko wpisuje.
Założylbym jeszcze pozytywnie, że sędzia Żurek mógł czegoś takiego takimi przynajmniej słowami nie powiedzieć, tylko zostało mu to wepchnięte i zniekształcone przez dziennikarza. A oni to potrafią.
"naiwny.super" napisał:
intrygujące było, gdy adwokat grzecznie zaapelował: "roszę państwa, nie zachowujcie się jak sąd polowy", a jedna z hiperaktywnych uczestniczek rzuciła ze smiertelnym oburzeniem: "a co to, pan nam grozi?"
hi, hi... a mi się najbardziej podobało, jak pani redaktor zaapelowała: "roszę wyłączyć emocje i włączyć rozum" !!! i kto to mówi ???
"jano1976" napisał:
Czyli co, mogę po pierwszym osobistym zawiadomieniu, prowadzić dalej rozprawę przerwaną lub odroczoną jeśli spełnione są warunki skutecznego zastępczego doręczenia??
U mnie ten stan rzeczy trwa już siedem (używając terminologii serialowej) sezonów. Dla mnie przepisy zawsze były jednoznaczne. Pierwsze doręcznie osobiste (musiał osobiście podpisać zwrotkę) jechałem 377 § 3 (nie mam kodeksu pod reką ale chyba o ten paragraf chodziło), potem doręczałem na wskazany w postepowaniu przygotowawczym adres i do przodu 376 § 1 i 2; doręczenie obojętnie w jakiej formie, byle zgodnie z kpk.
Zaznaczam, że SO nie zawsze podzielał ten pogląd i były uchyły.
cytujmy poprawnie , to nie jest trudne, naprawdę mod.
A co byście powiedzieli na to: doręczenia były na adres kancelarii obrońcy ( taki podano jako adres dla doręczeń ), raz nie było "zwrotki" ale obrońca powiedział, że oskarżony wie o terminie. Sąd prowadził pod nieobecność. Uchył bo oświadczenie obrońcy nie może zastępować stanowiska oskarżonego, a takowego bezpośrednio od niego nie było.
Panie Mod, z całym szacunkiem cytować mozna tylko poprawnie, wszystko co nie poprawne to nie cytat
wyjaśniam zatem, proszę o poprawne pod względem technicznym cytowanie wypowiedzi innych użytkowników, tak aby przytoczona wypowiedź wyglądała jak cytat i nadto aby było wiadomo czyją odpowiedź się przytacza . mod.
(ps. a twojego wcześniejszego posta poprawiłem ponieważ i cytat Ci nie wyszedł i nie wynikało z niego kogo cytujesz )
Ja myślę jak Gzrech.
"gzrech" napisał:
U mnie ten stan rzeczy trwa już siedem (używając terminologii serialowej) sezonów. Dla mnie przepisy zawsze były jednoznaczne. Pierwsze doręcznie osobiste (musiał osobiście podpisać zwrotkę) jechałem 377 § 3 (nie mam kodeksu pod reką ale chyba o ten paragraf chodziło), potem doręczałem na wskazany w postepowaniu przygotowawczym adres i do przodu 376 § 1 i 2; doręczenie obojętnie w jakiej formie, byle zgodnie z kpk.
Zaznaczam, że SO nie zawsze podzielał ten pogląd i były uchyły.
tak robiłem i robię ... ciekawe, że aż SN musiał się nad tym ze swoim autorytetem pochylać ...
"violan" napisał:
A co byście powiedzieli na to: doręczenia były na adres kancelarii obrońcy ( taki podano jako adres dla doręczeń ), raz nie było "zwrotki" ale obrońca powiedział, że oskarżony wie o terminie. Sąd prowadził pod nieobecność. Uchył bo oświadczenie obrońcy nie może zastępować stanowiska oskarżonego, a takowego bezpośrednio od niego nie było.
rozumiem, że aeoropag z okręgu złożyl stosowne zawiadomienie do rady adwokackiej o działalnosci adwokata, który okłamał sąd na temat wiedzy oskarżonego o terminie?
w przeciwnym razie nie dostrzegam cienia logiki w tym uchyleniu.
Uchwała Zarządu "Iustitii" z dnia 25 czerwca 2010r. - apel o debatę w sprawie sądownictwa
Uchwała Zarządu Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia" z dnia 25 czerwca 2010 r. - apel o debatę w sprawie sądownictwa
Zarząd Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” wyraża zdecydowany sprzeciw wobec kolejnej próby uzależnienia środowiska sędziowskiego od władzy wykonawczej.
Zauważamy, że szereg rozwiązań zawartych w opracowanym w Ministerstwie Sprawiedliwości projekcie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych zagraża niezawisłości sędziów i umożliwia pośredni wpływ pozostałych władz na treść orzeczeń. Zauważalna w projekcie postępująca likwidacja samorządności sędziowskiej oraz podporządkowanie administracyjne sądów politykom stwarzają zagrożenie dla społeczeństwa. Największe nasze obawy budzi próba wprowadzenia tzw. „ocen okresowych” oraz pozbawienie sędziów sądów rejonowych realnego wpływu na wybór władz w sądach.
Kilkanaście miesięcy temu jeden z poprzednich Ministrów Sprawiedliwości, odnosząc się do orzeczenia sądu w przedmiocie zwolnienia z aresztu podejrzanych, którzy później dokonali zbrodni, stwierdził: „Myślę, że jeśli oni się nie uderzą w pierś, to system instancyjny spowoduje, że zostaną uderzeni. Czy w pierś, czy w inną część ciała nie wiem, ale będą uderzeni”. Ze strony innych polityków padały pod adresem sądów sformułowania w rodzaju: "Ta młoda dama uznała, że w Polsce o wszystkim decyduje Bruksela, a polski rząd nie ma nic do gadania. Chciałbym, żeby Polacy nie aprobowali takich ludzi w polskim aparacie państwowym" czy też „Sędzia jeszcze jest rozgrzana, załatwimy sprawę szybko…”. Z oburzeniem i dezaprobatą przyjmujemy tego rodzaju pogardliwe sformułowania uchybiające powadze sądów.
Za niedopuszczalne uznajemy też wszelkie wypowiedzi i działania, które mogą sugerować społeczeństwu, że politycy mogą mieć wpływ na sposób rozpoznania spraw sądowych.
Zwracamy się z apelem do Panów kandydatów na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o wyrażenie w publicznej debacie jednoznacznego stanowiska w przedmiocie ich wizji sądownictwa w Polsce oraz oceny rozwiązań ustrojowych proponowanych w projekcie ustawy prawo o ustroju sądów powszechnych, w szczególności odnośnie likwidacji samorządności sędziowskiej oraz „ocen okresowych”.
Przypominamy, że tylko silna władza sądownicza, w pełni samodzielna, z możliwością wpływu sędziów na wybór osób odpowiedzialnych za nadzór administracyjny nad nimi, wolna od ciągłej presji orzekania w sposób gwarantujący pozytywną ocenę wizytatora podległego administracyjnie politykom, jest gwarancją stabilności Państwa oraz poszanowania zasad demokracji.
Wyrażamy nadzieję, że dobro polskiego sądownictwa i jego niezależność od pozostałych władz leży na sercu Panom kandydatom na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej i środowisko uzyska ich szeroką pomoc w toku dalszych prac na projektem ustawy.
W imieniu Zarządu Stowarzyszenia
Rafał Puchalski
viceprezes ds. organizacyjnych
http://www.iustitia.pl/content/view/609/74/
Czy zostanie to kandydatom jakoś doręczone?
http://www.rp.pl/artykul/212825,499324_Ostatnia_prosta_digitalizacji_ksiag.html
Digitalizacja ksiąg wieczystych na finiszu
http://www.rp.pl/artykul/212825,498634_Z_powodztwem_trzeba_wystapic_do_sadu_okregowego.html
Z powództwem trzeba wystąpić do sądu okręgowego
http://www.prawnik.pl/temat-dnia/120362,Informatyzacja-wymiaru-sprawiedliwosci.html
Informatyzacja wymiaru sprawiedliwości
Sędziowie apelują o zachowanie trójpodziału władz
http://www.skutecznyadwokat.pl/wiadomosc,sedziowie-apeluja-o-zachowanie,271.html
"Dreed" napisał:
Sędziowie apelują o zachowanie trójpodziału władz
http://www.skutecznyadwokat.pl/wiadomosc,sedziowie-apeluja-o-zachowanie,271.html
Jak Wam się podoba to zdanie:
"Ocenianie, a więc kontrolowanie ich pracy może doprowadzić do zachowania zasady równowagi władz, która to zasada wynika z koncepcji trójpodziału."
Elu jak zwykle nic nie przeoczysz
http://fakty.interia.pl/swiat/news/usa-sedzia-wydal-wyrok-we-wlasnym-interesie,1498313
...a u nas, żeby tak chociaż drobny udział w pobliskim CPN – ie.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/431825,30_czerwca_tk_zbada_czy_mozna_scigac_sedziow_ze_stanu_wojennego.html
30 czerwca TK zbada, czy można ścigać sędziów ze stanu wojennego
"AQUA" napisał:
Cytat:
"Ocenianie, a więc kontrolowanie ich pracy może doprowadzić do zachowania zasady równowagi władz, która to zasada wynika z koncepcji trójpodziału."
no comments.
"Volver" napisał:
Cytat:
"Ocenianie, a więc kontrolowanie ich pracy może doprowadzić do zachowania zasady równowagi władz, która to zasada wynika z koncepcji trójpodziału."
no comments.
chyba miało być "zachwiania" a nie "zachowania"
Wprowadzenie do sądów menedżerów, zapewniających sprawne funkcjonowanie sądu i personelu pomocniczego sądu, ustanowienie zasadniczego podziału sądów na wydziały cywilny i karny, wprowadzenie systemu okresowych ocen sędziów, likwidacja wydziałów grodzkich, zmiany w zakresie powoływania prezesów i wiceprezesów sądów, umożliwienie sędziom przeniesionym w stan spoczynku powrotu do pracy – to główne propozycje zmian w ustawie – Prawo o ustroju sadów powszechnych, przygotowanym przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Projektem zajmował się już Komitet Stały Rady Ministrów, co oznacza, że ma szansę trafić niedługo pod obrady rządu.
http://lex.pl/?cmd=artykul,5320,title,menedzerowie-w-sadach-coraz-bardziej-realni
Prą do przodu. Z Bronkiem na czele.
proponuję pójść dalej - sprywatyzować sądy i zostawić tylko te wydziały, które przynoszą zysk
Myślę, że kolejnym krokiem będzie prywatyzacją wydziałów wieczystoksięgowych (uporządkowano je i zaiwestowano w nie olbrzymie pieniądze podatników), chyba pora, by zaczęły przynosić komuś zyski. Będzie takie wzorcowe partnerstwo publiczno - prawne.
"bzyk" napisał:
Myślę, że kolejnym krokiem będzie prywatyzacją wydziałów wieczystoksięgowych (uporządkowano je i zaiwestowano w nie olbrzymie pieniądze podatników), chyba pora, by zaczęły przynosić komuś zyski. Będzie takie wzorcowe partnerstwo publiczno - prawne.
słusznie , przecież u nas od dawna prywatyzuje się to co przynosi zysk, a zostawia to co przynosi straty
"bzyk" napisał:
Myślę, że kolejnym krokiem będzie prywatyzacją wydziałów wieczystoksięgowych (uporządkowano je i zaiwestowano w nie olbrzymie pieniądze podatników), chyba pora, by zaczęły przynosić komuś zyski. Będzie takie wzorcowe partnerstwo publiczno - prawne.
Trafnie przewidujesz
i dlatego koledzy i koleżanki z wieczystoksięgowych: jeżeli nie pozwólicie się z tych wydziałów odsunąć, to będziecie pierwsi do ich przejęcia
nie pozwolę! będę pierwszy!
"romanoza" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,5320,title,menedzerowie-w-sadach-coraz-bardziej-realni
"Projekt przewiduje też, że wynagrodzenia asystentów sędziów nie będę różnicowane, w zależności od szczebla sądu, w jakim pracuje asystent. Chodzi o to, że zakres obowiązków obciążających asystentów sędziów w sądach niższych szczebli w praktyce nie jest mniejszy, niż w sądach wyższych, a wręcz obserwuje się tendencję przeciwną."
To chyba należy być konsekwentnym także, gdy chodzi o sędziów sądów różnego szczebla. Uzasadnienie winno być analogiczne.
Będzie nowy protest sędziów
http://lexgeneralis.salon24.pl/200417,bedzie-nowy-protest-sedziow
Pozwolę sobie odpowiedzieć... Będzie i to nie tylko w zakresie uposażeń, ale również, a właściwie przede wszystkim z uwagi na niedopuszczalne rozwiązania ustrojowe w nowym projekcie usp.
http://www.iustitia.pl/content/view/610/74/
http://www.iustitia.pl/content/view/609/74/
I tutaj:
http://prawo.e-katedra.pl/czytelnia/aktualnosci/1799-uchwala-zarzadu-qiustitiiq-w-sprawie-wynagrodzen-sedziow
"bzyk" napisał:
Myślę, że kolejnym krokiem będzie prywatyzacją wydziałów wieczystoksięgowych (uporządkowano je i zaiwestowano w nie olbrzymie pieniądze podatników), chyba pora, by zaczęły przynosić komuś zyski. Będzie takie wzorcowe partnerstwo publiczno - prawne.
To jest wielce prawdopodobne....przecież już 1,5 roku temu ktoś z MSu o tym przebąkiwał, kiedy była mowa o ograniczaniu kognicji sądów
"TGC" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,5320,title,menedzerowie-w-sadach-coraz-bardziej-realni
"Projekt przewiduje też, że wynagrodzenia asystentów sędziów nie będę różnicowane, w zależności od szczebla sądu, w jakim pracuje asystent. Chodzi o to, że zakres obowiązków obciążających asystentów sędziów w sądach niższych szczebli w praktyce nie jest mniejszy, niż w sądach wyższych, a wręcz obserwuje się tendencję przeciwną."
To chyba należy być konsekwentnym także, gdy chodzi o sędziów sądów różnego szczebla. Uzasadnienie winno być analogiczne.
"Dreed" napisał:
Będzie nowy protest sędziów
http://lexgeneralis.salon24.pl/200417,bedzie-nowy-protest-sedziow
Pozwolę sobie odpowiedzieć... Będzie i to nie tylko w zakresie uposażeń, ale również, a właściwie przede wszystkim z uwagi na niedopuszczalne rozwiązania ustrojowe w nowym projekcie usp.
http://www.iustitia.pl/content/view/610/74/
http://www.iustitia.pl/content/view/609/74/
I tutaj:
http://prawo.e-katedra.pl/czytelnia/aktualnosci/1799-uchwala-zarzadu-qiustitiiq-w-sprawie-wynagrodzen-sedziow
A NA CZYM MA POLEGAĆ TEN NOWY PROTEST ???
"chomik" napisał:
A NA CZYM MA POLEGAĆ TEN NOWY PROTEST ???
Jeszcze nie dzisiaj... trwają uzgodnienia w tym zakresie, ale samych akcji oprócz BKW będzie trzy. Nie można dzisiaj zbyt wiele szczegółów podać - domyślacie się dlaczego
"Dreed" napisał:
A NA CZYM MA POLEGAĆ TEN NOWY PROTEST ???
Jeszcze nie dzisiaj... trwają uzgodnienia w tym zakresie, ale samych akcji oprócz BKW będzie trzy. Nie można dzisiaj zbyt wiele szczegółów podać - domyślacie się dlaczego
Bo - sądząc po emotkach - to jakieś wstydliwe akcje ?
"TGC" napisał:
A NA CZYM MA POLEGAĆ TEN NOWY PROTEST ???
Jeszcze nie dzisiaj... trwają uzgodnienia w tym zakresie, ale samych akcji oprócz BKW będzie trzy. Nie można dzisiaj zbyt wiele szczegółów podać - domyślacie się dlaczego
Bo - sądząc po emotkach - to jakieś wstydliwe akcje ?
Nieeee....wstyd będzie nie wziąć w nich udziału
"TGC" napisał:
Bo - sądząc po emotkach - to jakieś wstydliwe akcje ?
5 TGC <rotfl2> <rotfl2> <rotfl2>
Sędziowie zapowiadają protest w sprawie pensji
http://www.rp.pl/artykul/500671.html
"Iustitia": brak podwyżek dla sędziów narusza konstytucję
http://lex.pl/?cmd=artykul,5347&rzedzial=1month
Sędziowie nie chcą reform w sądach
http://lex.pl/?cmd=artykul,5346,title,sedziowie-nie-chca-reform-w-sadach
Odpowiadam:
Chcą, chcą - tylko prowadzonych w porozumieniu ze środowiskiem i uwzględniających, ze jest to III władza, czyli na zasadzie partnerskiej i z prawdziwą wizją przyszłości sądownictwa...Sprzeciwiają się natomiast kolejnym próbom sprowadzenia ich do roli podrzędnych urzędników państwowych, ponieważ nimi nie są.
Całkiem niedawno usłyszałem, ze oceny okresowe muszą być bo wszystkich urzędników sie ocenia i jako przykład wskazano sekretariaty.
Zapomina sie, że sędziowie wymierzają sprawiedliwość w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej, a nie zajmują się praca w manufakturze
"TGC" napisał:
Bo - sądząc po emotkach - to jakieś wstydliwe akcje ?
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/z_ostatniej_chwili/120454,Wybory-nowego-czlonka-KRS.html
Wybory nowego członka KRS
TK bada, czy można ścigać sędziów stosujących dekret o stanie wojennym
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/432734,tk_bada_czy_mozna_scigac_sedziow_stosujacych_dekret_o_stanie_wojennym.html
pełen wywiad z ministrem Kwiatkowskim z 22 czerwca 2010r.zawarty w Tygodniku Powszechnym
http://tygodnik.onet.pl/30,0,48296,wymiary_sprawiedliwosci,artykul.html
cytat z numeru "Wraz ze znowelizowaną ustawą o ustroju sądów powszechnych wejdą w życie mechanizmy, które pobudzą samodoskonalenie środowiska sędziowskiego. Sam często zastanawiałem się, co zrobić, żeby bardziej profesjonalni i aktywni sędziowie – a to dominująca większość – nie wykonywali pracy za tych gorzej radzących sobie z powierzonymi obowiązkami. Pierwszym krokiem są tzw. oceny okresowe, które proponujemy, a które będą dawać obraz jakości pracy sędziego.".
"Haze" napisał:
pełen wywiad z ministrem Kwiatkowskim z 22 czerwca 2010r.zawarty w Tygodniku Powszechnym
http://tygodnik.onet.pl/30,0,48296,wymiary_sprawiedliwosci,artykul.html
cytat z numeru "Wraz ze znowelizowaną ustawą o ustroju sądów powszechnych wejdą w życie mechanizmy, które pobudzą samodoskonalenie środowiska sędziowskiego. Sam często zastanawiałem się, co zrobić, żeby bardziej profesjonalni i aktywni sędziowie – a to dominująca większość – nie wykonywali pracy za tych gorzej radzących sobie z powierzonymi obowiązkami. Pierwszym krokiem są tzw. oceny okresowe, które proponujemy, a które będą dawać obraz jakości pracy sędziego.".
a to jawne minięcie się z prawdą
A jaki sposób znalazł wymiar sprawiedliwości na pijanego rowerzystę?
Kilkanaście dni temu weszła w życie przygotowana w Ministerstwie Sprawiedliwości duża nowelizacja kodeksów karnych, która pozwala na łączenie kary ograniczenia wolności z obowiązkiem prac społecznie użytecznych. Dotąd wobec niegroźnych przestępców sądy zwykle orzekały kary pozbawienia wolności w zawieszeniu. Wystarczyła kolejna drobna kolizja z prawem, a nasz rowerzysta już stawał się recydywistą i trafiał do więzienia na kilkanaście miesięcy. Zamiast tego będzie teraz częściej plewił miejskie klomby czy też czyścił chodniki na oczach swoich sąsiadów. To ma znacznie większe oddziaływanie resocjalizacyjne niż zakład karny.
A jaki sposób znalazł wymiar sprawiedliwości na pijanego rowerzystę?
Kilkanaście dni temu weszła w życie przygotowana w Ministerstwie Sprawiedliwości duża nowelizacja kodeksów karnych, która pozwala na łączenie kary ograniczenia wolności z obowiązkiem prac społecznie użytecznych. Dotąd wobec niegroźnych przestępców sądy zwykle orzekały kary pozbawienia wolności w zawieszeniu. Wystarczyła kolejna drobna kolizja z prawem, a nasz rowerzysta już stawał się recydywistą i trafiał do więzienia na kilkanaście miesięcy. Zamiast tego będzie teraz częściej plewił miejskie klomby czy też czyścił chodniki na oczach swoich sąsiadów. To ma znacznie większe oddziaływanie resocjalizacyjne niż zakład karny.
Seriali się brazylijskich naoglądali czy co??
Violan 4 raz w ciągu 2 dni urlop , urlop, urlop
W dzisiejszej gazecie prawnej czytam, że nasz wspaniały M.S. już znalazł wytyłumaczenie braku podwyżek dla nas: powódź!!!. I już! teraz żadając podwyżek będziemy odbierać chleb powodzianom i każdy nasz protest będzie źle widziany. jedno słowo "owódź" a tyle może...
tutaj ten tekst o tym, że z powodu powodzi nic nie dostaniemy
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/432829,powodz_wstrzyma_podwyzki_dla_sedziow.html
Zarząd IS powinien na to zareagować
"Darkside" napisał:
Violan 4 raz w ciągu 2 dni urlop , urlop, urlop
Ależ ja jestem na urlopie, tzn. byłam 8 dni i akurat dziś mi się kończy Urlop nastraja mnie pokojowo
[ Dodano: Sro Cze 30, 2010 9:06 pm ]
ps. nie nam edycji, nie mam edycji, nie mam edycji. Cytować potrafię <figielek> <figielek>
"mapa" napisał:
W dzisiejszej gazecie prawnej czytam, że nasz wspaniały M.S. już znalazł wytyłumaczenie braku podwyżek dla nas: powódź!!!. I już! teraz żadając podwyżek będziemy odbierać chleb powodzianom i każdy nasz protest będzie źle widziany. jedno słowo "owódź" a tyle może...
a pan Komorowski właśnie powiedział, że mimo powodzi dla nauczycieli kasa będzie
"Darkside" napisał:
W dzisiejszej gazecie prawnej czytam, że nasz wspaniały M.S. już znalazł wytyłumaczenie braku podwyżek dla nas: powódź!!!. I już! teraz żadając podwyżek będziemy odbierać chleb powodzianom i każdy nasz protest będzie źle widziany. jedno słowo "owódź" a tyle może...
a pan Komorowski właśnie powiedział, że mimo powodzi dla nauczycieli kasa będzie
Tyle, że nauczycieli jest ok. 600 tys., a nas ok. 10 tys. Różnica przy urnie jest, prawda...?
"krzysieks1975" napisał:
Tyle, że nauczycieli jest ok. 600 tys., a nas ok. 10 tys. Różnica przy urnie jest, prawda...?
Tak jak z wojskiem.
"Darkside" napisał:
W dzisiejszej gazecie prawnej czytam, że nasz wspaniały M.S. już znalazł wytyłumaczenie braku podwyżek dla nas: powódź!!!. I już! teraz żadając podwyżek będziemy odbierać chleb powodzianom i każdy nasz protest będzie źle widziany. jedno słowo "owódź" a tyle może...
a pan Komorowski właśnie powiedział, że mimo powodzi dla nauczycieli kasa będzie
Tuska też słyszałem jak zapewniał, że nauczyciele na pewno dostaną podwyżki. Szkoda to w ogóle komentować, a to co mówi Kwiatkowski dla gazety Prawnej jest żenujące. Nie warto sobie tym głowy zawracać. Nic tylko protest!
Jak przeczytałem przedmiotowy wywiad od razu "weselej na duszy", zwłaszcza jak sobie przypomnę z pamięci wypowiedzi polytyków w przedmiotowej kwestii z ostatnich powiedzmy 3 lat, nawet nie muszę "Misia" oglądać, po prostu kapitalne. To, że powódź była dramatem dla ludzi to bezsporne ... Tylko co takiego było przed powodzią, co uniemożliwiało zapewnienie niezależności materialnej sędziom, realizację norm konstytucyjnych, może susza, plaga stonki ziemniaczanej, efekt cieplarniany ... wszak na pweno nie zła wola ...
Jeżeli państwo ... nie jest w stanie wywiaząć się ze swoich więcej niż elemtarnych obowiązków, to niech może się uzbezpieczy w tym zakresie (np. od niemożności zapwnienia sędziom godnych warunków pracy i wynagrodzenia), wówczas będzie problem z głowy, problem zostanie przerzucony na ubezpieczyciela, a może po prostu trzeba zlikwidować sądy, bo może są źródłem samych nieszczęść, albo znieść zakaz dodatkowego zatrudnienia dla sędziów, przecież państwo ... nie jest w stanie spełnić swojej podstawowej roli w tym zakresie - chyba fakt bezsporny.
Niech już lepiej Pan Minister zajmie się czymś innym, np. kontunuacją wprowadzenia nagrywania rozpraw, itd., itd., itd., co nic, a nic nie kosztuje, niż "jakże przekonywującym" tłumaczeniem braku podwyżek, na tym lepiej skonczę komentarz.
Pzdr.
"Dred" napisał:
Zarząd IS powinien na to zareagować
np w drodze zapytanie - gdzie można się zapożnac i na czym polegaja prace polegające na założonym wzroście 7% - a swoja droga - to juz naprawdę smutne jak można będą Ministrem sprawiedliowści łgac ludziom w oczy ...
http://www.rp.pl/artykul/501952_Pieniadze_dla_pielegniarek.htmlhttp://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/432829,powodz_wstrzyma_podwyzki_dla_sedziow.html
Po przeczytaniu obu artykułów nóż się w kieszeni otwiera
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/432961,brak_wydzialow_rodzinnych_opozni_rozstrzyganie_sporow.html
Brak wydziałów rodzinnych opóźni rozstrzyganie sporów
http://www.rp.pl/artykul/55756,501842_Czy_Trybunal_zdyscyplinuje_Sad_Najwyzszy.html
Czy Trybunał zdyscyplinuje Sąd Najwyższy
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/432829,powodz_wstrzyma_podwyzki_dla_sedziow.html
Przepraszam. Powyżej ten drugi artykuł
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/06/29/sedziowie-zapowiadaja-protest-w-sprawie-pensji/
Cyba nie było
"bruno" napisał:
Zarząd IS powinien na to zareagować
np w drodze zapytanie - gdzie można się zapożnac i na czym polegaja prace polegające na założonym wzroście 7% - a swoja droga - to juz naprawdę smutne jak można będą Ministrem sprawiedliowści łgac ludziom w oczy ...
Bruno ,bycie ministrem właśnie na tym polega ,by łgać ludziom w oczy .A im lepiej się to robi ( czytaj bezczelniej ) ,tym lepszym się jest ministrem
No ale skoro podobno nastepuje ocieplenie klimatu ,to może w najbliższych latach powodzi nie bedzie i nasze wynagrodzenia znacząco wzrosną .Oby tylko nie było suszy ,gradobicia ,intensywnych opadow śniegu itp.
Czy to dzisiaj miała być konferencja Themis i spotkanie z MS ?
Na chodniku nie wolno. Sędzi też!
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/na-chodniku-nie-wolno-sedzi-tez,1501026,415
"krysia59" napisał:
Czy to dzisiaj miała być konferencja Themis i spotkanie z MS ?
http://lex.pl/?cmd=artykul,5394,title,mniej-zadan-dla-sadow-wiecej-dla-referendarzy
"iga" napisał:
Czy to dzisiaj miała być konferencja Themis i spotkanie z MS ?
http://lex.pl/?cmd=artykul,5394,title,mniej-zadan-dla-sadow-wiecej-dla-referendarzy
trele morele , powoływanie na urząd , tak kolejny sposób na reformę sądownictwa , panie Ministrze proszę zająć się procedurami , ograniczeniem kognicji, lepszym personelem pomocniczym , efekty przyjdą same i bez tak ... kontrowersyjnych pomysłów ... wiesz co Gotka, tu pasuje słowo „neglegencja”, "neglegencja MS" ;|
Minister sprawiedliwości chce też zabiegać o wprowadzenie zmian w zasadach powoływania sędziów przez prezydenta. Zdaniem Krzysztofa Kwiatkowskiego, obowiązująca obecnie zasada powoływania sędziego na urząd w konkretnym sądzie, jest czynnikiem bardzo utrudniającym dobre zarządzanie wymiarem sprawiedliwości. Minister chciałby też odstąpienia od zasady nieprzenoszalności sędziów. Obecnie jest to możliwe tylko za zgodą sędziego, co skutkuje tym, że w dotychczasowej praktyce naturalny ruch kadrowy w polskich sądach dotyczy 50 - 80 etatów rocznie. - Te zasady bardzo ograniczają możliwości efektywnego zarządzania zasobami kadrowymi wymiaru sprawiedliwości - mówi Krzysztof Kwiatkowski.
Minister chciałby wprowadzenia zasady, że prezydent sędziego powołuje tylko na urząd, nie wskazując, w którym sądzie miałby on swoje zadania wykonywać. O tym decydowałby minister we współpracy z Krajową Radą Sądownictwa.
Czy to czasem nie groźniejsze od ocen.
"uksc" napisał:
Minister sprawiedliwości chce też zabiegać o wprowadzenie zmian w zasadach powoływania sędziów przez prezydenta. Zdaniem Krzysztofa Kwiatkowskiego, obowiązująca obecnie zasada powoływania sędziego na urząd w konkretnym sądzie, jest czynnikiem bardzo utrudniającym dobre zarządzanie wymiarem sprawiedliwości. Minister chciałby też odstąpienia od zasady nieprzenoszalności sędziów. Obecnie jest to możliwe tylko za zgodą sędziego, co skutkuje tym, że w dotychczasowej praktyce naturalny ruch kadrowy w polskich sądach dotyczy 50 - 80 etatów rocznie. - Te zasady bardzo ograniczają możliwości efektywnego zarządzania zasobami kadrowymi wymiaru sprawiedliwości - mówi Krzysztof Kwiatkowski.
Minister chciałby wprowadzenia zasady, że prezydent sędziego powołuje tylko na urząd, nie wskazując, w którym sądzie miałby on swoje zadania wykonywać. O tym decydowałby minister we współpracy z Krajową Radą Sądownictwa.
Czy to czasem nie groźniejsze od ocen.
Doskonały pomysł. Mieszkam w Lublinie ale mogę pracować w Łodzi. Co tam w Łodzi, lepiej we Wrocławiu lub Poznaniu
Się życie dostosuje do służby jeszcze bardziej.
To trochę tak jak kiedyś, w ciemnych czasach nakaz pracy.
Widać Ministrowie spodobało się znane z wojska przenoszenie niepokornych na przysłowiowe "zadu*ia"."Darkside" napisał:
lepszym personelem pomocniczymDziękuje za uznanie. I poparcie w sprawie podwyżek. I oczywiście gratuluje wiary w pracę ku chwale ojczyzny wykształconych i doświadczonych pracowników, którzy bardzo chętnie przyjdą pracować za niecały tysiąc złotych.
Wymiar sprawiedliwości czeka na wizję
http://www.rp.pl/artykul/502235_Wymiar_sprawiedliwosci_czeka_na_wizje.html
tytuł powinie brzmieć " Wymiar sprawiedliwości czeka na Godota "
"violan" napisał:
Doskonały pomysł. Mieszkam w Lublinie ale mogę pracować w Łodzi. Co tam w Łodzi, lepiej we Wrocławiu lub Poznaniu
A jak. Co 4 lata ocenka i przeniesienie karne w drugi koniec Polski.
"Krzych" napisał:
Doskonały pomysł. Mieszkam w Lublinie ale mogę pracować w Łodzi. Co tam w Łodzi, lepiej we Wrocławiu lub Poznaniu
A jak. Co 4 lata ocenka i przeniesienie karne w drugi koniec Polski.
A tam już czeka mieszkanie służbowe; powiedzmy gustownie umeblowane 200 m2, miejsce dla dzieci w najlepszych szkołach i przedszkolach, oferta zatrudnienia dla małżonka zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami, a i oczywiście wynagrodzenie godne, czyli nie 4 razy średnia lecz powiedzmy 10 razy średnia....
Hmmm.... jak o mnie chodzi, to biorę
Suzano, to nierealne. Za to diagnoza Krzycha powyżej - jak najbardziej.
"censor" napisał:
Suzano, to nierealne.
E tam, pomarzyć przecież można
Chwała Bogu, że szanowni dyskutanci i paneliści nic nie wspomnieli o najbardziej szkodliwym i niebezpiecznym w aktualnej sytuacji kraju pomyśle jakim jest podniesienie wynagrodzeń dla sędziów w celu spełnienia normy wyrażonej w ... Konstytucji RP.
"suzana22" napisał:
A tam już czeka mieszkanie służbowe; powiedzmy gustownie umeblowane 200 m2, miejsce dla dzieci w najlepszych szkołach i przedszkolach, oferta zatrudnienia dla małżonka zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami, a i oczywiście wynagrodzenie godne, czyli nie 4 razy średnia lecz powiedzmy 10 razy średnia....
A najlepiej to jak będziemy się zamieniać mieszkaniami między sobą ( starego i dziecioki można zostawić - się kolega/koleżanka banita zaopiekuje!!!)
http://wyborcza.pl/1,91446,8088833,Konferencja__w_ubieglym_roku_do_sadow_wplynelo_blisko.html
"uksc" napisał:
Minister sprawiedliwości chce też zabiegać o wprowadzenie zmian w zasadach powoływania sędziów przez prezydenta. Zdaniem Krzysztofa Kwiatkowskiego, obowiązująca obecnie zasada powoływania sędziego na urząd w konkretnym sądzie, jest czynnikiem bardzo utrudniającym dobre zarządzanie wymiarem sprawiedliwości. Minister chciałby też odstąpienia od zasady nieprzenoszalności sędziów. Obecnie jest to możliwe tylko za zgodą sędziego, co skutkuje tym, że w dotychczasowej praktyce naturalny ruch kadrowy w polskich sądach dotyczy 50 - 80 etatów rocznie. - Te zasady bardzo ograniczają możliwości efektywnego zarządzania zasobami kadrowymi wymiaru sprawiedliwości - mówi Krzysztof Kwiatkowski.
Minister chciałby wprowadzenia zasady, że prezydent sędziego powołuje tylko na urząd, nie wskazując, w którym sądzie miałby on swoje zadania wykonywać. O tym decydowałby minister we współpracy z Krajową Radą Sądownictwa.
Czy to czasem nie groźniejsze od ocen.
Na razie jest jedna mała przeszkoda:
Art. 180 ust. 2 Konstytucji RP
Złożenie sędziego z urzędu, zawieszenie w urzędowaniu, przeniesienie do innej siedziby lub na inne stanowisko wbrew jego woli może nastąpić jedynie na mocy orzeczenia sądu i tylko w przypadkach określonych w ustawie.
Ale nie takie przepisy się zmieniało w razie potrzeby.
"TGC" napisał:
Zdaniem Krzysztofa Kwiatkowskiego, obowiązująca obecnie zasada powoływania sędziego na urząd w konkretnym sądzie, jest czynnikiem bardzo utrudniającym dobre zarządzanie wymiarem sprawiedliwości. Minister chciałby też odstąpienia od zasady nieprzenoszalności sędziów
jest bardzo późno i dawno nie zabierałem głosu.Nie chciałbym być ani nieuprzejmy ani nikogo obrazić...ani też denerwować się rano tym, co napisałem o poglądach tego człowieka, którego wypowiedzi cytuję,z cytatu..a którego zadaniem jest...no co jest jego zadaniem???
Może gazeta przekręca jego słowa, może mają dość go, może zmieniła się koncepcja,może koledzy z rządu mówią mu-"te powiedz coś ,byle co, niech się zamkną te sędzie, bo kroi się niezła rozróba..mało to kłopotów mamy..." no to mówi i mówi, jakby nie trzymał w dłoniach nigdy w życiu Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej...
czy rządzenie takim pięknym krajem jak Polska, uszkadza coś w człowieku???który rządzi?Może to tylko jakieś przekręcenia tych pomysłów pana K.???? co??... nawet trudno mi czuć jakąkolwiek nić zrozumienia dla tego rodzaju wypowiedzi..może na "stare lata" mam pomroczność jaką??/
co oni gadają??nasuwa mi się myśl o chorobie lub czym top poodbnym
"Greebo" napisał:
lepszym personelem pomocniczymDziękuje za uznanie. I poparcie w sprawie podwyżek. I oczywiście gratuluje wiary w pracę ku chwale ojczyzny wykształconych i doświadczonych pracowników, którzy bardzo chętnie przyjdą pracować za niecały tysiąc złotych.
nie wiem o co z tym Ci chodzi
jaki koń jest widać
tak samo jak w moim środowisku sędziów zdarzają się hmmm.... różne osoby tak i w personelu pomocniczym ...
tak samo wśród sekretarzy sądowych zwłaszcza "doświadczonych" ale nie tylko zdarzają się tak samo "rożne osoby" podobnie wśród asystentów . ja patrzę głownie przez pryzmat swojego podwórka , nie chcę nikogo urażać, ale na kilkunastu asystentów , większość egzaminowanych aplikantów 1 osoba jest na poziomi niedostępnym dla pozostałych i podejrzewam, że bardzo szybko przywdzieje jakąś togę, niekoniecznie sędziowską, 3 - 4 osoby prezentują niższy ale też wysoki poziom , a o reszcie nie wspominam. ja ze swojego asystenta zrezygnowałem ...
"Mira" napisał:
http://wyborcza.pl/1,91446,8088833,Konferencja__w_ubieglym_roku_do_sadow_wplynelo_blisko.htmlCytat:
Minister odniósł się m.in. do kwestii powoływania sędziego przez prezydenta. "Prezydent RP w obecnym modelu ustrojowym powołuje do pełnienia urzędu sędziego z równoczesnym powołaniem na określone stanowisko oraz wskazując miejsce służbowe sędziego, to jest konkretny sąd" - wskazał Kwiatkowski.
Minister ocenił, że "taki zakres aktu powołania wydaje się zbyt szeroki i bez uzasadnionej przyczyny ogranicza możliwości prawidłowego zarządzania zasobami kadrowymi w odniesieniu do sędziów utrudniając pełne wykorzystanie ich możliwości orzeczniczych w aspekcie czasu pracy".
Jak ja słyszę tę nowomowę...
"witoldw1" napisał:
Zarząd IS powinien na to zareagować
np w drodze zapytanie - gdzie można się zapożnac i na czym polegaja prace polegające na założonym wzroście 7% - a swoja droga - to juz naprawdę smutne jak można będą Ministrem sprawiedliowści łgac ludziom w oczy ...
Bruno ,bycie ministrem właśnie na tym polega ,by łgać ludziom w oczy .A im lepiej się to robi ( czytaj bezczelniej ) ,tym lepszym się jest ministrem
No ale skoro podobno nastepuje ocieplenie klimatu ,to może w najbliższych latach powodzi nie bedzie i nasze wynagrodzenia znacząco wzrosną .Oby tylko nie było suszy ,gradobicia ,intensywnych opadow śniegu itp.
witoldzie ja nie ma co do tego złudzen i zgadzam się z Toba w 100% , tylko z drugiej strony - czy nie jest tak , ze tak się gra jak przeciwnik pozwala ...
Jaka szkoda, że nie ma zasady przenoszenia ministrów. Np. minister zbędny w Polsce, to przenosimy go do innego kraju. Na takich Kwiatkowskich tylko czekają w KRLD lub Mongoli. Na szczęście jest zasada dymisjonowania ministrów i widzę, ze za protesty sędziów i prokuratorów Tusk poświeci go bez żadnych wątpliwości.
"Dred" napisał:
Na chodniku nie wolno. Sędzi też!
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/na-chodniku-nie-wolno-sedzi-tez,1501026,415
Rzecznik dyscyplinarny jak Katon, nie ma co. Nie mogę wyjść z podziwu dla konsekwencji w tropieniu tego rodzaju zbrodni - parkowanie na chodniku (bo sąd nie zapewnia sędziemu miejsca parkingowemu) to rzeczywiście czyn haniebny, a zostawienie 1,5 metra dla pieszych jest z góry założoną linią obrony obwinionej i ma na celu wyłącznie granie rzecznikowi na nosie...
"praefectus" napisał:
Rzecznik dyscyplinarny jak Katon, nie ma co.Jak Tommy Lee Jones w Ściganym
"praefectus" napisał:
Na chodniku nie wolno. Sędzi też!
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/na-chodniku-nie-wolno-sedzi-tez,1501026,415
Rzecznik dyscyplinarny jak Katon, nie ma co. Nie mogę wyjść z podziwu dla konsekwencji w tropieniu tego rodzaju zbrodni - parkowanie na chodniku (bo sąd nie zapewnia sędziemu miejsca parkingowemu) to rzeczywiście czyn haniebny, a zostawienie 1,5 metra dla pieszych jest z góry założoną linią obrony obwinionej i ma na celu wyłącznie granie rzecznikowi na nosie...
A orzeczenie SN równie epokowe. Z gatunku tych, że "gaz jest cudzą rzecza ruchomą".
Słuchajcie, sprawę prakowania koleżanki w tym miejscu /i nie tylko/ znam bardzo dobrze. Pracowaliśmy razem w jednym sądzie. Generalnie my sędziowie z rejonówki nie mamy gdzie patrkować, to że niektórzy pracownicy sądu mają miejsce prakingowe w obrębie budynku śiadczy o tym jak nas się traktuje. Nasze prośby nic nie dają, nie ma znaczenia, że każdego dnia jest loteria kto gdzie zaparkuje i w jakiej odległości od sądu i czy po pracy samochód bedzie tam stał, nie ma znaczenia, że dwukrotnie porysowano mi samochód - sprawę umorzono bo nie przyporowdziłem policji sprawcy, że innej koleżnce również porysowano samochód i przebito opony, że koledze skradziono kołpaki itp, że biegłemu który przyjechał z W-wy sholowano samochód bo namyśl mu nie przyszło, że przy sądzie nie będzie miejsc parkingowych a on nie chciał spóżnic się na rozprawę i więcej tu nie przyjedzie. Generlanie gdy obok sądu w jednym z budynków pracowali chłopaki z drogówki to grzecznościowo mogliśmy u nich parkować, no ale teraz jest tam CBA i nie było dyskusji..... Przyjeżdżam do pracy ok. 7-ej aby zaparkować /nie zawsze zgodnie z przepisami/, tak c.a. 500m do 1 km. od sądu.....
"andrzej74" napisał:
Słuchajcie, sprawę prakowania koleżanki w tym miejscu /i nie tylko/ znam bardzo dobrze. Pracowaliśmy razem w jednym sądzie. Generalnie my sędziowie z rejonówki nie mamy gdzie patrkować, to że niektórzy pracownicy sądu mają miejsce prakingowe w obrębie budynku śiadczy o tym jak nas się traktuje. Nasze prośby nic nie dają, nie ma znaczenia, że każdego dnia jest loteria kto gdzie zaparkuje i w jakiej odległości od sądu i czy po pracy samochód bedzie tam stał, nie ma znaczenia, że dwukrotnie porysowano mi samochód - sprawę umorzono bo nie przyporowdziłem policji sprawcy, że innej koleżnce również porysowano samochód i przebito opony, że koledze skradziono kołpaki itp, że biegłemu który przyjechał z W-wy sholowano samochód bo namyśl mu nie przyszło, że przy sądzie nie będzie miejsc parkingowych a on nie chciał spóżnic się na rozprawę i więcej tu nie przyjedzie. Generlanie gdy obok sądu w jednym z budynków pracowali chłopaki z drogówki to grzecznościowo mogliśmy u nich parkować, no ale teraz jest tam CBA i nie było dyskusji..... Przyjeżdżam do pracy ok. 7-ej aby zaparkować /nie zawsze zgodnie z przepisami/, tak c.a. 500m do 1 km. od sądu.....
Jak rozumiem, rzecznik parkuje w obrębie budynku?
Wracając do konferencji Themis bo myślę że jest to istotne, ja mam już tyle lat pracy w tym bajzlu, że myślę, że pewne zmiany mnie po prostu nie zdążą dotknąć, MS jako zurzędnicząły urzędnik myśli sobie, że sady to przedsiębiorstwo gdzie się zarządza, nie tylko zresztą on, przed wejściem w księgę elektroniczną ( kto już ją ma ten wie ) usłyszałam,że jest to produkt, a szkolenia wdrożeniowe są szkoleniami " na produkcie ". Natomiast aby nie doprowadzić do zmian powinniśmy walczyć również dla przyszłych pokoleń prawdziwych sędziów a nie urzędników podległych władzy, karanych za brak pokory, zależnych w myśleniu i mało odważnych. Chodzi mi o - ulubione nasze słowo- etosowych ale w tym dobrym znaczeniu. Pozdrawiam. Post Volvera oddaje wszystko jeśli chodzi o szczerość intencji MS. Drogo zarządzie iustitii wygrzewając sie na plażach lub męcząc się na górskich wędrówkach obmyślajcie strategie protestów.
http://www.rp.pl/artykul/212825,502422_Sprawy_medyczne__bez_bieglego_nie_ma_wyroku.html
Sprawy medyczne: bez biegłego nie ma wyroku
"Darkside" napisał:
lepszym personelem pomocniczymDziękuje za uznanie. I poparcie w sprawie podwyżek. I oczywiście gratuluje wiary w pracę ku chwale ojczyzny wykształconych i doświadczonych pracowników, którzy bardzo chętnie przyjdą pracować za niecały tysiąc złotych.
nie wiem o co z tym Ci chodzi
jaki koń jest widać
tak samo jak w moim środowisku sędziów zdarzają się hmmm.... różne osoby tak i w personelu pomocniczym ...
tak samo wśród sekretarzy sądowych zwłaszcza "doświadczonych" ale nie tylko zdarzają się tak samo "rożne osoby" podobnie wśród asystentów . ja patrzę głownie przez pryzmat swojego podwórka , nie chcę nikogo urażać, ale na kilkunastu asystentów , większość egzaminowanych aplikantów 1 osoba jest na poziomi niedostępnym dla pozostałych i podejrzewam, że bardzo szybko przywdzieje jakąś togę, niekoniecznie sędziowską, 3 - 4 osoby prezentują niższy ale też wysoki poziom , a o reszcie nie wspominam. ja ze swojego asystenta zrezygnowałem ...
Właśnie o tym mówię - czego się spodziewasz po śmiesznych zarobkach w sądownictwie? Orły wylatują i tyle. Niestety ale zaczynają się one od sędziów a kończą na kierowcach. Dlatego marzy mi się protest całego sądownictwa na rzecz podwyżek. Ale tego się w życiu nie doczekamy bo każdy sobie skrobie i każda z grup jest po kolei ignorowana.
"Greebo" napisał:
Właśnie o tym mówię - czego się spodziewasz po śmiesznych zarobkach w sądownictwie? Orły wylatują i tyle. Niestety ale zaczynają się one od sędziów a kończą na kierowcach. Dlatego marzy mi się protest całego sądownictwa na rzecz podwyżek. Ale tego się w życiu nie doczekamy bo każdy sobie skrobie i każda z grup jest po kolei ignorowana.
ja niczego się nie spodziewam , no może tylko tego, że system wreszcie padnie (protokół cyfrowy to dobry krok ) a wtedy , może ... może ktoś się tym zajmie ...
"AQUA" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/212825,502422_Sprawy_medyczne__bez_bieglego_nie_ma_wyroku.html
Sprawy medyczne: bez biegłego nie ma wyroku
Brawo pani radco jest właśnie tak i proponowane wyjście z sytuacji też mi się podoba (aczkolwiek na pewno całego problemu nie załatwi) Od dawna nie czytałam tak sensownej wypowiedzi w kwestii biegłych lekarzy i to wypowiedzi radcy/adwokata.
"uksc" napisał:
Minister sprawiedliwości chce też zabiegać o wprowadzenie zmian w zasadach powoływania sędziów przez prezydenta. Zdaniem Krzysztofa Kwiatkowskiego, obowiązująca obecnie zasada powoływania sędziego na urząd w konkretnym sądzie, jest czynnikiem bardzo utrudniającym dobre zarządzanie wymiarem sprawiedliwości. Minister chciałby też odstąpienia od zasady nieprzenoszalności sędziów. Obecnie jest to możliwe tylko za zgodą sędziego, co skutkuje tym, że w dotychczasowej praktyce naturalny ruch kadrowy w polskich sądach dotyczy 50 - 80 etatów rocznie. - Te zasady bardzo ograniczają możliwości efektywnego zarządzania zasobami kadrowymi wymiaru sprawiedliwości - mówi Krzysztof Kwiatkowski.
Minister chciałby wprowadzenia zasady, że prezydent sędziego powołuje tylko na urząd, nie wskazując, w którym sądzie miałby on swoje zadania wykonywać. O tym decydowałby minister we współpracy z Krajową Radą Sądownictwa.
Czy to czasem nie groźniejsze od ocen.
Przecież tu chodzi o przygotowanie gruntu do likwidacji małych sądów. Konstytucję by trzeba zniemić (art 180- ) bo w Ms wymyślili coś genialnego. Minister się kompromituje , a tu nawet nie ma nikogo kto by to zauważył; no bo sędziów to nie liczę, kto by tam się przejmował opinią tak nielicznej grupy urzędników
Na szczęście jednak trzeba tę Konstytucję zmienić i nie wydaje mi się aby poszło im z tym tak prosto.
nie chcę być nieskromny ale wiele tego co mówił teraz Minister na konferencji Themis i co inni mówili my (zespół ds poprawy funkcjonowania sądwictwa) juz dawno proponowalismy -m.in ograniczenie kognicji,zmiany procedur,rozszerzenie zakresu czynności referendarzy
jakos nikt tego nie zauważa..a reformatorów pr zybywa
może jednak by wziąć sie do roboty a nie tyko gadać?
"zziajany" napisał:
Przecież tu chodzi o przygotowanie gruntu do likwidacji małych sądów. Konstytucję by trzeba zniemić (art 180- ) bo w Ms wymyślili coś genialnego.
Jak zlikwidują małe sądy, przekształcając je w ośrodki zamiejscowe, to nawet nie będą musieli zmieniać konstytucji, by móc przenosić sędziów w ramach okręgu.
http://lex.pl/?cmd=artykul,5420,title,prawie-200-tys-spraw-w-lubelskim-e-sadzie
Prawie 200 tys. spraw w lubelskim e-sądzie
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/wazne/120551,Orzeczenie-w-sprawie-Kurlowicz-przeciwko-Polsce-.html
Orzeczenie w sprawie Kurłowicz przeciwko Polsce
http://osnews.pl/protokol-elektroniczny-w-praktyce/?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed:+OSnewspl+(OSnews.pl:+Obywatelski+serwis+nowinek+IT)&utm_content=Google+Reader
Cygan zawinił, kowala powiesili...
B. Wildstein po nocy wyborczej Kto jest winien? Zadaje pytanie Wieszcz....
http://www.rp.pl/artykul/2,503528.html
"Jedną z przyczyn bolączek polskiego wymiaru sprawiedliwości jest postawa niezależnej od niczego korporacji sędziowskiej. Prokuratorzy będą niezależni, a więc zrobią dużo dla obrony status quo. Ich interes związany jest z obrońcami stanu obecnego, o czym doskonale wiedzieli politycy PO, ofiarowując im niezależność. Prokurator, który tuż przed wyborami zawiadamia o zamiarze postawienia zarzutów sztandarowemu politykowi PiS, nie otrzymuje żadnych politycznych instrukcji. On wie, jaki jest jego polityczny interes, zwłaszcza zaś doskonale wie, kogo nie lubi, gdyż może on zagrozić jego przywilejom."
"jakwaw" napisał:
niezależnej od niczego korporacji sędziowskiej.No chyba coś mu się pomyliło.
[ Dodano: Pon Lip 05, 2010 9:55 am ]
"jakwaw" napisał:
Prokuratorzy będą niezależni, a więc zrobią dużo dla obrony status quo. Ich interes związany jest z obrońcami stanu obecnego, o czym doskonale wiedzieli politycy PO, ofiarowując im niezależność.A tu bym się zastanowił, czy choć trochę nie jest coś na rzeczy.
Censorze! To nie moje słowa! Chociaż po dzisiejszej nocy.... może i coś plotłem Bronkowi...
Ja wiem, że to nie Twoje słowa, tylko dziennikarza, ale sugerując, że coś jest może na rzeczy, w żaden sposób nie kojarzę tego z nocą powyborczą. O ile ten problem istnieje, to istnieje nie od wczoraj.
"jakwaw" napisał:
.......
http://www.rp.pl/artykul/2,503528.html
"........Prokurator, który tuż przed wyborami zawiadamia o zamiarze postawienia zarzutów sztandarowemu politykowi PiS, nie otrzymuje żadnych politycznych instrukcji. On wie, jaki jest jego polityczny interes, zwłaszcza zaś doskonale wie, kogo nie lubi, gdyż może on zagrozić jego przywilejom."
To mi wygląda torche na "radio Erewań" . Bo o ile Mariusz K. z wiadomej służby jest "sztandarowym politykiem PIS" to faktycznie była informacja, ale nie o zamiarze przedstawienia zarzutów, ale o zamknięciu sledztwa.
http://www.tvp.info/informacje/polska/mariusz-kaminski-uslyszy-zarzuty/2050640
Wykorzystując swoje środki, establishment potrafi przekonywać Polaków, że jego interes jest ich interesem, tak jak potrafił wmówić, że ograniczenie jego przywilejów jest budowaniem autorytarnego państwa.
ciekawe ile osób w kraju jest w stanie przeczytać te słowa ze zrozumieniem
Wildstein jest dla mnie, co już chyba pisałem, przykładem tego jak jest możliwe zmarnowanie dużego potencjału intelektualnego. Kreuje on własne światy przy bardzo sprawnym używaniu języka (choć niestey nie zawsze), ale w oparciu o szczątkową i niesprawdzoną wiedzę i podobnie jak np. Ziemkiewicz nie dopuszcza do siebie jakiejkolwiek innej wersji rzeczywistości. Obaj nienawidzę Michnika i "Gazety Wyborczej", przypisją im nieustająco niecne intencje a są ich lustrzanym odbiciem. I tak z tych zalegających afektów rodzi się często coś co nie jest ani prawdziwe, ani twórcze, a często takaże nie jest zrozumiałe, jak choć to zdanie zacytowane przez Igę.
nie wiem, czy jestem już nieuleczalnie pragmatyczny, ale wiązałbym to najzwyczajniej w świecie z tzw. półroczem, czyli czasem kiedy prokuratura wypycha co się da do sądów. w moim okręgu jest to stała, budząca odrazę praktyka. np. na początku lipca w ciągu jednego dnia potrafiło wpłynąć 120 spraw.
"Krzych" napisał:
Przecież tu chodzi o przygotowanie gruntu do likwidacji małych sądów. Konstytucję by trzeba zniemić (art 180- ) bo w Ms wymyślili coś genialnego.
Jak zlikwidują małe sądy, przekształcając je w ośrodki zamiejscowe, to nawet nie będą musieli zmieniać konstytucji, by móc przenosić sędziów w ramach okręgu.
a audyt sądów da ku temu amunicję, o czym wielokrotnie już pisałem
"wanam" napisał:
a audyt sądów da ku temu amunicję, o czym wielokrotnie już pisałem
wygląda na to wanam, że ludzie mają taki wstęt do ocen, że odrzuca ich nawet samoocena
http://www.rp.pl/artykul/504072_W_apelacji_warszawskiej_szybciej_.html
"Rafał R" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/504072_W_apelacji_warszawskiej_szybciej_.html
tak oto głos sędziów jest poważnie traktowany...
http://www.rp.pl/artykul/212825,503960_Rencista_nie_musi_zyc_w_Polsce.html
Rencista nie musi żyć w Polsce
http://www.rp.pl/artykul/55756,503574_Rada_wskazuje_wizytatora.html
Rada wskazuje wizytatora
http://www.krs.pl/admin/files/200405.pdf
Opinia KRS
"AQUA" napisał:
http://www.krs.pl/admin/files/200405.pdf
Opinia KRS
jak to za mało?! a sam prestiż i ethos nie wystarczą?!
http://www.tvn24.pl/-1,1663892,0,1,porachunki-z-liczebnikami,wiadomosc.html
ja bym powiedziała, że to wstyd... ale może się czepiam...
http://www.rp.pl/artykul/55756,504551_Aplikacja_sedziowska_ma_byc_niebawem_krotsza_.html
http://www.rp.pl/artykul/504556_Odmowa_powolania_sedziego_w_Trybunale.html
"Rafał R" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/504551_Aplikacja_sedziowska_ma_byc_niebawem_krotsza_.html
czyli MS zrobi wszystko aby nie dać podwyżek asystentom.
"Yossarian" napisał:
http//www.rp.pl/artykul/504551_Aplikacja_sedziowska_ma_byc_niebawem_krotsza_.html
czyli MS zrobi wszystko aby nie dać podwyżek asystentom.
czyli serial pt Prywatny folwark MS trwa..... ale widać MS pozyskało nowego poplecznika....
"kazanna" napisał:
http://www.tvn24.pl/-1,1663892,0,1,porachunki-z-liczebnikami,wiadomosc.html
ja bym powiedziała, że to wstyd... ale może się czepiam...
oczywiście wstyd..., sędziowie powinni się zajmować sądzeniem, a nie zabawami w komisjach wyborczych.
Nie o nas ale w |Rzepie jest artykuł o podwyżkach w ministerstwach i ministerialnych pensjach
Urzędy i sądy idą na urlop
http://www.express.bydgoski.pl/look/article.tpl?IdLanguage=17&IdPublication=2&NrIssue=1558&NrSection=1&NrArticle=175938&IdTag=3790
3 minuty spóźnienia z wnioskiem o areszt
http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100707/SLUPSK/178713214
"jarocin" napisał:
3 minuty spóźnienia z wnioskiem o areszt
http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100707/SLUPSK/178713214
z tekstu
Do tego były problemy z drukarką i nie można było na czas wydrukować protokołu, który przecież podejrzana musiała podpisać.
to podejrzany podpisuje protokół posiedzenia? u mnie ten przepis się nie przyjął
"a_szymek" napisał:
Do tego były problemy z drukarką i nie można było na czas wydrukować protokołu, który przecież podejrzana musiała podpisać.
to podejrzany podpisuje protokół posiedzenia? u mnie ten przepis się nie przyjął
Protokół przesłuchanie w prokuraturze, zapewne. Tam była popsuta drukarka.
"Johnson" napisał:
Do tego były problemy z drukarką i nie można było na czas wydrukować protokołu, który przecież podejrzana musiała podpisać.
to podejrzany podpisuje protokół posiedzenia? u mnie ten przepis się nie przyjął
Protokół przesłuchanie w prokuraturze, zapewne. Tam była popsuta drukarka.
a to już co innego
Minister sprawiedliwości: Środki zapobiegawcze stosować z umiarem
http://lex.pl/?cmd=artykul,5472,title,minister-sprawiedliwosci-srodki-zapobiegawcze-stosowac-z-umiarem
"praefectus" napisał:
Minister sprawiedliwości: Środki zapobiegawcze stosować z umiarem
http://lex.pl/?cmd=artykul,5472,title,minister-sprawiedliwosci-srodki-zapobiegawcze-stosowac-z-umiarem
a ja nie zgadzam się z MS i nawołuję do stosowania środków zapobiegawczych bez umiaru!
Wypowiadał się jako organ administracji czy jako glosator?
"Dred" napisał:
a ja nie zgadzam się z MS i nawołuję do stosowania środków zapobiegawczych bez umiaru!
Dre, umiar we wszystkim jest potrzebny
Aaa... Już wiem. Dwa w jednym. Odtąd (PO monoPOlizacji władzy) nie profesorowie, lecz organy administracji będą glosować orzeczenia sądowe.
"violan" napisał:
a ja nie zgadzam się z MS i nawołuję do stosowania środków zapobiegawczych bez umiaru!
Dre, umiar we wszystkim jest potrzebny
i kto to mówi....
"Dred" napisał:
a ja nie zgadzam się z MS i nawołuję do stosowania środków zapobiegawczych bez umiaru!
Dre, umiar we wszystkim jest potrzebny
i kto to mówi....
Ja to co innego. Lubię bezmiar bezumiaru
PS. Poproszę nas do dygresyjek. Dziękuję.
"kazanna" napisał:
http://www.tvn24.pl/-1,1663892,0,1,porachunki-z-liczebnikami,wiadomosc.htmlNie czepiasz się, a jeśli nazwać to czepianiem, to ja się do takiego czepiania przyłączam.
ja bym powiedziała, że to wstyd... ale może się czepiam...
http://finanse.wp.pl/kat,58434,title,Budzet-2011-nie-bedzie-wzrostu-wynagrodzen,wid,12452186,wiadomosc.html
No i po podwyżkach w 2011.
Jednym z wyzwań jest rozwikłanie problemów stanowiących bariery rozwoju
kraju. Zaliczam do nich głównie niesprawności systemu sądownictwa, który ciągle w dużym stopniu obarczony jest pozostałościami minionego ustroju. Mimo ponad 20 lat transformacji sądownictwo nie zostało zreformowane. To polski węzeł gordyjski.
http://www.dziennik.pl/opinie/article639790/Inicjatywa_zamiast_weta.html
"amelius" napisał:
Jednym z wyzwań jest rozwikłanie problemów stanowiących bariery rozwojuNie jestem zachwycony taką diagnozą. Wydaje mi się, że jest zbyt ogólnikowa i stanowi przejaw swego rodzaju "mody na naprawianie sądownictwa", o czym politycy i tzw. kręgi opiniotwórcze lubią mówić, ale czego kompletnie nie czują.
kraju. Zaliczam do nich głównie niesprawności systemu sądownictwa, który ciągle w dużym stopniu obarczony jest pozostałościami minionego ustroju. Mimo ponad 20 lat transformacji sądownictwo nie zostało zreformowane. To polski węzeł gordyjski.
http://www.dziennik.pl/opinie/article639790/Inicjatywa_zamiast_weta.html
Niezależnie od tego o czym piszesz censorze, charakterystyczne jest to, że żaden z kandydatów na prezydenta nie zająknął się nawet na ten temat, jakby nie istniał, jakby trzeciej władzy nie było, w szczególności dla prezydenta - elekta. Ciekawe jak to będzie dalej.
"Już każdy powiedział to co wiedział
trzy razy wysłuchał dobrze mnie
wszyscy zgadzają się ze sobą
a będzie nadal tak jak jest "
To co piszesz, Ameliusie, tylko potwierdza to, o czym pisałem wyżej: wszyscy mają gębę pełną frazesów i gdy zbliżać się będą wybory parlamentarne, wszyscy przywódcy kandydujących partii będą mieli na ustach "reformę wymiaru sprawiedliwości" (bo to jest chwytliwe społecznie hasło), a prawie nikt z nich nie będzie wiedział, o co mu chodzi.
A kto mówi, że nie będzie podwyżek w sferze budżetowej?
http://www.tvn24.pl/0,1663920,0,4,urzednicy-nie-czuja-kryzysu--ich-pensje-rosna,wiadomosc.html
Kto ma dostać, ten dostanie. A kto nie ma dostać, temu figa.
Może jednak niech nas przeklasyfikują na "zwykłych urzędników"? Byle ministerialnych...
ktoś już kiedyś pisał, że sądownictwo jest bez przerwy, permanentnie od 20 lat reformowane i właśnie tego reformowania już nie da się znieść.
jeśli chodzi o świadomość polityków, to zażenowała mnie ostatnio wypowiedź S. Nowaka z PO dot. aktu oskarżenia w sprawie M. Kamińskiego. Co najmniej trzy razy powtórzył, udowadniając, że nie jest to przejęzyczenie i podnosząc mi ciśnienie, ze to decyzja NIEZAWISŁEJ prokuratury.
jeżeli politolog z wykształcenia ma tak żałosną orientację w zakresie podstawowych pojęć...
Pamietam jak ten sam Nowak ośmieszył sie po wyborach parlamentarnych w zakresie dotyczącym powoływania premiera i rady ministrów. Brak znajomości podstawowych przepisów Konstytucji RP - wyznacznik jakości i przygotowania posła do sprawowania mandatu.
Nie zna się S. Nowak na Konstytucji, na powoływaniu premiera i rady ministrów, na prokuraturze, nie wie do czego służą sądy, ale za to wie co, kiedy i o kim powiedzieć. Sławomir Nowak o premierze Donaldu Tusku
On nie jest żadnym nawiedzonym mistykiem, który ma olśnienia, ale na pewno jest dotknięty przez Pana Boga geniuszem i nieprawdopodobną intuicją. Premier zawsze szuka niestandardowych rozstrzygnięć i na tym też polega jego siła. Obrady klubu zakończył ostatnio sformułowaniem: "nie traćcie ducha". Biblijnie, powiało świeżą bryzą.
"naiwny.super" napisał:
ktoś już kiedyś pisał, że sądownictwo jest bez przerwy, permanentnie od 20 lat reformowane i właśnie tego reformowania już nie da się znieść.
jeśli chodzi o świadomość polityków, to zażenowała mnie ostatnio wypowiedź S. Nowaka z PO dot. aktu oskarżenia w sprawie M. Kamińskiego. Co najmniej trzy razy powtórzył, udowadniając, że nie jest to przejęzyczenie i podnosząc mi ciśnienie, ze to decyzja NIEZAWISŁEJ prokuratury.
jeżeli politolog z wykształcenia ma tak żałosną orientację w zakresie podstawowych pojęć...
no i dzisiaj szef owej niezawisłej prokuratury podał się do dymisji
???
http://www.rp.pl/artykul/212825,505107_Sadom_ekspresowym_nie_pomogly_zmiany.html
[ Dodano: Czw Lip 08, 2010 7:55 am ]
http://www.rp.pl/artykul/505094_Nie_bedzie_komisji_konkursowej_.html
http://www.rp.pl/artykul/212825,505107_Sadom_ekspresowym_nie_pomogly_zmiany.html
– Powodem jest zła organizacja pracy – uważa prof. Zbigniew Ćwiąkalski, były minister sprawiedliwości, który przygotowywał zmiany w sądach ekspresowych. I przekonuje, że przepisy są dobre, ale potrzebna jest jeszcze chęć do ich stosowania.
A cóż innego mógł powiedzieć Ćwiąkalski! Jego pomysły są świetne, tylko wszyscy inni jacyś są nie tacy, bo nie chcą dostrzec doskonałości nowych rozwiązań.
Zapewnia jednak, że minister zdecydował o wysłaniu pism do komendanta głównego policji i ministra spraw wewnętrznych i administracji z prośbą o przypomnienie i zwrócenie uwagi na zmienione prawo.
Niczym I sekretarz...
Niczym I sekretarz...Trafne porównanie, piszę to szczerze.
[ Dodano: Czw Lip 08, 2010 10:35 am ]
"Rafał R" napisał:
Cytat:
http://www.rp.pl/artykul/505094_Nie_bedzie_komisji_konkursowej_.html
Ministerstwo odstąpiło od idei tworzenia swoistych cenzurek sędziów i przedstawiło założenia nowego projektu oceny, opartego na możliwości wskazywania kierunku rozwoju zawodowego każdego z sędziów.
"censor" napisał:
Cytat:
Ministerstwo odstąpiło od idei tworzenia swoistych cenzurek sędziów i przedstawiło założenia nowego projektu oceny, opartego na możliwości wskazywania kierunku rozwoju zawodowego każdego z sędziów.
dlatego proszę Zarząd Iustiti o wysłanie podziękowania do sędziów spoza niej za poparcie ide listu.(forma organizacyjna--dowolna)--skoro takie opinie się pojawiają,cos drgnęło, nie wiem co...usłyszałem o tym po raz pierwszy na zgromadzeniu mojego SO 25 czerwca 2010 ...i nie chcę, aby cioeżką robotę IUstitii zawłaszczyły jakieś inne podmioty.Ceńmy się sami, bo jak sie nie będziemy promowali,to będzie jak było--grupka do roboty--a tysiące z bronią u nogi...
Rzecz jest dynamiczna.Polega na przełamaniu barier w świadomości.CZy tego nie czujecie? Naprawdę???To poczytajcie sobie opis zachowania gen.Andersa...na "Monte Cassino"Wańkowicza..o świcie..zanim pojawiła się na klasztorze polska flaga...to zrozumiecie o czym mówię.
wszystko fajnie, ale co mi po wskazaniu kierunku rozwoju zawodowego, skoro moje aktualne zajęcia są zdeterminowane przede wszystkim potrzebą sądu? nie wyobrażam sobie po takich ocenach np. skierowania sędziego do innego wydziału (np. cywilnego zamiast karnego), bo do tego ma większe predyspozycje. najpierw trzeba by zreformować cały system (a właściwie jego brak) przydzielania sędziów do konkretnych wydziałów, podziałów czynności itd., a potem brać się za oceny. a tak to dla mnie to tylko pretekst, żebyśmy czuli czyjś oddech na karku
"Volver" napisał:
dlatego proszę Zarząd Iustiti o wysłanie podziękowania do sędziów spoza niej za poparcie ide listu.(forma organizacyjna--dowolna)--skoro takie opinie się pojawiają,cos drgnęło, nie wiem co...usłyszałem o tym po raz pierwszy na zgromadzeniu mojego SO 25 czerwca 2010 ...i nie chcę, aby cioeżką robotę IUstitii zawłaszczyły jakieś inne podmioty.Ceńmy się sami, bo jak sie nie będziemy promowali,to będzie jak było--grupka do roboty--a tysiące z bronią u nogi...
Rzecz jest dynamiczna.Polega na przełamaniu barier w świadomości.CZy tego nie czujecie? Naprawdę???To poczytajcie sobie opis zachowania gen.Andersa...na "Monte Cassino"Wańkowicza..o świcie..zanim pojawiła się na klasztorze polska flaga...to zrozumiecie o czym mówię.
Już zawłaszczają. Dzięki "Rzepie" cała Polska przeczyta, że to KRS-owi sędziowie zawdzięczają odstąpienie od projektu cenzurek. "Iustitii" tam wcale nie było.
Ciekawe, kto z KRS tej wypowiedzi udzielał. Chyba się domyślam...
przecież MS nie odstąpił od ocen, nie siejcie nieuzasadnionego entuzjazmu bo naprawdę nie ma powodu
"iga" napisał:
przecież MS nie odstąpił od ocen, nie siejcie...
właśnie dlatego należy siać informację o stanie sprawy--to,że sie resetują...to rzecz jedna...a to że my nie możemy pozwolić, aby środowisko siadło, bo nic nie wie...to rzecz druga
[ Dodano: Pią Lip 09, 2010 1:31 am ]
"kowboj" napisał:
Już zawłaszczają. Dzięki "Rzepie" cała Polska przeczyta, że to KRS-owi sędziowie zawdzięczają odstąpienie od projektu cenzurek
cieszę się, że potwierdzasz kowboyu moje wrażenie...i to że nie dbamy o swoje pr
"Volver" napisał:
przecież MS nie odstąpił od ocen, nie siejcie...
właśnie dlatego należy siać informację o stanie sprawy
Informacje należy przekazywać w sposób rzetelny, nie wprowadzając nikogo w błąd. Tymczasem niezrozumiale radosny wydźwięk ostatniego komunikatu ISI sugeruje, że nastąpiła jakaś zmiana na lepsze.
Otóż nie nastapiła, a jeżeli już - to dla sędziów na gorsze.
A gdzie Iustitia?
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/434925,zrezygnowano_z_cenzurek_dla_sedziow.html
Członek Krajowej Rady Sądownictwa Waldemar Żurek uważa, że po wielu rozmowach z przedstawicielami Ministerstwa Sprawiedliwości nastąpiło nowe otwarcie.
"KOP" napisał:
A gdzie Iustitia?
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/434925,zrezygnowano_z_cenzurek_dla_sedziow.html
Członek Krajowej Rady Sądownictwa Waldemar Żurek uważa, że po wielu rozmowach z przedstawicielami Ministerstwa Sprawiedliwości nastąpiło nowe otwarcie.
Konieczna jest chyba interwencja rzecznika prasowego Iustitii. Bo za chwilę zacznie wydawać, że tylko KRS prowadzi jakieś rozmowy i doprowadza do przełomu, niezależnie od tego, o czym pisze Iga.
[ Dodano: Pią Lip 09, 2010 9:22 am ]
"KOP" napisał:
A gdzie Iustitia?
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/434925,zrezygnowano_z_cenzurek_dla_sedziow.html
Członek Krajowej Rady Sądownictwa Waldemar Żurek uważa, że po wielu rozmowach z przedstawicielami Ministerstwa Sprawiedliwości nastąpiło nowe otwarcie.
Minister Jacek Czaja podkreśla, że oceny sędziów funkcjonują w wielu krajach europejskich i nie mają nic wspólnego z odbieraniem im niezawisłości.
Uwielbiam te porównania do innych krajów. To tak jakby wymgać od polskich kierowów przemieszczania się np. z Wrocławia do Gdańska w 4 godziny samochodem, bo przecież w innych krajach też istnieją drogi i tam właśnie na takim odcinku tyle podróż trwa.
"amelius" napisał:
z Wrocławia do Gdańska w 4 godziny samochodem, bo przecież w innych krajach też istnieją drogi i tam właśnie na takim odcinku tyle podróż trwa.
z wrocka do szczecina zdaje się jest to możliwe.................... przez Niemcy
"amelius" napisał:
Minister Jacek Czaja podkreśla, że oceny sędziów funkcjonują w wielu krajach europejskich i nie mają nic wspólnego z odbieraniem im niezawisłości.
Uwielbiam te porównania do innych krajów. To tak jakby wymgać od polskich kierowów przemieszczania się np. z Wrocławia do Gdańska w 4 godziny samochodem, bo przecież w innych krajach też istnieją drogi i tam właśnie na takim odcinku tyle podróż trwa.
A w Wielkiej Brytanii Sędziowie zarabiaja więcj od Premiera i też nikomu tam (w tym Premierowi) to nie przeszkadza.
"KOP" napisał:
A gdzie Iustitia?Właśnie. Z wypowiedzi sędziego Żurka wynika, jakby podmiotami rozmawiającymi (uprawnionymi do rozmów) o sądownictwie powszechnym były tylko KRS i MS. Jeśli istotnie pan sędzia tak myśli - trudno powstrzymać sie od wrażenia, że jest to dlań jakieś odreagowanie osobistej przegranej w Iustitii.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/434925,zrezygnowano_z_cenzurek_dla_sedziow.html
Członek Krajowej Rady Sądownictwa Waldemar Żurek uważa, że po wielu rozmowach z przedstawicielami Ministerstwa Sprawiedliwości nastąpiło nowe otwarcie.
jest to dlań jakieś odreagowanie osobistej przegranej w Iustitii.
_________________
skoro przedtem-patrząc na jego "ożegnalne" listy-Iustitia to był s.Żurek...to skoro wystapił z niej i jest w KRS(choć szumnie zapowiadał , że to wielka wygrana Iustitii, że do KRSu wszedł chłopak z Krakowa)...to Iustistii ...nie ma...a jest Jedyny Reformator...w roozmowach z MS.Ja -tutaj żadnej sprzeczności w tym spójnym programie..nie widzę...
http://www.rp.pl/artykul/61797,505766_Ostroznie_z_nominacjami.html
http://wiadomosci.onet.pl/2195300,11,watpliwosci_wokol_systemu_naboru_do_sadow,item.html
"uksc" napisał:
http://wiadomosci.onet.pl/2195300,11,watpliwosci_wokol_systemu_naboru_do_sadow,item.html
To jest świetne:
"Wcześniej sędzią mógł zostać asesor - osoba przez kilka lat wydająca wyroki pod kontrolą bardziej doświadczonych sędziów. Dlatego mam wątpliwości, czy to obecne rozwiązanie się sprawdzi i w jakim zakresie - uważa Kęska."
I kto to mówi ... ciekawe czy jak był asesorem to było pod kontrolą innych sędziów.
nie wiem czy na miejscu jest posługiwanie się tragedią w dyskusji o naborze na wolne stanowiska sędziowskie.....a poza tym KRS ma po prostu więcej roboty. Dochodzi do tego, że ci sami kandydaci starują na wolne stanowiska sedziowskie zgłaszając swoje kandydatury w różnych okręgach, a później prezesi i tak musza przedstawić wszystkie zgłaszające się osoby Radzie.
http://lex.pl/?cmd=artykul,5451,title,krzysztof-kwiatkowski-potrzebne-sa-powazne-zmiany-w-sadach
O problemach tych rozmawiam zarówno z Krajową Radą Sądownictwa jak i ze Stowarzyszeniem Sędziów Polskich "Iutsitia" i mam nadzieję, że uda się nam znaleźć wspólną drogę prowadzącą do potrzebnych reform.
w mojej ocenie odwoływanie się przy dyskusji o problemach z doborem kadr do tragedii z Bytomia jest absolutnie nie na miejscu. po lekturze tego artykułu zastanawiam się jacy to kandydaci na stanowiska SSR zadowoliliby KRS? w naszym okręgu miejscowi adwokaci ani prokuratorzy jakoś się nie zgłaszają
"iga" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,5451,title,krzysztof-kwiatkowski-potrzebne-sa-powazne-zmiany-w-sadach
Bardzo mi się podoba nowe, szerokie znaczenie słowa "rzedefiniowanie" w ustach pana MS.
"Johnson" napisał:
http://wiadomosci.onet.pl/2195300,11,watpliwosci_wokol_systemu_naboru_do_sadow,item.html
To jest świetne:
"Wcześniej sędzią mógł zostać asesor - osoba przez kilka lat wydająca wyroki pod kontrolą bardziej doświadczonych sędziów. Dlatego mam wątpliwości, czy to obecne rozwiązanie się sprawdzi i w jakim zakresie - uważa Kęska."
I kto to mówi ... ciekawe czy jak był asesorem to było pod kontrolą innych sędziów.
Myślę, że Kęska takich słów nie wypowiedział tylko dziennikarze przekłamali.
"iga" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,5451,title,krzysztof-kwiatkowski-potrzebne-sa-powazne-zmiany-w-sadach
O problemach tych rozmawiam zarówno z Krajową Radą Sądownictwa jak i ze Stowarzyszeniem Sędziów Polskich "Iutsitia" i mam nadzieję, że uda się nam znaleźć wspólną drogę prowadzącą do potrzebnych reform.
No wizja zakreślona w tej wypowiedzi MS to odlot.
Czyli wymiar sprawidliwości na referendarzu ma stać, a sędzia to posłaniec - to tu to tam, jak brygada lotna. Jeszcze brygadowy system zmian pracy proponuję. Szok, jaki kierunek zmian to niesie.
"Włóczykij" napisał:
iga napisał/a:
http://lex.pl/?cmd=artykul,5451,title,krzysztof-kwiatkowski-potrzebne-sa-powazne-zmiany-w-sadach
Cytat:
O problemach tych rozmawiam zarówno z Krajową Radą Sądownictwa jak i ze Stowarzyszeniem Sędziów Polskich "Iutsitia" i mam nadzieję, że uda się nam znaleźć wspólną drogę prowadzącą do potrzebnych reform.
Łabędzi śpiew...kto..będzie następny?
http://www.rp.pl/artykul/92106,506917_Konflikt_prezesa_sadu_.html
ciekawe czy „Stowarzyszenie Stop Korupcji” zgłosiło się do udziału w sprawie w trybie art. 90 § 1 kpk. Bo skoro i tak chce uczestniczyć w postępowaniu, to dobrze by było, by czyniło to zgodnie z obowiązującymi przepisami.
"amelius" napisał:
http://wiadomosci.onet.pl/2195300,11,watpliwosci_wokol_systemu_naboru_do_sadow,item.html
To jest świetne:
"Wcześniej sędzią mógł zostać asesor - osoba przez kilka lat wydająca wyroki pod kontrolą bardziej doświadczonych sędziów. Dlatego mam wątpliwości, czy to obecne rozwiązanie się sprawdzi i w jakim zakresie - uważa Kęska."
I kto to mówi ... ciekawe czy jak był asesorem to było pod kontrolą innych sędziów.
Myślę, że Kęska takich słów nie wypowiedział tylko dziennikarze przekłamali.
ja jestem pewien, ze nie powiedzial, to rozsadny facet.
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/435579,rzad_zamrozi_pensje_urzednikow.html
By żyło się lepiej
"Dreed" napisał:
http://praca.gazetaprawna...urzednikow.html
By żyło się lepiej
Ten rząd ,powoli... nie ma pomysłu na nic...myślę, że to z powodu upałów...ale ...posieją za 592 dni zbiorą...
[ Dodano: Wto Lip 13, 2010 8:37 am ]
korekta--miało być..."za 492 dni"
"Dreed" napisał:
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/435579,rzad_zamrozi_pensje_urzednikow.html
By żyło się lepiej
Pomysł ministra finansów wpisuje się w europejski trend oszczedności - dobre sobie, "w Europie jest zrozumienie", bo tam są znacznie wyższe zarobki przy tylko trochę wyższych kosztach utrzymania niż nasze. Tam po prostu jest z czego ciąć.
"iga" napisał:
Tam po prostu jest z czego ciąć.
Ponieważ cały Europejski kryzys wziął się z rozpasania budżetowego owych "lepszych, bogatszych, starszych Europejskich braci".Nasze zarobki nie powinny byc znowu redukowane na podstawie takiego argumentu...powtarzam jeszcze raz...ta władza nie ma wizji...nie ma chęci ucieczki do przodu przed kłopotami...tylko szykuje sie na nie jak na tegoroczną powódź...buduje wały i mówi:"one bnie pękną" a za chwilę zalewa centrum dowodzenia przeciwpowodziowego...biedne kajtusie...a my(jako społeczeństwo)...razem z nimi...z ta niechęcią do aktywnego udziału w zyciu publicznym, że polityka brudna, że lepiej się nie mieszać i za wszelką cenę na każdym szczebelku siedzieć cicho...Bogu dzięki , że chociaż Forum jest.
"iga" napisał:
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/435579,rzad_zamrozi_pensje_urzednikow.html
By żyło się lepiej
Pomysł ministra finansów wpisuje się w europejski trend oszczedności - dobre sobie, "w Europie jest zrozumienie", bo tam są znacznie wyższe zarobki przy tylko trochę wyższych kosztach utrzymania niż nasze. Tam po prostu jest z czego ciąć.
socjotechnika, dzis oglaszajá ze nie dadzá , za miesiác powiedzá, ze nie zamrozá (przecie wybory za pasem) , ludzie sié uczieszá i bédzie tak jakby dali podwyzké niczego w istocie nie dajác
"Darkside" napisał:
socjotechnika, dzis oglaszajá ze nie dadzá , za miesiác powiedzá, ze nie zamrozá (przecie wybory za pasem) , ludzie sié uczieszá i bédzie tak jakby dali podwyzké niczego w istocie nie dajác
Dokładnie tak jak z ocenami okresowymi kontra zwiększenie mnożników
Rządząca ekipa opanowała ten trik do perfekcji, a my łykamy i łykamy a nawet cieszyć się będziemy, że ,,rozmowy" zakończyły się sukcesem
"suzana22" napisał:
socjotechnika, dzis oglaszajá ze nie dadzá , za miesiác powiedzá, ze nie zamrozá (przecie wybory za pasem) , ludzie sié uczieszá i bédzie tak jakby dali podwyzké niczego w istocie nie dajác
Dokładnie tak jak z ocenami okresowymi kontra zwiększenie mnożników
Rządząca ekipa opanowała ten trik do perfekcji, a my łykamy i łykamy a nawet cieszyć się będziemy, że ,,rozmowy" zakończyły się sukcesem
święta prawda ,
a do tego ( niestety) nie zamrozą nam mnożników i dostaniemy te ok.200 zł więcej w 2011 a oni używając mediów na nasze żądania i akcje powiedzą - jacy krwiopijcy - jedyni dostaną w 2011 więcej i jeszcze im mało , święte krowy , nawet oceniaś się nie chcą itd.
Gorąco, więc prawnicy zrzucają togi
tylko sędziom nie wolno...
http://www.tvn24.pl/0,1664937,0,1,goraco--wiec-prawnicy-zrzucaja-togi,wiadomosc.html
"kazanna" napisał:
Gorąco, więc prawnicy zrzucają togi
tylko sędziom nie wolno...
http://www.tvn24.pl/0,1664937,0,1,goraco--wiec-prawnicy-zrzucaja-togi,wiadomosc.html
to też pewnie przywilej
toga z dekoltem i krótkim rękawkiem
"abak" napisał:
toga z dekoltem i krótkim rękawkiemi bez plec....
i bez plec....tak całkiem wchodzę w to
z jedwabiu....
"kazanna" napisał:
z jedwabiu....
.....malowanego ręcznie w żyrafy......
http://www.rp.pl/artykul/9133,508203_Winczorek__Bronmy_autorytetu_konstytucji_______.html
To nie bezpośrednio o nas, ale -
np. tak fragment:
"Dopóki konstytucja nie uzyska w opinii społecznej i w przekonaniach naszych polityków statusu aktu obdarzonego najwyższym, samoistnym i niepodważalnym autorytetem, dopóty jej znaczenie jako podstawy prawa będzie wątpliwe. A rezultatem takiego obrotu rzeczy będzie zachwianie całego jego systemu i pojawienie się poważnych zagrożeń dla wolności i praw obywateli".
- czyli wciąż o jednym /wkoło macieju/, kasa o konstytucja- czyli b.źli /pazerni/
sędziowie.
I jeszcze to tendecyjnie wybrany fragmnet:
"Prawu, aby z martwych ustawowych zapisów przeobraziło się w fakt, potrzebny jest społeczny autorytet. To on w ostatecznym rachunku przesądza o istnieniu prawa i o jego rzeczywistej mocy. "
Wobec powyższego:
prawidłowy obraz sądownictwa zacznijmy od godnych wynagrodzeń, żeby miało ono społeczny autorytet.
"violan" napisał:
z jedwabiu....
.....malowanego ręcznie w żyrafy......
Pod artykułem znalazłem zabawny komentarz:
" 14.07.2010 14:43
~sanczi
1) wersja tropikalna w kolorze zgniłozielonym bądź z nadrukowanymi palemkami, rybkami i muszelkami + bermudy zamiast spodni,
2) wersja safari w kolorze maskującym pustynnym wraz z kapeluszem korkowym, buty do togi w tej odmianie - z wysokimi cholewami,
3) wersja zimowa - podszywana futrem,
4) wersja antyterrorystyczna: z nakładaną kamizelką kuloodporną, hełmem i kominiarką."
Swoją drogą, z tymi togami trzeba coś zrobić.
Brakuje wersji balowej......
jest- ta bez plec...
Nawet księża zdrucili ciężkie , haftowane ornaty, w niedzielę wszyscy byli w albach, bose nogi i sandały. Wygladali raczej na zakonników, pod albami podejrzałam krótkie spodnie
"krysia59" napisał:
Nawet księża zdrucili ciężkie , haftowane ornaty, w niedzielę wszyscy byli w albach, bose nogi i sandały. Wygladali raczej na zakonników, pod albami podejrzałam krótkie spodnie
gdzie Ty Krysiu zaglądałaś????? Oj Oj <nono>
http://www.rp.pl/artykul/212825,509144_Wiek_emerytalny_nie_dyskryminuje_kobiet.html
Wiek emerytalny nie dyskryminuje kobiet
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/436452,likwidacja_sadow_rodzinnych_to_cios_dla_dzieci.html
"Rafał R" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/436452,likwidacja_sadow_rodzinnych_to_cios_dla_dzieci.html
"Sędzia karny czy cywilny wydaje orzeczenie i reszta go nie obchodzi. Wyroki wykonuje wydział penitencjarny albo komornik."??????????????????????????????????
"jakwaw" napisał:
"Sędzia karny czy cywilny wydaje orzeczenie i reszta go nie obchodzi. Wyroki wykonuje wydział penitencjarny albo komornik."??????????????????????????????????Ubolewam, że tako rzecze pani sędzia.
"Rafał R" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/436452,likwidacja_sadow_rodzinnych_to_cios_dla_dzieci.html
całe lata traktowano sędziów rodzinnych i wydziały rodzinne...nieładnie(myślę o możliwościach awansowych)...teraz kadry specjalistów z tej dziedziny chce się "dociążyć" dodatkowymi obowiązkami...z innych dziedzin prawa...spychając znów na nich na część sędziów niedowład systemu i rozpaczliwe poszukiwanie przez MS-jak to zrobić, aby zmniejszając liczebność sędziów-zachować w tym łopato-systemie-dalszą , wydajną pracę manufaktury wyroczków,w jakie chce się zamienic obecne sądownictwo... ludzie odchodzą...kadra młodnieje...coraz więcej będzie zachowań urzędniczych...po Szkole...i po obecnej ścieżće awansowej...
a jednocześnie...chce się tam kierować tych sędziów, którzy predyspozycji do tematów rodzinnych nabędą dopiero z latami,lub pozostanie to obce ich naturze -do końca...(ich dni--dziekuję takiego sędziego w mojej sprawie rodzinnej jesliby się mnie trafiła, dziękuję) przecież inne systemy mają sędziów rodzinnych- i doskonale rozumiejąc tą specyfikę...nie zacierają granic,ani też nie "oszerzają" na siłę kompetencji sędziów...
a to wynik upartego unikania problemu...a raczej braku chęci solidnej pracy po stronie władzy wykonawczej oraz ustawodawczej: chcą "w biegu" reformować..
"censor" napisał:
"Sędzia karny czy cywilny wydaje orzeczenie i reszta go nie obchodzi. Wyroki wykonuje wydział penitencjarny albo komornik."??????????????????????????????????Ubolewam, że tako rzecze pani sędzia.
nie ma co sie obrażać. pani sędzia popełniła skrót myślowy ale przecież wszyscy wiemy co miała na myśli. Wykonawstwo w wydziale rodzinnym to temat rzeka... nieznany cywilistom i karnistom... w tym wymiarze...
"kazanna" napisał:
Wykonawstwo w wydziale rodzinnym to temat rzeka... nieznany cywilistom i karnistom... w tym wymiarze...Tak jak wykonawstwo w sprawach karnych, też materia nieznana większości sędziów, tych, którzy z tym nie mają do czynienia. Powołanie przez panią sędzię rodzinną przykładu wydziału penitencjarnego jako jednostki, która zajmuje się wykonywaniem orzeczeń karnych, to bardzo duże uproszczenie, delikatnie mówiąc. W sprawach karnych na wydaniu wyroku się nie kończy.
wiem o tym censor, ale nie licytujmy sie kto ma trudniej, bo ja pracowałam w karnym i mam wiedzę na ten temat z autopsji to było uproszczenie nie zasługujące na dyskusję
sedno sprawy leży zupełnie gdzie indziej, ale ja myślę że nie ma co się martwić na zapas, bo rodzinne pozostaną, znikną tylko tam gdzie jest to jednoosobowy wydział... tak myślę...
nie był taki pewny. Logika działań MS jest nie do odgadnięcia. Dawno już zlikwidował wydziały, które są w ustawie, ba nawet są tam jako sądy szczególnego rodzaju - grodzkie. Teraz obiecuje , że będą nadal funkcjonowały te wydziały, które zamierza z ustawy wykreślić.
"kazanna" napisał:
bo rodzinne pozostaną, znikną tylko tam gdzie jest to jednoosobowy wydział... tak myślę...
kazanna, może i masz rację..ale...ich logika jest alogiczna.tak jak pisze zziajany...
a jesli to-co proponuja to kolejny czyn dla wrzasku medialnego..to tym bardziej powinno informować się posłów opozycji o pozoranckich działaniach tej grupy, sprawującej obecnie władzę...pomijam, ze posłowioe opozycji wykazywali dokładnie taki poziom, gdy byli u władzy...ale taka jest natura demokracji...oczywiście--pod warunkiem , że komus do pustego(albo nieumiejacego) łeba trafi jakaś zdrowa myśl...w końcu bank zbożowy nikodema dyzmy nie był złym pomysłem...
osobiście (jako karnistka i swego czasu sędzia wykonawczy karny) nie mam pretensji do pani sędzi o użycie pewnego skrótu myślowego (chodzi o cytowane zdanie nazwane przez niektórych "niefortunnym" - idzie bowiem o "być albo nie być" sądów rodzinnych i bardzo koleżankom i kolegom rodzinnikom kibicuję. Powiem więcej - w pełni rozumiem argumentację - tu wszak chodzi o przekonanie mediów i tzw. społeczeństwa do swoich argumentów. Ten artykuł nie jest natomiast materiałem na konferencję dla sędziów.
Kibicuję koleżankom i kolegom również z egoistycznych pobudek - obawiam się, że w przypadku likwidacji wydziałów, całe to postępowanie w sprawach nielatów może przypaść w udziale karnistom (przy najmniej w zakresie postępowania prowadzonego na podstawie kpk stosowanego odpowiednio). Trzymam więc mocno kciuki obu dłoni
"Prawo wymaga specjalizacji. Jak ktoś jest specjalistą od wszystkiego, to jest specjalistą od niczego".
A co ja mam poradzić biedny miś, że w zakresie czynności mam orzekanie w cywilnym, rodzinnym i księgach wieczystych, że o dyżurach aresztowych nie wspomnę
uuu, to pewnie duży ten Wasz sąd...
Jak nie zdecydowałbym się na usunięcie zapalnie zmienionego wyrostka robaczkowego przez neurologa, tak nie chciałbym, by o tymczasowym aresztowaniu orzekał sędzia cywilista, a oskarżonego o hakerstwo bronił adwokat wciąż posługujący się maszyną do pisania. Gwałtowny rozwój nauki i postępująca jurydyzacja kolejnych dziedzin życia wręcz wymaga wykształcenia się kadry specjalistów. Człowiekiem renesansu można być - i jest to mile widziane, bo świadczy o szerokich horyzontach myślowych - prywatnie, ale nie w zawodach, gdzie niemal każda decyzja waży o ludzkim życiu lub losie.
nie podoba mi się sugestia, że orzeczenie o tymczasowym aresztowaniu przerasta możliwości intelektualne cywilistów.
https://e-justice.europa.eu/home.do?action=home&lang=pl&sufix=17
Nie wiedziałam gdzie to wkleić więc dałam tutaj, stronka która może być przydatna.
naiwny, ta dyskusja już tu była
"kazanna" napisał:
naiwny, ta dyskusja już tu była
wiem, jedną nawet sam wywołałem, powodując miniwojnę domową
ale kwestia dyżurów aresztowych to moja naczelna bolączka
naiwny.super, bolączki też są w innym temacie
"naiwny.super" napisał:
nie podoba mi się sugestia, że orzeczenie o tymczasowym aresztowaniu przerasta możliwości intelektualne cywilistów.
Proszę wykazać trochę więcej życzliwości w interpretacji wypowiedzi innego forumowicza (ang. principle of charity). Ja nie kwestionowałem niczyich możliwości intelektualnych: rzeczownika odczasownikowego w wyrażeniu "wykształcenie się kadry specjalistów" użyłem w znaczeniu «owstać w skończonej formie», a nie «zdobyć wykształcenie» (Słownik języka polskiego PWN).
Żywię nadzieję, że to wyjaśnienie rozwiewa wszelkie wątpliwości.
"Z.G.O." napisał:
nie podoba mi się sugestia, że orzeczenie o tymczasowym aresztowaniu przerasta możliwości intelektualne cywilistów.
Proszę wykazać trochę więcej życzliwości w interpretacji wypowiedzi innego forumowicza (ang. principle of charity). Ja nie kwestionowałem niczyich możliwości intelektualnych: rzeczownika odczasownikowego w wyrażeniu "wykształcenie się kadry specjalistów" użyłem w znaczeniu «owstać w skończonej formie», a nie «zdobyć wykształcenie» (Słownik języka polskiego PWN).
Żywię nadzieję, że to wyjaśnienie rozwiewa wszelkie wątpliwości.
ja uwazam tak samo , to nie kwestia przerostu mozliwosci intelektualnych a doswiadczenia w stosowaniu danej dziedziny prawa ze o obyciu z aktami sprawy karnej juz nie wspomne ...
"Z.G.O." napisał:
nie podoba mi się sugestia, że orzeczenie o tymczasowym aresztowaniu przerasta możliwości intelektualne cywilistów.
Proszę wykazać trochę więcej życzliwości w interpretacji wypowiedzi innego forumowicza (ang. principle of charity). Ja nie kwestionowałem niczyich możliwości intelektualnych: rzeczownika odczasownikowego w wyrażeniu "wykształcenie się kadry specjalistów" użyłem w znaczeniu «owstać w skończonej formie», a nie «zdobyć wykształcenie» (Słownik języka polskiego PWN).
Żywię nadzieję, że to wyjaśnienie rozwiewa wszelkie wątpliwości.
Z.G.O. dokładnie masz rację!!!! Ja tez bym teraz wolała nie decydować o podziale czyjegoś majątku. Na niwie medycznej zawsze się śmieję, ze jest lekarz od ucha prawego, lewego i środkowego
"naiwny.super" napisał:
napisał/a:
nie podoba mi się sugestia, że orzeczenie o tymczasowym aresztowaniu przerasta możliwości intelektualne cywilistów.
Oczywiście mi - jako karniście od kilkunastu lat - także nie podoba się sugestia, że orzeczenie w sprawie działu spadku, ważności testamentu, sporu o miedzę czy innej sprawy cywilnej przerasta moje zdolności intelektualne.
Ale z marszu bym się tego nie podjął - gdyż nie orzeka się na wyczucie, tylko na podstawie doświadczenia popartego znajomością przepisów, doktryny i orzecznictwa.
Więc mowa o tym, że ktoś sugeruje, iż orzekanie o areszcie przekracza zdolności intelektualne cywilistów - to tania demagogia. Ja czsem niestety łapię się na tym, że to co wydaje się oczywiste na tzw. "zdrowy rozum" nie zawsze jest zgodne z przepisami i wypracowaną praktyką orzeczniczą czy doktryną. Oczywiście można swego poglądu bronić - tylko że czasem trudno to zrobić gdy trzeba się zapoznać z kilkudziesięcioma tomami akt, przesłuchać podejrzanego, zastanowić się nad decyzją (i w razie potrzeby z przepisami, orzeczniictwem i komentarzami), sporządzić postanowieni wraz z uzasadnieniem i jeszcze go ogłosić podejrzanemu w czasie 24 godzin. Wprawdzie doba to dość długi okres czasu - ale jednak czasem to nie jedyna sprawa aresztowa. Jak masz pecha - to na dyżur przywiozą ci kilkunastu delikwentów. Pal licho jak są z jednej sprawy. Ale jak z kilku - to już nie masz czasu na deliberowanie i dzielenie włosa na czworo. Najważniejsze jest wtedy doświadczenie i zdobyta wsześniej wiedza w zakresie prawa karnego.
I nie ma to nic wspólnego ze zdolnościami intelektualnymi.
No chyba, że uważasz, że same zdolności intelektualne wystarczą do rostrzygnięcia
To tak jak operacja oka nie przekracza zdolności intelektualnych neurochirurga. Mamy specjalizacje i tyle.
demagogią jest raczej porównywanie sprawy o podział majątku ze sprawą o zastosowanie tymczasowego aresztowania to jednak totalnie różne problemy!!!!!!
z tego co pamiętam, dotychczasowy system kształcenia nie zakładał istnienia 2 grup - sędziów cywilistów i karnistów.
zaś argument o doświadczeniu nieco mnie irytuje. jako asesorowi, już w pierwszym tygodniu pracy, wciśnięto mi dyżur aresztowy, a następnie wciskano dyżury innych wedle uznania. zapewniam, ze jako aplikant sądowy nie stosowałem aresztowań, zatem moje doświadczenie było zerowe.
poza tym w wielu sądach cywiliści orzekają w sprawach o tymczasowe aresztowanie. choć oczywiście łatwiej byłoby im krygować się - och, ja nie ma doświadczenia!
[ Dodano: Sob Lip 17, 2010 9:37 am ]
"Z.G.O." napisał:
nie podoba mi się sugestia, że orzeczenie o tymczasowym aresztowaniu przerasta możliwości intelektualne cywilistów.
Proszę wykazać trochę więcej życzliwości w interpretacji wypowiedzi innego forumowicza (ang. principle of charity). Ja nie kwestionowałem niczyich możliwości intelektualnych: rzeczownika odczasownikowego w wyrażeniu "wykształcenie się kadry specjalistów" użyłem w znaczeniu «owstać w skończonej formie», a nie «zdobyć wykształcenie» (Słownik języka polskiego PWN).
Żywię nadzieję, że to wyjaśnienie rozwiewa wszelkie wątpliwości.
we mnie jest sama życzliwość
cytowanie słownika uważam za zbędne. nie odnosiłem się do domniemanych braków w wykształceniu, ale do możliwości intelektualnych. sprawy te są zupełnie niezależne. wydaje mi się, że nie jestem do tego stopnia ćwiercinteligentem, żeby zrozumieć zwrot "wykształcenie się kadry" jako "zdobycie przez kadry wykształcenia", na litość boską...
"naiwny.super" napisał:
poza tym w wielu sądach cywiliści orzekają w sprawach o tymczasowe aresztowanie. choć oczywiście łatwiej byłoby im krygować się - och, ja nie ma doświadczenia!
Jeżeli już orzekają - to nie widzę problemu.
Ale widzę problem tam, gdzie dotychczas nie orzekali od kilkunastu lat. Jakoś trudno mi uznać, że podział majątku jest łatwiejszy niż stosowanie aresztu w sprawie kilkudziesięciotomowej. Problemem nie są zdolnośći intelektualne - tylko brak czasu
"markosciel" napisał:
poza tym w wielu sądach cywiliści orzekają w sprawach o tymczasowe aresztowanie. choć oczywiście łatwiej byłoby im krygować się - och, ja nie ma doświadczenia!
Jeżeli już orzekają - to nie widzę problemu.
Ale widzę problem tam, gdzie dotychczas nie orzekali od kilkunastu lat. Jakoś trudno mi uznać, że podział majątku jest łatwiejszy niż stosowanie aresztu w sprawie kilkudziesięciotomowej. Problemem nie są zdolnośći intelektualne - tylko brak czasu
jak już nadmieniałem, mimo całkowitego braku doświadczenie w orzekaniu nie tylko w przedmiocie aresztowań, ale per se, jakoś nikt mnie nie chronił przed sprawami wielotomowytmi.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/436667,sn_jezeli_w_pierwszej_instancji_bylo_uniewinnienie_potem_nie_moze_byc_przedawnienia.html
SN: jeżeli w pierwszej instancji było uniewinnienie, potem nie może być przedawnienia
z cyklu mówią o nas: dziś mną zatrzęsło gdy usłyszałem wypowiedź jak zawsze zadowolonego z siebie ministra zero, o tym, jak to "niezwisły sąd go wezwał". formułkę o niezawisłym sadzie powtórzył ze 3 razy.
abstrahując od kwestii, czy jako pozwany był rzeczywiście wezwany, czy zawiadomiony, biedaczysko nie wie, że zarządza to przewodniczący składu czy też wydziału? mnie na studiach uczono (a więc jego chyba też), że zarządzenia to czynności decyzyjne, które nie są orzeczeniami, a niezawisłość dotyczy sfery orzeczniczej. innymi słowy jest to żenująca wypowiedź godna miernego studenta niezdolnego do przyswojenia podstawowych przepisów procesowych.
istnieje poziom ignorancji, którego nie jestem w stanie znieść.
"naiwny.super" napisał:
mnie na studiach uczono (a więc jego chyba też), że zarządzenia to czynności decyzyjne, które nie są orzeczeniami, a niezawisłość dotyczy sfery orzeczniczej.
Raczej się z tym nie zgadzam.
Najpierw co do niezawisłości - jest ona atrybutem sędziów a nie sądów :
Konstytucja Art. 178.
Sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom.
Dlatego podejmując jakąkolwiek czynność w sprawie - czy wydając zarządzenie jako pw składu czy orzeczenie - sędzia musi być niezawisły.
Zresztą przyjęcie założenia, że sędzia powinien być niezawisły wydając orzeczenia, a wydając zarządzenia już niezawisły być nie musi jest hmm....dziwne , przecież podstawą orzeczenia są wcześniej wydawane zarządzenia procesowe.
chciałbym, żeby tak było, ale jeśli nadzór administracyjny, nie wkraczający w sferę niezawisłości, może atakować moje zarządzenia (zarzucając np. przewlekłość z powodu braku koncentracji materiału dowodowego, bo nie wezwałem wszystkich 100 świadków na pierwszą rozprawę), to ten pogląd jest - przyjemną wprawdzie, ale mrzonką.
masz konstytucyjny obowiązek opierać się takim nadzorczym naciskom
ale masz rację i cały czas próbujemy coś zrobić z tym 79 usp
"naiwny.super" napisał:
chciałbym, żeby tak było, ale jeśli nadzór administracyjny, nie wkraczający w sferę niezawisłości, może atakować moje zarządzenia (zarzucając np. przewlekłość z powodu braku koncentracji materiału dowodowego, bo nie wezwałem wszystkich 100 świadków na pierwszą rozprawę), to ten pogląd jest - przyjemną wprawdzie, ale mrzonką.
Atakuje też odraczanie rozpraw, a jak by nie było, następuje ono na skutek postanowienia.
"Krzych" napisał:
chciałbym, żeby tak było, ale jeśli nadzór administracyjny, nie wkraczający w sferę niezawisłości, może atakować moje zarządzenia (zarzucając np. przewlekłość z powodu braku koncentracji materiału dowodowego, bo nie wezwałem wszystkich 100 świadków na pierwszą rozprawę), to ten pogląd jest - przyjemną wprawdzie, ale mrzonką.
Atakuje też odraczanie rozpraw, a jak by nie było, następuje ono na skutek postanowienia.
Zamiast płakać, odpisz "recz". Z doświadczenia wiem, że cięte riposty zmniejszają ilość nieuzasadnionych czynności nadzorczych w przyszłości. Sami sobie dajecie wchodzić na głowy czy skakać po pagonach (uwaga generalna), a potem narzekacie...
"naiwny.super" napisał:
z cyklu mówią o nas: ....."[glow=red]niezwisły [/glow]sąd go wezwał". formułkę o niezawisłym sadzie powtórzył ze 3 razy.....
.
Gdy to czytałem, początkowo myślałem, że tak wyraził się nasz były egzaminowany aplikant . Ale na szczęście to tylko literowka
http://www.rp.pl/artykul/511854_Sady_nie_powinny_rujnowac_przeprosinami.html
Artykuł o tym czego to sąd nie powinien robić z urzędu w sprawie cywilnej. I jak zwykle niezawodna Fundacja Helsińska.
http://www.rp.pl/artykul/511971_Sad_cywilny_moze_zablokowac_rejestrowy.html
[ Dodano: Czw Lip 22, 2010 7:34 am ]
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/07/21/sady-nie-powinny-rujnowac-przeprosinami/
W poście powyżej w linku do pierwszego artykułu niepotrzebny jest przecinek na końcu, po jego usunięciu link działa.
"Rafał R" napisał:
http://blog.rp.pl/goracyt...-przeprosinami/
komentarz do tego artykułu... o SĄDOKRACJI jest porażający(otrząsający) w swym zacietrzewieniu...komentarze Jedynej Słusznej Fundacji...podobne ...tylko w innym aspekcie...a na dodatek, jeszcze nam nie płacą za nieustanne wycieranie sobie nami jak serwetką własnych-cudzych... uszkodzonych... ja
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35114,8163572,Sedzia_z_bujna_przeszloscia_chce_znow_skazywac.html
"giedrys" napisał:
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35114,8163572,Sedzia_z_bujna_przeszloscia_chce_znow_skazywac.html
Cytując klasyka: ja twierdzę, że to piosenka optymistyczna.
Skoro ktoś aż tak bardzo chce być sędzią, to musi to być przepiękny zawód, stanowiący koronę etc.
Widzę, że opolski Sąd nie radzi sobie z problemem, może więc zróby zbiórkę pieniędzy na wynajecie profesjonalisty, który reprezentowałby ten Sąd, bo chyba wszyscy widzimy, że pan były sędzia nie powinien powrócić do naszego grona....
"andrzej74" napisał:
Widzę, że opolski Sąd nie radzi sobie z problemem, może więc zróby zbiórkę pieniędzy na wynajecie profesjonalisty, który reprezentowałby ten Sąd, bo chyba wszyscy widzimy, że pan były sędzia nie powinien powrócić do naszego grona....
Z tego co się orientuję, od pewnego czasu przynajmniej niektóre prokuratury okręgowe w sporach z pracownikami wysyłają na rozprawy zawodowych prawników – profesjonalistów . Sami nie chodzą. Potem zaś wnoszą o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego. Może i sądy pójdą w tym kierunku
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/437821,sedziwie_zarabiaja_6_8_tys_zl_dlatego_odchodza.html
"giedrys" napisał:
Z tego co się orientuję, od pewnego czasu przynajmniej niektóre prokuratury okręgowe w sporach z pracownikami wysyłają na rozprawy zawodowych prawników – profesjonalistów . Sami nie chodzą. Potem zaś wnoszą o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego. Może i sądy pójdą w tym kierunku
Już poszły. W sprawie o nadgodziny pozwany sąd był reprezentowany najpierw przez radcę prawnego, potem adwokata. A w pewnym momencie do procesu przyłączył się prokurator - wiadomo czyje stanowisko popierając.
Poczytajcie rządowy kwartalnik "Na wokandzie", a w nim felieton Marii Teresy Romer na temat ocen okresowych. Czyżby Pani sędzia starała się o miejsce na liście?
http://www.nawokandzie.ms.gov.pl/pdf/nawokandzie_nr2.pdf
"KOP" napisał:
Poczytajcie rządowy kwartalnik "Na wokandzie", a w nim felieton Marii Teresy Romer na temat ocen okresowych. Czyżby Pani sędzia starała się o miejsce na liście?
http://www.nawokandzie.ms.gov.pl/pdf/nawokandzie_nr2.pdf
Na stronie 30 jest artykuł o panowaniu nad emocjami. Taki fragment
Oto inny przykład zastosowania tej techniki. Kiedy pewna sędzia powiedziała, że sąd wydał postanowienie o zastosowaniu aresztu, oskarżony zrobił się czerwony i zaczął krzyczeć: „Co? To nie możliwe! A kto będzie karmił moje dzieci, może sędzina? Co to za sprawiedliwość!”. Zamiast „niech pan się uspokoi, proszę nie wrzeszczeć”, lub użycia podobnych słów, sędzia spokojnie zakomunikowała: „Przysługuje panu prawo do odwołania się do prokuratora prowadzącego sprawę o uchylenie tymczasowego aresztu”
KOP przyznaj się, maczałeś w tym palce
proszę nie wrzeszczeć!!!!!!!! <wnerw> <wnerw> <wnerw>
Z mego punktu widzenia (siedzenia) istotny jest artykuł o fotelach sędziowskich. Autor chwaląc sąd w Płońsku zamieścił zdjęcie, na którym widać wygodne i nowoczesne fotele dla sądu i fragmentarycznie drewniane proste ławki dla stron. O ile sędzia może upomnieć się u prezesa o porządny fotel, bo to jego miejsce pracy i pracodwaca, to prawa do tego nie mają adwokacji, radcowie i prokuratorzy, dla których to też jest miejsce pracy. W większość remontowanych czy budowanych obecnie sądów miejsca dla stron to proste drewniane ławki. Nawet te w parku są wygodniejsze. Po kilku godzinach rozprawy jest to dość dokuczliwe, aczkolwiek trudno mi sobie wyobrazić sytuację, bym prosił o przerwę, bo oskarżyciela boli zad .
giedrys, proponuję nosić na salę dmuchaną poduszeczkę kieszonkową
"Dred" napisał:
giedrys, proponuję nosić na salę dmuchaną poduszeczkę kieszonkową
Dred, ale obawiam się, że dmuchanie na sali sądowej może być potraktowanie może być potraktowanie jako uchybienie godności urzędu lub nawet naruszenie powagi sądu (zwłaszcza jak złośliwi koledzy niepostrzeżenie podmienią dmuchaną poduszkę na co innego)
A tak na serio, próbuję się czasem ratować pożyczając zwykłe wyściełane krzesło – zawsze to wygodniej.
Ale problem mimo ze pozornie zabawny, istnieje.
giedrys, twardym trza być, a nie miętkim
http://www.nawokandzie.ms.gov.pl/pdf/nawokandzie_nr2.pdf
Polecam artykuł „Jakie zmiany w procedurze karnej ?” , a w szczególności skandaliczną wypowiedź Pani dr Marii Jeż-Leduchowskiej z UMK.
"rbk" napisał:
http://www.nawokandzie.ms.gov.pl/pdf/nawokandzie_nr2.pdf
Polecam artykuł „Jakie zmiany w procedurze karnej ?” , a w szczególności skandaliczną wypowiedź Pani dr Marii Jeż-Leduchowskiej z UMK.
W ściganiu
przestępstw bierze udział nie więcej niż jedna trzecia ogólnej liczby prokuratorów. Jeśli chodzi
o sędziów, to kiedyś wychodzili oni z pracy o godz. 18-tej, teraz wychodzą ok. ołudnia
Ossa, może poproś szanownego tatę, żeby wyjaśnił pani doktor, o której wychodzi się z pracy
chyba osobiście sie pofatyguję do pani doktor ....
[ Dodano: Pią Lip 23, 2010 10:43 am ]
o ile uda mi się ją zastać przed 7.00 zanim wyjadę do pracy lub po 18.00 kiedy z niej wrócę ...
Niestety nie ma edycji. Prawidłowe brzmienie nazwiska tego wybitnego przedstawicela nauki "o wychodzeniu z pracy" to dr Jeż-Ludwichowska. Jak rozumiem takie wnioski to efekt pracy naukowej i eksperymentu "Wysiadywanie na krzesełku pod drzwiami sądu i zaznaczanie farbką kolru zielonego sędziów wchodzących i koloru czerwonego wychodzących w funkcji czasu".
"romanoza" napisał:
Ossa, może poproś szanownego tatę, żeby wyjaśnił pani doktor, o której wychodzi się z pracy
Osobiście zadzwonię do Pani doktor i wyklaruje jej o której ja i moi koledzy wychodzą z pracy, a zwłaszcza z czym (dwadzieścia kilo papiera) wychodzimy z tej pracy. Tacie nadmienię również!!!!!!!!!
"ossa" napisał:
Ossa, może poproś szanownego tatę, żeby wyjaśnił pani doktor, o której wychodzi się z pracy
Osobiście zadzwonię do Pani doktor i wyklaruje jej o której ja i moi koledzy wychodzą z pracy, a zwłaszcza z czym (dwadzieścia kilo papiera) wychodzimy z tej pracy. Tacie nadmienię również!!!!!!!!! Dodaj jeszcze, że wywołała zrozumiałe oburzenie sędziów z całej Polski, np. z Białej Podlaskiej Możesz ponadto dodać, że będziemy wnosili o wszczęcie wobec niej postępowania dyscyplinarnego na uczelni
acha! jeszcze jej powiem ile obecnie mam spraw w referacie (tylko 313), a np. wczoraj wydałam 39 wyroków nakazowych i pod koniec dnia (16:30) nie wiedziałam jak się nazywam, o moich podsądnych nie wspomniawszy................ Zaś do domu zabrałam torbe akt do przeczytania i wyterminowania, nad którymi zasnęłam o godz. 23:40, na kanapie, osknąwszy sie o 2:20 (pogryziona przez komary), nie pamietając w zasadzie o czym te sprawy były..........
"ossa" napisał:
(pogryziona przez komary),
złóż wniosek o "off"...do gospodarczego...w sumie , dobrze, że pani doktor to napisała...
jak mawiają amerykańscy studenci , czytając opracowania o historii polskich powstań narodowych"dobrze wam"...tak powiem :"dobrze nam"
osska, to jeszcze przekaż tej Pani, że ja wychodzę do sądu o 10.00 i wracam o 13.00....na pewno ucieszy ją ta wiadomość
"Dred" napisał:
osska, to jeszcze przekaż tej Pani, że ja wychodzę do sądu o 10.00 i wracam o 13.00....na pewno ucieszy ją ta wiadomość]
jak sobie rzyczysz Dredziu
a skąd pomysł, że w ogóle Dred wchodził do sądu? czy ktoś to widział na własne oczy/ nagrał na komórkę?
sprawa jako żywo wymaga powołania zespołu.
Właśnie sobie przeczytałem artykuł w nowej "Na Wokandzie" o informatyzacji fińskiego wymiaru sprawiedliwości "E-proces po fińsku" (str. 23-24) i jestem pod dużym wrażeniem tego, co przeczytałem! Porównując to do naszych realiów... no cóż... szkoda słów!
Odsiecz ministerstwa dla lubelskiego e-sądu
http://www.rp.pl/artykul/512506_Odsiecz_ministerstwa_dla_lubelskiego_e_sadu.html
W naszym przypadku e-sąd wydaje nakazy wolniej niż sądy konwencjonalne. Na szczęście uzyskanie klauzuli wykonalności jest nieco szybsze – wskazuje Marek Woźniak, dyrektor departamentu windykacji Polskiej Telefonii Cyfrowej. – Przede wszystkim jednak e-sąd zaczął przejmować z rynku sprawy, które nie były wcześniej w ogóle do sądu kierowane, ze względu na uciążliwość procedur i procesu.
Nie wszyscy widzą różnicę
Tę ocenę mogą potwierdzać spostrzeżenia Iwony Boryszkowskiej, kierownika sekretariatu I Wydziału Cywilnego Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy, na którego terenie ma siedzibę PTC. Otóż do wczoraj wpłynęło do tego sądu 45 500 pozwów nakazowych, tj. 30 proc. więcej niż w zeszłym roku. W wydziale sprawy te stanowią ponad 90 proc., i ulgi po otwarciu e-sądu tu nie zauważono.
Zdaje się że Johnson pisał, że jest szybszy od e-sądu
"KOP" napisał:
Poczytajcie rządowy kwartalnik "Na wokandzie", a w nim felieton Marii Teresy Romer na temat ocen okresowych. Czyżby Pani sędzia starała się o miejsce na liście?
http://www.nawokandzie.ms.gov.pl/pdf/nawokandzie_nr2.pdf
ale mowcie co chcecie....niezaleznie czy zgadamy sie ze wszystkimi wypowiedziami....pismo dobre, ciekawie napisane, problemy poruszane w sposob zrozumialy chyba tez dla osob majacych bardziej sporadyczny kontakt a prawem, fajna grafika
"KOP" napisał:
Poczytajcie rządowy kwartalnik "Na wokandzie", a w nim felieton Marii Teresy Romer na temat ocen okresowych. Czyżby Pani sędzia starała się o miejsce na liście?
http://www.nawokandzie.ms.gov.pl/pdf/nawokandzie_nr2.pdf
przeczytałam i jestem skonsternowana, że Pani Sędzia, chcąc nadać mocy swoim twierdzeniom podpiera się opinią organu na wskroś politycznego
Widać co europejskie to musi mieć rację
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rada_Europy
Głównymi organami Rady Europy są:
Komitet Ministrów – organ decyzyjny, składający się z ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich lub ich przedstawicieli (tzw. zastępców ministrów);
Zgromadzenie Parlamentarne – organ doradczy składający się z parlamentarzystów delegowanych przez parlamenty narodowe;
(...)
A CCJE funkcjonuje w innej rzeczywistości.
O ile mi wiadomo panowie z MEDEL wyjechali w zeszłym roku z Polski w ciężkim szoku, a jeden z nich powiedział nawet, że tę wizytę zapamięta na całe życie (szczególnie rozmowę z ministrem Rostowskim) . Zatem zanim Pani sędzia powoła się na opinię CCJE niech z łaski swojej najpierw zaprosi delegację CCJE do naszych sądów by zapoznała się z warunkami pracy w sądach POWSZECHNYCH , przeciążeniem i nierównomiernym obciążeniem, galopującym nepotyzmem, asystenturą zmieniającą się co trzy miesiące, bo asystenci też tego wszystkiego nie wytrzymują - a potem niech CCJE opracuje uczciwie raport czy Polska jest gotowa do tej - w warunkach polskich - utopii.
Prawdę mówiąc uważam, że jeśli MS nie odstąpi od tego chorego pomysłu okresowych ocen Iustitia powinna wystąpić do CCJE o oficjalną delegację.
"W opinii prof. Katarzyny Dudki z Katedry
Postępowania Karnego UMCS, prokuratorzy
dokonują czynności czasami niepotrzebnych
i wnoszą o przeprowadzenie
każdego dowodu, gdyż boją się, że sąd
zwróci im sprawę do uzupełnienia. Sąd
I instancji zwraca zaś sprawę w obawie, by
sąd odwoławczy nie uchylił wyroku z powodu
nieuwzględnienia wszystkich okoliczności."
mnie ten fragment kwartalnika doprowadził do miniwylewu
http://lex.pl/?cmd=artykul,5714,title,biegly-uznaje-oskarzonego-winnym-sad-wydaje-wyrok
Biegły uznaje oskarżonego winnym, sąd wydaje wyrok
"naiwny.super" napisał:
"W opinii prof. Katarzyny Dudki z Katedry
Postępowania Karnego UMCS, prokuratorzy
dokonują czynności czasami niepotrzebnych
i wnoszą o przeprowadzenie
każdego dowodu, gdyż boją się, że sąd
zwróci im sprawę do uzupełnienia. Sąd
I instancji zwraca zaś sprawę w obawie, by
sąd odwoławczy nie uchylił wyroku z powodu
nieuwzględnienia wszystkich okoliczności."
mnie ten fragment kwartalnika doprowadził do miniwylewu
Niestety, tak wygladaja wyobrażenia teoretyków o procedurze
Prof. Kmiecik
[code:1]Jak zauważył, wielka popularność
konsensualizmu wśród sędziów
i prokuratorów nie może dziwić, gdyż dzięki
negocjacjom i ugodom mają oni mniej pracy.
Taka praktyka ze sprawowaniem wymiaru
sprawiedliwości ma jednak niewiele wspólnego.
Profesor przestrzegł przed nadmiernym
rozbudowywaniem konsensualizmu
i zauważył, że w procedurach wielu państw
jest on traktowany jak zło konieczne.[/code:1]
"Krzych" napisał:
"W opinii prof. Katarzyny Dudki z Katedry
Postępowania Karnego UMCS, prokuratorzy
dokonują czynności czasami niepotrzebnych
i wnoszą o przeprowadzenie
każdego dowodu, gdyż boją się, że sąd
zwróci im sprawę do uzupełnienia. Sąd
I instancji zwraca zaś sprawę w obawie, by
sąd odwoławczy nie uchylił wyroku z powodu
nieuwzględnienia wszystkich okoliczności."
mnie ten fragment kwartalnika doprowadził do miniwylewu
Niestety, tak wygladaja wyobrażenia teoretyków o procedurze
Pani Dr hab. Dudka nie jest wyacznie teoretykiem, byla prokuratorem .
"Darkside" napisał:
Pani Dr hab. Dudka nie jest wyacznie teoretykiem, byla prokuratorem .
stawiam 10 do jednego, że..to znaczy nie stawiam..
po mundialu w RPA...nie stawiam już w ciemno...
jedno-wiem teoretyk...nawet w krótkiej tunice praktyka...na niwie sądowej nie pobryka...
http://www.rp.pl/artykul/212825,512530_Jeszcze_poczekamy_na_darmowe_porady_.html
Pieniędzy starczy tylko na program pilotażowy
kwartalnik dobrze robi na moje zbyt niskie ciśnienie krwi:
"Ostatni referat, wygłoszony przez prof.
Andrzeja Siemaszkę, dyrektora Instytutu
Wymiaru Sprawiedliwości, analizował bieg
spraw karnych w polskim wymiarze sprawiedliwości.
Z przedstawionych danych
wynika, że aż 98 proc. dochodzeń i śledztw
prowadzonych jest przez policję, a tylko
2 proc. przez prokuraturę (z reguły dotyczą
one przestępczości zorganizowanej)."
dlaczego mam taką sama pensję jak prokurator, a postępowania muszę sam prowadzić? też bym chciał, żeby policjant przesłuchiwał za mnie świadków etc.
CUD - jest w końcu lek na niskie ciśnenie krwi !
Eureka !
Muszę spróbować. Życie może byc piękne.
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100724/POWIAT0304/3170232
Drugie podejście ministra. Czy tym razem doprowadzi do zmiany na stołku prezesa tarnobrzeskiego sądu?
http://lex.pl/?cmd=artykul,5802,title,emerytury-sb-do-strasburga
Emerytury SB do Strasburga
"jano1976" napisał:
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100724/POWIAT0304/3170232
Drugie podejście ministra. Czy tym razem doprowadzi do zmiany na stołku prezesa tarnobrzeskiego sądu?
Hmmm..., takie artykuły prasowe sprawiają, że czytelnik chciałby wiedzieć, o co chodzi.....
"AQUA" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,5714,title,biegly-uznaje-oskarzonego-winnym-sad-wydaje-wyrokCzyli jednak niedawno w innym wątku censorowi nie odbiło, gdy pisał - nie personalnie - o ogólnym problemie przerostu roli biegłych psychologów i faktycznym pisaniu przez nich (za sędziów) wyroków.
Biegły uznaje oskarżonego winnym, sąd wydaje wyrok
"censor" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,5714,title,biegly-uznaje-oskarzonego-winnym-sad-wydaje-wyrokCzyli jednak niedawno w innym wątku censorowi nie odbiło, gdy pisał - nie personalnie - o ogólnym problemie przerostu roli biegłych psychologów i faktycznym pisaniu przez nich (za sędziów) wyroków.
Biegły uznaje oskarżonego winnym, sąd wydaje wyrok
Tu jednak chyba wskazana byłaby duża ostrożność, wszak to nasza Helsińska Fundacja wzięła się za ocenę dowodów i wymierzanie sprawiedliwości....
Czego to nie da się udowodnić kreatywną księgowością
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/438449,inwestycja_w_systemu_dozoru_elektronicznego_zwroci_sie_po_30_miesiacach.html?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+GazetaPrawna-Prawo+%28Gazeta+Prawna+-+Prawo+i+wymiar+sprawiedliwosci%29
http://www.rp.pl/artykul/4,514102_Sedziowie_proponuja_szybsze_procesy_karne.html
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/438673,luka_prawna_pozwala_sadom_zwlekac_ze_zwrotem_oplat.html
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/07/26/tylko-45-proc-kandydatow-zdalo-test-na-aplikacje-ogolna/
http://www.rp.pl/artykul/513802_Notariusz_po_siedemdziesiatce_musi_odejsc.html
Niechaj wszyscy wiedzą !!
THEMIS nie będzie związkiem zawodowym sędziów
http://lex.pl/?cmd=artykul,5723,title,themis-nie-bedzie-zwiazkiem-zawodowym-sedziow
[ Dodano: Sro Lip 28, 2010 11:57 am ]
Sędzia nie musi się zamęczać czytaniem
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/07/28/sedzia-nie-musi-sie-zameczac-czytaniem/
"romanoza" napisał:
Sędzia nie musi się zamęczać czytaniemObawiam się, że przykład obstrukcjonisty okaże się zaraźliwy.
http://blog.rp.pl/goracyt...czac-czytaniem/
A co do tej sprawy - skądinąd odważnej opinii prof. Kruszyńskiego sąd odwoławczy raczej nie podzieli.
nie da się przy obecnej procedurze nie odczytać akt nawet jak na sale przyjdzie tylko jeden aplikant i żaden z "zainteresowanych treścią akt oskarżonych", bo wyrok do uchylenia
Trzeba tylko mieć nadzieję, że przejdzie projekt zmian w kpk zespołu Okapiego
Z tego co slyszałem do SO w Elblagu tez już od pół roku czyta oskarżonym na dobranoc cale akta. Jak to sie rozpowszechni, to w każdej większej sprawie może dojść do oddalenia wydania wyroku o pół roku czy rok. A najgorsze, że nic nie da sie zrobić. To znaczy może i by się dało - na etapie śledztwa - okroić akta tylko do naprawde niezbednych materiałów - ale to będzie z kolei groził zwrotem sprawy oraz zarzutem ukrywania już zebranych dowodów. Sytuacja w obecnym stanie prawnym bez wyjścia.
Już latwiej obejść odczytywanie obszernych uzasadnień a.o. na żądanie oskarżonych (co też się pojawia w dużych sprawach).
nie tyle piszą, co mówią.
http://www.senat.gov.pl/k7/dok/sten/060/60sten2.pdf
to link do stenogramu z posiedzenia senatu, gdzie miał wystapienie przewodniczący KRS. b interesujace pytania odnośnie wynagrodzeń zadawał senator Szewiński (z PO!). do poczytania
"Carolla" napisał:
nie tyle piszą, co mówią.
http://www.senat.gov.pl/k7/dok/sten/060/60sten2.pdf
to link do stenogramu z posiedzenia senatu, gdzie miał wystapienie przewodniczący KRS. b interesujace pytania odnośnie wynagrodzeń zadawał senator Szewiński (z PO!). do poczytania
dla niecierpliwych: kilka wyimkow z wypowiedzi przewodniczącego A. Górskiego:
Jeśli chodzi o przewlekłość postępowania, to byłem długoletnim wizytatorem, tak że jest to sprawa bezpośrednio mi znana. Przyczyny tego są bardzo złożone. Od razu chcę powiedzieć, że w moim przekonaniu
podstawową przyczyną jest niesłychane rozszerzenie kompetencji sądów. W ubiegłym roku wpłynęło ponad jedenaście milionów spraw – to jest liczba, która, niezależnie od wszystkiego, przytłacza. Powiedziałbym, że przekazywanie tego wszystkiego sądom to jest nawet pewna, może to nieładnie zabrzmi, prawie że beztroska. Ogromnie cenna jest uwaga pana senatora, że… Jest taka piękna myśl prawników rzymskich: minima non curat praetor. Sąd nie powinien się zajmować drobiazgami. Nadgorliwość polegająca na tym, żeby wszystkie wykroczenia przekazywać instancji sądowej, i to z zapewnieniem dwóch instancji, jest niewłaściwa nie tylko z punktu widzenia pragmatycznego, ale także ustrojowego.
Druga przyczyna przewlekłości to spora fluktuacja w kadrach sędziowskich. Tu nie ma stałości kadr, jest problem odchodzenia sędziów. Jak się rozmawia z kolegami, zwłaszcza młodszymi, to widać, że oni szukają jednak lepszego chleba, może troszkę lżejszego, w każdym razie, by tak rzec, idą tam, gdzie są wyższe wynagrodzenia. I tu od razu odpowiem panu marszałkowi na pytanie o wynagrodzenia. Po tej reformie systemowej… Oczywiście to była cenna reforma, wprowadzająca pewien system, ale problem tkwi
w mnożniku.
Panie Profesorze, jedyny zawód czy stanowisko, o którym konstytucja mówi, że wnagrodzenie musi być godne wykonywanego urzędu i stanowiska. Dlaczego tak jest? Bo, proszę pañstwa, my wiemy – to jest także kwestia pewnych obciążeñ i zaszłości – że to była i, muszę to powiedzieć, jest najsłabsza władza. Są trzy władze, ale to była i jest najsłabsza. Oczywiście w jednostkowych wypadkach, kiedy sąd orzeka, to jest właśnie sprawowanie władzy, ale to jest… Proszę pamiętać, że jednym z pierwszych powołañ instytucji, które w czasie obrad okrągłego stołu zostały uzgodnione, było powołanie – pan senator zapewne pamięta to doskonale – właśnie Krajowej Rady Sądownictwa jako tego organu, który by wspomagał niezależność.
Jednak jeszcze na koniec chciałbym przypomnieć, że sędziemu nie wolno podejmować innych czynności zarobkowych pod rygorem odpowiedzialności dyscyplinarnej. To jest chyba ważki argument przemawiający za takim ustawieniem tego.
"romanoza" napisał:
Niechaj wszyscy wiedzą !!
THEMIS nie będzie związkiem zawodowym sędziów
http://lex.pl/?cmd=artykul,5723,title,themis-nie-bedzie-zwiazkiem-zawodowym-sedziow
Rozumiem, że prezes nowego stowarzyszenia zachęca MS do rozmów z nimi, bo ich stanowisko będzie bardziej wyważone. Nie wiem tylko jak to jest możliwe, że do spotkania pani prezes z ministrem jeszcze nie doszło, skoro pani prezes od lat jest delegowana do ministerstwa.
"adela" napisał:
Niechaj wszyscy wiedzą !!
THEMIS nie będzie związkiem zawodowym sędziów
http://lex.pl/?cmd=artykul,5723,title,themis-nie-bedzie-zwiazkiem-zawodowym-sedziow
Rozumiem, że prezes nowego stowarzyszenia zachęca MS do rozmów z nimi, bo ich stanowisko będzie bardziej wyważone. Nie wiem tylko jak to jest możliwe, że do spotkania pani prezes z ministrem jeszcze nie doszło, skoro pani prezes od lat jest delegowana do ministerstwa.
A mnie się wydaje, że doszło i to nieraz....
"adela" napisał:
Niechaj wszyscy wiedzą !!
THEMIS nie będzie związkiem zawodowym sędziów
http://lex.pl/?cmd=artykul,5723,title,themis-nie-bedzie-zwiazkiem-zawodowym-sedziow
Rozumiem, że prezes nowego stowarzyszenia zachęca MS do rozmów z nimi, bo ich stanowisko będzie bardziej wyważone. Nie wiem tylko jak to jest możliwe, że do spotkania pani prezes z ministrem jeszcze nie doszło, skoro pani prezes od lat jest delegowana do ministerstwa. Może dlatego, że Themis jakby mało liczna jest...
http://www.radiomerkury.pl/informacje/pozostale/akt-oskarzenia-ws-korupcji.html
"rudy kot" napisał:
nie da się przy obecnej procedurze nie odczytać akt nawet jak na sale przyjdzie tylko jeden aplikant i żaden z "zainteresowanych treścią akt oskarżonych", bo wyrok do uchylenia
A ja się dziwię - zarządziłbym obecność obowiązkową oskarżonych, pod rygorem doprowadzenia, a następnie aresztowania. Jeśli chcą czytania to muszą przy tym być czyli pół roku dwa-trzy dni w sądzie po 7 godzin. Gwarantowane w większości wypadków zrezygnowanie z wniosku.
"jano1976" napisał:
nie da się przy obecnej procedurze nie odczytać akt nawet jak na sale przyjdzie tylko jeden aplikant i żaden z "zainteresowanych treścią akt oskarżonych", bo wyrok do uchylenia
A ja się dziwię - zarządziłbym obecność obowiązkową oskarżonych, pod rygorem doprowadzenia, a następnie aresztowania. Jeśli chcą czytania to muszą przy tym być czyli pół roku dwa-trzy dni w sądzie po 7 godzin. Gwarantowane w większości wypadków zrezygnowanie z wniosku.
ja tak robię
"jano1976" napisał:
zarządziłbym obecność obowiązkową oskarżonych, pod rygorem doprowadzenia, a następnie aresztowania. Jeśli chcą czytania to muszą przy tym byćTo podejście "zdroworozsądkowe", ale od strony formalnej chyba nadmierne uproszczone i w razie zażalenia areszt by się nie ostał. Nie miałby taki areszt na celu zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania. Postępowanie toczy się tak samo czy klient na sali jest czy nie. Jeśli go nie ma, pozbawia siebie możliwości składania wyjaśnień co do każdego dowodu i można prowadzić z trybie art.376 par.2 kpk.
"censor" napisał:
To podejście "zdroworozsądkowe", ale od strony formalnej chyba nadmierne uproszczone i w razie zażalenia areszt by się nie ostał. Nie miałby taki areszt na celu zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania. Postępowanie toczy się tak samo czy klient na sali jest czy nie. Jeśli go nie ma, pozbawia siebie możliwości składania wyjaśnień co do każdego dowodu i można prowadzić z trybie art.376 par.2 kpk.
No to zdecydowałbym o doprowadzaniu na co drugą rozprawę i tak byłoby to bardzo dolegliwe. A co do aresztu. Wiem, że to nieprawomyślne, ale postanowienie jest natychmiast wykonalne a procedura odwoławcza trwa kilka dni ;-)
"jano1976" napisał:
No to zdecydowałbym o doprowadzaniu na co drugą rozprawę i tak byłoby to bardzo dolegliweChyba tylko w celu retorsji, bo uzasadnienia procesowego nie ma.
"censor" napisał:
Chyba tylko w celu retorsji, bo uzasadnienia procesowego nie ma.
Ależ czemu. Czyż sędzia czytający każdą stronę akt nie może dojść do wniosku, że musi, musi odebrać od oskarżonego dodatkowe wyjaśnienia co do odczytywanych dowodów lub oświadczenie, że odmawia tychże, uważam, że to wystarczajacy powód do obecności oskarżonego. Poza tym obecność to reguła, prowadzenie pod nieobecność to wyjątek.
chyba to sąd decyduje, kiedy obecność na rozprawie oskarżonego jest niezbędna, a więc ja w takich przypadkach uznaję, zwłaszcza tego oskarżonego który sam, bądź przez obrońcę ów wniosek składa; w tym momencie sam z resztą per facta concludenta składa oświadczenie, że jest żywo zainteresowany tokiem procesu; więc nawet w celu zagwarantowania mu prawa do obrony, należałoby zgodzić się z Jano co do konieczności zagwarantowania mu obecności na rozprawie / aresztować, żeby nie zapomniał się stawić /
"jano1976" napisał:
Czyż sędzia czytający każdą stronę akt nie może dojść do wniosku, że musi, musi odebrać od oskarżonego dodatkowe wyjaśnienia co do odczytywanych dowodów lub oświadczenie, że odmawia tychżeA gdy się oskarżony zadeklaruje, że odmawia dalszych wyjaśnień i odpowiedzi na pytania?
[ Dodano: Czw Lip 29, 2010 10:41 pm ]
"koko" napisał:
chyba to sąd decyduje, kiedy obecność na rozprawie oskarżonego jest niezbędna,Ale decyzja nie może być arbitralna, musi wynika z aktualnych uwarunkowań procesowych.
"censor" napisał:
A gdy się oskarżony zadeklaruje, że odmawia dalszych wyjaśnień i odpowiedzi na pytania?
zawsze może zmienić zdanie i zacząć mówić
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/439578,reforma_sadownictwa_nie_zlikwiduje_zatorow.html
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/439578,reforma_sadownictwa_nie_zlikwiduje_zatorow.html
http://lex.pl/?cmd=artykul,5722,title,sami-sedziowie-nie-zreformuja-sadownictwa-
Sami sędziowie nie zreformują sądownictwa
"AQUA" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,5722,title,sami-sedziowie-nie-zreformuja-sadownictwa-Cytat:
Sami sędziowie nie zreformują sądownictwa
Sędziowie mogą nie zauważać i nie doceniać niektórych problemów, na które zwrócą uwagę specjaliści od zarządzania czy relacji społecznych
A ja pozostanę konserwatystą i zauważę, że to ładnie brzmiące słowa, które jednak wpisują się w dominujący trend postrzegania sądu jako firmy.
Inny cytat:
To ekonomista powinien popatrzeć na to, czy środki przeznaczane z budżetu państwa na wymiar sprawiedliwości są wykorzystywane efektywnie.
Wiemy, wiemy... likwidacja małych sądów, komasowanie wydziałów w molochy, likwidowanie małych sądów i wydziałów, przerzucanie na obywatela realnych kosztów wymiaru sprawiedliwości, szukanie oszczędności za wszelką cenę, ograniczanie stanowisk funkcyjnych.
Do diabła, dlaczego wszyscy w Polsce się uwzięli na reformowanie (ale tylko w duchu poszukiwania efektywności, oszczędności, ekonomii itp.) właśnie wymiaru sprawiedliwości? A np. prokuratura to gips? Choć tam też się pewnie nie przelewa.
Ale np. ile pieniędzy publicznych tonie w samorządach - to gips? O tym nie wolno mówić?
[ Dodano: Pią Lip 30, 2010 7:12 pm ]
I jeszcze jeden cytat:
jak spowodować, by lepszy był społeczny odbiór naszej pracy
Tu odpowiedź wydaje się bajecznie prosta. Sędziowie zrobić tu nic nie mogą - poza tym, ze powinni robić to co robią jak najlepiej, ale zdecydowana większość z nich tak się właśnie zachowuje.
Niech się po prostu ( w tym celu) politycy i media odczepią od sądów i sędziów i niech przestaną szukać dziury w całym. Jak nie wiedzą co to jest (wielu z nich nie wie, poza tym, ze jest to towar który się dobrze sprzedaje medialnie i politycznie), niech sobie poczytają Konstytucję. Nie wiem czy jest na świecie drugi taki kraj gdzie się na okrągło postrzega sędziów wewnątrz klasy politycznej i w mediach jak tu. To jest modne, to się dobrze sprzedaje na pierwszych stronach gazet i w kampaniach wyborczych. Lud to kupuje.
[ Dodano: Pią Lip 30, 2010 7:31 pm ]
I jeszcze jedna refleksja. W całej tej modzie na reformowanie akurat nikt inny poza sędziami nie jest w stanie podnieść skutecznie tego, co sądom i sędziom w Polsce jest najbardziej potrzebne, gdy idzie o jakikolwiek reformowanie. Ta mianowicie reforma jest potrzebna stokroć bardziej niż to co może wynikać z o organizacji, zarządzania itp.: zlikwidować polityczny gorset na sądach, tym bardziej, że został on już zrzucony z organów ścigania, a nadal trwa na sądach, co jest ustrojowym kuriozum. Od tego niech się zaczynają wszelkie dyskusje na temat reformowania sądownictwa. Inaczej będziemy wciąż przedmiotem reform, których jedynym realnym celem będzie poszukiwanie oszczędności lub zbijanie politycznego kapitału i pokazywanie przez polityków że coś robią. Gdy ta materia zostanie wyjęta spod władzy polityków, nie będzie mogła być przedmiotem takich manipulacji.
Prokuratura - dało się?
Sądy administracyjne - dało się?
Wiec sądy powszechne też da się, to tylko i wyłącznie kwestia woli POlitycznej.
I akurat o posyłaniu do sądów administracyjnych lub jednostek prokuratur speców od zarządzania i ekonomistów nikt nie mówi.
[ Dodano: Pią Lip 30, 2010 7:35 pm ]
Z szacunkiem dla pani sędzi Sądu Najwyższego, ale ja inaczej postrzegam problemy, a w których zabrała ona głos.
Z góry uprzedzam: wszelkie sugestie (których się spodziewam), że censor dopuścił się ataku personalnego, są chybione. Piszę o meritum artykułu i z nim polemizuję.
"AQUA" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,5722,title,sami-sedziowie-nie-zreformuja-sadownictwa-
Sami sędziowie nie zreformują sądownictwa
Ojojoj, jakie to mądre, a jakie gładkie...
Jaka jestem mądrusia... Jak coś powiem, to roztropnie, w szkole mam najlepsze stopnie...
"AQUA" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artyku...ja-sadownictwa-
dlatego proszę dać nam wsparcie tych osób -jednak osoby te powinny wsłuchać się w głos sędziów bardzo, bardzo uważnie, bo to nie pan profesor praw, ani pan ekonomista, ani pan zarządca będą tu pracować, ani też nigdy nie pracowali--to, co się dzieje w sądownictwie to pokłosie braku wsłuchiwania się w głos środowiska, to efekt --rozsyłania projektów ustaw ...zmieniających kodeksy...na 3 -- 7 dni przed podjęciem prac nowelizacyjnych...to efekt "zabicia samorządu sędziowskiego"...to efekt niedowładu Ministerstwa Sprawiedliwości--fakt-pracują tam delegowani sędziowie--może z tym w końcu zerwać?niech wrócą do pracy--do orzekania--a tam niech gromadzą się technokraci--ekonomiści spece od zarządzania...ale o wysokim stopniu wrażliwośći...uważnie wsłuchujący się w głos samorządu sędziowskiego, który edit.mod powinien zacząć działać w końcu jak należy--mówienie , że zgromadzeniami SO rządzą kliki-- i Prezesi...to żadne tłumaczenie...Dlatego należy zmienić usp..tak , aby takie Zgromadzenie Sędziów... przypominało wolne sędziowskie Forum..a nie stado przestraszonych potakiwaczy albo kolesiów...na Pana naszego, co się stało ze szczytnymi hasłami o samorządności niezależności samodzielności???
i tylko w tym sensie wypowiedź sędziego SN K.Gonery ma sens...i tylko w ten sposób odczytuję jej wypowiedź.Gdyż, jeśli ma to być nawoływanie, aby sędziowie z forum, sędziowie z Iustitii zaniechali nieustannego nacisku na prowadzenie koniecznej reformy sądownictwa--to głos ten odebrałbym jako bardzo naiwny, typowy dla pewnych ludzi, którzy nie widzą dalej niż poprawność sytuacyjna im nakazuje i nie są w stanie mieć jakiejkolwiek głębi spojrzenia... że nie powiem rozczarowujący(nie używam mocniejszych słów, bo jestem na wakacjach)...ale myślę, że nie to SSN K.Gonera miała na myśli...
Hm..........................
Pisałem o tym już dawno. Przypomnę. Iustitia powinna zasięgać opinii specjalistów od organizacji i zarządzania, ekonomistów, konstytucjonalistów i kogo tam jeszcze. Może takie opinie zamawiać- korzystne dla nas, sędziów i forsować swoje pomysły w oparciu o te "głosy spoza środowiska". Współczesna teoria organizacji i zarządzania zmiotła by system ocen proponowany przez MS. Ot, tak po prostu. A słowa p. sędzi tylko potwierdzają konieczność wspierania się "niezależnymi" głosami - ale oczywiście potwierdzającymi nasze stanowisko.
http://lex.pl/?cmd=artykul,5838,title,iustitia-zaproponowala-zmiany-majace-usprawnic-procesy-karne
Iustitia zaproponowała zmiany mające usprawnić procesy karne
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/wazne/121480,Orzeczenie-w-sprawie-Rokosz-przeciwko-Polsce-.html
Orzeczenie w sprawie Rokosz przeciwko Polsce
Praefectus ja dokładnie to samo chciałem napisać.
"Pasjami" uwielbiam czytać pomysły co to takiego trza zrobić, aby wymiar sprawiedliwości zreformować, mam wrażenie, że jestem od "X - lat" permanentnie reformowany, ale widocznie jakiś wyjatkowo oporny jestem na te reformy. A mi sie wydaje, jestem pewny, że to nie jest takie trudne, tylko przede wszytskim i to przede wszytskim potrzeba odrobiny dobrej wolej decydentów politycznych, tylko o to może jest najtrudniej, bo jakby coś się naprawdę zreformowało, usprawniło, to co by się dalej zreformowało, nie byłoby króliczka, którego można byłoby gonić, go, go, go, hej !!!
Bardzo lubię (uwielbiam) pozory !!!
http://www.rp.pl/artykul/55756,516761_Doradca_prawny_pozwal_sad_do_sadu.html
Doradca prawny pozwał sąd do sądu
Mam pytanie czy rewelacje dotyczące zamrożenia pensji w "budżetówce" na 4 lata dotyczą też nas sędziów ?
My nie jesteśmy żadną budżetówką
Badania bez przymusu
http://www.rp.pl/artykul/212825,516754_Badania_bez_przymusu.html
Były szef KRS: nieskazitelny charakter sędziego
http://lex.pl/?cmd=artykul,5378,title,byly-szef-krs-nieskazitelny-charakter-sedziego
SN: Swoboda umów nie taka swobodna
http://lex.pl/?cmd=artykul,5768,title,sn-swoboda-umow-nie-taka-swobodna
Nowe typy przestępstw w walce z korupcją w sporcie
http://lex.pl/?cmd=artykul,5680,title,nowe-typy-przestepstw-w-walce-z-korupcja-w-sporcie-
http://www.rp.pl/artykul/55756,517246_Quo_vadis___ustawodawco.html
Quo vadis, ustawodawco
"Darkside" napisał:
Były szef KRS: nieskazitelny charakter sędziegoNie negując tez sformułowanych przez sędziego Dąbrowskiego wskazuję, że rekompensatą za to musi być wynagrodzenie odpowiadające wzorcowi konstytucyjnemu. Pomijając inne względy, także w tym, o czym pisze sędzia Dąbrowski, należy upatrywać ratio legis tegoż wzorca.
http://lex.pl/?cmd=artyku...rakter-sedziego
Zakaz dla cyklisty wybierze sąd
http://www.rp.pl/artykul/212825,517103_Zakaz_dla_cyklisty_wybierze_sad.html
http://www.rp.pl/artykul/55756,517246_Quo_vadis___ustawodawco.html
dobry artykuł łukasza.. gratulacje
[ Dodano: Wto Sie 03, 2010 11:45 am ]
Były szef KRS: nieskazitelny charakter sędziego
http://lex.pl/?cmd=artyku...rakter-sedziego
ładne tylko czy ktoś nakładając na nas takie wymogi i na nasza rodzinę pomyślał by to jakoś "docenić" /zrekompensować..??
nie,żaden zawód nie ma tylu ograniczeń co my..za nic..
"okapi" napisał:
Były szef KRS: nieskazitelny charakter sędziegoPomyślała Konstytuanta w 1997r.
http://lex.pl/?cmd=artyku...rakter-sedziego
ładne tylko czy ktoś nakładając na nas takie wymogi i na nasza rodzinę pomyślał by to jakoś "docenić" /zrekompensować..??
A ktoś inny "omyślał", żeby stosowny zapis mieć w "głębokim poważaniu".
"okapi" napisał:
Były szef KRS: nieskazitelny charakter sędziego
http://lex.pl/?cmd=artyku...rakter-sedziego
ładne tylko czy ktoś nakładając na nas takie wymogi i na nasza rodzinę pomyślał by to jakoś "docenić" /zrekompensować..??
nie,żaden zawód nie ma tylu ograniczeń co my..za nic..
nie za nic okapi, masz prestiż, szacunek obywateli, satysfakcję z bycia przedstawicielem III władzy a do tego uścisnąłeś już rękę 2 Prezydentów a może i 3 lub 4 zaliczysz czego inni śmiertelnicy w tym kraju nie doświadczą
[tak sobie dworuję ]
okapi napisał/a:
Były szef KRS: nieskazitelny charakter sędziego
http://lex.pl/?cmd=artyku...rakter-sedziego
ładne tylko czy ktoś nakładając na nas takie wymogi i na nasza rodzinę pomyślał by to jakoś "docenić" /zrekompensować..??
nie,żaden zawód nie ma tylu ograniczeń co my..za nic..
a posiadanie nieskazitelnego charakteru i najbliższych z takim charakterem to coś tak ciężkiego do udźwignięcia, że wymaga rekompensaty?
moim skromnym zdaniem bycie w porządku wobec siebie, wobec innych, a tym samym wobec prawa to norma, za którą nie należy oczekiwać specjalnego wynagrodzenia.
"Mikasaty" napisał:
a posiadanie nieskazitelnego charakteru i najbliższych z takim charakterem to coś tak ciężkiego do udźwignięcia, że wymaga rekompensaty?
moim skromnym zdaniem bycie w porządku wobec siebie, wobec innych, a tym samym wobec prawa to norma, za którą nie należy oczekiwać specjalnego wynagrodzenia.
nie, samo w sobie nie wymaga ale w połączeniu ze wszystkimi innymi wymogami o których pisze lub nie SSN Dąbrowski , wymaga.
"Mikasaty" napisał:
okapi napisał/a:
Były szef KRS: nieskazitelny charakter sędziego
http://lex.pl/?cmd=artyku...rakter-sedziego
ładne tylko czy ktoś nakładając na nas takie wymogi i na nasza rodzinę pomyślał by to jakoś "docenić" /zrekompensować..??
nie,żaden zawód nie ma tylu ograniczeń co my..za nic..
a posiadanie nieskazitelnego charakteru i najbliższych z takim charakterem to coś tak ciężkiego do udźwignięcia, że wymaga rekompensaty?
moim skromnym zdaniem bycie w porządku wobec siebie, wobec innych, a tym samym wobec prawa to norma, za którą nie należy oczekiwać specjalnego wynagrodzenia.
Rekompensaty pewnie nie ,ale docenienia ,w tym finansowego, z pewnością tak. Jak dotąd w cywilizacji zachodniej norma było ( może poza Mozartem , Van Goghiem i paroma innymi ) ,że swe uznanie wyrażano w dźwięczącej monecie . Dlatego przeciętny człowiek zachodu slysząc o slabo zarabiającym prawniku czy lekarzu pomyśli sobie-to pewnie jakiś cienias ,bo gdyby byl dobry w swoim fachu to by zarabiał forsę .
Uznanie bez kasy to twórczy wkład marksizmu -leninizmu w ekonomię i stosunki społeczne
wypowiedź sędziego Dąbrowskiego przyjmuję z rozczarowaniem, skoro jest ona przepisaniem i nudnym powtórzeniem poszczególnych punktów zbioru zasad etyki zawodowej sędziów, uchwalonej przez KRS. nie ma w tym nic odkrywczego.
Sędzia Dąbrowski był członkiem KRS od 2002r. Być może uczestniczył w tworzeniu tego zbioru i ten artykuł to nie tyle przepisanie, ile swego rodzaju reminiscencje...
"Mikasaty" napisał:
okapi napisał/a:
Były szef KRS: nieskazitelny charakter sędziego
http://lex.pl/?cmd=artyku...rakter-sedziego
ładne tylko czy ktoś nakładając na nas takie wymogi i na nasza rodzinę pomyślał by to jakoś "docenić" /zrekompensować..??
nie,żaden zawód nie ma tylu ograniczeń co my..za nic..
a posiadanie nieskazitelnego charakteru i najbliższych z takim charakterem to coś tak ciężkiego do udźwignięcia, że wymaga rekompensaty?
moim skromnym zdaniem bycie w porządku wobec siebie, wobec innych, a tym samym wobec prawa to norma, za którą nie należy oczekiwać specjalnego wynagrodzenia.
Jest różnica pomiędzy byciem "w porządku" a nieskazitelnym, jak i pomiędzy sytuacją, w której za odstępstwo od tego wzorca grozi odpowiedzialność dyscyplinarna, a sytuacją, w której jedyną sankcją jest dezaprobata otoczenia i własny dyskomfort. Poza tym sędzia nie może podejmować wielu zachowań, które nie są uważane za naganne, a mimo to sędziemu nie przystoją, nie mówiąc już o ograniczeniach w zarobkowaniu. Jeśli to nie ciężar, to co?
Nie ma mojej zgody na tego rodzaju nadęte frazesy, bo w naszej polskiej siermiężnej rzeczywistości stanowią one wyłącznie wątpliwe uzasadnienie dla ustalenia wynagrodzeń sędziowskich na żenująco niskim poziomie. Z całym szacunkiem, ale tak to sobie może opowiadać angielski sędzia, buchając, co słowo, dymem ze stuletniej fajki nabitej wybornym tytoniem. Poziom żenady niestety sprawił, że tak oczywiste zasady, obowiązujące w cywilizowanym kraju z kręgu cywilizacji zachodniej, nie przystają do naszej dzikiej rzeczywistości.
"Mikasaty" napisał:
posiadanie nieskazitelnego charakteru i najbliższych z takim charakterem
Bzdura wielka; każdy z nas oczywiście może byś arcynieskazitelny na pograniczu świętości nawet, ale śmiem twierdzić, że nie my o tym decydujemy, jacy są czy będą nasi najbliżsi. Jedyne co można zrobić, to rozwieść się z małżonkiem (i tylko z małżonkiem ).
A mnie zastanawia czym by się różnił spis wymogów wobec świętego. Tylko tym, że jeszcze może działać cuda ?
Ostatnio przy okazji promocji ksiązki K.Kutza widziałam takie hasło: Bądź sprawiedliwy jak Bóg, żyj jak człowiek. Chyba brzmi realniej niż zapis o ideale.
"Włóczykij" napisał:
A mnie zastanawia czym by się różnił spis wymogów wobec świętego. Tylko tym, że jeszcze może działać cuda ?
E tam, niektórzy z nas cuda działać też potrafią
"okapi" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/55756,517246_Quo_vadis___ustawodawco.html
dobry artykuł łukasza.. gratulacje
Dzięki
Oczywiście napisałem 2 czy 3 razy tyle ale było za dużo więc pocięli i poszło pewnie zbyt skrótowo i trochę niezbornie. Jeżeli mimo tego da się to czytać to OK.
P.s. Dołączyłem do dużego grona wołających na puszczy
Praefectus masz na tzw. 100 % racji, lepiej bym tego nie napisał, no może tylko polemizowałbym z tą naszą dziką rzeczywistością, bo dzika to ona nie jest, ino skrajnie populistyczna, na dodatek o maksymalnym zabarwieniu socjalitycznym, Marks i Engels nie powstydziliby się swoich uczni, jeżeli ktokolwiek nie rozumie co jest ewkiwaletnem za ciężką pracę, to nie pwinien ... i tu nie chodzi o to, aby naruszać frazesy o apolitycznosci i takie tam inne ble, ble, ble .... bo czy to wszystko to nie jest ble, jak plan 5 -letni ??? Chociaż takie frazesy może i może opowiadać polski sędzia po wyjściu z Biedronki, szczególnie jak uslyszy JE Pana MS lub innego JE z żontu, że władza wie, rozumie, nawet obiecała i rozmowy prowdziła tylko ... proszę brać się do roboty ... Chyba czas najwyższy, aby tym i innym JE uświadomić, że prawo, a szczególnie kosntytucja są po, aby je przestrzegać, a doktryna Marksa i Englesa to już tylko historia ....
"brzdąc" napisał:
polski sędzia po wyjściu z Biedronki
Biedronki są git
http://wyborcza.pl/1,75248,8210979,Wybory__sad_i_bezradnosc.html
Wszystko zdrożeje -> mamy przecież wydatki w tym państwie.
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,8211068,Rzad_przyjal_plan_finansowy_i_gasi_pozar_VAT_em.html
Z ciekawszych cytacików:
"...
Henryka Bochniarz stawia na oszczędności: likwidację przywilejów emerytalnych dla służb mundurowych, sędziów i prokuratorów, zmniejszenie dopłat do emerytur górników czy zaostrzenie warunków przyznawania rent."
Wydawała mi się sensowną osobą...
"naiwny.super" napisał:
wypowiedź sędziego Dąbrowskiego przyjmuję z rozczarowaniem, skoro jest ona przepisaniem i nudnym powtórzeniem poszczególnych punktów zbioru zasad etyki zawodowej sędziów, uchwalonej przez KRS. nie ma w tym nic odkrywczego.
w mojej ocenie te wypowiedzi w m.in. wywiadach prasowych czy S.Dąbrowskiego czy A. Górskiego obojetnie czy są zachowawcze czy rewolucyjne tj. w tą czy w tą stronę nie mają żadnego znaczenia , to troche tak jak polityk - jak mówi , ze da - to mówi , jak KRS czy jej przywódca mówi , ze powinno byc tak i tak - to mówi , wg mnie- przeczytac , zapomnieć .
http://wyborcza.pl/1,75968,8209242,Warcholstwo_w_Sadzie_Najwyzszym.html
http://forum.gazeta.pl/forum/w,904,114922106,114924756,Re_Wybory_sad_i_bezradnosc.html
Jeden z komentarzy pod artykułem, do którego link wkleiła Larakroft
właśnie to samo przyszło mi do głowy. dawno nie mieli kontaktu z prawdziwym rasowym pieniaczem.
Powaga sądu ważna, ale sprawność ważniejsza
http://www.rp.pl/artykul/517710_Na_wyroku_obecnosc_obowiazkowa.html
http://lex.pl/?cmd=artykul,5719,title,za-malo-refleksji-nad-wyrokami-ze-strasburga
Za mało refleksji nad wyrokami ze Strasburga
"Mikasaty" napisał:
okapi napisał/a:
Były szef KRS: nieskazitelny charakter sędziego
http://lex.pl/?cmd=artyku...rakter-sedziego
ładne tylko czy ktoś nakładając na nas takie wymogi i na nasza rodzinę pomyślał by to jakoś "docenić" /zrekompensować..??
nie,żaden zawód nie ma tylu ograniczeń co my..za nic..
a posiadanie nieskazitelnego charakteru i najbliższych z takim charakterem to coś tak ciężkiego do udźwignięcia, że wymaga rekompensaty?
moim skromnym zdaniem bycie w porządku wobec siebie, wobec innych, a tym samym wobec prawa to norma, za którą nie należy oczekiwać specjalnego wynagrodzenia.
zacytuję zatem tylko jedno
Poza służbą sędzia nie może żadnym swoim zachowaniem stwarzać nawet pozorów nierespektowania porządku prawnego. Sędzia powinien unikać kontaktów osobistych i jakichkolwiek związków ekonomicznych z innymi podmiotami, jeśli mogłyby one wzbudzać wątpliwości co do bezstronnego wykonywania obowiązków bądź podważać prestiż i zaufanie do urzędu sędziowskiego, powinien dołożyć należytej staranności, aby takie zachowanie nie było udziałem jego najbliższych.
czy twoim zdaniem jest to normalne i naturalne..?niby tak ale czasami bywa to trudne do zrealizowania.patrząc dosłownie
.np czy mogę pójśc do jedynego w miescie(małe miasto) specjalisty lekarza..po poradę ..mimo że miał on kiedyś sprawe za wydanie "lewego zwolnienia"..czy naprawiac samochód u mechanika..co był kiedyś karany?? czy kupić coś w sklepie gdzie sprzedawczynią jest znana mi pokrzywdzona..??
czy moja żona moze skorzystac z bonifikaty w takim slepie??? itd..
przejaskrawiam być moze i zwłaszcza w odniesieniu do mniejszych miejscowości..ale znam sedziego którego czepiali sie że tankuje na stacji paliw gdzie spotykają sie "mafiozi"..
niby to wszystko ładne i słuszne ,tylko jesli tyle sie na nas nakłada obowiązku dbałości o godność zawodu by nawet cienia/zefirka podejrzeń nie było a jednoczesnie finansowo traktuje jak .....
to chyba nie jest ok?
"okapi" napisał:
niby to wszystko ładne i słuszne ,tylko jesli tyle sie na nas nakłada obowiązku dbałości o godność zawodu by nawet cienia/zefirka podejrzeń nie było a jednoczesnie finansowo traktuje jak .....
to chyba nie jest ok?
Okapi, ależ na pewno nie jest to okay z w y n a g ro d z e n i a m i.ten brak świadomości, że za tego rodzaju jakość płaci się na świecie ogromne pieniądze...przeraża mnie.Nie tylko dlatego mnie to przerażą, że tego nie rozumie ta ograniczona trzoda polityków..ale , że s a m i nie zdajemy sobie sprawy i sami nie chcemy się docenić!Co to znaczy wynająć na służbę człowieka na dzień i noc, to wiedzą ci którzy mają służących, ochroniarzy itd. itp.
I nie chodzi tutaj o dziadków woźnych na parkingach,pseudoochroniarzy z sądów, czy panie, które sprzątają w sadach(zresztą te sądy nic nie obchodzi wyzysk, jaki panuje w takich firmach) .
Wszędzie...oczywistym jest, że nie można "kupić" etosu, ale można godziwie wynagrodzić za trzymanie się jego ...reguł...
Wycieranie sobie tego tematu chusteczką słowa "służba" jest niewiarygodnym nadużyciem.Rodzajem manipulacji i reliktem dawnej propagandy.Doskonale funkcjonowało i przed 1989 i po tym roku.I pomimo zmiany systemu , ustroju nadal wymawia się w ten sam sposób.
o warcholstwie w SN piszemy tu
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=186738#186738
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Kaczynski-powinien-poprosic-obroncow-krzyza-zeby-rozeszli-sie-w-pokoju,wid,12539769,wiadomosc.html?ticaid=1aa51
Po pierwsze - koniec wszystkich przywilejów emerytalnych: nie tylko mundurowych, ale też sędziowskich i prokuratorskich. I wyłączenie z KRUS zamożniejszych rolników i pseudorolników. I - po drugie - koniec z przywilejami podatkowymi.
"Nata" napisał:
http://wiadomosci.wp.pl/k...ml?ticaid=1aa51
proponuję aby pani profesor Jadwiga Staniszkis nie mieszała do sprawy krzyża pod pałacem prezydenckim mojego wynagrodzenia oraz mojego stanu spoczynku.Gdyby płacono mi przez te lata tyle ile może zarobić dobry prawnik..proszę zabierać sobie te moje "rzywileje".jeżeli coś pisze profesor, nawet zabawiający się w analizy polityczne,powinien czynić to z większym rozeznaniem i samokontrolą w tworzeniu tekstu pisanego.
Poza tym proszę mnie nie mieszać ze służbami mundurowymi, gdyż ani żołnierzem, ani policjantem nie jestem i się nie czuję i nigdy nie czułem.
Nie jestem też rolnikiem, choć bardzo ich trud szanuję oraz przywiązanie do ojcowizny i ziemi ojczystej.
Wysoce niepokojące jest, gdy osoby opiniotwórcze a do takich zalicza się prof Staniszkins wypowiadają się na temat przywilejów sędziowskich , rozumien że ten temat dla osób nie zrientowanych może budzić emicje ale prof Staniszkins do takich nie należy.Na Kongresie Kobet Polskich Polskich w trakcie spotkania z kandydatami na prezydenta każdy kandydat wypowiadał się za tzw przywilejami i na dodatek jeszcze swoje stanowisko sensownie uzasadniał,
Ale temat powraca jak bumerang.
No cóż, zasadą jest, że nawet jeśli ktoś dorzecznie wypowiada się na temat wycinka rzeczywistości, którym zajmuje się zawodowo (akurat p.Staniszkis to nie dotyczy), to na temat sądownictwa beczy tak jak reszta medialnego stadła.
Im dłużej słyszę, czytam publiczne wypowiedzi tzw. autorytetów od "wszystkiego i niczego" , polityków i innych "fachowców", a co ważniejsze widzę co się dzieje i to nie od roku, ani dwóch, to czasami (coraz częściej) myślę, że najlepiej dla tego kraju byłoby, gdyby zlikiwidować wymiar sprawiedliwości, bo przecież wychodzi na to, że jest źródelm samych nieszczęść, wreszcie wszyscy byliby szczęśliwi, dług publiczny zostałby zlikwidowany, zadania sądów przejęłyby komisje sejmowe, po prostu elegancko, sprawne państwo jak się patrzy, a to, że np. sprawa danego człowieka powinna byc rozpatrzona przez mądrego, niezależnego sędziego, to kogo obchodzi ???!!!.
Myślę, że już czas najwyższy, abu ci "fachowcy" zastanowili się po co w ogóle jest państwo, czy przypadkiem nie po to, aby przede wszystkim zapewnić bezpieczeństwo, także w zakresie sprawnego i niezależnego wymiaru sprawiedliwości, chociaż może naczytali się Marksa i Engelsa.
A co do "genialnych" pomysłów zniesienia stanu spoczynku w aktualnej sytuacji prawnej i faktycznej (abstrahując od mojej oceny takiego pomysłu), może dobrze byłoby, aby władza przedstawila taki projekt, to sędziowie jako całość, a nie jednostki przejrzeliby na oczy, bo jak na razie, to etos przesłania całą masę ABSURDÓW.
"baśka" napisał:
Wysoce niepokojące jest, gdy osoby opiniotwórcze a do takich zalicza się prof Staniszkins wypowiadają się na temat przywilejów sędziowskich , rozumien że ten temat dla osób nie zrientowanych może budzić emicje ale prof Staniszkins do takich nie należy.Na Kongresie Kobet Polskich Polskich w trakcie spotkania z kandydatami na prezydenta każdy kandydat wypowiadał się za tzw przywilejami i na dodatek jeszcze swoje stanowisko sensownie uzasadniał,
Ale temat powraca jak bumerang.
Pani Staniszkis moim zdaniem od dawna ma wplyw na opinie jednej osoby- siebie samej.
I. Po pierwsze - jaki przywilej. Jest służba, są wymagania, więc korelacją jest gwarancja dochodu na czas emerytury.
Mając przy tym na uwadze wysokość uposażenia tym bardziej pozostaje pytanie - czy tak rozumie się przywilej.
No i wobec mojego stałego wątku - czy nie należałoby zwrócić się do P. Staniszkis osoby jednak cytowanej, by wyjaśnić jej niuanas przywileju.
II. Są wakacje, więc tak lżej odnośnie tematu.
Idą w mega upalny dzień sędziowie (na urlopie, żeby nie było) na plażę i po drodze zakupują napój orzeźwiający typu piwny z aromatem jabłkowym. W dalszej wędrówce karnistę zaczyna nurtować, jak będzie się go pić, bo przecież plaża miejsce publiczne. Cywilista jak "autochton miejscowy" ma w sobie spokój, no bo lato jest. No ale droga na dysjusji mija. Rozkładają się na plaży, a tu - i to bez przesady - przy wszystkich okolicznych kocykach widać puszki procentowe. No i to jest kazus. Czy w grę wchodzi zwyczaj i przyjmujemy, że w tej sytuacji normą tego miejsca (tego areału terytorium) jest zgoda na wypicie przyniesionego napoju ?
"Włóczykij" napisał:
karnistę zaczyna nurtować............... bo przecież plaża miejsce publiczne. .................................. Rozkładają się na plaży, a tu - i to bez przesady - przy wszystkich okolicznych kocykach widać puszki procentowe. ................................ jest zgoda na wypicie przyniesionego napoju ?
A co na to egzegeci kodeksu etyki?..... Czy nieskazitelnego charakteru sędzia - plażowicz nie powinien aby nie tylko sam tam nie pić owego napoju procentowego, ale i pijących zadenuncjować w ramach troski o poszanowanie prawa.... w końcu sędzią się jest zawsze i wszędzie powiadają.....
No ale tak przystąpić do wymierzania sprawiedliwości w stroju kąpielowym ? (Wtedy jeszzce widać, na jaki kolor są pazury u stóp )
"Włóczykij" napisał:
No ale tak przystąpić do wymierzania sprawiedliwości w stroju kąpielowym ? (Wtedy jeszzce widać, na jaki kolor są pazury u stóp )
Ja kiedyś wymyśliłem kąpielówki z żabotem w krytycznym miejscu. Ale łańcuch już byłby niewygodny
Ale łańuch to się wiesza na szyi.
A biżuteria najlepszą ozdobą, nawet gdy służbowa.
Ps. Sorry, ale nie mogę znaleźć czasowego ustawiacza postu, więc wszystko musi się tłumaczyć lekkością nurtu wakacyjnego.
http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/reportaze/1507384,1,reportaz-zabawy-z-tata.read
"jaztek" napisał:
http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/reportaze/1507384,1,reportaz-zabawy-z-tata.readHmhmhm...
Cytat:
Sześcioletnia Asia, dzięki terapii, powoli zapomina o „zabawach” z tatą. Tata Asi jest sędzią. Może dlatego wymiar sprawiedliwości zachowuje się tak, jakby też chciał o nich zapomnieć.
Powołanie w artykule konkretnego nazwiska biegłej wskazywałoby na to, że to nie jest beletrystyka sądowa.
Ale bywa, że jeżeli prasa pisze coś o konkretnych sprawach, pomijając jawną, medialną, jurysdykcyjną fazę postępowania, zmienia dane osobowe i inne okoliczności tak, żeby nie było za bardzo wiadomo o kogo chodzi. Zwłaszcza gdy to dopiero ma być w fazie śledztwa - tyle konkretów do opinii publicznej?
Jak to zatem jest z tym tatą-sędzią? Czy to nie aby element fikcji
Inny cytat:
większość sędziów i prokuratorów z okręgu A.
Przecież nie ma w Polsce żadnego miasta na literę A, które byłoby w randze ośrodka okręgowego, gdy idzie o prokuraturę lub sąd. Tu na pewno jest element fikcji.
Więc może z tym zawodem ojca też? Bo dziwne by to było, żeby tak drobiazgowo i konkretnie pisać o śledztwie w toku, i to w tak delikatnej materii.
[ Dodano: Czw Sie 05, 2010 12:11 am ]
I jeszcze jedno - ostatecznie (niestety) nie nowina.
Artykuł jest pisany tak, jakby wina w sensie karnoprawnym była już przesądzona. A tymczasem w dalszej części artykułu stoi, że prokuratura bada sprawę, ale zarzutu nie postawiono. Nie przeszkadza to dziennikarce sugerować, ze działa tu sądowo-prokuratorskie "kolesiostwo", tamujące postępowanie.
[ Dodano: Czw Sie 05, 2010 12:15 am ]
I jeszcze jeden cytat na dobranoc:
Niedawno włączyła się także Helsińska Fundacja Praw Człowieka
Taaa...
Najwyższy organ państwowy wszechkontrolny i omnipotentny.
Zakaz kar cielesnych już obowiązuje
http://lex.pl/?cmd=artykul,5762,title,zakaz-kar-cielesnych-juz-obowiazuje
Nowe typy przestępstw w walce z korupcją w sporcie
http://lex.pl/?cmd=artykul,5680,title,nowe-typy-przestepstw-w-walce-z-korupcja-w-sporcie-
http://www.rp.pl/artykul/212825,518154_Czeste_zmiany_ministra__zle_sluza_Temidzie_.html
Częste zmiany ministra źle służą Temidzie
"AQUA" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/212825,518154_Czeste_zmiany_ministra__zle_sluza_Temidzie_.htmlJednakowoż uważam, że najgorzej służy Temidzie samo już tylko istnienie ministerstwa. Doszli do POdobnego wniosku z Prokuraturą, ale sądy POlitycy nadal chcą mieć w garści.
Częste zmiany ministra źle służą Temidzie
"censor" napisał:
Jednakowoż uważam, że najgorzej służy Temidzie samo już tylko istnienie ministerstwa. Doszli do POdobnego wniosku z Prokuraturą, ale sądy POlitycy nadal chcą mieć w garści.
trzeci raz w ciągu 2 dni muszę się zgodzić z censorem ...
uważam, że w obecnym stanie rzeczy nie widzę , więziennictwo dać do MSWiA, Sądy pod nadzór KRS lub Pierwszego Prezesa SN ( skoro sprawdza się to w administracyjnym to o co kaman ?? ) i MS można zlikwidować ... a jaki miałoby to wydźwięk medialny w dobie kryzysu , jaka oszczędność
uważam, że w obecnym stanie rzeczy nie widzę , więziennictwo dać do MSWiA, Sądy pod nadzór KRS lub Pierwszego Prezesa SN ( skoro sprawdza się to w administracyjnym to o co kaman ?? ) i MS można zlikwidować ... a jaki miałoby to wydźwięk medialny w dobie kryzysu , jaka oszczędność
_________________
Po raz kolejny zgadzam się dzisiaj z Darkim!Brawo!
Tak się zastanawiam - ile mniej, więcej rocznie kosztuje finansowanie stanu spoczynku sędziów? Bo mi się zdaje że koszty są mniejsze niż np. przelot przed kampanią pana K. do Afganistanu i z powrotem. Nie wiem, utarło się u "ekspertów" że rocznie idą na to bajońskie sumy.
Ponieważ brat lata do pięknego kraju Talibów często to wycieczka tam jest kosztowna. A dla zainteresowanych samymi kosztami paliwa link http://extranet.regione.piemonte.it/ambiente/aria/dwd/emissioni/b851vs2.3spreadsheet1.pdf
MS jest jednak faktem i z tym trzeba żyć. Przy tej okazji takie spostrzeżenie - przecież pan MS odpowiada za całóść resortu, a pracami nad nami zajmują się sędziowie delegowani do pracy w MS. Także nasza niedawna dyskusja pokazała, że mimo uchwał nie ma jednolistości. Zatem kto kogo tu przekonuje. A może najpierw u nas rzeczowa dyskusja, jakie oceny widzą potencjalni zwolennicy (ale tak dokładnie w rozpisce na konkretne regulacje, a nie ogólnikami jak w debacie sejmowej na sali), a wtedy będzie przygtowana dyskusja pod MS.
Przy okazji tego artykułu, to jeszcze ten kamyk, że tylko drugie Stowarzyszenie się w nim wypowiadało. A w ogóle ciekawe jak jest z jego reprezentatywnością. No i te bdania forum prof. Balcerowicza - może nic o nas bez nas ?
[ Dodano: Czw Sie 05, 2010 9:30 pm ]
"Łukasz" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/55756,517246_Quo_vadis___ustawodawco.html
dobry artykuł łukasza.. gratulacje
Dzięki
Oczywiście napisałem 2 czy 3 razy tyle ale było za dużo więc pocięli i poszło pewnie zbyt skrótowo i trochę niezbornie. Jeżeli mimo tego da się to czytać to OK.
P.s. Dołączyłem do dużego grona wołających na puszczy
Grunt, że się dobrze czytało. I obrazek był ... Mnie szczególnei nurtuje poruszenie wątku przesyłania formularzy w postępowaniu uproszczonym do poprawy w trybie art. 130 1 kpc. No to jest kuriozum jednak, a się trzyma.
Trudna droga adwokata do urzędu sędziego
http://lex.pl/?cmd=artykul,5730,title,trudna-droga-adwokata-do-urzedu-sedziego
Jak na mój gust 19 na 46 to dużo...
"romanoza" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artyku...urzedu-sedziego
jak zwykle dziennikarz nie ma dużego pojęcia o czym pisze.
w kolegium 25 osób? To niemożliwe.
sędzia wizytator niekoniecznie musi zasiadać w zgromadzeniu sądu okręgowego.
Wydać opinię to coś innego, a brać udział w glosowaniu Zgromadzenia, jako członek tego Zgromadzenia to także coś innego.Owszem, taka opcja jest możliwa... Sędzia wizytator nie zawsze może brać udziału w głosowaniu, bo nie ma takich uprawnień, jeśli nie został wybrany do Zgromadzenia.
i tak trafiło do zawodu procentowo więcej ze stawajacych adwokatów niż procentowo zgłaszających się na stanowisko sędziego ostatnio referendarzy czy asystentów...
Na pewno warto do Strasburga... pomoże...zachęcone pozytywnym wyrokiem... tłumy adwokatów i radców prawnych zasilą "korporację" sędziowską...
"Darkside" napisał:
Jednakowoż uważam, że najgorzej służy Temidzie samo już tylko istnienie ministerstwa. Doszli do POdobnego wniosku z Prokuraturą, ale sądy POlitycy nadal chcą mieć w garści.
trzeci raz w ciągu 2 dni muszę się zgodzić z censorem ...
uważam, że w obecnym stanie rzeczy nie widzę , więziennictwo dać do MSWiA, Sądy pod nadzór KRS lub Pierwszego Prezesa SN ( skoro sprawdza się to w administracyjnym to o co kaman ?? ) i MS można zlikwidować ... a jaki miałoby to wydźwięk medialny w dobie kryzysu , jaka oszczędność
Iustitia powinna zabrać głos w tej sprawie i zaproponować społeczeństwu gigantyczne oszczędności, zgodnie z tym co pisze Darkside Iustito, do dzieła!
Nie ma się z czego śmiać.
[ Dodano: Czw Sie 05, 2010 11:42 pm ]
"romanoza" napisał:
Trudna droga adwokata do urzędu sędziego
http://lex.pl/?cmd=artykul,5730,title,trudna-droga-adwokata-do-urzedu-sedziego
Cytat:
Ale skarga do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka jest możliwa
Czy ktoś wie, czy jeszcze istnieje gdzieś jeszcze jakieś postępowanie, które wiadomo gdzie się kończy? Że np. jedna instancja druga, maksymalnie trzecia i causa finita?
"Nata" napisał:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Kaczynski-powinien-poprosic-obroncow-krzyza-zeby-rozeszli-sie-w-pokoju,wid,12539769,wiadomosc.html?ticaid=1aa51
Po pierwsze - koniec wszystkich przywilejów emerytalnych: nie tylko mundurowych, ale też sędziowskich i prokuratorskich. I wyłączenie z KRUS zamożniejszych rolników i pseudorolników. I - po drugie - koniec z przywilejami podatkowymi.
Po trzecie - koniec z kampaniami wyborczymi pod pretekstem publicystycznego felietonu.
Po czwarte - koniec z używaniem czerwonej szminki niezgodnie z przeznaczeniem.
A jakie jest przeznaczenie czerwonej szminki, jak nie malowanie ust ( i niech nikt nie mówi, że to dygresja ).
Z tym przywilejem to z reszta też przesada i dobrze by było gdyby ktoś to w końcu ludziom wyjaśnił.
W likwidacji tzw "rzywilejów emerytalnych" chodzi o to, że ludzie generalnie zbyt wcześnie odchodzą na emerytury, w tym bardzo wiele tych "wcześniejszych". Stąd mamy niekorzystny stosunek ludzi pracujących do emerytów, stąd zbyt niskie są składki w stosunku do wypłacanych świadczeń, stąd potrzeba reformy.
Ale co to ma wspólnego ze stanem spoczynku, na który przechodzi się w wieku zwykle 65, a często 70 lat i w ogóle emerytury z ZUS nie pobiera to ja dalibóg nie wiem.
A za co stan spoczynku, a nie emerytura to już Pan sędzia Dąbrowski powiedział - za konieczność tych samych ograniczeń i przestrzegania tych samych zasad co czynni sędziowie.
Ryszard Kalisz: Sędziowie muszą rozmawiać ze społeczeństwem
http://lex.pl/?cmd=artykul,5721,title,ryszard-kalisz-sedziowie-musza-rozmawiac-ze-spoleczenstwem
"romanoza" napisał:
Ryszard Kalisz: Sędziowie muszą rozmawiać ze społeczeństwem
http://lex.pl/?cmd=artykul,5721,title,ryszard-kalisz-sedziowie-musza-rozmawiac-ze-spoleczenstwem
Ja proponuję aby panowie politycy zajęli się solidną pracą aby społeczeństwo wreszcie odnosiło jakieś wymierne korzyści z ich istnienia. Wczorajsze obrady komisji "hazardowej" nie pozostawiają złudzeń co do poziomu polityków w naszym kraju ...
Marian Filar: Trzy plagi polskiej legislacji
http://lex.pl/?cmd=artykul,5728,title,marian-filar-trzy-plagi-polskiej-legislacji
I w końcu plaga trzecia – de facto prawotwórcza rola Trybunału Konstytucyjnego. Najkrócej mówiąc, Parlament coś tam sobie uchwala, Trybunał Konstytucyjny mówi „nielzia”, bo to sprzeczne z Konstytucją, no i mamy niezły legislacyjny bigos! Jego ostatnim przykładem były (pardon le mot) niezłe „jajca” z art. 148 § 2 k.k., o którym dziś nikt nie wie, czy po sławetnym orzeczeniu TK w sprawie niekonstytucyjnego brzmienia tego przepisu obowiązuje on nadal i w jakim brzmieniu.<oklaski>
Kary surowsze, pijanych kierowców więcej
http://lex.pl/blogi/?p=384
"romanoza" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artyku...-spoleczenstwem
czy tego nie było w ramach konferencji bratniego stowarzyszenia?
pan Kalisz zapomina, że nie ma pięciu władzy w Państwie, a jest dwuwładza oraz media.
pan Kalisz zapomina, że wystarczy trójpodział władzy, aby wszystko szło w największym porządku, albowiem państwo prawdziwie demokratyczne jest rządzone przez światłych obywateli, a nie przez" lud Rzymu" oraz imperatorów, kiedy upadek demokracji sięgnął zenitu
pan Kalisz nadal nie ma pojęcia czym jest praca sędziów liniowych zarówno na poziomie sądu okręgowego jak i sądu rejonowego (zakres powierzonych nam, zadań to niestety nie tylko wyrokowanie, a cała sterta absurdalnych czynności, w procedurach, które gdy sedziowie proponują ich zmiany, to nikt ich nie słucha i wyprawia z tymi procedurami polityczne brewerie
pan Kalisz działa w jakiejś Komisji -coś tam usłyszał i tworzy pospiesznie teorie dla potrzeb niezmiernie ważnego i koniecznego wykładu dla równie ważnego wydarzenia...
pan Kalisz by pomyślał bardziej i bardziej przyłożył się do wykładu..
Co oni wszyscy rozumjeją przez ten szybki proces. Przecież wpływa i tu droga biuro podawcze, dekretacja, rejestracja, półka, termin, kolejny termin, bo .... no i tu niekoniecznie wola sądu, a strony. A jak termin to czas na wykonanie, czas na doręczenie, czas na przygotowanie do procesu. No przecież to musi trwać. AQ przy tym jak czasami patrzę na słynny wskaźnik zaległości i faktyczny czas załatwiania, to się zastanawiam, skąd ten wskaźnik taki dziwny. No przecież Sąd musi odtworzyć co się wydarzyło, przemyśleć na spokojenie, czyli jak u nas się mówi "to nie piekarnia". Jak pamiętam spotkanie z sędziami francuskim i ich wskaźniki, które nas szokowały, to wciąż się zastanwia, o co chodzi z tym przyspeoszaniem, upraszczaniem, jaki jest faktyczny obraz, kto to widzi, kto umie policzyć i co chce reformować.
Notabebe reformować, dziś słuchała w Trójce ( ) rozmowy dziennikarz o naszej sytuacji gospodarczej, gdzie padło, że jak rząd nie chce reformować, to trzena demonstrować (to tak tytułem ciekowstki, bo nie jest to temat na temat protestów .
http://www.rp.pl/artykul/55756,518970_Polscy_prawnicy_zaczynaja_blogowac.html
Polscy prawnicy zaczynają blogować
No a na Ukrainie bologersa wezwano na przesłuchanie, bo za bardzo dorzucał prezydentowi. Prezydent tego nie poparł, ale pochwalił czujność organów ścigania. Bogera wypuścili, gdy zobowiązał się, że nie będzie tak ostro komnetował prezydenta. A studentom na spotkaniu na studiach powiedziano, by nie przesadzali w internecie (to tak za serwisem informacyjnym Trójki).
"Włóczykij" napisał:
A jakie jest przeznaczenie czerwonej szminki, jak nie malowanie ust ( i niech nikt nie mówi, że to dygresja ).
ech, Włóczykiju, Włóczykiju... Chodzisz i chodzisz po tym świecie tyle, a nie wiesz do czego jest czerwona szminka...
http//wyborcza.pl/1,76842,8224342,Sprawa_Przemyka__Zbrodnia_bez_kary.html
Myślę, że warto przeczytać.
"bzyk" napisał:
http://wyborcza.pl/1,76842,8224342,Sprawa_Przemyka__Zbrodnia_bez_kary.html
Myślę, że warto przeczytać.
Istotnie, świetny artykuł.
"bzyk" napisał:
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 285
Skąd: Warszawa
Wysłany: Dzisiaj 7:57
http://wyborcza.pl/1,7684...a_bez_kary.html
jak dla sądów...łaskawy...ten artykuł.
zbyt mało w nim jednak o pracy prokuratury , zbyt mało o pracy IPN-u.Nie można było prędzej dotrzeć do tych zdjęć z próbami zatuszowania sprawy, prawda?...przecież "rzygotowanie mataczenia" to- działanie także było poważnym przestępstwem..działaniem na szkodę wymiaru sprawiedliwości...
http://lex.pl/?cmd=artykul,5720,title,stowarzyszenie-im-zbigniewa-holdy-promuje-prawa-czlowieka-
Stowarzyszenie im. Zbigniewa Hołdy promuje prawa człowieka
http://lex.pl/?cmd=artykul,5871,title,fala-pozwow-w-prokuratorii-generalnej-
Fala pozwów w Prokuratorii Generalnej
http://wyborcza.pl/1,75478,8228481,Lekarz_moze_sam_sobie_wypisac_L4.html
Lekarz może sam sobie wypisać L4
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/441831,krzysztof_kwiatkowski_zapowiada_zmiany_w_wymiarze_sprawiedliwosci.html
Przedstawili je w poniedziałek w Warszawie na konferencji prasowej minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski i jego wiceministrowie. Minister powiedział, że już w najbliższych tygodniach rząd ma rozpatrzyć projekt zmian w ustawie o sądownictwie, który wprowadzi do sądów menedżerów zarządzających pracownikami sądów niebędących sędziami - tak by sędziowie zajmowali się tylko orzekaniem.
Projekt zakłada też oceny okresowe pracy sędziów, które wśród samych sędziów budziły największe kontrowersje. Według planów MS projekt ma być uchwalony przez Sejm w I półroczu 2011 r.
No to trzeba chyba waszemu szefowi jakiś proteścik zrobic......
szef nie Wasz (proków) ale i Wam resort sprawiedliwości oceny szykuje
...no chyba , że czegoś nie wiem ?
"KOP" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/441831,krzysztof_kwiatkowski_zapowiada_zmiany_w_wymiarze_sprawiedliwosci.html
Przedstawili je w poniedziałek w Warszawie na konferencji prasowej minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski i jego wiceministrowie. Minister powiedział, że już w najbliższych tygodniach rząd ma rozpatrzyć projekt zmian w ustawie o sądownictwie, który wprowadzi do sądów menedżerów zarządzających pracownikami sądów niebędących sędziami - tak by sędziowie zajmowali się tylko orzekaniem.
Projekt zakłada też oceny okresowe pracy sędziów, które wśród samych sędziów budziły największe kontrowersje. Według planów MS projekt ma być uchwalony przez Sejm w I półroczu 2011 r.
[ Dodano: Pon Sie 09, 2010 7:11 pm ]
"KOP" napisał:
No to trzeba chyba waszemu szefowi jakiś proteścik zrobic......
"Michał 007" napisał:
szef nie Wasz (proków) ale i Wam resort sprawiedliwości oceny szykuje
...no chyba , że czegoś nie wiem ?
No nie powinien bo mu nie podlegamy. Ale uspokoję Cię. Nam też dzienniczki ucznia szykują.
no znowu prasa donosi o wielkich reformach, z których nic nie wyjdzie, no poza tym, że będą więcej kosztować polskiego podatnika, no ale pewnie pan minister wie skąd na to weźmie pieniądze.
[ Dodano: Pon Sie 09, 2010 11:06 pm ]
a jak już o reformach mowa, to mam trzy projekty:
1) zlikwidować ministerstwo sprawiedliwości,
2) zlikwidować prokuraturę w tej strukturze i zorganizować od nowa,
3) wprowadzić 10 letni zakaz uchwalania jakichkolwiek ustaw dotytczących wymiaru sprawiedliwości.
Oszczędności dla budźetu i podatników gwarantowane.
A z tego co pamiętam Pan minister CzAJA NIEDAWNO chcial zlikwidować specjalizację sędziów uznając ją za wadliwą a tu... Projekt zakłada też oceny okresowe pracy sędziów, które wśród samych sędziów budziły największe kontrowersje. Wiceminister sprawiedliwości Jacek Czaja zapewnił, że uwzględniono "bardzo wiele" uwag, jakie sędziowie zgłaszali do tego projektu. Według niego, sprawę ocen należy wiązać z koniecznością specjalizowania się sędziów w konkretnych dziedzinach prawa, tak by nowe typy spraw nie były dla nich zaskoczeniem - jak się to zdarza obecnie. Według planów MS projekt zmian ustroju sądów ma być uchwalony przez Sejm w I półroczu 2011 r.
I jak tu zrozumieć reformy
"KOP" napisał:
Nam też dzienniczki ucznia szykują.Jak kiedyś, w początkach forum, zwykliśmy tu pisać: szable w dłoń.
Arczi taka władza, przymiotniki pozostawię dla siebie, jak będzie potrzeba, to za chwilę usłyszymy, że specjalizacja sędziego, to przyczyna zapaści wymiary sprawiedliwości, kwestię ocen pozostawiam bez dalszego komentarza ...
Najbardziej mi się spodobały reformy pod hasłem "informatyzacja", wszak maszyny do popisania, przysłowiowe parowozy, wozy drewniane, kałamarze (chyba tak to się nazywało), etc. dawno wyszły z użycia, więc jaka reforma, co najwyżej nieudolna (jak na razie) próba dogonienia otaczającej rzeczywistości.
Bardzo też lubię nowelizację prawa, jutro z ciekowości zobazcę ile razy (kilkadziesiąt, jeszcze chyba nie kilkaset) były nowelizowany kpk z 1997r..
Fakt i to oczywisty, że najlepszą reformą dla samego wymairu sprawiedliwości byłoby zlikwidowanie MS, a to akurat jest szybkie do przeprowadzenia.
Nasuwa mi się jeszcze tylko jedno pytanie, a kiedy Panie MS nowelizacja usp w zakresie wynagordzeń, wszak konstytucję powinno się przestrzegać ??? To pytanie jak zwykle bez odpowiedzi !!!!
http://www.polskatimes.pl/stronaglowna/292588,sedzia-wydawal-wyroki-choc-byl-zawieszony-za-konflikt-z,id,t.html
Nieoficjalnie mówi się też, że kłopoty Cz. były dobrze znane co najmniej kilku sędziom. Nadal orzekał jednak w wydziale karnym wskutek kłopotów kadrowych, które przeżywał wschowski sąd rejonowy. Sędziów brakowało i były trudności z szybkim zakończeniem poszczególnych procesów.
http://www.rp.pl/artykul/344732,520225_500_dni_reformy_w_sadach.html
[ Dodano: Wto Sie 10, 2010 10:03 am ]
http://www.rp.pl/artykul/520377_Nie_chca_sadzic_prawnika_PO_.html
To też chyba jednak o nas
to dzisiaj komunikat GUS w/s wynagrodzeń.
"KOP" napisał:
http://www.polskatimes.pl/stronaglowna/292588,sedzia-wydawal-wyroki-choc-byl-zawieszony-za-konflikt-z,id,t.html
Nieoficjalnie mówi się też, że kłopoty Cz. były dobrze znane co najmniej kilku sędziom. Nadal orzekał jednak w wydziale karnym wskutek kłopotów kadrowych, które przeżywał wschowski sąd rejonowy. Sędziów brakowało i były trudności z szybkim zakończeniem poszczególnych procesów.
to jakaś masakra jest
"krzysieks1975" napisał:
to dzisiaj komunikat GUS w/s wynagrodzeń.
jeszcze nie ma
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/298419,piec-tysiecy-dla-sedziego-miesiecznie-za-nierobienie.html
ups....
"ropuch" napisał:
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/298419,piec-tysiecy-dla-sedziego-miesiecznie-za-nierobienie.html
ups....
chyba im zazdraszczam
Ciekawe dlaczego prasa nie rozdmuchuje takich spraw gdy w podobnej sytuacji są prokuratorzy - jak np. ostatnio przy znoszeniu Prokuratury Krajowej.
"censor" napisał:
Ciekawe dlaczego prasa nie rozdmuchuje takich spraw gdy w podobnej sytuacji są prokuratorzy - jak np. ostatnio przy znoszeniu Prokuratury Krajowej.
to tylko niektóre z artykułów ...
Długa lista prokuratorów spoczywających
http://wyborcza.pl/1,76842,7817007,Dluga_lista_prokuratorow_spoczywajacych.html
Prokurator Generalny będzie urzędował od środy
http://www.wprost.pl/ar/190830/Prokurator-Generalny-bedzie-urzedowal-od-srody/
Media spekulowały, że będzie to także czas odejść w stan spoczynku prokuratorów, którym nie będzie odpowiadać nowa rzeczywistość. Trudno oszacować skalę tego zjawiska. Przepisy mówią, że ci, którzy zdecydują się odejść, zachowają pełne uposażenie prokuratorskie aż do osiągnięcia wieku, w którym przejdą w stan spoczynku (wówczas zgodnie z prawem uposażenie będzie wynosić 75 proc. prokuratorskiej pensji).
Nominacje last minute
http://www.rp.pl/artykul/444448_Nominacje_last_minute_.html
"ropuch" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/...awnika_PO_.html
niekomfortowo się sądzi w takich sprawach, ale bez przesady z tymi komentarzami!-choroba to choroba, ciąża to ciąża, a ogólnie znane nadmierne obciążenia sędziów w niektórych sądach i potworne zaległości...to trzecia sprawa-moim zdaniem najważniejsza-ale - cóż- nikogo to nie chce w dwuwładzy "obejść"...ponieważ, gdy pojawia się taka sytuacja...jest to bardzo dogodne dla niej...
We wczorajszym artykule "Krzysztof Kwiatkowski zapowiada zmiany w wymiarze sprawiedliwości" z gazetaprawna.pl czytam, że "Wiceminister Piotr Kluz zapowiedział, że w tym i przyszłym roku w kilku sądach będzie testowane nagrywanie rozpraw zamiast tradycyjnego, pisanego ich protokołowania, [...]" Hello!!! Jakie testowanie!?? Wydaje mi się, czy też już obowiązujące przepisy k.p.c. nakazują (!) elektroniczne protokołowanie (piszę o zasadzie, a nie o odstępstwie od niej)!? Może tak testować należało przed wprowadzeniem przepisu?? Dlaczego u nas wszystko musi być na głowie postawione??!! (to było pytanie retoryczne, nie oczekuję, że ktoś na nie odpowie )
"Voyto" napisał:
Dlaczego u nas wszystko musi być na głowie postawione??!! (to było pytanie retoryczne, nie oczekuję, że ktoś na nie odpowie )
odpowiem z przyjemnością :albowiem wynika to z arogancji władzy, będącej jeszcze pochodną poprzednich czasów... c.b.d.u.
"Volver" napisał:
odpowiem z przyjemnością :albowiem wynika to z arogancji władzy, będącej jeszcze pochodną poprzednich czasów... c.b.d.u.
dodam KAŻDEJ władzy bez względu na odcień socjalizmu jaki reprezentuje ( w Polsce są wyłącznie partie socjalistyczne które ukrywają się pod fasadą "rawicy" "liberalizmu" "ludowców" itp. )
"Darkside" napisał:
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/298419,piec-tysiecy-dla-sedziego-miesiecznie-za-nierobienie.html
ups....
chyba im zazdraszczam
Zaprawdę powiadam ci nie ma czego.
Stiopa
"Stiopa" napisał:
Zaprawdę powiadam ci nie ma czego.
Stiopa
nie jestem w tej sytuacji i przyznaję, że mogę się mylić zazdraszczając ) pomyślałem sobie tylko, że gdybym ja był w takiej sytuacji zastanowiłbym się nad podjęciem działalności dydaktycznej , myślę że z uzyskaniem zgody nie byłoby problemu.
"Stiopa" napisał:
Zaprawdę powiadam ci nie ma czego.
Stiopa
A mógłby kolega rozwinąć myśl ?
Przecież nie za zasługi dla obronności kraju? Prawda?
http://www.ms.gov.pl/aktual/SKUTECZNY_WYMIAR_SPRAWIEDLIWO%C5%9ACI_DZIA%C5%81ANIA_MINISTERSTWA_SPRAWIEDLIWO%C5%9ACI_NA_500_DNI.pdf
Bełkot na 5000 dni?
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/442081,mon_zaplaci_wojskowym_sedziom_za_nicnierobienie.html
Ja też tak chcę
OTO LICZBA DNIA
3197,85
TAK STWIERDZIŁ GUS
"a_szymek" napisał:
3197,85
A to więcej czy mniej niż było ??
"Johnson" napisał:
3197,85
A to więcej czy mniej niż było ??
było 3081,48 zł
zatem więcej!!!!!!
o 116,37 zł
"Johnson" napisał:
3197,85
A to więcej czy mniej niż było ??
było 3081
"a_szymek" napisał:
zatem więcej!!!!!!
o 116,37 zł
To trzeba się cieszyć
"Johnson" napisał:
zatem więcej!!!!!!
o 116,37 zł
To trzeba się cieszyć
szczęśliwi ci, którzy potrafią cieszyć się z małych rzeczy!!!
ja się staram
i chociaż wysokość jałmużny wkurza mnie niepomiernie, to nie zapominam, że jeszcze nie tak dawno w ogóle nie dostawaliśmy żadnych podwyżek...
tak, tak... wiem... a lata były gorące, kolej jeździła punktualnie i woda w rzekach nadawała się do picia
"Johnson" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/442081,mon_zaplaci_wojskowym_sedziom_za_nicnierobienie.html
Ja też tak chcę
Niektórym się nie pali, bo czasem oznacza to utknięcie na pierwszej stawce awansowej w sytuacji, gdy człowiek jest młody i chciałby dalej orzekać (np. w SR) i z czasem zarabiać lepiej. No i w efekcie niektórzy ludzie mają żal, że nie ma uproszczonej ścieżki przejęcia takiego sędziego przez sąd powszechny (a o czymś takim dyskutowało się przed likwidacją owych sądów wojskowych).
w pierwszym kwartale wynosiło 3316,38 zł. ( a więc o 3,6 % więcej ok. 120 zł)
jak to żont potrafi zadbać by dać jak najmniej jeśli już musi coś dać
mnie to nie satysfakcjonuje ... a więc tylko protest !!! ... i od razu walczymy o wszystko: oceny, usp, zakres kognicji, bezpieczeństwo sędziów , czas pracy, zakres czynności sprowadzającvy się do orzekania a nie biurowości,
hasła z Zegrza I czas odświeźyć
"ropuch" napisał:
Zaprawdę powiadam ci nie ma czego.
Stiopa
A mógłby kolega rozwinąć myśl ?
Proszę bardzo.
Po pierwsze, uposażenie w stanie spoczynku, jest zawsze niższe niż uposażenie w stanie czynnym (zamrożenie stawek awansowych, zamrożenie dodatku za wysługę lat, brak dodatkowego wynagrodzenia rocznego tzw. trzynastki), co szczególnie boli w przypadku młodych sędziów na początku kariery zawodowej. Nie wiadomo też czy przypadkiem nagle komuś nie przyjdzie do głowy oderwanie waloryzacji wynagrodzeń sędziów w stanie spoczynku od wzrostu wynagrodzeń sędziów w stanie czynnym.
Po drugie, sędziowie ci w zdecydowanej większości wolą orzekać niż nie orzekać (a wiem to że się tak wyrażę z pierwszej ręki), a zatem z ich subiektywnego punktu widzenie nie jest to żaden stan "szczęśliwości". Wydaje mi się, że chyba jest to dość zrozumiałe w środowisku sędziowskim, choć przyznaję dla postronnego obserwatora może takim nie być ( nota bene świadczy o tym tytuł artykułu).
To że nie mogą orzekać wynika przecież nie z ich woli, lecz z woli Światłego MS i MON, który wolał zlikwidować te trzy sądy bez "względu na wzgląd" ( czyli nie wykorzystując sędziów w sądach powszechnych).W aktualnym stanie prawnym nota bene w zasadzie nie ma możliwości powrotu do służby czynnej dla tych sędziów.
Po trzecie, nie każdy chce lub też obiektywnie nadaje się do prowadzenia zajęć dydaktycznych.
Po czwarte, zanim sędziowie ci przeszli w stan spoczynku warunkiem nieodzownym osiągnięcia tego stanu było zlikwidowanie ich sądów. Nie życzę zaś nikomu przeżywania likwidacji własnego miejsca pracy.
Po piąte, przed zlikwidowaniem tych sądów i przejściem w stan spoczynku sędziowie otrzymywali propozycje (to również wiem z pierwszej ręki) z kategorii tzw. nie do odrzucenia, mianowicie-przejścia do innego pobliskiego sądu np. z Krakowa do Olsztyna lub Poznania (jest to szczególnie atrakcyjna perspektywa przy zaciągniętych kredytach. rodzinie na utrzymaniu i z nadzieją graniczącą z pewnością, iż owe sądy też za niedługo idą pod nóż) Dopiero po odrzuceniu tych propozycji nie do odrzucenie ktoś na tzw. górze zdecydował o wystąpieniu do KRS o przeniesienie sędziów w stan spoczynku. Nie życzę nikomu stresu związanego z tego typu "rocedowaniem".
Po szóste, sędziowie, mimo, iż od początku lipca są w stanie spoczynku nie "owąchali" ani złotówki z tych osławionych aż 5 tysięcy. Przecież teraz mamy sezon urlopowy, a kogo obchodzi jakiś tam sędzia w stanie spoczynku.
Stiopa
Wszystko to co napisałeś Stiopa to najświętsza racja pod słońcem, tylko, że pkt od 1-4 zależą od indywidualnych przypadków, a pkt 5 i 6 cóż normalka w Polsce
Tak czy siak brak możliwości rotacji między sądami wojskowymi i cywilnymi to chyba głupi pomysł był od początku, a jaki był jego sens tego nie rozumiem.
"a_szymek" napisał:
3197,85
A to więcej czy mniej niż było ??
było 3081,48 zł
zatem więcej!!!!!!
o 116,37 zł
Czy ten wskaźnik uwzględnia zjawisko inflacji ?
Sędziowie chcą wiążąco zlecać prokuratorom wnoszenie aktów oskarżenia. Prokuratorzy popierają zgłoszone postulaty, ale nie kosztem ich kompetencji.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/442254,sad_bedzie_mogl_oskarzac_za_prokuratora.html
"romanoza" napisał:
Sędziowie chcą wiążąco zlecać prokuratorom wnoszenie aktów oskarżenia. Prokuratorzy popierają zgłoszone postulaty, ale nie kosztem ich kompetencji.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/442254,sad_bedzie_mogl_oskarzac_za_prokuratora.html
Rozbawił mnie fragment o zwrocie sprawy oraz o tym, ze 95 procent a/o kończy się skazaniem - autor zapomniał dopisać, że owszem skazaniem, ale po przeprowadzonym przez Sąd śledztwie przy biernej postawie oskarżyciela....
"andrzej74" napisał:
Sędziowie chcą wiążąco zlecać prokuratorom wnoszenie aktów oskarżenia. Prokuratorzy popierają zgłoszone postulaty, ale nie kosztem ich kompetencji.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/442254,sad_bedzie_mogl_oskarzac_za_prokuratora.html
Rozbawił mnie fragment o zwrocie sprawy oraz o tym, ze 95 procent a/o kończy się skazaniem - autor zapomniał dopisać, że owszem skazaniem, ale po przeprowadzonym przez Sąd śledztwie przy biernej postawie oskarżyciela....
to taki mały drobiażdżek
"andrzej74" napisał:
95 procent a/o kończy się skazaniem - autor zapomniał dopisać, że owszem skazaniem, ale po przeprowadzonym przez Sąd śledztwie przy biernej postawie oskarżyciela....
Bo tak naprawdę to jest sukces oskarżenia. Prok wnosi na czuja a.o., a sąd po radosnym poszukiwaniu dowodów na jego poparcie, w końcu skazuje. Czyli prok. wygrał, miał intuicję, ze jednak będzie skazanie. To trudniejsze niż zwyczajne poparcie ao dowodami, tak to każdy potrafi . Ale a.o. na czuja? To dopiero wyczyn. Proponuję wprowadzenie nowego nazewnictwa: intuicyjne akty oskarżenia....
"Darkside" napisał:
to taki mały drobiażdżek
To proszę,brońcie naszego projektu przed tak bzdurnym zarzutem!!!powinna iść zaraz ostra polemika , replika,do "Gazety Prawnej" o lenistwie systemu, pozbawiającego szans pokrzywdzonych, o naruszaniu niejako prawa do równego sądu--bo dlaczego Sąd ma (musi) prowadzić śledztwo ,a Prokurator palcem nie ruszy?Odpiszcie póki temat gorący?..a sezon nadal ogórkowy w prasie...
"ropuch" napisał:
Tak czy siak brak możliwości rotacji między sądami wojskowymi i cywilnymi to chyba głupi pomysł był od początku, a jaki był jego sens tego nie rozumiem.
Sens byłby chyba taki, że wykształceni sędziowie w wieku jak najbardziej "rodukcyjnym" mogliby bez większego przewlekania tej procedury i bez perturbacji w życiu osobistym (typu przeprowadzka do innej części kraju) przejść do innego sądu i nadal orzekać, czyli pracować, a nie "nicnierobić".
Brus oczywiście racja dlatego ja nie widzę sensu w braku możliwości rotacji, a nie w istnieniu takiej możliwości.
Mówiąc zupełnie jasno uważam, że taka możliwość powinna istnieć w obie strony i zupełnie nie rozumiem dlaczego jej nie ma
do stiopy
w twego postu:
Po pierwsze, uposażenie w stanie spoczynku, jest zawsze niższe niż uposażenie w stanie czynnym (zamrożenie stawek awansowych, zamrożenie dodatku za wysługę lat, brak dodatkowego wynagrodzenia rocznego tzw. trzynastki), co szczególnie boli w przypadku młodych sędziów na początku kariery zawodowej. Nie wiadomo też czy przypadkiem nagle komuś nie przyjdzie do głowy oderwanie waloryzacji wynagrodzeń sędziów w stanie spoczynku od wzrostu wynagrodzeń sędziów w stanie czynnym.
Chyba jednak w porównaniu bilansu zysków i strat wychodzi im na korzyść ? czy nc nie robiąc dostawać X wynagrodzenia czy pracując dostawac XX..?
Po drugie, sędziowie ci w zdecydowanej większości wolą orzekać niż nie orzekać (a wiem to że się tak wyrażę z pierwszej ręki), a zatem z ich subiektywnego punktu widzenie nie jest to żaden stan "szczęśliwości". Wydaje mi się, że chyba jest to dość zrozumiałe w środowisku sędziowskim, choć przyznaję dla postronnego obserwatora może takim nie być ( nota bene świadczy o tym tytuł artykułu).
To że nie mogą orzekać wynika przecież nie z ich woli, lecz z woli Światłego MS i MON, który wolał zlikwidować te trzy sądy bez "względu na wzgląd" ( czyli nie wykorzystując sędziów w sądach powszechnych).W aktualnym stanie prawnym nota bene w zasadzie nie ma możliwości powrotu do służby czynnej dla tych sędziów.
Nie wiem skąd takie przeświadczenie ze sędziowie wolą orzekac niż nie orzekać..ja tez słysze głosy..często ze gdybym mógł o ju z dawno odszedłby w stan spoczynku ..wiec tu róznie może być
Po trzecie, nie każdy chce lub też obiektywnie nadaje się do prowadzenia zajęć dydaktycznych.
Ale przymusu nie ma..patrz pkt 1
Po czwarte, zanim sędziowie ci przeszli w stan spoczynku warunkiem nieodzownym osiągnięcia tego stanu było zlikwidowanie ich sądów. Nie życzę zaś nikomu przeżywania likwidacji własnego miejsca pracy.
Są większe tragedie..sądy podlegaja reorganizacji od wielu lat ,jedne się znosi inne tworzy,powiększa,pomniejsza okręgi..smutne ale czasem bywa racjonalne.(sam należę do takiego okręgu.. ).dla „zadowolenia „kilku sędziów trudno utrzymywać sąd
Po piąte, przed zlikwidowaniem tych sądów i przejściem w stan spoczynku sędziowie otrzymywali propozycje (to również wiem z pierwszej ręki) z kategorii tzw. nie do odrzucenia, mianowicie-przejścia do innego pobliskiego sądu np. z Krakowa do Olsztyna lub Poznania (jest to szczególnie atrakcyjna perspektywa przy zaciągniętych kredytach. rodzinie na utrzymaniu i z nadzieją graniczącą z pewnością, iż owe sądy też za niedługo idą pod nóż) Dopiero po odrzuceniu tych propozycji nie do odrzucenie ktoś na tzw. górze zdecydował o wystąpieniu do KRS o przeniesienie sędziów w stan spoczynku. Nie życzę nikomu stresu związanego z tego typu "rocedowaniem".
Znów komentarz do pkt 1-
Po szóste, sędziowie, mimo, iż od początku lipca są w stanie spoczynku nie "owąchali" ani złotówki z tych osławionych aż 5 tysięcy. Przecież teraz mamy sezon urlopowy, a kogo obchodzi jakiś tam sędzia w stanie spoczynku.
To pewne dostana z wyrównaniem..tu bym się nie martwił[/
Nie warto zwlekać z podważaniem wyroków sądowych
http://www.rp.pl/artykul/212825,520027_Nie_zwlekaj_z_podwazaniem_wyrokow_sadowych.html
Trzy cnoty sędziowskie według szefa KRS
http://lex.pl/?cmd=artykul,5729,title,trzy-cnoty-sedziowskie-wedlug-szefa-krs
Męstwo. Na codzień męstwem bywa odwaga w prezentowaniu swoich poglądów i konsekwentne ich realizowanie. W tym rozumieniu sędzia powinien być mężny, gdyż tylko to pozwala mu zachować niezawisłość w orzekaniu. Chodzi przy tym nie tylko o umiejętność przeciwstawiania się ewentualnym naciskom osób lub instytucji, czy presji mediów, ale przede wszystkim o niezależność i niezawisłość w myśleniu. Tak jak istnieje niemal dyktat w dziedzinie mody, tak też z nie mniejszą determinacją usiłuje się często narzucać jedynie słuszny sposób myślenia i postępowania. Musimy zatem mieć wewnętrzną siłę, aby przeciwstawić się chociażby wymogom tak zwanej poprawności politycznej, skądkolwiek by pochodziła, a kiedy trzeba, umieć iść pod prąd.
Będzie protest
http://przymusinski.blogspot.com/
środa, 11 sierpnia 2010
Zarząd zdecydował wznowić akcję protestacyjną - wobec odmowy dalszych rozmów o zmianie mnożników. Słuszność tej decyzji potwierdził komunikat GUS, z którego wynika, że średnia krajowa (a więc i wynagrodzenia sędziów) wzrosną w 2010 r. o niewiele ponad 3%, a jeszcze w kwietniu 2010 r. Ministerstwo Sprawiedliwości twierdziło, że o 7% (komunikat MS z 28.04.2010 r.). Nie podjęto też żadnych prac, aby zmniejszyć kognicję sądów, co pozwoliłoby uzyskać oszczędności.
Formą protestu będzie powrót do odmów uczestnictwa w komisjach wyborczych w wyborach samorządowych, Dni bez Wokandy w dniach 17-18 listopada br. oraz wręczenie Premierowi przez sędziów czerwonych kartek w dniach 4-10 października br.
17-18 listopada DBW - już wykreśliłem w terminarzu te dni !!
Ja też ...
Ale o co chodzi z temy kartkamy ?
[ Dodano: Sro Sie 11, 2010 2:34 pm ]
http://wyborcza.pl/1,75515,8228124,500_dni_sprawiedliwosci.html
Chyba nie było
"ropuch" napisał:
Ja też ...Sam sobie niżej odpowiedziałeś, a w zasadzie zrobił to za Ciebie minister w linkowanym przez Ciebie artykule, ujawniając, jakie ma plany (oceny i "menedżerowie".
Ale o co chodzi z temy kartkamy ?
[ Dodano: Sro Sie 11, 2010 2:34 pm ]
http://wyborcza.pl/1,7551...iedliwosci.html
Chyba nie było
Historia zatacza doprawdy koło. Ja akurat pamiętam doskonale, sprzed niemal 30 lat:
1) hasło "sto spokojnych dni" w wykonaniu jednego z prezesów rady ministrów;
2) dogmat (to odnośnie menedżerów w sądach), że najlepszym lekarstwem na bolączki w jakiejkolwiek dziedzinie (jakimkolwiek resorcie) jest postawienie na czele resortu generała.
Ideologie się zmieniają, metody i mentalność pozostają.
Jeśli to nie są osobiste POmysły ministra, tylko spin doctorów, to ja nawet nie posądzam ministra o taką inspirację i wybaczam mu niewiedzę; tego o czym pisałem może z uwagi na wiek nie pamiętać; a nie da się tego nigdzie tak wprost przeczytać, trzeba (było) być świadkiem historii.
Natomiast nie można wybaczyć uporu i kompletnego ignorowania głosu sędziów oraz besserwisserstwa. W końcu jednak te POmysły swoją osobą firmuje.
[ Dodano: Sro Sie 11, 2010 3:16 pm ]
Nie ma edycji, więc autoerrata. To było 90, a nie 100, spokojnych dni.
Mnie chodziło raczej o to jak ma to wręczanie kartek wyglądać
"ropuch" napisał:
Mnie chodziło raczej o to jak ma to wręczanie kartek wyglądać
Nie widziałeś nigdy na meczu jak sędzia wręcza czerwoną kartkę Kowboj nałoży korki, getry, krótkie gacie, koszulkę, spryska się deo, żeby mógł podnieść rękę, zagwiżdże w gwizdek, z tylnej kieszeni spodenek wyjmie kartkę i ją pokażę. Następnie zerknie na zegarek, zanotuje godzinę i odgoni protestujących wiceministrów.
no rzeczywiście powstaje nowy dogmat ministerstwa, tzw. menedżerowie sądów, jako lekarstwo na wszelkie bolączki...
ile razy mamy tłumaczyć, że podstawową bolączką są takie a nie inne, często głupie przepisy w procedurach...
ręce opadają, czy wymiar sprawiedliwości zawsze musi mieć nieszczęści do każdego kolejnego ministra??? TO chyba jakieś fatum... no ale przecież sił wyższych nie można o wszystko obwiniać, a może jest inaczej???
Forma protestu w postaci wysyłania Premierowi czerwonych kartek jest bardzo dobra. Łatwa do przygotowania i do realizacji, i wydaje mi się, że będzie nośna medialnie.
http://www.krs.pl/admin/files/200454.pdf
STANOWISKO
KRAJOWEJ RADY SĄDOWNICTWA
z dnia 29 lipca 2010 r.
w sprawie trybu opiniowania kandydatów na stanowiska sędziowskie.
Krajowa Rada Sądownictwa wyraża zaniepokojenie stwierdzoną rozbieżną praktyką
w zakresie trybu opiniowania kandydatów na stanowiska sędziowskie. W niektórych sądach
kandydaci nie są zaznajamiani z opinią wizytatora dotyczącą oceny pracy i przydatności
na stanowisko sędziego, nie są zapraszani na posiedzenie Zgromadzenia Ogólnego
ani informowani o wynikach głosowania na Zgromadzeniu Ogólnym. Rada uważa tę praktykę
za nieprawidłową. Rada wyraża pogląd, że kandydaci na stanowisko sędziowskie powinni
być:
-zaznajamiani z opinią wizytatora dotyczącą swojej osoby, i to jeszcze przed terminem
posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego, co umożliwiłoby im zgłoszenie uwag i zastrzeżeń
do tej opinii,
-zapraszani na posiedzenie Zgromadzenia Ogólnego, celem umożliwienia wypowiedzenia
się i zaprezentowania swojej osoby członkom Zgromadzenia,
-informowani o wynikach głosowania na Zgromadzeniu Ogólnym, ponieważ taka informacja
może mieć wpływ na ich decyzję co do dalszego ubiegania się o stanowisko sędziowskie
lub wycofaniu kandydatury.
Minister dyscyplinuje:
http://www.ms.gov.pl/aktualnosci.php#akt100811
Komunikat Prasowy dotyczący działań podjętych przez Ministra Sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego w związku z informacjami odnoszącymi się do sędziego Sądu Rejonowego we Wschowie – Macieja Cz, zawieszonego w czynnościach służbowych.
"ropuch" napisał:
Brus oczywiście racja dlatego ja nie widzę sensu w braku możliwości rotacji, a nie w istnieniu takiej możliwości.
Mówiąc zupełnie jasno uważam, że taka możliwość powinna istnieć w obie strony i zupełnie nie rozumiem dlaczego jej nie ma
W takim razie jesteśmy zgodni, a ja po prostu źle zrozumiałem sens Twojego poprzedniego wpisu.
[ Dodano: Sro Sie 11, 2010 8:13 pm ]
"okapi" napisał:
Nie wiem skąd takie przeświadczenie ze sędziowie wolą orzekac niż nie orzekać..ja tez słysze głosy..często ze gdybym mógł o ju z dawno odszedłby w stan spoczynku ..wiec tu róznie może być
Stiopie chodziło pewnie o to, że część z tych konkretnych sędziów wojskowych, którzy trafili w stan spoczynku chciałaby nadal orzekać.
[ Dodano: Sro Sie 11, 2010 8:16 pm ]
Dodam, że cieszę się, że powraca temat protestu sędziów.
"ludzka" napisał:
Forma protestu w postaci wysyłania Premierowi czerwonych kartek jest bardzo dobra. Łatwa do przygotowania i do realizacji, i wydaje mi się, że będzie nośna medialnie.
A nie szkoda lasu trochę? Jak to będzie wysyłane? Każdy kartkę wyśle, czy będziecie zbierać? Ja z przyjemnością wyślę swoją .
"KOP" napisał:
A nie szkoda lasu trochę
nie szkoda lasu, gdy płoną róże... )..z chęcią wyślę indywidualnie lub zbiorowo
"romanoza" napisał:
Mnie chodziło raczej o to jak ma to wręczanie kartek wyglądać
Nie widziałeś nigdy na meczu jak sędzia wręcza czerwoną kartkę Kowboj nałoży korki, getry, krótkie gacie, koszulkę, spryska się deo, żeby mógł podnieść rękę, zagwiżdże w gwizdek, z tylnej kieszeni spodenek wyjmie kartkę i ją pokażę. Następnie zerknie na zegarek, zanotuje godzinę i odgoni protestujących wiceministrów.
Metodykę wręczania mamy opracowaną, decyzja jest podjęta, tylko trzeba jeszcze ją spisać w formie stosownej uchwały i zaakceptować. Za parę dni wszystko ogłosimy, spoko.
"kowboj" napisał:
Mnie chodziło raczej o to jak ma to wręczanie kartek wyglądać
Nie widziałeś nigdy na meczu jak sędzia wręcza czerwoną kartkę Kowboj nałoży korki, getry, krótkie gacie, koszulkę, spryska się deo, żeby mógł podnieść rękę, zagwiżdże w gwizdek, z tylnej kieszeni spodenek wyjmie kartkę i ją pokażę. Następnie zerknie na zegarek, zanotuje godzinę i odgoni protestujących wiceministrów.
Metodykę wręczania mamy opracowaną, decyzja jest podjęta, tylko trzeba jeszcze ją spisać w formie stosownej uchwały i zaakceptować. Za parę dni wszystko ogłosimy, spoko.
osobiście uważam, że tekst uchwały zarządu, wzór czerwonej karteczki oraz apel o wzięcie udziału w bojkocie komisji oraz w dniach bez wokandy (z obowiązkowo wskazanym terminem) powinny zostać dołączone do kwartalnika Iustitii, którego egzemplarze mają przecież zostać rozesłane do wszystkich członków Stowarzyszenia.
osobiście uważam, że tekst uchwały zarządu, wzór czerwonej karteczki oraz apel o wzięcie udziału w bojkocie komisji oraz w dniach bez wokandy (z obowiązkowo wskazanym terminem) powinny zostać dołączone do kwartalnika Iustitii, którego egzemplarze mają przecież zostać rozesłane do wszystkich członków Stowarzyszenia.Dobry pomysł, wyślij Kowbojowi na PW.
"censor" napisał:
osobiście uważam, że tekst uchwały zarządu, wzór czerwonej karteczki oraz apel o wzięcie udziału w bojkocie komisji oraz w dniach bez wokandy (z obowiązkowo wskazanym terminem) powinny zostać dołączone do kwartalnika Iustitii, którego egzemplarze mają przecież zostać rozesłane do wszystkich członków Stowarzyszenia.Dobry pomysł, wyślij Kowbojowi na PW.
Na to jest już za późno. Kwartalnik jest w druku i będzie wysyłany w poniedziałek, wtorek.
"jarocin" napisał:
osobiście uważam, że tekst uchwały zarządu, wzór czerwonej karteczki oraz apel o wzięcie udziału w bojkocie komisji oraz w dniach bez wokandy (z obowiązkowo wskazanym terminem) powinny zostać dołączone do kwartalnika Iustitii, którego egzemplarze mają przecież zostać rozesłane do wszystkich członków Stowarzyszenia.Dobry pomysł, wyślij Kowbojowi na PW.
Na to jest już za późno. Kwartalnik jest w druku i będzie wysyłany w poniedziałek, wtorek.
to może chociaż tekst uchwały zarządu? przecież jest chyba gotowa, skoro została przegłosowana. Albo Twój tekst jako rzecznika? Szkoda zmarnować taką szansę, jak kopertkowanie i wysyłanie kwartalnika do każdego członka Stowarzyszenia
http://www.rp.pl/artykul/344732,521623_Sadownictwo_rodzinne__w_niebezpieczenstwie.html
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/401377,aplikacja_sadowa_i_prokuratorska_zamiast_sie_uczyc_prawnicy_podrozuja.html ,i inne..kwiatki
[ Dodano: Pią Sie 13, 2010 9:36 am ]
szkoła była niezbedna dla kontrolerów,po to by kontrolować przez 3 tygodnie coś co trwa półtora miesiąca
"rosan" napisał:
http://prawo.gazetaprawna..._podrozuja.htmlCytat:
minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski przyznał, że nie jest zadowolony z funkcjonowania krakowskiej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, szkolącej aplikantów. Minister dostrzega jej słabe punkty. Nic dziwnego. Pomysł umieszczenia aplikantów w jednym ośrodku miejskim od początku wzbudzał zdziwienie w środowisku prawniczym
Grzmieliśmy o tym na forum, były artykuły w prasie. Ale oczywiście besserwisserstwo ONYCH musiało byc na wierzchu a nas mieli wiadomo gdzie.
Inny cytat:
W pierwotnej wersji szkoła miała mieć swoje oddziały w trzech miastach akademickich. Wymieniana była między innymi Warszawa, Gdańsk, Poznań
Do diabła, a co to ma (powinno mieć) wspólnego z ośrodkami akademickimi? Aplikacja to nie studia podyplomowe. Teorię ma się wynieść ze studiów magisterskich. A aplikacja to w pewnym sensie "raktyczna nauka zawodu". Aplikant ma funkcjonować w trójkącie: akta - sala - uzasadnienie. Tak było zawsze i tylko wtedy aplikant będzie dobrze przygotowany do wykonywania zawodu. Jak zwykle, zwyciężyła chęć wywalenia wszystkiego co od lat sprawdzone do góry nogami w duchu "my wiemy lepiej". Aplikanci po Duraczówce będą się patrzeć na akta jak na coś z innego świata. W głowie szkoła i kazusy (życie i praktyka sądowa i tak podsuwają takie kazusy, jakich teoretycy by nie wymyślili), a wszystkiego praktycznego w wydziale trzeba będzie ich uczyć.
Rozwiązać Duraczówkę w diabły i wrócić do ośrodków szkoleniowych przy sądach, np. apelacyjnych.
To by oznaczało przyznanie się do błędu. W realiach polskiej polityki ( a może polityki w ogóle) to ptak egzotyczny, nie występuje.
http://lex.pl/?cmd=artykul,5919,title,minister-sprawiedliwosci-znow-bedzie-wszczynal-postepowania-dyscyplinarne
Minister sprawiedliwości znów będzie wszczynał postępowania dyscyplinarne
http://www.krs.pl/admin/files/200454.pdf
Stanowisko KRS w sprawie trybu opiniowania kandydatów na stanowiska sędziowskie
"AQUA" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,5919,title,minister-sprawiedliwosci-znow-bedzie-wszczynal-postepowania-dyscyplinarneCytat:
Minister sprawiedliwości znów będzie wszczynał postępowania dyscyplinarne
Zaproponowana przez Senat nowelizacja prawa o adwokaturze i radcach prawnych nada ministrowi sprawiedliwości ponownie możliwość wszczęcia postępowań dyscyplinarnych
Uff...
A ja wziąłem tytuł wątku dosłownie.
dziś w wyborczej o cięciach pensji w Czechach..prezydentowi,urzędnikom sędziom o 10 %
źle to wróży dla nas..ale jakby tak solidarnie wszyscy.. a nie tylko sędziowie..to kto wie????
ostatnio byłem na Litwie..tam przeszli podobna terapie szokową..i obniżano im pensje 2 razy o 10 %..jakoś to znieśli..
pytałem ile zarabiają po "obniżce"..??
wyszło wstyd sie przyznać ,że tyle co my teraz..
Właśnie... istotny jest ten punkt wyjścia, pułap, od którego obniżano. Na temat zarobków sędziów i prokuratorów w Republice Czeskiej nie mam ścisłych danych, ale słyszałem, że są znacząco wyższe od naszych.
[ Dodano: Sob Sie 14, 2010 7:11 pm ]
A co konkretnie pisała Wyborcza? Że to już fakt z tymi obniżkami? Czy może tylko jakieś nieśmiałe plany? Bo skoro to pisze Wyborcza, to może być jakiś element PR rządu.
Jeśli chodzi o Czechy, to tam w ogóle przeciętna pensja była jeszcze - wg informacji sprzed ok. 2 lat wyższa - bo tam - według sensowanego rozmówcy jak się wydawało - normalne były zarobki na poziomie 2.000 zł netto miesięcznie, no i w ogóle realacje cen do zarobków mieli lepszą, czyli ogólny standard życia.
To jest dobre:
Podatkowy werdykt z odwołaniem do Ewangelii
W uzasadnieniu wyroku dotyczącego darowizny Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim powołał się na nauki Jezusa.
Na to niespotykane orzeczenie, a dokładnie – jego uzasadnienie, natknął się jeden z adwokatów, szukając orzecznictwa w sprawach tzw. darowizn kościelnych. – Przeczytałem i... się uśmiałem – napisał w liście do redakcji.
Sprawa dotyczyła darowizny przekazanej przez przedsiębiorcę proboszczowi parafii rzymskokatolickiej. Podatnik twierdził, że przekazał w gotówce proboszczowi cały dochód – prawie 4 mln zł. Darowizna była potwierdzona oświadczeniami, że pieniądze te zostały wykorzystane na działalność charytatywno-opiekuńczą, m.in. na pomoc dla ludzi starszych, samotnych matek i sierot.
Dyrektor urzędu kontroli skarbowej zakwestionował oświadczenie proboszcza i określił kwotę podatku, jaki hojny darczyńca powinien zapłacić fiskusowi. Stwierdził bowiem, że przedstawionej dokumentacji dotyczącej wykorzystania darowizny nie można uznać za sprawozdanie. Ksiądz potwierdzał jedynie fakt otrzymania dużych kwot (dwa razy po 1 mln i raz 2 mln zł), jednak brakowało bardziej szczegółowego opisu wykorzystania tych sum. Tymczasem obowiązujące wówczas przepisy ustawy o stosunku państwa do Kościoła katolickiego mówiły, że dochód można pomniejszyć o kwotę darowizny tylko po przedstawieniu specjalnego sprawozdania.
Podatnik postanowił odwołać się od tej decyzji. W trakcie postępowania izba skarbowa, do której trafiło odwołanie, otrzymała cztery opinie Kościoła zawierające korzystną dla niego wykładnię przepisów. W końcu sprawa darczyńcy trafiła do sądu. W skardze znalazły się m.in. zarzuty dotyczące kwestionowania wiarygodności opinii wyrażonych przez przedstawicieli Kościoła oraz autorytetu osoby duchownej.
Sąd poza merytoryczną, prawniczą argumentacją odwołał się do pytania: „Jak w podobnych przypadkach zareagowałby Jezus?”. Odpowiedź znalazł w rozdziale 17 Ewangelii według św. Mateusza. Mówi ona o władcach Izraela, którzy nałożyli podatek na świątynie zwany didrachmą. Jego poborcy zapytali św. Piotra, czy Jezus płaci tę daninę. Zgodnie z ówczesnym prawem poddani władców byli zwolnieni z didrachmy, która była pobierana tylko od cudzoziemców. Jezus powiedział jednak Piotrowi: „... synowie (ziemi Izraela – przyp. red.) są wolni. Żebyśmy jednak nie dali im powodu do zgorszenia, idź nad jezioro i zarzuć wędkę. Weź pierwszą złowioną rybę, a gdy otworzysz jej pyszczek, znajdziesz statera (srebrna moneta grecka). Weź go i daj im za Mnie i za Siebie”.
Krótko mówiąc, Jezus nie znalazł zrozumienia dla niepłacenia podatków. W jego ślady poszedł wojewódzki sąd administracyjny, który przytoczony wyżej wywód zakończył słowami: „wystarczy więc, aby rozważając kwestię sprawozdania z przeznaczenia darowizny, przedstawiciel kościelnej osoby prawnej kierował się przykładem Jezusa”. Skarga podatnika została oddalona.
Spór znalazł swój finał w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, który uznał, że podatnik nie miał prawa do odliczenia kwoty darowizny od dochodu w sposób, w jaki tego dokonał. Nie powtórzył jednak argumentacji WSA w części dotyczącej odwołania do Ewangelii (sygn. I SA/Go 1698/05).
Źródło: http://www.rp.pl/artykul/522410_Podatkowy_werdykt_z_odwolaniem_do_Ewangelii.html
"Z.G.O." napisał:
To jest dobre:
Podatkowy werdykt z odwołaniem do Ewangelii
W uzasadnieniu wyroku dotyczącego darowizny Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim powołał się na nauki Jezusa.
Na to niespotykane orzeczenie, a dokładnie – jego uzasadnienie, natknął się jeden z adwokatów, szukając orzecznictwa w sprawach tzw. darowizn kościelnych. – Przeczytałem i... się uśmiałem – napisał w liście do redakcji.
Sprawa dotyczyła darowizny przekazanej przez przedsiębiorcę proboszczowi parafii rzymskokatolickiej. Podatnik twierdził, że przekazał w gotówce proboszczowi cały dochód – prawie 4 mln zł. Darowizna była potwierdzona oświadczeniami, że pieniądze te zostały wykorzystane na działalność charytatywno-opiekuńczą, m.in. na pomoc dla ludzi starszych, samotnych matek i sierot.
Dyrektor urzędu kontroli skarbowej zakwestionował oświadczenie proboszcza i określił kwotę podatku, jaki hojny darczyńca powinien zapłacić fiskusowi. Stwierdził bowiem, że przedstawionej dokumentacji dotyczącej wykorzystania darowizny nie można uznać za sprawozdanie. Ksiądz potwierdzał jedynie fakt otrzymania dużych kwot (dwa razy po 1 mln i raz 2 mln zł), jednak brakowało bardziej szczegółowego opisu wykorzystania tych sum. Tymczasem obowiązujące wówczas przepisy ustawy o stosunku państwa do Kościoła katolickiego mówiły, że dochód można pomniejszyć o kwotę darowizny tylko po przedstawieniu specjalnego sprawozdania.
Podatnik postanowił odwołać się od tej decyzji. W trakcie postępowania izba skarbowa, do której trafiło odwołanie, otrzymała cztery opinie Kościoła zawierające korzystną dla niego wykładnię przepisów. W końcu sprawa darczyńcy trafiła do sądu. W skardze znalazły się m.in. zarzuty dotyczące kwestionowania wiarygodności opinii wyrażonych przez przedstawicieli Kościoła oraz autorytetu osoby duchownej.
Sąd poza merytoryczną, prawniczą argumentacją odwołał się do pytania: „Jak w podobnych przypadkach zareagowałby Jezus?”. Odpowiedź znalazł w rozdziale 17 Ewangelii według św. Mateusza. Mówi ona o władcach Izraela, którzy nałożyli podatek na świątynie zwany didrachmą. Jego poborcy zapytali św. Piotra, czy Jezus płaci tę daninę. Zgodnie z ówczesnym prawem poddani władców byli zwolnieni z didrachmy, która była pobierana tylko od cudzoziemców. Jezus powiedział jednak Piotrowi: „... synowie (ziemi Izraela – przyp. red.) są wolni. Żebyśmy jednak nie dali im powodu do zgorszenia, idź nad jezioro i zarzuć wędkę. Weź pierwszą złowioną rybę, a gdy otworzysz jej pyszczek, znajdziesz statera (srebrna moneta grecka). Weź go i daj im za Mnie i za Siebie”.
Krótko mówiąc, Jezus nie znalazł zrozumienia dla niepłacenia podatków. W jego ślady poszedł wojewódzki sąd administracyjny, który przytoczony wyżej wywód zakończył słowami: „wystarczy więc, aby rozważając kwestię sprawozdania z przeznaczenia darowizny, przedstawiciel kościelnej osoby prawnej kierował się przykładem Jezusa”. Skarga podatnika została oddalona.
Spór znalazł swój finał w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, który uznał, że podatnik nie miał prawa do odliczenia kwoty darowizny od dochodu w sposób, w jaki tego dokonał. Nie powtórzył jednak argumentacji WSA w części dotyczącej odwołania do Ewangelii (sygn. I SA/Go 1698/05).
Źródło: http://www.rp.pl/artykul/522410_Podatkowy_werdykt_z_odwolaniem_do_Ewangelii.html
dodaję do ulubionych...
Podatkowy werdykt z odwołaniem do Ewangelii
W uzasadnieniu wyroku dotyczącego darowizny Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim powołał się na nauki Jezusa.
Na to niespotykane orzeczenie, a dokładnie – jego uzasadnienie, natknął się jeden z adwokatów, szukając orzecznictwa w sprawach tzw. darowizn kościelnych. – Przeczytałem i... się uśmiałem – napisał w liście do redakcji.(...)
Sąd poza merytoryczną, prawniczą argumentacją odwołał się do pytania: „Jak w podobnych przypadkach zareagowałby Jezus?”. Odpowiedź znalazł w rozdziale 17 Ewangelii według św. Mateusza. Mówi ona o władcach Izraela, którzy nałożyli podatek na świątynie zwany didrachmą. Jego poborcy zapytali św. Piotra, czy Jezus płaci tę daninę. Zgodnie z ówczesnym prawem poddani władców byli zwolnieni z didrachmy, która była pobierana tylko od cudzoziemców. Jezus powiedział jednak Piotrowi: „... synowie (ziemi Izraela – przyp. red.) są wolni. Żebyśmy jednak nie dali im powodu do zgorszenia, idź nad jezioro i zarzuć wędkę. Weź pierwszą złowioną rybę, a gdy otworzysz jej pyszczek, znajdziesz statera (srebrna moneta grecka). Weź go i daj im za Mnie i za Siebie”.
Krótko mówiąc, Jezus nie znalazł zrozumienia dla niepłacenia podatków. W jego ślady poszedł wojewódzki sąd administracyjny, który przytoczony wyżej wywód zakończył słowami: „wystarczy więc, aby rozważając kwestię sprawozdania z przeznaczenia darowizny, przedstawiciel kościelnej osoby prawnej kierował się przykładem Jezusa”. Skarga podatnika została oddalona. (...)
Pan mecenas się uśmiał, a ja czytałam i nie wierzyłam własnym oczom.
bez komentarza...
"okapi" napisał:
dziś w wyborczej o cięciach pensji w Czechach..prezydentowi,urzędnikom sędziom o 10 %
źle to wróży dla nas..ale jakby tak solidarnie wszyscy.. a nie tylko sędziowie..to kto wie????
tylko, że w Czechach czy na Litwie jest pewnie kryzys gospodarczy.
Otóż to, też mi to chodziłopo głowie, przecież mi jestesmy zieloną wyspą na mapie kryzysu (przynajmniej coś takiego zapiętałam z czasów, gdy miałam więcej werwy w słuchaniu TV).
[ Dodano: Nie Sie 15, 2010 3:38 pm ]
A co uzasadnienia - to sam smaczek, pięny przytyczek w nos dla będąych jakby ponadprawem, bo z opcji watykańskiej. Oczywiście moja tendencyjność jest taka, że gdyby w drugą stronę szło wykorzystanie takiego odowołania, to bym się oburzyła. Wg mnie ktoś to to wykorzystał w uzasadnieniu miał dużo dystansu i autoironi. B. ciekawe.
"ludzka" napisał:
Podatkowy werdykt z odwołaniem do Ewangelii
W uzasadnieniu wyroku dotyczącego darowizny Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim powołał się na nauki Jezusa.
Na to niespotykane orzeczenie, a dokładnie – jego uzasadnienie, natknął się jeden z adwokatów, szukając orzecznictwa w sprawach tzw. darowizn kościelnych. – Przeczytałem i... się uśmiałem – napisał w liście do redakcji.(...)
Sąd poza merytoryczną, prawniczą argumentacją odwołał się do pytania: „Jak w podobnych przypadkach zareagowałby Jezus?”. Odpowiedź znalazł w rozdziale 17 Ewangelii według św. Mateusza. Mówi ona o władcach Izraela, którzy nałożyli podatek na świątynie zwany didrachmą. Jego poborcy zapytali św. Piotra, czy Jezus płaci tę daninę. Zgodnie z ówczesnym prawem poddani władców byli zwolnieni z didrachmy, która była pobierana tylko od cudzoziemców. Jezus powiedział jednak Piotrowi: „... synowie (ziemi Izraela – przyp. red.) są wolni. Żebyśmy jednak nie dali im powodu do zgorszenia, idź nad jezioro i zarzuć wędkę. Weź pierwszą złowioną rybę, a gdy otworzysz jej pyszczek, znajdziesz statera (srebrna moneta grecka). Weź go i daj im za Mnie i za Siebie”.
Krótko mówiąc, Jezus nie znalazł zrozumienia dla niepłacenia podatków. W jego ślady poszedł wojewódzki sąd administracyjny, który przytoczony wyżej wywód zakończył słowami: „wystarczy więc, aby rozważając kwestię sprawozdania z przeznaczenia darowizny, przedstawiciel kościelnej osoby prawnej kierował się przykładem Jezusa”. Skarga podatnika została oddalona. (...)
Pan mecenas się uśmiał, a ja czytałam i nie wierzyłam własnym oczom.
A mnie się podoba, bo jest z jajem. Jeśli dobrze zrozumiałem, to podatnik pospołu z proboszczem próbowali chytrze - w ich mniemaniu - wyprowadzić w pole fiskusa zakładając błędnie, że nikt na tym łez padole nie ośmieli się kwestionować oświadczenia księdza. Sąd administracyjny nie podzielił tego poglądu i napisał, że jak podatnik (pewnie akcentujący nabożny cel darowizny) ma wątpliwości, czy ma płacić podatki czy nie, niech sobie spojrzy do pisma świętego i weźmie przykład z Jezusa To wyraźny prztyczek w nos, spowodowany pewnie górnolotnymi hasłami zawartymi w pismach procesowych, jakimi zwykli posługiwać się ludzie związani z kościołem w stosunku do owieczek bożych, bez względu na to, czy owieczka jest zwykłym parafianinem, czy też sędzią rozpoznającym ich sprawę.
Też tak sądzę paefectusie.
To ja jestem chyba skostaniała jakaś, o poczuciu humoru nie wspominając, bo moim zdaniem uzasadnienie wyroku nie jest miejscem, gdzie należy dawac prztyczki w nos w takiej formie .
"ludzka" napisał:
To ja jestem chyba skostaniała jakaś, o poczuciu humoru nie wspominając, bo moim zdaniem uzasadnienie wyroku nie jest miejscem, gdzie należy dawac prztyczki w nos w takiej formie .
wtedy wychodziłoby, że ja tak samo
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/443092,program_ministra_nie_uzdrowi_sadow.html
jak zwykle SGP pocięła wypowiedź i wyszło bez sensu
Minister poprowadzi lekcję prawa
http://www.rp.pl/artykul/55756,522108_Minister_poprowadzi_lekcje_prawa.html
"Uznaliśmy, że edukację prawną trzeba zaczynać od młodzieży – mówi „Rz” minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski, który we wrześniu w jednej ze szkół w Łodzi osobiście poprowadzi zajęcia."
To mamy początek kampanii wyborczej - do tego za publiczne pieniądze.
[ Dodano: Pon Sie 16, 2010 10:58 am ]
Unia się dorzuciła w znaczej mierze do kapanii Ministra
Projekt kosztował 600 tys. zł, z czego 85 proc. pokrywają fundusze unijne.
"Dred" napisał:
To ja jestem chyba skostaniała jakaś, o poczuciu humoru nie wspominając, bo moim zdaniem uzasadnienie wyroku nie jest miejscem, gdzie należy dawac prztyczki w nos w takiej formie .
wtedy wychodziłoby, że ja tak samo
A ja myślę, że powagi sądu nie można utożsamiać ze "śmiertelną powagą", czy też brakiem poczucia humoru...
Oczywiście zgadzam się, że uzasadnienie nie może żartobliwe, ale akurat tego rodzaju inteligentne podsumowanie postawy strony mieści się w przyjętej konwencji, bo jest na dobrym intelektualnie poziomie, szczególnie, że rola sądu wykracza poza zwykłe rozstrzyganie sporu - w pojęciu tym mieści się również ocena ludzkich postaw i zachowań, także w toku postępowania, oraz kształtowanie ich właściwego wzorca.
"ocena ludzkich postaw i zachowań, także w toku postępowania, oraz kształtowanie ich właściwego wzorca."
No i to jest sedno sprawy. Strony postępowania odwoływały się do argumentacji pozaprawnej i - jak im wykazał sąd w uzasadnieniu - nie miały zielonego pojęcia o czym piszą.
Zaprawdę powiadam Wam - są takie sytuacje, w których powagę sądu ratuje tylko poczucie humoru!
"adela" napisał:
"ocena ludzkich postaw i zachowań, także w toku postępowania, oraz kształtowanie ich właściwego wzorca."
No i to jest sedno sprawy. Strony postępowania odwoływały się do argumentacji pozaprawnej i - jak im wykazał sąd w uzasadnieniu - nie miały zielonego pojęcia o czym piszą.
A jak będzie sądzony Pan terrorysta z Al-Kaidy to mu się w uzasadnieniu wersety z Koranu zacytuje, że zabójstwo jest zakazane .
"praefectus" napisał:
Zaprawdę powiadam Wam - są takie sytuacje, w których powagę sądu ratuje tylko poczucie humoru!
Oczywiście!
"ludzka" napisał:
"ocena ludzkich postaw i zachowań, także w toku postępowania, oraz kształtowanie ich właściwego wzorca."
No i to jest sedno sprawy. Strony postępowania odwoływały się do argumentacji pozaprawnej i - jak im wykazał sąd w uzasadnieniu - nie miały zielonego pojęcia o czym piszą.
A jak będzie sądzony Pan terrorysta z Al-Kaidy to mu się w uzasadnieniu wersety z Koranu zacytuje, że zabójstwo jest zakazane .
Jeżeli będzie twierdził, że wypełnia wolę Allaha, to czemu nie?
mój kolega kiedyś zapytał na sali świadka (takiego z kebabowatych) czy pamięta co Koran mówi o krzywoprzysięzcach. Podobno po tym świadek diametralnie zmienił zeznania.
"adela" napisał:
"ocena ludzkich postaw i zachowań, także w toku postępowania, oraz kształtowanie ich właściwego wzorca."
No i to jest sedno sprawy. Strony postępowania odwoływały się do argumentacji pozaprawnej i - jak im wykazał sąd w uzasadnieniu - nie miały zielonego pojęcia o czym piszą.
A jak będzie sądzony Pan terrorysta z Al-Kaidy to mu się w uzasadnieniu wersety z Koranu zacytuje, że zabójstwo jest zakazane .
Jeżeli będzie twierdził, że wypełnia wolę Allaha, to czemu nie?
Hmm... Argumentacja pozaprawna w uzasadnieniach? Ciekawe do czego by to doprowadziło...
Bo państwo podsądni na przeróżne okoliczności się powołują. Ich pomysłowość naprawdę nie zna granic.
http://www.rp.pl/artykul/2,523345_Wiecej_wyrokow_zapadnie_bez_procesu.html
[ Dodano: Wto Sie 17, 2010 7:15 am ]
http://www.rp.pl/artykul/2,523287_Sad_wysle_wezwanie_Internetem.html
[ Dodano: Wto Sie 17, 2010 7:16 am ]
Wygląda, że wprowadzają w życie nasze pomysły
[ Dodano: Wto Sie 17, 2010 7:18 am ]
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/443349,nie_ma_chetnych_na_pomocnikow_sedziego.html,2
"larakroft" napisał:
http://prawo.gazetaprawna...sedziego.html,2
jaki to dziwne...czyżby asystenci nie dostrzegali, że to szczytna służba...czy nie to tylko już powinno przyciągać młodych ludzi do zawodu i do pracy w sądownictwie?
marne wynagrodzenia...złe warunki pracy...przeciążanie obowiązkami dla tych, którzy się zdecydowali realizować szczytne założenia Ministerstwa Sprawiedliwości i Jedynego Słusznego Poglądu-to nieistotny margines...
...przewraca się w głowach...sądownictwo musi upaść...z takim podejściem...jaka ścieżka awansowa..dla ludzi o takim podejściu... powódź jest, gradobicia,zima idzie....a dopiero co zima była dwustulecia...Polska w potrzebie...a tu niesmaczna dyskusja o pieniądzach na wynagrodzenia...
... należy wprowadzić przepis , że każdy student zaoczny pierwszego roku studiów może być asystentem sędziego...po zdaniu pierwszej puli egzaminów... a MS zapłaci za wynajęcie pokoju lub akademika...tutaj są wielkie rezerwy...
http://www.tvn24.pl/-1,1669612,0,1,osadzisz-sie-sam,wiadomosc.html
"larakroft" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/2,523345_Wiecej_wyrokow_zapadnie_bez_procesu.html
Wygląda, że wprowadzają w życie nasze pomysły
[ Dodano: Wto Sie 17, 2010 7:18 am ]
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/443349,nie_ma_chetnych_na_pomocnikow_sedziego.html,2
MS szykuje projekt, w którym chce, by już przed prokuratorem można było składać wnioski o wyrok bez rozprawy w sprawach poważniejszych – o wszystkie występki, a więc czyny zagrożone karą do 15 lat więzienia, np. rozbój czy nielegalną adopcję.a teraz to za rozbój nie poddajemy karze ?? chyba, że to o 335 k.p.k. mowa ....
Nowości jest więcej. Sąd wraz z obrońcą i prokuratorem będzie musiał starannie przygotować każdy proces na wstępnym posiedzeniu. Chodzi m.in. o ustalenie terminów rozpraw, kolejności czynności procesowych, przesłuchań świadków. Takie planowanie ma być obowiązkowe dla wszystkich spraw, które do wydania wyroku wymagają kilku rozpraw.
a to średnio pomoże
Znani kandydaci na funkcję Prezesa TK
Prof. Ewa Łętowska i prof. Andrzej Rzepliński są kandydatami na fotel prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Wyboru dokonali sędziowie Trybunału Konstytucyjnego i swoją decyzję przedłożyli prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu.
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/z_ostatniej_chwili/121851,Znani-kandydaci-na-funkcje-Prezesa-TK-.html
Sąd wraz z obrońcą i prokuratotorem przygotować proces na pierwszym posiedzniu (podkreślenei odautorskie ).
Powyższe to chyba w temacie dowcipy trzeba było opisać.
"Darkside" napisał:
Znani kandydaci na funkcję Prezesa TK
Prof. Ewa Łętowska i prof. Andrzej Rzepliński są kandydatami na fotel prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Wyboru dokonali sędziowie Trybunału Konstytucyjnego i swoją decyzję przedłożyli prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu.
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/z_ostatniej_chwili/121851,Znani-kandydaci-na-funkcje-Prezesa-TK-.html
Coraz lepiej...
"Włóczykij" napisał:
Sąd wraz z obrońcą i prokuratotorem przygotować proces na pierwszym posiedzniu (podkreślenei odautorskie ).
Powyższe to chyba w temacie dowcipy trzeba było opisać.
Jak wyznaczam kolejne terminy rozpraw, zawsze staram się ustalić taki termin, aby pasował obu (obecnym na sali!) stronom (czy też ich pełnomocnikom). Siłą rzeczy nie mogę tego zrobić wyznaczając pierwszy termin. To znaczy wydawało mi się, ze nie mogę …. póki pewien przyjezdny pełnomocnik poinstruował mnie, że powinnam telefonicznie konsultować decyzję w tym przedmiocie ze stronami i zapewniał mnie, że w jego okręgu tak właśnie czynią
Wychodzi na to Włóczykiju, że pomysł ten to żadna nowość
"larakroft" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/2,523345_Wiecej_wyrokow_zapadnie_bez_procesu.html
[ Dodano: Wto Sie 17, 2010 7:15 am ]
http://www.rp.pl/artykul/2,523287_Sad_wysle_wezwanie_Internetem.html
[ Dodano: Wto Sie 17, 2010 7:16 am ]
Wygląda, że wprowadzają w życie nasze pomysły
[ Dodano: Wto Sie 17, 2010 7:18 am ]
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/443349,nie_ma_chetnych_na_pomocnikow_sedziego.html,2
boli mnie tylko że przy okazji nie pisze się ,że my juz od dawna mamy swoje propozycje a nawet zostały one wysłąne do senatu 7.07 i to przy współ. z MS
Sąd może podnieść pensję
http://www.rp.pl/artykul/523290_Sad_moze_podniesc_pensje_.html
"Absolutne novum!"
"Solidarność": sąd chce zniszczyć zabytek
http://www.rp.pl/artykul/523497__Solidarnosc___sad_chce_zniszczyc_zabytek_.html
"romanoza" napisał:
"Solidarność": sąd chce zniszczyć zabytek
http://www.rp.pl/artykul/523497__Solidarnosc___sad_chce_zniszczyc_zabytek_.html
Dobrze, że napis nie został zwieńczony znakiem krzyża...
"okapi" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/2,523345_Wiecej_wyrokow_zapadnie_bez_procesu.html
[ Dodano: Wto Sie 17, 2010 7:15 am ]
http://www.rp.pl/artykul/2,523287_Sad_wysle_wezwanie_Internetem.html
[ Dodano: Wto Sie 17, 2010 7:16 am ]
Wygląda, że wprowadzają w życie nasze pomysły
[ Dodano: Wto Sie 17, 2010 7:18 am ]
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/443349,nie_ma_chetnych_na_pomocnikow_sedziego.html,2
boli mnie tylko że przy okazji nie pisze się ,że my juz od dawna mamy swoje propozycje a nawet zostały one wysłąne do senatu 7.07 i to przy współ. z MS
O, to, to, to, dokładnie tak. Wprzawdzie była wypowiedź naszego rzecznika, ale nie wie, czy okrojona, czy zabrakło refleksu /podły, podły Włóczykij/
[ Dodano: Wto Sie 17, 2010 5:44 pm ]
No jeszcze by trzeba się jakoś przypomnieć....
albo będzie argument jak to się naszego zaangażowania nie docenia, czyli też by sie ładnie wykorzystało ...
choć lepiej, żeby jednak docenili
"Z.G.O." napisał:
To jest dobre:
Podatkowy werdykt z odwołaniem do Ewangelii
W uzasadnieniu wyroku dotyczącego darowizny Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim powołał się na nauki Jezusa.
Na to niespotykane orzeczenie, a dokładnie – jego uzasadnienie, natknął się jeden z adwokatów, szukając orzecznictwa w sprawach tzw. darowizn kościelnych. – Przeczytałem i... się uśmiałem – napisał w liście do redakcji.
Sprawa dotyczyła darowizny przekazanej przez przedsiębiorcę proboszczowi parafii rzymskokatolickiej. Podatnik twierdził, że przekazał w gotówce proboszczowi cały dochód – prawie 4 mln zł. Darowizna była potwierdzona oświadczeniami, że pieniądze te zostały wykorzystane na działalność charytatywno-opiekuńczą, m.in. na pomoc dla ludzi starszych, samotnych matek i sierot.
Dyrektor urzędu kontroli skarbowej zakwestionował oświadczenie proboszcza i określił kwotę podatku, jaki hojny darczyńca powinien zapłacić fiskusowi. Stwierdził bowiem, że przedstawionej dokumentacji dotyczącej wykorzystania darowizny nie można uznać za sprawozdanie. Ksiądz potwierdzał jedynie fakt otrzymania dużych kwot (dwa razy po 1 mln i raz 2 mln zł), jednak brakowało bardziej szczegółowego opisu wykorzystania tych sum. Tymczasem obowiązujące wówczas przepisy ustawy o stosunku państwa do Kościoła katolickiego mówiły, że dochód można pomniejszyć o kwotę darowizny tylko po przedstawieniu specjalnego sprawozdania.
Podatnik postanowił odwołać się od tej decyzji. W trakcie postępowania izba skarbowa, do której trafiło odwołanie, otrzymała cztery opinie Kościoła zawierające korzystną dla niego wykładnię przepisów. W końcu sprawa darczyńcy trafiła do sądu. W skardze znalazły się m.in. zarzuty dotyczące kwestionowania wiarygodności opinii wyrażonych przez przedstawicieli Kościoła oraz autorytetu osoby duchownej.
Sąd poza merytoryczną, prawniczą argumentacją odwołał się do pytania: „Jak w podobnych przypadkach zareagowałby Jezus?”. Odpowiedź znalazł w rozdziale 17 Ewangelii według św. Mateusza. Mówi ona o władcach Izraela, którzy nałożyli podatek na świątynie zwany didrachmą. Jego poborcy zapytali św. Piotra, czy Jezus płaci tę daninę. Zgodnie z ówczesnym prawem poddani władców byli zwolnieni z didrachmy, która była pobierana tylko od cudzoziemców. Jezus powiedział jednak Piotrowi: „... synowie (ziemi Izraela – przyp. red.) są wolni. Żebyśmy jednak nie dali im powodu do zgorszenia, idź nad jezioro i zarzuć wędkę. Weź pierwszą złowioną rybę, a gdy otworzysz jej pyszczek, znajdziesz statera (srebrna moneta grecka). Weź go i daj im za Mnie i za Siebie”.
Krótko mówiąc, Jezus nie znalazł zrozumienia dla niepłacenia podatków. W jego ślady poszedł wojewódzki sąd administracyjny, który przytoczony wyżej wywód zakończył słowami: „wystarczy więc, aby rozważając kwestię sprawozdania z przeznaczenia darowizny, przedstawiciel kościelnej osoby prawnej kierował się przykładem Jezusa”. Skarga podatnika została oddalona.
Spór znalazł swój finał w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, który uznał, że podatnik nie miał prawa do odliczenia kwoty darowizny od dochodu w sposób, w jaki tego dokonał. Nie powtórzył jednak argumentacji WSA w części dotyczącej odwołania do Ewangelii (sygn. I SA/Go 1698/05).
Źródło: http://www.rp.pl/artykul/522410_Podatkowy_werdykt_z_odwolaniem_do_Ewangelii.html
Od dziś Pani/Pan sędzia referent jest moim idolem
Skazani chcą od państwa ponad pół miliarda złotych
http://www.rp.pl/artykul/212825,523744_Skazani_chca_zadoscuczynienia.html
Przemoc w rodzinie
http://www.rp.pl/artykul/212825,523725_Przemoc_w_rodzinie.html
Sędziów trzeba przekonywać do mediacji
http://lex.pl/?cmd=artykul,5983,title,sedziow-trzeba-przekonywac-do-mediacji
mnie nie trzeba w każdej sprawie w której jest chociażby cień zawarcia porozumienia , namawiam do mediacji .
"Darkside" napisał:
Sędziów trzeba przekonywać do mediacji
http://lex.pl/?cmd=artykul,5983,title,sedziow-trzeba-przekonywac-do-mediacji
mnie nie trzeba w każdej sprawie w której jest chociażby cień zawarcia porozumienia , namawiam do mediacji .
Jedyny wniosek o skierowano sprawy do mediacji miałem od podejrzanego z art. 62 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Mimo mej dobrej woli do mediacji nie doszło
"Darkside" napisał:
mnie nie trzeba w każdej sprawie w której jest chociażby cień zawarcia porozumienia , namawiam do mediacji .
Ja również namawiam, ale do ugody! Dużo szybciej i przede wszystkim bardziej profesjonalnie (nie chwaląc się ). Na samej mediacji się sparzyłem, bo kilkakrotnie skierowałem sprawę do mediacji i nic z tego nie wyszło. Ugody, które ludzie zawierali przed mediatorem, do niczego się nie nadawały, a już na pewno nie mogły stanowić tytułów wykonawczych (w razie czego). Mam na myśli mediację w sprawach cywilnych; być może w sprawach karnych czy rodzinnych działa to lepiej, ale póki mediatorami nie będą fachowi prawnicy, to raczej nie widzę szans na rozwój tej instytucji (w sporach cywilnych).
Mamy taką jedną panią mediator, która zapewnia oskarżonego że jak sie pogodzi to sąd zawsze umorzy postępowanie i po sprawie. Pani ma wysoką skuteczność mediacji, a przed sądem wszystko sie sypie, czas stracony....
"Voyto" napisał:
mnie nie trzeba w każdej sprawie w której jest chociażby cień zawarcia porozumienia , namawiam do mediacji .
Ja również namawiam, ale do ugody! Dużo szybciej i przede wszystkim bardziej profesjonalnie (nie chwaląc się ). Na samej mediacji się sparzyłem, bo kilkakrotnie skierowałem sprawę do mediacji i nic z tego nie wyszło. Ugody, które ludzie zawierali przed mediatorem, do niczego się nie nadawały, a już na pewno nie mogły stanowić tytułów wykonawczych (w razie czego). Mam na myśli mediację w sprawach cywilnych; być może w sprawach karnych czy rodzinnych działa to lepiej, ale póki mediatorami nie będą fachowi prawnicy, to raczej nie widzę szans na rozwój tej instytucji (w sporach cywilnych).
ja piszę o karnych sprawach .
mediatorzy zazwyczaj profesjonalnie podchodzą do rzeczy , rzadko kiedy oskarżony czy pokrzywdzeni wycofują się przed sądem.
"violan" napisał:
Mamy taką jedną panią mediator, która zapewnia oskarżonego że jak sie pogodzi to sąd zawsze umorzy postępowanie i po sprawie. Pani ma wysoką skuteczność mediacji, a przed sądem wszystko sie sypie, czas stracony....
Też tak uważam, a jak mnie zacznie do mediacji przekonywać Ministerstwo Sprawiedliwości (lub ktoś pod jego egidą) to jeszcze bardziej będę tak uważał.
Teraz nas ma przekonywać do mediacji Ministerstwo. Bo my do mediacji przekonujemy je już dosyć długo :P
A ja uważam, że jeżeli postanowienia ugody muszą być następnie przymusowo egzekwowane to znaczy, że wcale nie było ugody.
W sprawach cywilnych powinno być tak, że albo idziemy do mediacji i sąd postępowanie umarza, albo nie chcemy mediacji i sąd sprawę rozstrzyga. Model, w którym mediator pisze sądowi wyrok jest durny.
Święta prawda. Co po mediacji, która nie kończy sprawy.
Mediacja mogłaby być m.in. sposobem na ograniczenie ilości rozpoznawanych spraw cywilnych w sądzie. Należy wprowadzić czasową niedopuszczalność drogi sądowej do czasu zakończenia mediacji. Oczywiście, koniecznym byłaby wówczas zmiana charakteru mediacji jako postępowania dobrowolnego na postępowanie przymusowe. Podobnie jest w sprawach rozwodowych, gdzie posiedzenie pojednawcze musi się odbyć. Wtedy wszyscy byliby zadowoleni: MS, bo chwaliłby się szerokim zastosowaniem mediacji, mediatorzy, bo zarabialiby kasę, oraz My - bo w końcu mielibyśmy może mniej spraw.
"Młody" napisał:
Oczywiście, koniecznym byłaby wówczas zmiana charakteru mediacji jako postępowania dobrowolnego na postępowanie przymusowe.
Istotą mediacji jest dobrowolność. Nie ma dobrowolności nie ma mediacji. Przymusowa mediacja to jak tygrys wegetarianin
http://www.tvn24.pl/-1,1669784,0,1,kurski-w-gdansku--kwiatkowski-w-lodzi--senyszyn-w-krakowie,wiadomosc.html
Całkowity bojkot komisji wyborczych w wyborach samorządowych nie jest dobrym pomysłem. Sprawnie wybory powinny się odbyć w Łodzi. Wówczas może jest szansa, aby Pan Minister został wybrany na Prezydenta tego Szacownego Miasta, a wówczas ....
[ Dodano: Sro Sie 18, 2010 2:19 pm ]
"Johnson" napisał:
Oczywiście, koniecznym byłaby wówczas zmiana charakteru mediacji jako postępowania dobrowolnego na postępowanie przymusowe.
Istotą mediacji jest dobrowolność. Nie ma dobrowolności nie ma mediacji. Przymusowa mediacja to jak tygrys wegetarianin
To jest kwestia nomenklatury. Proponowane przeze mnie rozwiązanie nie musi się nazywać mediacją.
"Johnson" napisał:
Oczywiście, koniecznym byłaby wówczas zmiana charakteru mediacji jako postępowania dobrowolnego na postępowanie przymusowe.
Istotą mediacji jest dobrowolność. Nie ma dobrowolności nie ma mediacji. Przymusowa mediacja to jak tygrys wegetarianin
A oglądałeś Króla lwa Niektóre robaki smakowały jak chipsy
"Młody" napisał:
To jest kwestia nomenklatury. Proponowane przeze mnie rozwiązanie nie musi się nazywać mediacją.
Tylko czym?
Może jeszcze wymóg zaświadczenia od proboszcza o zamówionej i odbytej mszy w intencji by pozwany zapłacił. I dopiero wówczas do sądu ?
A poważnie to tylko jakieś sztuczne bariery niczmu nie służące. No może poza powiększeniem kosztów dochodzenia roszczeń i przedłużeniem czasu dochodzenia. Większość ludzi jednak próbuje się najpierw dogadać, przed pójściem do sądu. Nie ma co tworzyć specjalnego prawa na mniejszość, której zresztą też nie da się "zmediować" czy jak by się to zwało.
[ Dodano: Sro Sie 18, 2010 2:25 pm ]
"romanoza" napisał:
A oglądałeś Króla lwa Niektóre robaki smakowały jak chipsy
Odróżnijmy lwy od tygrysów
co do spraw karnych, o mediacji można zapomnieć, po co mediacja, która niezależnie od jej wyników i tak kończy się skazaniem, bo przecież prokuratura jak już oskarżyła, to nie spocznie, dopóki nie skończy się na wyroku skazującym...
ciekawy jestem, kto tego gniota prawnego wprowadził do procedury karnej, a tych wszystkich, którzy ubolewają nad tym, że mediacja nie działa, odsyłam do naszego kochanego ustawodawcy, tam szukajcie źródeł nieszczęścia.
[ Dodano: Czw Sie 19, 2010 12:03 am ]
"Młody" napisał:
http://www.tvn24.pl/-1,1669784,0,1,kurski-w-gdansku--kwiatkowski-w-lodzi--senyszyn-w-krakowie,wiadomosc.html
Całkowity bojkot komisji wyborczych w wyborach samorządowych nie jest dobrym pomysłem. Sprawnie wybory powinny się odbyć w Łodzi. Wówczas może jest szansa, aby Pan Minister został wybrany na Prezydenta tego Szacownego Miasta, a wówczas ....
[ Dodano: Sro Sie 18, 2010 2:19 pm ]
Oczywiście, koniecznym byłaby wówczas zmiana charakteru mediacji jako postępowania dobrowolnego na postępowanie przymusowe.
Istotą mediacji jest dobrowolność. Nie ma dobrowolności nie ma mediacji. Przymusowa mediacja to jak tygrys wegetarianin
To jest kwestia nomenklatury. Proponowane przeze mnie rozwiązanie nie musi się nazywać mediacją.
co do wyborów w Łodzi, to jestem absolutnie za, oby tylko miłościwie nam panujący minister został wybrany, bo jak zostanie wybrany, to zostawi w spokoju ten nieszczęsny wymiar sprawiedliwości w spokoju....
"jaro123" napisał:
co do wyborów w Łodzi, to jestem absolutnie za, oby tylko miłościwie nam panujący minister został wybrany, bo jak zostanie wybrany, to zostawi w spokoju ten nieszczęsny wymiar sprawiedliwości w spokoju....
Co do wyborów w Łodzi jestem absolutnie za tym, aby tamtejsi sędziowie pokazali Ministrowi, co potrafią i je zbojkotowali.
"larakroft" napisał:
co do wyborów w Łodzi, to jestem absolutnie za, oby tylko miłościwie nam panujący minister został wybrany, bo jak zostanie wybrany, to zostawi w spokoju ten nieszczęsny wymiar sprawiedliwości w spokoju....
Co do wyborów w Łodzi jestem absolutnie za tym, aby tamtejsi sędziowie pokazali Ministrowi, co potrafią i je zbojkotowali.
co do wyborów w Łodzi, to myślę, że tamtejsi sędziowie wykonają 300 % normy....
Rada krytycznie o szkoleniu sędziów
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/08/19/rada-krytycznie-o-szkoleniu-sedziow/
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,8268986,Szeroko_zakrojony_plan_minimum.html
Z Trybunału może być wycofana również ustawa wprowadzająca zewnętrzny audyt dla Najwyższej Izby Kontroli. Także prawo dotyczące awansowania sędziów. W tej ustawie rząd chciał, by awans finansowy uzależnić od nienagannej służby, a nie tylko od liczby przepracowanych lat. Lechowi Kaczyńskiemu nie podobał się przyspieszony tryb uchwalenia tej ustawy.
Cofnięcie weta do awansów poziomych jako element planu reform......
Co do Ministra wg dzisijszej prasy chyba Rzepy, w ogóle nie ma takich planów aby startował jakies dwie kobiety ubiegają się o kandydowanie w Łodzi.
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/08/19/rada-krytycznie-o-szkoleniu-sedziow/ : ".....Zaleca też potraktowanie aplikacji ogólnej jako przygotowującej do wykonywania obowiązków asystenta sędziego i prokuratora....."
Czyżby ktoś chciał zrównać zawody prokuratora i asystenta sędziego ?
http://www.rp.pl/artykul/344732,524229_Temida_znow_bedzie_protestowac_.html
Dyskusja o DBW 17-18.11.10 r. jest tu
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=188553#188553
"giedrys" napisał:
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/08/19/rada-krytycznie-o-szkoleniu-sedziow/ : ".....Zaleca też potraktowanie aplikacji ogólnej jako przygotowującej do wykonywania obowiązków asystenta sędziego i prokuratora....."
Czyżby ktoś chciał zrównać zawody prokuratora i asystenta sędziego ?
Wszystko musztarda po obiedzie, ja pytam gdzie rada była, jak TK uchylił asesorów, gdzie rada była, jak były przygotowywane projekty zastąpienia asesorów tzw. szybką ścieżką, pytam, gdzie była Rada, gdy uchwalano projekt nowej aplikacji, gdzie była Rada, jak tworzono tę nową (bardzo wspaniałą szkołę w Krakowie).
Przecież ta szkoła nie spadła nam z nieba....
No to gdzie ta Rada wówczas była????
http://www.rp.pl/artykul/344732,524691_Sady_ciagle_nierowno_wydaja_wyroki_.html
"ropuch" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/344732,524691_Sady_ciagle_nierowno_wydaja_wyroki_.html
Ja czegoś nie rozumiem? W jaki sposób likwidacja małych, rzekomo kosztownych i wyjątkowo nieefektywnych, sądów miałaby poprawić sytuację??? Przecież parę linijek wyżej piszą, że właśnie w tych małych, prowincjonalnych sądach najszybciej są te sprawy karne kończone?! To ich wyniki pozwalają obniżyć ogólną statystykę! W jaki sposób ich likwidacja poprawi sytuację? Mam wrażenie, że wnioski zawarte w ostatnim akapicie tekstu mają się nijak do tego, o czym jest w pozostałej części artykułu... Albo to prof. Siemaszko i jego Instytut takie dziwne wnioski wyciąga, albo - co też możliwe - autor artykułu miał z góry postawioną tezę i wprawdzie nie pasowała ona do wyników analizy, ale kto by się tym przejmował...
Nie wiem również, w jaki sposób przekazanie większej ilości spraw do sądów okręgowych (bez ich wzmocnienia kadrowego, bo oczywiście tego się nie przewiduje) miałoby poprawić sytuację. To, że w sądach okręgowych przypada na jednego sędziego mniej spraw niż w sądach rejonowych ma przecież swoje uzasadnienie w "kalibrze" tych spraw i ich pracochłonności. Sam jestem wprawdzie cywilistą, ale z rozmów ze znajomymi "karnikami" - szczególnie tymi, którzy dopiero co przeszli z rejonu do okręgu - wynika, że dysproporcja pod tym względem (ciężaru gatunkowego) jest na prawdę duża.
Dziwny jest ten artykuł, albo Instytut Wymiaru Sprawiedliwości pod kierownictwem prof. Siemaszki...
Tak to jest w naszym kraju, że nie naprawia się tego co funkcjonuje nieprawidłowo (duże sądy), bo to jest za trudne dla rzekomo wszystkowiedzących emesowskich urzędasów, natomiast reformuje się lub likwiduje to co działa dobrze, bo przecież zawsze łatwiej jest zepsuć...
"Voyto" napisał:
.
Dziwny jest ten artykuł, albo Instytut Wymiaru Sprawiedliwości pod kierownictwem prof. Siemaszki...
a wiecie coś na temat tej osoby?może jest profesorem w jakiejś innej dziedzinie i nie orientuje się w problemach sądownictwa?
zdaje się kryminolog, czy cuś...
"Voyto" napisał:
Ja czegoś nie rozumiem? W jaki sposób likwidacja małych, rzekomo kosztownych i wyjątkowo nieefektywnych, sądów miałaby poprawić sytuację??? Przecież parę linijek wyżej piszą, że właśnie w tych małych, prowincjonalnych sądach najszybciej są te sprawy karne kończone?! To ich wyniki pozwalają obniżyć ogólną statystykę! W jaki sposób ich likwidacja poprawi sytuację?
Zwykła "kreatywna statystyka". Likwidacja wydziałów grodzkich, nawet jeśli była to zmiana nazwy z grodzkiego na karny, skutkowała zakreśleniem spraw i ponownym wpisaniem do repertoriów. W rubryce załatwialność nastąpił niesamowity wzrost, a zlikwidowane wydziały statystycznie przedstawiały zerową zaległość. To sztucznie podbiło statystykę i jak widać jest przedstawiane jako sukces.
"Volver" napisał:
.
Dziwny jest ten artykuł, albo Instytut Wymiaru Sprawiedliwości pod kierownictwem prof. Siemaszki...
a wiecie coś na temat tej osoby?może jest profesorem w jakiejś innej dziedzinie i nie orientuje się w problemach sądownictwa?
W ramch tematów interdyscyplinarnych, czyli to w/w proj. i oceny - w ramach zjadliwości odsyłam (i dodam, że skala ocen zdaje się idzie tam do 6 jako maksa - do sprawdzenia na stronie głównej
http://www.ocen.pl/lecturer.php?action=show&who=6368
Likwidacja Wydziałów Grodzkich to pierwsza mądra decyzja od dłuższego czasu i nie chodzi tu o statystykę ale równy podział pracy. Tworzenie wydziałów po dwóch sędziów w obliczu ewentualnego zwolnienia lekarskiego to naprawdę niemądra decyzja. Rozumiem, że teraz jest mniej funkcji ale wydaje mi się, że w naszym zawodzie chodzi o sądzenie a nie zarządzanie.
http://wiadomosci.onet.pl/2212670,11,sedziowie_groza_strajkiem,item.html
http://www.dziennik.krakow.pl/pl/aktualnosci/kraj/1052206-sedziowie-chca-znowu-protestowac.html
[ Dodano: Sob Sie 21, 2010 10:04 am ]
to samo co wyżej, tylko bezpośrednio u źródła
http://www.rp.pl/artykul/525103_Polskie_sady_powinny_dopasowywac_wyroki__.html
Polskie sądy powinny dopasowywać wyroki
http://lex.pl/?cmd=artykul,6032,title,-8220-iustitia-8221-chce-dyscyplinowac-pelnomocnikow
“Iustitia” chce dyscyplinować pełnomocników
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/444489,czy_strona_www_moze_byc_uznana_za_gazete_kasacja_rpo.html
Czy strona www może być uznana za gazetę? Kasacja RPO
http://lex.pl/blogi/?p=396
Minister wprowadzi doradców bocznymi drzwiami
"Kamel" napisał:
Likwidacja Wydziałów Grodzkich to pierwsza mądra decyzja od dłuższego czasu i nie chodzi tu o statystykę ale równy podział pracy. Tworzenie wydziałów po dwóch sędziów w obliczu ewentualnego zwolnienia lekarskiego to naprawdę niemądra decyzja. Rozumiem, że teraz jest mniej funkcji ale wydaje mi się, że w naszym zawodzie chodzi o sądzenie a nie zarządzanie.
zgadzam się , per saldo , likwidacja grodzkich wyszła wszystkim na dobre, zarówno sprawy kobyłki jak i drobnica dzielą się teraz na wszystkich sędziów "rawie" po równo , tak ma być.
I ja się z Kamelem i z Darkiem, że tak ma być, zgadzam. Żadnych wydziałów dla minisędziów od tzw. drobnych spraw (skoro już sprawy o pijane rowery czy rzucanie papierków na ulicy mają być rozstrzygane przez sądy).
Straszna staroć, jeszcze z 2000 r. Wciąż aktualna?
http://www.wprost.pl/ar/1282/Kto-podgryza-Temide/
"larakroft" napisał:
Wciąż aktualna?
wybacz, ale nie we wszystkim... Zdaje się , że niejaki...A.Lepper już się nie wyśmiewa z Sądów...a byłby to jeden z wielu istotnych powodów, których nie raczył zauważyć Lech Falandysz, autor artykułu, aby pozycji sędziów zapewnić gwarantowaną im z Konstytucji rangę...
Warszawski sąd nie uznaje "rzyjaciół sądu"
Helsińska Fundacja Praw Człowieka kieruje wiele opinii prawnych typu amicus curiae, czyli "rzyjaciela sądu" do różnych sądów, w tym do polskiego Trybunału Konstytucyjnego i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Obie te instytucje nieraz już uwzględniały w swoich wyrokach uwagi prawników Fundacji. Tymczasem warszawski Sąd Rejonowy nie chce przyjąć takiej opinii i pyta, na jakiej podstawie Fundacja ją przygotowuje.
http://lex.pl/?cmd=artykul,6042,title,warszawski-sad-nie-uznaje-przyjaciol-sadu-
<oklaski> warszawski sądzie !!
...bo .....naszym przyjacielem jest
to napawa optymizmem, że wreszcie znalazł się ktoś odważny na panoszenie się w/w organizacji !!
http://www.rp.pl/artykul/212825,525852_Nakaz_zaplaty__zwykly_czy_elektroniczny.html
Nakaz zapłaty: dogodniejszy zwykły czy elektroniczny
http://www.rp.pl/artykul/212825,525856_Krnabrny_skazany_nie_dostanie_zadoscuczynienia.html
Krnąbrny skazany nie dostanie zadośćuczynienia
http://www.rp.pl/artykul/55756,525855_Kontrowersyjna_kumulacja_punktow_karnych.html
Kontrowersyjna kumulacja punktów karnych
"Darkside" napisał:
to napawa optymizmem, że wreszcie znalazł się ktoś odważny na panoszenie się w/w organizacji !!
Dokładnie to samo chciałem napisać. Gratulacje dla pana Prezesa!
[ Dodano: Pon Sie 23, 2010 10:05 pm ]
Czekam jeszcze na podobną inicjatywę innej modnej i głosnej ostatnio instytycji czyli Forum Obywatelskiego Rozwoju.
A właściwie rzeczonym podmiotom można by zaproponowac inną formę pomocy, skoro tak bardzo chcą być przyjacielami sadów i innymi pomysłodawcami najlpeszych bo balcerowiczowskich rozwiązań - niech piszą uzasadnienia dla sadów. Wtedy można by powiedzieć za przysłowiem: prawdziwych przyjaciół poznaje sie w biedzie.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/444867,sedziowie_beda_wysylac_premierowi_czerwone_kartki.html
http://www.rp.pl/artykul/344732,526292_Martwe_sady_24_godzinne.html
"rbk" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/444867,sedziowie_beda_wysylac_premierowi_czerwone_kartki.html
Muszę przyznać, że komentarze nie są takie zjadliwe jak zawsze. Czyżby nastąpiła jakaś ewolucja w poglądach?
"espanol" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/444867,sedziowie_beda_wysylac_premierowi_czerwone_kartki.html
Muszę przyznać, że komentarze nie są takie zjadliwe jak zawsze. Czyżby nastąpiła jakaś ewolucja w poglądach?
np.
5: kierowca
Nie wiem czy czytacie ze zrozumieniem, ale z tego co ja widzę, to oni awanturują się, że zarabiają mniej niż 14 lat temu. Uczciwie trzeba przyznać, że normalnym ludziom wzrosły znacząco pobory przez ten okres. Nie wiem ile wtedy zarabiali - może ktoś napisze.
Jeżeli faktycznie było to więcej, to nie róbmy polskiego piekiełka, a wręcz przeciwnie. Powinniśmy zrozumieć ich postawę. Ja nie twierdzę, że u nich jest ok. Wiem, że rak toczy się pewnie u połowy z nich. Jednak staram się być obiektywny. Gdybym ja zarabiał np. 3 średnie krajowe, a miał teraz 2 średnie i nie miał prawa do dorobienia sobie jak lekarze, też pewnie bym protestował. To normalna ludzka reakcja.
Nie możemy zapominać, że oni nie mogą sobie po godzinach iśc do gabinetów. Może ta rzekoma korupcja (każdy adwokat mi mówił, że musi się podzielić - w co jakoś nie chce mi się wierzyć) wynika z tego, że mają mniej niż mieli.
A na koniec, to kasa nie jest jedynym powodem ich protestów - prace nad ustawą, to jest główny powód. Chyba, że ja w przeciwieństwie do Was koledzy czytam inny artykuł.
Reasumując - o ile jestem przeciwny temu, żeby protestowali, to ich po częsci rozumiem. 6 tysi brutto dla sędziego bez prawa do dorobienia to żaden pieniądz. I piszę to jako osoba, która zarabia niby 3 tysiące, ale fuchy mam..hihihihihi
P.S.
Michał - też jestem za ich równym wynagrodzeniem bez względu na stopień. To dobry pomysł. Skończyłoby się kumoterstwo i załatwianie sobie stołków dla większej kasy.
12: kierowca
Drogi kolego. Ja nie napisałem, że popieram Wasz protest ale, że jestem w stanie go zrozumieć. Jak widzę trafiłem niemalże idealnie z róznicą w zarobkach. Ja jestem zwykłym człowiekiem ale uważam, że trzeba mieć coś pod czaszką i nie tylko pluć na innych, tych co mają lepiej niż ja, a obiektywnie przynajmniej starać się patrzeć na świat. Być może moje zdanie będzie odosobnione na tym forum. Nie sądze jednak żebym powinien siedzieć cicho i tylko patrzeć kto mocniej Wam dokopie. Mi nie podoba się wiele rzeczy np. to jak aktualny prezydent nawołuje zgłaszajcie mi sędzina jeszcze rozgrzana itd. Sam na niego głosowałem, ale nie oznacza to, że slepo trzeba patrzeć na świat. Nie wymagajcie szacunku od tłuszczy jak nie macie go u polityków. Rozumiem, że protestujecie przeciwko braku współpracy nad usp, bo np. górnicy poszliby pod sejm i wywalczyliby. I tak macie praktycznie żadne formy protestu. Opinia ludzi jest wynikiem własnych ich doświadczeń. Ja też przegrałem i myślałem, że sedzia wziął. Okazało się 3 lata później, że ten sam zamieszkał na mojej ulicy. Wiem, że jest zadłużony kredytami, że ma wprawdzie 2 auta ale kilkuletnie i też na pożyczkach. Może nie tyra 14 godzin, ale weekendy spędza nad aktami, a ja nad wodą. I nie dorabia sobie, bo uczelnie są zajęte przez tych okręgowych. Nauczyłem się, że trzeba coś więcej niż czubka własnego nosa. I powiem Ci, że wcale bym się z Wami nie zamienił. Zarabiam więcej (pomijając to co na papierze, ale tak ma 90% pracowników) i nawet gdyby było inaczej, to to jest sędzia. Czy on mi się podoba czy nie powinien mieć tyle co specjalista lekarz. A na lekarskie zarobki jakoś nie widzę narzekania ludzi.
Czasami mi wstyd za padające tu komentarze. Odzwierciedlają nasz jednak niski poziom świadomości. Trzeba umieć czytać ze zrozumieniem i zastanowić się nad czyimiś powodami, a potem pluć. Dlatego nawet jeżeli będę osamotniony, to powtórzę - rozumiem Was, chociaż nie popieram protestów. Wiem jednak, że w tym kraju bez nich politycy ignorują nawet słuszne postulaty. Krótko - mieliście 3-krotnośc 15 lat temu, to tylko powinniscie dostać, ani grosza więcej. Miejsce w szeregu trzeba znać.
Aha i jeszcze jedno. Jak ktoś jest odrobinę inteligentny, to bez Waszych tłumaczeń wie, że politycy te niby przywileje wyolbrzymiają. Pamietam tekst o immunitecie i mandatach. Ja wolałbym go zapłacić niż 3 lata nie mieć prawa do awansu i podwyżki. Kiepski interes.hihihih
Kierowca to mój idol
15: kierowca
I na koniec podstawowa rezecz, czyli czytanie ze zrozumieniem. Już zauwazam, że dyskusja zaczęla się obracać tylko odnośnie kasy. A jak ja widzę, to jest to tylko jeden z powodów protestów. Równie ważnym jak kasa, jest brak czy tam pozornośc konsultacji i pisanie ustawy wbrew woli większości środowiska.
Dla mnie już to samo w sobie jest powodem do protestu, bo kazda grupa zawodowa bierze aktywny udział w opracowywaniu przepisów ich dotyczących. Nie wiem dlaczego sędziowie mają być na gorszej pozycji. Czy dlatego, że jako wyborcy sa mało liczący się?
I to już koniec moich mędrkowań i przemysleń. Jadę do pracy, wrócę o 18-ej.
P.S.
NIezamierzenie widzę, że wyszedłem na Waszych obrońców... Ale coż, przynajmniej mam satysfakcję, że być może zwykły kierowca też umie myśleć.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/444867,sedziowie_beda_wysylac_premierowi_czerwone_kartki.html
Stow. Przeciw Bezprawiu
Swymi propozycjami IUSTITIA daje kolejny dowód oderwania od rzeczywistości. Ale to nie dziwi, bo dobrzy sędziowie do tej organizacji się nie zapisują. Pytamy więc IUSTITIĘ ile np. tracą czasu na wydawanie postanowień tzw. kontrolujacych prokuraturę - poprzez wyłącznie przybicie pieczątki sędziego na: TAK dla prokuratury bez czytania akt. Ile czasu rocznie tracą na pisnania tych niepotrzebnych uzasadnień? Ci sami sędziowie nie zauważają jednak, że obecne przepisy są niezgodne z Konstytucja RP o dwuinstancyjności polskiego sądownictwa. Nadzór prokuratury o podwójnej kontroli obowiazywał przed 2007 r. i był wyłącznie uprawnieniem prokuratury do przedawniania spraw. Raz umorzenie śledztwa, drugi raz odmowa i tak w kółko aż sprawa się przedawni. Czy na tym ma polegać zwiekszęnie odpowiedzialności prokuratury. Likwidacja prywatnych aktów oskarżenia to skandal. Uzasadnienie, że jest ich mało wynika, ze stemplowania postanowień o umorzeniu sprawy przez super sędziów IUSTITII a obywatel nie może się odwołać, bo uniemożliwia mu to spółka bez odpowiedzialności prokurator - sąd. MY proponujemy: jeśli prokurator odmówi wszczęcia śledztwa, to rola prokuratury i sądu kończy się, a sąd nie musi pisać setek nikomu niepotrzebnych uzasadnień bezprawia prokuratury. Jeśli zaś obywatel nie zgadza się z postanowieniem prokuratury to wnosi prywatny akt oskarżenia i wtedy ma prawo do dwuinstancyjności postępowania. Jeśli sprawę z prywatnego aktu oskarżenia wygra, to wtedy prokurator ma postępowanie dyscyplinarne. Jeśli takich postępowań będzie wiecej to nadaje się tylko do kopania rowów. To jest sposób na zwiększenie odpowiedzialności pracy prokuratorów i odciążenie sędziów głupkowatymi uzasadnieniami. To jest sposób na polepszenie wizerunku sędziów droga IUSTITIO !!! Tym się jednak nie zajmujecie. Ostatnie wasze propozycję zmian ustawowych dowodzą, że nie znacie nawet Konstytucji RP. Ale po co. Dla was tylko kasa, koneksje, protekcje i stanowiska.
Oto ostatnie super - propozycje IUSTITII:
W uzgodnieniu z Ministrem Sprawiedliwości , Senat ma nadać bieg legislacyjny zmianom kodseksu postępowania karnego zaproponowanego przez sędziów zrzeszonych w Iustiti, które to mają skrócić bieg spraw karnych. Innymi słowy mają zakneblować usta oskarżonemu. Oczywiście o nagrywaniu rozpraw, dostępie stowarzyszeń ani słówka. Proponują oni iście rewolucyjne zmiany i to już w trybie legislacyjnym, które czynią z nich całkiowicie bezkarnych bogów. Cóż takiego proponują? Proponują oni:
1. kierowanie sprawy do ponownego rozpoznania ma być wyjatkiem - czyli co w zamian? Klepanie wyroków sądów I instancji przez sąd odwoławczy
2. możliwość kontynuowania sprawy przy zmianie sędziego - sam pomysł w dużych sprawach do rozważenia. Jednak w praktyce jakie są gwarancje, że nowy sędzia, czy też ławnik będzie znał sprawę - czyli czy będzie czytał akta lub czy zdąży je przeczytać.
3. możliwość poddawania się karze we wszystkich sprawach
4. Wyjaśnienia oskarżonego mogą być składane tylko na poczatku sprawy, później jesli zeznania złoży świadek, to oskarżony może być dopuszczony do głosu tylko jeśli złoży taki wniosek i dopuści go sąd. - Sąd zaś w 100% będzie je oddalał, co robi z natury obecnie. Jednak tym razem będzie to już pełny knebel założony oskarżonemu
5. Zażalenia będą rozpoznawać sędziowie jedno osobowo
6. akt oskarżenia będzie odczytywany przez prokuratora bez uzasadnienia
7 prokuratura wraz z pisemnym aktem oskarżenia ma przesłać jego elektroniczny zapis - czyli dać ściągę do przeklejania tego czego chce prokurator, nie tracąc czasu nawet na pisanie. Tym samym sędziowie przyznają, że wykonują zlecenia prokuratora
8.Pisma procesowe zawierające słowa i zwroty wulgarne albo obelżywe wobec sądu lub uczestników postępowania mają być pozostawiane bez biegu, o czym nadawca będzie zawiadamiany. Wg sędziów polskich wszystko może być obelżywe lub uwłaczające godnosci sądu. Przecież to nietykalscy i obrażalscy, natomiast oni na sali mogą obrażać wszystko i wszystkich.
9. strony obecne na odczytaniu uzasadnienia wyroku, będą musiały wnieśc apelacje licząc termin od jego odczytania a nie otrzymania uzasadnienia. - to już zakrawa na żart, tym bardziej że wiele uzasadnień ustnych jest innych jak pisemnych. Jednak bogowie Iustiti mogą wszystko no nie?
10. inne drobne zmiany
Naszym zdaniem zmiany w punkcie 2, 3, 6 - nie narusza prawa do sprawiedliwego sądu i można o tych zmianach dyskutować. Natomiast punkty 1, 4, 7, 8, 9 czynią z sędziego bezkarnego nadczłowieka. Przepisy gdy by weszły naruszają Konstytuję w tym prawa do sprawiedliwego sądu i prawa do obrony. To samo dotyczy Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. No ale cóż to za przeszkoda dla sędziów IUSTITII. Proponowane zmiany w pkt. 1,4,7,8, 9 to wstęp do jednoinstancyjnego orzecznictwa w jednoosobowych składach 30 latków z Sądów rejonowych i akceptowanie tych orzeczeń przez sądy odwoławcze. Oskarżony zaś będzie miał zakneblowane usta. Będzie siedział na ławie oskarżonych, grzecznie słuchał, a nakońcu posłucha także wyroku przepisanego z elektronoicznego uzasadnienia aktu oskarżenia i basta. To pełny stalinizm.
Za takie propozycje Iustitii winno im się zabrać co najmniej 50% wynagrodzenia, bowiem po raz kolejny okazuje się, że mamy sędziów nieuków i 6000 zł / miesiąc za złą pracę ? Przypominamy także Iustititii, że nie spełniaja ustawowych wymagań stowarzyszeń, mając nielegalnie działające oddziały, które rejestrują ich koledzy sędziowie, gdy tymczasem są najzwyklejszym związkiem zawodowym walczącym wyłącznie o podwyżki.
Jeśli to nie jest kierowca prezesa sądu okręgowego , to musi pasjami czytać o sądownictwie - do tego stopnia, że zna się np. na konsekwencjach kary dyscyplinarnej za wykroczenie drogowe. Moim zdaniem to podpucha pisana przez kogoś z naszych... Trochę ku pokrzepieniu serc, trochę aby dotrzeć do protego człowieka. W każdym razie - używając internetowego żargonu - ten "kierowca" to "fake".
Dark, pewnie sam jesteś kierowcą!
"Dred" napisał:
Dark, pewnie sam jesteś kierowcą!
Nie mam na to czasu )
Niezadowolony obywatel sam skarży się do sądu
http://www.rp.pl/artykul/212825,526607-Obywatel-sam-skarzy-sie-do-sadu.html
Handlarze narkotyków trafią do więzienia nawet na 10 lat
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/445128,handlarze_narkotykow_trafia_do_wiezienia_nawet_na_10_lat.html
O rozprawie należy powiadomić wszystkich obrońców oskarżonego
http://prawo.gazetaprawna.pl/orzeczenia/445127,o_rozprawie_nalezy_powiadomic_wszystkich_obroncow_oskarzonego.html
http://www.prezydent.pl/aktualnosci/nominacje/art,655,prezydent-wreczyl-akty-powolania-nowym-sedziom.html
Gratulacje Mira
Ja również gratuluję! :D
... i jak tu nie zapisać się do Themis
"Dred" napisał:
Ja również gratuluję! :D
... i jak tu nie zapisać się do Themis
Obawiam się, że samo zapisanie się nie wystarczy i trzeba się jednak bardziej wykazać
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/08/26/temida-na-emeryturze-czy-w-stanie-spoczynku/
Najbardziej podobało mi się wskazanie jako jednego z "licznych przywilejów" zakazu podejmowania dodatkowego zatrudnienia.
Poza tym pojawiła się płaszczyzna porozumienia z Themis
"rbk" napisał:
http://blog.rp.pl/goracyt...anie-spoczynku/
ależ dobrą rząd robi pracę dla listopadowego protestu...
"larakroft" napisał:
Poza tym pojawiła się płaszczyzna porozumienia z Themis
no jasne.... a drugą płaszczyzną może być np. sprzeciw wobec ewentualnych planów prywatyzacji wymiaru sprawiedliwości
"Volver" napisał:
http://blog.rp.pl/goracyt...anie-spoczynku/
ależ dobrą rząd robi pracę dla listopadowego protestu...
nalezy to (plany w tym zakresie rządu)wyrażnie wskazać i podkreślac w informacjach dla sędziów (wszystkich - zrzeszonych i nie) które - jak zapowoadano - SSI szykuje.
Wprowadzenie od 1 stycznia br. elektronicznego postępowania upominawczego (EPU) spowodowało, że znacznie wzrosła liczba spraw kierowanych do sądów. Niestety nie wpłynęło to znacząco na szybkość orzekania w sprawach uproszczonych, a zwłaszcza na czas trwania egzekucji komorniczej. Dlatego wymiar sprawiedliwości nie może już dłużej zwlekać ze zmianami mocno sformalizowanych procedur w klasycznym postępowaniu uproszczonym - uważa Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan.
http://lex.pl/?cmd=artykul,6099,title,e-sad-nie-przyspiesza-dochodzenia-roszczen-
"rbk" napisał:
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/08/26/temida-na-emeryturze-czy-w-stanie-spoczynku/
Dla mnie to jakaś bzdura - jacy młodzi sędziowie to zaproponowali ?
"jarocin" napisał:
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/08/26/temida-na-emeryturze-czy-w-stanie-spoczynku/
Dla mnie to jakaś bzdura - jacy młodzi sędziowie to zaproponowali ?
z Themisa?
"mitesek" napisał:
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/08/26/temida-na-emeryturze-czy-w-stanie-spoczynku/
Dla mnie to jakaś bzdura - jacy młodzi sędziowie to zaproponowali ?
z Themisa?
A są tam jacyś młodzi ? Bo to jednak elita jest przecież.
"jarocin" napisał:
A są tam jacyś młodzi ? Bo to jednak elita jest przecież.
A Mira nie jest młoda (i elita zarazem)?
"suzana22" napisał:
A są tam jacyś młodzi ? Bo to jednak elita jest przecież.
A Mira nie jest młoda (i elita zarazem)? Jak nie jest, jak jest
"gilgamesz" napisał:
http://www.prezydent.pl/aktualnosci/nominacje/art,655,prezydent-wreczyl-akty-powolania-nowym-sedziom.html
Świeżo upieczonym sędziom z serca gratuluję i końskiego zdrowia życzę. Powodzenia!
"praefectus" napisał:
http://www.prezydent.pl/aktualnosci/nominacje/art,655,prezydent-wreczyl-akty-powolania-nowym-sedziom.html
Świeżo upieczonym sędziom z serca gratuluję i końskiego zdrowia życzę. Powodzenia!
przyłączam się. na pewno sobie poradzą, tym bardziej, że nie złamano im kręgosłupów asesurą.
http://www.rp.pl/artykul/212825,526607-Obywatel-sam-skarzy-sie-do-sadu.html
Niezadowolony obywatel sam skarży się do sądu
http://www.rp.pl/artykul/212825,526735-Do-rejenta-bez-odpisu-z-ksiegi-wieczystej.html
Do rejenta bez odpisu z księgi wieczystej
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/445541,rpo_nie_mozna_odbierac_samochodow_pijanym_kierowcom_sn_uchyli_wyrok.html
RPO: nie można odbierać samochodów pijanym kierowcom; SN uchyli wyrok?
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/445541,rpo_nie_mozna_odbierac_samochodow_pijanym_kierowcom_sn_uchyli_wyrok.html
RPO: nie można odbierać samochodów pijanym kierowcom; SN uchyli wyrok?
Mówiąc językiem młodzieżowym - Sąd Rejonowy pojechał po bandzie. Z aplikacji pamiętam, że kwestia ta na gruncie obowiązujących przepisów nie budziła wątpliwości... Może to jeden z tych przypadków, gdy przychodzi nowy i nie wie, że czegoś nie da się zrobić i to robi... :D Chociaż tu raczej pasuje określenie - nie można, a robi. Bez względu na treść przepisu, zostaje jeszcze kwestia współmierności kary do czynu. Pewnie gdyby ten sąd orzekał w sprawie sutenera, orzekłby przepadek chałupy, w której przybytek się mieścił...
w istocie chodzi o to ,czy przedmiot czynności wykonawczej to to samo co rzecz służąca do popełnienia przestępstwa,sprawa nie jest taka oczywista ,jakby się wydawało..na pozór,niezależnie od tego ,że to kara nie może przekraczać rozmiaru winy a nie środek karny,temat do dyskusji
"rosan" napisał:
w istocie chodzi o to ,czy przedmiot czynności wykonawczej to to samo co rzecz służąca do popełnienia przestępstwa,sprawa nie jest taka oczywista ,jakby się wydawało..na pozór,niezależnie od tego ,że to kara nie może przekraczać rozmiaru winy a nie środek karny,temat do dyskusji
Jestem ino cywilistą, ale na logikę wydaje mi się, że jeżeli środek karny jest fakultatywny, to przy jego orzekaniu należy chyba brać pod uwagę, aby za bardzo (czyli w stopniu przekraczającym zawinienie) nie przywalić oskarżonemu, co? No bo jaki sens ma dzielenie włosa na czworo przy ustalaniu np. ilości stawek dziennych grzywny lub kary pozbawienia wolności następnie zawieszanej, skoro stosujemy środek karny, który powoduje główną i przy tym niewspółmierną dolegliwość? Weźmy np. zabójstwo za pomocą zabytkowego, inkrustowanego kamieniami szlachetnymi, złotego sztyletu, który należy do rodziny od pokoleń... Orzekłabyś przepadek takiego narzędzia? :D
Jeszcze jedno - czy naprawdę nie jest oczywiste, że samochód NIE SŁUŻY lub NIE JEST PRZEZNACZONY do popełnienia przestępstwa polegającego na jeździe nim po pijaku? Nie rozumiem, jak może budzić to wątpliwości, biorąc chociażby literalne brzmienie art. 44 par. 2 k.k.
[ Dodano: Pią Sie 27, 2010 12:18 am ]
Oczywiście proszę traktować powyższe dywagacje w konwencji "ół żartem - pół serio"... Mam świadomość, że wiem, że nic nie wiem.
"praefectus" napisał:
Jeszcze jedno - czy naprawdę nie jest oczywiste, że samochód NIE SŁUŻY lub NIE JEST PRZEZNACZONY do popełnienia przestępstwa polegającego na jeździe nim po pijaku? Nie rozumiem, jak może budzić to wątpliwości, biorąc chociażby literalne brzmienie art. 44 par. 2 k.k.
Ja też się specjalnie nie znam ale gdyby tak interpretować to nie można by orzec przepadku niczego bo widły też nie służą do zadźgania sąsiada, a noż do .... itd itp.
ale mądrzył się za bardzo nie będę w tym temacie.
trochę już o tym było http://www.sn.pl/orzecznictwo/uzasadnienia/ik/I-KZP-0020_08.pdf
[ Dodano: Pią Sie 27, 2010 9:33 am ]
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/445736,rpo_samochod_to_nie_noz_ktorym_dokonano_zabojstwa.html
No pewnie karniści się na tym znają lepiej.
Ale ja sobie myslę, że za dużo tu teoretyzowania i dzielenia włosa na czworo niż normalnej roboty ale pewnie mam umysł na sędziego karnego zbyt prosty. i nie potrafię pojąć, że "gaz to cudza rzecz ruchoma".
Tacy np Włosi w procesach przeciw mafii konfiskują wszystko jak leci domy, samochody, żony, teściowej, konkubiny, dzieci i kogo jeszcze i demokracja się od tego nie wali.
Ale co tam u nas obywatele mają tylko "rawa".
a u nas pewne firmy ubezpieczeniowe, w pewnych rejonach,niewidzą, że ginie jednej rodzinie wędrownej...kilkanaście merców...nawet tym , bez prawa jazdy i małoletnim...
"ropuch" napisał:
Tacy np Włosi w procesach przeciw mafii konfiskują wszystko jak leci domy, samochody, żony, konkubiny, dzieci i kogo jeszcze.
ło matko! nawet żony , dzieci i konkubiny konfiskują! to jak u Indian w walkach plemiennych!
"Michał 007" napisał:
Tacy np Włosi w procesach przeciw mafii konfiskują wszystko jak leci domy, samochody, żony, konkubiny, dzieci i kogo jeszcze.
ło matko! nawet żony , dzieci i konkubiny konfiskują! to jak u Indian w walkach plemiennych!
To proste - kobieta poleciała na mafioza z uwagi na jego brudną kasę, więc bez wątpienia jest owocem przestępstwa... Trzeba ją skonfiskować! Zresztą, jak sprawić, aby Włoch poczuł się naprawdę ukarany? Skonfiskować mu kobietę. Pamiętacie film "Jak rozpętałem drugą wojnę światową" i Franka Dolasa, który odbudował morale włoskich żołnierzy okrzykiem "burdello bum bum"?
"Michał 007" napisał:
Tacy np Włosi w procesach przeciw mafii konfiskują wszystko jak leci domy, samochody, żony, konkubiny, dzieci i kogo jeszcze.
ło matko! nawet żony , dzieci i konkubiny konfiskują! to jak u Indian w walkach plemiennych!
Przyznam, że tego znaczenia mojego posta nie wziąłem pod uwagę
Uchwała z dnia 29 czerwca 2010 r.(sygn. akt III CZP 42/10).
Przedmioty majątkowe nabyte w czasie trwania wspólności ustawowej przez jednego z małżonków, uzyskane z przestępstwa, wchodzą w skład majątku wspólnego na podstawie art. 32 § 1 k.r.o.
Drepczę w miejscu moimi nóżkami aby przeczytać uzasadnienie tego światłego rozstrzygnięcia <stres>
"sebus" napisał:
Uchwała z dnia 29 czerwca 2010 r.(sygn. akt III CZP 42/10).
Przedmioty majątkowe nabyte w czasie trwania wspólności ustawowej przez jednego z małżonków, uzyskane z przestępstwa, wchodzą w skład majątku wspólnego na podstawie art. 32 § 1 k.r.o.
Drepczę w miejscu moimi nóżkami aby przeczytać uzasadnienie tego światłego rozstrzygnięcia <stres>
w ten sposób Sąd Najwyższy usankcjonował kradzież jako sposób nabycia własności
no bo ewentualny przepadek będzie mógł dotyczyć tylko udziału małżonka, który popełnił przestępstwo...
"sebus" napisał:
Uchwała z dnia 29 czerwca 2010 r.(sygn. akt III CZP 42/10).
Przedmioty majątkowe nabyte w czasie trwania wspólności ustawowej przez jednego z małżonków, uzyskane z przestępstwa, wchodzą w skład majątku wspólnego na podstawie art. 32 § 1 k.r.o.
, może opuścili tam "nie" przed słowem "wchodzą"???też by pasowało i było moralne..trzeba do uzasa...
Janosk Maryny by dio kończ życia nie spłacił przy podziale m.w...kej by zył
"sebus" napisał:
Uchwała z dnia 29 czerwca 2010 r.(sygn. akt III CZP 42/10).
Przedmioty majątkowe nabyte w czasie trwania wspólności ustawowej przez jednego z małżonków, uzyskane z przestępstwa, wchodzą w skład majątku wspólnego na podstawie art. 32 § 1 k.r.o.
Drepczę w miejscu moimi nóżkami aby przeczytać uzasadnienie tego światłego rozstrzygnięcia <stres>
Znalazłem ino krótki opis
http://lexdirekt.blog.onet.pl/Przedmioty-z-przestepstwa-wcho,2,ID410545982,n
bez wątpliwości sprawozdawca, siedząc na brzeżku krzesełka, wykorzystuje cały czterdziestoośmiogodzinny tydzień pracy, czy też może cały swój czas pracy określony wymiarem zadań (a wiec stuszesćdziesięcioośmiogodzinny tydzień), aby jakoś to uzasadnić
"Michał 007" napisał:
Tacy np Włosi w procesach przeciw mafii konfiskują wszystko jak leci domy, samochody, żony, konkubiny, dzieci i kogo jeszcze.
ło matko! nawet żony , dzieci i konkubiny konfiskują! to jak u Indian w walkach plemiennych!
E tam Romanoza to chyba tak globalnie nie konfiskuje
Dzisiaj po południu oglądałem dwukrotnie w TVN24 krótkie relacje na temat kibiców z Bydgoszczy. Była też migawka z bydgoskiego Sądu, gdzie jeden z kiboli został skazany. Pani Sędzia czytała wyrok jak automat, zdecydowanie za szybko, beznamiętnie - niestety typowo dla sędziów spieszących się na wokandzie. Sam często tak czytam orzeczenia i szczególnie w sprawach spadkowych ustne zasadnicze powody rozstrzygnięcia wygłaszam mechanicznie. Ale jednak wydaje się, że gdy już jest telewizja to powinniśmy postarać się choć trochę "uczłowieczyć" nasze wypowiedzi. Przecież zależy Nam na polepszeniu Naszego wizerunku, a sędzia mądry, empatyczny, ale także "nie rychliwy, ale sprawiedliwy", stosujący umiejętnie zasady retoryki i potrafiący wywołać odpowiednie emocje dla osiągnięcia zamierzonego skutku swojego wyroku, będzie z pewnością lepiej odbierany przez społeczeństwo niż ten, który rutynowo "wyrecytuje" formułki wyroku. Ale może się czepiam...
"romanoza" napisał:
Uchwała z dnia 29 czerwca 2010 r.(sygn. akt III CZP 42/10).
Przedmioty majątkowe nabyte w czasie trwania wspólności ustawowej przez jednego z małżonków, uzyskane z przestępstwa, wchodzą w skład majątku wspólnego na podstawie art. 32 § 1 k.r.o.
Drepczę w miejscu moimi nóżkami aby przeczytać uzasadnienie tego światłego rozstrzygnięcia <stres>
Znalazłem ino krótki opis
http://lexdirekt.blog.onet.pl/Przedmioty-z-przestepstwa-wcho,2,ID410545982,n
Wierzyciele jednego z małżonków mogą od pewnego czasu wnosić o ustanowienie rozdzielności majątkowej pomiędzy małżonkami (art. 52 par 1a kr i o ), a potem sąd ustali kto się "rzyczynił" do powstania tego majątku. Chyba w ten sposób... cywilne to nie moja działka, więc skorygujcie jakby co
A zepsuje Wam weekend, a co mi tam
Polecam zwłaszcza wywody MTR i Sławka Różyckiego
Cud, miód .... i orzeszki
[ Dodano: Pią Sie 27, 2010 7:52 pm ]
http://www.nawokandzie.ms.gov.pl/
To miało być w poprzednim poście, a moderatorzy, którzy usunęli stąd edycję niech się teraz martwia jak to naprawić
Boszzzz ale ten Rózycki pozę do zdjęcia zrobił
Ale , wiesz ropuch tego nie da się czytać http://nawokandzie.ifour.pl/node.php?sid=20&nid=67
Mam prośb, ma ktos dostęp do tej opinii nr 11 CCJE z 2008r. bo chętnie bym przeczytał
"bebek4" napisał:
Tacy np Włosi w procesach przeciw mafii konfiskują wszystko jak leci domy, samochody, żony, konkubiny, dzieci i kogo jeszcze.
ło matko! nawet żony , dzieci i konkubiny konfiskują! to jak u Indian w walkach plemiennych!
E tam Romanoza to chyba tak globalnie nie konfiskuje A skąd, nawet pani Custer nie została skonfiskowana
"Młody" napisał:
Dzisiaj po południu oglądałem dwukrotnie w TVN24 krótkie relacje na temat kibiców z Bydgoszczy. Była też migawka z bydgoskiego Sądu, gdzie jeden z kiboli został skazany. Pani Sędzia czytała wyrok jak automat, zdecydowanie za szybko, beznamiętnie - niestety typowo dla sędziów spieszących się na wokandzie. Sam często tak czytam orzeczenia i szczególnie w sprawach spadkowych ustne zasadnicze powody rozstrzygnięcia wygłaszam mechanicznie. Ale jednak wydaje się, że gdy już jest telewizja to powinniśmy postarać się choć trochę "uczłowieczyć" nasze wypowiedzi. Przecież zależy Nam na polepszeniu Naszego wizerunku, a sędzia mądry, empatyczny, ale także "nie rychliwy, ale sprawiedliwy", stosujący umiejętnie zasady retoryki i potrafiący wywołać odpowiednie emocje dla osiągnięcia zamierzonego skutku swojego wyroku, będzie z pewnością lepiej odbierany przez społeczeństwo niż ten, który rutynowo "wyrecytuje" formułki wyroku. Ale może się czepiam...
To nie tak Młody, że"gdy już jest telewizja to powinniśmy postarać się choć trochę uczłowieczyć nasze wypowiedzi". Sędzia powinien przede wszystkim mówić zrozumiale dla tych, z powodu których znalazł się na sali sądowej, nie chodzi w tym wszystkim przecież o jego wizerunek,o umiejętne stosowanie retoryki, wywołanie odpowiednich emocji ..... to nie jest jego teatr to nie jego występ ...... to często dramat wielu ludzi... zgadzam się, że powinien mieć mądre, sprawiedliwe,spokojne podejście do problemu z którym się zmaga i ....nie zwracać uwagi na dziennikarzy,
Odnośnie cudu, miodu i orzeszków ... ja tylko tyle i może aż tyle, z uporem maniaka, a czym się rózni "Na wokandzie" od "Trybyny Ludu", poza tym, że jest wydawane w innych czasach, a tym samym w innej szacie graficznej, czy Ktoś może wskazać różnice ????????? chętnie je przeczytam i może zmienię zdanie !!!
"Olga" napisał:
zgadzam się, że powinien mieć mądre, sprawiedliwe,spokojne podejście do problemu z którym się zmaga i ....nie zwracać uwagi na dziennikarzy,
Na szkoleniu Oddziału Poznańskiego w Będlewie, będzie nauka tego wszystkiego :i emisji głosu, i zachowań takich aby i wypadało mądrze i medialnie...
http://lex.pl/?cmd=artykul,6182,title,poslowie-wniesli-rzadowy-projekt-ustawy-o-egzaminach-prawniczych
Posłowie wnieśli rządowy projekt ustawy o egzaminach prawniczych
http://lex.pl/?cmd=artykul,6173,title,w-lodzkich-szkolach-radcowie-prawni-beda-uczyc-podstaw-prawa
W łódzkich szkołach radcowie prawni będą uczyć podstaw prawa
"AQUA" napisał:
W łódzkich szkołach radcowie prawni będą uczyć podstaw prawa
ciekawe czy będą pracować za takie stawki jakie kiedyś proponowano w naszym SR tj. kilkanaście złotych za godzinę lekcyjną przy kilku godzinach zajęć w miesiącu.... może to jest dziwne, ale jakoś nie było zainteresowania
"Dred" napisał:
W łódzkich szkołach radcowie prawni będą uczyć podstaw prawa
ciekawe czy będą pracować za takie stawki jakie kiedyś proponowano w naszym SR tj. kilkanaście złotych za godzinę lekcyjną przy kilku godzinach zajęć w miesiącu.... może to jest dziwne, ale jakoś nie było zainteresowania
Ile by to nie było to warto się zainteresować z czyjego budżetu to idzie - czy z ministerstwa edukacji czy też z budżetu MS czyli czyj bodżet zostanie uszczuplony (bo zdaje się, że to Kwiatkoś jest inicjatorem).
I dlaczego radcowie będą dorabiać a nie sędziowie.
igo a byłabyś czymś takim zainteresowana ?
Iga na pewno z budżetu Skarbu Państwa !!!
"anpod" napisał:
igo a byłabyś czymś takim zainteresowana ?
Dark, na pewno znalazłoby sie wielu chętnych.
Są sędziowie z zacieciem dydaktycznym, wykładają na uczelniach, uczą aplikantów..
Już teraz niektórzy przyjmują młodzież, dzieci na rozprawach w ramach lekcji pokazowych, czasem chodzą do szkoł na takie pogadanki..
myśle, ze i do takich zajęc znalazłoby sie sporo chętnych, tym bardziej, jeśli odbywałoby sie to za dodatkowym wynagrodzeniem.
Polska to dziwny kraj, sędzia nie sądzi, nauczyciel nie uczy, lekarz nie leczy,rolnik...nie zarabia...na swej farmie...a leci na dopłatach...dziennikarz nie pisze, a bawi się w czwartą władzę...a hobby dobrego prawnika... w postaci dydaktyki...ma stać się przedmiotem rozważań,a nawet źródłem dochodów...
odmówiłem udziału w farsie pod nazwą wykłady-szkolenie dla aplikatów radcowskich...a młodsza koleżanka do mnie""...pytałam cię, bo to zawsze to jakaś kasa jest..."
do upodlenia...już bardzo blisko
"anpod" napisał:
igo a byłabyś czymś takim zainteresowana ?
Dark, na pewno znalazłoby sie wielu chętnych.
Są sędziowie z zacieciem dydaktycznym, wykładają na uczelniach, uczą aplikantów..
Już teraz niektórzy przyjmują młodzież, dzieci na rozprawach w ramach lekcji pokazowych, czasem chodzą do szkoł na takie pogadanki..
myśle, ze i do takich zajęc znalazłoby sie sporo chętnych, tym bardziej, jeśli odbywałoby sie to za dodatkowym wynagrodzeniem.
Ja, z przyjemnością.... Nawet bez dodatkowego wynagrodzenia....
Volv, jednak trochę przesadzasz...tak sądzę..
Uważam , że młodzież nalezy uczyć podstaw prawa i nie widzę nic upodlającego w uczeniu ich tego przez sędziego.
Nie ma możliwości, by robili to nauczyciele- bo nauczyciel musi się znać na wykładanym przedmiocie, a nie wyłącznie mieć wykształcenie pedagogiczne.
Tak jak sędziowie wykładają na uczelniach, tak mogą to robić w szkołach. Dzielenie się swoją wiedzą- także dla pieniędzy - nie jest zajęciem upokarzającym, wręcz przeciwnie.
A dodatkowo, akurat edukacja tej grupy wiekowej ma wiele wspólnego z misja edukacyjną, o ktorej swego czasu wiele tu na forum rozmawialismy. Szczerze mówiąc, jesli młodzież ma być uczona o podstawach prawa,a pewnie przy okazji wymierzania sprawiedliwości, to wolę, by te informacje przekazywał sędzia, a nie przedstawiciel innego zawodu.
To byłaby dopiero masowość docierania do świadomości społecznej !!
"anpod" napisał:
nie widzę nic upodlającego w uczeniu ich tego przez sędziego.
nie o tym mówię Anpod...powinnaś to lepiej wyczuć...fakt..bywam nieprecyzyjny w wypowiedziach
chętnie bym uczył tą młodzież i gratis...w dni bez wokandy...kiedy miałbym "obrobiony" decernat, ten referat,)
3 moich studentów praktykantów..zostało sędziami, jeden prokuratorem, jeden napisał pracę magisterska na temat testamentu ustnego... itd. itp.--a to tylko z rozmów moich-monologów???...w przerwach w protokołowaniu podczas praktyk u mnie...
upadlająca jest dyskusja o uposażeniu..i o motywach..dlaczego ludzie(sędziowie) chętnie by to robili, albo dlaczego "wyrywają" się do nauczania aplikantów radcowskich, czy też adwokackich...za obecną!!! cenę!!! tej usługi!!! do licha!
"Volver" napisał:
upadlająca jest dyskusja o uposażeniu..i o motywach..dlaczego ludzie(sędziowie) chętnie by to robili, albo dlaczego "wyrywają" się do nauczania aplikantów radcowskich, czy też adwokackich...za obecną!!! cenę!!! tej usługi!!! do licha!
Volv - czy profesorowie, sędziowie SN wykładają za darmo?? Myślisz, że stawki ich nie interesują? Najlepiej zapytaj najbardziej godną z godnych MTR - uspokoi Twoje sumienie
A co Twojego pytania Dark - nie, nie interesuje mnie bo wiecznie brak mi czasu (dla siebie).
"iga" napisał:
A co Twojego pytania Dark - nie, nie interesuje mnie bo wiecznie brak mi czasu (dla siebie).dokładnie takiej odpowiedzi się spodziewałem, i moja odpowiedźjest taka jak Twoja praca zabiera mi większość czasu , a to co zostaje , forum
"violan" napisał:
Ja, z przyjemnością.... Nawet bez dodatkowego wynagrodzenia...Ja również
a ja z przyjemnością, ale za godne wynagrodzenie, którego się dla nas nie przewiduje za szkolenie narybku radcowskiego; więc nie
"Polska to dziwny kraj, sędzia nie sądzi, nauczyciel nie uczy, lekarz nie leczy,rolnik...nie zarabia...na swej farmie...a leci na dopłatach...dziennikarz nie pisze, a bawi się w czwartą władzę...a hobby dobrego prawnika... w postaci dydaktyki...ma stać się przedmiotem rozważań,a nawet źródłem dochodów...
odmówiłem udziału w farsie pod nazwą wykłady-szkolenie dla aplikatów radcowskich...a młodsza koleżanka do mnie""...pytałam cię, bo to zawsze to jakaś kasa jest..."
do upodlenia...już bardzo blisko" - mam nadzieję, że udało mi się wkleić post Volvera, w każdym razie ujmuje on w 100 % istotę problemu ....
Mnie jeszcze tylko zastanawia dlaczego akurat w łódzkich szkołach ma być ta nauka podstaw prawa, przecież w RP jest tyle innych miast i miasteczek, według jakiego kryterium została właśnie wybrana Łódź, zapewne przypadkowo, może niedługo się dowiemy ....
Dobrej nocy !!!
Dość dawno temu uległem swojemu koledze-radcy prawnemu który miał bojowe zadanie znalezienia kogoś do nauczania prawoznawstwa w szkole średniej i podjąłem się tej pracy.Byłem zatrudniony w pełnym wymiarze a nawet miałem nadgodziny.Zajęcia odbywały się popołudniami i wieczorem,a więc nie kolidowały z moją pracą w sądzie.Dyrekcja była tak bardzo zadowolona,że zdecydowałem się u nich uczyć,że zaproponowali mi skończenie podyplomowych studiów pedagogicznych(koszty związane z tymi studiami uczciwie płacili z własnego budżetu).Chodziło bowiem o wynagrodzenie.Jako nauczyciel z przygotowaniem pedagogicznym zarabiałem zdecydowanie więcej niż bez takiego przygotowania.Planu zajęć nikt mi nie narzucał,wobec czego uczyłem młodzież tego,co uważałem,że im się przyda.Głównie były to elementy prawa cywilnego,prawa pracy,prawo konstytucyjne,trochę karnego,wykroczeń.
Jak to oceniam z perspektywy czasu?Dla mnie było to bardzo ciekawe doświadczenie,zwłaszcza,że wtedy byłem bardzo młodziutki,żądny nowych doświadczeń-moi uczniowie byli ode mnie młodsi ok.10 lat,a więc mieliśmy wspólny język.Zajęcia chyba nie były nudne,bo ci młodzi ludzie naprawdę chcieli się dużo dowiedzieć,mimo że lekcje były normalnymi lekcjami z odpytywaniem,sprawdzaniem obecności,czasem sprawdzianami.Musiałem bowiem ocenić jakoś ich wiedzę i wystawić ocenę na półrocze,czy koniec roku szkolnego.Miałem, jak każdy inny nauczyciel tzw.hospitacje,czy też wizytacje na lekcjach.Mimo,że praca,jak każda z ludźmi,była bardzo ciekawa,to jednak do łatwych nie należała.Porzekadło „obyś cudze dzieci uczył”jest tu całkiem na miejscu i pokazuje,że nie jest to najłatwiejszy kawałek chleba.Wynagrodzenie,które wówczas uzyskiwałem było całkiem przyzwoite,a może tak mi się dzisiaj wydaje,zwłaszcza że było to dla mnie dodatkowe wynagrodzenie.Pracę tę wykonywałem przez 3 lata.Dzisiaj przy tej ilości spraw,które mam w swoim decernacie nie wyobrażam sobie,że mógłbym pogodzić moją przygodę pedagogiczną z pracą sędziego.
"brzdąc" napisał:
do upodlenia...już bardzo blisko" - mam nadzieję, że udało mi się wkleić post Volvera, w każdym razie ujmuje on w 100 % istotę problemu ....
dziękuję brzdąc...
[ Dodano: Nie Sie 29, 2010 2:09 am ]
"Rafał R" napisał:
.Dzisiaj przy tej ilości spraw,które mam w swoim decernacie nie wyobrażam sobie,że mógłbym pogodzić moją przygodę pedagogiczną z pracą sędziego.
wyrazy podziwu za te 3 lata, które dały więcej niż tzw. Szkoła Sędziów da w ciągu 9 lat.
[ Dodano: Nie Sie 29, 2010 2:10 am ]
"Rafał R" napisał:
ci młodzi ludzie naprawdę chcieli się dużo dowiedzieć,
[ Dodano: Nie Sie 29, 2010 2:10 am ]
"Rafał R" napisał:
wobec czego uczyłem młodzież tego,co uważałem,że im się przyda.Głównie były to elementy prawa cywilnego,prawa pracy,prawo konstytucyjne,trochę karnego,wykroczeń.
Niezupełnie o nas, ale interesujące. zwłaszcza dla karnistów.
http://www.polityka.pl/swiat/rozmowy/1508054,2,ostrzej-karac-nie-ma-sensu---rozmowa-z-kryminologiem.read
"Volver" napisał:
chętnie bym uczył tą młodzież i gratis...
Gratis już to robiłam, a teraz chętniej robiłabym to odpłatnie. (Najwyraźniej się starzeję )
ropuch,
https://wcd.coe.int/ViewDoc.jsp?Ref=CCJE(2008)OP11&Language=lanPolish&Ver=original&BackColorInternet=DBDCF2&BackColorIntranet=FDC864&BackColorLogged=FDC864
40. Uzasadnienie nie powinno być zbyt długie, gdyż należy znaleźć odpowiednią równowagę pomiędzy zwięzłością a właściwym zrozumieniem orzeczenia.
Unavailable service.
U mnie pojawia się tylko to
masz super chroniony komputer pod tym linkiem jest :
OPINIA Nr 11 (2008)
RADY KONSULTACYJNEJ SĘDZIÓW EUROPEJSKICH (CCJE)
DO WIADOMOŚCI KOMITETU MINISTRÓW RADY EUROPY
W SPRAWIE
JAKOŚCI ORZECZNICTWA
bardzo fajna opinia, którą należałoby wdrożyć w całości a nie fragmentarycznie, smażąc nam "oceny okresowe " które sa zaprzeczeniem zaleceń zawartych w tej opinii. tylko że trzeba umieć czytać ze zrozumieniem...
przytoczę tylko jeden fragment ( z pkt. 11 - idealnie pasujący do najnowszego wpisu na blogu falka ) :
"Na jakość orzeczeń sądowych mogą wpływać zbyt częste zmiany w ustawodawstwie, niska jakość lub wątpliwe kwestie w przepisach prawa, oraz niedoskonałości struktury proceduralnej."
"kazanna" napisał:
masz super chroniony komputer
to obsługa naszego serwera w fabryce - pracodawca dba żebyśmy nie czytali żadnych pierdół, tylko stukali w klawiaturę w systemie Sędzia2
a tu piękny akapit, który wskazuje jak doniosła role pełni nasze forum
"28. Należy podkreślić również znaczenie konsultacji pomiędzy sędziami, podczas których mogą być wymieniane informacje oraz doświadczenia. Umożliwia to sędziom nawiązywanie dyskusji na temat sposobów prowadzenia spraw oraz odniesienie się do trudności napotkanych przy stosowaniu zasad prawnych oraz możliwych konfliktów w orzecznictwie."
Ja zawsze postulowałem, żeby zamiast drętwych szkoleń podczas których jakiś SSN czy SSA czyta sędziom komentarz albo omawia po kolei orzeczenia które wyskoczyły z lexa organizować kursokonferencje. Musze przyznać że wściekłem sie raz jak pewien SSN na uznał za stosowne przeszkolenie sędziów w kwestii tego co powinien zawierać wniosek o podział majątku, po czym zaczął omawiać orzeczenia z kategorii "zróbmy tezowane, bo nam statystyka spada". Jakby nas zamknęli w sali, dali tablicę, mazaki, komputera z leksem i wstawili beczkę piwa to byśmy na tym znacznie więcej skorzystali. A na pewno byłaby to prawdziwa wymiana doświadczeń.
Prosimy o krótką relację ze spotkania o którym jest mowa na blogu rzecznika Iustitti z Prezydium KRS co będzie z nowym usp i czy była mowa o naszej akcji i jakie jest aktualne stanowisko KRS na temat zmiany mnożników.
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-sedzia-waldemar-zurek-znow-upomnimy-sie-o-pieniadze,nId,294993
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8314043,Windykator_zyskuje_w_e_sadzie__traci_panstwo__7_5.html
kolejne gratulacje dla panów legislatorów
"adela" napisał:
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-sedzia-waldemar-zurek-znow-upomnimy-sie-o-pieniadze,nId,294993
"Sędziowie pokażą czerwone kartki premierowi Donaldowi Tuskowi. Będzie to zapowiedź kolejnego protestu pracowników wymiaru sprawiedliwości."
O, właśnie dowiedzieliśmy się, że jesteśmy "racownikami wymiaru sprawiedliwości".
Przyznajmy może Szanownemu Autorowi tego tekstu "Złote Usta", "Złotą Czcionkę", Złote Piórko", albo... no, już sama nie wiem, co ?
proponuje "złotego młota"
"falkenstein" napisał:
proponuje "złotego młota
i złotego sierpa...może to rolnik?
Teraz to już trochę się czepiacie.
"adela" napisał:
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-sedzia-waldemar-zurek-znow-upomnimy-sie-o-pieniadze,nId,294993
To oznacza, że Waldemar Żurek z Themis, który wyprowadził się z Iutitii teraz wraz z nowym stowarzyszeniem przyłączy się do protestów?
Po co był zatem rozdział? Czyżby chodziło o "funkcyjne" ambicje zawiedzionych działaczy?
Moze ktoś mi to wyjaśni ?
"adela" napisał:
Teraz to już trochę się czepiacie.
złotego rzepa...
"KOP" napisał:
To oznacza, że Waldemar Żurek z Themis, który wyprowadził się z Iutitii teraz wraz z nowym stowarzyszeniem przyłączy się do protestów?
osobiście bardzo bym sie z tego ucieszyła
Pamiętajcie, że dziennikarz może przekręcić słowa rozmówcy - nie sądzę, że WŻ myslał o nas jako o "racownikach", nie czepiajcie się drobiazgów.
"jarocin" napisał:
dziennikarz może przekręcić słowa
w sumie...jest taka pastorałka, gdzie używa się słów "racownicy i prostacy" dla określenia ludu pracującego, miast i wsi...z pewnocią ten sens chciano wyrazić w tym , w sumie pozytywnym artykule...
hm. często udzielanie wywiadu, wydobywa "odświadomy" jężyk wypowiedzi... )
Raczej to dziennikarz użył słów jakie mu przyszły do głowy. Dla nich sędziowie to pracownicy sądów.
Osobiście jestem postawą Waldemara Żurka pozytywnie zaskoczona. Jako twarz Themisu nie potępił, nie obsztorcował, nie wyśmiał, nie zasłonił się ethosem.
Może nie jesteśmy aż tak podzieleni jak nam się wydaje. A może naiwna jestem ?
"KOP" napisał:
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-sedzia-waldemar-zurek-znow-upomnimy-sie-o-pieniadze,nId,294993
To oznacza, że Waldemar Żurek z Themis, który wyprowadził się z Iutitii teraz wraz z nowym stowarzyszeniem przyłączy się do protestów?
Po co był zatem rozdział? Czyżby chodziło o "funkcyjne" ambicje zawiedzionych działaczy?
Moze ktoś mi to wyjaśni ?
Już raz o tym mówiłem:
http://www.rp.pl/artykul/55756,488393_Themis__czyli_sedziowska_fronda.html
"violan" napisał:
Osobiście jestem postawą Waldemara Żurka pozytywnie zaskoczona. Jako twarz Themisu nie potępił, nie obsztorcował, nie wyśmiał, nie zasłonił się ethosem.
Sędzia Żurek jest po prostu konsekwentny: odkąd pamiętam zawsze publicznie prezentował takie stanowisko, gdy chodzi o sędziowskie wynagrodzenia.
"falkenstein" napisał:
proponuje "złotego młota"
raczej "złotego cepa"
"suzana22" napisał:
Osobiście jestem postawą Waldemara Żurka pozytywnie zaskoczona. Jako twarz Themisu nie potępił, nie obsztorcował, nie wyśmiał, nie zasłonił się ethosem.
Sędzia Żurek jest po prostu konsekwentny: odkąd pamiętam zawsze publicznie prezentował takie stanowisko, gdy chodzi o sędziowskie wynagrodzenia.
Acha....
no właśnie kto to powiedział?
"Nie wolno nam mieć związków zawodowych, nie mamy prawa do strajku, nie zasiadamy w Komisji Trójstronnej. Tak więc niezwykle ważna grupa społeczna, zaliczana do “kręgosłupa” państwa, jest pozbawiona całkowicie realnego wpływu na regulowanie swojej sytuacji. To nie tylko powoduje frustrację, ale może też się stać przyczyną zapaści wymiaru sprawiedliwości.
(...)
Musimy pamiętać, że korona nie może być z tombaku. Nie przyjdzie do sądu nikt z innych zawodów prawniczych, jeśli nie stworzymy odpowiednich warunków pracy i płacy.
Co zatem mamy zrobić w obecnej sytuacji, kiedy nie wypada nam protestować, ale chyba musimy zacząć to robić? Tak jednak, by było to zgodne z prawem. Jako sędziowie mamy obowiązek walczyć o to, by nie doprowadzić sądownictwa do kadrowej zapaści, która przełoży się od razu na zapaść w jakości i ilości załatwianych spraw."
http://www.rp.pl/artykul/134330.html
"falkenstein" napisał:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8314043,Windykator_zyskuje_w_e_sadzie__traci_panstwo__7_5.html
kolejne gratulacje dla panów legislatorów
"Jest coś jeszcze. Referendarze, którzy rozpatrują pozwy w e-sądzie nie są przygotowani do orzekania w sprawach o miliony. Sędzia [Jacek] Widło podkreśla, że referendarze (prawnicy po aplikacji, ale nie sędziowie) mają odpowiednie wykształcenie i są bardzo zaangażowani, ale przyznaje, że takie sprawy są trudne. - To prawda, że normalnie takie orzeczenia, dotyczące takich kwot wydają sądy okręgowe, a nie rejonowe. Ale my musimy, zgodnie z wolą ustawodawcy, rozpoznawać też takie sprawy - mówi sędzia."
Nie no, żarty sobie robi?! Ja wiem, że dla referendarza sufitem jest to, co dla sędziego podłogą, ale żeby takie wielkie halo robić w przypadku nakazu zapłaty? I to sędzia?! Chyba przydałby się panu sędziemu powrót na salę, tak po 3x w tygodniu, po 10 spraw ze świadkami, biegłymi... Przestałby pleść androny o trudnościach w rozpoznaniu sprawy w postępowaniu upominawczym z niezapłaconej faktury, a choćby i o całe złoto fortu Knox...
No i to:
"Tutaj już jakby na starcie, mówiąc w cudzysłowie, jest oszczędność 75 tysięcy złotych - przyznaje sędzia Jacek Widło, szef e-sądu. I dodaje, że na tym nie koniec. Bo w e-sądzie jest to jedna, jedyna opłata. Nie ma dodatkowych, np. przy wniesieniu sprzeciwu do wyroku. A w postępowaniu tradycyjnym dodatkowe koszty niestety są."
Que? Wyroku? W upominawczym? Jeśli to omyłka i zamiast wyroku miał być nakaz, to... sprzeciw od nakazu w upominawczym w zwykłym postępowaniu podlega opłacie?!
Jestem zażenowany.
[ Dodano: Pon Sie 30, 2010 9:16 pm ]
Nie rozumie, poza tym tezy głoszonej w tym artykule. Że co, opłaty są mniejsze? I to źle? Jakby były takie same, to po co miałby sobie ktoś robić sobie tyle zachodu i składać w wielu przypadkach na drugi koniec Polski, ryzykując przekazanie wg właściwości ogólnej w razie wniesienia sprzeciwu, skoro pod nosem miałby to samo? Na tej zasadzie można wszystkie sprawy przemnożyć przez 3/4 należnej opłaty w postępowaniu nie elektronicznym i wyjdzie dopiero suma... No i ta liczba - 100 spraw!!! Toż to masowa akcja, godna pracy habilitacyjnej, a nie tylko artykułu w plotkarskiej gazecie. Generalnie kolejny artykuł O NICZYM, okraszony wypowiedzią BEZ SENSU. Jeśli już coś krytykować, to np. brak możliwości powołania właściwości przemiennej na wypadek wniesienia sprzeciwu, czy i tak relatywnie wysoki czasu oczekiwania na nakaz, a nie coś co z założenia ma stanowić zachętę do skorzystania z e-sądu.
[ Dodano: Pon Sie 30, 2010 9:17 pm ]
errata:
"nie rozumiem" - m mi zżarło, a nie ma edycji (swoją drogą nie wiedzieć czemu).
[ Dodano: Pon Sie 30, 2010 9:19 pm ]
wcisnąłem sąsiedni przecinek zamiast m :D Mam zatem dowód, że nie jest brak znajomości języka polskiego
Obroże powoli, ale zyskują na popularności
http://www.rp.pl/artykul/505353,528724-Obroze-powoli--ale-zyskuja-na-popularnosci.html
[qoote]170 skazanych skorzystało z systemu dozoru elektronicznego (SDE), z czego: 75 odbywa karę; 95 ukończyło; dwie osoby są w stanie zawieszenia (sądy jeszcze nie podjęły decyzji w ich sprawie). Od 1 stycznia 2011 r. do apelacji warszawskiej, białostockiej, lubelskiej i krakowskiej dochodzą kolejne: poznańska, gdańska i rzeszowska.
propaganda sukcesu
Prokurator oskarży sprawców pobić
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/446488,prokurator_oskarzy_sprawcow_pobic.html
Nowi sędziowie w Sądzie Najwyższym
http://lex.pl/?cmd=artykul,6172,title,,kat_2
SN: Bez zachowania zasady bezpośredniości nie ma rzetelnego procesu
http://lex.pl/?cmd=artykul,6141,title,,kat_2
W ustnym uzasadnieniu Sąd Najwyższy zaznaczył, że opinia Fundacji Helsińskiej skupiała się na ustaleniach stanu faktycznego, natomiast Sąd Najwyższy jest „sądem prawa, a nie sądem faktów”. Sąd uznał, że Fundacja weszła w rolę sądu ferując wyrok. Podkreślił przy tym, że nawet w amerykańskim systemie prawnym, gdzie tego typu opinie są częste, organizacje przedstawiające takie opinie, nie posuwają się tak daleko. Jednocześnie Sąd wyraził nadzieję, że jest to wyjątkowa sytuacja, która nie powtórzy się w przyszłości.
<oklaski> SSN Jacek Sobczak
„Iustitia" w Sejmie szuka sojuszników w walce o sędziowskie płace !!
http://lex.pl/?cmd=artykul,6202,title,,kat_2
Zarząd Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia" zwrócił się do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Sejmu o wyegzekwowanie od Rady Ministrów należytej reakcji na Dezyderat nr 2 Komisji z 23 lipca 2008 r. w sprawie wynagrodzeń sędziów. Zabiegi w Sejmie to skutek niechęci rządu do rozmów z sędziowskim stowarzyszeniem na temat podwyżek płac.
"Darkside" napisał:
„Iustitia" w Sejmie szuka sojuszników w walce o sędziowskie płace !!
http://lex.pl/?cmd=artykul,6202,title,,kat_2
Zarząd Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia" zwrócił się do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Sejmu o wyegzekwowanie od Rady Ministrów należytej reakcji na Dezyderat nr 2 Komisji z 23 lipca 2008 r. w sprawie wynagrodzeń sędziów. Zabiegi w Sejmie to skutek niechęci rządu do rozmów z sędziowskim stowarzyszeniem na temat podwyżek płac.
w mojej ocenie to aktualnie najwazniejszy punkt programu pt"walka o wyższe wynagrodzenie" i powinny temu towarzyszyc jakieś rozmowy z przywódcami komisji ( np.Kalisz , Kempa ), tak aby znowu nie zakończyli tematu jak poprzednio(pamiętacie wnioski masowe do SKSiPC) , i odpowiedzieli , że już temat wyczerpany poprzednim posiedzeniemkomisji(19.11.2008 ) na którym dyskutowano o odpowiedzi rządu na dezyderat (a które na marginesie odroczono)http://orka.sejm.gov.pl/Biuletyn.nsf/0/955D8F13DFE3547EC125751B0041E576/$file/0152206.pdf
.
I proszę - niech tylko nikt nie mówi , ze to wchodzenie w politykę - tak po prostu trzeba , taka jaest potrzeba i konieczność.
"bruno" napisał:
w mojej ocenie to aktualnie najwazniejszy punkt programu pt"walka o wyższe wynagrodzenie" i powinny temu towarzyszyc jakieś rozmowy z przywódcami komisji ( np.Kalisz , Kempa ), tak aby znowu nie zakończyli tematu jak poprzednio(pamiętacie wnioski masowe do SKSiPC) , i odpowiedzieli , że już temat wyczerpany poprzednim posiedzeniemkomisji(19.11.2008 ) na którym dyskutowano o odpowiedzi rządu na dezyderat (a które na marginesie odroczono)http://orka.sejm.gov.pl/Biuletyn.nsf/0/955D8F13DFE3547EC125751B0041E576/$file/0152206.pdf
.
I proszę - niech tylko nikt nie mówi , ze to wchodzenie w politykę - tak po prostu trzeba , taka jaest potrzeba i konieczność.
Kempa sojusznikiem... proszę Cię... Moźe od razu UFO wezwać na pomoc?
"praefectus" napisał:
w mojej ocenie to aktualnie najwazniejszy punkt programu pt"walka o wyższe wynagrodzenie" i powinny temu towarzyszyc jakieś rozmowy z przywódcami komisji ( np.Kalisz , Kempa ), tak aby znowu nie zakończyli tematu jak poprzednio(pamiętacie wnioski masowe do SKSiPC) , i odpowiedzieli , że już temat wyczerpany poprzednim posiedzeniemkomisji(19.11.2008 ) na którym dyskutowano o odpowiedzi rządu na dezyderat (a które na marginesie odroczono)http://orka.sejm.gov.pl/Biuletyn.nsf/0/955D8F13DFE3547EC125751B0041E576/$file/0152206.pdf
.
I proszę - niech tylko nikt nie mówi , ze to wchodzenie w politykę - tak po prostu trzeba , taka jaest potrzeba i konieczność.
Kempa sojusznikiem... proszę Cię... Moźe od razu UFO wezwać na pomoc?
a gdzie szukać sojuszników? w łonie rządu? rząd i Minister Statystyki są naszymi przeciwnikami i trzeba sobie to z bólem uświadomić.
być może jadowita nienawiść opozycji da się jakoś rozegrać...
nie mamy wyjścia
"falkenstein" napisał:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8314043,Windykator_zyskuje_w_e_sadzie__traci_panstwo__7_5.html
kolejne gratulacje dla panów legislatorów
zaraz wkleję do powodów naszych protestów - trzeba reaktywować ten wątek i wklejać wiadome nam przykłady marnotrastwa państwowych pieniędzy w wymiarze sprawiedliwości.
- Nie można znieważyć prezydenta, który już nie żyje - uznał we wtorek wrocławski sąd, uniewinniając od zarzutu zniewagi głowy państwa mieszkankę Oleśnicy. W czasie trwania żałoby narodowej na fladze narodowej umieściła napis "ch... w d... Kaczorowi. Wierni Polacy".
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8317661,Zniewazyla_flage__ale_nie_prezydenta__Bo_ten_nie_zyje.html#ixzz0yDEtR2N3
Wprawdzie nie o nas i artykulik stary ale wklejam
http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/427799,pzu_wyplaci_prawie_11_zl_dywidendy_na_jedna_akcje.html
Do rady weszli Krzysztof Dreszer, wiceprezes PKO BP, oraz Zbigniew Ćwiąkalski, były minister sprawiedliwości w gabinecie Donalda Tuska. Ich kandydatury zaproponował resort skarbu.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/446827,sedziowie_proponuja_ministerstwu_okragly_stol.html
Sędziowie proponują ministerstwu okrągły stół
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8319852,Sprawiedliwosc_i_syn_sedziego.html
"praefectus" napisał:
w mojej ocenie to aktualnie najwazniejszy punkt programu pt"walka o wyższe wynagrodzenie" i powinny temu towarzyszyc jakieś rozmowy z przywódcami komisji ( np.Kalisz , Kempa ), tak aby znowu nie zakończyli tematu jak poprzednio(pamiętacie wnioski masowe do SKSiPC) , i odpowiedzieli , że już temat wyczerpany poprzednim posiedzeniemkomisji(19.11.2008 ) na którym dyskutowano o odpowiedzi rządu na dezyderat (a które na marginesie odroczono)http://orka.sejm.gov.pl/Biuletyn.nsf/0/955D8F13DFE3547EC125751B0041E576/$file/0152206.pdf
.
I proszę - niech tylko nikt nie mówi , ze to wchodzenie w politykę - tak po prostu trzeba , taka jaest potrzeba i konieczność.
Kempa sojusznikiem... proszę Cię... Moźe od razu UFO wezwać na pomoc?
najpierw przeczytaj stenogram posiedzenia komisji z 19.11.2008 ,rządzący już nam pomogli (Pan MS Kwiatkowski , poseł Kozdroń, MF Vincent , szanowny Tusk ) - chcesz to dalej na nich licz .
a co do UFO - ja tam się astronomią nie intertesuję , bardziej osadzony jestem w rzeczywistości
A ja tam był ostrożny - to są takie spece od odwracania kota ogonem, że nawet się nie zorientujesz jak cię zrobią "na szaro"
jest relacja z wczorajszego spotkania z KRS w GP, napawa optymizmem choć po ostatnich niegrzecznych wypowiedziach pana prezydenta pod adresem sędziego wiele bym się nie spodziewała. Ale działania podjąć trzeba.
"bruno" napisał:
najpierw przeczytaj stenogram posiedzenia komisji z 19.11.2008 ,rządzący już nam pomogli (Pan MS Kwiatkowski , poseł Kozdroń, MF Vincent , szanowny Tusk ) - chcesz to dalej na nich licz .bruno jedni i drudzy są siebie warci , licznie na to , że Kempa będzie orędowniczką sędziów jest hmmm.... co najmniej .... ********* nie napisze ponieważ nie chcę nikogo urazić ani być posądzonym o to , że kogoś besztam czy co tam ...
"Darkside" napisał:
najpierw przeczytaj stenogram posiedzenia komisji z 19.11.2008 ,rządzący już nam pomogli (Pan MS Kwiatkowski , poseł Kozdroń, MF Vincent , szanowny Tusk ) - chcesz to dalej na nich licz .bruno jedni i drudzy są siebie warci , licznie na to , że Kempa będzie orędowniczką sędziów jest hmmm.... co najmniej .... ********* nie napisze ponieważ nie chcę nikogo urazić ani być posądzonym o to , że kogoś besztam czy co tam ...
zgadzam się z tym , ze jedni i drudzy sa siebie warci , ale jeżeli można na kogoś liczyć to tylko na opozycję (bez różnicy na jej zabarwienie) , a sama z siebie manna nie spłynie ,
to w naszym interesie jest podjęcie przez nich dezyderatu (kolejnego w tym przedmiocie) i to my musimy działac ,a nie obrażać się bo my jesteśmy ok a oni sa zli - w mojej ocenie zarząd ISI moze w rozmowie z dowolnymi członkami komisji Sejmowej Spr i Pr. czł. (nie piszę nazwisk - bo znowu ktoś napisze , ze ci też są żli) naświetlic temat , a przynajmniej spróbować - ten dezyderat więcej da niż nawet 5000 czerwonych kartek (choć to liczba abstrakcyjna) - same pisemka i uchwały jezeli nawet wspomni o nich prasa idą do kosza czy segregatora .
Syn sędziego i jednocześnie asystent sędziego w białostockim sądzie okręgowym po pijanemu staranował samochodem uliczną latarnię. Sąd jednak warunkowo umorzył jego sprawę. Prawomocnie.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8319852,Sprawiedliwosc_i_syn_sedziego.html
"Olga" napisał:
Syn sędziego i jednocześnie asystent sędziego w białostockim sądzie okręgowym po pijanemu staranował samochodem uliczną latarnię. Sąd jednak warunkowo umorzył jego sprawę. Prawomocnie.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8319852,Sprawiedliwosc_i_syn_sedziego.html
było ...
sorry istotnie... było,
to zamiast:
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/446500,andrzej_jankowski_kompetencyjne_spory_w_sadownictwie_to_codziennosc.html
Sądy powszechne buntują się i nie chcą wydawać wyroków na podstawie przepisów sprzecznych z konstytucją, do czego przymusza ich Trybunał Konstytucyjny.
"krysia59" napisał:
jest relacja z wczorajszego spotkania z KRS w GP, napawa optymizmem choć po ostatnich niegrzecznych wypowiedziach pana prezydenta pod adresem sędziego wiele bym się nie spodziewała. Ale działania podjąć trzeba.
Relacja jest zniekształcona przez redakcję. KRS nie poparł protestów, poparł natomiast wszystkie nasze postulaty. Nikt z nas nie oczekiwał, że KRS poprze protesty jako takie i nie było takich sugestii z naszej strony, byłoby to nierealne. Gorzej, że teraz mogą nas podejrzewać o zniekształcenie tej relacji, a to zaszkodzi rozmowom z KRS. Mam nadzieję, że nie będą. Każdy wie, że prasa lubi przekręcać, nawet w najlepszej wierze.
"kowboj" napisał:
jest relacja z wczorajszego spotkania z KRS w GP, napawa optymizmem choć po ostatnich niegrzecznych wypowiedziach pana prezydenta pod adresem sędziego wiele bym się nie spodziewała. Ale działania podjąć trzeba.
Relacja jest zniekształcona przez redakcję. KRS nie poparł protestów, poparł natomiast wszystkie nasze postulaty. Nikt z nas nie oczekiwał, że KRS poprze protesty jako takie i nie było takich sugestii z naszej strony, byłoby to nierealne. Gorzej, że teraz mogą nas podejrzewać o zniekształcenie tej relacji, a to zaszkodzi rozmowom z KRS. Mam nadzieję, że nie będą. Każdy wie, że prasa lubi przekręcać, nawet w najlepszej wierze.
Tak to bywa. autoryzowane są tylko wypowiedzi ich autorów, a nie cały tekst.
To a propos tego artykułu "Gazety Prawnej"
http://www.iustitia.pl/content/view/620/183/
Żona nie odbierze już pisma z sądu do męża
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/447198,zona_nie_odbierze_juz_pisma_z_sadu_do_meza.html
W najnowszej Polityce ciekawy artykuł(wywiad) dotyczący planów likwidacji sądów rodzinnych. Bardzo rozsądne wypowiedzi, a i dziennikarz pyta słuchając odpowiedzi.
słuchajcie tok fm o 15.05 dziś - będzie łukasz Piebiak i pan Wałejko z MSu - o rozmowahc sędziów z M<Sem, proteście, statusie sedziów itp.
"Gotka" napisał:
słuchajcie tok fm o 15.05 dziś - będzie łukasz Piebiak i pan Wałejko z MSu - o rozmowahc sędziów z M<Sem, proteście, statusie sedziów itp.
Ja nie słuchałem, bo nie wiedziałem, ale jeśli ktoś słuchał, to niech napisze jak rozmowa przebiegała.
MS nie zgodziło się na rozmowę konfrontacyjną tj. jednoczesnie z Łukaszem i ich przedstawicielem - panem sędzią Wołejko ) i powiedział o tym mocno to podkreslając redaktor.
Najpier Łukasz odpowiadał na pytania redaktora oraz sam rozwjał różne tematy ocen forsowanych przez MS , innych zagadnień z usp , braku prac nad wynagrodzeniami, omówił na czym polegają dni bez wokandy.Potem redaktor pytał pana Wołejko , który udzielał wywiadu przez telefon i mówił generalnie jak to MS z nami rozmawia a my jesteśmy niewdzięczni, na koniec głos miał Łukasz, który podkrślił jak to MS z nami niby rozmawia o po cichu oprotestowany projekt ocen popchnął do uzgodnień międzyresortowych.
Pan redaktor zdaję się, że rozumiał nasze postulaty i bardziej wytykał przedstawicieliowi MSu niekonsekwencję , pozorność uzgodnień , przypomniał jak to MS zastosował zagrywkę polityczną i zapowiedział 8% podwyżki a potem wyszło 3% i MS dziwi się,że sędziowie są niezadowoleni
plus dla redaktora widać zna takie chwyty medialne stosowane przez rządzących i wiedział ,że służy to tylko zbijaniu naszych argumentów i populizmowi !
[ Dodano: Czw Wrz 02, 2010 5:43 pm ]
no i brawa dla Łukasza - ostry był, nie dziwię się, że MS się bał bezpośredniej konfrontacji
p.s. co z ta edycją!?
czy może jest jakiś adres do odsłuchania ?
"Michał 007" napisał:
no i brawa dla Łukasza - ostry był, nie dziwię się, że MS się bał bezpośredniej konfrontacji
nie był ostry, był spokojny i merytoryczny.
no właśnie! ostry w mertorycznej argumentacji przedstawianej stanowczo i rzeczowo
"Michał 007" napisał:
no właśnie! ostry w mertorycznej argumentacji przedstawianej stanowczo i rzeczowo
tiaaa
jest jakiś link do tej audycji
http://lex.pl/?cmd=artykul,6283,title,wybory-samorzadowe-nie-sa-zagrozone
Wybory samorządowe nie są zagrożone
Kierownik Krajowego Biura Wyborczego Kazimierz Czaplicki uspakaja. Wezwanie Stowarzyszenia Sędziów Iustitia do bojkotu wyborów samorządowych nie wpłynie na ich przebieg. Wybory to sprawa prezesów sądów okręgowych, a nie wszyscy z nich należą do stowarzyszenia.
Udział sędziów wyborach jest sprawą prezesów sądów okręgowych, którzy wyznaczają po jednego sędziego do komisji wojewódzkich i komisji w miastach na poziomie powiatu. W sumie w komisjach wyborczych pracuje kilkudziesięciu sędziów, nie jest to liczba duża. Warto zaznaczyć że do Stowarzyszenia Iustitia nie należą wszyscy przedstawiciele tego zawodu.
- Jeśli przyjmiemy, ze wybory odbędą się 21 listopada, to terytorialne komisje muszą powstać do 7 października, a więc jest czas, aby prezesi sądów uzgodnili decyzje z sędziami, którzy chcą brać udział w wyborach – dodaje Kazimierz Czaplicki. – Sędziowie formułują słuszne postulaty podwyżki zarobków, dyskusyjna jest jednak kwestia formy, w jakiej protest podejmują. Myślę, że odpowiedzialność zwycięży, tak jak to miało miejsce w czasie wyborów prezydenckich.
"KOP" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,6283,title,wybory-samorzadowe-nie-sa-zagrozone
Wybory samorządowe nie są zagrożone
Kierownik Krajowego Biura Wyborczego Kazimierz Czaplicki uspakaja. Wezwanie Stowarzyszenia Sędziów Iustitia do bojkotu wyborów samorządowych nie wpłynie na ich przebieg. Wybory to sprawa prezesów sądów okręgowych, a nie wszyscy z nich należą do stowarzyszenia.
Udział sędziów wyborach jest sprawą prezesów sądów okręgowych, którzy wyznaczają po jednego sędziego do komisji wojewódzkich i komisji w miastach na poziomie powiatu. W sumie w komisjach wyborczych pracuje kilkudziesięciu sędziów, nie jest to liczba duża. Warto zaznaczyć że do Stowarzyszenia Iustitia nie należą wszyscy przedstawiciele tego zawodu.
- Jeśli przyjmiemy, ze wybory odbędą się 21 listopada, to terytorialne komisje muszą powstać do 7 października, a więc jest czas, aby prezesi sądów uzgodnili decyzje z sędziami, którzy chcą brać udział w wyborach – dodaje Kazimierz Czaplicki. – Sędziowie formułują słuszne postulaty podwyżki zarobków, dyskusyjna jest jednak kwestia formy, w jakiej protest podejmują. Myślę, że odpowiedzialność zwycięży, tak jak to miało miejsce w czasie wyborów prezydenckich.
słuszne postulaty
forma dyskusyjna
to ja się pytam
skoro po dobroci nikt nie chce nas słuchać ...
to Panie Czaplicki
co Pan Panie proponujesz ?
jaką formę ?
będzie nam Pan tu o zwycięstwie odpowiedzialności pisał ...
to ja się pytam ...
a czy Państwo nie ma zobowiązań konstytucyjnych wobec nas ?
ile mamy czekać na to aby zwyciężyła odpowiedzialność u przedstawicieli pozostałych władz ?
A ja mam nadzieję, że Pan Czaplicki się myli (oby), bo ta odpowiedzialność do tej pory właśnie brała górę i "doszliśmy do ściany", niestety ale z tą i inną "jaśnie oświeconą" władzą (niektórzy powiadają, że nie propagandowo socjalistyczną - dobry żart) nie ma innych skutecznych form rozmów, strasznie to smutne, ale równie strasznie prawdziwe ...
A propos KRS, tzn. Krajowej Rady Sądownictwa (strasznie ładnie brzmi) nie jest "sztuką" popierać słuszne postulaty (np. Marks popieral Engelsa i odwrotnie), ale w rzeczywistości realizować to do czego została powołana, czyli min. stania na straży niezawisłości i niezależności (także materialnej sędziów), a jeżeli nie jest w stanie stać na straży, czyli egzekwować tą niezależność, to w sposób jak najbardziej naturalny rodzi się pytanie, po co w ogóle KRS istnieje, tylko niech mi nikt nie mówi, żeby tylko opiniować kandydatów na sędziów !!! Nie lubię utopii !!!
Pzdr.
Sędzia dorabia, gdzie się da
http://www.rp.pl/artykul/530571-Sedzia-dorabia--gdzie-sie-da.html
a na to są nawet twarde dane:
Jeśli chodzi o zarobki sędziów, z informacji Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że w ubiegłym roku średnia miesięczna pensja sędziego w Polsce (bez przysługującej im 13. pensji) wyniosła 8758 zł. Dla porównania: prokuratorska to 8861 zł.
Gdzie mi do tej średniej <beczy>
http://lex.pl/?cmd=artykul,6275,title,,kat_2
Nie ma chętnych do rozpoczęcia procesu Janusza Kaczmarka z Jarosławem Kaczyńskim za nazwanie byłego szefa MSWiA "agentem śpiochem". Warszawski sąd rejonowy uznał, że to dla niego sprawa zbyt zawiła. Sądy boją się też zainteresowania mediów sprawą.
"Pudlonka" napisał:
Gdzie mi do tej średniej <beczy>
bo to nie w rejonie...
u mnie w liceum jak pan od fizyki tłumaczył co to średnia prędkość, to poglądowo mówił, że jak się jedną nogę włoży do pieca a drugą do lodówki to jest średnio w sam raz.
więc mogliby kiedyś podać w rejonie średnią i to netto.
Ta średnia to chyba wynagrodzenie naszych koleżanek i kolegów z MS którzy za judaszowe srebrniki uprzykrzają nam skutecznie życie
"gilgamesz" napisał:
Sędzia dorabia, gdzie się da
http://www.rp.pl/artykul/530571-Sedzia-dorabia--gdzie-sie-da.html
a na to są nawet twarde dane:
Jeśli chodzi o zarobki sędziów, z informacji Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że w ubiegłym roku średnia miesięczna pensja sędziego w Polsce (bez przysługującej im 13. pensji) wyniosła 8758 zł. Dla porównania: prokuratorska to 8861 zł.
Dorabiają zasiadając e komisjach wyborczych
Widać efekt powiązań wynagrodzeń prokuratorskich z naszymi - prokuratorskie są wyższe...
Nie jest ważne, że różnica pomiędzy średnimi zarobkami sędziego i prokuratora to ok. 100 zł. Nie chodzi o kwotę, ale jak w tym chorym Państwie jest możliwe, żeby sędzia zarabiał mniej niż prokurator /!
Prezydent planuje wycofać z TK ustawy skierowane tam przez Lecha Kaczyńskiego
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/447731,prezydent_planuje_wycofac_z_tk_ustawy_skierowane_tam_przez_lecha_kaczynskiego.html
Zgadnijcie, które będą ze szkoda dla państwa? Awanse poziome Teraz czas na podpisy wszystkiego co wyjdzie z parlamentu - czas ofensywy jesiennej Nieważne, że połowa to będą buble i pisze to z całą odpowiedzialnością, jako osoba, która była kilka razy w Sejmie i widziała jak to wygląda - zwykłą maszynka - zero zastanowienia. Dobrze, ze jeszcze jest ten Senat
źródło Gazeta Prawna
Są kandydaci na prezesa
http://www.rp.pl/artykul/344732,530545-Sa-kandydaci-na-prezesa-SN.html
Sędziowie chcą okrągłego stołu
http://www.rp.pl/artykul/344732,530548-Sedziowie-chca-okraglego-stolu.html
źródło Rzeczpospolita
"brzdąc" napisał:
A ja mam nadzieję, że Pan Czaplicki się myli (oby), bo ta odpowiedzialność do tej pory właśnie brała górę i "doszliśmy do ściany", niestety ale z tą i inną "jaśnie oświeconą" władzą (niektórzy powiadają, że nie propagandowo socjalistyczną - dobry żart) nie ma innych skutecznych form rozmów, strasznie to smutne, ale równie strasznie prawdziwe ...
A propos KRS, tzn. Krajowej Rady Sądownictwa (strasznie ładnie brzmi) nie jest "sztuką" popierać słuszne postulaty (np. Marks popieral Engelsa i odwrotnie), ale w rzeczywistości realizować to do czego została powołana, czyli min. stania na straży niezawisłości i niezależności (także materialnej sędziów), a jeżeli nie jest w stanie stać na straży, czyli egzekwować tą niezależność, to w sposób jak najbardziej naturalny rodzi się pytanie, po co w ogóle KRS istnieje, tylko niech mi nikt nie mówi, żeby tylko opiniować kandydatów na sędziów !!! Nie lubię utopii !!!
Pzdr.
KRS istnieje bo to fajna dodatkowa kaska i wieniec kariery sedzowskeij dla tam zasiadających - zob. wynagrodzenia jej człnoków ,
a swoją droga - jakies deja vu - słuszner postulaty , ale zle żądane - sorry , ale dla mnie to po prostu big ściema!!!
Zgadnijcie gdzie nasz ulubiony Jam Vincent będzie szukał oszczędności oczywiście w budżecie MS
"krysia59" napisał:
Zgadnijcie gdzie nasz ulubiony Jam Vincent będzie szukał oszczędności oczywiście w budżecie MS
A później MS znowu powie, że jak znajdziemy oszczędności w ich budżecie to je przeznaczy na podniesienie uposażeń
Tego jeszcze chyba nie było. Aż popłakałem się ze śmiechu:
http://www.premier.gov.pl/rzad/dzialania_rzadu/wymiar_sprawiedliwosci/
Koleżanki i koledzy
Byliście zainteresowani wywiadem w radio TOK FM. Wasz admin (jak zawsze spełnia życzenia) znalazł.
Bardzo proszę:
http://bi.gazeta.pl/im/0/8332/m8332480.mp3
Bardzo dziękuję Łukaszowi za stonowane i merytoryczne wystąpienie przedstawiające większość powodów naszego protestu. Brawo dziękuję Panu Redaktorowi za obiektywizm w prowadzeniu audycji.
Dziękuję również Panu Sędziemu Grzegorzowi Wołejko z MS za udział w programie. Jest mi tylko niezmiernie przykro, że to właśnie Pan musiał z ramienia ministerstwa odpowiadać, ponieważ po tych kilkunastu spotkaniach uważam, że akurat panu jest najbliżej do postulatów środowiska.
Sądzę, że bronić swojego stanowiska powinny osoby, które odpowiadają za ten twór w postaci projektu ustawy oraz ci którzy obiecywali powołanie zespołu i prace nad długofalowym wzrostem wynagrodzeń sędziów.
Powtórzę jeszcze ten link:
http://www.rp.pl/artykul/530571-Sedzia-dorabia--gdzie-sie-da.html
Polecam każdemu przeczytanie, a w szczególności fragmentu, jak to dorabiamy w komisjach wyborczych. To polecam każdemu z przeciwników tej formy!
Jak widzicie społeczeństwo nie traktuje tego jako wielki zaszczyt dla sędziów, a jedynie DOROBIENIE SOBIE DO PENSJI! Na marginesie aż 300 złotych
I skomentować to można z przykrością i krótko - szkoda, że w tym państwie władza wykonawcza zajmuje sie ograniczaniem uprawnień sędziów sądów rejonowych, dalszym podporządkowaniem sędziów politykom, a nie pracuje nad takim ukształtowaniem uposażeń sędziowskich, że są oni zmuszani do ":dorabiania sobie" w komisjach wyborczych.
Rzeczywiście bardzo istotny udział sędziów w demokracji....
Z informacji jakie do mnie już docierają wynika, że politycy już korzystają z wpływu jaki mają..... w sferze bojkotu
Można przypomnieć jeszcze to: http://lex.pl/?cmd=artykul,6283,title,wybory-samorzadowe-nie-sa-zagrozone
...Wybory to sprawa prezesów sądów okręgowych, a nie wszyscy z nich należą do stowarzyszenia.Udział sędziów wyborach jest sprawą prezesów sądów okręgowych, którzy wyznaczają po jednego sędziego do komisji wojewódzkich i komisji w miastach na poziomie powiatu. W sumie w komisjach wyborczych pracuje kilkudziesięciu sędziów, nie jest to liczba duża....
Kolejny powód do protestu. Ładnie widać dlaczego MS tak zawzięcie chce usunąć sędziów sądów rejonowych z wpływu na wybór chociażby kandydatów na prezesów sądów okręgowych... Ewidentny przykład do czego doprowadza podległość Ministrowi Sprawiedliwości przez prezesa zamiast I Prezesowi SN Wytyczne, wytyczne, wytyczne... A gdzieś czytałem o "niezależności sądów i niezawisłości sędziów"
Ja osobiście, po tym artykule, to nawet bez tej formy wstydziłbym się zasiąść w komisji
"gilgamesz" napisał:
Jeśli chodzi o zarobki sędziów, z informacji Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że w ubiegłym roku średnia miesięczna pensja sędziego w Polsce (bez przysługującej im 13. pensji) wyniosła 8758 zł. Dla porównania: prokuratorska to 8861 zł.
Ja sie tak zastanawiam jak oni to policzyli. W koncu wiekszosc nas to SSR (okolo 6000 na niecale 10000 wszystkich). Wiekszosc ta zarabia ponizej 6000 wiec skad im wyszlo 8758 ?? Kreatywn ksiegowosc czy jak. Poza tym jak zwykle podali zarobki brutto sugerujac ze to jest netto...
super ze dałeś link do tego wywiadu
Brawo Łukasz oraz wielkie uznanie (wg mnie) dla redaktora prowadzącego audycję
Brawo Łukasz! Spokojne i świetne wypowiedzi......
Brawo dla pana Janiszewskiego! Wreszcie padały niewygodne pytania!
Wspaniała reakcja na wypowiedź przedstwiciela MSu, że "zapewne" ustalenia poczynione w czasie rozmów zostana uwzględnione w projekcie.....
http://bi.gazeta.pl/im/0/8332/m8332480.mp3
Czy zauważyliście, że w swojej wypowiedzi Pan Grzegorz Wołejko stwierdził, że obecny system kształtujący nasze wynagrodzenia corocznie gwarantuje nam podwyżkę?
"Podwyżka" w przyszłym roku nie będzie przecież żadną podwyżką, skoro mnożniki stoją w miejscu. To będzie jedynie waloryzacja, analogiczna do tej, którą mieliśmy w systemie poprzednim. W tym kontekście bardzo się cieszę z tej "odwyżki" rzędu 4,2%, bo zawsze to jest coś, a równie dobrze mogłoby się okazać, że wynagrodzenia w II kwartale byłyby porównywalne do ubiegłorocznych i dostalibyśmy "odwyżkę" rzędu np. 1% albo.... figę z makiem.
Do społeczeństwa poszła jednak informacja, że co roku mamy podwyżkę.
Nie rozumiem zupełnie, o co nam chodzi ?
e-sąd jako sukces
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/447710,w_e_sadzie_przedsiebiorca_odzyska_pieniadze_szybciej.html
"Sandman" napisał:
Brawo Łukasz! Spokojne i świetne wypowiedzi......
Brawo dla pana Janiszewskiego! Wreszcie padały niewygodne pytania!
Wspaniała reakcja na wypowiedź przedstwiciela MSu, że "zapewne" ustalenia poczynione w czasie rozmów zostana uwzględnione w projekcie.....
wahałem się przed napisaniem tego postu. nie lubię się czepiać, ale - mimo pełnego szacunku dla rzecznika - jeśli byłbym społeczeństwem, to z tego wywiadu zrozumiałbym tyle, że sędziowie chcą podwyżek i nie życzą sobie ocen okresowych. dla społeczeństwa, sformułowania typu "nadzór administracyjny" są totalnie enigmatyczne, ergo, ich używanie niczego nie wyjaśnia.
zabrakło mi podstawowego punktu wyjścia, o którym piszę już do znudzenia, jednak nikogo to nie obchodzi. należy histerycznym wręcz tonem podnieść tezę o zagrożeniu dla niezawisłości sędziów i funkcjonowania sądów, wskazania, ze oceny mogą ukierunkować orzecznictwo (w obawie przed uchyleniem wyroku orzekam, mówiąc nieelegancko, "od sąd odwoławczy", że przeciążenie pracą, zbyt niskie zarobki, powodują frustrację, trudności w przygotowaniu do rozpoznania spraw i ten problem trzeba rozwiązać.
społeczeństwo trzeba zapytać, czy życzy sobie, aby jego sprawy były rozpoznawane przez sfrustrowanych, źle wynagradzanych, jęczących pod presja Ministerstwa Statystyki sędziów, czy przez wypoczętych, świetnie przygotowanych, etc. tak trzeba rozłożyć akcenty.
nie chcę być podły, ale słuchając tego wywiadu czułem rozżalenie i rozczarowanie.
Ja też nie lubię się czepiać i dlatego uważam, że wypowiedź Łukasza była bardzo dobra.
Oczywiście, rozkład akcentów, o których wspomniał naiwny.super, jest bardzo ważny, trzeba jednak pamiętać, że każdy z nas w inny sposób próbowałby te akcenty rozłożyć, to po pierwsze; po drugie: w takim wywiadzie są konkretne pytania i aby prosto i zrozumiale dla społeczeństwa na nie odpowiedzieć, trzeba maksymalnie się skoncentrować, a to wcale nie jest takie łatwe. Po trzecie: konwencja wywiadu wymagała od Łukasza także bieżącego komentarza do wypowiedzi Pana Grzegorza Wołejki, co jest nie lada sztuką.
Co z tego, że być może rozkład akcentów mógł być inny ? Cóż z tego, że przeciętny obywatel być może nie zrozumiał właściwie wypowiedzi Łukasza ?
Ano to z tego, że właściwe zrozumienie tej wypowiedzi przez tzw. przeciętnego obywatela wymaga niestety pracy u podstaw, czyli pracy, pracy i jeszcze raz: pracy nad poziomem prawnym tegoż obywatela.
Wracamy do punktu wyjścia, czyli do edukacji prawnej społeczeństwa, której praktycznie nie ma na poziomie gimnazjów i szkół średnich, a przecież to właśnie ci młodzi ludzie za kilka, kilkanaście lat będą decydować o szczegółowych regulacjach ustawowych dotyczących statusu zawodowego sędziego, jego pozycji względem dwóch pozostałych władz, itd. itp.....
Violan wielokrotnie - w różnych zresztą wątkach - akcentowała niedostatki w zakresie poziomu świadomości prawnej naszego społeczeństwa. Podkreślała także i nadal podkreśla, jak ważne są działania zmierzające do podwyższenia mizernie niskiego poziomu tej świadomości.
Sami mamy ograniczone możliwości w tym zakresie, bo podniesienie tego niskiego poziomu wymaga działań i współpracy MS z MEN, wprowadzenia obowiązkowych lekcji do programów nauczania dzieci i młodzieży( moim zdaniem nie tylko na poziomie szkół średnich, ale poczynając od gimnazjum).
Wracając natomiast do wypowiedzi Łukasza: moje gratulacje i tak trzymać !
Środowisko doskonale zrozumiało, a społeczeństwo zrozumiało w takim zakresie, jaki jest poziom jego świadomości prawnej.
Dziękuję Państwu za uwagę, bo się rozgadałam
Łukasz mówił jasno i rzeczowo, w odpowiedzi usłyszeliśmy pokrętne tłumaczenia przedstawiciela MS-u.
Łukasz wskazywał: nie chcemy ocen, bo nie ma nagrody za dobra ocenę, natomiast jest kara za złą, w postaci postepowań dyscyplinarnych i obniżenia wynagrodzenia. W odpowiedzi usłyszał: nie może być żadnej nagrody, bo ewentualny awans zależy od tego, czy ktoś stanie do konkursu i będzie na tyle dobry, że go spośród wielu wybiorą.
Ja się pytam: skoro awans zalezy od obowiązującego prawa, które, jak mniemam z wypowiedzi MS-u jest OK, to dlaczego to prawo chcą zmieniać w zakresie ocen sędziów? Dlaczego tu nie jest OK? Takiej wypowiedzi nie było;
Łukasz mówił, że domagamy sie docelowego uregulowania wynagrodzeń, a skoro na tym polu sie nic nie dzieje, to prosimy o spełnienie obietnicy 7 proc wzrostu.
W odpowiedzi usłyszeliśmy: MS myślał, że wskaźnik z III kwartału tak poszybuje, że dostaniemy 7, a tym czasem jest to 3 z kawałkiem, ale na to MS nie ma wpływu. Nie rozumiem: w którym miejscu przedstawiciel MS-u wypowiadał się na temat ????
No i żenujące było to, że MS z przedstawicielami sędziów nie będzie kalał sie jakąkolwiek rozmową;
Może nie dość wchodzę w szczegóły, ale taki mniej więcej był mój odbiór.
Na koniec zapytam retorycznie: co w MS-ie robi rzesza sędziów?
dobrze, że poszła w eter wypowiedź redaktora, iż MS zgodził się na udział w wywiadzie tylko, jeśli nie będzie "konfrontacji"
Odsłuchałam na spokojnie wywiadu i dowiedziałam się Ze MS perfidnie oszukuje niby wprowadza zmiany do usp a potem cichutko przesyła projekt do uzgodnień miedzyresortowych w wersji dotychczasowej. No pięknie
"koko" napisał:
Na koniec zapytam retorycznie: co w MS-ie robi rzesza sędziów?
Zawyżają średnią.
pozostanę przy swoim stanowisku.
z bólem stwierdzam, że niebezpiecznie jest przesiąkać atmosferą forum i zapominać, ze na zewnątrz jest realny świat, w którym większość nas totalnie nie rozumie, a część rozumie i jest przeciwko nam.
wiem, bo sam przesiąkam, a potem znajomy nieprawnik na moją wzmiankę o BKW odpowiada z jadem w głosie "a co wy sobie wyobrażacie?", a znajomi sędziowie na wzmiankę o DBW wydają tylko pogardliwe prychnięcie.
no ale fajnie się popoklepywać po plecach na forum jak to zawalczymy!
Masz rację Naiwny.Super, że najgorzej (najbardziej niezbezpiecznie dla siebie samego i dla innych) jest przesiąkać rzeczywistością, zaczynać rozumieć otaczającą rzeczywistość, reguły nią rządzące, rozmieć, że czasy kołchozów, "ludu pracującego miast i wsi", czy czasy tzw. Gierka, etc... minęły bezpowrotnie, rozumieć tzw. kapitalizm, a najgorzej to zrozumieć to i wrócić z powrotem, do realiów z minionej epoki, można silnej depresji się nabawić ...
A najgorzej to, gdy Ktoś nie rozumie otaczającego realnego świata i wydaje mu się, że całym światem jest jego szafa z aktami, wytyczne JE MS, itd., że wszędzie tak jest, a prapogadna to, to co ludzie potrzebuję, chociaż w tej ostatniej kwestii, to może i tak jest, czego uczy historia 20 - wieku.
Za chwilę okaże sie, że do tego aby sędziowie RP zrozumieli teorię względności Einsteina to muszą czytać forum (E=mc, c do kwadratu), lub chociażby zasadę dynamiki Newtoona (czego dzieci ucza się w VI klasie podstawówki), ale dla władzy to może być niebezpieczne, bo znaczyłoby, że zaczynają myślec i rozumieć, a komu i do czego to jest potrzebne ...
Nie wiem czy śmiać się, czy płakać, w każdym razie Dobrej Nocki !!!!
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/wstepnyrojekt;budzetu;deficyt;40;2;mld;zlotych,12,0,670220.html
i to by było na tyle jeśli chodzi o podwyżki
"falkenstein" napisał:
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/wstepnyrojekt;budzetu;deficyt;40;2;mld;zlotych,12,0,670220.html
i to by było na tyle jeśli chodzi o podwyżki
rezerwa tu rezerwa tam tu ukryte parę złotówek tam ukryte zawsze jest jakaś powódź i są pieniądze bez nowelizacji
na nasze drobne wynagrodzenia też by się znalazły - kwestia woli
wiem od osób zajmujących się tym, ze tak powiem, własnoręcznie, że minister finansów jest gotów zaakceptować każdy wydatek, nawet ogromnych rozmiarów, jeśli jest on jednorazowy. dlatego nie ma problemu z wydaniem milionów na protokoły elektroniczne, a nie będzie nigdy zgody na stałe obciążenie budżetu pt. wyższe wynagrodzenia.
"naiwny.super" napisał:
pozostanę przy swoim stanowisku.
z bólem stwierdzam, że niebezpiecznie jest przesiąkać atmosferą forum i zapominać, ze na zewnątrz jest realny świat, w którym większość nas totalnie nie rozumie, a część rozumie i jest przeciwko nam.
wiem, bo sam przesiąkam, a potem znajomy nieprawnik na moją wzmiankę o BKW odpowiada z jadem w głosie "a co wy sobie wyobrażacie?", a znajomi sędziowie na wzmiankę o DBW wydają tylko pogardliwe prychnięcie.
no ale fajnie się popoklepywać po plecach na forum jak to zawalczymy!
<oklaski> !!
Ksiądz dzisiaj reklamował gazetę i podał, że jest w niej artykuł o pieniaczach. Oto on:
Jeśli dwaj bracia idą na udry przez kawałek gruntu, a koszty ciągania się po sądach dziesięciokrotnie przewyższają wartość przedmiotu sporu, to nie przez miłość do ziemi - bynajmniej.
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/P/PS/echo-35-2010-wojtowicz-jak-zywy.html?no_header=1&no=1
I stała się jasność
http://lex.pl/?cmd=artykul,6325,title,krs-rozumie-sedziow-ale-nie-popiera-protestow
W trakcie spotkania z KRS spotkaliśmy się ze zrozumieniem przyczyn protestów. Nie oczekiwaliśmy tego, że KRS poprze akcje protestacyjne.
no nikt chyba nie liczył ze KRS..nas poprze w protestach
pisaliśmy jednak ze podzielają nasze rozgoryczenie i przyczyny dla których protest ogłosiliśmy
prawda jest taka, że tylko sami sobie możemy pomóc lub nie
nikt nam nie pomoże i za nas pewnych rzeczy nie załatwi..jeśli nie zrobimy tego sami..stara prawda
"naiwny.super" napisał:
Brawo Łukasz! Spokojne i świetne wypowiedzi......
Brawo dla pana Janiszewskiego! Wreszcie padały niewygodne pytania!
Wspaniała reakcja na wypowiedź przedstwiciela MSu, że "zapewne" ustalenia poczynione w czasie rozmów zostana uwzględnione w projekcie.....
wahałem się przed napisaniem tego postu. nie lubię się czepiać, ale - mimo pełnego szacunku dla rzecznika - jeśli byłbym społeczeństwem, to z tego wywiadu zrozumiałbym tyle, że sędziowie chcą podwyżek i nie życzą sobie ocen okresowych. dla społeczeństwa, sformułowania typu "nadzór administracyjny" są totalnie enigmatyczne, ergo, ich używanie niczego nie wyjaśnia.
zabrakło mi podstawowego punktu wyjścia, o którym piszę już do znudzenia, jednak nikogo to nie obchodzi. należy histerycznym wręcz tonem podnieść tezę o zagrożeniu dla niezawisłości sędziów i funkcjonowania sądów, wskazania, ze oceny mogą ukierunkować orzecznictwo (w obawie przed uchyleniem wyroku orzekam, mówiąc nieelegancko, "od sąd odwoławczy", że przeciążenie pracą, zbyt niskie zarobki, powodują frustrację, trudności w przygotowaniu do rozpoznania spraw i ten problem trzeba rozwiązać.
społeczeństwo trzeba zapytać, czy życzy sobie, aby jego sprawy były rozpoznawane przez sfrustrowanych, źle wynagradzanych, jęczących pod presja Ministerstwa Statystyki sędziów, czy przez wypoczętych, świetnie przygotowanych, etc. tak trzeba rozłożyć akcenty.
nie chcę być podły, ale słuchając tego wywiadu czułem rozżalenie i rozczarowanie.
Obawiam się ,że to co tu piszesz ,jest świetnym nawiązaniem do twojego nicku ( bez urazy ).
Z moich obserwacji wynika raczej ,że społeczenstwo właśnie oczekuje tego ,by wyroki wydawali sędziowieodpowiednio ukierunkowani ,najlepiej przez władzę wykonawczą " posiadającą legitymację z demokratycznych wyborów " .Taż jednymi z największych bolączek sądownictwa są oderwanie sędziow od rzeczywistości oraz brak jednolitości w orzecznictwie ( co ruszktoś się bulwersuje ,że jedre sąd w "odobnej " sprawie orzekł tak a inny inaczej ). Nasze drogie ministerstwo czy się nam podoba czy nie ,już od czasów ś.p. L .Kaczyńskiego jest jednym z najlepiej postrzeganych w społeczeństwie ,ergo przekonywanie tego społewczeństwa ,że dobiera się sądom do d... raczej powoduje uciechę niż obawę o przyszlość wymiaru sprawiedliwości . Niezawislość jest generalnie postrzegana jako nasze usprawiedliwienie do robienia co nam się podoba i pracowania 2 godziny dziennie. Na pewno trzeba takie przekonania społeczne zmienić. Jak ? Sorry ,ale nie wiem
Pamiętam taki wywiad w GP z nowo wybranym Antonim Górskim jak pięknie mówił o naszych dążeniach do poprawy wynagrodzenia i o odejściach sędziów z zawodu deklarował pełne poparcie naszych dążeń i aspiracji i teraz - jak zwykle, jak zwykle, może ktoś bieglejszy ode mnie znajdzie ten wywiad ku przestrodze optymistów....
"krysia59" napisał:
Pamiętam taki wywiad w GP z nowo wybranym Antonim Górskim jak pięknie mówił o naszych dążeniach do poprawy wynagrodzenia i o odejściach sędziów z zawodu deklarował pełne poparcie naszych dążeń i aspiracji i teraz - jak zwykle, jak zwykle, może ktoś bieglejszy ode mnie znajdzie ten wywiad ku przestrodze optymistów....
To miałaś na myśli ??
Sędzia powinien umieć iść pod prąd
http://www.rp.pl/artykul/455273_Sedzia_powinien_umiec_isc_pod_prad_.html
A widziałeś datę publikacji
"markosciel" napisał:
A widziałeś datę publikacji<rotfl2> <rotfl2> <rotfl2>
Sędziowie mogą zablokować lokalne wybory
http://wiadomosci.onet.pl/2218483,11,sedziowie_moga_zablokowac_lokalne_wybory,item.html
Sędziowie mogą zablokować wybory samorządowe
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8339166,Sedziowie_moga_zablokowac_wybory_samorzadowe.html
http://www.rp.pl/artykul/531828-KRS-nie-popiera-protestow-Iustitii.html
KRS nie popiera protestów Iustitii
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/09/03/sedziowie-chca-okraglego-stolu/
Popatrzcie na komentarze
"AQUA" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/531828-KRS-nie-popiera-protestow-Iustitii.html
KRS nie popiera protestów Iustitii
... i nie ma żadnego innego pomysłu. Ten artykuł jest zgodny z przebiegiem rozmów.
"AQUA" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/531828-KRS-nie-popiera-protestow-Iustitii.html
KRS nie popiera protestów Iustitii
Najlepsze jest to. Na pytanie co zamiast protestów odpowiedź brzmi: "może jednak rząd nam da te podwyżki jak będziemy prosić". Dorosły człowiek, sędzia, a mówi jak małe dziecko.
"AQUA" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/531828-KRS-nie-popiera-protestow-Iustitii.html
KRS nie popiera protestów Iustitii
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/09/03/sedziowie-chca-okraglego-stolu/
Popatrzcie na komentarze
Nie rozmumiem tej postawy, nie rozumiem tej naiwności. Pani sędzia Barbara Godlewska - Michalak zdaje się nie zauważać sprzeczności w swojej wypowiedzi. Nie kłóci się jej bowiem stwierdzenie, że " z kolei odmowa udziału w komisjach wyborczych szczególnie będzie godzić w zdobycze demokracji. Nie można zapominać, że to właśnie w dowód szczególnego zaufania temu właśnie środowisku powierzono czuwanie nad prawidłowością wyborów" ze stwierdzeniem, które na jednym oddechu wypowiada tuż obok: "Stoimy, niestety, przed „milczącą ścianą”. KRS, podobnie jak Iustitia, podejmowała uchwały, rozmawiała, przekonywała, argumentowała, ale to wszystko na nic. Głos środowiska sędziowskiego nie był słyszany przez władze."
Dla mnie nie do pogodzenia są dwie rzeczy: zaufanie którym kogoś obdarzam i jednoczesne lekceważenie go; powiedzenie komuś, że gwarauntuje zapewnienie demokratycznych procedur i jednoczene jawne i bezceremonialne lekceważenie jego słusznych potrzeb i postulatów. Gdyby dotyczyło to relacji pomiędzy dziećmi i rodzicami o rodziach powiedziałbym, że tak zachowują się toksyczni rodzice.
http://lex.pl/?cmd=artykul,6318,title,srodowisko-prawnicze-popiera-protest-sedziow
Środowisko prawnicze popiera protest sędziów
"romanoza" napisał:
Sędziowie mogą zablokować lokalne wybory
http://wiadomosci.onet.pl/2218483,11,sedziowie_moga_zablokowac_lokalne_wybory,item.html
a poczytajcie komentarze..żółć aż w ludziach kipi czego my my..nieroby..sprzedawczyki itp się domagamy
widzę ze tzw "społeczeństwa" nie przekonamy...nikogo nie kłuje lekarz zarabiajacy 10 tys czy prezes państwowej spółki ,komornik,adwokat czy radca lub notariusz co zarabiaja 2-3 razy tyle..nie mówiąc o pozycji sędziego za granicą
tylko ci sędziowie..a jeszcze maja stan spoczynku,imunitet..zabrać im wszystko..
eh tylko jak to czytam to zastanawiam sie czy ci obywatele chcieliby isć potem do takiego sądu-sędziego..którego sami chca potraktować jak parobka u dziedzica
Jeżli według społeczeństwa jesteśmy bandą nierobów, sprzedawczyków, to niech to społeczeństwo się skrzyknie, zgłosi projekt zmiany ordynacji wyborczej, wniesie do laski marszałkowskiej, a parlament wyruguje ze składu komisji wyborczych tych nierobów, leni, sprzedawczyków. Jakże to bowiem możliwe, żeby ludzie o takiej marnej kondycji moralnej mieli być gwarancją procedur demokratycznych!
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Bez-podwyzek-nie-zasiada-w-komisjach-wyborczych,wid,12636582,wiadomosc_prasa.html
"okapi" napisał:
Sędziowie mogą zablokować lokalne wybory
http://wiadomosci.onet.pl/2218483,11,sedziowie_moga_zablokowac_lokalne_wybory,item.html
a poczytajcie komentarze..żółć aż w ludziach kipi czego my my..nieroby..sprzedawczyki itp się domagamy
widzę ze tzw "społeczeństwa" nie przekonamy...nikogo nie kłuje lekarz zarabiajacy 10 tys czy prezes państwowej spółki ,komornik,adwokat czy radca lub notariusz co zarabiaja 2-3 razy tyle..nie mówiąc o pozycji sędziego za granicą
tylko ci sędziowie..a jeszcze maja stan spoczynku,imunitet..zabrać im wszystko..
eh tylko jak to czytam to zastanawiam sie czy ci obywatele chcieliby isć potem do takiego sądu-sędziego..którego sami chca potraktować jak parobka u dziedzica
Mniemam ,że jednym z powodów takiego podejścia "społeczeństwa" do sądów jest fakt ,iż wymiar sprawiedliwości uznawany jest za coś co stworzone zostało dla marginesu ,a porządnemu obywatelowi wręcz nie wypada mieć z nim cokolwiek do czynienia.Do lekarza chodzą wszyscy ,zatem jest ok. że zarabia . Kontakt z sądem to w obiegowym mniemaniu wstyd ,po co zatem sędziom płacić ? Ile razy na pytanie zadane świadkowi o karalność za składanie fałszywych zeznań słyszeliści wypowiadane urażonym tonem słowa,że obywatel jeszcze nigdy w sądzie nie był ( ergo jest obywatelem porządnym a nie jakimś marginesem) ? To też efekt utożsamiania w mediach sądów z sądami karnymi ,cała reszta jako nieciekawa nie istnieje.
Myślę ,że jednym z elementów akcji Iustitii powinno być uświadomienie "orządnym obywatelom " ,że wbrew ich mniemaniom ,sądy załatwiają też ich sprawy. Stwierdzają nabycia spadku ,wpisują hipoteki ,prowadzą księgi wieczyste itd .itp. I że wcale nie trzeba czegoś ukraść albo nie zapłacić za coś ,byw sądzie się znaleźć. Że w zasadzie czeka to każdego ,bo każdemu kiedyś umrą rodzice i trzeba będzie zrobić stwierdzenie nabycia spadku. Bo tylko uświadomienie ludziom ,że sądy załatwiają sprawy ,które ich też dotyczą ,może spowodować zainteresowanie ich kondycją.
a ja mam już dość pisania tego samego i udowadniania, że nie jestem wielbłądem
"okapi" napisał:
Sędziowie mogą zablokować lokalne wybory
http://wiadomosci.onet.pl/2218483,11,sedziowie_moga_zablokowac_lokalne_wybory,item.html
a poczytajcie komentarze..żółć aż w ludziach kipi czego my my..nieroby..sprzedawczyki itp się domagamy
widzę ze tzw "społeczeństwa" nie przekonamy...nikogo nie kłuje lekarz zarabiajacy 10 tys czy prezes państwowej spółki ,komornik,adwokat czy radca lub notariusz co zarabiaja 2-3 razy tyle..nie mówiąc o pozycji sędziego za granicą
tylko ci sędziowie..a jeszcze maja stan spoczynku,imunitet..zabrać im wszystko..
eh tylko jak to czytam to zastanawiam sie czy ci obywatele chcieliby isć potem do takiego sądu-sędziego..którego sami chca potraktować jak parobka u dziedzica
Oj, okapi, tyle lat w sądzie... Nie zapomnij, że z punktu widzenia obywatela sądy wydają wyłacznie niesprawiedliwe wyroki.
Sąd cywilny zasądzając powództwo wydaje wyrok niesprawiedliwy dla pozwanego, oddalając - dla powoda, a uwzględniając częściowo - niesprawiedliwy dla obu stron, "bo przecież to ja mam rację". Większość stron wychodzi więc z sądu niezadowolona. A czemu wyrok jest niesprawiedliwy? Bo sędzia wziął!!
Sąd karny skazuje samych niewinnych ludzi (gdy oskarżony jestem "ja" a nie chce zbrodniarzowi wymierzyć kary śmierci za przestępstwo na moją szkodę (gdy pokrzywdzony jestem "ja".
I tak dalej przez wszystkie wydziały. Na miłość społeczeństwa nigdy nie będziemy mogli liczyć.
Ale gdy się zapyta przeciętnego człowieka: kto jest najważniejszy na sali rozpraw, prokurator, sędzia czy adwokat? Każdy krzyknie "sędzia".
To spytajmy tego samego człowieka, czy to prawidłowe, że sędzia najmniej z nich zarabia.
Ja też ,zwłaszcza że sporo czasu poświęciłem na indywidualne udawadnianie ,że nie jestem wielbładem ( a i tak niewszystkich przekonałem ).Z tym że alternatywą są chyba tylko rozwiązania siłowe ( czytaj strajk lub masowe odejścia z zawodu) .Kto się na to zdecyduje
"witoldw1" napisał:
Ja też ,zwłaszcza że sporo czasu poświęciłem na indywidualne udawadnianie ,że nie jestem wielbładem ( a i tak niewszystkich przekonałem ).Z tym że alternatywą są chyba tylko rozwiązania siłowe ( czytaj strajk lub masowe odejścia z zawodu) .Kto się na to zdecyduje
Kto ?? jednostki , nie będzie to na tyle masowe aby wzbudziło niepokój "ozostałych władz" .
A przekonać społeczeństwo , w zakresie naszych żądań finansowych to niewykonalne, dlaczego ... morze słów już na forum napisano na ten temat.
Co do naszej ciężkiej pracy ... litości ... kogo to interesuje ... fizyczny uważa , że to on ma ciężko bo musi zasuwać przez więcej godzin za mniej i kark go boli ... pielęgniarka, nauczycielka ... zarabiamy na tyle dużo by kuło to rodaków w oczy
Sąd jest tylko wtedy "dobry i potrzebny" gdy "Kali mieć sprawę , Kaliemu zależeć , Sąd być dobry , Kali wygrać Sąd być dobry , Kali przegrać , Sąd to skorumpowany idiota - nieroba " - i nic tego nie zmieni :/
Tyle narzekania... że ludzie nas opluwają, KRS nie popiera protestu, itp itd zamiast się cieszyć.
Jeżeli porównamy sobie poprzednie fazy protestu z aktualnym mamy dużo pozytywnych zmian.
Oczywiście trzeba być realistą, dlatego też nie należy sądzić, że:
a. KRS w aktualnym składzie, przy aktualnym systemie wyłaniania członków kiedykolwiek poprze protest
b. przeciętny obywatel, a tym bardziej o dochodach niższych niż mediana wykaże odrobinę zrozumienia dla protestów
c. media jak jeden mąż lub żona poprą protest i będą pisać o nas w samych superlatywach
d. p.osłowie i żont z troską pochylą się nad problemami wymiaru sprawiedliwości
Ale
a. mamy większy szum medialny
b. protest jest organizowany przez IS, a nie przy obstrukcji niektórych członków zarządu IS, jak to drzewiej bywało
c. popierają nas inne środowiska prawnicze
dla mnie to powód do optymizmu, optymizmu bo z zawodem sędziego związałem się na całe życie a nie na najbliższy rok i zdaję sobie sprawę, że protestować będziemy jeszcze w kolejnych latach
"romanoza" napisał:
Sędziowie mogą zablokować lokalne wybory
http://wiadomosci.onet.pl/2218483,11,sedziowie_moga_zablokowac_lokalne_wybory,item.html
Poczytałem komentarze. No cóż, sojuszników zarówno wasze jak i nasze środowisko w społeczeństwie i nie tylko nie ma zbyt wielu.
No ale, że "Metro" na ten temat pisze, a PAP jeszcze cytuje z Metra, to już swoista ciekawostka
Podwyżki dla ławników:
http://www.rp.pl/artykul/531851-Coraz-mniej-lawnikow.html
Po związaniu z sędziowskimi wynagrodzeń aplikantów kssip pora na ławników
"AQUA" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,6318,title,srodowisko-prawnicze-popiera-protest-sedziow
Środowisko prawnicze popiera protest sędziów
Podwyżka płac dla sędziów wynika ze wzrostu średniego wynagrodzenia w Polsce i każdego roku będzie wzrastać o 4,7 procent. Taki mechanizm jest zagwarantowany w ustawie – dodaje dyrektor Wałejko.
O czym tu mowa? Kolejna ściema, jak wcześniej z tymi 7% ?
"TGC" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,6318,title,srodowisko-prawnicze-popiera-protest-sedziow
Środowisko prawnicze popiera protest sędziów
Podwyżka płac dla sędziów wynika ze wzrostu średniego wynagrodzenia w Polsce i każdego roku będzie wzrastać o 4,7 procent. Taki mechanizm jest zagwarantowany w ustawie – dodaje dyrektor Wałejko.
O czym tu mowa? Kolejna ściema, jak wcześniej z tymi 7% ?
Oczywiście, że ściema. W tym roku wychodzi 3,7 %, ale to nieważne, trzeba wciskać kit ciemnemu ludowi. Kłamstwo tysiąc razy powtórzone stanie się prawdą.
"TGC" napisał:
O czym tu mowa? Kolejna ściema, jak wcześniej z tymi 7% ?
Myślę, ze to brak sensownych dziennikarzy. Nie rozumieją co się do nich mówi i piszą co im się w głowie urodzi.
"okapi" napisał:
Sędziowie mogą zablokować lokalne wybory
http://wiadomosci.onet.pl/2218483,11,sedziowie_moga_zablokowac_lokalne_wybory,item.html
a poczytajcie komentarze..żółć aż w ludziach kipi czego my my..nieroby..sprzedawczyki itp się domagamy
widzę ze tzw "społeczeństwa" nie przekonamy...nikogo nie kłuje lekarz zarabiajacy 10 tys czy prezes państwowej spółki ,komornik,adwokat czy radca lub notariusz co zarabiaja 2-3 razy tyle..nie mówiąc o pozycji sędziego za granicą
tylko ci sędziowie..a jeszcze maja stan spoczynku,imunitet..zabrać im wszystko..
eh tylko jak to czytam to zastanawiam sie czy ci obywatele chcieliby isć potem do takiego sądu-sędziego..którego sami chca potraktować jak parobka u dziedzica
Jakie społeczeństwo okapi. Większość ludzi, o ile nie ma urlopu lub nienormowanego czasu pracy, pracuje w tych godzinach, a nie siedzi przy kompie. Nie zdziwię się, jeśli większość komentujących żyje z naszych podatków albo należy do partyjnej młodzieżówki i ma takie zadanie.
"iga" napisał:
Jakie społeczeństwo okapi. Większość ludzi, o ile nie ma urlopu lub nienormowanego czasu pracy, pracuje w tych godzinach, a nie siedzi przy kompie. Nie zdziwię się, jeśli większość komentujących żyje z naszych podatków albo należy do partyjnej młodzieżówki i ma takie zadanie.
nie zgodzę się z Tobą igo, społeczeństwo tak nas odbiera, doświadczam tego bardzo często w rozmowach z byłymi i obecnymi kolegami, dawnymi i obecnymi sąsiadami , znajomymi bliższymi i dalszymi a nawet i rodziną
"Darkside" napisał:
nie zgodzę się z Tobą igo, społeczeństwo tak nas odbiera, doświadczam tego bardzo często w rozmowach z byłymi i obecnymi kolegami, dawnymi i obecnymi sąsiadami , znajomymi bliższymi i dalszymi a nawet i rodziną
Ja mam inne doświadczenia. Niezależnie od tego co się mówi za plecami (tak jak o lekarzach, że biorą łapówki) spotykam się z respektem co do swojej osoby. I dlatego wolę się nie przyznawać ile zarabiam (zdradza mnie jednak tani samochód ) .
Nie wiem co bym zrobiła gdyby ktoś w mojej obecności zaczął krytykować sędziów - ale przypuszczam, że pierwsza lepsza rzymska paremia rzucona od niechcenia wystarczyłaby za całą odpowiedź takiej osobie.
"iga" napisał:
nie zgodzę się z Tobą igo, społeczeństwo tak nas odbiera, doświadczam tego bardzo często w rozmowach z byłymi i obecnymi kolegami, dawnymi i obecnymi sąsiadami , znajomymi bliższymi i dalszymi a nawet i rodziną
Ja mam inne doświadczenia. Niezależnie od tego co się mówi za plecami (tak jak o lekarzach, że biorą łapówki) spotykam się z respektem co do swojej osoby. I dlatego wolę się nie przyznawać ile zarabiam (zdradza mnie jednak tani samochód ) .
Nie wiem co bym zrobiła gdyby ktoś w mojej obecności zaczął krytykować sędziów - ale przypuszczam, że pierwsza lepsza rzymska paremia rzucona od niechcenia wystarczyłaby za całą odpowiedź takiej osobie.
tylko po co, skoro by jej nie zrozumiała....
tylko po co, skoro by jej nie zrozumiała....
byłaby...z tłumaczeniem...gdyby spojrzenie pseudokrytyka zalśniło intelektem myśleniem nieskalanym...wszak..błyskawicznie wyczuwamy nastroje ..ludzkie...
PS.nie mylić z" ludzką!!! "
"witoldw1" napisał:
Brawo Łukasz! Spokojne i świetne wypowiedzi......
Brawo dla pana Janiszewskiego! Wreszcie padały niewygodne pytania!
Wspaniała reakcja na wypowiedź przedstwiciela MSu, że "zapewne" ustalenia poczynione w czasie rozmów zostana uwzględnione w projekcie.....
wahałem się przed napisaniem tego postu. nie lubię się czepiać, ale - mimo pełnego szacunku dla rzecznika - jeśli byłbym społeczeństwem, to z tego wywiadu zrozumiałbym tyle, że sędziowie chcą podwyżek i nie życzą sobie ocen okresowych. dla społeczeństwa, sformułowania typu "nadzór administracyjny" są totalnie enigmatyczne, ergo, ich używanie niczego nie wyjaśnia.
zabrakło mi podstawowego punktu wyjścia, o którym piszę już do znudzenia, jednak nikogo to nie obchodzi. należy histerycznym wręcz tonem podnieść tezę o zagrożeniu dla niezawisłości sędziów i funkcjonowania sądów, wskazania, ze oceny mogą ukierunkować orzecznictwo (w obawie przed uchyleniem wyroku orzekam, mówiąc nieelegancko, "od sąd odwoławczy", że przeciążenie pracą, zbyt niskie zarobki, powodują frustrację, trudności w przygotowaniu do rozpoznania spraw i ten problem trzeba rozwiązać.
społeczeństwo trzeba zapytać, czy życzy sobie, aby jego sprawy były rozpoznawane przez sfrustrowanych, źle wynagradzanych, jęczących pod presja Ministerstwa Statystyki sędziów, czy przez wypoczętych, świetnie przygotowanych, etc. tak trzeba rozłożyć akcenty.
nie chcę być podły, ale słuchając tego wywiadu czułem rozżalenie i rozczarowanie.
Obawiam się ,że to co tu piszesz ,jest świetnym nawiązaniem do twojego nicku ( bez urazy ).
Z moich obserwacji wynika raczej ,że społeczenstwo właśnie oczekuje tego ,by wyroki wydawali sędziowieodpowiednio ukierunkowani ,najlepiej przez władzę wykonawczą " posiadającą legitymację z demokratycznych wyborów " .Taż jednymi z największych bolączek sądownictwa są oderwanie sędziow od rzeczywistości oraz brak jednolitości w orzecznictwie ( co ruszktoś się bulwersuje ,że jedre sąd w "odobnej " sprawie orzekł tak a inny inaczej ). Nasze drogie ministerstwo czy się nam podoba czy nie ,już od czasów ś.p. L .Kaczyńskiego jest jednym z najlepiej postrzeganych w społeczeństwie ,ergo przekonywanie tego społewczeństwa ,że dobiera się sądom do d... raczej powoduje uciechę niż obawę o przyszlość wymiaru sprawiedliwości . Niezawislość jest generalnie postrzegana jako nasze usprawiedliwienie do robienia co nam się podoba i pracowania 2 godziny dziennie. Na pewno trzeba takie przekonania społeczne zmienić. Jak ? Sorry ,ale nie wiem
ja też nie wiem, jako naiwny ćwierćinteligent, jak takie przekonanie społeczeństwa zmienić, ale wydaje mi się, że jeżeli będziemy milczeć i nie walczyć z tym przekonaniem choćby publicznymi wypowiedziami, to pokażemy, ze lekceważymy walkę o godność własnego zawodu. praca u podstaw może trwać dziesięcioleciami, ale napełnia mnie odrazą defetystyczna postawa pt. "a, nie warto nic robić społeczeństwo nas nienawidzi". no jak nienawidzi, to trzeba sprawić, żeby nie nienawidziło. a zacząć trzeba od tego, żeby społeczeństwo wiedziało na czym praca sędziego polega.
naiwny ,tylko nie przesadzaj z samokrytyką ,zwlaszcza co do swojej inteligencji
"witoldw1" napisał:
naiwny ,tylko nie przesadzaj z samokrytyką ,zwlaszcza co do swojej inteligencji
myślę o ludziach rzeczy najgorsze, nawet o sobie, i bardzo rzadko się rozczarowałem
naiwny jak chcesz przekonac kogoś kto np. będąc magazynierem, sprzataczką uważa, że sędzia powinien zarabiać tyle co on. Takie komentarze pod naszym adresem kieruje większość społeczeństwa bo taki jest status tej większości .
To pokłosie komuny gdzie wszystkim po równo a nawet robotnik w fabryce dostawał więcej niż inżynier!
dlatego ja uważam , że przez najbliższe 50 lat nie możemy już pogorszyć ani poprawić swojego wizerunku w społeczeństwie . Musi zmienić się mentalnośc społeczeństwa na wzór zachodnioeuropejskiego zrozumienia roli państwa , praworządności i obowiązków obywatela .
Dziś każdy uchylający się od opodatkowania w Polsce ma pretensje do państwa, że mamy dziurawe drogi. I dziś nie zmieni jego sposobu myślenia 100 wykładów na temat potrzeby wkładu obywatela w dobro wspólne!
Koleżanka mi powiedziała, że nawet jej znajomy radca uważał, że mamy 2 miesiące wolnego w wakacje jak nauczyciele ( a chodzi w wakacje do Sądu!)
więc czego my wymagamy od innych !?
"Michał 007" napisał:
naiwny jak chcesz przekonac kogoś kto np. będąc magazynierem, sprzataczką uważa, że sędzia powinien zarabiać tyle co on. Takie komentarze pod naszym adresem kieruje większość społeczeństwa bo taki jest status tej większości .
To pokłosie komuny gdzie wszystkim po równo a nawet robotnik w fabryce dostawał więcej niż inżynier!
dlatego ja uważam , że przez najbliższe 50 lat nie możemy już pogorszyć ani poprawić swojego wizerunku w społeczeństwie . Musi zmienić się mentalnośc społeczeństwa na wzór zachodnioeuropejskiego zrozumienia roli państwa , praworządności i obowiązków obywatela .
Dziś każdy uchylający się od opodatkowania w Polsce ma pretensje do państwa, że mamy dziurawe drogi. I dziś nie zmieni jego sposobu myślenia 100 wykładów na temat potrzeby wkładu obywatela w dobro wspólne!
Koleżanka mi powiedziała, że nawet jej znajomy radca uważał, że mamy 2 miesiące wolnego w wakacje jak nauczyciele ( a chodzi w wakacje do Sądu!)
więc czego my wymagamy od innych !?
dlatego właśnie trzeba tłumaczyć sprzątaczce, że praca sędziego nie polega na ziewaniu na sali rozpraw raz w miesiącu. milczenie na pewno nie zmieni jej poglądu.
BTW mogę wziąć udział w reality show, kamera może mi towarzyszyć przez cały tydzień, a zombiasty wizerunek mnie targającego stosy akt do domu znakomicie potwierdzi, jak cudowną mam pracę. byle szybko, dopóki depresja pozwala mi jeszcze wstawać z łóżka.
"naiwny.super" napisał:
BTW mogę wziąć udział w reality show, kamera może mi towarzyszyć przez cały tydzień, a zombiasty wizerunek mnie targającego stosy akt do domu znakomicie potwierdzi, jak cudowną mam pracę. byle szybko, dopóki depresja pozwala mi jeszcze wstawać z łóżka.
bardzo dobry pomysł, tylko kto to kupi ?? polsaty i tefałeny na pewno nie
"Olga" napisał:
nie zgodzę się z Tobą igo, społeczeństwo tak nas odbiera, doświadczam tego bardzo często w rozmowach z byłymi i obecnymi kolegami, dawnymi i obecnymi sąsiadami , znajomymi bliższymi i dalszymi a nawet i rodziną
Ja mam inne doświadczenia. Niezależnie od tego co się mówi za plecami (tak jak o lekarzach, że biorą łapówki) spotykam się z respektem co do swojej osoby. I dlatego wolę się nie przyznawać ile zarabiam (zdradza mnie jednak tani samochód ) .
Nie wiem co bym zrobiła gdyby ktoś w mojej obecności zaczął krytykować sędziów - ale przypuszczam, że pierwsza lepsza rzymska paremia rzucona od niechcenia wystarczyłaby za całą odpowiedź takiej osobie.
tylko po co, skoro by jej nie zrozumiała....
no właśnie po to - jest lepszy sposób by kogoś zbić z tropu?
jak ktoś przyuważy coś ciekawego u pani Jaworowicz to prosze o cynk. Chętnie znowu dokonam analizy treści tego programu. Może tym razem dowiem się jaką sprawę miał tym razem reporter :-)
"falkenstein" napisał:
jak ktoś przyuważy coś ciekawego u pani Jaworowicz to prosze o cynk.
Masz dużo cynków a nawet możesz sobie obejrzeć
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/448145,minister_sprawiedliwosci_sedziowie_moga_liczyc_na_podwyzki.html
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8343573,Ostatni_egzamin_sedziowski_w_Lublinie.html
"laurajulia" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/448145,minister_sprawiedliwosci_sedziowie_moga_liczyc_na_podwyzki.html
No patrzcie, dostaniemy podwyżki
No cóż, dla MS ważne, że poszła wieść w eter
"laurajulia" napisał:
http://prawo.gazetaprawna...a_podwyzki.html
...to sytuacja powodzi wymaga solidarności każdego środowiska...
panie Ministrze...Kwiatkowski...to żenujący argument...
..ale dziękujemy , że czyta Pan nasze Forum... które czyta w Pańskim umyśle...zanim Pan pomyśli... to...Forum wie , co Pan powie...
aby usprawiedliwić 15 letnie obniżanie naszych wynagrodzeń...
przypominam Panu, że dzięki "matysiakowi" osiagnęliśmy poziom wynagrodzeń sędziowskich z 1995 roku!!!!!!!!!
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/448195,nowe_etaty_dla_e_sadu.html
Nowe etaty dla e-sądu
http://www.rp.pl/artykul/532089-Kadrowe-i-finansowe-wsparcie-dla-e-sadow.html
Kadrowe i finansowe wsparcie dla e-sądów
http://lex.pl/?cmd=artykul,6232,title,obywatele-ufaja-sadom-chociaz-malo-o-nich-wiedza
Obywatele ufają sądom, chociaż mało o nich wiedzą
Może nie piszą, ale mówią. Dzisiaj rano w zetce było o protestach i wypowiadał się Bartek. Mam wrażenie, że jednak protest przebił się do mediów.
Wszystkie siły środki na e- sądy po to aby odtrąbić sukces przed wyborami, a jak jest w pozostałych sądach wszyscy wiemy, żadne argumenty o zwiększenie etatów jakichkolwiek czy to urzędniczych czy referendarskich nie trafiają tylko jeden argument przesuwać z wydziałów do wydziałów i do roboty
[ Dodano: Wto Wrz 07, 2010 8:30 am ]
Niech ktoś wrzuci linka do audycji w radiu Zet, dobrze odsłuchać zanim pójdziemy do znojnej pracy
"romanoza" napisał:
Może nie piszą, ale mówią. Dzisiaj rano w zetce było o protestach i wypowiadał się Bartek. Mam wrażenie, że jednak protest przebił się do mediów.
przebił się protest, bo nic się nie dzieje... obecnie
przebił się, bo odpowiednio wcześnie rozpoczęto coś robić, nie wiem, czy ludzie z Iustitii swoimi kanałami, czy to nieustanne powtarzanie i jednak fatalna sytuacja sądownictwa:nic tak na dobrą sprawę, Ministerstwu nie wyszło...z jego reformą
teraz Kwiatkowski likwiduje etaty asystenckie-notabene nie obsadzone, z powodu braku chętnych z uwagi na nędzne zarobki asystentów-aby wspomóc e-sąd!!!
przebił się ,bo do tego jesteśmy "jedyną" "opozycją"
przebije się jeszcze bardziej, jak dotrze do mediów, że w końcu ostatnie wybory Prezydenckie przegrane zostały zaledwie niewielkim procentem głosów...prokuratorzy i ich rodziny, część niezadowolonych sędziów i ich rodzin, asystenci,dociążone sekretariaty...to naprawdę w skali kraju :niezły "korpus" głosów wyborczych...
do tego powodzianie, których pozostawiono,a którym jak rzecze Kwiatkowski są konieczne nasze pieniądze
dlatego...
"Volver" napisał:
Może nie piszą, ale mówią. Dzisiaj rano w zetce było o protestach i wypowiadał się Bartek. Mam wrażenie, że jednak protest przebił się do mediów.
przebił się protest, bo nic się nie dzieje... obecnie
przebił się, bo odpowiednio wcześnie rozpoczęto coś robić, nie wiem, czy ludzie z Iustitii swoimi kanałami, czy to nieustanne powtarzanie i jednak fatalna sytuacja sądownictwa:nic tak na dobrą sprawę, Ministerstwu nie wyszło...z jego reformą
teraz Kwiatkowski likwiduje etaty asystenckie-notabene nie obsadzone, z powodu braku chętnych z uwagi na nędzne zarobki asystentów-aby wspomóc e-sąd!!!
przebił się ,bo do tego jesteśmy "jedyną" "opozycją"
przebije się jeszcze bardziej, jak dotrze do mediów, że w końcu ostatnie wybory Prezydenckie przegrane zostały zaledwie niewielkim procentem głosów...prokuratorzy i ich rodziny, część niezadowolonych sędziów i ich rodzin, asystenci,dociążone sekretariaty...to naprawdę w skali kraju :niezły "korpus" głosów wyborczych...
do tego powodzianie, których pozostawiono,a którym jak rzecze Kwiatkowski są konieczne nasze pieniądze
dlatego...
Volvie dla kogo przegrane dla tego przegrane
Dla mnie są "rzegrane" w mniejszym stopniu aniżeli mogłyby być ( .
Generalnie, z taką "elytą" polityczną POLSKA przegrywa - niezależnie od opcji ( :/
Jankowski: Sądownictwo: menedżer to persona non grata
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/448269,jankowski_sadownictwo_menedzer_to_persona_non_grata.html
[ Dodano: Wto Wrz 07, 2010 9:46 am ]
Sędziowie nie zatrzaskują przecież drzwi przed nowoczesnym zarządzaniem. Chodzi im o to, by aktywny menedżer współpracował z prezesem sądu, a nie z ministrem sprawiedliwości. Chodzi im także o to, by przy pozostawieniu na ich barkach pełnej odpowiedzialności za wynik pracy sądu nie pozbawiano ich wpływu na obsadę stanowisk urzędniczych i organizację pracy w sądzie.
Nie są to żądania zbyt wygórowane. Ale niestety takich gwarancji sędziowie nie znajdują ani w słowach ministra, ani – co gorsza – w projekcie ustawy przygotowanej w Ministerstwie Sprawiedliwości, która już czeka na swój debiut na posiedzeniu Rady Ministrów.
"Darkside" napisał:
Volvie dla kogo przegrane dla tego przegrane
Dla mnie są "rzegrane" w mniejszym stopniu aniżeli mogłyby być (
mnie chodzi...o tych ludzi na stołkach...
czy wygra ten czy tamten..to dla sądownictwa zawsze to samo
a z to dlatego, że są to ludzie z kompleksami...
dla mnie prawica -miała początkowo "kompleks więźnia"(bo siedzieli w stanie wojennym, a sądy były częścią aparatu ucisku..kojarzoną z prokuraturą.nomenklaturą ,"umacnianiem władzy ludowej w latach 1946-1989itd. itp.)..a zatem...skomuniałe sądy trzeba coś tam(cokolwiek)
lewica- i liberałowie"kompleks przyszłego więźnia"(a zatem "na wszelki wypadek na towarzystwo "wytworzyć" haki...przecież pierwsze regulacje nadzorcze powstawały za czasów SLD
a skrajni "kompleks komornika"-lepper i inni--ci to jeździli równo, bo pół Polski popegeerowskiej było licytowanej.., i tam był ich elektorat
żadna opcja-nie miała właściwego obrazu sądownictwa..i targała nim(obrazem, koncepcją, strukturą) wedle swych własnych prywatnych wizyjek,a w dodatku dawała się podpuszczać różnym cwaniakom...
piękne założenia roku 1989 ..zostały wypełnione grochem z kapustą...
We wczorajszej papierowej wersji "Metra" jest komentarz prof. Magdaleny Środy do artykułu o protestach sędziów. Przytoczę fragment, bo warto "Nie można wiecznie szantażowac ludzi wykonujących niektóre profesje odpowiedzialnością za państwo i godnością, z która wiąże się np. noszenie togi (...). Wymaganie więc tylko od niektórych obywateli odpowiedzialności jest nie fair. Poczuciem odpowiedzialności jeszcze nikt się nie najadł".
W "Metrze" jest to:
http://www.emetro.pl/emetro/1,85648,8339441,Czerwona_kartka_dla_Tuska.html
Komentarza nie znalazłem.
Komentarz prof.M. Środy jest tu.
http://www.emetro.pl/emetro/1715307,0.html?skan=8338912
Niestety nie udało się powiększyć
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/448400,rzad_w_2011_r_zwiekszy_budzet_wymiaru_sprawiedliwosci.html
Komentarze prof. Środy i red. Jankowskiego pokazują, że nie do końca jest tak jak myślimy, że nikt nas nie rozumie, a media zawsze będą stały przeciwko nam. Pokazuje także, że warto działać, warto być konsekwentnym i nie ustawać w działaniach edukacyjnych i informacyjnych. Mam także wrażenie, że rośnie, choć nie wiem w jakim stopniu, pozycja IUSTITII.
"WO" napisał:
Komentarz prof.M. Środy jest tu.
http://www.emetro.pl/emetro/1715307,0.html?skan=8338912
Niestety nie udało się powiększyć
Podkreślmy - prof. M. Środa etyk.
Brawo Pani Profesor
"fidelio" napisał:
Brawo Pani Profesor
Brawo
też za pomysł publikacji w Metrze - chyba najbardziej poczytna obecnie - wczoraj również w RMF powoływali się na metro niestety nie na artykuł dotyczący nas ale wszystko w swoim czasie ...
"laurajulia" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/448145,minister_sprawiedliwosci_sedziowie_moga_liczyc_na_podwyzki.html
I wyszło na to, że to Jego Eminecji Panu Ministrowi Sprawiedliwości zawdzięczmy zwiększenie naszych nominalnych wynagrodzeń o całe 4 procent. Bo to, że jest to li tylko pochodna średniego wynagrodzenia, byłoby za trudne (albo za niewygodne z punktu widzenia PR) do przyjęcia dla społeczeństwa.
Przypomniał mi się tekst z filmu "Pieniądze to nie wszystko", kiedy kandydat na radnego/posła agituje elektorat swoimi wizjami rozwoju, i w pewnym momencie przedstawiciel tegoz elektoratu, dośc bezceremonialnie przerywając rozmówcy, pyta: "Dobra, dobra, a kablówka będzie...?"
I niech to starczy za cały komentarz.
P.S. Ja kablówki nie mam
Rząd planuje wzrost budżetu wymiaru sprawiedliwości
http://lex.pl/?cmd=artykul,6375,title,rzad-planuje-wzrost-budzetu-wymiaru-sprawiedliwosci-
[ Dodano: Sro Wrz 08, 2010 12:13 pm ]
A tego nie skomentuję Albo skomentuję § 60. 1. Regulaminu: W razie nieprzybycia sędziego na posiedzenie, przewodniczący wydziału, kierując się względami celowości, zarządza wykonanie tej czynności przez innego sędziego albo odwołuje posiedzenie w sprawie. Jeżeli zachodzi potrzeba wyznaczenia sędziego z innego wydziału, przewodniczący zwraca się w tej sprawie do prezesa sądu. Fajny przewodniczący wydziału...
Sąd Najwyższy podtrzymał w mocy wyrok Sądu Apelacyjnego w sprawie sędziego Jacka I. Otrzymał on karę upomnienia za odmowę przejęcia akt sprawy. Zgodnie bowiem z art 79 Prawa o ustroju sądów powszechnych sędzia nie może, powołując się na zasadę niezawisłości sędziowskiej, uchylić się od wykonania poleceń w zakresie czynności administracyjnych.
http://lex.pl/?cmd=artykul,6376,title,sn-niepokorny-sedzia-ukarany
"romanoza" napisał:
Rząd planuje wzrost budżetu wymiaru sprawiedliwości
http://lex.pl/?cmd=artykul,6375,title,rzad-planuje-wzrost-budzetu-wymiaru-sprawiedliwosci
Na wynagrodzenia prokuratorów rząd chce wydać prawie 1,068 mld zł, a na wynagrodzenia sędziów - prawie 1,459 mld zł.
w sumie bardzo ciekawe zważywszy, że sędziów jest podobno mniej więcej dwa razy tylu, ilu prokuratorów
"violan" napisał:
a to trzeba aż tak bać się nadzoru?
No właśnie. Nie ma premii za statystykę i posłuszeństwo.
To nie kwestia bania się. Po prostu czasem nie warto bić się z .......i psuć sobie nierówną walką zdrowia.
Właśnie na to liczą tego typu "nadzorcy".
I jak widać, rzadko się przeliczają.
Boszeee, jacy wsyscy dzielni. Jak każdemu chce się bić. Same posągi....
Są sprawy o które warto się bić, a są takie, które nie warto. Takie mam swoje prywatne zdanie i proszę o jego uszanowanie....
Aktywny użytkownik forum w internecie to osoba publiczna
http://prawo.gazetaprawna.pl/orzeczenia/450343,aktywny_uzytkownik_forum_w_internecie_to_osoba_publiczna.html
hmm.... a najaktywniejszy, to chyba będzie jakiś król...czy coś...?
http://www.rp.pl/artykul/533208-Konfrontacja--Jaka-wizja-Sadu-Najwyzszego.html
Konfrontacja: Jaka wizja Sądu Najwyższego
http://www.rp.pl/artykul/533217-Brakuje-chetnych-do-zawodu-asystenta.html
Brakuje chętnych do zawodu asystenta
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/450285,ms_sprawy_gospodarcze_beda_rozpatrywane_wedlug_zwyklej_procedury.html
[ Dodano: Czw Wrz 09, 2010 9:36 am ]
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/450285,ms_sprawy_gospodarcze_beda_rozpatrywane_wedlug_zwyklej_procedury.html
skoro tyle można zarobić w Prokuraturze....
Jak usprawnić polski wymiar sprawiedliwości
http://www.prawnik.pl/temat-dnia/122595,Jak-usprawnic--polski-wymiar-sprawiedliwosci-
dyskusje o orzecznictwie SN w sprawach dyscyplinarnych są TU
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=191810#191810
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/450657,malgorzata_kryszkiewicz_wielka_reforma_czy_likwidacja.html
Małgorzata Kryszkiewicz: Wielka reforma czy likwidacja
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/z_ostatniej_chwili/122634,Minister-Sprawiedliwosci-poprowadzil-lekcje-w-dwoch-lodzkich-liceach
Minister Sprawiedliwości poprowadził lekcje w dwóch łódzkich liceach
Sędziowie piszą do posłów
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/09/09/sedziowie-pisza-do-poslow/
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8360914,191_skazanych_z_bransoletkami_elektronicznymi__To.html
Fiasko elektronicznych obroży
"jp" napisał:
Jak usprawnić polski wymiar sprawiedliwości
http://www.prawnik.pl/temat-dnia/122595,Jak-usprawnic--polski-wymiar-sprawiedliwosci-
Polska utrzymuje się wśród grupy pięciu krajów, w których ilość sędziów w przeliczeniu na jednego mieszkańca jest największa. Minister podkreślił zatem, iż problemem nie jest brak woli politycznej czy też środków kadrowych i finansowych na usprawnienie sądownictwa.
Skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle?
Polska pozostaje wśród krajów o rekordowej ilości spraw trafiających do sądu w przeliczeniu na jednego mieszkańca. W latach 2005 – 2009 ilość spraw wzrosła z 9,5 mln do 12 mln. Według słów Ministra jest to główną przyczyną trudności w stworzeniu efektywnego sądownictwa.
wreszcie jakiś normalny przelicznik, zaczyna coś docierać
Jak jesteśmy postrzegani na sali rozpraw przez strony i na temat komunikacji piszemy TUTAJ
http://www.rp.pl/artykul/533929-Grad--Ministerstwo-Skarbu-do-likwidacji.html
Zlikwidować MS!!!!!!!!!!! <krzyk>
"Dred" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/533929-Grad--Ministerstwo-Skarbu-do-likwidacji.html
Zlikwidować MS!!!!!!!!!!! <krzyk>
Oczywiście!!!! Yes!!!!! przy okazji, administrację ,wizytację , przepisy wszystkie / orzekałoby się np, na podstawie fusów z kawy / sędzia siedziałby np pod gruszą i wentylował nieustannie, stąd świeże pomysły miałby na podorędziu , nieuchronny deszczyk działałby jak kubeł zimnej wody ,. OCZYWIŚCIE ..... można by się odwołać pisząc na Berdyczów a następnie do Sądu Ostatecznego / a tam to dopiero byłby skład/ .Myślę , że w tej sytuacji ranga sędziego wzrosłaby niebotycznie a wdzięczność społeczeństwa nie miałaby granic. hi..... hiiiiiiiiii.
"baśka" napisał:
Oczywiście!!!! Yes!!!!! przy okazji, administrację ,wizytację , przepisy wszystkie / orzekałoby się np, na podstawie fusów z kawy / sędzia siedziałby np pod gruszą i wentylował nieustannie, stąd świeże pomysły miałby na podorędziu , nieuchronny deszczyk działałby jak kubeł zimnej wody ,. OCZYWIŚCIE ..... można by się odwołać pisząc na Berdyczów a następnie do Sądu Ostatecznego / a tam to dopiero byłby skład/ .Myślę , że w tej sytuacji ranga sędziego wzrosłaby niebotycznie a wdzięczność społeczeństwa nie miałaby granic. hi..... hiiiiiiiiii.
<rotfl2> <rotfl2> <rotfl2> <rotfl2> <rotfl2>
zabawne baśka ale mimo wszystko nie zgadzam się z Tobą )
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100913&typ=po&id=po43.txt
Środowisko sędziowskie apeluje do sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o pilne wpłynięcie na rząd, aby ten zajął się kwestią podwyżek uposażeń w wymiarze sprawiedliwości. Sędziowie już zapowiedzieli związaną z tym akcję protestacyjną - odbędzie się ona w listopadzie. Resort sprawiedliwości stoi na stanowisku, że sędziom świetnie się wiedzie.
Baśko, skoro sądownictwo administracyjne radzi sobie bez MSu, My też dalibyśmy radę
Panowie, macie rację ale ja chciałam wprowadzić trochę czarnego , angielskiego humoru......żeby się trochę zdystansować.
Nie o nas, ale chyba powinno być tutaj
Nie będzie niezależnej prokuratury bez niezależności budżetu - mówi prokurator generalny Andrzej Seremet. W wywiadzie dla PAP podkreśla także konieczność nadanie prokuraturze statusu osobnego podmiotu budżetowego w Ustawie o finansach publicznych, a także wpisania prokuratury do Konstytucji.
http://lex.pl/?cmd=artykul,6478,title,seremet-nie-bedzie-niezaleznej-prokuratury-bez-wlasnego-budzetu
http://www.rp.pl/artykul/535207-Strasza-sedziow-wizytacjami.html
jak zwykle fałszywy tytuł....
o tym jak powinna być ukształtowana prokuratura, tu http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=192508#192508 dyskutujemy
Dark za dużo przeniosłeś - przecież to tak istotny artykuł
http://www.rp.pl/artykul/535207-Strasza-sedziow-wizytacjami.html
Wybory samorządowe już blisko, a wielu komisji wyborczych nie udaje się skompletować. W licznych brakuje sędziów, których obecność jest obowiązkowa. Przełożeni (np. prezesi sądów) próbują więc przekonywać, a gdy to nie pomaga, “straszą” dodatkową wizytacją lub pozbawieniem awansu.
a przy okazji każda tego rodzaju groźba to mobbing
"wanam" napisał:
Dark za dużo przeniosłeś - przecież to tak istotny artykuł
http://www.rp.pl/artykul/535207-Strasza-sedziow-wizytacjami.html
Wybory samorządowe już blisko, a wielu komisji wyborczych nie udaje się skompletować. W licznych brakuje sędziów, których obecność jest obowiązkowa. Przełożeni (np. prezesi sądów) próbują więc przekonywać, a gdy to nie pomaga, “straszą” dodatkową wizytacją lub pozbawieniem awansu.
a przy okazji każda tego rodzaju groźba to mobbing
wróciło )
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/09/13/strasza-sedziow-wizytacjami/
No i zaczęło się, czyli tak jak było do przewidzenia. Ciągle jeszcze miałem nadzieję, że komuna się skończyła, a tu jak nic zza rogu wygląda obrzydliwa gęba Stalina
Nie będzie niezależnej prokuratury bez niezależności budżetu - mówi prokurator generalny Andrzej Seremet.
To chyba oznacza, że sądy nie są niezależne.
Prezydent Komorowski nie nominuje
http://wyborcza.pl/1,75248,8371592,Prezydent_Komorowski_nie_nominuje.html
Nie wyznaczył przedstawiciela do Krajowej Rady Sądownictwa, jej decyzje mogą być więc zakwestionowane. W jego kancelarii nie ma ministra odpowiadającego za sprawy prawne. Nie wskazuje też nowego prezesa Trybunału Konstytucyjnego
http://wyborcza.pl/1,75248,8371592,Prezydent_Komorowski_nie_nominuje.html
"Rzeczniczka KRS sędzia Barbara Godlewska-Michalak przedstawiła nam interpretację, według której kadencja Lecha Kaczyńskiego nie wygasła w momencie jego śmierci, ale w momencie złożenia przysięgi przez nowego prezydenta. A skoro tak, to mandat sędzi Stryczyńskiej wygasa 6 listopada."
Zastanawiam się nad słusznością takiej interpretacji. Nie wydaje się oczywista.
"romanoza" napisał:
Prezydent Komorowski nie nominuje
http://wyborcza.pl/1,75248,8371592,Prezydent_Komorowski_nie_nominuje.html
Inny cytat:
Spytaliśmy w czwartek Kancelarię Prezydenta, kiedy Bronisław Komorowski powoła swojego przedstawiciela do KRS. Do tej pory nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ma nim być Łukasz Bojarski, prawnik, wieloletni pracownik Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka zajmujący się sprawami wymiaru sprawiedliwości, w tym dostępu do sądu i do pomocy prawnej.
To byłby kolejny nasz człowiek w KRS, dbający rzetelnie o sędziowski interes.
"AQUA" napisał:
http://wyborcza.pl/1,75248,8371592,Prezydent_Komorowski_nie_nominuje.html
"Rzeczniczka KRS sędzia Barbara Godlewska-Michalak przedstawiła nam interpretację, według której kadencja Lecha Kaczyńskiego nie wygasła w momencie jego śmierci, ale w momencie złożenia przysięgi przez nowego prezydenta. A skoro tak, to mandat sędzi Stryczyńskiej wygasa 6 listopada."
Zastanawiam się nad słusznością takiej interpretacji. Nie wydaje się oczywista.
A z pewnością jest to pierwszy przypadek ,kiedy ktoś pełnil swoją kadencję po śmierci .Z tego co wiem ( a jestem wierzący i praktykujący ) ,to nawet Jezus miał przerwę w pełnieniu obowiązków pomiędzy Piątkiem a Wielkanocą
Sędziowie grożą Tuskowi czerwoną kartką
http://www.polskatimes.pl/aktualnosci/306677,sedziowie-groza-tuskowi-czerwona-kartka,id,t.html
"jarocin" napisał:
Sędziowie grożą Tuskowi czerwoną kartką
http://www.polskatimes.pl/aktualnosci/306677,sedziowie-groza-tuskowi-czerwona-kartka,id,t.html
"Trzeba pamiętać o tym, że doświadczony sędzia prowadzi kilka do kilkunastu skomplikowanych spraw naraz."
buchachachachachachachachacha
dokładne to samo mi się rzuciło ale poza tym artykuł
"naiwny.super" napisał:
Sędziowie grożą Tuskowi czerwoną kartką
http://www.polskatimes.pl/aktualnosci/306677,sedziowie-groza-tuskowi-czerwona-kartka,id,t.html
"Trzeba pamiętać o tym, że doświadczony sędzia prowadzi kilka do kilkunastu skomplikowanych spraw naraz."
buchachachachachachachachacha
"Trzeba pamiętać o tym, że doświadczony sędzia prowadzi kilka do kilkunastu skomplikowanych spraw naraz."
Gdzie to naszych kijem tak potraktowali? Trzeba żądać satysfakcji. No wiecie.... ale żeby aż tak....,,przekonywać,,
"gilgamesz" napisał:
"Trzeba pamiętać o tym, że doświadczony sędzia prowadzi kilka do kilkunastu skomplikowanych spraw naraz."
fajnie byłoby tylko kilkanaście skomplikowanych spraw prowadzić na raz
Mało ci Darki ?
"koko" napisał:
Mało ci Darki ?nie wiem jakie jest kryterium skomplikowania ale ja obecnie na biegu mam grubo ponad 2 spraw powyżej 3 tomów z których każda jest skomplikowana, fajnie byłoby mieć te kilkanaście w zw. z tym
to znaczy, że mało :D
Napisz wniosek do prezes,zeby ci wszystkie wielotomówki przydzielił. MOżesz również sięzobowiazać, że wszystkie do końca roku skonczysz
"anpod" napisał:
Darki...a móglbyś sie dookreslić z tą ilością spraw ?
nie chcę się już chwalić :/
napiszę tylko, że muszę po koleżance która niedawno urodziła przejąć kilka spraw w tym 197.1 k.k. już 4 x uchylane ( w tym 1 raz przez SN) i oszustwa komisowe 35 lub 36 tomów , 6 oskarżonych, zarzuty z 1997 roku ... ( ta ostatnia to wyjątkowe g. )
"gilgamesz" napisał:
"Trzeba pamiętać o tym, że doświadczony sędzia prowadzi kilka do kilkunastu skomplikowanych spraw naraz."
fajnie by było. szkoda że nie napisali, że ma jednocześnie kilkaset spraw na biegu. a może to nikomu nie psotaje nawet w głowie.
ale ogólnie artykuł w porządku.
"naiwny.super" napisał:
Sędziowie grożą Tuskowi czerwoną kartką
http://www.polskatimes.pl/aktualnosci/306677,sedziowie-groza-tuskowi-czerwona-kartka,id,t.html
"Trzeba pamiętać o tym, że doświadczony sędzia prowadzi kilka do kilkunastu skomplikowanych spraw naraz."
buchachachachachachachachacha
Tyle się prowadzi w I instancji okręgowej. U mnie mają w biegu po kilkanaście spraw, ale w tym każdy ze trzy - cztery liczące po kilkadziesiąt, a nawet do trzystu tomów.
[ Dodano: Wto Wrz 14, 2010 11:52 pm ]
A tego chyba nie było:
http://egorzow.pl/aktualnosci/Gorzowscy_s%C4%99dziowie_zrzeszeni_w_Stowarzyszeniu__Iustitia__ostro%C5%BCnie_podchodz%C4%85_do_zapewnie%C5%84_ministra_sprawiedliwo%C5%9Bci_mowi%C4%85cych_o_ich_podwy%C5%BCkach__32402.html
[ Dodano: Wto Wrz 14, 2010 11:56 pm ]
ani tego:
http://www.epiotrkow.pl/news/Protest-sedziow-moze-sparalizowac-wybory-,5382
"Darkside" napisał:
Mało ci Darki ?nie wiem jakie jest kryterium skomplikowania ale ja obecnie na biegu mam grubo ponad 2 spraw powyżej 3 tomów z których każda jest skomplikowana, fajnie byłoby mieć te kilkanaście w zw. z tym
Poniżej 10 tomów sprawy za skomplikowaną nie uważam
Moja najwieksza ma coś 200 tomów
"witoldw1" napisał:
http://wyborcza.pl/1,75248,8371592,Prezydent_Komorowski_nie_nominuje.html
"Rzeczniczka KRS sędzia Barbara Godlewska-Michalak przedstawiła nam interpretację, według której kadencja Lecha Kaczyńskiego nie wygasła w momencie jego śmierci, ale w momencie złożenia przysięgi przez nowego prezydenta. A skoro tak, to mandat sędzi Stryczyńskiej wygasa 6 listopada."
Zastanawiam się nad słusznością takiej interpretacji. Nie wydaje się oczywista.
A z pewnością jest to pierwszy przypadek ,kiedy ktoś pełnil swoją kadencję po śmierci .Z tego co wiem ( a jestem wierzący i praktykujący ) ,to nawet Jezus miał przerwę w pełnieniu obowiązków pomiędzy Piątkiem a Wielkanocą
No tak. ale naszych mądrali to nie dotyczy, bo oni są ponad to... Jak zwykle zwyciężyła polska krótkowzroczność, niemożność przewidywania i po prostu zwykłe olewactwo...
http://www.rp.pl/artykul/212831,535332-Usprawnianie-procedury-.html
Usprawnianie procedury
http://www.rp.pl/artykul/344732,535803-Plan-rozwoju-ma-oslodzic-sedziom-ocene-okresowa.html
Plan rozwoju ma osłodzić sędziom ocenę okresową
Aplikacja ogólna: Dostali się ci, którzy lepiej rozwiązali kazus prawny
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/451590,aplikacja_ogolna_dostali_sie_ci_ktorzy_lepiej_rozwiazali_kazus_prawny.html
"AQUA" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/344732,535803-Plan-rozwoju-ma-oslodzic-sedziom-ocene-okresowa.html
Plan rozwoju ma osłodzić sędziom ocenę okresową
– Projekt będzie nadal konsultowany ze środowiskiem sędziowskim – twierdzi Joanna Dębekale w jakim trybie skoro jest / będzie przyjęty przez rząd i skierowany do sejmu ??
– Okresowa ocena ma obejmować efektywność oraz sposób wykonywania obowiązków i powierzonych funkcji z zastrzeżeniem, że nie może ona wkraczać w dziedzinę, w której sędziowie są niezawiśli – zastrzega Dębek.puste slogany
Opinia: Irena Kamińska, Stowarzyszenie Sędziów Themis
Nawet najbardziej sensowne prawo można przecież wypaczyć. Gdyby przepisy dotyczące ocen okresowych w wersji obecnej były stosowane zgodnie z intencją – służyły rozwojowi sędziego i eliminowaniu nieprawidłowości w sądach – to wszystko byłoby w porządku. Sędziowie boją się jednak, że staną się narzędziem nacisku i manipulacji. Takie obawy mogą być uzasadnione. Nie zostały uwzględnione postulaty środowiska o zwiększenie zakresu sędziowskiego samorządu – chodziło o większe kompetencje kolegium. Gdyby tak się stało, kolegium miałoby większy wpływ na decyzje personalne prezesa. A to mogłoby ograniczyć obawy środowiska.
Jaka to jest beznadziejnie pusta gadka... Będą przez plan rozwoju usuwać bolączki sądownictwa - niesprawność i przewlekłość oraz sprawdzać jak sędzia podnosi swoje kwalifikacje.
A może niesprawność i przewlekłość jest z powodu złej organizacji sądu, niemożności szybkiego zakończenia wileu spraw jednocześnie, a nie złej pracy sędziego?
Jak mam się rozwijać i podnosić kwalifikacje, jeśli nie jestem w stanie przerobić tej pracy, którą mam?
Jeśli to coś sobie wprowadzą, a tak będzie, to powinniśmy wrócić do tematu poruszanego a gdzieś zapomnianego - czasu pracy sędziego i czegoś na kształt pensum, bo jak inaczej wykażemy wizytatorowi, że nie da się pracować więcej i szybciej i jeszcze w tym zcasie odbywać szkoleń (oczywiście wyjazdowych), czytać literatury, śledzić biuletyn SN na bieżąco etc.
"Gotka" napisał:
Jaka to jest beznadziejnie pusta gadka... Będą przez plan rozwoju usuwać bolączki sądownictwa - niesprawność i przewlekłość oraz sprawdzać jak sędzia podnosi swoje kwalifikacje.
A może niesprawność i przewlekłość jest z powodu złej organizacji sądu, niemożności szybkiego zakończenia wileu spraw jednocześnie, a nie złej pracy sędziego?
Jak mam się rozwijać i podnosić kwalifikacje, jeśli nie jestem w stanie przerobić tej pracy, którą mam?
Jeśli to coś sobie wprowadzą, a tak będzie, to powinniśmy wrócić do tematu poruszanego a gdzieś zapomnianego - czasu pracy sędziego i czegoś na kształt pensum, bo jak inaczej wykażemy wizytatorowi, że nie da się pracować więcej i szybciej i jeszcze w tym zcasie odbywać szkoleń (oczywiście wyjazdowych), czytać literatury, śledzić biuletyn SN na bieżąco etc.
a w opinii zostanie napisane : nie możesz przerobić bo jesteś niesprawna i niezorganizowana ... więc pała !!
Gotko, z ust mi to wyjęłaś! Ja również nie będę miał czasu na realizowanie indywidualnego planu rozwoju!
"Dred" napisał:
Gotko, z ust mi to wyjęłaś! Ja również nie będę miał czasu na realizowanie indywidualnego planu rozwoju!
też nie potrafisz się zorganizować
phi.....
"Dred" napisał:
phi.....ja tylko pisze to co Ci napiszą w ocenie okresowej :/
"Darkside" napisał:
phi.....ja tylko pisze to co Ci napiszą w ocenie okresowej :/
to ja im odpiszę, że zawsze tak było i skoro tego nie widzieli, to są suabi i się nie nadają!
a jak mi coś wytkną, to im wytknę, że nie wytknęli mi czegoś gorszego i powiem, że są suabi i się nie nadają!
jak oceniać, to oceniać!
"Dred" napisał:
to ja im odpiszę, że zawsze tak było i skoro tego nie widzieli, to są suabi i się nie nadają!to im dasz do wiwatu Dred !!
a jak mi coś wytkną, to im wytknę, że nie wytknęli mi czegoś gorszego i powiem, że są suabi i się nie nadają!
jak oceniać, to oceniać!
"Gotka" napisał:
A może niesprawność i przewlekłość jest z powodu złej organizacji sądu, niemożności szybkiego zakończenia wileu spraw jednocześnie, a nie złej pracy sędziego?
Mało tego, a może rozwiązanie problemu wymaga też tego, żeby panowie posłowie, dla przykładu Kalisz czy Kozdroń, powiedzieli swoim kolegom z korporacji : to także wasza wina, bo składacie masę bzdurnych i nikomu nie potrzebnych wniosków, bo często celowo przewlekacie procesy by wydoić z klienta maksymalnie dużo kasy, bo zamiast zgromadzić dowody sami zwalacie to na sąd bo tak łatwie i taniej". A może to wymaga od, dla przykładu posła Filara, aby pwoiedział swoim kolegom z wyższych uczelni, że "to też wasza wina bo zamieniacie Uniwessytety w fabryki studentów i robienia pieniędzy, a poważne nauczanie i egzaminowanie zamieniacie w rozwiązywanie testów na czas z coraz to bardziej rozdrobnionych dziedzin, żeby tylko każdy miał swoją katedrę czy zakład czy instytut czy coś tam", a może to wymaga od wszystkich tych posłów i senatorów by powiedzieli sobie że "to nasza wina bo uchwalamy setki i tysiące durnowatych przepisów, tylko po to żeby zaraz je zmieniać i uchylać tak że w końcu sami się w tym gubimy i nie wiemy czy głosujemy ustawę o zmianie ustawy, czy ustawę o zmianie ustawy o zmianie ustawy, czy w końcu tekst jednolity", a może to w końcu wymaga od Pana Premiera i Pana Prezydenta by powiedzieli wyborcom, że "to też wasza wina bo pieniaczycie się jak nawiedzeni o bzdury kompletne gotowi prędzej zasądzić się na śmierć niż przyznać się, że nie macie racji i nic w tym nowego bo tak samo robiliście od wieków".
Tylko po co ?
Lepiej zwalić na leniwych i głupich sędziów. I tak zawsze oni są winni.
"Darkside" napisał:
a w opinii zostanie napisane : nie możesz przerobić bo jesteś niesprawna i niezorganizowana ... więc pała
no właśnie tego się spodziewam"Dred" napisał:
Gotko, z ust mi to wyjęłaś! Ja również nie będę miał czasu na realizowanie indywidualnego planu rozwoju!
DRe, mimo moich super skróconych wzorów do klauzul?
O matko ropuch jak Ty to trafnie wszystko ująłeś
"ossa" napisał:
O matko ropuch jak Ty to trafnie wszystko ująłeś
ten typ tak ma
"Gotka" napisał:
O matko ropuch jak Ty to trafnie wszystko ująłeś
ten typ tak ma
niezaprzeczalnie
"ossa" napisał:
O matko ropuch jak Ty to trafnie wszystko ująłeś
ten typ tak ma
niezaprzeczalnie
I to wszystko w czasie przerwy
Poseł Kozdroń chyba zginął w katastrofie
"krysia59" napisał:
Poseł Kozdroń chyba zginął w katastrofie
nie , nie pogłoski o śmierci Kozdronia są mocno przesadzone )
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_Kozdro%C5%84
http://www.kozdron.pl/
to Karpiniuk zginął
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sebastian_Karpiniuk
"krysia59" napisał:
Poseł Kozdroń chyba zginął w katastrofie
raczej nie.
1 września 2010 r. poseł Jerzy Kozdroń wziął udział w uroczystościach związanych z upamiętnieniem 71 rocznicy wybuchu II Wojny Światowej. Uroczystości rozpoczęły się o godzinie 4:45 na Westerplatte
Sprawa Sebastiana. "Sąd jak bezduszna instytucja"
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8376312,Sprawa_Sebastiana___Sad_jak_bezduszna_instytucja_.html
"Wczoraj niespodziewanie, po ponad dwugodzinnej rozprawie sąd odroczył sprawę do 18 października. Tym razem dlatego, że nowe wnioski dowodowe (m.in. o przesłuchanie osób pomagających rodzinie) złożył adwokat rodziców chłopca. Teoretycznie mógłby je złożyć wcześniej, ale od kwietnia sąd w sprawie Sebastiana nie zebrał się ani razu.
Skąd taka zwłoka? Jeszcze w kwietniu, sąd poprosił Regionalny Ośrodek Diagnostyczno-Konsultacyjny, aby wydał opinię o rodzicach Sebastiana. Dokument trafił do wydziału rodzinnego 28 czerwca. Kiedy opinia była już gotowa, sąd mógł określić termin rozprawy. Tak też się stało. Przewodnicząca wydziału wyznaczyła go dopiero na dzień 14 września, bo prowadząca sprawę Sebastiana, sędzia Kinga Gryglewska pod koniec czerwca rozpoczęła urlop.
Wiceprezes sądu rejonowego Artur Żuk tłumaczy, że był to "długi" urlop. Po za tym nie ma mowy o opóźnieniach z winy sądu. Według wiceprezesa Żuka sąd stara się wszystko przyspieszyć. - Termin wrześniowy wyznaczono, mimo, że sędzia Gryglewska miała już zajętą wokandę - tłumaczy".
Więcej... http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8376312,Sprawa_Sebastiana___Sad_jak_bezduszna_instytucja_.html#ixzz0zamfkEmD
z tym urlopem, pozostawiam bez komentarza. Ale skoro rozprawa była w kwietniu a opinia RODK złożona pod koniec czerwca, czemuż to pan adwokat nie złożył wniosków dowodowych wcześniej, w piśmie przygotowawczym, a nie dopiero na rozprawie w połowie września? no a winny niezakończenia sprawy jest oczywiście bezduszny sąd.
Trybunał czekają zmiany
Ewa Siedlecka
2010-09-16, ostatnia aktualizacja 2010-09-15 19:56
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8382151,Trybunal_czekaja_zmiany.html#ixzz0zfeaD2uw
[ Dodano: Czw Wrz 16, 2010 8:24 am ]
Co Kaczyński zablokował, Komorowski odblokuje?
Czy prezydent Bronisław Komorowski wycofa z Trybunału Konstytucyjnego ustawy, które posłał tam prezydent Lech... »
Więcej... http://wyborcza.pl/0,0.html#ixzz0zffJFpH7
http://www.rp.pl/artykul/344732,536305-Dolny-Slask-przetestuje-nagrywanie-procesow.html
"ropuch" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/344732,536305-Dolny-Slask-przetestuje-nagrywanie-procesow.html
Czy nikogo w tym kraju nie dziwi wydawanie przepisów wykonawczych do ustawy po miesiącach od wejścia w życie ustawy? To powinno być karalne.
ewidentne niedopełnienie obowiązków......... 231 kk.........
W sądzie z policją nie powalczysz!
http://www.poboczem.pl/naszym-zdaniem/news-w-sadzie-z-policja-nie-powalczysz,nId,297723
Prezes TK: ustawodawca niekiedy nie jest odpowiedzialny
http://lex.pl/?cmd=artykul,6554,title,prezes-tk-ustawodawca-niekiedy-nie-jest-odpowiedzialny
Prezydent: nie można obniżać autorytetu Trybunału Konstytucyjnego
http://lex.pl/?cmd=artykul,6550,title,prezydent-nie-mozna-obnizac-autorytetu-trybunalu-konstytucyjnego
"krysia59" napisał:
Trybunał czekają zmiany
Ewa Siedlecka
2010-09-16, ostatnia aktualizacja 2010-09-15 19:56
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8382151,Trybunal_czekaja_zmiany.html#ixzz0zfeaD2uw
[ Dodano: Czw Wrz 16, 2010 8:24 am ]
Co Kaczyński zablokował, Komorowski odblokuje?
Czy prezydent Bronisław Komorowski wycofa z Trybunału Konstytucyjnego ustawy, które posłał tam prezydent Lech... »
Więcej... http://wyborcza.pl/0,0.html#ixzz0zffJFpH7
ważne dla nas, że wśród tych ustaw jest też ta o awansie poziomym
Pamiętamy i ciekawi jesteśmy, co zrobi Pan Prezydent, a jeśli wycofa, to z jakim uzasadnieniem.
Ale, co się odwlecze, to nie uciecze. W razie wycofania, będziemy liczyć na inicjatywę KRS.
Tylko, że..... jak mawiał klasyk , KRS jest za... a nawet przeciw
http://wyborcza.pl/1,75478,8382151,Trybunal_czekaja_zmiany.html
Trybunał czekają zmiany
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8393398,Sedziowie_chca_podwyzek__Sparalizuja_wybory_.html
" Liczymy, że nie pozwoli na to etos zawodu sędziego - apeluje Joanna Dębek"
boszsz.. znowu o etosie. nie znam tej waluty !!
http://www.dziennikbaltycki.pl/aktualnosci/308937,w-pazdzierniku-rozpocznie-sie-proces-sedziego,id,t.html
Też o nas, niestety :-(
"kazanna" napisał:
" Liczymy, że nie pozwoli na to etos zawodu sędziego - apeluje Joanna Dębek"
boszsz.. znowu o etosie. nie znam tej waluty !!
Wiesz, to jedyna waluta, jaką MiniSprawi chce nas obdarzać...
A jak ta waluta stoi teraz na rynku ?
Ta waluta stoi chyba wysoko, a może nawet bardzo wysoko w stosunku do podstawowych walut, typu: USD, EURO, CHF, etc., bo JE MS i inni JE chcą sędziów przede wszystkim tą walutą wynagradzać, jutro sprawdzę kursy walut w tabeli NBP, a potem idę na wielkie zakupy, w razie czego JE MS zapłaci (ethos wymieni w kantorze), przecie sędzia musi godnie żyć, a "jaśnie oświecona wladza" wychodzi temu na przeciw, o jak dobrze, że w tym kraju władza niczego nie udaje ... a konstytucja to "święta rzecz" !!!
Pzdr.
Piękna akcja brzdącu - idziemy robić zakupy, a faktury prosimy wystawiać na MS.
Mnie się podoba.
http://lex.pl/?cmd=artykul,6590,title,pytanie-o-sedziow-niepowolanych-przez-lecha-kaczynskiego
Pytanie o sędziów niepowołanych przez Lecha Kaczyńskiego
UWAGA: pismo jest TUTAJ
A od nas była jakaś uchwałą wspierajaca w swoim czasie ?
Jednak Helsińska miewa i dobre akcje.
"Włóczykij" napisał:
A od nas była jakaś uchwałą wspierajaca w swoim czasie ?
Jednak Helsińska miewa i dobre akcje.
Tak, ówczesny Zarząd Iustitii cały czas działał w sprawie. Zresztą jednym z "Dziewięciu Wyklętych", jak ich nazwaliśmy, był bardzo aktywny i ważny dla naszej organizacji Iustitianin (potem prezydent się złamał i jemu akurat wręczył tę nominację na SSO). Obecnie w Iustitii jest jeszcze jedna osoba z Wyklętych, która "odmówionej" nominacji nie dostała do dziś. Skargi są w TK, mamy kontakt z ludźmi i jeśli Trybunał kiedyś, za ileś tam lat się obudzi i zechce je rozpoznać, Iustitia włączy się do postępowania.
w Polityce padło pytanie:
10. Czy sądy mają wszystko sądzić - zastanawia się Marek Ostrowski
Polski wymiar sprawiedliwości chce wszystko tak dokładnie i drobiazgowo zbadać, trzymać się rygorystycznych, nieraz archaicznych procedur, że wyrok przychodzi za późno, potwierdzając angielskie hasło: justice delayed = justice denied – sprawiedliwość, która przychodzi za późno, to niesprawiedliwość. W USA ponad 90 proc. spraw karnych załatwia się w trybie mocno skróconym – przez „układ” prokuratora i oskarżonego. I Polska musi iść tą, wcale nieidealną, lecz sensowną drogą. Nie można też badać, udowadniać i dokumentować wszystkich zarzutów (legalizm) – wystarczy skupić się na najważniejszym (oportunizm), bo to przynajmniej prowadzi do szybkiego zakończenia sprawy i ukarania sprawcy.
wygląda na to, że pomalutku problem przebija się do świadomości coponiektórych...
http://www.polityka.pl/kraj/1508640,1,debata-najwazniejsze-polskie-problemy.read
DEBATA: Najważniejsze polskie problemy
http://lex.pl/?cmd=artykul,6585,title,helsinska-fundacja-pomoze-pisac-pozwy-w-sprawie-lekcji-etyki-w-szkolach
Helsińska Fundacja pomoże pisać pozwy w sprawie lekcji etyki w szkołach
No to do tej debaty trzeba by się koniecznie oficjalnie organizacyjnei zgłosić, okazja sama wchodzi w ręce.
http://www.prokuratura-zz.pl/
Protest prokuratorów.
W dniach 7-8 października 2010 r. we Wrocławiu odbędzie się posiedzenie Rady Głównej ZZPiPP RP oraz przewodniczących rad okręgowych. Wśród zaproszonych gości na części otwartej posiedzenia znaleźli się między innymi przedstawiciele organizacji prokuratorskich w tym Komitetu Obrony Prokuratorów, www.prokuratorzy.net, a także środowiska sędziowskiego, Prokuratury Generalnej i Ministerstwa Sprawiedliwości. Jednym z punktów porządku obrad będzie podjęcie decyzji, co do akcji protestacyjnej w związku z brakiem realizacji obietnic podniesienia wynagrodzeń prokuratorów
i sędziów, które należą do najniższych w Europie. Taką akcję ogłosili już sędziowie, którzy w dniach 17-18 listopada powrócą do tzw. „dni bez wokandy” oraz wręczą Prezesowi Rady Ministrów listy protestacyjny w postaci „czerwonej kartki.”
Dyskusja u nas toczy się tutaj:
http://www.prokuratorzy.net/kompendium-protestu-prokuratorow/czy-prokuratorzy-zaprotestuja-po-raz-trzeci/msg92323/#new
a proces tu... http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sad-odczytuje-50-tys-stron-akt-oskarzony-spi,1,3691103,wiadomosc.html
[ Dodano: Nie Wrz 19, 2010 5:17 pm ]
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sad-odczytuje-50-tys-stron-akt-oskarzony-spi,1,3691103,wiadomosc.html
"rosan" napisał:
a proces tu...http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sad-odczytuje-50-tys-stron-akt-oskarzony-spi,1,3691103,wiadomosc.html
[ Dodano: Nie Wrz 19, 2010 5:17 pm ]
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sad-odczytuje-50-tys-stron-akt-oskarzony-spi,1,3691103,wiadomosc.html
A dla kogo Sąd czyta akta kiedy oskarżony śpi i chrapie? Jeśli oskarżony chce ponownie wezwać świadka i zadać mu kolejne ważne jego zdaniem pytania, których treści nie chce ujawnić, a po przybyciu świadka na kolejną rozprawe okazuje się, że oskarżony nie przyszedł na nią -to mam mimo to realizować jego wniosek i jak, skoro nie da się go zrealizować. Tak samo nie da się przeczytać akt śpiącemu. Czy zatem zaniechanie odczytania i ujawnienie bez odczytywania w przypadku, gdy oskarżony śpi ma jakikolwiek wpływ na zrealizowanie przez niego jakichkolwiek jego praw i w konsekwencji wpływ na treść wyroku, a co za tym idzie na zasadność uchylenia wyroku z tej przyczyny, że wniosek oskarżonego nie został zrealizowany z uwagi na to, że oskarżony swoim zachowaniem jego realizację uniemożliwił? Zaprzestałbym odczytywania w chwili, gdy oskarżony usnąłby i resztę ujawnił bez odczytywania.
"1234" napisał:
a proces tu...http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sad-odczytuje-50-tys-stron-akt-oskarzony-spi,1,3691103,wiadomosc.html
[ Dodano: Nie Wrz 19, 2010 5:17 pm ]
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sad-odczytuje-50-tys-stron-akt-oskarzony-spi,1,3691103,wiadomosc.html
A dla kogo Sąd czyta akta kiedy oskarżony śpi i chrapie? Jeśli oskarżony chce ponownie wezwać świadka i zadać mu kolejne ważne jego zdaniem pytania, których treści nie chce ujawnić, a po przybyciu świadka na kolejną rozprawe okazuje się, że oskarżony nie przyszedł na nią -to mam mimo to realizować jego wniosek i jak, skoro nie da się go zrealizować. Tak samo nie da się przeczytać akt śpiącemu. Czy zatem zaniechanie odczytania i ujawnienie bez odczytywania w przypadku, gdy oskarżony śpi ma jakikolwiek wpływ na zrealizowanie przez niego jakichkolwiek jego praw i w konsekwencji wpływ na treść wyroku, a co za tym idzie na zasadność uchylenia wyroku z tej przyczyny, że wniosek oskarżonego nie został zrealizowany z uwagi na to, że oskarżony swoim zachowaniem jego realizację uniemożliwił? Zaprzestałbym odczytywania w chwili, gdy oskarżony usnąłby i resztę ujawnił bez odczytywania.
Jak to dla kogo czyta? Dla sądu odwoławczego.
"kowboj" napisał:
a proces tu...http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sad-odczytuje-50-tys-stron-akt-oskarzony-spi,1,3691103,wiadomosc.html
[ Dodano: Nie Wrz 19, 2010 5:17 pm ]
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sad-odczytuje-50-tys-stron-akt-oskarzony-spi,1,3691103,wiadomosc.html
A dla kogo Sąd czyta akta kiedy oskarżony śpi i chrapie? Jeśli oskarżony chce ponownie wezwać świadka i zadać mu kolejne ważne jego zdaniem pytania, których treści nie chce ujawnić, a po przybyciu świadka na kolejną rozprawe okazuje się, że oskarżony nie przyszedł na nią -to mam mimo to realizować jego wniosek i jak, skoro nie da się go zrealizować. Tak samo nie da się przeczytać akt śpiącemu. Czy zatem zaniechanie odczytania i ujawnienie bez odczytywania w przypadku, gdy oskarżony śpi ma jakikolwiek wpływ na zrealizowanie przez niego jakichkolwiek jego praw i w konsekwencji wpływ na treść wyroku, a co za tym idzie na zasadność uchylenia wyroku z tej przyczyny, że wniosek oskarżonego nie został zrealizowany z uwagi na to, że oskarżony swoim zachowaniem jego realizację uniemożliwił? Zaprzestałbym odczytywania w chwili, gdy oskarżony usnąłby i resztę ujawnił bez odczytywania.
Jak to dla kogo czyta? Dla sądu odwoławczego.
Dla Sądu Odwoławczego to bez znaczenia, gdyż naruszenie przepisów postępowania jest tu bez wpływu dla rozstrzygnięcia sprawy (tak twierdzę). Bez wątpienia jednak w tej sprawie jak w żadnej innej pewne będzie, że Sąd przeczytał całe akta (i to na głos ).
Myślę, że kiedyś ta sprawa zaistnieje jeszcze w temacie "DOWCIPY", a twórcy żartów rysunkowych też będą mieli świetny temat - wyonbraźcie sobie salę rozpraw, na niej strony i sędzia obłożony aktami czytający w pocie czoła, a oskarżony śpi sobie na łóżeczku i chrapie i podpis na dole "Polski proces karny w XXI wieku".
No dla sądu odwoławczego to szczególnie będzie, jak ta rozprawa będzie nagrywana.
To ja bym mogła chyba pójść w delegację do Karnego na czas czytania (proszę nie informować mojego Prezesa) - idę i czytam, czytam, czytam. Byle sprawa choć trochę ciekawa była lub z ciekawostkami, no ale to już są wymagania.
Dla mnie odczytwanie ao to już jakiś kosmos, bo cel tej czynności można zabezpieczyć w inny sposób.
Może jakiś korespondent przytoczy pokrótce wyżej zapowiedzinaną dyskusję z forum prok.
"Włóczykij" napisał:
No dla sądu odwoławczego to szczególnie będzie, jak ta rozprawa będzie nagrywana.
To ja bym mogła chyba pójść w delegację do Karnego na czas czytania (proszę nie informować mojego Prezesa) - idę i czytam, czytam, czytam. Byle sprawa choć trochę ciekawa była lub z ciekawostkami, no ale to już są wymagania.
Dla mnie odczytwanie ao to już jakiś kosmos, bo cel tej czynności można zabezpieczyć w inny sposób.
Może jakiś korespondent przytoczy pokrótce wyżej zapowiedzinaną dyskusję z forum prok.
Szczególnie ciekawe pewnie są tam wykazy połaczeń telefonicznych - może z 30-40 tomów (zgaduję), które czyta się jeszcze fajniej niż książkę telefoniczną. Ciekawe też są pewnie wykazy dowodów rzeczowych, których odczytywanie sprawia zawsze wielką frajdę
Zanim przyjmiesz propozycję takiej delegacji sprawdź, na której stronie wykazu połączeń telefonicznych uśniesz - żeby wiedzieć, czy jesteś w stanie sprostać zadaniu.
Ostatnie nominacje sędziowskie są niezgodne z prawem?
http://lex.pl/?cmd=artykul,6615,title,ostatnie-nominacje-sedziowskie-sa-niezgodne-z-prawem-
"Ostatnie nominacje sędziowskie są niezgodne z obowiązującym prawem"
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/452501,ostatnie_nominacje_sedziowskie_sa_niezgodne_z_obowiazujacym_prawem.html
Właśnie otworzyłam pocztę jest tam informacja z prokuratorzy net z której wynika, że również oni planują jakąś akcje protestacyjną , jest uzasadnienie ich stanowiska . W jedności siła A w ogóle nie podoba mi się określenie proki , jest jakieś takie uwłaczające , używanie takiego zwrotu nam nie przystoi....
http://www.rp.pl/artykul/538368-Prokuratorzy-szykuja-sie-do-protestu.html
"KOP" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/538368-Prokuratorzy-szykuja-sie-do-protestu.html
No i bardzo ładnie
"romanoza" napisał:
Ostatnie nominacje sędziowskie są niezgodne z prawem?
http://lex.pl/?cmd=artykul,6615,title,ostatnie-nominacje-sedziowskie-sa-niezgodne-z-prawem-
"Ostatnie nominacje sędziowskie są niezgodne z obowiązującym prawem"
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/452501,ostatnie_nominacje_sedziowskie_sa_niezgodne_z_obowiazujacym_prawem.html
No ale czy prof. konstytucjonalista może się mylić i tu nie wchodzi w grę sytuacja, że skoro wynik głosowania nad uchwałą nie uległby zmanie bez uwzględnienia głosu w/w pani (a jesli niejawne to też przecież jest to dookreślenia) - to uchwała jest OK.
tak dla "rozrywki" zamieszczam, co pisali o nas w 1929 i 1938r.
Głos Sądownictwa nr 5 z 1938 str. 353-57
Na barometrze sądowniczego życia.
„W roku bież. I-e ze zgromadzeń Zrzeszenia Sędziów i Prok. R. P. poświęcone zostało kwestii uposażeniowej. Sprawa ta została już wszechstronnie omówiona; należy zaznaczyć, że chociaż w przemówieniach brzmiała nuta optymizmu — nie należy spodziewać się, że łatwo będzie znaleźć fundusze na reformę uposażeń.
W poważnej dyskusji na Zwycz. Walnym Zgrom, omawiano kwestię niezawisłości sędziowskiej. Pierwszym postulatem jest przywrócenie dawnych (przewidzianych ust. z 6.II. 1928 r.) funkcyj zgromadzeń sądów, przede wszystkim w zakresie wyboru kandydatów na stanowiska sędziowskie i podziału pracy pomiędzy sędziów. Pierwsza z tych spraw — ze względu na konieczność częstych zebrań — może być przekazana ,,kolegiom administracyjnym", które działałyby pod zmienioną nazwą, jako emanacja wyłącznie ogólnych zgromadzeń sądów. Następny postulat dotyczy zniesienia uprawnień Ministra przedstawiania do mianowania kandydatów wskazanych przez sady. Dalej na Zebraniu poruszono konieczność zniesienia art. 102 lit. c i 110 lit. c U. S. P., które przewidują „karę bez winy". Należy też sprowadzić możność odwołania się od kary upomnienia i nagany. Na koniec poruszono 2 zagadnienia: sprawę wprowadzenia nieusuwalności w prokuraturze i przeciążenia sędziów pracą. (Kazimierz Fleszyński — GL Sąd. 5/38 s. 353—57;.)
W drugim numerze wydawanego od 1929r. Głosu Sądownictwa ukazał się zaś taki oto wierszyk pt. Togi i birety, który powstał w związku z wprowadzeniem oficjalnego stroju w sądownictwie.
Po co wprowadzają togi i birety?
Bo pozakrywają braki toalety.
Gdy jak feodały mamy pęcznieć z buty,
Dajcież futerały również nam na buty,
bo, choć zwisną togi niczem na anglikach,
pozostaną nogi w dziurawych bucikach.
Dobrze, wprowadzajcie angielskie zwyczaje,
Lecz i pensje dajcie, co je Anglja daje.
Póki sędzia chodzi niczem dziad ubogi,
Wkładać się nie godzi feodalnej togi,
Bo te marne szaty by pozakrywały
Z czcią noszone łaty dla Ojczyzny chwały .
Haze dzięki za poszerzenie nam horyzontów
Nihil novi sub sole.
Wygląda na to, że polskiej tradycji po prostu nie ma do czego nawiązywać... Taki to kraj...
"Włóczykij" napisał:
No ale czy prof. konstytucjonalista może się mylić i tu nie wchodzi w grę sytuacja, że skoro wynik głosowania nad uchwałą nie uległby zmanie bez uwzględnienia głosu w/w pani (a jesli niejawne to też przecież jest to dookreślenia) - to uchwała jest OK.
A ja skład będzie 4 osobowy i 3 zagłosuje za skazaniem, to tego jednego nadmiarowego, który i tak nie ma wpływu na rozstrzygnięcie można pominąć? No i wyrok jest OK
A swoja drogą to mocno się dziwię KRS. Tak dać ciała.
Johnson - ale uchwała, to nie skład składu sędziowskiego.
Haze, a gdzie znajduje te Głosy sądownictwa ?
Haze, to coś wspaniałego!!
Poproszę więcej danych źródłowych, użyję tego na pewno!!!
<cwaniak> <cwaniak> <hura> <hura>
W numerze 3 za 2010 czasopisma Palestra (również w wersji internetowej http://www.palestra.pl/index.php?go=artykul&id=3398 ) jest ciekawy artykuł
historia czasopiśmiennictwa prawniczego
- "Czasopisma wydawane przez Zrzeszenie Sędziów i Prokuratorów Rzeczypospolitej Polskiej (cz. 2): „Głos Sądownictwa” (1927–1939), „Odgłosy” (1929) ", Adam Redzik, dr, adiunkt UKSW, adiunkt UW (Warszawa)
Natomiast cytat „na barometrze sądowniczego życia…” pochodzi z Głosu Sądowniczego 5/38 (czasopismo można znaleźć w archiwum państwowym, na allegro ), zamieszczony został również w posiadanym przeze mnie zeszycie „Prasa Prawnicza” tom 1 z 25 sierpnia 1938r. – przegląd ustawodawstwa, piśmiennictwa, orzecznictwa i bibliografii.
[ Dodano: Pon Wrz 20, 2010 10:21 pm ]
dla porównania jak się czasy zmieniły
„Wyrażenie obrońcy w przemówieniu na rozprawie: „Pan prokurator broni skleconego aktu oskarżenia" winno spowodować postępowanie dyscyplinarne celem wszechstronnego zbadania okoliczności sprawy i oceny czynu, zwłaszcza pod względem podmiotowym.
Wyrażenia „sklecić" w powszechnym pospolitym znaczeniu używa się dla oznaczenia niedokładnej, niedbałej lub nad miarę pospiesznej i wadliwej jakości pracy bądź też dla określenia marnych wyników jakiejś pracy, będących skutkiem albo złej jakości tej pracy, albo też braku odpowiedniego materiału. Wyrażenie to, skierowane do prokuratora w związku z wypracowanym przezeń i bronionym aktem oskarżenia, mieści w sobie, ze stanowiska przedmiotowego, pogardliwą opinię o pracy i osobie prokuratora, mieszcząc w sobie zarzut, iż prokurator dał złą pracę albo też, nie mając ważkich motywów, wbrew art. 9 K. P. K., pokusił się o „sklecenie" aktu oskarżenia bez elementów koniecznych do budowy prawidłowego aktu oskarżenia.” (S. Dyc. DA 59/36 27.3.1937. — Pal. 2/38 p. 13).
„Adwokat dopuszcza się ciężkiego uchybienia, gdy otrzymawszy od klienta pismo w sprawie apelacji z ujemną opinią o sądzie pierwszej instancji, pismo to kieruje do tegoż sądu, i nie może usprawiedliwiać się chęcią spowodowania zasłużonej represji za znieważenie sędziów.
Aczkolwiek każdy obywatel stać winien na straży poszanowania sądu i sędziów, nie może to przekreślać obowiązku zachowania przez adwokata tajemnicy zawodowej.
Przeszłość sędziowska i niedługa przynależność do stanu adwokackiego nie stanowią okoliczności łagodzących, albowiem sędzia z istoty swego zawodu również znać powinien prawa i obowiązki adwokata.” (S. D. O. 112/37 25.9.1937. — Pal. 3/38 p. 24).
Haze, a mi się podoba ostatni wers drugiej dykteryjki. Takie to dumne...
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/452740,polakom_coraz_bardziej_podoba_sie_dzialalnosc_sadow_i_prokuratury.html
W ciągu ostatniego pół roku spadł odsetek badanych negatywnie oceniających działalność prokuratury i sądów - wynika z badania CBOS.
"Włóczykij" napisał:
Johnson - ale uchwała, to nie skład składu
sędziowskiego.
I ?
http://www.rp.pl/artykul/538370-Nie-bedzie-likwidacji-sadow-rodzinnych.html
Nie będzie likwidacji sądów rodzinnych
http://www.rp.pl/artykul/538467-Oblali-egzamin--nie-powinni-stawac-w-sadzie.html
Nie zdali egzaminu – nie powinni stawać w sądzie
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/452876,andrzej_jankowski_ucierpi_autorytet_sedziowskiej_togi.html
czyżby panie Jankowski
"AQUA" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/538370-Nie-bedzie-likwidacji-sadow-rodzinnych.html
Nie będzie likwidacji sądów rodzinnych
http://www.rp.pl/artykul/538467-Oblali-egzamin--nie-powinni-stawac-w-sadzie.html
Nie zdali egzaminu – nie powinni stawać w sądzie
hm..ciekawe zjawisko... w tym Lublinie ....i Olsztynie...Matka Statystyka nie powinna znać w tej sytuacji takiego przypadku.
[ Dodano: Wto Wrz 21, 2010 8:59 am ]
"Olga" napisał:
http://prawo.gazetaprawna...skiej_togi.html
czyżby panie Jankowski
pan Jankowski waży słowa
jak to dziś publicysta i dziennikarz
kiedy trzeba edit. mod. chowa
z artykułu nic nie wynika
Prokuratorzy szykują się do protestu artykuł we rzepie
http://www.rp.pl/artykul/344732,538469-Zeby-w-sadach--bylo-sprawniej.html
nie wiem o jakich poradach prawnych w komisji wyborczej dawanych przez sędziów pan red.Jankowski mówi .
A swoją drogą - mizerniutki artykulik mizerniutkiego redaktorka.
Bruno, krytykuj merytorycznie, nie personalnie.
"amelius" napisał:
Bruno, krytykuj merytorycznie, nie personalnie.
zawarłem krytyke merytoryczna (zob. 1sze zdanie mojego postu) , natomiast w pewnych przypadkach trudno napisac inaczej jak to uczyniłem - to był taki przypadek
w mojej ocenie tu szkoda czsu na dłuższe komentarze.
"Volver" napisał:
hm..ciekawe zjawisko... w tym Lublinie ....i Olsztynie...Matka Statystyka nie powinna znać w tej sytuacji takiego przypadku.
Chyba zabrakło emotikona? daaawno temu na aplikacji sędziowskiej z mojego roku też wszyscy zdali i co na to Statystyka.
to kwestia liczebności roku - mało aplikantów, sprawiedliwy dobór w wyniku egzaminów wstępnych, to i wszyscy zdają końcowy
Dlaczego i jakich zmian w procedurze karnej domagają się sędziowie – tłumaczą członkowie zarządu Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia
http://www.rp.pl/artykul/538469-Zeby-w-sadach--bylo-sprawniej.html
świetny artykuł
i widać kto najbardziej krytykuje nasze propozycje i czyim interesom one zagrażają...
Gratuluję artykułu!
Świetne podsumowanie Kazanko!
Błędy proceduralne w pierwszej instancji skłoniły Sąd Apelacyjny do uchylenia wyroku dożywocia za zabójstwo 12-letniej dziewczynki w Szczecinie. Sprawa "morderstwa z Wielgowa" z 2004 roku wraca do ponownego rozpatrzenia.
http://www.tvn24.pl/-1,1674473,0,1,zabojstwo-12_latki-dozywocie-uniewaznione,wiadomosc.html
"kazanna" napisał:
świetny artykuł
i widać kto najbardziej krytykuje nasze propozycje i czyim interesom one zagrażają...
przychylam się do obu zdań poprzedniczki
brawo lara
[ Dodano: Wto Wrz 21, 2010 4:05 pm ]
"Inny zarzut stawiany projektowi dotyczy pozostawienia bez biegu pisma procesowego, które zawiera słowa i zwroty wulgarne albo sformułowania obelżywe wobec sądu lub uczestników postępowania. Zamysł dyscyplinowania w ten sposób uczestników postępowania skrytykował mec. Jacek Kondracki, znany warszawski adwokat: „Poszczególne osoby, w tym sędziowie, mają różne wyobrażenie o tym, co jest obraźliwe. Tymczasem do sądu zwracają się także ci, którzy mają trudności z pisaniem, wysłowieniem się. Taka dbałość o powagę sądu może naruszać ich prawa”.
Nie możemy zgodzić się z takim poglądem. Każda osoba posiadająca umiejętność pisania doskonale wie, kiedy chce obrazić sąd, a kiedy wyrazić tylko odmienną ocenę bez używania słów wulgarnych i obraźliwych. Czy naprawdę musimy godzić się na to, aby wyroki w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej wydawał organ znieważany i poniżany?"
właśnie przeczytałem ten artykuł! popieram! znakomicie larciu! :D
nie doczytałam <glupek>
oczywiście okapi też brawa
"kzawislak" napisał:
Nie możemy zgodzić się z takim poglądem. Każda osoba posiadająca umiejętność pisania doskonale wie, kiedy chce obrazić sąd, a kiedy wyrazić tylko odmienną ocenę bez używania słów wulgarnych i obraźliwych. Czy naprawdę musimy godzić się na to, aby wyroki w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej wydawał organ znieważany i poniżany?"
A co tu daleko szukać, Pan Przedstawiciel Czwartej Władzy tak oto zachował się wobec Sądu: Publicysta Grzegorz Braun został we wtorek ukarany przez wrocławski sąd grzywną ponad 3 tys. zł za znieważenie policjanta oraz stosowanie przemocy wobec jednego z funkcjonariuszy podczas pikiety Narodowego Odrodzenia Polski w 2008 r. we Wrocławiu. Wyrok nie jest prawomocny.
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/olsztyn/publicysta-ukarany-za-zniewazenie-policjanta,1,3698369,region-wiadomosc.html
a okapi, to niby za co?!
Bardzo dziękuję za pozytywne głosy o naszym artykule. Dla wyjaśnienia - jego autorem jest przede wszystkim Okapi, mój udział był zdecydowanie mniejszy
"larakroft" napisał:
Bardzo dziękuję za pozytywne głosy o naszym artykule. Dla wyjaśnienia - jego autorem jest przede wszystkim Okapi, mój udział był zdecydowanie mniejszy
laro, czy mogłabyś określić ten udział ....np. procentowo? ...bo w tej sytuacji trudno mi precyzyjnie wypowiedzieć się w niniejeszej sprawie
"romanoza" napisał:
Błędy proceduralne w pierwszej instancji skłoniły Sąd Apelacyjny do uchylenia wyroku dożywocia za zabójstwo 12-letniej dziewczynki w Szczecinie. Sprawa "morderstwa z Wielgowa" z 2004 roku wraca do ponownego rozpatrzenia.
http://www.tvn24.pl/-1,1674473,0,1,zabojstwo-12_latki-dozywocie-uniewaznione,wiadomosc.html
I to jest najlepszy dowód słuszności naszej zmiany, która ma wprowadzić zasadę, że jeśli uzasadnienie nie odpowiada wymogom, to sąd odwoławczy zwraca do uzupełnienia uzasadnienie, jak w art. 449a kpk, a nie uchyla od razu wyrok.[/center]
"Johnson" napisał:
Johnson - ale uchwała, to nie skład składu
sędziowskiego.
I ?
No chodziło mi o to, że przy rozmaitych uchwałach bada się, czy dane uchybienie miało wpływ na podjęcie uchwały (np. jakiś zabłąkany człowiek głosujący na zgromadzeniu spółdzielni niekoniecznie spowoduje uwalenie uchwały - tak przynajmniej z teorii kojarzę). Natomiast skłąd sądu jest jakby na sztywno uregulowany (tu by się przydał jaki dobry cytat z komentarza, ale nie mam pod ręką, nie chce mi się wstać i iść do innego pokoju, nie będę męczyć czytających własnym definiowaniem, więc pozstanę przy skrócie), czyli nie jako zbiorowość typu qouroum.
Jak nas piszą, to w sumie można przyporządkować wypowiedź z radia z reportażu na temat - o co chciałbyś zapytać w ramach ustawy o informacji publicznej. Starsza pani (słcyhać z głosu wyraźnie) odpowiada, że ile może trwać postępowanie spadkowe po mężu, dlaczego 4 lata i skarży się, że urzędnicy co pół roku każą inne dokumenty donosić (mój przekąs - to jeszcze nie zawiesili i nie umorzyli ?). Zwrócił to moją uwagę, bo wydawało się, że od osoby w wieku można oczekiwałabym wyważeni, w tym szacunku dla instytucji sądu, Tymczasem to wiele mówi o wychowaniu społeczeństwa w podejściu do nasej instytucji. I pisze to po jednym przykładzie, bo jakoś mam wrażenie, że jest podstawa do uogólnienia.
[ Dodano: Wto Wrz 21, 2010 9:45 pm ]
"ropuch" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/344732,538469-Zeby-w-sadach--bylo-sprawniej.html
<oklaski> <oklaski> <oklaski> <oklaski>
Napisane w stylu, który mi się podoba, a niekoniecznie jakoś jest do odnalezienia przy projektach aktów prawnych. No oczywiście można zarzucić, że niezbyt zabiegam o odnalezienie. Zatem teza, argumenty przeciw, za i podsumowanie.
No i bardzo fajnie, że przypomnieliśmy się, że jest taki projekt.
Jako niekarniście pojawiają mi się takie refleksje:
- dlaczego nie wystarczy, że na wokandzie jest podana kwalifikacja czynu zarzucanego; ja odnoszę wrażenie, że takie odczytywanie (i to bez różnicowania długo, czy krótko) jest właśnie przeciwko powadze sądu, bo kto jest w stanie się na tym skupić i kto słucha tego dokładnego opisu czynu, a o którym - jeśli jest publicznością - usłyszy w toku postępowania nieraz. No i nie oszukujmy się, ile tej publiczności jest. To oczywiście nie argument, ale z drugiej strony podtrzymywanie fikcji dla zachowania czystej formy, gdy gwarancje procesowe można w inny sposób zapewnić, jest jednak nieporozumieniem.
- słowa obelżywe a nieumiejętność wysławiania się - no pana oponenta adwokata, to jednak poniosło, że uważa, że mógłby tu skutecznie bronić ta trudności w rozgraniczeniu tych dwóch stanów,
- b. fajne uzasadnienie do obecności na odczytaniu wyroku. Wprawdzie jednak niezbyt wierzę w skuteczność zapobiegnięcia tym apelacji, ale to już inna kwestia. No i taki niuans - racjonalniejszy jest dla mnie wymóg obecności w tym momencie niż na odczytaniu a/o,
- uzasadnienie - no coś z tym ewidentnie trzeba zrobić, osobliwie w sprawach karnych. No pisanie tych książek, a potem czytanie … Kiedyś moja patronka z SO powiedziała, że ona i tak woli sobie sprawę sama od początku przeczytać, bo wtedy jest pewniejsza osądu w niej, bo nie zawsze uzasadnienie oddaje, to co ze sprawy wynika.
A tak przy w/w uchylonym wyroku budzi moją wątpliwość, iż ktoś uważa, że lepiej powtarzać czynności, gdy tyle czasu upłynęło i ludzie powtórzą to co mówili, jeśli bardziej nie przekręcą niż dokonanie samodzielnej oceny w miejscach, gzie uzasadnienie budzi wątpliwości, a skoro budzi to przecież to wynika z jakieś oceny tego, co w aktach lub w zakresie stosowania metodologii dowodowej itp.
W sumie zanim nastąpi zmiana powinno być masowe szkolenie sędziów, by za długo nie pisali, bo widać, że to wynika też z samego postępowania sędziów, że przesadzają. Szkolenie to jednak powinno być bardzo dobrze przemyślane. No a poza tym dalej do myślenia zostaje, co zrobić, żeby jednak dążyć do uproszczenia. Uważam, że jest tu pole możliwości (Dredzie - jako znany zwolennik lapidarnej wypowiedzi powinieneś wytyczać tu jakiś kierunek ).
We wrześniowym numerze KANCELARII - pisma Wolters i KRRP - takie oto rewelacje:
Relacja m.in. z wystąpienia ministra Kwiatkowskiego na konferencji THEMISU 1 lipca 2010 r. gdzie prezentował swoje pomysły na usprawnienie wymiaru sprawiedliwości.
I tak:
1. zwiększenie kompetencji referendarzy;
2. przedefiniowanie konstytucyjnej zasady dwuinstancyjności postępowania sądowego (nie wiem co poeta miał na myśli, ale rozwija myśl, że chodzi o takie odejście od takiego rozumienia tej zasady, która nakzauje, aby orzeczenie w każdej instancji wydawał sąd, w składzie któego zasiadając sędziowie zawodowi);
3. no i clue:
Zdaniem ministra, zakres aktu powołania na stanowisko sędziego jest zbyt szeroki i bez uzasadnionej potrzeby ogranicza możliwości prawidłowego zarządzania zasobami kadrowymi w odniesieniu do sędziów, utrudniając pełne wykorzystanie ich możliwości orzeczniczych w aspekcie czasu pracy. Prawo wyznaczania stanowiska i miejsca słuzbowego przysługiwałoby KRS na wniosek ministra. Ewentualnie w akcie powołania byłoby określone więcej niż jedno miejsce służbowe. Takie powołanie oznaczałoby objęcie stanowiska w obszarze okręgu danego SO lub SA. Wówczas miejsce służbowe określa KRS bądź Prezes SA na wniosek ministra pod nazdorem KRS.Jak wskazano w artykule, takie rozwiązanie wymagałoby również przedefiniowania zasady nieprzenoszalności sędziów
Minister, jak relacjonuje autor, propozycje zmian to temty do dyskusji i prace nie są bardzo zaawansowane, ale MS jest przekonany, że takie zmiany są niezbędne.
Moim zdaniem te pomysły są większym zagrożeniem dla niezależności niż oceny okresowe. Ich wprowadzenie w życie sprowadziłoby sędziów do poziomu urzędników...jakiegoś rodzaju korpusu sędziowskiego....okręgowych brygad gaszenia problemów z wpływem....
PS. w sieci artykułu jeszcze nie ma....zdaje sie, że można zamówić wersję elektroniczną:
http://lex.pl/kancelaria/
to pewnie jeden z pomysłów na łatanie dziur orzeczniczych
szkoda, że aktywność pomysłodawców nie została skierowana na to, aby przekonać odchodzących do pozostania w zawodzie
Nie wiem, czy pan minister w dość długim w toku studiów prawniczych przyswoił sobie treść art. 180 Konstytucji RP... Może należałoby mu wysłać kilka tysięcy egzemplarzy w ramach akcji?
A może mu się wydaje, że siedziba może być naraz w kilku miejscach i że jak (swoim zwyczajem) będzie woooolno i dokładnie sylabizował swoje argumenty, to wszystkich do takiej interpretacji przekona?
[ Dodano: Sro Wrz 22, 2010 1:00 am ]
PS. wstawił mi się błędnie przecinek i nic nie można już zrobić - czy brak edycji w tym wątku to jakaś forma fetyszu?
"kzawislak" napisał:
to pewnie jeden z pomysłów na łatanie dziur orzeczniczychTrzeba byłoby się zapytać minisprawi, czy można w razie przeniesienia poza miejsce zamieszkania komunikacją publiczną akta przewozić, na ten przykład w pociągu. Bo chyba za samochód w całości nie zwracają
szkoda, że aktywność pomysłodawców nie została skierowana na to, aby przekonać odchodzących do pozostania w zawodzie
"romanoza" napisał:
Trzeba byłoby się zapytać minisprawi, czy można w razie przeniesienia poza miejsce zamieszkania komunikacją publiczną akta przewozić, na ten przykład w pociągu. Bo chyba za samochód w całości nie zwracają
akta będą w formie elektronicznej.nie uczyni to najmniejszego kłopotu
Minister Sprawi urzeczywistni reformę sądownictwa.
Minister Sprawi jest na fali wznoszącej jego bębenek.
"Dred" napisał:
Bardzo dziękuję za pozytywne głosy o naszym artykule. Dla wyjaśnienia - jego autorem jest przede wszystkim Okapi, mój udział był zdecydowanie mniejszy
laro, czy mogłabyś określić ten udział ....np. procentowo? ...bo w tej sytuacji trudno mi precyzyjnie wypowiedzieć się w niniejeszej sprawie
my z larą to jak jedno ,lara jest za skromna..jej wkład jest nie mniejszy niż mój ..w % okreslac nie będę..ale bez niej byłby o 99 % gorszy
mam prośbę- czy jest gdzieś dostępny artykuł w Rzeczpospolitej o którym pisze Dreed a w którym mowa o likwidacji stanu spoczynku. Myślę, że należałoby w ramach akcji każdemu sędziemu położyć na biurko bo pewnie nie wszyscy czytali.
Proces skazanego za korupcję Mirosława B. od nowa. Bo sędziego poniosło
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100921/PULAWY/459352411
"okapi" napisał:
Bardzo dziękuję za pozytywne głosy o naszym artykule. Dla wyjaśnienia - jego autorem jest przede wszystkim Okapi, mój udział był zdecydowanie mniejszy
laro, czy mogłabyś określić ten udział ....np. procentowo? ...bo w tej sytuacji trudno mi precyzyjnie wypowiedzieć się w niniejeszej sprawie
my z larą to jak jedno ,lara jest za skromna..jej wkład jest nie mniejszy niż mój ..w % okreslac nie będę..ale bez niej byłby o 99 % gorszy
wiedziałem
"romanoza" napisał:
Proces skazanego za korupcję Mirosława B. od nowa. Bo sędziego poniosło
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100921/PULAWY/459352411
Co to za fatalny poziom dziennikarstwa! Bez przytoczenia komentarza sędziego nie sposób sobie wyrobić jakiegokolwiek zdania na temat zasadności uchyłu. Pomiędzy "ańskie dzisiejsze wyjaśnienia przeczą temu, co ostatnio pan wyjaśniał" a "bredzisz pan jak potłuczony" jest ocean wszelakich możliwości... Bo tu nie chodzi o informację, a o fakt, że kolejny sędzia coś zawalił, bo nie zachował się jak robot. Kolejny artykuł o niczym, po którym nie można pozbyć się wrażenia, że bezpowrotnie zmarnowało się kilkadziesiąt sekund życia na jego przeczytanie.
[ Dodano: Sro Wrz 22, 2010 9:32 am ]
"Sandman" napisał:
Zdaniem ministra, zakres aktu powołania na stanowisko sędziego jest zbyt szeroki i bez uzasadnionej potrzeby ogranicza możliwości prawidłowego zarządzania zasobami kadrowymi w odniesieniu do sędziów, utrudniając pełne wykorzystanie ich możliwości orzeczniczych w aspekcie czasu pracy.
Taka jeszcze jedna uwaga - CO TO ZA JĘZYK POLITRUKA? Czy ten człowiek nie potrafi się wysławiać po polsku? Nie mogę słuchać takiej nowomowy. Niektórzy po prostu w ten sposób muszą dodawać sobie animuszu - wydaje im się, że to co mówią jest automatycznie mądrzejsze.
A tak w ogóle, to jak się czujecie, jako "zasób kadrowy"? Proszę, odpowiednia nazwa i czar pojęcia trzeciej władzy od razu pryska... Nie wiem czy to celowy zabieg, ale odpowiedni dobór słów sprowadza problem zapewnienia prawidłowych warunków pracy w sądach do problemu, z jakim boryka się kierownik magazynu, któremu brakuje operatorów wózków widłowych.
"krysia59" napisał:
mam prośbę- czy jest gdzieś dostępny artykuł w Rzeczpospolitej o którym pisze Dreed a w którym mowa o likwidacji stanu spoczynku. Myślę, że należałoby w ramach akcji każdemu sędziemu położyć na biurko bo pewnie nie wszyscy czytali.
A to jest coś nowego, bo słyszałem, że ma dotyczyć nowowstępujących do etosu. Oświećcie mnie, proszę, jeśli coś pominąłem.
"romanoza" napisał:
Proces skazanego za korupcję Mirosława B. od nowa. Bo sędziego poniosło
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100921/PULAWY/459352411
Czytając ten artykuł takie dwie refleksje mi się nasunęły:
po pierwsze primo - w jaki sposób sąd odwoławczy ustalił, czy sędziego poniosło, czy nie? Czyżby w Lublinie już nagrywano rozprawy (i to karne!), czy też sędzia protokołuje wszystkie swoje wypowiedzi skierowane do stron postępowania ?!
po drugie primo - właśnie wróciłem z Niemiec, gdzie miałem okazje przyglądać się pracy sądów zarówno cywilnych jak i karnych. W tamtejszych procedurach istnieje wymóg omawiania (roztrząsania - aby użyć wyrażenia z naszego kpc) wyników postępowania dowodowego z udziałem sądu. Gdyby sędzia wydał wyrok bez omówienia wyników postępowania dowodowego ze stronami, to wyrok taki byłby tzw. wyrokiem z zaskoczenia i stanowić mogłoby to podstawę jego uchylenia! Dwa sąsiednie kraje, a jakie diametralnie inne podejście do wyrokowania...
"Voyto" napisał:
Proces skazanego za korupcję Mirosława B. od nowa. Bo sędziego poniosło
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100921/PULAWY/459352411
Czytając ten artykuł takie dwie refleksje mi się nasunęły:
po pierwsze primo - w jaki sposób sąd odwoławczy ustalił, czy sędziego poniosło, czy nie? Czyżby w Lublinie już nagrywano rozprawy (i to karne!), czy też sędzia protokołuje wszystkie swoje wypowiedzi skierowane do stron postępowania ?!
po drugie primo - właśnie wróciłem z Niemiec, gdzie miałem okazje przyglądać się pracy sądów zarówno cywilnych jak i karnych. W tamtejszych procedurach istnieje wymóg omawiania (roztrząsania - aby użyć wyrażenia z naszego kpc) wyników postępowania dowodowego z udziałem sądu. Gdyby sędzia wydał wyrok bez omówienia wyników postępowania dowodowego ze stronami, to wyrok taki byłby tzw. wyrokiem z zaskoczenia i stanowić mogłoby to podstawę jego uchylenia! Dwa sąsiednie kraje, a jakie diametralnie inne podejście do wyrokowania...
tak, też to widziałam. Sędzia nie bał się w Niemczech powiedzieć jaki jest jego wstępny osąd sprawy. Pozwala to w wielu wypadkach na skrócenie postępowania, rezygnację z przeprowadzenia pewnych dowodów czy wpływa na to, że strony się ugodzą
Ale tego rodzaju praktyka jest we wszelkiej maści komisjach śledczych. Poszczególni posłowie po przesłuchaniu danego świadka wystepują przed kamerami i jak jest z ich ugrupowania to mówią, że wypadł wiarygodnie, w przeciwnym wypdaku, że kłamie. W takim postępowaniu też stosuje się k.p.k. a komisja to quasi sąd.
http://http://www.rp.pl/artykul/4,539390-Dyrektor-wyreczy-prezesa-sadu.html
[ Dodano: Sro Wrz 22, 2010 5:55 pm ]
http://www.rp.pl/artykul/4,539390-Dyrektor-wyreczy-prezesa-sadu.html
nasze USP c. d
"Michał 007" napisał:
http://http://www.rp.pl/artykul/4,539390-Dyrektor-wyreczy-prezesa-sadu.html
[ Dodano: Sro Wrz 22, 2010 5:55 pm ]
http://www.rp.pl/artykul/4,539390-Dyrektor-wyreczy-prezesa-sadu.html
nasze USP c. d
Niech mi ktoś powie, na czym polega praca prezesa z sędziami? Prezes będzie pomagał sędziom w rozstrzyganiu spraw i rozwiązywaniu problemów prawnych?
http://www.rp.pl/artykul/344732,538250-Elektronika-smielej-wkracza-do-sadow.html
cytat
"Wystarczy, że strona w pozwie zobowiąże sąd do zasięgnięcia informacji z ogólnie dostępnych elektronicznych rejestrów publicznych, czyli przede wszystkim z ksiąg wieczystych Krajowego Rejestru Sądowego, Rejestru Zastawów etc.
"amelius" napisał:
http://http://www.rp.pl/artykul/4,539390-Dyrektor-wyreczy-prezesa-sadu.html
[ Dodano: Sro Wrz 22, 2010 5:55 pm ]
http://www.rp.pl/artykul/4,539390-Dyrektor-wyreczy-prezesa-sadu.html
nasze USP c. d
Niech mi ktoś powie, na czym polega praca prezesa z sędziami? Prezes będzie pomagał sędziom w rozstrzyganiu spraw i rozwiązywaniu problemów prawnych?
Mylisz się, Ameliusie, ale tylko trochę, bo:
praca prezesa z sędziami będzie polegała na ocenie orzecznictwa i omawianiu tegoż orzecznictwa z sędziami, a przede wszystkim - oczywiście na omawianiu wyników ocen okresowych indywidualnie z każdym sędzią, co jest zapisane wprost w najnowszym projekcie zmian usp z 15.09.
Pewnie też ta praca będzie polegała na omawianiu indywidualnego planu rozwoju, który każdy sędzia będzie miał obowiązek sobie stworzyć, ale jak już stworzy, to nie obejdzie się bez akceptacji prezesa przecież. Indywidualnego planu rozwoju, czy jak się to ma zwać- w najnowszym projekcie ministerialnym nie ma; są za to w postaci niezmienionej pierwotne cenzurki szkolne z ocenami okresowymi, co świadczy wyłącznie o tym, że w takiej to postaci projekt zmian usp będzie przedstawiony RM.
Przeczytajcie ten najnowszy projekt usp z 15.09., który został zamieszczony pod pozycją nr 8 na stronie projektów MS. Popatrzcie też na uzasadnienie, bo tam uzasadniono, dlaczego nasze postulaty nie zostały uwzględnione.
Moim zdaniem nie zostały uwzględnione, bo od początku istniało założenie, że bez względu na mocne argumenty merytoryczne naszego środowiska należy pogorszyć status sędziego i jego pozycję, w szczególności przez zwiększenie uprawnień nadzorczych.
Popatrzcie w uzasadnieniu, jakiego rodzaju uwagi w trybie konsultacji zostały uwzględnione: niektóre mają charakter redakcyjny, inne - charakter drugorzędny lub marginalny.
Nawet taka kwestia, która wydawała mi się oczywistą, jeśli chodzi o nasze postulaty, jak obowiązek dokształcania się wyłącznie w KSSiP, także w tym projekcie pozostała w wersji pierwotnej.
W tej sytuacji o sprawach dla nas pierwszorzędnych nawet nie wspominam, bo w tych sprawach po prostu wszystko jest constans.
Tak się odbywają tzw. konsultacje.
"Beleg" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/344732,538250-Elektronika-smielej-wkracza-do-sadow.html
cytat
"Wystarczy, że strona w pozwie zobowiąże sąd do zasięgnięcia informacji z ogólnie dostępnych elektronicznych rejestrów publicznych, czyli przede wszystkim z ksiąg wieczystych Krajowego Rejestru Sądowego, Rejestru Zastawów etc.
To jest to ułatwienie? Dla kogo? Dla spółki załączenie własnego odpisu to żaden problem, dla sądu sprawdzanie tysięcy odpisów powoduje poważne obciążenie - sędzia będzie zarządzał sprawdzanie, sekretariat sprawdzał, a następnie sędzia sprawdzi czy sekretariat sprawdził. Heeellloł? Czy ktoś może ocucić pana profesora?
Po tego rodzaju publicznych wypowiedziach obnażających indolencję pana naukowca, aż się prosi o wystąpienie w drodze przepisów o dostępie do informacji publicznej o udzielenie informacji jakie kwalifikacje ma ten pan (doświadczenie związane z wymiarem sprawiedliwości), że ma tyle w sobie śmiałości, aby brać się za jego reformowanie?
"praefectus" napisał:
jakie kwalifikacje ma ten pan (doświadczenie związane z wymiarem sprawiedliwości),
Po prostu jest jednym z nas...
"praefectus" napisał:
jakie kwalifikacje ma ten pan
jest sędzią SA we Wroc. i profesorem na Wydziale Prawa U Wr
no tak, w SA to asystenci mogą im sprawdzać po rejestrach. Obaj na zmianę.
"praefectus" napisał:
To jest to ułatwienie? Dla kogo? Dla spółki załączenie własnego odpisu to żaden problem, dla sądu sprawdzanie tysięcy odpisów powoduje poważne obciążenie - sędzia będzie zarządzał sprawdzanie, sekretariat sprawdzał, a następnie sędzia sprawdzi czy sekretariat sprawdził. Heeellloł? Czy ktoś może ocucić pana profesora?
A papierowego odpisu to niby nie trzeba sprawdzać, wzywać do złożenia w oryginale, aktualnego itd? równie dobrze można to zrobić w komputerze. Odpis księgi wieczystej też wolałbym sobie wydrukować i traktować to jako dokument urzędowy niż wzywać (oczywiście poleconym zpo) stronę do jego złożenia.
A może ktoś by jeszcze pomyślał, żeby dać sądom bezpośredni dostęp do bazy PESEL? O ewidencji gruntów nie wspomnę... (miło że już choć płacić nie trzeba).
Ludzie listy piszą.
Wobec tego w nawiązaniu do wątków my w mediach może list do pani Moniki Olejnik. To tylko bardzo wstępny szkic.
„Szanowani Pani Redaktor, w dniach 17-18.11.2010 r. sędziowie planują poprzez swój protest, polegający na … zwrócić uwagę na…. Zamierzeniem Pani programu jest bieżący komentarz do sytuacji w kraju. Stąd uważamy, że możemy polecić osobę nas reprezentującą, z którą może Pani przeprowadzić rozmowę na ten temat. Do pani dziennikarskiej oceny pozostawiam, czy jest to temat miej ważny niż np. zawieszenie pani poseł E. Jakubiak w je partii itp. Z pewnością jest Pani jedną z osób, która troszcząc się o los kraju, ma na uwadze, iż istotne jest, jaki jest ten wymiar sprawiedliwości w kraju. Ponoć jesteśmy trzecią władzą, takie jest założenie systemowe, ale tzw. czwarta władza nie dostrzega tego poza momentami, gdy ma newsu godnego przykuwającego uwagę swą spektakularnością. Czy Pani także uważa, że nasza próba zainteresowania społeczeństwa tą sferą państwową jest nieuzasadniona,
I dodać można co to Iustitia, jaką ma reprezentatywność, coś o Prezesie jako o kandydacie do rozmowy, że się z choinki zielonej nie urwał. „
Wciąż sobie rozważam, w jaki sposób zwrócić uwagę mediów, że skoro mają swoje oczekiwania wobec wymiaru sprawiedliwości, czyli widzą jego obowiązki, to jednocześnie, by mieć wymagania, wpierw należy stworzyć ku temu odpowiednio konstrukcję. Uświadomić im tę oczywistość, że skoro chcą wymagać, by sądy były bezstronne itd., wypełniały swą rolę, skoro chcą je rozliczać, to konsekwentnie trzeba otworzyć drogę do dyskusji nad wymiarem sprawiedliwości, prowadzonej przez osoby odpowiednio przygotowane, skoro nawet choćby o sporcie piszą osoby zorientowane w tej materii.
PS. Przytoczone projekty z nowej wersji USP, o gospodarowaniem sędziami pomiędzy miejscami służbowymi, to wszystko sztandarowe hasła słynnej 500 MS.
podoba mi się konsekwencja i upór włóczykija. tylko brać przykład. wyrzucają za drzwi wracać oknem, a potem przez piwnice i może jeszcze przez komin ?
"kam" napisał:
To jest to ułatwienie? Dla kogo? Dla spółki załączenie własnego odpisu to żaden problem, dla sądu sprawdzanie tysięcy odpisów powoduje poważne obciążenie - sędzia będzie zarządzał sprawdzanie, sekretariat sprawdzał, a następnie sędzia sprawdzi czy sekretariat sprawdził. Heeellloł? Czy ktoś może ocucić pana profesora?
A papierowego odpisu to niby nie trzeba sprawdzać, wzywać do złożenia w oryginale, aktualnego itd? równie dobrze można to zrobić w komputerze. Odpis księgi wieczystej też wolałbym sobie wydrukować i traktować to jako dokument urzędowy niż wzywać (oczywiście poleconym zpo) stronę do jego złożenia.
A może ktoś by jeszcze pomyślał, żeby dać sądom bezpośredni dostęp do bazy PESEL? O ewidencji gruntów nie wspomnę... (miło że już choć płacić nie trzeba).
Co to znaczy aktualnego (nie chodzi tu przy tym o nazwę własną samego odpisu - "odpis aktualny", jako przeciwieństwo "odpisu pełnego", a przymiot "aktualności"? Takie wzywanie to jest akurat sądowa samowolka - jeśli nie ma wpisu do KRS o ustaleniu lun zmianie składu zarządu (który to wpis ma przecież charakter wyłącznie deklaratoryjny), a strona dysponuje samą uchwałą rady nadzorczej - np. sprzed roku lub dwóch - o powołaniu członków zarządu oraz statutem, z którego wynika sposób reprezentacji, to uznasz, że nie wykazała dokumentem umocowania do działania w imieniu spółki (art. 68 kpc)? Lege non distinguente... Odpis z właściwego rej. KRS jest tylko jednym z rodzajów dokumentów, którym można wykazać umocowanie do działania w imieniu osoby prawnej, lecz nie jedynym - są jeszcze np. właśnie dokumenty w postaci uchwał organów osoby prawnej, a skoro tak, to należy stosować jednolite zasady oceny mocy wszystkich tych dokumentów, a nie przyjmować, że jak jest wpis do KRS, to odpis ma być świeży, a jak nie ma, to może być stara uchwała. Jedno i drugie może być leciwe, byleby wskazywało datę sprzed dokonania czynności wymagającej wykazania umocowania (udzielenie pełnomocnictwa, podpisanie pozwu itd.)
Co do wzywania do złożenia odpisów KRS w oryginale, to ktoś kiedyś przedstawił tu na forum bardzo ciekawą koncepcję w oparciu o prawo UE, że zgodnie z jakąś tam dyrektywą należy umożliwić (i ułatwić) stosowanie w obrocie prawnym elektronicznych rejestrów. Co prawda dyrektywa nie ma wprost zastosowania, ale zgodnie z zasadą takiej interpretacji prawa krajowego, aby zbliżyć jego stosowanie do treści dyrektywy, należy dopuścić np. wydruki komputerowe z KRS, sporządzone samodzielnie, czyli nie mające waloru dokumentu w rozumieniu kpc, gdyż inaczej dyrektywa byłaby martwa. W mojej niedawnej praktyce sędziego akceptowałem w sądzie gospodarczym sytuacje, gdy strona załączała wydruk z internetowego serwisu KRS. Oczywiście zgadzam się, że najlepiej jakby był przepis wprost, z tym, że czym innym jest dopuszczenie wydruków sporządzanych przez strony, a czym innym uzupełnianie pozwu przez sąd.
"AQUA" napisał:
praca prezesa z sędziami będzie polegała na ocenie orzecznictwa i omawianiu tegoż orzecznictwa z sędziami, a przede wszystkim - oczywiście na omawianiu wyników ocen okresowych indywidualnie z każdym sędzią, co jest zapisane wprost w najnowszym projekcie zmian usp z 15.09.
Pewnie też ta praca będzie polegała na omawianiu indywidualnego planu rozwoju, który każdy sędzia będzie miał obowiązek sobie stworzyć, ale jak już stworzy, to nie obejdzie się bez akceptacji prezesa przecież. Indywidualnego planu rozwoju, czy jak się to ma zwać- w najnowszym projekcie ministerialnym nie ma; są za to w postaci niezmienionej pierwotne cenzurki szkolne z ocenami okresowymi, co świadczy wyłącznie o tym, że w takiej to postaci projekt zmian usp będzie przedstawiony RM.
Przeczytajcie ten najnowszy projekt usp z 15.09., który został zamieszczony pod pozycją nr 8 na stronie projektów MS. Popatrzcie też na uzasadnienie, bo tam uzasadniono, dlaczego nasze postulaty nie zostały uwzględnione.
Słuchajcie, to co będzie dalej, jeśli ONI wnieśli pod obrady RM projekt z ocenami w wersji hardcore autorstwa J. Czaji. Klepną to, później puszczą do parlamentu, tam też to klepną, następnie Bronek Jego Nieistotność podpisze i tak się zakończy nasza walka?
Po dzisiejszym dniu, w którym poniosłem porażkę w zorganizowaniu BKW jestem w stanie we wszystko uwierzyć.
Idę spać.
"M.A.E." napisał:
jakie kwalifikacje ma ten pan
jest sędzią SA we Wroc. i profesorem na Wydziale Prawa U Wr
Nadal uważam, że pytanie o kwalifikacje było zasadne, skoro padają tak oderwane od rzeczywistości propozycje. Jako sumienny podatnik mam prawo wiedzieć, kto wymyśla prawne buble za moje pieniądze. Zdumiony jestem natomiast, że padają one z ust doświadczonego sędziego SA. Może wynika to z faktu, że II instancja nie spotyka się w praktyce z tymi zagadnieniami na taką skalę w postępowaniu odwoławczym... Może więc warto tezę, że ten pan - z całym szacunkiem - jednak nie do końca wie jakie konsekwencje wywołają jego małe kieszonkowe rewolucje?
Reforma sądownictwa nie może sprowadzać się do podwyżek
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/453429,reforma_sadownictwa_nie_moze_sprowadzac_sie_do_podwyzek.html
Wnioski o nominacje na sędziów mogą być ważne
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/453464,wnioski_o_nominacje_na_sedziow_moga_byc_wazne.html
Wczoraj w trójce Jeremi Mordasewicz wypowiadała się na temat akcji strajkowej budżetówki , bez zająknięcia wrzucił nas do niej a niejako mimochodem dodał, że ilość sędziów jest duża, czas oczekiwania na załatwienie zbyt długi, a nakłady na sadownictwo są zbliżone do innych krajów. zapomniał tylko dodać, ile spraw ma do załatwienia polski sędzia, jaki jest zakres kognicji sądów i co powoduje taki a nie inny czas oczekiwania.
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/z_ostatniej_chwili/123058,Krajowa-Rada-Sadownictwa-o-waznosci-swoich--uchwal-.html
Krajowa Rada Sądownictwa o ważności swoich uchwał
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/z_samorzadow/123057,Krajowa-Rada-Sadownictwa-ma-nowego-czlonka-.html
Krajowa Rada Sądownictwa ma nowego członka
"amelius" napisał:
Po dzisiejszym dniu, w którym poniosłem porażkę w zorganizowaniu BKW jestem w stanie we wszystko uwierzyć.
BKW jest to wysoka półka protestu.Niekoniecznie jest tak, że brak skuteczności tej formy protestu spowoduje to o czym mówisz.
Nie to jednak powoduje , że zabieram tu głos w nawiązaniu do Twojego postu.Podobno jest sąd, który jest gotowy do BKW i poszukuje wsparcia kolegów, a na sędziów tam wywierane są naciski i konkretne zapowiedzi postępowań...Pewnie nie uda się znakleźć takiego drugiego sądu...ale głosy w prasie są alarmujące(fakt lubią sensację i będą dążyli do nakręcania atmosfery)Wsparcie to nie musi polegać na uzyskaniu dla idei BKW...sądu"bliźniaczego".Uważam , ze w takiej sytuacji powinniśmy złożyć na ręce Prezesa tego Sądu i to natychmiast imienne , napisane w stosownych listach wyrazy wsparcia, sympatii, wdzięczności za rozumienie idei solidaryzmu...a w razie potrzeby pojechać wszyscy... jak tu gadamy... pod ten sąd...i tam dokonać natychmiastowego uroczystego wysłania czerwonej kartki z tamtejszego urzędu pocztowego...
Ponadto przypominam, że w 1980 roku też była jedna stocznia.
A to nie pierwszy raz mówi to samo Mordasewicz. Nauczył się tej frazy 10 lat temu i umie ją tylko powtarzać jak papuga. W ten sposób udaje, ze się na czymś zna. W środowisku ekonomistów też ciszy się jego wiedza "wielkim uznaniem".
"AQUA" napisał:
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/z_ostatniej_chwili/123058,Krajowa-Rada-Sadownictwa-o-waznosci-swoich--uchwal-.html
Krajowa Rada Sądownictwa o ważności swoich uchwał
Hi, hi, to się nazywa wykładnia autentyczna.
Od tej pory ja na koniec każdego uzasadnienia też będę wklejał formułkę, że wyrok zapadł bez obrazy przepisów, bez błędu w ustaleniach faktycznych a kara nie jest rażąco niewspółmierna, w związku z czym wszelkie ewentualne apelacje są pozbawione podstaw prawnych.
"rbk" napisał:
A to nie pierwszy raz mówi to samo Mordasewicz. Nauczył się tej frazy 10 lat temu i umie ją tylko powtarzać jak papuga. W ten sposób udaje, ze się na czymś zna. W środowisku ekonomistów też ciszy się jego wiedza "wielkim uznaniem".
władza rządząca przez władzę medialną wspiera swoje poglądami takimi osobami jak autorytety we wszystkich dziedzinach - na zmiane a to Leszek Balcerowicz , a to Jeremi no i zawsze JV Rostowski - nadautorytet (nad nim tylko guru Donald)
"Dreed" napisał:
Reforma sądownictwa nie może sprowadzać się do podwyżek
http://prawo.gazetaprawna...o_podwyzek.html
pytanie redaktora : "Sędziowie przekonują, że tylko podwyżki poprawią efektywność ich pracy. Zgadza się pan z tym? "
moje pytanie : kiedy i gdzie sędziowie przekonują że tylko podwyżki poprawią efektywność ich pracy. Czy wypada dziennikarzowi tak zakłamywać rzeczywistość ? bo nie wierzę że nie słyszał o pracach IS na rzecz poprawy procedur i usprawnienia postępowań.
"Dreed" napisał:
Reforma sądownictwa nie może sprowadzać się do podwyżek
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/453429,reforma_sadownictwa_nie_moze_sprowadzac_sie_do_podwyzek.html
Pytanie redaktora (?) GP Krzysztofa Polaka z tegoż wywiadu:
"Sędziowie przekonują, że tylko podwyżki poprawią efektywność ich pracy. Zgadza się pan z tym?"
M. zd. to się kwalifikuje na sprostowanie. Redaktor (?) raczy ignorować wiele lat pracy sędziów dot. usprawniania wymiaru sprawiedliwości.
[ Dodano: Czw Wrz 23, 2010 11:47 am ]
Upsss.... Tak mną zatrzęsło, że nie zobaczyłam postu Kazanny
Przyjmijcie ten post jako gniew radcy prawnego
Nie wiem, czy było
Prezydent Bronisław Komorowski przyjął rezygnację sędzi Ewy Stryczyńskiej z członkostwa w Krajowej Radzie Sądownictwa i powołał na to miejsce Łukasza Bojarskiego. Bojarski jest prawnikiem, ekspertem związanym m.in. z Helsińską Fundacją Praw Człowieka. .
http://lex.pl/?cmd=artykul,6677,title,prezydent-powolal-lukasza-bojarskiego-do-krs
"praefectus" napisał:
Co to znaczy aktualnego (nie chodzi tu przy tym o nazwę własną samego odpisu - "odpis aktualny", jako przeciwieństwo "odpisu pełnego", a przymiot "aktualności"?
a to spytaj się wzywających, ja tego nie robię (pomijając gdy odpis jest późniejszy niż pełnomocnictwo)...
a i tak złożysz jak wezwą, bo nie będziesz się narażał na przegranie zażalenia (nie wspominając o czasie)
"romanoza" napisał:
Nie wiem, czy było
Prezydent Bronisław Komorowski przyjął rezygnację sędzi Ewy Stryczyńskiej z członkostwa w Krajowej Radzie Sądownictwa i powołał na to miejsce Łukasza Bojarskiego. Bojarski jest prawnikiem, ekspertem związanym m.in. z Helsińską Fundacją Praw Człowieka. .
http://lex.pl/?cmd=artykul,6677,title,prezydent-powolal-lukasza-bojarskiego-do-krs
a niżej jeden z artykułów Bojarskiego o nas
http://lex.pl/?cmd=artykul,2991
[ Dodano: Czw Wrz 23, 2010 3:12 pm ]
wkradła mi się nieścisłość: artykuł jest oczywiście z wypowiedzią Bojarskiego o nas
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/torun/torun-zlodzieje-z-siekierami-przed-sadem,1,3700910,region-wiadomosc.html
"kazanna" napisał:
bo nie wierzę że nie słyszał o pracach IS na rzecz poprawy procedur i usprawnienia postępowań.
a ja wierzę, że nie słyszał, bo dziś dowiedziałem się, że nie słyszało o tym z 30 osób i to sami prawnicy z tej samej korporacji , co ja.
a że prasa kłamie, to wiemy z lat 40 Lecia...
"sądy, srądy".......... http://uwaga.onet.pl/37417,wideo,200491,kto_stanie_w_obronie_klientow,kto_stanie_w_obronie_klientow,reportaz.html
"praefectus" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/344732,538250-Elektronika-smielej-wkracza-do-sadow.html
cytat
"Wystarczy, że strona w pozwie zobowiąże sąd do zasięgnięcia informacji z ogólnie dostępnych elektronicznych rejestrów publicznych, czyli przede wszystkim z ksiąg wieczystych Krajowego Rejestru Sądowego, Rejestru Zastawów etc.
To jest to ułatwienie? Dla kogo? Dla spółki załączenie własnego odpisu to żaden problem, dla sądu sprawdzanie tysięcy odpisów powoduje poważne obciążenie - sędzia będzie zarządzał sprawdzanie, sekretariat sprawdzał, a następnie sędzia sprawdzi czy sekretariat sprawdził. Heeellloł? Czy ktoś może ocucić pana profesora?
Po tego rodzaju publicznych wypowiedziach obnażających indolencję pana naukowca, aż się prosi o wystąpienie w drodze przepisów o dostępie do informacji publicznej o udzielenie informacji jakie kwalifikacje ma ten pan (doświadczenie związane z wymiarem sprawiedliwości), że ma tyle w sobie śmiałości, aby brać się za jego reformowanie?
"praefectus" napisał:
jakie kwalifikacje ma ten pan
jest sędzią SA we Wroc. i profesorem na Wydziale Prawa U Wr
Nadal uważam, że pytanie o kwalifikacje było zasadne, skoro padają tak oderwane od rzeczywistości propozycje. Jako sumienny podatnik mam prawo wiedzieć, kto wymyśla prawne buble za moje pieniądze. Zdumiony jestem natomiast, że padają one z ust doświadczonego sędziego SA. Może wynika to z faktu, że II instancja nie spotyka się w praktyce z tymi zagadnieniami na taką skalę w postępowaniu odwoławczym... Może więc warto tezę, że ten pan - z całym szacunkiem - jednak nie do końca wie jakie konsekwencje wywołają jego małe kieszonkowe rewolucje?
Propozycje w komentowanym artykule bardzo rozsądne, logiczne, oczekiwane. W tym kierunku powinny być wydawane wszystkie środki, które idą np. na nagrywanie rozpraw. Moje podatki niech idą na to jeśli inni się sprzeciwiają. Szczęście, że są tacy sędziowie, którzy tą zmurszałą machinę sądową posuwają do przodu w dziedzinie wykorzystania internetu. Jednocześnie nie wolno wprowadzania pewnych innowacji oddawać w ręce samych informatyków bo wychodzą potworki jak obecne odpisy kw.
Ja oczekiwałbym przy okazji dalszego upowszechniania elektronicznych ksiąg wieczystych programu, który w oparciu o dotychczasowy system informatyczny będzie w stanie dodatkowo wygenerować odpis kw dla stron i sądu w formie jaka funkcjonowała przed wprowadzeniem księgi elektronicznej (dane z wszystkich działów kw na jednej stronie). Myślę, że taka funkcjonalność systemu kosztowałaby niewiele, a byłaby bardzo użyteczna.
Za to niestety coraz więcej komentarzy na forum zrównuje się z poziomem Onetu...
@uksc - jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Ogólnie jestem za odformalizowaniem tego rodzaju kwestii, ale nie poprzez przerzucenie dodatkowych obowiązków na sąd i sekretariat (ktoś to musi zrobić), w sytuacji, gdy załączenie stosownego wydruku dotyczącego własnej działalności (odpis krs) dla strony nie jest problemem. Czym innym jest dostęp do elektronicznej bazy KRS za pośrednictwem internetu, gdzie można sięgnąć w razie wątpliwości - co jest możliwe już teraz, o ile sędzia ma komputer z internetem, bez konieczności zmian ustawowych, a czym innym "zobowiązywanie sądu", żeby w każdej sprawie samodzielnie, w zastępstwie strony, dokumentował upoważnienie osób podpisanych pod pozwem czy na pełnomocnictwie do reprezentacji.
A pytanie o kwalifikacje osób pełniących publiczną funkcję i mających wpływ na sprawy państwa jest w demokratycznym państwie zawsze uprawnione, szczególnie gdy, jak dotąd, kolejni fachowcy więcej psuli, niż reformowali. W tym wypadku również rozwiązaniom daleko do uznania ich za przemyślane - trudno za takowe uznać działania powodujące jeszcze większą liczbę obowiązków po stronie sądów - i to pomimo, że powszechnie wiadomym jest, że te są już niewydolne organizacyjnie. Nie zgadzam się więc z Twoim świętym oburzeniem, szanowny Katonie.
[ Dodano: Czw Wrz 23, 2010 9:32 pm ]
Dodam tylko, że jakkolwiek jestem zwolennikiem informatyzacji sądów, to uważam, że trzeba to robić z głową, a póki co głowy w tym wszystkim brakuje najbardziej. Idea e-sądu jest dobra, ale jego wykonanie jak zwykle w tym kraju, pozostawia wiele do rzeczenia. Za niedoróbki prawne nie odpowiadają krasnoludki, tylko konkretne osoby do tego zatrudnione. A to się okazuje, że referendarz nie jest uprawniony do przekazywania wg właściwości, a to powód nie może określić w pozwie właściwości przemiennej na wypadek wniesienia sprzeciwu, a to kwestia kosztowności postępowania w przypadku spraw o miliony (w takich zawsze jest sprzeciw, a państwo zrezygnowało z wpływów z tytułu opłat). To nie są kwestie wymagające szczególnej wiedzy i wyobraźni. To elementarne kwestie z punktu widzenia biegu postępowania. Można tak wymieniać dalej... Jak więc czytam jakim to jest sukcesem e-sąd, jakim to powodem do samozadowolenia dla fachowców ministerstwa, to po prostu ręce mi opadają.
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/453753,kryszkiewicz_zawiedzeni_aplikanci.html
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/453708,kosztowny_niewypal_z_elektroniczna_bransoleta.html
[ Dodano: Pią Wrz 24, 2010 7:59 am ]
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/453700,komentarz_redakcji_ten_system_jeszcze_ma_szanse.html
[ Dodano: Pią Wrz 24, 2010 8:01 am ]
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/09/23/poczta-elektronicznie-potwierdzi-doreczenie/#respond
"Rafał R" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/453753,kryszkiewicz_zawiedzeni_aplikanci.html
Kryszkiewicz: Zawiedzeni aplikanci
Środowisko sędziowskie bacznie śledzi zamieszanie wokół ostatnich sędziowskich nominacji. Warto jednak szerzej przyjrzeć się problemom związanym z doborem przedstawicieli Temidy.
"Rafał R" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/453708,kosztowny_niewypal_z_elektroniczna_bransoleta.html
Kosztowny niewypał z elektroniczną bransoletą
URZĄDZENIA SYSTEMU DOZORU elektronicznego kosztowały 22 mln zł. Ale z tzw. bransoletek skorzystały tylko 223 osoby. Zamiast oszczędzać, państwo płaci 100 tys. zł na skazanego!
"Rafał R" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/453700,komentarz_redakcji_ten_system_jeszcze_ma_szanse.html
Rok nie wyrok – mawiają doświadczeni skazańcy. To powiedzenie można zastosować, podsumowując pierwsze 12 miesięcy funkcjonowania w Polsce systemu dozoru elektronicznego (SDE). Za wcześnie na orzekanie, czy się sprawdził, czy nie.
"Rafał R" napisał:
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/09/23/poczta-elektronicznie-potwierdzi-doreczenie/#respond
Poczta elektronicznie potwierdzi doręczenie
Sąd będzie tego samego dnia wiedział o dostarczeniu pisma bądź o trudnościach z tym związanych
Jacek Czaja, wiceminister sprawiedliwości, podpisał z Pocztą Polską porozumienie dotyczące pilotażowego elektronicznego potwierdzenia odbioru przesyłek sądowych. Koniec problemów z zaginionymi zwrotkami” zapowiada Ministerstwo Sprawiedliwości.
http://www.rp.pl/artykul/540035-Latwiej-pozwac-sad-za-bledy.html
Nie wiem jak Wszym zdaniem,ale po mojemu to wszystko z dnia na dzień robi sie coraz bardziej chore
Czyli co niby ja oddalam wniosek o zabezpieczenie, okręgowy zażalenie oddala. A potem inny okręgowy jeszcze raz bara zasadnośc postanowienia ?
"ropuch" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/...d-za-bledy.html
te pomysły to wpływ grypy jesiennej...
"Poszkodowani mają nowe narzędzie; byle go nie nadużywali dla pieniactwa"
No właśnie... skąd ta pewność, że nie będą.
"ropuch" napisał:
Czyli co niby ja oddalam wniosek o zabezpieczenie, okręgowy zażalenie oddala. A potem inny okręgowy jeszcze raz bara zasadnośc postanowienia ?
A ramach postępów postępu będzie się wprowadzać dalsze badanie, tzn. kolejny sąd będzie badał zgodność z prawem orzeczenia tego trzeciego sądu, itd
[ Dodano: Pią Wrz 24, 2010 12:46 pm ]
"Gotka" napisał:
"
No właśnie... skąd ta pewność, że nie będą.
Bo to grzech ...
http://wyborcza.pl/1,86116,8414018,Strusia_polityka_wobec_Kosciola.html
Cyt.
Trudno się oprzeć wrażeniu, że Trybunał ucieka od orzekania, czekając, aż wniosek umrze śmiercią naturalną. A tak się może stać nie tylko ze sprawą Komisji Majątkowej, ale też np. finansowania ze środków publicznych budowy Świątyni Opatrzności Bożej. Obie wnieśli posłowie (SLD), więc obie wygasają wraz z kadencją parlamentu, czyli za rok.
Więcej... http://wyborcza.pl/1,86116,8414018,Strusia_polityka_wobec_Kosciola.html#ixzz10RXXOBtc
Ale tam nie ma przewlekłości,bo jest ETHOS.
[ Dodano: Pią Wrz 24, 2010 12:56 pm ]
http://wyborcza.pl/1,75478,8418770,Sad_nad_Zakajewem_cd_.html
[ Dodano: Pią Wrz 24, 2010 12:58 pm ]
Warto wiedzieć.
http://wyborcza.pl/1,75478,8419829,Trzech_Kroli_bedzie_dniem_wolnym_od_pracy.html
"Volver" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/...d-za-bledy.html
te pomysły to wpływ grypy jesiennej...
Powszechnie także wiadomo, że dolegliwości psychiczne nasilają się jesienią....
[ Dodano: Pią Wrz 24, 2010 1:24 pm ]
"Sandman" napisał:
Zdaniem ministra, zakres aktu powołania na stanowisko sędziego jest zbyt szeroki i bez uzasadnionej potrzeby ogranicza możliwości prawidłowego zarządzania zasobami kadrowymi w odniesieniu do sędziów, utrudniając pełne wykorzystanie ich możliwości orzeczniczych w aspekcie czasu pracy. Prawo wyznaczania stanowiska i miejsca słuzbowego przysługiwałoby KRS na wniosek ministra. Ewentualnie w akcie powołania byłoby określone więcej niż jedno miejsce służbowe. Takie powołanie oznaczałoby objęcie stanowiska w obszarze okręgu danego SO lub SA. Wówczas miejsce służbowe określa KRS bądź Prezes SA na wniosek ministra pod nazdorem KRS.Jak wskazano w artykule, takie rozwiązanie wymagałoby również przedefiniowania zasady nieprzenoszalności sędziów
Minister, jak relacjonuje autor, propozycje zmian to temty do dyskusji i prace nie są bardzo zaawansowane, ale MS jest przekonany, że takie zmiany są niezbędne.
To ostatnie zdanie brzmi naprawdę groźnie, panowie przygotowują grunt, zaczynają chyba akcje propagandową., powoli bedą ją sączyć. Pod tą nowomową w wydaniu politruka, o której pisze praefectus, kryje się zaiste niebezpiczena treść. Zgadzam się, że jest to o wiele bardziej zagarażające niż oceny okresowe.
Niech Kwiatkowski czyta sobie do snu raczej to, choć nie wiem, czy cokolwiek z tego zrozumie:
Co zatem ich czeka? Aplikanci będą mogli ubiegać się o stanowisko asystenta sędziego albo referendarza. Ten pierwszy w praktyce to osoba przygotowująca projekty orzeczeń i uzasadnień. Referendarz może z kolei w ograniczonym zakresie samodzielnie podejmować pewne decyzje. Po dwóch latach pracy w takim charakterze osoby te będą mogły ubiegać się o urząd sędziego. Tylko czy aby na pewno sporządzanie projektów uzasadnień da właściwą rękojmię do sprawowania wymiaru sprawiedliwości? Niestety, odpowiedź na to pytanie nie może być twierdząca. To tak, jakby stażysta po zdaniu państwowego egzaminu lekarskiego w początkowym etapie swojej pracy opatrywał rany w dalszym ciągu na manekinach. Oczywiście poza dyskusją jest, że osoba wymierzająca sprawiedliwość musi mieć odpowiednią praktykę i doświadczenie. Z pola widzenia nie mogą jednak znikać młode osoby.
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/453753,kryszkiewicz_zawiedzeni_aplikanci.html
"Sandman" napisał:
Zdaniem ministra, zakres aktu powołania na stanowisko sędziego jest zbyt szeroki i bez uzasadnionej potrzeby ogranicza możliwości prawidłowego zarządzania zasobami kadrowymi w odniesieniu do sędziów, utrudniając pełne wykorzystanie ich możliwości orzeczniczych w aspekcie czasu pracy. Prawo wyznaczania stanowiska i miejsca słuzbowego przysługiwałoby KRS na wniosek ministra. Ewentualnie w akcie powołania byłoby określone więcej niż jedno miejsce służbowe. Takie powołanie oznaczałoby objęcie stanowiska w obszarze okręgu danego SO lub SA. Wówczas miejsce służbowe określa KRS bądź Prezes SA na wniosek ministra pod nazdorem KRS.Jak wskazano w artykule, takie rozwiązanie wymagałoby również przedefiniowania zasady nieprzenoszalności sędziów
Minister, jak relacjonuje autor, propozycje zmian to temty do dyskusji i prace nie są bardzo zaawansowane, ale MS jest przekonany, że takie zmiany są niezbędne.
To nie tylko jest groźne zdanie. Takie plany, wbrew twierdzeniom MS, są już w znacznym stopniu zaawansowane, a wiżą się z pomysłem racjonalizacji zasobów ludzkich. O ile sam zamysł zrównanie mniej więcej obciążeń sędziów jest słuszny, to zobaczycie, że na dniach poznamy szczegółowy projekt i jestem więcej niż przekonany, że wyjdzie nam "bokiem"
Jeżeli takowy projekt miałby ujrzeć światło dzienne, jeśli MS zechce go rzeczywiście wprowadzić w życie, to będzię to gwóźdź do naszej trumny, albo spowoduje to, że jako zbiowość się przebudzimy.
Nie chceą na razie myśleć, która wersja zdarzeń wydaje mi się bardziej prawdopodobna.
Wielka nadzieja w BKW.
"amelius" napisał:
Volver napisał/a:
ropuch napisał/a:
http://www.rp.pl/artykul/...d-za-bledy.html
te pomysły to wpływ grypy jesiennej...
Powszechnie także wiadomo, że dolegliwości psychiczne nasilają się jesienią....
chciałem wskazać delikatnie na powiązanie ze stanem psychicznym w jakim jest ten kto na nią ma zachorować...ale widzę, że rzecz została od razu ostro uwypuklona...tak, głupota to także stan psychiki
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/krakow/tarnow-tragiczny-final-ucieczki-z-sadu,1,3702089,region-wiadomosc.html
Debata była bardzo interesująca. Kto nie był, niech żałuje !
http://przymusinski.blogspot.com/2010/09/nagrywanie-rozpraw-niezbepieczenstwo.html
Jeżeli w akcie nominacji wskażą obszar apelacji, to rozumiem, że rzont będzie finansował przenoszenie sędziów do innych miast, kupowanie im mieszkań, załatwianie dzieciom szkół i przedszkoli a małżonkom równorzędne stanowiska w innej miejscowości?
[ Dodano: Pią Wrz 24, 2010 8:12 pm ]
aa... jeszcze w ramach łączenia rodzin, przeniesie dziadków;
"koko" napisał:
Jeżeli w akcie nominacji wskażą obszar apelacji, to rozumiem, że rzont będzie finansował przenoszenie sędziów do innych miast, kupowanie im mieszkań, załatwianie dzieciom szkół i przedszkoli a małżonkom równorzędne stanowiska w innej miejscowości?
[ Dodano: Pią Wrz 24, 2010 8:12 pm ]
aa... jeszcze w ramach łączenia rodzin, przeniesie dziadków;
taaaa, a świstak siedzi i zawija w sreberka .....
sami sobie obecną postawą pracujemy na kolejne rozwiązania.
Nie chcę być trywialny, ale jeśli ONI to zechcą wprowadzić, to trzeba to będzie uznać za jawne wypowiedzenie wojny sędziom i dążenie do zniszczenia sądownictwa w stopniu większym niż oceny okresowe. A na wojnę jak się odpowiada...?
wysyła się dwa nagie miecze
Może zamiast czerwonych kartek
[ Dodano: Pią Wrz 24, 2010 8:28 pm ]
Sorry, chyba przesadziłema
Taaa, a może warto sie zastanowić czy dotychczasowe działania "jaśnie oświeconej władzy, reprezentującej jedynie słuszną linię ..." zmierzały/ją do zniszczenia, czy naprawy sądownictwa rozumianego jako wymiar sprawiedliwości, myślę, że warto, dla mnie przynajmniej odpowiedź jest więcej niż oczywista ..., inna inszość to powód takich działań ??? Może najlepiej (na pewno najlepiej) byłoby, gdyby wymiar sprawiedliwości realizowali urzędnicy JE MS, a tym samym JE Premiera, wtedy na pewno byłoby sprawiedliwie, bezkonfiktowo, sprawnie i zgodnie z jedynie słuszną linią ..., no brakowałoby tylko jeszcze pochodów 1 - majowych, ale w ramach nowelizacji usp, to chyba nie problem wprowadzić, aby każdy "sędzia" obowiązkowo w nich uczestniczył, pod rygorem obniżenia oceny okresowej o jeden stopień, a JE MS osobiście nadzorowałby to, tzn. sprawdzal listę obecności, w końcu mógłby się wykazać, tylko co to miałoby wspólnego z wymiarem sprawiedliwości, to jakie ma to znaczenie w naszym ukochanym kraju (kto tego potrzebuje), w którym czasy demokracji ludowej podobno już minęły i nawet istnieje coś takiego jak państwa prawa (taki żart przed snem), hm ... Idę spać !!!
A niektórzy (sporoo ich) boją sie podpisać zwykłej czerwonej kartki, ciekawe czy na pochód 1 - majowy poszliby ???
Pzdr.
http://www.rp.pl/artykul/540504-Nagrywanie-rozpraw-budzi-obawy-sedziow.html
O konferencji o e-protokołach
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/453961,protokoly_elektroniczne_ze_spraw_cywilnych_rusza_po_nowym_roku.html
Areszt w letnie, piątkowe popołudnie
http://www.rp.pl/artykul/540519-Areszt-w-letnie---piatkowe-popoludnie.html
Wydaje się, że Pan Mecenas przekroczył pewną granicę...
(...)trzeba jeszcze raz podkreślić, bo jest to praktyka niespotykana, że prokurator nie widział potrzeby stawiennictwa na posiedzeniu, na którym był rozstrzygany wniosek o tymczasowe aresztowanie. Trudno mu się zresztą dziwić, wszak w letnie, piątkowe popołudnie można zrobić wiele ekscytujących rzeczy, znacznie ciekawszych od refleksji nad zasadnością i kosztami rutynowego postępowania z zatrzymanym.
Jeśli jednak rutyna i warunki atmosferyczne będą determinowały działania prokuratorów, to nie pozostanie im nic innego jak publiczne narzekanie na brak pieniędzy
...chyba, że aplikant Pana Mecenasa widział w tym czasie owego Prokuratora jak czynił owe "ekscytujące rzeczy"
...i redakcja też nie widzi w tym nic niestosownego...
"gilgamesz" napisał:
Wydaje się, że Pan Mecenas przekroczył pewną granicę...
(...)trzeba jeszcze raz podkreślić, bo jest to praktyka niespotykana, że prokurator nie widział potrzeby stawiennictwa na posiedzeniu, na którym był rozstrzygany wniosek o tymczasowe aresztowanie. Trudno mu się zresztą dziwić, wszak w letnie, piątkowe popołudnie można zrobić wiele ekscytujących rzeczy, znacznie ciekawszych od refleksji nad zasadnością i kosztami rutynowego postępowania z zatrzymanym.
Jeśli jednak rutyna i warunki atmosferyczne będą determinowały działania prokuratorów, to nie pozostanie im nic innego jak publiczne narzekanie na brak pieniędzy
...chyba, że aplikant Pana Mecenasa widział w tym czasie owego Prokuratora jak czynił owe "ekscytujące rzeczy"
...i redakcja też nie widzi w tym nic niestosownego...
Ot, po prostu głos w dyspucie na temat stosowania tymczasowego aresztowania. Sam doświadczyłem kilkakrotnie tego, że prokurator nie przybył na posiedzenie w przedmiocie t.a. I wielokrotnie sąd w mojej osobie odmówił zastosowania tegoż, i to wcale nie dlatego, że przezwyciężyłem strach przed ewentualną odpowiedzialnością (ciekawe, jaka byłaby ewentualna podstawa prawna powyższej) za ucieczkę podejrzanego, czy oskarżonego, tylko z faktu, że stosowanie t.a. było po prostu niecelowe. Co do letnich popołudni, ileż to razy słyszałem od oskarżycieli publicznych (to było parę lat temu), cobym nie wyznaczał spraw na 15.15, zwłaszcza w piątek, bo wkrótce 16.00, a przecież... i tu następowało znaczące zawieszenie głosu przez interlokutora. Z uwagi na etykietę panującą na powyższe forum nie wskażę precyzyjnie miejsca, gdzie miałem i mam sugestie.
Poza tym pamiętajmy, że wymogi artykułu prasowego, który z założenia ma dotrzeć ad incertas personam (pamięta się jeszcze łacinę, co nie )) są inne, niż opracowanie, czy dezyderat przeznaczony do ściśle określonego kręgu odbiorców. Jesli chodzi o mnie, to pełny luzik po tym artykule.
http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255,8413245,Zycie_z_obroza__czyli_skazani_z_elektronicznym_dozorem.html
"krzysieks1975" napisał:
Co do letnich popołudni, ileż to razy słyszałem od oskarżycieli publicznych (to było parę lat temu), cobym nie wyznaczał spraw na 15.15, zwłaszcza w piątek, bo wkrótce 16.00
Prokuratror, moim zdaniem wynikającym z wieloletnich obserwacji, uważa, że jego rola kończy się na napisaniu wniosku o areszt. Ostatnio w dwutomowej sprawie z bardzo poważnymi zarzutami, akta nabite dowodami, duuużo czytania, wniosek złożony po 14-ej, poskarżył się swoim przełożonym, musiał w sądzie czekać na posiedzenie do 17-ej. Zapewne zostało przyjęte założenie, że jak składa wniosek to znaczy, że pewny jest aresztu, a rola sądu polega tylko na przyklepaniu. Dziwne, że nie wdział potrzeby zapoznania się przez sąd z materiałem jaki udało mu się zgromadzić. Posiedzenie ma być już. Było to w piękne jesienne popołudnie. Piątkowe, a on sie spieszył.
Taki młody pistolet z tego prokuratora....
"violan" napisał:
Co do letnich popołudni, ileż to razy słyszałem od oskarżycieli publicznych (to było parę lat temu), cobym nie wyznaczał spraw na 15.15, zwłaszcza w piątek, bo wkrótce 16.00
Prokuratror, moim zdaniem wynikającym z wieloletnich obserwacji, uważa, że jego rola kończy się na napisaniu wniosku o areszt. Ostatnio w dwutomowej sprawie z bardzo poważnymi zarzutami, akta nabite dowodami, duuużo czytania, wniosek złożony po 14-ej, poskarżył się swoim przełożonym, musiał w sądzie czekać na posiedzenie do 17-ej. Zapewne zostało przyjęte założenie, że jak składa wniosek to znaczy, że pewny jest aresztu, a rola sądu polega tylko na przyklepaniu. Dziwne, że nie wdział potrzeby zapoznania się przez sąd z materiałem jaki udało mu się zgromadzić. Posiedzenie ma być już. Było to w piękne jesienne popołudnie. Piątkowe, a on sie spieszył.
Taki młody pistolet z tego prokuratora....
Nie można uogólniać... prokurator to prokurator xyz, nie każdy...i nie jest tak, że jak składa wniosek to znaczy, że jest pewny aresztu, areszt...to wielka niewiadoma, czy sąd podzieli wniosek czy nie (nie mówię o tzw. pewniakach: kwalifikowane zabójstwo itp).Rola prokuratora nie kończy się Violan ( masz poczucie humoru) na napisaniu wniosku o areszt, wręcz przeciwnie to jest zwykle początek żmudnego nieraz śledztwa. Musi czasem decyzję sądu zaskarżyć, a gdy się z nią zgodzi zastosować inny środek zapobiegawczy.W naszym sądzie nigdy nie było problemu z piątkowym cudnym popołudniem, czasem chciał je mieć prokurator, czasem sędzia;a że posiedzenie np. we wczesny deszczowy sobotni poranek - no problem. Wszystko zależy od dobrej współpracy tych instytucji wzajemnego poszanowania i zrozumienia.W naszym środowisku tak jest; prokuratorzy są w porządku a sędziowie wspaniali...aż chce się pracować
Olga, nie najeżdżam na proków. Sa tacy i tacy. Opisałam tylko swoją sprawę. I napisałam, że takie mam wrażenie. A z tym, ze na napisaniu wniosku rola proka sie kończy, miałam na myśli ten etap śledztwa kiedy wniosek składa a nie całe późniejsze postępowanie. Często mam wrażenie, że prokurator wręcz ma pretensje do sędziego, że nie zastosował. Bo musi pisać zażalenie. I tyle z tym roboty. Weekend do tyłu. A poskarżenie sie przełożonym ( nie tylko swoim ), że długo czekał na posiedzenie, uważam za SKANDAL. Tak samo jak skandalem byłoby ze strony sądu wyjść na posiedzenie bez przeczytania akt.
Każdy z nas ocenia pracę sądu czy prokuratorów po swoich doświadczeniach.
[ Dodano: Nie Wrz 26, 2010 1:58 pm ]
Jeszcze raz podkreślam, nie uogólniałam ale opisywałam swoją sprawę i swoje doświadczenia
Nie rozumiem w czym problem. Czy istnieje przepis kpk, zgodnie z którym obecność prokuratora na posiedzeniu aresztowym jest obowiązkowa?
"KOP" napisał:
Nie rozumiem w czym problem. Czy istnieje przepis kpk, zgodnie z którym obecność prokuratora na posiedzeniu aresztowym jest obowiązkowa?
nie jest
a autor niech sobie porówna praktykę stosowania t.a. np z 2000 roku
z ostatnich 2 aresztów jakie stosowałem w obu alternatywnie określiłem kwotę poręczenia i klienci wyszli w tym samym dniu i w następnym
podkreślam to były rozboje
a pretensje jakie ostatnie były wysuwane pod adresem sędziów, jeśli dobrze pamiętam dotyczyły odmowy zastosowania aresztów nie odwrotnie
jeśli już czepiać się to nie t.a. a nadużywania zatrzymań przez policję
u nas nagminnie przetrzymują np pijanych kierowców złapanych na gorącym uczynku
[ Dodano: Nie Wrz 26, 2010 4:35 pm ]
oczywiście autor artykułu
To naprawdę jakby o nas .
Gratulacje! I stu lat, Panie Profesorze!
http://www.torun.pl/index.php?status=0&news_id=9755
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/454125,elektroniczne_protokoly_zbyt_drogie.html
[ Dodano: Pon Wrz 27, 2010 9:40 am ]
http://www.rp.pl/artykul/541250-Egzamin-na-aplikacje-nie-byl-prosty.html
"Rafał R" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/454125,elektroniczne_protokoly_zbyt_drogie.html
[ Dodano: Pon Wrz 27, 2010 9:40 am ]
http://www.rp.pl/artykul/541250-Egzamin-na-aplikacje-nie-byl-prosty.html
A rzeczniczce prasowej SO Szczecin znowu nazwisko przekręcili...
"Rafał R" napisał:
http://prawo.gazetaprawna...byt_drogie.html
zapomniano o tym, że protokolanci, którzy w wielu sądach są stażystami,(ja mam co kilka miesięcy taką osóbkę, bądź osobnika) nie mają często pojęcia nawet o sprawnym pisaniu na komputerze..trzeba będzie zapewnić fachowca do ustawienia działania takiego protokołu i do odpowiedniego przeszkolenia...za te pieniądze któe proponuje się stażystom, nie będzie chętnych osób z odpowiednim wykształceniem technicznym...proszę nie liczyć, że posiądę kolejny zawód i umiejętność w postaci "technik do obsługi nagrywania na sali rozpraw..."
a zatem do tych 250 milionów, co ich jest za mało, bo zapomniano o serwerach, proszę dodać albo etaty dla serwisu technicznego, albo zapewnić środki finansowe dla firm zewnętrznych...
ale o tym nasi reformatorzy z MSu nie pomyśleli...zamiast ograniczyć instytucję protokołu elektronicznego, dla rozpraw o wysokim skomplikowaniu(raczej-jako pomoc w odtworzeniu każdego słowa które padło), o wysokim stopniu emocji...zamiast wprowadzać go stopniowo... to... wprowadzono "automat" zapisu elektronicznego...który nie dość , że nie działa, to jeszcze rodzi nieprzewidywalne skutki finansowe dla Skarbu Państwa i Polski, w której jeszcze nie usunięto np. skutków powodzi...za kolejny bubel reformatorów zapłacą obywatele,tylko dlatego, że nie zechciano skonsultować tej kwestii z praktykami...i nie rozpoznano terenu -jestem ciekaw w ilu sądach były zespoły opracowujące projekt zapisu elektronicznego, aby sprawdzić sale rozpraw od strony technicznej, zanim przystąpiono, do pomysłu o "automacie " zapisywania przebiegu wszelkich rozpraw...pośpiech i doraźne cele polityczne były zaiste złymi doradcami...
podobnie wygląda sprawa z proponowanym i forsowanym tylko z powodów ambicjonalnych (chyba?) systemem ocen sędziów...i nic tu do rzeczy nie ma argument "reformatorów", że sędziowie nie chcą , aby w ten sposób poddawano kontroli jakość ich pracy...większość środowiska doskonale zdaje sobie sprawę w jaki sposób można proponowany system oceniania sędziów użyć celem jeszcze większego podporządkowania władzy sądowniczej na rzecz władzy wykonawczej.
"Prezesi wywierają presję na sędziów. Każą pracować w komisjach wyborczych"
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,8431141,_Prezesi_wywieraja_presje_na_sedziow__Kaza_pracowac.html
Proszę o kontakt na PW osoby, które mogłyby powiedzieć jak na nich naciskano - zapewnimy anonimowość.
"naiwny.super" napisał:
żeby od razu zombie, to może nie, ale że prokurator bywa niedouczony, tępy, bezczelny, złośliwy i nie szanuje pracy innych - och, mogę podać dziesiątki przykładów
i w zawodzie sędziowskim i innych zawodach ...też się zdarza
Dyskusja o obecności prokuratorów została przeniesiona tutaj:
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=195487#195487
"jarocin" napisał:
"Prezesi wywierają presję na sędziów. Każą pracować w komisjach wyborczych"
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,8431141,_Prezesi_wywieraja_presje_na_sedziow__Kaza_pracowac.html
Proszę o kontakt na PW osoby, które mogłyby powiedzieć jak na nich naciskano - zapewnimy anonimowość.
Albo do mnie. Anonimowość pełna, telefon zaufania.
Prezesi wywierają presję
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,8431141,_Prezesi_wywieraja_presje_na_sedziow__Kaza_pracowac.html
"Dreed" napisał:
Prezesi wywierają presję
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,8431141,_Prezesi_wywieraja_presje_na_sedziow__Kaza_pracowac.html
Charakterystyczne są przychylne jak zwykle, obiektywne, rzetelne i wyważone komentarze tzw. internautów.
"amelius" napisał:
Prezesi wywierają presję
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,8431141,_Prezesi_wywieraja_presje_na_sedziow__Kaza_pracowac.html
Charakterystyczne są przychylne jak zwykle, obiektywne, rzetelne i wyważone komentarze tzw. internautów.
Że obiboki, lenie i powinni mieć ustawowy obowiązek orzekania sprawiedliwie...?? Mnie to juz rusza coraz mniej, chociaż jednak rusza....
"violan" napisał:
Prezesi wywierają presję
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,8431141,_Prezesi_wywieraja_presje_na_sedziow__Kaza_pracowac.html
Charakterystyczne są przychylne jak zwykle, obiektywne, rzetelne i wyważone komentarze tzw. internautów.
Że obiboki, lenie i powinni mieć ustawowy obowiązek orzekania sprawiedliwie...?? Mnie to juz rusza coraz mniej, chociaż jednak rusza....
Poziom wypowiedzi i czas ich zamieszczenia mogą świadczyć o tym, że są to stali czytelnicy GW. To się nie zmieni, jednak ma rację Violan, że każdego rusza...
http://lex.pl/?cmd=artykul,6737,title,prof-marek-prawo-karne-niespojne-i-niestabilne
Prof. Marek: prawo karne niespójne i niestabilne
http://lex.pl/?cmd=artykul,6814,title,budzet-sadow-wzrosnie-o-prawie-3-procent
Budżet sądów wzrośnie o prawie 3 procent
"AQUA" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,6737,title,prof-marek-prawo-karne-niespojne-i-niestabilne
Prof. Marek: prawo karne niespójne i niestabilne
<oklaski> <ok>
"AQUA" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artyku...rawie-3-procent
Budżet sądów wzrośnie o prawie 3 procent
nam wynagrodzenia mają wzrosnąć o niespełna 4%
to na czym bądź na kim zaoszczędzą ?
tak na marginesie MS dostaje tytuł prymusa żontu - zmieścił się w regule wydatkowej
"wanam" napisał:
tak na marginesie MS dostaje tytuł prymusa żontu - zmieścił się w regule wydatkowej
"....Najmniejszy przyrost przewidywany jest w budżecie sądów powszechnych, ale też o największe liczby w tej dziedzinie chodzi. Wydatki państwa na ten cel wzrosną z 5759,2 mln do 5929,8 mln zł, czyli o 2,96 procenta. Będzie to jednak nieco poniżej przyjętego w projekcie wskaźnika: inflacja plus 1 proc., bowiem projekt przewiduje, że średnioroczna inflacja ma sięgnąć w przyszłym roku 2,3 proc....."
Zmieścił się? raczej wyszedł przed szereg! Tak oto wygląda troska rządu o sądownictwo... A i tak za chwile usłyszymy , ze takich nakładów to nikt nie dawał
A tak można zaoszczędzić likwidując ten całkowicie niepotrzebny twór jakim jest MS. Wystarczy przecież jakaś jednostka zajmująca sie tylko budżetem, a nadzór pod SN
I jeszcze jedno.
Więziennictwo to nie wymiar sprawiedliwości. Wymiar sprawiedliwości to decydowanie kogo zamknąć i kiedy wypuścić. A pilnowanie, żeby nie uciekli to MSW.
"Dreed" napisał:
inflacja plus 1 proc.,=3,3 tyle według reguły a będzie 2,96
[ Dodano: Wto Wrz 28, 2010 12:11 pm ]
dlatego tytuł prymusa żonta bo tak się starał o wymiar sprawiedliwości że ściachał więcej niż Donaldu Tusku i Vincent wymagali
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,8433851,Chcesz_sie_sadzic___Zaciagnij_kredyt____radzi_sedzia.html
A to Was powkurzam
dlatego to nie sąd powinien zwalaniac z kosztów
Tutaj nie o Sędziach, ale o zarobkach "godziwych".
http://praca.wp.pl/gid,12703538,kat,1013831,galeriazdjecie.html?T[page]=1
Szykuje nam się "śliczny" wniosek o ukaranie......
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8423920,Policja_wzywa_ojca_Rydzyka.html
"kzawislak" napisał:
bardzo mi się podoba dziennikarz prowadzący rozmowę
A jak wygląda ?
"Johnson" napisał:
bardzo mi się podoba dziennikarz prowadzący rozmowę
A jak wygląda ?Skoro Kaś się podoba to pewnie super
dzięki romi
(bo była pustka w głowie )
"ropuch" napisał:
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,8433851,Chcesz_sie_sadzic___Zaciagnij_kredyt____radzi_sedzia.html
A to Was powkurzam
Świetny tekst, na poziomie komentarze. Gratuluję po raz kolejny!
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sedzia-wydalony-z-sadownictwa,1,3704942,wiadomosc.html
[fade]Sąd Najwyższy usunął z sądownictwa Krzysztofa Pawlaka, sędziego rejonowego ze Zduńskiej Woli, za rekordową liczbę kilkudziesięciu uchylonych wyroków wydanych z rażącym naruszeniem prawa oraz za to, że mimo polecenia nie podnosi swych kwalifikacji.[/fade]
"Olga" napisał:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sedzia-wydalony-z-sadownictwa,1,3704942,wiadomosc.html
[fade]Sąd Najwyższy usunął z sądownictwa Krzysztofa Pawlaka, sędziego rejonowego ze Zduńskiej Woli, za rekordową liczbę kilkudziesięciu uchylonych wyroków wydanych z rażącym naruszeniem prawa oraz za to, że mimo polecenia nie podnosi swych kwalifikacji.[/fade]
Sprawy nie znam, to nie komentuję, ale to uzasadnienie - jeśli rzeczywiście takie było - mnie zadziwia:
- Na nauczenie się kodeksów sędzia nie potrzebuje miesięcy. Bez przesady, wystarczy na to dwa dni porządnej pracy - mówił sędzia SN Marian Buliński w ustnym uzasadnieniu wyroku.
Cóż... Zbieżność nazwisk może być przypadkowa.
http://mark-de.blogspot.com/2010/06/zwyciezca.html
Wojsko się szybko uczy
http://prawo.money.pl/orzecznictwo/sad-najwyzszy/postanowienie;sn;izba;wojskowa,iw,,wk,29,02,5357,orzeczenie.html
"jarocin" napisał:
Cóż... Zbieżność nazwisk może być przypadkowa.
http://mark-de.blogspot.com/2010/06/zwyciezca.html
w sprawie Władka - druga na wokandzie nie ma w składzie wiadomego sędziego, ale powinno się unikać tego rodzaju sytuacji
nic nagannego ale pewien niesmak może powstać
Iustitia pisze do ministra o naciskach
http://www.rp.pl/artykul/542187.html
Kandydatów do komisji wyborczych można zgłaszać do poniedziałku Dziennik Gazeta Prawna
Nagana za słowa uwłaczające godności sędziego
Sędzia sądu rejonowego została ukarana naganą, za uchybienie godności urzędu. Wyrażało się to w użyciu słów wulgarnych pod adresem prezesa sądu w obecności pracowników sekretariatu. Sąd Najwyższy nie dopatrzył się wczoraj błędów w ustaleniach sądu dyscyplinarnego w Gdańsku.
http://lex.pl/?cmd=artykul,6838,title,nagana-za-slowa-uwlaczajace-godnosci-sedziego
"wanam" napisał:
Cóż... Zbieżność nazwisk może być przypadkowa.
http://mark-de.blogspot.com/2010/06/zwyciezca.html
w sprawie Władka - druga na wokandzie nie ma w składzie wiadomego sędziego, ale powinno się unikać tego rodzaju sytuacji
nic nagannego ale pewien niesmak może powstać
Jak to Parki plotą losy ....
Chichot historii....
Pewnie spodoba się falkiemu Dlaczego w Polsce procesy ciągną się latami?
Czas trwania procesów w sprawach cywilnych w Polsce jest przedmiotem powszechnej krytyki. Wśród przyczyn przewlekłości postępowań wymienia się skomplikowanie procedury cywilnej, przeciążenie sędziów pracą, braki kadrowe etc. Oprócz tych przyczyn istnieje jeszcze jeden istotny czynnik wpływający na fakt, iż Polska zajmuje od lat najniższe miejsca w rankingach porównujących czas postępowań sądowych. Tym czynnikiem jest zła praktyka sądowa, która nie wynika z przepisów prawa, i która nie może być usprawiedliwiana niedofinansowaniem wymiaru sprawiedliwości.
http://lex.pl/blogi/?p=418
Ciekawy artykuł.....zabrakło jeszcze głosu co do podejścia sądów odwoławaczych: co robią z orzeczeniem jeśli sąd oddalił część wnisoków dowodowych zgłoszonych przez strony....
ciekawy artykuł jest w ostatnim nr NIE J.Urbana na temat protestów... w Metrze wczorajszym był opublikowany list czytelnika też dotyczący protestów i o dziwo aprobujący.
"Sandman" napisał:
Ciekawy artykuł.....zabrakło jeszcze głosu co do podejścia sądów odwoławaczych: co robią z orzeczeniem jeśli sąd oddalił część wnisoków dowodowych zgłoszonych przez strony....
Ale to chyba jest ta błędna praktyka, o której chodzi w artykule. W karnym to już jest patologia
"Sandman" napisał:
Ciekawy artykuł.....zabrakło jeszcze głosu co do podejścia sądów odwoławaczych: co robią z orzeczeniem jeśli sąd oddalił część wnisoków dowodowych zgłoszonych przez strony....
Zabrakło też tego jakim cudem mam zdecydować czy dowód ma znaczenie czy nie zanim go przeprowadzę, a także tego co mam zrobić z pozostałymi stoma sprawami nadającymi się do wyznaczenia na rozprawę w tym czasie jak sobie będę przez te 8 godzin słuchał świadków z jednej sprawy.
"IURISTA" napisał:
... w Metrze wczorajszym był opublikowany list czytelnika też dotyczący protestów i o dziwo aprobujący.
Każdy może przeczytać.
Oto wersja online metra: http://emetro.newspaperdirect.com/epaper/viewer.aspx
Wydanie z 28 września 2010r. strona 6 (przegladamy jak zwykła gazetę)
"Dreed" napisał:
... w Metrze wczorajszym był opublikowany list czytelnika też dotyczący protestów i o dziwo aprobujący.
Każdy może przeczytać.
Oto wersja online metra: http://emetro.newspaperdirect.com/epaper/viewer.aspx
Wydanie z 28 września 2010r. strona 6 (przegladamy jak zwykła gazetę)
Dodam, że gazeta ta czytana jest w Warszawie codziennie rano przez kilkaset tysięcy ludzi.
"ropuch" napisał:
co mam zrobić z pozostałymi stoma sprawami nadającymi się do wyznaczenia na rozprawę w tym czasie jak sobie będę przez te 8 godzin słuchał świadków z jednej sprawy.
pójdziesz za ostatnimi poradami naszęgo sędziego wizytatora i wyznaczysz sesję dodatkową, bo przecież musimy w wydziale poprawić współczynnik szybkości postępowania (ew. wyznaczysz tylko w C, bo tylko o ten współczynnik im chodzi, a Ns niech leżą)
http://lex.pl/?cmd=artykul,6831,title,polityk-oskarzony-o-naklanianie-do-pobicia-sedziego-
Polityk oskarżony o nakłanianie do pobicia sędziego
"Słomka w śledztwie nie przyznał się do winy i stwierdził, że "zarzuty zostały sfingowane przez zorganizowaną grupę przestępczą w kierownictwie tzw. wymiaru sprawiedliwości".
Śmiac się czy płakać. ??
Violan, nie przejmować się i oddać się obieraniu antonówek.
http://agrokotlina.wordpress.com/2010/09/27/rozmyslania-przy-obieraniu-antonowki/
"violan" napisał:
"Słomka w śledztwie nie przyznał się do winy i stwierdził, że "zarzuty zostały sfingowane przez zorganizowaną grupę przestępczą w kierownictwie tzw. wymiaru sprawiedliwości".
Śmiac się czy płakać. ??
noo ..do działu dowcipy to na pewno nie pasuje.....
Ale napisali, że ma przynieść zaświadczenie lekarskie - może ze specjalności Meluzyny albo Sebetwane
"totep" napisał:
Ale napisali, że ma przynieść zaświadczenie lekarskie - może ze specjalności Meluzyny albo Sebetwane
myślę, że zaświadczenie lekarskie w postaci opinii biegłych sami lekarze powyższych specjalności przyślą do sądu, bez fatygi podsądnego
"violan" napisał:
"Słomka w śledztwie nie przyznał się do winy i stwierdził, że "zarzuty zostały sfingowane przez zorganizowaną grupę przestępczą w kierownictwie tzw. wymiaru sprawiedliwości".
Śmiac się czy płakać. ??
A wiesz Violan jak to fajnie do tej grupy należeć, co za towarzystwo
"bebek4" napisał:
"Słomka w śledztwie nie przyznał się do winy i stwierdził, że "zarzuty zostały sfingowane przez zorganizowaną grupę przestępczą w kierownictwie tzw. wymiaru sprawiedliwości".
Śmiac się czy płakać. ??
A wiesz Violan jak to fajnie do tej grupy należeć, co za towarzystwo
A może to zorganizowana grupa przestępcza o charakterze zbrojnym....??
Ciekawe czemu pozwalamy aby tak nas Słomka znieważał...??
Nominacje sędziowskie 29 września 2010r.
http://www.rp.pl/artykul/344732,542464-Nominacje-sedziowskie---29-wrzesnia--2010-.html
[scroll]GRATULUJEMY !!![/scroll]
proszę zauważyć: pan Prezydent Komorowski chyba pierwszy raz wręczył awanse poziome
"IURISTA" napisał:
ciekawy artykuł jest w ostatnim nr NIE J.Urbana na temat protestów... w Metrze wczorajszym był opublikowany list czytelnika też dotyczący protestów i o dziwo aprobujący.
Na stronie internetowej NIE znalazłem tylko coś na kształt spisu treści ostatniego numer, a tam zapowiedzi następujące:
Przedawnione państwo prawa” Mateusza Cieślaka: sędziowie są nie tylko niesprawiedliwi; są również dramatycznie niedouczeni. W publikacji poświęconej rzekomemu pobiciu ucznia przez dyrektora szkoły występuje pięciu takich sędziów.
wiecej„Sędziowie prują kasę” Joanny Skibniewskiej: sędziowie (także ci niedouczeni) dostaną znaczne podwyżki płac, ale chcą strajkować, bo uznają te podwyżki za zbyt niskie.
chodzi o ten drugi "Sędziowie prują kasę", generalnie pozytyw.. arytkuł na całą stronę
A może jednak zostawmy gazety w stylu "NIE". Są pewne tytuły poniżej pewnego poziomu, nawet jeśli piszą o nas w pozytywny sposób.
"Olga" napisał:
proszę zauważyć: pan Prezydent Komorowski chyba pierwszy raz wręczył awanse poziome
Mylisz się, bo awanse poziome Pan Prezydent Komorowski wręczył już wcześniej.
przypomnij mi, kiedy?
"Olga" napisał:
przypomnij mi, kiedy?
http://www.rp.pl/artykul/277125,527323.html
http://www.rp.pl/artykul/55756,542524-Europejskie-nie-dla-doradcow-prawnych.html
Europejscy adwokaci nie chcą "doradców prawnych"
http://www.rp.pl/artykul/344732,542691-Sedzia-jest-zmuszany-do-surowego-karania.html
http://www.rp.pl/artykul/344732,542684-Sedziow-Trybunalu-wybiora-poslowie.html
http//www.rp.pl/artykul/55756,542705-Koncesja-na--bezkarnosc-.html
Jakoś rzucił mi się w oczy fragment
A przecież nic tak autorytetu sędziego nie podnosi, jak stosunek tego środowiska – hermetycznego i słusznie wyróżnionego przywilejami płacowymi i emerytalnymi
"cezary" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/...ezkarnosc-.html
zgrabne, zgrabne,ale od rzeczy.misz masz.jakby sądy były policją, prokuraturą i wszystkim razem.jakże "na czasie..."teraz, kiedy trwa walka o godziwe zarobki, o ochronę naszej niezawisłości..z systemem ocen...taki płomienny artykuł
...Immunitet nie stoi na przeszkodzie, aby sędziego pociągnąć do odpowiedzialności karnej...
Wyciąganie jako przywary "Iustiti", braku wprowadzenia do obrad podjęcia uchwały w tym przedmiocie negatywnej oceny takich sędziów, sprzeniewierzających się jej istocie...deprecjonuje nawet to, że z tego środowiska wyszła ta inicjatywa...
dlatego dziennikarze i publicyści,w swoim ogóle(poza specjalistami), powinni trzymać się z dala od wgłębiania w pojęcie trzecia władza". zbyt mało mają pojęcia o niezawisłości, zbyt powierzchowne są ich studia tego przedmiotu
A może jednak zostawmy gazety w stylu "NIE". Są pewne tytuły poniżej pewnego poziomu, nawet jeśli piszą o nas w pozytywny sposób.
a co to jest "w stylu NIE" i "ewien poziom" ????
"romanoza" napisał:
Jakoś rzucił mi się w oczy fragmentA przecież nic tak autorytetu sędziego nie podnosi, jak stosunek tego środowiska – hermetycznego i słusznie wyróżnionego przywilejami płacowymi i emerytalnymi
Artykułu jeszcze nie przeczytałem, przeczytałem zaś notkę o autorze, bo ona mi się akurat w oczy rzuciła.
Autor jest prawnikiem. W latach 1963 – 1968 był seminarzystą profesorów Jerzego Wróblewskiego i Aleksandra Kamińskiego, a w latach 1978 – 1980 studentem Andrzeja Wajdy
"amelius" napisał:
słusznie wyróżnionego przywilejami płacowymi i emerytalnymi
ale zobaczcie, że on nie pisze tylko, że wyróżnionego tymi przywilejami tylko że SŁUSZNIE, a to ostatnio się nie zdarza
To już pewne: sąd nie zdąży wydać wyroku w procesie byłego europosła Witolda Tomczaka. Zarzuty przedawnią się za kilka dni.
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8443492,Tomczak_uniknie_kary.html#ixzz110G0mRuc
"IURISTA" napisał:
A może jednak zostawmy gazety w stylu "NIE". Są pewne tytuły poniżej pewnego poziomu, nawet jeśli piszą o nas w pozytywny sposób.
a co to jest "w stylu NIE" i "ewien poziom" ????
ja też nie wiem i chciałbym ,żeby mi ktoś wskazał co jest w takim stylu i których tytułów unikac
Więzienia tak wygodne, że aż pełne
http://wyborcza.pl/1,75478,8443822,Wiezienia_tak_wygodne__ze_az_pelne.html
"jarocin" napisał:
Więzienia tak wygodne, że aż pełne
http://wyborcza.pl/1,75478,8443822,Wiezienia_tak_wygodne__ze_az_pelne.html
Nooooo, to już jest ósmy stopień zasilania. Ktoś naprawdę pękł. Ciekawam kiedy ja zaczne pisać takie elaboraty patrząc z oszalałymi oczyma na wylewające się setkami akta z szafy...............
A może jednak odpowiedź na pozew była dostosowana do pozwu - powoda ?!
"cezary" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/55756,542705-Koncesja-na--bezkarnosc-.html
Człowiek pisze brednie i na dokladkę nie zna usp ,z którego wynika wprost ,że postępowanie o uchylenie immunitetu może się ograniczyc do odebrania oświadczenia od sędziego ,że wnosi o uchylenie immunitetu ,czyli de facto się go zrzeka .Poza tym ,zrzeczenie się ummunitetu nie daje sędziemu możliwości oczyszczenia się z zarzutów przed sądem ,albowiem nastepuje zawsze na etapie postępowania przygotowawczego .Potem prokurator se przez 3 lata będzie prowadził postepowanie przygotowawcze ,a sędzia będzie se siedział w domu i siwiał z nerwów ( ciekawe czy wybitny prawnik wie ,że uchylając immunitet sąd dyscyplinarny musi zawiesić sędziego w obowiązkach ).A na koniec nikt już nie będzie pamiętał o co poszło ,za to wszyscy będą wiedzieć ,że " to ten co go kiedyś zawiesili ,to pewnie coś było na rzeczy".
"ziggy" napisał:
zbyt mało mają pojęcia o niezawisłości, zbyt powierzchowne są ich studia tego przedmiotu
A może to?: "Liberalizm sądów powiatowych i wojewódzkich w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego""Biuletyn Ministerstwa Sprawiedliwości" Nr 7 październik 1955
"Analizując w dalszym ciągu orzeczenia Sądu najwyższego wskazujące na liberalizm sądów niższych (Nr 5/55 Biuletynu) omówimy przykłady liberalizmu, stwierdzonego przez Sąd Najwyższy w sprawach o ochronę mienia społęcznego.
Sąd Wojewódzki m. st. warszawy w sprawie XYZ skazał Joannę B. na podstawie art 286 k.k. na karę 1 roku więzienia za to, ze jako kierowniczka M.H.D. nie sprawdzała ilości i jakości dostarczanych towarów, nie zapobiegła psuciu i niszczeniu sie towarów i dopuszczała do sprzedaży osobę nie należącą do personelu sklepowego-spowodowała powstanie niedoborów w wysokości około 47 000 zł.
(średnie miesięczne wynagrodzenie w 1955 roku wynosiło 1008 zł. przyp. V.)
Na skutek rewizji prokuratora Sąd Najwyższy (XYZ) zmienił wyrok w części dotyczącej kary i wymierzył oskarżonej karę 2 lat więzienia.W uzasadnieniu wyroku Sąd Najwyższy podkreślił, iż oskarżona w sposób rażący nadużyła swoich uprawnień,/.../powodując w ciągu 3 miesięcy spowodowanie niedoboru na bardzo poważną sumę 47 000 zł.W tych warunkach karę 1 roku więzienia należy uznać za rażąco niewspółmierną.
Podobnie orzeczono w zakresie kary w rewizji prokuratora od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Gdańsku.Bolesław B.,główny księgowy przedsiębiorstwa państwowego, został skazany na karę 4 lat więzienia za przywłaszczenie kwoty 60 000 zł.Sąd Najwyższy zmienił wyrok i skazał oskarżonego na karę 6 lat pozbawienia wolności.Na podwyższenie wyroku wpłynęło, iż oskarżony używał przywłaszczone pieniądze po części na libacje...
Pani Jaworowicz dzis zapowiada strasznie bulwersujące sprawy. Między innymi jak to sędzia kazała sie jednej pani rozebrać do naga..... Może obejrzę....tak na samodobicie....
"Sądownictwo po VIII Plenum KC PZPR" "Biuletyn Ministerstwa Sprawiedliwości" Listopad 1956 Nr 11(21)
Ministerstwo podjęło i nadal podejmuje wysiłki w kierunku usunięcia złą, jakie zaistniało i zabezpieczenia właściwej pracy wymiaru sprawiedliwości.Mozliwie zwiezłe określenie charakteru i treści tych prac przynosi nam wywiad udzielony przez Tow,(arzysz?) Minister "Sztandarowi Młodych" :...Uchyliliśmy te okólniki i zarządzenia, które miały charakter niedopuszczalnej ingerencji w wyrokowanie i komenderowanie sądami.Niezmiernie istotna jest kwestia kadr. Przywróciliśmy na stanowiska szereg sędziów niesłusznie zwolnionych i te sprawy są nadal w toku.To jedna strona tego problemu.Druga polega na tym ,że rozstajemy się z tymi ludźmi, którzy tę błędną politykę prowadzili, bądź nie wywiązywali się ze swoich obowiązków.Z błędami i wypaczeniami w wymiarze sprawiedliwości były związane szczególnie trzy nazwiska(....).Jeżeli chodzi o teren to zwolniliśmy ostatnio Prezesa Sądu Wojewódzkiego...W szczególności niezbędne są szybkie zmiany w kierownictwie Sądu Najwyższego..."
...Sekcja tajna powstała w 1950 roku i istniała do 1955 roku.(...)Muszę jednak podkreślić , że Sekcja Tajna działała tylko w Warszawie.Osądzono w tym trybie 396 spraw. ten tryb był stosowany w sprawach w których ówczesnym organom bezpieczeństwa zależało zapewnie na tym, aby sprawy nie stały się przedmiotem publicznej rozprawy."
"...Moim zdaniem, a opieram je na tych sprawach, które dotychczas zostały zbadane, sędziowie wyrokowali na podstawie dowodów nie wiedząc i nie przypuszczając, ze dowody te zostały sfabrykowane, lub zeznania świadków i oskarżonych zostały wymuszone niedozwolonymi metodami śledczymi..."
..."Można rozważyć, czy gdyby sędziowie bardziej wnikliwie i z większym krytycyzmem podchodzili do tych dowodów, nie nasunęłyby im się pewne wątpliwości...
"...Znacznie szerszy jest problem sędziów ulegającym różnorakim naciskom.nacisk ten był rozmaity...Wydawano okólniki polegające w gruncie rzeczy..(" jak i czy surowo karać" przyp.V.)
Oczywiście niektórzy sędziowie przeciwstawiali się tym poleceniom,ale kończyło się to przeważnie dla nich smutnie..."
"...Dobrze dopiero będzie jak na straży niezawisłości stanie Partia.."
"Drugą niezmiernie ważną sprawą będzie zapewnienie sędziemu nieusuwalności.Wielu sędziów uległo naciskowi z powodu obawy utraty posady...Obowiązuje nadal dekret z 1946 roku na mocy którego MS zwalnia sędziego za 3 miesięcznym wypowiedzeniem..
...Całkowicie ta sprawa będzie uregulowana dopiero po uchwaleniu nowego prawa o ustroju sądów powszechnych..."
Całkowicie nie rozumiem zainteresowania braku części środowiska prowadzonymi pracami w tym zakresie oraz braku reakcji na ograniczanie naszej niezawisłości..widocznie uzyskaliśmy w 2010 roku pełnię demokracji...V.
volver, coś ty odkopał ??
i kiedy to zrobiłeś
...i jak ?
To właściwie nie o nas, aleeee wyobraźcie sobie posiedzenie w przedmiocie aresztu tychże 8 osób i obszerność postanowienia w przedmiocie zastosowania (bądź nie) tymczasowego aresztowania. Pan Mielniczuk już zapowiedział skierowanie wniosku w tej sprawie do sądu bo jest obawa matactwa.
Moje pytanie: czy starczy czasu dyżurującemu sędziemu, żeby napisać a potem ogłosić (przeczytać) 8 postanowień z taką ilością zarzutów?!!!
Są zarzuty dla ośmiu policjantów z buskiej drogówki
Wczoraj, 29 września (14:29)
Niedopełnienie obowiązków służbowych lub korupcję zarzuca prokurator ośmiu funkcjonariuszom wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w świętokrzyskim Busku-Zdroju. Funkcjonariuszy zatrzymali wczoraj policjanci Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej.
Stawiane zatrzymanym policjantom zarzuty dotyczą podobnych zachowań - obejmują one 360 czynów karalnych. Jednego z funkcjonariuszy obciąża 217 takich czynów - poinformował Sławomir Mielniczuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach, która prowadzi śledztwo w tej sprawie. Według niego, przypisane buskim policjantom przestępstwa zostały popełnione w okresie od grudnia 2009 do lutego 2010 roku. W śledztwie przesłuchano około stu świadków, a 250 kolejnych czeka na przesłuchanie.
Po zatrzymaniach na teren powiatu buskiego skierowano policjantów grupy wsparcia wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
"Philomea" napisał:
To właściwie nie o nas, aleeee wyobraźcie sobie posiedzenie w przedmiocie aresztu tychże 8 osób i obszerność postanowienia w przedmiocie zastosowania (bądź nie) tymczasowego aresztowania. Pan Mielniczuk już zapowiedział skierowanie wniosku w tej sprawie do sądu bo jest obawa matactwa.
Moje pytanie: czy starczy czasu dyżurującemu sędziemu, żeby napisać a potem ogłosić (przeczytać) 8 postanowień z taką ilością zarzutów?!!!
Ostatnio na szkoleniu poznałem karnistów z Buska.
Są to tak świetni ludzie, że nie wątpię, że dadzą radę
nie karniści (tzn nie używaj liczby mnogiej) lecz jeden sędzia na dyżurze i to chyba cywilista.
chyba jednak z Kielc
"kazanna" napisał:
volver, coś ty odkopał ??
każda forma przymusu władzy wykonawczej wobec ludzi, którym społeczeństwo, ta władza?, powierzyły sprawowanie władzy sądowniczej, rodzi realną możliwość wypaczania idei wymierzania sprawiedliwości...do takich form należy przymus ekonomiczny, przymus organizacyjny...strach ,który pojawia się wskutek stosowania tych niedozwolonych instrumentów, bez względu czy jest to przemoc polityczna czy ekonomiczna pozostanie t a k i sam i takie s a m e dylematy powstaną u sprawujących wymiar sprawiedliwości...
odkopałem to, co nadchodzi w lightowej formie...przynajmniej ...jakiś czas potrwa niedozwolony przymus, o ile już nie trwa...
"Volver" napisał:
jakiś czas potrwa niedozwolony przymus, o ile już nie trwa...
trwa
http://www.youtube.com/watch?v=odHSYZTGtKc&feature=related
"kazanna" napisał:
Volver napisał/a:
jakiś czas potrwa niedozwolony przymus, o ile już nie trwa...
trwa
dlatego artykuły prasowe z lat 50-tych o sądownictwie , powinny być lekturą obowiązkową..
dlatego nie dziwię się, iż grupa nasza(jako całość)... jest ...tak "zachowawcza" i wyważona..
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/z_ostatniej_chwili/123304,Krajowa-Rada-Sadownictwa-chce-udzialu-w-procesie-wyboru-sedziow-.html
Krajowa Rada Sądownictwa chce udziału w procesie wyboru sędziów
"Volver" napisał:
każda forma przymusu władzy wykonawczej wobec ludzi, którym społeczeństwo, ta władza?, powierzyły sprawowanie władzy sądowniczej, rodzi realną możliwość wypaczania idei wymierzania sprawiedliwości...do takich form należy przymus ekonomiczny, przymus organizacyjny...strach ,który pojawia się wskutek stosowania tych niedozwolonych instrumentów, bez względu czy jest to przemoc polityczna czy ekonomiczna pozostanie t a k i sam i takie s a m e dylematy powstaną u sprawujących wymiar sprawiedliwości...
Gorzkie ale prawdziwe. Jak to historia lubi sie powtarzać.... Tylko że teraz to chichot historii
http://www.rp.pl/artykul/542684-Sedziow-Trybunalu-wybiora-poslowie.html
"Nawet podczas powoływania sędziego sądu rejonowego niezbędna jest opinia środowiska, a podczas wyboru do TK sędziowie Trybunału nie mają głosu – mówi sędzia [prof. Andrzej Mączyński, były sędzia TK]"
To subtelne "nawet" w ustach pana profesora zdradza, że wedle niego sędza sądu rejonowego to jakiś podrzędny urzędnik. I my się dziwimy, że zwykli podsądni nas nie szanują?
Fajny tytuł: Skandaliczna decyzja sądu ....
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101001/POWIAT0101/148508422
ale obok
http://www.tvp.pl/kielce/aktualnosci/kryminalne/buska-drogowka-w-areszcie/2852447
???
"Philomea" napisał:
Fajny tytuł: Skandaliczna decyzja sądu ....
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101001/POWIAT0101/148508422
ale obok
http://www.tvp.pl/kielce/aktualnosci/kryminalne/buska-drogowka-w-areszcie/2852447
???
Zdaje się, że ktoś 30.09.2010r. pospieszył się wiadomością wychodząc z założenia, że wniosek równa się areszt
http://przymusinski.blogspot.com/2010/10/rozrzutnosc-ponad-miare.html
Nie wiem czy było. Stare ale jakże aktualne. Zwracam uwagę na zalecenia odnośnie Polski (s. 70) dość selektywnie realizowane przez MS.
http://www.batory.org.pl/ftp/program/prawny/doc/monitoring_sadownictwo.pdf
http://www.rp.pl/artykul/543834-Egzaminy--krokodyle-lzy-czy-naiwnosc.html
Egzaminy: krokodyle łzy czy naiwność
Gazeta.pl > Wiadomości > Wiadomości dnia
A A A
Podziel się
* Facebook
* Wykop.pl
* Nasza Klasa
* Wyślij e-mailem
Premier Tusk ukarany czerwoną kartką. Przez sędziów...
Michał Janczura
2010-10-04, ostatnia aktualizacja 14 minut temu
"zulus" napisał:
Nie wiem czy było. Stare ale jakże aktualne. Zwracam uwagę na zalecenia odnośnie Polski (s. 70) dość selektywnie realizowane przez MS.
http://www.batory.org.pl/ftp/program/prawny/doc/monitoring_sadownictwo.pdf
1. Dla polskiego rządu i ustawodawcy
• Kontynuować reformę sądownictwa przez dalsze wzmacnianie niezależności
instytucjonalnej i administracyjnej wydolności sądownictwa jako
oddzielnej władzy.
• Zmniejszyć administracyjne uprawnienia Ministerstwa Sprawiedliwości;
zapewnić sądom wystarczające, stabilne finansowanie, uniezależnione
od uznaniowej ingerencji politycznej.
• Ulepszyć system naboru aplikantów przez dalsze racjonalizowanie kryteriów
i procedur egzaminacyjnych: opracować szczegółowe instrukcje dla członków
komisji egzaminacyjnych i stworzyć bardziej przejrzystą procedurę.
• Wprowadzić zmiany w systemie naboru nowych sędziów, aby zapewnić
doświadczonym prawnikom równe szanse na przyjęcie do zawodu sędziowskiego.
• Zachowując spójność z wymogami niezawisłości sędziowskiej, opracować
całościowy i przejrzysty system okresowej oceny pracy sędziów,
który będzie pomagał sędziom w ich rozwoju zawodowym.
• Opracować jasne i spójne założenia szkolenia sędziów – obejmujące finansowanie,
zasady organizacyjne i priorytety szkoleniowe – oraz podjąć
niezwłocznie praktyczne kroki w celu poprawienia koordynacji
obecnych działań; dać pierwszeństwo specjalistycznemu szkoleniu dla
osób zarządzających sądami i personelu sądowego.
• Rozważyć przeniesienie uprawnień w zakresie szkoleń z Ministerstwa
Sprawiedliwości na autonomiczną instytucję, w której sędziowie mieliby
odpowiednią reprezentację.
Zwiększyć rolę zawodowych menedżerów w administrowaniu sądami.
Opracować przejrzyste, merytoryczne kryteria naboru dyrektorów sądów
i kierowników finansowych.
• Opracować standardy działania i całościowy plan poprawy warunków
pracy w sądach, unowocześnić działalność sądów i zmniejszyć zaległości
w sądach; rozważyć zachęcanie do szerszego stosowania alternatywnych
metod rozwiązywania sporów.
# pawcio, dzisiaj, 12:34Z echa niestety robi sie fakt :/ czyt. żenujacy poziom dziennikarstwa.
# czytelnik, dzisiaj, 09:06 witam jestem czytelnikiem echa od wielu lat ale ostatnio poziom gazety zdecydowanie spada następuje bicie piany jaki mega skandal poprostu decyzja sądu a echo czy też pani B....... z braku pomysłu na dobry artykół zapycha coraz częściej gniotami tu wystarczyła by drobna informacja o [...]
to są komentarze po art. z echodnia , który jest zamieszczony kilka postów wyżej
"krysia59" napisał:
Gazeta.pl > Wiadomości > Wiadomości dnia
A A A
Podziel się
* Wykop.pl
* Nasza Klasa
* Wyślij e-mailem
Premier Tusk ukarany czerwoną kartką. Przez sędziów...
Michał Janczura
2010-10-04, ostatnia aktualizacja 14 minut temu
możesz wkleić link?
"iga" napisał:
Gazeta.pl > Wiadomości > Wiadomości dnia
A A A
Podziel się
* Wykop.pl
* Nasza Klasa
* Wyślij e-mailem
Premier Tusk ukarany czerwoną kartką. Przez sędziów...
Michał Janczura
2010-10-04, ostatnia aktualizacja 14 minut temu
możesz wkleić link?
proszę:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8460248,Premier_Tusk_ukarany_czerwona_kartka__Przez_sedziow___.html
"iga" napisał:
możesz wkleić link?
a ja mogę ?
Premier Tusk ukarany czerwoną kartką. Przez sędziów...
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8460248,Premier_Tusk_ukarany_czerwona_kartka__Przez_sedziow___.html
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8461717,Resort_sprawiedliwosci_walczy_z_dopalaczami___nieletni.html
Może nie o nas ale MS ma kolejny powód do nic nie robienia, a występowania w mediach.
Bobrze, że przy najmniej tym razem nie chą nikogo z przeproszeniem Pań ... kastrować
"ropuch" napisał:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8461717,Resort_sprawiedliwosci_walczy_z_dopalaczami___nieletni.html
Może nie o nas ale MS ma kolejny powód do nic nie robienia, a występowania w mediach.
Bobrze, że przy najmniej tym razem nie chą nikogo z przeproszeniem Pań ... kastrować
nie chcę dokładać pracy rządowi, ale sygnalizuję, że gałka muszkatołowa także jest środkiem psychoakywnym. Panie premierze, pozwolę się zwrócić osobiście do Pana, proszę łaskawie oświadczyć kiedy zostaną zamknięte sklepy spożywcze, żebym jakoś zaplanował zakupy.
Zresztą jajkami na twardo i twarożkiem można się udusić (każdy wie, jak to zatyka), co z nimi?!
Alkohol też szkodzi. A człowiek po wypiciu niejednokrotnie czuje się jak po dopalaczu. Proponuję zakazać.
A te hinduskie kadzidełka..Diabli wiedzą co do nich dodają....
Na wszelki wypadek zakazać....
Jakieś parę minut temu pan policjant Rapacki (chyba ?) powiedział, że "władza" zadaje sobie sprawę, że "dopalaczowi biznesmeni" będą się odwoływać do sądów, że będą żądać odszkodowań, ale powiedział że on liczy na to że sądy wykażą zrozumienie i uwzględnią dlaczego "władza" podjęła takie działanie, jak podjęła [taki przynajmniej sens zrozumiałem]. Czy to nie brzmi podejrzanie ?
"Johnson" napisał:
Jakieś parę minut temu pan policjant Rapacki (chyba ?) powiedział, że "władza" zadaje sobie sprawę, że "dopalaczowi biznesmeni" będą się odwoływać do sądów, że będą żądać odszkodowań, ale powiedział że on liczy na to że sądy wykażą zrozumienie i uwzględnią dlaczego "władza" podjęła takie działanie, jak podjęła [taki przynajmniej sens zrozumiałem]. Czy to nie brzmi podejrzanie ?
Zawsze bardzo ceniłem Rapackiego....
"Johnson" napisał:
Jakieś parę minut temu pan policjant Rapacki (chyba ?) powiedział, że "władza" zadaje sobie sprawę, że "dopalaczowi biznesmeni" będą się odwoływać do sądów, że będą żądać odszkodowań, ale powiedział że on liczy na to że sądy wykażą zrozumienie i uwzględnią dlaczego "władza" podjęła takie działanie, jak podjęła [taki przynajmniej sens zrozumiałem]. Czy to nie brzmi podejrzanie ?
to jest postawa podobna do tej jaką na ostatnim szkoleniu prezentowała Pani Prokurator z PA wydział PZ
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=3662&ostdays=0&ostorder=asc&start=25
"sędzia powinien czuć prokuratorskiego bluesa" , "sędzia powinien czuć ducha prokuratury" "sędzia nie powinien przeszkadzać " "rokuratorzy , sędziowie, policjanci powinni razem ławą iść na przestępczość zorganizowaną " nie wspominam o apelach aby na błędy prokuratorów patrzeć przez pryzmat tegoż "ducha i bluesa"
Pan Rapacki chyba myśli o "duchu i bluesie policyjnym" ... sędziowie z policjantami jedną ławą idą na dopalacze ...
"violan" napisał:
Alkohol też szkodzi.
Ale pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach
Muszę przyznać, że Pan Prokurator Generalny zaskoczył mnie znajomością tematu.
Ogromna różnica w zestawieniu z populizmem prezentowanym w wypowiedziach MS.
Sprawiedliwość po latach bywa karykaturą
http://www.rp.pl/artykul/55756,544533-Sprawiedliwosc--po-latach-bywa--karykatura.html
Wprowadziłbym też obowiązkową obronę w każdej sprawie, także przed sądem rejonowym.
Koszty obrony byłyby ogromne. (to zauważa dziennikarz)
Zajmowaliby się nią starsi aplikanci. Dopiero po przejściu takiej praktyki mogliby liczyć na to, że zostaną adwokatami. Obrona powinna być prawem, a nie faktycznym obowiązkiem. Bezwzględnej reorganizacji wymaga sposób doręczania pism sądowych. Należałoby stworzyć służby doręczeniowe w sądach, a gdy idzie o przesyłki poza okręg właściwości sądu, wystarczyłoby elektroniczne powiadomienie sądu miejsca zamieszkania osoby wzywanej, a wtedy jego służby dokonywałyby doręczenia, wystawiając wezwanie niejako w imieniu tego sądu.
Tak reformowałby sądownictwo i kodeks postępowania karnego Prokurator Generalny, który ustawowo nie ma nic wspólnego z sądami (i ministrem sprawiedliwości)
"jarocin" napisał:
Muszę przyznać, że Pan Prokurator Generalny zaskoczył mnie znajomością tematu.
Ogromna różnica w zestawieniu z populizmem prezentowanym w wypowiedziach MS.
Sprawiedliwość po latach bywa karykaturą
http://www.rp.pl/artykul/55756,544533-Sprawiedliwosc--po-latach-bywa--karykatura.html
Bo to sędzia i prokurator jest, a nie polityk jarocinie
A swoją drogą bardzo dobry wywiad i także ze strony redaktor Łukaszewicz ciekawe pytania.
"Darkside" napisał:
możesz wkleić link?
a ja mogę ?
Premier Tusk ukarany czerwoną kartką. Przez sędziów...
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8460248,Premier_Tusk_ukarany_czerwona_kartka__Przez_sedziow___.html
Zastanawia mnie czy to czytelnicy pewnej gazety kochają sędziów bardziej, a innej mniej, czy rzeczywiście sędziom się w głowach poprzewracało? Kropla drąży skałę... Niestety, im szersza kognicja, tym więcej niezadowolonych ludzi. Nie warto czytać komentarzy.
"Modern_judge" napisał:
możesz wkleić link?
a ja mogę ?
Premier Tusk ukarany czerwoną kartką. Przez sędziów...
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8460248,Premier_Tusk_ukarany_czerwona_kartka__Przez_sedziow___.html
Zastanawia mnie czy to czytelnicy pewnej gazety kochają sędziów bardziej, a innej mniej, czy rzeczywiście sędziom się w głowach poprzewracało? Kropla drąży skałę... Niestety, im szersza kognicja, tym więcej niezadowolonych ludzi. Nie warto czytać komentarzy.
czytam komentarze i niekiedy na nie odpowiadam - wydaje mi się że trzeba odpowiadać - ale tam trzeba się rejestrować, na co nie mam ochoty
Sądny dzień?
http://lex.pl/?cmd=artykul,6959,title,rzad-dzis-o-nowym-ustroju-sadow
Uważam że gdyby przeszła Uchwała KRS z 29 wrzesnia 2010 w sprawie udziału KRS w procesie wyboru sędziow TK oraz sędziów sądów międzynarodowych to wzmocniłoby rangę KRS i sędziów.
Na początek dnia mały ferment intelektualny sprowadzający się do pytania:
Jak powinna wyglądać wg Was okresowa ocena pracy sędziów , która będzie pomagała sędziom w ich rozwoju zawodowym
Sędzia jest zmuszany do surowego karania
http://www.rp.pl/artykul/344732,542691-Sedzia-jest-zmuszany-do-surowego-karania.html
Aplikanci z trzech lat nie zostaną sędziami
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/456054,aplikanci_z_trzech_lat_nie_zostana_sedziami.html
Komentarz redakcji: Wymiar śmiechu czy sprawiedliwości
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/456081,komentarz_redakcji_wymiar_smiechu_czy_sprawiedliwosci.html
Ech, żeby ci "legislacyjni fenomeni z MS" mieli chociaż połowę rozsądku Pani redaktor
"Dreed" napisał:
Aplikanci z trzech lat nie zostaną sędziami
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/456054,aplikanci_z_trzech_lat_nie_zostana_sedziami.html
Pozbawienie aplikantów prawa do ubiegania się o stanowisko sędziego o dziwo (?) popiera sędzia Żurek.
"larakroft" napisał:
Pozbawienie aplikantów prawa do ubiegania się o stanowisko sędziego o dziwo (?) popiera sędzia Żurek.
"Zdaniem Waldemara Żurka z Krajowej Rady Sądownictwa ta zmiana ma na celu zatrzymanie młodych ludzi w zawodach referendarza i asystenta sędziego.
– Te zawody nie mogą być tylko odskocznią do zawodu sędziego. Asystenci i referendarze są potrzebni w strukturach sądownictwa. Przyszli sędziowie powinni zaś rekrutować się przede wszystkim z innych zawodów prawniczych oraz z Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury – przekonuje sędzia Waldemar Żurek."
naprawdę nie ma nic niestosownego w tym, że w trakcie gry zmieniono jej reguły poza tym od powtarzania, ze sędziowie powinni rekrutować się przede wszystkim z innych zawodów prawniczych rzeczywistości się nie zaczaruje ...
a jaką aplikację ukończył Pan Waldemar ?
jeśli taka zmiana ma wejśc będzie to chore po prostu..osoba która zdała egzami na 4-5 i pracowała jako referendarz /asystent kilka nieraz lat jest lepszym kandydatem na sedziego niż po ichniej szkole
ponadto to po prostu nie w porządku wobec tych osób..wszyscy przeszlismy kiedys tą samą drogę...s.Żurek również..
[ Dodano: Wto Paź 05, 2010 8:43 am ]
http://www.rp.pl/artykul/544993-Czerwone-kartki--od-sedziow-dla-premiera.html
"okapi" napisał:
jeśli taka zmiana ma wejśc będzie to chore po prostu..osoba która zdała egzami na 4-5 i pracowała jako referendarz /asystent kilka nieraz lat jest lepszym kandydatem na sedziego niż po ichniej szkole
ponadto to po prostu nie w porządku wobec tych osób..wszyscy przeszlismy kiedys tą samą drogę...s.Żurek również..
[ Dodano: Wto Paź 05, 2010 8:43 am ]
http://www.rp.pl/artykul/544993-Czerwone-kartki--od-sedziow-dla-premiera.html
To, że jest to nie w porządku to mało powiedziane. Tu trzeba by użyć słów znacznie mocniejszych.
Interesują się tym tylko specjalistyczne media pisząc w swoich prawniczych dodatkach. A temat jest na czołówki gazet i serwidów informacyjnych. Tak by było gdybyśmy nie byli inną demokracją.
"okapi" napisał:
jeśli taka zmiana ma wejśc będzie to chore po prostu..osoba która zdała egzami na 4-5 i pracowała jako referendarz /asystent kilka nieraz lat jest lepszym kandydatem na sedziego niż po ichniej szkole
ponadto to po prostu nie w porządku wobec tych osób..wszyscy przeszlismy kiedys tą samą drogę...s.Żurek również..
[ Dodano: Wto Paź 05, 2010 8:43 am ]
http://www.rp.pl/artykul/544993-Czerwone-kartki--od-sedziow-dla-premiera.html
Przychylam się w całej rozciągłości do Twojej opinii. Chyba nic już nie może nas zaskoczyć. Jeśli proponuje się takie rozwiązania to nie będziemy mogli być zdziwieni jeśli kolejnym krokiem i to prędzej niż zapowiadano będzie (zgodnie z cytowanym niedawno wywiadem z MS) propozycja noweli umożliwiającej przenoszenie sędziów do innych miast bez zgody. Tylko kadeci z KRSiP wykonają taki rozkaz bez mrugnięcia okiem. Do tego typu zmian w Konstytucji większość pewnie też się znajdzie niestety.
Zastanawiam się czy celem tej części projektu nie jest czasem wykurzenie tych ostatnich asystentów (w większości z wpisami na listę radców) , którzy zostali jeszcze w sądach licząc wyłącznie na startowanie na wolne etaty sędziowskie, a nie "super atrakcyjną" pracę asystenta. Opróżni się znów trochę etatów, oszczędzi na wynagrodzeniach, a gdzieś trzeba wysyłać będzie za chwile aplikantów duraczówki na staże asystenckie i referendarskie.
"kzawislak" napisał:
Pozbawienie aplikantów prawa do ubiegania się o stanowisko sędziego o dziwo (?) popiera sędzia Żurek.
"Zdaniem Waldemara Żurka z Krajowej Rady Sądownictwa ta zmiana ma na celu zatrzymanie młodych ludzi w zawodach referendarza i asystenta sędziego.
– Te zawody nie mogą być tylko odskocznią do zawodu sędziego. Asystenci i referendarze są potrzebni w strukturach sądownictwa. Przyszli sędziowie powinni zaś rekrutować się przede wszystkim z innych zawodów prawniczych oraz z Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury – przekonuje sędzia Waldemar Żurek."
pan sędzia chyba stracił poczucie rzeczywistości, ci ludzie po prostu odejdą do lepiej płatnych zawodów, bo przecież o godnych wynagrodzeniach dla tych zawodów pan sędzia nie pomyślał...
aż dziw bierze, ilu mamy w POlsce zaklinaczy rzeczywistości.... tylko problem jest ten sam, jakoś ta rzeczywistość nie chce się nam ciągle podporządkować....
ale nic to, tym gorzej dla samej rzeczywistości.
http://www.rp.pl/artykul/344732,544983-Czy-wymiar-sprawiedliwosci-potrzebuje-reformy.html
O proszę ...
"ropuch" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/344732,544983-Czy-wymiar-sprawiedliwosci-potrzebuje-reformy.html
O proszę ...
A w tym czasie posłów nie było, bo oglądali mecz... Ci co zostali po 3 minutach mieli juz problemy ze skupieniem i zrozumieniem co się do nich mówi, a ci co głosowali to oddali "za", bo przecież skoro to projekt rządowy to jest bez zarzutu... jak przy awansach poziomych. Gdy zablokowaliśmy próbę rządową to skierowano projekt poselski, a sami "autorzy" w rozmowie ze mną stwierdzili, że tak w sumie to nie mają pojęcia pod czym się podpisują, ale powiedziano im, że awanse poziome są złe i trzeba je znieść.
Inna sprawa, że MS korzysta ile może z orzeczenia TK. W sumie trudno się dziwić tym orzeczeniom, gdy sposób naboru Członków TK w znacznej części świadczy o potencjalnej możliwości wpływu.
Jedynie ripostując muszę wskazać, ze TK stwierdził jedynie, że nadzór MS jest konstytucyjny. Jednocześnie podkreślił, że nie jest jedynym i nie jest doskonałym.
Odnośnie natomiast "rzenikania się" wpływów władz - to chciałbym zobaczyć chociaż jeden przepis dzięki któremu wymiar sprawiedliwości ma wpływ na często bzdurne pomysły władz politycznych i w jaki sposób może im zapobiegać...
Jednym słowem weźmiemy Was za twarz drodzy państwo, a ponieważ TK i Naród są po naszej stronie to możecie nam ... (no generalnie tam gdzie pan może pana majstra)
pomyłka czy(li) skandal http://www.ms.gov.pl/sprostowania/051010_wyjasnienie.pdf
Sędziowie protestują
http://www.rp.pl/artykul/307546,545269-Sedziowie-protestuja.html
Dobrze, że została wyeksponowana kwestia niezawiłości, a nie wynagrodzenia.
POza tym mogło być trochę dłużej.
"larakroft" napisał:
Dobrze, że została wyeksponowana kwestia niezawiłości, a nie wynagrodzenia.
POza tym mogło być trochę dłużej.
Tak, ale na to już nie mamy wpływu
"jarocin" napisał:
Tak, ale na to już nie mamy wpływu
i tak wyszło git! <ok>
eeee chyba nie za krótko, zważywszy na cierpliwość statystycznego odbiorcy. I wbrew pozorom sporo dało się w tym czasie powiedzieć, gratulacje :D
Bartku jasne. Wyszło naprawdę dobrze, merytorycznie, nie było mowy o kasie, tylko o niezawisłości, a do tego Ty jesteś siła spokoju. A pani prowadząca jakoś tak znienacka przerwała.
"larakroft" napisał:
Bartku jasne. Wyszło naprawdę dobrze, merytorycznie, nie było mowy o kasie, tylko o niezawisłości, a do tego Ty jesteś siła spokoju. A pani prowadząca jakoś tak znienacka przerwała.
dziękuję
"Dred" napisał:
Bartku jasne. Wyszło naprawdę dobrze, merytorycznie, nie było mowy o kasie, tylko o niezawisłości, a do tego Ty jesteś siła spokoju. A pani prowadząca jakoś tak znienacka przerwała.
dziękuję
[ Dodano: Wto Paź 05, 2010 7:52 pm ]
Jarocinie, bardzo dobrze wypadłeś!
"amelius" napisał:
Bartku jasne. Wyszło naprawdę dobrze, merytorycznie, nie było mowy o kasie, tylko o niezawisłości, a do tego Ty jesteś siła spokoju. A pani prowadząca jakoś tak znienacka przerwała.
dziękuję
NO tak. sukces zawsze ma wielu ojców
http://www.kprm.gov.pl/rzad/decyzje_rzadu/date:20101005/
nie piszą o nas.....
"AQUA" napisał:
http://www.kprm.gov.pl/rzad/decyzje_rzadu/date:20101005/
nie piszą o nas.....
no nie piszą....może napiszą jutro? bo jakoś mi się nie chce wierzyć by odłożyli usp do lamusa
"iga" napisał:
http://www.kprm.gov.pl/rzad/decyzje_rzadu/date:20101005/
nie piszą o nas.....
no nie piszą....może napiszą jutro? bo jakoś mi się nie chce wierzyć by odłożyli usp do lamusa
Usp spadło z porządku obrad rady ministrów.
"amelius" napisał:
Bartku jasne. Wyszło naprawdę dobrze, merytorycznie, nie było mowy o kasie, tylko o niezawisłości, a do tego Ty jesteś siła spokoju. A pani prowadząca jakoś tak znienacka przerwała.
dziękuję
[ Dodano: Wto Paź 05, 2010 7:52 pm ]
Jarocinie, bardzo dobrze wypadłeś!
zna-ko-mi-cie
z powodu komentarzy do tekstu w GP
kazanna zwórciła uwagę, że pewnie to przez referendarzy i asystentów ze zdanym egzaminem sędziowskim - chyba ma rację
"rosan" napisał:
z powodu komentarzy do tekstu w GP
Czy ten tekst jest gdzieś w internecie? Nie kupiłam gazety rano a wieczorem już nie dostałam
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/456257,bedzie_autopoprawka_ministerstwa_aplikanci_zostana_jednak_sedziami.html
[ Dodano: Wto Paź 05, 2010 8:30 pm ]
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/456054,aplikanci_z_trzech_lat_nie_zostana_sedziami.html -czy to ten sam sędzia W.Żurek?
"- Zmiana proponowana przez Ministerstwo, polegająca na wyłączeniu możliwości ubiegania się o stanowisko sędziowskie, przez osoby które zdały egzamin sędziowski według tzw. starych zasad i odbyły odpowiedni staż jako referendarze czy asystenci, to zły pomysł – mówi Waldemar Żurek, sędzia, członek Krajowej Rady Sądownictwa.
Jego zdaniem aplikanci, którzy zdali egzamin sędziowski prezentują bardzo wysoki poziom merytoryczny i nie można karać ich za to, że zniesiono asesurę.
- Państwo w pewien sposób zawarło z nimi kontrakt – podkreśla Waldemar Żurek.
Ten kontrakt zawiązał się poprzez przyjęcie tych ludzi na aplikację i zweryfikowanie ich wiedzy na wyjątkowo trudnym egzaminie. Teraz powinno więc zadbać o te kadry."
w zestawieniu z jego wczesniejszą wypowiedzią
"Zdaniem Waldemara Żurka z Krajowej Rady Sądownictwa ta zmiana ma na celu zatrzymanie młodych ludzi w zawodach referendarza i asystenta sędziego.
– Te zawody nie mogą być tylko odskocznią do zawodu sędziego. Asystenci i referendarze są potrzebni w strukturach sądownictwa. Przyszli sędziowie powinni zaś rekrutować się przede wszystkim z innych zawodów prawniczych oraz z Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury – przekonuje sędzia Waldemar Żurek."
co jest wypowiedzią członka KRS?
"larakroft" napisał:
"- Zmiana proponowana przez Ministerstwo, polegająca na wyłączeniu możliwości ubiegania się o stanowisko sędziowskie, przez osoby które zdały egzamin sędziowski według tzw. starych zasad i odbyły odpowiedni staż jako referendarze czy asystenci, to zły pomysł – mówi Waldemar Żurek, sędzia, członek Krajowej Rady Sądownictwa.
Jego zdaniem aplikanci, którzy zdali egzamin sędziowski prezentują bardzo wysoki poziom merytoryczny i nie można karać ich za to, że zniesiono asesurę.
- Państwo w pewien sposób zawarło z nimi kontrakt – podkreśla Waldemar Żurek.
Ten kontrakt zawiązał się poprzez przyjęcie tych ludzi na aplikację i zweryfikowanie ich wiedzy na wyjątkowo trudnym egzaminie. Teraz powinno więc zadbać o te kadry."
w zestawieniu z jego wczesniejszą wypowiedzią
"Zdaniem Waldemara Żurka z Krajowej Rady Sądownictwa ta zmiana ma na celu zatrzymanie młodych ludzi w zawodach referendarza i asystenta sędziego.
– Te zawody nie mogą być tylko odskocznią do zawodu sędziego. Asystenci i referendarze są potrzebni w strukturach sądownictwa. Przyszli sędziowie powinni zaś rekrutować się przede wszystkim z innych zawodów prawniczych oraz z Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury – przekonuje sędzia Waldemar Żurek."
prawica nie wie co czyni leiwca (mam na myśli półkule mózgu)
"rosan" napisał:
co jest wypowiedzią członka KRS?
Pewnie raz - to członek KRS, a dwa - członek Themis
a jakie problemy mają Ci ,którzy i w IS i w Themis..... to dopiero dylematy
"rosan" napisał:
co jest wypowiedzią członka KRS?
Rosan, strzelajmy
może dziennikarze zniekształcili jedną z wypowiedzi trudno uwierzyć, aby tego samego dnia jedna osoba tak różne opinie wyraziła
Te wypowiedzi są tak diametralnie różne, że chyba nie sposób byłoby nawet bardzo słabemu dziennikarzowi je do tego stopnia zniekształcić.
Chciałbym się dowiedzieć:
a) dlaczego można przejechać pojazdem silnikowym na zielonym świetle,
b) dlaczego można przejechać pojazdem silnikowym na czerwonym świetle,
c) dlaczego można przejechać pojazdem silnikowym na pomarańczowym świetle.
z góry dziękuję za odpowiedź!
... proszę bardzo i.... do dygresyjek
"Dred" napisał:
Chciałbym się dowiedzieć:Dre, Ty lepiej przemieszczaj się per pedes
a) dlaczego można przejechać pojazdem silnikowym na zielonym świetle,
b) dlaczego można przejechać pojazdem silnikowym na czerwonym świetle,
c) dlaczego można przejechać pojazdem silnikowym na pomarańczowym świetle.
z góry dziękuję za odpowiedź!
bo tak!
mógłby mnie ktoś oświecić, kim jest pan sędzia Żurek, który tak autorytatywnie lubi się wypowiadać. Czym się on zasłużył, że ma taki autorytet, na który powołuje się prasa?????
ma takie polskie nazwisko...
"falkenstein" napisał:
ma takie polskie nazwisko...
budzi się żurek w kisielu...cóż...
a tak... poważnie..choćby dla jednego człowieka, którego miałem zaszczyt poznać...ta zmiana w u.s.p. dyskryminująca 0soby które zdały egzamin sędziowski w latach 2007-2009, proponowana zmiana , która w sposób parszywy, nikczemny,z całą butą państewka kolesiów , które nigdy nie szanowało człowieka, odziedziczoną i udoskonalona przez obecną dwuwładzę, która to czyni, nie powinna się ostać(jak i ten cały ministerialny projekt).
bardzo mi przykro,że człowiek , który byłby znakomitym asesorem-a nie został nim z powodu zmian u.s.p.. , który nie skorzystał z ofert kilku kancelarii, bo następnie chciał jako asystent sędziego,pracujący w sądzie okręgowym przygotowywać się do swojego wymarzonego zawodu, zostanie zmuszony, aby godnie zarabiać...aby przejść do innej korporacji...bardzo ciebie pozdrawiam.nie mam naprawdę słów oburzenia.egzamin piątkowy sędziowski, te cudowne projekty uzasadnień, pracowitość, takt, to wszystko weźmie sobie inna grupa, która za chiny ludowe, nie skorzysta z ukoronowania się takim urzędem , który mu kroi ministerialny projekt u.s.p. , chyba że masochistycznie.
czy zmienisz teraz i swoje upodobanie wyborcze, które szanowałem, bo były twoje ulubione?
w sumie okazuje się, że intuicja twojej żony była znakomita...pragmatyzm nad marzenia.
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Czerwona-kartka-dla-rzadu-Tuska-2222422.html
"Dred" napisał:
http://www.bankier.pl/wia...ka-2222422.html
jak szwankuje prawo i sądownictwo ... to i gospodarka
donaldzie drogi i rządzie w drugim meczu czerwona karta
niedługo grać nie będzie nikomu
i chłopcy z boiska pójdą do szatni i do domu
"larakroft" napisał:
"- Zmiana proponowana przez Ministerstwo, polegająca na wyłączeniu możliwości ubiegania się o stanowisko sędziowskie, przez osoby które zdały egzamin sędziowski według tzw. starych zasad i odbyły odpowiedni staż jako referendarze czy asystenci, to zły pomysł – mówi Waldemar Żurek, sędzia, członek Krajowej Rady Sądownictwa.
Jego zdaniem aplikanci, którzy zdali egzamin sędziowski prezentują bardzo wysoki poziom merytoryczny i nie można karać ich za to, że zniesiono asesurę.
- Państwo w pewien sposób zawarło z nimi kontrakt – podkreśla Waldemar Żurek.
Ten kontrakt zawiązał się poprzez przyjęcie tych ludzi na aplikację i zweryfikowanie ich wiedzy na wyjątkowo trudnym egzaminie. Teraz powinno więc zadbać o te kadry."
w zestawieniu z jego wczesniejszą wypowiedzią
"Zdaniem Waldemara Żurka z Krajowej Rady Sądownictwa ta zmiana ma na celu zatrzymanie młodych ludzi w zawodach referendarza i asystenta sędziego.
– Te zawody nie mogą być tylko odskocznią do zawodu sędziego. Asystenci i referendarze są potrzebni w strukturach sądownictwa. Przyszli sędziowie powinni zaś rekrutować się przede wszystkim z innych zawodów prawniczych oraz z Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury – przekonuje sędzia Waldemar Żurek."
jestem za, a nawet przeciw
A ja tam nie widzę sprzeczności. Wszystkie zdania są prawdziwe.
"Johnson" napisał:
A ja tam nie widzę sprzeczności. Wszystkie zdania są prawdziwe.
Może i sprzeczności nie ma, ale to drugie zdanie to przykład myślenia życzeniowego....to właśnie nadzieja objęcia urzędu sędziego trzyma tych ludzi w strukturach.....
"Sandman" napisał:
A ja tam nie widzę sprzeczności. Wszystkie zdania są prawdziwe.
Może i sprzeczności nie ma, ale to drugie zdanie to przykład myślenia życzeniowego....to właśnie nadzieja objęcia urzędu sędziego trzyma tych ludzi w strukturach.....
Nie ujednolicałbym tak. O ile w aglomeracjach asystenci czy referendarze mają gdzie odejść, a to wobec mnogości kancelarii, bądź tez założyć swoj prawniczy biznes, o tyle w mniejszych ośrodkach wątpię czy utrata nadziei na korone prwaniczą wobec ewentualnego przepchnięcia projektu w wersji bez autopoprawki spowoduje odejście tych ludzi z sądownictwa. Po pierwsze, nie bardzo jest gdzie, bo na rynku ciasno i coraz ciaśniej, a wielu adwokatów czy radców żyje z urzędówek, a założenie własnej kancelarii to ogromne ryzyko przy kryzysie i braku klientów. Z sądu przecież nikt ich nie wyrzuca (do zwolnić refa mozna w enumeratywnie wskazanych przypadkach), a ponad 4 tysie (u referendarza) comiesięcznej stabilnej wypłaty piechotą nie chodzi. I te właśnie realia rynkowe rozgrywa rząd. Można to nazwać cynizmem, ja jednak wolę określenie "Realpolitik".
"krzysieks1975" napisał:
I te właśnie realia rynkowe rozgrywa rząd. Można to nazwać cynizmem, ja jednak wolę określenie "Realpolitik".
A najlepsze określenie to cyniczny "realpolitik".
http://www.rp.pl/artykul/307546,545269.html
"juez" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/307546,545269.html
Było wczoraj ale fajnie było jeszcze raz tego posłuchać
3 x
"anpod" napisał:
Sprzeczność ewidentnie widać w intencji formułującego obie wypowiedzi i jest na tyle oczywista, że chyba nie będziemy tu tracić czasu na jej udowadnianie .. ???
Ja tam sprzeczności nie widzę i tyle. I z całą pewnością nie jest oczywista.
"Darkside" napisał:
juez napisał/a:
http://www.rp.pl/artykul/307546,545269.html
Było wczoraj ale fajnie było jeszcze raz tego posłuchać
Posłuchać i poczytać.
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/10/05/czerwone-kartki-od-sedziow-dla-premiera/#respond
szkoda tylko, że w komentarzach do tego i podobnych artykułów nie widzę forumowiczów (przynajmniej po autorach). Ja kilka razy komentowałem artykuły i wydaje mi się, że jest jedna z dróg do reprezentowania swojego stanowiska i polemiki z innymi. Polemika na forum jest polemiką w swoim środowisku i często bardzo ciekawe komentarze i uwagi pozostają we własnym gronie. Trzeba wspomóc rzecznika.
ja tam jestem. Tylko incognito. Pod jednym z czterech moich aliasów
Na stronie MS-u ukazało się wyjaśnienie (nie sprostowanie!) dotyczące publikacji w Rzepie pt. „Aplikanci z trzech lat nie zostaną sędziami” oraz w DGP „Sędziowie przeciwni reformie”:
http://www.ms.gov.pl/sprostowania/051010_wyjasnienie.pdf
z cyklu mówią o nas, potwornie irytuje mnie premier, który zapowiada, mówiąc o p. Bratce, że "będzie siedział", jak on śmie, co osobiście wyda postanowienie o tymczasowym aresztowaniu? co to w ogóle za język? a już jego wypowiedź, że chodziło mu o to, aby go "sprowokować" zwyczajnie mnie przeraża.
dlaczego brak tak gargantuicznego zaangażowania w sprawę narkotyków?
a jak w ogóle te wszystkie problemy są rozwiązywane? rękoma prokuratorów i sądów prowadzących procesy, a wiec podmiotów, z którymi się rząd nie liczy?
jestem tak wściekły, że pisze trochę niespójnie. wracam do dyżuru aresztowego
[ Dodano: Sro Paź 06, 2010 7:50 pm ]
http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/krol;dopalaczy;zatrzymany;w;lodziremier;ostro;bedzie;siedzial,128,0,687744.html
W tym samym czasie na trybunie sejmowej wypowiadał się Donald Tusk, który odniósł się do sytuacji w Łodzi. Premier zapowiedział, że Bratko odpowie karnie za złamanie przepisu i przyznał, że jednym z celów akcji zamykania sklepów, było sprowokowanie ich właścicieli do złamania jakichkolwiek przepisów.
za kogo się uważa pan premier?
"naiwny.super" napisał:
za kogo się uważa pan premier?
za szefa wszystkich szefów
"naiwny.super" napisał:
za kogo się uważa pan premier?
Jest takie przysłowie:
"Dajcie mi człowieka a paragraf sam się znajdzie". Chyba dobrze pamietam?
Natomiast co samego pana Bratko to widzalem na żywo w TV jego wywiad i zatrzymanie. Przyznał, że w każdy dzień traci około kilkuset tysięcy (chyna 400.000) i wiedząc, że może być zatrzymany przy policjantach zdarł taśmy i wszedł do sklepu. Była to z jego strony prowokacja jak sam przyznał.
no dobrze, ale przesłanki aresztu chyba wszyscy znamy? zwłaszcza art 259 k.p.k.??
"juez" napisał:
no dobrze, ale przesłanki aresztu chyba wszyscy znamy? zwłaszcza art 259 k.p.k.??
a tam, kpk. a najważniejsza przesłanka - pełna irytującej nadgorliwości wypowiedź Prezesa Rady Ministrów na modłę równiachy? premier już obiecał zachwyconemu społeczeństwu, że delikwent będzie "siedział".
"juez" napisał:
no dobrze, ale przesłanki aresztu chyba wszyscy znamy? zwłaszcza art 259 k.p.k.??
Ja mam nadzieję, a nawet pewność, ze znają je sędziowie, którzy ewentualnie będą orzekali w sprawie aresztu I będzie kolejna kartka
"Dreed" napisał:
no dobrze, ale przesłanki aresztu chyba wszyscy znamy? zwłaszcza art 259 k.p.k.??
Ja mam nadzieję, a nawet pewność, ze znają je sędziowie, którzy ewentualnie będą orzekali w sprawie aresztu I będzie kolejna kartka
sędziowie, dodajmy, którzy za darmo pełnią dyżur aresztowy.
w tej kwestii jestem poirytowany na bieżąco, bowiem dziś ślęczałem na wokandzie a w międzyczasie wpłynęły mi dwa wnioski aresztowe.
"naiwny.super" napisał:
z cyklu mówią o nas, potwornie irytuje mnie premier, który zapowiada, mówiąc o p. Bratce, że "będzie siedział", jak on śmie, co osobiście wyda postanowienie o tymczasowym aresztowaniu? co to w ogóle za język? a już jego wypowiedź, że chodziło mu o to, aby go "sprowokować" zwyczajnie mnie przeraża.
dlaczego brak tak gargantuicznego zaangażowania w sprawę narkotyków?
a jak w ogóle te wszystkie problemy są rozwiązywane? rękoma prokuratorów i sądów prowadzących procesy, a wiec podmiotów, z którymi się rząd nie liczy?
jestem tak wściekły, że pisze trochę niespójnie. wracam do dyżuru aresztowego
[ Dodano: Sro Paź 06, 2010 7:50 pm ]
http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/krol;dopalaczy;zatrzymany;w;lodziremier;ostro;bedzie;siedzial,128,0,687744.html
W tym samym czasie na trybunie sejmowej wypowiadał się Donald Tusk, który odniósł się do sytuacji w Łodzi. Premier zapowiedział, że Bratko odpowie karnie za złamanie przepisu i przyznał, że jednym z celów akcji zamykania sklepów, było sprowokowanie ich właścicieli do złamania jakichkolwiek przepisów.
za kogo się uważa pan premier?
Naiwny.Super , ja cię chyba polubię
Ale o jaki zarzut chodzi? Z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii?
Podejrzewam że to będzie raczej Ustawa o Państwowej Inspekcji Sanitarnej
Art. 37b. Kto wbrew decyzji właściwego państwowego inspektora sanitarnego produkuje, wprowadza do obrotu lub nie wycofuje z rynku substancji, preparatu lub wyrobu,
podlega karze grzywny, karze ograniczenia wolności albo karze pozbawienia wolności do lat 2.
z tego co zrozumiałam z przekazów medialnych, z ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej. nie zastosowanie się do zakazu inspektora. do 2 lat. dopalacze nie podpadają pod ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii, w tym cały problem
czyli grzywienka albo małe zawiasy. Jakby nie patrzeć TA z tego nie wychodzi
"juez" napisał:
...... dopalacze nie podpadają pod ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii, w tym cały problem
I bardzo dobrze, ze nie podlegają. Bo to by było to samo, gdyby pod ustawę o broni i amunicji podlegały „korkowce”. Choć można się spodziewać takiego zrównania.
Gdybym był zwolennikiem spiskowej teorii dziejów podejrzewałbym, ze ma to na celu za pewien czas zalegalizowanie narkotyków, poprzez wykazanie nadmiernej restrykcyjności „rzyszłych” przepisów zrównujących narkotyki z dopalaczami.
mnie się jako laikowi dopalacze kojarzą bardziej z substancjami typu LSD. ale jak to działa i ile ma z narkotyku to Bogiem a prawdą nie wiem
"giedrys" napisał:
z cyklu mówią o nas, potwornie irytuje mnie premier, który zapowiada, mówiąc o p. Bratce, że "będzie siedział", jak on śmie, co osobiście wyda postanowienie o tymczasowym aresztowaniu? co to w ogóle za język? a już jego wypowiedź, że chodziło mu o to, aby go "sprowokować" zwyczajnie mnie przeraża.
dlaczego brak tak gargantuicznego zaangażowania w sprawę narkotyków?
a jak w ogóle te wszystkie problemy są rozwiązywane? rękoma prokuratorów i sądów prowadzących procesy, a wiec podmiotów, z którymi się rząd nie liczy?
jestem tak wściekły, że pisze trochę niespójnie. wracam do dyżuru aresztowego
[ Dodano: Sro Paź 06, 2010 7:50 pm ]
http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/krol;dopalaczy;zatrzymany;w;lodziremier;ostro;bedzie;siedzial,128,0,687744.html
W tym samym czasie na trybunie sejmowej wypowiadał się Donald Tusk, który odniósł się do sytuacji w Łodzi. Premier zapowiedział, że Bratko odpowie karnie za złamanie przepisu i przyznał, że jednym z celów akcji zamykania sklepów, było sprowokowanie ich właścicieli do złamania jakichkolwiek przepisów.
za kogo się uważa pan premier?
Naiwny.Super , ja cię chyba polubię
oznacza to, że tracę status forumowego nemezis, ale miło to słyszeć, bo może rzeczywiście nie jestem jednak potworem
"giedrys" napisał:
Podejrzewam że to będzie raczej Ustawa o Państwowej Inspekcji Sanitarnej
Art. 37b. Kto wbrew decyzji właściwego państwowego inspektora sanitarnego produkuje, wprowadza do obrotu lub nie wycofuje z rynku substancji, preparatu lub wyrobu,
podlega karze grzywny, karze ograniczenia wolności albo karze pozbawienia wolności do lat 2.
A czy ta decyzja nie musi być prawomocna A co jak zostanie uchylona Założę się, że nie poprzedziło jej podjęcie takich czynności jak np. wydanie postanowienia o wszczęciu postępowania z kpa, zakreślenie stronie terminu na złożenie wyjaśnień, dowodów itp. Mnie to pachnie przestępstwem, ale w drugą stronę. A odnośnie zatrzymania faceta, którego zna - dzięki Tuskowi - pół Polski to czy była jakakolwiek przesłanka z art 244 par 1 kpk
Przepraszam za zmianę tematu
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8475126,Bojkot_wyborow_samorzadowych_Iustitii_nie_wypalil.html
"larakroft" napisał:
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8475126,Bojkot_wyborow_samorzadowych_Iustitii_nie_wypalil.htmlCytat:
przed rokiem wszyscy sędziowie dostali po tysiąc złotych podwyżki
I niech no mi kto powie że to nie jest w wykonaniu prasy szczucie ludzi przeciw sędziom
[ Dodano: Czw Paź 07, 2010 12:35 am ]
"naiwny.super" napisał:
potwornie irytuje mnie premier, który zapowiada, mówiąc o p. Bratce, że "będzie siedział", jak on śmie, co osobiście wyda postanowienie o tymczasowym aresztowaniu? co to w ogóle za język?Niestety, jest to język faceta który najwidoczniej nie kuma co to jest państwo i prawo a pcha się w tym państwie na najwyższy szczebel. Nawet tak zwani potocznie "komuniści" (pod tym skrótem myślowym rozumiem formację rządzącą do 1989r.) by dbali więcej o pozory i coś takiego by im przez gardło nie przeszło.
[ Dodano: Czw Paź 07, 2010 12:38 am ]
"larakroft" napisał:
Ale o jaki zarzut chodzi?To pytanie nurtuje mnie odkąd media doniosły o zatrzymaniu. Myślę, że w pierwszym momencie nikt się nad tym nie zastanawiał, raczej chodziło o słupki i przypominało się stare ponure przysłowie o człowieku i paragrafie.
Słyszałem Pana Premiera w Sejmie i witki mi opadły, za to dzisiejsze wystąpienie, styl, sposób mówienia, słownictwo, jechanie pod publiczkę i ewidentny brak pojęcia o czym mówi - [glow=red][shadow=red]CZERWONA KARTKA [/shadow][/glow]
"zulus" napisał:
A czy ta decyzja nie musi być prawomocna
Tej deyzyji w sensie formalnym to może w ogóle nie być. O ile wierzyć temu co jego mecenas mówił w TV. Mówił że nie spełnia ona wymogów formalnych decyzji (art. 107 kpa), że nie została skierowana do konkretnego adresata (czyli nie rozstrzyga o indywidualnym obowiązku), że nie została podpisana, że nie została doręczona.
W sumie skoro zamknięto 900 sklepów w Polsce to winno być 900 decyzji a nie jedna, jak ja przedstawiają w TV. To może się źle skończyć dla podatników.
Jarocin gratuluję wywiadu, zawarłeś wszystkie najistotniejsze tematy : że chcą z nas zrobić urzędników, kwestia ocen , niezawisłości, nadzoru administracyjnego , Zasady Etyki Sedziowskiej a formy protestu a wszystko powiedziane spokojnie w przyjemnym dla ucha brzmieniu bez wysokich tonów , wizerunek też bez zarzutu .Proszę przyjmij tych słów kilka bo ja Ciebie nie znam i to był pierwszy kontakt , jakże sympatyczny .
Poproszę o jakiś link do tego wywiadu, też chętnie odsłucham
http://www.rp.pl/artykul/307546,545269.html
proszę
"Johnson" napisał:
A czy ta decyzja nie musi być prawomocna
Tej deyzyji w sensie formalnym to może w ogóle nie być. O ile wierzyć temu co jego mecenas mówił w TV. Mówił że nie spełnia ona wymogów formalnych decyzji (art. 107 kpa), że nie została skierowana do konkretnego adresata (czyli nie rozstrzyga o indywidualnym obowiązku), że nie została podpisana, że nie została doręczona.
W sumie skoro zamknięto 900 sklepów w Polsce to winno być 900 decyzji a nie jedna, jak ja przedstawiają w TV. To może się źle skończyć dla podatników.
Pan Premier wie co robi. Takie działanie ludziom się podoba, tak jak wielu ludziom w naszym kraju podobało się to co robił Ziobro.
Dzisiaj np. wśród dyskutantów Janiny Pradowskiej W TOK FM jeden z nich - Paweł Fąfara redaktor naczelny dziennika "Polska" wygłosił pochwałę działania rządu w sprawie dopalaczy mówiąc, że nawet jeśli Skarb Państwa miałby wypłacić później milionowe odszkodowania, to i tak warto było przeprowadzić akcję przeciw dopalaczom, bo trzeba było urwać łeb tej hydrze... czy jakoś tak...
"amelius" napisał:
Pan Premier wie co robi. Takie działanie ludziom się podoba, tak jak wielu ludziom w naszym kraju podobało się to co robił Ziobro.
Dzisiaj np. wśród dyskutantów Janiny Pradowskiej W TOK FM jeden z nich - Paweł Fąfara redaktor naczelny dziennika "Polska" wygłosił pochwałę działania rządu w sprawie dopalaczy mówiąc, że nawet jeśli Skarb Państwa miałby wypłacić później milionowe odszkodowania, to i tak warto było przeprowadzić akcję przeciw dopalaczom, bo trzeba było urwać łeb tej hydrze... czy jakoś tak...
może Pan Premier sobie sam zasądzi potem te odszkodowania, a najlepiej wypąłci z włąsnej keiszenie ew. budżetu PO - bo inaczej znowu będzie powód do powiększania się dziury budżetowej
"amelius" napisał:
Pan Premier wie co robi. Takie działanie ludziom się podoba, tak jak wielu ludziom w naszym kraju podobało się to co robił Ziobro.
Dzisiaj np. wśród dyskutantów Janiny Pradowskiej W TOK FM jeden z nich - Paweł Fąfara redaktor naczelny dziennika "Polska" wygłosił pochwałę działania rządu w sprawie dopalaczy mówiąc, że nawet jeśli Skarb Państwa miałby wypłacić później milionowe odszkodowania, to i tak warto było przeprowadzić akcję przeciw dopalaczom, bo trzeba było urwać łeb tej hydrze... czy jakoś tak...
Potem - wzorem klasyka - pan premier powie, że to:
1) front obrony przestępców oraz
2) imposybilizm prawny.
To się chyba nazywa konwergencja.
"giedrys" napisał:
Podejrzewam że to będzie raczej Ustawa o Państwowej Inspekcji Sanitarnej
Art. 37b. Kto wbrew decyzji właściwego państwowego inspektora sanitarnego produkuje, wprowadza do obrotu lub nie wycofuje z rynku substancji, preparatu lub wyrobu,
To po co zamykali sklepy i je oklejali. Tego się chyba nie robi aby zabezpieczyć jakieś produkty. Wchodzi Sanepid, sprawdza, pisze protokół, zabezpiecza i ....
Ale jak wytłumaczyć zamkięcie sklepów. Bo słuzyły do popełnienia przestępstwa. Rozumiem zamknięcie "domu rozpusty". Aczkolwiek jak gdzieś wspomniałem cel uświęca środki. Nie jestem za dopalaczami, ale za tym aby nie ośmieszać wymiaru sprawiedzliwości. A wczorajszy nazwałbym to heppening z wejśceim do sklepu i zatrzymaniem pana Bratki to przypominał. Rośnie nowy Pan Palikot
"buszmen" napisał:
Podejrzewam że to będzie raczej Ustawa o Państwowej Inspekcji Sanitarnej
Art. 37b. Kto wbrew decyzji właściwego państwowego inspektora sanitarnego produkuje, wprowadza do obrotu lub nie wycofuje z rynku substancji, preparatu lub wyrobu,
To po co zamykali sklepy i je oklejali. Tego się chyba nie robi aby zabezpieczyć jakieś produkty. Wchodzi Sanepid, sprawdza, pisze protokół, zabezpiecza i ....
Ale jak wytłumaczyć zamkięcie sklepów. Bo słuzyły do popełnienia przestępstwa. Rozumiem zamknięcie "domu rozpusty". Aczkolwiek jak gdzieś wspomniałem cel uświęca środki. Nie jestem za dopalaczami, ale za tym aby nie ośmieszać wymiaru sprawiedzliwości. A wczorajszy nazwałbym to heppening z wejśceim do sklepu i zatrzymaniem pana Bratki to przypominał. Rośnie nowy Pan Palikot
"Już nikt nigdy przez tego pana i jego krwiożercze dopalacze na szczurzej trutce pędzone, życia pozbawiony nie będzie".
Do pierdla z nim! Niech lud ma poczucie bezpieczeństwa i igrzyska! Do pierdla...
"Modern_judge" napisał:
Niech lud ma poczucie bezpieczeństwa i igrzyska!
Coloseum mamy, widownię także, galdiatorów też i zwierzęta. A gdzie Neron i płonące pochodnie?? A kim jest Neron???
http://wyborcza.pl/1,75248,8474703,Pierwszy_wiezien_z_Guantanamo_stanal_przed_sadem_cywilnym.html
"krysia59" napisał:
Poproszę o jakiś link do tego wywiadu, też chętnie odsłucham
http://www.rp.pl/artykul/307546,545269.html
Świetne wystąpienie Jarocinie. Gratuluję!
"jarocin" napisał:
http://wyborcza.pl/1,7524...m_cywilnym.html
Dla leniwych cytat:..."Sędzia okazał się jednak pryncypialny. - Decyzja nie przyszła sądowi lekko, bowiem jest on świadomy złowrogiej natury świata, w którym żyjemy - wyjaśniał wczoraj wieczorem czasu polskiego Kaplan. - Ale konstytucja to skała, na której zbudowany jest nasz naród. Musimy jej przestrzegać nie tylko wtedy, kiedy jest to dla nas wygodne."
Ostatnie zdanie z przesłaniem do rządu
Decyzja GISu:
http://piotr.milczarek.com/decyzja-0.jpg
http://piotr.milczarek.com/decyzja-1.jpg
http://piotr.milczarek.com/decyzja-2.jpg
"buszmen" napisał:
http://wyborcza.pl/1,7524...m_cywilnym.html
Dla leniwych cytat:..."Sędzia okazał się jednak pryncypialny. - Decyzja nie przyszła sądowi lekko, bowiem jest on świadomy złowrogiej natury świata, w którym żyjemy - wyjaśniał wczoraj wieczorem czasu polskiego Kaplan. - Ale konstytucja to skała, na której zbudowany jest nasz naród. Musimy jej przestrzegać nie tylko wtedy, kiedy jest to dla nas wygodne."
Ostatnie zdanie z przesłaniem do rządu
Do rządu Stanów Zjednoczonych? Może tam trafi na podatny grunt.
"mieki" napisał:
Decyzja GISu:
http://piotr.milczarek.com/decyzja-0.jpg
Jak widać adresata nie widać.
Z komentarza do kpa
"Decyzja powinna zawierać oznaczenie strony lub stron. Oznaczenie strony będącej osobą fizyczną polega na podaniu jej imienia (imion) oraz nazwiska i miejsca zamieszkania, a także ewentualnie innych danych (np. PESEL, NIP), zaś w odniesieniu do osób prawnych, państwowych jednostek organizacyjnych i organizacji społecznych nieposiadających osobowości prawnej - ich nazwę oraz siedzibę (Z. Janowicz, Komentarz, 1995, s. 260). Brak oznaczenia strony pociąga za sobą brak decyzji (W. Dawidowicz, Zarys procesu, 1989, s. 53). W przypadku zaś, gdy błąd w oznaczeniu strony polega na oczywiście mylnym podaniu nazwiska lub imienia albo adresu zamieszkania strony, decyzja może być sprostowana w trybie art. 113 § 1. W przypadku natomiast, gdy jako stronę oznaczono podmiot, który nie był i nie może być stroną postępowania, bowiem postępowanie nie dotyczyło jego interesu prawnego lub obowiązku, taka decyzja jest obarczona wadą, o której mowa w art. 156 § 1 pkt 4, czyli że decyzja została skierowana do osoby niebędącej stroną w sprawie; w przypadku wielości stron postępowania oznaczenie jako strony osoby, która nie jest i nie może być stroną powoduje kwalifikowaną wadę decyzji także wówczas, gdy pozostałe strony są oznaczone prawidłowo. Organ administracji publicznej jest obowiązany oznaczyć wszystkie strony postępowania. Organ nie może ograniczyć się do oznaczenia jako stron osób, na których żądanie postępowanie zostało wszczęte, bowiem brak podstaw prawnych różnicowania stron na takie, które są adresatami decyzji i te, którym się doręcza decyzję. Jeżeli bowiem dany podmiot ma status strony postępowania, to bez względu na przyczyny uzyskania takiego statusu, powinien być wymieniony w decyzji administracyjnej jako strona postępowania."
z innego:
"astępnym składnikiem prawidłowo wydanej decyzji jest oznaczenie jej adresata, a więc strony lub stron, jeżeli jest ich więcej w ramach prowadzonego postępowania. Jeżeli brak oznaczenia strony, nie mamy do czynienia z decyzją administracyjną, ponieważ nie jest spełniony jeden z wymogów stawianych indywidualnemu aktowi administracyjnemu, tj. brak skonkretyzowanego adresata rozstrzygnięcia organu administracji. Natomiast z punktu widzenia prawidłowości decyzji jest obojętne, w którym miejscu decyzji strona zostanie wskazana, ważne jest, by była ona w sposób jednoznaczny określona. Zatem oznaczenie strony może być zamieszczone w początkowej części decyzji, ale może także znaleźć się dopiero w rozdzielniku, gdy przykładowo stron będzie wiele. Uchybienia w zakresie oznaczenia strony będą wywoływały bardzo różne skutki prawne, które będą uzależnione od rodzaju uchybienia. Uchybieniem, które może być stosunkowo łatwo skorygowane, jest błędne oznaczenie strony w wyniku błędu ortograficznego w pisowni nazwiska czy też przestawienie liter lub też omyłkowa zmiana imienia osoby. Wszystkie te uchybienia można sprostować z urzędu lub na wniosek strony w ramach możliwości, które daje art. 113 k.p.a. Najpoważniejsze jednak skutki prawne dla decyzji administracyjnej ma skierowanie jej do osoby, która nie jest stroną w sprawie. Stosownie do postanowień art. 156 § 1 pkt 4 k.p.a. jest to przesłanka do stwierdzenia nieważności decyzji."
Faktycznie decyzja to nie jest, będzie odszkodowanie za zamknięcie sklepów, odszkodowanie za niesłuszne zatrzymanie...
"romanoza" napisał:
Faktycznie decyzja to nie jest, będzie odszkodowanie za zamknięcie sklepów, odszkodowanie za niesłuszne zatrzymanie...
Ale wybory się wygra
[ Dodano: Czw Paź 07, 2010 3:07 pm ]
W sumie to nawet rozumiem, dlaczego szef GIS odszedł. Czego to ludzie nie podpiszą by zostać szefem.
Ledwie wódz obwieścił w Sejmie otwarcie ludowego igrzyska a już przychylne mu media obwieszczają o pierwszych rozegranych konkurencjach
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/bialystok/pierwszy-wyrok-ws-dopalaczy-15-roku-wiezienia-dla-,1,3726648,region-wiadomosc.html
"giedrys" napisał:
...... dopalacze nie podpadają pod ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii, w tym cały problem
I bardzo dobrze, ze nie podlegają. Bo to by było to samo, gdyby pod ustawę o broni i amunicji podlegały „korkowce”. Choć można się spodziewać takiego zrównania.
Tutaj akurat z przykładem trafiłeś jak kulą w płot.
Poczytaj tutaj: http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=226545#226545
Jak widać za posiadanie korkowca można mieć postawione zarzuty prokuratorskie.
Można nawet …… dostać wyrok - pozbawienie wolności za nielegalne posiadanie broni palnej.
Niestety ........ Polska do dzika kraj.
Niestety komuś zabrakło zdrowego rozsądku.
Chyba muszę gdzieś "zadołować" korkowca, co mi się po piwnicy wala.
"mieki" napisał:
Decyzja GISu:
http://piotr.milczarek.com/decyzja-0.jpg
http://piotr.milczarek.com/decyzja-1.jpg
http://piotr.milczarek.com/decyzja-2.jpg
Akademicki przykład przestępstwa z art 231 kk. Myślę, że spór należy ograniczyć do tego czy to typ zwykły z par. 1 czy kwalifikowany z par. 2 (działanie celem osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej). Nie bez znaczenia też będzie rozważenie instytucji sprawstwa polecającego
Ta decyzja to Totalny koszmar, jest tak niejednoznaczna, że się nie da jej prawidłowo wykonać
wycofuje się wyrób o nazwie tajfun
http://www.tores.com.pl/sklep/galerie/alarm-tajfun-plusczujnik_1541.jpg
http://www.krukowiak.com.pl/images/sadownicze/tajfun_01.jpg
http://profi-sport.com.pl/sprzet/oferta/tenis-stolowy?s=7
http://www.opinie.senior.pl/zdjecia/Plyny-do-naczyn/Plyn-do-mycia-naczyn-cytrynowy-Tajfun-16899-big.jpg
oraz wszystkie wyroby podobne. I zamyka wszystkie placówki gdzie się tym handluje.
To ewidentnie jest 231 kk i 471 kc.
A jak mleko sie rozleje to pan minister będzie mówił do prasy, ze liczy na to, że sędziowie podejdą do sprawy w sposób odpowiedzialny i rozumiejąc wagę sprawy
"falkenstein" napisał:
A jak mleko sie rozleje to pan minister będzie mówił do prasy, ze liczy na to, że sędziowie podejdą do sprawy w sposób odpowiedzialny i rozumiejąc wagę sprawy
No bo inaczej jaką ocenę wystawić sędziemu, który pozwoli na handel "tajfunem" ?
"falkenstein" napisał:
To ewidentnie jest 231 kk i 471 kc.
Czemu art. 471 kc? Chyba 415 kc albo 417kc
417, nigdy nie byłem mocny w numerkach
a to z blogu JKM--
Upadek Państwa Prawa
Pamiętacie Państwo aferę hazardową? Okazało się, że "niektórzy politycy PO" chcieli faworyzować „tele-loterię” kosztem „toto-lotka”...
Teraz nagle wybuchła „afera dopalaczy”. Nagle okazało się, że paręnaście osób się zatruło – i policja zamyka sklepy w całym kraju.
Na całym świecie – więc pewno i w Polsce - politycy dostają ogromne pieniądze od handlarzy narkotyków. I widocznie „dopalacze” zaczęły komuś przeszkadzać – jako „nieuczciwa konkurencja” dla heroiny, kokainy, czy marijuany.
Więc wzięto się za ich niszczenie. Otwarcie mówiąc, że będzie się przy tym łamać prawo.
Pal licho „dopalacze” - po prostu zejdą w podziemie, jak hera czy koka. Niebezpieczne jest to, że otwarte bezczelne łamanie prawa przez tzw. „Rząd” najwyraźniej zyskuje poklask tzw. „elektoratu”.
I jutro rozzuchwalony „Rząd” zacznie, ku ogólnej radości, zamykać np. wichrzycieli mącących spokojną śląską wodę, domagających się wsadzenia do kryminału polityków.
Na razie sądy - zgodnie z prawem - nakazują pozamykane sklepy otwierać. Ciekawe: kiedy Władzuchna zacznie zamykać do więzień krnąbrnych sędziów?
Przypominam, że gdy WCzc.Jarosław Kaczyński publicznie zażądał od sądów, by zamiast przestrzegać prawa "dbały o interes narodowy" - to w PO (i nie tylko) zawrzało z oburzenia.
Problem w tym, że każda Władza uważa, że Prawo przeszkadza jej w sprawnym rządzeniu.
Ale Prawo jest właśnie po to. By nie mogli nas, na przykład, sprawnie pozamykać.
=====
PS. Moje cztery ostatnie wpisy na portalu - to prośba o pomoc w wyborach. Następną instrukcję zamieszczę dopiero rano
JKM (23:51)
No to mamy wsparcie w kwestii protestów!
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/456952,prokuratorzy_chca_wiecej_pieniedzy_wiec_w_listopadze_organizuja_strajk.html
czkamy jeszcze na decyzję stowarzyszenia referendarzy
W lubelskim dodatku do gazety wyborczej ukazał się artykuł o kssip:
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8477771,Szkola_sedziow_czeka_na_szefa__Juz_pol_roku.html
"Dreed" napisał:
No to mamy wsparcie w kwestii protestów!
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/456952,prokuratorzy_chca_wiecej_pieniedzy_wiec_w_listopadze_organizuja_strajk.html
czkamy jeszcze na decyzję stowarzyszenia referendarzy
Ministerstwo Sprawiedliwości odnosząc się do postulatów płacowych sędziów, wskazywało na początku września, że "w 2009 r. sędziowie otrzymali jedną z największych podwyżek w ostatnich latach, są gwarancje corocznego wzrostu wynagrodzeń". "Ministerstwo ma nadzieję, że działania podejmowane przez stowarzyszenie (Iustitia - PAP) nie odbiją się negatywnie na obywatelach" - mówiła wtedy rzeczniczka resortu sprawiedliwości Joanna Dębek.to jest obrzydliwe
"falkenstein" napisał:
Ta decyzja to Totalny koszmar, jest tak niejednoznaczna
W TYP 2 była wieczorem dyskusja polityków i pani z MS. Prof Filar jednoznacznie ocenił tą decyzję jako poniżej, jak sam to obrazowo przedstawił, granicy prawa.
Rosan , Twoja wypowiedz z wczoraj z godz 2o.32 trzyma się kupy , niestety.
' Iustitia' zaistniała w mediach jako ośrodek opiniotwórczy, to jest bardzo ważne !!!!
http//prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/457041,malgorzata_kryszkiewicz_aplikanci_nabici_w_butelke.html
ach, jak ja lubię Panią redaktor za oddanie istoty sprawy
"cezary" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/457041,malgorzata_kryszkiewicz_aplikanci_nabici_w_butelke.html
ach, jak ja lubię Panią redaktor za oddanie istoty sprawy
cytat z artykułu
Te zmiany nie mają racjonalnego uzasadnienia. Resort twierdzi, że nabór na sędziów już się ustabilizował i nie ma potrzeby utrzymywać „obniżonych” standardów. Tylko że członkowie Krajowej Rady Sądownictwa twierdzą co innego. Mówią, że jeżeli ten dopływ zostanie teraz ucięty, to już niedługo nie będą mieli kogo przedstawiać prezydentowi do nominacji. Adwokaci, radcowie czy notariusze nie walą do sądów drzwiami i oknami.
(...)
W każdym razie niezależnie od powodów ministerstwo daje bardzo zły przykład. Pokazuje, że prawo można traktować instrumentalnie. A przecież poczynaniom resortu bardzo uważnie przyglądają się młodzi ludzie, którzy później będą wymierzać sprawiedliwość.
<oklaski>
"cezary" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/457041,malgorzata_kryszkiewicz_aplikanci_nabici_w_butelke.html
ach, jak ja lubię Panią redaktor za oddanie istoty sprawy
Ja stwierdzam to nie po raz pierwszy. Jeśli kiedykolwiek nasze forum zacznie przyznawać nagrody Naszego Człowieka Roku (czy jakiekolwiek inne), to p. red. Kryszkiewicz z pewnością zasłużyła na otrzymanie jej już w pierwszej edycji.
"TGC" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/457041,malgorzata_kryszkiewicz_aplikanci_nabici_w_butelke.html
ach, jak ja lubię Panią redaktor za oddanie istoty sprawy
Ja stwierdzam to nie po raz pierwszy. Jeśli kiedykolwiek nasze forum zacznie przyznawać nagrody Naszego Człowieka Roku (czy jakiekolwiek inne), to p. red. Kryszkiewicz z pewnością zasłużyła na otrzymanie jej już w pierwszej edycji.
Zgadzam się w całej rozciągłości. Tekst zalinkowany powyżej znakomity! Nie tylko ten zresztą.
....... TGC popieram a nawet jestem za , przyznajmy pani redaktor nagrodę za rzetelne informacje i fakty dotyczące funkcjonowania sądów nie wymiaru sprawiedliwości tylko SADOW , trzeba by nazwac tą nagrodę i określić jaką miałaby formę ; może statuetka Temidy?
a nazwa ? wierzę w forumowiczów że coś wymyślą. Ale mi się ta idea podoba ,Statuetka mogłaby być wreczana na corcznym zjeżdzie Iustiti.,nadać trzeba by jej uroczystą formę.
Szanowne wladze Iustiti może warto się nad tym zastanowić!!!!!!!!
W lexie mają trochę nieaktualne dane
Dane Adresowe
Stowarzyszenie Sędziów Polskich IUSTITIA
01-231 Warszawa
ul. Płocka 5a
Tel: (0-22) 535-88-31
Fax: (0-22) 535-88-32
Poczta elektroniczna: [email protected]
Strona internetowa: www.iustitia.pl
Maria Teresa Romer - Prezes
http://lex.pl/?cmd=korporacje_glowna&zawod=1&z=1
"Wiadomo dobrze z praktyki, że część sędziów jest niezmiennie przeciążona pracą. Poza rozprawami, posiedzeniami i innymi czynnościami w sądzie całymi dniami do późnych godzin, nie wyłączając sobót, niedziel i świąt, studiują w domu akta i piszą uzasadnienia wydawanych orzeczeń. Nie mają czasu na konieczny wypoczynek, wykonywanie obowiązków rodzinnych, dokształcanie czy pracę naukową. "
http://www.rp.pl/artykul/546887-Sedziowie--na-aucie-.html
"Olga" napisał:
"Wiadomo dobrze z praktyki, że część sędziów jest niezmiennie przeciążona pracą. Poza rozprawami, posiedzeniami i innymi czynnościami w sądzie całymi dniami do późnych godzin, nie wyłączając sobót, niedziel i świąt, studiują w domu akta i piszą uzasadnienia wydawanych orzeczeń. Nie mają czasu na konieczny wypoczynek, wykonywanie obowiązków rodzinnych, dokształcanie czy pracę naukową. "
http://www.rp.pl/artykul/546887-Sedziowie--na-aucie-.html
Z tego samego artykułu inny ciekawy fragment:
"Istotna dla oceny sędziów kwestia przeciętnego rozsądnego czasu potrzebnego dla załatwienia bardzo zróżnicowanych spraw, z którymi ma do czynienia sądownictwo, może być przedmiotem porozumienia między ministrem sprawiedliwości a aktywem prężnie działających organizacji sędziowskich Iustitia i Temida, w którym zostaną wykorzystane opinie doświadczonych praktyków wymiaru sprawiedliwości.
Słyszeliści o jakiejś prężnie działającej organizacji sędziowskiej o nazwie Temida?! Czyżby chodziło o prężnie działającą Themis??? A na jakim polu ta prężność się objawia, jeśli wolno spytać?
[ Dodano: Sob Paź 09, 2010 9:25 am ]
A propos Themis to polecam wywiad z sędzią Jackiem Tylewiczem pt "Po co powstało Themis?"
http://poprawny.pl/index.php?itemid=962&catid=3
Kilka cytatów:
"Jesteśmy stowarzyszeniem sędziów, ale nie zmykamy się w granicach RP – mówi J. Tylewicz. Przewidujemy, że członkiem stowarzyszania może zostać sędzia każdego sądu. Otworzyliśmy stowarzyszenie na osoby z innych zawodów prawniczych. Przewidujemy , że członkiem wspierającym może zostać prokurator, adwokat, radca prawny, notariusz, były sędzia oraz osoba z wykształceniem prawniczym legitymująca się co najmniej stopniem naukowym doktora nauk prawnych" - czyli np. komornik, czy referendarz już nie...
"Chcemy zorientować się na działania na różnych polach: 1) działania na rzecz umacniania niezależności sądów i niezawisłości sędziów w celu pełnej realizacji obywatelskiego prawa do sądu; 2) upowszechniania i ochrona obowiązujących w państwie prawa zasad porządku i bezpieczeństwa publicznego, demokracji, ochrony wolności i praw człowieka oraz swobód obywatelskich; 3) podnoszenia i pogłębianie kultury prawnej życia społecznego przez podejmowanie i wspieranie służących temu inicjatyw społecznych i obywatelskich; 4) wyrażania poglądów środowiska sędziowskiego w kwestiach dotyczących tego środowiska; 5) rozwijania świadomości i kultury prawnej społeczeństwa; 6) doskonalenia wiedzy prawniczej i kwalifikacji zawodowych członków Stowarzyszenia; 7) działania na rzecz integracji europejskiej oraz rozwijanie kontaktów i współpracy między organizacjami prawników a w szczególności stowarzyszeniami sędziów; 8) dążenia do integracji środowiska sędziowskiego dla realizacji wspólnych dla tego środowiska celów; 9) upowszechniania wiedzy o roli i zadaniach sądów i sędziów".
"Ujawniony wśród sędziów w latach 2008-2009 radykalizm postaw (w tym postaw roszczeniowych, skupiających się na ochronie własnych interesów socjalnych) został spowodowany, między innymi, wyraźnym deficytem w sądach osób kierujących się w swoich działaniach imperatywem służby publicznej. Powszechna w społeczeństwie niechęć do autorytetów dotknęła także sędziów. Zmarginalizowana została działalność sędziów na rzecz społeczeństwa jako świadomy wybór celów życiowych. Spora grupa sędziów skupiła się na potrzebach swoich i swojego środowiska, zajmując się ochroną własnych przywilejów i uzyskaniem polepszenia swojej sytuacji socjalnej. Było to w pewnym stopniu uzasadnione znaczącym i odczuwalnym obniżeniem realnej wartości sędziowskich wynagrodzeń. Jednocześnie jednak wpłynęło na obniżenie poziomu dyskursu na temat stanu polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Bardzo wyważony artykuł, szczególnie zdanie o nadmiernej eksploatacji pewnej grupy sędziów. Mowa oczywiście o rejonach ale mimo, że zauważył ten problem pewnie jeden z nielicznych SSA
Bardzo wyważony artykuł...
"Stowarzyszenie Sędziów THEMIS chce znaleźć nowoczesne sposoby promowania etosu sędziego, zwłaszcza wśród młodych sędziów, łatwo podatnych na populistyczne i demagogiczne hasła sprawowania „trzeciej władzy” poza kontrolą społeczną".
"Najbardziej potrzeba nam kreatywności i wzajemnej inspiracji, gdyż narzucona odgórnie jednomyślność zniechęca otwarcie i krytycznie myślących ludzi do jakichkolwiek form aktywności społecznej. Celem Stowarzyszenia Sędziów THEMIS jest stworzenie możliwości lepszej komunikacji między sędziami, wzmacnianie wzajemnej życzliwości, która buduje szacunek i zaufanie. Oznacza to wykluczenie w działalności Stowarzyszenia jakiejkolwiek konfrontacji"
Nie odnosicie wrażenia, że Pan sędzia między wierszami "ije" do Iustitii? Aż się prosi zadać pytanie, kto głosi te "opulistyczne i demagogiczne hasła"?
[ Dodano: Sob Paź 09, 2010 10:12 am ]
Ups. Teraz widze, że Krysia odnosiła się do tekstu SSA L. Tyszkiewicza, a nie wywiadu z J. Tylewiczem...
http://www.rp.pl/artykul/55769,545794-Chca-decydowac-o-szkoleniu-i-aplikacji.html
Chcą decydować o szkoleniu i aplikacji
"Tomasz Zawiślak" napisał:
Kilka cytatów:
"Jesteśmy stowarzyszeniem sędziów, ale nie zmykamy się w granicach RP – mówi J. Tylewicz. Przewidujemy, że członkiem stowarzyszania może zostać sędzia każdego sądu. Otworzyliśmy stowarzyszenie na osoby z innych zawodów prawniczych. Przewidujemy , że członkiem wspierającym może zostać prokurator, adwokat, radca prawny, notariusz, były sędzia oraz osoba z wykształceniem prawniczym legitymująca się co najmniej stopniem naukowym doktora nauk prawnych"
no i bardzo dobrze. w takim razie, skoro skupia en bloque różnych prawników, to nie ma żadnych podstaw, aby była traktowana jako reprezentywna dla sędziów.
Senacki projekt ustawy o KRS:
http://orka.sejm.gov.pl/Druki6ka.nsf/0/D6EB1233E36F5A54C1257798002BF77A/$file/3364.pdf
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/456627,rpo_bedzie_interweniowac_w_sprawie_aplikantow.html
RPO będzie interweniować w sprawie aplikantów
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8486990,_Krol_dopalaczy__wolny__Sad_nie_uwzglednil_wniosku.html
"Król dopalaczy" wolny. Sąd nie uwzględnił wniosku o areszt
hmm. to było raczej do przewidzenia. Don Tusco obwini zapewne sąd o narażanie budżetu na wypłatę odszkodowania i obniżanie autorytetu premiera, skoro w czwartek grzmiał, że ten człowiek pójdzie siedzieć na dwa lata.
Tak mi się skojarzyła jego wypowiedź z twierdzeniami byłego ministra ZZ wobec dra G.
ehhh
"zgredmen" napisał:
http://wiadomosci.gazeta....il_wniosku.html
"Król dopalaczy" wolny. Sąd nie uwzględnił wniosku o areszt
No to teraz się zacznie nagonka medialna na sędziów i sądy...
Teraz czekajmy na pierwsze nagłówki w stylu: sądy/sędziowie odpowiedzialni za śmierć np. ...-nastu młodych ludzi.
Pełna racja Suzi....
Bedzie, że sądy nie dbają o dobro społeczeństwa i takie tam....
"suzana22" napisał:
http://wiadomosci.gazeta....il_wniosku.html
"Król dopalaczy" wolny. Sąd nie uwzględnił wniosku o areszt
No to teraz się zacznie nagonka medialna na sędziów i sądy...
Teraz czekajmy na pierwsze nagłówki w stylu: sądy/sędziowie odpowiedzialni za śmierć np. ...-nastu młodych ludzi.
I kolejne publikacje w RZ , że oceny okresowe mogłyby zapobiegać takim sądowym patologiom.
"Joanna B." napisał:
http://wiadomosci.gazeta....il_wniosku.html
"Król dopalaczy" wolny. Sąd nie uwzględnił wniosku o areszt
No to teraz się zacznie nagonka medialna na sędziów i sądy...
Teraz czekajmy na pierwsze nagłówki w stylu: sądy/sędziowie odpowiedzialni za śmierć np. ...-nastu młodych ludzi.
I kolejne publikacje w RZ , że oceny okresowe mogłyby zapobiegać takim sądowym patologiom.
Oceny okresowe zapewne (o ile zostaną wprowadzone) ZAPOBIEGNĄ takiemu jawnemu niepodporządkowaniu się sędziego woli premiera.
Oni to wiedzą i dlatego zrobią wiele, żeby te oceny wprowadzić.
Co do prezentowanego programu Themis, to pierwsze, mocne wrażenie prowadzi mnie do konstatacji - utopia to zjawisko znane od wieków i opisane i wcale z tego nie wynika, że sprawdzalne w realiach.
I prosty, bezpośredni przykład niesprawdzalności - skoro podwaliną jest empatia, to odnośnie tzw. radykalistów w ogóle Themis się nią nie okazuje jak wynika z opisu w/w (chodzi mi tu szczególnie o wniknięcie w sedno owych tzw. radykalizacji, w tym czyny w posatci chocby projektu usp pokazują, że twierdzenie o motywie socjalnym jako imperatywie działań tzw. radykalnych - nie utrzymuje się).
Poza tym w takiej sytuacji jej otwarcie, które deklaruje w tej sytuacji powinna się sprowadzać do wezwania do porozumienia się międzyorganizacyjnego. Czyli jak zwykle - deklaracje lepszych, że są lepsi, bo tak pięknie deklarują, że są lepsi.
I po raz kolejny - co do tej pory przeszkadzało, by w ramach Iustiti, te wszytskie pięne założenia wprowadzać w czyn, przecież nikt by nie przeszkadzał, bo to sie nie kłóci z prowadzeniem protestów.
Ps. Argument super.naiwnego, że wobec swego założenia nie są reprezentatwyni - jest piękny., sami się wyłożyli.
"suzana22" napisał:
Oceny okresowe zapewne (o ile zostaną wprowadzone) ZAPOBIEGNĄ takiemu jawnemu niepodporządkowaniu się sędziego woli premiera.
Oni to wiedzą i dlatego zrobią wiele, żeby te oceny wprowadzić.
Muszą skończyć z takim "warcholstwem" trzeciej władzy
Niestety klimaty sprzed 3-4 lat wracają....
PS. Uwielbiam Twój cynizm Suzi.
"Sandman" napisał:
Oceny okresowe zapewne (o ile zostaną wprowadzone) ZAPOBIEGNĄ takiemu jawnemu niepodporządkowaniu się sędziego woli premiera.
Oni to wiedzą i dlatego zrobią wiele, żeby te oceny wprowadzić.
Muszą skończyć z takim "warcholstwem" trzeciej władzy
Niestety klimaty sprzed 3-4 lat wracają....
PS. Uwielbiam Twój cynizm Suzi.
Ps.
Hmm... po zastanowieniu przyznam, że można moją wypowiedź (pewnie niejedną ) zinterpretować jako cynizm... Tyle że ja jestem z tych cyników zaangażowanych, którzy doświadczają nudności, jeśli przynajmniej od czasu do czasu nie wygarną całej brzydkiej prawdy.
i Ps drugie:
Do dygresyjek mnie za te zwierzenia.
W statucie stoi, że oprócz deklaracji trzeba mieć dwóch członków wprowadzających.
Jeśli zaś chodzi o przedstawicieli innych profesji prawniczych, to mogą być oni jedynie członkami wspierającymi, bez czynnego i biernego prawa wyborczego, czyli bez żadnego wpływu na działalność tego stowarzyszenia. Nawet nie muszą płacić składek.
"suzana22" napisał:
Oceny okresowe zapewne (o ile zostaną wprowadzone) ZAPOBIEGNĄ takiemu jawnemu niepodporządkowaniu się sędziego woli premiera.
Oni to wiedzą i dlatego zrobią wiele, żeby te oceny wprowadzić.
Muszą skończyć z takim "warcholstwem" trzeciej władzy
Niestety klimaty sprzed 3-4 lat wracają....
PS. Uwielbiam Twój cynizm Suzi.
Ps.
Hmm... po zastanowieniu przyznam, że można moją wypowiedź (pewnie niejedną ) zinterpretować jako cynizm... Tyle że ja jestem z tych cyników zaangażowanych, którzy doświadczają nudności, jeśli przynajmniej od czasu do czasu nie wygarną całej brzydkiej prawdy.
i Ps drugie:
Do dygresyjek mnie za te zwierzenia.
Chciałabyś ?
"Tomasz Zawiślak" napisał:
"Najbardziej potrzeba nam kreatywności i wzajemnej inspiracji, gdyż narzucona odgórnie jednomyślność zniechęca otwarcie i krytycznie myślących ludzi do jakichkolwiek form aktywności społecznej. Celem Stowarzyszenia Sędziów THEMIS jest stworzenie możliwości lepszej komunikacji między sędziami, wzmacnianie wzajemnej życzliwości, która buduje szacunek i zaufanie. Oznacza to wykluczenie w działalności Stowarzyszenia jakiejkolwiek konfrontacji"
Nie odnosicie wrażenia, że Pan sędzia między wierszami "ije" do Iustitii? Aż się prosi zadać pytanie, kto głosi te "opulistyczne i demagogiczne hasła"?
Ja odnoszę wrażenie, że autor nie wie o czym mówi, i to w tym samym akapicie. Bo albo krytyczne myślenie i nie dająca się uniknać konfrontacja z osobami inaczej myślącymi - albo brak konfrontacji, ale możliwej jedynie wówczas, gdy jest jednomyślność.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,8486990,_Krol_dopalaczy__wolny__Sad_nie_uwzglednil_wniosku.html
Brawo łódzki sąd ! pokazał, że jest niezawisły, że nie chodzi na pasku mediów, premiera, ministra sprawiedliwości, czy łódzkiej PA.
"AQUA" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/...-aplikacji.html
Chcą decydować o szkoleniu i aplikacji
Skład rady jest ograniczony, czy będzie poszerzony skład przy dużo większej kompetencji. A co z dotychczasowym sposobem opiniowania sędziów. Czy Rada faktycznie przyjmie kompetencje zgromadzenia SO i SA w sprawie opiniowania kandydatów? A jeżeli będzie sie zgłaszało po kilkanaście kandydatów na jedno stanowisko. Praktycznie Rada będzie miała nieograniczoną kontrolę nad obsadzaniem stanowisk i będzie faktycznie decydowała o tej obsadzie. Z funkcji kontrolnej otrzyma bardzo duże kompetencje decyzyjne. Czy nie lepiej pozostawić to w okręgach?
Rodzi sie pytanie po co to?
Czy to sposób na decydowanie o obsadzie stanowisk w białych rękawiczkach przez ministerstwo czy ..... ?
[ Dodano: Sob Paź 09, 2010 11:53 pm ]
"zgredmen" napisał:
Don Tusco obwini zapewne sąd o narażanie budżetu na wypłatę odszkodowania i obniżanie autorytetu premiera, skoro w czwartek grzmiał, że ten człowiek pójdzie siedzieć na dwa lata.
cdn artykułu z GW: Sąd nie włączył się w propagandę
..Propagandowe działania organów ścigania zatrzymał sąd. Nie ma, niestety, hamulca na propagandowe działania rządu...
http://wyborcza.pl/1,86116,8487647,Sad_nie_wlaczyl_sie_w_propagande.html
"Olga" napisał:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,8486990,_Krol_dopalaczy__wolny__Sad_nie_uwzglednil_wniosku.html
Brawo łódzki sąd ! pokazał, że jest niezawisły, że nie chodzi na pasku mediów, premiera, ministra sprawiedliwości, czy łódzkiej PA.
Zobaczymy, co zrobi łódzki SO? Bo chyba bedzie zażalenie, prawda?
"amelius" napisał:
Zobaczymy, co zrobi łódzki SO? Bo chyba bedzie zażalenie, prawda?
Szeryf Tusk powiedział w czwartek: "Będzie siedział"
Zażalenie na mur.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/457457,w_sadach_brakuje_pomocnikow_sedziego.html
W sądach brakuje pomocników sędziego
http://lex.pl/?cmd=artykul,7096,title,minister-nadal-zwleka-z-wyborem-dyrektora-kssp
Minister nadal zwleka z wyborem dyrektora KSSP
http://lex.pl/?cmd=artykul,7093,title,w-bialymstoku-nie-ma-kto-wydac-wyroku-ws-odszkodowania-dla-sedziego
W Białymstoku nie ma kto wydać wyroku ws. odszkodowania dla sędziego
http://www.rp.pl/artykul/4,547636-Scigali-notariuszke---bo-byla-zbyt-pracowita.html
czyli sąd a rebours
...w wielu sądach pewnie by ją nagrodzili za innowacyjność w osiąganiu wyników...
może by pani notariusz chciała do mojego wydziału? wygrałaby w cuglach... dajcie na nią namiary <telefon2>
"AQUA" napisał:
http://prawo.gazetaprawna...w_sedziego.html
żurnaliści zaczynają się budzić...
[ Dodano: Pon Paź 11, 2010 6:50 pm ]
"Olga" napisał:
http://wiadomosci.gazeta....il_wniosku.html
bo na każdego może przyjść ucisk rządu kryska tuska...ucisk- tworzony po to,tylko po to, aby zapewnić sobie korytko na kilka następnych lat...każdy kto rządzi ma taką pokusę...po to jest trzecia władza...żurnaliści napiszcie , po prostu , ze system ocen i nasze wynagrodzenia to skandal...dalej do roboty...
[ Dodano: Pon Paź 11, 2010 7:00 pm ]
"buszmen" napisał:
http://wyborcza.pl/1,8611...propagande.html
proszę gazetę wyborczą o ciąg dalszy..o wyjaśnienie po co są potrzebni dobrze opłacani, niesfrustrowani sędziowie, sprawne sekretariaty, oraz ludzie z kręgosłupami, a nie stołeczkami ugiętymi poprzez system nieprzemyślanego (tzn. b dobrze przemyślanego nadzoru, podporządkowującego sędziów władzy wykonawczej i ustawodawczej), proszę w imię wygasłej do niej sympatii... z 1989? roku.
http://prawo.gazetaprawna.pl/orzeczenia/457759,sedzia_utracil_urzad_za_bledy.html
http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/457837,rzad_tnie_ulgi_ale_nie_rodzinne.html
Z kolei Ministerstwo Sprawiedliwości chce bronić płac sędziów i prokuratorów
Zapowiada się (oceniając dotychczasową skuteczność i siłę przebicia MS), że na 3 lata pożegnamy się nawet z waloryzacją wynagrodzeń (nazywaną prze niektórych podwyżką).
"uksc" napisał:
http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/457837,rzad_tnie_ulgi_ale_nie_rodzinne.html
Z kolei Ministerstwo Sprawiedliwości chce bronić płac sędziów i prokuratorów
Zapowiada się (oceniając dotychczasową skuteczność i siłę przebicia MS), że na 3 lata pożegnamy się nawet z waloryzacją wynagrodzeń (nazywaną prze niektórych podwyżką).
MS chce bronić naszych płac przed podwyżką, żeby budżetu nie narazić.
"Volver" napisał:
proszę gazetę wyborczą o ciąg dalszy..o wyjaśnienie po co są potrzebni dobrze opłacani, niesfrustrowani sędziowie, sprawne sekretariaty, oraz ludzie z kręgosłupami, a nie stołeczkami ugiętymi poprzez system nieprzemyślanego
Może napisz sam do GW, z dobrą argumentacją. Myślę, że jak wyślesz na adres redaktora ( a może samej gazety) to może zastanowi sie i podejmie temat. We wszystkich publikacjach najczęściej pomija się temat obsługi i sekretariatu.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,8499020,Aplikanci_sadowi_czuja_sie_oszukani_przez_panstwo.html
Problem był poruszony w temacie Naruszenie praw nabytych
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=198096#198096
Chcą sądzić w Świdniku przestępców z Lublina
http://www.kurierlubelski.pl/region/swidnik/305727,chca-sadzic-w-swidniku-przestepcow-z-lublina,id,t.html
"zulus" napisał:
http://www.kurierlubelski...blina,id,t.html
MS chyba szuka zwolenników przed wyborami...dla swoich szefów...tak dalej, tak dalej...
"Pieprzony sąd" - Wielce Szanowny Poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Janusz Palikot. Co prawna nie napisane ale co tam...
[ Dodano: Wto Paź 12, 2010 7:50 pm ]
"Co prawda" winno tam być
Też słyszałam na własne uszy To dopiero kulturalny poseł, wstyd...
Jak kiedys wspomniałem kulturę wynosi sie z domu, rzadko jej mozna sie nauczyć. Co Pana posła myślę, że takie zachowanie wpisał w swoją karierę jako polityk, który szokuje zachowaniem, wypowiedziami, ubiorem.
"Greebo" napisał:
"Pieprzony sąd" - Wielce Szanowny Poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Janusz Palikot. Co prawna nie napisane ale co tam...
[ Dodano: Wto Paź 12, 2010 7:50 pm ]
"Co prawda" winno tam być
też misie rzuciło ...
O jakich słowach posła Palikota mówicie? Nie bardzo jarzę i proszę o wyjaśnienie.
"amelius" napisał:
O jakich słowach posła Palikota mówicie? Nie bardzo jarzę i proszę o wyjaśnienie.
ameliusie, szkoda twej światłej uwagi na tego pseudofilozofa...najgorsi są jej studenci, którzy jej nie praktykują...także byłem ciekawy...ale lekka z filozofem palikotem
Monitoring nad reformami w wymiarze sprawiedliwości
Artur Pietryka, aplikant adwokacki, wcześniej związany z Programem Spraw Precedensowych Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka objął funkcję koordynatora programu "Monitoring procesu legislacyjnego w obszarze wymiaru sprawiedliwości" tej Fundacji. Celem nowego projektu jest monitorowanie procesu legislacyjnego w obszarze wymiaru sprawiedliwości pod kątem gwarancji ochrony praw i wolności jednostki, a także zapewnienia pełnej realizacji konstytucyjnego prawa do sądu.
http://lex.pl/?cmd=artykul,7073,title,monitoring-nad-reformami-w-wymiarze-sprawiedliwosci
http://lex.pl/?cmd=artykul,7171
no to Łukasz im da.... jestem pod wrażeniem jego wizyty w TOK FM i szkoda tylko, że Sędzia Wałłejko nie stanął z nim oko w oko, teraz mam nadzieję, że znowu pokaże Nasze racje. Trzymam kciuki!
"iga" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,7171
"Z naszymi gośćmi chcemy rozmawiać na następujące tematy:
nowa ustawa o ustroju sądów powszechnych czy kolejna nowelizacja - jaki pomysł na reformę sądownictwa?
zmiana modelu zarządzania sądami - dyrektor jako menedżer a kompetencje prezesa sądu
w drodze po nominację - Komisja Konkursowa a „korona zawodów prawniczych”
oceny okresowe - czemu mają służyć i jaki przyjąć model?"
Czyli jednak są przesądzone? Chyba żeby na pierwsze z pytań dotyczących ocen okresowych odpowiedzieć prawdę.
Bardzo dobrze, że Łukasz został zaproszony.
Ja też słyszałam i "ieprzony" to oczywiście dalece niestosowne słowo,ale wyrywacie z kontekstu. Czekanie na rejestrację stwoarzyszenia, a o tym Palikot już kilkakrotnie i, jak na niego grzeczznie, mówił to nieco za długo. I wydaje mi się, że rzecznik prasowy sądu powinien się wypowiedziec. Tym bardziej, że kierownictwa sądów z niezwykłą troską pochylają się nad skargami różnych pieniaczy, obejmują sprawy nadzorem itp. Jeśli przewlekłośc rejestracji stowarzyszenia wynika z braków kadrowych to okazja aby to podnieśc.
To może W. Sz. Pan Poseł by się zainteresował czemu to tak długo idzie. Wtedy mógłby w mediach powiedzieć że sądy działają wolno bo mają braki kadrowe.
http://www.rp.pl/artykul/212825,548082-Ile-kosztuja-wyroki-Trybunalu-w-Strasburgu-.html
Ile kosztują wyroki Trybunału w Strasburgu
kolejny element nagonki na złe sądy... i jeszcze jakichś podwyżek im się chce !!
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20101013&typ=po&id=po21.txt
Tłumaczą ENA dla Michnika
Jutro Komorowski powoła pierwszego prezesa Sądu Najwyższego
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/458204,jutro_komorowski_powola_pierwszego_prezesa_sadu_najwyzszego.html
14 października prezydent powoła prezesa Sądu Najwyższego
http://www.rp.pl/artykul/344732,548834-Jutro-prezydent-powola-prezesa-Sadu-Najwyzszego.html
To już dziś ... ale dla nas niczego to nie zmienia :/
1600 kartek trafiło do premiera
http://www.rp.pl/artykul/4,549011-1600-czerwonych-kartek-trafilo-do-premiera.html
"Dreed" napisał:
1600 kartek trafiło do premiera
http://www.rp.pl/artykul/4,549011-1600-czerwonych-kartek-trafilo-do-premiera.html
Dreed, to są dane z połowy okręgów czy ze wszystkich?
http://www.tvn24.pl/-1,1677744,0,1,pieprzony-sad-palikot-obrazil,wiadomosc.html
"ossa" napisał:
http://www.tvn24.pl/-1,16...,wiadomosc.html
to ja do Pana Panie poślę Palikot po prostu niedługo napiszę list...
jeśli nie rozumie Pan, czym jest Państwo, a nie sobiepaństwo
czym jest słuzba dla ogółu, a nie prywata
czym jest budowanie ruchu politycznego ku dobru powszechnemu
a nie ku zwyczajnej frustrackiej rozróbie jakiejś niezadowolonej cząstki społeczeństwa, w którym Pan żyje, dzięki któremu Pan ma to, co ma
nam mówią- jak sie Wam nie podoba byc sędzią- zostań panb adwokatem radcą, komornikiem , notariuszem- droga otwarta...
..a ja Panu tego nie powiem...jak niech chcesz w tym kraju robić interesów to...jedź do innego : tam cię sprawdzą i zobaczysz swe realne możliwości...nie powiem tego, bo staram się zrozumieć...rodaka.
"amelius" napisał:
1600 kartek trafiło do premiera
http://www.rp.pl/artykul/4,549011-1600-czerwonych-kartek-trafilo-do-premiera.html
Dreed, to są dane z połowy okręgów czy ze wszystkich?
Dane są jedynie z "ołowy" sądów w Polsce, ponieważ pomimo apeli i próśb do dzisiaj nie mamy informacji z wielu sądów.
Pomijając okręgi typu Łódź, Płock, Opole i Rzeszów, które postanowiły zbojkotować akcje protestacyjne, to niestety z wielu miejsc nie ma informacji.
Dlatego realnie oceniam wynik końcowy (wiem, że jeszcze są kartki zbierane i wysyłane) na jakieś 2500-3.000 w skali całego kraju
"Dreed" napisał:
Pomijając okręgi typu Łódź, Płock, Opole i Rzeszów, które postanowiły zbojkotować akcje protestacyjne
No i niestety trafił do nas tenże wniosek szczęśliwie nie do mojego referatu
juz telewizja, radio i gazety krążą, cza będzie chodzic po robocie rurami i kanałami
http://wyborcza.pl/1,75248,8508013,Policja_chce_kary_dla_ojca_Rydzyka.html
"ossa" napisał:
juz telewizja, radio i gazety krążą,
po prostu,wyobraźcie sobie, że to nie chodzi o Rydzyka...
jednakowoż... to dość trudna rzecz.
doniesienie jak doniesienie
powodzenia... i trafnej, sprawiedliwej decyzji.
Prezydent powołał Stanisława Dąbrowskiego na I prezesa SN
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8511306,Prezydent_powolal_Stanislawa_Dabrowskiego_na_I_prezesa.html
http://www.rp.pl/artykul/549344-Dabrowski-I-prezesem-Sadu-Najwyzszego.html
Dąbrowski I prezesem Sądu Najwyższego
Aqua, w jednym momencie! Ale dwa różne źródła.
"amelius" napisał:
Prezydent powołał Stanisława Dąbrowskiego na I prezesa SN
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8511306,Prezydent_powolal_Stanislawa_Dabrowskiego_na_I_prezesa.html
No to przynajmniej nie będzie rozmieniał na drobne prestiżu zawodu:
http://www.rp.pl/artykul/4,288682_Sedziemu_czas_pracy_okreslaja_zadania.html
Pogratulować wyboru
"TGC" napisał:
Prezydent powołał Stanisława Dąbrowskiego na I prezesa SN
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8511306,Prezydent_powolal_Stanislawa_Dabrowskiego_na_I_prezesa.html
No to przynajmniej nie będzie rozmieniał na drobne prestiżu zawodu:
http://www.rp.pl/artykul/4,288682_Sedziemu_czas_pracy_okreslaja_zadania.html
Pogratulować wyboru
,,Sędzia to nie kelner czy barman, który w sezonie non stop pracuje po godzinach. Dla zawodu sędziego – tej specyficznej służby państwu i społeczeństwu – to niestosowne. "
I niech sobie te słowa I Prezesa SN każdy sędzia dobrze zapamięta i się do nich stosuje
Palikot narzeka na opieszały sąd
http://www.rp.pl/artykul/549427-Palikot-narzeka-na-opieszaly-sad.html
[ Dodano: Czw Paź 14, 2010 7:54 pm ]
Aż dziw bierze, że Palikot taki wybitny jest i inteligentny, jak na przykład mówi o nim poseł - reżyser Kutz, a nie potrafi zrozumieć, dlaczego sąd nie rejestruje jego stowarzyszenia przez Internet. Może zapytałby o to Jacka Czaję - ten z pewnością, jako jego znajomy wyjaśni mu to precyzyjnie.
No jak okres między 20 sierpnia a 13 października to 3 miesiące to... do szkoły panie pośle!
I może dobrze by było, aby - ktoś kto zamierza bawić się w stowarzyszenie ( bardziej oficjalnie - powołać do życia osobę prawną) - zajrzał do fundamentalnej dla stowarzyszeń ustawy i doczytał,że sąd ma 3-miesięczny termin na zarejestrowanie stowarzyszenia. Na miejscu kolegów z Lublina tego bym się trzymała! Dla zasady! Sąd jest od stosowania prawa, a nie od jego stanowienia! Jak państwo posłowie wymyślili - tak jest!
Lublin działa
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8512941,Palikot___Pieprzony_sad___Sad___nieprawda__WIDEO.html
braw.....
Estyma, jaką darzą wymiar sprawiedliwości "mężowie stanu" , sięga zanitu.
Cytat:
Poseł Janusz Palikot skarży się na opieszałość sądu w sprawie rejestracji stowarzyszenia Ruch Poparcia Palikota. Komentując tę sprawę w wypowiedzi na antenie TVN24 Palikot użył słów "ieprzony sąd".
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Palikot-pieprzony-sad!-Sad-byly-bledy-we-wniosku,wid,12759944,wiadomosc.html
Jeśli się link nie otworzy, to znaczy że prawdopodobnie już zdążyli "zwinąć". Mnie się jeszcze udało skopiować.
no nie otwiera się!
Albo niech z 14 koleżankami i kolegami zaproponuje stosowne zmiany. Posłowie są ostatnimi osobami które powinny narzekać na jakość stanowionego prawa.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Palikot-pieprzony-sad!-Sad-byly-bledy-we-wniosku,wid,12759944,wiadomosc.html
Dalej nie wchodzi. Wejdźcie na stronę główną wp.
zwinęli.......
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Palikot-pieprzony-sad-Sad-byly-bledy-we-wniosku,wid,12759944,wiadomosc.html
mi wchodzi censorze
[code:1]http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Palikot-pieprzony-sad!-Sad-byly-bledy-we-wniosku,wid,12759944,wiadomosc.html[/code:1]
Kopiować całe i wklejać
Bogdan Święczkowski : "Nie po to przejmowaliśmy władzę, żeby sądy robiły coś wbrew nam".
źródło : TVN24, Neesweek
http://www.rp.pl/artykul/212825,549428-Baginska-przegrala-walke-o-Trybunal.html
Bagińska przegrała walkę o Trybunał
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/458719,malgorzata_kryszkiewicz_stare_zadania_nowego_prezesa.html
Małgorzata Kryszkiewicz: Stare zadania nowego prezesa
"Dred" napisał:
Bogdan Święczkowski : "Nie po to przejmowaliśmy władzę, żeby sądy robiły coś wbrew nam".
źródło : TVN24, Neesweek
Boszsz ....
Dredzie, w kontekście jakiej sprawy ta wypowiedź padła? Podsłuchy dziennikarzy?
"Dred" napisał:
Bogdan Święczkowski : "Nie po to przejmowaliśmy władzę, żeby sądy robiły coś wbrew nam".
źródło : TVN24, Neesweek
Logiczne .......
"Sandman" napisał:
Bogdan Święczkowski : "Nie po to przejmowaliśmy władzę, żeby sądy robiły coś wbrew nam".
źródło : TVN24, Neesweek
Boszsz ....
Dredzie, w kontekście jakiej sprawy ta wypowiedź padła? Podsłuchy dziennikarzy?
Google przyjacielem jest
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,4425149.html
Dzisiaj o godz. 9.30 przed sejmową komisją w sprawie śmierci p. Blidy zostanie przeprowadzona konfrontacja pomiędzy Kornatowskim a Święczkowskim...
a kontekst? rzekomo załatwiony areszt mimo braku dowodów....
http://www.tvn24.pl/499086,live.html
"AQUA" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/458719,malgorzata_kryszkiewicz_stare_zadania_nowego_prezesa.html
Małgorzata Kryszkiewicz: Stare zadania nowego prezesa
jak ja lubię Panią Dziennikarkę
"kzawislak" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/458719,malgorzata_kryszkiewicz_stare_zadania_nowego_prezesa.html
Małgorzata Kryszkiewicz: Stare zadania nowego prezesa
jak ja lubię Panią Dziennikarkę
Pani Małgosia nas też zdecydowanie lubi.....dziękujemy!
"ossa" napisał:
No i niestety trafił do nas tenże wniosek szczęśliwie nie do mojego referatu
juz telewizja, radio i gazety krążą, cza będzie chodzic po robocie rurami i kanałami
http://wyborcza.pl/1,75248,8508013,Policja_chce_kary_dla_ojca_Rydzyka.html
A to była rzeczywiście zbiórka publiczna, cz też szereg indywidualnych nieopodatkowanych darowizn. Nigdy nie widziałem żadnych "zbieraczy" w mieście, tak jak przy WOŚP.
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/bydgoszcz/jesli-syn-bylby-winny-musialby-biec-60-kmh,1,3734319,region-wiadomosc.html
O tym jak to opinia "na sztukę" z której prokuratorzy i sędziowie czytają czasem tylko wnioski bywa podstawą wymiaru sprawiedliwości w indywidualnej sprawie. Dobry wątek do wielowątkowej dyskusji o reformie wymiaru sprawiedliwości.
Sędzia pisał uzasadnienie przez rok. Dyscyplinarka
Karol Adamaszek
2010-10-15, ostatnia aktualizacja 2010-10-14 17:56 Wyborcza
"krysia59" napisał:
Sędzia pisał uzasadnienie przez rok. Dyscyplinarka
Karol Adamaszek
2010-10-15, ostatnia aktualizacja 2010-10-14 17:56 Wyborcza
Żadna rewelacja. Znane są mi przypadki o wiele bardziej drastyczne, a w jeden to aż trudno uwierzyć.
"krysia59" napisał:
Sędzia pisał uzasadnienie przez rok. Dyscyplinarka
Karol Adamaszek
2010-10-15, ostatnia aktualizacja 2010-10-14 17:56 Wyborcza
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8513629,Sedzia_pisal_uzasadnienie_przez_rok__Dyscyplinarka.html
"AQUA" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/458719,malgorzata_kryszkiewicz_stare_zadania_nowego_prezesa.html
Małgorzata Kryszkiewicz: Stare zadania nowego prezesa
i dla porównania:
http://www.rp.pl/artykul/344732,549537-Zawod-sedziego-wymaga--poswiecenia.html
Sędzia powinien być Judymem
Chcieliście wywiadu to macie ...
http://www.rp.pl/artykul/344732,549537-Zawod-sedziego-wymaga--poswiecenia.html
[ Dodano: Pią Paź 15, 2010 10:59 am ]
Sie spóźniłem ...
"Dreed" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/458719,malgorzata_kryszkiewicz_stare_zadania_nowego_prezesa.html
Małgorzata Kryszkiewicz: Stare zadania nowego prezesa
i dla porównania:
http://www.rp.pl/artykul/344732,549537-Zawod-sedziego-wymaga--poswiecenia.html
Sędzia powinien być Judymem
i wszystko jasne ;| robić, nie pytać, nie zastanawiać się , służyć , angażować się ...... Boszzzzzzz
Rz: W jednym z wywiadów nie bez sentymentu wspominał pan swoją pracę w Sądzie Rejonowym w Węgrowie. Sędziowanie to pana życie?
prof. Stanisław Dąbrowski: W sądownictwie pracuję już ponad 40 lat.
Miałem na myśli pana zaangażowanie.
Zawód sędziego to nie jest taki sobie zwykły zawód. To służba państwu i obywatelom. Może to brzmi górnolotnie, ale taka jest prawda. Służba ta charakteryzuje się tym, że trzeba się emocjonalnie w nią angażować, by coś dobrego z tego wynikło. Trzeba poświęcać czas nie tylko w godzinach pracy. Inaczej się nie da.
Osiągnął pan najwyższe stanowisko w sądownictwie, ale i bez tego jest pan niekwestionowaną osobowością. Co będzie pan chciał zaszczepiać młodszym sędziom?
Sędzia musi być człowiekiem z poczuciem służby i zaangażowanym w swoją pracę. Na pewno odradzałbym zajmowanie się zawodem sędziowskim tym, którzy chcą wygodnie żyć, dużo zarabiać. On wymaga podejścia, jakie było charakterystyczne dla doktora Judyma. Trzeba po prostu oddać siebie innym.
Tak mi się nuci ...
"a więc jazda do roboty ..."
Kazik - 12 groszy
http://www.youtube.com/watch?v=UAaW1BUSPP8
"Dreed" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/458719,malgorzata_kryszkiewicz_stare_zadania_nowego_prezesa.html
Małgorzata Kryszkiewicz: Stare zadania nowego prezesa
i dla porównania:
http://www.rp.pl/artykul/344732,549537-Zawod-sedziego-wymaga--poswiecenia.html
Sędzia powinien być Judymem
Anachronizm. XIX wiek. Judym to człowiek XIX wieku. Niestety, pasuje to pana sędziego Dąbrowskiego.
"amelius" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/458719,malgorzata_kryszkiewicz_stare_zadania_nowego_prezesa.html
Małgorzata Kryszkiewicz: Stare zadania nowego prezesa
i dla porównania:
http://www.rp.pl/artykul/344732,549537-Zawod-sedziego-wymaga--poswiecenia.html
Sędzia powinien być Judymem
Anachronizm. XIX wiek. Judym to człowiek XIX wieku. Niestety, pasuje to pana sędziego Dąbrowskiego.
Na delegację do rejonu XXI wieku i światopogląd od razu zostanie wyprostowany.
Pozwalam sobie w nawiązaniu do Judyma, zauważyć, że profesja lekarza tez ociera się o służbę, a nikt jakoś nie kwestionuje, ze za te służbę lekarze żądają godnego wynagrodzenia i bynajmniej- nie w ethosach
są różne ethosy
http://www.youtube.com/view_play_list?p=C870F2119E9D7B8D&laynext=1&v=YMDqbbGvVwQ
A bycie urzędnikiem w Kancelarii Premiara to nie Wielki Ethos. A urzędzie miasta stołecznego pod zarządem HGW to nie Równie Wielki Ethos. Więc za co te kwartalne nagrody. I pytam się gdzie jest von Rostowski....
Ale Panie I Prezesie SN, ta judymizacja naszego zawodu to wynalazek ostatnich lat. Gdy ja zostawałem sędzią, zarabiałem ponad 3 krajowe. Po za tym sędziowie występują w każdym cywilizowanym państwie i raczej do „Judymów” jest im daleko.
Panie I Prezesie SN, a może zamiast przykładu Judyma podać przykład jakiegoś męczennika lub świętego?! Wzorujmy się na najlepszych, co tam Judym!
A może to sugestia Pierwszego Prezesa do walki takiej jak zgotowali rządowi lekarze. Wszak mógł odwołać się do wielu innych biednych postaci z literatury, a nie do dr Judyma.
http://www.dziennik.krakow.pl/pl/region/tarnow/1073926-sedziowie-protestuja-premier-zasypany-kartkami.html
Nie do końca o to chodziło: Redaktor zapytał o powody akcji wysyłania czerwonych kartek - to wskazałem, ze chodzi o kasę (art 178 ust 2 Konstytucji) i wyszło, że generalnie chodzi tylko o pieniądze, chociaż w przypadku innych akcji nie to jest najbardziej akcentowane. Dobrze, że przedstawiono powody wysyłania "czerwonych kartek" zawarte w uchwale IS. Co do ilości kartek wysłanych z Tarnowa - wolałem przemilczeć.
A to nam Państwo Sędziowie SN do spółki z Prezydentem Prezesa zafundowali. W takiej sytuacji chwała Bogu, że to nie on sprawuje nadzór adm. - nie przypuszczałem, że kiedykolwiek napiszę takie słowa. Ciekawe czy Pan Prezes z jego pensją i referatem (mój liczy 400 spraw) może uchodzić za Judyma ? Po prostu po przeczytaniu tego artykułu ręce mi opadły
Nie mogę pozbyć się wrażenia, że wypowiedź I Prezesa SN jest niedobrym prognostykiem na przyszłość.....
A mnie przyszedł do głowy taki komentarz:
Gadanie w obecnej sytuacji, że sędzia powinien poświęcać się dla służby przypomina pouczanie ofiary przemocy domowej, że winna być gotowa do poświęceń.
Falk, bardzo trafnie, idealnie!
Nasz nowy Prezes ostatnio orzekał w "normalnym" sądzie w czasach PRL, gdy ilość spraw była 20 razy mniejsza niż dzisiaj. Virtual reality.
"Na pewno odradzałbym zajmowanie się zawodem sędziowskim tym, którzy chcą wygodnie żyć, dużo zarabiać."
Wypowiedź I Prezesa SN powinna brzmieć nieco inaczej:
Na pewno odradzałbym zajmowanie się zawodem sędziowskim tym, którzy chcą NORMALNIE żyć, GODNIE zarabiać.
Bo takie są realia służby, która dla wszystkich nas jest zaszczytem, ale zaszczytem okupionym permanentnym poświęcaniem się dla innych przy jednoczesnym zaniedbywaniu obowiązków rodzinnych.
Przy tej sposobności pomyślałem o lekarzach, dla których Dr Judym był przykładem, ale w okresie protestów nie przypominam sobie ani jednej wypowiedzi profesora medycyny, który w podobnym tonie wypowiedziałby się o swoich koleżankach i kolegach.
Ostatecznie można wezwać do honorowego ustąpienia z zajmowanej funcji.
"Allegro" napisał:
Przy tej sposobności pomyślałem o lekarzach, dla których Dr Judym był przykładem, ale w okresie protestów nie przypominam sobie ani jednej wypowiedzi profesora medycyny, który w podobnym tonie wypowiedziałby się o swoich koleżankach i kolegach.
Bo profesorowie medycyny wiedzieli, że ich młodsi koledzy działają także na ich rzecz, a poza tym w służbie zdrowia, w świecie medycznym nie ma tak dramatycznej przepaści jaka jest pomiędzy sędziami z rejonów, okręgów, apelacji by nawet nie wspominać o Sądzie Najwyższym, bo to jest ośmiotysięcznik - można co najwyżej na niego popatrzeć i podziwiać.
W medycynie istnieje choćby jakaś więź między nauczycielem a uczniem, profesor z młodszym i mniej doświadczonym lekarzem często ma kontakt, uczy go zawodu i często sam się od niego uczy i to na co dzień. Choć z pewnością wciąż jest to świat skostniały, na poły feudalny, ale wydaje mi się, że jednak nie tak bardzo jak w naszym środowisku.
Zwykle staram się być stonowany w wypowiedziach ale tym razem Pan Prezes mocno przesadził.
Ale z drugiej strony może naśladując kaowca z "Rejsu" wypowiedź Pana prezesa była ironiczna - więc była w istocie optymistyczna
Bo skro : "Na pewno odradzałbym zajmowanie się zawodem sędziowskim tym, którzy chcą wygodnie żyć, dużo zarabiać." to rozumiem, że sędziowie SN in gremio mało zarabiaja i żyją niewygodnie, a skoro tak to zarobki w SR i warunki pracy oraz życia są naprawde skandaliczne.
Nadto pan Prezes stwierdził, że współczynnik szybkości 9 jest naprawdę świetny i to przy referatach jakich ? Po kilkadziesiąt spraw i 80 % orzeczeniach o treści "Odmówić przyjęcia kasacji do rozpoznania" i uzasadnieniach na pół strony.
No t kochani my przy refereatach rzędu 300 spraw i szybkością 5-8 w sprawach C i pozostałych znacznie niższych prezentujemy się wręcz rewelacyjnie.
Panu Prezesowi gratuluje dobrego samopoczucia bo w istocie są powody do optymizu.
Ropuch, masz rację TO IRONIA. Pan prezes mówi nie wprost. Delikatnie sugeruje społeczeństwu, że sędziowie nie mogą zyc wygodnie i mało zarabiają. Za to są koroną zawodów prawniczych
Siebie innym to nawet ksiądz nie oddaje, więc chciał coś pięknego pan Prezes na początek, ale przepiął się.
A dlaczego sędzia ma nie żyć wygodnie i zarabiać godnie ? To wcale nie kłóci się z odpowiedzialnością, której piętno generalnie odczuwa się ciągle.
Znowu coś mi tak pokutuje przekonaniem, że pieniądze są brzydkie, ale z nimi naprawdę łatwiej jest żyć pięknie, bo poprostu rozwiązują wiele problemów, nawet jeśli samoistnie szczęścia nie dadzą.
Ta ja powtórzę jeszcze raz:
Mówienie dziś sędziom, że powinni poświęcać się dla dobra służby jest jak mówienie ofierze przemocy domowej, że powinna poświęcić się dla dobra małżeństwa.
parę cytatów z wypracowań uczniowskich na temat judymowania:
Jego wybór jest tym bardziej tragiczny, że wyrządza nim wielką krzywdę Joasi. Choć podświadomie wie, że dziewczyna prócz niego nie ma tak naprawdę nikogo, choć czuje jej oddanie i miłość – nie próbuje zastanowić się nad skutkiem swej decyzji. Nie wczuwa się w położenie osieroconej kobiety, nie myśli, jak bardzo ją rani. Można powiedzieć, że w tym wszystkim jest w pewnym stopniu egoistą i tchórzem. Strach przed założeniem rodziny, mającej go rzekomo odciągnąć od pracy społecznej i zmienić go w dorobkiewicza jest tak wielki, że odrzuca miłość osoby, która poświęciłaby dla niego wszystko, której swą decyzją złamał życie. Symbolem jego rozdartej duszy po rozstaniu z Joanną jest sosna.
Tomasz Judym to z jednej strony altruista, który w imię dobra społecznego poświęcił swoje własne, a z drugiej strony w jego ostatecznej decyzji ujawnił się egoizm i… narcyzm. Być może obrońcy tej szlachetnej postaci wzburzyli się, czytając o takiej ocenie bohatera, lecz uważam, że Tomasz Judym po trosze był zapatrzonym w siebie ignorantem…
Bo czyż przekonania o posłannictwie, o posiadaniu siły czyniącej zdolnym zmienić świat nie można nazwać egocentryzmem, czyli przeświadczeniem o decydującej o życiu innych roli? Tomasz Judym przez całą powieść pielęgnował w sobie przekonanie, że jest męczennikiem, że tylko on może zmienić
Doktor Judym to zdecydowanie romantyk, ale żyjący w czasach realizmu. Nie patrzy „trzeźwo” na świat, nie uznaje kompromisów, w swoim życiu przyjmuje postawę skrajną. Judym nie umie właściwie ocenić własnych możliwości, ani ograniczeń.Wyraźnie przecenia swe siły, kilkakrotnie udowadniając słabość i brak konsekwencji działania. Ucieka z Cisów właśnie wtedy, gdy jest tam najbardziej potrzebny, nie potrafi znaleźć wspólnej płaszczyzny porozumienia z innymi ludźmi, więc zostaje osamotniony w swojej misji. Gdyby realnie popatrzył na świat, być może zauważyłby, iż wspólne działanie może przynieść większe korzyści, niż samotna walka. (...)Doktor mówi „z oblicza ziemi”. Pragnie więc rzeczy moim zdaniem niewykonalnej, przynajmniej siłami jednej istoty ludzkiej. A tymczasem hasło pracy u podstaw wiąże się z wykonaniem zadań najpilniejszych i elementarnych, czyli po prostu podstawowych. W Judymie odzywa się owy niespokojny duch romantyka- chce widzieć efekt globalny, często zapominając o tym, że najpierw należy stworzyć podstawy, a dopiero potem można przejść do szerszych działań.
(...)Jak wiadomo Hamlet umarł. Co spotkało więc Tomasza Judyma? Na temat zakończenia możemy tylko snuć domysły. Ale czy porównanie Żeromskiego dotyczy tylko cech charakteru obu postaci? A może chodziło mu o cos więcej? Hamlet jako jednostka niezwykle wrażliwa nie potrafił żyć w świecie pełnym zakłamania i zbrodni. Nie mógł i nie chciał pogodzić się z taką rzeczywistością. Dlatego musiał umrzeć. Czy z Judymem stało się podobnie?
Zaryzykuję i stwierdzę „ Nie byłeś do życia..... Tomaszu Judymie”
Igo świetnie, że przypomniałaś, bo to dobrze obrazuje, że zjawisko "doktor Judym" jednak w języku nie funkcjonuje jako wzór, lecz jako postawa skrajna i może nie perojatywne ma to zabarwienie, to jednak nie chodzi o stawianie kogoś z tego względu na piedestale, nawet jeśli szacunkiem darzy się osobę tak nazwaną.
Co do poświęceń, to ja mam na tę okoliczność takie swoje powiedzenie, że do zakonu nie wstępowałam decydując się na ten zawód.
"falkenstein" napisał:
Mówienie dziś sędziom, że powinni poświęcać się dla dobra służby jest jak mówienie ofierze przemocy domowej, że powinna poświęcić się dla dobra małżeństwa.
http://www.rp.pl/artykul/550089-Egzaminy-prawnicze--chaos-i-niekompetencja.html
Egzaminy prawnicze: chaos i niekompetencja
http://www.rp.pl/artykul/344732,549532-KRS-broni-referendarzy-i-asystentow.html
KRS broni referendarzy i asystentów
http://lex.pl/?cmd=artykul,7215,title,ms-wpis-do-ksiegi-wieczystej-nawet-od-reki-
MS: wpis do ksiegi wieczystej nawet "od ręki"
Jako żywo byłam zainteresowana konferencją org.przez Fundacje na rzecz kredytu hipotecznego ale entuzjazm pana ministra powalił mnie dosłownie, jakie wpisy i odpisy od ręki, jakaś bzdura i kolejny fakt medialny. Jakoś zapomniał dodać, że wszyscy referendarze z ośrodków migracyjnych na 7/8 etatu zostali delegowani do epu do Lublina natomiast na 1/8 migrują księgi. Skala błędów w migracji jest duża. Wstrzymanie migracji i wyznaczenie limitu jednostronnie przez pana ministra do 300 ksiąg tygodniowo spowoduje, że mój wydział i ponad 70.000 ksiąg będzie się migrować lat 7. Trochę mniej entuzjazmu panie ministrze i więcej prawdy w zapewnieniach.
"krysia59" napisał:
Wstrzymanie migracji i wyznaczenie limitu jednostronnie przez pana ministra do 300 ksiąg tygodniowo spowoduje, że mój wydział i ponad 70.000 ksiąg będzie się migrować lat 7. Trochę mniej entuzjazmu panie ministrze i więcej prawdy w zapewnieniach.
Ciekawe. Jeśli mogę zapytać, to jaki jest miesięczny wpływ w Twoim wydziale ( bo przypuszczam, że ok. 1200-1300) ?
Parafrazując klasyka: cała władza w ręce rad?
Cytat:
Potrzebna jest większa obywatelska kontrola nad organami sprawiedliwości i działaniami prokuratury - przekonywał w Katowicach Janusz Palikot
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/to-byly-lata-koszmarnego-snu,1,3735737,wiadomosc.html
Największą wadą ludzi jest krótka pamięć.
"censor" napisał:
Potrzebna jest większa obywatelska kontrola nad organami sprawiedliwości i działaniami prokuratury - przekonywał w Katowicach Janusz Palikot
mały populista...Palikot, twórz, twórz tą partię...czeka się los wielu gwiazd jednego sezonu.
Widać, że Palikot nie ma pojęcia o czym mówi. Nie powinno to chyba nikogo dziwić.
Sygnatura: K 10/08 - rozprawa odroczona 30 czerwca 2010 roku
Termin: 27 X 2010 roku, godz. 9:30
Miejsce: duża sala rozpraw Trybunału Konstytucyjnego
Wnioskodawca: Rzecznik Praw Obywatelskich
Trybunał Konstytucyjny rozpozna wniosek w sprawie zgodności art. 80 § 2b zdanie pierwsze ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku - Prawo o ustroju sądów powszechnych - w zakresie, w jakim w pojęciu wniosku oczywiście bezzasadnego o pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej mieści wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego, który orzekając w sprawach karnych pod rządami Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej z dnia 22 lipca 1952 roku stosował retroaktywne przepisy karne rangi ustawowej - z art. 2, art. 7, art. 10 i art. 42 ust. 1 Konstytucji RP oraz z art. 7 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności i z art. 15 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych.
Trybunał Konstytucyjny rozpozna wniosek w pełnym składzie. Rozprawie będzie przewodniczyć Prezes TK Bohdan Zdziennicki, a sędzią-sprawozdawcą będzie Sędzia TK Maria Gintowt-Jankowicz.
http://www.trybunal.gov.pl/index2.htm
http://www.rp.pl/artykul/344732,549530-Zaplata-za-opieszalosc-bez-odwolania.html
Zapłata za opieszałość bez odwołania
Odnośnie wypowiedzi Pana Dąbrowskiego (o Judymie, zarobkach, życiu, etc.) powiem krótko i wprost, bo przynajmniej wg. mnie rzeczy warto nazywać po imieniu, nawet jeżeli dotyczą one tzw. autorytetów (jakie są kryteria uznania, że ktoś jest autrytetem to już inna kwestia i inny temat), większych bzdur dawno nie słyszałem, ale cóż sa rzeczy, które nawet filozofom starożytnym się nie śniły ...
I tylko jeszcze jedno pytanie retoryczne, czy Pan Dąbrowski w ogóle zauważył, że żyjemy w XXI, a nie XIX wieku, mam poważne wątpliwości. Oby tak dalej, tak trzymać, gratulacje, a na pewno zostanie zbudowany sprawny, niezależny i niezawisły wymiar sprawiedliwości, do którego będa trafiać najlepsi prawnicy. Tu już nawet nie można, ani śmiać się, ani płakać, to po prostu .... dobrej nocy.
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/wazne/123696,Czy-Polska-realizuje-postanowienia-Miedzynarodowego-Paktu-Praw-Obywatelskich-i-Politycznych--
Czy Polska realizuje postanowienia Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych?
Pan sędzia Dąbrowski najpierw powinien przeczytać "Ludzi Bezdomych" Żeromskiego, a dopiero potem oceniać kto może, dlaczego i dlaczego powinien być w Polsce Judymem.
Jednak punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, można sobie tak judymować za odpowiednio godne wyngrodzenie sędziego SN.
ja widzę podstawowy problem w tym - skąd wziąć 10.000 Judymów?
"iga" napisał:
ja widzę podstawowy problem w tym - skąd wziąć 10.000 Judymów?
<oklaski> <oklaski> <oklaski> <oklaski> <oklaski>
"iga" napisał:
ja widzę podstawowy problem w tym - skąd wziąć 10.000 Judymów?
To może zapytamy sędziego Dąbrowskiego ile judymów zarabiał i będzie teraz zarabiał
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/459107,rzad_wycofuje_sie_z_przepisu_krzywdzacego_aplikantow.html
Rząd wycofuje się z przepisu krzywdzącego aplikantów...
No nie do końca - nadal mamy kategorię uprzywilejowanych A najgorsze to to, że to sami zainteresowani muszą grzebać w tym projekcie...
Rząd wycofuje się z przepisu krzywdzącego aplikantów
http://lex.pl/?cmd=artykul,7256,title,rzad-wycofuje-sie-z-przepisu-krzywdzacego-aplikantow
Polityka sondażowa, podniósł się duży szum medialny - wycofujemy się
We wtorek debata o reformach w wymiarze sprawiedliwości
http://lex.pl/?cmd=artykul,7248,title,we-wtorek-debata-o-reformach-w-wymiarze-sprawiedliwosci
W debacie, która rozpocznie się o godz. 11.00 w siedzibie wydawnictwa Wolters Kluwer (Warszawa, ul. Płocka 5a) udział wezmą:
sędzia Jacka Czaję, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości,
sędzia Łukasz Piebiak, z Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy, członek zarządu SSP Iustitia,
sędzia Dariusz Wysocki, z Sądu Okręgowego w Płocku,
sędzia Teresa Flemming - Kulesza, z Sądu Najwyższego,
adwokat Bartosz Krużewski, z kancelarii Clifford Chance.
Moderatorem debaty będzie dr Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Łukasz daj popalić Czaji !!
Zgłaszanie kandydatów do obwodowych komisji. Do 29 października komitety mogą zgłaszać kandydatów do obwodowych komisji wyborczych. Ich powołanie musi nastąpić do 8 listopada.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/459108,zglaszanie_kandydatow_do_obwodowych_komisji.html
ani słowa o bojkocie
"markosciel" napisał:
ja widzę podstawowy problem w tym - skąd wziąć 10.000 Judymów?
To może zapytamy sędziego Dąbrowskiego ile judymów zarabiał i będzie teraz zarabiał
Myślę, że należy się zwrócić do minifini o aktualny kurs sędziowskiej waluty w PL (skoro s. Dąbrowski coś mówi, to chyba więcej od zwykłych żuczków).
No i najważniejsze: 1 ethos na ile judymów się dzieli? Czy 1 ethos = 100 judymów? No i jaki jest kurs względem CHF, USD i EUR?
"Franc" napisał:
No i najważniejsze: 1 ethos na ile judymów się dzieli? Czy 1 ethos = 100 judymów? No i jaki jest kurs względem CHF, USD i EUR?
Dzieli się na 40 srebrnych Judaszy.
"rbk" napisał:
Dzieli się na 40 srebrnych Judaszy.
Myślę, że jednak na 30
http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/zapis-z-czarnych-skrzynek-co-slyszal-minister,1545882
"Darkside" napisał:
We wtorek debata o reformach w wymiarze sprawiedliwościNo to mamy pierwszy mały okrągły stół dla sądownictwa czyli sędziowskie protesty wywołują jednak jakiś skutek. Łukasz, trzymaj się !!!
http://lex.pl/?cmd=artykul,7248,title,we-wtorek-debata-o-reformach-w-wymiarze-sprawiedliwosci
W debacie, która rozpocznie się o godz. 11.00 w siedzibie wydawnictwa Wolters Kluwer (Warszawa, ul. Płocka 5a) udział wezmą:
sędzia Jacka Czaję, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości,
sędzia Łukasz Piebiak, z Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy, członek zarządu SSP Iustitia,
sędzia Dariusz Wysocki, z Sądu Okręgowego w Płocku,
sędzia Teresa Flemming - Kulesza, z Sądu Najwyższego,
adwokat Bartosz Krużewski, z kancelarii Clifford Chance.
Moderatorem debaty będzie dr Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
"markosciel" napisał:
Dzieli się na 40 srebrnych Judaszy.
Myślę, że jednak na 30
Tak oczywiście 30, ale brak edycji postów jest nie do przeskoczenia.
"rbk" napisał:
Dzieli się na 40 srebrnych Judaszy.
Myślę, że jednak na 30
Tak oczywiście 30, ale brak edycji postów jest nie do przeskoczenia.
Czyli będzie tak:
1 ethos = 30 judaszy
1 ethos = 100 judymów
1 judym = 0,3 judaszy
1 judasz = 3,33 judymów
"rbk" napisał:
No i najważniejsze: 1 ethos na ile judymów się dzieli? Czy 1 ethos = 100 judymów? No i jaki jest kurs względem CHF, USD i EUR?
Dzieli się na 40 srebrnych Judaszy.
Doskonałe. Najlepszy komentarz do tego całego wywiadu.
wiecie sami jak piszą dziennikarze...myślę, że mogło chodzić o to, iż udzielający wywiadu zdaje sobie sprawę, iż jego wynagrodzenie jest nieadekwatne do wagi sprawowanej funkcji
i dlatego każdy młody człowiek, chcący być sędzią jest narażony na los społecznika...
...i to z tych samych powodów, jakie przyświecały ówczesnej władzy...nie dbającej o potrzeby społeczeństwa...wszak żadna władza, nawet "nasza" nie jest zainteresowana dobrze działającym wymiarem sprawiedliwości...
jak wykazuje los Judyma, poniósł on osobistą klęskę...czy w tym stanie ducha i realnych możliwości(bo zmaganie to było Judyma ponad ludzkie siły) człowiek-sędzia jest w stanie unieść wymagania stawiane mu np. przez...nowy,projekt usp? co gorsza...ten system ocen,tam umieszczony dosztukowany wręcz, zdaje się, że jest częściowo wycięty z tych francuskich wzorców...które obiegły nasze środowisko kilka miesięcy temu...
myślę, że niepotrzebnie tak jednostronnie odbieramy tą wypowiedź... pewnie chodziło o ten aspekt...
"brzdąc" napisał:
Odnośnie wypowiedzi Pana Dąbrowskiego (o Judymie, zarobkach, życiu, etc.)
W wypowiedzi Dabrowskiego zauważyłem jeszcze jeden niepokojący watek. A mianowicie stwierdzenie, że będzie dążył do ujednolicenia orzecznictwa SN, NSA i TK.
Tego juz zupełnie nie rozumiem. Co ma SN do TK? Nie ten obszar prawa.
No Buszmenie, ale tu akurat jest trochę racji, bo są istotne rozbieżności co do pryncypiów systemu - np. czy sąd powszechny może sam nie zastosować niekonstytucyjnego przepisu, zwł. gdy już analogiczna konstytucyjność została stwierdzona itp. (a sam przykład też tylko tak hasłowo przypomniałam). A konferencje nikomu nie zaszkodzą, nieprawdaż , a wręcz przeciwnie.
KRS: przywrócić asesorów, więcej zadań dla asystentów
http://lex.pl/?cmd=artykul,7226,title,krs-przywrocic-asesorow-wiecej-zadan-dla-asystentow
[ Dodano: Pon Paź 18, 2010 9:48 pm ]
I jeszcze opinia KRS
http://www.krs.pl/admin/files/200513.pdf
"art_60" napisał:
We wtorek debata o reformach w wymiarze sprawiedliwościNo to mamy pierwszy mały okrągły stół dla sądownictwa czyli sędziowskie protesty wywołują jednak jakiś skutek. Łukasz, trzymaj się !!!
http://lex.pl/?cmd=artykul,7248,title,we-wtorek-debata-o-reformach-w-wymiarze-sprawiedliwosci
W debacie, która rozpocznie się o godz. 11.00 w siedzibie wydawnictwa Wolters Kluwer (Warszawa, ul. Płocka 5a) udział wezmą:
sędzia Jacka Czaję, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości,
sędzia Łukasz Piebiak, z Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy, członek zarządu SSP Iustitia,
sędzia Dariusz Wysocki, z Sądu Okręgowego w Płocku,
sędzia Teresa Flemming - Kulesza, z Sądu Najwyższego,
adwokat Bartosz Krużewski, z kancelarii Clifford Chance.
Moderatorem debaty będzie dr Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
A gdzie Themis?
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/10/19/czy-wymiar-sprawiedliwosci-potrzebuje-reformy/#respond
[ Dodano: Wto Paź 19, 2010 8:02 am ]
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/459418,andrzej_jankowski_po_demokratyczne_wzorce_do_republiki_mongolskiej.html
[scroll]ZAPRASZAMY OD GODZINY 11.00 na debatę !!!
Można zadawać pytania i komentować na żywo !!!
Przygotujmy kilka niewygodnych pytań dla twórca potworka w postaci nowego usp..[/scroll]
Link tutaj: http://lex.pl/legislacja/
"Włóczykij" napisał:
No Buszmenie, ale tu akurat jest trochę racji, bo są istotne rozbieżności co do pryncypiów systemu - np. czy sąd powszechny może sam nie zastosować niekonstytucyjnego przepisu, zwł. gdy już analogiczna konstytucyjność została stwierdzona itp. (a sam przykład też tylko tak hasłowo przypomniałam). A konferencje nikomu nie zaszkodzą, nieprawdaż , a wręcz przeciwnie.
Masz w tym wypadku rację. Nie wiem czy czytałaś artykuł Antoniego Górskiego - sędziego z Izby Cywilnej SN na temat sporu na szczytach włądzy - dopuszczalności wydawania przez TK tzw. orzeczeń interpretacyjnych oraz ich prawnych konsekwencji dla orzecznictwa sądowego. Rzeczpospolita z 29.03.2010 roku strona C7. (ewentualnie służę scanem).
Kolejny etap reformy wymiaru sprawiedliwości
Rada Ministrów przyjęła dziś kolejny projekt ustawy z pakietu społeczno-cywilizacyjnego, w której wprowadzono menadżerski system zarządzania sądami. Zaproponowane zmiany w projekcie nowelizacji ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych mają elastycznie kształtować strukturę organizacyjną sądów rejonowych i okręgowych, racjonalnie wykorzystywać kadrę orzeczniczą oraz umożliwić lepsze wykorzystanie pieniędzy przeznaczonych na funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości. Zmiany obejmują również zasady sprawowania nadzoru nad działalnością administracyjną sądów powszechnych.
Jedną z ważnych propozycji jest uwolnienie sędziów od obowiązków administracyjnych. Zostaną one powierzone dyrektorom sądów, którzy będą powoływani spośród specjalistów od zarządzania instytucjami publicznymi, finansów publicznych i gospodarowania mieniem Skarbu Państwa. Menedżer-zarządca sądu będzie odpowiedzialny za sprawne funkcjonowanie infrastruktury sądów oraz zarządzanie personelem tych instytucji.
Zmieni się struktura organizacyjna sądów rejonowych. W każdym z nich będą funkcjonować dwa wydziały: cywilny, w którym będą rozpatrywane również sprawy rodzinne i nieletnich, oraz karny: dla szeroko rozumianych spraw z zakresu prawa karnego. Wydziały będą tworzone w zależności od potrzeb i rodzaju napływających spraw.
http://www.kprm.gov.pl/centrum_prasowe/wydarzenia/id:5543/
Rząd zaczyna reformy w sądownictwie
http://lex.pl/?cmd=artykul,7290,title,rzad-zaczyna-reformy-w-sadownictwie-
Czy wymiar sprawiedliwości potrzebuje reformy?
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/10/19/czy-wymiar-sprawiedliwosci-potrzebuje-reformy/
Odpowiedź według najjaśniejszego rządu RP...:
- owszem w naszej wersji:
http://www.kprm.gov.pl/centrum_prasowe/wydarzenia/id:5543/
A pełny tekst nowego potworka legislacyjnego znajdziecie tutaj: http://bip.ms.gov.pl/Data/Files/_public/bip/projekty_aktow_prawnych/prawo_panstwowe/proj091105e.rtf
Cała debata, która odbyła się w czasie kiedy rząd przyjmował projekt w wersji MS jest już dostępna w internecie: http://lex.pl/legislacja/
proszę poczekać około 4 minut na rozpoczęcie..
W polu logowania piszcie dowolne słowa i rozpocznie się wyświetlanie zapisu debaty
"art_60" napisał:
We wtorek debata o reformach w wymiarze sprawiedliwościNo to mamy pierwszy mały okrągły stół dla sądownictwa czyli sędziowskie protesty wywołują jednak jakiś skutek. Łukasz, trzymaj się !!!
http://lex.pl/?cmd=artykul,7248,title,we-wtorek-debata-o-reformach-w-wymiarze-sprawiedliwosci
W debacie, która rozpocznie się o godz. 11.00 w siedzibie wydawnictwa Wolters Kluwer (Warszawa, ul. Płocka 5a) udział wezmą:
sędzia Jacka Czaję, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości,
sędzia Łukasz Piebiak, z Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy, członek zarządu SSP Iustitia,
sędzia Dariusz Wysocki, z Sądu Okręgowego w Płocku,
sędzia Teresa Flemming - Kulesza, z Sądu Najwyższego,
adwokat Bartosz Krużewski, z kancelarii Clifford Chance.
Moderatorem debaty będzie dr Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Stół wcale nie był okrągły
http://lex.pl/?cmd=artykul,7297,title,sedziowie-wciaz-przeciwni-ocenom-ale-opor-nieco-slabnie
Smutny tytuł... jak i wszytskie treści, które dziś poszły ...
Ps. "działacz Iustiti" jakoś mi trąci to określenie (pojawiło się odnośnie Łukasza w/w tekście).
"amelius" napisał:
Kolejny etap reformy wymiaru sprawiedliwości
Rada Ministrów przyjęła dziś kolejny projekt ustawy z pakietu społeczno-cywilizacyjnego, w której wprowadzono menadżerski system zarządzania sądami. Zaproponowane zmiany w projekcie nowelizacji ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych mają elastycznie kształtować strukturę organizacyjną sądów rejonowych i okręgowych, racjonalnie wykorzystywać kadrę orzeczniczą oraz umożliwić lepsze wykorzystanie pieniędzy przeznaczonych na funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości. Zmiany obejmują również zasady sprawowania nadzoru nad działalnością administracyjną sądów powszechnych.
Jedną z ważnych propozycji jest uwolnienie sędziów od obowiązków administracyjnych. Zostaną one powierzone dyrektorom sądów, którzy będą powoływani spośród specjalistów od zarządzania instytucjami publicznymi, finansów publicznych i gospodarowania mieniem Skarbu Państwa. Menedżer-zarządca sądu będzie odpowiedzialny za sprawne funkcjonowanie infrastruktury sądów oraz zarządzanie personelem tych instytucji.
Zmieni się struktura organizacyjna sądów rejonowych. W każdym z nich będą funkcjonować dwa wydziały: cywilny, w którym będą rozpatrywane również sprawy rodzinne i nieletnich, oraz karny: dla szeroko rozumianych spraw z zakresu prawa karnego. Wydziały będą tworzone w zależności od potrzeb i rodzaju napływających spraw.
http://www.kprm.gov.pl/centrum_prasowe/wydarzenia/id:5543/
Czas na pogaduszki się skończył. Dialog niestety nic nie dał. Czy będziemy działać, kiedy i jak?
Jest mi niedobrze, gdy to czytam i słucham wypowiedzi Ministra o "legitymizacji" władzy sądowniczej. Jeżeli dodać do tego postawę wielu naszych koleżanek i kolegów, która sprowadza się do słów "o co mam coś robić, to i tak nic nie da, zastanowię się jak uchwalą nowe usp" to coraz mniej mam ochotę być na tym tonącym okręcie
"jarocin" napisał:
Jest mi niedobrze, gdy to czytam i słucham wypowiedzi Ministra o "legitymizacji" władzy sądowniczej. Jeżeli dodać do tego postawę wielu naszych koleżanek i kolegów, która sprowadza się do słów "o co mam coś robić, to i tak nic nie da, zastanowię się jak uchwalą nowe usp" to coraz mniej mam ochotę być na tym tonącym okręcie
nie tylko Ty !!
KRS: przywrócić asesorów, więcej zadań dla asystentów
Ma być powołana komisja ds zmiany konstytucji to może jest jakaś szansa.
Sądy powszechne czeka dwuwładza
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/459709,sady_powszechne_czeka_dwuwladza.html
Skoro manager ma sprawować funkcję admin. i odciążać Prezesa - ok.
Ale Istota to - kto będzie trzymał kasę ? bo rządzi ten kto kasę ma !!!!!!!
http://www.rp.pl/artykul/551697-Rzad-poparl-niechciana-przez-sedziow-ustawe.html
Rząd poparł niechcianą przez sędziów ustawę
Czy manager będzie też samodzielnie udzielał wszelkich informacji Ministerstwu Spr, bez angażowania sędziów, przewodniczących, pań w sekretariatach? Słowem odciąży nas od pracy administracyjnej?
"KOP" napisał:
We wtorek debata o reformach w wymiarze sprawiedliwościNo to mamy pierwszy mały okrągły stół dla sądownictwa czyli sędziowskie protesty wywołują jednak jakiś skutek. Łukasz, trzymaj się !!!
http://lex.pl/?cmd=artykul,7248,title,we-wtorek-debata-o-reformach-w-wymiarze-sprawiedliwosci
W debacie, która rozpocznie się o godz. 11.00 w siedzibie wydawnictwa Wolters Kluwer (Warszawa, ul. Płocka 5a) udział wezmą:
sędzia Jacka Czaję, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości,
sędzia Łukasz Piebiak, z Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy, członek zarządu SSP Iustitia,
sędzia Dariusz Wysocki, z Sądu Okręgowego w Płocku,
sędzia Teresa Flemming - Kulesza, z Sądu Najwyższego,
adwokat Bartosz Krużewski, z kancelarii Clifford Chance.
Moderatorem debaty będzie dr Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
A gdzie Themis? A co to jest Themis?
"baśka" napisał:
kto będzie trzymał kasę ?
jak to kto?...pewnie, zafikoswany w projekcioe ustawy o zmianie usp. "rzyjaciel" Ministra...czy już znalazłaś?
"baśka" napisał:
Skoro manager ma sprawować funkcję admin. i odciążać Prezesa - ok.
Ale Istota to - kto będzie trzymał kasę ? bo rządzi ten kto kasę ma !!!!!!!
kasę ma Głowna Księgowa i KIerownik Finansowa i to one rządzą a prezes w to nie wnika, tak jak w decyzje kadrowe Kierownika Oddziału Kadr, tak jest w moim sądzie. Właśnie zakosztowałam takich samodzielnych decyzji pani kadrowej - pracownik przeszkolony przez 3 miesiące w moim wydziale został dziś rano przeniesiony do innego wydziału który się bardziej lubi, a my dostaniemy nowego - do wyszkolenia. To przedsmak tego, jak bedzie super, gdy obsada kadrowa w ogóle nie będzie zależała od sędziów. Jak można normalnie pracować i być odpowiedzialnym za bieg spraw w wydziale, gdu nie ma z kim pracować i nie ma się na to wpływu. Czy w prywatnej firmie nie ma się wpływu na obsadę sekretariatu?
widac lekceważenie sędziów..co wy tam wiecie.. my to dopiero mamy pomysły.
a potem jak z 24 godzinnymi sądami,sądami grodzkimi wycofywano sie chyłkiem..
tu też okaże sie że sporo rozwiązań jest chybionych i okaże sie to niedługo..
szkoda tylko że test będzie na żywej materii
"okapi" napisał:
tu też okaże sie że sporo rozwiązań jest chybionych i okaże sie to niedługo..
tylko czy jak się to okaże, to czy rzeczywiście się z tego wycofają?
bo mnie się wydaje, że z sądami będzie jak w tym powiedzonku o stopniowaniu przymiotnika "chory":
CHORY
CHORSZY
TRUP
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/cbs-podsluchiwalo-sedziow-afera-wyciszona,1,3738474,region-wiadomosc.html
"Gotka" napisał:
tu też okaże sie że sporo rozwiązań jest chybionych i okaże sie to niedługo..
tylko czy jak się to okaże, to czy rzeczywiście się z tego wycofają?
bo mnie się wydaje, że z sądami będzie jak w tym powiedzonku o stopniowaniu przymiotnika "chory":
CHORY
CHORSZY
TRUP
Sądy wykończą nie oceny a wydłużenie okresu praktyki pozwalającego ubiegać się asystentom i referendarzom o stanowisko sędziowskie do 6 lat. Po wejściu w życie tego przepisu nie będzie chętnych na wolne stanowiska, chętnych rokujących na przyszłość, no chyba, że będziemy brali najsłabszych adwokatów i radców bo Ci pewnie się będą zgłaszać, ew. Ci lepsi ale tuż przed stanem spoczynku ...
"Darkside" napisał:
Sądy wykończą nie oceny a wydłużenie okresu praktyki pozwalającego ubiegać się asystentom i referendarzom o stanowisko sędziowskie do 6 lat. Po wejściu w życie tego przepisu nie będzie chętnych na wolne stanowiska, chętnych rokujących na przyszłość, no chyba, że będziemy brali najsłabszych adwokatów i radców bo Ci pewnie się będą zgłaszać, ew. Ci lepsi ale tuż przed stanem spoczynku ...
Spoko, spoko. Pewnie wiecie, ale "żakom" z Krajowej Szkoła Sądownictwa i Prokuratury obiecują wprost, że "dla nich miejsca będą". Tak zostało im powiedziane, a oni to powtarzają dalej. Za jakiś czas będą jak znalazł - mierni, bierni, zawsze wierni. Odpowiednio ukształtowani. Nieszczęście w postaci spuścizny z poprzedniej aplikacji i egazminów do tego czasu jakoś się rozwiąże.
Niepokorni i tym którym zależy pewnie też się wykruszą.
Ministrowi Czaji wcale nie chodzi o wydłużenie okresu wymaganego stażu lecz o pozbawienie asystentów i referendarzy możliwości ubiegania się o etat sędziego. Wbrew temu co powiedział podczas debaty uchylenie przepisów przejściowych nie spowoduje stosowania zasad ogólnych z art 61 usp. gdyż w ust 3 tego artykułu mówi się tylko o aplikacji ogólnej w KSSiP, a nie wspomina się o aplikacji sądowej wg. starych zasad
http://www.tvn24.pl/-1,1678609,0,1,corka-rostowskiego-bez-egzaminow-w-msz,wiadomosc.html
hmmmmm.................
"ossa" napisał:
http://www.tvn24.pl/-1,1678609,0,1,corka-rostowskiego-bez-egzaminow-w-msz,wiadomosc.html
hmmmmm.................
NEPOTYZM
Jesteśmy - jako wymiar sprawiedliwości - współwinni tragedii łódzkiej:
http://fakty.interia.pl/raport/morderstwo-w-biurze-pis/news/kaczynski-zadamy-komisji-sledczej-z-poslem-pis,1546924
ee jaki tam nepotyzm, ot po prostu by żyło się lepiej(niektórym) tak jak nam obiecywano....
PS. ciekawy ten plakat na tle którego córka pana Ministra pozuje
Nic nie jest w stanie mnie zadziwić jeśli chodzi o MF ani podwyższone subwencje dla partii politycznych, ani podejrzana kariera córki. Ktoś napisał, że to już nie jest bezczelność to demoralizacja, a dodatkowo objaw totalnego nieliczenia się z niczym ani nikim. Tylko skąd te słupki poparcia. ?
"krysia59" napisał:
Tylko skąd te słupki poparcia. ?
Ze strachu. Umiejętnie podsycanego.
"cezary" napisał:
PS. ciekawy ten plakat na tle którego córka pana Ministra pozuje
plakat jak plakat ale tekst na nim.......... wiele mówiący
"cezary" napisał:
ee jaki tam nepotyzm, ot po prostu by żyło się lepiej(niektórym) tak jak nam obiecywano....
PS. ciekawy ten plakat na tle którego córka pana Ministra pozuje
Chodzi Ci o ten?:
ZDJĘCIE NIESTETY ZOSTAŁO USUNIĘTE NA "ŻĄDANIE" pani tłumacz wystosowane do tvn24... Do mnie wprawdzie jeszcze się nie zgłoszono w tym zakresie, ale po co nam problemów
P.S.
Nie omieszkam jednak skomentować - trzeba było myśleć kobieto zanim swój profil na facebooku upiększyłaś zdjęciem. Jak chce się być cool to trzeba ponosić konsekwencje stania przed bilbordem z napisem "fuck me" i coś tam z koniem
"TGC" napisał:
Jesteśmy - jako wymiar sprawiedliwości - współwinni tragedii łódzkiej:
prokuratorzy?
"ossa" napisał:
http://www.tvn24.pl/-1,1678609,0,1,corka-rostowskiego-bez-egzaminow-w-msz,wiadomosc.html
hmmmmm.................
komentarz mojego dziecka studiującego na tym samym kierunku tej samej uczelni ( UCL)
"ona skonczyla studiowala na moim wydziale - jak
widzicie absolwenci tego kierunku maja bardzo dobre perspektywy
zatrudnienia "
"Volver" napisał:
TGC napisał/a:
Jesteśmy - jako wymiar sprawiedliwości - współwinni tragedii łódzkiej:
prokuratorzy?
Winna jest według co po nie których polityków cała klasa polityczna i pozostałe elity. W tym wymiar sprawiedliwośc?????
[ Dodano: Sro Paź 20, 2010 8:21 pm ]
"Gotka" napisał:
To przedsmak tego, jak bedzie super, gdy obsada kadrowa w ogóle nie będzie zależała od sędziów.
Tak już się dzieje w dużych sądach, w szczególności w rejonach. Rządzą obsadą kadrowi i decydują o przenosinach. Najgorsze jest to,że jeżeli jeden pracownik nie sprawdził sie w tym wydziale to może sie sprawdzi w innym. Ale w przypadku takich pracowników to troche winy jest po stronie sędziów i przewodniczących. Należy w przypadku złego pracownika od razu pisać notatki i przekazywać je droga służbową., a nie podrzucać innym "kukułcze jajo" .
"buszmen" napisał:
Tak już się dzieje w dużych sądach, w szczególności w rejonach. Rządzą obsadą kadrowi i decydują o przenosinach. Najgorsze jest to,że jeżeli jeden pracownik nie sprawdził sie w tym wydziale to może sie sprawdzi w innym. Ale w przypadku takich pracowników to troche winy jest po stronie sędziów i przewodniczących. Należy w przypadku złego pracownika od razu pisać notatki i przekazywać je droga służbową., a nie podrzucać innym "kukułcze jajo" .
Ja jestem w dużym sądzie (ponad 400 pracowników). Ja się złych pracowników staram pozbywać przez zwolnienie ich. Tym razem zabrano mi pracownika dobrego do innego wydziału, bo mój podpadł pani wielkiej kadrowej. To jest dopiero bezsens.
"Gotka" napisał:
Tym razem zabrano mi pracownika dobrego do innego wydziału, bo mój podpadł pani wielkiej kadrowej. To jest dopiero bezsens.Jakoś tak mi się ciśnie z Krolla: gdzie są wasi kaprale, znaczy prezesi
"romanoza" napisał:
Jakoś tak mi się ciśnie z Krolla: gdzie są wasi kaprale, znaczy prezesi
Romi, też się zmagam z tą refleksją od rana, ale nie mogę publicznie odpowiedzieć, bo podpadnę jeszcze bardziej.
Na marginesie tego problemu - czy sedzia może pójść na salę i protokołować innemu sędziemu?
Bo ja mam na jutro 4 protokolantów na 7 sędziów i mam taką myśl, żeby samemu pójść z koleżanką na salę, a na gabinecie wywiesić, że stron z tego powodu nie przyjmę, licząc na to, że ktoś poleci ze skargą np. do wizytacyjnego.
"Gotka" napisał:
Bo ja mam na jutro 4 protokolantów na 7 sędziów%$#@^&%$# A może na tym polega "rola usługowa" lansowana wczoraj przez mini J. Czaję, sędziowie protokołują sobie nawzajem
Ja się pytam na poważnie, czy mogę tak zrobić. Proszę o radę, bo boję się, że potem ktoś zarzuci, że byłą osoba nieuprawniona.
"Gotka" napisał:
Ja się pytam na poważnie, czy mogę tak zrobić. Proszę o radę, bo boję się, że potem ktoś zarzuci, że byłą osoba nieuprawniona.pisemnie zwróć się do prezesa o przydzielenie protokolantów z innych wydziałów na ten jeden dzień, a po odmowie, skseruj pismo prezesa, dołącz do akt sprawy i 3 wokandy odwołaj z uwagi na brak sekretarzy sądowych .
Gotko, raczej nie możesz. Kiedyś przepisy przewidywały powierzenie asesorowi funkcji protokolanta....a może skoro nie ma asesorów, to już można...
qrka....skoro stażysta może....musi.....
Gotko, jeśli się zecydujesz, to koniecznie zawiadom TV...
Wiem niestety że nie ma podstawy w kpc... TV i tak bym nie mogłą zawiadomić, bo z powodu zgromadzenia dzisiejszego nie zdążyłam do fryzjera.
Ale pomysł Darka jest całkiem realny.
"Dred" napisał:
Kiedyś przepisy przewidywały powierzenie asesorowi funkcji protokolantaDokładnie tak, było konkretnie, że asesor może protokołować, o sędziach nic nie było
[ Dodano: Sro Paź 20, 2010 9:14 pm ]
"Gotka" napisał:
bo z powodu zgromadzenia dzisiejszego nie zdążyłam do fryzjera.To walnij fryz a`la PreDre
"Gotka" napisał:
Ale pomysł Darka jest całkiem realny.nie ma to jak na kogoś innego przerzucić odpowiedzialność <cwaniak>
Ja tam bym najpierw faksem ostrzegł prezesa, że jeżeli nie będzie protokolanta, to będzie sedzia protokołowała i będzie TV
"Dred" napisał:
Gotko, raczej nie możesz. Kiedyś przepisy przewidywały powierzenie asesorowi funkcji protokolanta....a może skoro nie ma asesorów, to już można...
qrka....skoro stażysta może....musi.....
Gotko, jeśli się zecydujesz, to koniecznie zawiadom TV...
Gdybym miał tą wiadomość wcześniej to rozważyłbym wystąpienie o zgodę na dodatkowe zatrudnienie na ten dzień i może na jakieś zlecenie wzięlibyście mnie na protokolanta. Umiem nieźle zasuwać po klawiaturze.
"1234" napisał:
Umiem nieźle zasuwać po klawiaturze.i tylko 169 postów
Odnośnie postu okapiego powyżej, że na własnej skórze przećwiczymy zanim pewne zmiany zostaną cofnięte-
obrzydzajmy kandydatom n adyrektrów sądu to stanoiwsko, że się to nie utrzyma, więc nie ma co ryzykować (sama nie wierzę w skuteczność takiego nawoływania, ale skoro juz pomyślałam, to napisałam ).
"romanoza" napisał:
1234 napisał/a:
Umiem nieźle zasuwać po klawiaturze.
i tylko 169 postów
Nie ilość a jakość
[ Dodano: Sro Paź 20, 2010 11:48 pm ]
"Gotka" napisał:
Bo ja mam na jutro 4 protokolantów na 7 sędziów i mam taką myśl, żeby samemu pójść z koleżanką na salę, a na gabinecie wywiesić, że stron z tego powodu nie przyjmę, licząc na to, że ktoś poleci ze skargą np. do wizytacyjnego.
A dawniej narzekano na praktykantów ze studiów i aplikantów. Czy teraz nawet może niezbyt sprawni nie przydaliby się na salę?
http://lex.pl/?cmd=artykul,7334,title,krs-nie-akceptuje-kandydata-na-dyrektora-krakowskiej-szkoly
KRS nie akceptuje kandydata na dyrektora krakowskiej szkoły
pojawił się nowy kwartalnik na wokandzie ... kolejny błyskotliwy artykuł kolegi Różyckiego ...
"AQUA" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,7334,title,krs-nie-akceptuje-kandydata-na-dyrektora-krakowskiej-szkoly
KRS nie akceptuje kandydata na dyrektora krakowskiej szkoły
Nie znam procedury, ale czy opinia KRS jest wiążąca?
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/patologia-wsrod-sedziow-podsluchy-cbs,1,3739424,wiadomosc.html
[ Dodano: Czw Paź 21, 2010 11:18 am ]
tytuł " patologia wśród sędziów" oczywiście własny punkt widzenia i klikalny tytuł
"buszmen" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,7334,title,krs-nie-akceptuje-kandydata-na-dyrektora-krakowskiej-szkoly
KRS nie akceptuje kandydata na dyrektora krakowskiej szkoły
Nie znam procedury, ale czy opinia KRS jest wiążąca?
A czy to miałoby jakieś znaczenie?
"amelius" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,7334,title,krs-nie-akceptuje-kandydata-na-dyrektora-krakowskiej-szkoly
KRS nie akceptuje kandydata na dyrektora krakowskiej szkoły
Nie znam procedury, ale czy opinia KRS jest wiążąca?
A czy to miałoby jakieś znaczenie?
ŻADNEGO i dlatego takie opinie mnie zawsze śmieszą
Sztuka dla sztuki.
Sędziowie: to nie jest dialog
http://www.rp.pl/artykul/4,552651-Sedziowie-beda-apelowac-do-poslow.html
Cudnie, że pani prezes Czapracka mówi o liście otwartym, który podpisało 5 tysięcy sędziów. Wiadomo wszak, że w sposób wydatny Stowarzyszenie Themis się do tego przyczyniło.
[ Dodano: Czw Paź 21, 2010 7:44 pm ]
Proszę o wymoderowanie (wobec braku edycji) nazwiska pani sędzi bo je przekręciłem.
"amelius" napisał:
Cudnie, że pani prezes Czapracka mówi o liście otwartym, który podpisało 5 tysięcy sędziów. Wiadomo wszak, że w sposób wydatny Stowarzyszenie Themis się do tego przyczyniło.nie ma co kręcić nosem na nią, ważne że nie poparli projektu USP , a co mówią nie ma znaczenia - w obecnej sytuacji . tak myślę ja. dziękuję za uwagę.
"Darkside" napisał:
nie ma co kręcić nosem na nią, ważne że nie poparli projektu USP , a co mówią nie ma znaczenia - w obecnej sytuacji . tak myślę ja. dziękuję za uwagę.
Zgadzam się, ale nosem musiałem trochę pokręcić.
[ Dodano: Czw Paź 21, 2010 7:53 pm ]
Poproszę o poprawkę cytowania.
zrobione
"Darkside" napisał:
nie ma co kręcić nosem na nią, ważne że nie poparli projektu USP , a co mówią nie ma znaczenia - w obecnej sytuacji . tak myślę ja. dziękuję za uwagę.
Masz rację. W jedności calego srodowiska jest jego siła.
Mozna sie różnić w dyskusji pomiędzy sobą, ale z ostrożnością należy krytykować poczynania na zewnątrz. I w miare możliwości wypracowywać wspólne zdanie i popierać na wzajem swoje stanowska (jeżeli jest to mozliwe)
"Darkside" napisał:
nie ma co kręcić nosem na nią, ważne że nie poparli projektu USP , a co mówią nie ma znaczenia
ma znaczenie - bo głównie mówi się o dyrektorze sądu, a on jest głównie problemem prezesów, nie sędziów "rzy taśmie" - i dlatego zaczynanie każdej dyskusji od tego, że usp jest "be", bo daje władzę dyrektorowi a odbiera prezesowi mnie nieodmiennie irytuje (jak zresztą każde gadanie o władzy - na dźwięk "władza" (sądownicza też) dostaję gęsiej skórki, od razu kojarzy mi się z jej nadużywaniem).
"iga" napisał:
ma znaczenie - bo głównie mówi się o dyrektorze sądu, a on jest głównie problemem prezesów, nie sędziów "rzy taśmie" - i dlatego zaczynanie każdej dyskusji od tego, że usp jest "be", bo daje władzę dyrektorowi a odbiera prezesowi mnie nieodmiennie irytuje (jak zresztą każde gadanie o władzy - na dźwięk "władza" (sądownicza też) dostaję gęsiej skórki, od razu kojarzy mi się z jej nadużywaniem).iga ale to chyba lepsze niż, zaczynanie każdej dyskusji od stwierdzenia "usp jest cacy i my go popieramy" wtedy ma będzie mówił tak "nie jest prawdą, że sędziowie są przeciwko uspo, bowiem cześć jest za i uważa, że usp jest cacy".
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8551411,Rekordowy_polski_system_sprawiedliwosci___najdrozszy.html
Zaczyna się rozgrywga propagandowa
A tu pełna wersja
http://www.dziennik.krakow.pl/pl/aktualnosci/kraj/1077033-mamy-najdrozszy-wymiar-sprawiedliwosci-w-europie.html
To może kompleksowo.
Cały artykuł:
Dziennik Polski
Kopiuj-wklej:
Gazeta Wyborcza
WP
Onet
Musi się im palić pod tyłkami - ewidentnie całość powstała na zamówienie.
PS
Czy w budżecie Polski (szeroko, wiem) widać nakłady ponoszone na pisanie artykułów na zamówienie? Może jakaś pozycja to zdradza, może w MS-ie coś...
Hmmm, my nie zamawialiśmy tego artykułu .
a może dziennikarze zajeliby się choćby tym, ile zarobia ARMIA "urzędników" w MS-ie
http//orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf
odpowiedź na interpelację nr 17333
to ja go zamówiłem
Ten artykuł to taki pozytywny - negatywny.
Budżet szeroko pojętej sprawiedliwości przekracza w 2010 roku 11,1 mld zł. Kwota ta uwzględnia - obok wspomnianych 5,76 mld zł na sądy powszechne - koszty utrzymania więziennictwa, zakładów dla nieletnich i 409 prokuratur oraz Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury. Jeśli ją podzielić przez liczbę spraw napływających co roku do sądów powszechnych - a jest ich obecnie 12 milionów - wyjdzie nam "cena" statystycznej sprawy: 925 złotych. Po uwzględnieniu dwumiliardowych dochodów wymiaru sprawiedliwości (głównie sądów) "cena" maleje do 758 zł. To prawie trzy razy mniej niż w procesie o czerwone wiaderko.A do tego obliczenia nie wrzucili kosztów utrzymania Ministerstwa Sprawiedliwości: pensji ministra, utrzymania budynku, pensji ministrów, dodatków dla "sędziów" w MS itd, itp...
Dojście do zawodu sędziego: referendarze z ksiąg wieczystych są pomijani
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/460348,dojscie_do_zawodu_sedziego_referendarze_z_ksiag_wieczystych_sa_pomijani.html
Średnie wynagrodzenie członków kierownictwa resortu wynagradzanych na podstawie ustaw: Prawo o ustroju sądów powszechnych, Prawo o ustroju sądów administracyjnych oraz przepisów wykonawczych wyniosło:
- na koniec roku 2008: 16 177,38 zł,
- na koniec roku 2009: 17 830,80 zł,
- na dzień 31.07.2010 r.: 19 341,34 zł.
Hm... niech mi ktoś przypomni ile to wynosi obecnie wynagrodzenie SSA w najwyższej stawce awansowej ?
Powoli przestaję się dziwić Ministrowi Czaji ...
"Franc" napisał:
To może kompleksowo.
Cały artykuł:
Dziennik Polski
Kopiuj-wklej:
Gazeta Wyborcza
WP
Onet
Musi się im palić pod tyłkami - ewidentnie całość powstała na zamówienie.
PS
Czy w budżecie Polski (szeroko, wiem) widać nakłady ponoszone na pisanie artykułów na zamówienie? Może jakaś pozycja to zdradza, może w MS-ie coś...
Pomijając samą treść artykułu , sformułowanie
Mamy najdroższy wymiar sprawiedliwości w Europie
PRAWO. 24 złote i 10 groszy - taki haracz płaci co miesiąc każdy Polak na utrzymanie armii sędziów, prokuratorów i urzędników
haracz to opłata wymuszana na kimś siłą lub groźbami, zwykle przez grupy przestępcze.
Czy MS, KRS to czyta i nie reaguje ??
"markosciel" napisał:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8551411,Rekordowy_polski_system_sprawiedliwosci___najdrozszy.html
Zaczyna się rozgrywga propagandowa
Uważam, że po Naszej stronie powinna zacząć się akcja propagandowa. To przecież MS zarządza wymiarem sprawiedliwości, a wyniki - jak widać. Po tym artykule szefostwo MS powinno popełnić harakiri, albo przynajmniej podać się do dymisji.
"jano1976" napisał:
A tu pełna wersja
http://www.dziennik.krakow.pl/pl/aktualnosci/kraj/1077033-mamy-najdrozszy-wymiar-sprawiedliwosci-w-europie.html
"Rozpatrzenie przeciętnej sprawy - a trafia ich do naszych sądów 12 milionów rocznie - kosztuje 758 zł. "
I to ma być drogo?
Problem leży w tych 12 milionach rocznie.
"TGC" napisał:
A tu pełna wersja
http://www.dziennik.krakow.pl/pl/aktualnosci/kraj/1077033-mamy-najdrozszy-wymiar-sprawiedliwosci-w-europie.html
"Rozpatrzenie przeciętnej sprawy - a trafia ich do naszych sądów 12 milionów rocznie - kosztuje 758 zł. "
I to ma być drogo?
Problem leży w tych 12 milionach rocznie.
Oczywiście - przeciętna emerytura tyle wynosi. Biedni ludzie wiążą koniec-z-końcem za takie pieniążki....
PS.
Nowa Zelandia - słyszałem, że to bardzo piękny kraj. Ciekawe jak wygląda u nich sprawa imigracji.... Orientował się może ktoś?
"Franc" napisał:
PS.
Nowa Zelandia - słyszałem, że to bardzo piękny kraj. Ciekawe jak wygląda u nich sprawa imigracji.... Orientował się może ktoś?
oczywiście, że piękny! i nawet możesz wyjechać bez problemu, legalnie i przyjmą Cię tam z otwartymi rękami!
o ile jesteś po technikum lub inżynierem
"Franc" napisał:
Nowa Zelandia - słyszałem, że to bardzo piękny kraj. Ciekawe jak wygląda u nich sprawa imigracji.... Orientował się może ktoś?jeżeli jesteś biały i wykształcony to nie ma problemu
Chcemy od tej zasady odchodzić, pracujemy nad tym w Komisji Kodyfikacyjnej - mówi prof. Andrzej Zoll. - Celem jest poprawa efektywności. Uważam np., że prokurator nie powinien powielać tego, co robi sąd. Częściej powinny być też stosowane przepisy o dobrowolnym poddaniu się karze, natomiast rzadziej - uchylenia wyroków przez sądy odwoławcze. Jeśli to możliwe, sprawę należy w apelacji zbadać i doprowadzić do końca.
To ostatnie jak najbardziej; funkcjonuje we Francji i dobrze się sprawdza
[ Dodano: Pią Paź 22, 2010 11:34 am ]
http://www.tvn24.pl/-1,1678946,0,1,sedzia-z-kielc-w-rekach-cba,wiadomosc.html
uff, na szczęście inny
Słuchajcie rozdzwoniy mi się telefony, że jakoby okapi podaje nieprawdziwe dane co do ilosci sędziów i prokuratorów (nie ponad 10 tysięcy sedziów, tylko 9 tyś. coś tam i nie 13 tysięcy prokuratorów tylko 8 tysięcy coś).
Cyba wypadałoby ządać sprostowań, tym bardziej, że z tych artykułów wynika jakoby te dane podawał Jacek.
osska, a co Ty masz z tym wspólnego?!
"Dred" napisał:
osska, a co Ty masz z tym wspólnego?!
No toż ja jestem w tym zespole i ludzie to wiedzą
"Franc" napisał:
PS.
Nowa Zelandia - słyszałem, że to bardzo piękny kraj. Ciekawe jak wygląda u nich sprawa imigracji.... Orientował się może ktoś?
Dowiadywałem się i okazuje się, że prawników też tam chętnie przyjmują i nawet baaardzo dobrze płacą tylko, że ... specjalistów od common law
"ossa" napisał:
osska, a co Ty masz z tym wspólnego?!
No toż ja jestem w tym zespole i ludzie to wiedzą
Ja kce być w tym zespole co ossa
"ropuch" napisał:
Ja kce być w tym zespole co ossa
Musisz ropuszku puknąc w tem przedmiocie do Okapiego, gdyż to on jest tam nadszyszkownikiem
"Jarosiński" napisał:
Chcemy od tej zasady odchodzić, pracujemy nad tym w Komisji Kodyfikacyjnej - mówi prof. Andrzej Zoll. - Celem jest poprawa efektywności. Uważam np., że prokurator nie powinien powielać tego, co robi sąd. Częściej powinny być też stosowane przepisy o dobrowolnym poddaniu się karze, natomiast rzadziej - uchylenia wyroków przez sądy odwoławcze. Jeśli to możliwe, sprawę należy w apelacji zbadać i doprowadzić do końca.
To ostatnie jak najbardziej; funkcjonuje we Francji i dobrze się sprawdza
[ Dodano: Pią Paź 22, 2010 11:34 am ]
http://www.tvn24.pl/-1,1678946,0,1,sedzia-z-kielc-w-rekach-cba,wiadomosc.html
uff, na szczęście inny
Pytanie tylko, gdzie byli ci wszyscy specjaliści, jak te procedury uchwalano i dokładano sądom coraz więcej!!!!
[ Dodano: Pią Paź 22, 2010 8:05 pm ]
A poza tym uważam, że Ministerstwo Sprawiedliwości powinno być zlikwidowane.
"cezary" napisał:
a może dziennikarze zajeliby się choćby tym, ile zarobia ARMIA "urzędników" w MS-ie:
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf
odpowiedź na interpelację nr 17333
Tak przy okazji pytanie zadał i ile jestem dobrze poinfomowany były radca prawny a obecnie notariusz Jacek Tomczak
[ Dodano: Pią Paź 22, 2010 10:42 pm ]
"jaro123" napisał:
Pytanie tylko, gdzie byli ci wszyscy specjaliści, jak te procedury uchwalano i dokładano sądom coraz więcej!!!!
Dawno zapomnieli jak orzeka się w rejonie o ile w ogóle orzekali. Większość osób jak prof. Zoll w komisji kodyfikacyjnej to chyba profesorowie, zresztą bardzo szanowani. Moze powinii byc skierowani do orzekania przez rok w SR i potem w SO w pierszej instancji i później brali się za kodyfikacje.
[ Dodano: Pią Paź 22, 2010 10:45 pm ]
"markosciel" napisał:
Zaczyna się rozgrywga propagandowa
Próbowałem w komentarzach w GW dodać swój ale mnie chyba wyrzuciło cos nie tak z hasłem. Może warto ustosunkowac sie w komentarzach do tych danych i próbować je zweryfikować.
[ Dodano: Pią Paź 22, 2010 11:14 pm ]
dane do liczby prokuratorów i sędziów z interpelacji poselskiej i odejść z zawodu
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf
[ Dodano: Pią Paź 22, 2010 11:15 pm ]
Należy podac numer interpelacji 14963
[ Dodano: Pią Paź 22, 2010 11:16 pm ]
Tytuł "Interpelacja w sprawie dużej liczby sędziów i prokuratorów odchodzących z pracy"
[ Dodano: Pią Paź 22, 2010 11:17 pm ]
Cytat : Minister sprawiedliwości nie dysponuje danymi wskazującymi na motywy, jakimi kierowali się sędziowie i prokuratorzy przy podejmowaniu decyzji o zrzeczeniu się pełnionego urzędu, albowiem zarówno sędzia, jak i prokurator zrzekający się urzędu nie jest zobligowany do podania uzasadnienia swojej decyzji. Udokumentowaną prawidłowością jest natomiast, że odejścia z zawodu w największym stopniu dotyczą nie tyle najbardziej doświadczonej kadry sądownictwa i prokuratury, co sędziów sądów rejonowych i prokuratorów prokuratur rejonowych.
[ Dodano: Pią Paź 22, 2010 11:51 pm ]
Mój cytat "Dawno zapomnieli jak orzeka się w rejonie o ile w ogóle orzekali. Większość osób jak prof. Zoll w komisji kodyfikacyjnej to chyba profesorowie, zresztą bardzo szanowani. Moze powinii byc skierowani do orzekania przez rok w SR i potem w SO w pierszej instancji i później brali się za kodyfikacje."
Chyba byłem zbytnim pesymistą. W temacie Konferencja w Katowicach 21-22 października (dział szkolenia) PRZECZYTAŁEM:
"Przede wszystkim fantastyczna była formuła tego spotkania. Formuła nowatorska, także dla członków Komisji Kodyfikacyjnej. Po raz pierwszy, jak dowiedziałam się od jednego z jej członków, zmiany do kpc omawiane były z praktykami na etapie projektu. Referaty były bardzo ciekawe i w sposób naturalny prowokowały dyskusję, przenoszącą się niejednokrotnie ze względów czasowych w kuluary.
Pozostaje wyrazić nadzieję, że zastrzeżenia i postulaty dotyczące projektowanych zmian zostaną choć w części uwzględnione. "
Oby szło na lepsze
http://www.rp.pl/artykul/344732,553012-Asystenci-pisza-list-otwarty.html
Asystenci piszą list otwarty
Brawo asystenci a może jakieś stanowisko Stowarzyszenia Referendarzy Sądowych, wszak ich również będą dotykać niekorzystne zmiany....
http://wyborcza.pl/1,75478,8557024,Sad_do_Bendera__Prosze_wyjsc_.html
Sąd do Bendera: Proszę wyjść!
Sędzia i komornik żądają odszkodowań za niesłuszne oskarżenia
http://lex.pl/?cmd=artykul,7407,title,sedzia-i-komornik-zadaja-odszkodowan-za-niesluszne-oskarzenia
Na autostradzie pojedziemy 140 km na godzinę?
http://lex.pl/?cmd=artykul,7375,title,na-autostradzie-pojedziemy-140-km-na-godzine-
Biznesmen i komornik spędzili kilkanaście miesięcy w areszcie, sędzia został zdymisjonowany ze stanowiska i zawieszony.
Proces w sprawie korupcji toczył się osiem lat i zakończył klęską prokuratury oraz służb specjalnych. Sąd uniewinnił oskarżonych i skrytykował śledczych. - Zarzuty były oparte na pomówieniach i interpretacji dokumentów, która różniła się od tego, co z nich faktycznie wynika. A w niektórych przypadkach zarzuty stawiano nawet wbrew nim - grzmiał sąd i ujawnił, że śledczy nie zweryfikowali linii obrony oskarżonych.
Sedzia Huras przez 10 lat śledztwa oraz procesu dostawał połowę pensji. Zwrócił się już o wypłatę wszystkich zaległości wraz z odsetkami. To kilkaset tysięcy złotych. - Pieniądze będzie musiało wypłacić Ministerstwo Sprawiedliwości - potwierdza sędzia Jacek Krawczyk, rzecznik prasowy katowickiego sądu. Niezależnie od tego sędzia może domagać się zadośćuczynienia.
I byłabym zdziwiona, gdyby się nie domagał. 10 lat walki z pomówieniami w poczuciu, że jest się niewinnym, 10 lat pozbawienia prawa do wykonywania zawodu, najprawdopodobniej 10 lat ostracyzmu, kilkanaście miesięcy aresztowania. Czy tak naprawdę da się to wynagrodzić?
Prewencyjne wysokie odszkodowania od statio fisci odpowiedniego dla tych służb i prokuratury.
"ludzka" napisał:
I byłabym zdziwiona, gdyby się nie domagał. 10 lat walki z pomówieniami w poczuciu, że jest się niewinnym, 10 lat pozbawienia prawa do wykonywania zawodu, najprawdopodobniej 10 lat ostracyzmu, kilkanaście miesięcy aresztowania. Czy tak naprawdę da się to wynagrodzić?
qrcze.....trochę zazdroszczę.....spłaciłbym kredyty.....eeech....
"Dred" napisał:
...spłaciłbym kredyty...
z połową pensji prawdopodobnie byś ich nie dostał...zatem nie masz czego zazdrościć pomijam już koszty leczenia...chyba że byłbyś dred kwasoopdorny
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8558572,Pijany_mezczyzna_grozil_premierowi.html
"ludzka" napisał:
Czy tak naprawdę da się to wynagrodzić?
Nie da sie za żadne pieniądze. Chyba, że ktoś jest kwasoodporny
Przypominam krótki ale bardzo dobry komentarz Prof. M. Środy
http://www.emetro.pl/emetro/1715307,0.html?skan=8338912
(...) denerwuje mnie postawa rządzących, nie można wiecznie szantażować ludzi wykonujących niektóre profesje odpowiedzialnością za państwo i godnością, z którą wiąże się np. noszenie togi. Takie argumenty to relikt z czasów komunizmu. Kiedyś górnikowi z przodku też płacono więcej niż przeciętnemu robotnikowi, czy nauczycielowi, a gdy strajkowali, nikt im nie wypominał braku odpowiedzialności za Polskę tylko dawano podwyżki. Wymaganie tylko od niektórych obywateli odpowiedzialności jest nie fair. Poczuciem odpowiedzialności nikt jeszcze się nie najadł.
"Volver" napisał:
...spłaciłbym kredyty...
z połową pensji prawdopodobnie byś ich nie dostał...zatem nie masz czego zazdrościć pomijam już koszty leczenia...chyba że byłbyś dred kwasoopdorny
już dostałem
"Dred" napisał:
...spłaciłbym kredyty...
z połową pensji prawdopodobnie byś ich nie dostał...zatem nie masz czego zazdrościć pomijam już koszty leczenia...chyba że byłbyś dred kwasoopdorny
już dostałem
dostałeś ... środek kwasoodporny - to odstąp ciut
nie
http://www.rp.pl/artykul/55756,554076-Sady--to-nie-fabryki.html
Sądy to nie fabryki
"AQUA" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/55756,554076-Sady--to-nie-fabryki.html
Sądy to nie fabryki
Dobry wywiad, widać że SSN Dąbrowski jest za odebraniem MS nadzoru nad Sądami, tyle że jak w innym temacie zauważył ropuch, problemem jest nie nadzór MS a sędziowie którzy w imieniu MS ten nadzór de facto sprawują, z gorliwością której pozazdrościłby nie jeden z Hunwejbinów ale tak to jest, gdy się samemu pracować już średnio chce, lepiej zająć się pracą innych
http://www.tvn24.pl/0,1678983,0,1,sledczy-przestana-pracowac,wiadomosc.html
http//www.rp.pl/artykul/55756,554245-Kolejny-apel-asystentow-sedziow.html
http//prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/460718,poszkodowani_aplikanci_odejda_do_innych_zawodow.html
Pani poseł Kidawa Błońska (PO) powiedziała (godz. 13.40), że budżet jest dopiero konstruowany i do protestów prokuratorów do 16 listopada będzie tak zmieniony, że jej zdaniem do protesów nie dojdzie.
"buszmen" napisał:
Pani poseł Kidawa Błońska (PO) powiedziała (godz. 13.40), że budżet jest dopiero konstruowany i do protestów prokuratorów do 16 listopada będzie tak zmieniony, że jej zdaniem do protesów nie dojdzie.
A o nas nie wspomniała? Szybko trzeba zorganizować jakąś akcję, żeby nie zapomnieli o nas przy zmianach projektu ustawy budżetowej.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/zmarl-znany-adwokat-tadeusz-de-virion,1,3742884,wiadomosc.html
Aha, czyli protest prokuratorów spowoduje zmiany w budżecie, to tylko dowodzi po raz kolejny siły naszych argumentów i naszej pozycji negocjacyjnej. Trzeba zewrzeć szeregi i walczyć razem .
"krysia59" napisał:
Aha, czyli protest prokuratorów spowoduje zmiany w budżecie, to tylko dowodzi po raz kolejny siły naszych argumentów i naszej pozycji negocjacyjnej. Trzeba zewrzeć szeregi i walczyć razem .
Cały czas próbujemy to robić. Mniej lub bardzij udolnie, ale na razie efekty mizerne. Jak widać prokuratorzy mają zdecydowanie większą siłę przebicia.
Ciekawe dlaczego tak jest, niech ktoś mądry pokusi się o analizę zjawiska.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Premier-forma-protestu-prokuratorow---ekstrawagancka,wid,12791304,wiadomosc.html
Premier: forma protestu prokuratorów - ekstrawagancka
patrzcie ludzie!!!!!!!!!!! Premier przemówił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
"AQUA" napisał:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Premier-forma-protestu-prokuratorow---ekstrawagancka,wid,12791304,wiadomosc.html
Premier: forma protestu prokuratorów - ekstrawagancka
Ja: Ocena Premiera - dowcipna.
gdyby się okazało, że wynagrodzenia prokuratorów okażą się wyższe, niż judymów w koronie zawodów prawniczych, w środowisku sędziowskim jednak chyba by zawrzało i skłonność do nieodzownych, radykalnych działań by wzrosła...
nie sądziłem, że to powiem, ale mimo iż z punktu widzenia aksjologicznego jest to potworność - życzę prokuratorom wyższych wynagrodzeń
"Dred" napisał:
patrzcie ludzie!!!!!!!!!!! Premier przemówił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
baaaaardzo celne !
proki som ekstrawaganckie - fiu, fiu
http://www.rp.pl/artykul/61231,554214-Prokuratorzy-protestuja-i-popieraja-sedziow.html
[ Dodano: Pon Paź 25, 2010 7:33 pm ]
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/270646,Tusk-protest-prokuratorow-ekstrawagancki
http://lex.pl/?cmd=artykul,7427,title,premier-protest-prokuratorow-ekstrawagancki-
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/460949,prokuratorzy_zapowiadaja_protesty_premier_nie_sa_poszkodowani_finansowo.html
http://www.wprost.pl/ar/215029/Premier-krytycznie-o-protescie-prokuratorow/
http://wiadomosci.onet.pl/wiadomosci/,1,3743124,wiadomosc.html
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/to-jest-zagrozenie-dla-bezpieczenstwa-panstwa,1,3742614,wiadomosc.html
http://www.gover.pl/gover-extra/szczegoly/guid/ziobro-to-skandal-oraz-wyraz-ubezwlasnowolnienia-prokuratury/
[ Dodano: Pon Paź 25, 2010 7:35 pm ]
http://www.tvn24.pl/-1,1679367,0,1,nie-wyobrazam-sobie--zeby-prokuratura-nie-pracowala,wiadomosc.html
Pocieszające w tych relacjach jest to, że wspomina sie o proteścei sędziów, o czerwonych kartkach, o dniach bez wokandy i o elewtualnym wspólnym proteście.
Pan premier orzekł autorytatywnie, że wymiar sprawiedliwości "na pewno nie jest poszkodowany finansowo", więc mamy wykładnię autentyczną poglądu rządu RP na poziom naszych wynagrodzeń. Cieszmy się, że premier nie raczył zasugerować, że zarabiamy za dużo...
Jeśli Pan Premier Tusk nie wie, że przed 10 laty sędzia i prokurator otrzymywali wynagrodzenia na poziomie minimum 3 średnich wynagrodzeń w gospodarce, a obecnie są to 2 średnie wynagrodzenia w gospodarce oraz nie wie tego, że nie ma chętnych na wolne etaty asystentów sędziów i prokuratorów za wynagrodzenie w wysokości 1 średniego wynagrodzenia w gospodarce....oraz tego, że pracownicy sekretariatów otrzymują wynagrodzenia niewiele przewyższające minimalną płacę...i naprawdę uważa, że wszyscy oni nie stracili a może nawet zyskali finansowo, to należy się temu Panu następna czerwona kartka.
dziś moja asystent załamała sie po raz kolejny(1 raz po pomysłach MS wydłużenia im okresu ubiegania sie o stanowisko sędziego) gdy odmówiono jej w sklepie/banku zdolności kredytowej przy zakupie laptopa z a 3 tys zł
a oni (politycy) maja się dobrze.. może nie biorą nic na kredyt
to po co kupowała takiego drogiego laptopa? Czy ona nie wie, ze jest kryzys, i wszyscy musimy oszczędzać?
"okapi" napisał:
dziś moja asystent załamała sie po raz kolejny(1 raz po pomysłach MS wydłużenia im okresu ubiegania sie o stanowisko sędziego) gdy odmówiono jej w sklepie/banku zdolności kredytowej przy zakupie laptopa z a 3 tys zł
a oni (politycy) maja się dobrze.. może nie biorą nic na kredyt
Nie zapominaj o słynnych regulacjach posmoleńskich, iż trzeba było pomóc w spłacie kredytów (szcegółów nie podam, bo ten wątek niekoniecznie śledzę). A przypadek asystentki no to do ugłaśniania (a prezes sądu nie może tam u Was jakiegoś służbowego dziewczynie zarządzić ). No 3 tys. dla sądu to co to jest ... (np. ostatnio biegła od nieruchomości u mnie dostała 5 tys zł za wycenę nieruchmości i nakładów, a chodziło o domek szeregowy).
Co takiego się stało, że JE Pan Premier sobie przypominał, że także w demokracji ludowej istnieje wymiar sprawiedliwości, prokuratura i przemówił na ten temat (chociaż może lepiej jak nic nie mówi), doprawdy nie wiem ...Uwielbiam wypowiedzi JE Pana Premiera, są takie ... i tyle z nich wynika ..., muszę kończyć, bo coś źle się poczułem ...
"okapi" napisał:
dziś moja asystent załamała sie po raz kolejny(1 raz po pomysłach MS wydłużenia im okresu ubiegania sie o stanowisko sędziego) gdy odmówiono jej w sklepie/banku zdolności kredytowej przy zakupie laptopa z a 3 tys złPhi, mi w kwietniu odmówili sprzedaży na raty kina domowego za 2.000 zł
a oni (politycy) maja się dobrze.. może nie biorą nic na kredyt
"romanoza" napisał:
Phi, mi w kwietniu odmówili sprzedaży na raty kina domowego za 2.000 zł
trzeba było wcześniej wstąpić do fryzjera
"romanoza" napisał:
dziś moja asystent załamała sie po raz kolejny(1 raz po pomysłach MS wydłużenia im okresu ubiegania sie o stanowisko sędziego) gdy odmówiono jej w sklepie/banku zdolności kredytowej przy zakupie laptopa z a 3 tys złPhi, mi w kwietniu odmówili sprzedaży na raty kina domowego za 2.000 zł
a oni (politycy) maja się dobrze.. może nie biorą nic na kredyt
Boszzzzzzzzz prawdziwa korona <wściekły>
Czy naprawdę powinno to tak wyglądać? Czy to jest proces czy medialne show? Wystarczy proste rozwiązanie. Barierka albo nawet Linia narysowana na podłodze, której publiczność nie ma prawa przekraczać.
Nie trzeba nic rysować....powinno paść jedno zdanie
I jeszcze jedno. U mnie dziennikarzyna, która wlazałby w czasie rozprawy na podwyższenie albo w poszukiwaniu "kadru" zapędziłaby się za biurko wyleciałaby za drzwi.
Może po prostu na co dzień tego nie dostrzegacie. Miałem w swoim życiu kilka spraw w Sądzie jako strona i to z perspektywy podsądnego mniej więcej tak wygląda. Kompletne dziadostwo, jak chodzi o estetykę postępowania. Jak nas widzą tak nas piszą. Tyle tylko, że idzie to na nasze konto, a w praktyce to przecież nie Sędziowie organizują sobie warunki pracy, tylko pracodawca (prześwietny MS). Inna sprawa, że dziennikarz za stołem sędziowskim to po prostu obciach.
"Mikołaj" napisał:
a w praktyce to przecież nie Sędziowie organizują sobie warunki pracy, tylko pracodawca (prześwietny MS).
Nie przesadzajmy: ten cyrk na kółkach, jaki widać na zdjęciu, zorganizowała sobie ta pani w todze sędziowskiej z łańcuchem
Wojskowi sędziowie zostali bez pracy. Nie przejdą do sądów powszechnych
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/461078,wojskowi_sedziowie_zostali_bez_pracy_nie_przejda_do_sadow_powszechnych.html
Dostęp do zawodu sędziego: będą masowe odejścia asystentów
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/461079,dostep_do_zawodu_sedziego_beda_masowe_odejscia_asystentow.html
Stanisław Dąbrowski: Sędzia to nie tylko lepszy urzędnik
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/461081,stanislaw_dabrowski_sedzia_to_nie_tylko_lepszy_urzednik.html
Pan I Prezes SN strasznie silnie pragnie zostać nadzorcą sędziów, cieszyć się czy się bać <mysli2>
Myślę, że cieszyć się.
Jeśli chodzi o sędziów sądów powszechnych, można by oceniać jakość ich orzecznictwa mierzoną odsetkiem orzeczeń utrzymanych w mocy, uchylonych i uwzględnionych środków odwoławczych. Można badać sprawność postępowania. Nie mówię, aby zrezygnować z oceny, uważam, że zdarzają się sytuacje, iż sędziowie odraczają sprawy bez żadnego powodu, gdy nie trzeba przeprowadzić dowodu.
Może muszą się zastanowić?
To trzeba wcześniej się zastanawiać. Takie sprawy kwalifikują się do postępowania dyscyplinarnego.
A, ja dalej uważam, że wszystko jedno.
Z takimi poglądami to powiem tylko "a nie mówiłem".
"bzyk" napisał:
Myślę, że cieszyć się.
Tak czy inaczej; nie przejmować się, bo nic z tego nie wyjdzie...
"falkenstein" napisał:
Obrazek
Czy naprawdę powinno to tak wyglądać? Czy to jest proces czy medialne show? Wystarczy proste rozwiązanie. Barierka albo nawet Linia narysowana na podłodze, której publiczność nie ma prawa przekraczać.
proponuję zobaczyć jak zorganizowano proces O. Jędrzejczak.
Można czerpać wzory.
http://www.rp.pl/hity
usłyszałem w reklamie radiowej :
hasło oczywiscie nie brzemi jak bronic swoich praw przed sądem tylko
jak skutecznie bronić się przed sądem
prawie to samo
utrwalenie wizerunku społecznego ....
"suzana22" napisał:
Myślę, że cieszyć się.
Tak czy inaczej; nie przejmować się, bo nic z tego nie wyjdzie...
"ropuch" napisał:
Jeśli chodzi o sędziów sądów powszechnych, można by oceniać jakość ich orzecznictwa mierzoną odsetkiem orzeczeń utrzymanych w mocy, uchylonych i uwzględnionych środków odwoławczych. Można badać sprawność postępowania. Nie mówię, aby zrezygnować z oceny, uważam, że zdarzają się sytuacje, iż sędziowie odraczają sprawy bez żadnego powodu, gdy nie trzeba przeprowadzić dowodu.
Może muszą się zastanowić?
To trzeba wcześniej się zastanawiać. Takie sprawy kwalifikują się do postępowania dyscyplinarnego.
A, ja dalej uważam, że wszystko jedno.
Z takimi poglądami to powiem tylko "a nie mówiłem".
Również stało mi się to obojętne i bez większego znaczenia. Po ostatnich wywiadach z panem prezesem Dąbrowskiem jestem, delikatnie mówiąc, skonsternowany.
"Darkside" napisał:
problemem jest nie nadzór MS a sędziowie którzy w imieniu MS ten nadzór de facto sprawują,
MS także, bo demoralizuje tych ludzi. Zobacz, co się dzieje z każdym w tej Polsce, kto dojdzie do korytka.Skąd ta pycha władzy?Skąd?Rzadko kto się jej oprze,takie jest tam nastawienie.Ale szkoda, że sędziowie to potwierdzają.Wystarczy popatrzeć na Zgromadzenia, na Kolegia, na niektórych Prezesów-Bizanacjum to nic!
Cieszyć się, że kropla drąży skałę. Że nie są juz uznawane za ekstremalne pomysły nadzoru I Prezesa SN zamiast MS nad sądami powszechnymi.
"ziggy" napisał:
MS także, bo demoralizuje tych ludzi. Zobacz, co się dzieje z każdym w tej Polsce, kto dojdzie do korytka.Skąd ta pycha władzy?Skąd?Rzadko kto się jej oprze,takie jest tam nastawienie.Ale szkoda, że sędziowie to potwierdzają.Wystarczy popatrzeć na Zgromadzenia, na Kolegia, na niektórych Prezesów-Bizanacjum to nic!
nie odczuwam jakoś presji MS, nie odczuwam też nie wiadomo jakiej presji wizytatorów, odczuwam natomiast działania moich bezpośrednich zwierzchników którzy dostali jakieś funkcje i robią wszystko aby te funkcje utrzymać , być może robią to z uwagi na jakieś polecenia od swoich zwierzchników , mogę się tylko domyślać , ale gdyby Ci sędziowie, którzy niestety po objęciu funkcji o tym zapominają, zapominają o tym, że pozostali sędziowie to jeszcze wczoraj byli koledzy , a więc gdyby Ci sędziowie potrafili się oprzeć (powiadam ewentualnym) naciskom, pokazać, że są ponad to, ponad system, że im nie zależy, gdyby pozostali sędziowie nie czyhali na możliwość ich zastąpienia, objęcia tej wspaniałej funkcji PW, MS, Prezesi nie mieliby możliwości nacisku na nich, bo jak można naciskać na kogoś, szachować pozbawieniem funkcji, gdy osobie funkcję piastującą na niej nie zależy i jednocześnie nie ma chętnych do jej objęcia.
iga mi ostatnio na p.w. napisała iż , doszukuję się u sędziów cech których nie mają, tak igo, to prawda, bo cały czas wierzę, że środowisko jeszcze się obudzi, że znajdzie w sobie odwagę, nie będzie kunktatorskie, że zrozumie , iż utrwalanie obecnego systemu to równia pochyła której wynikiem po częsci są i same oceny okresowe ...
Contra spem spero bo co innego pozostało ? zmienić barwy klubowe ?
"Darkside" napisał:
mogę się tylko domyślać , ale gdyby Ci sędziowie, którzy niestety po objęciu funkcji o tym zapominają, zapominają o tym, że pozostali sędziowie to jeszcze wczoraj byli koledzy , a więc gdyby Ci sędziowie potrafili się oprzeć (powiadam ewentualnym) naciskom, pokazać, że są ponad to, ponad system, że im nie zależy, gdyby pozostali sędziowie nie czyhali na możliwość ich zastąpienia, objęcia tej wspaniałej funkcji PW, MS, Prezesi nie mieliby możliwości nacisku na nich,
To bardzo cenne przemyślenie, Darkisde!!!!Na niektórych ,jakby diabeł w nich tkwiący- wydobyty funkcją-(do której często idą z myślą o karierze) zstępuje!!!!
Niestety, zawsze jest tak, że bardziej w i d a ć tych wrednych przewodniczących, czy bizantyjskich prezesów - b a r d z i e j niż tych, którzy starają się być koleżeńscy i nie przestają być...sędziami...a nie karierowiczami...Tak samo bardziej widać tych, co szli na przewodnictwo w drodze "robienia" kariery niż tych ,którzy traktują to jako służbę-wobec wszystkich, także i wobec sędziów- kolegów..a nie wobec jednego boga- zmanierowanego systemem i niedogodnościami życia warchoła petenta...któremu politycy wmawiają , że nasz system sądowy stać na "szybkie" postępowania...bez względu na miejsce orzekania i posiadaną bazę...
Jest jednak coś, co wydobywa z niektórych sędziów, gdy dojdą do "władzy" cechy najgorsze władzy (pycha, przekonanie o własnej nieomylności, klasyfikowanie świata według własnego systemu wartości, przyporządkowywanie każdego do własnej , niekiedy ciasnej, wizji, walka z innością współpracowników,uleganie trybikom tych, co nad nim są, zachłystywanie się swą rolą i ważnością, brak umiejętności wykorzystywania dobrych cech w zespole zarządzanym,a koncentrowanie się na negatywnych i niszczenie osobników nie wchodzących w ramkę schematu).Szczególnie są one przykre, bo sędzią nie przestał być!!!Owszem , on jest sędzią-ale jako sędzia w swojej sprawie, nie potrafi się powstrzymać przed samym sobą...Najczęściej w brakuje mu pokory w spojrzeniu na samego siebie...
Z drugiej strony - jako człowiek z natury ambitny- chce wykonać powierzone mu zadania, niekiedy jednak nie dostrzega, ze jest oszukiwany przez tych, którzy mu te zadania zlecają...Niektórzy przewodniczący, ba , prezesi, sami odchodzą...widząc że "tryb wyższy" żąda absurdów w danych warunkach.Ale , niestety to rzadkość...
W ministerstwie sprawiedliwości nie powinni pracować sędziowie.Powinni tam być kierowani do zadań wymagających ściśle sędziowskiej wiedzy, albo dla elastyczności
Ale - to wszystko było już "wałkowane" wiele razy, jak sądzę.
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,8568278,Hipoteka_jak_na_dloni.html
Ile nas kosztuje sprawiedliwość
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/malopolskie/news/ile-nas-kosztuje-sprawiedliwosc,1548039,219
Komentarze rodaków jak zwykle budujące :/ , polecam do przeczytania tym którzy chcą edukowac społeczeństwo, wychodzić do człowiek, służyć jakoby ten Judym :/
Kościerzyna - Koszalin: Proces sędziego
http://www.dziennikbaltycki.pl/aktualnosci/324486,koscierzyna-koszalin-proces-sedziego,id,t.html
Komentarze takie a nie inne wynikają z poziomu kultury naszego społeczeństwa, a raczej jej braku. Chamstwa, zawiści, zgorzknienia. Jacy politycy, takie społeczeństwo. I odwrotnie. Jeśli kogoś przez lata karmi się zatrutą podłością karmą medialną, jeśli sugeruje się ( e tam sugeruje, wprost mówi się ) jacy sędziowie są źli, głupi, skorumpowani, to te przekazy łykają jak gęsi i utrwalają się one w małych umysłach. Poza tym gdzieś to sfrustrowane społeczeństwo musi wylać żółć. Trafiło m. in. na nas. Nieświadomi prawdy, podli ludzie. Podatni na bzdury wkładane im do głowy przez polityków, i pożal się Boże "redaktorów" w typie pani Jaworowicz.
I co z takim społeczeństwem zrobić? Wybić? Brać za twarz? Obrazić się? Pogardzać?
A może właśnie edukować i uświadamiać. Bo kiedyś mogą zacząć w przypływie megafrustracji zacząć strzelać jak już niektórzy szaleńcy chcą strzelać do polityków. Może jakimś cudem ( choć sama w to nie wierzę ) zmienić polityków.
Albo sobie dać z tym spokój i odejść.
"Darkside" napisał:
Ile nas kosztuje sprawiedliwość
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/malopolskie/news/ile-nas-kosztuje-sprawiedliwosc,1548039,219
Komentarze rodaków jak zwykle budujące :/ , polecam do przeczytania tym którzy chcą edukowac społeczeństwo, wychodzić do człowiek, służyć jakoby ten Judym :/
Komentarze, jak to komentarze, już przywykłem i właściwie przestałem się przejmować... "róbmy swoje" (żeby zacytować klasyka). Natomiast sam artykuł wydaje mi się być wyważony i porządnie napisany.
Co się zaś tyczy kwestii przejścia nadzoru nad sądownictwem powszechnym z MS do SN, to pomijając kwestię, że jak na razie ja również nie widzę na to żadnych szans ("wadza" nie wypuści tak łatwo ze swoich rąk takiego instrumentu rządzenia, tym bardziej że TK stwierdził przecież, że wszystko jest OK), przypominam sobie jednak jak kilka lat temu (no, dobrych kilka lat) rozmawiałem z sędziami z Węgier, gdzie wtedy właśnie dopiero co przeszły sądy powszechne pod "kuratelę" ichniejszego KRS i muszę powiedzieć mój entuzjazm związany z tym pomysłem baaardzo ostygł. Koledzy z Węgier twierdzili, że zamiast im się polepszyć (nie mam na myśli pieniędzy tylko nadzór) to znacznie im się pogorszyło. Być może było to związane z tym, że to były początki, docierało się wszystko itd., ale twierdzili, że ichnie ministerstwo mimo wszystko było "delikatniejsze" w "dokręcaniu śruby". Tymczasem, odkąd nadzór nad sądownictwem przeszedł w ręce tej Rady, czyli niejako samych sędziów, nadzór i śrubowanie norm pracy (tam mieli wówczas już pensum sędziowskie) znacznie się nasiliło. Hmmm... obawiam się, że i u nas coś takiego mogłoby się zdarzyć. Szczególnie czytając niektóre wypowiedzi I Prezesa SN mam takie obawy, a poza tym być może istniałaby pokusa "wykazania się" - o patrzcie! przeniesienie nadzoru było dobrym pomysłem, widzicie jak teraz potrafimy sędziów zmotywować! Wobec tego nie jestem aż tak wielkim entuzjastą tego pomysłu. Jego sensowne wprowadzenie w życie wymagałoby takich zmian ustawowych, które zapewniłyby większą autonomię poszczególnych sądów (a w szczególności ich prezesów), tak aby nie mieli pokusy ulegania naciskom z góry. Nie wydaje mi się jednak, aby miało to pójść w tym kierunku (jeśli oczywiście kiedykolwiek w jakimkolwiek kierunku pójdzie). Obawiam się, że wręcz przeciwnie.
Zgadzam się z Voyto.
I jeszcze parę słów do wcześniejszego postu. To, ze ludzie komentują jak komentują, mówią o nas jak mówią to też i nasza wina, nasza jako środowiska. I trafnie bardzo w innym wątku napisał o tym Volver. Sędziowie, jakby nie było nasi koledzy, im wyżej pójdą tym bardziej głupieją i władza uderza im do głowy. Tym bardziej piętnują to, co jeszcze niedawno sami robili i uważali za normalne. Zapominają jak jest na pierwszej linii. Zapomniał wół jak cielęciem był.
I jeszcze ten przekaz odwoławczy w uzasadnieniach wyroków. Że rażąco, że źle, że siamto i owamto. Że sąd pogwałcił przepisy niemal ze szczególnym okrucieństwem. Czytając dojść można do wniosku, że w I inst. sądził debil, niedouczony głupek. I tak sobie myśli Kowalski. A przekaz idzie w świat.
I dla takiego Kowalskiego nie ma znaczenia czy sąd, czy prokurator, czy policja. Wszystko i tak idzie na sąd.
"violan" napisał:
I tak sobie myśli KowalskiKowalski tak myśli To weź mu wytłumacz
"romanoza" napisał:
I tak sobie myśli KowalskiKowalski tak myśli To weź mu wytłumacz
Kowalski jest już uświadomiony...
Polecam artykuł ..Sędzia to nie tylko lepszy urzędnik.. Wypowiedź I prezesa SN
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/461081,stanislaw_dabrowski_i_prezes_sadu_najwyzszego_sedzia_to_nie_tylko_lepszy_urzednik.html
bardzo ciekawe uwagi na temat ocen.
"buszmen" napisał:
Polecam artykuł ..Sędzia to nie tylko lepszy urzędnik.. Wypowiedź I prezesa SN
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/461081,stanislaw_dabrowski_i_prezes_sadu_najwyzszego_sedzia_to_nie_tylko_lepszy_urzednik.html
bardzo ciekawe uwagi na temat ocen.
Bardzo ciekawe:
"Nie zamierzam wystawiać cenzurek sędziom i na pewno sędziowie SN nie będą oceniani. Co do sądownictwa powszechnego sprawa jest trudniejsza."
"buszmen" napisał:
Polecam artykuł ..Sędzia to nie tylko lepszy urzędnik.. Wypowiedź I prezesa SN
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/461081,stanislaw_dabrowski_i_prezes_sadu_najwyzszego_sedzia_to_nie_tylko_lepszy_urzednik.html
bardzo ciekawe uwagi na temat ocen.
Było , już dziś to zalynkowałem )
Oglądajcie dzisiaj Wydarzenia na Polsacie o 18:50 - być może będzie Łukasz.
Od razu zastrzegam, że pewnie będzie to nie więcej niż 8 sek., ale za to prime-time.
Temat immunitetów.
wracając do autonomii finansowej prokuratury. Tu chodzi o to, aby prokuratura została wpisana do katalogu podmiotów, które same konstruują budżet, w art. 139 ustawy o finansach publicznych. Sądownictwo powszechne już tam jest, od czasu wejścia w życie nowej ustawy o finansach publicznych z 2009 roku.
"violan" napisał:
Komentarze takie a nie inne wynikają z poziomu kultury naszego społeczeństwa, a raczej jej braku. Chamstwa, zawiści, zgorzknienia. Jacy politycy, takie społeczeństwo.
Trudno się nie zgodzić. Warto jedynie być konsekwentnym i pamiętać że jakie społeczeństwo tacy politycy ale i jakie społeczeństwo, tacy sędziowie. W naszym własnym ogródku też mogłoby być lepiej i część pretensji ludzi jest dla mnie zrozumiała (nawet jeśli nie jest się zachwyconym poziomem wypowiedzi).
Żeby nie było nieporozumień, mówię to przez pryzmat własnej osoby. Uważam się za sędziego niewystarczająco wykształconego, o którego dalszy rozwój od czasu zakończenia aplikacji raczej się systemowo nie dba, a tempo i ilość zmian ustawodawczych (czasem chaotycznych) powoduje, że mam czasami wrażenie odwrotne - cofania się w rozwoju.
"Darkside" napisał:
Było , już dziś to zalynkowałem
Szybki jesteś i chyba nie sypiasz.
Nie doczytałem Twoje postu z 5....
"buszmen" napisał:
Było , już dziś to zalynkowałem
Szybki jesteś i chyba nie sypiasz.
Nie doczytałem Twoje postu z 5....
dlaczego / do czego ta emotka nie rozumiem
http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/306805,przelomowy-wyrok-krus-niezgodny-z-konstytucja.html
Trochę nie o nas ale ciekawe
Prokuratura zajmie się ministrem sprawiedliwości
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8570703,Prokuratura_zajmie_sie_ministrem_sprawiedliwosci.html
"ropuch" napisał:
http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/306805,przelomowy-wyrok-krus-niezgodny-z-konstytucja.html
Trochę nie o nas ale ciekawe
Najśmieszniejsze jest to: "W trakcie rozprawy (...) przedstawiciele (...) Sejmu, wnosili o uznanie zaskarżonych przepisów za niezgodne z konstytucją".
Jakby Sejm nie mógł tych przepisów zmienić bez łaski TK.
"ropuch" napisał:
http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/306805,przelomowy-wyrok-krus-niezgodny-z-konstytucja.html
Trochę nie o nas ale ciekawe
NARESZCIE !!
"Johnson" napisał:
http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/306805,przelomowy-wyrok-krus-niezgodny-z-konstytucja.html
Trochę nie o nas ale ciekawe
Najśmieszniejsze jest to: "W trakcie rozprawy (...) przedstawiciele (...) Sejmu, wnosili o uznanie zaskarżonych przepisów za niezgodne z konstytucją".
Jakby Sejm nie mógł tych przepisów zmienić bez łaski TK.
Ale teraz będą musieli to zrobić, zasłaniając się wyrokiem TK i nie narażając się szanownym wyborcom..... oj... i PSL nie wejdzie do sejmu...
"Sandman" napisał:
oj... i PSL nie wejdzie do sejmu...<beczy>
"romanoza" napisał:
oj... i PSL nie wejdzie do sejmu...<beczy>
Panie Waldku Pan się nie boi, 2/3 Sejmu za panem stoi...
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20101019&typ=po&id=po41.txt
Nie jest możliwe, by zaledwie 50 żyjących sędziów PRL dopuszczało się zbrodni sądowych i innych czynów godzących w sędziowską niezawisłość
Farsa weryfikacji sędziów PRL jako rodzaj kłamstwa komunistycznego
trochę o "nas"
http://koszalin.naszemiasto.pl/artykul/631090,proces-sedziego-z-koscierzyny-odroczony-do-grudnia,id,t.html
"jaksa" napisał:
jak skutecznie bronić się przed sądem
Też zwróciłam na to uwagę i pomyślałam sobie, że przed sądem bronić się nie trzeba ( na nikogo nie krzyczę ani nie biję), bronic się trzeba przed przeciwnikiem procesowym.Ale może się czepiam.
POZIOMKO! nie czepiaj się !
Ciebie się Dred nic nie czepi, bo masz lakier na dachu taki głaaadki.
POZIOMKO, ale mi nie chodziło o mnie...
o innych mi chodziło
Chyba nie było
Toga po ojcu
http://www.polityka.pl/kraj/1508230,2,prawnicy-lekarze-naukowcy-nepotyzm-po-polsku.read
"AQUA" napisał:
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20101019&typ=po&id=po41.txt
Nie jest możliwe, by zaledwie 50 żyjących sędziów PRL dopuszczało się zbrodni sądowych i innych czynów godzących w sędziowską niezawisłość
Farsa weryfikacji sędziów PRL jako rodzaj kłamstwa komunistycznego
I słuszna racja, było ich więcej, a to, że nie wiemy dokładnie ilu, zawdzięczamy jednemu z panów, który nie dawno został odznaczony orderem orła białego, który mówił, że środowisko samo się oczyści. Widać jak się oczyściło.....
Zagadka: forumowicze wiedzą o którego pana chodzi?????
No cóż, z tego tekstu w "Polityce" wynika, że pismo to pozostaje na "wysokim" poziomie wyznaczonym przez takie tytuły jak "Wprost" czy "Fakt" - w tym tekście jako źródło informacji przywołuje się "Niezależne [chyba chodzi o niezależność od rzeczywistości, przyp.mój] wydawnictwo internetowe Afery Prawa" a autorka twierdzi, że sąd apelacyjny rozpoznaje apelacje od wyroków sądów rejonowych. Ogólna żałość.
"Darkside" napisał:
buszmen napisał/a:
Darkside napisał/a:
Było , już dziś to zalynkowałem
Szybki jesteś i chyba nie sypiasz.
Nie doczytałem Twoje postu z 5....
dlaczego / do czego ta emotka nie rozumiem
To wyraz zaniepokojenia o Twoje zdrowie. Aczkolwiek czytałem, że są osobnicy, których tak praca kręci, że sypiaja po 2 godziny na dobe
[ Dodano: Wto Paź 26, 2010 11:52 pm ]
"jaksa" napisał:
jak skutecznie bronić się przed sądem
prawie to samo
utrwalenie wizerunku społecznego ....
Ja to odbieram jako artykuł edukacyjny może z niezbyt szczęśliwym tytułem i reklamą.
Szkoda tylko, że w Rzepie, którą czytają i tak osoby "oświecone".
Odpisy z KRS pobierzemy z sieci
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/461433,odpisy_z_krs_pobierzemy_z_sieci.html
"buszmen" napisał:
To wyraz zaniepokojenia o Twoje zdrowie. Aczkolwiek czytałem, że są osobnicy, których tak praca kręci, że sypiaja po 2 godziny na dobebez obaw , daję radę <kawa> <winko> <kawa> <iwosz> <kawa> <alacz> <kawa> <iwo> <kawa>
http://www.rp.pl/artykul/555068-Rada-mysli-o-szybkim-powrocie-asesora.html
[ Dodano: Sro Paź 27, 2010 8:51 am ]
http://www.rp.pl/artykul/554862-Trybunal-oceni-immunitet-ze-stanu-wojennego.html
Rada myśli o szybkim powrocie asesora
http://www.rp.pl/artykul/555068-Rada-mysli-o-szybkim-powrocie-asesora.html
Mały świadek ma specjalne prawa
http://www.rp.pl/artykul/89799,554500-Maly-swiadek--ma-specjalne-prawa.html
Mediacja, czyli sposób na wyjście z konfliktu
http://www.rp.pl/artykul/212831,554488-Mediacja--czyli-sposob-na-wyjscie-z-konfliktu.html
Wymiar kary według prawa polskiego
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/461436,wymiar_kary_wedlug_prawa_polskiego.html
Pięć "sądów najwyższych" ocenia nasze prawo
http://lex.pl/?cmd=artykul,7432,title,piec-sadow-najwyzszych-ocenia-nasze-prawo
Stanisław Dąbrowski: będę czuwał nad jednolitością orzecznictwa
http://lex.pl/?cmd=artykul,7396,title,stanislaw-dabrowski-bede-czuwal-nad-jednolitoscia-orzecznictwa
Ściganie przestępstw według zasady legalizmu czy oportunizmu?
http://lex.pl/?cmd=artykul,7445,title,sciganie-przestepstw-wedlug-zasady-legalizmu-czy-oportunizmu-
Zmiany w konstytucji coraz bardziej realne?
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/wazne/123969,Zmiany-w-konstytucji-coraz-bardziej-realne-.html
"jaksa" napisał:
http://www.rp.pl/hity
usłyszałem w reklamie radiowej :
hasło oczywiscie nie brzemi jak bronic swoich praw przed sądem tylko
jak skutecznie bronić się przed sądem
prawie to samo
utrwalenie wizerunku społecznego ....
Dokładnie na te same słowa zwróciłam uwagę.
(Ale może to zwyczajnie skrót myślowy był, a my przewrażliwieni jesteśmy... )
"doctor" napisał:
No cóż, z tego tekstu w "Polityce" wynika, że pismo to pozostaje na "wysokim" poziomie wyznaczonym przez takie tytuły jak "Wprost" czy "Fakt" - w tym tekście jako źródło informacji przywołuje się "Niezależne [chyba chodzi o niezależność od rzeczywistości, przyp.mój] wydawnictwo internetowe Afery Prawa" a autorka twierdzi, że sąd apelacyjny rozpoznaje apelacje od wyroków sądów rejonowych. Ogólna żałość.
sąd apelacyjnej może oznaczać sąd odwoławczy, który rozpoznaje apelacje
"doctor" napisał:
No cóż, z tego tekstu w "Polityce" wynika, że pismo to pozostaje na "wysokim" poziomie wyznaczonym przez takie tytuły jak "Wprost" czy "Fakt" - w tym tekście jako źródło informacji przywołuje się "Niezależne [chyba chodzi o niezależność od rzeczywistości, przyp.mój] wydawnictwo internetowe Afery Prawa" a autorka twierdzi, że sąd apelacyjny rozpoznaje apelacje od wyroków sądów rejonowych. Ogólna żałość.
Każdy ma prawo do własnej oceny, ale stawianie Polityki obok Faktu?????????? A na marginesie pragnę zauważyć, że Wprost zmieniło format. Na lepszy. Ale i tak Polityka jest klasą sama w sobie. Oczywiście możemy i powinniśmy polemizować z argumentami tam prezentowanymi. Cytowane wypowiedzi i poglądy w Polityce były "niedorobione" ale! - w którym medium są do końca obiektywne?
"Darkside" napisał:
To wyraz zaniepokojenia o Twoje zdrowie. Aczkolwiek czytałem, że są osobnicy, których tak praca kręci, że sypiaja po 2 godziny na dobebez obaw , daję radę <kawa> <winko> <kawa> <iwosz> <kawa> <alacz> <kawa> <iwo> <kawa>
Biorę przepis
http://konflikty.wp.pl/kat,1356,title,Przelom-w-glosnej-sprawie-kaza-aresztowac-stalinowskiego-sedziego-Stefana-M.,wid,12799327,wiadomosc.html?ticaid=1b22f&_ticrsn=3
"Rafał R" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/555068-Rada-mysli-o-szybkim-powrocie-asesora.html
Rzeczywiśćie w porę RADA pomyślała...
[ Dodano: Sro Paź 27, 2010 8:51 am ]
http://www.rp.pl/artykul/554862-Trybunal-oceni-immunitet-ze-stanu-wojennego.html
Lenin wiecznie żywy.
[ Dodano: Sro Paź 27, 2010 3:36 pm ]
KOmentarz do RADY w poście powyższym także jest mój, aby nie było żadnych watpliwości
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/nowy-szef-krajowej-szkoly-sadownictwa-i-prokuratur,1,3753620,wiadomosc.html
Nowy szef Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury
http://www.trybunal.gov.pl/index2.htm
Komunikat prasowy po rozprawie dotyczącej uchylenia immunitetu sędziom, którzy orzekali kary na podstawie działających wstecz przepisów dekretu o stanie wojennym.
"AQUA" napisał:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/nowy-szef-krajowej-szkoly-sadownictwa-i-prokuratur,1,3753620,wiadomosc.html
Nowy szef Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury
http://www.trybunal.gov.pl/index2.htm
Komunikat prasowy po rozprawie dotyczącej uchylenia immunitetu sędziom, którzy orzekali kary na podstawie działających wstecz przepisów dekretu o stanie wojennym.
Zaraz, zaraz. To jest ten kandydat ministra Kwiatkowskiego? Przecież on otrzymał negatywne opinie:
1. KRS
2. KRP
"KOP" napisał:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/nowy-szef-krajowej-szkoly-sadownictwa-i-prokuratur,1,3753620,wiadomosc.html
Nowy szef Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury
http://www.trybunal.gov.pl/index2.htm
Komunikat prasowy po rozprawie dotyczącej uchylenia immunitetu sędziom, którzy orzekali kary na podstawie działających wstecz przepisów dekretu o stanie wojennym.
Zaraz, zaraz. To jest ten kandydat ministra Kwiatkowskiego? Przecież on otrzymał negatywne opinie:
1. KRS
2. KRP
jak widzisz negatywne opinie środowiska MS ma w głębokim poważaniu
No to dla rozluźnienia o proteście z waszej ulubionej TV:
http://www.tv-trwam.pl/index.php?section=wiadom§io=e1
w matematyce dyskretnej najlepsze ze złych rozwiązań jest pomijalne bo nie generuje dalszych rozwiązań
"KOP" napisał:
No to dla rozluźnienia o proteście z waszej ulubionej TV:
http://www.tv-trwam.pl/index.php?section=wiadom§io=e1
nie umiem się posługiwać - dla ułatwienia podam blondynka jestem
"Pudlonka" napisał:
No to dla rozluźnienia o proteście z waszej ulubionej TV:
http://www.tv-trwam.pl/index.php?section=wiadom§io=e1
nie umiem się posługiwać - dla ułatwienia podam blondynka jestem
To może tutaj się uda?
http://www.agency.tvn.pl/pl/video/prokurator-brak-funduszy-pogorszy-prace-prokuratury,18159,8151
żaby nie było, że tylko w Trwam występujemy
KOPIE,drogi Chłopie
"KOP" napisał:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/nowy-szef-krajowej-szkoly-sadownictwa-i-prokuratur,1,3753620,wiadomosc.html
Nowy szef Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury
Zaraz, zaraz. To jest ten kandydat ministra Kwiatkowskiego? Przecież on otrzymał negatywne opinie:
1. KRS
2. KRP
Chciałabym zapytać, a co to ma do rzeczy ?
Opinie opiniami, a życie toczy się dalej.
Tytułem plotki (a co tam panowiei politycy od dawna na takie źródło się powołują), bo zasłyszane onegdaj przy szkoleniowym obiedzie (zatem na 100 % nie wiem, czy o tę osobę szło), to wynikałoby z niej, że jak nie miał zostać szefem, skoro to przez niego szkoła jest w Lublinie.
"Włóczykij" napisał:
Tytułem plotki (a co tam panowiei politycy od dawna na takie źródło się powołują), bo zasłyszane onegdaj przy szkoleniowym obiedzie (zatem na 100 % nie wiem, czy o tę osobę szło), to wynikałoby z niej, że jak nie miał zostać szefem, skoro to przez niego szkoła jest w Lublinie.
Czaja tez jest z Lublina
"bratwojt" napisał:
Tytułem plotki (a co tam panowiei politycy od dawna na takie źródło się powołują), bo zasłyszane onegdaj przy szkoleniowym obiedzie (zatem na 100 % nie wiem, czy o tę osobę szło), to wynikałoby z niej, że jak nie miał zostać szefem, skoro to przez niego szkoła jest w Lublinie.
Czaja tez jest z Lublina
I o ile wiem - to dobrzy koledzy są
"AQUA" napisał:
Opinie opiniami, a życie toczy się dalej
Wspominałem wcześniej, że dopóki nie ma zapisu, że opinia jest wiążąca to tylko fikcja.
A stanowisko moim zdaniem juz z góry było przeznaczone do danej osoby.
Jedno mozna powiedzieć, ze juz nie kandydat a dyrektor ma doswiadczenie w szkoleniu.
Moze ktoś wie dlaczego opinie były negatywne
"buszmen" napisał:
A stanowisko moim zdaniem juz z góry było przeznaczone do danej osoby.
O ile dobrze czytam opinię KRS "między wierszami" to właśnie dlatego ...
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/461644,sedzia_leszek_pietraszko_nowym_szefem_krajowej_szkoly_sadownictwa_i_prokuratury.html
[ Dodano: Czw Paź 28, 2010 7:52 am ]
http://www.rp.pl/artykul/555428-Trybunal-koryguje-Sad-Najwyzszy.html
http://www.rp.pl/artykul/344732,555503-Nie-zmienilem-pogladu.html
[ Dodano: Czw Paź 28, 2010 8:20 am ]
Miałem wyznaczone posiedzenie jako sędzia cywilny akurat na poniedziałek 15 grudnia. Wszystkie sprawy po kolei odraczałem, oświadczając, że w sytuacji zamachu stanu, który nastąpił, nie można wykonywać wymiaru sprawiedliwości.
O proszę Pan Prezes tez brał udział w "dniach bez wokandy"
"Rafał R" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/461644,sedzia_leszek_pietraszko_nowym_szefem_krajowej_szkoly_sadownictwa_i_prokuratury.html
Nad programem szkolenia czuwa 15 osobowa Rada Programowa, w której uczestniczą przedstawiciele świata nauki i wszystkich zawodów prawniczych. Kieruje nią ks. prof. Antoni Dębiński.
Przepraszam bardzo, ale dlaczego nad programem szkolenia przyszłych sedziów i prokuratorów czuwa ksiądz??????!!!!!!!!!!!
No doprawdy ja już nie mam słów. Czy to sąd kościelny?????!!!!!! O co tu chodzi?????
ossa, Ty lepiej zostaw księdza w spokoju! :D
"Dred" napisał:
ossa, Ty lepiej zostaw księdza w spokoju! :D
ale ja nie mam nic przeciwko księdzu!!!!!!! tylko wiesz..... co boskie - Bogu, co cesarskie - cesarzowi.....
"ossa" napisał:
ossa, Ty lepiej zostaw księdza w spokoju! :D
ale ja nie mam nic przeciwko księdzu!!!!!!! tylko wiesz..... co boskie - Bogu, co cesarskie - cesarzowi.....
ale jak nie masz?....jak masz!
"Dred" napisał:
ale jak nie masz?....jak masz!
Jako takiemu nie mam, ale nie musi sie absolutnie wszedzie pchac, absoutnie we wszystkim uczestniczyć, a tak się dzieje ostatnimi czasy w naszym państwie. Teologie tam wykładają, czy jak? Każdy powinien wiedzieć gdzie jest jego miejsce w zyciu.
[ Dodano: Czw Paź 28, 2010 11:10 am ]
niedługo otworzę lodówkę, a tam epidiaskop zamiast kiełbasy
"ossa" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/461644,sedzia_leszek_pietraszko_nowym_szefem_krajowej_szkoly_sadownictwa_i_prokuratury.html
Nad programem szkolenia czuwa 15 osobowa Rada Programowa, w której uczestniczą przedstawiciele świata nauki i wszystkich zawodów prawniczych. Kieruje nią ks. prof. Antoni Dębiński.
Przepraszam bardzo, ale dlaczego nad programem szkolenia przyszłych sedziów i prokuratorów czuwa ksiądz??????!!!!!!!!!!!
No doprawdy ja już nie mam słów. Czy to sąd kościelny?????!!!!!! O co tu chodzi?????
To są normalnie jaja <wściekły> , Polska jest państwem ŚWIECKIM
a nie mówiłem....
"Darkside" napisał:
To są normalnie jaja , Polska jest państwem ŚWIECKIM
DOKŁADNIE!!!!!!!!!!
nie przesadzajcie...ksiadz chyba też może być specjalistą od prawa świeckiego
"rudy kot" napisał:
nie przesadzajcie...ksiadz chyba też może być specjalistą od prawa świeckiego<kot> no proszę Cię ...
"Darkside" napisał:
nie przesadzajcie...ksiadz chyba też może być specjalistą od prawa świeckiego<kot> no proszę Cię ...
kanonicznego.........
http://www.kul.pl/ks-prof-dr-hab-antoni-d-bi-ski,art_1227.html
Lublin, Lublin, Lublin......i znowu ten ..no.....Lublin....
http://www.kul.pl/ks-prof-dr-hab-antoni-d-bi-ski,art_1227.html
A nie mówiłam - prawo rzymskie i kanoniczne. I po co to współczesnemu sedziemu we współczesnym świeckim państwie, gdzie ma współczesne świeckie sprawy do rozstrzygnięcia?
[ Dodano: Czw Paź 28, 2010 11:25 am ]
Sandi jednocześnie!!!!
"Sandman" napisał:
http://www.kul.pl/ks-prof...i,art_1227.html
Lublin, Lublin, Lublin......i znowu ten ..no.....Lublin....
"ossa" napisał:
http://www.kul.pl/ks-prof...i,art_1227.html
A nie mówiłam - prawo rzymskie i kanoniczne. I po co to współczesnemu sedziemu we współczesnym świeckim państwie, gdzie ma współczesne świeckie sprawy do rozstrzygnięcia?
[ Dodano: Czw Paź 28, 2010 11:25 am ]
Sandi jednocześnie!!!!
Znajomość prawa rzymskiego dla prokuratora czy sędziego jest nieodzowna
"ossa" napisał:
http://www.kul.pl/ks-prof-dr-hab-antoni-d-bi-ski,art_1227.html
A nie mówiłam - prawo rzymskie i kanoniczne. I po co to współczesnemu sedziemu we współczesnym świeckim państwie, gdzie ma współczesne świeckie sprawy do rozstrzygnięcia?
jak to po co? to nie wiecie, że niedługo rozwody kościelne tez bedziemy robić? po co koszty tych postepowań ma ponosić kuria, skoro państwo może przyjąć na etat kanonicznych sedziów (za "skromnym" co łaska, tak jak katechetów i kapelanów)!
a poza tym po upadku komisji majątkowej sprawy te trafią (wcześniej czy później) do sądów powszechnych i kto je będzie sądził? no kto? tak, tak, nie mylicie się...
"Darkside" napisał:
Znajomość prawa rzymskiego dla prokuratora czy sędziego jest nieodzowna
Tego miał czas się nauczyć na studiach jak się wtedy nie nauczył to niech to robi we własnym zakresie, a teraz do praktyki przechodzimy!!!!!!!!!!
Dark czy w czasie Twojej aplikacji były zajęcia z prawa rzymskiego?
"mitesek" napisał:
ak to po co? to nie wiecie, że niedługo rozwody kościelne tez bedziemy robić? po co koszty tych postepowań ma ponosić kuria, skoro państwo może przyjąć na etat kanonicznych sedziów (za "skromnym" co łaska, tak jak katechetów i kapelanów)!popuściłeś wodze fantazji mitesku <hahaha>
a poza tym po upadku komisji majątkowej sprawy te trafią (wcześniej czy później) do sądów powszechnych i kto je będzie sądził? no kto? tak, tak, nie mylicie się...
"ossa" napisał:
Dark czy w czasie Twojej aplikacji były zajęcia z prawa rzymskiego?
<hahaha> <hahaha> <hahaha> <hahaha> <hahaha>
(Lublin jest specyficzny ale nie do tego stopnia )
"Darkside" napisał:
ak to po co? to nie wiecie, że niedługo rozwody kościelne tez bedziemy robić? po co koszty tych postepowań ma ponosić kuria, skoro państwo może przyjąć na etat kanonicznych sedziów (za "skromnym" co łaska, tak jak katechetów i kapelanów)!popuściłeś wodze fantazji mitesku <hahaha>
a poza tym po upadku komisji majątkowej sprawy te trafią (wcześniej czy później) do sądów powszechnych i kto je będzie sądził? no kto? tak, tak, nie mylicie się...
Niestety cztery kotlety, obawiam się, że Mietesek ma rację. Prawdziwy z niego prorok Pozyjemy zobaczymy. I oczywiście wszystko to w ramach zmiejszania kognicji sądów powszechnych
Chyba, że to wybitny specjalista od logistyki i organizacji szkolenia, pedagog itp.
"ossa" napisał:
Sandi jednocześnie!!!!
http//www.rp.pl/artykul/307546,555815- ... zacji.html
nie ma cezary takiej strony
"Zainteresowania naukowe Antoniego Dębińskiego koncentrują się wokół prawa rzymskiego i historii prawa. Początkowo zajmował się rzymskim prawem karnym oraz zagadnieniem współczesnego znaczenia prawa rzymskiego. Ostatnio kieruje się w stronę problematyki oddziaływania prawa rzymskiego na porządek jurydyczny Kościoła zachodniego oraz kontynuuje badania nad historią prawa rzymskiego i kanonicznego."
To jest bardzo przydatna tematyka do szkoleń aplikantów.
Co prawda pisałam pracę magisterską z pr. rzymskiego ale nie powiem żeby to było szczególnie przydatne w mojej pracy w wydziale karnym..
a tam, aj tam czepiacie się ważne że jest SPECJALISTĄ - to słowo klucz
żeby zrobić karierę nie trzeba się znać na czymś tylko z kimś...
Kazanko a wystarczy z forum
"ossa" napisał:
nie ma cezary takiej strony
Cezary wskazał bezpośredni link do nagrania telewizyjnego pt. "Asystenci sędziów przeciwni nowelizacji" dostępnego na stronie Rzeczpospolitej. http://www.rp.pl/temat/307546.html
W dniu wczorajszym uczestniczyłem w nagraniu telewizyjnym dla rp.tv. W rozmowie z Panią Redaktor Martą Rydel próbowałem udzielić odpowiedzi na następujące pytania:
1. Dlaczego asystenci sędziów są przeciwni nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych?
2. W ostatnim czasie opublikowaliśmy dwa listy otwarte asystentów sędziów. Wynika z nich, że nowe przepisy faworyzują absolwentów Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury. Na czym polega ta dyskryminacja?
3. Czy Ministerstwo Sprawiedliwości konsultowało się z Ogólnopolskim Stowarzyszeniem Asystentów Sędziów w zakresie zmian w przepisach dotyczących asystentów?
4. Jakie powinny być perspektywy awansu i rozwoju zawodowego asystentów sędziów?
"mitesek" napisał:
że niedługo rozwody kościelne tez bedziemy robić?
Jak juz to unieważnienie małżenstwa, a i to nie takie proste.
"buszmen" napisał:
Jak juz to unieważnienie małżenstwa, a i to nie takie proste.
Buszmen, spoko! wystarczy powiedzieć, że zona nie chciała 8 dzieci tylko dwójkę i w niedziele zamiast do kościoła to obierała ziemiaki na obiad i tak dawała zły przykład tylko dwójce dzieci
"buszmen" napisał:
że niedługo rozwody kościelne tez bedziemy robić?
Jak juz to unieważnienie małżenstwa, a i to nie takie proste.
Niestety to jest w miarę proste, ale baardzo drogie...
"buszmen" napisał:
że niedługo rozwody kościelne tez bedziemy robić?
Jak juz to unieważnienie małżenstwa, a i to nie takie proste.
jak zwał, tak zwał, jeden czort!
widzę więcj specuf od kanonika
"violan" napisał:
Niestety to jest w miarę proste, ale baardzo drogie...
Po pierwsze dłuższe, po drugie trzeba korzystać z adwokatów wpisanych w kurii, po trzecie strony muszą być zgodne co do powodów, po czwarte masz rację co do kosztów
http://www.rp.pl/artykul/555970-Nie-wolno-ograniczac-prawa-do-zasilku.html
Nie wolno ograniczać prawa do zasiłku
http://lex.pl/?cmd=artykul,7515,title,prezes-tk-wyrok-trybunalu-jest-niebezpieczny-dla-porzadku-prawnego
Prezes TK: Wyrok Trybunału jest niebezpieczny dla porządku prawnego
"AQUA" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artyku...rzadku-prawnego
Prezes TK: Wyrok Trybunału jest niebezpieczny dla porządku prawnego
Ten Trybunał już dawno przestał być Konstytucyjny :/
"violan" napisał:
Co prawda pisałam pracę magisterską z pr. rzymskiego ale nie powiem żeby to było szczególnie przydatne w mojej pracy w wydziale karnym..
Ja bardzo lubiłem prawo rzymskie, choć z łaciny byłem totalna noga.
Ale wykłady Markusa Kurduplusa Minimusa były bardzo dobre. A egzamin uczciwy. Dał nawet pytania. A że było ich czterysta i szły równo jak tytuły rozdziałów z Kolańczyka to inna sprawa.
o nas też...
http://www.tvn24.pl/12690,1679961,0,1,byly-prezes-tk-nie-musi-przepraszac-posla,wiadomosc.html
Były prezes TK nie musi przepraszać posła
"falkenstein" napisał:
Ale wykłady Markusa Kurduplusa Minimusa były bardzo dobre.Może i dobre, ale 3 godziny i to od 8.00 byłem chyba na dwóch
"AQUA" napisał:
Prezes TK: Wyrok Trybunału jest niebezpieczny dla porządku prawnego
No, no to dochodzimy do ciekawych wniosków. Ze sam prezes "sądu" uznał iz wyrok który wydał trybunał zagraża porządkowi prawnemu. I co poda się do dymisji???
Ciekawe czy czy było to jego zdanie odrębne czy tylko opinia? I kto jeszcze z TK ma podobne zdanie?
"buszmen" napisał:
Prezes TK: Wyrok Trybunału jest niebezpieczny dla porządku prawnego
No, no to dochodzimy do ciekawych wniosków. Ze sam prezes "sądu" uznał iz wyrok który wydał trybunał zagraża porządkowi prawnemu. I co poda się do dymisji???
Ciekawe czy czy było to jego zdanie odrębne czy tylko opinia? I kto jeszcze z TK ma podobne zdanie?
w artykule podali, że też zgłosił zdanie odrębne...
"AQUA" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,7515,title,prezes-tk-wyrok-trybunalu-jest-niebezpieczny-dla-porzadku-prawnego
Prezes TK: Wyrok Trybunału jest niebezpieczny dla porządku prawnego
"lex" napisał:
Według posła Grzegorza Karpińskiego, który reprezentował Marszałka Sejmu wyrok TK jest zaostrzeniem wojny między Trybunałem a Sądem Najwyższym. - Sytuacja zaczyna robić się niebezpieczna – mówił po rozprawie poseł Karpiński. – Mamy wyraźny konflikt w ramach władzy sądowniczej. Pokazuje to, że w zasadzie żaden wyrok SN nie jest ostateczny. SN w uchwale powiedział, że nie będzie respektował wyroków TK o charakterze zakresowym, a dzisiaj TK stwierdził, że może oceniać uchwały SN. Konflikt między władza sądowniczą jest o wiele gorszy niż między organami władzy wykonawczej, gdyż władza sadownicza nie odczuwa presji opinii publicznej.
Będzie jeszcze gorzej... za chwilę Sejm wybierze chyba 8 nowych sędziów TK....i zwłaszcza, że władza ustawodawcza zupełnie zignorowała pomoc wydziałów prawa uniewersytetów i PANu w wyborze sędziów TK poprzez przeprowadzenie debat odnośnie kandydatów....
PS.
"romanoza" napisał:
Może i dobre, ale 3 godziny i to od 8.00 byłem chyba na dwóch
Jak już kiedyś pisałem, nie byłem na żadnym wykładzie...ale na egzaminie dostałem piatkę...
"Sandman" napisał:
Będzie jeszcze gorzej... za chwilę Sejm wybierze chyba 8 nowych sędziów TK....i zwłaszcza, że władza ustawodawcza zupełnie zignorowała pomoc wydziałów prawa uniewersytetów i PANu w wyborze sędziów TK poprzez przeprowadzenie debat odnośnie kandydatów....tak jak pisałem, przy obecnej klasie politycznej , Trybunał nie jest Konstytucyjny
O KUL
Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II to najstarsza uczelnia Lublina, zajmująca szczególne miejsce w tworzeniu kultury polskiej, otwarta na cywilizacyjne i naukowe wyzwania współczesności. Podstawową misją Uniwersytetu, jak o tym mówi szerzej jego Statut, jest „rowadzenie badań naukowych w duchu harmonii między nauką i wiarą, kształcenie i wychowywanie inteligencji katolickiej oraz współtworzenie chrześcijańskiej kultury”. Odniesienie do Boga, wpisane w misję uniwersytetu katolickiego, czyni zeń szczególną wspólnotę profesorów i studentów, universitas magistrorum et scholarium, złączonych tą samą miłością mądrości. Łączy ich radość poszukiwania prawdy we wszystkich dziedzinach wiedzy, jej odkrywanie i wierne głoszenie. Na specyfikę Uczelni składają się następujące czynniki: określony kształt prawny, instytucjonalne powiązanie z Kościołem i jego nauczaniem; naukowe penetrowanie obszarów takich jak: wiara, religia, filozofia, Kościół, etyka, społeczna nauka Kościoła, nauki o rodzinie, najgłębiej i w miarę szeroko rozumiana humanistyka.
Jesteśmy Uczelnią otwartą, gdyż w jej murach jest także miejsce dla przedstawicieli innych religii a także dopiero poszukujących Boga. Obecność uniwersytetu katolickiego jest niezbędna dla rozwoju myśli chrześcijańskiej, która ze swej istoty pomaga człowiekowi w dopełnieniu jego sensu życia. Wysoki poziom naukowy Uniwersytetu, który jest dorobkiem wielu pokoleń jego profesorów i studentów, badania na najwyższym poziomie oraz wychowywanie młodych ludzi ku wartościom stanowią priorytety naszej Uczelni.
Wobec powyższego powierzenie szefostwa osobie dookreślonej w powyższy sposób uważam za skandal. To powinno zostać wyjasnione !!!! Nad członkostwem w radzie programowej bym sie poważnie zastanawiała, a szefostwo oznacza jedno, przecież ksiądz z założenia nie może wychodzić poza snadardy nauki kościoła. Tym samym wskazuje to na ograniczony kierunek kierownictwa Rady Programowej.
[ Dodano: Czw Paź 28, 2010 11:35 pm ]
Oczywiście ostatni akapit jest "mój" , a wcześniej cytat ze strony netowej KUL-u.
"falkenstein" napisał:
Ja bardzo lubiłem prawo rzymskie, choć z łaciny byłem totalna noga.
Ale wykłady Markusa Kurduplusa Minimusa były bardzo dobre. A egzamin uczciwy. Dał nawet pytania. A że było ich czterysta i szły równo jak tytuły rozdziałów z Kolańczyka to inna sprawa.
A ja zdawałam rzym u Kolańczyka! Na pocieszenie powiem,że stary już był - no bo ja chyba taka stara nie jestem?
"kreska" napisał:
no bo ja chyba taka stara nie jestem?
kreska...z pewnością nie!!!
to słychać!
w dźwięcznym głosie Twoim
PS. pewnie nie na temat, co?
Nie na temat, ale miłe!
P.S. no to do dygresyjek nas, z poznańskiej stołówki!
"Włóczykij" napisał:
Obecność uniwersytetu katolickiego jest niezbędna dla rozwoju myśli chrześcijańskiej, która ze swej istoty pomaga człowiekowi w dopełnieniu jego sensu życia.
W dopełnieniu sensu mojego życia pomaga mi czerpanie z wielu źródeł,niekoniecznie zaś z myśli chrześcijańskiej.Najbardziej mi się podobają poglądy papieża Leona X Wielkiego na samo chrześcijaństwo i idee je poprzedzające.
[ Dodano: Pią Paź 29, 2010 8:00 am ]
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/462169,poslowie_wciaz_czekaja_na_kandydatow_do_tk.html
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/462197,andrzej_jankowski_sady_we_wladzy_konstytucjonalistow.html
[ Dodano: Pią Paź 29, 2010 8:02 am ]
http://www.rp.pl/artykul/556123-Sadowy-kurier-wyreczy-poczte.html
KRS opiniuje
http://www.krs.pl/admin/files/200522.pdf
w artykule podali, że też zgłosił zdanie odrębne...
Przyczytałem dopiero dzisiaj artykuł z GW
http://wyborcza.pl/1,75248,8579749,Trybunal_wszedl_sadowi_w_parade.html
"buszmen" napisał:
w artykule podali, że też zgłosił zdanie odrębne...
Przyczytałem dopiero dzisiaj artykuł z GW
http://wyborcza.pl/1,75248,8579749,Trybunal_wszedl_sadowi_w_parade.html
A wiecie może który to wyrok SN dotyczył wyroków "interpretacyjnych" TK. Bardzo proszę, jeśli to możliwe, o sygnaturę.
Niestety sygnatury nie pamiętam. Zgadzam się z Sądem Najwyższym, że wyroki interpretacyjne to jedynie niewiążąca wykładnia prawa.
http://www.rp.pl/artykul/15,556359-Nie-bedzie-sadu-nad-Niemcami.html
Sąd oddalił skargę ofiary hitlerowców na odrzucenie pozwu
http://wyborcza.pl/1,75478,8584282,Jest_szef_szkoly_sedziow__Mimo_dwoch_negatywnych_opinii.html
Jest szef szkoły sędziów. Mimo dwóch negatywnych opinii
cytat: Minister sprawiedliwości, nie przejmując się negatywnymi opiniami Krajowej Rady Sądownictwa oraz Krajowej Rady Prokuratorów, powołał nowego szefa ogólnopolskiej szkoły sędziów i prokuratorów
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,8584282,Jest_szef_szkoly_sedziow__Mimo_dwoch_negatywnych_opinii.html#ixzz13lruvP8n
Minister by się przejmował no proszzzz
Bardzo Ważna Osoba -Sędzia Dyrektor ma swoją wizję szkolenia przyszłych ukoronowanych. I zbieżne poglądy z ViceMin J. Czają. Właściwie Szkoła to ich dziecko. I z raz obranej drogi nie zejdą. Amen.
Rozmawiałem ostatnio z trzema sędziami, którzy w apelacji prowadzili zajęcia z apliakantami. Mieli możliwość prowadzenia zajęć w szkole. Każdy zdecydował sie na tylko jedne zajęcia. Głowną przyczyną rezygnacji był dojazd do Krakowa na jeden dzień oraz współpraca ze szkołą. Moim zdaniem problem z prowadzącymi zajęcia bierze sie z powyzszego. I dlatego gro wykładowców jest z Krokowa lub Lublina. Inni porezygnowali. To strata czasu dojazd srednio po min. 5-7 godzin do Krakowa. Może należałoby z klucza przydzielać po 1 miejscu w Radzie dla każdej apelacji... a moż eto chybiony pomysł. Najlepiej rozwiązać szkołę albo zrobic klika filii w Polsce
"buszmen" napisał:
Najlepiej rozwiązać szkołę albo zrobic klika filii w Polsce
Bo takie są ponoć docelowe plany....
"violan" napisał:
Najlepiej rozwiązać szkołę albo zrobic klika filii w Polsce
Bo takie są ponoć docelowe plany....
stworzyli 1 szkołę centralna dla ujednolicenia ... zrobią filie
planują 2 wielkie wydziały dla ... czegoś tam - zrobią sekcje
baaardzo logiczne i ekonomiczne
"violan" napisał:
Najlepiej rozwiązać szkołę albo zrobic klika filii w Polsce
Bo takie są ponoć docelowe plany....
Wiem o tych planach, ale w dobie kryzysu finansowego i oszczędności to chyba nic z tego nie będzie.
Pierwotnie myślałem, że będzie szkoła w Krakowie i filie z podziałem terytorialnym, ale filie na równych prawach co szkołą. jak na razie jest szkoła wypas i chyba tak juz pozostanie.
Co do samego szkolenia to zmieniła sie filozofia gdyż szkoli sie na kazusach i to jest chyba lepsze.
Skończy się to tak, że filie powstaną.
Tylko pewnie będzie tak, że w poszczególnych filiach bę dą prowadzone zajęcia dla których wykładowcom będzie blisko
A szkoleni będą odbywać swoiste Tour de Pologne
"buszmen" napisał:
Wiem o tych planach, ale w dobie kryzysu finansowego i oszczędności to chyba nic z tego nie będzie.
A skąd wiesz ? Bo jak śledziłem projekt, to miała być filia (może filie) dla szkolenia ustawicznego, ale szkolenie aplikantów zawsze scentralizowane.
"kropek" napisał:
Wiem o tych planach, ale w dobie kryzysu finansowego i oszczędności to chyba nic z tego nie będzie.
A skąd wiesz ? Bo jak śledziłem projekt, to miała być filia (może filie) dla szkolenia ustawicznego, ale szkolenie aplikantów zawsze scentralizowane.
Odnośnie filii projektu co prawda nie czytałem, ale tak mówiono wsród osób szkolących u nas na temat zmian w szkoleniu i o tworzeniu szkoły. Miały być chyba 3 lub 4 filie aby uniknąć jazd do Krakowa. Odnośnie szkoleń w apelacjach to juz się odbywaja w ramach szkoleń ministerialnych i szkoły.
Odnośnie kryzysu to tylko tak przewiduję, bo rząd tnie koszty gdzie może.
"Pudlonka" napisał:
baaardzo logiczne i ekonomiczne
a z drugiej strony ..tworzą sobie "korpus"(używając tej obrzydliwej ich nomenklatury) znających się na wylot młodych sędziów, którym będzie znacznie łatwiej w przyszłości o kontakt, niż nam w rozparcelowanych w 45 folwarczkach...kiedy jedyną okazją do spotkania to ogólnopolskie szkolenia i to według klucza "krzyża"...gdyby nie to forum w życiu nie poznałbym tylu sędziów z całej Polski i w życiu nie miałbym z tyloma jednoczesnego kontaktu...jest zatem o co zabiegać, jeżeli chodzi o u.s.p....nawet jeśliby miano manierować młodzież w tamtejszej Szkole.A nie sądzę- aby to się udało..wszystko bowiem leży w ustroju, który panuje..tak naucza Historia...oraz w czynniku ludzkim...
http://www.rp.pl/artykul/94664,556684-MTS-ustali--czy-Niemcy-zaplaca-za-zbrodnie.html
Unijni sędziowie ustalą, czy Niemcy zapłacą za zbrodnie
http://www.rp.pl/artykul/556986-Urzad-za-zaslona-tajemnicy-.html
Urząd za zasłoną tajemnicy
http://lex.pl/?cmd=artykul,7496,title,sady-nie-przeprowadzaja-dowodow-za-granica
Sądy nie przeprowadzają dowodów za granicą
http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2010/K_125_10.PDF
CBOS- Oceny instytucji publicznych - wrzesień 2010 (strona 9)
"AQUA" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/94664,556684-MTS-ustali--czy-Niemcy-zaplaca-za-zbrodnie.html
Unijni sędziowie ustalą, czy Niemcy zapłacą za zbrodnie
MTS, to nie Unia, a sprawa Niemiec przeciwko Włochom jest z grudnia 2008...
http://www.icj-cij.org/docket/files/143/14923.pdf
jak zwykle pod wrażeniem rzetelności dziennikarskiej
"ossa" napisał:
To są normalnie jaja , Polska jest państwem ŚWIECKIM
DOKŁADNIE!!!!!!!!!!
Słyszałem, jak to było. Tak z przecieków. Zebrała się ta rada, miała wybierać przewodniczącego. I zaraz ktoś zgłosił jako pierwszą kandydaturę księdza, bo to przecież "oczywista oczywistość", że jak gdzieś jest ksiądz, to jest najważniejszy. A wtedy nikt już się nie ośmielił zgłosić innego kandydata "rzeciw księdzu". I tyle.
Cóż, za komuny najważniejszy był z urzędu sekretarz PZPR... A teraz tak, jak to śpiewali w Kabarecie Olgi Lipińskiej "Nasza nowa siło przewodnia, w eleganckim czarnym kolorze...".
"kowboj" napisał:
Zebrała się ta rada, miała wybierać przewodniczącego
Ciekawe jaki jest skład rady?
"MS" napisał:
Rada Programowa
powołana zarządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 24 kwietnia 2009 r. na podstawie Art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 23 stycznia 2009r. o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury (Dz. U. Nr 26, poz. 157)
Skład Rady Programowej:
Ks. Antoni Dębiński – prof. dr hab., Przewodniczący Rady Programowej,
Włodzimierz Wróbel – dr hab., prof. UJ, Zastępca Przewodniczącego Rady Programowej,
Stefan Babiarz – sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego,
Dariusz Dudek – dr hab., prof. KUL, adwokat,
Katarzyna Gonera – sędzia Sądu Najwyższego,
Barbara Godlewska-Michalak – sędzia Sądu Apelacyjnego w Warszawie,
Aleksander Herzog – prokurator Prokuratury Generalnej,
Ewa Ibrom – sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie,
Grzegorz Janicki – prokurator Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie,
Wiesław Kozielewicz – sędzia Sądu Najwyższego,
Krystyna Mielczarek – sędzia Sądu Apelacyjnego w Łodzi,
Beata Mik – prokurator Prokuratury Generalnej,
Ewa Stryczyńska – sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie,
Zygmunt Truszkiewicz – dr hab., notariusz,
Andrzej Wrzyszcz – dr hab., radca prawny.
Chyba profesor Wróbel zrezygnował, poza tym aktualne chyba....
Przecież ten skład rady jest znany od dawna. Dlaczego teraz nasze oburzenie, że Ks. Prof jest na czele?
Czyłi skład Kraków, Lublin, Warszawa i Łódź.
(Zakładając,że Zygmunt Truszkiewicz i Andrzej Wrzyszcz też z tych miast)
[ Dodano: Pon Lis 01, 2010 10:12 pm ]
Nie mam nic przciwko tym miastom, ale potwierdza sie to co napisałem. Albo brak klucza, albo osoby z innym miast nie chcieli brać w tym udziału. Prokuratorowie to chyba z przydziału.
Z. Truszkiewicz - UJ...wybitny specjalista od pr. rolnego...
A i tak każdy wykładowca mówi aplikantom "cuś" innego na zajęciach. I oni sami nie wiedzą jak być powinno i jak należy do tego podejść na egzaminach. Oto UJEDNOLICENIE.
O ile wiem w szkole nie ma egzaminów. Są zaliczenia na punkty z poprzedniej tygodniowej "sesji" czyli tygodniowe zajęcia zaczynają sie od sprawdzenia wiadomości z poprzednich. I suma pinktóe zdobytych w ciągu szkolenia decyduje o lokacie.
Jak zwał, tak zwał
Powiedział do sędziego: okej stary. Trafił do celi
http://wiadomosci.onet.pl/cnn/powiedzial-do-sedziego-okej-stary-trafil-do-celi,1,3764098,wiadomosc.html
[code:1]urzędnika z uprawnieniami sędziowskimi (zajmującego się lżejszymi przestępstwami)[/code:1]
Ja bym zwrócił uwagę na ten fragment w kontekście dyskusji nad kognoicją sądów, powrotem asesury itd.
Bo okazuje się, że jak się chce to można i demokracja się od tego nie wali.
http://www.rp.pl/artykul/557856-Eksperci-krytycznie-o-pomyslach-sedziow-.html
Eksperci krytycznie o pomysłach sędziów
"AQUA" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/557856-Eksperci-krytycznie-o-pomyslach-sedziow-.html
Eksperci krytycznie o pomysłach sędziów
Doktrynalizm prawniczy w działaniu
przecież gdyby sędziowie wiedzieli lepiej, to eksperci byliby niepotrzebni....
http://www.rp.pl/artykul/557862-Sad-odpuscil--pieknego-kawalera-.html
Też troche o nas
[ Dodano: Wto Lis 02, 2010 8:31 am ]
http://www.rp.pl/artykul/344732,557842-Czy-wymiar-sprawiedliwosci-potrzebuje-reformy.html
Chyba nie było ?
"jano1976" napisał:
Powiedział do sędziego: okej stary. Trafił do celi
http://wiadomosci.onet.pl/cnn/powiedzial-do-sedziego-okej-stary-trafil-do-celi,1,3764098,wiadomosc.html
ciekawe komentarze
http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90440,8599205,Statystyka_moze_zabic.html
Do nas to też można odnieść.
http//www.rp.pl/artykul/55756,557842-Czy-wymiar-sprawiedliwosci-potrzebuje-reformy.html
"cezary" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/55756,557842-Czy-wymiar-sprawiedliwosci-potrzebuje-reformy.html
Cezary, kilka postów wyżej Ropuch wkleił linka do tego artykułu.
o przepraszam, nie zauważyłem, w takim razie proszę o usunięcie mojego posta.
Z drugiej strony dobre teksty, a tekst sędziego Wysockiego do nich należy, trzeba i warto czasami czytać dwa i więcej razy.
Niezrozumiała jest tylko dla mnie końcówka artykułu.
Protest prokuratorów
http://wyborcza.pl/1,75478,8597870,Protest_prokuratorow.html
Dodatkowo budżet obciążą gwarantowane przez ustawę trzyprocentowe podwyżki.
żenujące.........
"Dred" napisał:
Dodatkowo budżet obciążą gwarantowane przez ustawę trzyprocentowe podwyżki.
żenujące.........
wyjątkowo się z Panem zgodzę Panie Dred , żenujące
"Dred" napisał:
Dodatkowo budżet obciążą gwarantowane przez ustawę trzyprocentowe podwyżki.
żenujące.........
Skąd oni wzięli te 3 procenty
Czyżbym przeoczyła stosowny komunikat...
http://wyborcza.pl/1,75478,8596235,ONZ_upomina_Polske.html
ONZ upomina Polskę
"Tradycyjnie Polska została upomniana za przewlekłość w sądach i przeludnienie więzień. W następnym raporcie okresowym rząd będzie musiał poinformować, jak zrealizował te zalecenia"
"amelius" napisał:
Z drugiej strony dobre teksty, a tekst sędziego Wysockiego do nich należy, trzeba i warto czasami czytać dwa i więcej razy.
Niezrozumiała jest tylko dla mnie końcówka artykułu.
końcówka nawiązuje zapewne do tego fragmentu z początku :
Główne tezy dokumentu programowego zespołu doradców premiera są zbieżne z wnioskami formułowanymi na tym tle przez Krajową Radę Sądownictwa
"rudy kot" napisał:
Z drugiej strony dobre teksty, a tekst sędziego Wysockiego do nich należy, trzeba i warto czasami czytać dwa i więcej razy.
Niezrozumiała jest tylko dla mnie końcówka artykułu.
końcówka nawiązuje zapewne do tego fragmentu z początku :
Główne tezy dokumentu programowego zespołu doradców premiera są zbieżne z wnioskami formułowanymi na tym tle przez Krajową Radę Sądownictwa
Z pewnością
"Darkside" napisał:
Dodatkowo budżet obciążą gwarantowane przez ustawę trzyprocentowe podwyżki.
żenujące.........
wyjątkowo się z Panem zgodzę Panie Dred , żenujące
Jak na Gazetę o profilu rządowym i tak niezły tekst....
"jano1976" napisał:
Powiedział do sędziego: okej stary. Trafił do celi
http://wiadomosci.onet.pl/cnn/powiedzial-do-sedziego-okej-stary-trafil-do-celi,1,3764098,wiadomosc.html
Ciekawy jest ten twór : urzędnik z uprawnieniami sędziego.
[ Dodano: Wto Lis 02, 2010 8:30 pm ]
No coż brak edycji do poprawy błędu w cytowaniu. Składam samokrytkę.
poprawione- mod.
Wszystkie nasze posty na temat penalizacji i wręcz przeciwnie poszły do dygresyjek.
http://www.krs.pl/admin/files/200526.pdf
Stanowisko KRS z 15 października na temat charakteru prawnego kadencji członków zgromadzenia ogólnego sędziów okręgu
Trudno sie z tym stanowskiem nie zgodzić.
http://www.rp.pl/artykul/558322-Zmiana-warty-straznikow-ustawy-zasadniczej.html
Zmiana warty strażników ustawy zasadniczej
http://www.rp.pl/artykul/344732,558340-Wszyscy-sedziowie-chca-miec-wplyw-na-wybor-szefa.html
O wyborze nowych sędziów TK dyskutujemy tutaj
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=202201#202201
Przed chwilą minister rolnictwa Marek Sawicki powiedział w TVN24, że nie ma powodu żeby bogaci sędziowie nie płacili składki zdrowotnej. Na pytanie red. Kuźniara czy będą zmieniać przepisy w pakiecie odpowiedział : a dlaczego by nie? bla bla bla...
"Dred" napisał:
Przed chwilą minister rolnictwa Marek Sawicki powiedział w TVN24, że nie ma powodu żeby bogaci sędziowie nie płacili składki zdrowotnej. Na pytanie red. Kuźniara czy będą zmieniać przepisy w pakiecie odpowiedział : a dlaczego by nie? bla bla bla...
chodziło o piłkarskich...
Także słyszałam i pana posła Sawickiego i posła Kalinowskiego, którzy jak mantrę powtarzają, że bogaci sędziowie powinni płacić składki zdrowotne.
Myślę, że zdenerwowali się orzeczeniem TK i sędziowie będą ich wrogami.
Uważam, że pilnie musi zacząć występować nasz rzecznik i prostować te bzdury, bo składki zdrowotne płacimy.
Niestety kłamstwo często powtarzane staje się z czasem w świadomości społeczeństwa prawdą objawioną dla dziennikarzy, którzy nie mają żadnej wiedzy na ten temat. Trzeba działać szybko, zanim utrwali się ten idiotyzm
"beta" napisał:
Także słyszałam i pana posła Sawickiego i posła Kalinowskiego, którzy jak mantrę powtarzają, że bogaci sędziowie powinni płacić składki zdrowotne.
Myślę, że zdenerwowali się orzeczeniem TK i sędziowie będą ich wrogami.
Uważam, że pilnie musi zacząć występować nasz rzecznik i prostować te bzdury, bo składki zdrowotne płacimy.
Niestety kłamstwo często powtarzane staje się z czasem w świadomości społeczeństwa prawdą objawioną dla dziennikarzy, którzy nie mają żadnej wiedzy na ten temat. Trzeba działać szybko, zanim utrwali się ten idiotyzm
Może zorganizujmy akcję wsparcia tych posłów i przyłączmy się do ich pomysłu. Od siebie dorzućmy jeszcze pomysł, żeby obciążyć nas także podatkiem dochodowym - bo tak dalej być nie może, a cieżar przywilejów staje się nie do udźwignięcia.
"beta" napisał:
Uważam, że pilnie musi zacząć występować nasz rzecznik i prostować te bzdury, bo składki zdrowotne płacimy.oczywiście !!
Niestety nie jest to pierwszy idiotyzm wypowiedziany z ust przedstawicieli partii kameleonowej, której głównym celem zaraz po wyborach jest podział łupów w różnych instytucjach rządowych o profilu rolniczym (KRUS, ARIMR), parafrazując słowa Franza Maurera w "Psach" Pasikowskiego, czasy się zmieniają ale ci Panowie zawsze pchają się do władzy, obojętnie z kim tworzą koalicję rządową.
"Dred" napisał:
Przed chwilą minister rolnictwa Marek Sawicki powiedział w TVN24, że nie ma powodu żeby bogaci sędziowie nie płacili składki zdrowotnej. Na pytanie red. Kuźniara czy będą zmieniać przepisy w pakiecie odpowiedział : a dlaczego by nie? bla bla bla...
Przecież wyraźnie powiedział o bogatych sędziach, są tacy.... Biedni płacą.
"beta" napisał:
Uważam, że pilnie musi zacząć występować nasz rzecznik i prostować te bzdury,
To zadanie do rzecznika MS, ale także dla Jarocina.
A może dla MS wygodnie nie prostować, albo nie słuchają TVN24.
[ Dodano: Czw Lis 04, 2010 10:24 am ]
"rbk" napisał:
będą zmieniać przepisy w pakiecie odpowiedział : a dlaczego by nie? bla bla bla...
Przecież wyraźnie powiedział o bogatych sędziach, są tacy.... Biedni płacą.
Może coś się święci i ktoś przygotowuje grunt
"AQUA" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/557856-Eksperci-krytycznie-o-pomyslach-sedziow-.html
Eksperci krytycznie o pomysłach sędziów
Eksperci???? Ciekawe z jakiej dziedziny, bo na pewno nie z k.p.k.
"beta" napisał:
Także słyszałam i pana posła Sawickiego i posła Kalinowskiego, którzy jak mantrę powtarzają, że bogaci sędziowie powinni płacić składki zdrowotne.
Myślę, że zdenerwowali się orzeczeniem TK i sędziowie będą ich wrogami.
Uważam, że pilnie musi zacząć występować nasz rzecznik i prostować te bzdury, bo składki zdrowotne płacimy.
Niestety kłamstwo często powtarzane staje się z czasem w świadomości społeczeństwa prawdą objawioną dla dziennikarzy, którzy nie mają żadnej wiedzy na ten temat. Trzeba działać szybko, zanim utrwali się ten idiotyzm
No to zasypmy ich skrzynki mailowe informacjami o wysokości składek, które płacimy i zażądajmy publicznego sprostowania. Braku kompetencji nie można odpuszczać.
tylko bez zasypywania.... lepiej będzie jak skierujemy w tej sprawie pisma do osób, które głoszą takie informacje z żądaniem ich sprostowania, a przewodniczący klubów poselskich otrzymają ich kopie do wiadomości.
"Dred" napisał:
.... lepiej będzie jak skierujemy w tej sprawie pisma do osób,
To może do TVN24, bo posłowie raczej nie prostują
A może do Komisji Etyki Poselskiej; oczywiście nic im nie zrobią ale na drugi raz zanim coś "alną" to się zastanowią czy to jest zgodne z prawdą.
"jaro123" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/557856-Eksperci-krytycznie-o-pomyslach-sedziow-.html
Eksperci krytycznie o pomysłach sędziów
Eksperci???? Ciekawe z jakiej dziedziny, bo na pewno nie z k.p.k.
najgorsze to że komisja kodyfikacyjna mimo naszych apeli nie chciała sie z nami spotkać i podyskutować ani żadni tam"eksperci"
"okapi" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/557856-Eksperci-krytycznie-o-pomyslach-sedziow-.html
Eksperci krytycznie o pomysłach sędziów
Eksperci???? Ciekawe z jakiej dziedziny, bo na pewno nie z k.p.k.
najgorsze to że komisja kodyfikacyjna mimo naszych apeli nie chciała sie z nami spotkać i podyskutować ani żadni tam"eksperci"
a może ich na jakiś obiad zaprosić ? (to prawie na poważnie).
A przy okazji to wczoraj w Rp , gdy pisano o protestach to podano datę dni bez wokand 18-19.11.
to się może rozciągnie DBW
jestem na to przygotowany
"okapi" napisał:
najgorsze to że komisja kodyfikacyjna mimo naszych apeli nie chciała sie z nami spotkać i podyskutować ani żadni tam"eksperci"
Nie dotyczy to wszystkich komisji - w Katowicach konferencja nt Reforma postępowania cywilnego w świetle projektów Komisji Kodyfikacyjnej z udziałem zainteresowanych stron.
"beta" napisał:
Także słyszałam i pana posła Sawickiego i posła Kalinowskiego, którzy jak mantrę powtarzają, że bogaci sędziowie powinni płacić składki zdrowotne.
Myślę, że zdenerwowali się orzeczeniem TK i sędziowie będą ich wrogami.
Uważam, że pilnie musi zacząć występować nasz rzecznik i prostować te bzdury, bo składki zdrowotne płacimy.
Niestety kłamstwo często powtarzane staje się z czasem w świadomości społeczeństwa prawdą objawioną dla dziennikarzy, którzy nie mają żadnej wiedzy na ten temat. Trzeba działać szybko, zanim utrwali się ten idiotyzm
Moim zdaniem tu nie chodzi o to, czy sędziowie będą wrogami panów posłów, czy nie.
Chodzi natomiast o to, że to właśnie posłowie, wybrani w demokratycznych wyborach, nie wstydzą się i nie mają żadnych oporów, aby publicznie takie nieprawdziwie twierdzenia społeczeństwu przekazywać.
WSTYD !
"buszmen" napisał:
Nie dotyczy to wszystkich komisji - w Katowicach konferencja nt Reforma postępowania cywilnego w świetle projektów Komisji Kodyfikacyjnej z udziałem zainteresowanych stron.
przy czym - oceniając frekwencję - sędziowie byli akurat stroną niezbyt zainteresowaną ...
już się poprawili:
http://www.rp.pl/artykul/9157,558865-Ziemkiewicz--KRUS---prawda-i-mity.html
Sami sędziowie, którzy zakwestionowali zasadę opłacania przez państwo składek zdrowotnych wszystkim rolnikom, korzystają z podobnej zasady, jeśli idzie o ich składki emerytalne.
wcale się nie poprawili - przecież my nie przechodzimy na emeryturę. Nadal jesteśmy sędziami ze wszystkimi związanymi z tym konsekwencjami ( zakaz dodatkowego zarobkowania, zadawanie się z odpowiednim towarzystwem itp).
"kzawislak" napisał:
sędziowie byli akurat stroną niezbyt zainteresowaną ...
Moze to problem z dojazdem, czasem, pracą ablo aktywnością.
A moze zrobic konferencję On line - tylko nie wiem jak???
"bladyswit" napisał:
już się poprawili:
http://www.rp.pl/artykul/9157,558865-Ziemkiewicz--KRUS---prawda-i-mity.html
Sami sędziowie, którzy zakwestionowali zasadę opłacania przez państwo składek zdrowotnych wszystkim rolnikom, korzystają z podobnej zasady, jeśli idzie o ich składki emerytalne.
Nie pierwsza to i zapewne nie ostatnia bzdura wypowiadana przez Ziemkiewicza. Dziennikarz równie oporny na wiedzę jak Wildstein i równie jak on przekonany o swojej nieomylności, a z przeciwnej opcji np. Dominika Wielowieyska
"buszmen" napisał:
sędziowie byli akurat stroną niezbyt zainteresowaną ...
Moze to problem z dojazdem, czasem, pracą ablo aktywnością.
A moze zrobic konferencję On line - tylko nie wiem jak???
Taaa... Jak to było z tą baletnicą... i rąbkiem spódnicy.... ?
Buszmen, skąd Ty jesteś? Do Katowic jest super dojazd z wielu miejsc Polski... Ostatnio miałam przyjemność obserwować szkolenie w ramach Krajowej Szkoły - do Karpacza przyjechali ludzie z Zamościa, Lublina, Torunia, Olsztyna, Bydgoszczy... (których zresztą serdecznie pozdrawiam <hejka> ) Można? Można...jeśli się chce.....
"ujw" napisał:
Można? Można...jeśli się chce.....
taaaa.... ale wiele też zależy od tego kto prowadzi zajęcia
Senat zaostrza przepisy o ochronie funkcjonariuszy
http://lex.pl/?cmd=artykul,7668,title,senat-zaostrza-przepisy-o-ochronie-funkcjonariuszy
Pracodawcy apelują do prezydenta o nie podpisywanie ustawy o dniu wolnym w Święto Trzech
http://lex.pl/?cmd=artykul,7647,title,pracodawcy-apeluja-do-prezydenta-o-nie-podpisywanie-ustawy-o-dniu-wolnym-w-swieto-trzech-
Ja osobiście wolałbym wolne Zaduszki , tak aby spokojnie móc groby bliskich odwiedzić, a nie 3Króli ...
Prof. Bogusław Banaszak: jestem człowiekiem środka
http://lex.pl/?cmd=artykul,7648,title,prof-boguslaw-banaszak-jestem-czlowiekiem-srodka-
Polskie sądy są źle zarządzane
http://lex.pl/?cmd=artykul,7596,title,polskie-sady-sa-zle-zarzadzane-
Sędziów TK politycy wybiorą po swojemu
http://lex.pl/blogi/?p=442
"ujw" napisał:
Można...jeśli się chce.....
Masz rację
"Dred" napisał:
.... ale wiele też zależy od tego kto prowadzi zajęcia
Też masz rację
Dzisiaj dzień zgody
[ Dodano: Pią Lis 05, 2010 1:30 pm ]
"ujw" napisał:
Ostatnio miałam przyjemność obserwować szkolenie w ramach Krajowej Szkoły -
Tylko, że na te szkolenia są zapisy i jak wiesz najcześciej kilka miejsc na apelację. I chyba nadal dają zaświadczenia o szkoleniu. Jest jak znalazł przy ocenie
"buszmen" napisał:
Dzisiaj dzień zgodynie
"buszmen" napisał:
Ostatnio miałam przyjemność obserwować szkolenie w ramach Krajowej Szkoły -
Tylko, że na te szkolenia są zapisy i jak wiesz najcześciej kilka miejsc na apelację. I chyba nadal dają zaświadczenia o szkoleniu. Jest jak znalazł przy ocenie
No tak... pewnie masz rację... ale nadal .... KARPACZ - ZAMOŚĆ 9 godzin jazdy.... KARPACZ - OLSZTYN ponad 9 godzin Do Katowic jest o kilka (2-4 godz.) mniej!
Twoje wnioski są zbyt... pesymistyczne...
http://www.rp.pl/artykul/560016-Brak-adresu-ogranicza-prawo-do-sadu-.html
Brak adresu pozwanego ogranicza prawo do sądu
http://www.rp.pl/artykul/212825,560009-Urzednik-palnal--panstwo-odpowiada.html
Urzędnik palnął, państwo odpowiada
Bardzo interesująca notka o propozycjach dodatków do emerytur dla posłów, burmistrzów, prezydentów miast :
http://www.dzienniklodzki.pl/opinie/329201,smak-zmywaka,id,t.html
"1234" napisał:
Także słyszałam i pana posła Sawickiego i posła Kalinowskiego, którzy jak mantrę powtarzają, że bogaci sędziowie powinni płacić składki zdrowotne.
Myślę, że zdenerwowali się orzeczeniem TK i sędziowie będą ich wrogami.
Uważam, że pilnie musi zacząć występować nasz rzecznik i prostować te bzdury, bo składki zdrowotne płacimy.
Niestety kłamstwo często powtarzane staje się z czasem w świadomości społeczeństwa prawdą objawioną dla dziennikarzy, którzy nie mają żadnej wiedzy na ten temat. Trzeba działać szybko, zanim utrwali się ten idiotyzm
Może zorganizujmy akcję wsparcia tych posłów i przyłączmy się do ich pomysłu. Od siebie dorzućmy jeszcze pomysł, żeby obciążyć nas także podatkiem dochodowym - bo tak dalej być nie może, a cieżar przywilejów staje się nie do udźwignięcia.
No i ja bym jeszcze dodał podatek od nieruchomości (jak ktoś ma), abonament rtv, zlikwidowanie specjalnych przychodni dla sędziów , możliwośc używania koguta na samochodzie, gdy jedziemy do pracy, bezpłatne przeloty samolotem. Przecież tak obciążać budżet to czysta granda.
P.S. Dla panów posłów tudzież rozmaitych dziennikarzy - tekst przed p.s. proszę traktować jako ironię.
"ujw" napisał:
Ostatnio miałam przyjemność obserwować szkolenie w ramach Krajowej Szkoły -
Tylko, że na te szkolenia są zapisy i jak wiesz najcześciej kilka miejsc na apelację. I chyba nadal dają zaświadczenia o szkoleniu. Jest jak znalazł przy ocenie
No tak... pewnie masz rację... ale nadal .... KARPACZ - ZAMOŚĆ 9 godzin jazdy.... KARPACZ - OLSZTYN ponad 9 godzin Do Katowic jest o kilka (2-4 godz.) mniej!
Twoje wnioski są zbyt... pesymistyczne...
ujw ma racje
w katowicach tez dawali zaswiadczenia a byli tam Ci, ktorzy szkola tych, co szkola w KSSIP
to chyba kwestia mentalnosci
Wychodzi, że nie rozumiemy, ile dobrego chce zrobić dla nas Minister
Sądy muszą działać sprawniej
http://www.rp.pl/artykul/560771-Sady--musza-dzialac-sprawniej.html
pan minister ładnie dodał że nikt tyle razy jak on nie spotkał się z sędziami..prawda..sam zaświadczam
tylko co z tego wynikło????JEDNO WIELKI NIC
NIC-mnożniki
NIC-USP
wszelkie nasze uwagi(poza kosmetyką)dot.USP mimo wielomiesięcznych rozmów nie zostały uwzględnione podobnie jak mnożniki nie wzrosły nawet o włos...
po co w takim razie takie rozmowy?
nieodparcie sie nasuwa myśl że by pochwalić się że "rozmowy ,konsultacje prowadzono" oraz by przeciągnąć nas w czasie a zrobić i tak swoje
smutne
http//prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/463849,asystenci_i_pracownicy_sadow_bez_podwyzek.html
"larakroft" napisał:
Wychodzi, że nie rozumiemy, ile dobrego chce zrobić dla nas Minister
Sądy muszą działać sprawniej
http://www.rp.pl/artykul/560771-Sady--musza-dzialac-sprawniej.html
Powstrzymam się od niecenzuralnych słów ale tego się nie da czytać, Pan Minister praktycznie nie odpowiada na zadane mu pytanie, mówi to co chce powiedzieć, w sumie te same slogany od kilku miesięcy ... ludzie trzymajcie mnie :/ :/ :/ :/ :/
"okapi" napisał:
pan minister ładnie dodał że nikt tyle razy jak on nie spotkał się z sędziami..prawda..sam zaświadczamZwróćcie uwagę, że Pan Minister mówi w czasie przeszłym ,,rozmawiałem" czyli pewnie dalszych rozmów z jego strony już się nie przewiduje. Może to i dobrze? Nie tylko Jego czas jest przecież cenny...
tylko co z tego wynikło????JEDNO WIELKI NIC
NIC-mnożniki
NIC-USP
wszelkie nasze uwagi(poza kosmetyką)dot.USP mimo wielomiesięcznych rozmów nie zostały uwzględnione podobnie jak mnożniki nie wzrosły nawet o włos...
po co w takim razie takie rozmowy?
nieodparcie sie nasuwa myśl że by pochwalić się że "rozmowy ,konsultacje prowadzono" oraz by przeciągnąć nas w czasie a zrobić i tak swoje
smutne
http://www.polskatimes.pl/komentarze/328180,prokuratorzy-na-strajk-prosze-bardzo,id,t.html
Nie o nas ale moim zdaniem dobrze pokazuje sposób myślenia tzw. "znanych dziennikarz".
I teraz pytanie jeżeli tak myslą ci uważani zwykle za "rozsądnych" to jak myślą ci nie rozsądni.
I po dugie jakie mamy szanse w ogóle zaistnieć medialnie przy takim nastawieniu ?
"larakroft" napisał:
Wychodzi, że nie rozumiemy, ile dobrego chce zrobić dla nas Minister
Sądy muszą działać sprawniej
http://www.rp.pl/artykul/560771-Sady--musza-dzialac-sprawniej.html
Ale gdzie był dziennikarz w tej rozmowie? Równie dobrze wszystko, co powiedział Kwiatkowski w tym wywiadzie można by ściągnąć ze strony internetowej MS. Szkoda komentować
[ Dodano: Pon Lis 08, 2010 11:23 am ]
"ropuch" napisał:
http://www.polskatimes.pl/komentarze/328180,prokuratorzy-na-strajk-prosze-bardzo,id,t.html
Nie o nas ale moim zdaniem dobrze pokazuje sposób myślenia tzw. "znanych dziennikarz".
I teraz pytanie jeżeli tak myslą ci uważani zwykle za "rozsądnych" to jak myślą ci nie rozsądni.
I po dugie jakie mamy szanse w ogóle zaistnieć medialnie przy takim nastawieniu ?
Dla mnie Paradowska to jest przeciwny biegun dziennikarzy pokroju Wildsteina, Ziemkiewcza, Warzechy, Terlikowskiego. Podobna ignorancja, podobna powierzchowność, podobna pycha.
"ropuch" napisał:
http://www.polskatimes.pl/komentarze/328180,prokuratorzy-na-strajk-prosze-bardzo,id,t.html
Nie o nas ale moim zdaniem dobrze pokazuje sposób myślenia tzw. "znanych dziennikarz".
I teraz pytanie jeżeli tak myslą ci uważani zwykle za "rozsądnych" to jak myślą ci nie rozsądni.
I po dugie jakie mamy szanse w ogóle zaistnieć medialnie przy takim nastawieniu ?
Tak ten artykuł to piękne pole do popisu dla prokuratorów do wyjaśnienia, o co chodzi w proteście i gdzie należy zgłosić zadane w nim pytania. A tak swoją drogę to trzeba przynać, że ci ludzie, zwł. w aresztach przy tak długotrwałych śledztwach mają prawo do obrony poprzez upomnienie się dziennikarskie.
Ale tem artykuł ma bardzo cenne spostrzeżenie - iż ta wiadomość jest znacznei ciekawsza niż to dlaczego 2 panie wyrzucili z PIS. No niby parta która w każdej chwili może sięgnąć po władzę, kontrolująca władzę jako opozycja, a ten ruch kadrowy może budzić zwątpienie doką zmierza, żeby nie było za straszno, ale w sumie był to tak rozdmuchany temat i pokazywany jednak przez pryzmat dwóchpokrzywdzonych pań polityk, że naprawdę można było zwatpic, czym my naprawde żyjemy i jak faktyczne problemy kraju mają być rozwiązywane.
W sumie tu i dla nas taka przestroga, byśmy sami nie zgubli sił w dysputach wewnątrzorganzacyjnych o organizacji, no ale zobaczymy.
No i jednak pani redaktor nietrafiła na informację o naszych protestach, a przecież jakoś tak razem bywało, że szły informacje, no a może nie dało się napisać ciętego artykułu.
I tak na podobnym tle - dziś radiowo popołudnie zaczęło żyć temat świadczeń dla małżonków ambsadorów. I też się zastanwiałam nad tym, że ten tematjest bardziej intersujący, ważny. Ale w sumie jak słucham tych komentarzy telefonicznych ludzi niekoniecznie myślących o realiach, a przede wszytskim widzących, że ktoś jakieś pieniadze, to może i lepiej, że nei słucham tego o sobie.
Pan Minister bardzo dobrze przygotowany, stanowczy, konsekwetny i na pewno przekonywujący tym nieznająych tematu. A redaktor wcale nie tak źle zadawał pytania, bo jednak były w nich smaczki świadczące o świadomości problemu, a nie klepaninia sztampy. Rozmiar i forma tego wywiadu jednak nie pozwalała na więcej. W sumie MS mógł też przekonać swoim wypowiedziami z przyczyn wyżej uzasadnionych. No i czy dalsze drążnie coś by dało, przecież MS by tylko powtarzał, to co ma wyouczone, jako przygotowane, że planowane rozwiązania sa najlpesze z przyczyn dotychczas przez MS podanych. Wyzwaniem jest jak postawić kontrę budując własną odpowiedź.
"Włóczykij" napisał:
... Wyzwaniem jest jak postawić kontrę budując własną odpowiedź.To co ? Piszemy wspólnymi siłami artykuł pod tytułem:,,Ministerstwo Sprawiedliwości: będziemy reformować polskie sądownictwo do końca świata i jeden dzień dłużej"
"art_60" napisał:
... Wyzwaniem jest jak postawić kontrę budując własną odpowiedź.To co ? Piszemy wspólnymi siłami artykuł pod tytułem:,,Ministerstwo Sprawiedliwości: będziemy reformować polskie sądownictwo do końca świata i jeden dzień dłużej"
Dobry tytuł jak wiadomo jest bardzo ważny (wyobraźnia mnie ponisołą w rejon "i o jeden dzień dłużej", ale jeszcze stamtąd nie wróciłam ).
nie wiem czy to juz bylo. moim zdaniem skandal:
http://www.rp.pl/artykul/92106,561066.html
(...) Do ostatniej chwili ważyła się sprawa przesłuchania Bronisława Komorowskiego przed sądem. Prowadzący proces sędzia Piotr Ermich kilka miesięcy temu wystąpił do Kancelarii Prezydenta z pismem, w którym zwracał się o wskazanie możliwości i terminu przesłuchania głowy państwa w tej sprawie.
Niedawno do sądu nadeszła odpowiedź, podpisana przez sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta Krzysztofa Łaszkiewicza. Napisał on, że przesłuchanie prezydenta nie będzie możliwe wobec tego, że jest on "najwyższym reprezentantem władzy wykonawczej" mającym nadzór zwierzchni nad państwem i wobec zasady trójpodziału władzy.
W tym stanie rzeczy sąd zamknął proces i udzielił głosu stronom
"RP" napisał:
Niedawno do sądu nadeszła odpowiedź, podpisana przez sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta Krzysztofa Łaszkiewicza. Napisał on, że przesłuchanie prezydenta nie będzie możliwe wobec tego, że jest on "najwyższym reprezentantem władzy wykonawczej" mającym nadzór zwierzchni nad państwem i wobec zasady trójpodziału władzy.
Jakiś wybitny konstytucjonalista
A nie dałoby się go doprowadzić za pośrednictwem BOR-u?
"falkenstein" napisał:
A nie dałoby się go doprowadzić za pośrednictwem BOR-u?
Prezydent RP przymusowo doprowadzony na przesłuchanie w charakterze świadka na zarządzenie jakiegoś tam sędziego
Nooo, takim praworządnym państwem to Polska chyba nigdy nie będzie
http://www.sport.pl/MS2010/1,97763,7320350,Prezydent_Serbii_przed_sadem_po_toascie_szampanem.html
"Sandman" napisał:
RP napisał/a:
Niedawno do sądu nadeszła odpowiedź, podpisana przez sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta Krzysztofa Łaszkiewicza. Napisał on, że przesłuchanie prezydenta nie będzie możliwe wobec tego, że jest on "najwyższym reprezentantem władzy wykonawczej" mającym nadzór zwierzchni nad państwem i wobec zasady trójpodziału władzy.
Jakiś wybitny konstytucjonalista
co za absurd jakiś????
"Volver" napisał:
co za absurd jakiś????
Absurd przez duże "A".....ale Sąd to musiał "łyknąć"....
Musiał?
PS> Ciekawe czy prokuratura będzie w ramach zarzutów apelacyjnych podnosiła, iż Sąd uchybił przepisom kpk albowiem nie przeprowadził bardzo istotnego dowodu?
"rosan" napisał:
http://www.sport.pl/MS2010/1,97763,7320350,Prezydent_Serbii_przed_sadem_po_toascie_szampanem.htmlJeszcze nieco ponad 3 tygodnie i będzie pierwsza rocznica tego artykułu
czepiacie się, wodzu!
a może w Serbii działają sądy 24h
A jak to było rozwiązane w przypadku Kwaśniewskiego ? Chyba przy tej sprawie z Ałganowem było jakiś niuans ze stawiennictwem.
"Włóczykij" napisał:
A jak to było rozwiązane w przypadku Kwaśniewskiego ? Chyba przy tej sprawie z Ałganowem było jakiś niuans ze stawiennictwem.Niuans ze stawiennictwem dotyczył komisji śledczej zdaje się że w sprawie "lub czasopisma"
"suzana22" napisał:
Prezydent RP przymusowo doprowadzony na przesłuchanie w charakterze świadka na zarządzenie jakiegoś tam sędziego
Nooo, takim praworządnym państwem to Polska chyba nigdy nie będzie
Myślę, że żadne praworządne państwo ni pozwoliłoby na doprowadzenie głowy państwa
Chcecie być trzecią władzą
To najwyższego przedstawiciwla włądzy wykonawczej wypada jednka zaprosić
"markosciel" napisał:
Chcecie być trzecią władzą
To najwyższego przedstawiciwla włądzy wykonawczej wypada jednka zaprosić
coś mi się wydaje, że z artykułu wynika, ze on zaproszony z należytą pokorą został, ale nie miał ochoty zaproszenia przyjąć
Zresztą... raz to słyszeliśmy, że przyzwoici ludzie po sądach się nie włóczą?
A ja na ten przykład uważam rzecz całą za skandal niebywały.
Po pierwsze uważam, że w demokratycznym państwie taki polityk powinien być skończony. Już interpretację odmowy stawiennictwa Kwaśniewskiego przed komisje śledczą uważałem za lekko naciągana ale to już jest przegięcie. I znów wychodzi na to, że to co gdzie indziej jest normą (Clinton jakoś musiał zeznawać przed sądem, a spróbował by się migać to by go wywalili z urzędu), a u nas koniec demokracji by nastąpił.
Ja tam na miejscu s. ref. wystawiłbym nakaz doprowadzenia i nich się policja martwi wykonaniem. Chyba, że w istocie dowód był zbędny ale skoro tak to się nie trzeba było wygłupiać z wzywaniem.
ja również nakazałbym przymusowe doprowadzenie
http://www.nawokandzie.ms.gov.pl/node.php?sid=34&nid=112
Sędzia to jest służba
No to już wiecie, co prezydent Komorowski zrobi z nowelizacją USP, jak mu ją przedłożą do podpisu.
Dziś sędziowie to często osoby młode. Czy mają one doświadczenie, by wydawać wyroki sprawiedliwe, nie tylko formalnie zgodne z paragrafami?
– Na stanowisko sędziego Sądu Wojewódzkiego zostałem powołany w 1979 r., w wieku 32 lat. Sądziłem tam cywilne sprawy pierwszoinstancyjne, czyli już poważne i skomplikowane. I uważałem się za dojrzałego.
– Czyli zaczął pan sądzić będąc młodszym, niż dzisiejsi debiutanci?
– W wieku 25 lat zacząłem sądzić jako asesor, dwa lata później zostałem sędzią. Dziś, z perspektywy 63 lat życia, osoby w takim wieku wydają mi się niemal dziećmi, ale wada zbytniej młodości jest nieuchronnie przemijająca...
No i jak Sedzia Dąbrowski mógł orzekać w wieku 25 lat, a 32 był już SSW I chwała mu za to. Ale liczne grono "specjalistów" stwierdziło, że 27 lat to za mało na rejon ( 24 mgr prawa, później 3 lata aplikacji - wg starych zasad)
"Sandman" napisał:
Niedawno do sądu nadeszła odpowiedź, podpisana przez sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta Krzysztofa Łaszkiewicza. Napisał on, że przesłuchanie prezydenta nie będzie możliwe wobec tego, że jest on "najwyższym reprezentantem władzy wykonawczej" mającym nadzór zwierzchni nad państwem i wobec zasady trójpodziału władzy.
Jakiś wybitny konstytucjonalista
Bardzo fajna koncepcja. Jak np. zostaniemy wezwani do organu administracji państwowej w zwiazku z jakimś postępowaniem administracyjnym odpiszemy to samo powołujac się na wykładnię tego konstytucjonalisty.
"buszmen" napisał:
Malowanie, tynkowianie a co dalej - kładzenie płytek. Prawidłowa droga rozwoju
Będzie jak znalazł na przyszłość
ja już jestem gotowy
"Dred" napisał:
Malowanie, tynkowianie a co dalej - kładzenie płytek. Prawidłowa droga rozwoju
Będzie jak znalazł na przyszłość
ja już jestem gotowy
To tak jak ja
"ropuch" napisał:
Malowanie, tynkowianie a co dalej - kładzenie płytek. Prawidłowa droga rozwoju
Będzie jak znalazł na przyszłość
ja już jestem gotowy
To tak jak ja
I ja też
"sebus" napisał:
ropuch napisał/a:
Dred napisał/a:
buszmen napisał/a:
Malowanie, tynkowianie a co dalej - kładzenie płytek. Prawidłowa droga rozwoju
Będzie jak znalazł na przyszłość
ja już jestem gotowy
To tak jak ja
I ja też
Muszę przyznać, że też to umiem
To już mozna założyć spółkę z oddziałami w całej Polsce
Dyskusja o "dziele" S. Różyckiego jest tu http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=203650#203650
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,8635004,CBS_rozbil_gang_narkotykowy__Zulusa_.html
Rozbito gang Zulusa
"totep" napisał:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,8635004,CBS_rozbil_gang_narkotykowy__Zulusa_.html
Rozbito gang Zulusa
[ Dodano: Wto Lis 09, 2010 12:50 pm ]
"sblok" napisał:
nie wiem czy to juz bylo. moim zdaniem skandal:
http://www.rp.pl/artykul/92106,561066.html
(...) Do ostatniej chwili ważyła się sprawa przesłuchania Bronisława Komorowskiego przed sądem. Prowadzący proces sędzia Piotr Ermich kilka miesięcy temu wystąpił do Kancelarii Prezydenta z pismem, w którym zwracał się o wskazanie możliwości i terminu przesłuchania głowy państwa w tej sprawie.
Niedawno do sądu nadeszła odpowiedź, podpisana przez sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta Krzysztofa Łaszkiewicza. Napisał on, że przesłuchanie prezydenta nie będzie możliwe wobec tego, że jest on "najwyższym reprezentantem władzy wykonawczej" mającym nadzór zwierzchni nad państwem i wobec zasady trójpodziału władzy.
W tym stanie rzeczy sąd zamknął proces i udzielił głosu stronom
A ja uważam, że nie można było odpuścić. Należało zwrócić się o podanie konkretnego przepisu, który zdaniem autora odpowiedzi zwalnia Prezydenta ze stawiennictwa w Sądzie. W związku z tym, że takowego moim zdaniem nie ma należało o tym Adresata wezwania pouczyć i konsekwentnie wzywać informując, że jego niestawiennictwo uniemożliwia zakończenie procesu. W przypadku bezskuteczności kolejnych wezwań zawiesić i samemu zawiadomić nadzór o przyczynie.
[ Dodano: Wto Lis 09, 2010 12:53 pm ]
art 177 1 kpk: każda osoba wezwana w charakterze świadka ma obowiązek stawić się i złożyć zeznania To reguła. Czy jest gdzieś przepis szczególny .
http://www.rp.pl/artykul/560016.html
"Kilka lat temu adwokaci występowali o wyznaczenie kuratora, by zastępował „niezlokalizowanego” pozwanego. Teraz sądy się na to nie godzą. "
faktycznie się nie godzimy ? Na wniosek o ustanowienie kuratora.
jezeli nie udowodnią, ze go szukali, to nie. Musi byc co najmniej zaświadczenie z meldunków.
"larakroft" napisał:
Wychodzi, że nie rozumiemy, ile dobrego chce zrobić dla nas Minister
Sądy muszą działać sprawniej
http://www.rp.pl/artykul/560771-Sady--musza-dzialac-sprawniej.html
Puściłem do Rzepy artykuł polemiczny. Ciekawe, czy pójdzie i kiedy.
"kowboj" napisał:
Puściłem do Rzepy artykuł polemiczny. Ciekawe, czy pójdzie i kiedy.
W cytowanym przez Ciebie artykule nie doczytałem nic o ocenach okresowych i szkoleniu sedziów. W polemice chyba pisałeś o tym.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/464397,wybory_do_kssip_twarde_prawo_wygralo_z_obyczajem.html
Wybory do KSSiP: Twarde prawo wygrało z obyczajem
"AQUA" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/464397,wybory_do_kssip_twarde_prawo_wygralo_z_obyczajem.html
Wybory do KSSiP: Twarde prawo wygrało z obyczajem
Poczytajcie w komentarzach pod artykułem sytuację opisaną przez "aplikanta ogólnego".
Aplikant ogólny
GP niech zainteresuje się wczorajszymi decyzjami Dyrektora. Wtedy cały powyższy artykuł nabierze nowego wymiaru. Zmieniono diametralnie system liczenia punktów oraz ocen z poprawek na kilkanaście dni przed ostateczną listą kwalifikacyjną. Jaki miał w tym interes? Komuś bardzo zależy, żeby osoby ze słabszymi ocenami kontynuowały kształcenie na sędziów i prokuratorów. Proszę o interwencję GP bo po roku ciężkiej pracy jesteśmy robieni w balona, a nie mamy żadnych środków żeby zmienić te absurdalne decyzje.
W olbrzymim skrócie polega to na tym, iż początkowo miała być liczona suma ocen z praktyk oraz egzaminów łącznie 24 oceny (15 + 9). Nikt z poprzedniej dyrekcji tego nie kwestionował, aż do wczoraj kiedy otrzymaliśmy z KSSiP maila, że z ocen z praktyk będzie wyciągana średnia ocena i dołączana do 9 ocen z egzaminów (w sumie 10 ocen). Przez cały rok aplikanci pisali uzasadnienia w sądach, niejednokrotnie zabierając pracę do domu i pisząc je do późnej nocy. Wszystko aby dostać 5 z praktyk i zyskać 1 pkt nad osobą, która uzyskała 4. 1 punkt w liście kwalifikacyjnej to ok. 50 miejsc. Przy obecnych zasadach wyciągania średniej różnica pomiędzy osobą która dostała 5 a osobą która uzyskała 4 wynosi ok. 0,1 pkt co daje kilka miejsc na liście kwalifikacyjnej. Jest to bardzo korzystne dla osób, które uzyskały słabe oceny z praktyk. Druga sprawa- poprawki. Jednym z pierwszych egzaminów było napisanie wyroku karnego z uzasadnieniem co po miesiącu praktyk była zadaniem karkołomnym. Jednak podjęliśmy wyzwanie z wcale nie najgorszym skutkiem. Niektóre osoby jednak nie zdały tego egzaminu. Teraz mówi się nam, że ich negatywne oceny nie będą liczone a do listy kwalifikacyjnej brana będzie pod uwagę ocena z poprawki. Po roku nauki napisanie uzasadnienia do wyroku nie sprawia już nam problemu. Zatem spodziewamy się dobrych i bardzo dobrych ocen. Jak jednak one się mają do naszych wyników uzyskanych w lutym? Zaznaczam, iż osoba która uzyskała pozytywną ocenę nie ma prawa do poprawki. Zatem ktoś kto ciężką pracą wywalczył wtedy 3,5 pkt jest w gorszej sytuacji, niż osoba która uzyskała wówczas 0 pkt a teraz otrzyma 4 pkt.
Wszystko okraszone komentarzem od Dyrekcji (nazwiska osoby, która się pod tym podpisała z szacunku do jej zawodu nie podam) "Mam nadzieję, że przyjęta interpretacja przepisów nie wpłynie negatywnie na Wasze obecne obliczenia co do miejsca na liście kwalifikacyjnej. Wszyscy są dobrzy tylko niektórzy – dzisiaj - są lepsi. W przyszłości może być zmiana. Zależy to od Was!"
Zaznaczam, że do wczoraj przepisy były jasne i czytelne i nie wymagały "interpretacji". Walka toczy się o ogromną stawkę, bo nieznalezienie się w 150tce, która ma szansę na dalsze kształcenie oznacza de facto pozbawienie szans na wykonywanie zawodu sędziego lub prokuratora.
Pozostawienie takiej sytuacji zapewne będzie miało finał w kilkudziesięciu sprawach w sądzie administracyjnym. Ale czy o takim finale pierwszego historycznego rocznika aplikantów ogólnych marzyliśmy? Podczas ślubowania zobowiązaliśmy się do dbania o dobre imię KSSiP, ale nie daliśmy tym samym Dyrekcji przyzwolenia na oszustwa. Ale co mnie najbardziej boli to fakt, że jesteśmy oszukiwani przez nasze potencjalne (mimo wszystko mam nadzieję) środowisko niezależnych i niezawisłych sędziów.
Boszzzzzzzzz
"Mam nadzieję, że przyjęta interpretacja przepisów nie wpłynie negatywnie na Wasze obecne obliczenia co do miejsca na liście kwalifikacyjnej. Wszyscy są dobrzy tylko niektórzy – dzisiaj - są lepsi. W przyszłości może być zmiana. Zależy to od Was!"
Wydaje się to być cytatem z oficjalnego pisma skierowanego do aplikantów KSSiP-u...
W takim tonie do poważnych ludzi ok. 30-letnich, nierzadko posiadających rodzinę, doświadczenie zawodowe, dorobek naukowy....
Istnieje takie słowo: upupianie.
"falkenstein" napisał:
jezeli nie udowodnią, ze go szukali, to nie. Musi byc co najmniej zaświadczenie z meldunków.
zgadza się.art.144 paragraf 1 K.p.c. wymaga uprawdopodobnienia, a nie zawsze to dociera do pełnomocników...pewnie brak interesu po stronie powoda..
"suzana22" napisał:
"Mam nadzieję, że przyjęta interpretacja przepisów nie wpłynie negatywnie na Wasze obecne obliczenia co do miejsca na liście kwalifikacyjnej. Wszyscy są dobrzy tylko niektórzy – dzisiaj - są lepsi. W przyszłości może być zmiana. Zależy to od Was!"
Wydaje się to być cytatem z oficjalnego pisma skierowanego do aplikantów KSSiP-u...
W takim tonie do poważnych ludzi ok. 30-letnich, nierzadko posiadających rodzinę, doświadczenie zawodowe, dorobek naukowy....
Istnieje takie słowo: upupianie.
niepotrzebnie się aplikanci boją - zwyczajnie MS doszło do wniosku że ta 50 rocznie za kilka lat nie wystarczy
nie chcą asystentów i refów po starych aplikacjach bo ci jeszcze się nasłuchali od sędziów, przesiąknęli atmosferą i będą zbyt niezależni i jeszcze im się protestować zachce
a tak nowi grzeczni po duraczówce zapełnią wszystkie luki w każdym Pcimiu Dolnym
na marginesie jak był u nas aplikant z durczaówki to nawet nie wiedział, że uczy się w duraczówce
Ale co mnie najbardziej boli to fakt, że jesteśmy oszukiwani przez nasze potencjalne (mimo wszystko mam nadzieję) środowisko niezależnych i niezawisłych sędziów.
To uogólnienie nie jest na miejscu. Dotyczy to bardzo wąskiej grupy osób, z których nie wszyscy sa sędziami a ponadto bardziej tu decyduje niezrozumiała polityka kadrowa niż słuszne racje aplikantów. Podobnie postąpiono z aplikantami starej aplikacji.
[ Dodano: Sro Lis 10, 2010 12:17 pm ]
Zły cytat to nie Dark napisał ale on cytował i ja z jego cytatu wkleiłem
"buszmen" napisał:
Zły cytat to nie Dark napisał ale on cytował i ja z jego cytatu wkleiłempoprawiłem buszmenie ale nie spoczywaj na laurach
"Darkside" napisał:
poprawiłem buszmenie
serdeczne dzięki. Jak zawsze na posterunku <chatownik>
prawie o nas
przykład ....
wnioskodawca wychodzi bo rozstrzygnięcie proceduralne nie jest po jego mysli
trzy zdania odrębne w zwykłej wydawałoby się kwestii proceduralnej
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/porazka-grupy-poslow-pis-macierewicz-wychodzi-z-sa,1,3783467,wiadomosc.html
nie o nas ale o śląskich kołoczach ale jaki autor
http://www.echomiasta.pl/archiwum/Katowice/KAT_526_10.11.2010.pdf
"buszmen" napisał:
Puściłem do Rzepy artykuł polemiczny. Ciekawe, czy pójdzie i kiedy.
W cytowanym przez Ciebie artykule nie doczytałem nic o ocenach okresowych i szkoleniu sedziów. W polemice chyba pisałeś o tym.
O ocenach oczywiście tak, temat szkoleń już mi się nie zmieścił. Były ważniejsze.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/464457,dopiero_24_listopada_tk_orzeknie_czy_traktat_z_lizbony_jest_zgodny_z_konstytucja.html
Dopiero 24 listopada TK orzeknie, czy Traktat z Lizbony jest zgodny z konstytucją
nie o nas, ale... wklejam tu:
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/464580,jest_decyzja_unijni_urzednicy_dostana_w_2011_r_podwyzke.html
Jest decyzja: Unijni urzędnicy dostaną w 2011 r. podwyżkę
http://www.rp.pl/artykul/562794_Aplikanci-ogolni-podzieleni-na-grupy.html
Aplikanci ogólni podzieleni na grupy
http://www.rp.pl/artykul/562792_Czy-traktat-lizbonski-narusza-konstytucje.html
Czy traktat lizboński narusza konstytucję
Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia" ma 20 lat
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/464908,stowarzyszenie_sedziow_polskich_iustitia_ma_20_lat.html
20-lecie Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia"
http://www.bankier.pl/wiadomosc/20-lecie-Stowarzyszenia-Sedziow-Polskich-Iustitia-2242312.html
i linki powielające te same depesze
http://lex.pl/?cmd=artykul,7868,title,stowarzyszenie-iustitia-obchodzi-20-lecie
http://www.twojefinanse.eu/prawo/stowarzyszenie-sedziow-polskich-iustitia-ma-20-lat/
http://www.prasa.newsy24-7.info/2010/11/13/stowarzyszenie-sedziow-polskich-iustitia-ma-20-lat/
http://stooq.pl/n/?f=384323
http://www.obwarowani.pl/2010/11/13/stowarzyszenie-sedziow-polskich-iustitia-ma-20-lat/
http://www.rp.pl/artykul/563124_Mniej-nadzoru-dla-sedziow-penitencjarnych.html
Sędziowie penitencjarni mają mniej pracy z nadzorem
Nie o nas, ale do nas..........
http://ms.gov.pl/pl/informacje/news,2780,list-ministra-sprawiedliwosci-na-xx-lecie.html
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/309177,strajk-polskich-sedziow-prokuratorow-tez.html
ale na XX leciu nie było kilkudziesieciu sedziów (jak pisze gazeta) tylko prawie 200
Obchody 20 - lecia IUSTITII świetnie przygotowane i zorganizowane, gratulacje dla zarządu i Prezesa.
A że Minister zlekceważył.. to przecież nic nowego, jego problem. Może to i lepiej, niż udawanie, że ma dla nas jakiś szacunek...
http://tvp.info/informacje/polska/sedzia-i-prokuratorzy-beda-walczyc-o-pieniadze/3329759
– Działania prokuratorów świadczą o tym, że oceny wyrażane przez środowiska sędziowskie nie są odosobnione, a wymiar sprawiedliwości wymaga zmian – powiedział Przymusiński pytany o protest prokuratorów.
Minister sprawiedliwości: w 2011 r. wynagrodzenia sędziów wzrosną o ok. 4 proc.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/464971,minister_sprawiedliwosci_w_2011_r_wynagrodzenia_sedziow_wzrosna_o_ok_4_proc.html
"Jola" napisał:
Obchody 20 - lecia IUSTITII świetnie przygotowane i zorganizowane, gratulacje dla zarządu i Prezesa.
A że Minister zlekceważył.. to przecież nic nowego, jego problem. Może to i lepiej, niż udawanie, że ma dla nas jakiś szacunek...
Pan Minister musiałby spojrzeć w dziesiątki par oczu, tych samych oczu, które patrzyły na Jego Majestat, kiedy wygłaszał obietnice z Zegrza 2009...
Tak jak sądziliśmy - w większości - orzeczenie TK to nie ucho igielne ale braaama
Pan Minister, chcąc okazać lekceważenie nam, zlekceważył też przy okazji te osoby, które na zaproszenie odpowiedziały i przyszły
"Allegro" napisał:
Obchody 20 - lecia IUSTITII świetnie przygotowane i zorganizowane, gratulacje dla zarządu i Prezesa.
A że Minister zlekceważył.. to przecież nic nowego, jego problem. Może to i lepiej, niż udawanie, że ma dla nas jakiś szacunek...
Pan Minister musiałby spojrzeć w dziesiątki par oczu, tych samych oczu, które patrzyły na Jego Majestat, kiedy wygłaszał obietnice z Zegrza 2009...
No, i musiałby wysłuchać krytycznych słów pod adresem nowego projektu zmian do usp, jakie padły m.in. z ust I Prezesa Sądu Najwyższego. Jak również krytycznych słów o modelu kształcenia przyszłych sędziów, które wygłosił Prezes Krajowej Rady Sądownictwa.
Co więcej, może padałyby niewygodne pytania, z których trudno byłoby wybrnąć?
Minister lekceważy nie tylko nas. Ostatnio nie pojawił się na konferencji w SNie, gdzie przewidziano dla niego na początku 45 minut. Najpierw powiadomił, że się spóźni około 2 godzin, co spowodowało przesunięcie w programie. Potem zarządzono przerwę, aby poczekać na ministra, który nawet nie powiadomił. że go nie będzie.
Sprawozdanie: Sesja "Samorządność sędziowska i pozycja władzy sądowniczej w Polsce"
http://www.etykaprawnicza.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1759&Itemid=105
XX- lecie według Rzeczpospolitej
http://www.rp.pl/artykul/563962_Stowarzyszenie-Sedziow-Iustitia-ma-20-lat.html
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,8658351,Minister__sedziowie__obok_nauczycieli__dostana_wieksze.html
Minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski powiedział, że sędziowie poza nauczycielami, są jedną z dwóch grup zawodowych finansowanych z budżetu państwa, które mają w przyszłym roku wzrost wynagrodzeń.
Na socjotechnikę minister ma zawsze czas.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/465059,dwa_razy_mniej_rozpraw_to_bedzie_tydzien_protestow_w_wymiarze_sprawiedliwosci.html
[ Dodano: Pon Lis 15, 2010 7:48 am ]
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/465046,sadowa_sluzba_doreczeniowa_zastapi_poczte.html
[ Dodano: Pon Lis 15, 2010 7:49 am ]
http://www.rp.pl/artykul/563962_Stowarzyszenie-Sedziow-Iustitia-ma-20-lat.html
"Rafał R" napisał:
[ Dodano: Pon Lis 15, 2010 7:49 am ]
http://www.rp.pl/artykul/563962_Stowarzyszenie-Sedziow-Iustitia-ma-20-lat.html
Faktycznie było aż tak źle, że użyciu słowa "wielu" odnośnie kwestionujących protesty było aktualne ?
Dwa razy mniej rozpraw - to będzie tydzień protestów w wymiarze sprawiedliwości
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/465059,dwa_razy_mniej_rozpraw_to_bedzie_tydzien_protestow_w_wymiarze_sprawiedliwosci.html
W Polsce zatrudnionych jest ponad 10 tys. sędziów, ponad 13,5 tys. prokuratorów, ponad 40 tys. urzędników sądowych oraz prawie 30 tys. pracowników więziennictwa. Według różnych wyliczeń co roku każdy Polak płaci na utrzymanie sędziów, prokuratorów oraz administracji związanej z systemem sprawiedliwości od 270 do nawet 300 zł rocznie.
To ostatnie zdanie mnie powaliło ... a czy Gazeta Prawna nie zauważa, że dzięki Sędziom i Prokuratorom ten "każdy" Polak może liczyć na ochronę prawną, dzięki czemu może spokojnie prowadzić swoje biznesiki, może spać spokojnie itp. .... Tu przydałaby się odpowiednia reakcja odpowiednich osób ....
http://www.etykaprawnicza.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1759&Itemid=105
Następnie przemówił prof. B. Zdziennicki, prezes Trybunału Konstytucyjnego, który podkreślił rolę sędziów delegowanych do pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości w kształtowaniu obecnej pozycji władzy sądowniczej. W jego ocenie, w interesie sędziów leży to, aby do Ministerstwa byli delegowani najlepsi sędziowie. Delegacja powinna stanowić dla sędziego wyróżnienie. B. Zdziennicki wskazał także na szczególną rolę sędziów, którzy reprezentują wymiar sprawiedliwości, wobec czego „Iustitia” nie powinna stosować metod protestu charakterystycznych dla związków zawodowych. Rolą Stowarzyszenia powinno być raczej proponowanie zmian legislacyjnych w zakresie wynagrodzeń i przyspieszenia postępowań sądowych. Przypomniał, że Trybunał Konstytucyjny stwierdził konstytucyjność nadzoru Ministra Sprawiedliwości nad sądami, ponieważ nadzór ten nie obejmuje działalności orzeczniczej sądów, a więc nie narusza zasady niezawisłości sędziowskiej.
ale biografia Pana Prezesa TK wiele tłumaczy http://pl.wikipedia.org/wiki/Bohdan_Zdziennicki
Więcej nie napiszę ....
"Darkside" napisał:
Dwa razy mniej rozpraw - to będzie tydzień protestów w wymiarze sprawiedliwości
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/465059,dwa_razy_mniej_rozpraw_to_bedzie_tydzien_protestow_w_wymiarze_sprawiedliwosci.html
W Polsce zatrudnionych jest ponad 10 tys. sędziów, ponad 13,5 tys. prokuratorów, ponad 40 tys. urzędników sądowych oraz prawie 30 tys. pracowników więziennictwa. Według różnych wyliczeń co roku każdy Polak płaci na utrzymanie sędziów, prokuratorów oraz administracji związanej z systemem sprawiedliwości od 270 do nawet 300 zł rocznie.
To ostatnie zdanie mnie powaliło ... a czy Gazeta Prawna nie zauważa, że dzięki Sędziom i Prokuratorom ten "każdy" Polak może liczyć na ochronę prawną, dzięki czemu może spokojnie prowadzić swoje biznesiki, może spać spokojnie itp. .... Tu przydałaby się odpowiednia reakcja odpowiednich osób ....
Ciekawe, czy jak zwykle liczą razem z wydatkami na więziennictwo... Stawiam dolary przeciwko orzechom, że tak.
cytat z artykułu w rzepie :
Wielu też twierdziło, że akcje protestacyjne organizowane przez stowarzyszenie szkodzą całemu środowisku.
otóż, nie wielu, a jeden mówca ( profesor Zdziennicki ) i to nie takimi słowami. Wręcz przeciwnie, pozostali mówcy wyrażali raczej zrozumienie , a tym czego mi najbardziej brakowało w wystąpieniach to właśnie brak jakichkolwiek sugestii JAK Iustitia ma zabiegać o to , aby jej głos był wysłuchiwany, żeby przedstawiciele władz chcieli jej słusznych argumentów ( bo , że są słuszne- to zgodzili sie wszyscy VIPowie obecni ) słuchać. pytanie JAK ciągle jest aktualne...
Wrocław: sądom grozi paraliż, strajkują prawnicy
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/wroclaw/wroclaw-sadom-grozi-paraliz-strajkuja-prawnicy,1,3786483,region-wiadomosc.html
tak to robi Wrocław... [bez komentarza]
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/wroclaw/wroclaw-sadom-grozi-paraliz-strajkuja-prawnicy,1,3786483,region-wiadomosc.html
Na stronie Stowarzyszenia Asystentów dostępnych jest kilka nowych projektów rozporządzeń przygotowanych przez MS do noweli usp:
http://asystentsedziego.org/index.php?strona=news&id=31
"Darkside" napisał:
"każdy Polak p ł a c i na u t r z y m a n i e sędziów,prokuratorów, administracji 250-300 zł rocznie..."
obrzydliwa, jeszcze raz, obrzydliwa tuba prorządowej propagandy...
czy moje to budynki sądowe?
czy mój to papier, spinacze, teczki, archiwa,panie które sprzątają, firmy które remontują
czy moje to komputery czy moje to sale rozpraw czy moja to toga?
czy moje to sekretarki?
nasze są tylko umysły, którymi z całego serca za cenę niekiedy ogromnych wyrzeczeń służymy...noc i dzień...od chwili założenia łańcucha po stan spoczynku, którego wielu z nas po prostu nie doczekuje
Praso- rządzie!!,jeżeli, nie chcecie, aby Naród to miał--zabierzcie to Polakom,najwyraźniej nie mogą sobie pozwolić na luksus niezawisłego, nowoczesnego, sprawiedliwego sądu...O to chodzi?
A może by tak po każdej tego typu "informacji" słać wyjaśnienia, sprostowania.
"violan" napisał:
może by tak po każdej tego typu "informacji" słać wyjaśnienia, sprostowania.
nie opublikują.nawet jak piszemy.
pamiętam jak w 1997? dali fotografię jednego sędziego na pół strony,w "rzepie" z dopiskiem "mafia"..to po paru latach , informacja o uniewinnieniu przez sąd dyscyplinarny..najmniejszą czcionką była wpisana w tej samej gazecie na podrzędnej stronie....podobnie byłoby w "Gazecie Prawnej" i słowa o świętym [prawie wyrażania różnych poglądów...(szkoda że nieustannie tendecyjnie pisanych...brrr)
może załóżmy fundusz..celowy na zlecanie pisania dokładnie odwrotnych artykułów, a wręcz podobnie tendencyjnych..???(chętnieopodatkuję się na ten cel--co miesiąc)...tak jak to robił pewien facet w stanie wojennym , będąc rzecznikiem..wbrew prawdzie ( a tu prawda jest za nami!!!) pisał dokładnie odwrotnie niż było..i byli nadal tacy, którzy go cytowali...wiem , ze to niemoralna propozycja..z góry przepraszam nią...
Jeśli nawet nie opublikują, to ku własnej satysfakcji ) można jednak przesyłać, a na stronie Iustiti umieszczać wyjaśnienia (oczywiście z dopiskiem, że wysłano, ale nie uwzględniono).
Kto to przeczyta, skoro nawet piszemy, że sędziowie nie czytają ? Warto próbować
"Volver" napisał:
może załóżmy fundusz..celowy na zlecanie pisania dokładnie odwrotnych artykułów, a wręcz podobnie tendencyjnych..???(chętnieopodatkuję się na ten cel--co miesiąc)
Jestem za. Temat ten wraca co jakiś czas jak...wyrzut sumienia. Za mało nas w mediach tzn. w pożądanej przez nas formie i tematyce. I proszę mi nie mówić, że nie wydrukują, jak sie zapłaci to wydrukują.
Dziś usłyszałam, że jeśli stać nas na Sobieskiego to i stać na profesjonalne coś na kształt biura prasowego. Dużo w tym racji...
[ Dodano: Pon Lis 15, 2010 6:17 pm ]
"Włóczykij" napisał:
Jeśli nawet nie opublikują, to ku własnej satysfakcji ) można jednak przesyłać, a na stronie Iustiti umieszczać wyjaśnienia (oczywiście z dopiskiem, że wysłano, ale nie uwzględniono).
Kto to przeczyta, skoro nawet piszemy, że sędziowie nie czytają ? Warto próbować
Na stronach Is to za mało. Jeśli dociera bzdura do powszechnej wiadomości, to contra tez powinna tam docierać.
W związku z dyskusją: jak najbardziej OK, ale tego jest tyle, że ja sam nie wyrobię. Potrzebuję osób, które będą w moim imieniu takie pisma przygotowywać i będą też wyszukiwać teksty, na które trzeba zareagaować.
Czekam na zgłoszenia na PW do Zespołu Medialnego.
Jarocinie bardzo fajnie Pewnie, że inaczej się nie da, bo kto to wszystko przerobi. Być może już to poszlo, ale tak na wszelki wypadek - może jeszcze tylko ogłoszenie umieścić na stronie ogólnodostępnej plus komunikaty sieciowo-oddziałowe (kiedyś zespół od współpracy zagranicznej coś takiego wysłał), żeby sieć zapytania (naboru) była szersza (chyba że jednak świadomie ograniczasz nabór do tu pisujących ).
O Lublinie
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8664110,Sedziowie_i_prokuratorzy_beda_protestowac.html
[ Dodano: Pon Lis 15, 2010 6:51 pm ]
I tu też
http://www.kurierlubelski.pl/region/lublin/332664,lubelskie-sedziowie-i-prokuratorzy-beda-protestowac,id,t.html
"mitesek" napisał:
tak to robi Wrocław... [bez komentarza]
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/wroclaw/wroclaw-sadom-grozi-paraliz-strajkuja-prawnicy,1,3786483,region-wiadomosc.html
Brawa dla Maćka Nitry i Tomka Salwy z prokuratury oraz waszego Tadka
"KOP" napisał:
tak to robi Wrocław... [bez komentarza]
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/wroclaw/wroclaw-sadom-grozi-paraliz-strajkuja-prawnicy,1,3786483,region-wiadomosc.html
Brawa dla Maćka Nitry i Tomka Salwy z prokuratury oraz waszego Tadka
Ogłoszenia o proteście prokuratorów wiszą w budynku sądów wrocławskich i prokuratury, nawet na drzwiach bufetu sądowego
nie wiem czy było ....
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,81048,8658028,Minister_sprawiedliwosci_w_sprawie_zapowiadanego_protestu.html
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/465281,zaprotestuja_sedziowie_i_prokuratorzy.html
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/465245,sedzia_tk_musi_byc_jak_mikrochirurg_a_nie_jak_rzeznik.html
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/465248,organizacje_pozarzadowe_ostro_krytykuja_wybory_do_trybunalu_konstytucyjnego.html
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/465232,sedziowie_alarmuja_sady_zostana_zawalone_sprawami_dot_lamania_zakazu_palenia.html
[ Dodano: Wto Lis 16, 2010 8:17 am ]
http://www.rp.pl/artykul/564389_Mniejsze-sady-to-krotsze-procesy.html
"jarocin" napisał:
W związku z dyskusją: jak najbardziej OK, ale tego jest tyle, że ja sam nie wyrobię. Potrzebuję osób, które będą w moim imieniu takie pisma przygotowywać i będą też wyszukiwać teksty, na które trzeba zareagaować.
Czekam na zgłoszenia na PW do Zespołu Medialnego.
Mam taki pomysł, może to wynika z przemęczenia,zniechęcenia itp. ale napiszę. Skoro pracodawca ponosi koszty utrzymania działaczy związkowych, skoro tylu sędziów oddelegowywanych jest do MS, gdzie to w dlaszym cięgu ich macierzyste sądu ponoszą znaczną cześć ich wynagordzenia, to może również należałoby wprowadzić przepis, iż członkowie zarządu Iustiti, a niech tam - również członkowie władz oddziałów Iustiti, są zwolnieni z orzekania, pracy w swych sądach i tak jak sędziowie delegowani do MS skupiają sie jedynie przez ten okres na pracy w Stowarzyszeniu - tak dla równości sił.
"KOP" napisał:
tak to robi Wrocław... [bez komentarza]
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/wroclaw/wroclaw-sadom-grozi-paraliz-strajkuja-prawnicy,1,3786483,region-wiadomosc.html
Brawa dla Maćka Nitry i Tomka Salwy z prokuratury oraz waszego Tadka
co do braw Prezes naszego oddziału ma sesję 17.11.
"kzawislak" napisał:
co do braw Prezes naszego oddziału ma sesję 17.11.Faktycznie to skandal sądzić w Katarzyny
"romanoza" napisał:
co do braw Prezes naszego oddziału ma sesję 17.11.Faktycznie to skandal sądzić w Katarzyny
noooo ... sam widzisz romi
"kzawislak" napisał:
noooo ... sam widzisz romiAle chyba gorzej, gdyby sądził w Romana
"romanoza" napisał:
noooo ... sam widzisz romiAle chyba gorzej, gdyby sądził w Romana
w Romana na szczęście nie ... ale za to 17.11
proszzzz
"kzawislak" napisał:
tak to robi Wrocław... [bez komentarza]
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/wroclaw/wroclaw-sadom-grozi-paraliz-strajkuja-prawnicy,1,3786483,region-wiadomosc.html
Brawa dla Maćka Nitry i Tomka Salwy z prokuratury oraz waszego Tadka
co do braw Prezes naszego oddziału ma sesję 17.11.
Stąd ta wypowiedź zapewne:
Zasadą jest, że jeśli ktoś wyznaczył termin rozprawy na dzień protestu, zanim znana była jego data, to nie odwołuje rozprawy - zastrzega sędzia Tadeusz Szewioła, szef wrocławskiego oddziału Stowarzyszenia Sędziów Iustitia.
"amelius" napisał:
Zasadą jest, że jeśli ktoś wyznaczył termin rozprawy na dzień protestu, zanim znana była jego data, to nie odwołuje rozprawy - zastrzega sędzia Tadeusz Szewioła, szef wrocławskiego oddziału Stowarzyszenia Sędziów Iustitia.
To znaczy wyznaczył termin na 17 czy 18 listopada jeszcze gdzieś pod koniec sierpnia, czyli prawie trzy miesiące temu. Są tacy?
"violan" napisał:
Zasadą jest, że jeśli ktoś wyznaczył termin rozprawy na dzień protestu, zanim znana była jego data, to nie odwołuje rozprawy - zastrzega sędzia Tadeusz Szewioła, szef wrocławskiego oddziału Stowarzyszenia Sędziów Iustitia.
To znaczy wyznaczył termin na 17 czy 18 listopada jeszcze gdzieś pod koniec sierpnia, czyli prawie trzy miesiące temu. Są tacy?
a co w tym dziwnego ? wielokrotnie zdarzało się, że gdy czekałem na opinię odraczałem sprawy na 4 -6 miesięcy, a raz nawet na 9 miesięcy ...
Uchwała Nr 1728/2010
Krajowej Rady Sądownictwa
z dnia 4 listopada 2010 r.
w sprawie sposobu i trybu zapraszania kandydatów do przeprowadzania przez zespół
rozmów indywidualnych z kandydatami do pełnienia urzędu sędziego.
W związku z § 19 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia
13 listopada 2007 roku w sprawie Szczegółowego trybu działania Krajowej Rady
Sądownictwa oraz postępowania przed Radą ustala się następujące zasady zapraszania
kandydatów do przeprowadzania rozmów indywidualnych z zespołami:
1. Zespoły po uzgodnieniu stanowiska w trybie § 18 cytowanego rozporządzenia
przedstawiają Radzie wstępną informację o wszystkich kandydatach ubiegających się
o stanowisko sędziego.
2. W uzasadnionych przypadkach zespół występuje z wnioskiem o przeprowadzenie
rozmów indywidualnych z wszystkimi bądź częścią kandydatów wskazując przesłanki,
dla których składają propozycję o rozmowę ze wskazanymi uczestnikami
postępowania.
3. Krajowa Rada Sądownictwa podejmuje uchwałę w przedmiocie zapraszania
kandydatów w celu odbycia rozmowy.
http://www.krs.pl/admin/files/200539.pdf
"violan" napisał:
Zasadą jest, że jeśli ktoś wyznaczył termin rozprawy na dzień protestu, zanim znana była jego data, to nie odwołuje rozprawy - zastrzega sędzia Tadeusz Szewioła, szef wrocławskiego oddziału Stowarzyszenia Sędziów Iustitia.
To znaczy wyznaczył termin na 17 czy 18 listopada jeszcze gdzieś pod koniec sierpnia, czyli prawie trzy miesiące temu. Są tacy?
Tak są, aktualne terminy ropzraw to koniec lutego, początek marca 2011 roku i to jest w realiach mojego sądu nieodległy termin.
"Darkside" napisał:
Zasadą jest, że jeśli ktoś wyznaczył termin rozprawy na dzień protestu, zanim znana była jego data, to nie odwołuje rozprawy - zastrzega sędzia Tadeusz Szewioła, szef wrocławskiego oddziału Stowarzyszenia Sędziów Iustitia.
To znaczy wyznaczył termin na 17 czy 18 listopada jeszcze gdzieś pod koniec sierpnia, czyli prawie trzy miesiące temu. Są tacy?
a co w tym dziwnego ? wielokrotnie zdarzało się, że gdy czekałem na opinię odraczałem sprawy na 4 -6 miesięcy, a raz nawet na 9 miesięcy ...
w tej wypowiedzi ciekawsze jest chyba, skąd się wzięła ta zasada
"kzawislak" napisał:
w tej wypowiedzi ciekawsze jest chyba, skąd się wzięła ta zasadaja niczego nie odwoływałem , zwyczajnie zmieniałem termin o czym informowałem strony
"kzawislak" napisał:
w tej wypowiedzi ciekawsze jest chyba, skąd się wzięła ta zasada
pewnie jak zwykle.....z jakiegoś zbioru
"andrzej74" napisał:
Zasadą jest, że jeśli ktoś wyznaczył termin rozprawy na dzień protestu, zanim znana była jego data, to nie odwołuje rozprawy - zastrzega sędzia Tadeusz Szewioła, szef wrocławskiego oddziału Stowarzyszenia Sędziów Iustitia.
To znaczy wyznaczył termin na 17 czy 18 listopada jeszcze gdzieś pod koniec sierpnia, czyli prawie trzy miesiące temu. Są tacy?
Tak są, aktualne terminy ropzraw to koniec lutego, początek marca 2011 roku i to jest w realiach mojego sądu nieodległy termin.
A ja, jako PW w dniu 18 listopada idę w zastępstwie za chorego sędziego na sesję, którą wyznaczył 4 miechy nazad. Innego wyjścia ni ma.
"krzysieks1975" napisał:
zaraz dostaniesz bana
A ja, jako PW w dniu 18 listopada idę w zastępstwie za chorego sędziego na sesję, którą wyznaczył 4 miechy nazad. Innego wyjścia ni ma.
A ja mam jutro ozety wyznaczone jeszcze na początku lipca. , ale za mój jedyny sędzia w wydziale ma dwa dni bez wokandy przy moim pełnym poparciu.
Zakaz palenia - kolejny bubel prawny
http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,91152,8664180,Zakaz_palenia___kolejny_bubel_prawny.html
http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,35211,8655135,Minister_Kwiatkowski__Gorzowianie_powinni_wiedziec_.html
[ Dodano: Wto Lis 16, 2010 4:26 pm ]
No to już wiemy, dlaczego Minister nie przybył na XXlecie.
"Darkside" napisał:
w tej wypowiedzi ciekawsze jest chyba, skąd się wzięła ta zasadaja niczego nie odwoływałem , zwyczajnie zmieniałem termin o czym informowałem strony
takoż i ja uczyniłam ...
właśnie w TVP 1 w Wiadomościach mowa o naszym i Prokuratorów proteście
NIe mogę wyjść z szoku, ile zarabiam
a następnie o złym sądzie, który zabrał dzieci rodzicom.......
no i oczywiście rzecznik MS jak to my niewdzięczni jako nieliczni dostaniemy podwyżki!
jakie k... podwyżki!!!
najgorsze to, że zaraz potem jakiś temat o bezdusznych sędziach którzy zabrali rodzinie dziecko
zbieg okoliczności!? nie sądzę!
właśnie dowiedziałem się, że zarabiam 9500 zł w "rejonie"
podam źródło - Wiadomości TVP
co to za stawki (wprawdzie średnie) ale chyba niemożliwe
jak patrzę na wydruk i nie wierzę
no chyba, ze moi koledzy w innych sądach rejonowych tak zarabiają
istotnie - stawki średnie ciekawe, może potraktujemy je roszczeniowo?...
a następny temat o łątwości odbierania dzieci przez Sądy - w mojej ocenie zbiegiem okoliczności nie był
Tylko ciekawe, dlaczego nie wymyslili nic na prokuratorów.....
Kiedy zaostrzamy protest?
http://www.tvp.pl/gorzow-wielkopolski/aktualnosci/spoleczne/sedziowie-zaprotestuja/3350203
"a_szymek" napisał:
no chyba, ze moi koledzy w innych sądach rejonowych tak zarabiają
te informacje, to element wrogiej propagandy, byśmy zaczęli na siebie podejrzliwie patrzeć
no i moje tez oddajcie!!! , zdecydowanie przydaloby się ..
dziecko na wygnaniu , samochód w warsztacie, terminy ubezpieczeń się zblizają
"adela" napisał:
http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,35211,8655135,Minister_Kwiatkowski__Gorzowianie_powinni_wiedziec_.html
[ Dodano: Wto Lis 16, 2010 4:26 pm ]
No to już wiemy, dlaczego Minister nie przybył na XXlecie.
http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,35211,8650629,Minister_Kwiatkowski_biegal_po_ulicach_Gorzowa_i_rozdawal.html?fb_xd_fragment#?=&cb=f2921f89edc089c&relation=parent.parent&transport=fragment&type=resize&height=19&width=300
a w tym linku sąsiadującym też fajnie.
W Radiowej Trójce poszła zapowiedź sędziowskiego protestu na jutro w serwisie informacyjnym.
"Michał 007" napisał:
najgorsze to, że zaraz potem jakiś temat o bezdusznych sędziach którzy zabrali rodzinie dziecko
jak mec Rymar wie lepiej od sędziów co należy zrobić aby dziecku było dobrze, to niech zmieni togę i popracuje trochę charytatywnie jako sędzia rodzinny!
jestem ciekaw czy przed tą wypowiedzią zapoznał się z aktami sprawy....
trzęsie mnie jak słyszę wypowiedzi specjalistów, którzy np. wymieniają łagodniejsze środki prawne ich zdaniem możliwe do zastosowania w konkretnej sytuacji, a robią to na podstawie relacji dziennikarza....
a jak sąd zastosuje łagodniejszy i coś się stanie to też źle ...
ale jednak mnie męczy że TYLE zarabiam i NIC o tym nie wiem a co ważniejsze NIE MAM
To wynagrodzenie to chyba podali brutto, razem ze składką na ZUS,która ponoc odprowadzana jest na specjalne konto w MS. Ciekawe ile już jest na tym koncie A jeśli nie brutto, to ja chcę dopłaty ponad dwóch tysiaków
ale ja nawet brutto tyle nie mam...
a mi brakuje 5000 zł do tego co telewizja powiedziała.....
M.P. teraz się wytłumacz z różnicy!
byłbym zapomniał! TELEWIZJA KŁAMIE!!!!!!!!!!!!
"adela" napisał:
http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,35211,8655135,Minister_Kwiatkowski__Gorzowianie_powinni_wiedziec_.html
[ Dodano: Wto Lis 16, 2010 4:26 pm ]
No to już wiemy, dlaczego Minister nie przybył na XXlecie.
Ale w Gorzowie był 12 listopada, a nasza sesja była 13 listopada.
ale jeszcze nie ma 2012 i ciężko dojechać
http://www.iustitia.pl/content/view/639/183/
brawo jarocin! :D
Fajnie !!!
Tak przy okazji, możem byśmy jako Iustitia coś na Facebooku dla siebie założyli, bo to teraz taka popularna forma.
Włóczykij - jak się zgłosisz do mojego zespołu i podejmiesz się prowadzić ten profil to czemu nie?
Tak sobie myślałam, że jak się marudzi, to taka będzie konsekwencja, ale pisania nie uważam za swoją mocną stronę, osobliwie z wykorzystaniem wszystkich rozmaitości (nowości) informatycznych. Nie był to z mojej strony wytyk, a tylko taki rzut propozycyjny dla osób lubiących pisać. I nie ad personam, a w ogóle.
Ja wiem, że nie ad personam i nie traktuj tak tego.
Po prostu mnie brakuje sił i środków. Profil ruszy jak ktoś zaoferuje swój czas i umiejętności.
"jarocin" napisał:
http://www.iustitia.pl/content/view/639/183/
Szybko i celnie! Brawo!
"M.P." napisał:
To wynagrodzenie to chyba podali brutto, razem ze składką na ZUS,która ponoc odprowadzana jest na specjalne konto w MS. Ciekawe ile już jest na tym koncie A jeśli nie brutto, to ja chcę dopłaty ponad dwóch tysiaków
A może to były wynagrodzenia sędziów delegowanych do MS z tymi ich dodatkami
"Darkside" napisał:
http://www.etykaprawnicza.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1759&Itemid=105(9.12.2010 r. to już niedługo( poprawnie)
Następnie przemówił prof. B. Zdziennicki, prezes Trybunału Konstytucyjnego, który podkreślił rolę sędziów delegowanych do pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości w kształtowaniu obecnej pozycji władzy sądowniczej. W jego ocenie, w interesie sędziów leży to, aby do Ministerstwa byli delegowani najlepsi sędziowie. Delegacja powinna stanowić dla sędziego wyróżnienie. B. Zdziennicki wskazał także na szczególną rolę sędziów, którzy reprezentują wymiar sprawiedliwości, wobec czego „Iustitia” nie powinna stosować metod protestu charakterystycznych dla związków zawodowych. Rolą Stowarzyszenia powinno być raczej proponowanie zmian legislacyjnych w zakresie wynagrodzeń i przyspieszenia postępowań sądowych. Przypomniał, że Trybunał Konstytucyjny stwierdził konstytucyjność nadzoru Ministra Sprawiedliwości nad sądami, ponieważ nadzór ten nie obejmuje działalności orzeczniczej sądów, a więc nie narusza zasady niezawisłości sędziowskiej.
ale biografia Pana Prezesa TK wiele tłumaczy http://pl.wikipedia.org/wiki/Bohdan_Zdziennicki
Więcej nie napiszę ....
W Rzepie dalej podają błędnie daty protestów na 18 i 19 w temacie do "gorącej dyskusji", która już się rozwija...
Dred,już się tłumaczę Mam najwyższe z możliwych pobory sędziego rejonowego, z maksymalnym dodatkiem stażowym (funkcyjnego nie mam bo nie pełnię funkcji) . Więc do ponad 9 tys., podanych w "Wiadomościach"brakuje mi ponad 2 tys.zł. A tak poważnie, to może by jutro pojawiło się jakieś dementi nie tylko co do wysokości wynagrodzeń, ale także powodu protestu. Rano przedstawiciel prokuratorów powiedział, że sędziowie domagają się podwyżek.
Na fałszywe informacje telewizyjnych "Wiadomości" zareagowaliśmy obaj:
- rzecznik prasowy komunikatem:
http://www.iustitia.pl/content/view/639/183/
- a ja jako prezes formalnym wnioskiem o sprostowanie z powołaniem się na prawo prasowe:
http://www.iustitia.pl/content/view/640/183/
"kowboj" napisał:
Na fałszywe informacje telewizyjnych "Wiadomości" zareagowaliśmy obaj:
- rzecznik prasowy komunikatem:
http://www.iustitia.pl/content/view/639/183/
- a ja jako prezes formalnym wnioskiem o sprostowanie z powołaniem się na prawo prasowe:
http://www.iustitia.pl/content/view/640/183/
No !!
mozna pooglądać jeszcze raz
http://tvp.info/wiadomosci/wideo/16112010-1930/3128898
od minuty 16.50
"iga" napisał:
mozna pooglądać jeszcze raz
http://tvp.info/wiadomosci/wideo/16112010-1930/3128898
Właśnie tam sięgnąłem i dlatego mogłem znaleźć dokładnie kwoty, które podali.
TVP Gorzów http://www.tvp.pl/gorzow-wielkopolski/informacja/informacje-lubuskie/wideo/16112010/3351302
"kowboj" napisał:
mozna pooglądać jeszcze raz
http://tvp.info/wiadomosci/wideo/16112010-1930/3128898
Właśnie tam sięgnąłem i dlatego mogłem znaleźć dokładnie kwoty, które podali.
Uważam, że ponadto należało zwrócić się do mediów o obiektywizm w podawaniu takich informacji polegający na porównywaniu wynagrodzeń sędzów do zarobków przedstawicieli pozostałych zawodów prawniczych.
http://www.rp.pl/artykul/564786_Sedziowie-rozpoczynaja-protest.html
TVP INFO godz. 8.20!!!!!!!!!!!
Bardzo dobre wystąpienie SSR Sebastiana Góreckiego z SR Gorzów Wlkp.. m.in. sprostował wczorajsze informacje o wysokośc zarobków SSR z 9000 zł na 5000 zł. Czujność rewolucyjna!
"iga" napisał:
mozna pooglądać jeszcze raz
http://tvp.info/wiadomosci/wideo/16112010-1930/3128898
od minuty 16.50
A to średnią wyliczyli... Tęgie głowy, nie ma co... Moim zdaniem to jest zbyt bezczelne, żeby stanowiło wynik czyjejś - mówiąc łagodnie - nieroztropności. Najprawdopodobniej to jest tak, że dziennikarz ma do nakręcenia materiał, po informacje leci więc do sprawdzonych pracowników MS... Być może nawet tych samych, którzy znaleźli takie uznanie w oczach sędziego Zdziennickiego.
To nawet nie musiałaby być szczególnie zła wola dziennikarza. Pyta on takiego sędziego SR urzędującego w Mini: "Ile pan sędzia zarabia?" Ten mu odpowiada i zmyła gotowa
"jarocin" napisał:
http://www.iustitia.pl/content/view/639/183/
na stronie Iustitii w oficjalnym komunikacie napisano ,że najwyższe wynagrodzenie zasadnicze sr wynosi
7703 brutto
jak to zostało obliczone?
sprawdziłam po 30 latach mam 7292
Ja po 24 latach pracy [wliczjąc w to aplikację i rok woja] mam w rejonie jako niefunkcyjny w najwyższej stawce awansowej 8726,75 zł. brutto
Sprawdziłem to przed chwilą w księgowości
Obecnie na rekę dostają coś około 6tys. bo wpadłem w II grupę, wcześniej było trochę ponad 7
"Jarosiński" napisał:
mam w rejonie jako niefunkcyjny w najwyższej stawce awansowej 8726,75 zł. brutto
tak jak ja ( nie liczę dodatku za szpital psychiatryczny)
w takim razie na stronie Iustitii jest zawyżone o około 500 zł
W serwisie radiowej Trójki o 8.00 powiezieli o protestach jako niezadowoleniu z wynagrodzenia, można było usłyszeć rzecznik sądu lubelskiego, iż jest mniej wokanda, a następnie Naszego Rzecznika z w wyctytowanej wypowiedzi na żywo, z której puszczono, że protest jest wynikiem niezgody na zaprowadzaną nowelizację usp, którą poprzez oceny okresowe politycy chcą wpływać na sędziów (przeparszam Jarocina, że niedokładnie go cytuję, bo sama nie lubię przeinaczeń).
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/275655,Wczoraj-prokuratorzy-dzisiaj-sedziowie
http://tvp.info/informacje/polska/prokuratorzy-przeciwko-planom-rzadu/3348406
Kolegę dziś rano mama przywitała zapyatniem, dlaczego idzie do pracy, skoro jest protest oraz że dowiedziała się, że zarabia 11.000 zł (źródła nie podała, ale moi rodzice przy przywitaniu dzisiejszym też pierwsze co zapytali, czy protestujemy, coś zatem jednak poszło w ludzi ).
Przy okazji też o nas:
http://wyborcza.pl/1,75478,8666084,Zakaz_dziala_na_nerwy.html?fb_xd_fragment#?=&cb=f36c036a42b86b8&relation=parent.parent&transport=fragment&type=resize&height=21&width=120
Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia" napisało list otwarty: "Sądy zostaną zalane błahymi sprawami, co spowolni rozpoznawanie tych poważniejszych. Skarb Państwa poniesie koszty. To kolejny przykład tego, że władza ustawodawcza i wykonawcza nie potrafią w sposób przemyślany tworzyć aktów prawnych".
Wyliczenie maksymalnej pensji było takie (zaokrąglenia do pełnych złotych):
SR: 3.081,48 zł podstawy x 2,36 = 7.272 zł + (20 % wysługi) 1454 zł = 8.726 zł,
SO: 3.081,48 zł podstawy x 2,75 = 8.474 zł + (20 % wysługi) 1694 zł = 10.168 zł.
SA: 3.081,48 zł podstawy x 3,23 = 9.953 zł + (20 % wysługi) 1990 zł = 11.943 zł.
Przy minimalnej przyjęto najniższą stawkę w sądzie i najniższą możliwą wysługę: żeby szostać SSR, trzeba np. obecnie mieć conajmniej 7 lat pracy, a więc 7 % wysługi.
Samobójstwo Ani. Proces od początku
http://wyborcza.pl/1,75248,8670853,Samobojstwo_Ani__Proces_od_poczatku.html
Przez ponad dwa lata, przed tym samym sądem, toczył się proces obwinionych nastolatków, a końca tej sprawy nie było widać. Ponieważ postępowanie przeciągało się w nieskończoność, a między kolejnymi posiedzeniami były zbyt długie przerwy (przekraczające nawet sześć miesięcy), w ub. miesiącu prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku zdecydował, że sprawą zajmie się inny sędzia. Oznacza to, że całe postępowanie musi toczyć się od nowa.
To może sobie prezes i to na dodatek SO ot tak o zmieniać referenta
"romanoza" napisał:
Samobójstwo Ani. Proces od początku
http://wyborcza.pl/1,75248,8670853,Samobojstwo_Ani__Proces_od_poczatku.html
Przez ponad dwa lata, przed tym samym sądem, toczył się proces obwinionych nastolatków, a końca tej sprawy nie było widać. Ponieważ postępowanie przeciągało się w nieskończoność, a między kolejnymi posiedzeniami były zbyt długie przerwy (przekraczające nawet sześć miesięcy), w ub. miesiącu prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku zdecydował, że sprawą zajmie się inny sędzia. Oznacza to, że całe postępowanie musi toczyć się od nowa.
To może sobie prezes i to na dodatek SO ot tak o zmieniać referenta
SO Gdańsk to w ogóle dziwne miejsce.
Właśnie w Trójce w wiadomości dali news o proteście i wypowiedz rzecznika tegoż Sądu (SSO Tomasz Adamski).
Pan rzecznik stwierdził, on nie bierze udziału w proteście i w przeciwieństwie do innych, wykonuje swoje obowiązki służbowe. Co więcej, miał dzisiaj wokandę.
"Franc" napisał:
SSO Tomasz AdamskiLara, jakiś kuzyn
"romanoza" napisał:
SSO Tomasz AdamskiLara, jakiś kuzyn
pewnie czarna owca
"Franc" napisał:
Samobójstwo Ani. Proces od początku
http://wyborcza.pl/1,75248,8670853,Samobojstwo_Ani__Proces_od_poczatku.html
Przez ponad dwa lata, przed tym samym sądem, toczył się proces obwinionych nastolatków, a końca tej sprawy nie było widać. Ponieważ postępowanie przeciągało się w nieskończoność, a między kolejnymi posiedzeniami były zbyt długie przerwy (przekraczające nawet sześć miesięcy), w ub. miesiącu prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku zdecydował, że sprawą zajmie się inny sędzia. Oznacza to, że całe postępowanie musi toczyć się od nowa.
To może sobie prezes i to na dodatek SO ot tak o zmieniać referenta
SO Gdańsk to w ogóle dziwne miejsce.
Właśnie w Trójce w wiadomości dali news o proteście i wypowiedz rzecznika tegoż Sądu (SSO Tomasz Adamski).
Pan rzecznik stwierdził, on nie bierze udziału w proteście i w przeciwieństwie do innych, wykonuje swoje obowiązki służbowe. Co więcej, miał dzisiaj wokandę.
Ja też wykonuję swoje obowiązki służbowe, jak wielu innych sędziów. Przecież nikt z sędziów nie strajkuje.<isze>
A wokandy <cisza> codziennie mieć nie muszę... a zwłaszcza dziś i jutro.
Jeśli ktoś właśnie dziś lub jutro musi bardziej niż kiedy indziej - jego wola.
"Franc" napisał:
SO Gdańsk to w ogóle dziwne miejsce.
Właśnie w Trójce w wiadomości dali news o proteście i wypowiedz rzecznika tegoż Sądu (SSO Tomasz Adamski).
Pan rzecznik stwierdził, on nie bierze udziału w proteście i w przeciwieństwie do innych, wykonuje swoje obowiązki służbowe. Co więcej, miał dzisiaj wokandę.
A ja właśnie skończyłem uzasa w podziale majątku.
Jakby wiedział, że nie jest to moim obowiazkiem służbowym to by nie pisał <krzyk> <idiota>
"ropuch" napisał:
SO Gdańsk to w ogóle dziwne miejsce.
Właśnie w Trójce w wiadomości dali news o proteście i wypowiedz rzecznika tegoż Sądu (SSO Tomasz Adamski).
Pan rzecznik stwierdził, on nie bierze udziału w proteście i w przeciwieństwie do innych, wykonuje swoje obowiązki służbowe. Co więcej, miał dzisiaj wokandę.
A ja właśnie skończyłem uzasa w podziale majątku.
Jakby wiedział, że nie jest to moim obowiazkiem służbowym to by nie pisał <krzyk> <idiota>
ale trzeba dodać Franc, że powiedział, że "niestety" ma wokandę, bo ma taką sprawę, która nie mogła czekać. Potem mówił Grzesiu Kachel, że oczywiście nie ma wokandy
a ja biorę udział w proteście
i WYKONUJE OBOWIĄZKI SŁUŻBOWE
chyba każdy obywatel chciałby aby z jego sprawą sędzia się zapoznał, przeczytał jego pisma i strony przeciwnej oraz ZASTANOWIŁ się nad tą sprawą (i oczywiście doszedł do wniosku że to on a nie przeciwnik ma rację ) a kto był choć raz w sądzie to wie że na wokandzie nie ma 1 ale WIELE spraw...
że już nie wspomnę o sporządzaniu UZASADNIEŃ
i INNYCH CZYNNOŚCI :[ tzw administracyjnych, którymi jesteśmy dodatkowo obarczani, ponieważ zapowiadana przez MS obsługa urzędu sędziego to mrzonki, a kolejne nowele i inne działania (np konieczność udzielania odpowiedzi na idiotyczne zapytania MS-u, na które mamy odpowiadać z tytułu podrzędności administracyjnej) tylko nam dodają pracy
dziękuję za uwagę
"jarocin" napisał:
Ja wiem, że nie ad personam i nie traktuj tak tego.
Po prostu mnie brakuje sił i środków. Profil ruszy jak ktoś zaoferuje swój czas i umiejętności.
Czepialstwo -
Jarocinie ale Ty faktycznie nie jesteś sam, ale masz 7 osób.
[ Dodano: Sro Lis 17, 2010 8:19 pm ]
W tej sprawie z Gdańska dot. zmianie sędziego w słyszanym przeze mnie newsie było wyjaśnione, że dotychczasowy sprawozdawca długoterminowo chorował (a nowy ma w związku z objęciem tej sprawy zmniejszony wpływ ....).
A nie lepiej zgłosić się do zespołu? Zamiast marnować czas na czepialstwo?
http://www.kurierlubelski.pl/stronaglowna/333627,lublin-na-wokandach-pusto-bo-sedziowie-protestuja,id,t.html
Podjęłam działania w tym kierunku, ale w inny sposób i liczę, że się udadzą, bo wydały mi się słuszniejszym pomysłem. Na razie tak na około, ale chyba Jarocin już wie.
Co do czepialstwa. Łatwo recenzować. To prawda. Ale recenzeci są, w sumie są nimi poniekąd dzienikarze. Już kiedyś próbowałam przedstawić, że piszę sobie z pozycji zwykłego członka Iustiti, który jak to wyborca ma prawo do swoich oczekiwań (taką sobie wybrałam drogę; na forum lokalnym samorządu gminnego mamy np. usera który się nie ukrywa i nazwał się smerf maruda ). Piszą też dlatego, że jesli coś poniekąd firmuję (tu Iutistię), to muszę mieć do tego przekonanie. Mimo, że ostatnio dużo jestem na forum i przebalowuję czas w luźnych wątkach, to na dłuższą metę póki co nie widzę w sobie poukładania takiego, by podjąć odpowiedzialność za coś więcej. Mam z natury problem z systematycznością, a taka byłaby tu wymagana. No ale wszystko jest wciąż w sferze przemyśleń, a ta długa deklaracja - cóż winni się tumaczą
"Włóczykij" napisał:
Piszą też dlatego, że jesli coś poniekąd firmuję (tu Iutistię), to muszę mieć do tego przekonanie.
włóczykiju... jak ja cię za to lubię...
Kazaano - a coś więcej (jak krytyka to może tak na boku mi podeślij ), chyba że nie mocna, to zdzierżę.
"Włóczykij" napisał:
Mam z natury problem z systematycznością, a taka byłaby tu wymagana.
się opracuje jakiś harmonogramik
Nie chodzi TYLKO o kasę, czasu było mało, bo pewnie powiedziałbym więcej.
http://www.radio.gdansk.pl/?a=guest&id=1740
[glow=red]Ani kroku w tył![/glow]
http://tvp.info/info-dziennik/wideo/17112010-2215/3170145
od 20:21
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/465808,w_sadach_nie_odbyla_sie_ponad_polowa_wokand.html
[ Dodano: Czw Lis 18, 2010 8:10 am ]
http://www.rp.pl/artykul/565426_Aplikanci-ogolni-czuja-sie-oszukani.html
http://www.rp.pl/artykul/565427_Nie-zmienilismy-regul-gry-dla-aplikantow.html
[ Dodano: Czw Lis 18, 2010 8:30 am ]
http://wyborcza.pl/1,75478,8677817,Kandydat_do_Trybunalu_Konstytucyjnego_z_procesem.html
"Rafał R" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/565427_Nie-zmienilismy-regul-gry-dla-aplikantow.html
Rafał Dzyr: Nie zmieniliśmy reguł gry.
Aplikanci, którzy się do nas zwrócili, nie mają racji?
Nie, chociaż sprawa jest skomplikowana. Zmienić można tylko coś, co zostało zapisane.
a to widzieliście? http://www.rp.pl/artykul/565446_Iustitia-bladzi-.html
Czy budują autorytet środowiska sędziowskiego osoby, które prezentują swoje poglądy nie pod własnymi nazwiskami, lecz jako Dred, Sandman, Darkside, Duralex, Włóczykij, Ropuch czy Okapi?
A mnie nie wymienił <wnerw>
pytanie czemu tych wymienił.... ?
Wszystkie te uwagi można by podzielić gdybyśmy funkcjonowali w normalnych warunkach, gdzie funkcjonuje równowaga miedzy trzema władzami i każda z dwóch władz to znaczy Państwo buduje autorytet władzy sądowniczej stwarzając jej warunki do właściwego funkcjonowania w interesie obywateli i zapewniając sędziom godne warunki pracy i wynagrodzenia . Gdyby tak było nie byłyby podejmowane żadne akcje. To tyle. Nikt i nic nie zmieni mojego stanowiska, że determinacja Iustitii doprowadziła do do tego, że raczono się zająć naszymi żądaniami. I w tym właśnie zakresie cel uświęca środki dlatego, że władza nikogo nie słucha i dopiero radykalne środki wymuszają na niej jakąkolwiek refleksję. Szkoda, że autor tego artykułu nie pomyślał o tym.
"romanoza" napisał:
Czy budują autorytet środowiska sędziowskiego osoby, które prezentują swoje poglądy nie pod własnymi nazwiskami, lecz jako Dred, Sandman, Darkside, Duralex, Włóczykij, Ropuch czy Okapi?
A mnie nie wymienił <wnerw>
Ale mnie <wnerw> <zly>
Swoją drogą ropuch staje się powoli " twarzą medialną " forum
Jak to tu kiedyś ktoś napisał, najważniejszym dystansem do pokonania w życiu jest dystans do samego siebie. Niektórym jeszcze daleko do mety.
A czy ja muszę cały czas budować? Nie wiem czy odbierać to jako zarzut dekonstruowania?
Trzeba zareagować na ten atak na forum
bez komentarza...
"agnyta" napisał:
a to widzieliście? http://www.rp.pl/artykul/565446_Iustitia-bladzi-.html
autor ewidentnie utożsamia Iustitie z forum...
" Z punktu widzenia potrzeby realnego rozwiązywania indywidualnych sędziowskich problemów bardziej sensowny wydaje się postulat doradzania sędziom, aby korzystali z dostępnych im środków prawnych (choćby z żądań, wystąpień i zażaleń, ze skarg, wniosków i pozwów czy nawet, jeśli są ku temu podstawy, z aktów oskarżenia)."
czy ktoś wie , o jakie działania chodzi konkretnie ? no może pozwami np. w sprawie awansów..
"agnyta" napisał:
a to widzieliście? http://www.rp.pl/artykul/565446_Iustitia-bladzi-.html
No to teraz mnie zatkało i nie wiem już czy złościć się czy rosnąć w dumę
taaa, głos wołającego na pustyni... hi,hi,hi
oj nie podoba się forum pałacowym. Oj nie.
I jest miejsce, gdzie na Okręg poskarżyć się można. No po prostu SKANDAL!!!
"agnyta" napisał:
a to widzieliście? http://www.rp.pl/artykul/565446_Iustitia-bladzi-.html
Wszyscy mają prawo oczekiwać od sędziów odwagi i powagi, a anonimowość i posługiwanie się pseudonimami są ich zaprzeczeniem.
Pan Autor chyba niewiele wie o funkcjonowaniu forów internetowych, prawo do anonimowość na forum to podstawa i bycie sędzią tego nie zmienia .
Panie Autorze, proszę podać swojego nicka
"Dred" napisał:
Panie Autorze, proszę podać swojego nicka
Dokładnie , bo chcę zapytać gdzie mogę złożyć :
Z punktu widzenia potrzeby realnego rozwiązywania indywidualnych sędziowskich problemów bardziej sensowny wydaje się postulat doradzania sędziom, aby korzystali z dostępnych im środków prawnych (choćby z żądań, wystąpień i zażaleń, ze skarg, wniosków i pozwów czy nawet, jeśli są ku temu podstawy, z aktów oskarżenia).jeden z w/w środków gdy mi uchylą wyrok ... Boszzzzzzz
"agnyta" napisał:
a to widzieliście? http://www.rp.pl/artykul/565446_Iustitia-bladzi-.html
jakoś pan sędzia nie zauważył że pod moim nickiem "okapi" od lat jest imię nazwisko i miejscowość
taka to rzetelność jak całego artykułu
"kazanna" napisał:
a to widzieliście? http://www.rp.pl/artykul/565446_Iustitia-bladzi-.html
czy ktoś wie , o jakie działania chodzi konkretnie ? no może pozwami np. w sprawie awansów..
No cóż, akurat w tym zakresie autor tego artykuliku wydaje się być specjalistą...
"okapi" napisał:
a to widzieliście? http://www.rp.pl/artykul/565446_Iustitia-bladzi-.html
jakoś pan sędzia nie zauważył że pod moim nickiem "okapi" od lat jest imię nazwisko i miejscowość
taka to rzetelność jak całego artykułu
Kiedy założyłem forum, to szukałem sposobu na jego reklamę... W najtańszej gazecie o zasięgu ogólnopolskim był to koszt 4000 zł/mies za chwilowe banery.
A teraz mamy całe strony poświęcone naszej wspaniałej inicjatywie i to za darmo
Słuchajcie, dajcie sobie spokój, nie warto tego roztrząsać na forum. Autor artykułu w rzepie jest wskazany z imienia i nazwiska, orzeka w SR w Gdyni, można więc bezpośrednio z nim się kontaktować. Napisał co napisał, a że artykuł ukazał się w dbw moim skromnym zdaniem świadczy o tym, iż celowo go opublikowano by pokazać, iż nie wszyscy sędziowie utożsamiaja się z akcją protestacyjną.
Autor SSR w Gdyni Piotr Wójcik na forum występuje pod nickiem Piotr Wójcik
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/profile.php?mode=viewprofile&u=5821
Na forum przebywał 4 razy przez 57 minut ... przejrzał łącznie 19 tematów z czego 17 w ścianie płaczu ... pytam więc Panie Sędzio co Pan tak naprawdę może wiedzieć o forum aby w ten sposób się wypowiadać ??
"okapi" napisał:
a to widzieliście? http://www.rp.pl/artykul/565446_Iustitia-bladzi-.html
jakoś pan sędzia nie zauważył że pod moim nickiem "okapi" od lat jest imię nazwisko i miejscowość
A ja byłem pewny, że Okapi dla lepszego maskowania ma też drugi psudonim
"Darkside" napisał:
Autor SSR w Gdyni Piotr Wójcik na forum występuje pod nickiem Piotr Wójcik
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/profile.php?mode=viewprofile&u=5821
Na forum przebywał 4 razy przez 57 minut ... przejrzał łącznie 19 tematów z czego 17 w ścianie płaczu ... pytam więc Panie Sędzio co Pan tak naprawdę może wiedzieć o forum aby w ten sposób się wypowiadać ??
Dark wątpię aby pan sędzia Tobie odpowiedział na forum, chyba, że "w ścianie płaczu"
"ropuch" napisał:
a to widzieliście? http://www.rp.pl/artykul/565446_Iustitia-bladzi-.html
No to teraz mnie zatkało i nie wiem już czy złościć się czy rosnąć w dumę Koniecznie rosnąć Jak pójdziesz w adwokaty na kancelarii sobie obok i mienia i nazwiska dasz nicka forumowego i będziesz miał jak Andrzej "Piasek" Piaseczny czy Michael "Air" Jordan
"andrzej74" napisał:
Autor SSR w Gdyni Piotr Wójcik na forum występuje pod nickiem Piotr Wójcik
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/profile.php?mode=viewprofile&u=5821
Na forum przebywał 4 razy przez 57 minut ... przejrzał łącznie 19 tematów z czego 17 w ścianie płaczu ... pytam więc Panie Sędzio co Pan tak naprawdę może wiedzieć o forum aby w ten sposób się wypowiadać ??
Dark wątpię aby pan sędzia Tobie odpowiedział na forum, chyba, że "w ścianie płaczu"
i nawet się nie przywitał... wstyd!
a to kto tak poszalał? "łubu-dubu, łubu dubu"
czytelnik napisał:
18 listopada 2010 at 10:24
Do mirek
A ja tylko zapytam tak z ciekawości. Nie znam tego forum i nawet mnie ono nie interesuje. Ale czytam i słucham media i jakoś zauważam, ze to stowarzyszenie to raczej słynie z konferencji, opracować, żądań jakiś zmian w ich ustawie niz “wyszarpywaniem pieniędzy”.
Pomijają jednak te fakty, to chciałbym się dowiedzieć, a skąd kolega mirek wie, ze pan sędzia Wójcik to taki wspaniały człowiek? A cała reszta to obiboki?
Jakoś odnoszę wrażenie, że kolega mirek, to właśnie sam autor artykułu.
I na koniec – to przy takich poglądach autor jest tylko sędzią rejonowym? Nie awansował jeszcze?
Z całym szacunkiem, ale nie każdy polak jest ograniczony umysłowo i wierzy w wszystko co słyszy o sedziach. Akurat jednego jestem pewien – gdyby nie ta Justicja to politycy dawno by zrobili z sądów urzędy.
"romanoza" napisał:
a to widzieliście? http://www.rp.pl/artykul/565446_Iustitia-bladzi-.html
No to teraz mnie zatkało i nie wiem już czy złościć się czy rosnąć w dumę Koniecznie rosnąć Jak pójdziesz w adwokaty na kancelarii sobie obok i mienia i nazwiska dasz nicka forumowego i będziesz miał jak Andrzej "Piasek" Piaseczny czy Michael "Air" Jordan
Romi Ty możesz sobie strzelić tredemark z motywem piórpusza.....
"Darkside" napisał:
Autor SSR w Gdyni Piotr Wójcik na forum występuje pod nickiem Piotr Wójcik
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/profile.php?mode=viewprofile&u=5821
Na forum przebywał 4 razy przez 57 minut ... przejrzał łącznie 19 tematów z czego 17 w ścianie płaczu ...
przecież każdy z nas ma swoje ulubione wątki, gdzie zagląda najczęściej ...
"agnyta" napisał:
a to widzieliście? http://www.rp.pl/artykul/565446_Iustitia-bladzi-.html
Ciekawe pod jakim nickiem Pan Sędzia tu bywa, bo chyba też się nie przedstawił. Jeśli chodzi o sprawy poglądów co do sądownictwa (bo dużu też wpisałam wątków prywatnych) oczywiście chętnie mu sie indywidualnie przedstawię, tudzież tam gdzie miałabym je powtórzyć. A reszta to już różne uroki bycia w internecie, które są oczywiste dla tej formy medialnej.
"kazanna" napisał:
a to widzieliście? http://www.rp.pl/artykul/565446_Iustitia-bladzi-.html
autor ewidentnie utożsamia Iustitie z forum...
" Z punktu widzenia potrzeby realnego rozwiązywania indywidualnych sędziowskich problemów bardziej sensowny wydaje się postulat doradzania sędziom, aby korzystali z dostępnych im środków prawnych (choćby z żądań, wystąpień i zażaleń, ze skarg, wniosków i pozwów czy nawet, jeśli są ku temu podstawy, z aktów oskarżenia)."
czy ktoś wie , o jakie działania chodzi konkretnie ? no może pozwami np. w sprawie awansów..
a ja doskonale wiem, o co sędziemu Wójcikowi chodzi, ale nie napiszę, bo jeszcze zostanę pozwana za naruszenie dóbr osobistych. Poza tym - wzruszająca byłaby troska kolegi walczącego o prawa osób pokrzywdzonych przez przewinienia dyscyplinarne sędziów, gdyby nie fakt, że mnie to z pewnych powodów oburza.
i tak zupełnie obok tematu: sędzia to też obywatel i też może się poczuć pokrzywdzonym
"agnyta" napisał:
a to widzieliście? http://www.rp.pl/artykul/565446_Iustitia-bladzi-.htmlA mnie w nastrój zadumy i refleksji wpędziło ostatnie zdanie. Taaaaaak. Prawdziwa krytyka cnoty sie nie boi. Cnoty pokory.
Efa, wiem o czym piszesz i też jestem oburzona.
Chyba nie było, a dorzucam dla tytułu, który mnie rozrzewnił.
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/465883,kryszkiewicz_trzecia_wladza_na_wagarach.html
Ponizej jeden z komentarzy pod artykułem, czyżby autor artykułu z rzepy uczynił swą "ścianę płaczu", czy jego artykuł nia ma zwiążkui z osobistymi sprawami... ja tylko nieśmiało pytam...
Borubar napisał:
18 listopada 2010 at 11:23
A sam autor artykułu pozywa swoich przełożonych w sądzie zarzucając im mobbing. Czy to jest działanie godne sędziego? Ja nie jestem przekonany
o nas króciutko: http://www.radio.katowice.pl/index.php?id=94&tx_ttnews[tt_news]=9084&tx_ttnews[backPid]=14&cHash=21d3e07d37
To też jest fajne:
http://www.rp.pl/artykul/565435_Rada-zaniepokojona-protestem-sedziow.html
Nie mogę tego nawet skomentować, bo cisną mi się na klawiaturę same niecenzuralne słowa.
My to mamy przyjaciół, no nie?
ciekawe w jaki sposób DBW utrudniają życie zwykłym obywatelom... tak konkretnie ??
bo ja widzę same zalety, łącznie z przeluźnieniem się półki...
"mathra" napisał:
To też jest fajne:
http://www.rp.pl/artykul/565435_Rada-zaniepokojona-protestem-sedziow.html
Nie mogę tego nawet skomentować, bo cisną mi się na klawiaturę same niecenzuralne słowa.
My to mamy przyjaciół, no nie?
I taki własnie jest KRS - ładnie mówi przy nas , w rzeczywsitosci przyjmuje pozycje dla siebie tylko wygodną (skrajna zachowawczość) .Fuuu!
Nie wiem, czy ktoś zna osobiscie Pana SSR Wójcika, ale może ubiega się o awans i dlatego taki jest baaaaardzo politycznie grzeczny i układny
"mathra" napisał:
To też jest fajne:Stanowisko KRS napawa mnie uczuciem głębokiego rozżalenia. Rada zapomina chyba o swojej konstytucyjnej roli i wyręcza PKW w trosce o organizację wyborów. Martwi ją, że zmiany w prawie wyborczym pogorszą administrowanie procesem wyborczym wypełniającymi obecnie standardy Rady Europy. Wysoka Rado! A to, że organizacja sądownictwa może niedługo osiągnąć standardy Białorusi, to już ma być zmartwieniem tylko protestujących sędziów?
http://www.rp.pl/artykul/565435_Rada-zaniepokojona-protestem-sedziow.html
Nie mogę tego nawet skomentować, bo cisną mi się na klawiaturę same niecenzuralne słowa.
My to mamy przyjaciół, no nie?
A może rzeczywiście trzeba to zostawić jak jest, nie protestować, niech się całkiem zawali, to może wreszcie wtedy i ktoś na górze przejrzy na oczy?
"art_60" napisał:
A może rzeczywiście trzeba to zostawić jak jest, nie protestować, niech się całkiem zawali, to może wreszcie wtedy i ktoś na górze przejrzy na oczy?
To może się okazać jedynym skutecznym sposobem.
Co jakis czas wracała na F. propozycja strajku włoskiego. Stosować kpk do bólu. Skutkiem tego byłoby na wokandzie nie 6-8 spraw "K" ale tylko 4-5. Tylko wtedy zarzut, ze do tej pory stosowało się stosowne przepisy kpk w formie skróconej. Kicha. Korzyść to mniej rozpoznanych spraw, mniej zakończonych a i wizytator nie miałby się czego czepić. Z naszej strony mniejsze zmęczenie, mniej szans na pomyłki. Wada - referat puchnie. Teraz gonimy na łeb na szyję, żeby skończyć. Bo ludzie czekają, bo sprawy by sie ślimaczyły. I nadzór w miarę zadowolony. Tylko czy powinniśmy tak gnać? Każde rzetelne poinformowanie stron o treści ujawnionych dokumentów przeciągnęłoby każdą rozprawę o dobre pół godziny w zwykłej sprawie a w wielotomowej znacznie dłużej. Taka jest tez opinia moich kolegów z wydziału, nie forumowych i nie justicjowych. Tylko kto na to pójdzie.
violka, to Wy tak nie orzekacie?!
Wyrok
z dnia 26 czerwca 2006 r.
Sąd Najwyższy
SNO 29/06
Dbałość o godność urzędu nie może wykluczać prawa sędziego, jak każdego człowieka, do angażowania się w jego sprawy. Jeżeli czyni to w sposób nieuwłaczający powszechnie obowiązującym normom społecznym i obyczajowym, to nie można mu z tego tytułu czynić zarzutu.
LEX nr 470236
Wyrok
z dnia 11 kwietnia 2003 r.
Sąd Najwyższy
SNO 17/03
Wykładnia art. 107 § 1 Prawa o ustroju sądów powszechnych, w zakresie traktującym o godności urzędu sędziego nie pozwala na aprobowanie przez niego reguł, czy nawyków charakteryzujących środowisko w którym znalazł się sędzia, skoro to właśnie od niego można, jeśli nie wręcz trzeba wymagać kształtowania wzorów etycznych, wykazania się odwagą myślenia i postępowania, nawet w trudnej sytuacji.
LEX nr 470248
"Dred" napisał:
violka, to Wy tak nie orzekacie?!
Dred, bo dostaniesz banana
@Włóczykij, fajne orzeczenia podrzuciłaś !!
Obydwa artykuły, które nas ( bo mnie także) poruszyły (jestem wstrząsnięta i zmieszana) przeczytałam w wydaniu papierowym. Na 1 stronie duża publikacja "Ponad milion Polaków na drugim etacie". No cóż, każdy z nas jest na "drugim etacie", jesli chodzi o czas pracy, ale nie zarobki. Mam pytania do Piotra W.:dlaczego nie interesują go inne merytoryczne zagadnienia poruszane na forum (brak wiedzy aby podyskutowac o prawie, czy jej nadmiar <lol>, w jakim wydziale orzeka, może czuje się nie dociążony, czy popiera oceny okresowe wkraczające w niezawiłośc sędziowską w stopniu jakiego nawet komuniści nie wymyślili), czy przyjął ubiegłoroczną podwyżkę wynagrodzenia wywalczona tylko dzięki DBW i zagrożeniem wyborów do Parlamentu Europejskiego
Co do stanowiska KRS to nic dziwnego. W jej sędziowskim składzie jest 7 prezesów, lub wiceprezesów sądów. Jak mogliśmy do tego dopuścic Przecież to nie są przedstawiciele środowiska sędziowskiego, ale minisprawi, który ich powołał. Prokurator Seremet wyraźnie walczy o wyodrębnienie budżetu prokuratury z ministerstwa, o jej pełna niezależnośc, a członkom KRS podoba się, że III władza jest finansowo zależna od II? Po prostu środowisko sędziowskie nie ma swojej reprezentacji, w swoich szeregach czarne owce, które dla przyszłych (acz niepewnych )korzyści bojkotują protest. Wydaje mi się ,że tego typu teksty jak te zamieszczone w rzepie dzisiaj raczej zradykalizuja środowisko, niż uspokoją nastroje
MP
to nie do końca tak..sedzia PW którego artykuł był w dzisiejszej RzP ma prawo mieć swoje zdanie..to że nie jest ono odosobnione świadczą nasze wyniki protestów..wielu sedziów nawet..samych członków Iustiti sie do tego nie przyłaczyło
jednym nie podobają sie happeningi typu "czerwona Kartka"..innym etos i dbałość o dobro Państwa przez duże P i dbałość o godnosc Sędziego przez duże S nie pozwala na udział
cóz tak jest i trzeba co najwyżej dyskutowac czy przekonywac się.
.
a co do KRSu..czy czegoś oczekiwaliście innego? co prawda na naszym spotkaniu wyrażali dezaprobate protestami ale nie musieli sobie zadawać trudu by wydawać z siebie uchwałe potępiająca nas..
skoro sobie taki trud zadali to ida ręka w ręke z MS a nie z dużą częścią sędziów..lepsze juz i do przyjęcia byłoby po prostu milczenie..
ale niby sami ich wybralismy ???nie?
sedzia Dąbrowski i jako szef KRSu i teraz jako I Prezes SN powiedział,że choć tego nie popiera to rozumie..nie można było tak?
cóz KRS był i jest konserwatrywny i w składzie i pogladach i to widać..osoby jakie tam w wiekszosci zasiadają choćby przez pryzmat funkcji mysla inaczej
ale sam jestem vice a mam inne spojrzenie więc nie kazdy stołek "zmienia"
tak długo jak nie zmienia sie zasady wyboru i my sami poprzez udział w wyborach delegatów,zgromadzeń,opiniowania funkcyjnych etc nie wykażemy incjatywy bedzie jak jest
Zgadza się Okapi, że każdy ma prawo do swojego zdania i w swoim poscie nie odmawiam mu tego prawa.Zadałam jedynie parę pytań, bo forumowicz z reguły intersuje się także dyskusją o prawie, zwłaszcza w "swojej" dziedzinie . Mimo wszystko taka publikacja DZISIAJ nieco mi zgrzyta, nic na to nie poradzę
"M.P." napisał:
Mam pytania do Piotra W.:dlaczego nie interesują go inne merytoryczne zagadnienia poruszane na forum (brak wiedzy aby podyskutowac o prawie, czy jej nadmiar ),nie interesują go merytoryczne ponieważ na forum był 4 razy przez 57 minut odwiedzając wyłącznie ścianę płaczu , zobaczył 17 tematów, większość po oglądał 1 razie .
"M.P." napisał:
Zgadza się Okapi, że każdy ma prawo do swojego zdania i w swoim poscie nie odmawiam mu tego prawa.Zadałam jedynie parę pytań, bo forumowicz z reguły intersuje się także dyskusją o prawie, zwłaszcza w "swojej" dziedzinie . Mimo wszystko taka publikacja DZISIAJ nieco mi zgrzyta, nic na to nie poradzę
Zgrzyta, zgrzyta, zdecydowanie zgrzyta. Trudno uwierzyć (but I want to belive), że to przypadek.
"okapi" napisał:
to nie do końca tak..sedzia PW którego artykuł był w dzisiejszej RzP ma prawo mieć swoje zdanie..to że nie jest ono odosobnione świadczą nasze wyniki protestów..wielu sedziów nawet..samych członków Iustiti sie do tego nie przyłaczyło
jednym nie podobają sie happeningi typu "czerwona Kartka"..innym etos i dbałość o dobro Państwa przez duże P i dbałość o godnosc Sędziego przez duże S nie pozwala na udział
cóz tak jest i trzeba co najwyżej dyskutowac czy przekonywac się.
(...)
Oczywiście, że można mieć własną opinię i swoje zdanie. Ale na ile jest miarodajna taka opinia, jeśli nie była poprzedzona analizą problemu, czy zjawiska. Moim zdaniem Pan sędzia opinię dotycząca forum, którą wyraził w Rzepie, miał wyrobioną zanim zalogował się na forum i zanim zapoznał się z forumowymi wpisami. A jego pobyt tutaj nie miał na celu jakiejkolwiek weryfikacji . Miał na celu jedynie potwierdzić, że jest tak, jak on uważa. Dlaczego? Po pierwsze, swoją bytność na forum ograniczył do kilkudziesięciu minut, przy czym interesowały go w istocie wyłącznie wpisy w dziale ściana płaczu. Nie odniósł się w żaden sposób do tego, że na forum istnieją setki innych tematów, w tym dotyczących anonimowości. Co więcej, pan Sędzia nie pokusił się nawet, by dowiedzieć się, jak nasze forum się nazywa i, że nie jest to forum, jak stwierdził, otwarte na stronach Iustitii, ale, że na stronie IS jest jedynie link do forum. Wreszcie, był tak nastawiony na krytykę anonimowości, że nawet nie zauważył, że nie wszyscy userzy, których nicki wymienił są anonimowi.
Pan sędzia PW napisał
"Wszyscy mają prawo oczekiwać od sędziów odwagi i powagi. "
Ponieważ pan sędzia na forum przebywał 4 razy i tylko w ścianie płaczu, to myślę, że na szczęście nie trafił na temat z kawałami: wiele z nich jest odważnych ale żaden poważny
Sporo o sędziach:
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/309890,prokuratorzy-wysylaja-czerwone-kartki-do-tuska.html
http://www.tvp.pl/krakow/aktualnosci/spoleczne/prokuratorzy-wysylaja-czerwone-kartki-do-premiera/3368988
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rzad-donalda-tuska/tysiace-czerwonych-kartek-dla-premiera-tuska,1,3789951,wiadomosc.html
http://gazetaolsztynska.pl/25831,Prokuratorzy-daja-premierowi-czerwona-kartke.html
http://wiadomosci.wp.pl/sr01,rss,kat,1342,title,Prokuratorzy-wystapili-przeciw-Tuskowi---sledztwa-stanely,wid,12853979,wiadomosc.html
http://wyborcza.pl/1,91446,8683673,Prokuratorzy_wysylaja__czerwone_kartki__do_premiera.html?fb_xd_fragment#?=&cb=fdbb1d6517750d&relation=parent.parent&transport=fragment&type=resize&height=21&width=120
"KOP" napisał:
Sporo o sędziach:
wrzuciłeś wyłącznie o prokuratorach!
"M.P." napisał:
czy przyjął ubiegłoroczną podwyżkę wynagrodzenia wywalczona tylko dzięki DBW i zagrożeniem wyborów do Parlamentu Europejskiego
To właśnie podaje mi mój domowy doradca po moich opowieściach o tego typu wzburzonych.
[ Dodano: Czw Lis 18, 2010 9:47 pm ]
Allegoro pisałeś dziasiaj, że nie do końca byłeś zadowolony z tego, co poszło w radio, ale w Trójmiejskiej GW bardzo zgrabną Twoją wypowiedź zacytowali:
"Sprzeciwiamy się niskim płacom i rządowej polityce dotyczącej sądownictwa, np. ustanawianiu ocen okresowych sędziów, bo może naruszać to zasadę naszej niezawisłości."
"Darkside" napisał:
Mam pytania do Piotra W.:dlaczego nie interesują go inne merytoryczne zagadnienia poruszane na forum (brak wiedzy aby podyskutowac o prawie, czy jej nadmiar ),nie interesują go merytoryczne ponieważ na forum był 4 razy przez 57 minut odwiedzając wyłącznie ścianę płaczu , zobaczył 17 tematów, większość po oglądał 1 razie .
ot i clue - to po co TYLKO TAM ZAGLĄDAŁ <wc> widać czegoś tam szukał .. i chyba znalazł .. albo i nie
"KOP" napisał:
Sporo o sędziach:
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/309890,prokuratorzy-wysylaja-czerwone-kartki-do-tuska.html
http://www.tvp.pl/krakow/aktualnosci/spoleczne/prokuratorzy-wysylaja-czerwone-kartki-do-premiera/3368988
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rzad-donalda-tuska/tysiace-czerwonych-kartek-dla-premiera-tuska,1,3789951,wiadomosc.html
http://gazetaolsztynska.pl/25831,Prokuratorzy-daja-premierowi-czerwona-kartke.html
http://wiadomosci.wp.pl/sr01,rss,kat,1342,title,Prokuratorzy-wystapili-przeciw-Tuskowi---sledztwa-stanely,wid,12853979,wiadomosc.html
http://wyborcza.pl/1,91446,8683673,Prokuratorzy_wysylaja__czerwone_kartki__do_premiera.html?fb_xd_fragment#?=&cb=fdbb1d6517750d&relation=parent.parent&transport=fragment&type=resize&height=21&width=120
Cytata:
"Jak informował 16 listopada rzecznik Prokuratury Generalnej Mateusz Martyniuk, prokurator generalny nie popiera formy protestu, który na ten tydzień ogłosiły związki i stowarzyszenia prokuratorów, jednak akcja nie jest zagrożeniem dla zadań wypełnianych przez prokuraturę."
Jeśli dobrze rozumiem: skoro akcja nie zagraża wykonywaniu zadań, to najwyraźniej nie forma a cele protestu nie podobają się panu PG. A przynajmniej jego rzecznikowi.
"M.A.E." napisał:
Sporo o sędziach:
wrzuciłeś wyłącznie o prokuratorach!
No nie całkiem:
17 i 18 listopada protestowali sędziowie w ramach "dni bez wokandy", przeprowadzonych - wg uchwały "Iustitii" - z powodu "wycofania się ministra sprawiedliwości z obietnicy podjęcia w pierwszej połowie 2010 r. prac legislacyjnych zmierzających do ostatecznego, docelowego uregulowania kwestii wynagrodzeń sędziów".
Więcej... http://wyborcza.pl/1,91446,8683673,Prokuratorzy_wysylaja__czerwone_kartki__do_premiera.html?fb_xd_fragment#?=&cb=fdbb1d6517750d&relation=parent.parent&transport=fragment&type=resize&height=21&width=120#ixzz15fgkX5IK
[ Dodano: Czw Lis 18, 2010 10:19 pm ]
"TGC" napisał:
Sporo o sędziach:
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/309890,prokuratorzy-wysylaja-czerwone-kartki-do-tuska.html
http://www.tvp.pl/krakow/aktualnosci/spoleczne/prokuratorzy-wysylaja-czerwone-kartki-do-premiera/3368988
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rzad-donalda-tuska/tysiace-czerwonych-kartek-dla-premiera-tuska,1,3789951,wiadomosc.html
http://gazetaolsztynska.pl/25831,Prokuratorzy-daja-premierowi-czerwona-kartke.html
http://wiadomosci.wp.pl/sr01,rss,kat,1342,title,Prokuratorzy-wystapili-przeciw-Tuskowi---sledztwa-stanely,wid,12853979,wiadomosc.html
http://wyborcza.pl/1,91446,8683673,Prokuratorzy_wysylaja__czerwone_kartki__do_premiera.html?fb_xd_fragment#?=&cb=fdbb1d6517750d&relation=parent.parent&transport=fragment&type=resize&height=21&width=120
Cytata:
"Jak informował 16 listopada rzecznik Prokuratury Generalnej Mateusz Martyniuk, prokurator generalny nie popiera formy protestu, który na ten tydzień ogłosiły związki i stowarzyszenia prokuratorów, jednak akcja nie jest zagrożeniem dla zadań wypełnianych przez prokuraturę."
Jeśli dobrze rozumiem: skoro akcja nie zagraża wykonywaniu zadań, to najwyraźniej nie forma a cele protestu nie podobają się panu PG. A przynajmniej jego rzecznikowi.
PG popiera postulaty. Nie popiera tej formy.
http://www.pk.gov.pl/index.php?0,0,227
"Pudlonka" napisał:
ot i clue - to po co TYLKO TAM ZAGLĄDAŁ widać czegoś tam szukał .. i chyba znalazł .. albo i nie
przecudne podsumowanie Pudlonko
Wracając do artykułu Pana PW to nie wiem czy wszyscy czytali komentarze. Z wywołanych do tablicy w artykule odezwali sie Romanzo (ujawnił sie), Ropuch. Franz i nie wywołany ale domyślam się ze nasz chory "oeta" (bardzo trafny komentarz aczkolwiek skrótowy i powinien byc bardziej polemiczny). Szkoda, że brak innych wypowiedzi (może są pod innymi nicami). Sam zamieściłem tam komentarz. Wydaje mi sie że należy napisac odpowiedź na ten artykuł, nie wazne czy sie lubi Pana PW czy nie. Jest to chyba jeden z nielicznych artykułów "atakujacych" stowarzyszenie. I co ciekawe pokrywa sie w czasie z komunikatem KRS. Podpisanym jednomyślnie przez wszystkich. Czy nie daje to nic do myślenia? (Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale zbieżność jest zastanawiająca).
"art_60" napisał:
a to widzieliście? http://www.rp.pl/artykul/565446_Iustitia-bladzi-.htmlA mnie w nastrój zadumy i refleksji wpędziło ostatnie zdanie. Taaaaaak. Prawdziwa krytyka cnoty sie nie boi. Cnoty pokory.
"Rozważenia wymaga na przykład, czy dla eliminacji negatywnych zjawisk w środowisku sędziowskim Iustitia nie powinna zaangażować się w inicjatywę na rzecz uznania przez ustawodawcę osoby pokrzywdzonej popełnionym przez sędziego przewinieniem dyscyplinarnym za stronę przewidzianego w takim wypadku dla sędziów postępowania dyscyplinarnego. Trudno znaleźć przekonujące powody przyznania sędziemu, jako stronie takiego postępowania, prawa składania wniosków dowodowych czy odwoływania się od różnego rodzaju rozstrzygnięć (w tym nawet prawa zaskarżenia odmowy wszczęcia postępowania dyscyplinarnego), przy jednoczesnym pozbawieniu tych samych uprawnień osoby przez sędziego skrzywdzonej. "
Mógłbym nabić fajkę wybornym tytoniem, zalać sobie dzban herbaty Earl Grey i otulony pledem przytaczać całą noc przekonywujące powody pozbawienia pokrzywdzonego składania wniosków dowodowych, odwołań itd. w postępowaniu dyscyplinarnym sędziego, ale... mi się nie chce gadać z tym panem. Jeśli nie rozumie istoty i charakteru tego rodzaju postępowania, to ja nie będę mu tego tłumaczył. Może jakiś cierpliwszy kolega z Gdyni mu wytłumaczy.
"Włóczykij" napisał:
Allegro pisałeś dzisiaj, że nie do końca byłeś zadowolony z tego, co poszło w radio, ale w Trójmiejskiej GW bardzo zgrabną Twoją wypowiedź zacytowali:
"Sprzeciwiamy się niskim płacom i rządowej polityce dotyczącej sądownictwa, np. ustanawianiu ocen okresowych sędziów, bo może naruszać to zasadę naszej niezawisłości."
W Radio Gdańsk Pani Redaktor nieco czupurnie pytała mnie, czy znowu chodzi o kasę, co próbowałem tłumaczyć http://www.radio.gdansk.pl/?a=guest&id=1740 Mam nadzieję, że skutecznie. Miałem dzięki temu szansę, aby powiedzieć, że nie o kasiorę w tym wszystkim chodzi.
Nie wiem, jaka moja wypowiedź poszła w radiowej Trójce w serwisach chyba o 14 i 18, a nie mogłem znaleźć linka - Ossa może Ty pamiętasz, bo chyba pisałaś?
Natomiast udało mi się zaaranżować spotkanie z dziennikarzami w SO w Gdańsku. Dziennikarze z Polski - Dziennika Bałtyckiego i Wyborczej, TVP Gdańsk oraz Radia Gdańsk pytali mnie chyba przez dobry kwadrans i cieszę się, że taki był przekaz.
Oceniam, że media nie odniosły się do naszych protestów nieprzychylnie. Ważne, że udało się przebić z informacjami dot. działań MS i ocen okresowych w szczególności.
odsłuchałem. bardzo ładnie!
ciekawy blog o lubelskim SR
http//summumius.wordpress.com/2010/11/14/15-pracownika-gratis/
Obawiam się, że w Gdyni może się już żaden wystarczająco cierpliwy dla tego pana nie znaleźć...
"cezary" napisał:
ciekawy blog o lubelskim SR:
http://summumius.wordpress.com/2010/11/14/15-pracownika-gratis/
Cha, cha! To złośliwcy jacyś Jeśli jednak to prawda co piszą, to nie powinno się to skończyć na żartach, a na postępowaniu dyscyplinarnym osoby odpowiedzialnej za takie zatrudnianie.
"cezary" napisał:
ciekawy blog o lubelskim SR:Rewelacyjny, już puściłem po sądzie
http://summumius.wordpress.com/2010/11/14/15-pracownika-gratis/
Wszystkie wypowiedzi znakomite. Jasno wynika z nich to, co trąbimy od długiego czasu: że wynagrodzenia to nie wszystko.
No, i wreszcie informacje o tym, dlaczego protestujemy i o samym proteście przebiły się w wielu mediach. I to pomimo wyborów, zawieruchy w PiS itp. Co więcej, nawet zasada "nie jest ważne co mówią, ważne, by mówili" nie bardzo pasuje do tej sytuacji. Bo mówią dobrze.
Proszę co mi dziś w ręce wpadło
http://lexgeneralis.salon24.pl/251250,odebrac-sedziom-wszelkie-prawa
Ps. To tłumaczy też pomilczywanie Amelisua
No i do powyższego - chyba się powtórzę, ale co tam - nie media, sami się skrtykowaliśmy ...
Trzynasty rok bez prawomocnego wyroku. Sprawa sędzi
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8681185,Trzynasty_rok_bez_prawomocnego_wyroku__Sprawa_sedzi.html
"Allegro" napisał:
Ossa może Ty pamiętasz, bo chyba pisałaś?
pogmeram, ale w domu, bo w robocie mam szlaban na wszelkie radia, tv, nk itp.....
"cezary" napisał:
ciekawy blog o lubelskim SR:
http://summumius.wordpress.com/2010/11/14/15-pracownika-gratis/
..."Nie mamy złudzeń, nie zniszczymy systemu. Za długo pracujemy, żebyśmy snuli takie mżonki. Mamy inny cel – zepsujemy wam, członkowie kamaryli, humory.
Będziemy o was pisać za każdym razem kiedy coś zrobicie. Uczynimy tego bloga swoistą kolumną towarzyską lubelskiego sądownictwa. Pechowo dla was – będziemy wiarygodni. Nie jesteśmy grupą pieniaczy, my naprawdę dobrze znamy ten system od środka. Nie sprawimy, że zniknie nepotyzm. Ale przez nas już nigdy nie będziecie mogli chodzić z podniesioną głową, udając prawych i niezawisłych. Sprawimy, że wszyscy którzy będą chcieli, ujrzą was takimi, jakimi naprawdę jesteście."...
Coś mi się wydaje, że ten ichniejszy prezes łatwo namierzy autorów: wystarczy sprawdzić, kto spośród zatrudnionych nie jest niczyim pociotkiem
a sami piszą, że takich jest niewiele....
A tak już na poważnie, to podziwiam za odwagę.
Wygląda na to, że ustaliłem sprawcę (prawdę materialną)! proszzzzz http://summumius.wordpress.com/about/
"cezary" napisał:
ciekawy blog o lubelskim SR:
http://summumius.wordpress.com/2010/11/14/15-pracownika-gratis/
Zatrudnianie na umowe zlecenie to chyba choroba kazdego duzego sądu. I ta niepewność dla dobrych pracowników co się sprawdzili i do ostatniego dnia nie wiedzą czy mu przedłużą umowę
"Dred" napisał:
Wygląda na to, że ustaliłem sprawcę (prawdę materialną)! proszzzzz http://summumius.wordpress.com/about/
... gdzieś już widziałam tę twarz ...
"Dred" napisał:
Wygląda na to, że ustaliłem sprawcę (prawdę materialną)! proszzzzz http://summumius.wordpress.com/about/
No no Dred Ty to masz dostęp do infromacji. Może dlatego przebiegły Dark zmienił oblicze
"Dred" napisał:
Wygląda na to, że ustaliłem sprawcę (prawdę materialną)! proszzzzz http://summumius.wordpress.com/about/
co za błyskotliwość i przenikliwość Panie Dred, pogratulować <spoko>
"buszmen" napisał:
Wygląda na to, że ustaliłem sprawcę (prawdę materialną)! proszzzzz http://summumius.wordpress.com/about/
No no Dred Ty to masz dostęp do infromacji. Może dlatego przebiegły Dark zmienił oblicze taaaa .... zdecydowanie z tego powodu
"Dred" napisał:
Wygląda na to, że ustaliłem sprawcę (prawdę materialną)! proszzzzz http://summumius.wordpress.com/about/The Darkside Brothers
"Dred" napisał:
odsłuchałem. bardzo ładnie!
Dzięki! Q chwale Ojczyzny - Oceniającej Okresowo Karmicielki Etosami!
Nawiązując natomiast do tekstu SSR Piotra Wójcika w Rzepie, także uważam, że ktoś z nas powinien napisać "krytyczną glosę". A może aprobującą ;-)
"ossa" napisał:
w robocie mam szlaban na wszelkie radia, tv, nk itp.....
Eeeee tam
Klikasz na jeden z serwerów proxy wymienionych na tej stronie:
http://prx.centrump2p.com/ (wszystkich nie dadzą rady zablokować)
Wpisujesz adres internetowy i Voila ; wszystko (prawie) działa.
Tylko ciiiiii bo się wyda.
muszem se ten adresik gdzieś szyfrem zapisać i oczywiście <milczek>
Dzieki TDK!!!!!!
Prezes sądu okręgowego nie może wyznaczać sędziów rejonowych do komisji wyborczych
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/466267,prezes_sadu_okregowego_nie_moze_wyznaczac_sedziow_rejonowych_do_komisji_wyborczych.html
Brawo Amelius!
Brawo Allegro! - klarowna wypowiedź i absolutny spokój mimo "uszczypliwych" pytań....świetny wywiad dałeś!
"romanoza" napisał:
Prezes sądu okręgowego nie może wyznaczać sędziów rejonowych do komisji wyborczych
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/466267,prezes_sadu_okregowego_nie_moze_wyznaczac_sedziow_rejonowych_do_komisji_wyborczych.html
Nie znaleziono strony (błąd 404)
PS. Już usunęli? Pewnie materiał był wywrotowy.
"Franc" napisał:
Prezes sądu okręgowego nie może wyznaczać sędziów rejonowych do komisji wyborczych
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/466267,prezes_sadu_okregowego_nie_moze_wyznaczac_sedziow_rejonowych_do_komisji_wyborczych.html
Nie znaleziono strony (błąd 404)
PS. Już usunęli? Pewnie materiał był wywrotowy.
romi, jakieś szczegóły <rosi>
też poproszę - nie wyświetla się
[ Dodano: Pią Lis 19, 2010 3:13 pm ]
"Allegro" napisał:
W Radio Gdańsk Pani Redaktor nieco czupurnie pytała mnie, czy znowu chodzi o kasę, co próbowałem tłumaczyć http://www.radio.gdansk.pl/?a=guest&id=1740 Mam nadzieję, że skutecznie. Miałem dzięki temu szansę, aby powiedzieć, że nie o kasiorę w tym wszystkim chodzi.
brawo Allegro! bardzo ładnie.... nie dałeś sprowadzić rozmowy jedynie do wynagrodzeń!
merytorycznie, spokojnie, konkretnie - można odsłuchać bez problemu
znikło To był artykuł arta 60, bardzo dobry zresztą. Jak się wpiszę tytuł w google to linki i owszem są, ale artykułu nie otwiera
"romanoza" napisał:
znikło To był artykuł arta 60, bardzo dobry zresztą. Jak się wpiszę tytuł w google to linki i owszem są, ale artykułu nie otwiera
też tak zrobiłam - wpisałam tekst z f. i nie ma nic..... co koledzy powiedzieli, ze nawet media ich cenzurują?????
"romanoza" napisał:
znikło To był artykuł arta 60, bardzo dobry zresztą. Jak się wpiszę tytuł w google to linki i owszem są, ale artykułu nie otwiera
a to koniecznie trzeba kupić papierowe wydanie <cwaniak>
Ano napisał art 60, że sędzia spoza okręgu wyborczego nie może być w komisji oraz że wg. USP prezes SO to jest zwierzchni dla sędziów SO, a dla SR to już nie
"kzawislak" napisał:
a to koniecznie trzeba kupić papierowe wydanie <cwaniak>
kupiłam - nie ma
"M.A.E." napisał:
a to koniecznie trzeba kupić papierowe wydanie <cwaniak>
kupiłam - nie ma
"ossa" napisał:
w robocie mam szlaban na wszelkie radia, tv, nk itp.....
Dziwne, bo mnie nawet głośniki dokupili żebym lepiej słyszał
"Dred" napisał:
Wygląda na to, że ustaliłem sprawcę (prawdę materialną)! proszzzzz http://summumius.wordpress.com/about/
Zdaje się, że członkowie lubelskiego "kociołka" mają mały problem.
Sądownictwo w ciasnej todze
http://www.rp.pl/artykul/566701_Reforma-sadownictwa--usprawnienie-czy-uzaleznienie.html
Piękne i wyważone. Brawo
Super tekst.
Prezes ma lekkie pióro, powinien częściej pisać do prasy .
Sędziowie, związani na dobre i złe z wymiarem sprawiedliwości, chcą dla niego jak najlepiej. Każdy minister sprawiedliwości kiedyś odejdzie, a sędziowie zostaną. Dla nich wymiar sprawiedliwości jest drugim domem, małą ojczyzną. I nie są dziećmi, za których „dorośli” politycy muszą we wszystkim decydować, co będzie dla nich dobre.
bardzo mi się podoba puenta tego artykułu...
znakomity tekst
doskonale napisane!
"Dreed" napisał:
Sądownictwo w ciasnej todzeŚwietny, mocny tekst, a takich właśnie trzeba żeby przebić się do opinii publicznej z informacją, co rzeczywiście boli wymiar sprawiedliwości. I co istotne napisany w sposób przystępny, zrozumiały dla laika (testowałem na rodzinie ).
http://www.rp.pl/artykul/566701_Reforma-sadownictwa--usprawnienie-czy-uzaleznienie.html
Zgadzam sie z przedmówcami - bardzo dobry tekst.
naprawdę dobry! i właśnie to jest jego zaletą o czym pisze art_60 Z takimi tekstami należałoby się przebic do mediow. Problem w tym, że w naszym kraju nośne są zupełnie inne treści... Musiały by byc to teksty sponsorowane chyba
Pięknie wypunktowane wszystko, co ważne.
Pan Minister ma chyba zepsuty dzień...
"ludzka" napisał:
Pięknie wypunktowane wszystko, co ważne.
Pan Minister ma chyba zepsuty dzień...
Pewnie nie pierwszy i nie ostatni
"Franc" napisał:
napisał/a:
Prezes sądu okręgowego nie może wyznaczać sędziów rejonowych do komisji wyborczych
http://prawo.gazetaprawna...wyborczych.html
Nie znaleziono strony (błąd 404)
PS. Już usunęli? Pewnie materiał był wywrotowy.
"romanoza" napisał:
znikło To był artykuł arta 60, bardzo dobry zresztą. Jak się wpiszę tytuł w google to linki i owszem są, ale artykułu nie otwiera
"romanoza" napisał:
Ano napisał art 60, że sędzia spoza okręgu wyborczego nie może być w komisji oraz że wg. USP prezes SO to jest zwierzchni dla sędziów SO, a dla SR to już nie
Było i nie ma... I to tak przed wyborami pojawia się, a potem nagle znika...
Wypadałoby, żeby Gazeta Prawna zamieściła jakieś wyjaśnienie dla zadziwionych czytelników...
a może art.60 powinien wkleić artykuł tutaj na forum? ....może Rzepa puści go w poniedziałek jak materiał wycofany w niewyjaśnionych okolicznościach przez GP? Przecież jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o .....
tak zgadzam sie z przedmówcami,ładne i wypunktowane to co trzeba
Dobrze zrobione, a przy okazji przełamałem się i polecam tekst na facebooku. Trzeba wykorzystywać wszystkie kanały do przekazu.
świetny i tak lekko się czyta
wanam znakomicie
Znakomicie
"Dred" napisał:
Wygląda na to, że ustaliłem sprawcę (prawdę materialną)! proszzzzz http://summumius.wordpress.com/about/
o prawdzie można poczytać także w dzisiejszym dodatku do gazety w artykule - Lubelski sąd rodzinny. Dziennikarze podają nazwiska sędziów,prokuratorów i adwokatów których pociechy wygrały w tym konkursie.
"drugi dom", "mała ojczyzna" - pięknie napisane Panie Prezesie, ... twardy jestem, ale aż poczulem "ciary". Gratuluję.
O to chodziło
wanam, też spróbowałam...
Kazaano !!!
Proszę o szczegóły !!!!
Kowboju! Toż to "W samo południe"!
Znakomity opis kilku naszych bolączek w pigułce - jasno, zwięźle i merytorycznie.
Większość sędziów sądów powszechnych podpisała list protestacyjny w sprawie wprowadzenia ocen okresowych. Jeżeli zostanie on zignorowany, będzie to policzek dla władzy sądowniczej i pokazanie jej „miejsca w szeregu”.
Treść listu minisprawi na XX-lecie Iustitii utrzymana była w zbliżonym tonie, że nie wspomnę o autorze listu tegoż - Wielkim Nieobecnym...
[glow=red]Ani kroku w tył![/glow]
"Allegro" napisał:
Kowboju! Toż to "W samo południe"!
Znakomity opis kilku naszych bolączek w pigułce - jasno, zwięźle i merytorycznie.
Przychylam posta. Świetny tekst :D
Ja również tak uważam! Brawo kowboj! :D
sam bym lepiej nie napisał.....chyba
kowboju nareszcie !! <oklaski> oby tak dalej !!
Przyłączam sie do powyższych wyrazów uznania, SZACUNEK !
Artykuł świetrny, argumentacja doskonała, tylko... nie chcę byc kasandrą, ale muszę Wątpię by minisprawi,czy sprawca wszystkich najgorszych koncepcji dotyczących sądownictwa JWP Cz.zechcieli te argumenty wziąc do serca. Dogadają się też z Kaliszem w komisji sprawiedliwości. Tak samo było przed dwoma laty z likwidacja instytucji asesorów. Niektórzy zainteresowani nawet pisali do słynnej opozycjionistki z PIS -p. Kempa, aby zapobiegła wyrzucaniu na bruk asesorów którym miną cztery lata od nominacji. Nawet nie raczyła odpowiedziec <milczek> . Zrobia jak zechcą, bo wszystkim im pasuje miec władzę nad władzą sądowniczą.
Jedyny argument jaki do szarego obywatela może przemówic, to ten, że poprzez oceny okresowe otworzy się (teoretycznie) furtkę na wywieranie nacisków na sędziów, dla załatwiania prywatnych spraw polityków i ich pociotków. Wydaje mi się, że przy kolejnym proteście trzeba ten argument i w taki sposób prezentowac w mediach.
Powtórzę za poprzednikami - bardzo dobrze opisane problemy, wypunktowane zmiany i co istotne napisane w sposób przystępny, precyzyjny i jasny.
"Dreed" napisał:
Sądownictwo w ciasnej todze
http://www.rp.pl/artykul/...aleznienie.html
Super. znakomite.Do boju!Jak się podkuruję..rozdam namiary do czytania wszystkim kolegom: w sądzie "moim" i w tym "lepszym"..i to samo proponuję zrobić w sądach kolegów i koleżanek!Praca od postaw!Bo nadal zbyt mało osób z naszego środowiska wie o co walczymy i że głos w sprawie zabierają osoby.. właśnie z "Iustitii"...która walczy o interesy całego środowiska, poświęcając osobisty czas jej członków...
[ Dodano: Nie Lis 21, 2010 12:23 am ]
"M.P." napisał:
Niektórzy zainteresowani nawet pisali do słynnej opozycjionistki z PIS -p. Kempa,
czy to jedna opozycjonistka jest, czy to jedne media tylko są?Tego rodzaju zmiany zawsze do tej pory uderzały najbardziej w szarego obywatela...bo to on najczęściej musi uciekać się do pomocy sądu! Mocni sobie poradzą bez nas. Czyżby tego nie wiedziano?A jeśli ludzie tego nie wiedzą należy im to mówić.Kto pisze dla i kto jest mediami szarego obywatela?nie mówię o tłumie.Tłum niczego nie słucha.
Co do przedmiotowego artyukułu, to w pełni przyłączam się do braw.
Poza tym jednak, nic pozytywnego nie widzę. Wg. mnie (może się mylę) liczenie, że "szary obywatel" zrozumie, że oceny okresowe, śmieszne, niektórzy mówią śmiszne (żenujące) wynagrodzenia sędziów, etc,. etc., ect., doprowadzą (już prowadzą) do zurzędniczenia sędziów, do tego, że ich sprawy nie będą rozpoznawane przez niezależne, niezawisłe sądy (w pełnym i pozytywnym tego słowa znaczeniu) jest skrajną naiwnością. Ten obywatel potrzebuje igrzysk i propagandy, żeby lepiej się poczuć, bo na "chleb" nie ma co liczyć, o tym już Gierek wiedział, a obecni przedstawicele "jaśnie oświeconej władzy" rownież to wiedzą, zresztą jak pokazuje praktyka uczyli się od "najlepszych". Dla większości tych "szarych obywateli" najlepiej byłoby , żeby wymiar sprawiedliwości był sprawowany przez "rady ludowe" powoływane przez JE Pana Ministra Sprawiedliwości, a instancją najwyższą byl JE Pan Premier. Tylko co wtedy z KRS, chociaż z punktu widzenia praktycznego jego likwidacja nic by nie zmieniła, ani na +, ani na -. To zadaniem państwa, bez oglądania się na obywateli jest zapewnienie sprawnego, skutecznego, niezależnego wymiaru sprawiedliowści. Ale czy tego można wymagać "od gorliwycyh uczni Marksa i Engelsa" ???
A co co do konrektów, jedyna droga do zmiany, to rzeczywisty protest sędziów, np. odstąpienie od orzekania, albo upadek sądownictwa poniżej poziomu "dna i 3 metrów mułu". "Ukochana i umiłowana socjalistyczna władza" dobrze o tym wie i dlatego utrzymuje sądownictwo w stanie agonii, nie doprowadzając do jego śmierci klincznej.
Nie mogę już się doczekac kolejej wypowiedzi JE MS, są one takie .... ja zawsze je 3 razy czytam, żeby zrozmieć ten głęboki, ponadczasowy ich sens, a jak w końcu zrozumiem, to staram się je trakotwac jak tzw. drogowskaz życiowy, zaś w duchu codziennie dziękuję Panu JE MS, oby więcej takich JE.
Pzdr.
"Volver" napisał:
Sądownictwo w ciasnej todze
http://www.rp.pl/artykul/...aleznienie.html
Super. znakomite.Do boju!Jak się podkuruję..rozdam namiary do czytania wszystkim kolegom: w sądzie "moim" i w tym "lepszym"..i to samo proponuję zrobić w sądach kolegów i koleżanek!Praca od postaw!Bo nadal zbyt mało osób z naszego środowiska wie o co walczymy i że głos w sprawie zabierają osoby.. właśnie z "Iustitii"...która walczy o interesy całego środowiska, poświęcając osobisty czas jej członków...
pomysł świetny, ale wykonam go jednak w bardziej tradycyjny sposób tzn wydrukuję i rozdam koleżeństwu. Znając życie przyniesie to lepszy efekt.....
fakt tak trzeba zrobić
[ Dodano: Nie Lis 21, 2010 11:31 am ]
nawet ładnie w kolorze mi się wydrukowało
- jak zaznaczam że to wydruk z internetowego wydania rzepy to chyba wystarczy
"M.P." napisał:
Jedyny argument jaki do szarego obywatela może przemówic, to ten, że poprzez oceny okresowe otworzy się (teoretycznie) furtkę na wywieranie nacisków na sędziów, dla załatwiania prywatnych spraw polityków i ich pociotków.
Dla mnie to jest argument pierwszoplanowy i najważniejszy. To jest esencja zagrożenia dla Państwa i jego obywateli.
"rudy kot" napisał:
ale wykonam go jednak w bardziej tradycyjny sposób tzn wydrukuję i rozdam koleżeństwu.
a wolno..kopiować?
"Volver" napisał:
ale wykonam go jednak w bardziej tradycyjny sposób tzn wydrukuję i rozdam koleżeństwu.
a wolno..kopiować?
artykuł czy pomysł ?
http://lex.pl/?cmd=artykul,8049,title,ms-podczas-dni-bez-wokandy-odbyla-sie-wiekszosc-rozpraw
Trudno powiedziec na ile rzetelne sa te dane, bo na stronie internetowej mojego sądu były zamieszsczone wokandy, które zostały odwołane. Ja ze swej strony "dziękuję "tym, ktorzy w tych dniach wykonywali swoje obowiązki na sali rozpraw:za popieranie pomysłow M.S.:wprowadzenia ocen okresowych, wstrzymanie rozmów o podwyżkach płac, likwidacji zwalnianych etatów sędziowskich itp. Dodam, że wszyscy sędziowie z wydziału w którym orzekam nie wyznaczali rozpraw, za to ułatwili dostęp ludzi do sądu poprzez nadawanie sprawom biegu, pisanie uzasadnień, a przede wszystkim spokojne, rzetelne i dogłębne zastanawanie się nad skomplikowanymi sprawami. Czyli robiliśmy to, na co zazwyczaj w tygodniu z rozprawami nie ma czasu. Co istotne, sekretariaty też dzięki tej przerwie mogły nadgonic ekspedycję.
Po procentowych wskaźnikach udziałuw DBW widac komu się w wymiarze sprawiedliwości dobrze powodzi, najlepiej, a komu najtrudniej. Bo Pan minister powinien się zastanowic dlaczego w sądach apelacyjnych i okregowych kazdy sędzia ma co najmniej jednego asystenta, a w rejonie jeden asystent przypada na ( u nas) 8 sędziów , dlaczego sędziowie siedzą w kilkuosobowych pokojach, a każdy asystent z okręgu ma swój gabinet. Warunki pracy sędziów w rejonie są odwrotnie proporcjonalne do rozzmiaru przekazanych im zadań.
"scorpio1122" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,8049,title,ms-podczas-dni-bez-wokandy-odbyla-sie-wiekszosc-rozpraw
wynotowany cyta z powyższego:
"rotest części środowiska sędziowskiego"
Ps. Ale jakiej części ? Dlaczego ta część protestuje ? Dziwna jakaś ?
Zapewne części niereprezentatywnej
"Włóczykij" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,8049,title,ms-podczas-dni-bez-wokandy-odbyla-sie-wiekszosc-rozpraw
wynotowany cyta z powyższego:
"rotest części środowiska sędziowskiego"
Ps. Ale jakiej części ? Dlaczego ta część protestuje ? Dziwna jakaś ?
Nie pamiętam, żeby po jakimkolwiek proteście sędziów jakikolwiek minister zareagował inaczej, niż tylko tłumaczeniem społeczeństwu, że to jedynie nieliczna grupa protestuje, a większość sędziów zdecydowanie popiera wszelkie działania ministra, a zatem jest "godna i odpowiedzialna".
Teraz Ostatnia instancja. Polsat News. jadą po wymiarze jak....
Przede wszystkim komentarze prowadzącej są......wrrrr.....
to ja NIE OGLĄDAM
Dre a Ty ponoć śpisz - to jak
"Pudlonka" napisał:
Dre a Ty ponoć śpisz - to jak
wyszedłem na przerwę
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/z_samorzadow/124712,Srebrne-Medale-Pamiatkowe-dla-przedstawicieli-palestry-.html
A zna ktoś sędziego z takim medalem
"Adek" napisał:
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/z_samorzadow/124712,Srebrne-Medale-Pamiatkowe-dla-przedstawicieli-palestry-.htmlPołowa to lubelskie adwokaty <spoko>
A zna ktoś sędziego z takim medalem
"Adek" napisał:
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/z_samorzadow/124712,Srebrne-Medale-Pamiatkowe-dla-przedstawicieli-palestry-.html
A zna ktoś sędziego z takim medalem
Nie dla psa kiełbasa.
Byłem tam jako prezes "Iustitii", nawet zabierałem głos. Adwokatom odznaczeń nie żałował ani prezydent - pańsatwowych, ani minister - resortowych. NRA też przyznała swoje, jej święte prawo.
A ty, Adek, tyle lat w wymiarze, chyba nie jesteś taki naiwny? Dla nas jest albo
To chyba trzeba było na XX-lecie wystąpić o medal dla Sędzi Romer. Ale może jestem niezorientowana i już została uhonorowana.
Na otwarcie SA w Krakowie teraz jesienią była mowa o jakiś odznaczeniach z MS.
Nie przesadzajcie. Sędziom wystarczą ich korony!
Ja też wolę inne dowody uznania...
Ale dla MTR to akurat należałoby się i dla ogólnego znaczenia.
"Dred" napisał:
Teraz Ostatnia instancja. Polsat News. jadą po wymiarze jak....
Przede wszystkim komentarze prowadzącej są......wrrrr.....
można to gdzieś odtworzyć?
http://summumius.wordpress.com/2010/11/21/a-ostatni-beda-pierwszymi/
Ciekawe, ciekawe...
"Greebo" napisał:
http://summumius.wordpress.com/2010/11/21/a-ostatni-beda-pierwszymi/
Ciekawe, ciekawe...
Zaprawdę powiadam Wam, Lublin to piękne miasto, pełne niespodzianek i kwiatków kwitnących o każdej porze roku......
http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2010/11/21/ziemkiewicz-kto-placi-ten-wymaga/
Cała prawda o niezależności
"Greebo" napisał:
http//summumius.wordpress.com/2010/11/21/a-ostatni-beda-pierwszymi/
Ciekawe, ciekawe...
nawet bardzo...
"Greebo" napisał:
http://summumius.wordpress.com/2010/11/21/a-ostatni-beda-pierwszymi/
Ciekawe, ciekawe...
:/
http://www.rp.pl/artykul/344732,567590-Podsumowanie--Dni-bez-Wokandy-.html
"ropuch" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/344732,567590-Podsumowanie--Dni-bez-Wokandy-.htmlCytat z artykułu: ,,Minister sprawiedliwości podziękował wszystkim sędziom, którzy w tych dniach, wykonywali swoje obowiązki. – Najważniejsze, że dostęp obywateli do wymiaru sprawiedliwości nie był utrudniony – powiedział minister."Koniec cytatu.
Niniejszym dziękuję Panu Ministrowi za podziękowania skierowane także pod moim adresem, bo chociaż na dni 17-18 listopada nie wyznaczyłem żadnej wokandy, biorąc tym samym udział w akcji protestacyjnej ,,Dni bez wokand", to jednak pilnie w tych dniach wykonywałem inne obowiazki sędziowskie niż prowadzenie rozprawy.
"art_60" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/344732,567590-Podsumowanie--Dni-bez-Wokandy-.htmlCytat z artykułu: ,,Minister sprawiedliwości podziękował wszystkim sędziom, którzy w tych dniach, wykonywali swoje obowiązki. – Najważniejsze, że dostęp obywateli do wymiaru sprawiedliwości nie był utrudniony – powiedział minister."Koniec cytatu.
Niniejszym dziękuję Panu Ministrowi za podziękowania skierowane także pod moim adresem, bo chociaż na dni 17-18 listopada nie wyznaczyłem żadnej wokandy, biorąc tym samym udział w akcji protestacyjnej ,,Dni bez wokand", to jednak pilnie w tych dniach wykonywałem inne obowiazki sędziowskie niż prowadzenie rozprawy.
A w jaki sposób dostęp do wymiaru sprawiedliwości miłaby być, zdaniem pana Ministra utrudniony? Sędziowie mieliby stać drzwiach prowadzących do budynku i nie wpuszczać stron, swiadków, biegłych i wszystkich zaintesowanych? Innego sposobu nie widzę. Dobrze by było, gdyby pan Minister zastanowił się zanim coś takiego wypowie.
Ale chyba nie to chodzi.
oczywiście <tuptup> o p o l i t y k ę
z naciskiem na małe p
"Darkside" napisał:
http://summumius.wordpress.com/2010/11/21/a-ostatni-beda-pierwszymi/
Ciekawe, ciekawe...
:/
pozwolę sobie wstawić tutaj treść artykułu bo zaprawdę jest o czym czytać:
A ostatni będą pierwszymi…
Niewątpliwie lubelskie sądownictwo jest krainą wielkich możliwości. Każdy, niezależnie od uzdolnień, może zrobić w nim karierę. Oczywiście pod pewnymi warunkami. Po prawie roku od rozpoczęcia zakończono wreszcie konkursy i obsadzono stanowiska sędziowskie nowymi kandydatami.
Nie obyło się bez zaskoczeń. Jajkiem niespodzianką jesiennej edycji głosowań KRS okazała się SSR Małgorzata Anna Franczak. Lubelska referendarz otrzymała etat w Radzyniu Podlaskim, czyli wiśence na torcie ostatnich konkursów. Zdarzenie to było zaskakujące o tyle, że Małgorzata A. Franczak na zgromadzeniu SO w Lublinie poległa bardziej niż polska reprezentacja piłkarska na ostatnim mundialu.
Sytuacja ta prowadzi do ciekawych wniosków. Pani Franczak była bowiem jedyną osobą, co do której decyzja KRS różniła się tak diametralnie od decyzji zgromadzenia. W pozostałych wypadkach, co do zasady KRS zgodził się z zapadłą decyzją. Oznaczałoby to, że zgromadzenie do spółki z wizytatorami nie są bandą partaczy, jednakowoż z dziwnych powodów w stosunku do tej jednej osoby doszło do straszliwej pomyłki. Co ciekawe, pomyłki takiej nie stwierdzono w stosunku do osób które na głosowaniu zgromadzenia wypadły lepiej (choć nie na pozycjach czołowych) niż (obecna) SSR Franczak.
Nie wiadomo także jak KRS doszedł do wniosku, że osoba która była średnim referendarzem (jak wynikałoby z głosowania) przez akt mianowania na sędziego nagle stanie się kompetentna. Czyżby więc doszło do pierwszego na świecie przypadku zbiorowej niepoczytalności? Masowe, krótkotrwałe zatrucie? Zamach gazowy udaremniony szybkim wietrzeniem?
Osobom którym mózg właśnie próbuje się zagotować przy próbie zrozumienia sytuacji spieszymy przynieść ulgę. W tym miejscu pozdrawiamy mamę kandydatki, Sędzię Sądu Okręgowego w Lublinie, obecnie na delegacji w Ministerstwie Sprawiedliwości. Gratulujemy udanej latorośli
Od razu uściślamy, że broń Boże nie sugerujemy jakiegokolwiek związku pomiędzy stanowiskiem mamy a awansem córki. Ktokolwiek chciałby tak zrozumieć naszą wypowiedź jest podłą świnią która nigdy nie zrozumie, że predyspozycje do pewnych zawodów wysysa się z mlekiem matki
Łyżeczką dźiegciu w tej beczce miodu jest jednak myśl, że aby to stanowisko mogła objąć pani Frańczak z konkursu trzeba było wypchnąć naprawdę zdolną i kompetentną osobę. A potem sędzia Dąbrowski znowu będzie narzekał, że przychodzący do sądownictwa reprezentują niski poziom…
Po prostu ręce opadają...niech mi ktoś jeszcze powie że nabór na stanowiska ssr odbywa się uczciwie...
Zważywszy na to co robi MS sądzę, że będzie w tym zakresie coraz "lepiej", jak widać na powyższym przykładzie. Planowana komisja konkursowa z Warszawy będzie sobie oceniać kogo gdzie dać, którego prezesa nagrodzić nowym etatem, a któremu zabrać. Wkrótce może się też okazać ze za całe kwalifikacje na to stanowisko wystarczą mocne plecy, albo przynależność partyjna kandydata.
http://www.portel.pl/artykul.php3?i=46604
"Greebo" napisał:
http://summumius.wordpress.com/2010/11/21/a-ostatni-beda-pierwszymi/
Ciekawe, ciekawe...
To czysty przypadek przecież jest .
Wszystkim niedowiarkom polecam wiersz Pani Ewy Lipskiej:
Egzamin
Egzamin konkursowy na króla
wypadł doskonale.
Zgłosiła się pewna ilość królów
i jeden kandydat na króla.
Królem wybrano pewnego króla
który miał zostać królem.
Otrzymał dodatkowe punkty za pochodzenie
spartańskie wychowanie
i za uśmiech
ujmujący wszystkich za szyję.
Z historii odpowiadał
ze świetnym wyczuciem milczenia.
Obowiązkowy język
okazał się jego własnym.
Gdy mówił o sprawach sztuki
chwycił komisję za serce.
Jednego z członków komisji
chwycił odrobinę za mocno.
Tak
to na pewno był król.
Przewodniczący komisji
pobiegł po naród
aby móc uroczyście
wręczyć go królowi.
Naród
oprawiony był
w skórę.
"ropuch" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/344732,567590-Podsumowanie--Dni-bez-Wokandy-.html
Ja z ostożnością podchodze do danych MS. W czasie naszego protestu w 2008 r na urlopach było nas prawie tysiac, a MS podawało że 500. Nie liczyli wniosków na których nie było słowa "na żądanie" uznając, że to zwykłe urlopy. Na szczęście nie jesteśmy już uzaleznieni od MS i jego statystyk, czego sędziom serdecznie współczuję, a zwłaszcza zobowiazywania posłusznych prezesów do udzielania informacji MS w trybie pilnym.
U nas zbierano dane dot. 18 i 19 a nie 17-18. W danych Ms są więc przekłamania.
to na pewno była "rzypadkowa " pomyłka...
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/466854,wiecej_adwokatow_zostanie_sedziami.html
na pewno?
[ Dodano: Wto Lis 23, 2010 7:44 am ]
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/466873,krzysztof_kwiatkowski_opinie_sedziow_sa_najwazniejsze.html
Przestałby Łgać
Ranking największych miast Polski. Popatrzcie na mankamenty Szczecina http://przewodnik.onet.pl/foto/polska-tu-sie-zyje-najlepiej,3790523,7956685,foto-duze.html
http://www.rp.pl/artykul/89829,567933-Pieczec-i-podpis-to-za-malo.html
"Rafał R" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/466873,krzysztof_kwiatkowski_opinie_sedziow_sa_najwazniejsze.html
Cytata:
"Przypomnę, że udało nam się w budżecie na przyszły rok utrzymać prawie czteroprocentowy wzrost wynagrodzeń sędziowskich /.../"
Jak rozumiem: mogło się nie udać. Powinniśmy być im bardzo wdzięczni. Kimkolowiek są.
"Rafał R" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/...to-za-malo.html
w tym artykule zwróciło moją uwagę zdanie pana z Izby Komorniczej, że w dobie komputerów dla sędziów pisanie postanowień z uzasadnieniem do każdego nadania klauzuli wykonalności to przeciez nie problem.
czyżby sugerował, że korzystamy z szablonów lub metody "kopiuj - wklej"? po jeśli chcieć napisać osobne postanowienie do każdej klauzuli to nie jest tak mało czasu
"Sprawdziany mają być bardziej przyjazne, a aplikanci napiszą je na komputerach."
Co oni z tą przyjaźnią? Wszystko przyjazne? Żyjemy w państwie miłości i przyjaźni.....
"violan" napisał:
Co oni z tą przyjaźnią? Wszystko przyjazne? Żyjemy w państwie miłości i przyjaźni.....Takie są tendencje w PR-ze, PR-owcy chcą mieć patent na rząd dusz.
"romanoza" napisał:
Ranking największych miast Polski. Popatrzcie na mankamenty Szczecina http://przewodnik.onet.pl/foto/polska-tu-sie-zyje-najlepiej,3790523,7956685,foto-duze.html
a także na zalety Bydgoszczy:
http://przewodnik.onet.pl/foto/polska-tu-sie-zyje-najlepiej,3790523,7956723,foto-duze.html
"czwarty" napisał:
Ranking największych miast Polski. Popatrzcie na mankamenty Szczecina http://przewodnik.onet.pl/foto/polska-tu-sie-zyje-najlepiej,3790523,7956685,foto-duze.html
a także na zalety Bydgoszczy:
http://przewodnik.onet.pl/foto/polska-tu-sie-zyje-najlepiej,3790523,7956723,foto-duze.htmlBo tam mira orzeka
"romanoza" napisał:
Ranking największych miast Polski. Popatrzcie na mankamenty Szczecina http://przewodnik.onet.pl/foto/polska-tu-sie-zyje-najlepiej,3790523,7956685,foto-duze.html
a także na zalety Bydgoszczy:
http://przewodnik.onet.pl/foto/polska-tu-sie-zyje-najlepiej,3790523,7956723,foto-duze.htmlBo tam mira orzeka
Taa
"Rafał R" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/466873,krzysztof_kwiatkowski_opinie_sedziow_sa_najwazniejsze.html
Przestałby Łgać
"censor" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/466873,krzysztof_kwiatkowski_opinie_sedziow_sa_najwazniejsze.html
Przestałby Łgać
Kłamcą możnaby nazwać ministra ale tylko w sytuacji, gdyby celowo wprowadzał opinię publiczną w błąd. Jeżeli zrobił to nieświadomie to uzasadniony byłby zarzut mijania się z prawdą . Oczywiscie przy założeniu, że MS zbierała dane z 18 i 19 listopada, a nie 16 i 19, tak jak to pisał ktoś powyżej.
To jest podobna sytucja jak z domniemanym ujawnieniem tajemnicy śledztwa w krakowskim IES, gdzie minister słuchał taśmy z katastrofy Tupolowa lub materiał poglądowy nie z katastrofy.
Moja aprobata dla sarkastycznego komentarza Rafała R dotyczyła tego, co pomieszczone jest w tytule artykułu, a mianowicie, że opinie sędziów są (dla ministra) najważniejsze.
Cytat: Wyjątkowo istotna jest dla mnie opinia samych sędziów.
Gdyby tak było, dawno wywaliłby do kosza firmowaną jego nazwiskiem i urzędem nowelizację pusp, przeciwko której sędziowie protestują. A zatem jednak nie jest prawdą, że opinia sędziów jest dla niego najważniejsza, czy - jak się wyraził - wyjątkowo istotna.
[ Dodano: Wto Lis 23, 2010 5:41 pm ]
"KOP" napisał:
przy założeniu, że MS zbierała dane z 18 i 19 listopada, a nie 16 i 19, tak jak to pisał ktoś powyżej.Zupełnie nie to miałem na myśli, tylko to, co napisałem powyżej.
[ Dodano: Wto Lis 23, 2010 5:48 pm ]
Kolejny cytat:
Tylko sędziowie i nauczyciele, jako jedyne dwie grupy finansowane bezpośrednio z budżetu państwa, mogą liczyć na wzrost wynagrodzeń w przyszłym roku. Nie ukrywam, że przy pracach nad projektem budżetu na rok 2011 było to moim priorytetem.
No chwila, chwila...
A co to za bohaterstwo, priorytety jakieś itd.? Przecież, u licha jasnego, tu nie musiało być żadnej inicjatywy ministra sprawiedliwości! Wynagrodzenia wzrosną w liczbach bezwzględnych, bo wywalczyliśmy sobie stałe mnożniki odnoszące się do średniej krajowej podawanej przez GUS. Jeśli średnia rośnie, to i nasze wynagrodzenia rosną ex lege. Nie uważasz więc KOPie, że to też sprytna wypowiedź, rozmijająca się z prawdą i obliczona na PR?
[ Dodano: Wto Lis 23, 2010 6:30 pm ]
PS. No to przyjmijmy że minister nieświadomie minął się z prawdą nie chcąc wprowadzać opinii publicznej w błąd, twierdząc, że w nadchodzącym roku lepiej zarobią (jako finansowani bezpośrednio z budżetu Państwa) tylko sędziowie i nauczyciele. Hola, hola... A prokuratorzy? Macie (mają) przecież art.61a i art.62 ust.1 ustawy o prokuraturze. Chyba krasnoludki tych przepisów do ustawy nie wprowadziły.
W tej samej GW, podtytuł artykułu o wyborach samorządowych:
"Zostawcie nasze miasta w spokoju - powiedzieli w niedzielę mieszkańcy partiom, funkcjonariuszom CBA, prokuratorom i sędziom"
http://wyborcza.pl/1,75478,8703952,Miasta_niezaleznych.html#ixzz1683Agliy
[ Dodano: Wto Lis 23, 2010 6:55 pm ]
Najpierw miało byc to:
http://wyborcza.pl/1,76842,8706886,Dzien_sedziego__ktory_raz_do_roku_wybucha.html
jako usługa wyszukania dla Ossy (ale nie działa edycja...)
Dyskusję o artykule z GW http://wyborcza.pl/1,76842,8706886,Dzien_sedziego__ktory_raz_do_roku_wybucha.html dotyczącym życia sędziego prowadzimy tutaj
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=207153#207153
W trakcie odczytywania postanowienia jedna z osób obecna na sali krzyknęła: "Hańba! Pieczętujecie rozbiór Polski!" Szybko została wyprowadzona przez strażników.
A czy SN nie mógł wcześniej tak jak teraz TK
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/tk-wydal-orzeczenie-hanba,1,3794640,wiadomosc.html
"romanoza" napisał:
W trakcie odczytywania postanowienia jedna z osób obecna na sali krzyknęła: "Hańba! Pieczętujecie rozbiór Polski!" Szybko została wyprowadzona przez strażników.
A czy SN nie mógł wcześniej tak jak teraz TK
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/tk-wydal-orzeczenie-hanba,1,3794640,wiadomosc.html
wyciągnęli wnioski a może i forum czytają
Jako że nie mam uprawnień dostępu do strony dotyczącej życia sędziego opisanego w GW piszę tutaj. Niesamowicie zbulwersował mnie ten artykuł, a szczezrze powiem nie wszyscy sędziowe u mnie w wydziele tak się tym przejęli. Ja jednak uważam, że uwłacza on naszej godności i stawia każdego z nas w pozycji zwykłego robotnika, skupionego na okradaniu państwa (rzekome darmowe wyjazdy zagraniczne) itp. nie będę w tym miejscu oceniac tego dokładniej, bo nie taki jest cel mojej wypowiedzi. Chodzi o to, że jak tylko wporowadzane są dni bez wokandy od razu (co nie jest zaskoczeniem) pojawiają się tego rodzaju artykuły w prasie. Niemniej zbulwersował mnie także fakt, że TVP podała bez komentarza, iż każdy sędzia zarabia średnio 12.000zł miesięcznie, oraz zaraz po tym program o błędach sędziów (oczywiste nieprzypadkowo). Chodzi mi natomiast o to, że może częśc ze sakładek IUSTITI przekazac na wykupienie płatnego ogłoszenia w ogólnopolskiej gazecie przedstawiająego faktyczną naszą sytuację, chociażby co do realnych zarobków.... to taka propozycja
jeszcze nie o nas ...
http://wyborcza.pl/1,76842,8689677,Zwolniona_przez_Facebooka__Skieruje_sprawe_do_sadu.html?fb_xd_fragment#?=&cb=f3ea4c3f8e79ce4&relation=parent.parent&transport=fragment&type=resize&height=19&width=300
"Ines" napisał:
może częśc ze sakładek IUSTITI przekazac na wykupienie płatnego ogłoszenia w ogólnopolskiej gazecie
Też mi przyszo to do głowy po przeczytaniu - chyba w Rzepie - listu otwartego przedsiębiorców polskich do Premiera. Jeśli będziemy pisać jeszcze kiedyć list otwarty trzeba koniecznie zadbać o jego publikację w gazecie.
"Ines" napisał:
Chodzi mi natomiast o to, że może częśc ze sakładek IUSTITI przekazac na wykupienie płatnego ogłoszenia w ogólnopolskiej gazecie przedstawiająego faktyczną naszą sytuację, chociażby co do realnych zarobków.... to taka propozycja
myslelismy o płatnych ogloszeniach ale inicjatywa upadła, prawdę mówiąc nie pamiętam z jakiego powodu (koszty?)
"iga" napisał:
myslelismy o płatnych ogloszeniach ale inicjatywa upadła, prawdę mówiąc nie pamiętam z jakiego powodu (koszty?)
ojej koszty, koszty...to zróbmy "zrzutę" na ogłoszenie...chciałbym, aby napisano t a k jak im z a p ł a c ę, zwłaszcza że mieliby jedną z nielicznych okazji napisać prawdę
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/467397,tk_zbada_przepisy_dotyczace_obowiazku_publikacji_sprostowania.html
[ Dodano: Czw Lis 25, 2010 7:45 am ]
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/467499,dostep_do_orzeczen_sadowych_jest_ograniczony.html
Artykuł w Polityce /chyba nie ma wersji elektronicznej/ : "[shadow=green]Martyna Bunda Proces naprawiania się strona 100" [/shadow]. No i znowu sądy rejonowy /dot. Tomaszowa Lubelskiego/ i okręgowy skrzywdziły biednych ludzi..., taki jest wydziwęk tego artykułu, no ale może ostatnio jestem przewrażliwiony... Zastanawia mnie czy autorka dokładnie zapoznała się z aktami, no i chyba nie było kasacji, przynajmniej nic o tym nie napisano.
"Ines" napisał:
Jako że nie mam uprawnień dostępu do strony dotyczącej życia sędziego opisanego w GW piszę tutaj. Niesamowicie zbulwersował mnie ten artykuł, a szczezrze powiem nie wszyscy sędziowe u mnie w wydziele tak się tym przejęli. Ja jednak uważam, że uwłacza on naszej godności i stawia każdego z nas w pozycji zwykłego robotnika, skupionego na okradaniu państwa (rzekome darmowe wyjazdy zagraniczne) itp. nie będę w tym miejscu oceniac tego dokładniej, bo nie taki jest cel mojej wypowiedzi. Chodzi o to, że jak tylko wporowadzane są dni bez wokandy od razu (co nie jest zaskoczeniem) pojawiają się tego rodzaju artykuły w prasie. Niemniej zbulwersował mnie także fakt, że TVP podała bez komentarza, iż każdy sędzia zarabia średnio 12.000zł miesięcznie, oraz zaraz po tym program o błędach sędziów (oczywiste nieprzypadkowo). Chodzi mi natomiast o to, że może częśc ze sakładek IUSTITI przekazac na wykupienie płatnego ogłoszenia w ogólnopolskiej gazecie przedstawiająego faktyczną naszą sytuację, chociażby co do realnych zarobków.... to taka propozycja
Przecież forum jest monitorowane przez służby, a każda porządna służba ma na pasku dziennikarzy ad hoc lub wprowadzonych od początku na stałe. Tak jest na całym świecie. Ale wykorzystywanie ich w takiej sytuacji do akcji propagandowej świadczy o ich niskim poziomie kompetancji i błędnej ocenie sytuacji.
http://lubczasopismo.salon24.pl/gorzynski/post/253517,rzeczpospolita-bezprawiem-stoi-nic-nowego
A jednak czasem chwalą
Na "Nasz Dziennik" zawsze mozna liczyć
"ropuch" napisał:
Na "Nasz Dziennik" zawsze mozna liczyć
Wolałabym liczyć tez na inne media.......
"ossa" napisał:
Na "Nasz Dziennik" zawsze mozna liczyć
Wolałabym liczyć tez na inne media.......
Ba ....
Jest śledztwo ws. Kwiatkowskiego dotyczące nagrań z Tu-154
http://wiadomosci.onet.pl/raporty/katastrofa-smolenska/jest-sledztwo-ws-kwiatkowskiego-dotyczace-nagran-z,1,3795881,wiadomosc.html
on (Pan MS) jest z tych równiejszych , więc o wynik sledztwa jestem spokojny
On chyba też .
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/palikot-piep-sad-wszczeto-dochodzenie,1,3796248,wiadomosc.html
"mitesek" napisał:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/palikot-piep-sad-wszczeto-dochodzenie,1,3796248,wiadomosc.html
...
O TK czyli jakby też o sądzie ...
Wg artykułu w osatniej Polityce Andrzej Rzepiliński ma największe szanse, aby na początku grudnia zostać nowym prezesem TK. Byłaby to też najbardziej długa prezesura, bo kadencja kończy mu się w grudniu 2016 r. Kandydatura E. Łetowskiej ma niejsze szanse, bo za pół roku kończy się jej kadencja i popiera ją SLD.
W wersji elektronicznej jeszce tego artykułu nie stwierdziłam.
Wspomniany już dziś wtręt o sądownictwie J.Paradowskiej - faktycznie poraża:
"W sądownictwie, o którego opieszałość, zwłaszcza w sprawach gospodarczych, obwinia się rząd - z przekonaniem o niczym nieograniczonej sęziowskiej niezależności, której ma ponoć zagrażać jakakolwiek administracyjna ingerencja, nawet jeśli miałaby dotyczyć lepszej organizacji pracy, bo przecież nie orzekania".
pani Paradowska na sądownictwie zna sie jak kura na pieprzu...
http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34939,8721501,Krzyz_zostaje_w_swinoujskim_magistracie.html
nieznane są wyroki sądów apelacyjnych
nagonka trwa
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/467757,sedzia_orzeka_zgodnie_ze_swoim_komputerem.html
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/467784,komentarz_redakcji_gdy_sedzia_szuka_prawa_w_komputerze.html
to jest dobre: "Ścieżka dochodzenia do zawodu sędziego wymaga gruntownych zmian. Od lat słyszymy, że profesja sędziego powinna być ukoronowaniem kariery każdego prawnika. Tymczasem łatwiej u nas wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż członkowi palestry objąć stanowisko sędziego w sądzie wyższej instancji."
Znaczy panowie mecenasi chcą do sądów, ale odwoławczych.
Ale swoją drogą ten SO - pytać się Leksa o obowiązywanie prawa ... to głupie.
Zależy jak sformułowano pytanie... ja też bym się tak zapytał, żeby mi powiedzieli na jakiej podstawie twierdzą, że nie obowiązuje. A potem bym sprawdził, czy mają rację. Po co wyważać otwarte drzwi.
"falkenstein" napisał:
Zależy jak sformułowano pytanie... ja też bym się tak zapytał, żeby mi powiedzieli na jakiej podstawie twierdzą, że nie obowiązuje. A potem bym sprawdził, czy mają rację. Po co wyważać otwarte drzwi.
Nie. A co Cię interesuje na jakiej podstawie twierdzą że coś obowiązuje czy nie ? Przecież to nie ma znaczenia, zwłaszcza jak twierdzisz że i tak byś im nie wierzył. W razie wątpliwości trzeba sprawdzić w tych nieszczęsnych Dz. U i tyle.
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/11/26/zgodny-sedziowski-sprzeciw-wobec-zmian/#respond
[ Dodano: Pią Lis 26, 2010 9:00 am ]
Zgodny sędziowski sprzeciw wobec zmian
"falkenstein" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/467784,komentarz_redakcji_gdy_sedzia_szuka_prawa_w_komputerze.html
to jest dobre: "Ścieżka dochodzenia do zawodu sędziego wymaga gruntownych zmian. Od lat słyszymy, że profesja sędziego powinna być ukoronowaniem kariery każdego prawnika. Tymczasem łatwiej u nas wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż członkowi palestry objąć stanowisko sędziego w sądzie wyższej instancji."
Znaczy panowie mecenasi chcą do sądów, ale odwoławczych.
I nikt w tym zdaniu nie widzi niczego co najmniej niestosownego (oczywiście Falk, to nie do Ciebie ). Tak się petryfikuje ten chory system.
"falkenstein" napisał:
to jest dobre: "Ścieżka dochodzenia do zawodu sędziego wymaga gruntownych zmian. Od lat słyszymy, że profesja sędziego powinna być ukoronowaniem kariery każdego prawnika. Tymczasem łatwiej u nas wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż członkowi palestry objąć stanowisko sędziego w sądzie wyższej instancji."
Znaczy panowie mecenasi chcą do sądów, ale odwoławczych.
Bo SĄD to zaczyna się od okręgowego wzwyż. Rejony traktowane są tak jak kiedyś Kolegia.
fakt
"violan" napisał:
Bo SĄD to zaczyna się od okręgowego wzwyż. Rejony traktowane są tak jak kiedyś Kolegia.
rejony to fabryka śrubek wszak.
http://www.tvn24.pl/-1,1683940,0,1,trzej-nowi-sedziowie-trybunalu-konstytucyjnego,wiadomosc.html
"ossa" napisał:
http://www.tvn24.pl/-1,1683940,0,1,trzej-nowi-sedziowie-trybunalu-konstytucyjnego,wiadomosc.htmlCytat:
Kandydatami PO byli Rymar i Tuleja. Pierwszy z nich jest byłym prezesem Naczelnej Rady Adwokackiej, drugi to wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego. Prof. Zubik, szef Rady Legislacyjnej przy premierze, to 36-letni kandydat PSL.
Hmhmhm...
Kandydaci PO i PSL...
A kiedy będą kandydaci:
- Krajowej Rady Sądownictwa
- zgromadzenia ogólnego sędziów sądów powszechnych (niech by takie było)
- zgromadzenia ogólnego sędziów sądów administracyjnych
- zgromadzenia sędziów Sądu Najwyższego
- kapituły dziekanów uniwersyteckich wydziałów prawa
a w Polityce na str. 100 o SR w Tomaszowie Lub. "Proces naprawiania się", niestety nie ma na stronie internetowej. i niestety również niepochlebnie...
"falkenstein" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/467784,komentarz_redakcji_gdy_sedzia_szuka_prawa_w_komputerze.html
Właśnie wczoraj szukałam prawa w komputerze. Ale w Internetowym Systemie Aktów Prawnych nie znalazłam tekstów ujednoliconych - z tych przyczyn uważam, że nie jest przydatny. Chyba,że nie umiem z tego krzystać.
W sądzie mamy Lexa i nikomu do głowy by nie przyszło że coś tam jest nie tak - myslałam, że ktoś bierze za to odpowiedzialność
"agnyta" napisał:
a w Polityce na str. 100 o SR w Tomaszowie Lub. "Proces naprawiania się", niestety nie ma na stronie internetowej. i niestety również niepochlebnie...a możesz coś więcej napisać ?
jest to artykuł o sprawie karne o molestowanie seksualne, w której oskarżony był ojciec loraz jako współsprawczynie ( pomagające ? ) jego matka i siostra... nie śmiem wyrażać opinii w oparciu o taki tekst... jest nad wyraz jednostronny...
Ja też przeczytałam. Autorka wypowiada się w - tak to odebrałam - lekko kpiarskim tonie. Sąd jawi się tu jako głupawy. Autorka wie lepiej.
"Dziennik Gazeta" Nr 230 26-28 listopada
"Sędzia orzeka zgodnie ze swoim komputerem"
pisze znawczyni tematu Ewa Ivanova
Zamiast dzienników ustaw korzystają z internetowych programów.Ale na ich podstawie wydają błędne wyroki .
Dla polskich sędziów źródłem prawa przestały być Dzienniki Ustaw,zastąpiły je komercyjne programy komputerowe.Przez ignorancję sędziów i błedy w programach strony przegrywają sprawy w sądach.I nie sa to przypadki jednostkowe.W sprawie o odszkodowanie za nadmierny hałas, spowodowany bliskością lotniska Okęcie,Sąd Okręgowy w Warszawie odroczył aż trzy sprawy-do stycznia (sygn.........), bo nie wieział komu wierzyć.Lex Omega podał,że ustawa utraciła moc 30 czerwca 2008 r, strona sejomowa www.sejm.gov.pl oraz Lex Polonica twierdziły, ze ustawa obowiązuje....W innej sprawie ten sam sąd oddalił roszczenie o odszkodowanie (sygn...)uznająć na podstawie programu Lex, ze sporna ustawa juz nie obowiązuje./...../ Sędzia, urzędnik,prawnik, który ogranicza się do używania popularnych systemów informacji, a nie weryfikuje brzmienia źródeł prawa w Dzienniku Ustaw,postępuje niesumiennie- ocenia adwokat Jerzy Naumannn.To jakby nauczyciel wykładał Mickiewicza na podstawie bryków/.../Projekt nowelizacji ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych zakłada, że teksty jednolite każdej zmienianej ustawy będą publikowane, co najmniej raz na rok w Dzienniku Ustaw, tak aby sąd nie musiał zachodzić w głowę, któremu programowi zaufać./.../
raazzz na rok--dobry wyrokkk(przyp. V.)
i dalej niejaki Andrzej Jankowski, facet w okularkach, o badawczym spojrzeniu 50latka, w ,marynareczce i rozpiętej koszulce, pod szyją, bez krawacika, z naszym przemiłym emotikonem na buzi ...na drugiej stronie pisze tak :
"Na sali rozpraw od czasów antycznych / przyp.V/ rządzi prosta zasada-iura novit curia-czyli sąd zna prawo-nie trzeba więc co do tego przeprowadzać postępowania dowodowego.Z założenia sędzia jest najwyższym biegłym w sprawie/ przyp.V/Niestety dziś, idąc do sądu, każdy z nas musi brać swoje sprawy w ręce i liczyć się z tym,że będzie musiał udowadniać nie tylko fakty, ale także to jakie prawo obowiązuje.Gdy sędzia szuka prawa w komputerze, a nie w Dzienniku Ustaw-to daje świadectwo tego,żę gdzieś (gdzie???przyp V0n ajkimś etapie (jakim ? przyp V) zawodzi nasz cały system kształcenia adeptów( ) prawa.Nasza temida okazuje się ślepa.I nie tylko w przenośni,tylko dosłownie.Ścieżka dochodzenia do zawodu sędziego wymaga gruntownych zmian.Od lat słyszymy,że profesja sędziego powinna być ukoronowaniem kariery każdego prawnika.Tymczasem łatweij u nas wielbładowi przejść przez ucho igielne niż członkowi palestry objąć stanowisko sędziego w sądzie wyższej instancji/.../
( proponuję wprowadzić do u.s.p. zapis, aby członkowie palestry trafiali nie niżej niż do sądu apelacyjnego..przyp.V/
miłego dnia
PS.proszę nie kupujcie tego...guano dziennikarskiego..szkoda moich 2,90 zł...
nie kupujemy ...
racja bojkot
1) autorka dla dopełnienia rzetelnej wymowy artykułu powinna dodać, że dzienniki ustaw są dostępne w każdym kiosku, a wyłącznie lenistwo sędziów powoduje, że nie udają się do tegoż kiosku;
2) w związku z punktem 1) chciałbym, aby autorka metodą dziennikarskiego śledztwa wyjaśniła, dlaczego w moim sądzie nie ma ani jednego dziennika ustaw;
3) po przemyśleniu punktu 1) i 2) w sumie wyobrażam sobie, że autorka, znawczyni tematu, wyjaśni społeczeństwu w jakiż to w ogóle sposób można wejść w posiadanie (czy choćby władanie) dziennika ustaw i w jaki sposób dotrzeć można do takich np. aktów prawnych, jak prawo wekslowe;
4) rozumiem, że z książkowego wydania kodeksu autorka artykułu też zabrania korzystać? wyobrażam sobie malowniczą rozprawę, na której sędzia cywilista ma pod ręką dzienniki ustaw od lat 60. obejmujące tylko k.c. i k.p.c.
5) wyobrażam sobie wreszcie, że autorce ustalenie wyłącznie na podstawie dzienników ustaw powiedzmy, brzmienia art. 9 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych na dzień np. 28.03.2005 r. (a przypominam, że nasz ustawodawca jest zdolny do takich potworności, jak nowelizowanie przepisów wprowadzających), zajęłoby nie więcej niż minutkę? kto poza mną chciałby zobaczyć, jak sprawnie to idzie autorce?
ja bym chciał zobaczyć, pasowałoby to programu Szymona Majewskiego
"kazanna" napisał:
pani Paradowska na sądownictwie zna sie jak kura na pieprzu...
No właśnie też uważam, że to wynik nieznajmości rzeczy. Czy można to zmienić ? ... Jednak tej jej opinia idzie w świat.
Pamiętam, że Politykę traktowałam jako ważne źródło wiedzy o świecie, ale co pojawiał się artukuł dotyczący wymiaru sprawidliwości, to wątpiłam, że skoro w dziedzienie o której wiem, na ile sensowanie opowiedziao istotę rzeczy miewam takie wątpliwości, to jak jest z tekstami o innych dziedzianch. Usprawiedliwiałam, że ta nasza jest bardzie skomplikowna, że trudniej bez znajmości rzeczy wypowiadać się w niej, a takiej fizyce nuklearnej, to jakoś pójdzie
w Polityce rzetelne artykuły o wymiarze sprawiedliwości pisał tylko Stanisław Podemski, chyba jako jedyny potrafił uczciwie krytykować, a winnych widział tam , gdzie faktycznie się kryją...
No ale on wykazywał się faktycznie wiedzą i do tej pory sensowanie się wypowiada. M.in. był orędownikiem zauważenia problemu zdośćuczynienia za zmarnowany urlop, co niedawno SN zauważył.
Czy jest szansa na kolejnego takiego publicystę ?
"Włóczykij" napisał:
No ale on wykazywał się faktycznie wiedzą i do tej pory sensowanie się wypowiada. M.in. był orędownikiem zauważenia problemu zdośćuczynienia za zmarnowany urlop, co niedawno SN zauważył.
Czy jest szansa na kolejnego takiego publicystę ?
Tez się zdziwiłam. Może to teraz taki polityczno - dziennikarski trend?
"naiwny.super" napisał:
rozumiem, że z książkowego wydania kodeksu autorka artykułu też zabrania korzystać? wyobrażam sobie malowniczą rozprawę, na której sędzia cywilista ma pod ręką dzienniki ustaw od lat 60. obejmujące tylko k.c. i k.p.c.
głupich nie sieją, sami się rodzą...
"Volver" napisał:
rozumiem, że z książkowego wydania kodeksu autorka artykułu też zabrania korzystać? wyobrażam sobie malowniczą rozprawę, na której sędzia cywilista ma pod ręką dzienniki ustaw od lat 60. obejmujące tylko k.c. i k.p.c.
głupich nie sieją, sami się rodzą...
Myślę, że urodzajowi na tego rodzaju głupich sprzyja nasze kultywowanie tzw. etosu, który każe nam na poważnie różne rzeczy mówić
"suzana22" napisał:
rozumiem, że z książkowego wydania kodeksu autorka artykułu też zabrania korzystać? wyobrażam sobie malowniczą rozprawę, na której sędzia cywilista ma pod ręką dzienniki ustaw od lat 60. obejmujące tylko k.c. i k.p.c.
głupich nie sieją, sami się rodzą...
Myślę, że urodzajowi na tego rodzaju głupich sprzyja nasze kultywowanie tzw. etosu, który każe nam na poważnie różne rzeczy mówić
tylko kto tu mówi poważnie
Adwokaci i radcowie będą mieli przedstawicieli na posiedzeniach KRS. Nie skłoni to przedstawicieli palestry do włożenia sędziowskiej togi. Adwokaci i radcowie przychodzą do sądów, aby przejść w stan spoczynku.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/468111,adwokaci_nie_beda_szturmowac_sadow.html
[ Dodano: Pon Lis 29, 2010 7:23 am ]
Wprowadzanym od zeszłego roku systemem dozoru elektronicznego zostało do tej pory objętych 428 skazanych, z czego 148 osób zakończyło już odbywanie kary - poinformowało w sobotę ministerstwo sprawiedliwości. Aktualnie dozór stosowany jest wobec 280 osób.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/468036,z_dozoru_elektronicznego_skorzystalo_428_skazanych.html
"Rafał R" napisał:
Adwokaci i radcowie będą mieli przedstawicieli na posiedzeniach KRS. Nie skłoni to przedstawicieli palestry do włożenia sędziowskiej togi. Adwokaci i radcowie przychodzą do sądów, aby przejść w stan spoczynku.
http://prawo.gazetaprawna...owac_sadow.html
wynotowane:Nikt przecież lepiej nie oceni i nie zweryfikuje dotychczasowego dorobku zawodowego adwokata, jak osoba wywodząca się z tego samego środowiska. Obiektywny głos środowiskowy miałby ponadto oczyszczający charakter. Każdy adwokat ubiegający się o zaszczytne stanowisko sędziego będzie miał bowiem świadomość, że wszystko, co o sobie napisze, zostanie zweryfikowane przez adwokaturę, która obserwowała go przez całą jego dotychczasową karierę. Dzięki takiemu rozwiązaniu zwiększona zostanie motywacja prawników, żeby podnosić swoje kwalifikacje.
czyli najlepsi do oceniania kto na sędziego adwokaci ?
i ten reprezentat w KRS, a taki asystent i referndarz kogo będzie miał "jako swojego" ?
Dla chętnych na podniesienie sobie "emocji" wstępniak Urbana w ostatnim wydaniu "Nie": „Milczenie sędziów” – felieton Urbana wymiarze sprawiedliwości, który sądzi, jak potrafi i niczym się nie przejmuje.
Całość naadje sie do przytoczenia, ale nie widać jeszcze na necie.
A w Przeglądzie z 5.12 S. Latkowski /znanay z kontrowersyjnych reportaży/: Gdyby wymiar sprawiedliwości był normalny, to nawet zdeprawowany polityk nic by nie zrobił, nie mógłby krzywdzić innych, bo zderzyłby się ze ścianą. Bo prokurator czy oficer powiedzieliby mu: tak robić nie można.
Dodam, że powyższe artykuły poznałam (i zapoznałam się) "z poręki" pod hasłem, "ale Was opisali".
Ps. Ale jednak nie umiem znaleźć argumentów jak wyjaśnić, że proces trwa 15 lat i postępowanie w sprawie Milczanowskiego sądzony pod zarzutem zdrady tajemnicy państwowej (wyjawił, że Oleksy - óczesny premier) to szpieg), które faktycznie zatrzęsło ówczesną sceną polityczną, podlega umorzeniu ze względu na znikomą szkodliwość społeczną czynu. (o tym m.in. było u Urbana i fakty podaję za nim, bo akurat za jaki czyn konkretnie Milczanowski był oskrżony nie mam już orientacji).
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/468393,sad_zdecyduje_o_zwrocie_majatku_kosciolowi.html
Widocznie za mało mamy jeszcze pracy
[ Dodano: Wto Lis 30, 2010 8:15 am ]
http://www.rp.pl/artykul/571208_Srednia-punktow-daje-szanse-na-bycie-sedzia.html
Skomplikowane prawo, a nie wydawcy dezorientują sędziów
Dla polskich sędziów źródłem prawa przestały być Dzienniki Ustaw, zastąpiły je komercyjne programy komputerowe. Przez ignorancję sędziów i błędy w tych programach strony przegrywają sprawy w sądach - napisał w piątkowym artykule "Dziennik Gazeta Prawna". To nieuzasadnione zarzuty twierdzą przedstawiciele wymienionych w artykule wydawnictw Wolters Kluwer i Lexis Nexis. I dodają, że polski system legislacyjny bywa czasami bardzo skomplikowany i nawet ustawodawcy zdarzają się zmiany, które nie są jednoznaczne w interpretacji. Podkreślają też, że systemy informacji prawnej - publikując ujednolicone akty prawne i pokazując historię ich zmian - realizują zadania, które należą do organów państwa.
http://lex.pl/?cmd=artykul,8242,title,skomplikowane-prawo-a-nie-wydawcy-dezorientuja-sedziow-
[ Dodano: Wto Lis 30, 2010 9:24 am ]
Zarządzenie prezesa powoduje zatory w sądzie
W jednym z mazowieckich sądów prezes wprowadził zarządzenie, zgodnie z którym rozprawy nie mogą trwać dłużej niż godzinę. Wokandę podzielono na równe 60 minut dla każdej sprawy. Co więcej sędziowie – jak twierdzą - nie mogą w tym limitowanym czasie powołać więcej iż jednego świadka.
http://lex.pl/?cmd=artykul,8166,title,zarzadzenie-prezesa-powoduje-zatory-w-sadzie
"romanoza" napisał:
Zarządzenie prezesa powoduje zatory w sądzie
W jednym z mazowieckich sądów prezes wprowadził zarządzenie, zgodnie z którym rozprawy nie mogą trwać dłużej niż godzinę. Wokandę podzielono na równe 60 minut dla każdej sprawy. Co więcej sędziowie – jak twierdzą - nie mogą w tym limitowanym czasie powołać więcej iż jednego świadka.
jutro prima december a nie aprilis
Phi, to pikuś. U nas wiele lat obowiązywało ( nie wiem czy nadal obowiązuje bo jakoś nie wiedzieć czemu stało się zarządzeniem martwym ) zarządzenie prezesa, że na każdej wokandzie ma być minimum pięć spraw a ostatnia rozprawa nie później niż o 14. 30, bądź 15-tej ( nie pamiętam dokładnie ).
"Rafał R" napisał:
[ Dodano: Wto Lis 30, 2010 8:15 am ]
http://www.rp.pl/artykul/571208_Srednia-punktow-daje-szanse-na-bycie-sedzia.html
Trudno mi sobie wyobrazić wymyślenie bardziej absurdalnego i niepraktycznego systemu:
Aplikacja sędziowska jest dłuższa, bo trwa 54 miesiące. Obejmuje zajęcia i praktyki w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury aż przez 30 miesięcy. Potem prawników czeka staż na stanowiskach: asystenta sędziego, a potem referendarza (24 miesiące). W trzydziestym miesiącu szkolenia aplikanci przystąpią do egzaminu sędziowskiego.
A więc łącznie sześć i pół roku nauki, po to, żeby dostać nominację sędziowską, ale bez rzeczywistego zweryfikowania umiejętności sądzenia kandydata na sędziego, bo przecież to nastąpić mogło tylko poprzez asesurę. System nie daje więc żadnych gwarancji, że taka osoba, po wieloletniej nauce będzie prawidłowo sprawowała wymiar sprawiedliwości. Wielkie marnotrawstwo czasu i pieniędzy! A później wmawia się ludziom, że nie ma na nic pieniędzy, że jest deficyt budżetowy, tylko nikt nie pyta jak on powstaje.
nie zapominajmy, że w rządowej nowelizacji usp skraca się czas trwania aplikacji specjalistycznej o 6 miesięcy, rezygnujac z koniecznosci odbycia stażu na stanowisku asystenta i pozostawiając jedynie staż na stanowisku referendarza.
Nawiązując do tego ostatniego stanowiska, dalszy cykl jak to się robi w Lublinie(tylko nie w kinie a w sadzie);
http//summumius.wordpress.com/category/uncategorized/
"cezary" napisał:
dalszy cykl jak to się robi w Lublinie
Takie Wikileaks polskiego wymiaru (nie)sprawiedliwości.
podziwiam odwagę autorów i ich przekonanie, że nie zostaną odkryci. Gdzie indziej też się dzieją rozmaite rzeczy tego rodzaju (może nie na taką skalę), ale nikt o tym jednak nie pisze na ogólnodostępnym blogu.
W dziesiejszej GW pojawił sie artykuł Wielka sądowa rodzina o tym jak SR w Lublinie przyjął nowych uzrędników - część z nich to krewni pawcowników wymiaru sprawiedliwości.
Niestety nie ma go w necie (albo jest i nie moge go znaleźć). Jak go przepiszę albo zeskanuję to umieszczę.
"cezary" napisał:
Bardzo dobry blog.
http://summumius.wordpress.com/category/uncategorized/
"Yarpen Zigrin" napisał:
Bardzo dobry blog.
http://summumius.wordpress.com/category/uncategorized/
po pobieżnej lekturze kilku postów stwierdzam, że chyba kocham autorów. a w każym razie żywo im kibicuję.
"Gotka" napisał:
podziwiam odwagę autorów i ich przekonanie, że nie zostaną odkryci.
O moim szacunku dla ich odwagi już pisałam.
A co do ich losu, gdyby zostali wykryci...., tak sobie myślę, że paradoksalnie po im większym trzęsieniu ziemi to by nastąpiło, tym trudniej byłoby ich faktycznie zniszczyć i zamieść pod dywan.
Czyli w tym ich szaleństwie widzę racjonalną metodę
po tego rodzaju informacjach już powinno trwać w Lublinie trzęsienie ziemi
ale pewnie w to miejsce trwa polowanie z nagonką
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/wazne/124905,Przyszlosc-Krajowej-Szkoly-Sadownictwa-i-Prokuratury-oraz-jej-miejsce-w-systemie-edukacji-prawniczej---debata-.html
'Przyszłość Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury oraz jej miejsce w systemie edukacji prawniczej' - debata
Idźcie, jeśli możecie.
jak to dobrze że nie jestem w Lublinie
u nasss to jest zuuuuuuuuuuupełnie inaczej ... np jak ślisko to nie piasek się wysypuje tylko ten no popiół ze spalnonego wungla
"wanam" napisał:
po tego rodzaju informacjach już powinno trwać w Lublinie trzęsienie ziemi
ale pewnie w to miejsce trwa polowanie z nagonką
Prezes SO w Lublinie był wczoraj na naradzie w MS-ie, inni zaś mówią, że został "wezwany", niezależnie od terminologii trudno z całą pewnością powiedzieć, czy dotyczyła ona rewelacji o których pisza autorzy blogu jak i GW, czy też choćby zmian organizacyjnych i podziału lubelskiego SR.
no cóż - wypada mieć nadzieję, że nie pojawią się postulaty wpisania do konstytucji zakazu korzystania przez sędziów i pracowników sądowych z internetu. Znając jednak pomysły naszej wadzuni wykonawczej oraz radosną tfurczość naszego racjonalnego ustawodawczej, kto wie? Aż strach się bać
Już jest ten artykuł o lubelskim sądzie:
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8742250,Zobacz_kogo_zatrudnia_sad__Syn_sedziego__brat_sedziego_.html
"efa" napisał:
no cóż - wypada mieć nadzieję, że nie pojawią się postulaty wpisania do konstytucji zakazu korzystania przez sędziów i pracowników sądowych z internetu. Znając jednak pomysły naszej wadzuni wykonawczej oraz radosną tfurczość naszego racjonalnego ustawodawczej, kto wie? Aż strach się bać
znając orzecznictwo SN w sprawach dyscyplinarnych, miałoby to szanse stać się kolejnym deliktem dyscyplinarnym, podobnie jak niezamiatanie czapką przed prezesem czy PW...
"andrzej74" napisał:
Już jest ten artykuł o lubelskim sądzie:
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8742250,Zobacz_kogo_zatrudnia_sad__Syn_sedziego__brat_sedziego_.html
koko ukradli ci avatara czy autor jezdeś
[ Dodano: Wto Lis 30, 2010 5:31 pm ]
andrzeju nie ładnie tak za życzenia nie podziękować <nono>
"andrzej74" napisał:
Już jest ten artykuł o lubelskim sądzie:
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8742250,Zobacz_kogo_zatrudnia_sad__Syn_sedziego__brat_sedziego_.html
Na wstępie deklaruję, że z Lublinem mnie nic nie łączy, a dzieli kilkaset kilometrów.
Mam uczucia mieszane, ale nie jednoznacznie negatywne. W każdym razie nie jest to jedyny wypadek, że w sferze budżetowej przyjmuje się do pracy krewnych pracowników sfery budżetowej, nawet tej samej jednostki. Czy złamano jakieś procedury? To jest do wyjaśnienia. Zastanawia mnie tylko, dlaczego do egzemplifikacji praktyk, co do których wiadomo, że będą medialnie napiętnowane, zawsze ma służyć akurat sąd.
"andrzej74" napisał:
Już jest ten artykuł o lubelskim sądzie:
Dzieki juz myślałem, że będę przepisywał. A szukałem go na stronach lubelskich ale wida, że kiepsko
[ Dodano: Wto Lis 30, 2010 9:14 pm ]
"censor" napisał:
W każdym razie nie jest to jedyny wypadek, że w sferze budżetowej przyjmuje się do pracy krewnych pracowników sfery budżetowej, nawet tej samej jednostki. Czy złamano jakieś procedury? To jest do wyjaśnienia. Zastanawia mnie tylko, dlaczego do egzemplifikacji praktyk, co do których wiadomo, że będą medialnie napiętnowane, zawsze ma służyć akurat sąd.
Masz racje, że to nie jedyny. Mnie jedynie zbulwersował trzeci etap konkursu tj przyjecie na podstawie rozmowy kwalifikacyjnej. Jeżeli byłoby to jakies postepowanie sprawdzające np. wiedzę z administracji albo cos podobnego to nir miałbym zastrzeżeń
"AQUA" napisał:
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/wazne/124905,Przyszlosc-Krajowej-Szkoly-Sadownictwa-i-Prokuratury-oraz-jej-miejsce-w-systemie-edukacji-prawniczej---debata-.html
'Przyszłość Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury oraz jej miejsce w systemie edukacji prawniczej' - debata
Idźcie, jeśli możecie.
falki uda Ci siem jakiś podkop pod tym waszym murem, bo ta przyszłość to oczywiście w Wawie
"Proszę mi powiedzieć dlaczego chciałby pan pracować w sądzie?"
"Tato, nie wygłupiaj się!"
"falkenstein" napisał:
"Proszę mi powiedzieć dlaczego chciałby pan pracować w sądzie?"
"Tato, nie wygłupiaj się!"
ale widać nie wszędzie ... ... tak myślą te od tatusiów ....
"Pudlonka" napisał:
ale widać nie wszędzie ... ... tak myślą te od tatusiów ....
A moze to nie kiedy tatusiowie i mamusiowie myślą za dzieci
Trybunał w Strasburgu: wydanie wyroku przez asesora narusza konwencję praw człowieka Dziennik Gazeta Prawna dzisiejsze wydanie
"krysia59" napisał:
Trybunał w Strasburgu: wydanie wyroku przez asesora narusza konwencję praw człowieka Dziennik Gazeta Prawna dzisiejsze wydanie
dobrze że nie byłam w karnym ... to moje nie naruszyły
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/468697,trybunal_w_strasburgu_wydanie_wyroku_przez_asesora_narusza_konwencje_praw_czlowieka.html
Do "Korony" nie da się już dojść przez asesora. KRS musi zmienić koncepcję.
"Młody" napisał:
Do "Korony" nie da się już dojść przez asesora. KRS musi zmienić koncepcję.
niekoniecznie.Kto powiedział, ze asesora będzie powoływała tuba rządowa w postaci Ministra Sprawiedliwości? To, że całe lata trwało pomieszanie w powoływaniu sędziów na stanowiska i te złe obyczaje nadal towarzyszą rządowi (którego świadomość kształtowała się w czasach "komuny", nawet gdy działano w opozycji) nie oznacza, że ten system nowe u.s.p. zachowa i podtrzyma...dlatego tak ważne jest zwołanei okrągłego stołu sądownictwa, aby zerwać z "jakąkolwiek formą " wiązania pojęcia "sędzia" z pojęciem "rząd". Forsowanie modelu ścieżki zawodowej sędziwego bez umożliwienia kandydatom na przyszłych sędziów samodzielnej pracy orzeczniczej,w naszych warunkach doprowadzi do produkcji urzędników,a nie do kształcenia sędziów.Jednakże uważam, że uzupełnienie tej ścieżki zawodowej przez obowiązek sprawowania funkcji oskarżyciela w sprawach mniejszej wagi czy obrońcy w sprawach mniejszej wagi, plus taka asesura udzielana przez Prezesa Sądu Najwyższego czy przez KRS(ale w innym kształcie, gdzie sędziowie mają głos decydujący) mogłaby doprowadzić do rzeczywistego zwieńczenia tej kariery stanowiskiem sędziego.
[ Dodano: Sro Gru 01, 2010 2:32 pm ]
w modelu szkoły krakowskiej, która trwa za długo (powinna- jeśli musi trwać góra trzy lata) zabrakło takiego ustalenia tej ścieżki zawodowej...ale oczywiście- oszczędza się u nas..i oczekuje, że ten kto się wykształci w innej korporacji, przejdzie z radością do sędziowania, za proponowane mu stawki....chyba że te po prostu dramatycznie wzrosną...tak aby rzeczywiście przyciągać średnich najlepszych...
"Ładna" wypowiedź s. Dąbrowskiego:
- Uważam, że to stanowisko jest znacznie poniżej aspiracji młodego, zdolnego i dobrze wykształcone człowieka
Dobrze wiedzieć jak doceniana jest praca sekretariatów...
Chyba nie pisałam o tym, najwyżej będzie drugi raz.
W ostatnim programie Martyny Wojciechowskiej "Kobieta na krańcu (krańcach ?) świata była grupa zwycięzćów jakiego konkursu i jeden z nich był podpisany "sekretarz sędziego". No i to mnie zaintrygowało, czy chodziło jednak o asystenta czy jednak urzędnika państowego - sekretarza sekretriatu.
Przy okazji dziś na szkoleniu wykładowca mówił o raporcie o naszym sądownictwie (nie dosłyszłam nazwy), z którego wynika, że za jego zły stan odpowiadają politycy i problemem jest niejednolitość (czyli mniej więcej co apelacja lub jeszcze mniej - to inny zwyczaj).
I przy okazji wczoraj w Rzepie omawiając jakieś zagadnienie przytoczono też opinię naszeg Prezesa (tylko kurczę z natłoku wydarzeń mam czarną dziurę czego to dotyczyło ). To tak odnośnie tego, czy gdzieś Iustitia występuje.
"rudy kot" napisał:
konstytucję też można zmienić. W Niemczech jakoś nikomu instytucja sędziego na próbę nie przeszkadza .
Można. Tylko trzeba to zrobić zanim się przywróci asesora.
"kropek" napisał:
rudy kot napisał/a:
konstytucję też można zmienić. W Niemczech jakoś nikomu instytucja sędziego na próbę nie przeszkadza .
Można. Tylko trzeba to zrobić zanim się przywróci asesora.
dlatego konieczny jest okrągły stół sądownictwa w kwestiach ustrojowych..o nic innego nie chodzi..
dlaczego to tak trudno im zrozumieć...opili się śniegu? czy co?
to nieustannie "grzebanie" w tej ustawie, jak i ten projekt o jej zmianie, który po cichu się znów poprawia...(w ramach autopoprawek Ministerstwa Sprawiedliwości- by ratować ten bubel) zanim "ójdzie" w komisje Sejmową..są k ar y g o d n e, nieprofesjonalne, polityczne, partykularne, i wreszcie ambicjonalne...tak nie można Panie Ministrze Kwiatkowski, bo choć może Pan nie wie, ale to Pan to sygnuje...a chce Pan iść dalej w karierze...polityka...
reformatorów i naukowców, oby jeszcze rzetelnie(często zawodzi tu jako pośrednik Ministerstwo Sprawiedliwości) konsultowali z praktykami swoje niekiedy oderwane od życia projekty zmian usprawniających procedury...jest dosyć...i wiadomo..takie zmiany nie powinny być nagłe...bo robi się bałagan...rzecz staje w "ół drogi"..dla sprawności poświęcasię takie dobro jak równość stron w procesie cywilnym!!!(masz pełnomocnika - strzeż się, nie masz -raduj się, prekluzja cię ominęła)
http://wyborcza.pl/1,75478,8752759,Sad_wzywa_do_zaniechania_chrapania.html
Kolejny wpis na moim ulubionym blogu http://summumius.wordpress.com/2010/12/02/tonacy-brzydko-sie-chwyta/
"Darkside" napisał:
Kolejny wpis na moim ulubionym blogu http://summumius.wordpres...dko-sie-chwyta/
moim też ulubionym, ale tym razem trochę się niemiło zrobiło. A właśnie myślałam o tym, że takich historyjek na codzień mamy obok siebie dość, ale nie mamy odwagi by o tym głośno mówić - właśnie przeżywam wewnętrzny zgrzyt na tle takiej historii z cyklu "krewni i znajomi królika awansują
chyba autorz blogu napsuli niektórym sporo krwi.... jakoś nie chce mi się wierzyć w przypadkowość usiłowania wlamania na ich konto, z drugiej strony to o czym piszą na blogu nie jest niczymś odosobnionym i charakterystycznym jedynie dla lubelskiego sądu, takie zjawiska niestety występują w polskich sądach, ale kazdy boi sie o nich publicznie wypowiadać.
"Gotka" napisał:
właśnie przeżywam wewnętrzny zgrzyt na tle takiej historii z cyklu "krewni i znajomi królika awansują
do licha, do licha...zaczyna podobać się mój okręg...nawet "sami z siebie", pop naszych działaniach,zaczynają informować o przebiegu Zgromadzeń, na 2 miesiące przed,udostępniać opinie o kandydatach na sędziego...idzie to jak krew z nosa...bo nadal kolegia nepotycznie dominują, i skład zgromadzeń jest absurdalny...jak okręg się uprze to rejon się może oflagować w ramach samoprotestu, a sędziowie to "nadal nie mają czasu"...ale zjawisko krewniaków królika jest obrzydliwe...obrzydliwe...ale , tak to się dzieje, kiedy pozwala się na centralizację i "korumpuje" się naszych nadzorców ze strony politycznego nadzoru Ministra Sprawiedliwości...bo władza,każda władza,może być wykorzystana dwojako, jeżeli za jej pomocą, usiłuje się załatwić "jeszcze coś innego" niż to do czego jest tworzona...wtedy mozna obłudnie mówić : ależ jest to wasza wina Panowie i Panie sędziowie....ale my Wam pomożemy..ot, proponujemy Wam teraz oceny...rzesze wizytatorów...teraz to reguły gry będą jasne...a nie! a chciałoby się rzec : to, co powiedział po literce "a ..Dyzma w cyrku...no nic projekt....u.s.p. w Sejmie...
chyba autorz blogu napsuli niektórym sporo krwi.... jakoś nie chce mi się wierzyć w przypadkowość usiłowania wlamania na ich konto, z drugiej strony to o czym piszą na blogu nie jest niczymś odosobnionym i charakterystycznym jedynie dla lubelskiego sądu, takie zjawiska niestety występują w polskich sądach, ale kazdy boi sie o nich publicznie wypowiadać.
Lublin to jednak nie czarna owca jest na kryształowej polskiej tafli sądownictwa. Zgadzam się, że takie przypadki zdarzają sie wszędzie, tylko nie wszędzie są tacy, którzy o tym piszą. Trzeba sie tylko przyjrzeć i słuchać. a znajdzie sie bez problemu....
ale jak to przeczytałam, to ten cytat fermaty o inwigilacji przestał mnie śmieszyć...
"Aplikant zapłacił za napisanie wyroku. Sędzia wpadła"
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8757554,Aplikant_zaplacil_za_napisanie_wyroku__Sedzia_wpadla.html
"TGC" napisał:
"Aplikant zapłacił za napisanie wyroku. Sędzia wpadła"dyskusja o tym artykule jest tu http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=209320#209320
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8757554,Aplikant_zaplacil_za_napisanie_wyroku__Sedzia_wpadla.html
http://www.rp.pl/artykul/573625_Nietuzinkowy-profesor-prezesem-Trybunalu.html
Nietuzinkowy profesor prezesem Trybunału
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/469461,andrzej_rzeplinski_prezesem_trybunalu_konstytucyjnego.html
Andrzej Rzepliński prezesem Trybunału Konstytucyjnego
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/469625,kwiatkowski_o_nowym_prezesie_tk_rzeplinski_ma_szczegolna_wrazliwosc_dot_praw_czlowieka.html
Kwiatkowski o nowym prezesie TK: Rzepliński ma szczególną wrażliwość dot. praw człowieka
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/wazne/125088,Wyrok-w-sprawie-sprzedazy-soczewek-przez-Internet.html
Wyrok w sprawie sprzedaży soczewek przez Internet
Ja cały czas kupuje soczewki przez internet. Wychodzi minimum 30% taniej niż w sklepie.
"AQUA" napisał:
Kwiatkowski o nowym prezesie TK: Rzepliński ma szczególną wrażliwość dot. praw człowieka
Może nowy Prezes TK uwrażliwi naszego Pana Ministra, który chce... lata najbliższe jako minister sprawiedliwości????, współpracować...że sędziowie jak i np.mniejszości różowe i inne, też prawa swoje mają...np. do niezawisłości od władzy wykonawczej...zgodnie z zapisem Konstytucji..o równości tych władz...cieszy mnie, ta wizja długiej współpracy...już parę razy słyszałem z ust ministrów sprawiedliwości zapowiedzi długiego sprawowania ich urzędu
"Volver" napisał:
Kwiatkowski o nowym prezesie TK: Rzepliński ma szczególną wrażliwość dot. praw człowieka
Może nowy Prezes TK uwrażliwi naszego Pana Ministra, który chce... lata najbliższe jako minister sprawiedliwości????, współpracować...że sędziowie jak i np.mniejszości różowe i inne, też prawa swoje mają...np. do niezawisłości od władzy wykonawczej...zgodnie z zapisem Konstytucji..o równości tych władz...cieszy mnie, ta wizja długiej współpracy...już parę razy słyszałem z ust ministrów sprawiedliwości zapowiedzi długiego sprawowania ich urzędu
Husajn też pewnie dłużej chciał rządzic Irakiem...
"bruno" napisał:
Kwiatkowski o nowym prezesie TK: Rzepliński ma szczególną wrażliwość dot. praw człowieka
Może nowy Prezes TK uwrażliwi naszego Pana Ministra, który chce... lata najbliższe jako minister sprawiedliwości????, współpracować...że sędziowie jak i np.mniejszości różowe i inne, też prawa swoje mają...np. do niezawisłości od władzy wykonawczej...zgodnie z zapisem Konstytucji..o równości tych władz...cieszy mnie, ta wizja długiej współpracy...już parę razy słyszałem z ust ministrów sprawiedliwości zapowiedzi długiego sprawowania ich urzędu
Husajn też pewnie dłużej chciał rządzic Irakiem...
A III Rzesza miałą trwać1000 lat
"totep" napisał:
Kwiatkowski o nowym prezesie TK: Rzepliński ma szczególną wrażliwość dot. praw człowieka
Może nowy Prezes TK uwrażliwi naszego Pana Ministra, który chce... lata najbliższe jako minister sprawiedliwości????, współpracować...że sędziowie jak i np.mniejszości różowe i inne, też prawa swoje mają...np. do niezawisłości od władzy wykonawczej...zgodnie z zapisem Konstytucji..o równości tych władz...cieszy mnie, ta wizja długiej współpracy...już parę razy słyszałem z ust ministrów sprawiedliwości zapowiedzi długiego sprawowania ich urzędu
Husajn też pewnie dłużej chciał rządzic Irakiem...
A III Rzesza miałą trwać1000 lat
ale ci dwaj-- Husajn i jego koleś z Niemiec nie byli żabami, które mogły liczyć na księżniczkę z bajki...choć ta tutaj nam zadana jest lekko zimna...i mało namiętna w stosunku do "Iustitii"...i brak jej politycznej woli
http://www.prawnik.pl/wiadomosci/wazne/125105,Oceny-okresowe-sedziow-i-menadzerskie-zarzadzanie-sadami-przedmiotem--konsultacji-MS-z-sedziami.html
Raczej nie było. I co ? Konsultacje pełną parą
faktycznie, niezłe przegięcie...
W ostatnich tygodniach Minister Krzysztof Kwiatkowski spotkał się m.in. z sędziami z kilkudziesięciu sądów rejonowych w całej Polsce.
czyli Prezesami ...
W ostatnich tygodniach Minister Krzysztof Kwiatkowski spotkał się m.in. z sędziami z kilkudziesięciu sądów rejonowych w całej Polsce. Konsultacje będą kontynuowane w najbliższym czasie.
W ostatnim czasie Minister Krzysztof Kwiatkowski odbył następujące spotkania ze środowiskiem sędziowskim:
3 listopada 2010 r.:
•spotkanie z sędziami Sądu Okręgowego w Lublinie,
•spotkanie z sędziami Sądu Rejonowego w Puławach,
•spotkanie z sędziami Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej.
12 listopada 2010 r.:
•spotkanie z sędziami Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim oraz Prezesami:
Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim
Sądu Rejonowego w Międzyrzeczu
Sądu Rejonowego w Słubicach
Sądu Rejonowego w Strzelcach Krajeńskich
Sądu Rejonowego w Sulęcinie.
•Spotkanie z sędziami Sądu Okręgowego w Zielonej Górze oraz Prezesami:
Sądu Rejonowego w Zielonej Górze
Sądu Rejonowego w Krośnie Odrzańskim
Sądu Rejonowego w Nowej Soli
Sądu Rejonowego w Świebodzinie
Sądu Rejonowego w Żarach
Sądu Rejonowego we Wschowie.
15 listopada 2010 r.:
•spotkanie z sędziami Sądu Rejonowego w Pile,
•spotkanie z sędziami Sądu Okręgowego w Bydgoszczy. Na spotkaniu obecni byli także Prezesi:
Sądu Rejonowego w Bydgoszczy
Sądu Rejonowego w Żninie
Sądu Rejonowego w Mogilnie
Sądu Rejonowego w Nakle
Sądu Rejonowego w Szubinie
Sądu Rejonowego w Świeciu
Sądu Rejonowego w Tucholi.
•Spotkanie z sędziami Sądu Okręgowego w Toruniu oraz Prezesami:
Sądu Rejonowego w Toruniu
Sądu Rejonowego w Brodnicy
Sądu Rejonowego w Golubiu-Dobrzyniu
Sądu Rejonowego w Wąbrzeźnie
Sądu Rejonowego w Grudziądzu.
18 listopada 2010 r.:
•Spotkanie z sędziami Sądu Okręgowego w Olsztynie oraz Prezesami:
Sądu Rejonowego w Olsztynie
Sądu Rejonowego w Bartoszycach
Sądu Rejonowego w Ełku
Sądu Rejonowego w Giżycku
Sądu Rejonowego w Biskupcu
Sądu Rejonowego w Kętrzynie
Sądu Rejonowego w Lidzbarku
Sądu Rejonowego w Szczytnie
Sądu Rejonowego w Olecku
Sądu Rejonowego w Piszu
Sądu Rejonowego w Nidzicy
Sądu Rejonowego w Mrągowie
•Spotkanie z sędziami Sądu Rejonowego w Ostródzie
•Spotkanie z sędziami Sądu Rejonowego w Iławie.
19 listopada 2010 r.:
•Spotkanie z sędziami Sądu Okręgowego w Gdańsku.
30 listopada 2010 r.:
•Spotkanie z sędziami Sądu Apelacyjnego w Szczecinie oraz Prezesami:
Sądu Okręgowego i Rejonowego w Szczecinie
Sądu Rejonowego w Choszcznie
Sądu Rejonowego w Goleniowie
Sądu Rejonowego w Gryficach
Sądu Rejonowego w Kamieniu Pomorskim
Sądu Rejonowego w Łobzie
Sądu Rejonowego w Myśliborzu
Sądu Rejonowego w Stargardzie Szczecińskim
Sądu Rejonowego w Świnoujściu.
1 grudnia 2010 r.:
•Spotkanie z sędziami Sądu Okręgowego w Radomiu oraz Prezesami:
Sądu Rejonowego w Radomiu
Sądu Rejonowego w Grójcu
Sądu Rejonowego w Przysusze
Sądu Rejonowego w Lipsku
Sądu Rejonowego w Kozienicach
Sądu Rejonowego w Szydłowcu
Sądu Rejonowego w Zwoleniu.
•Spotkanie z sędziami Sądu Okręgowego w Częstochowie oraz Prezesami:
Sądu Rejonowego w Częstochowie
Sądu Rejonowego w Lublińcu
Sądu Rejonowego w Myszkowie
Sądu Rejonowego w Zawierciu.
2 grudnia 2010 r.:
•spotkanie z sędziami Sądu Rejonowego w Skierniewicach
•spotkanie z sędziami Sądu Okręgowego w Sieradzu.
No i skonsultował.
Czy ktoś z tych sądów może odpowiedzieć jak to było?
Ja mogę. Przyszedł, pochwalił się że wywalczył nam podwyżki i poszedł na spotkanie wyborcze, gdzie popierał kandydata PO.
"kazanna" napisał:
faktycznie, niezłe przegięcie...
phi , jakie tam przegięcie , przecie to juz standard taka big ściema .
http://www.rp.pl/artykul/344732,574390-Nie-bladzi-ten--kto-stoi-w-miejscu.html
"ropuch" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/344732,574390-Nie-bladzi-ten--kto-stoi-w-miejscu.htmlświetny tekst Tezecie, gratulacje.
http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34939,8758158,Ze_zdumieniem_sluchalismy_przemowy_ministra___.html
"romanoza" napisał:
Ja mogę. Przyszedł, pochwalił się że wywalczył nam podwyżki i poszedł na spotkanie wyborcze, gdzie popierał kandydata PO.
U nas było dokładnie tak samo. a z naszej strony ZDECYDOWANY SPRZECIW!!!!!!!!
Jestem ciekawy czy partia poniesie chociaż część kosztów podróży, skoro w tym samym czasie MS robił jej kampanię wyborczą. Łatwo sprawdzić w lokalnej prasie, że we wskazanych dniach MS zrobił sobie niezliczoną ilość zdjęć.... jak jakiś TOP MODEL nr...VII....
"ropuch" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/344732,574390-Nie-bladzi-ten--kto-stoi-w-miejscu.htmlWielkiebrawa! To, że sędziowie protestują jest problemem, ale dramat zacznie się wtedy gdy juz nikomu z nas nie będzie chciało się protestować.
Dzięki. Podkreślam, że tekst jest dziełem wspólnym, tj. Kaś i moim, ale Rzepa tak namieszała, że wyszło, iż wyłacznie ja go napisałem A żeby było jeszcze śmieszniej to napisali, że jestem sędzią dwóch wrocławskich sądów Dobrze jednak, że udało się pewne rzeczy po raz kolejny przypomnieć.
Brawo!!!!! Zawiślaki rządzą!!!!!!!!!!!! :D
"Tomasz Zawiślak" napisał:
Dzięki. Podkreślam, że tekst jest dziełem wspólnym, tj. Kaś i moim, ale Rzepa tak namieszała, że wyszło, iż wyłacznie ja go napisałem A żeby było jeszcze śmieszniej to napisali, że jestem sędzią dwóch wrocławskich sądów Dobrze jednak, że udało się pewne rzeczy po raz kolejny przypomnieć.
Ty się tu nie tłumacz tylko do roboty przyłaź bo w fabryce przestojów być nie może
"Tomasz Zawiślak" napisał:
napisali, że jestem sędzią dwóch wrocławskich sądów
no właśnie, już się ucieszyłam, że jesteś w naszym sądzie
BRAWO ZAWIŚLAKI!!!
takich tekstów nam trzeba - o czym i dalczego jest protest
"Tomasz Zawiślak" napisał:
ale Rzepa tak namieszała (...)
Zamieszanie wzięło się stąd, że redakcja uparła się na zdjęcia autorów … a i tak okazało się, że przesłane zdjęcie nie nadaje się do publikacji
Jarocin, dzięki za pośrednictwo (i cierpliwość )
BRAWO KAŚ I TEZETTTTTTT!!!!!!!!!!!!!!!!!!
przyłączam się do aplauzu
"agnyta" napisał:
przyłączam się do aplauzu
ja też
KAsiu i Tomku - świetny tekst
"ropuch" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/...-w-miejscu.html
rewelacja!znakomite, pyszne,spokojne, merytoryczne...nawet szkoda , iż wspomina o wypocinach tego pana, który pomylił Forum z "Iustitią"...
"iga" napisał:
przyłączam się do aplauzu
ja też
i ja
Brawo dla duetu Zawiślak&Zawiślak
[scroll] Brawo![/scroll]
Brawo dla Zawislakow! Przebicie sie do Rzepy, gdzie teksty wysyla sie jak w czarna dziure, jest wyczynem. Przebicie sie z wlasciwymi tresciami jest tym wiekszym sukcesem. Kongratulacje!
Świetny tekst. Gratulacje!
Świetny tekst, dodałem do lubię to na facebooku
Brawo Kaś! Brawo Tezet!
Powinniśmy pójść właśnie tym szlakiem...raz na jakiś czas tekst o protestach, celach i metodach walki....dla przypomnienia, dla utrwalenia.....
Kaś i Tezecie ... W Y M I A T A C I E
Kaś ... <kwiatek>
Tezet ... <kwiatek> i... <urodziny> ( )
"ropuch" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/344732,574390-Nie-bladzi-ten--kto-stoi-w-miejscu.html
Podstawą zaangażowania zarówno w protesty, jak i pracę u podstaw jest przekonanie, iż nie można być tylko biernym obserwatorem skrytym w „wysokiej wieży” swojego referatu.
strzał w 10-tkę
"ujw" napisał:
Kaś i Tezecie ... W Y M I A T A C I E
Wiem, wiem … niedługo strach będzie otworzyć lodówkę
Dziękuję wszystkim za słowa uznania. Trochę głupio je czytać (choć nie powiem – miło ), bo napisaliśmy oczywistości wielokrotnie Tutaj powtarzane. Naszą intencją było, aby wyszły one także poza forum… Podjęcie polemiki z opublikowanym na łamach Rzepy tekstem dało po temu dobrą okazję. Cieszę się, że tego artykułu nie spotkał los tekstu napisanego przez art.60, który został zawieszony na stronie GP, a następnie ściągnięty bez jakiegokolwiek wyjaśnienia.
"wanam" napisał:
Świetny tekst, dodałem do lubię to na facebooku
ja tez !
Dla TK@T Zawiślak
<oklaski> <oklaski> <oklaski> <oklaski>
dokładnie TAK
"ujw" napisał:
Kaś i Tezecie ... W Y M I A T A C I E
Kaś ... <kwiatek>
Tezet ... <kwiatek> i... <urodziny> ( )
brawo Zawiślaki!!!!!!
a ja wcześniej pogratulowałam tylko Tezetowi
Kaś <bukiet>
PS. Sorry jedno za dużo, to coś za tą Rzepą się przczepiło
przyłączam się do gratulacji dla Kaś & Tezeta
a co do konsultacji <kwiatuszek> ze środowiskiem sędziowskim to pomijając jakość tej
KON SUL TA CJI (która jak rozumiem przyjęła postać konferencji bez pytań i uwag ??) to widoczna jest ewidentna wybiórczość pominięto takie ośrodki jak Warszawa - Poznań - Szczecin - Śląsk
Również moje gratulacje dla naszych Zawiślaków: rzecz po prostu dobrze napisana
[ Dodano: Pon Gru 06, 2010 7:22 pm ]
"Pudlonka" napisał:
a co do konsultacji <kwiatuszek> ze środowiskiem sędziowskim to pomijając jakość tej
KON SUL TA CJI (która jak rozumiem przyjęła postać konferencji bez pytań i uwag ?? ) to widoczna jest ewidentna wybiórczość pominięto takie ośrodki jak Warszawa - Poznań - Szczecin - Śląsk
Małopolska też sobie nie zasłużyła na ministrowe konsultacje
fakt suzi pominęłam sorry <kwiatek>
"Dred" napisał:
Jestem ciekawy czy partia poniesie chociaż część kosztów podróży, skoro w tym samym czasie MS robił jej kampanię wyborczą. Łatwo sprawdzić w lokalnej prasie, że we wskazanych dniach MS zrobił sobie niezliczoną ilość zdjęć.... jak jakiś TOP MODEL nr...VII....
A dokładnie TAP MADL
O konsultacjach Ministra:
http://lex.pl/?cmd=artykul,8409,title,ms-zmiany-w-sadownictwie-byly-konsultowane
cyt. z w/w :
"Resort zapowiada też, że konsultacje te będą kontynuowane w najbliższym czasie".
"Pudlonka" napisał:
cyt. z w/w :
"Resort zapowiada też, że konsultacje te będą kontynuowane w najbliższym czasie".
ile można.... chyba chcą zamęczyć naszych "negocjatorów"
Nazwiska kandydatów na sędziów będą dostępne w sieci plus oczywiście "życzliwe" komentarze poniżej notatki:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/469030,nazwiska_kandydatow_na_sedziow_dostepne_w_sieci.html
http://www.rp.pl/artykul/574401.html
Ma pan jakąś radę dla polskiego ustawodawcy, dla polskich władz, sądów?
"Sądzę, że powinniśmy przede wszystkim zmienić naszą metodologię interpretacji i stosowania prawa. Zwłaszcza w praktyce sądowej potrzebne jest szersze spojrzenie na instytucje prawne. Nie możemy na nie patrzeć, tak jak niestety często bywa, wyłącznie dogmatycznie, poprzez zapis normatywny w Dzienniku Ustaw. Warto się też zastanowić nad nową rolą parlamentów narodowych w procesie tworzenia prawa europejskiego w świetle traktatu z Lizbony i precyzyjnego ujęcia zasady subsydiarności.
Patrzeć znacznie szerzej?
Tak. Szerzej stosować wykładnię funkcjonalną. Zastanawiać się, czemu służą konkretne instytucje i rozwiązania. Posługiwać się zręcznie wieloma instrumentami. To jest tak jak kiedyś mówiła Ewa Łętowska o wirtuozerii w sferze interpretacji prawa. Każdy sędzia, każdy prawnik, stosując prawo, powinien starać się być wirtuozem, a przy tym posiąść umiejętność gry na różnych instrumentach. "
wirtuoz za połowę pensji burmistrza małego miasteczka......no jassssneee...już ustawia się kolejka....
dred, ty jak coś powiesz to
kazannko, przecież ja nic nie mówię
http://www.rp.pl/artykul/574401.html
Ma pan jakąś radę dla polskiego ustawodawcy, dla polskich władz, sądów?
"Sądzę, że powinniśmy przede wszystkim zmienić naszą metodologię interpretacji i stosowania prawa. Zwłaszcza w praktyce sądowej potrzebne jest szersze spojrzenie na instytucje prawne. Nie możemy na nie patrzeć, tak jak niestety często bywa, wyłącznie dogmatycznie, poprzez zapis normatywny w Dzienniku Ustaw. Warto się też zastanowić nad nową rolą parlamentów narodowych w procesie tworzenia prawa europejskiego w świetle traktatu z Lizbony i precyzyjnego ujęcia zasady subsydiarności.
Patrzeć znacznie szerzej?
Tak. Szerzej stosować wykładnię funkcjonalną. Zastanawiać się, czemu służą konkretne instytucje i rozwiązania. Posługiwać się zręcznie wieloma instrumentami. To jest tak jak kiedyś mówiła Ewa Łętowska o wirtuozerii w sferze interpretacji prawa. [b:9549913e14]Każdy sędzia[/b:9549913e14], każdy prawnik, stosując prawo, powinien starać się być [b:9549913e14]wirtuozem[/b:9549913e14], a przy tym posiąść umiejętność gry na różnych instrumentach. "
A mnie na studiach uczono, że prawo winno być maksymalnie przejrzyste i powszechnie zrozumiałe. Oczywiście jestem daleki od utopijnego poglądu, że da się stworzyć prawo zrozumiałe dla każdego (zresztą wtedy prawnicy okazaliby sie zbędni, a przecież nie chcemy podcinać gałęzi, na której siedzimy ), jednak propagowanie tezy, że stosowanie prawa wymaga wirtuozerii, to przegięcie w drugą stronę. Większość ludzi to nie wirtuozi prawa, a winni przecież rozumieć, czego prawo od nich wymaga, czego zakazuje a na co pozwala i co im daje. Jeśli będzie to mógł stwierdzić post factum dopiero sędzia - wirtuoz, to w mojej ocenie z prawem nie będzie to miało wiele wspólnego. Uważam, że powinniśmy się wystrzegać takiego podejścia, jakie proponuje prof. Safjan - kiedyś to się nazywało zasiadaniem w wieży z kości słoniowej. Prawo to nie jest "gra na wielu instrumentach", to wyznacznik prawidłowego postępowania dla każdego, także przeciętnego człowieka.
Safianizacja prawa.......
się czepiam
Mogę powiedzieć, że ETS jest jednym z głównych twórców wspólnej przestrzeni europejskiej. Bez jego orzecznictwa, które od samego początku, a już na pewno od lat 60., miało charakter pretoriański, było niezwykle kreatywne, nie doszłoby do jej utworzenia.
pretorianie to była stała formacja wojskowa w Rzymie - pretoriański - właściwy dla pretorian
powinno być pretorski
[ Dodano: Pon Gru 06, 2010 10:24 pm ]
już wiem - teoria pomyłek Freuda się kłania
nie chodzi w rzeczywistości o wirtuozerię ale o narzucanie jednej, na rozkaz wizji prawa, zgodnej z jedyną, słuszną europejską ideą - czyli chodzi o pretoriański charakter orzeczeń ETS nie pretorski
"TGC" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/574401.html
Ma pan jakąś radę dla polskiego ustawodawcy, dla polskich władz, sądów?
"Sądzę, że powinniśmy przede wszystkim zmienić naszą metodologię interpretacji i stosowania prawa. Zwłaszcza w praktyce sądowej potrzebne jest szersze spojrzenie na instytucje prawne. Nie możemy na nie patrzeć, tak jak niestety często bywa, wyłącznie dogmatycznie, poprzez zapis normatywny w Dzienniku Ustaw. Warto się też zastanowić nad nową rolą parlamentów narodowych w procesie tworzenia prawa europejskiego w świetle traktatu z Lizbony i precyzyjnego ujęcia zasady subsydiarności.
Patrzeć znacznie szerzej?
Tak. Szerzej stosować wykładnię funkcjonalną. Zastanawiać się, czemu służą konkretne instytucje i rozwiązania. Posługiwać się zręcznie wieloma instrumentami. To jest tak jak kiedyś mówiła Ewa Łętowska o wirtuozerii w sferze interpretacji prawa. Każdy sędzia, każdy prawnik, stosując prawo, powinien starać się być wirtuozem, a przy tym posiąść umiejętność gry na różnych instrumentach. "
A mnie na studiach uczono, że prawo winno być maksymalnie przejrzyste i powszechnie zrozumiałe. Oczywiście jestem daleki od utopijnego poglądu, że da się stworzyć prawo zrozumiałe dla każdego (zresztą wtedy prawnicy okazaliby sie zbędni, a przecież nie chcemy podcinać gałęzi, na której siedzimy ), jednak propagowanie tezy, że stosowanie prawa wymaga wirtuozerii, to przegięcie w drugą stronę. Większość ludzi to nie wirtuozi prawa, a winni przecież rozumieć, czego prawo od nich wymaga, czego zakazuje a na co pozwala i co im daje. Jeśli będzie to mógł stwierdzić post factum dopiero sędzia - wirtuoz, to w mojej ocenie z prawem nie będzie to miało wiele wspólnego. Uważam, że powinniśmy się wystrzegać takiego podejścia, jakie proponuje prof. Safjan - kiedyś to się nazywało zasiadaniem w wieży z kości słoniowej. Prawo to nie jest "gra na wielu instrumentach", to wyznacznik prawidłowego postępowania dla każdego, także przeciętnego człowieka.
Bardzo pięknie powiedziane, TGC. Niestety, zbt często i zbyt mocno ludzie o takim nastawieniu jak prof. Safjan mają wpływ na kształtowanie przepisów prawnych, czyli prawo dla prawników, a najlepiej prawo dla naukowców, teoretyków, wielbicieli wielopiętrowych konstrukcji myślowych dalekich od rzeczywistości.
"wanam" napisał:
pretorianie to była stała formacja wojskowa w Rzymie - pretoriański - właściwy dla pretorian
powinno być pretorski
Ściśle rzecz ujmując, to była formacja ochroniarska, coś w rodzaju BOR-u. Dostawali większą kasę, służyli krócej i w lepszych warunkach, za to do walki z regularnym przeciwnikiem raczej się nie palili.
Zgadzam się Ameliusem i TGC.
Pan profesor pozostaje w absolutnie mylnym błędzie.
Sądy nie są od stanowienia prawa. Nie wolno przekraczać granicy między interpretacją prawa, a jego tworzeniem. To właśnie dzięki takiemu podejściu żyjemy w kraju gdzie o właściwości miejscowej wypowiada się Sąd Najwyższy w składzie 7 sędziów. A jak rozmawiać o jakichkolwiek usprawnieniach procedury to wszystko niemożliwym jest.
[ Dodano: Wto Gru 07, 2010 9:54 am ]
http://www.rp.pl/artykul/344732,574905-Wizerunek-sadow--gospodarczych--wymaga-poprawy.html
Wizerunek sądów gospodarczych wymaga poprawy
Taka mnie myśl naszła, że w tym Rzymie to wszystko mieli tak jak się należy. Sądy miały proces formułkowy, i jak ktoś się jąkał to przegrywał sprawę. A jak ktoś pokrzywdony chciał sprawiedliwości, to nie szedł do sądu, tylko do pretora. I tenże jako dobry władca robił co chciał i jak chciał.
I wszyscy byli szczęśliwi: sądy stosowały prawo, a dobry władca stosował widzimisię czyli tzw. prawo według zasad.
Współcześnie nie mamy jednak pretorów, i chcąc nie chcąc czasem musimy my, sędziowie, stosować prawo według zasad, a nie prawo - bo inaczej czasami wyrządzalibyśmy ludziom wielkie krzywdy. Czasem tak po prostu jest. Oczywiście, prawo według zasad jest jak demokracja socjalistyczna: ani to demokracja, ani to prawo. Ale jednak orzekanie zgodnie z sumieniem - bezcenne.
Dlatego choć się zrzymam na różne takie - jak np. uchwała SN, że skorzystanie przez właściciela z prawa żądania wydania jego własności to nadużycie prawa i nie przerywa biegu zasiedzenia - i czasem aż mnie mdli na widok łamańców prawnych i szargania odwiecznych konstrukcji - ale w sumie rozumiem intencję. Czasem po prostu nie da się inaczej, niż obsądzić po słuszności .
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8778188,Przez_blad_sedziego_trafil_za_kraty__choc_nie_powinien.html
No, niezła wtopa. Ale jak to było 43 zarządzenie z 58 do napisania tego dnia to ja się nie dziwię.
Czasem po prostu nie da się inaczej, niż obsądzić po słuszności .
Każdy doświadczony sędzia to wie, ale ja bym proponowała, żeby może nie rozwijać tego tematu na publicznie dostępnym forum...
Co do dyskusji nad tekstem M. Safjana.
Zgadzam się z nim. Co prawda wirtuozeria to zbyt duże wyzwanie, ale korzystanie z wszytskich metod wykładni prawa i większy udział wykładni funkcjonalnej jak najbardziej jest pożądane. Przez takie stosowanie prawa rozumiem nie dowolność, widzimisię danego sędziego, ale odczytanie, zbudowanie normy prawnej jak najbardziej przystającej do danego stanu faktycznego. Zapis prawa w przepisach daje podstawę, to jak zgrać te przepisy do danego stanu, by należycie odniosły się do danego sporu, to ten kolejny etap. Takie podejście jest przy tym koniecznością, bo nie wszystko da się rozstrzygnąć przez prosty rachunek - zdarzyło się A, a to zgodnie z art. x dzieje się to. Szczególnie poziom obecnie tworzonego prawa (nieczytelność, niezgranie) wymusza takie podejście do tematu, żeby zrozumieć o co chodzi w danej instytucji prawa, dlaczego została wprowadzona, czy w jej rozumieniu zaszły jakieś zmiany. Językowe odczytywanie przepisu to dla zwykłych użytkowników prawa. Prawnik to specjalista, zawód od jego wykładni, bo zna system prawny, wie, jak jest on budowany i jak należy się w nim poruszać. Oczywiście to wszystko nie podważa zasady, że wykładnia językowa jest podstawą. Daleka jest droga do tak rozwiniętego stosowania zasady funkcjonalności, jak w orzecznictwie europejskim, ale jest to kierunek rozwoju stosowania prawa.
Orzekanie wg zasad słuszności, to nie znaczy automatycznie, że w tym skrócie jest zapis złego stosowania prawa. Prawo nie jest bezduszne, jest próbą zapisu jak najlepszych regulacji stosunków społecznych by urzeczywistniały jak najpełniej zasady sprawiedliwości, a że nic nie jest doskonałe i nie wszystko się przewidzi, więc i klauzule generalne są potrzebne, a jeszcze wcześniej wykładnia prawa w pełnym jej wachlarzu. Życie jest bowiem dynamiczne i system prawny powinien za nim nadążać. Oczywiście przy respekcie do postulatu stabliności i pewności prawa, ale też i nie formalistycznie.
Włóczykiju dla prawnika (sędziego, a zwłaszcza obrońców/pełnomocników) wirtuozerskie popisy mogą być całkiem pociągające, ale prawo i zasady jego stosowania mają dobrze służyć nie prawnikom, ale społeczeństwu.
A czy społeczeństwo naprawdę życzy sobie wirtuozerii i czy aby nie lepiej służyłby mu stan, gdy wiadomo byłoby z góry - jak mądrze pisze wyżej TGC - czego prawo od ludzi wymaga, czego zakazuje, a na co pozwala i co im daje?
podtrzymuje - idealna legislacja nie jest możliwia, bo i językowo trudno być precyzyjnym, a do tego dochodzi jeszcze jakoś legislacji...
czyla ja jak zwyle realistycznie
a tu taki wątek innego forum wpadł mi w ręce, czyli czy i dlaczego Wysoki Sądzie, a jak nie to co
http://prawnikow.pl/forum/thread/53721,dlaczego-Wysoki-Sadzie-.htm?offset=1
Tylko ciekawe czemu ta "wirtuozeria" często kończy się uchyłem ;-)
W "uchyłach" tez można być wirtuozem
"jano1976" napisał:
Tylko ciekawe czemu ta "wirtuozeria" często kończy się uchyłem ;-)
bo tu już inny wirtuoz ocenia ...
a tak przy okazji znanego "sporu" jak to wirtuoz z wirtuozem - Salieri - Mozart - to jakby kontratyp sytuacji ....
"Włóczykij" napisał:
http://prawnikow.pl/forum/thread/53721,dlaczego-Wysoki-Sadzie-.htm?offset=1
interesujące ... zwłaszcza "... świetny, wspaniały, dostojny sądzie" .
[ Dodano: Wto Gru 07, 2010 9:54 am ]
http://www.rp.pl/artykul/...ga-poprawy.html
Wizerunek sądów gospodarczych wymaga poprawy
Dzisiaj przed godz. 10 rano ropuch podał link do ciekawego artykułu. Zastanawiam się dlaczego artykuł ten nie skłonił nikogo do komentarzy. Myślę przede wszystkim o sędziach wydziałów gospodarczych w prawie całej Polsce, o których pisze się rozciągając ocenę sądu warszawskiego na wszystkie sądy w kraju, a także myślę o sędziach sądu warszawskiego, o którym pisze się gorzej niż powinno na podstawie nierzetelnych informacji przekazywanych autorom raportu DB przez tzw. partnerów lokalnych nazwanych w artykule respondentami.
"Ama" napisał:
http://prawnikow.pl/forum/thread/53721,dlaczego-Wysoki-Sadzie-.htm?offset=1
interesujące ... zwłaszcza "... świetny, wspaniały, dostojny sądzie" .
Jak widzę, że ludziska mają jakieś trudności z tym ,,wysokim sądem", to im mówię, że nie musi być ,,wysoki", ale ma być sąd, a nie ,,proszę pani".
"vincent" napisał:
[ Dodano: Wto Gru 07, 2010 9:54 am ]może dlatego, że ten lynk nie chodził ?
http://www.rp.pl/artykul/...ga-poprawy.html
Wizerunek sądów gospodarczych wymaga poprawy
Dzisiaj przed godz. 10 rano ropuch podał link do ciekawego artykułu. Zastanawiam się dlaczego artykuł ten nie skłonił nikogo do komentarzy. Myślę przede wszystkim o sędziach wydziałów gospodarczych w prawie całej Polsce, o których pisze się rozciągając ocenę sądu warszawskiego na wszystkie sądy w kraju, a także myślę o sędziach sądu warszawskiego, o którym pisze się gorzej niż powinno na podstawie nierzetelnych informacji przekazywanych autorom raportu DB przez tzw. partnerów lokalnych nazwanych w artykule respondentami.
ten jest dobry
http://www.rp.pl/artykul/344732,574905_Wizerunek-sadow--gospodarczych--wymaga-poprawy.html
"jano1976" napisał:
Tylko ciekawe czemu ta "wirtuozeria" często kończy się uchyłem ;-)
Nie, no w tym punkcie kariery, w którym jest pan S., to już żadnych uchyłów nie ma, albo raczej jest: "Uchylać to my, ale nie nam".
"Darkside" napisał:
może dlatego, że ten lynk nie chodził ?
ten jest dobry
http://www.rp.pl/artykul/...ga-poprawy.html
a ja mam tylko jedną refleksję, zawsze tę samą, gdy mowa o sądach gospodarczych
dlaczego tylko w tym sądzie musi być szybko - czy dla zwykłego człowieka (i jego bieżących spraw finansowych) nie ma znaczenia, kto ze spadkobierców otrzyma nietruchomość spadkową, zwróci długi spadkowe albo gdy wadliwy towar z kazusu z artytułu zamówił i teraz musi zamówić nowy oraz wyciągnąć świadczenie od pierwotnego sprzedawcy
i pod tym hasłem szybko pcha się wszystkei środki akurat do sądu gospodarczego
a w inncyh wydziałach też ma być szybko tylko w ramach dotychczasowej infrastruktury
[ Dodano: Sro Gru 08, 2010 8:23 am ]
"Do siatki sądownictwa gospodarczego należy więc podchodzić pod kątem w miarę równomiernego obciążenia, a także najwyższej z możliwej specjalizacji kadry orzeczniczej. To wszystko będzie ważyło na końcu na jakości i sprawności postępowań."
a dlaczego do innych sądów nie należy w ten sam sposób podchodzić?
czy o naszej sprawności nie decyduje rozmiar obciążenia i środków do jego rozpoznania?
czy my nie jesteśmy specjalistami w swoich dziedzinach prawa? a może sprawe cywilną czy karną może po prostu obsądzić każdy magister prawa
Takie sytuacje niestety też mają miejsce
Minister sprawiedliwości: Sędzia powinna stracić pracę
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101207/PROMOCJA04/689182228
http://www.rp.pl/artykul/575273_Oskarzony-moze-sie-sprzeciwiac.html
Że też u nas podstawowym prawem do obrony oskarżonego jest prawo do tego, żeby mu sędzia akta przeczytał.
Może rzezywiście te 392 nie jest niezgodne z konstytucją, ale na pewno jest niezgodne ze zdrowym rozsądkiem
"mathra" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/575273_Oskarzony-moze-sie-sprzeciwiac.htmla może oddalić wniosek dowodowy prokuratora o przesłuchanie tych osób, o ile oczywiście da się zignorować te zeznania
Że też u nas podstawowym prawem do obrony oskarżonego jest prawo do tego, żeby mu sędzia akta przeczytał.
Może rzezywiście te 392 nie jest niezgodne z konstytucją, ale na pewno jest niezgodne ze zdrowym rozsądkiem
nie da sie
[ Dodano: Sro Gru 08, 2010 10:43 am ]
Przy okazji, jednym z argumentów Trybunału za tym, że oskarżony w ramach prawa do obrony musi mieć możność złożenia sprzeciwu jest ryzyko arbitralnych rozstrzygnięć sądu w tym zakresie.
"larakroft" napisał:
nie da sie. Przy okazji, jednym z argumentów Trybunału za tym, że oskarżony w ramach prawa do obrony musi mieć możność złożenia sprzeciwu jest ryzyko arbitralnych rozstrzygnięć sądu w tym zakresie.No to w zasadzie czyj problem, chyba ustawodawcy nie nasz. Będziesz sobie spokojnie świadków słuchać, stawi się 500 a 1.500 i tak odczytasz w trybie 391 kpk i tyle.
KPC rządzi!
http://www.rp.pl/artykul/575843_Stan-spoczynku-nie-przeszkadza-byc-zolnierzem.html
Stan spoczynku nie przeszkadza być żołnierzem
http://www.rp.pl/artykul/575306_Dyscyplinarki-rejentow-maja-byc-jawne.html
Dyscyplinarki rejentów mają być jawne
http://www.rp.pl/artykul/344732,575274-Czy-asystent-moze-byc-aplikantem.html
Podstawa wypowiedzenia musi być konkretna
"Gotka" napisał:
a ja mam tylko jedną refleksję, zawsze tę samą, gdy mowa o sądach gospodarczych
dlaczego tylko w tym sądzie musi być szybko - czy dla zwykłego człowieka
zwł. osobliwie w sytuacji, że po jakiejś pokrętnym wywodzie SN znowu z wydziału gospodarczego wiele spraw przypadło cywilnemu, skoro wypisanie z ewidencji dział. gosp. przed złożeniem pozwu w cudowny sposób odmienia charakter sporu z gospodarczego na cywilny (może to pomysł na szybkość w gospodarczym...)
ty bardziej że ci nasi przedsiębiorcy to są na prawdę PRZED SIĘ BIOR CZY
"Włóczykij" napisał:
zwł. osobliwie w sytuacji, że po jakiejś pokrętnym wywodzie SN znowu z wydziału gospodarczego wiele spraw przypadło cywilnemu, skoro wypisanie z ewidencji dział. gosp. przed złożeniem pozwu w cudowny sposób odmienia charakter sporu z gospodarczego na cywilny (może to pomysł na szybkość w gospodarczym...)
no, to jest osobny rozdział...
utrzymuje się te wydziały gospodarcze pod hasłem, że tam są wybitnie wyspecjalizowani sędziowie i że "zwykli" sedziowie nie mogliby tego sądzić, po czym i tak zwykli cywiliści sądzą sprawy stricte gospodarcze, bo pozwany zakończył już działalność - ot, wczoraj miałam na wokandzie rozliczenie leasingu
ciekawy tekst w GP Reformować wymiar sprawiedliwości powinni eksperci nie urzędnicy
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/470699,reformowac_wymiar_sprawiedliwosci_powinni_eksperci_nie_urzednicy.html#komentarze
jak zwykle najciekawsze są komentarze...
"Leon32" napisał:
jak zwykle najciekawsze są komentarze...
Dokładnie:
5: Montsegur z IP: 84.10.235.* (2010-12-09 09:41)
Ilość spraw, jaką przydzielono mi w tym roku do rozpoznania jest już dziś dwa razy większa niż w zeszłym roku. Nowe sprawy, dziś wniesione, trafią na rozprawę najwcześniej w połowie maja. W takiej sytuacji prawo do sądu staje się fikcją, bo nie jestem w stanie panować nad taka ilością spraw, ani poświęcić każdej z nich tyle czasu, ile powinienem. Jakość orzeczeń spada, wydłuzają się tez same procesy, bo nie mam czasu na porządne przygotowanie się do sprawy przez co podejmuję coraz więcej zbędnych i niecelowych czynności. Mnóstwo mojego czasu zajmuje wykonywanie czynności technicznych, które zupełnie spokojnie mogli by zrobić sekretarze czy asystenci, na przykład podpisywanie setek kwitów dotyczących wypłat z kasy itp. A co proponuje ministerstwo w ramach swojej "reformy"? Przysłanie mi "oganiacza" żeby ocenił moją pracę, i ukarał mnie jak jego zdaniem "nie daję z siebie wszystkiego". System ocen okresowych nie przewiduje nagród za dobrą pracę a tylko kary. Proponuje też dyrektora, żeby mógł mi powiedzieć, że jego zdaniem nie potrzebujemy tylu sekretarek, więc on je przenosi, a prezes może mu skoczyć, bo on pod prezesa nie podlega. Ministerstwo proponuje tez protokół elektroniczny, który wprowadono w lipcu ale do chwili obecnej nie kupiono jeszcze ani jednej kamery. I bezczelne teksty, ze sędziowie s jedyną grupą zawodową, która dostanie podwyżki, przemilczając przy tym, że nastąpi to tylko dlatego, że zapisane są w ustawie, a minister nie ma dostatecznej władzy by je odebrać.
"Leon32" napisał:
ciekawy tekst w GP Reformować wymiar sprawiedliwości powinni eksperci nie urzędnicy
http://prawo.gazetaprawna...html#komentarze
jak zwykle najciekawsze są komentarze...
Może Minister Kwiatkowski przestanie opowiadać "o braku woli politycznej"(jaki wygodny, okrągły , kolejny tandetny frazes) zwołania okrągłego stołu sądownictwa...w sprawach ustrojowych... i przestanie nawet posłom swojej koalicji proponować szkodliwe dla u.s.p. rozwiązania, a zwłaszcza w kwestii pseudosystemu ocen i pseudomanadżerskiej?
http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/artykuly/1510798,2,tomaszow-lubelski-czy-to-bylo-molestowanie.read
http://www.radio.bialystok.pl/wiadomosci/region/id/50864
"ropuch" napisał:
http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/artykuly/1510798,2,tomaszow-lubelski-czy-to-bylo-molestowanie.read
z artykułu
Bo sędziowie, którym zwracany jest do poprawek więcej niż co drugi wyrok, zwykle są potem przenoszeni karnie do sądów grodzkich.
"Darkside" napisał:
z artykułu
Bo sędziowie, którym zwracany jest do poprawek więcej niż co drugi wyrok, zwykle są potem przenoszeni karnie do sądów grodzkich.
ale sonduf grodzkich jusz nie ma
"Pudlonka" napisał:
z artykułu
Bo sędziowie, którym zwracany jest do poprawek więcej niż co drugi wyrok, zwykle są potem przenoszeni karnie do sądów grodzkich.
ale sonduf grodzkich jusz nie ma dlatego
Ale relacja jest ba czas kiedy grodzkie były. Wyrok wtedy zapadł. Same gupie zdaniem dziennikarki w grodzkich orzekały
[ Dodano: Czw Gru 09, 2010 8:38 pm ]
"na czas"
EDYTCJA!!!!!
"violan" napisał:
Same gupie zdaniem dziennikarki w grodzkich orzekałyZ tego co sie nasłuchałem to nie tylko zdaniem dziennikarki (ale i ludzi z "branży" sami gupi orzekali w sądach grodzkich.
"censor" napisał:
Same gupie zdaniem dziennikarki w grodzkich orzekałyZ tego co sie nasłuchałem to nie tylko zdaniem dziennikarki (ale i ludzi z "branży" sami gupi orzekali w sądach grodzkich.
Taaak, zawsze miałam sporą frajdę jak widziałam, że NSA zawiesza zawisłą przed nim sprawę po to tylko, żeby dowiedzieć się, co też ten gupek w grodzkim orzeknie; popełnił gość przestępstwo skarbowe, czy też nie popełnił...
bo to widział kto żeby w grodach orzekać jak już city som
a to czytaliście? http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sedzia-byla-w-areszcie-otrzyma-300-tys-zl,1,4020275,wiadomosc.html aż ciarki przechodzą...
"agnyta" napisał:
a to czytaliście? http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sedzia-byla-w-areszcie-otrzyma-300-tys-zl,1,4020275,wiadomosc.html aż ciarki przechodzą...
Komentarze pod artykułem - nieustająco bezcenne
"censor" napisał:
Same gupie zdaniem dziennikarki w grodzkich orzekałyZ tego co sie nasłuchałem to nie tylko zdaniem dziennikarki (ale i ludzi z "branży" sami gupi orzekali w sądach grodzkich.
nie wiem czym się tak emocjonujecie , ot dziennikarz napisał o czymś o czym nie ma pojęcia, który to już raz ...
"Darkside" napisał:
Same gupie zdaniem dziennikarki w grodzkich orzekałyZ tego co sie nasłuchałem to nie tylko zdaniem dziennikarki (ale i ludzi z "branży" sami gupi orzekali w sądach grodzkich.
nie wiem czym się tak emocjonujecie , ot dziennikarz napisał o czymś o czym nie ma pojęcia, który to już raz ...
si
"Darkside" napisał:
nie wiem czym się tak emocjonujecieWyrażamy swoją negatywną opinię na temat nieuzasadnionych stereotypów funkcjonujących w przeszłości w stosunku do sędziów orzekających w byłych wydziałach grodzkich. I chodzi właśnie o to, że to nie tylko dziennikarze w takich stereotypach trwali.
byłem w grodzkim 4 lata , nie mam kompleksów z tego powodu a zdanie innych sędziów ... to ich zdanie
"crom28" napisał:
Wkrótce może się też okazać ze za całe kwalifikacje na to stanowisko wystarczą mocne plecy, albo przynależność partyjna kandydata.
zaczynam rozumieć te zapowiedzi "dyscyplinarnych"ostępowań w lubelskiem za podawanie "służbowych" informacji na Forum..
ręce opadają, powtórzyłbym za Tobą crom28, gdyby nie to że "co odkryte, światła się ulęknie"...damy radę.spox.
"Darkside" napisał:
byłem w grodzkim 4 lata , nie mam kompleksów z tego powodu a zdanie innych sędziów ... to ich zdanie
W 100 procentaqch masz rację. Niektóre sprawy, które sądziłem w grodzkim nawet wykroczenia np. z PIP-em, nieuczciwa konkurencja, czy też kolizje drogowe, pamiętam też coś z paliwem były o wiele bardziej skomplikowane niż te które sądziłem pózniej w zwykłym K, aż do czasu jak trafiłem do sekcji gospodarczej w wydziale karnym....., którą ponoć teraz rozwiązują - czarny człowiek zrobił swoje, czarny człowiek może odejść...nie bacząc ,że gro sparw mamy na końcówkach - ale to chyba nie w tym temacie....
"Volver" napisał:
Wkrótce może się też okazać ze za całe kwalifikacje na to stanowisko wystarczą mocne plecy, albo przynależność partyjna kandydata.
zaczynam rozumieć te zapowiedzi "dyscyplinarnych"ostępowań w lubelskiem za podawanie "służbowych" informacji na Forum..
ręce opadają, powtórzyłbym za Tobą crom28, gdyby nie to że "co odkryte, światła się ulęknie"...damy radę.spox.
To już są zapowiedzi dyscyplinarnych postępowań? Skąd te wiadomości?
"okapi" napisał:
http://www.radio.bialystok.pl/wiadomosci/region/id/50864
300 tys. -za mało !!!!
"violan" napisał:
To już są zapowiedzi dyscyplinarnych postępowań? Skąd te wiadomości?po Twoim poście Kochana i po mojej odpowiedzi, że wszystko jest możliwe ... ot potęga plotki
300 tys. dla Pani Sędzi, 130 tysięcy dla Lisów za artykuł, w którym napisano (zresztą zgodnie z prawdą, jak ustalił sąd), że Pani Lis staranowała samochód papparazzi. 3 tysiące za złamaną rękę (to akurat warszawski odwoławczy).
Gdzie tu sens, gdzie logika?
"Joasia" napisał:
Gdzie tu sens, gdzie logika?
oj masz rację
u nas np. 10 000 zl za naruszenie dóbr osobistych polegające na wyałsniu listu oraz przyczepieniu kartki do drzwi pani niebędącej dłużniczką przez firmę windykacyjną; gdzie tu proporcja, waga naruszonych dóbr
"Gotka" napisał:
Gdzie tu sens, gdzie logika?
oj masz rację
u nas np. 10 000 zl za naruszenie dóbr osobistych polegające na wyałsniu listu oraz przyczepieniu kartki do drzwi pani niebędącej dłużniczką przez firmę windykacyjną; gdzie tu proporcja, waga naruszonych dóbr
orzecznictwo w zakresie zadośćuczynień nadal trąci poprzednia epoką i aż czuć na odległośc to słowo "niewygórowane, adekwatne "itd - tylko gdzie jakieś sensowne odniesienie tego do realiów ....
http://www.tvn24.pl/-1,1685614,0,1,moga-skazac-za-niewinnosc-uwazajnbspna-wyroki-z-e_sadu,wiadomosc.html
[ Dodano: Pią Gru 10, 2010 11:17 am ]
http://www.tvn24.pl/-1,1685484,0,1,sledztwo-korupcyjne-siegajace-sadu-najwyzszego-utknelo,wiadomosc.html
"ossa" napisał:
http://www.tvn24.pl/-1,16...,wiadomosc.html
dobrze, że ktoś w końcu o tym napisał - e-sąd to raj dla firm windykacyjnych
"andrzej74" napisał:
Niektóre sprawy, które sądziłem w grodzkim nawet wykroczenia np. z PIP-em, nieuczciwa konkurencja, czy też kolizje drogowe, pamiętam też coś z paliwem były o wiele bardziej skomplikowane niż te które sądziłem pózniej w zwykłym KI dlatego o nieuzasadnionych stereotypach należy mówić. Nie jest to wszak oznaką tego, by osoby pragnące ten temat poruszać były "zakompleksione". To chwytliwa i niepotrzebna "łatka".
"andrzej74" napisał:
Niektóre sprawy, które sądziłem w grodzkim nawet wykroczenia np. z PIP-em, nieuczciwa konkurencja, czy też kolizje drogowe, pamiętam też coś z paliwem były o wiele bardziej skomplikowane niż te które sądziłem pózniej w zwykłym K
Mi najbardziej "dopiekły" sprawy z autorskiego i kks-y.....niektóre były koszmarne....
Pip-y, prawo budowlane, ochrona środowiska "Natura 2000", ZUS-y itp.
Zapraszam!!!!!!!
W Warszawie znaleźli sposób na megaproces
Prokuratura wreszcie zmieniła front i "odchudziła" monstrualne śledztwa w sprawie grupy kilkuset kibiców. Sąd nie mógł sobie poradzić ze 115 tomami akt wielką i liczbą świadków, których miał przesłuchiwać, więc sprawie groziło przedawnienie. Teraz akta ograniczone zostaną do 20 - 30 tomów, a zamiast wszystkich 1300 świadków, którzy uczestniczyli w zdarzeniu, sąd wysłucha tylko tych policjantów, którzy zatrzymywali poszczególnych oskarżonych.
http://lex.pl/?cmd=artykul,8519,title,w-warszawie-znalezli-sposob-na-megaproces-
"romanoza" napisał:
W Warszawie znaleźli sposób na megaproces
Prokuratura wreszcie zmieniła front i "odchudziła" monstrualne śledztwa w sprawie grupy kilkuset kibiców. Sąd nie mógł sobie poradzić ze 115 tomami akt wielką i liczbą świadków, których miał przesłuchiwać, więc sprawie groziło przedawnienie. Teraz akta ograniczone zostaną do 20 - 30 tomów, a zamiast wszystkich 1300 świadków, którzy uczestniczyli w zdarzeniu, sąd wysłucha tylko tych policjantów, którzy zatrzymywali poszczególnych oskarżonych.
http://lex.pl/?cmd=artykul,8519,title,w-warszawie-znalezli-sposob-na-megaproces-
a co na to II instancja
"Pudlonka" napisał:
a co na to II instancja
Niech zgadnę... uchył?!
"demokryt" napisał:
a co na to II instancja
Niech zgadnę... uchył?!
Eee, nie tak źle. Od lat stosuję metodę taką: jeżeli prokurator wnosi o przesłuchanie jakiegokolwiek świadka, a w uzasadnieniu aktu oskarżenia ten świadek nie jest wymieniony i nie jest wyjaśnione, po co ma zeznawać - akt oskarżenia do zwrotu. Żadnego wzywania świadków bez potrzeby! Akt oskarżenia to również wniosek dowodowy, a więc wymaga uzasadnienia.
Jak muszą każdego świadka opisać i wskazać, to zastanawiają się, czy koniecznie trzeba wnioskować jego przesłuchanie.
jeszcze nie było a warto skomentować
http://www.rp.pl/artykul/577115_Wladza-sadownicza-wymaga-naprawy.html
[ Dodano: Sob Gru 11, 2010 10:59 am ]
i jeszcze jeden artykuł o nas
http://www.rp.pl/artykul/344732,576940-Noworoczne-porzadki-na-mapie-sadownictwa.html
[ Dodano: Sob Gru 11, 2010 11:03 am ]
Jakież było moje zdumienie, kiedy luksemburski obrońca Polaka przekazał mi, że sąd orzekł wobec oskarżonego karę sześciu miesięcy więzienia, to jest taką, jaką już odbył w areszcie, a także nakazał wydalenie go z kraju. Decyzję taką sąd uzasadnił m.in. tym, że czek był sfałszowany w tak prymitywny sposób, że nie było niebezpieczeństwa, iż próba wyłudzenia się powiedzie. Przy okazji sąd luksemburski zaoszczędził swojemu Skarbowi Państwa kosztów utrzymywania więźnia przez wiele lat. Taki wyrok był konsekwencją życiowego doświadczenia sędziego, a nie tylko zastosowaniem przepisów prawa. Nie jestem pewien, czy takie orzeczenie zapadłoby w Polsce.
Tu się autor myli. Nadzwyczajne złagodzenie kary jest w naszym kodeksie karnym, zaś w opisanym przypadku wchodziłoby w grę usiłowanie nieudolne.
w opisanym wypadku nie wymierzono by w Polsce kary jaką zasugerował ten obrońca
zawiasy by dostał
jedno mnie martwi - dlaczego ten człowiek siedział 6 MIESIĘCY !! miesiąc przygotowawcze i miesiąc proces
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8800470,Blog_o_nepotyzmie_w_sadzie__Prezes_sadu_ostrzega.html ......
[ Dodano: Sob Gru 11, 2010 10:36 pm ]
i jeszcze cytat z bloga..... ( nie ma edycji.. )
"....nam praca w sądzie się bardzo podoba! Pensje, wbrew temu co woleliby myśleć niektórzy czytelnicy bloga, mamy raczej wysokie, praca jest spokojna, stabilna, da utrzymanie do samej śmierci i pozwala w spokoju wychowywać dzieci......"
"meluzyna" napisał:
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8800470,Blog_o_nepotyzmie_w_sadzie__Prezes_sadu_ostrzega.html ......
[ Dodano: Sob Gru 11, 2010 10:36 pm ]
i jeszcze cytat z bloga..... ( nie ma edycji.. )
"....nam praca w sądzie się bardzo podoba! Pensje, wbrew temu co woleliby myśleć niektórzy czytelnicy bloga, mamy raczej wysokie, praca jest spokojna, stabilna, da utrzymanie do samej śmierci i pozwala w spokoju wychowywać dzieci......"
Albo to sarkazm, albo fałszywy trop dla zmylenia przeciwnika
Nasz Prezes jeszcze nie wpadł na pomysł napisania takiego pisma No chyba, że do mnie nie doszło. Ale i tak obawiam się, czy mogę pisać na tym forum, bo może się cuś komuś nie spodobać.
http://www.rp.pl/artykul/577115_Wladza-sadownicza-wymaga-naprawy.html
"seb" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/577115_Wladza-sadownicza-wymaga-naprawy.html
<spoko>
chociaż dlaczego tylko ... w Warszawie ??
"seb" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/577115_Wladza-sadownicza-wymaga-naprawy.html
Sam artykuł sensowny i w prawie wszystkim zgadzam się z panem mecenasem.
Ale ten passus:
,,Dla ilustracji, jakie to może mieć znaczenie, przytoczę sprawę, w której miałem okazję kilka lat temu uczestniczyć, toczącą się przed Sądem Karnym Księstwa Luksemburga w Vaduz. Pewien Polak, człowiek niewykształcony, podjął próbę wyłudzenia z banku w Luksemburgu kwoty 1,5 mln dolarów na podstawie sfałszowanego przez siebie czeku. Czek był tak sfałszowany, że urzędnik bankowy natychmiast wezwał policję i nasz bohater został niezwłocznie aresztowany. W ramach udzielania pomocy rodzinie dowiedziałem się od obrońcy oskarżonego, że grozi mu za ten czyn kara od trzech do 15 lat więzienia. Podczas spotkania z oskarżonym w areszcie w Vaduz przekazałem mu tę informację i wydaje się, że przyjął ją ze zrozumieniem, bo podobna kara czekałaby go w Polsce.
Jakież było moje zdumienie, kiedy luksemburski obrońca Polaka przekazał mi, że sąd orzekł wobec oskarżonego karę sześciu miesięcy więzienia, to jest taką, jaką już odbył w areszcie, a także nakazał wydalenie go z kraju. Decyzję taką sąd uzasadnił m.in. tym, że czek był sfałszowany w tak prymitywny sposób, że nie było niebezpieczeństwa, iż próba wyłudzenia się powiedzie. Przy okazji sąd luksemburski zaoszczędził swojemu Skarbowi Państwa kosztów utrzymywania więźnia przez wiele lat. Taki wyrok był konsekwencją życiowego doświadczenia sędziego, a nie tylko zastosowaniem przepisów prawa. Nie jestem pewien, czy takie orzeczenie zapadłoby w Polsce."
No rzeczywiście ten człowiek w Polsce takich surowych konsekwencji tak nieudolnej próby wyłudzenia pieniędzy najprawdopodobniej by nie poniósł.
Po pierwsze, gdyby to był taki prosty człeczyna, jak go autor opisuje i gdyby nie zachodziły konkretne przesłanki tymczasowego aresztowania, to wcale nie zostałby tymczasowo aresztowany, a potem dostałby wyrok z warunkowym zawieszeniem wykonania kary.
Gdyby już tak się zdarzyło, że zastosowano by aresztowanie, to znaczyłoby to, że albo nie był z niego taki poczciwina tylko recydywista, albo był częścią większej przestępczej całości i mataczył w sprawie, albo żywcem nie dało się ustalić w kraju jego miejsca zamieszkania/pobytu.
I gdyby to tymczasowe aresztowanie trwało jakimś cudem aż pół roku, to na 95% obstawiam, że ktoś taki panie Mecenasie dostałby w wyroku właśnie te pół roku na sztywno, na poczet którego oczywiście zaliczono by mu to, co już odsiedział.
Zatem panie Mecenasie; pod tym względem w Polsce jest dla pana klientów co najmniej tak dobrze jak w Luksemburgu
"suzana22" napisał:
przytoczę sprawę, w której miałem okazję kilka lat temu uczestniczyć, toczącą się przed Sądem Karnym Księstwa Luksemburga w Vaduz.
Przepraszam za wrodzona podejrzliwość: skoro pan mecenas nie zauważył, że sprawa, w której miał uczestniczyć, toczyła się w Vaduz, tj. w Liechtensteinie, a nie w Luksemburgu (a konsekwentnie dalej w tekscie orzeka sąd luksemburski), to może i reszta obserwacji jest równie wiarygodna ? Np. to o dochodzeniu do zawodu, bo jednak w większości państw kontynentalnych Europy zasadą jest tzw. karierowy (czyli aplikacyjny) nabór do zawodu sędziego (Francja, Niemcy, Hiszpania, Portugalia, Czechy).
http://przymusinski.blogspot.com/2010/12/prawda-jest-tylko-jedna.html
"jarocin" napisał:
http://przymusinski.blogspot.com/2010/12/prawda-jest-tylko-jedna.html
Jestem w szoku. Przydałaby się zwołana w trybie pilnym konferencja prasowa.
A to niespodzianka....
czy "rzekonującym dowodem" jest mój osobisty kwit z księgowości .... mogę im wysłać
wyślij, Amo
Albo wysłać te kwity i do TVP i do MS-u. Może oni w tym MS-ie biedaczyska po prostu nie wiedzą. I zapytać od jakiej granicy, według nich, zaczyna się "godne Wynagrodzenie".
A przynajmniej ten papier z MS mają ??
W sumie jeśli maja to urzędnika który to podpisał można pogonić z art. 271 kk ?!
Ale penie jak to prasa - wszystko wyssane z palca - i żadnego dokumentu urzędowego nie mają, tylko tak ściemniają.
[ Dodano: Nie Gru 12, 2010 5:48 pm ]
A poza tym wypada się z nimi o to sprostowanie po procesować
Paweł Poncyljusz podkreślił, że stowarzyszenie "Polska Jest Najważniejsza" uznaje przedsiębiorcę za dobro narodowe. Zastępca szefowej stowarzyszenia Joanny Kluzik-Rostkowskiej przedstawił priorytety PJN w kwestii przedsiębiorczości. - Wierzymy w wolny rynek, własność prywatną, wolność w działaniu niezależną od woli urzędników lub jej braku - mówił poseł. Jak dodał, obecnie, zbyt często gąszcz absurdalnych przepisów i opieszałość sądów utrudnia działanie polskim biznesmenom. Poseł wyjaśnił, że PJN będzie walczyło o to, by polskie sądy rozstrzygały sprawy gospodarcze i administracyjne w ciągu 90 dni, co - jak zaznaczył, jest tempem europejskim.
Coraz głupsza retoryka i takież pomysły polityków przestają mnie już dziwić - przedsiębiorca jako dobro narodowe! - i chyba trzeba będzie przywyknąć także do wypisywania bzdur będących skamieniałymi stereotypami na temat opieszałości sądów. Albo nieustająco reagować.
[ Dodano: Nie Gru 12, 2010 5:58 pm ]
Zapomniałem podać źródło, a edycji, jak zwykle brak.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8805181,Pierwszy_kongres_PJN__w_kinie_Kultura_tlumy___Nie.html
Pewnie, że się da rozpoznac sprawę w 90 dni. Trzeba tylko wprowadzić jedną zasadę. Sąd zapoznaje się tylko z dowodami fizycznie przedstawionymi przez strony. Jak świadek nie przyjdzie to się go nie przesłucha. A jak nie udowodnią to się oddali. I po sprawie.
"jarocin" napisał:
http://przymusinski.blogs...ylko-jedna.html
do dzieła Jarocinie, do dzieła...aczkolwiek...z telewizją jeszcze nikt nie wygrał, trawersując słowa z felietonu byłego I Prezesa SN. s. Gardockiego...
już to widzę jak to się odbyło w MSie
- "szefie! jest telefon z telewizji, ile ci sędziowie właściwie zarabiają...?
-???
-Aaa! rozumie się już wysyłamy już, świetny pomysł, świetny...niech sobie nie myślą,że nie wiemy..." "
Prezes lubelskiego sądu rejonowego ostrzega swoich podwładnych przed anonimowymi wpisami w internecie. Czyżby dlatego, że w sieci furorę robi blog piętnujący sądowych decydentów i nepotyzm?
Pismo podpisane przez prezesa Sądu Rejonowego w Lublinie Mariusza Tchórzewskiego nosi datę 29 listopada. Do dokumentu podpięty jest artykuł z "Rzeczpospolitej" traktujący o anonimowości w sieci. Wynika z niego, że łatwo ustalić komputer, z którego dokonano wpisu w internecie. Dzięki tzw. adresowi IP można też poznać tożsamość autora.
Aby zrozumieli konsekwencje Parafkę pod pismem musieli złożyć wszyscy podwładni prezesa Tchórzewskiego: sędziowie, referendarze, asystenci, kuratorzy oraz szeregowi pracownicy sekretariatów sądu.
Więcej... http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8800470,Blog_o_nepotyzmie_w_sadzie__Prezes_sadu_ostrzega.html#ixzz17yh7sX3V
Ano właśnie - czy prezes sądu formalnie zakazując pisania o sobie, swoim sądzie i strasząc konsekwencjami nie narusza przypadkiem dóbr osobistych tych osób?
Tak sobie pomyślałem że powyższy passus może kiedyś w przyszłości posłużyć jakiemuś kolejnemu prezesowi czy urzędnikowi MS do zakazania w analogiczny sposób aktywności na niniejszym forum...
"Volver" napisał:
do dzieła Jarocinie, do dzieła...
chyba warto byłoby dotrzeć do tego papieru z MSu, na którym oparła się TV
no i to ostatnie zdanie z listu TV - gdybyśmy byli w stanie wykazać że MS podaje nieprawdziwe dane, to byliby zainteresowani
"Leon32" napisał:
Ano właśnie - czy prezes sądu formalnie zakazując pisania o sobie, swoim sądzie i strasząc konsekwencjami nie narusza przypadkiem dóbr osobistych tych osób?
Nie mamy pisma prezesa. Może chodzi o to aby nie korzystać z komputerów słuzbowych. Co ustalenia adresów IP z tym zgoda. Administator strony może podać po popstanowieniu sądu czy tez prokuratury adres logowania, ale sam adres to nie wszystko. Może to byc adres przydzielany dynamicznie i wtedy trzeba by dochodzic nastęnie od dostawcy usług komu w danym momencie przydzielił taki adres. Podobnie może wystąpic sytuacja z naszym forum. Administrator na wniosek sądu powinien udzielic info o adresie logowania do danego wpisu. Natomiost sam administrator strony czy blogu powinien jak najdokładniej chronic te dane, nie udostępniac ich nawet dla własnych jakiś potrzeb. Tylko to moze zapewnic swobode wypowiedzi. administartor powinien dbac aby wypowiedzi nie obrażały itd tak jak to sie u nas dzieje. mnie samemu raz zmieniono jedno słowo wpisu.
A czy wpisy mówia prawdę?? Każdy może dochodzic yego przed sądem!!!!
"buszmen" napisał:
administartor powinien dbac aby wypowiedzi nie obrażały itd tak jak to sie u nas dzieje. mnie samemu raz zmieniono jedno słowo wpisu.i tak ma być !!
a to dobre - prezes sądu nakazuje/zakazuje pracownikom co im wolno robić w czasie wolnym, na prywatnym komputerze a czego im nie wolno... Co ma prezes do prywatnego życia swoich pracowników?
To chyba jakieś kpiny, nie żyjemy w Korei Płn. tylko w wolnym, demokratycznym kraju. I jeszcze zobowiązuje niezawisłych sędziów żeby podpisywali te absurdalne zarządzenia.
"crom28" napisał:
a to dobre - prezes sądu nakazuje/zakazuje pracownikom co im wolno robić w czasie wolnym, na prywatnym komputerze a czego im nie wolno... Co ma prezes do prywatnego życia swoich pracowników?w tej apelacji tak to działa
To chyba jakieś kpiny, nie żyjemy w Korei Płn. tylko w wolnym, demokratycznym kraju. I jeszcze zobowiązuje niezawisłych sędziów żeby podpisywali te absurdalne zarządzenia.
"Darkside" napisał:
w tej apelacji tak to działa
no, oby tylko w tej apelacji. ale i tak jest trochę straszne. może nie powinniśmy mieć ogólnodostępnego forum i nie pisać na nim na służbowych kompach...
"Gotka" napisał:
może nie powinniśmy mieć ogólnodostępnego forum i nie pisać na nim na służbowych kompach...
To jest mój postulat na całkiem serio.
"suzana22" napisał:
To jest mój postulat na całkiem serio.
mój też na serio
a Twój Suzi, do obu podkreśleń - i nie ogólnodostepne, i na takich tez nie pisać na służbowych kompach. Dla mnie to drugie trudniejsze, bo f. to świetny przerywnik między nudnymi i powtarzalnymi czynnościami pw, ale możnaby przynosić laptopa.
Stanowiska KRS
w przedmiocie przebiegu konkursu na aplikację ogólną
w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury.
http://www.krs.pl/admin/files/200611.pdf
w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny.
http://www.krs.pl/admin/files/200566.pdf
dotyczące problemów z opiniowaniem przez sędziów (wizytatorów) kandydatów
na stanowiska sędziowskie.
http://www.krs.pl/admin/files/200563.pdf
i na koniec bomba :
w sprawie zagrożeń niezawisłości sędziów zasygnalizowanych wystąpieniem Sądu
Okręgowego w Płocku z dnia 19 października 2010 rok
http://www.krs.pl/admin/files/200610.pdf
dla tego proka minimum postępowanie dyscyplinarne oraz postępowanie karne z uwagi na przekroczenie uprawnień
Miejmy nadzieję, że Poncyliusze nie dojdą do władzy, także ich pprzednicy, czyli stary PIS, bo oni dopiero dadzą popalic, tak jak zresztą to było za zz.Wystarczy poczytac wpisy tuż po powstaniu forum. Przecież za zz nie dostaliśmy nawet waloryzacji, a o opiezsałych sądach, głupich sędziach, " sędziulkach ( to o asasorach) itp mówiono wprost na słynnych konferencjach prasowych
Minister chce mieć pełną władzę nad sądami
Projekt rozporządzenia o nadzorze administracyjnym wzburzył środowisko sędziowskie, które uważa, że ustawa nie pozwala na tak daleko idącą ingerencję
"Volver" napisał:
http://przymusinski.blogs...ylko-jedna.html
do dzieła Jarocinie, do dzieła...aczkolwiek...z telewizją jeszcze nikt nie wygrał, trawersując słowa z felietonu byłego I Prezesa SN. s. Gardockiego...
już to widzę jak to się odbyło w MSie
- "szefie! jest telefon z telewizji, ile ci sędziowie właściwie zarabiają...?
-???
-Aaa! rozumie się już wysyłamy już, świetny pomysł, świetny...niech sobie nie myślą,że nie wiemy..." "
Sprawę tego sprostowania to ja prowadzę w Zarządzie.
I szczerze mówiąc byłem pewny, że to właśnie mninisterstwo podało TVP 1 te rewelacyjne informacje o wysokich wynagrodzeniach sędziów - bo kto inny by mógłby coś takiego zrobić?
Zobaczyłem to, co chciałem i na co byłem przygotowany... a obaj z rzecznikiem będziemy teraz działać. Role już podzielone.
"kowboj" napisał:
Sprawę tego sprostowania to ja prowadzę w Zarządzie.
"kowboj" napisał:
Było kiedyś tak: wynaleziono w połowie lat 80-tych nakaz karny (dziś jest to wyrok nakazowy - pochwalę się, że obecna nazwa jest mojego autorstwa)
ja niestety tego już nie wytrzymuję
"Darkside" napisał:
buszmen napisał/a:
administartor powinien dbac aby wypowiedzi nie obrażały itd tak jak to sie u nas dzieje. mnie samemu raz zmieniono jedno słowo wpisu.
i tak ma być
I ja to popieram i akceptuję to.
A przeczytałem dzisiaj o powrotach do zawodu
http://wyborcza.pl/1,75248,8806747,Zmiana_sali_rozpraw__Z_telewizyjnej_na_prawdziwa.html
"buszmen" napisał:
A przeczytałem dzisiaj o powrotach do zawodu
http://wyborcza.pl/1,75248,8806747,Zmiana_sali_rozpraw__Z_telewizyjnej_na_prawdziwa.html
Jak to TV ogłupia
"wanam" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/...ga-naprawy.html
subiektywnie wynotowane :
"Ministerstwo Sprawiedliwości chce wprowadzenia administracyjnej kontroli efektywności pracy sędziów."
"Środowisko sędziów (jak nigdy dotąd mocno podzielone) " !!!!
"wanam" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/...adownictwa.html
"Z mapy administracyjnej zniknie też zamiejscowy Wydział Karny Sądu Rejonowego w Trzciance z siedzibą w Czarnkowie (...) orzekało dwóch sędziów i pracowało aż czterech pracowników administracyjnych".
Pozostawię bez oczywistego komentarza co do słowa "aż".
I przy okazji nadchodzących działań w sejmie:
http://www.rp.pl/artykul/577149.html
a tak w ogólności to po co komu sądy
"Pudlonka" napisał:
a tak w ogólności to po co komu sądy
Pudlonko to osobny temat... (wnosisz o wyodrębnienie ? )
"efa" napisał:
Sprawę tego sprostowania to ja prowadzę w Zarządzie.
"kowboj" napisał:
Było kiedyś tak: wynaleziono w połowie lat 80-tych nakaz karny (dziś jest to wyrok nakazowy - pochwalę się, że obecna nazwa jest mojego autorstwa)
ja niestety tego już nie wytrzymuję
Przepraszam, efa, nie sklejaj moich postów z różnych miejsc, bo miałem nadzieję, że nikt ich sklejał ani kojarzył ze sobą nie będzie. A tu chodzi mi o to, że jeśli ktoś coś chce podpowiedzieć, to w kwestii tego sprostowania niech do mnie podrzuca, nie do jarocina, żeby szybciej było. A jak polegniemy... to też przeze mnie.
Czy w tym wątku powinniśmy sobie dorzucać ?
W sumie jeśli "ja" ma dzwonić za uchwałami, to i "ja" może ogłosić, co robi innego.
Ps. To nie wątek obrończy, bo taki niepotrzebny oczywiście, ale tak dla wyrównania (i tu tu pozostawię wyrównania).
skandaliczne, tylko tak mogę skomentować słowa Kurskiego
Europoseł PiS Jacek Kurski ma na billboardach przeprosić byłego prezesa PZU Cezarego Stypułkowskiego za sugerowanie jego udziału w tzw. aferze billboardowej z 2005 r. - orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie. To precedensowa forma przeprosin za naruszenie dóbr osobistych. - Nie mogę tego traktować inaczej niż jako odwet za lata rządów PiS - ocenił.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kurski-ma-przeprosic-za-afere-billboardowa-to-jest,1,4081062,wiadomosc.html
u Was widzę z logiką o niebo lepiej o 4 nad ranem niż u polityków za dnia
"Johnson" napisał:
A przeczytałem dzisiaj o powrotach do zawodu
http://wyborcza.pl/1,75248,8806747,Zmiana_sali_rozpraw__Z_telewizyjnej_na_prawdziwa.html
Jak to TV ogłupia
Mimo wszystko warto życzyć nowej koleżance powodzenia !!!
[ Dodano: Wto Gru 14, 2010 8:35 am ]
"Darkside" napisał:
i na koniec bomba :
w sprawie zagrożeń niezawisłości sędziów zasygnalizowanych wystąpieniem Sądu
Okręgowego w Płocku z dnia 19 października 2010 rok
http://www.krs.pl/admin/files/200610.pdf
dla tego proka minimum postępowanie dyscyplinarne oraz postępowanie karne z uwagi na przekroczenie uprawnień
czy może ktoś zna szczegóły tej bulwersującej sprawy, co to za persony zatrzymano i w jakiej sprawie prokurator wszczął śledztwo przesłuchując sędziego?
"justice" napisał:
czy może ktoś zna szczegóły tej bulwersującej sprawy, co to za persony zatrzymano i w jakiej sprawie prokurator wszczął śledztwo przesłuchując sędziego?
Ja co prawda szczegółów nie znam, ale okolice sugerują jakiś odprysk sprawy Olewników.
http://www.tvn24.pl/-1,1686040,0,1,poltora-roku-wiezienia-za-liste-smierci,wiadomosc.html
i bardzo dobrze!
"Darkside" napisał:
Volvie w tym przypadku to nie o politykę a o logikę chodzi
ale logika w polityce, kiedy rzuca się argumenty dla "ludu" nie ma nic do rzeczy, do istoty sprawy...im bardziej porażający tok myślenia...tym lepiej...ludzie budzą się wtedy przed telewizorem, kiedy spędzają większość ogłupiającego ich życia, odrywają głowy od gazety wybiórczej...i zaczynają jazgotać...i pomstować, co znowu się chce od ich "demokratycznych" wyborów...
jedyne w polityce , co jest zaletą to realizowanie jej z żelazną konsekwencją...nakierowanie wszystkiego na c e l, którego osiągnięciu ma służyć...(jak powiadam : na ziemi w powietrzu lądzie, wodzie pod wodą i pod ziemią...także w eterze... )dobrze, jeśli jest to słuszny cel..ale to juz dalsza sprawa.
"Volver" napisał:
Darkside napisał/a:
Volvie w tym przypadku to nie o politykę a o logikę chodzi
ale logika w polityce, kiedy rzuca się argumenty dla "ludu" nie ma nic do rzeczy, do istoty sprawy...im bardziej porażający tok myślenia...tym lepiej...ludzie budzą się wtedy przed telewizorem, kiedy spędzają większość ogłupiającego ich życia, odrywają głowy od gazety wybiórczej...i zaczynają jazgotać...i pomstować, co znowu się chce od ich "demokratycznych" wyborów...
jedyne w polityce , co jest zaletą to realizowanie jej z żelazną konsekwencją...nakierowanie wszystkiego na c e l, którego osiągnięciu ma służyć...(jak powiadam : na ziemi w powietrzu lądzie, wodzie pod wodą i pod ziemią...także w eterze... )dobrze, jeśli jest to słuszny cel..ale to juz dalsza sprawa.
To co piszesz dotyczy każdej partii. A odnośnie GW to czytają ja nieliczni jak i Nasz Dziennik. Bardziej poczytne sa Fakt czy też Metro. A co do logiki w argumentacji i jak piszesz "...im bardziej porażający tok myślenia...tym lepiej..." to spójrz bez uprzedzeń przez kontekst tego co napisałeś na wypowiedzi byłego premiera i innych członków patrii opozycyjnej i Twój zarzut dotyczy zarówno jednych jak i drugich.
Minister sprawiedliwości spotka się z asystentami
http//www.rp.pl/artykul/55756,578664-M ... ntami.html
Asystenci o projekcie ustawy o ustroju sądów powszechnych
http//www.rp.pl/artykul/55756,578696-A ... hnych.html
http://przymusinski.blogspot.com/2010/12/pierwsze-czytanie.html
"cezary" napisał:
Minister sprawiedliwości spotka się z asystentami
http://www.rp.pl/artykul/55756,578664-M ... ntami.html
Asystenci o projekcie ustawy o ustroju sądów powszechnych
http://www.rp.pl/artykul/55756,578696-A ... hnych.html
To raczej są te adresy:
http://www.rp.pl/artykul/4,578664_Minister-spotka-sie-z-asystentami.html
http://www.rp.pl/artykul/551949,578696_Asystenci-o-projekcie-ustawy-o-ustroju-sadow-powszechnych.html
"jarocin" napisał:
http://przymusinski.blogspot.com/2010/12/pierwsze-czytanie.html
Wkrótce zresztą zamieścimy przekaz wideo z obrad komisji, który dzięki uprzejmości przewodniczącego komisji posła Kalisza mogliśmy zarejestrować.
super
"jarocin" napisał:
http://przymusinski.blogspot.com/2010/12/pierwsze-czytanie.html
Relacja uczestników jest zgodna: projekt spotkał się z miażdżącą krytyką. Stosunkiem głosów zaledwie 8:7 nie doszło do odrzucenia go w 1. czytaniu, ale uwzględniono wniosek o wysłuchanie publiczne.
Wysłuchanie publiczne odbędzie się 11 stycznia 2011 r. o g. 12:00
czy jest szansa na przekaz w TV?
"justice" napisał:
A przeczytałem dzisiaj o powrotach do zawodu
http://wyborcza.pl/1,75248,8806747,Zmiana_sali_rozpraw__Z_telewizyjnej_na_prawdziwa.html
Jak to TV ogłupia
Wspaniała nowina. Hehehehe...
http://www.prokuratura-zz.pl/
Sędziowie i prokuratorzy nie zostawili suchej nitki na rządowym projekcie ustawy zmieniającej ustrój sądów powszechnychGrudzień 14, 2010 W dniu 14 grudnia 2010 r. przed Sejmową Komisją Sprawiedliwości i Praw Człowieka odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o ustroju sądów powszechnych, który przewiduje m.in. wprowadzenie ocen okresowych dla sędziów i prokuratorów.
W imieniu rządu projekt zaprezentował minister Jacek Czaja. Krzysztof Kwiatkowski, nieobecny na Komisji, w tym samym czasie uczestniczył w spotkaniu z asystentami sądowymi. Po wystąpieniu sprawozdawcy rządowego głos zabrali przedstawiciele środowisk – sędziowskiego z ramienia Stowarzyszenia Iustitia, Stowarzyszenia Sędziów Rodzinnych i Krajowej Rady Sądownictwa oraz prokuratorskiego, reprezentowanego przez Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP. Wszystkie przedstawione opinie były druzgocące dla projektu. Wiceprzewodniczący Związku Jacek Skała wytknął ministrowi Jackowi Czaji wprowadzanie Komisji w błąd twierdzeniem, że projekt został poddany szerokim konsultacjom ze Związkiem. Jak wiadomo do rozmów w sprawie projektu z udziałem KRS i Iustitii, prokuratorów nie dopuszczono pomimo pisemnego wystąpienia. Zarzucił również, iż w uzasadnieniu rozporządzenia w sprawie ocen okresowych, będącego aktem wykonawczym do USP zawarto informację o przeprowadzeniu konsultacji tego projektu ze ZZPiPP RP, co nie odpowiada prawdzie. W dalszej kolejności podkreślił, iż środowisko prokuratorskie jest przekonane o konieczności stworzenia całkowicie nowej „konstytucji” polskiego sądownictwa, a nie przeprowadzania kolejnej nowelizacji ustawy. Powołał się na doświadczenia „reformy” Prokuratury związanej z rozdzieleniem urzędów Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości, przy okazji której zaprzepaszczono szansę na stworzenie nowej ustawy o prokuraturze, w miejsce obowiązującej, wielokrotnie nowelizowanej i pochodzącej z 1985 r. Wymienił mankamenty ostatniej nowelizacji, które ujawniły się na przestrzeni ostatnich miesięcy i zaapelował o niepowielanie tych samych błędów i stworzenie całkowicie nowej ustawy o ustroju sądów powszechnych poprzedzonej szerokimi konsultacjami z sędziami i prokuratorami. Kończąc poparł wniosek formalny o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu i publiczne wysłuchanie.
Komisja większością głosów 8 do 7 nie uwzględniła wniosku o odrzucenie w pierwszym czytaniu ale przyjęła formułę publicznego wysłuchania w dniu 11 stycznia 2011 r. o godzinie 12:00 w Sali Kolumnowej Sejmu. Miejmy nadzieję, że tym razem nie zabraknie Pana Ministra Kwiatkowskiego, jako głównego patrona projektu.
W obradach z ramienia Rady Głównej uczestniczyli ponadto prokuratorzy: Mariusz Gózd – Przewodniczący Rady Głównej i Tomasz Korniak – członek Rady Głównej ZZPiPP RP.
jedno male sprostowanie do powyższej relacji Minister nie mógł wczoraj uczestniczyć w spotkaniu z asystentami bo takie spotkanie zaplanowane jest na dzisiaj.
"cezary" napisał:
jedno male sprostowanie do powyższej relacji : Minister nie mógł wczoraj uczestniczyć w spotkaniu z asystentami bo takie spotkanie zaplanowane jest na dzisiaj.
czyżby mała pomyłka lub znów Ms mija się z prawdą?
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/471991,profesjonalni_rzecznicy_prasowi_w_sadach_to_koniecznosc.html
[ Dodano: Sro Gru 15, 2010 8:09 am ]
rofesjonalni rzecznicy prasowi w sądach to konieczność
"falkenstein" napisał:
Podawanie wynagrodzenia w kwocie brutto jest jak podawanie długości tego... no... wiecie... mierzonego od końca pośladków.
jakiego tam końca pośladków! to jest jak mierzenie długości "tego... no... wiecie..." razem z kręgosłupem!
"KOP" napisał:
http://www.prokuratura-zz.pl/
Komisja większością głosów 8 do 7 nie uwzględniła wniosku o odrzucenie w pierwszym czytaniu ale przyjęła formułę publicznego wysłuchania w dniu 11 stycznia 2011 r. o godzinie 12:00 w Sali Kolumnowej Sejmu. Miejmy nadzieję, że tym razem nie zabraknie Pana Ministra Kwiatkowskiego, jako głównego patrona projektu.
Jakoś nie chce mi się wierzy c, że akurat tym razem przybędzie. Znajdzie sobie jakąś wymówkę, tym razem spotkanie z referendarzami albo odśnieżanie drogi wjazdowej do MS.
"Rafał R" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/471991,profesjonalni_rzecznicy_prasowi_w_sadach_to_koniecznosc.html
[ Dodano: Sro Gru 15, 2010 8:09 am ]
rofesjonalni rzecznicy prasowi w sądach to konieczność
tacy będą - przeszkoleni przez szkołę w Krakowie , bez kręgosłupa ale ślepo oddani Prezesowi , którzy zawsze powiedzą np, że w dni bez wokand tylko wyjątki nie sądzili ...
"K.Ierownik" napisał:
Jak zapewne wiecie obrady komisji zostały zarejestrowane i będą wkrótce dostępne w internecie. Dla zainteresowanych podam jeszcze tylko, że pierwsze czytanie poświęcone ogólnym założeniom projektu usp trwało ok 2 godzin. Posiedzenie rozpoczął min. Czaja, który przedstawił uzasadnienie. MInister był niewątpliwie dumny z projektu, który jego zdaniem po prostu jest rewelacyjny. Z zapowiedzi min. Kwiatkowskiego, że złoży do sejmu autopoprawkę z nową koncepcja ocen pod nazwą monitorowanie rozwoju kariery zawodowej nie wyszło nic. MIn Czaja dość mętnie tłumaczył, że w toku prac sejmowych możliwe są jeszcze pewne zmiany przepisów o ocenach. Nie podał jednak żadnych konkretów. Moim zdaniem wynika z tego, że emes nie ma zamiaru nic składać w tej chwili a może i w ogóle.Z dyskutantów jako pierwsza głos zabrała Prezes stowarzyszenia sędziów rodzinnych, która skrytykowała pomysł likwidacji sądów rodzinnych i jako zasady wprowadzenia w sądach 2 wydziałów. Do krytyki tego pomysłu dołączyła się posłanka Kempa i poseł Kalisz. Pani poseł zresztą zabierała często głos podczas obrad i w ostrych słowach poddawała krytyce różne uregulowania. Jako drugi gość głos zabrał Kowboj. Miał bardzo dobre, emocjonalne wystąpienie. Przykuł uwagę słuchaczy. Zarzucił emesowi pozorowanie konsultacji i zlekceważenie sędziów, projektowi wiele braków i zaapelował do posłów o wysłuchanie publiczne. KIlku posłów ze zrozumieniem kiwało głowami. To było moim zdaniem najlepsze wystąpienie tego dnia. Wypowiadali się jeszcze dwaj przedstawiciele KRS, KOP i Dreed. Ja też zgłosiłem sie do głosu , by przedstawić posłom bardzo krytyczną opinie Rady legislacyjnej o projekcie, ale z braku czasy nie zostałem dopuszczony do głosu. Wszyscy mocno krytycznie. Na koniec przewodniczący KRS s. Górski także zarzucił emesowi, że długo konsultował projekt z Iustitią oraz KRS i choć doszło do pewnych ustaleń, do sejmu przesłał projekt nieuwzględniający wspólnych ustaleń. W obronie projektu nie wypowiedział się nikt. Na koniec posłanka Kempa złożyła wniosek o odrzucenie projektu w I czytaniu. Wniosek poparło 7 posłów ( chyba) opozycji w tym przewodniczący komisji poseł Kalisz. Przeciw wnioskowi było 8 posłów. Wnioski o wysłuchanie publiczne zgłosiła posłanka Kempa i poseł Smoliński. 12 głosów było za, 3 posłów się wstrzymało od głosu.
Czy to nam dobrze wróży? Pewnie nie. Zauważyłem bowiem, że wielu posłów głosujących za ustawą było mało zainteresowanych dyskusją. Rozmawiali ze sobą, telefonowali, wychodzili. Zainteresowali się projektem podczas głosowania, by zapewne zgodnie z linia partyjną poprzeć projekt. W sejmie pewnie będzie podobnie. Nie będzie ważne, co jest w projekcie. Liczyć się będą instrukcje partyjne.
No to wychodzi, że głosowanie nie ma nic wspólnego z merytorycznością, a tylko czy opozycja "dorzuci" rządzącym. W sumie to projekt rządowy, więc ... Czy jest na to jakiś pomysł, że mogą inaczej ? (trzeba by im znaleźć jakieś wyjście z twarzą, żeby coś ugrać).
Przy okazji czy znane są jakieś omówienia prokuratorów co do projektu ocen ich dotyczących.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/472255,kazusy_na_egzaminie_na_aplikacje_ogolna_byly_nieodpowiednie.html
Krajowa Rada Sądownictwa podjęła uchwałę na temat przebiegu konkursu na aplikację ogólną w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury. Wynika z niej, że warunki, w jakich przeprowadzono w tym roku egzamin do KSSiP, były złe, a kazusy niedostosowane do poziomu wiedzy, jaki powinni prezentować absolwenci studiów prawniczych.
[ Dodano: Czw Gru 16, 2010 8:37 am ]
http://www.rp.pl/artykul/579204_KRS-opiniuje-bez-przepisow.html
Opinie w sprawie kandydatów na stanowiska sędziowskie zapadają w oparciu o praktykę. Niewykluczone, że będą podważane
Co sąd to inny wyrok Sąd uznał, że Wojciech Dąbrowski nie popełnił przestępstwa, starając się o wtórnik prawa jazdy, które mu wcześniej odebrano.
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8824987,Byly_wojewoda_mazowiecki_zostal_uniewinniony.html#ixzz18G7AII8x
Wrocław: Uniewinnieni rasiści manifestujący na Rynku
http://wyborcza.pl/1,75248,8824602,Wroclaw__Uniewinnieni_rasisci_manifestujacy_na_Rynku.html
http//ms.gov.pl/pl/informacje/news,2888,spotkanie-ministra-sprawiedliwosci-z.html
http://www.rp.pl/artykul/344732,578808-Wysluchanie-w-sedziowskiej-sprawie.html
"ropuch" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/344732,578808-Wysluchanie-w-sedziowskiej-sprawie.html
Wysłuchanie publiczne w sędziowskiej sprawie
Zabrakło jednego głosu, by rządowy projekt nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych został dziś odrzucony w pierwszym czytaniu
"Przeciw zmianom od początku występuje Iustitia. Z apelem o szerokie konsultacje i zwołanie okrągłego stołu sądownictwa zwróciły się też organy samorządu sędziowskiego reprezentujące sędziów z okręgów w: Gorzowie Wlkp., Poznaniu, Wrocławiu, Zamościu, Toruniu, Bydgoszczy, Olsztynie, Warszawie, Słupsku, Gliwicach, Krakowie, Katowicach, Legnicy i Lublinie. W kolejnych okręgach planowane jest podjęcie podobnych uchwał"
Mam nadzieję, że "kolejne okręgi" nie odpuszczą. Te uchwały są ważnym argumentem!
"cezary" napisał:
http://ms.gov.pl/pl/informacje/news,2888,spotkanie-ministra-sprawiedliwosci-z.html
/.../ Jednym z tematów była także wysokość asystenckich wynagrodzeń.
- W pierwotnym projekcie przygotowanej w Ministerstwie Sprawiedliwości nowelizacji ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych umieściliśmy zapis, na podstawie którego wynagrodzenie asystentów miało wynosić 80% wynagrodzenia zasadniczego referendarza, a tym samym dążyliśmy do powiązania wynagrodzenia asystentów z wynagrodzeniami sędziów. Z powodu sytuacji budżetowej, na etapie prac w rządzie zrezygnowano z tego zapisu – przypomniał Minister. /.../
To ważne przypomnienie: mieliśmy wam dać, ale nie daliśmy.
dla mnie to próba odwrócenia uwagi i pokazania, że My jesteśmy tym dobrym wujkiem, a tym złym jest MF ( w tym miejscu przypomina mi się scena przesłuchania z polskiego dawnego klasyka " Przepraszam, czy tu biją"
znam przebieg tego spotkania bezpośrednio od jednego z jego uczestników, niestety muszę stwierdzić, ze jest to kolejne działanie PR-owe by móc póxniej ogłosić wszem i wobec, że MS szeroko konsultowało projekt.
Gwoli ciekawostki powiem takze, że jednym z tematów rozmów była... sprawa lubelskiego sądu i słynnego blogu o opisującego nepotyzm w tymze, i temat ten został wywołany przez przedstawicieli MS-u, a nie asystentów
W tej stytuacji powinniście wydać oświadczenie i poinformować opinię publiczną ile naprawdę było warte spotkanie i rzekome konsultacje z Ministrem PiaRu.
z pewnością na wysłuchaniu publicznym nas nie zabraknie, właśnie dzisiaj zgłosiliśmy wolę uczestnictwa w takowym zgodnie z regulaminem sejmu, będzie wtedy duże pole do wypunktowania sposobu działania przedstawicieli MS-u i ukazania jego prawdziwego oblicza
"TGC" napisał:
http://ms.gov.pl/pl/informacje/news,2888,spotkanie-ministra-sprawiedliwosci-z.html
/.../ Jednym z tematów była także wysokość asystenckich wynagrodzeń.
- W pierwotnym projekcie przygotowanej w Ministerstwie Sprawiedliwości nowelizacji ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych umieściliśmy zapis, na podstawie którego wynagrodzenie asystentów miało wynosić 80% wynagrodzenia zasadniczego referendarza, a tym samym dążyliśmy do powiązania wynagrodzenia asystentów z wynagrodzeniami sędziów. Z powodu sytuacji budżetowej, na etapie prac w rządzie zrezygnowano z tego zapisu – przypomniał Minister. /.../
To ważne przypomnienie: mieliśmy wam dać, ale nie daliśmy.
Przypomnienie ????
W związku z powyższym zadam publicznie pytanie. O której pierwotnej wersji mówimy?
Jeżeli mówimy o wersji przedłożonej w maju, a dokładnie o projekcie z dnia 18 maja 2009 roku, to jest to delikatnie i w języku politycznym "mijanie się z prawdą" No chyba, że było to w rozporządzeniu...Poszukam jeszcze w następnych wersjach, ale na początku wyglądało to tak:
2) w art. 155:
a) § 4 otrzymuje brzmienie:
„§ 4. Asystentowi sędziego przysługuje wynagrodzenie zasadnicze. Poza wynagrodzeniem zasadniczym asystentowi sędziego przysługuje dodatek za wieloletnią pracę, nagrody jubileuszowe oraz jednorazowa odprawa w razie ustania stosunku pracy w związku z przejściem na rentę z tytułu niezdolności do pracy lub emeryturę, na zasadach określonych w przepisach o pracownikach sądów i prokuratury.”,
b) § 6 otrzymuje brzmienie:
„§ 6. Minister Sprawiedliwości określi, w drodze rozporządzenia, wysokość wynagrodzenia zasadniczego asystentów sędziów, uwzględniając poziom wynagrodzeń sędziów, referendarzy sądowych i pracowników sądu oraz rodzaj wykonywanych przez asystentów sędziów zadań.”,
c) dodaje się § 9 w brzmieniu:
„§ 9. W sprawach nieuregulowanych w ustawie do asystentów sędziego stosuje się odpowiednio przepisy o pracownikach sądów i prokuratury.”;
było?
http://lex.pl/blogi/?p=482
Od dawna myślę, że ta nasza procedura karna to jedna wielka pomyłka. Nie wystarczy jednak jak sugeruje autor, by sędziowie i prokuratorzy zmienili podejście. Trzeba zmienić model postępowania karnego, czyli znowelizować lub wydac nowy kpk
coś o naszym ulubiencu
http//www.polskatimes.pl/fakty/kraj/95836,my-minister-jacek-czaja,id,t.html
stare..
jest już informacja o tym, o czym wcześniej informowałem
http//www.rp.pl/artykul/55756,579802-Jednomyslne-poparcie-dla-poselskiego-projektu-.html
"cezary" napisał:
jest już informacja o tym, o czym wcześniej informowałem
http://www.rp.pl/artykul/55756,579802-Jednomyslne-poparcie-dla-poselskiego-projektu-.html
Cytat:
Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka jednomyślnie postanowiła o skierowaniu tego projektu do dalszych prac w podkomisji.
Oj, jak to fajnie brzmi...
A może by tak było warto poinformować Czytelników, że stosunkiem głosów 7:8 przepadł wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu?
censorze, mylisz projekt poselski z projektem rządowym, o tym ostatnim mozna poczytać choćby tutaj
http//www.rp.pl/artykul/55756,578808-Wysluchanie-w-sedziowskiej-sprawie.html
chyba jednak wiara niektórych osób z MS-u i ich poczucie o własnej nieomyślnosci zostały zachwiane bo jak mozna wytłumaczyć, że projekt rządowy ledwo, ledwo "uchodzi z życiem", a projekt poselski, któremu MS zdecydowanie sprzeciwia się przechodzi dalej jednogłośnie
"cezary" napisał:
coś o naszym ulubiencu:
http://www.polskatimes.pl/fakty/kraj/95836,my-minister-jacek-czaja,id,t.html
bądzcie czujni , Wy odpoczywacie a CzaiCzuma pracuje do 21 w MS.
Pewnie zaczytuje się w forum...
"bruno" napisał:
coś o naszym ulubiencu:
http://www.polskatimes.pl/fakty/kraj/95836,my-minister-jacek-czaja,id,t.html
bądzcie czujni , Wy odpoczywacie a CzaiCzuma pracuje do 21 w MS. Pan Minister Czaja musi jednak bardziej sie przyłożyć do pracy, bo np. nasz Volver pracuje na forum do 3.00. Sześć godzin to duża przewaga. Panie Ministrze! Do roboty!
"cezary" napisał:
censorze, mylisz projekt poselski z projektem rządowym, o tym ostatnim mozna poczytać choćby tutaj:
http://www.rp.pl/artykul/...ej-sprawie.html
mamy kolejny wpis, chyba w ulubionym przez większość z nas blogu
http//summumius.wordpress.com/category/uncategorized/
i kontynuując...
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8830475,Prezes__rodzinnego_sadu__odchodzi__Przez_nepotyzm_.html
http://lex.pl/?cmd=artykul,8762,title,sedziowie-chca-okraglego-stolu-w-sprawie-zmian-w-wymiarze-sprawiedliwosci
http://www.e-kirp.pl/Moim-zdaniem/Sadownictwo/Trudne-poczatki-Krajowej-Szkoly-Sadownictwa-i-Prokuratury
Trudne początki Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,8840847,Polskie_wnioski_w_trybie_ENA_zalewaja_system__Wiele.html
"larakroft" napisał:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,8840847,Polskie_wnioski_w_trybie_ENA_zalewaja_system__Wiele.html
Kradzież prosiaka jest karygodna
Ale czy nie wykroczenie? prosiaki są drogie ??
prosiaki są ....... najdroższe! :D
zgadzam się! Milutkie są, słodziutkie są, a nie jak tam takie różne... bestie
"AQUA" napisał:
http://www.e-kirp.pl/Moim...a-i-Prokuratury
Trudne początki Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury
Podjęto się zadania w naszych realiach nieomal niewykonalnego...Na samym początku w dodatku popełniono znów ten sam kardynalny błąd, coraz bardziej dotkliwy w obecnych uwarunkowaniach społeczno-politycznych , który kładzie się cieniem na całe niezawisłe sądownictwo w Polsce po 1989 roku : utrzymywanie nad sądownictwem , a tutaj, na przykładzie Szkoły, nadzoru Ministra Sprawiedliwości ,osoby będącego emanacją, aktualnie rządzącej koalicji w Sejmie...Instytucje Państwa stają się przedmiotem "działu łupów"...a projekty ustaw, stają się wypadkową nie "jakośći", ale większości w Sejmie...Dotyczy to także rzeczy i spraw najistotniejszych...Wnioski muszą się nasuwać same...Wszystko to wynika z "mechaniki i automatyzmu" w myśleniu.Nie zauważono, że zmiany ustrojowe powodujące powstanie demokracji nowego rodzaju, mogą doprowadzić do deprawacji obyczajów politycznych, która będzie sięgała do fundamentów i podstaw współczesnego Państwa...I sięga.I sięga coraz śmielej...zwłaszcza w sytuacji,, gdy proponowane rozwiązania są wadliwe, ale forsujący je układ odpowiada : ależ : mamy większość.Dlatego też tak ważne jest zrewidowanie tej szkoły myślenia, która kieruje "reformatorami" z Ministerstwa Sprawiedliwości.Ta swoista nowomowa i żonglerka argumentami nie może przesłaniać rzeczy podstawowych o których wspomina się w cytowanym artykule:jeśli już doprowadza się do wydania przepisów takich jak te o Szkole, to trzeba , oddać kompetencje dla sprawowania nadzoru, podmiotom niezawisłym od okresowych zmian w kolorystyce palety wyborczej : biali, czerwoni,biało-czerwoni, zieloni , którzy aktualnie rządzą nie powinni wpływać na niezawisłość sądów, doboru do tych sądów kadr, oraz na funkcjonowanie tych instytucji-nie powinno się stwarzać cienia podejrzenia, że tak może się dziać, bo poziom zaufania społeczeństw do tych instytucji będzie dramatycznie spadał...A tego żaden sprawujący władzę nie chce, jak i nie chcą tego szarzy obywatele...
Katowicki sąd apelacyjny złagodził karę Mieczysławowi M., skazanemu przez sąd pierwszej instancji na 25 lat więzienia za podżeganie i pomoc w zamachu bombowym w Hamburgu
http://www.tvp.pl/katowice/aktualnosci/kryminalne/sad-zlagodzil-kare/3607437
Cytat:
"Na złagodzenie kary wpływ miały trzy okoliczności: bardzo znaczny upływ czasu od chwili popełnienia przestępstwa (1991 r. - PAP), podrzędna rola, jaką pełnił w tej sprawie oskarżony, oraz jego bardzo poważny stan zdrowia"
Hmhmhm...
Czy to kodeksowa przesłanka łagodzenia kary? Czy oskarżeni "oczują bluesa" i będą przeciągać procesy, by być sądzonymi latami, by "załapać się" na tę przesłankę łagodzenia kary?
[ Dodano: Pon Gru 20, 2010 6:02 pm ]
Karę nagany wymierzył sąd Danucie Ś. z Katowic za to, że blisko rok temu zakłóciła ciszę nocną. Kobieta, która cierpi na stwardnienie rozsiane, przekonywała, że miała wówczas atak choroby i nie kontrolowała swojego organizmu.
http://www.tvp.pl/katowice/aktualnosci/spoleczne/nagana-dla-chorej-na-stwardnienie-rozsiane/3606906
http://lex.pl/?cmd=artykul,8811,title,iustitia-pyta-krs-czy-nadmiernie-obciazony-sedzia-narusza-zasady-etyki-
Iustitia pyta KRS: czy nadmiernie obciążony sędzia narusza zasady etyki?
"AQUA" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,8811,title,iustitia-pyta-krs-czy-nadmiernie-obciazony-sedzia-narusza-zasady-etyki-
Iustitia pyta KRS: czy nadmiernie obciążony sędzia narusza zasady etyki?
Brawo. Zapytanie świetnie napisane
Cierpiąca na stwardnienie rozsiane Danuta Świtała, która podczas ataku choroby zakłóciła ciszę nocną, została ukarana naganą. - To kara wychowawcza, a nie represyjna - stwierdził sąd
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8850240,Kara_dla_chorej_na_SM_za_zaklocanie_ciszy_nocnej.html#ixzz18kNdMiIN
Helsińska Fundacja Praw Człowieka, której przedstawiciel obserwował proces Świtały, jest zdumiona wyrokiem. - Jest on niezrozumiały, dlatego jeszcze mocniej będziemy wspierali panią Świtałę przed sądem drugiej instancji - zapowiada doktor Adam Bodnar z HFPC.
"AQUA" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artyku...a-zasady-etyki-
Iustitia pyta KRS: czy nadmiernie obciążony sędzia narusza zasady etyki?
I myślicie, że KRS odpowie w sposób nas satysfakcjonujący, na 100% nie.
odpowiedzą, że ten przypadek jest zbyt konkretny
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/kraj/swiat-sedzi-wesolowskiej,1,4088089,wiadomosc.html
"rudy kot" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,8811,title,iustitia-pyta-krs-czy-nadmiernie-obciazony-sedzia-narusza-zasady-etyki-
Iustitia pyta KRS: czy nadmiernie obciążony sędzia narusza zasady etyki?
Brawo. Zapytanie świetnie napisane
Pierwotną wersję pytania w tej części napisała poprzednim razem Anna Korwin-Piotrowska, wtedy jeszcze członek Zarządu. Ja pisałem wtedy drugą część pytania - dotyczącą etycznej oceny przełożonego, który albo przydziela podwładnemu sędziemu nadmierną ilość spraw (przewodniczący), uniemożliwiając mu wykonywanie we wszystkich czynności w rozsądnym terminie, albo też nakazuje przydzielać sędziom taką ilość spraw (prezes). Tej części pytania obecnie jednak nie wykorzystywaliśmy, nie była na temat.
Obecne pytanie opracowała (po części w oparciu o pierwotną wersję pytania Ani Korwin-Piotrowskiej) Ania Adamska-Gallant i to jej głównie należą się pochwały za zapytanie.
Była jeszcze ewentualność dołączenia do pytania innego konkretnego przypadku (chodziło o uwagę prezesa zwrócona przeciążonemu sędziemu za przewlekłości wynikające z nadmiaru spraw), ale postępowanie w tej kwestii umorzono z powodu proceduralnego błędu tegoż prezesa, uchwałę Sąd Dyscyplinarny uznał za niebyłą i dlatego temat odpadł.
A co powie KRS? Jeśli w tym przypadku wykładni nie dokona, to chyba nie dokona jej nigdy.
"Johnson" napisał:
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/kraj/swiat-sedzi-wesolowskiej,1,4088089,wiadomosc.htmlNawet dość ciekawe, ale czasami też śmieszne
Ten system prowadzi do tego, że młodzi ludzie, nie mający ani życiowego, ani zawodowego doświadczenia, zostają sędziami i muszą orzekać w skomplikowanych sprawach. Prowadzi to często do wyroków zupełnie oderwanych od rzeczywistości (np. w sprawach lustracyjnych lub podatkowych)Szczególnie w sprawach lustracyjnych straszne małolaty orzekały. No i ten dziesięcioletni staż w Europie na stanowisku adwokata lub prokuratora. Gdzie tak jest
"Hakoss" napisał:
Pewnie zaczytuje się w forum...
s.Czaja czyta forum, ależ to oczywiste! zaczął się, pod wpływem myśli i refleksji z forum nawet "oblewać rumieńcem"...zauważalne jest to podczas debat o swoim nieudanym projekcie...zwłaszcza gdy mówią to sędziowie Sądu Najwyższego...
"romanoza" napisał:
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/kraj/swiat-sedzi-wesolowskiej,1,4088089,wiadomosc.htmlNawet dość ciekawe, ale czasami też śmieszne
Ciekawe czy byłoby Ci do śmiechu jakby Tobie lekarz taką kurację zastosował
Johnson, ja wszystko rozumiem, ale żebyś Ty źle cytował, koniec świata <krzyk>
Prokuratura: Do policjanta można mówić per pies
Dlatego zwracanie się do funkcjonariusza "Zamknij się, psie!" nie jest zniewagą. Przynajmniej w Lublinie
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8853928,Prokuratura__Do_policjanta_mozna_mowic_per_pies.html#ixzz18p1hbsHk
A pełnomocnik policjanta był ze mną na aplikacji, zresztą nie tylko ze mną
hmm, czy w tym przypadku naprawdę potrzebna była opinia biegłego, czy wystarczal zdrowy rozsądek? teraz to już każdy będzie powoływał się na kazus lubelski, tak sądze, a pan asesor, trudno czynić oceny nie dysponując akta ale wynika z tego, że sam fakt legitymowania przechodniów przez niego nie jest kwestionowany, litości, ale jak widzę wszystko zmierza w kierunku otrzymania przez niego nominacji, więc mamy równych i równiejszych
Przed chwilą w TVN24 na pytanie redaktora czego życzy nam na najbliższy rok, Minister Kwiatkowski powiedział mniej więcej tak : życzę żebyśmy tak jak do tej pory radzili sobie z problemami gospodarczymi, bo w przeciwieństwie do wielu krajów mamy wzrost....a gospodarka jest raczej najważniejsza...
widać jak ważny dla ministra sprawiedliości jest wymiar sprawiedliwości .....
już myślałam, że nic mnie nie zdziwi ...
http://www.rp.pl/artykul/344732,582423-Sedziowie--mity-i-rzeczywistosc.html
"romanoza" napisał:
Prokuratura: Do policjanta można mówić per pies
Dlatego zwracanie się do funkcjonariusza "Zamknij się, psie!" nie jest zniewagą. Przynajmniej w Lublinie
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8853928,Prokuratura__Do_policjanta_mozna_mowic_per_pies.html#ixzz18p1hbsHk
A pełnomocnik policjanta był ze mną na aplikacji, zresztą nie tylko ze mną
/.../ Łukasz Mieloch w rozmowie z " Gazetą" zaprzeczył relacji policjantów.
- Nie jestem w stanie podważyć tego, co jest w aktach. Stoję na stanowisku, że ja takich słów nie wypowiedziałem. Całe zdarzenie było dynamiczne. Kilka osób krwawiło. Trzy dni po wszystkim przyjechałem specjalnie z Poznania i przeprosiłem pana Daniela. Funkcjonariusze z Poznania mogą potwierdzić, że zawsze miałem szacunek dla policji - oświadczył./.../
Czyli
- po pierwsze: nigdy nie pożyczałam żadnego garnka,
- po drugie: garnek był dziurawy
- po trzecie: już dawno ten garnek oddałam właścicielce
"Dred" napisał:
Przed chwilą w TVN24 na pytanie redaktora czego życzy nam na najbliższy rok, Minister Kwiatkowski powiedział mniej więcej tak : życzę żebyśmy tak jak do tej pory radzili sobie z problemami gospodarczymi, bo w przeciwieństwie do wielu krajów mamy wzrost....a gospodarka jest raczej najważniejsza...
Żałość coraz większa ogarnia.
"ropuch" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/344732,582423-Sedziowie--mity-i-rzeczywistosc.html
na fałszywe tezy jedyna obrona konkretne dane statystyczne...
"korona zawodów " ha, ha..
http://www.rp.pl/artykul/505353,582438-Gminy-placa-krocie-za-brak-lokali-socjalnych.html
Brak lokali socjalnych kosztuje miasta coraz więcej
dlatego z zasady nie daję socjalnego
Do zielonego moderatora
Nie mogłem edytować jak zauważyłem błędne cytowanie.
"falkenstein" napisał:
dlatego z zasady nie daję socjalnego
Wnioskuję, że w domu nie masz luster ...
http://www.rp.pl/artykul/582423_Sedziowie--mity-i-rzeczywistosc.html
http://www.rp.pl/artykul/55756,581471_Glebokie-reformy-wymagaja-konsekwencji.html
"Nie przykładam większej wagi do rankingów".
"autorzy raportu nie wyjaśniają należycie metodologii mierzenia "
"Po pierwsze, nisko opłacany urzędnik demonstruje wobec petenta postawę władcy. Po drugie, kolejne ekipy rządowe podporządkowują sobie zwłaszcza wyższą kastę urzędników. Próby stworzenia niezależnej, profesjonalnej kadry urzędniczej, lojalnej wobec państwa, a nie partii u władzy, nie powiodły się. Trzecią przyczyną jest stosunek społeczeństwa do urzędników. Poklask znajdują decyzje o redukcjach, sankcjach i cięciu wynagrodzeń biurokracji, gdy tymczasem lepiej byłoby stworzyć mniej liczną, lecz zdecydowanie lepiej opłacaną i niezależną kadrę urzędniczą."
Ostatni cytat nie o nas, ale ...
chyba nie było:
Jakie są przesłanki wyłączenia sędziego od orzekania w sprawie
http://prawo.gazetaprawna.pl/porady/473498,jakie_sa_przeslanki_wylaczenia_sedziego_od_orzekania_w_sprawie.html
Sędziowie sądów wojskowych są gorzej traktowani przez prawo
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/473232,sedziowie_sadow_wojskowych_sa_gorzej_traktowani_przez_prawo.html
Kiedy przedruk tekstu w internecie jest legalny
{ciekawe w części dotyczącej tendencyjności i jednostronności skrótów/streszczeń/... - dałoby się zastosować do manipulowania innymi niż artykuły źródłami informacji... <hmm>}
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/473236,kiedy_przedruk_tekstu_w_internecie_jest_legalny.html
Prawo prasowe - Obecnie odnalezienie sprostowania w prasie graniczy niemal z cudem
{o wyroku TK}
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/473786,prawo_prasowe_obecnie_odnalezienie_sprostowania_w_prasie_graniczy_niemal_z_cudem.html
http://www.rp.pl/artykul/4,582810_Skarbowka--odbierze-sadowy-dlug.html
Skarbówka odbierze sądowy dług
"Bogus" napisał:
chyba nie było:
Jakie są przesłanki wyłączenia sędziego od orzekania w sprawie
http://prawo.gazetaprawna.pl/porady/473498,jakie_sa_przeslanki_wylaczenia_sedziego_od_orzekania_w_sprawie.html
A tu głos ludu na ten temat:
1: Poznajcie faktyczną prawdę!!! z IP: 91.150.139.* (2010-12-22 14:50)
Takie przesłanki nie są akceptowane w sądzie rejonowym w Tychach. W szczególności przez SSR. D.Niewiadomską ,SSR M.Popiołka, SSR L. Skórskiego, SSR D Kowalczyk . Jest to zorganizowana grupa przestępcza. Barbarzyńcy napadli na społeczeństwo i na podstawie podrobionych przepisów wydawali wyroki w imieniu R.P. Apelację od ich postanowień zawsze wydają we własnym gronie. Jeżeli jeden z wymienionych zwyrodnialców wyda postanowienie to następna trójka go rozpatruje. Ta banda kretynów jest odsunięta od postępowania w sprawie przez sąd Apelacyjny w Katowicach, kilkakrotnie przez sąd okręgowy i sama się nawzajem wyłączyła. Nawet wydali w sprawie postanowienia o niewłaściwości sądu w sprawie. Nic to nie pomaga- wszyscy wiedzą w Tychach ,że Dorota Niewiadomska przyjmuje strony w pokoju nr.12 tyskiego sądu. Czyli skorumpowanego towarzystwo wzajemnej adoracji nie można odsunąć ani z mocy ustawy ani z mocy innych przestępczych okoliczności. pomimo że ich postanowienia oparte są na największych przestępstwach.
2: m z IP: 62.233.209.* (2010-12-22 14:54)
Jeżeli w Tychach taka banda, to złóż Jedynko sprawę do Prokuratury ! A jeśli nie to przestań zaśmiecać forum.
Do redakcji: gość wymienia z nazwiska dane sędziów nazywając ich m.in. barbarzyńcami, bandą kretynów, zwyrodnialcami. Proszę zawiadomić właściwą Prokuraturę o popełnieniu przestępstwa z art. 212 par. 2 k.k. i nie nada ona stosowny temu bieg obejmując ściganiem z urzędu.
3: Do 2 z IP: 91.150.139.* (2010-12-22 15:04)
Nic to nie da, wielokrotnie powiadamiałem prokuraturę i prokuratura kieruje sprawy zawsze do prokuratury w Tychach gdzie sprawie się ukręca łeb . Prokuratura mieści się praktycznie w tym samym budynku. Pomimo tych obelg ci ludzie jeszcze są pomocnikami ,poplecznikami i zbrodniarzami w najcięższych przestępstwach przeciwko niepodległości i zamachowi stanu.
4: sznupacz z IP: 174.36.199.* (2010-12-23 09:24)
Coś z tym sądem jest nie tak (życzenia z GW sprzed dwóch lat:
Tradycyjnie swiątecznie i noworocznie
Autor: Gość: życzliwy IP: *.superkabel.de 24.12.08, 20:05
Fałszerzom, krętaczom, przestępcom, oszustom, złodziejom i karierowiczom z
prywatnego „sądu” w Tychach, oraz ich mocodawcom z prywatnego „sądu” okręgowego.
Kumotersko, towarzysko, rodzinnej prawniczej sitwie z okazji Świąt i Nowego
Roku jak też z każdej innej okazji wszystkiego najgorszego oraz zwrotu z
nawiązką tego co zrobiliście innym.
Te szczególne życzenia dotyczą wyłącznie tych, którzy tak samo szczególnie i
wyłącznie na tylko takie zasłużyli.
Więc dla lepszego świątecznego samopoczucia życzę wam (celowo z małej litery)
obyście się bezczelne, bezkarne i bezwzględne gnidy obżarły w te święta, opiły
i zdechły i oby was w Boże Narodzenie diabli wzięli.
Natomiast nowej Pani Prezes tegoż sądu zdrowia życzę, pomyślności oraz
wytrwałości i dalszych sukcesów w resocjalizacji tej zdemoralizowanej bandy.
"jano1976" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/4,582810_Skarbowka--odbierze-sadowy-dlug.html
Skarbówka odbierze sądowy dług
Ale taki projekt już od kilku lat leży w szufladach MSu. Sam kilka lat temu pisałem opinię do projektu. Ciekawe, czy to tylko plotki, czy rzeczywiście coś się ruszy?
[ Dodano: Czw 23 Gru, 2010 19:48 ]
No i szacunek dla Pana Prof. Marka za świetmy komentarz
W kontekście tego co piszę się o kolei stwierdzam, że zapaści w sądownictwie nie ma .Taki dowód na to, że nie jest źle, a jak nie, jest źle, to
jest dobrze.
"falkenstein" napisał:
dlatego z zasady nie daję socjalnego
dlaczego?..."z zasady"?
[ Dodano: Pią Gru 24, 2010 1:56 am ]
"AQUA" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/...socjalnych.html
Brak lokali socjalnych kosztuje miasta coraz więcej
przykre, ale nie można unikać problemu lokali socjalnych, budownictwa socjalnego, rozsądnej polityki mieszkaniowej, nie można chować głowy w piasek..skoro..spadło to na Gminy ..zamiast sztucznych ogni an Sylwestra...jak to bywa z 2 000 000 każdego roku na moje wsi...zapłaćcie Gminy mądrym, aby wymyślić coś w tej kwestii...budownictwa socjalnego... skoro Państwo twierdzi...że z mieszkaniami jest w Polsce "w porządku"...
Ano zakładam, że socjalny się nie należy i daję go tylko wtedy, gdy naprawdę nie mogę inaczej. Bo uważam ten przepis za durny i wprowadzony wyłącznie z pobudek politycznych, żeby to ogłosić jak to się robi "dobrze" biednym bezrobotnym i samotnym matkom z dziećmi.
A problem lokali socjalnych można by zmniejszyć, gdyby logiczniej podchodzić do przepisów o najmie lokali komunalnych. Na przykład likwidując sytuację, w której ktoś kogo stać na własne mieszkanie siedzi sobie w komunalnym za 30% rynkowego czynszu tylko dlatego, że wstąpił w najem po tatusiu.
"falkenstein" napisał:
Ano zakładam, że socjalny się nie należy i daję go tylko wtedy, gdy naprawdę nie mogę inaczej. Bo uważam ten przepis za durny i wprowadzony wyłącznie z pobudek politycznych, żeby to ogłosić jak to się robi "dobrze" biednym bezrobotnym i samotnym matkom z dziećmi.
Idąc tym tokiem rozumowania to tej ustawy nie powinieneś w ogóle stosować, bo w całości jest głupia i wprowadzona z pobudek politycznych.
dlatego też stosuję ją tylko w takim zakresie, w jakim muszę
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/474050,krajowej_szkole_sadownictwa_nie_uda_sie_przeszkolic_10_tysiecznej_armii_sedziow.html,2
"Krajowej Szkole Sądownictwa nie uda się przeszkolić 10-tysięcznej armii sędziów"
"AQUA" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/474050,krajowej_szkole_sadownictwa_nie_uda_sie_przeszkolic_10_tysiecznej_armii_sedziow.html,2
"Krajowej Szkole Sądownictwa nie uda się przeszkolić 10-tysięcznej armii sędziów"
Cóż, gdy wspólnie to samo - KRS i my - mówiliśmy na rozmowach z Ministerstwem, jego przedstawiciele zatykali uszy.
"kowboj" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/474050,krajowej_szkole_sadownictwa_nie_uda_sie_przeszkolic_10_tysiecznej_armii_sedziow.html,2
"Krajowej Szkole Sądownictwa nie uda się przeszkolić 10-tysięcznej armii sędziów"
Cóż, gdy wspólnie to samo - KRS i my - mówiliśmy na rozmowach z Ministerstwem, jego przedstawiciele zatykali uszy.
ciekawe uwagi sformułował prof. Wróbel
http://lex.pl/legislacja/
od mniej więcej 1:09:33
cytat: 1:12:40 "chodziło o (...) miał stworzyć jednostkę, która będzie jednostką niezależną" ... "szkoła miała znaleźć się pośrodku"
... i dalej po przerywniku prowadzącego dr Bodnara: 1:17:03 "nie udała się niezależność, dlatego bo dyrektor jest powoływany przez ministra praktycznie może się dokonać to wbrew opinii Rady (...) "
dalej o nadzorze, powoływaniu zastępców dyrektora i p.o. dyrektora, dalej o sędziach-urzędnikach - wszystko w obecności dyrektora KSSiP, który wypowiadał się w stylu naszego ulubionego wiceministra
:-)
... choć widać że Pan profesor w sądzie nigdy nie pracował [?]
"falkenstein" napisał:
dlatego też stosuję ją tylko w takim zakresie, w jakim muszę
Ale to powinno prowadzić do tego, że lokal socjalny w wyroku jest zasadą, gdyż nie wydaje mi się, by w Twojej jurysdykcji aż tak odmiennie sprawy się przedstawiały. Zatem jeśli nie dajesz lokalu, to te osoby idą na bruk, gdyż nie mają dochodów na wynajęcie lokalu na wolnym roku. A przecież dla takich osób jest przewidziany lokal socjalny. Poza tym polityka socjalna też leży i w sumie nie zawsze te niewydolne społecznie osoby tylko same są winne tego, że nie płacą, nie mają z czego itp. itd.
"falkenstein" napisał:
dlatego też stosuję ją tylko w takim zakresie, w jakim muszę
No to czemu piszesz że nie dajesz - co do zasady - lokali socjalnych ... co do zasady dajesz bo musisz.
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724,8860371,Praca_w_sadzie__Nepotyzm_czy_zbieg_okolicznosci_.html
"Yossarian" napisał:
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724,8860371,Praca_w_sadzie__Nepotyzm_czy_zbieg_okolicznosci_.html
a artykule nastąpiło odwrócenie problemów. Największym - moim zdaniem - problemem Lublina jest to, ze nie ma tu jakichkolwiek zakładów pracy, w których ludzie (nie tylko młodzi absolwenci, ale też w ogóle) mogliby podjąć pracę. Absudrem jest, że kwestia pracy początkującej sekretarki za 1200 zł miesięcznie wzbuxdza aż takie niezdrowe emocje.
"falkenstein" napisał:
A problem lokali socjalnych można by zmniejszyć, gdyby logiczniej podchodzić do przepisów o najmie lokali komunalnych. Na przykład likwidując sytuację, w której ktoś kogo stać na własne mieszkanie siedzi sobie w komunalnym za 30% rynkowego czynszu tylko dlatego, że wstąpił w najem po tatusiu.
Ja się z falkiem całkowicie zgadzam. W ogóle nie rozumiem tego wstępowania w stosunek najmu po kimś - co to za przesłanka do preferowania kogoś - pokrewieństwo??.
Powiem więcej - nie rozumiem najmu dożywotniego. Umowy najmu powinny być zawierane na czas określony - np. 10 lat - a potem procedura sprawdzająca czy nadal są przesłanki.
"iga" napisał:
Ja się z falkiem całkowicie zgadzam. W ogóle nie rozumiem tego wstępowania w stosunek najmu po kimś - co to za przesłanka do preferowania kogoś - pokrewieństwo??.
Powiem więcej - nie rozumiem najmu dożywotniego. Umowy najmu powinny być zawierane na czas określony - np. 10 lat - a potem procedura sprawdzająca czy nadal są przesłanki.
najem ewoluował na przestrzeni lat, etapem początkowym był PRL, gdzie najem zastępował statystycznemu Kowalskiemu własność - a teraz moim zdaniem prawo wylało Kowalskiego "z kąpielą" - bo nie różnicuje w dostatecznym stopniu umowy najmu z gminą od komercyjnej umowy...
TK się co do tego nie wypowiedział [?]
cyt:
Można zatem zadawać sobie pytanie, czy krąg osób uprawnionych do wstąpienia w stosunek najmu po zmarłym najemcy nie powinien się kształtować odmiennie w zależności od tego, czy chodzi o najem "zwykły", z zasobów prywatnych, czy o najem będący w rzeczywistości realizacją zadań w zakresie realizacji polityki mieszkaniowej władzy publicznej (gminy). Niniejsza sprawa z uwagi na jej zakres nie wymaga zajęcia stanowiska w tej kwestii, z uwagi na zakres pytania zadanego przez sąd i okoliczności sprawy.
P 31/02
(o tej problematyce szerzej wykładał m.in http://pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_Krzekotowski )
nawiązując jeszcze do dnia dzisiejszego to statystyczny Kowalski ma do wyboru:
1. podczepić się pod rodzica/babcię/ciocię do lokalu z gminnego zasobu i ewentualnie tenże lokal wykupić z bonifikatą [jak uciuła te dajmy na to 40-90 tysięcy]
2. wziąć kredyt hipoteczny (jak ma zdolność kredytową) i stać się niewolnikiem banku (bo przy okresie spłat ~50 lat ... pewnie liczyliście to sobie - frustruje to każdego obeznanego z kalkulatorem)
nawiasem o zarobkach sędziowskich i cenach mieszkań:
48. The second origin of this practice lies in the post-socialist period of transition to a market economy. The prices for real property increased exponentially and this made it impossible for State officials, including judges, to purchase adequate housing. Again, one of the advantages of being a judge was the attribution of apartments. Young judges in particular may not easily be able to purchase real estate and, consequently, the system of allocation of housing persists.
49. While the allocation of property is a source of concern, it is not easy to resolve the problem of providing the judiciary with an appropriate living standard, including housing. An argument advanced in favour of such non-financial allocations is that they can be attributed according to individual need whereas salaries are set at the same level for all judges in a given category without the possibility of supporting those in special need. However, this assessment of social need and the differentiation between judges could too easily permit abuse and the application of subjective criteria.
50. Even if such benefits are defined by law, there will always be scope for discretion when
distributing them. They are therefore a potential threat to judicial independence. While it may be difficult immediately abolish such non-financial benefits in some countries since they correspond to a perceived need to achieve social justice, the Venice Commission recommends the phasing out of such benefits and replacing them by an adequate level of financial remuneration.
51. To sum up, the Venice Commission is of the opinion that for judges a level of
remuneration should be guaranteed by law in conformity with the dignity of their office
and the scope of their duties. Bonuses and non-financial benefits, the distribution of
which involves a discretionary element, should be phased out.
źródło:
http://www.venice.coe.int/docs/2010/CDL-AD%282010%29004-e.asp?MenuL=GER
http://www.venice.coe.int/docs/2010/CDL-AD%282010%29004-e.asp?PrintVersion=True
[ Dodano: Wto Gru 28, 2010 2:35 pm ]
Ankieta "Sukcesy i porażki rządu"
http://www.gazetaprawna.pl/rzad_ankieta/
Porażki :
"niedokończenie reformy płacowej w wymiarze sprawiedliwości"
{jest w samej ankiecie, brak w artykule}
nic tylko głosować
"Bogus" napisał:
nawiązując jeszcze do dnia dzisiejszego to statystyczny Kowalski ma do wyboru:
1. podczepić się pod rodzica/babcię/ciocię do lokalu z gminnego zasobu i ewentualnie tenże lokal wykupić z bonifikatą [jak uciuła te dajmy na to 40-90 tysięcy]
2. wziąć kredyt hipoteczny (jak ma zdolność kredytową) i stać się niewolnikiem banku (bo przy okresie spłat ~50 lat ... pewnie liczyliście to sobie - frustruje to każdego obeznanego z kalkulatorem)
no właśnie falkowi o to chodzi - i mnie również - że statystycznego Kowalskiego dotyczy wersja druga. Natomiast jest jakiś procent "uprzywilejowanych" , którzy mogą skorzystać z opcji pierwszej. Pytanie jak to się ma do sprawiedliwości społecznej.
"Bogus" napisał:
TK się co do tego nie wypowiedział [?]
cyt:
Można zatem zadawać sobie pytanie, czy krąg osób uprawnionych do wstąpienia w stosunek najmu po zmarłym najemcy nie powinien się kształtować odmiennie w zależności od tego, czy chodzi o najem "zwykły", z zasobów prywatnych, czy o najem będący w rzeczywistości realizacją zadań w zakresie realizacji polityki mieszkaniowej władzy publicznej (gminy). Niniejsza sprawa z uwagi na jej zakres nie wymaga zajęcia stanowiska w tej kwestii, z uwagi na zakres pytania zadanego przez sąd i okoliczności sprawy.
P 31/02
I z takim rozróżnieniem też trudno się zgodzić. Nadal najwyraźniej pokutuje w TK PRL - owskie podejście, że jak coś jest państwowe czy gminne - to jakby jest niczyje i zasady mogą być inne.
"iga" napisał:
TK się co do tego nie wypowiedział [?]
cyt:
Można zatem zadawać sobie pytanie, czy krąg osób uprawnionych do wstąpienia w stosunek najmu po zmarłym najemcy nie powinien się kształtować odmiennie w zależności od tego, czy chodzi o najem "zwykły", z zasobów prywatnych, czy o najem będący w rzeczywistości realizacją zadań w zakresie realizacji polityki mieszkaniowej władzy publicznej (gminy). Niniejsza sprawa z uwagi na jej zakres nie wymaga zajęcia stanowiska w tej kwestii, z uwagi na zakres pytania zadanego przez sąd i okoliczności sprawy.
P 31/02
I z takim rozróżnieniem też trudno się zgodzić. Nadal najwyraźniej pokutuje w TK PRL - owskie podejście, że jak coś jest państwowe czy gminne - to jakby jest niczyje i zasady mogą być inne.
moim zdaniem w zakresie skutków nie powinna być żadna różnica czy prywatne czy komunalne czy Sk.P. ale co ja tam wiem ...
"iga" napisał:
Pytanie jak to się ma do sprawiedliwości społecznej.
To tradycyjnie co to jest? Skoro sprawiedliwość społeczna to coś innego niż sprawiedliwość, to co ?
Ale tak czy inaczej to mamy obowiązujące przepisy a poza tym to tylko marudzenie. Ta "sprawiedliwość społeczna" właśnie nie pozwoli posłom na zmianę uregulowań.
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8877525,Policjant_pozwal_prokuratora_za__psa___Ale_immunitet.html
Policjant pozwał prokuratora
"Johnson" napisał:
Skoro sprawiedliwość społeczna to coś innego niż sprawiedliwość, to co ?
nnooo tak ..., można rzec, że też jestem ofiarą tej tresury
http://korwin-mikke.blog.onet.pl/Sprawiedliwosc-spoleczna-a-spr,2,ID153973668,n
to słowo "społeczna" tak samo przez się się przykleja,
ach te nawyki z PRL - u
w kwestii sędziowie i mieszkania, to jak u nas do szpitala chcieli ściągnąć pewnego specjalistę, bo z głównym miejscowym się pokłócli, a reszta w całej otoczce też nie wchodziła w grę, to właśnie za naturalne miasto uznało, że on powinien dostać lokal komunalny i był to akurat z tych większych i ładniejszych, a potem doktorek wystąpił o jego wykup, czyli generalnie był bardzo do przodu (ale przyznam, że nie wiem na 100 % czy sfinalizowane); oczywiście o sędzim nikt by nie pomyślał, że byłoby mu potrzebne no i przede wszytskim niegodne by było, by wchodził w taki układ, jak mieszkanie od miasta, gdzie pracuje, a przecież najem to naturalna forma korzystania z lokali mieszkalnych, a u nas tak ostro idzie się we własność, bo za bardzo innych opcji nie ma
wczoraj onet podał, że najbardziej podrożeją usługi, no to może ja już nie będę protestować, że wg MS "racuję w usługach " ...
Ps. o najmie to długo musielibyśmy pogadać i to w innym wątku, gdyby czasu starczało
Zagrożone bezpieczeństwo ofiar | Handel ludźmi
http://www.rp.pl/artykul/585593_Zagrozone-bezpieczenstwo-ofiar-.html
"Arbitraż nie jest już tani"
http://prawo.gazetaprawna.pl/wywiady/474705,arbitraz_nie_jest_juz_tani.html
[ Dodano: Sro Gru 29, 2010 4:04 pm ]
wprawdzie to nie prasa, ale .... :-)
http://www.krs.pl/admin/files/200634.pdf
Krajowa Rada Sądownictwa zwraca uwagę na naruszenie przepisu art. 37 ust. 2 Regulaminu Sejmu RP poprzez skierowanie pierwszego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych (druk nr 3655) na posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
Cytowany projekt stanowi bowiem regulację ustroju właściwości władz publicznych, do których zalicza się władza sądownicza. W takiej sytuacji norma art. 37 ust. 2 nakazuje, bez możliwości przyjęcia odmiennej interpretacji, skierowanie projektu ustawy do pierwszego czytania na posiedzenie Sejmu.
Ponadto Krajowa Rada Sądownictwa podnosi, że do dnia dzisiejszego nie otrzymała
do zaopiniowania projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych.
Ponadto Krajowa Rada Sądownictwa podnosi, że do dnia dzisiejszego nie otrzymała
do zaopiniowania projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych.
Ale cyrk.
A może siedzi tam gdzieś jakiś dobry Wallenrod, co to robi wszystko, by TK już naprawdę nie miał wyjścia i musiał uwalić tę nowelizację?
http://www.rp.pl/artykul/585926_Rada-krytykuje-szkole-za-konkurs-na-aplikacje.html
Rada podsumowała tegoroczny konkurs na aplikację ogólną. Jest krytyczna wobec jego organizatora Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury.
"Joasia" napisał:
Ponadto Krajowa Rada Sądownictwa podnosi, że do dnia dzisiejszego nie otrzymała
do zaopiniowania projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych.
Ale cyrk.
A może siedzi tam gdzieś jakiś dobry Wallenrod, co to robi wszystko, by TK już naprawdę nie miał wyjścia i musiał uwalić tę nowelizację?
Ja już wiem jakie stanowisko zajmie w tym zakresie Rada - wyrazi swoja dezaprobate i sprzeciw na piśmie (może nawet w formie uchwały) , no ale cóż ....etos i przestiż zawodu sedziego nie pozwala zdaniem KRS na wyrażanie innych form niezadowolenia (bo nie przystoi)
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/12/22/sedziowie-mity-i-rzeczywistosc/#respond
Sądowe etaty dla krewnych sędziów i słowo "ies", które jakoby policjanta na służbie nie znieważa, bo już tak lubelskiej prokuraturze spowszedniało - tak zapamiętam 2010 rok
Więcej... http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8882021,Wymiar_sprawiedliwosci_w_2010_r__E_sad_i_afera_z_krewnymi.html#ixzz19aXhg53H
"agnyta" napisał:
http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/12/22/sedziowie-mity-i-rzeczywistosc/#respond
Wyrywkowo wyjęty komentarz:
“A sędziowie polscy nie są pępkiem świata. W niemałej liczbie są to przeciętni prawnicy, którzy tkwią o -naście i więcej lat w rejonie.”
Dodałabym do tego brak odwagi cywilnej, i doświadczenia życiowego wynikającego z tego że są to ludzie żyjący pod kloszem oraz mega-asekuranctwo wynikające z nagannych praktyk sądów odwoławczych które radośnie uchylają wyroki z byle powodu.
Zresztą zawód sędziego to żadna gratka, permanentny nadmiar obowiązków, wizytacje i oceny przeprowadzane przez pseudo-sędziów którzy żyją w chmurach i oderwali się od realiów sali sądowej, idiotyczne przepisy i zarządzenia, braki w kadrze pomocniczej, nieustanna kontrola – gdyby nie stan spoczynku to w ogóle nie byłoby chętnych do tego zawodu.
http://www.tvn24.pl/-1,1687826,0,1,sld-rozdaje-czerwone-kartki,wiadomosc.html
W SLD mamy stronników?
trzeci akapit całkiem trafny
"Młody" napisał:
http://www.tvn24.pl/-1,1687826,0,1,sld-rozdaje-czerwone-kartki,wiadomosc.html
W SLD mamy stronników?
No nie wiem... Ogłądałem transmisje z konferencji SLD na żywo i usłyszałem z ust pana posła (eksperta od wymiaru sprawiedliwości - nie znam jego nazwiska) mniej więcej takie słowa:
Rząd musi się zdecydować. Albo zapis o godnym wynagrodzeniu sędziów zniknie z Konstytucji, albo wynagrodzenie to stanie się naprawde godne....
Czyli SLD dopuszcza likwidację zapisu zawartego w art. 178 ustawy zasadniczej... I to ma być sojusznik
Odebrałbym to raczej jako pytanie retoryczne lub wyraz poirytowania wysokością naszych zarobków. Ale może trzeba zapytać autora, co miał na myśli.
"Tomasz Zawiślak" napisał:
http://www.tvn24.pl/-1,1687826,0,1,sld-rozdaje-czerwone-kartki,wiadomosc.html
W SLD mamy stronników?
No nie wiem... Ogłądałem transmisje z konferencji SLD na żywo i usłyszałem z ust pana posła (eksperta od wymiaru sprawiedliwości - nie znam jego nazwiska) mniej więcej takie słowa:
Rząd musi się zdecydować. Albo zapis o godnym wynagrodzeniu sędziów zniknie z Konstytucji, albo wynagrodzenie to stanie się naprawde godne....
Czyli SLD dopuszcza likwidację zapisu zawartego w art. 178 ustawy zasadniczej... I to ma być sojusznik
biorąc pod uwagę dotychczasowe nasze położenie i fakt, że od czasu założenia forum kolory sejmowe się zmieniały to JA nie mam złudzeń i uważam że:
sojusze zależą TYLKO od politycznych dążeń
a sztuką jest je wykorzystać
"Pudlonka" napisał:
sojusze zależą TYLKO od politycznych dążeń
a sztuką jest je wykorzystać
Tak Pudlonko na tym polega polityka
[ Dodano: Czw Gru 30, 2010 2:48 pm ]
"Joasia" napisał:
Ponadto Krajowa Rada Sądownictwa podnosi, że do dnia dzisiejszego nie otrzymała
do zaopiniowania projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych.
Ale cyrk.
A może siedzi tam gdzieś jakiś dobry Wallenrod, co to robi wszystko, by TK już naprawdę nie miał wyjścia i musiał uwalić tę nowelizację?
Przedstawiciele KRS brali udział w posiedzeniu Komisji sejmowej odnośnie zmian w USP - oglądałem wczoraj zapis z posiedzenia komisji na forum i jak pamiętam występował tam w imieniu KRS Jarema Sawiński
Naruszenie regulaminu Sejmu to właśnie my (forumowicze - IS) zauważyliśmy pierwsi mając w pamięci jak udało nam się doprowadzić do weta w sprawie awansów poziomych. Licząc na ten scenariusz osobiście skasowałem 7 postów na ten temat na forum i podobnie robili inni admini i modi. To miała być tajna broń - niestety moim skromnym zdaniem niepotrzebnie podniesiono to na posiedzeniu komisji, ponieważ było wiadome z góry, że nie po to komisja sie zebrała, żeby posiedzenie odraczać.
Być może będzie to argument to ewentualnego skarżenia przez KRS ustawy do TK, chociaż sposób wyboru jego składu i niedawne doświadczenia w sprawach dotyczących nadzoru mi osobiście treść wyroku czynią doskonale znaną...
Odnośnie konferencji SLD - to Pan poseł Ryszard Kalisz od samego początku jednoznacznie ocenia projekt rządowy i brak decyzji o powołaniu "okrągłego stołu". Nie dziwię się zatem, że sprawa wymiaru sprawiedliwości znalazła się jako jeden z tematów.
I właśnie Pan poseł, jako Przewodniczący komisji, udzielił zezwolenia zespołowi informacyjnemu IS na dokonanie nagrania posiedzenia. Bardzo mu za to osobiście dziękuję, ponieważ tylko w ten sposób zarówno my, jak i niektórzy dziennikarze, czy "szarzy obywatele" mogą poznać kulisy przepychania na siłę i forsowania najgorszego usp po II wojnie światowej. Takiego, które całkowicie zaszkodzi wizerunkowi sądów i samym sędziom.
Sprawy finansowe również - akurat ze strony lewicy, są konsekwentnie przedstawiane - albo podwyższyć uposażenia, albo wykreślić przepis z Konstytucji i pozwolić sędziom na uzyskiwanie dodatkowych dochodów.
I ja osobiście jestem jak najbardziej za tym rozwiązaniem - po co nam bzdurne hasła w konstytucji, jak państwo nigdy nie miało zamiaru przestrzegać tych przepisów? bardzo chętnie "uzupełnię" swoje uposażenie w inny sposób... Jakoś na zachodzie nie przeszkadza, gdy sędzia ma jednocześnie działalność gospodarczą itp. A o porównywaniu sie do nich to nawet nie marzę
"Dreed" napisał:
bardzo chętnie "uzupełnię" swoje uposażenie w inny sposób... Jakoś na zachodzie nie przeszkadza, gdy sędzia ma jednocześnie działalność gospodarczą itpNo, akurat na ten temat tośmy trochę dyskutowali i chyba większość była przeciw (ja obiema rękami jestem przeciw, powinniśmy do upadłego walczyć o wynagrodzenia odpowiadające wzorcowi konstytucyjnemu). Argumentów z tamtej (tamtych) dyskusji przytaczał nie będę, może kto wklei jakiś link do odnośnego wątku.
I żeby tylko - drodzy PT Koledzy Uczestnicy Wysłuchania Publicznego - nie przyszło Wam do głowy, żeby tam, na wysłuchaniu publicznym , "startować" z takimi pomysłami.
"censor" napisał:
bardzo chętnie "uzupełnię" swoje uposażenie w inny sposób... Jakoś na zachodzie nie przeszkadza, gdy sędzia ma jednocześnie działalność gospodarczą itpNo, akurat na ten temat tośmy trochę dyskutowali i chyba większość była przeciw (ja obiema rękami jestem przeciw, powinniśmy do upadłego walczyć o wynagrodzenia odpowiadające wzorcowi konstytucyjnemu). Argumentów z tamtej (tamtych) dyskusji przytaczał nie będę, może kto wklei jakiś link do odnośnego wątku.
I żeby tylko - drodzy PT Koledzy Uczestnicy Wysłuchania Publicznego - nie przyszło Wam do głowy, żeby tam, na wysłuchaniu publicznym , "startować" z takimi pomysłami.
Ale to jest tylko moje prywatne zdanie i nic więcej. Oczywistym chyba dla każdego z nas jest, iż powinniśmy mieć uposażenia godne i takie, które w pełni będą rekompensowały nam trudy zawodu. Sędzia nie powinien nawet myśleć o dodatkowym dochodzie!
I tak też będziemy walczyć!!! O uposażenia zgodne z Konstytucją!
Natomiast jeżeli państwo nie wywiązuje się z własnych obowiązków, to ja prywatnie uważam, ze nie powinno ograniczać moich możliwości...
"Dreed" napisał:
Sędzia nie powinien nawet myśleć o dodatkowym dochodzie!Voila!
I tak też będziemy walczyć!!! O uposażenia zgodne z Konstytucją!
E-sąd: Prawie 700 tys. spraw w ciągu roku Dla mnie to porażka 10-cio lecia, ale MS ciągle się chwali
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/475136,e_sad_prawie_700_tys_spraw_w_ciagu_roku.html
KAŻDY Z NAS MOŻE OCENIĆ DZIAŁALNOŚĆ MS !!!!!
ZAPRASZAM DO ANKIETY WYDAWNICTWA INFOR!!!!
http://panorama.infor.pl/ankieta_gp/
"Dreed" napisał:
E-sąd: Prawie 700 tys. spraw w ciągu roku Dla mnie to porażka 10-cio lecia, ale MS ciągle się chwali
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/475136,e_sad_prawie_700_tys_spraw_w_ciagu_roku.html
KAŻDY Z NAS MOŻE OCENIĆ DZIAŁALNOŚĆ MS !!!!!
ZAPRASZAM DO ANKIETY WYDAWNICTWA INFOR!!!!
http://panorama.infor.pl/ankieta_gp/
Wypełniłem. Proste. Zachęcam.
"Dreed" napisał:
E-sąd: Prawie 700 tys. spraw w ciągu roku Dla mnie to porażka 10-cio lecia, ale MS ciągle się chwali
http://prawo.gazetaprawna...ciagu_roku.html
To samo w GW
http://wyborcza.pl/1,75248,8886015,Minal_rok_dzialania_e_sadu___wplynelo_prawie_700_tys_.html
[ Dodano: Czw Gru 30, 2010 11:12 pm ]
"Tomasz Zawiślak" napisał:
No nie wiem... Ogłądałem transmisje z konferencji SLD na żywo i usłyszałem z ust pana posła (eksperta od wymiaru sprawiedliwości - nie znam jego nazwiska) mniej więcej takie słowa:
Rząd musi się zdecydować. Albo zapis o godnym wynagrodzeniu sędziów zniknie z Konstytucji, albo wynagrodzenie to stanie się naprawde godne....
Czyli SLD dopuszcza likwidację zapisu zawartego w art. 178 ustawy zasadniczej... I to ma być sojusznik
Komentarz do działań SLD
http://wyborcza.pl/1,75248,8883010,SLD_chce_zaistniec.html
Marszałej Sejmu na dniach powiedział, że priorytety sejmu w nadchodzącym roku, to prezydencja UE i ustawa o służbie zdrowia...
[ Dodano: Pią Gru 31, 2010 12:54 am ]
http://www.rp.pl/artykul/102661,583483-Kadyrow--kiepski-spektakl.html
http://lex.pl/?cmd=artykul,8948
Lokal socjalny dla rodziny właściciela
http://www.rp.pl/artykul/586571_Rodzinie-wlasciciela-nalezy-sie-lokal-socjalny.html
Uchwała Nr 2255/2010 Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 28 grudnia 2010 r.
zmieniająca Uchwałę NR 2038/2010 Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 16 grudnia 2010 r. w sprawie udziału przedstawicieli Krajowej Rady Sądownictwa w wysłuchaniu publicznym w sprawie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw (druk nr 3655), które odbędzie się w dniu 11 stycznia 2011 roku.
http://www.krs.pl/admin/files/200641.pdf
Stanowisko Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 17 grudnia 2010 r. (Nr WP 0510-535/10)
w przedmiocie pisma Prezydenta Miasta Mysłowice z dnia 18 października 2010 r. z zawiadomieniem, że w dniu 5 października 2010 r. w wyemitowanym w programie 1 TVP „Misja specjalna” doszło do rażącego naruszenia konstytucyjnie gwarantowanych z art. 178 ust. 1 Konstytucji RP praw sędziów Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Sosnowcu.
http://www.krs.pl/admin/files/200640.pdf
chodziło chyba o to:http://www.youtube.com/watch?v=2gL1dm8grTw
[ Dodano: Pią Gru 31, 2010 11:23 am ]
Bezpośredni link do "Posiedzenie Komisji Sejmu I czytanie projektu usp"
{brawo Dreed! :-)}
http://pl.sevenload.com/filmy/KIbG3sD-Posiedzenie-Komisji-Sejmu-I-czytanie-projektu-usp
Koniec sprawy "ieprzony sąd". Palikot nie znieważył
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8890410,Koniec_sprawy__pieprzony_sad___Palikot_nie_zniewazyl.html
"jano1976" napisał:
Koniec sprawy "ieprzony sąd". Palikot nie znieważyłCytat:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8890410,Koniec_sprawy__pieprzony_sad___Palikot_nie_zniewazyl.html
Zapewniał, że nie miał zamiaru nikogo znieważyć.
Ja nie wiem co się to robi ostatnio (to nie jest taki jedyny przypadek) z tym odżegnywaniem się od zamiaru, które momentalnie uwalnia od winy. Jakaś dziwna moda się na to robi. Można znieważyć, oszukać, za niedługo może komuś dać w twarz, po czym powiedzieć, że się nie miało takiego zamiaru, i wszystko - rzekomo - OK.
"censor" napisał:
Koniec sprawy "ieprzony sąd". Palikot nie znieważyłCytat:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8890410,Koniec_sprawy__pieprzony_sad___Palikot_nie_zniewazyl.html
Zapewniał, że nie miał zamiaru nikogo znieważyć.
Ja nie wiem co się to robi ostatnio (to nie jest taki jedyny przypadek) z tym odżegnywaniem się od zamiaru, które momentalnie uwalnia od winy. Jakaś dziwna moda się na to robi. Można znieważyć, oszukać, za niedługo może komuś dać w twarz, po czym powiedzieć, że się nie miało takiego zamiaru, i wszystko - rzekomo - OK. Koniec roku to musieli skończyć sprawę i tyle, a czy z sensem to już zupełnie inna para kaloszy
"Tomasz Zawiślak" napisał:
http://www.tvn24.pl/-1,1687826,0,1,sld-rozdaje-czerwone-kartki,wiadomosc.html
W SLD mamy stronników?
No nie wiem... Ogłądałem transmisje z konferencji SLD na żywo i usłyszałem z ust pana posła (eksperta od wymiaru sprawiedliwości - nie znam jego nazwiska) mniej więcej takie słowa:
Rząd musi się zdecydować. Albo zapis o godnym wynagrodzeniu sędziów zniknie z Konstytucji, albo wynagrodzenie to stanie się naprawde godne....
Czyli SLD dopuszcza likwidację zapisu zawartego w art. 178 ustawy zasadniczej... I to ma być sojusznik
a czy nie jest to postawienie sprawy jasno???
wg mnie to jest konkretne i jasne postawienie sprawy , bo albo jest prawo ( i sie je wykonuje) albo jest ciągłe zbliżanie sie do norm konstytucyjnych ( i chyba do najbliższej konstytucji dojśc śie do tej normy nie da)
Plany resortu sprawiedliwości na 2011 r.: Najważniejsze - wprowadzenie oceny prac sędziów
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/475407,plany_resortu_sprawiedliwosci_na_2011_r_najwazniejsze_wprowadzenie_oceny_prac_sedziow.html
"OSAS" napisał:
Plany resortu sprawiedliwości na 2011 r.: Najważniejsze - wprowadzenie oceny prac sędziów
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/475407,plany_resortu_sprawiedliwosci_na_2011_r_najwazniejsze_wprowadzenie_oceny_prac_sedziow.html
I jak zwykle - w miejsce zmian proceduralnych, które są winne w 80% długim procesom, uparcie lansujemy swoje....czyli bat, a bedzie lepiej.
182 sędziów nie wykonuje swoich obowiązków w sądach, czyli nie wymierza sprawiedliwości... Oni według projektu nie muszą być poddawani ocenom okresowym, poniewaz "...w zasadzie są cały czas poddawani ocenie przez przełożonych..." I zamiast stworzyć z nich obsadę drugiego największego sądu okręgowego w Warszawie, politycy wymyślają oceny...
Czy tylko ja mam mylne wrażenie, czy też w tym kraju zawsze będziemy szukać gripexu zamiast leczyc przyczyny?
http://www.rp.pl/artykul/587730_Sad-powszechny-zdecyduje-o-losach-prokuratora.html
Prokuratura Generalna proponuje m.in. przekazanie kompetencji do orzekania w sprawach dyscyplinarnych sądownictwu powszechnemu, tak jak to zostało uregulowane w odniesieniu do sędziów. Pierwsza instancja pozostałaby w rękach sądów koleżeńskich, ale decydujące będzie orzeczenie II instancji, którą przejmą sądy powszechne.
"censor" napisał:
Koniec sprawy "ieprzony sąd". Palikot nie znieważyłCytat:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8890410,Koniec_sprawy__pieprzony_sad___Palikot_nie_zniewazyl.html
Zapewniał, że nie miał zamiaru nikogo znieważyć.
Ja nie wiem co się to robi ostatnio (to nie jest taki jedyny przypadek) z tym odżegnywaniem się od zamiaru, które momentalnie uwalnia od winy. Jakaś dziwna moda się na to robi. Można znieważyć, oszukać, za niedługo może komuś dać w twarz, po czym powiedzieć, że się nie miało takiego zamiaru, i wszystko - rzekomo - OK.
Jest dokładnie tak jak napisał Romanoza: koniec roku, sprawę trza było skończyć z jakimkolwiek uzasadnieniem, bo kto się zażali? Podoba mi się jeszcze ten fragment:
- Moim celem nie było obrażanie. Jeśli ktoś poczuł się dotknięty, to przepraszam. To był wyraz mojego wzburzenia i pewnej też bezradności - tłumaczył już wtedy Palikot. Jak dodał, oczekiwałby zainteresowania się przez prokuraturę tym, czy sąd działa sprawnie, "a nie czepiała się biednego Palikota", że obraził sąd.
Czyżby antycypacja przyszłych rozwiązań?
"amelius" napisał:
oczekiwałby zainteresowania się przez prokuraturę tym, czy sąd działa sprawnie,
Ot kolejny wyraz totalnej ignorancji polityków. Nie pierwszy on i nie ostatni, który w ogóle nie wie o czym mówi, na co głosuje i co to w ogóle jest ten wymiar sprawiedliwości.........
"ossa" napisał:
oczekiwałby zainteresowania się przez prokuraturę tym, czy sąd działa sprawnie,
Ot kolejny wyraz totalnej ignorancji polityków. Nie pierwszy on i nie ostatni, który w ogóle nie wie o czym mówi, na co głosuje i co to w ogóle jest ten wymiar sprawiedliwości.........
Zaczyna już być powszechne traktowanie sądów jako urzędy bądź instytucje usługowe. Dlatego ten trend do kontrolowania, nadzorowania. I kasandrzę, że tak już zostanie.....
"amelius" napisał:
Palikot. Jak dodał, oczekiwałby zainteresowania się przez prokuraturę tym, czy sąd działa sprawnie, "Czyli niezawisła prokuratura jako organ nadzoru nad sądem, POlitycznie kontrolowanym ocenami okresowymi. Tośmy sie doczekali PrawOrządności w niepodległej Rzeczypospolitej.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/475795,tk_w_2010_roku_68_wyrokow_37_przepisow_niezgodnych_z_konstytucyja.html
o jakości naszego prawa,czyli poziomie naszego ustawodawcy
[ Dodano: Wto Sty 04, 2011 7:48 am ]
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/475820,andrzej_jankowski_koniec_dziennikow_ustaw_na_papierze.html
[ Dodano: Wto Sty 04, 2011 8:03 am ]
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sedziowie-i-prokuratorzy-na-podsluchu,1,4096273,wiadomosc.html
http://przymusinski.blogspot.com/2011/01/sedzia-czy-urzednik.html
"Rafał R" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/475795,tk_w_2010_roku_68_wyrokow_37_przepisow_niezgodnych_z_konstytucyja.html
"W ubiegłym roku wiele pytań dotyczyło wynagrodzeń sędziów – wyjaśnia Stanisław Trociuk. – Trybunał kwestię rozstrzygnął i wątpliwości zniknęły."
http://lex.pl/?cmd=artykul,9027,title,czy-kasa-fiskalna-zagraza-tajemnicy-zawodowej-
Poraża mnie troska adwokatów o ich klientów....
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8902775,Zniknal_jak_kamfora__Krajowy_Rejestr_Karny_w_Lublinie.html
Oj nie wiedzie się ostatnio Lublinowi
"ropuch" napisał:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8902775,Zniknal_jak_kamfora__Krajowy_Rejestr_Karny_w_Lublinie.html
Oj nie wiedzie się ostatnio Lublinowi
dobrze, że tylko KRK .... ...
"jarocin" napisał:
http://przymusinski.blogspot.com/2011/01/sedzia-czy-urzednik.html
szukałam danych o łącznej liczbie pracowników merytorycznych MS, ale jakoś mie nie wpadło; mimo tego wobec liczy sędziów jak zwykle powraca my myśl - dlaczego my nie opanowaliśmy tego resortu, skoro jednak jakby liczbowo opanowaliśmy ...
a przy okazji, bo chyba nie było...
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/463849,asystenci_i_pracownicy_sadow_bez_podwyzek.html,2
[ Dodano: Wto Sty 04, 2011 8:53 pm ]
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/sedzia-skarzy-polske-do-trybunalu-w-strasburgu,1,4097177,region-wiadomosc.html
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/sedzia-skarzy-polske-do-trybunalu-w-strasburgu,1,4097177,region-wiadomosc.html
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,8907202,E_sad_wielkim_sukcesem__Min__Kwiatkowski_zapowiada_.html
Do listy sukcesów MS dopisało też...(...)
Krzysztof Kwiatkowski przyznał, że Polacy czasem ze zbyt dużą łatwością kierują sprawy do sądów(...) Nie zawsze to dobre rozwiązanie, bo przy tych kilkunastu milionach spraw w polskich sądach czasami, do czego się przyznaję, obywatel czeka zbyt długo na rozstrzygnięcie swojej sprawy - mówił minister sprawiedliwości w Poranku Radia TOK FM.
Polacy mają ogromne zaufanie do sądów - mówił szef resortu sprawiedliwości.(...)
To przyczyni się do zdecydowanego skrócenia czasu rozpraw sądowych - ocenia Kwiatkowski.(...)
Według szefa resortu sprawiedliwości na wielką liczbę spraw kierowanych do sądów powszechnych ma - między innymi - wpływ... zaufanie jakim Polacy darzą sędziów. I ich bezstronność.(...)
To bardzo dobra sytuacja.(...)
Bardzo mnie to cieszy - mówił minister sprawiedliwości.
oj, w tym tok fm starsznie dużo Pana MS cieszyło - np. to że na 10 000 sędziów odchodzi ok. 100 rocznie otraz na każde zwolnione miejsce zgłąsza się kilkadziesiąt osób czyli jest duża stabilność w zawodzie - co przytomnie pan dziennikarz skomentował, że Pan MS chce powiedzieć przez to sędziom - jak się nie podoba, to idździe gdzie indziej bo już czekają inni
wiele było rzeczy w tym wywiadzie, które mi podniosły ciśnienie z ranka - Pan MS ma doskonały PR i opowiada rzeczy chwytliwe w społeczeństwie:
pan minister stawia na nowoczesność i rozwój, więc jest e-sąd, elektr KW i będą protokoły elekletr dzieki któym strony nei zarzucą, że protokół nie odzwierciedla rozprawy a sąd się ne bedzie krył za tomiszczami akt na stole (czytaj - a my jakoś dziwnie nie chcemy się usprawnić)
panu ministrowi w ocenach okresowych chodzi tylko o nasze dobro, o plan rozwoju, o umozliwienie szkolenia i dziwi się, że sedziowie tak się temu opierają (tu pan dziennikarz dopowiedział, że kto wie że jest ocenianym ten lepiej pracuje)
tylko my i nauczyciele w tym roku dostaniemy podwyżki - wprawdzie niewielkie, ale...
"Gotka" napisał:
panu ministrowi w ocenach okresowych chodzi tylko o nasze dobro, o plan rozwoju, o umozliwienie szkolenia i dziwi się, że sedziowie tak się temu opierają (tu pan dziennikarz dopowiedział, że kto wie że jest ocenianym ten lepiej pracuje)
Pan dziennikarz prócz tego, że jest dziennikarzem, to jest przede wszystkim nauczycielem, więc wystawianie cenzurek bliskie jest jego sercu i mu się zapewne bardzo podoba, zasmakował w tym jako nauczyciel i stąd przekonanie, że kto podlega ocenom ten lepiej pracuje.
Niech się pan dziennikarz jednak lepiej przygotowuje do programu, bo wtedy będzie wiedział, że sędziowie nie są spod ocen wyłączeni.
Każdy może posłuchać całości... Czemu ja nie jestem taki dumny z sukcesów MS-u?
Oto link - http://bi.gazeta.pl/im/3/8907/m8907393.mp3
"Włóczykij" napisał:
http://przymusinski.blogspot.com/2011/01/sedzia-czy-urzednik.html
szukałam danych o łącznej liczbie pracowników merytorycznych MS, ale jakoś mie nie wpadło; mimo tego wobec liczy sędziów jak zwykle powraca my myśl - dlaczego my nie opanowaliśmy tego resortu, skoro jednak jakby liczbowo opanowaliśmy ... Odpowiedź zawiera się - niestety - w tytule wpisu jarocina. Sędzia to jeszcze, czy li tylko już zwykły urzędnik... Oto jest pytanie .
"robinek" napisał:
Każdy może posłuchać całości... Czemu ja nie jestem taki dumny z sukcesów MS-u?
Oto link - http://bi.gazeta.pl/im/3/8907/m8907393.mp3
Wysłuchałem i nie skomentuję... Tragedia
Ja nie wysłucham. Nie chcę się denerwować, dzień był wystarczająco ciężki.
to macie jeszcze na podniesienie ciśnienia
http://www.tvn24.pl/12690,1688481,0,1,dziennikarz-skazano-mnie-w-sadzie-kapturowym,wiadomosc.html
"falkenstein" napisał:
http://www.tvn24.pl/12690...,wiadomosc.html
straszne rzeczy się dzieją..a będzie jeszcze gorzej... to wszystko przez te reformy ministerstwa słuszności...sędziowie to" zue ludzie ".. przeczuwałem i wiedziałem.
przecież na oko widać, że ten dziennikarz jest niewinny... chcą go w sądzie wrobić.I pomyśleć, że to robią moi koledzy sędziowie.o mores , o tempores...
zwrócę się do Stowarzyszenia Walki Nieuczciwymi Prokuratorami i Sędziami--czas zjednoczyć się we wspólnej walce o nowy kształt wymiaru sprawiedliwości z naturalnymi sojusznikami i ludźmi wrażliwymi...
"falkenstein" napisał:
to macie jeszcze na podniesienie ciśnieniaAle najważniejsze, że cała historia kończy się happy endem Lepiej żeby dziennikarstwem zajmowali się ludzie, którzy więcej wiedzą o procedurze karnej swojego kraju i mogą tę wiedzę przekazać innym. Przekaz Pana Kraskowskiego posiada walory edukacyjne w stopniu co najwyżej miernym.
http://www.tvn24.pl/12690,1688481,0,1,dziennikarz-skazano-mnie-w-sadzie-kapturowym,wiadomosc.html
http://www.rp.pl/artykul/589412_Zajdel-Sarnowicz-sedzia-Trybunalu-Stanu.html
Zajdel-Sarnowicz sędzią Trybunału Stanu
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/476416,prezydent_chce_skierowac_do_tk_ustawe_o_zwolnieniach_urzednikow.html
Prezydent chce skierować do TK ustawę o zwolnieniach urzędników
"Wspólna, przyszła koalicja...."
http://przymusinski.blogspot.com/2011/01/wspolne-stanowisko-organizacji.html
"...będą modyfikacje sposobu oceniania..."
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/476675,kwiatkowski_o_noweli_ws_ustroju_sadow_beda_modyfikacje_sposobu_oceniania_sedziow.html
A mnie uczono, że prawidłowe tworzenie prawa, polega najpierw na ustaleniu celów i kierunku, następnie na stworzeniu przepisów, a dopiero na końcu projekt i to ostateczny przedkłada się w Sejmie...
U nas jak zawsze - byle jakość, byle ilość, byle szum. A eksperymenty przeprowadzimy na żywym organizmie.
Stanowisko MS-u tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że jedynym ratunkiem dla wymiaru sprawiedliwości jest wysłuchanie głosu wszystkich (bez wyjątku) środowisk prawniczych i rozpoczęcie prac nad okrągłym stołem ! Jak można na siłę przepychać projekt, który nie jest przemyślany???
http://www.prokuratura-zz.pl/
Prokuratorzy i sędziowie razem przeciwko rządowemu projektowi zmian w ustroju sądów powszechnych.
[ Dodano: Pią Sty 07, 2011 9:22 pm ]
Dziś w MS o 9:00 odbyło się śniadanie prasowe z udziałem ministra Kwiatkowskiego i Czaji. Przekaz do mediów był taki, że w zasadzie wszystko jest ok bo MS rękami posła PO wniesie poprawki, które uwzględniają wszystkie postulaty środowisk. To dowodzi, że MS odrobinę się spociło przed wysłuchaniami...
Na stronie internetowej Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Asystentów Sędziów oraz na jego forum również już zostalo umieszczone podpisane w dniu dzisiejszym oświadczenie.
http://www.asystentsedziego.org/index.php?strona=news&id=34
http://www.asystentsedziego.org/forum/viewtopic.php?f=73&=27814#p27814
Ustrój sądów powinien być stabilny
http://www.rp.pl/artykul/590566_Ustroj-sadow-powinien-byc-stabilny.html
PRZYPOMINAM O ANKIECIE !!!!!!!!! Do oddania głosu konieczne jest zalogowanie się
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=214925#214925
"Dreed" napisał:
Ustrój sądów powinien być stabilny
http://www.rp.pl/artykul/590566_Ustroj-sadow-powinien-byc-stabilny.html
Tak trzymać!
Reforma sądów: minister się poprawi
http://wyborcza.pl/1,75248,8918039,Reforma_sadow__minister_sie_poprawi.html
[ Dodano: Sob Sty 08, 2011 6:50 am ]
Kwiatkowski o noweli ws. ustroju sądów: będą modyfikacje sposobu oceniania sędziów
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/476675,kwiatkowski_o_noweli_ws_ustroju_sadow_beda_modyfikacje_sposobu_oceniania_sedziow.html
W sprawie powoływania dyrektorów i wywierania wpływu na sędziów: sędzia prowadzi sprawy trudne, wielowątkowe, głośne medialnie, z pierwiastkiem politycznym itp, sprawa zmierza w niepożądanym, przez określony czynnik kierunku, np się nie przedawni, wówczas to dyrektor otrzymuje sugestię, aby sędziemu przewodniczącemu dać protokolanta, który nie potrafi pisać, wystarczy tyle....
- Kto się wtedy w rządzie upomni o pieniądze dla sądownictwa - pyta min. Kwiatkowski. I podaje przykład: - Udało mi się wywalczyć, że sądownictwo nie zostało objęte 10-proc. redukcją zatrudnienia urzędników. Prokurator generalny nie jest członkiem Rady Ministrów i nie obronił prokuratury przed tymi cięciami.
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8918039,Reforma_sadow__minister_sie_poprawi.html#ixzz1ARBJ7t74
szczyt obłudy i hipokryzji...
,,Kto się wtedy w rządzie upomni o pieniądze dla sądownictwa - pyta min. Kwiatkowski. I podaje przykład: - Udało mi się wywalczyć, że sądownictwo nie zostało objęte 10-proc. redukcją zatrudnienia urzędników. ,,
ŻAŁOSNE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
W dzisiejszym lubelskim dodatku GW na pierwszej stronie jest artykuł pt " Czy lubelski wiceminister odejdzie?.
Mowa jest wnim o odejściu Pana wiceministra Jacka Czai z MS z powodu braku politycznego poparcia, a także różnicy zdań między nim a Min. Kwiatkowskim.
cytat z artykułu " jeżeli ustawa przepadnie ( dotyczy nowelizacji usp w sprawie której ma odbyć sie wysłuchanie publiczne) Czaja zrezygnuje z końcem marca", z artykułu wynika, ze Pan wiceminister nie wrócić już do pracy w Lublinie (WSA) a będzie orzekał w NSA.
"koko" napisał:
,,Kto się wtedy w rządzie upomni o pieniądze dla sądownictwa - pyta min. Kwiatkowski. I podaje przykład: - Udało mi się wywalczyć, że sądownictwo nie zostało objęte 10-proc. redukcją zatrudnienia urzędników. ,,
ŻAŁOSNE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ale to dowód na siłę Namówił prezydenta na veto
"cezary" napisał:
W dzisiejszym lubelskim dodatku GW na pierwszej stronie jest artykuł pt " Czy lubelski wiceminister odejdzie?.
Mowa jest wnim o odejściu Pana wiceministra Jacka Czai z MS z powodu braku politycznego poparcia, a także różnicy zdań między nim a Min. Kwiatkowskim.
cytat z artykułu " jeżeli ustawa przepadnie ( dotyczy nowelizacji usp w sprawie której ma odbyć sie wysłuchanie publiczne) Czaja zrezygnuje z końcem marca", z artykułu wynika, ze Pan wiceminister nie wrócić już do pracy w Lublinie (WSA) a będzie orzekał w NSA.
Słyszelim... śmy o tym kilkanaście dni temu, ale od wróbli na dachu, więc trudno było rozgłaszać takie przecieki. Teraz widać wróble doniosły już prasie.
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724,8788968,Wyborcy_z_importu_w_Puchaczowie__Konca_sprawy_nie.html
A pani poseł zapowiada, że będzie interweniowała u Premiera. Że co? Żeby co? Żeby wpłynął na sąd?
"anpod" napisał:
Johnson, veto chyba dotyczy tych, których redukcją objęto, czyli w ustawie umieszczono, a sądów nie było w niej od poczatku.
Spokojnie, wiem, tylko żartowałem
Wielki reformator odejdzie?
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8918495,Czy_lubelski_wiceminister_reformator_odejdzie_.html
[ Dodano: Sob Sty 08, 2011 1:23 pm ]
"Jacek Czaja jest lubelskim sędzią z wieloletnią praktyką. Zanim został oddelegowany do ministerstwa, orzekał w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Lublinie. 11 stycznia w Sejmie odbędzie się wysłuchanie publiczne nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych. To ważny dzień dla Czai, bo jest ojcem tego projektu. Eksperci spoza środowiska sędziowskiego, choć dostrzegają jego mankamenty, uważają, że ustawa pomoże zreformować polskie sądy, obecnie kiepsko zorganizowane i powolne. Nowe przepisy krytykują głównie sami sędziowie."
Zastanawiam się, o jakich ekspertów chodzi
"larakroft" napisał:
Zastanawiam się, o jakich ekspertów chodzi
Pewnie HFPC i inne takie.
"hopeless" napisał:
- Kto się wtedy w rządzie upomni o pieniądze dla sądownictwa - pyta min. Kwiatkowski. I podaje przykład: - Udało mi się wywalczyć, że sądownictwo nie zostało objęte 10-proc. redukcją zatrudnienia urzędników. Prokurator generalny nie jest członkiem Rady Ministrów i nie obronił prokuratury przed tymi cięciami.
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8918039,Reforma_sadow__minister_sie_poprawi.html#ixzz1ARBJ7t74
szczyt obłudy i hipokryzji...
no co Ty , oni potrafią w tym kierunku jeszcze dużo , dużo więcej - nie ma granic obłudy i hipokryzji w ustach Pana MS ...
Sędziowie przed sądem: ponad 100 sprawach dyscyplinarnych w SN
http://lex.pl/?cmd=artykul,9200
Resort sprawiedliwości idzie na rękę sędziom:
http://www.rp.pl/artykul/590565_Resort-sprawiedliwosci-idzie-na-reke-sedziom.html
Faktycznie idzie na rękę. Już czuję, jak mi łaskawie nadepnął i nie mogę się ruszyć...
http://www.rp.pl/artykul/55756,590566-Ustroj-sadow-powinien-byc-stabilny.html
Ustrój sądów powszechnych powinien być stabilny
"AQUA" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/55756,590566-Ustroj-sadow-powinien-byc-stabilny.html
Ustrój sądów powszechnych powinien być stabilny
zaproponowaliśmy, proponujemy - my to znaczy kto??? KRS???
o ile pamiętam to sędzia Waldemar Żurek do Iustitii już nie należy.
"wanam" napisał:
http://www.rp.pl/artykul/55756,590566-Ustroj-sadow-powinien-byc-stabilny.html
Ustrój sądów powszechnych powinien być stabilny
zaproponowaliśmy, proponujemy - my to znaczy kto??? KRS???
o ile pamiętam to sędzia Waldemar Żurek do Iustitii już nie należy.
Nie należy. Ale też my - Iustitia - nie proponujemy planu rozwoju zawodowego sędziego. KRS tego też nie proponował ministerstwu, wiem o tym, w końcu negocjowaliśmy wspólnie.
To była alternatywna propozycja samego ministerstwa, którą ministerstwo niby to zgłasza (tylko że tego nie widać w projekcie), zamiast ocen okresowych. Nie zdążyliśmy zająć stanowiska co do tej propozycji, bo ministerstwo zakończyło rozmowy, zanim przedstawiono nam proponowane ostatecznie przepisy.
Być może autor wypowiedzi poczuwa się do autorstwa tego projektu. A może proponuje go jakaś organizacja inna niż Iustitia. Nie wiem.
"larakroft" napisał:
Wielki reformator odejdzie?
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8918495,Czy_lubelski_wiceminister_reformator_odejdzie_.html
Krzyż na drogę.
"praefectus" napisał:
Wielki reformator odejdzie?
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8918495,Czy_lubelski_wiceminister_reformator_odejdzie_.html
Krzyż na drogę.
wprawdzie zapowiedałem , ze na taczce (razem z przełozonym) , ale dobre i to..
http://bip.kprm.gov.pl/g2/2011_01/3900_fileot.pdf
Porządek obrad RM w dniu 11 stycznia
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/kraj/kuriozalne-wyroki-w-kuriozalnych-sprawach,1,4088089,kiosk-wiadomosc.html
Mały wycinek:
"...
W Polsce wystarcza zrobienie aplikacji. Ten system prowadzi do tego, że młodzi ludzie, nie mający ani życiowego, ani zawodowego doświadczenia, zostają sędziami i muszą orzekać w skomplikowanych sprawach. Prowadzi to często do wyroków zupełnie oderwanych od rzeczywistości (np. w sprawach lustracyjnych lub podatkowych), do stosowania na salach sądowych podwójnych standardów i łagodniejszego traktowania osób wpływowych. Wszyscy chcieliby, aby rzeczywistość wymiaru sprawiedliwości wyglądała tak, jak w serialach inscenizujących rozprawy sądowe. Tyle tylko, że nikt nie wynalazł jeszcze skutecznej recepty na to, jak do tego doprowadzić."
"praefectus" napisał:
Wielki reformator odejdzie?
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8918495,Czy_lubelski_wiceminister_reformator_odejdzie_.html
Krzyż na drogę.
Krzywda mu się stanie.
Ale krecia robota
Żałosne to jest......
http://lex.pl/?cmd=artykul,9092,title,teresa-romer-sedziowie-nie-powinni-bac-sie-zmian-
[ Dodano: Pon Sty 10, 2011 9:06 am ]
Czy także jako strach przed zagrożeniami należy traktować opór sędziów wobec projektu wprowadzenia dla nich ocen okresowych? Czy są one potrzebne w sądach?
Ja uważam, że sędziowie powinni podlegać ocenom. Prezentuję ten pogląd od dawna i podkreślam, że to nie jest ani nowość ani jakiś wyjątek. Sędziowie są poddawani ocenom w większości krajów europejskich, a także poza Europą. Akceptuje je Rada Europy. Oceny sędziów są taktowane jako rutyna. Nie mają nic wspólnego z merytoryczną stroną orzekania, a w konsekwencji nie są żadnym zagrożeniem dla niezawisłości. Wśród niektórych sędziów panuje „syndrom oblężonej twierdzy”. Propozycje zmierzające do przyspieszenia czy usprawnienia rozpoznawania spraw i działania sądów nie mają niczego wspólnego z samym orzekaniem, a mimo to traktowane są przez niektórych sędziów jak zamach na niezawisłość.
Merytorycznej oceny orzeczeń dokonuje się w postępowaniu odwoławczym .A w ramach oceny chodzi miedzy innymi o to, czy np. sędzia przychodzi punktualnie na rozprawy, jak się na nich zachowuje, jak się odnosi do ich uczestników, jak traktuje i jak współpracuje z innymi pracownikami sądu, jak wreszcie organizuje pracę. To nie ma - podkreślam - nic wspólnego z zasadniczą funkcją i rolą sędziego, czyli z orzekaniem. Proponowanego systemu ocen nie można wiązać z merytoryczną pracą sędziów i ich niezawisłością. Sędzia jest niezawisły tylko wtedy, gdy orzeka. Nie może natomiast być niezawisły od terminów, sprawnej organizacji, czy kultury na sali rozpraw, czyli od tego czego od sędziów oczekuje społeczeństwo..
"amelius" napisał:
Wielki reformator odejdzie?
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8918495,Czy_lubelski_wiceminister_reformator_odejdzie_.html
Krzyż na drogę.
Krzywda mu się stanie.
Z uważnej lektury tekstu wynika, iż to nie majstrowanie przy usp jest dla Pana Cz. swoistą klątwą, ale raczej próba połączenia Marsjan ze Smerfami, czemu pewnie sprzeciwia się mocno lobby Marsjan... i tu doszukiwałbym się drugiego dna, o ile przecieki są choćby w małym stopniu skażone prawdą ;-)
"KOP" napisał:
Ale krecia robotaPełna zgoda, KOPie.
Żałosne to jest......
[ Dodano: Pon Sty 10, 2011 9:24 am ]
"amelius" napisał:
Wielki reformator odejdzie?
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8918495,Czy_lubelski_wiceminister_reformator_odejdzie_.html
Krzyż na drogę.
Krzywda mu się stanie.Moim zdaniem nie jest to dla nas żaden korzystny sygnał, że ten człowiek jest dla rządu niewygodny, wiec się wycofają, czy coś w tym rodzaju. Wręcz przeciwnie. Był IM potrzebny tak długo, jak długo projekt był w fazie ministerialnej. Skoro przepchnęli go przez Radę Ministrów i jest już w Sejmie, to teraz IM jest tylko potrzebna sejmowa maszynka do głosowania. Tak to odczytuję.
O tekście MTR jest wątek na naszym forum, do którego zapraszam:
http://www.prokuratorzy.net/sedziowie/sedzia-romer-krecia-robota/new/
Oburzające jest zwłaszcza postrzeganie protestów, kóre przyniosły podwyżki, podczas gdy stara taktyka stania z bronią u nogi niedała nic......
W onecie...
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/kraj/kuriozalne-wyroki-w-kuriozalnych-sprawach,1,4088089,kiosk-wiadomosc.html
Cytat (z pani sędzi)
Sędziowie są poddawani ocenom w większości krajów europejskich, a także poza Europą. Akceptuje je Rada Europy.
Bardzo przepraszam, ale to nie jest w najmniejszym stopniu argument merytoryczny. Zbyt dobrze pamiętam czasy, w których zamiast argumentów merytorycznych przytaczano to, że tak jest w Jedynie Słusznym Kraju, więc u nas też tak musi być.
[ Dodano: Pon Sty 10, 2011 9:49 am ]
"jp" napisał:
W onecie...Nie otwiera się...
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/kraj/kuriozalne-wyroki-w-kuriozalnych-sprawach,1,4088089,kiosk-wiadomosc.html
Natomiast jestem przekonany, że to element ofensywy PrOPagandOwej.
Minister Kwiatkowski: uwzględnimy głos sędziów
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/476825,minister_kwiatkowski_uwzglednimy_glos_sedziow.html
"OSAS" napisał:
Minister Kwiatkowski: uwzględnimy głos sędziówCytat:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/476825,minister_kwiatkowski_uwzglednimy_glos_sedziow.html
Oceny okresowe będą połączone z indywidualnym planem rozwoju sędziego. Menedżerski sposób zarządzania sądami zostanie wprowadzony obowiązkowo dopiero w 2013 roku.
hahaha
Czyli uwzględnienie głosu sędziów - wg ministra - polega na wprowadzeniu ocen i menedżerów.
Nie dajmy się na to nabrać! Co z tego że obiecają, że wprowadzą w następnym roku?
"KOP" napisał:
Ale krecia robota
Żałosne to jest......
http://lex.pl/?cmd=artykul,9092,title,teresa-romer-sedziowie-nie-powinni-bac-sie-zmian-
[ Dodano: Pon Sty 10, 2011 9:06 am ]
Czy także jako strach przed zagrożeniami należy traktować opór sędziów wobec projektu wprowadzenia dla nich ocen okresowych? Czy są one potrzebne w sądach?
Ja uważam, że sędziowie powinni podlegać ocenom. Prezentuję ten pogląd od dawna i podkreślam, że to nie jest ani nowość ani jakiś wyjątek. Sędziowie są poddawani ocenom w większości krajów europejskich, a także poza Europą. Akceptuje je Rada Europy. Oceny sędziów są taktowane jako rutyna. Nie mają nic wspólnego z merytoryczną stroną orzekania, a w konsekwencji nie są żadnym zagrożeniem dla niezawisłości. Wśród niektórych sędziów panuje „syndrom oblężonej twierdzy”. Propozycje zmierzające do przyspieszenia czy usprawnienia rozpoznawania spraw i działania sądów nie mają niczego wspólnego z samym orzekaniem, a mimo to traktowane są przez niektórych sędziów jak zamach na niezawisłość.
Merytorycznej oceny orzeczeń dokonuje się w postępowaniu odwoławczym .A w ramach oceny chodzi miedzy innymi o to, czy np. sędzia przychodzi punktualnie na rozprawy, jak się na nich zachowuje, jak się odnosi do ich uczestników, jak traktuje i jak współpracuje z innymi pracownikami sądu, jak wreszcie organizuje pracę. To nie ma - podkreślam - nic wspólnego z zasadniczą funkcją i rolą sędziego, czyli z orzekaniem. Proponowanego systemu ocen nie można wiązać z merytoryczną pracą sędziów i ich niezawisłością. Sędzia jest niezawisły tylko wtedy, gdy orzeka. Nie może natomiast być niezawisły od terminów, sprawnej organizacji, czy kultury na sali rozpraw, czyli od tego czego od sędziów oczekuje społeczeństwo..
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jaką wypowiedź Teresy Romer, sędzi Sądu najwyższego, matki założycielki Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia przeczyta człowiek nie znający realiów systemu, codzienności sędziego, to pomyśleć może tylko jedno: ona ma rację a sędziowie boją się zmian, boją się ocen, bo chronić swoje ciepłe i wygodne posadki. Tak samo pomyślą też (przynajmniej w pierwszym odruchu, a nie wiadomo czy dojdzie do drugiego) posłowie głosujący nad projektem Usp.
Czytając ostatnie wypowiedzi przedstawicieli MS należy stwierdzić, że wyraźnie nie chcą rozgłosu odnoście zmian w USP. Jak każdy polityk (a zajmując wysokie stanowiska są nimi, w oderwaniu od wykonywania poprzedniego zawodu) boją się szumu i związanych z tym ewentualnych reperkusji politycznych (wszystko jest dobrze jak się dobrze o kimś pisze, a jak są protesty to może cos jest na rzeczy i dotrze to do premiera)
A co samych wypowiedzi Pana Ministra to cytuję:
"– W ustawie będzie wyraźny zapis, że w przypadku sporu pomiędzy prezesem a dyrektorem sądu w kwestiach pracowniczych to prezes będzie miał decydujący głos – zapowiada Krzysztof Kwiatkowski.
Jacek Czaja zapewnia także, że w ustawie będzie wyraźny zapis, że to prezes jest zwierzchnikiem dyrektora.
Ponadto resort chce pozostawić w rękach prezesów decyzję o tym, czy chcą w swoich sądach wzmocnienia pozycji dyrektora. Tak będzie do 1 stycznia 2013 roku."
Juz widzę ta możliwość wyboru i który prezes powie nie? Nadto co to da jeżeli po 2013 roku i tak będzie oblig.
"Oceny okresowe będą odbywały się przy okazji przeprowadzanych co cztery lata wizytacji sądów – tłumaczy Krzysztof Kwiatkowski."
Co to zmieni czy oceny raz na cztery lata czy na dwa jeżeli nie są jeszcze przygotowane kryteria oceny, ponadto jak je przygotować w formie ogólnej bez uwzględnienia specyfiki poszczególnych sądów i wydziałów?
"– Prezes sądu będzie miał obowiązek umożliwić sędziemu zrealizowanie indywidualnego planu rozwoju określonego w protokole powizytacyjnym – zapowiada Jacek Czaja."
I studia podyplomowe tylko w Warszawie ewentualnie w Lublinie
"Ponadto niezadowolony z oceny sędzia będzie mógł się od niej odwołać do prezesa sądu nadrzędnego. Oceny będą dołączane do akt osobowych sędziego i nie będą dostępne dla innych osób." To znaczy dla kogo - dla innych sędziów czy dla prezesów. Wszak oceny te miały mieć wpływ na ewentualny awans do wyższej instancji.
"buszmen" napisał:
I studia podyplomowe tylko w Warszawie ewentualnie w LublinieA to skąd? Możesz podać jakiś link?
http//www.rp.pl/artykul/55756,591916-Sedziowie-nie-unikna-oceny.html
niestety poglady MTR zostały szybko wykorzystane, dziwnym trafem tuż przed wysłcuhaniem publicznym, swoją drogą widzę, że Poska stoi ekspertami wymiaru sprawiedliwości, szkoda tyko, że sale sądowe znaja oni tylko z monitorów tv
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/1000-zl-kary-za-niecodzienny-zart-w-sadzie,1,4101253,wiadomosc.html
Sądy Rozmiar tekstu: standardowyRozmiar tekstu: średniRozmiar tekstu: dużyOdsłuchaj 1000 zł kary za niecodzienny żart w sądzie
[ Dodano: Pon Sty 10, 2011 6:16 pm ]
ups
1000 zł kary za niecodzienny żart w sądzie
Tak miało być :-)
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/477106,raport_dlaczego_sedziowie_nie_powinni_sie_bac_ocen_okresowych.html
HFPC... widać pan Bodnar nie może przepuścic zadnej okazji by zaistniec w mediach.
Dzisiaj około 16.40 w Tok Fm gościem był Dawid Sześciło - współautor raportu FOR i HFPC aprobującej oceny okresowe. Powoływał się na stanowisko Teresy Romer używając jej opinii jako argumentu, że środowisko sędziowskie wcale jednożnacznie nie sprzeciwia się ocenom. Ogólnie popierał koncepcję ocen - krytykując minisprawi za deklaracje o złagodzeniu formy ocen, krytykował brak sankcji za ocenę negatywną ( odsunięcie w czasie awansu płacowego uznane zostało przez niego za zbyt słabą sankcję), uznał, że sędziowie to własciwie urzędnicy, więc powinni być oceniani. Padło również porównanie do pracowników korporacji, których wydajnośc jest cyklicznie oceniana.
"Ignacy" napisał:
sędziowie to własciwie urzędnicy
i to jest sedno toczącego sie obecnie sporu... tak nas widzą w MS , tak nas widza bojownicy typy HPCP czy FOR, rozmaici reformatorzy na modłę korporacyjno- urzędnicza...
tylko my nie możemy sie pogodzić z myślą ,ze jesteśmy urzędnikami i to z marna pensją....
http://www.123people.pl/ext/frm?ti=personensuche%20telefonbuch&search_term=dawid%20sze%C5%9Bci%C5%82o&search_country=PL&st=suche%20nach%20personen&target_url=http%3A%2F%2Fwww.goldenline.pl%2Fdawid-szescilo§ion=weblink&wrt_id=607
Dawid sześciło - w 2009r ukończył sudia prawnicze,
Właśnie dlatego idealnie nadaje się na "eksperta".
"iga" napisał:
http://www.123people.pl/ext/frm?ti=personensuche%20telefonbuch&search_term=dawid%20sze%C5%9Bci%C5%82o&search_country=PL&st=suche%20nach%20personen&target_url=http%3A%2F%2Fwww.goldenline.pl%2Fdawid-szescilo§ion=weblink&wrt_id=607
Dawid sześciło - w 2009r ukończył sudia prawnicze,
Ale jest po dwakroć prawnikiem, po dwakroć stażystą, ekspertem prawnym, koordynatorem kliniki prawa, ekspertem prawnym, a nawet biodiversity lawyerem.
Ho, ho...
Wrócę jeszcze do anonsu o wypaleniu misji wiceministra Cz.
Uderzyła mnie końcówka:
"Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że sędzia Czaja nie wróci już do pracy w Lublinie. Ma szanse orzekać w Naczelnym Sądzie Administracyjnym w Warszawie".
O ile dobrze czytam ustawę , szanse to ma każdy kto spełnia ustawowe wymogi
Cóż, gdyby to była tylko niezręczność dziennikarska. Niestety takie są realia.
"censor" napisał:
I studia podyplomowe tylko w Warszawie ewentualnie w LublinieA to skąd? Możesz podać jakiś link?
Z rozpędu wpisałem Lublin z racji szkoły, a chodziło o studia we Warszawie i Krakowie (były w 2008 i 2009).
"TGC" napisał:
http://www.123people.pl/ext/frm?ti=personensuche%20telefonbuch&search_term=dawid%20sze%C5%9Bci%C5%82o&search_country=PL&st=suche%20nach%20personen&target_url=http%3A%2F%2Fwww.goldenline.pl%2Fdawid-szescilo§ion=weblink&wrt_id=607
Dawid sześciło - w 2009r ukończył sudia prawnicze,
Ale jest po dwakroć prawnikiem, po dwakroć stażystą, ekspertem prawnym, koordynatorem kliniki prawa, ekspertem prawnym, a nawet biodiversity lawyerem.
Ho, ho...
i w Fundacji Batorego tesz http://w396.wrzuta.pl/audio/aFnERlppPss/rozmowa_z_dawidem_szescilo_z_fundacji_batorego_o_dzialaniach_profrekwencyjnych_26_marca_2010
"kazanna" napisał:
sędziowie to własciwie urzędnicy
i to jest sedno toczącego sie obecnie sporu... tak nas widzą w MS , tak nas widza bojownicy typy HPCP czy FOR, rozmaici reformatorzy na modłę korporacyjno- urzędnicza...
tylko my nie możemy sie pogodzić z myślą ,ze jesteśmy urzędnikami i to z marna pensją....A ja nie mogę nadziwić się ,,społecznej schizofrenii". Sędzia to ma być zarazem i urzędnik, a więc z definicji ktoś podległy przełożonym i zarazem to ma być niezawisły organ państwa. Jak można pogodzić takie sprzeczności?
"procontra" napisał:
Wrócę jeszcze do anonsu o wypaleniu misji wiceministra Cz.
Uderzyła mnie końcówka:
"Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że sędzia Czaja nie wróci już do pracy w Lublinie. Ma szanse orzekać w Naczelnym Sądzie Administracyjnym w Warszawie".
O ile dobrze czytam ustawę , szanse to ma każdy kto spełnia ustawowe wymogi
Cóż, gdyby to była tylko niezręczność dziennikarska. Niestety takie są realia.
A przez ciekawość to czy i gdzie teraz orzeka?
W MS.
Bo sędzia ma niezawiśle orzec tak jak ja chcę, a jak tego nie zrobi powinien ponieść za to odpowiedzialność jak urzędnik.
Nie o nas, ale już wiem, ze na wysłuchaniu publicznym telewizji nie będzie...W końcu to jest ważniejsze dla tego społeczeństwa: http://www.rp.pl/artykul/591973_Palikot--bedzie-sensacyjny-transfer.html
Sędzia nie jest panem, ma służyć społeczeństwu
http://wyborcza.pl/1,75248,8928274,Sedzia_nie_jest_panem__ma_sluzyc_spoleczenstwu.html
Znaczy się kim jesteśmy??
a oto i raport Fundacji:
http://www.hfhrpol.waw.pl/pliki/ocena_okresowa_pracy_sedziow.pdf
Nie powiem, argumenty fundacji są słuszne, to wszystko jest prawda. Ale jak to się ma do proponowanych przez ministra ocen statystycznej wydajności sędziów. No chyba że pan minister zamierza oceniać kulturę pracy sędziego na podstawie skarg na niego wnoszonych.
bardzo brzydki tzn tendencyjny artykuł w GW
tak jakby sędziowie nie byli dotąd oceniani na 100 różnych sposobów..wyrwane wypowiedzi krytyczne bez możliwości zacytowania choćby 1 z naszej strony
Wczoraj Fundacja Helsińska i Forum Obywatelskiego Rozwoju zaprezentowały raport autorstwa mec. Dawida SześciłySzybko chłop aplikację zrobił i egzamin zdał, skoro studia ukończył w 2009 r.
"chomik" napisał:
a oto i raport Fundacji:nie chce mi się tego czytać , zapraszam Pana Autora na linię, do orzekania a potem, możemy pogadać o zasadności ocen okresowych.
http://www.hfhrpol.waw.pl/pliki/ocena_okresowa_pracy_sedziow.pdf
Linku nie wkleję, ale daję słowo:
Dziś rano o godz.8.00 w wiadomościach w Radiu Maryja dużo o wysłuchaniu publicznym i wypowiedź (wcale obszerna) sędziego Przymusińskiego - rzecznika Iustitii.
Przynajmniej to medium pamięta o nas i nas nie szkaluje.
moim zdaniem pamięć Radia Maryja o nas to "niedźwiedzia przysługa" .
censorze proszę, nie odpowiadaj.
"bzyk" napisał:
Właśnie dlatego idealnie nadaje się na "eksperta".
no i w zasadzie autorytet
"Darkside" napisał:
censorze proszę, nie odpowiadaj.Kiedy mam taką ochotę... Zwłaszcza że temat do dyskusji jednak wywołałeś.
[ Dodano: Wto Sty 11, 2011 11:00 am ]
Po głębokim namyśle stwierdzam, że nie mogę i nie powinienem przychylić się do prośby kolegi Darkside’a o nieodpowiadanie i jednak odpowiem. Pozostaję z najgłębszym przekonaniem, że taka odpowiedź jest potrzebna. Dla pełni treści nie może też być krótka.
Otóż zdecydowanie uważam, że nie powinniśmy z góry przekreślać żadnych mediów i nie powinniśmy obruszać się poprzez opinie, jakoby mówienie przez te media (w sposób życzliwy) o naszych sprawach miało nam wyrządzić niedźwiedzią przysługę. Inni tak robią i nikt się na to nie obrusza. Tytułem przykładu pragnę podać osobę dość wpływową i znaną publicznie, a mianowicie wiceprezesa Naczelnej Rady Lekarskiej – Konstantego Radziwiłła. W „Naszym Dzienniku” (medium to jest „spokrewnione”, gdy idzie o wydawcę, z Radiem Maryja) opublikował on tekst na temat forsowanych przez rząd niekorzystnych dla służby zdrowia zmian legislacyjnych:
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20101018&typ=my&id=my12.txt
Wyobrażam sobie, że – choć to tylko moja hipoteza – autor artykułu proponował tekst najpierw innej gazecie, którą być może uważał za lub bardziej wpływową lub opiniotwórczą; gdy mu – jak można przypuszczać – odmówiono (przestańmy się łudzić i przyznajmy, że gros prasy w Polsce sympatyzuje z obozem aktualnie rządzącym, czujemy to przecież na własnej skórze) wydrukował gdzie indziej. Na pewno towarzyszyła mu myśl, że trzeba przebić się do opinii publicznej wszelkimi dostępnymi kanałami, a z pisania w niskonakładowych i niszowych zawodowych periodykach niewiele przyjdzie.
Co się zaś tyczy naszego sądowego podwórka.
Gdy będziemy z góry odrzucać sojuszników, w tym także tych medialnych, sami sobie strzelimy w stopę. Myślałem, że będę w stanie o tym zapomnieć, ale niestety, odżyły we mnie dawne demony, z nieodległych czasów, gdy odezwanie się (w szczególności na forum), że powinniśmy współpracować z legalnie urzędującym prezydentem Kaczyńskim (np. zabiegać o zwołanie okrągłego stołu), ściągało gromy, że z tym prezydentem nie, bo on jest partyjny itd. (tak jakby rząd był bezpartyjny) . Dziś jest wysłuchanie publiczne, zorganizowane dzięki życzliwości posła opozycji Kalisza – i nikt się tym nie oburza (i słusznie, bo tu chodzi o publiczną funkcję przewodniczącego komisji sejmowej, a nie ma znaczenia to, z której on jest partii).
Dawno moglibyśmy być w innym miejscu, gdyby idee współpracy z Prezydentem (w tym - okrągłego stołu) nie były dyskredytowane – a były. Nie jestem informatykiem, ale słyszałem, że co się raz wrzuci do Internetu, zostaje tam na wieki.
Kaczyński zginął, a okrągły stół diabli wzięli. Co z tego, że mógł go zorganizować dlatego, że był rodem z partii opozycyjnej: dla nas istotne by było, że w ogóle był. Właśnie dlatego, że dziś wszystko jest w ręku jednej partii, szanse na jego zwołanie maleją, choć wielu z nas działa w tym kierunku, aby się odbył. Obawiam się jednak, że nie wykorzystaliśmy sprzyjającego czasu, który skończył się 10 kwietnia 2010r.
Podsumowując: nie przekreślajmy nikogo. Patrzmy na to, CO kto mówi i CO kto robi, a nie tak, KTO robi i KTO mówi (oraz GDZIE). W przeciwnym wypadku wpadniemy w jakieś „etykieciarstwo”, w którym są z góry naznaczeni pariasi oraz Jedynie Słuszni i Poprawni (właśnie widzimy, co ci drudzy z nami wyrabiają).
post censora jest całkowicie trafny , z tą na marginesie uwagą , ze nikt za Lecha takiego stołu nie oferował (ale to tylko na marginesie ) a poszerzając myśl censora - w dzisiejszych realiach bez wsparcia politycznego i medialnego - będziemy dalej zakneblowani - jak dotychczas - więc patrzmy co inni gł. poltycy robia (mniej co mówią) i co można z nimi załatwić (celowo użyłem tego słowa) rzecz jasna urzędowo , a nie jest istotne czy sa z lewa , prawa , srodka , klerykały czy anty , za aborcja czy przeciw, itd/itp
http://wyborcza.pl/1,75248,8928274,Sedzia_nie_jest_panem__ma_sluzyc_spoleczenstwu.html#ixzz1AimBQlDX
Cytat : Fundacja Helsińska i FOR, po przeanalizowaniu rozwiązań przyjętych w różnych krajach, proponują model zbliżony do holenderskiego: - sędziowie oceniani są tylko przez sędziów, władza wykonawcza (ministerstwo sprawiedliwości) nie ma na to żadnego wpływu; - muszą być jasne kryteria oceny; - jej składnikiem powinna być ocena koleżeńska (sędziowie oceniają się nawzajem) i ocena klientów sądów i organizacji pozarządowych
I tu jest pies pogrzebany – żeby minisprawi nie miał żadnego wpływu na sędziów, żeby oceny nie stały się środkiem nacisku władzy wykonawczej na władzę sądowniczą, należałoby zdjąć wszelki nadzór minisprawi nad sądownictwem i tak jak postulowaliśmy powierzyć go np. Sądowi Najwyższemu, ewentualnie innemu organowi nie związanemu z władzą wykonawczą. Wówczas można ewentualnie mówić o ocenie koleżeńskiej (sędziowie oceniani przez sędziów) bez wpływu czynników zewnętrznych.
"bruno" napisał:
nikt za Lecha takiego stołu nie oferowałZ kręgów politycznych - nie. U nas były nieliczne głosy, ale nie zdołały se przebić i uzyskać szerszej akceptacji. Głosy te zakładały, że to mimo wszystko my musimy wystąpić z inicjatywą, a nie czekać na zaproszenie.
"censor" napisał:
nikt za Lecha takiego stołu nie oferowałZ kręgów politycznych - nie. U nas były nieliczne głosy, ale nie zdołały se przebić i uzyskać szerszej akceptacji. Głosy te zakładały, że to mimo wszystko my musimy wystąpić z inicjatywą, a nie czekać na zaproszenie.
zgadza się (sam do tych nielicznych głosów należałem) - ale zgodzisz się , ze to za mało wtedy dla stołu .ale zostawmy historię ...
"censor" napisał:
Kiedy mam taką ochotę... Zwłaszcza że temat do dyskusji jednak wywołałeś.
[ Dodano: Wto Sty 11, 2011 11:00 am ]
Po głębokim namyśle stwierdzam, że nie mogę i nie powinienem przychylić się do prośby kolegi Darkside’a o nieodpowiadanie i jednak odpowiem
a ja pozostaję przy swoim i nie polemizuję. życzę miłego dnia.
Środowiska prawnicze prezentują swe opinie nt. ustroju sądów
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/477416,srodowiska_prawnicze_prezentuja_swe_opinie_nt_ustroju_sadow.html
Sejm: sędziowie i prokuratorowie krytycznie o zmianach w ustroju sądów - pisownia łoryginalna
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/477350,sejm_sedziowie_i_prokuratorowie_krytycznie_o_zmianach_w_ustroju_sadow.html
Wyroki i uzasadnienia będą dostępniejsze
http://www.rp.pl/artykul/592033_Wyroki-i-uzasadnienia--beda-dostepniejsze.html
Najdroższy wymiar sprawiedliwości w Europie
http://www.rp.pl/artykul/89794,592037-Najdrozszy-wymiar-sprawiedliwosci--w-Europie.html
censor
prawda jest taka że warto szukac sprzymierzeńców wszędzie ale zwłaszcza w poliutyce trzeba uważać bo większosc chce nas wykorzystac do swoich celów..opozycji(PIS,SLD) pasuje teraz "walenie" jak w bęben w projekt USP bo posrednio bije to w rząd/PO..niekoniecznie leży im troska o sędziów/sądownictwo..
a Pan prezydent Kaczyński podczas swojej prezydentury(w tym za rzadów brata) nic istotnego dla sadownictw a nie zrobił a przeciez mógł..obiecywał też że sam wystapi z ustawa o awansach poziuomych i była cisza ,że nie wspomne o wstydliwych i niespotykanych dotad odmów powołania na sędziów
i PIS i SLD rządziła i niewiele dla nas zrobiła..dlatego zalecam ostrozność..gdy teraz ida nam na rękę..nie o nas tu chodzi(niestety )
Twój pogląd określę jako nieprowadzący donikąd. To co mamy robić?
A co z tego że i PiS i SLD już rządziło? Co to ma dziś do rzeczy?
A kto nas niby chce wykorzystać i jak? Chyba rząd do jeszcze większego gonu pod batem ocen okresowych.
Szanse na okrągły stół zostały - obawiam się - zaprzepaszczone poprzez nadmierną obstrukcję i poprawność polityczną w części naszego środowiska.
A skoro już tak wymieniasz jednym tchem tych, którzy nic dla sądownictwa nie zrobili (PiS, Kaczyński, SLD) - to co zrobili obecni? Odpowiedź masz w moim podpisie. Zrobili to, co nie śniło się nawet mającym absolutną władzę luminarzom PRL.
Nowy ustrój sądów przyniesie efekt uboczny
http://lex.pl/?cmd=artykul,9241,title,nowy-ustroj-sadow-przyniesie-efekt-uboczny
Raport: Dobry system oceny sędziów nie narusza ich niezależności
http://lex.pl/?cmd=artykul,9232,title,raport-dobry-system-oceny-sedziow-nie-narusza-ich-niezaleznosci - to chyba było?
"okapi" napisał:
censor
prawda jest taka że warto szukac sprzymierzeńców wszędzie ale zwłaszcza w poliutyce trzeba uważać bo większosc chce nas wykorzystac do swoich celów..opozycji(PIS,SLD) pasuje teraz "walenie" jak w bęben w projekt USP bo posrednio bije to w rząd/PO..niekoniecznie leży im troska o sędziów/sądownictwo..
a Pan prezydent Kaczyński podczas swojej prezydentury(w tym za rzadów brata) nic istotnego dla sadownictw a nie zrobił a przeciez mógł..obiecywał też że sam wystapi z ustawa o awansach poziuomych i była cisza ,że nie wspomne o wstydliwych i niespotykanych dotad odmów powołania na sędziów
i PIS i SLD rządziła i niewiele dla nas zrobiła..dlatego zalecam ostrozność..gdy teraz ida nam na rękę..nie o nas tu chodzi(niestety )
"censor" napisał:
Twój pogląd określę jako nieprowadzący donikąd. To co mamy robić?
A co z tego że i PiS i SLD już rządziło? Co to ma dziś do rzeczy?
A kto nas niby chce wykorzystać i jak? Chyba rząd do jeszcze większego gonu pod batem ocen okresowych.
Szanse na okrągły stół zostały - obawiam się - zaprzepaszczone poprzez nadmierną obstrukcję i poprawność polityczną w części naszego środowiska.
A skoro już tak wymieniasz jednym tchem tych, którzy nic dla sądownictwa nie zrobili (PiS, Kaczyński, SLD) - to co zrobili obecni? Odpowiedź masz w moim podpisie. Zrobili to, co nie śniło się nawet mającym absolutną władzę luminarzom PRL.
<milczek> <milczek> <milczek> <nie powiem> <nie powiem> <nie powiem>
"Bogus" napisał:
Nowy ustrój sądów przyniesie efekt uboczny
http://lex.pl/?cmd=artykul,9241,title,nowy-ustroj-sadow-przyniesie-efekt-uboczny
Minister sprawiedliwości Kwiatkowski powiedział, że jest przekonany, iż dyskusja wpłynie na pełniejszą realizację intencji resortu. Ministerstwo Sprawiedliwości chce dzięki tej nowelizacji poprawić, jakości wymiaru sprawiedliwości. Tymi intencjami jest też podniesienie, jakości pracy sądów, a nie ingerowanie w sferę orzeczniczą - mówił Krzysztof Kwiatkowski. W ocenie resortu sprawiedliwości zmiany mają prowadzić do usprawnień i unowocześnień w funkcjonowaniu sądów i wymiaru sprawiedliwości.
słowa, słowa, słowa, puste słowa ... jak zawsze.
"art_60" napisał:
A ja nie mogę nadziwić się ,,społecznej schizofrenii". Sędzia to ma być zarazem i urzędnik, a więc z definicji ktoś podległy przełożonym i zarazem to ma być niezawisły organ państwa. Jak można pogodzić takie sprzeczności?
nie można, ale od tzw. "społeczeństwa " nie mozemy oczekiwać racjonalnego myslenia o sądownictwie. Natomiast możemy i powinniśmy żądać tego od dwuwładzy
a odnosnie "intencji ministerstwa " ( z ostatniego cytowanego artykułu ) to powiedziaabym , że dobrymi chęciami to wybrukowane jest piekło. i tyle.
"Bogus" napisał:
Raport: Dobry system oceny sędziów nie narusza ich niezależnościSkręca mnie, gdy widzę, jak na każdym kroku lansuje się HFPC (a ona sama siebie przede wszystkim lansuje) na autorytet w dziedzinie wszelakiej.
http://lex.pl/?cmd=artyku...h-niezaleznosci - to chyba było?
Tak się zastanawiam, skoro chodzi o "dobrą organizacją pracy i kulturą na sali rozpraw" czyli nie ingerującą w orzecznictwo to chyba taniej i rozsądniej byłoby zatrudnić paru ekspertów do savoir vivre, poprawnej wymowy etc.
Ministerstwo Sprawiedliwości chce dzięki tej nowelizacji poprawić, jakości wymiaru sprawiedliwości. Tymi intencjami jest też podniesienie, jakości pracy sądów, a nie ingerowanie w sferę orzeczniczą - mówił Krzysztof Kwiatkowski.Ma rację, że jakość można poprawić przez nowelizację, tyle że powinna to być przede wszystkim nowelizacja kpc i kpk.
Wybaczcie, ale długo mnie nie było i gdy po wielu chwilach nieobecności wszedłem na Forum, przeczytałem dzisiejsze artykuły medialne o środowisku (zapewne w związku z wysłuchaniem), to muszę niestety znowu odetchnąć przez kilka tygodni, dla zdrowia psychicznego...
Modi... jeszcze się nie nauczyłeś, że tego się nie czyta?
Modi wszelki duch.....
myśmy juz chcieli o Tobie napisać.. jak Cie tu nie było...
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8934616,_Zaczniemy_pracowac_pod_wizytatorow___Sedziowie_przeciw.html
http://www.rp.pl/artykul/592334_Prawnicy-skrytykowali-ministerialny-projekt.html
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/477506,sedzia_ustosunkuje_sie_do_zarzutow_wniosku_o_swoje_odwolanie.html
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/477504,reforma_sadownictwa_moze_grozic_niezawislosci_sedziow.html
http://wyborcza.pl/1,75478,8934237,Sedziowie__Wycofac_ten_projekt.html
Sędziowie: Wycofać ten projekt
Totalnie projekt skrytykował sędzia Andrzej Strączyński, prezes Stowarzyszenia Sędziów "Iustitia".
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,8934237,Sedziowie__Wycofac_ten_projekt.html#ixzz1AoYL3yId
Nasz Ukochany Przywódca zmienił imię .
"Trebor" napisał:
Nasz Ukochany Przywódca zmienił imię .Eeeee tam, to tylko pomyłka Pani Redaktor Zuzanny Siedleckiej
"romanoza" napisał:
Nasz Ukochany Przywódca zmienił imię .Eeeee tam, to tylko pomyłka Pani Redaktor Zuzanny Siedleckiej
Nie jestem od Pani Redektor
Ale to był jakis, bliżej mi nie znany chochlik.
"pomylka" napisał:
Nasz Ukochany Przywódca zmienił imię .Eeeee tam, to tylko pomyłka Pani Redaktor Zuzanny Siedleckiej
Nie jestem od Pani Redektor
Ale to był jakis, bliżej mi nie znany chochlik.Się nie mogę powstrzymać
- Ale przecież tojest oczywista pomyłka!!
- Oczywiście, że pomyłka!
- Pomyłka? Pomyłka? A w Charkowie dali dwóm mężczyznom ślub. Wszyscy mówili "omyłka! pomyłka!" No i po roku urodziły im się bliźniaczki...
to korzystając z okazji jeszcze dorzucę
- No więc idzie o to, że kuzynka Hania z Białogardu bierze w niedzielę ślub. Jej matka i moja stara to są cioteczne siostry, no bo stary Malinowski, znaczy dziadek żony ze strony ojca był dwa razy żonaty. Pierwsza żona umarła mu zaraz po urodzeniu starszego brata na białaczkę, zaś tej pierwszej żony siostra, wyszła za mąż za Wójcika, syna rzeźnika i miała z nim córkę. No i właśnie teraz córka tej Wójcikówny idzie za mąż za nadterminowego z Morąga...
- No tak... to... to jest zrozumiałe...
"Trebor" napisał:
Totalnie projekt skrytykował sędzia Andrzej Strączyński, prezes Stowarzyszenia Sędziów "Iustitia".
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,8934237,Sedziowie__Wycofac_ten_projekt.html#ixzz1AoYL3yId
Nasz Ukochany Przywódca zmienił imię .
Ja jej dam Andrzeja!
Trebor, ja ci dam Ukochanego Przywódcę! :[ Gdyby mnie nazwała Kim, to co innego!
Na drugie mi dali Mirosław. A poza znanym wam określeniem Kowboj, funkcjonującym od 1980 roku, nazywali mnie w życiu Strączek (od nazwiska), Tygrys (w dzieciństwie, pochodziło od Tygryska z Chatki Puchatka) - a w wojsku, na podchorążówce... Kierownik. Ale to ostatnie pseudo jest już zajęte.
Andrzej - jeszcze nie. Ale kiedyś "GW" napisała, że na forum nazywają mnie rzekomo "El Comandante" z uwagi na płomienne przemówienia... i to też napisała wtedy pani Siedlecka.
Ma kobita fantazję, ciekawe, skąd ma takie wieści?
"kowboj" napisał:
Ale kiedyś "GW" napisała, że na forum nazywają mnie rzekomo "El Comandante" z uwagi na płomienne przemówienia... i to też napisała wtedy pani Siedlecka.
Ma kobita fantazję, ciekawe, skąd ma takie wieści?
Do prawdy nie wiem.. ....może od POZIOMKI?
A poważniejąc...nie było tak błyskotliwe jak na XX Leciu...lecz czytając tekst projektu zmiany ustawy o ustroju sądów powszechnych można
z m a t o w i e ć
"kowboj" napisał:
Totalnie projekt skrytykował sędzia Andrzej Strączyński, prezes Stowarzyszenia Sędziów "Iustitia".
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,8934237,Sedziowie__Wycofac_ten_projekt.html#ixzz1AoYL3yId
Nasz Ukochany Przywódca zmienił imię .
Ja jej dam Andrzeja!
Trebor, ja ci dam Ukochanego Przywódcę! :[ Gdyby mnie nazwała Kim, to co innego!
Na drugie mi dali Mirosław. A poza znanym wam określeniem Kowboj, funkcjonującym od 1980 roku, nazywali mnie w życiu Strączek (od nazwiska), Tygrys (w dzieciństwie, pochodziło od Tygryska z Chatki Puchatka) - a w wojsku, na podchorążówce... Kierownik. Ale to ostatnie pseudo jest już zajęte.
Andrzej - jeszcze nie. Ale kiedyś "GW" napisała, że na forum nazywają mnie rzekomo "El Comandante" z uwagi na płomienne przemówienia... i to też napisała wtedy pani Siedlecka.
Ma kobita fantazję, ciekawe, skąd ma takie wieści?
może jeszcze o czymś nie wiesz ... z tym imieniem
- a zdjęcie poznajecie się ?? chyba to jednak nie sala kolumnowa ... a może to z I czytania projektu
przeczytałem i mnie normalnie zamurowało........
Dlatego poniższy link pozostawiam bez komentarza...
prawdopodobnie bohaterem artykułu jest ktoś z SO w Koszalinie. Miejscowi zapewne będą wiedzieć coś więcej.
http://archiwum.polityka.pl/art/co-jest-apetycznego-u-dziecka,428667.html
[ Dodano: Sro Sty 12, 2011 9:25 pm ]
podaję poprawny link do artykułu:
http://archiwum.polityka.pl/art/co-jest-apetycznego-u-dziecka,428667.html
W dniu wysłuchania Kwiat wyraził pogląd w Polsacie, że oceny wespół z IDR rozowju mają pomoć słabym sędziom, bo i tacy są.
Dziś zaś w wywiadzie 3-jkowym, o którym była mowa - wspomniał, że oceny są potrzebne wobce 100.000 skarg, które wpływają do MS, jak i samych sądów (to było świeżo po obudzeniu, ale to raczej tę cyfrę podał; a wiem, że każde pismo z jakkim wnioskiem itp. u prezesa rejestruję jako skargę, a wiadomo, co w nich ludzie piszą .... i jak żenujące jest wobec tego podanie tej danej w rouzmienie skarga patrz uzasadnione stwierdzenie naruszenia czegoś tam). A co do managerów użył kolejnego błyskotliwego argumentu, że prezes nie musi decydować o podwyższce dla sprzątaczki (notabene u nas zajmuje się tym firma zew. w sensie sprzątaniem), a zatem poziom argumnetancji ... no chyba jednak nie było to z szacunkiem dla słuchaczy, do wiary w ich poziom itp. itd....
http://lex.pl/?cmd=artykul,9259,title,postepowanie-dyscyplinarne-za-123-dni-opoznienia
"Sędzia sprawozdawca prof. Andrzej Wróbel w uzasadnieniu wyroku powiedział, że stwierdzenie winy przy przewinieniu służbowym następuje, gdy zachodzą łącznie trzy przesłanki (art.107 par.1 pusp). Naruszenie przepisów prawa musi być oczywiste, rażące i zawinione. Oczywiste naruszenie miało miejsce, gdyż obwiniona sędzia przekroczyła 14-dniowe terminy przewidziane w kpc na napisanie uzasadnienia wyroku. Ale sąd I instancji nie wyjaśnił, dlaczego to naruszenie było rażące – wyjaśniał prof. Wróbel.
Przy tego rodzaju wnioskach anglezy brać pod uwagę długość przekroczonych terminów, a także stopień ich naruszenia. Obwiniona opóźniała się z pisaniem uzasadnień o 22,a maksymalnie 123 dni.
- Charakter rażącego naruszenia ocenia się przez pryzmat skutków, czy strony poniosły szkodę, czy nastąpiły skutki dla interesu publicznego, czy wymiar sprawiedliwości na tym ucierpiał – stwierdził sędzia sprawozdawca.
Nie można stosować art.109 par.5 Prawa o ustroju sądów powszechnych bez ustalenia poziomu winy. Warto podkreślić, przy tym, że na 152 uzasadnienia tylko osiem nie było sporządzonych w terminie."
[ Dodano: Czw Sty 13, 2011 6:16 am ]
Wniosek w sprawie wynagrodzeń sędziów w Trybunale
http://lex.pl/?cmd=artykul,9249,title,wniosek-w-sprawie-wynagrodzen-sedziow-w-trybunale
Przepis zaatakowany z innej strony. Może tym razem się uda.
Tytuł mylnie sugeruje, że chodzi o sędziowskie wynagrodzenia, zresztą w treści artykułu pojawiło się kilka omyłek. Treść artykułu nie była autoryzowana i jest efektem krótkiej konferencji prasowej, która odbyła się bezpośrednio przed wysłuchaniem publicznym projektu rządowego zmian USP.
Wniosek w sprawie wynagrodzeń sędziów w Trybunale
http://lex.pl/?cmd=artykul,9249,title,wniosek-w-sprawie-wynagrodzen-sedziow-w-trybunale
"larakroft" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artyku...-dni-opoznienia
Brawo dla dzielnych obrońców obwinionej koleżanki !!!
"Gotka" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artyku...-dni-opoznienia
Brawo dla dzielnych obrońców obwinionej koleżanki !!!Brawo, Brawo, Brawo obwiniona i jej obrońcy A jeżeli chodzi o Pana Rzecznika Dyscyplinarnego, to po pierwsze ciekawi mnie, ile uzasadnień miał w ubiegłym roku sporządzonych, czy pisał je sam czy asystent i czy goli się na wyczucie czy jednak spogląda w lustro. Szanony minisprawi chce wprowadzić nagrywanie rozpraw, ba, w zasadzie już wprowadził. To ja mam lepszy pomysł, zrobić sądowego Big Brothera, może wtedy dopiero ktoś zauważy, ile pracują sędziowie, znaczy się chciałem powiedzieć zobaczy ile pracują sędziowie liniowi
Może stanowisko SN spowoduje, że KRS odniesie się do naszego wniosku o wykładnię kodeksu zasad etyki sędziowskiej.
Przyłączam sie również do gratulacji dla dzeilnych obrońców. :D
To dodam jeszcze, że rano mówili w Zetce o sprawie koleżanki z Lublina. W prasie jest natomiast tutaj Sędzia, której współpracownik wyniósł akta z sądu, a przy pisaniu wyroku wyręczył się osobą poznaną w internecie, nie zostanie ukarana. Jej przewinienie uznano za "wypadek mniejszej wagi"
Więcej... http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8938722,Aplikant_wzial_wyrok_z_internetu__Sedzia_nie_ukarana.html#ixzz1Atph0nlv
"romanoza" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artyku...-dni-opoznienia
Brawo dla dzielnych obrońców obwinionej koleżanki !!!Brawo, Brawo, Brawo obwiniona i jej obrońcy A jeżeli chodzi o Pana Rzecznika Dyscyplinarnego, to po pierwsze ciekawi mnie, ile uzasadnień miał w ubiegłym roku sporządzonych, czy pisał je sam czy asystent i czy goli się na wyczucie czy jednak spogląda w lustro. Szanony minisprawi chce wprowadzić nagrywanie rozpraw, ba, w zasadzie już wprowadził. To ja mam lepszy pomysł, zrobić sądowego Big Brothera, może wtedy dopiero ktoś zauważy, ile pracują sędziowie, znaczy się chciałem powiedzieć zobaczy ile pracują sędziowie liniowi Brawo profesjonalni obrońcy ) forum rządzi !!
"Darkside" napisał:
forum rządzi
forum rządzi, forum radzi, forum nigdy cię nie zdradzi !!!
"romanoza" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artyku...-dni-opoznienia
Brawo dla dzielnych obrońców obwinionej koleżanki !!!Brawo, Brawo, Brawo obwiniona i jej obrońcy A jeżeli chodzi o Pana Rzecznika Dyscyplinarnego, to po pierwsze ciekawi mnie, ile uzasadnień miał w ubiegłym roku sporządzonych, czy pisał je sam czy asystent i czy goli się na wyczucie czy jednak spogląda w lustro. Szanony minisprawi chce wprowadzić nagrywanie rozpraw, ba, w zasadzie już wprowadził. To ja mam lepszy pomysł, zrobić sądowego Big Brothera, może wtedy dopiero ktoś zauważy, ile pracują sędziowie, znaczy się chciałem powiedzieć zobaczy ile pracują sędziowie liniowi Dane o tym ile uzasadnień w ciagu roku sporządził Pan Rzecznik Dyscyplinarny Andrzej Miller można łatwo uzyskać w drodze przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej.
Z archiwum o wysłuchaniu (od 5 minuty)
http://tvp.info/wiadomosci/wideo/11012011-1500/3619677
Niestety o 15 mało kto ogląda Wiadomości, a na 19:30 nie weszliśmy.
"jarocin" napisał:
Z archiwum o wysłuchaniu (od 5 minuty)
http://tvp.info/wiadomosc...11-1500/3619677
Niestety o 15 mało kto ogląda Wiadomości, a na 19:30 nie weszliśmy.
Jarocin, niech Zarząd(albo sam Szef, albo służba nasza prasowa) szybko napisze oficjalny komunikat na stronę i roześle na wszystkie apelacje..!I to pędem!!
Przecież tu nic nikt nie wie!!!.Nawet środowisko nie wie!o tych 7 stowarzyszeniach,o adwokaturze, że nas poparła, o umizgach, że "ustąpią" ,dajcie tam linki w komunikacie!
Strona-komunikatu- nie więcej!
Grunt to skonsolidować ludzi-informować, informować i informować o "Iustitii" Pracujemy, robimy, walczymy i nie potrafimy tego wykorzystać?
"Gotka" napisał:
forum rządzi
forum rządzi, forum radzi, forum nigdy cię nie zdradzi !!!
przychylam dla obrońców
ziggy też racja
"Pudlonka" napisał:
ziggy też racja
Dobrze, że ktoś mnie przychylił
Sami nie korzystamy z owoców naszej roboty. Kto to robi?Kto wykazał t absurdy w projekcie!kto zorganizował ten proces demokratyczny?kto doprowadził do przesłuchania? kto wydobył kłamstwa o naszym wynagrodzeniu w TV, tą manipulację Ministerstwa?Kto uświadomił Zgromadzenia Ogólne? Kto pytam? Na pewno nie KRS, na pewno nie Themis .A my nie piszemy o tym komunikatu?!!!Powinien być wysłany do Prezesów Apelacji z prośbą o rozesłanie na Okręgi...a ja bym nie czekał i rozesłał do Prezesów Okręgowych i rejonowych...mamy biuro? prawda?Jak będziemy czekali , to za nas to zrobią inni i na nas będą dalej robić swoje "olityki".Zarząd daj - komunikat!
"romanoza" napisał:
To dodam jeszcze, że rano mówili w Zetce o sprawie koleżanki z Lublina. W prasie jest natomiast tutaj Sędzia, której współpracownik wyniósł akta z sądu, a przy pisaniu wyroku wyręczył się osobą poznaną w internecie, nie zostanie ukarana. Jej przewinienie uznano za "wypadek mniejszej wagi"
Więcej... http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8938722,Aplikant_wzial_wyrok_z_internetu__Sedzia_nie_ukarana.html#ixzz1Atph0nlv
uffff, głos rozsądku )
http://wiadomosci.onet.pl/blogi/blogi-politykow/sady-pracy-do-likwidacji,7545572,419908139,blog.html
"uksc" napisał:
http://wiadomosci.onet.pl/blogi/blogi-politykow/sady-pracy-do-likwidacji,7545572,419908139,blog.html
mnie zaintrygował fragment z w/w artykułu:
Ba, z niektórych sądów okręgowych wyszły wnioski o likwidację wydziałów, które nie były w ogóle objęte analizą.
poza tym ciekawe czy opinię swoją wyrażali Preziesi Sądów Rejonowych, których te wnioski dotyczą (zarówno likwidowanych jak i przejmujących)
likwidacja nie tylko dotyczy wydziałów pracy ale też i ubezpieczeń społecznych zatem osoby domagające się ustalenia (wyższego) stopnia niepełnosparwności, odwołujące się od decyzjii ZUS w przedmiocie zasiłku chorobowego lub świadczenia rehabilitacyjnego czyli OSOBY NIEPEŁNOSPRAWNE LUB CHORE będą miały utrudniony dostęp do sądu - czy obywatela powinno interesowac to czy w danym wydziale jest 2 czy więcej czy mniej sędziów ??, czy też aby miał realny dostęp do sądu, który rozpozna jego sparwę w sposób sparwiedliwy
racjonalizacja przydziału etatów powinna byc w gestii prezesów sądów a nie w rękach polityków (którzy poprzez tworzenie i znoszenie wydziałów wpływają na sparwy obywateli - reorganizacja zawsze niezmiernie wydłuża możliwośc rozpoznania sparwy)
- brak odpowiedniego przydziału etetów do danego wydziału wynika albo ze złego sposobu zarządzania albo z braku środków - niestety te środki leżą w gestii władzy wykonawczej, wobec której sądy są jedynie petetntem
Dziwne to jest to że informacje na temat kryteriów likwidacji sądów pracy ma byle jaki poseł a nie sądy (w szczególności te sądy pracy).
"Darkside" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artyku...-dni-opoznienia
Brawo dla dzielnych obrońców obwinionej koleżanki !!!Brawo, Brawo, Brawo obwiniona i jej obrońcy A jeżeli chodzi o Pana Rzecznika Dyscyplinarnego, to po pierwsze ciekawi mnie, ile uzasadnień miał w ubiegłym roku sporządzonych, czy pisał je sam czy asystent i czy goli się na wyczucie czy jednak spogląda w lustro. Szanony minisprawi chce wprowadzić nagrywanie rozpraw, ba, w zasadzie już wprowadził. To ja mam lepszy pomysł, zrobić sądowego Big Brothera, może wtedy dopiero ktoś zauważy, ile pracują sędziowie, znaczy się chciałem powiedzieć zobaczy ile pracują sędziowie liniowi Brawo profesjonalni obrońcy ) forum rządzi !!
Z plotek, które doszły do moich uszu wynika, że forum jest tu bardzo zaangażowane, i wystawiło do obrony aż 5 osób
"rudy kot" napisał:
i wystawiło do obrony aż 5 osób
i nawet Rudy Kot tam był! dzielnie bronił koleżanki!
"larakroft" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,9249,title,wniosek-w-sprawie-wynagrodzen-sedziow-w-trybunale
Przepis zaatakowany z innej strony. Może tym razem się uda.
Ale o co chodzi?
Z tytułu artykułu wynika, że chodzi o zarobki sędziów, z treści, że asystentów sędziów.
Na koniec jeszcze to:
Ponadto zachodzi dyskryminacja aplikantów, którzy będą zatrudnieni na stanowisku sędziego na stażu
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8945045,Wyrzucili_go_z_aplikacji__bo_wzial_wyrok_z_internetu.html
Wyrzucili go z aplikacji, bo wziął wyrok z internetu
"jarocin" napisał:
Z archiwum o wysłuchaniu (od 5 minuty)
http://tvp.info/wiadomosci/wideo/11012011-1500/3619677
Niestety o 15 mało kto ogląda Wiadomości, a na 19:30 nie weszliśmy.
Może to jakoś wyciągnąć , że ważna ustawa dla społeczeństwa i nie idzie w serwisie. Do porównania by było, z jakimi informacjami przegraliśmy.
(a o czym ta rzecznik MS mówiła ?????)
no i na ile, może mieć wpływ na to, co puści TV, bo jedak obstawiłabym częściwo inne fragmenty do tego materiału, żeby dawał obraz zagdnienia związanego z wysłuchaniem
może jednak do popracowania nad własnymi materiami, gdzie w notkach byłoby czytlenn wypunktowanie, żeby dziennikarz miał gotowca
"rudy kot" napisał:
http://lex.pl/?cmd=artykul,9249,title,wniosek-w-sprawie-wynagrodzen-sedziow-w-trybunale
Przepis zaatakowany z innej strony. Może tym razem się uda.
Ale o co chodzi?
Z tytułu artykułu wynika, że chodzi o zarobki sędziów, z treści, że asystentów sędziów.
Na koniec jeszcze to:
Ponadto zachodzi dyskryminacja aplikantów, którzy będą zatrudnieni na stanowisku sędziego na stażu
Ponieważ to ze mną była ta rozmowa więc śpieszę z wyjaśnieniem. Pani Redaktor nagrywała moją wypowiedź jednak nie zacytowała jej dokładnie. Miała się kontaktować później celem dopytania szczegółów dotyczących wniosku do TK jednak tego nie uczyniła. W efekcie w artykule znalazło się kilka mylnych informacji, których nie wypowiedziałem. Wniosek do TK oczywiście dotyczy wynagrodzeń asystentów sędziów. Jeżeli chodzi o to zdanie odnośnie aplikantów to nie chodziło mi o dyskryminację aplikantów KSSiP tylko asystentów sędziów dotychczas zatrudnionych w stosunku do asystentów - stażystów z KSSiP, gdyż ci ostatni mają uregulowane wynagrodzenie zasadnivze w akcie rangi stawowej i w wysokości wynagrodzenia referendarza sądowego. Oto fragment uchwały Związków Zawodowych w tym zakresie
art. 92 ust. 1 Konstytucji RP w przypadku art. 155 § 6 USP
w zakresie udzielonego w art. 155 § 6 USP Ministrowi Sprawiedliwości blankietowego upoważnienia do określania w drodze rozporządzenia wysokości wynagrodzenia asystentów sędziów,
oraz
w zakresie, w jakim różnicują wynagrodzenie asystentów sędziów innych niż zatrudnieni na podstawie art. 31 ust. 3 ustawy o KSSiP uzależniając jego wysokość od zatrudnienia w sądzie rejonowym, okręgowym i apelacyjnym, oraz wprowadzają odmienne ukształtowanie wysokości wynagrodzeń zasadniczych asystentów sędziów zatrudnionych w tym samym sądzie, a niezależnie od tego kształtując je od dnia 4 marca 2009 r. w niższej wysokości niż wysokość określona w art. 45 powołanej ustawy o KSSiP.
http://prawo.gazetaprawna.pl/orzeczenia/478256,dyscyplinarka_za_123_dni_spoznienia_w_pisaniu_uzasadnien_do_orzeczen_sadowych.html
Sąd oparł się na domniemaniu, że sędzia ma obowiązek wykonać wszystkie powierzone mu czynności służbowe – mówił obrońca Michał Bukiewicz. – Czas pracy sędziego jest określony wymiarem zadań, a tych zadań w kompetencji sędzi Arlety K. było 406 w omawianym okresie. Europejska Karta Praw Podstawowych gwarantująca prawo do wypoczynku dotyczy także sędziów. Obwiniona mimo choroby swojej i dziecka musiała wykonać limit – przynajmniej dwóch uzasadnień na tydzień – twierdził obrońca obwinionej.
[ Dodano: Pią Sty 14, 2011 8:05 am ]
http://www.rp.pl/artykul/593653_Tysiace-skarg-na-wymiar-sprawiedliwosci.html
Pisma z zastrzeżeniami trafiają zarówno do prezesów sądów, jak i do Ministerstwa Sprawiedliwości. Tylko ono w minionym roku było adresatem ponad 25 tys. skarg. W sumie wpłynęło ich blisko 100 tys.
"jarocin" napisał:
Może to jakoś wyciągnąć , że ważna ustawa dla społeczeństwa i nie idzie w serwisie. Do porównania by było, z jakimi informacjami przegraliśmy.
Chyba ze wszystkimi informacjami przegrywamy. W dzisiejszym poranku radia TOK FM red. Jacek Żakowski zaprosił posła Ryszarda Kalisza. Nadstawiłem uszu, myśląc, że pewnie będą rozmawiać o wysłuchaniu publicznym przed komisją, której pan poseł przewodniczący, a to taka ważna dla państwa ustawa.
I co, myślicie, że rozmawiali? Gdzieżby, głównym tematem była sprawa Blidy i oczywiście temat numer 1 czyli raport MAK - u. Trochę było o SLD i o czymś tam jeszcze, broń Boże o sądownictwie. I nie wiem dlaczego, bo akurat dla takiego przeintelektualizowanego dziennikarza jak Jacek Żakowski zatroskanego o stan państwa polskiego temat powinien być bardzo interesujący.
Nie wiem więc dlaczego jesteśmy na uboczu.
Jarocin, ależ oczywiście zadaj pytanie dlaczego informacja o krytyce projektu tej ustrojowej ustawy, która ma uformować sędziego, nie została przekazana społeczeństwu .Dlaczego nie poinformowano o stanowisku adwokatury, która obawia się o niezawisłość sądu oraz że Minister Kwiatkowski wobec krytyki chce wycofać się z części jej złych rozwiązań.
[ Dodano: Pią Sty 14, 2011 11:10 am ]
Czy to rzeczywisty zamiar czy też volta Ministra Kwiatkowskiego, którego nie obchodzi sprawa niezawisłości sędziów, albo też nie ma dostatecznej informacji w tym zakresie, gdyż nigdzie nie było analizy o p r z e w i d y w a n y m oddziaływaniu ustawy na poszczególne sfery.
wystarczy spojrzeć na e-sądy, które podniosły dziesiątki tysięcy spraw, które nigdy nie trafiłyby do sądu, a teraz będą powodowały wzburzenie części społeczeństwa, która nie zamierzała(albo nie miała z czego) płacić pochopnie jej udzielonych kredytów.Z pewnością już wkrótce odbije się to na słupkach poparcia...
"amelius" napisał:
Może to jakoś wyciągnąć , że ważna ustawa dla społeczeństwa i nie idzie w serwisie. Do porównania by było, z jakimi informacjami przegraliśmy.
Chyba ze wszystkimi informacjami przegrywamy. W dzisiejszym poranku radia TOK FM red. Jacek Żakowski zaprosił posła Ryszarda Kalisza. Nadstawiłem uszu, myśląc, że pewnie będą rozmawiać o wysłuchaniu publicznym przed komisją, której pan poseł przewodniczący, a to taka ważna dla państwa ustawa.
I co, myślicie, że rozmawiali? Gdzieżby, głównym tematem była sprawa Blidy i oczywiście temat numer 1 czyli raport MAK - u. Trochę było o SLD i o czymś tam jeszcze, broń Boże o sądownictwie. I nie wiem dlaczego, bo akurat dla takiego przeintelektualizowanego dziennikarza jak Jacek Żakowski zatroskanego o stan państwa polskiego temat powinien być bardzo interesujący.
Nie wiem więc dlaczego jesteśmy na uboczu.Jak w grypsach przemycanych z obozów dla internowanych 29 lat temu
Nic się nie zmieniło
Krew poszła pod śnieg
Jak krew ojców
Pod zielone sukno Jałty
Tu cytuję :
"Dziś zaś w wywiadzie 3-jkowym, o którym była mowa - wspomniał [Ms], że oceny są potrzebne wobec 100.000 skarg, które wpływają do MS, jak i samych sądów ".
a tu ... -
http://www.rp.pl/artykul/593653.html
"Włóczykij" napisał:
wspomniał [Ms], że oceny są potrzebne wobce 100.000 skarg, które wpływają do MS, jak i samych sądów "Czyli sędziowie na POżarcie dla ludu.
"censor" napisał:
Włóczykij napisał/a:
wspomniał [Ms], że oceny są potrzebne wobce 100.000 skarg, które wpływają do MS, jak i samych sądów "
Czyli sędziowie na POżarcie dla ludu.
z pewnością w tegorocznych wyborach PO przekona się ile są warte głosy s k a r ż ą c y ch a ile całego środowiska sędziowsko-prokuratorskiego i referendarsko-asystenckiego oraz ich rodzin, a także sekretariatów coraz bardziej "naciskanych" przez sędziów, prezesów sądów, chcących utrzymać wysoką wydajność i załatwialność...
"Włóczykij" napisał:
Tu cytuję :
"Dziś zaś w wywiadzie 3-jkowym, o którym była mowa - wspomniał [Ms], że oceny są potrzebne wobec 100.000 skarg, które wpływają do MS, jak i samych sądów ".
a tu ... -
http://www.rp.pl/artykul/593653.html
Kwiatkowski chyba całkowicie się pogubił, widać że nie wie, co ma mówić, bo nie wie, o co chodzi.
Ropuch kiedyś napisał, że właściwie ani razu nigdzie MS nie powiedział, z jakich to powodów mają być wprowadzone oceny okresowe sędziów. Przez pewien czas funkcjonowała teza, że to legitymizacja władzy sądowniczej przed społeczeństwem, później że Unia Europejska się tego w dyrektywach domaga, były jeszcze jakieś inne, oczywiście mówię o tych podawanych w publicznych enucjacjach, a teraz, że to w reakcji na skargi obywateli.
Ot, kolejny przykład, w jakim stanie znajduje się władza polityczna w Polsce.
[ Dodano: Pią Sty 14, 2011 12:30 pm ]
Nie mogę poprawić literówek, b o b r a k e d y c j i. Niech więc to mod zrobi.
proszę
"amelius" napisał:
ani razu nigdzie MS nie powiedział, z jakich to powodów mają być wprowadzone oceny okresowe sędziów. Przez pewien czas funkconowała teza, że to legitymizacja władzy sądowniczej przed spoołeczeństwem, później że Unia Europejska się tego w dyrektywach domaga, były jeszcze jakieś inne, oczywiście mówię o tych podawanych w publicznych eneucjacjach, a teraz, że to w reakcji na skargi obywateliJeszcze - chyba na samym początku, gdy koncepcja ocen się pojawiła - mówili, że to dlatego, że w każdej firmie ocenia się pracownika.
"amelius" napisał:
Kwiatkowski chyba całkowicie się pogubił, widać że nie wie co ma mówić,
Po raz pierwszy, złapano go jako szefa, odpowiedzialnego za kluczową reformę na tak poważnej wpadce.Pomijam żarty z odsłuchaniem czarnych skrzynek oraz wprowadzenie przez jego urzędników TVP1 w błąd, co wyliczył Kowboj..W tej chwili teoretycznie ważyć się powinny jego losy.Jest z pewnością cenniejszy dla PO niż jego podwładni, a nawet "szara eminencja".Jak zachowa się spokojnie to zrzuci wszystko, co już zaczął robić w wywiadach na zespół przygotowujący projekt i się wytłumaczy.Chyba, że PO "rzyjmie to jako fakturę strat" i jeszcze odliczy sobie od mandatu zaufania oraz z koalicją popchnie do przodu ta ustawę...byle jaką, pod "seudopoprawki"...Jest to szkodliwe, ale nie wyrządzi żadnej szkody w bliższej perspektywie Kwiatkowskiemu i jego ludziom, a że będzie to szkodliwe dla nas i dla społeczeństwa, to się na razie może nie liczyć... Tak to widzę.
Volver, obawiam się, że dobrze to widzisz.
"Volver" napisał:
Kwiatkowski chyba całkowicie się pogubił, widać że nie wie co ma mówić,
Po raz pierwszy, złapano go jako szefa, odpowiedzialnego za kluczową reformę na tak poważnej wpadce.Pomijam żarty z odsłuchaniem czarnych skrzynek oraz wprowadzenie przez jego urzędników TVP1 w błąd, co wyliczył Kowboj..W tej chwili teoretycznie ważyć się powinny jego losy.Jest z pewnością cenniejszy dla PO niż jego podwładni, a nawet "szara eminencja".Jak zachowa się spokojnie to zrzuci wszystko, co już zaczął robić w wywiadach na zespół przygotowujący projekt i się wytłumaczy.Chyba, że PO "rzyjmie to jako fakturę strat" i jeszcze odliczy sobie od mandatu zaufania oraz z koalicją popchnie do przodu ta ustawę...byle jaką, pod "seudopoprawki"...Jest to szkodliwe, ale nie wyrządzi żadnej szkody w bliższej perspektywie Kwiatkowskiemu i jego ludziom, a że będzie to szkodliwe dla nas i dla społeczeństwa, to się na razie może nie liczyć... Tak to widzę.Pewnie tak będzie, ale skutkiem ubocznym będzie za to dalsza konsolidacja środowisk prawniczych w opozycji do MS. Takiej jedności jak 11.01.11 r w sali kolumnowej Sejmu RP, nigdy dotąd nie widziałem, czyli nie ma tego złego...
"art_60" napisał:
Takiej jedności jak 11.01.11 r w sali kolumnowej Sejmu RP, nigdy dotąd nie widziałem, czyli nie ma tego złego...
W pełni się z tym zgadzam.
PS. Miło Cię było poznać.
"art_60" napisał:
Pewnie tak będzie, ale skutkiem ubocznym będzie za to dalsza konsolidacja środowisk prawniczych w opozycji do MS. Takiej jedności jak 11.01.11 r w sali kolumnowej Sejmu RP, nigdy dotąd nie widziałem, czyli nie ma tego złego...
Przejawy jedności były bardzo krzepiące.....
Tak nastawić wszystkich w środowisku przeciwko sobie to niezły wyczyn...
PS. Bardzo miło Poziomko....
"amelius" napisał:
Volver, obawiam się, że dobrze to widzisz.
Nie obawiaj się.Wiem, że ...
http://www.youtube.com/watch?v=130J-FdZDtY
[ Dodano: Sob Sty 15, 2011 12:31 am ]
"art_60" napisał:
Takiej jedności jak 11.01.11 r w sali kolumnowej Sejmu RP, nigdy dotąd nie widziałem, czyli nie ma tego złego...
Jasne
http://www.youtube.com/watch?v=dJoWrLQWrEc
"Volver" napisał:
Takiej jedności jak 11.01.11 r w sali kolumnowej Sejmu RP, nigdy dotąd nie widziałem, czyli nie ma tego złego...
11.01.11 - ładny symbol.
Wielki reformator odejdzie?
http//lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8918495,Czy_lubelski_wiceminister_reformator_odejdzie_.html
czyżby jednak to o czym sie pisze i o czym wróble ćwirkają miało nastąpić
http//dokumenty.rcl.gov.pl/M2011002002101.pdf
"cezary" napisał:
czyżby jednak to o czym sie pisze i o czym wróble ćwirkają miało nastąpić:Obwieszczenie Prezesa NSA o wolnym etacie...
http://dokumenty.rcl.gov.pl/M2011002002101.pdf
Kiedy my się doczekamy obwieszczeń I Prezesa SN? A nie ministra?
Sędziowie przeciw, eksperci za
http://lex.pl/?cmd=artykul,9322,title,sedziowie-krytykuja-zmiany-w-sadach-eksperci-chwala
[ Dodano: Pon Sty 17, 2011 8:08 am ]
I jeszcze jedno - Sędziowie jako hamulcowi
http://lex.pl/blogi/?p=521
"larakroft" napisał:
Sędziowie przeciw, eksperci zaTotalna manipulacja. Cóż to za eksperci od ustroju sądów? HFPC i FOR? Kogo reprezentują? Samozwańcy i tyle. Chyba że nie oni sami siebie namaszczają na ekspertów a robi to prasa. Moim jednak zdaniem jedni i drudzy współdziałają w tym ściemnianiu.
http://lex.pl/?cmd=artyku...eksperci-chwala
"larakroft" napisał:
Sędziowie przeciw, eksperci za
http://lex.pl/?cmd=artykul,9322,title,sedziowie-krytykuja-zmiany-w-sadach-eksperci-chwala
[ Dodano: Pon Sty 17, 2011 8:08 am ]
I jeszcze jedno - Sędziowie jako hamulcowi
http://lex.pl/blogi/?p=521
Rozczarował mnie bardzo Krzysztof Sobczak, bo o ile pamiętam jego artykuły wcześniejsze to były one rzetelne a tutaj takie zdanie:
No i wreszcie pytanie, kto powinien reformować sądy - sędziowie, czy może ktoś z zewnątrz? Dyskusja nad znajdującym się obecnie w Sejmie projektem pokazuje, że gdyby zostawić to sędziom, to do żadnych zmian by nie doszło.
Wychodzi więc na to, że politycy to jednak prawdziwi i godni reformatorzy. Oczywiście pod światłym przywództwem ekspertów z HFPC i FOR.
a ja tylko stwierdzam, że mozna mowic podobne rzeczy, a jak sie okazuje wypowiadać totalnie inną opinię.
A szczególnie w dziennikarskiej interpretacji wybiórczej, bo chyba nikt, kto był na wysłuchaniu nie odniosł wrazenia, że np. reprezentujący HFPC A. Bodnar chwalił rozwiazania zawarte w tej nowelizacji ( nie mówię tu o konieczności nowelizacji, a o poszczególnych rozwiązaniach ) - albo tylko ja słyszalam, co słyszeć chciałam, chociaż tu sie nastawiłam na odmienne od moich oceny .
Jak czytam tę opinię i porównuję zawarte tam tezy z tezami ogólnie mówiąc sędziów, to widzę, ze w zasadzie w części punktów się zgadzamy, tyle, że :
Dyrektorzy sądów- oni co do zasady są za, tylko XY budzi wątpliwosci i należy zmienić.
-sędziowie- jesteśmy przeciw, bo XY powoduje, ze instytucja jest zła ( przy czym przecież nikt z nas nie kwestionuje dyrektora sądu w obecnym kształcie, wiec co do zasady nie jesteśmy przeciw )
Oceny okresowe - trudno wlozyć tu sędziów do jednego "gara", bo część wypowiadajacych się była za, tylko w zaproponowanej formie nie do przyjęcia, o ile słyszałam i dobrze czytam HFPC, to mają podobne stanowisko
Kompletnie nie rozumiem stanowiska w sprawie wydziałow, bo z jednej strony są za łączeniem, bowiem
" Przepisy prawne nie powinny tworzyć sytuacji, w których rozbudowana struktura sądów (oraz związana z nią konieczność tworzenia różnych stanowisk funkcyjnych) w istocie ogranicza sprawność i efektywność wykonywania władzy sądowniczej ",
po czym 2 zdania dalej stwierdzają :
" Według uzasadnienia do nowelizacji w tzw. nowych dużych wydziałach dążyć się będzie do wykształcenia specjalizacji poszczególnych sędziów. Co do zasady ten kierunek uznajemy za słuszny. Nasze wątpliwości budzi jednak to, czy planowane wzmocnienie specjalizacji sędziowskiej można pogodzić z obowiązującymi regułami dotyczącymi automatycznego przydziału spraw w ramach danego wydziału. Zachodzi bowiem niebezpieczeństwo, że w dużych wydziałach – pomimo istnienia nieformalnej specjalizacji poszczególnych sędziów – ze względu na reguły kodeksowe sprawy przydzielane będą bez jej uwzględnienia. Może to wpłynąć negatywnie na jakość orzecznictwa"
tu juz jakieś rozdwojenie jaźni.
A generalnie, to zarówno sama opinia, jak i jej interpretacja zawarta w tych dwóch artykułach, to klasyczny przykład szklanki do połowy pełnej i w połowie pustej.
"anpod" napisał:
a ja tylko stwierdzam, że mozna mowic podobne rzeczy, a jak sie okazuje wypowiadać totalnie inną opinię.
A szczególnie w dziennikarskiej interpretacji wybiórczej, bo chyba nikt, kto był na wysłuchaniu nie odniosł wrazenia, że np. reprezentujący HFPC A. Bodnar chwalił rozwiazania zawarte w tej nowelizacji ( nie mówię tu o konieczności nowelizacji, a o poszczególnych rozwiązaniach ) - albo tylko ja słyszalam, co słyszeć chciałam, chociaż tu sie nastawiłam na odmienne od moich oceny .
Anpod, zgadza się, ja też miałem takie wrażenie. dzień przed wysłuchaniem publicznym w popłudniu radia TOK FM wypowiadał się inny przedstawiciel HFPC (nazwiska niestety nie pamiętam) na temat ocen okresowych. Całej wypowiedzi nie mogłem wysłuchać, ale zrozumiałem tyle, że oni także są tym ocenom w tym kształcie przeciwni. Na marginesie chciałbym podkreślić, że bardzo sensowne pytania zadawał prowadzący dziennikarz - Grzegorz Chlasta.
Dlatego w tym względzie zwracam honor Adamowi Bodnarowi i HFPC.
[ Dodano: Pon Sty 17, 2011 10:18 am ]
I znowu literówki i znowu nie mogę poprawić. Dziennikarz nazywa się Grzegorz Chlasta.
"amelius" napisał:
...Rozczarował mnie bardzo Krzysztof Sobczak
to sterowany artykuł, albo dziennikarz dał się zmanipulować...z tego co słyszałem od kolegów, nawet Helsińska Fundacja, wręcz krytykowała t e n system ocen, i t en
k o n k r e t n y projekt zmiany!!! Projekt jest "do bani". A nowego nie przedstawiono!!!
Ministerstwo "rusza" "do ofensywy". Trzeba natychmiast zareagować, tak jak to było z wynagrodzeniami. Znowu ktoś posuwa się do kłamstwa informacyjnego.Chyba mamy rzecznika i można im odpisać???I to szybko!!!
Skasujcie wyrok uniewinniający wrocławskich rasistów
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,78999,8951423,Skasujcie_wyrok_uniewinniajacy_wroclawskich_rasistow.html
Poseł Andrzej Celiński: - Sprawa jest absolutnie bulwersująca. Zastanawiam się, jak to możliwe, że ktoś piszący takie uzasadnienie w ogóle może być w Rzeczypospolitej sędzią.
Można krytykować wyroki sądów, można uważać na ten temat co się chce, można się z nimi nie zgadzać, ale wypowiedź posła Andrzeja Celińskiego uważam za skandaliczną. Bo jakim prawem poseł Celiński odbiera sędziemu prawo do bycia sędzią, do wykonywania tego zawodu. Tylko dlatego, że uważa jego wyrok za zły, bezsensowny, źle uzasadniony?
W swoich świętym oburzeniu moralnym nie zauważył pan poseł, że jego wypowiedź pod adresem sędziego referenta Roberta Zdycha jest łudząco podobna do wypowiedzi owych neonazistów, którym nie podoba się, że w Polsce mieszkają ludzie innego koloru skóry i przeciwko którym pan poseł protestuje, bo w taki sam sposób dokonuje on wykluczenia, dyskryminacji odmawiając sędziemu kompetencji do wykonywania swojej funkcji bo jego zdaniem wydał zły wyrok.
poseł Celiński odbiera sędziemu prawo do wolności słów i poglądów uznając , że sędzia musi na zewnątrz głosić poglądy ograniczone przez obowiązujące prawo(jego interpretacji sam dokonuje)i ma być tolerancyjny dla odmienności(czego jego zdaniem wymagają normy prawa),ale sam jest nietolerancyjny ,bowiem w niedopuszczalny sposób nie toleruje sędziego-zresztą kto posłem a kto sędzia być powinien...
A najlepiej zwrócić się do MS z wnioskiem o wydanie rozporządzenia o utworzeniu nowego sądu sprawiedliwości społecznej, gdzie rozpoznawane byłyby najbardziej bulwersujące opinię publiczną sprawy, zaś sędziami byliby mędrcy politycznej poprawności...
nowego sądu...w...przy MS w W...
Przychylając się do pesymistycznych wypowiedzi przedmówców wieszczę, że nadchodzi era, w której od sędziego wymagało się będzie ideologicznego zaangażowania. Oceny okresowe będą tu świetnym narzędziem terroru skierowanego przeciwko sędziom.
...tym niemniej jest to jakaś tam rzadkookresowa ocena sędziów sądów odwolawczych
"Modern_judge" napisał:
A najlepiej zwrócić się do MS z wnioskiem o wydanie rozporządzenia o utworzeniu nowego sądu sprawiedliwości społecznej, gdzie rozpoznawane byłyby najbardziej bulwersujące opinię publiczną sprawy, zaś sędziami byliby mędrcy politycznej poprawności...
bardzo interesujący pomysł ,naprawdę ...
"kazanna" napisał:
A najlepiej zwrócić się do MS z wnioskiem o wydanie rozporządzenia o utworzeniu nowego sądu sprawiedliwości społecznej, gdzie rozpoznawane byłyby najbardziej bulwersujące opinię publiczną sprawy, zaś sędziami byliby mędrcy politycznej poprawności...
bardzo interesujący pomysł ,naprawdę ...
Etam.
Zrobić kolejny sąd elektryczny i niech wszyscy głosują przez internet jaki ma być wyrok. Dla starszych może być audiotele.
a to tez niezła propozycja ale odpowiedzialność by sie rozmyła... a w tym sądzie wg. modiego to jednak różne mądrale musiałyby sie podpisywać...
"Johnson" napisał:
Zrobić kolejny sąd elektryczny i niech wszyscy głosują przez internet jaki ma być wyrok. Dla starszych może być audiotele.
Ale koniecznie z nagrodami do wygrania, żeby naród był zmotywowany do udziału w sprawowaniu swej suwerennej władzy
"Modern_judge" napisał:
A najlepiej zwrócić się do MS z wnioskiem o wydanie rozporządzenia o utworzeniu nowego sądu sprawiedliwości społecznej, gdzie rozpoznawane byłyby najbardziej bulwersujące opinię publiczną sprawy, zaś sędziami byliby mędrcy politycznej poprawności...I jak na ten przykład znajdą jakiś samochód rozbity, np. należący do jakiegoś posła, to będą na to patrzeć właśnie z punktu widzenia społecznej sprawiedliwości, i tylko z takiego punktu.
http://blog.rp.pl/goracytemat/2011/01/17/sedziowie-czekaja-na-lepsze-czasy/#respond
Sędziowie czekają na lepsze czasy
No jednak nie do końca ciekawie w komentowanej u nas sprawie
http://blog.rp.pl/goracytemat/2011/01/17/aplikant-zabral-akta-i-zamowil-wyrok-w-internecie/#respond
"jano1976" napisał:
http://blog.rp.pl/goracytemat/2011/01/17/sedziowie-czekaja-na-lepsze-czasy/#respond
Sędziowie czekają na lepsze czasy
a nie na Godota ?
co godota?
"falkenstein" napisał:
co godota?
trzy po trzy
Prokuratorzy: z nami reform nie konsultowano!
http://lex.pl/?cmd=artykul,9346,title,,kat_2
Petycja w sprawie wyroku SO we Wrocławiu dotyczacego wzywania do nienawiści na tle rasowym:
http://www.petycjeonline.pl/petycja/kasacja-wyroku-promujacego-rasizm/127
[ Dodano: Wto Sty 18, 2011 10:51 am ]
Fragment petycji:
"Dziwię się więc, że sędzia R. Zdych z taką lekkością intelektualną przyznaje tej ideologii prawo istnienia i propagowania jej w Polsce. Czyżby nie pamiętał, że trzy miliony Polaków zabito w imię tej ideologii? Czy nie wie, że kolejne miliony były niewolnikami w III Rzeszy? O Holokauście nie wspominam, bo jak wnioskuję z uzasadnienia wyroku, dla naszego antybohatera nie jest problem. A może sam marzy o powrocie „niemieckich panów” i podporządkowania naszej „odłej” słowiańskiej rasy ich wyższym moralnym i politycznym celom? Nie sądzę. A jednak wyrok przez niego wydany w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej otwiera drogę promocji ideologii segregującej ludzi na lepszych i gorszych, takich których kod DNA nie powinien mieszać się z ich „lepszym”. "
"Tomasz Zawiślak" napisał:
Petycja w sprawie wyroku SO we Wrocławiu dotyczacego wzywania do nienawiści na tle rasowym:
http://www.petycjeonline.pl/petycja/kasacja-wyroku-promujacego-rasizm/127
[ Dodano: Wto Sty 18, 2011 10:51 am ]
Chociaż inny fragment petycji, wyrwany z jej kontekstu i wpisany w kontekst bieżących problemów polskiego sądownictwa, mnie się akurat bardzo podoba:
Stawką jest też nasze państwo, które wyśniliśmy, wymarzyliśmy i wywalczyliśmy między konstytucją 3-maja a rokiem 1918 i gdzieś między wrześniem 1939 a czerwcem 1989. Dziś musimy sobie powtarzać – Polska jest taka jacy jesteśmy my – jeśli pozwolimy sobie to Państwo zepsuć, to tylko dzięki naszej bierności, a nie dlatego, że ktoś nam je siłą zepsuł. To jest wymiar obywatelski tego wyzwania.
Stawką jest także przyszłość naszych dzieci i nas samych, model społeczeństwa, w którym przyjdzie nam żyć - to wymiar osobisty.
Proszę o poprawkę, bo źle zacytowałem, a nie ma edycji
[glow=olive]Tak miało być?[/glow]
Mam nadzieję, że zabierze - w sprawie nagonki na sąd - głos KRS. W końcu tylekroć bronił sądów, zwłaszcza w latach 2005-7.
Szczerze mówiąc do relacji GW podchodze bardzo ostrożnie. Dotyczy to w szczególności omówienia uzasadnienia wyroku SO we Wrocławiu
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,8922778,Uniewinnienie_aktywistow_NOP_usankcjonowalo_rasizm.html
Może należałoby - za zgodą właściwego organu - opublikować to uzasadnienie w całości? Np. na stronie Iusttitii... Myślę że to byłby dobry temat dla naszej telewizji. Sądzę, że gdyby to zrobić pod patronatem Iustitii nie powinno być problemu z dostepem do uzasadnienia oraz z uzyskaniem jakiejś wypowiedzi rzecznika prasowego SO. Moim zdaniem w tej sprawie zachodzi potrzeba obrony dobrego imienia sędziego. Widac to wyraźnie po wpisach na facebooku - powstała tam nawet grupa "Sędzia Robert Zdych Moim Antybohaterem"
http://www.facebook.com/home.php#!/home.php?sk=group_145719618815134
"censor" napisał:
w sprawie nagonki na sąd
tak, zawsze znajdzie się temat zastępczy...byle dalej od wadliwego projektu u.s.p.-ten zarzut jest nie do naszego środowiska, i nie do naszych tutaj rozważań, zaznaczam!!!
musimy wypracować również takie tematy "zastępcze"... na takie okoliczności...Instrumenty reagowania... Nasze Stowarzyszenie, niestety, znów musi coś wymyślić...Nie pomoże ani KRS ani inny bies...Niestety w te pędy trzeba zobaczyć , co tam jest i udać się do Wildsteina...albo jakie takieś coś...i zamknąć to,,,,jak ta Panią Tysiąc...już jej nie ma a trąbiono na cały świat!
bardzo nam ta sprawa nie służy...w mediach...choć, kto wie czy vox populi nie będzie...paradoksalnie czu "do nas" i mówił"do nas" inaczej...
Mam nieodparte wrażenie, że gdyby rzecz działa się 29 lat temu i sąd uniewinniłby np. działacza Solidarności organizującego nielegalny strajk (nie dotykam tu teraz materii ściśle prawnej, tj. na ile to było w tamtym czasie i w tamtym stanie prawnym możliwe) to wówczas taki sędzia też stałby się antybohaterem "ostępowej" prasy, tak jak dziś jest antybohaterem fejsbuka. Mniej więcej tyle samo szacunku dla sądów wtedy co dziś.
Obręcz (dla sądów) się zaciska.
http://lex.pl/?cmd=artykul,9346,title,prokuratorzy-z-nami-reform-nie-konsultowano-
Związkowcy przypominają, że pomimo wniosku przewodniczącego Rady Głównej skierowanego na ręce ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego o wyrażenie zgody na udział przedstawicieli środowiska prokuratorskiego w rozmowach pomiędzy Ministerstwem Sprawiedliwości, Stowarzyszeniem Sędziów Polskich „Iustitia” i Krajową Radą Sądownictwa, prokuratorzy do rozmów tych nie zostali dopuszczeni uzyskując odpowiedź odmowną.
Komunikat związku podkreśla też, że w uzasadnieniu do projektu nie uwzględniono opinii trzech organizacji prokuratorskich w tym najliczniejszej – Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP. Natomiast w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia w sprawie ocen okresowych dla prokuratorów zawarto informację, iż projekt ten był konsultowany z Radą Główną ZZPiPP RP. - Informacja ta jest nieprawdziwa - czytamy w oświadczeniu Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP.
http://blog.rp.pl/goracytemat/2011/01/18/oplaty-sadowe-chybiony-pomysl
o likwidacji znaczków opłaty sądowej
Volverze od Alicji Tysiąc ręce przy sobie
Tezecie dla mnie pomysł ciekawy, bo w ogóle temat b.wazny i nurtujący i chętnie bym zapoznała się z jego zgłebieniem. Co do formy propnowanej do przemyślenia oczywiście.
Kolejny wpis ma moim ulubiony blogu
http://summumius.wordpress.com/2011/01/10/virtual-reality/
Virtual Reality
"falkenstein" napisał:
http://blog.rp.pl/goracytemat/2011/01/18/oplaty-sadowe-chybiony-pomysl
o likwidacji znaczków opłaty sądowej
Autorem tekstu jest, jak mi się wydaje, Iustitianin z Tarnowa, tylko nazwisko mu przekręcili.
"Darkside" napisał:
Kolejny wpis ma moim ulubiony blogu
http://summumius.wordpres...irtual-reality/
Virtual Reality
mój ulubiony blog to tez jest.
jeszcze raz powtórzę, nie tylko w Lublinie się takie rzeczy dzieją, ale tylko autorzy tego bloga mają odwagę by o tym pisać.
u nas na wysysanie asów z rejonu do okręgu wymyślili sprytniejszy sposób - zmiana pracodawcy z art. 23 kp (nie trzeba rozwiązywać umowy, wypłacać ekwiwalentu za urlop itp.) - a rejon, owszem, sobie robi końkurs, który jednak nie przynosi rezultatu z powodu braku chętnych
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/479431,jankowski_kary_za_spoznione_uzasadnienia.html
Rzecznicy dyscyplinarni zaczęli walkę z pewnym powszechnym wśród sędziów zjawiskiem – chodzi o zwlekanie z pisaniem uzasadnień do wydanych wyroków. Sędzia jednego z wydziałów cywilnych łódzkiego sądu rejonowego została postawiona w stan dyscyplinarnego oskarżenia, po tym jak spóźniła się z napisaniem uzasadnienia w ośmiu sprawach. Przekroczyła instrukcyjny termin 14 dni: raz o 22 dni, co było jej najkrótszym spóźnieniem, innym razem o 123 dni.
"Rafał R" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/479431,jankowski_kary_za_spoznione_uzasadnienia.htmlDla mnie to kolejny element nagonki na sądy i sędziów, która ma za zadanie wypracowanie w ludzie pracującym miast i wsi przeświadczenia, że sędziowie to lenie i ocenami okresowymi ich. Jest w sądownictwie wiele ciekawszych spaw o których można by informować opinię publiczną, a nie przeterminowane uzasadnienia.
Rzecznicy dyscyplinarni zaczęli walkę z pewnym powszechnym wśród sędziów zjawiskiem – chodzi o zwlekanie z pisaniem uzasadnień do wydanych wyroków. Sędzia jednego z wydziałów cywilnych łódzkiego sądu rejonowego została postawiona w stan dyscyplinarnego oskarżenia, po tym jak spóźniła się z napisaniem uzasadnienia w ośmiu sprawach. Przekroczyła instrukcyjny termin 14 dni: raz o 22 dni, co było jej najkrótszym spóźnieniem, innym razem o 123 dni.
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/479431,jankowski_kary_za_spoznione_uzasadnienia.html
Warto więc, by sądy dyscyplinarne, wypowiadając wojnę zaległym uzasadnieniom, przyjrzały się bliżej temu z pozoru niewinnie wyglądającemu zwrotowi: rażące zaniedbanie. Po co prezesi sądów mają tracić swoje stanowiska, choć byli wzorowymi szefami, a sędziowie unikać kary, mimo że nie pisali uzasadnień w terminie?
Moim zdaniem, przed napisaniem takiego oto komentarza WARTO było zapoznac się z tym:
http://prawo.gazetaprawna.pl/orzeczenia/478256,dyscyplinarka_za_123_dni_spoznienia_w_pisaniu_uzasadnien_do_orzeczen_sadowych.html
o uzasadnieniach tu http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=216831#216831 proszę dyskutować
"censor" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/479431,jankowski_kary_za_spoznione_uzasadnienia.htmlDla mnie to kolejny element nagonki na sądy i sędziów, która ma za zadanie wypracowanie w ludzie pracującym miast i wsi przeświadczenia, że sędziowie to lenie i ocenami okresowymi ich. Jest w sądownictwie wiele ciekawszych spaw o których można by informować opinię publiczną, a nie przeterminowane uzasadnienia.
Rzecznicy dyscyplinarni zaczęli walkę z pewnym powszechnym wśród sędziów zjawiskiem – chodzi o zwlekanie z pisaniem uzasadnień do wydanych wyroków. Sędzia jednego z wydziałów cywilnych łódzkiego sądu rejonowego została postawiona w stan dyscyplinarnego oskarżenia, po tym jak spóźniła się z napisaniem uzasadnienia w ośmiu sprawach. Przekroczyła instrukcyjny termin 14 dni: raz o 22 dni, co było jej najkrótszym spóźnieniem, innym razem o 123 dni.
Na przykład o tym jak w jednym z warszawskich sądów od kilku tygodni co tydzień jest ewakuacja budynku z uwagi na telofon z informacją o "bombie"
prasa tego zapewne nie odnotuje, a powinna:
1800 świadków, 392 KPK i TK - sygn P 11/09 mamy uzasadnienie ....in fine :
Mimo stwierdzenia zgodności z Konstytucją i Konwencją poddanego kontroli przepisu art. 392 § 1 k.p.k., Trybunał Konstytucyjny dostrzega trudności, na jakie może natrafić sąd przy jego zastosowaniu, w sytuacjach takich jak np. w sprawie toczącej się przed pytającym sądem. Wydaje się, że w jakimś stopniu skalę tych trudności w sprawie zawisłej przed sądem można było ograniczyć przez odpowiednie działanie prokuratora w postępowaniu przygotowawczym, w szczególności przez złożenie wniosku, o którym mowa w art. 333 § 2 k.p.k. Niemniej Trybunał nie wyklucza także potrzeby odpowiedniej zmiany przepisów w celu ograniczenia możliwości nadużywania przez strony prawa do zgłaszania sprzeciwu, na przykład wprowadzenia rozwiązania zbliżonego do zawartego w art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k. (oddalenie wniosku dowodowego, który w sposób oczywisty zmierza do przedłużenia postępowania). Szybkie zakończenie postępowania karnego nie zawsze leży w interesie strony, w szczególności oskarżonego. Może się tak zdarzyć, że oskarżony – zgłaszając, przewidziany w art. 392 § 1 k.p.k., sprzeciw – dąży do przedłużenia postępowania, licząc np. na upływ terminu przedawnienia i uniknięcie odpowiedzialności. Obowiązujące rozwiązania kodeksowe nie do końca zapobiegają ewentualnym nadużyciom w tym zakresie. Wprowadzenie właściwych regulacji należy jednak do ustawodawcy.
Niniejszy wyrok nie oznacza negatywnej oceny regulacji służących postulatowi szybkości i ekonomii postępowania. Przeciwnie, Trybunał wyraża przekonanie, że z uwagi na wyraźną niekorzystną tendencję do wydłużania się postępowań karnych w sądach powszechnych, konieczne jest tworzenie w polskim postępowaniu karnym mechanizmów skracających czas rozpoznawania spraw karnych, ze względu na społeczne oczekiwania oraz ocenę funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, lecz także ze względu na krajowe i międzynarodowe standardy w zakresie ochrony praw człowieka. Nadanie priorytetu zasadzie szybkości i sprawności postępowania może jednak stanowić zagrożenie dla należytego wypełnienia podstawowych funkcji procesu karnego oraz gwarancji procesowych stron. Zadaniem ustawodawcy jest więc takie ukształtowanie instytucji procesowych, które sprzyjać będzie przyspieszeniu procesu, ale bez uszczerbku dla realizacji jego podstawowych celów.
Kolejny wyrok TK, którego wykonania się nie doczekamy?
a może... jest nadzieja?
"Bogus" napisał:
a może... jest nadzieja?
nie ma....
Asystenci skarżą do Trybunału nierówne pensje
http://blog.rp.pl/goracytemat/2011/01/19/asystenci-skarza-do-trybunalu-nierowne-pensje/#respond
[ Dodano: Czw Sty 20, 2011 6:15 am ]
Asystenci sędziów walczą o pensje. Sprawa trafi do Trybunału Konstytucyjnego
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/479752,asystenci_sedziow_walcza_o_pensje_sprawa_trafi_do_trybunalu_konstytucyjnego.html
[ Dodano: Czw Sty 20, 2011 6:39 am ]
W imieniu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Asystentów Sędziów dziękuję Krajowej Radzie Związków Zawodowych Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości RP za podjęcie uchwały nr 13 umożliwiającej wystąpienie z wymienionym wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego. W uzupełnieniu zawartych w artykułach informacji dodam, że wniosek wpłynął do Trybunału Konstytucyjnego w dniu 12 stycznia 2011r. Wniosek obecnie jest zarejestrowany jako TW 2/11 i czeka na kwalifikację w Zespole Wstępnej Kontroli Skarg Konstytucyjnych i Wniosków. Poniżej przedstawiam także treść wniosku do TK.
Przemyśl, dnia …………………….
Andrzej Rzepliński
Prezes
Trybunału Konstytucyjnego
Aleja Szucha 12a
00-918 Warszawa
Wniosek
Działając w imieniu Związku Zawodowego Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości Rzeczypospolitej Polskiej na podstawie upoważnienia udzielonego przez Krajową Radę Związku Zawodowego Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości Rzeczypospolitej Polskiej, na podstawie art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji RP w zw. z art. 188 pkt 1 i 3 Konstytucji RP zwracam się z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności:
przepisu art. 155 § 6 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. „Prawo o ustroju sądów powszechnych” (dalej: USP (Dz.U. z 2001 r. Nr 98, poz. 1070 z późn. zm.)) oraz wydanych na podstawie delegacji w nim zawartej przepisów § 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 16 czerwca 2009 r. w sprawie wynagrodzenia asystentów sędziów (Dz.U. z 2009 r. Nr 99, poz. 834), § 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 23 lipca 2008 r. w sprawie wynagrodzenia asystentów sędziów (Dz.U. z 2008 r. Nr 141 poz. 891) i § 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 27 czerwca 2006 r. w sprawie wynagrodzenia asystentów sędziów (Dz. U. z 2006 r., Nr 125, poz. 872)
z
1) art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji RP, art. 2 Konstytucji RP oraz art. 7 lit. a pkt i załącznika do Międzynarodowego Paktu Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych z dnia 19 grudnia 1966 r. (Dz.U. z 1977 r. Nr 38, poz. 169),
2) art. 183c § 1, 2 i 3 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (dalej: Kodeks Pracy (tj. Dz.U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 ze zm.)), oraz z art. 45 ustawy o ustawy z dnia 23 stycznia 2009 r. o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury (dalej: ustawa o KSSiP (Dz.U. z 2009 r. Nr 26, poz. 157)) w zw. z art. 183c § 1, 2 i 3 Kodeks pracy w przypadku przepisów § 2 rozporządzeń Ministra Sprawiedliwości w sprawie wynagrodzenia asystentów sędziów z dnia 16 czerwca 2009 r. i z dnia 23 lipca 2008 r.
3) art. 92 ust. 1 Konstytucji RP w przypadku art. 155 § 6 USP
w zakresie udzielonego w art. 155 § 6 USP Ministrowi Sprawiedliwości blankietowego upoważnienia do określania w drodze rozporządzenia wysokości wynagrodzenia asystentów sędziów,
oraz
w zakresie, w jakim różnicują wynagrodzenie asystentów sędziów innych niż zatrudnieni na podstawie art. 31 ust. 3 ustawy o KSSiP uzależniając jego wysokość od zatrudnienia w sądzie rejonowym, okręgowym i apelacyjnym, oraz wprowadzają odmienne ukształtowanie wysokości wynagrodzeń zasadniczych asystentów sędziów zatrudnionych na tym samym szczeblu instancji sądowej, a niezależnie od tego kształtując je od dnia 4 marca 2009 r. w niższej wysokości niż wysokość określona w art. 45 powołanej ustawy o KSSiP.
Wnioskodawca oświadcza, że zgodnie z § 3, § 7, § 8, § 9 i § 19 Statutu Krajowa Rada Związku Zawodowego Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości Rzeczypospolitej Polskiej jest ogólnokrajowym organem Związku Zawodowego Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości Rzeczypospolitej Polskiej, uprawnionym do reprezentowania Związku wobec organów państwowych, a w zakresie działalności Związku pozostaje reprezentowanie pracowników sądów powszechnych, obrona ich godności, praw oraz interesów, zarówno zbiorowych jak i indywidualnych w tym dotyczących wynagrodzenia – niewątpliwie do pracowników tych zaliczają się także asystenci sędziów sądów powszechnych.
Uzasadnienie wniosku.
Niniejszy wniosek złożony w imieniu Związku Zawodowego Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości Rzeczypospolitej Polskiej wynika przede wszystkim z faktu, że kwestionowane w petitum przepisy prawne wprowadzają niczym nieuzasadnione nierówne traktowanie asystentów sędziów w zakresie wynagrodzenia za pracę. Taka ocena wynika z następujących okoliczności:
I.
Zdaniem wnioskodawcy, przepis art. 155 § 6 USP, w zakresie, w jakim udziela Ministrowi Sprawiedliwości blankietowego upoważnienia do określania w drodze rozporządzenia wysokości asystentów sędziów, jest niezgodny z art. 92 ust. 1 Konstytucji RP. Taka ocena wynika z następujących okoliczności.
Na wstępie wskazać należy, że w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego wielokrotnie podkreślano, że ustawowe upoważnienie do wydawania rozporządzeń musi mieć charakter szczegółowy:
1) pod względem podmiotowym, tj. musi określać organ właściwy do wydania rozporządzenia;
2) pod względem przedmiotowym, tj. ma wskazywać zakres spraw przekazanych do uregulowania;
3) pod względem treściowym, tzn. ma wskazywać - w formie pozytywnej lub negatywnej - wytyczne dotyczące treści aktu.
Ustawowe upoważnienie do wydania rozporządzenia nie może mieć, zatem charakteru blankietowego i nie może pozostawiać upoważnionemu prawodawcy zbyt daleko idącej swobody w kształtowaniu merytorycznych treści rozporządzenia (por. wyroki TK z: 14 grudnia 1999 r., sygn. K 10/99, OTK ZU nr 7/1999, poz. 162; 26 października 1999 r., sygn. K 12/99, OTK ZU nr 6/1999, poz. 120; 13 listopada 2001 r., sygn. K 16/01, OTK ZU nr 8/2001, poz. 250; 6 maja 2003 r., sygn. P 21/01, OTK ZU nr 5/A/2003, poz. 37; z 20 maja 2003 r., sygn. K 56/02, OTK ZU nr 5/A/2003, poz. 42).
Trybunał Konstytucyjny zwracał jednocześnie uwagę, iż niedopuszczalne jest takie ujęcie upoważnienia ustawowego, które w istocie daje prawo do samodzielnego uregulowania całego kompleksu zagadnień, co do których w ustawie brak jest jakichkolwiek bezpośrednich unormowań lub wskazówek. Wytyczne dotyczące treści aktu wykonawczego mogą być natomiast zawarte nie tylko w przepisie zawierającym delegację, ale także w innych przepisach ustawy, o ile możliwa jest ich rekonstrukcja na podstawie analizy całokształtu uregulowania ustawowego (por. wyroki TK z: 20 maja 2003 r., sygn. K 56/02; 10 grudnia 2003 r., sygn. K 49/01, OTK ZU nr 9/A/2003, poz. 101).
Istota rozwiązania przyjętego w art. 92 ust. 1 Konstytucji polega więc na tym, że wszystkie podstawowe kwestie dotyczące przyszłej regulacji powinny być przesądzone w akcie delegującym, czyli w ustawie (por. wyroki Trybunału Konstytucyjnego o sygn. P 21/01 i sygn. K 49/01).
Przytoczonych wyżej przesłanek nie spełnia, zawarte w art. 155 § 6 USP, upoważnienie Ministra Sprawiedliwości do określenia w drodze rozporządzenia wysokości wynagrodzenia asystentów sędziów. Nie wskazuje on bowiem pod względem treściowym w sposób szczegółowy wytycznych w zakresie kształtowania wynagrodzeń asystentów sędziów, przez co pozostawia Ministrowi Sprawiedliwości zbyt daleko idącą swobodę w ich kształtowaniu. Wskazać należy, że kwestionowanym przepisie powołano, jako jedną z podstaw kształtowania przyszłego wynagrodzenia asystentów sędziów poziom wynagrodzenia otrzymywanego przez trzy grupy zawodowe: sędziów, referendarzy, urzędników sądowych. Jednakże wynagrodzenia te nie są jednolite, a pomiędzy zarobkami sędziów, referendarzy i urzędników sądowych zachodzi bardzo znacząca rozpiętość. Wobec braku w tym zakresie precyzyjnego wskazania w przepisie art. 155 § 6 USP, w istocie nie wiadomo w oparciu o jakie kryterium tj. wynagrodzenie której z trzech grup zawodowych będzie kształtowane wynagrodzenie zasadnicze asystentów sędziów. W tej sytuacji Minister Sprawiedliwości, ma zbyt daleko idącą swobodę w ustalaniu wynagrodzeń asystentów sędziów. Przy tym zauważyć należy, że wynagrodzenia ustalone w obecnie obowiązującym rozporządzeniu z dnia 16 czerwca 2009 r. kształtują wynagrodzenia asystentów sędziów, w szczególności w sądach rejonowych, na poziomie uwzględniającym jedynie wynagrodzenia urzędników sądowych. W rozporządzeniu tym nie uwzględniono dostatecznie m.in. okoliczności, że wynagrodzenia sędziów wzrosły w ostatnim okresie o około 1.000 zł, a referendarzy ok. 980 zł, podwyższając stawki wynagrodzenia asystentów jedynie o ok. 100 zł. Sytuacja ta jednoznacznie wykazuje, że w przepisie art. 155 § 6 USP przyznano Ministrowi Sprawiedliwości blankietowe upoważnienie do kształtowania wynagrodzenia asystentów sędziów.
Niezależnie od tego wskazać należy, że ustawodawca jednoznacznie i całościowo ukształtował wynagrodzenie asystentów sędziów zatrudnionych na podstawie art. 31 ust. 3 ustawy o KSSiP w akcie rangi ustawowej – bo w art. 45 ustawy o KSSiP. Niezrozumiałe w tej sytuacji jest pozostawienie w art. 155 § 6 USP kwestii ukształtowania wynagrodzeń asystentów sędziów zatrudnionych na podstawie art. 155 USP i art. 155a USP do swobodnego określania przez Ministra Sprawiedliwości w drodze rozporządzenia wykonawczego.
II.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że nie jest zasadne zróżnicowanie wynagrodzenia asystentów sędziów w zależności od tego czy są oni zatrudnieni w sądzie rejonowym, okręgowym czy apelacyjnym, które to wprowadziły kwestionowane w petitum przepisy art. 155 § 6 USP oraz wydane na podstawie delegacji w nim zawartej przepisy § 2 trzech rozporządzeń Ministra Sprawiedliwości w sprawie wynagrodzenia asystentów: z 16 czerwca 2009 r., z 23 lipca 2008 r. i z 27 czerwca 2006 r.. Podkreślenia bowiem wymaga, że zakres uprawnień i obowiązków asystentów sędziów jest taki sam dla wszystkich asystentów, niezależnie od tego w jakiej instancji sądzie zostają zatrudnieni. Taki oczywisty wniosek wypływa wprost z treści przepisu art. 155 § 1 USP, zgodnie, z którym asystent sędziego wykonuje samodzielnie czynności administracji sądowej oraz czynności przygotowania spraw sądowych do ich rozpoznania, a nadto z przepisów § 3 ust. 1, 2 i 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 5 listopada 2002 r. w sprawie szczegółowego zakresu i sposobu wykonywania czynności przez asystentów sędziów (Dz.U. z 2002 r. Nr 192, poz. 1613), które to określają identyczny zakres obowiązków i uprawnień dla wszystkich asystentów, niezależnie od podstawy ich zatrudnienia i instancji sądu zatrudniającego asystentów.
Wyżej opisane niczym nieuzasadnione zróżnicowanie wynagrodzeń asystentów sędziów narusza konstytucyjną zasadę równości wobec prawa i niedyskryminacji (art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji RP), konstytucyjną zasadę sprawiedliwości społecznej (art. 2 Konstytucji RP) oraz art. 7 lit. a pkt i załącznika do Międzynarodowego Paktu Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych z dnia 19 grudnia 1966 r., w części gwarantującej godziwy zarobek i równe traktowanie za pracę o równej wartości bez jakiejkolwiek różnicy, a w odniesieniu do powołanych w petitum wniosku przepisów rozporządzeń Ministra Sprawiedliwości w sprawie wynagrodzenia asystentów sędziów narusza także art. 183c § 1, 2 i 3 Kodeksu pracy.
Taka ocena wnioskodawcy wynika z okoliczności, że zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego stanowiskiem, podstawą zastosowania zasady równego traktowania jest ustalenie istnienia relewantnej cechy, wskazującej na podobną sytuację prawną porównywanych grup podmiotów (por. np. postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 8 czerwca 2009 r., sygn. akt P 95/08, postanowienie z dnia 11 marca 2009 r., sygn. akt P 71/08). Wprawdzie obowiązywanie zasady równości nie wyklucza zgodności z Konstytucją odmiennego traktowania podmiotów podobnych, jednak pod określonymi warunkami. Kryterium różnicowania sytuacji prawnej określonych podmiotów powinno być jasno sprecyzowane. Musi uwzględniać zasadę relewancji - czyli pozostawać w bezpośrednim związku z celem i zasadniczą treścią przepisów, w których zawarta jest kontrolowana norma i służyć realizacji tych celów. Ponadto kryterium różnicujące powinno uwzględniać zasadę proporcjonalności. Waga interesu, któremu ma służyć zróżnicowanie sytuacji adresatów normy, musi pozostawać w odpowiedniej proporcji do wagi interesów, które zostaną naruszone w wyniku nierównego potraktowania podmiotów podobnych. Z przyczyn szczegółowo opisanych już w pkt. I.A. uzasadnienia niniejszego wniosku, podnieść należy, że w zakresie różnicowania wynagrodzenia asystentów sędziów zatrudnionych na podstawie art. 155 USP i 155a USP (także w porównaniu do asystentów sędziów zatrudnionych na podstawie art. 31 ust. 3 ustawy o KSSiP, o czym szerzej poniżej), przesłanki wymienione w powołanych wyżej orzeczeniach Trybunału Konstytucyjnego nie zostały spełnione.
Ponadto, wskazać należy, iż równemu traktowaniu pracowników w zakresie wynagrodzenia za pracę wiele uwagi poświęcił także Europejski Trybunał Sprawiedliwości. Ogólnie rzecz biorąc, ETS stoi na stanowisku, iż dopuszczalne jest różnicowanie wynagrodzeń za pracę, jeżeli stosowane kryteria mają charakter obiektywny i są uzasadnione potrzebami pracodawcy. Zdaniem Trybunału najbardziej neutralnym i uzasadnionym kryterium zróżnicowania wynagrodzeń pracowników jest staż pracy. Jest on bowiem bezpośrednio powiązany z doświadczeniem zawodowym niezbędnym do wykonywania pracy (por. np. orzeczenie ETS z dnia 17 października 1989 r., C-109/88, w sprawie Handels- og Kontorfunktionlrernes Forbund I Danmark v Dansk Arbejsgiverforening, acting on behalf of Danfoss, Lex, nr 129593).
Przenosząc powyższą wykładnię na grunt niniejszej sprawy, nie sposób nie dostrzec, że zatrudnienie danej osoby na stanowisko asystenta sędziego w sądzie wyższej instancji – tj. okręgowym lub apelacyjnym nie jest w żaden sposób uzależnione od wykazania się przez taką osobę odpowiednim stażem pracy na tym stanowisku w sądzie niższej instancji. (w odróżnieniu od powołania sędziego sądu niższej instancji na stanowisko sędziego sądu wyższej instancji). W tej sytuacji wyłączona jest możliwość uznania, że w zakresie różnicowania wynagrodzenia asystentów sędziów w zależności od szczebla zatrudniającego ich sądu, znajduje uzasadnienie o obiektywnych kryteriach. Przesądza to o zasadności wniosku o zakwestionowanie wprowadzających takie nieuzasadnione zróżnicowanie w wysokości wynagrodzeń asystentów sędziów przepisów prawnych, które to szczegółowo zostały wskazane w petitum wniosku. Nadto należy zauważyć, że przepis §2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 16 czerwca 2009 r. w sprawie wynagrodzenia asystentów sędziów (Dz.U. z 2009 r. Nr 99, poz. 834) w zakresie, w jakim ustanawia widełki wynagrodzeń zasadniczych przysługujących asystentom zatrudnionym w tym samym hierarchicznie sądzie jest sprzeczny z delegacją zawartą w przepisie art. 155 §6 usp. Ten ostatni przepis nie przewiduje, bowiem żadnych kryteriów, które pozwalają na odmienne kształtowanie wynagrodzeń asystentów sędziów zatrudnionych na tym samym szczeblu instancji sądowej. Tożsame rozwiązania przewidywały poprzednie rozporządzenia wykonawcze, które były wydawane na podstawie w/w delegacji ustawowej.
III.
Wnioskodawca stoi nadto na stanowisku, że z dniem 4 marca 2009 r. – tj. z datą wejścia w życie przepisów ustawy o KSSiP usankcjonowane zostało nierówne traktowanie w zakresie zarówno regulacji systemowych, jak i wysokości samego wynagrodzenia asystentów sędziów zatrudnionych na postawie art. 155 USP i art. 155a USP, w porównaniu do asystentów zatrudnionych na podstawie 31 ust. 3 ustawy o KSSiP.
Zgodnie bowiem z art. 31 ust. 3 ustawy o KSSiP, w okresie stażu, aplikant aplikacji sędziowskiej zostaje zatrudniony na stanowisku asystenta sędziego na podstawie umowy o pracę na czas określony (a następnie na stanowisku referendarza sądowego na czas nieokreślony). Przy tym w art. 45 powołanej ustawy przyjęto zasadę, że w okresie stażu, a więc także w okresie zatrudnienia na stanowisku asystenta sędziego, aplikant aplikacji sędziowskiej od 22 kwietnia 2009 r. otrzymuje wynagrodzenie za pracę ustalone w wysokości odpowiadającej wysokości najniższego wynagrodzenia zasadniczego referendarza sądowego (do 21 kwietnia 2009 r. w wysokości odpowiadającej wysokości wynagrodzenia zasadniczego w stawce podstawowej referendarza sądowego). Okoliczności te przesądzają o tym, że z datą wejścia w życie przytoczonych przepisów ustawy o KSSiP – tj. z dniem 4 marca 2009 r., wprowadzone zostało nierówne traktowanie w zakresie wynagrodzenia, w stosunku do osób, które zdały egzamin sędziowski w ramach aplikacji sądowej rozpoczętej przed dniem 1 stycznia 2008 roku i zostały zatrudnione na podstawie art. 155 i 155a USP, jak również asystentów sędziów bez ukończonej aplikacji sądowej i zdanego egzaminu sędziowskiego zatrudnionych na podstawie art. 155 i 155a w zw. z art. 66 ust. 2 ustawy o KSSiP – w porównaniu do asystentów sędziów zatrudnionych na podstawie art. 31 ust. 3 ustawy o KSSiP. Taka ocena wynika z następujących dwóch powodów.
Po pierwsze, jak już szczegółowo wyjaśniono, zakres obowiązków i uprawnień asystentów sędziów jest taki sam dla wszystkich asystentów – bez względu na to czy ukończyli aplikację sądową i zdali egzamin sędziowski czy też nie i bez względu na to czy zostali zatrudnieni na tym stanowisku w ramach stażu odbywanego na podstawie przepisów ustawy o KSSiP, czy też na podstawie art. 155 i 155a USP. W tym miejscu wskazać należy, że wniosek taki wypływa z treści przepisu art. 155 § 1 USP, a nadto z przepisów § 3 ust. 1, 2 i 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 5 listopada 2002 r. w sprawie szczegółowego zakresu i sposobu wykonywania czynności przez asystentów sędziów (Dz.U. z 2002 r. Nr 192, poz. 1613). Przepisy te szczegółowo określają taki sam zakres obowiązków i uprawnień dla wszystkich asystentów, niezależnie od podstawy ich zatrudnienia.
Drugi powód bezpośrednio wynika z pierwszego. Pomimo bowiem, że asystenci sędziów mają taki sam zakres uprawnień i obowiązków, a co za tym idzie wykonują jednakową pracę, ustawodawca wprowadził bezpodstawnie niczym nieuzasadnione zróżnicowanie w zakresie wynagradzania asystentów. Asystenci sędziów zatrudnieni na podstawie art. 31 ust 3 ustawy o KSSiP otrzymują na podstawie art. 45 tejże ustawy znacząco wyższe – bo ustalone w wysokości odpowiadającej wysokości najniższego wynagrodzenia zasadniczego referendarza sądowego – wynagrodzenie od pozostałych asystentów. Wynagrodzenie to wynosi 75% wynagrodzenia zasadniczego w stawce pierwszej sędziego sądu rejonowego, powiększonego o należną składkę z tytułu ubezpieczenia społecznego, a więc obecnie ok. 5.490 zł brutto. Tymczasem asystenci, którzy zdali egzamin sędziowski w ramach aplikacji sądowej rozpoczętej przed dniem 1 stycznia 2008 roku i pozostali asystenci zatrudnieni na podstawie art. 155 i 155 a USP otrzymują wynagrodzenie znacząco niższe – bo obecnie od 2.675 zł do 3.008 w sądach rejonowych, od 3.013 zł do 3.356 zł w sądach okręgowych i od 3.361 zł do 3.824 zł w sądach apelacyjnych (kwoty brutto). Powyższe wskazuje również na odmienne traktowanie asystentów sędziów w zakresie, w jakim w stosunku do aplikantów zatrudnionych na stanowisku asystenta sędziego ustawodawca uregulował wynagrodzenie im przysługujące w akcie normatywnym rangi ustawy, zaś w odniesieniu do asystentów sędziów zatrudnionych na podstawie art. 155 i następnych USP na podstawie aktu normatywnego w postaci aktu wykonawczego.
Na marginesie powyższego wskazać należy, że określenie przez ustawodawcę w art. 45 ustawy o KSSiP wynagrodzeń asystentów sędziów zatrudnionych na podstawie art. 31 ust. 3 ustawy o KSSiP w wysokości odpowiadającej wysokości najniższego wynagrodzenia zasadniczego referendarza sądowego samo przez się nie budzi zastrzeżeń. Jest to bowiem konsekwencja wprowadzenia przez prawodawcę takich samych wymogów dla asystentów sędziów w art. 155 § 2 pkt 5 USP, jakie przewidziane zostały dla referendarzy sądowych w art. 149 § 1 pkt 5 USP, a przy tym uwzględnienia szerokiego zakresu wykonywanych przez asystentów sędziów czynności, w tym w szczególności przygotowywania projektów orzeczeń sądowych i ich uzasadnień, częstokroć w skomplikowanych pod względem faktycznym i prawnym sprawach. Zastrzeżenia natomiast budzi pozostawienie poza regulacją takiej samej treści asystentów sędziów zatrudnionych na podstawie art. 155 USP i art. 155a USP.
Wyżej opisane niczym nieuzasadnione zróżnicowanie wynagrodzeń asystentów sędziów sprawia, że w pełni aktualne pozostają także w tej kwestii, zarzuty naruszenia przepisów art. 32 ust. 1 i 2 oraz art. 2 Konstytucji RP, art. 18 3c§ 1, 2, 3 kodeksu pracy i art. 7 lit. a pkt i załącznika do Międzynarodowego Paktu Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych, które już szczegółowo opisane zostały w uzasadnieniu pkt. I.B. niniejszego wniosku. W tym miejscu dodać jedynie należy, że przepisy kwestionowanych w petitum wniosku rozporządzeń Ministra Sprawiedliwości z dnia 16 czerwca 2009 r. i 23 lipca 2008 r. pozostają od dnia 4 marca 2009 r. w sprzeczności także z art. 45 ustawy o KSSiP w zw. z art. 18 3c § 1, 2, 3 Kodeksu pracy.
Należy bowiem wskazać, iż ustawodawca kształtując przepisy KSSiP podkreślił, iż "w projektowanej ustawie przewiduje się system stypendialny, obejmujący zarówno okres aplikacji ogólnej, jak i sędziowskiej oraz prokuratorskiej (z wyłączeniem okresu stażu, na którym będzie przysługiwać nie stypendium lecz wynagrodzenie)" co powoduje, że po pierwsze przyznaje, iż w okresie odbywania stażu aplikantowi będącego asystentem zatrudnionemu na podstawie umowy o pracę na czas określony jednego roku przysługiwać będzie wynagrodzenie jednakowej wysokości dla wszystkich aplikantów-asystentów zatrudnionych w różnych sądach (rejonowych, okręgowych i apelacyjnych) co zdaje się jednoznacznie wskazywać, iż wynagrodzenie winno być na jednym poziomie niezależnie od tego, w którym sądzie asystent sędziego jest lub będzie zatrudniony, a po drugie wobec faktu, iż na podstawie art. 66 ust. 2 KSSiP zrównane zostało doświadczenie asystentów zatrudnionych w dniu wejścia w życie ustawy z osobami, które ukończyły aplikację ogólna, sądową, notarialną, radcowską, adwokacką i referendarską jednoznacznie wskazuje, iż asystenci sędziego po ukończonych aplikacjach będą dostawali wynagrodzenie wynikające z art. 155a USP i stosownych rozporządzeń, a zatem niższe niż w toku odbywania aplikacji, która jest okresem zdobywania kwalifikacji, w tym również upoważniających do przystąpienia do konkursu na asystenta, bowiem z treści art. 155 § 2 ust. 5 wynika, iż asystentem sędziego może być osoba, która ukończyła m.in. aplikacje ogólną i/lub sędziowską w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury.
W opinii wnioskodawcy wydanie orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny odnoszącego się do istoty sprawy jest konieczne dla ochrony praw i wolności konstytucyjnych asystentów sędziów zatrudnionych w sądach powszechnych. Z ostrożności procesowej należy zauważyć, że rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy- Prawo o ustroju sądów powszechnych (projekt z dnia 7 października 2010r.) przewiduje nowelizację kwestionowanego przepisu art. 155 §6 usp, ale nowoprojektowany zapis w dalszym ciągu nie odpowiada standardom konstytucyjnym. Niezależnie jednak od tego wskazać trzeba, że przypadku wejścia w życie wyżej wskazanych projektowanych zmian oraz hipotetycznej możliwości umorzenia postępowania z tego powodu przez Trybunał Konstytucyjny, asystenci sędziów pozbawieni zostaliby realizacji konstytucyjnego prawa zagwarantowanego w przepisie art. 77 ust. 1.
Załączniki:
1. Statut;
2. Aktualny odpis z KRS;
3. Uchwała;
4. Wypis z protokołu posiedzenia;
5. Lista obecności;
6. Regulamin KRZZPWS;
7. Pełnomocnictwo
8. Odpisy wniosku oraz załączników dla uczestników postępowania.
"OSAS" napisał:
Asystenci skarżą do Trybunału nierówne pensje
http://blog.rp.pl/goracytemat/2011/01/19/asystenci-skarza-do-trybunalu-nierowne-pensje/#respond
powodzenia
tu dyskutujemy o likwidacji wydziałów pracy http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=217053#217053
Wysłuchanie publiczne w sprawie zmiany Ustawy prawo o ustroju sądów powszechnych cz.1
KLIKAMY !!!!!
Krajowa Rada Prokuratury przeciwko oceno okresowym:
m
http://www.pk.gov.pl/upload_doc/000001976.pdf
"KOP" napisał:
Krajowa Rada Prokuratury przeciwko oceno okresowym:
m
http://www.pk.gov.pl/upload_doc/000001976.pdf
Krajowa Rado Sądownictwa, bierz przykład!
http://www.rp.pl/artykul/597470_Prokuratorzy-maja-dosyc-kontroli-i-ocen.html
Prokuratorzy mają dosyć kontroli i oceniania
Wprowadzenie ocen okresowych będzie skutkowało rozrostem aparatu biurokratycznego i podziałem prokuratury na kontrolującą i kontrolowaną
Polscy sędziowie zdecydują o karze do odsiadki
http://www.rp.pl/artykul/344732,597265-Sprawa-Jakuba-T--jeszcze-raz-przed-sadem.html
Europejski nakaz aresztowania: Sądy będą mogły obniżać wysokość kar orzeczonych w postępowaniach zagranicznych
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/480164,europejski_nakaz_aresztowania_sady_beda_mogly_obnizac_wysokosc_kar_orzeczonych_w_postepowaniach_zagranicznych.html
E-sąd oczekuje wsparcia i usprawnienia procedury
http://www.rp.pl/artykul/344732,597592-W-e-sadzie-beda-zmiany.html
"Darkside" napisał:
E-sąd oczekuje wsparcia i usprawnienia procedury
e-sąd należy rozwiązać
my wydajemy nakazy i klauzule w ciągu kilku dni, wysyłamy tytuły wykonawcze na bieżąco, wystarczyłoby etaty referendarskie dać do sądów w POlsce i też by tak było, a przynajmniej nie byłoby tego przekazywania po epu
tam trafiają sprawy, które w normalnej procedurze nigdy by do sądu nie trafiły - jakoś dziwnie po przekazaniu powód nie przedstawia żadnych dowodów, są dawno przedawnione etc. po przekazaniu z epu jest większy kłopot z wzywaniem o braki pozwu i sprzeciwu, nie gdyby to od początku rozpoznał normalny sąd
e-sąd to tylko element propagandy MSu, równie użyteczny jak wokandy elektroniczne, obroże itp.
Konsultacje były
http://ms.gov.pl/pl/informacje/news,2964,przebieg-konsultacji-projektu-ustawy-o-zmianie.html
Zgadzam się z pomysłem likwidacji e-sądu, ostatnio dostałam 56 spraw po epu które wpłynęły do e-sądu w lipcu 2010r, po uchyleniu nakazu lub stwierdzeniu braku podstaw do wydania nakazu w styczniu wróciły do postępowania uproszczonego. Myślę, że przez te 6 miesięcy w sądzie zwykłym nakaz już dawno byłby wydany a jeżeli nie sprawa byłaby na wokandzie, a kto wie, może i klauzula by poszła do wierzyciela. Mówię o dużym sadzie i dużym wpływie. Tak więc epu w żaden sposób postępowania nie uprościło a wołanie o pomoc jest zwykłym cynizmem bo to jeszcze bardziej pogrąży pozostałe sądy które dotkliwie odczują braki orzecznicze po to, aby MS pochwalił się kolejnym " osiągnięciem "
"Darkside" napisał:
Konsultacje były"Darkside" napisał:
Konsultacje były
http://ms.gov.pl/pl/infor...-o-zmianie.html
nie dziwię się Twojemu zdziwieniu wypowiedzią rzecznika prasowego MS.Wynika prawdopodobnie z niezrozumienia specyfiki konsultacji w sprawie ustrojowej , którą jest zmiana ustawy o ustroju sądów powszechnych.
1)Wiadomo, że w odróżnieniu do np. referendum wyniki konsultacji nie są wiążące dla organów władzy publicznej. Jednak czym innym jest konsultacja w sprawie praw i obowiązków trzeciego filaru tej władzy publicznej, którego emanacją, z mocy art.173 Konstytucji RP jest sądownictwo. Jeżeli trzeci filar tej władzy, tej samej władzy , która współtworzy Państwo i mówi "Panie Ministrze, Szanowna władzo wykonawczo!" ...popełniliście rażące błędy nie tylko w całej ustawie, ale także w tych dwóch elementach...i opiniujemy to w sposób negatywny...to taka opinia musi być wiążąca dla Ciebie władzo...
znakomity administratywista, który uczestniczył w konstruowaniu projektu, w normalnym orzeczeniu sądu administracyjnego, gdyby orzekał jako sędzia... z pewnością by ten aspekt szczególnie rozważył...
2)To błędne- bo powszechne rozumienie pojęcia konsultacji-pogłębione zostało jeszcze kolejnym niedemokratycznym założeniem , a mianowicie założeniem, że konsultować, nie będzie się w ogóle kwestii systemu ocen sędziów i menadżera..nie będzie się zasięgało porady, nie będzie się zwracało uwagi na wskazówki, tej części włądzy publicznej w dwóch aspektach --poza ramy konsultacji wyjęto kwestię systemu ocen i menadżera...czyli mówiąc obrazowo: z założenia przyjęto , że niedopuszczalność, że cokolwiek w tej kwestii może zostać poddane opinii środowiska...z powodu "braku woli politycznej"..przesądzono o zbyteczności konsultacji przed jej zasięgnięciem..
3) doprowadziło to błędów przy tworzeniu ram tych instytucji i do zaniechania rozważań o skutkach tych ustawodawczych "omysłów"...
4) "konsultacja" polegając na odbyciu kilkunastu spotkań tego samego dnia...bez w głębienia się w treść przedstawianych opinii to nie jest konsultacja...to pusta obecność...
Proszę naszego rzecznika o odpowiedź(jeśli to możliwe) i rozesłanie jej tak jak to uczynił to rzecznik MS, do wszystkich wspomnianych osób...
Minister ustami swojej rzeczniczki idzie po prostu w zaparte.
"amelius" napisał:
Minister ustami swojej rzeczniczki idzie po prostu w zaparte.
Nie czytajac dokładnie, a jedynie przejrzawszy główne wątki oswiadczenia MS, nalezy stwierdzić, iż już na wstepie widać "rozbieżności w zeznaniach świadka, brak spójności ..itd."
Po pierwsze - projekt, który rzekomo był przesłany do Prezesa SN - nie jest projektem w wersji jak został skierowany do prac parlamentarnych i rację ma zarówno KRS, jak i Pan Prezes, że nie skonsultowano projektu.
Ale wybaczamy - tzw. wielka ofensywa legislacyjna, czyli mówiąc wprost biegunka tłumaczy konieczność wysłania projektu w 2010r.
Jako komentarz podeślę tylko jeden link, a który został przeoczony na naszym forum: http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/479684,politycy_o_projekcie_po_zmian_konstytucji_wygladaja_jak_napisane_przez_specjalistow_od_pr.html
Po drugie: "...nadzór administracyjny Ministra Sprawiedliwości nad działalnością sądów zostanie ograniczony na rzecz prezesów sądów apelacyjnych. Obecnie każdą ze spraw w dowolnym sądzie resort sprawiedliwości może skontrolować, np. w zakresie przewlekłości postępowania sądowego. Nowe regulacje przekazują tę kompetencję środowisku sędziowskiemu. Będzie ją wykonywał za ministra prezes sądu apelacyjnego...."
Odsyłam zatem do rozporządzenia w tym zakresie, stanowiącym integralną jego część. Podnosiłem to już dwukrotnie w Sejmie - jak widać nadal powtarzamy bzdury - nic się nie zmienia (prócz nazwy), a Prezes SA będzie miał dodatkowy bat w postaci możliwości odmowy przyjęcia jego sprawozdania przez Ministra (oczywiście bez uzasadnienia). Przygotowujemy ręczne sterowanie....
Po trzecie: wyliczanie sądów na, których rzekomo konsultowano projekt, to już nawet nie jest "mijanie się z prawdą", ponieważ przynajmniej w 7 wymienionych sądach podziwiano je, omawiano ciekawostki, a temat usp był jedynie poruszony (nie wszędzie zresztą) i nie było nad nim żadnej dyskusji.
Reszty nawet nie będę omawiał, bo szkoda mojego czasu. Komentarz może być jeden z kabaretu: "niech nikt nie mówi nam, ze czarne jest czarne..."
Dokładnie tak jak napisał Volver. Konsultacje mają sens tylko wtedy, gdy są prowadzone w dobrej wierze, gdy konsultujący chce poznać zdanie konsultanta, aby usunąć wady projektu, których sam nie dostrzega, kiedy wreszcie zależy mu na konsultacjach, bo zdanie konsultanta ma jakieś znaczenie. Jeżeli zaś konsultacje odbywają się tylko po to, że mają się odbyć oraz z założeniem, że ,,oceny okresowe są przesądzone” to są to przecież pozory konsultacji, zwykłe tworzenie fikcji. Mnie uderza swoista megalomania MS, które jak wynika z tej całej historii uważa siebie tylko za jedyną siłę zdolną do działań reformatorskich i to wyłącznie w sposób taki jak samo je widzi. Głosów krytyki nie przyjmuje. Chyba uważa sądownictwo za ,,swoje poletko” na którym chce rządzić po swojemu i wara innym od tego. I nie wiem skąd się bierze ta, przesadna w mojej ocenie wiara, w słuszność projektowanych rozwiązań, bo przecież dotychczasowe, nazwijmy to osiągnięcia wcale nie upoważniają MS do określania się nieomylnym.
Większość działań MInisterswa jest niestety ukierunkowana na to, aby Minister dobrze wyglądał.
"Dreed" napisał:
Po trzecie: wyliczanie sądów na, których rzekomo konsultowano projekt, to już nawet nie jest "mijanie się z prawdą", ponieważ przynajmniej w 7 wymienionych sądach podziwiano je, omawiano ciekawostki, a temat usp był jedynie poruszony (nie wszędzie zresztą) i nie było nad nim żadnej dyskusji.
Reszty nawet nie będę omawiał, bo szkoda mojego czasu. Komentarz może być jeden z kabaretu: "niech nikt nie mówi nam, ze czarne jest czarne..."
a ja jeszcze dodam tylko tyle, że w tym samym czasie minister robił samorządową kampanię wyborczą... a raczej przede wszystkim tym się wtedy zajmował!
"Gotka" napisał:
my wydajemy nakazy i klauzule w ciągu kilku dni, wysyłamy tytuły wykonawcze na bieżąco
my nie wyrabiamy w wykonawstwie, no lekka rozpacz jest, ciekawe jak by wyszło z porównania obsady
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8986400,Sad_w_Swidniku_dla_Lublina_uroczyscie_otwarty___ZDJECIA_.html
http://www.kurierlubelski.pl/wiadomosci/359643,sad-w-swidniku-oficjalnie-otwarty,id,t.html
Sąd Rejonowy Lublin-Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku uroczyście otwarty
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8986400,Sad_w_Swidniku_dla_Lublina_uroczyscie_otwarty___ZDJECIA_.html
http://www.kurierlubelski.pl/wiadomosci/359643,sad-w-swidniku-oficjalnie-otwarty,id,t.html
[b:824096e261]Sąd Rejonowy Lublin-Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku uroczyście otwarty[/b:824096e261]
Widzę, że z miejscami parkingowymi już jest problem...
"Gotka" napisał:
E-sąd oczekuje wsparcia i usprawnienia procedury
e-sąd należy rozwiązać
my wydajemy nakazy i klauzule w ciągu kilku dni, wysyłamy tytuły wykonawcze na bieżąco, wystarczyłoby etaty referendarskie dać do sądów w POlsce i też by tak było, a przynajmniej nie byłoby tego przekazywania po epu
tam trafiają sprawy, które w normalnej procedurze nigdy by do sądu nie trafiły - jakoś dziwnie po przekazaniu powód nie przedstawia żadnych dowodów, są dawno przedawnione etc. po przekazaniu z epu jest większy kłopot z wzywaniem o braki pozwu i sprzeciwu, nie gdyby to od początku rozpoznał normalny sąd
e-sąd to tylko element propagandy MSu, równie użyteczny jak wokandy elektroniczne, obroże itp.
trzeba by policzyć ile spraw wpłynęłoby więcej do zwykłych sądów, ale problem był raczej w tym, że nawet jeśli średnio nie wyszła by jakaś duża liczba np. 200 m-cznie to problemem była kumulacja w konkretnych ośrodkach które znów by się zapchały i nie pomogłoby w tym rozdzielenie 30 czy 60 etatów ref, bo wzmocnienie dotyczyłoby co 5-10 sądu, a to jest kropla.
Wspominam jeszcze piękny pomysł sprzed lat aby obowiązywał formularz nakazu zapłaty wypełniany przez stronę i który w sądzie byłby opieczętowywany i podpisywany gdyby się nadawał, ale nowoczesność wymaga poświęceń i dodatkowej walki z problemami których by nie było gdyby nie te usprawnienia.
Sesz.
"Gotka" napisał:
e-sąd należy rozwiązać
my wydajemy nakazy i klauzule w ciągu kilku dni, wysyłamy tytuły wykonawcze na bieżąco, wystarczyłoby etaty referendarskie dać do sądów w POlsce i też by tak było, a przynajmniej nie byłoby tego przekazywania po epu
tam trafiają sprawy, które w normalnej procedurze nigdy by do sądu nie trafiły - jakoś dziwnie po przekazaniu powód nie przedstawia żadnych dowodów, są dawno przedawnione etc. po przekazaniu z epu jest większy kłopot z wzywaniem o braki pozwu i sprzeciwu, nie gdyby to od początku rozpoznał normalny sąd
e-sąd to tylko element propagandy MSu, równie użyteczny jak wokandy elektroniczne, obroże itp.
_________________
Gotka w pełni się z tobą zgadzam. Tam taki piękny sukces w E-sądzie, a u nas zalew odwołań od tych e-nakazów. To nie jest tylko 18,5 tysiąca odwołań, to jest duża liczba odowłań, które zatykają zwykłe sądy, które i tak już miały ciężko.
Przyłączam się, zlikwidować - tylko kiedy?
Na razie rozbudowują to to.
Może by tak kwestia zgodności z konstytucją... parę przepisów budzi wątpliwości. Nie mówię już o braku zgodności z innymi przepisami kpc. Wątpliwe jest też używanie w nazwie słowa "sąd". Nie ma tam - jak się zdaje - czegoś, co można by nazwać "wymiarem sprawiedliwości".
"Jaśnie Oświecone MS" nie zlikiwiduje E - SĄDU, nawet jakby się okazało, że ma ten Sąd załatwiać przysłowowią "jedną sprawę", bo czym wówczas w różnych "Trybunach Ludu" mógłby się pochwalić JE Pan Kwiatkowski, no chyba, że długotrwałym, wnikliwym i wszechstronnym, no i skutecznym procesem konslultacji w sprawie usp ..., chyba, że zostanie wymyślony kolejny chwyt propagandowy, dotyczący czegokolwiek, chociażby zmiany klamek w Sądach, ja propunuję na czerwone, to Panie JE takie bliskie doktrynie Marksa i Engelsa ..., no i chyba Pana doktrynie, mylę się ????????????????????????????
Jak się popatrzy na na przebieg całego prosesu tworzenia zmiany usp w zakresie ocen okresowych, konsultacji i propagandy miedialnej, to "normalny" człowiek może mieć tylko jeden odruch, odruch ... (dwa palce do buzi) ... Taki sam odruch przy "bredniach" co do korony zawodów ....
Moim marzeniem, wiem, że tylko marzeniem, jest to aby Pan JE i inny jemu POdobni musieli popracować w warunkach wolnorynkowych, gdzie za określone "brednie" następnego dnia musieliby szukać pracy w innym miejscu, a tu za te "brednie" jeszzce mają POklaski .....
Dobrej nocy !!!
U Was chyba ludzie bardzie świadome , bo aż takiego szaleństwa nie widzę z aktami e-sądu, choć wkurza mnie stwierdzenie, że w sprawie o przejazd bezbiletowy PKP stwierdza się brak podstaw do wydani anakzu, bo z niczego nie wynika termin wymagalności. No sorry - może jednak trochę bardziej ideę upominawczego, by ktoś tam przyswoił
A co nowego sądu, to pierwsze spostrzeżenie na pierwszym zdjęciu było - Alcatraz ? No taki design ...
Pisze się o e-sądzie, nowym sądzie w Świdniku. Szkoda, że nie pisze się jak wygląda organizacja i praca w starym sądzie, zachodnim. Pracowników duża część odeszła do Świdnika, do pięknych sal i pokoi. My gnieździmy sie tam gdzie dotychczas, toniemy w aktach, u mnie obsada zmniejszona o połowę, wpływ taki sam, nie ma komu obrobić. W perspektywie przenosiny do innego budynku, po dwóch miesiącach od zniesienia sadu starego, W ciągu 14 miesięcy 3 potężne reorganizacje. Ale oczkiem w głowie MS-u jest sąd utworzony a stary ledwie dycha. I kogo to z MS-u obchodzi?
http://poprawny.pl/index.php?itemid=1337&catid=3
Projekt ustawy — wbrew informacji w jego uzasadnieniu, a także treści komunikatu prasowego Ministerstwa Sprawiedliwości z dnia 12 stycznia 2011 r. — nie był przedstawiony Pierwszemu Prezesowi Sądu Najwyższego do zaopiniowania.
Proponuję, aby nie zamieszczać więcej linków do serwisu "oprawny.pl", z którego pochodzi wiadomość wynaleziona przez KOP-a. Treść wiadomości o Sądzie Najwyższym zasłania reklama, której nie daje się w żaden sposób wyłączyć. Jest to serwis reklamowy, a nie prawny.
[ Dodano: Sob Sty 22, 2011 11:09 am ]
Zresztą żadnej wiadomości nie daje się tam przeczytać, bo wszystkie są zasłonięte.
Precz z dominacją reklam!
"kowboj" napisał:
Proponuję, aby nie zamieszczać więcej linków do serwisu "oprawny.pl", z którego pochodzi wiadomość wynaleziona przez KOP-a. Treść wiadomości o Sądzie Najwyższym zasłania reklama, której nie daje się w żaden sposób wyłączyć. Jest to serwis reklamowy, a nie prawny.
[ Dodano: Sob Sty 22, 2011 11:09 am ]
Zresztą żadnej wiadomości nie daje się tam przeczytać, bo wszystkie są zasłonięte.
Precz z dominacją reklam!
Ja nie mam reklamy...
Wystarczy zainstalować sobie AdBlocka i można zapomnieć o reklamach.
"kowboj" napisał:
Proponuję, aby nie zamieszczać więcej linków do serwisu "oprawny.pl", z którego pochodzi wiadomość wynaleziona przez KOP-a. Treść wiadomości o Sądzie Najwyższym zasłania reklama, której nie daje się w żaden sposób wyłączyć. Jest to serwis reklamowy, a nie prawny.
[ Dodano: Sob Sty 22, 2011 11:09 am ]
Zresztą żadnej wiadomości nie daje się tam przeczytać, bo wszystkie są zasłonięte.
Precz z dominacją reklam!
Ja też nie mam reklamy kowboju
Stanowisko SN jest też na jego stronie wraz z opinią dotyczącą USP.
Opinia SN
http://www.sn.pl/aktual/2011.01.17.Opinia.do.projektu.ustawy.o.zm.PUSP.pdf
"jarocin" napisał:
Opinia SN
http://www.sn.pl/aktual/2...y.o.zm.PUSP.pdf
Kolejne kłamstwo Ministerstwa Sprawiedliwości- -tym razem w komunikacie jego rzecznika prasowego- że przedstawiono projekt zmian do zaopiniowania SN...podobnie było z naszymi wynagrodzeniami -co poszło do TVP-1 a co wypunktował kowboj...a teraz wychwycił to SN. Czy rząd stać teraz na to , aby promować tak złą pracę zespołu ministerialnego...w Sejmie, który udziela takie informacje?
Jakie to niesmaczne.To jeszcze jeden argument na to, ze Minister Sprawiedliwości, nie powinien sprawować nadzoru na sądownictwem powszechnym, tak jak chce projekt u.s.p. , ponieważ u p r a w i a n i e polityki mu nie pozwala na sprawowanie tego nadzoru z zachowaniem konstytucyjnie gwarantowanego trójpodziału władz.
Łatwo wyobrazić sobie , co może stać się w innych sprawach, kiedy z powodu polityki zacznie naciskać na konkretną sprawę, na konkretnego sędziego, poprzez podległe mu agend-przekładnia Prezes Sądu- wizytatorzy-sędzia...
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/lodz/lodzianka-chce-kary-za-wulgarny-film-w-internecie,1,4118555,region-wiadomosc.html
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.