Forum sędziów
Witam serdecznie,
Moje pytanie kieruję do sędziów orzekających w sądach karnych:
Czy jest jakiś techniczny sposób na "wprowadzenie w życie" dyrektyw zawartych w art.53 ?
Tzn. w jaki sposób obliczyć odpowiedni wymiar kary - dlaczego 2 lata pozbawienia wolności, a nie 3. W jaki sposób to obliczacie ?Każda niespełniona dyrektywa z art. 53 = +0,5 roku do kary, czy rzucacie kostką i ile oczek wypadnie to taki wyrok ? :-)
Z góry dziękuję za pomoc!
Rafał
to jest taka kwestia, ktyórą się czyje, ale czasami trudno to ubrać słowa i wytłumaczyć. To się po prostu wie.
Czyli jest to po prostu subiektywna decyzja każdego sędziego ?
Nie ma jakichkolwiek wewnętrznych reguł dotyczących wymierzania kary ?
Czy taki stan rzeczy nie rodzi zagrożenia, iż w jednym sądzie za jakiś czyn otrzymam 1 rok, a w drugim za taki sam 2 lata- co jednak dla skazanego stanowi dość istotną różnicę
"eru" napisał:
Czyli jest to po prostu subiektywna decyzja każdego sędziego ?
Nie ma jakichkolwiek wewnętrznych reguł dotyczących wymierzania kary ?
Czy taki stan rzeczy nie rodzi zagrożenia, iż w jednym sądzie za jakiś czyn otrzymam 1 rok, a w drugim za taki sam 2 lata- co jednak dla skazanego stanowi dość istotną różnicę
Tak, jest to subiektywna decyzja sędziego w granicach zagrożenia karnego przewidzianego przez ustawę.
Przy powołaniu na stanowisko sędziego każdy z nas przyrzekał, że będzie kierował się nie czym innym jak właśnie przepisami ustawy i WŁASNYM SUMIENIEM.
Sędzia w każdym indywidualnym przypadku na wniosek strony ma obowiązek uzasadnić dlaczego daje danemu oskarżonemu za dane przestępstwo akurat tyle. Jeżeli przekona sąd odwoławczy, że ma rację, to jego wyrok ma szansę się ostać, jak nie przekona, to mu wyrok uchylają lub zmieniają. Przy czym Trzeba Ci wiedzieć, że uchylają i zmieniają z wielu różnych innych przyczyn, a nie tylko dlatego, że sędzia karę ,,dobrał" nie taką, jak zdaniem sądu odwoławczego należało.
Algorytmu na wymiar kary nie ma.
"eru" napisał:
Tzn. w jaki sposób obliczyć odpowiedni wymiar kary - dlaczego 2 lata pozbawienia wolności, a nie 3. W jaki sposób to obliczacie ?Każda niespełniona dyrektywa z art. 53 = +0,5 roku do kary, czy rzucacie kostką i ile oczek wypadnie to taki wyrok ? :-)
a może jeszcze granie w "marynarza" co ?
poczytaj podręczniki do prawa karnego tam wszystko jest
Ja uważam tak: ładny oskarżony/oskarżona - 2 lata, brzydki 3 lata
ja mam słabość do dziewczyn z długimi nogami takim zawsze 20% mniej po 10% za każdą nogę (o ile w mini przyjdą )
"Darkside" napisał:
ja mam słabość do dziewczyn z długimi nogami takim zawsze 20% mniej po 10% za każdą nogę (o ile w mini przyjdą )
Oj nieczęsto, nieczęsto masz okazję dawać te Twoje upusty
Oj nieczęsto, nieczęsto masz okazję dawać te Twoje upusty
no niestety, 99% moich skazanych to mężczyźni
Z moich grodzkich czasów pamiętam, że niektórym to za samą gębę należy się parę miechów więcej
a już najbardziej przechlapane to miał ten, co mi wypalił na sali wprost, że kradnie bo nie ma za co żyć. A do pracy nie pójdzie bo to co zarobi komornik i tak mu zabierze na alimenty. I że on nie rozumie dlaczego tu trafił, bo zawsze jak go złapali to policja mu mandat dawała i było dobrze. A na koniec powiedział, że prosi, zeby dać mu już ten mandat, i tego nie przedłużac, bo on ma dzisiaj mecz, a musi jeszcze pojechać po kolegów na Mokotów.
Przychylając się do jego wniosku wysłałem go samochodem na Mokotów. Zakratowanym. Na miesiąc.
Ja rzucam kostką. Mam taką z piętnastoma ściankami (student wie, dlaczego?) i drugą mniejszą z dwunastoma. Rzucam obie i wychodzi, ile trzeba.
Żeby nie komplikować, to z założenia grzywien i ograniczeń wolności w ogóle nie orzekam.
Mam też standartową talię kart i w sprawach rozpoznawanych w składzie 2 + 3 (student wie, jakie to?) kolega ze składu ciągnie w ciemno. Wyciągnie asa lub króla - to 25, dżokera - dożywocie.
Może MS opracuje jakiś algorytm
Można też na początku rzucić monetą - orzeł to winny, reszka niewinny. Zwykle wypada orzeł
A jak stanie na kant, to umorzyć.
"adela" napisał:
A jak stanie na kant, to umorzyć.No fakt czasami zdarza się też umorzyć
"TGC" napisał:
Ja rzucam kostką. Mam taką z piętnastoma ściankami (student wie, dlaczego?) i drugą mniejszą z dwunastoma. Rzucam obie i wychodzi, ile trzeba.
- dożywocie.
Student wie i proponuje zmienić ową 15-ścienną kostkę na taką z 14. Strach pomyśleć, co się stanie, gdy akurat na jednej wypadnie 15, a na drugiej 1-12
A tak już na poważnie, to dziękuję za odpowiedzi :-)
Co do algorytmu, to chyba już jakiś czas temu miała miejsce nieśmiała próba wprowadzenia "amerykańskiego systemu obliczania wymiaru kary" do sądów karnych w Polsce. Z tego co mi wiadomo jakoś to się nie przyjęło. Ciekawe dlaczego ?
W sumie nie wiem, przecież e-sądy mogłyby funkcjonować też w działce karnej
to nie liczycie mediany ?
nie ma algorytmu na karę ... bo każda sprawa jest inna, każdy oskarżony jest inny, każdy pokrzywdzony jest inny, inne są okoliczności , inna postawa, inna wina, inna szkoda (i tak można wymieniać ...) a to wszystko = indywidualna kara - sprawiedliwa, adekwatna, właściwa dla tego konkretnego oskarżonego w tej konkretnej sprawie
"eru" napisał:
Ja rzucam kostką. Mam taką z piętnastoma ściankami (student wie, dlaczego?) i drugą mniejszą z dwunastoma. Rzucam obie i wychodzi, ile trzeba.
- dożywocie.
Student wie i proponuje zmienić ową 15-ścienną kostkę na taką z 14. Strach pomyśleć, co się stanie, gdy akurat na jednej wypadnie 15, a na drugiej 1-12
Nic nie trzeba zmieniać. Na pierwszej ściance mam "0" a na piętnastej "14". System jest sprawdzony i bezbłędny.
zapomnieliście o 30 % premii za adwokata i rabacie za dpka....
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.