Środa, 24 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5903
Środa, 24 kwietnia 2024

Forum sędziów

kurator dla osoby niepełnosprawnej? czy ubezwłasnowolnienie?

katelra
04.06.2010 02:13:21

Potrzebuję rady specjalistów Chodzi o znajomych. Jest to rodzina z dwojgiem niepelnosprawnych dzieci, które za chwilkę osiągną pełnoletność. Jedna dziewczyna ma w bardzo dużym stopniu wylączoną sprawność umysłową, także zdolność porozumiewania się. Druga częściowo. Chodzi samodzielnie, rozumie i potrafi się komunikować. Co dalej z ich zdolnością do czynności prawnych? Obie potrzebują opieki i wsparcia, to pewne. Obie udzielą więc pełnomocnictwa do dalszego działania rodzicom. Czy to jednak wystarczy? Czy potrzeba, Waszym zdaniem, ubezwłasnowolnienia? częściowego? całkowitego? Matka obawia się, że mogą paść np. ofiarą jakiejś manipulacji, coś podpisać i zaciągnąć zobowiązania.. Co poradzić? Myślę, ze wystarczy ustanowienie kuratora dla osoby niepelnosprawnej z art. 183 kro. Ale dla ustanowienia takiego kuratora potrzeba zgody tej osoby niepełnosprawnej, a jedna z dziewczyn będzie miała problem z wyrażeniem tej zgody w kazdej formie. Czy zatem jedyną drogą jest jej ubezwłasnowolnienie? Rodzice nie chca tego robić jeśli nie ma takiej konieczności. Proszę, zajmijcie stanowisko. Dziękuję.

[ Dodano: Sob Cze 05, 2010 10:59 am ]
nikt nie wie?

CR
06.06.2010 09:56:13

Moim zdaniem należałoby doprowadzić do oceny stopnia rozwoju intelektualnego lub istnienia innych zaburzeń u obu osób (a więc badanie psychologiczne, ewent. z psychiatrycznym). Jeżeli pod tym względem jest w porządku, a tylko zdolność do komunikowania się z otoczeniem jest obniżona z jakichś powodów somatycznych - wówczas kurator dla osoby niepełnosprawnej. W przeciwnym razie (w przypadku współistnienia zaburzeń natury psychicznej - np. obniżenia sprawności intelektualnej) - badanie przez biegłych w trybie postępowania o ubezwłasnowolnienie.

katelra
06.06.2010 10:46:56

CR dzięki za odpowiedź Rzecz w tym, że obie dziewczyny mają obniżoną sprawnosć intelektualną, jedna nawet bardzo Czyli, nie ma wyjścia..ubezwlasnowolnienie jedynie wchodzi w grę i opiekun lub kurator.. Nawet nie wiecie jak rodzice takich dzieci bronią się przed ubezwłasnowolnieniem, włozyli tyle pracy w uzyskanie jakiegoś sstopnia stanu zdrowia a teraz muszą uznać, że ich dziecko(w tym przypadku bliźniaczki) zostaną ubezwlasnowolnione.. To jak ostateczne przyznanie się do porażki.. Dlatego pytałam mając nadzieję, że może nie trzeba..

CR
06.06.2010 13:11:15

"katelra" napisał:

Nawet nie wiecie jak rodzice takich dzieci bronią się przed ubezwłasnowolnieniem, włozyli tyle pracy w uzyskanie jakiegoś sstopnia stanu zdrowia a teraz muszą uznać, że ich dziecko(w tym przypadku bliźniaczki) zostaną ubezwlasnowolnione.. To jak ostateczne przyznanie się do porażki..

Doskonale rozumiem te emocje, ale może dobrze by było od czasu do czasu pomyśleć: "daliśmy im wszystko, co mogliśmy dać, a one w wyniku tego osiągnęły bardzo dużo w granicach swoich możliwości". Nie jest to żadna porażka, podobnie, jak porażką nie jest rozpoznanie choroby, ubezwłasnowolnienie, orzeczenie o niepełnosprawności, czy inne orzeczenia.

katelra
06.06.2010 22:24:11

dzięki CR, jutro porozmawiam ze znajomą i wszystko spróbuję wytlumaczyć.. pozdrawiam

Mikasaty
14.06.2010 14:00:02

ubezwłasnowolnienie to nie żadna porażka, to tylko dalsze działanie dla dobra dzieci, wspieranie ich. to tylko taka czynność prawna, a nie zabieranie im wolności. przecież nie robią tego, aby je skrzywdzić.

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.