Piątek, 29 marca 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5877
Piątek, 29 marca 2024

Forum sędziów

Konkurs na stanowisko dyrektora szkoły

grabka
15.01.2008 11:52:02

Czy ktoś z Was orzekał w sprawie stwierdzenia niewazności konkursu na dyrektora szkoły? Może podzieli się doświadczeniem...

Johnson
15.01.2008 12:13:47

Ja orzekałem co do ważności i do nieraz, z tego co pamiętam, czyli odwrotnie

A jakie jest roszczenie i p-ko komu?

grabka
15.01.2008 13:20:40

Roszczenie zostało sformułowane przez pełn. powoda "o ustalenie, że konkurs na stanowisko dyrektora szkoły X został przeprowadzony z naruszeniem przepisów prawa i jest niewazny". Jakoś tak, jesem w domu, nie mam akt Skierowane zostało przeciwko prezydentowi miasta.

Johnson
15.01.2008 16:28:18

A jakiż to interes prawny wskazał w tym ustaleniu nieważności konkursu, ten fachowy pełnomocnik? No jakiś przegrany z tego konkursu,czy wolny elektron?
No i czy strona pozwaną jest też ten kto konkurs wygrał?

I jak pracownik nie procesuje się ze swoim pracodawcą to nie wydaje mi się żeby to była sprawa z zakresu prawa pracy.

grabka
15.01.2008 16:42:19

Powód- przegrany w konkursie, interes prawny wykazał, pozwanym organizujący konkrs. Też miałam nadzieję, że sprawa nie jest z zakresu prawa pracy, ale jest postanowienie SN z 2001r. (chyba), które w mówi, że sprawa należy do właściwości sądu pracy :sad:

Johnson
16.01.2008 21:00:34

Mimo wszytsko, czy w procesie o ustalenie, pozwanym nie powinien być również ten kto ten konkurs wygrał? W końcu jest zainteresowany.

grabka
16.01.2008 22:37:16

Zupełnie się nad tym nie zastanawiałam, ale może masz rację. A tak w ogóle, to "bardzo lubię" wszystkie ustalenia i interesy prawne

Bożena
28.02.2008 13:23:35

Hej! temat mnie bardzo ciekawi albwoiem właśnie toczy sie w moim wydziale taka sprawa - pozwanym jest organ prowadzący (wójt). Roszczenie jest o ustalenie nieważności decyzji wójta o unieważnieniu konkursy, który powód wcześniej wygrał i o powierzenie mu tego stanowiska. Wcześniej wnieisony był pozew do WSA ale tu odrzucono go z uwagi na niedopuszczalnośc drogi przed tym organem. Czy macie jakieś doświadczenie w takich sprawach? Wydaje mi sie bwoiem, że jest tu droga sądowa....

ludzka
28.02.2008 17:16:27

Ja prowadziłam taką sprawę, z tym, że parę lat temu, więc mogło mi już coś umknąc. Sprawa była następstwem wydania przez Sąd Najwyższy postanowienia z dnia 29 stycznia 2001r (III RN 123/2001). Skarżąca (która była później powódką w mojej sprawie) uchwałę organu gminy dotyczącą wyników konkursu na dyrektora szkoły w drodze administracyjnej "dobrnęła" z ta sprawą do SN, który stwierdził, że w sprawie takiej przysługuje droga sądowa. Tym samym SN nie podzielił stanowiska zawartego we wcześniejszym postanowieniu z dnia 13 stycznia 2000r (III RN 123/99). W mojej sprawie powódka wystąpiła z żądaniem unieważnienia konkursu (ustalenia, że konkurs jest nieważny). Pozwanym był organ przeprowadzający konkurs, a więc chyba zarząd gminy (tego dokładnie nie pamiętam). Opierając się na wywodzie zawartym w postanowieniu SN, badałam, czy konkurs został przeprowadzony zgodnie z przepisami, w tym regulaminowymi dot. prowadzenia konkursu.

grabka
28.02.2008 22:43:54

Jakie zapadło rozstrzygnięcie? Nie wypada pytać sądu przełożonego , ale czy przy tak sformułowanym roszczeniu (o ustalenie, że konkurs jest nieważny) nie powinna pozwaną być również osoba, która ten konkurs wygrała? Ciągle nie daje mi to spokoju. Gdyby roszczenie zostało sformułowane - o stwierdzenie nieważności konkursu, to nie miałabym takich obaw. Czy przy pozytywnym rozstrzygnięciu sentencja powinna brzmieć "ustala, że konkurs ....jest nieważny", czy też "stwierdza nieważność konkursu..." ???

K.Ierownik
28.02.2008 23:20:15

Niestety nie pamiętam. Pamietam, że powództwo zostało uwzględnione. Może znajdę uzasadnienie i wtedy coś mi się jeszcze przypomni. W każdym razie pozwanym nie była na pewno osoba, która wygrała konkurs. Pozdrowienia.

[ Dodano: Czw Lut 28, 2008 11:21 pm ]
To pisałam ja, ludzka, a nie K.Ierownik (nie znam tego gościa).

grabka
28.02.2008 23:30:18

Wielkie dzięki. Pozdrawiam.
A już myślałam, że K.Ierownik się przekwalifikował :smile:

sebolr
29.02.2008 08:27:01

koledzy a propos interesu w ustaleniach. czy waszym zdaniem jest interes w ustaleniu, że praca miała rodzaj umowy na okres próbny czy też na czas zastępstwa innego pracownika. stan faktyczny potwierdza zasadność powództwa- wpierw powódka podpisała pierwszą umowę i po miesiącu pracy dano jej do podpisania umowę drugą -antydatowaną. jednak na podstawie każdej z tych umów stosunek pracy już wygasł a w świadectwie pracy w ogóle nie wpisywano rodzaju umowy a jedynie adekwatne dla każdej z nich stwierdzenie, że umowa wygasła z upływem okresu na jaki była zawarta. w świadectwie pracy nic więcej nie trzeba pisać a sam powódka jak umowa wygasała- jakakolwiek nie była w ciąży. więc mam pytanie- po co jej to ustalenie?

[ Dodano: Pią Lut 29, 2008 8:29 am ]
zapisałem napisać, że spytałem powódkę po co jej to- no i oczywiście chodzi jej o sprawiedliwość...

anpod
29.02.2008 16:56:26

Sprawiedliwośc to wazna rzecz !! U mnie kiedys powódka byłą gotowa przegrac, zostac z dyscyplinarką, nie przyjąc ugody, byle wykazac sprawiedliwie, ze bylo jak mowi- nawet jesli takie ustalenie nie zmieniałoby nic w prawidłowości jej zwolnienia.

A bardziej serio- nie widzę interesu prawnego w takim ustaleniu, rodzaj łączącej umowy o pracę, w przypadku jej zakończenia ( bezspornego i identycznego jak rozumiem w obu przypadkach ) jest chyba w aspekcie prawnym bez znaczenia. Nie znam żadnych uprawnien ( juz niezależnie od tego, że Twoja powódka sie na nie nie powołuje ), które byłyby pochodną którejś z tych umów, a drugiej nie.
To tak na gorąco, w stanie totalnego wyczerpania dzisiejszym dniem.

ludzka
29.02.2008 19:23:19

sebolr, ja tez nie dostrzegam w takim ustaleniu interesu prawnego. Umowa o pracę rozwiązała się z upływem okresu, na jaki została zawarta, w świadectwie pracy nie umieszcza się informacji o rodzaju umowy, a sposób rozwiązania obu umów był taki sam i stosowna informacja w świadectwie się znalazła. Powódka, jak rozumiem, nie podnosi, aby umowy te różniły się czymś jeszcze za wyjątkiem ich rodzaju. A to nie wpływa na jakiekolwiek jej uprawnienia pracownicze.

Bożena
01.03.2008 16:23:13

Hej! Dzieki z awszystkie wiadomości w tym temacie - wiem jedno, jest droga sądowa.Pozdrawiam!!!!

chaoos
01.03.2008 23:23:39

co do drogi sądowej przed sądem powszechnym w sprawie konkursu nie jestem przekonany, ale nie wiem jaki Grabea miałaś dokładnie stan faktyczny

polecam lekturze:


2000.01.13 postanow. SN III RN 123/99 OSNP 2000/21/779

Czynności urzędowe, podejmowane przez organy gminy lub z ich umocowania przez powołaną w tym celu komisję konkursową, zmierzające do realizacji ustawowego obowiązku powierzenia stanowiska dyrektora publicznej szkoły podstawowej kandydatowi wyłonionemu w drodze konkursu, mają znamiona prawne działań z zakresu publicznej administracji samorządowej sprawowanej przez organy gminy (art. 5 ust. 5 oraz art. 36 i art. 36a ust. 1-5 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty, jednolity tekst: Dz. U. z 1996 r. Nr 67, poz. 329 ze zm. w związku z art. 30 ust. 1 i ust. 2 pkt 5 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym, jednolity tekst: Dz. U. z 1996 r. Nr 13, poz. 74 ze zm.) i podlegają zaskarżeniu do Naczelnego Sądu Administracyjnego (art. 16 ust. 1 pkt 1-4 ustawy z dnia 11 maja 1995 r. o Naczelnym Sądzie Administracyjnym, Dz. U. Nr 74, poz. 368 ze zm.).


Według uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2006 r., III PZP 1/06, w sprawie, której przedmiotem jest żądanie ponownego przeprowadzenia konkursu w celu obsady wyższych stanowisk w służbie cywilnej (art. 41-47 i art. 49 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o służbie cywilnej, Dz. U. z 1999 r. Nr 49, poz. 483 ze zm.) droga sądowa przed sądem powszechnym jest niedopuszczalna (art. 1 i art. 2 § 1 k.p.c.).

grabka
02.03.2008 00:00:47

Wzięłam pod uwagę poniższe orzeczenie

Postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 2001-08-29, III RN 123/01
Opubl: OSNAPiUS rok 2002, Nr 12, poz. 282
Teza:
1. Czynności urzędowe podejmowane przez organy gminy lub z ich umocowania przez powołaną w tym celu komisję konkursową zmierzające do powierzenia stanowiska dyrektora publicznej szkoły podstawowej mają w przeważającej mierze charakter czynności z zakresu prawa pracy, poprzedzających nawiązanie (przekształcenie) zobowiązaniowego stosunku pracy, a spory na tle legalności postępowania konkursowego należą do kategorii spraw o roszczenia związane ze stosunkiem pracy (art. 476 § 1 pkt 1 KPC).

chaoos
02.03.2008 00:03:45

uchwała siódemki SN o konkursach w służbie cywilnej jest o wiele bardziej świeża i w miom odczuciu da się to przełożyć na konkurs na dyrektora szkoły, ale nie upieram sie

wygrzebałem to z ciekawosci, bo o orzeczeniach słyszałem, ale nigdy sam takiego problemu nie musiałem rozważać

mati
03.03.2008 11:45:13

W mazowieckim przeprowadzono 16 konkursów na dyrektorow szkól w lutym ,co jest niezgodne z przepisami -powinny byc w maju.
publikacja w prasie mowi o tych nieprawidlowosciach, i zastanawiają sie co z tym zrobić zamiast od razu skarzyć .

[ Dodano: Pon Mar 03, 2008 11:48 am ]
Chodzi tez o mozliwość i koniczność przekazania szkoły z końcem roku szkolnego przez starego dyrektora i objęcia z nowym rokiem szkolnm przez nowego( unormowane przepisami)
Nie wiedza co z robic z nowo powołanymi - jest srodek roku szkolnego.
Uważam,ze kunkursy należy uniewaznić .

szuwarek
10.04.2008 19:50:18

"chaoos" napisał:

uchwała siódemki SN o konkursach w służbie cywilnej jest o wiele bardziej świeża i w miom odczuciu da się to przełożyć na konkurs na dyrektora szkoły, ale nie upieram sie

wygrzebałem to z ciekawosci, bo o orzeczeniach słyszałem, ale nigdy sam takiego problemu nie musiałem rozważać


Ale SN dokonał rozróżnienia co do zgłaszanych roszczeń. W tej uchwale chodziło o ustalenie, który sąd jest właściwy do rozpoznawania roszczeń o unieważnienie konkursu i roszczenie o orzeczenie, że powód powinien ten konkurs wygrać.

SN - jest w treści orzeczenia - pozostawił bez rozpoznawania roszczenie o odszkodowanie. Należy więc z tego wnioskować, że w przypadku roszczenia o odszkodowanie - bez roszczeń o unieważnienie i wskazanie powoda jako najlepszego - przysługuje jednak droga przed sądem pracy.

Legalność przeprowadzonego konkursu należy do sądu administracyjnego.

Sygn. akt III PZP 1/06 z dnia 29 czerwca 2006

grabka
03.06.2008 19:44:13

Wrócę do tematu.
Zbliża się moment wydania wyroku w mojej sprawie. Powódka, reprezentowana przez pełnomocnika, wniosla o ustalenie, że konkurs na dyrektora został przeprowadzony z naruszeniem przepisów prawa i jest nieważny.

Przy pozytywnym dla powódki rozstrzygnięciu, w sentencji należy napisać: ustala nieważność ....... czy też można przyjąć, że było to żądanie stwierdzenia nieważności i orzec : stwierdza nieważność...

Chodzi głównie o skutek takiego wyroku, bo przy ustaleniu, będzie on wiązał tylko strony (to co z dotychczasowym dyrektorem ?) , przy stwierdzeniu będzie miał skutek erga omnes.

Macie pracusie jakąś koncepcję ???

Petrus
03.06.2008 22:08:34

a pełnomocnik był fachowy? bo jak tak, to daj mu to czego żądał... 321kpc

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.