Forum sędziów
Witam
Strona zamieszkala za granica wnosi o jej przesluchanie przed Konsulem RP.
Mam pytanko czy ktos stosowal taka procedure ? Jakies druczki ? Czy w ogole jest to mozliwe czy tez trzeba sluchac za posrednictwem tamtejszego sadu.
Aha dodam moze ze strona jest w Norwegii (czyli poza UE) ale to chyba akurat nie ma wiekszego znaczenia skoro mialaby byc sluchana przed konsulem.
jeśli strona ma polskie obywatelstwo, to jest możliwe
żadne druczki
Oczywiscie polskie.
Rozumiem normalnie dopuszczemy dowod z przesluchania w charakterze strony, ewentualnie zakreslamy stronom/pelnomicnikom termin na zgloszenie pytan, wszystko po polsku slemy do konsula za posrednictwem SO.
"sponn" napisał:
Rozumiem normalnie dopuszczemy dowod z przesluchania w charakterze strony, ewentualnie zakreslamy stronom/pelnomicnikom termin na zgloszenie pytan, wszystko po polsku slemy do konsula za posrednictwem SO.
Właśnie to przerabiam i zrobiłem dokładnie w ten sposób (ze wskazaniem w postanowieniu, że dowód przeprowadzić w drodze pomocy prawnej przez konsula). Podobno przesłuchujący z reguły nie są prawnikami, dlatego warto w piśmie do konsula wskazać szczegółowo, jakie pytania powinny zostać zadane świadkowi/stronie.
A ja robię tak :
Zarządzenie :
Zwrócić się do Konsula Genralnego RP w .... o przesłuchanie w trybie pomocy prawnej w charakterze świadka Jana Kowalskiego zmieszkałego ........., a w szczególności zadanie pytać według załączonej listy.
Dołączam liste pytań i więcej mnie nie interesuje
Tylko zawsze należy zadbać o wytłumaczenie w piśmie jak głupkowi, jakie konkretnie dane odbieramy od świadka, jakim dokumentem tożsamości musi się wylegitymować (ze wskazaniem, że numer dokumentu należy odnotować), o czym pouczamy (wraz z podaniem treści przepisów) i krótkim vademecum jak należy przeprowadzić przesłuchanie. Ważne jest też pozostawienie sobie pisma zawierającego listę pytań, i to z dodatkową kopią do wszycia przed nadesłanym z konsulatu protokołem.
Miałem bowiem kiedyś sprawę, gdzie kilka osób przesłuchiwano w jakimś konsulacie według tej samej listy pytań i każdy protokół sprowadzał się do podania, kto i gdzie przesłuchał, jakie było imie i nazwisko przesłuchanego (nie wiadomo, jak potwierdzono tożsamość), a następnie - bez jakiejkolwiek fazy zeznań spontanicznych - była wyliczanka mniej więcej takiej treści:
1. tak,
2. nie,
3. nie pamiętam,
4. prawdopodobnie Kowalski i Malinowski,
5. być może.
Te punkty to oczywiście były odpowiedzi na pytania, których w protokole nie odnotowano. Niczego więcej w protokole nie było.
Nie wystarczy samo posiadanie polskiego obywatelstwa by konsulat udzielił pomocy prawnej. Osoba, o której przesłuchanie wnosimy musi posiadać ważny polski dokument tożsamości - dowód osobisty lub paszport, w przeciwnym razie będzie odmowa wykonania odezwy. Szkoda tylko, że to że przesluchiwany takiego dokumentu nie ma wychodzi na jaw w trakcie przesłuchania jak się już człowiek napracuje z odezwą i zmarnuje dużo czasu...
A co do odpowiedzi na zadane pytanie - tak jak wskazano wyżej odezwę pisze się w języku polskim i przesyła do konsulatu za pośrednictwem Prezesa Sądu Okręgowego - druków żadnych nie ma - każdy musi popracować nad swoim.
"TGC" napisał:
Tylko zawsze należy zadbać o wytłumaczenie w piśmie jak głupkowi
czuję się lekko zniesmaczona, chyba kogoś poniosło!
"kreska" napisał:
Tylko zawsze należy zadbać o wytłumaczenie w piśmie jak głupkowi
czuję się lekko zniesmaczona, chyba kogoś poniosło!
Nikogo nie poniosło, tylko na podstawie własnych doświadczeń podpowiadam, na ile dokładne i jasne muszą być wytyczne sądu dla konsula. Może użyłem formuły - nomen omen - niedyplomatycznej, ale oddającej rzeczywiste potrzeby. Nie liczcie na to, że konsul (a w praktyce jakiś pracownik konsularny) wie, jak się przesłuchuje świadka dla potrzeb procesu sądowego. Trzeba mu to wytłumaczyć jak ... wiadomo komu.
(...) jak chłop krowie na granicy , sry za wtręt......
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.