Forum sędziów
GUS ogłosił przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sferze przedsiębiorstw za II kwartał. dużo nam tego nie wyjdzie...
http://www.rp.pl/temat/85177.html
Wynagrodzenie w sferze przedsiębiorstw nie ma dla nas znaczenia (no chyba że jako ,,argument na wyższe mnożniki" )
aaaa! a nasze to które?
jak dla emerytów,bo to są specyficzne grupy
"juez" napisał:
aaaa! a nasze to które?
przeciętne wynagrodzenie w gospodarce - za II kwartał jeszcze nie ogłosili
Zostanie ogłoszone 10 sierpnia br.
to strasznie długo! co oni tak liczą??
liczą tak długo, żeby za dużo nam nie wyszło
skubańce
przy tym wiadomo, że wynagrodzenie w 1. i 2. kwartale jest co roku niższe, niż w 3. i 4.
drugi jest nieprzypadkowy...
"naiwny.super" napisał:
przy tym wiadomo, że wynagrodzenie w 1. i 2. kwartale jest co roku niższe, niż w 3. i 4.
drugi jest nieprzypadkowy...
argumentacja była taka, że późniejszy kwartał nie pozwoli na skonstruowanie budżetu w ustawowym terminie
"M.A.E." napisał:
przy tym wiadomo, że wynagrodzenie w 1. i 2. kwartale jest co roku niższe, niż w 3. i 4.
drugi jest nieprzypadkowy...
argumentacja była taka, że późniejszy kwartał nie pozwoli na skonstruowanie budżetu w ustawowym terminie
Taak, ciekawe co stanęło na przeszkodzie, żeby wziąć wcześniejszy kwartał
to proste, bardziej aktualne dane są z II kwartału
na szczęście do 10 sieprnia br. mam jeszcze dużo czasu, aby się zastanowić na co przeznaczyć podwyżkę od stycznia 2011r., a pomysłów dużo, ale podwyżka zapewne będzie solidna, bo przekroczy 100 PLN netto, to i decyzja musi być przemyślana, np. o jeden więcej wyjazd (nie za duży, raczej mały) do supermarektu miesięcznie, no nie wiem ...
A może by tak założyć temat na co warto przeznaczyć podwyżkę od 2011r., albo inaczej na co ona wystarczy, ciekawy temat ???
100 zł to raczej do sklepu osiedlowego... myślę, że możemy pociągnąć temat w tym wątku, w końcu nie powinien się zanadto rozbudować... ja np. mogę kupić mojemu psu worek lepszego żarcia. albo chodzić do fryzjera raz na miesiąc, a nie na dwa. no, chyba że mojemu dziecku dalej będzie noga rosła rozmiar na 1,5 m-ca. to i podwyżki nie starczy...
A ja myślę, że bez względu na wysokość wskaźnika wynagrodzenia żadnych podwyżek nie będzie - "owódź".
3197,85
http://www.stat.gov.pl/gus/5840_8532_PLK_HTML.htm
116,37 brutto x stawka
to ile to jest netto?
proszę aby Państwo nie robili żenady!
"juez" napisał:
116,37 brutto x stawka
to ile to jest netto?
... domyślam się, że mnówstwo ????
hihi. ziarnko do ziarnka...
"juez" napisał:
116,37 brutto x stawka
to ile to jest netto?
Dla sędziów niefunkcyjnych w drugiej stawce awansowej daje to około 220 zł podwyżki netto od stycznia 2011. Oczywiście przy założeniu takich samych podatków jak w tym roku.
luuudzie, przecież tutaj nie chodzi o podwyżkę.........
Witajcie,
dla mnie szczególnie interesujące jest, że wybrany został kwartał II, podczas gdy średnia w pierwszym kwartale jest wyższa niż w drugim (tak było w poprzednim roku, tak też jest w obecnym). Dla zobrazowania - w II stawce awansowej netto dostalibyśmy 450 zł, a nie 220 zł.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że powyższą prawidłowość dostrzeżono na wyższym szczeblu przy konstruuowaniu podstawy ustalenia kwoty stanowiącej bazę do obliczeń. Okazuje się, że istotne nie są tylko wielkie liczby (chyba przesadziłam z metaforą w odniesieniu do współczynnika 2,05 ale także szczegóły.
"joanna3107" napisał:
Witajcie,
dla mnie szczególnie interesujące jest, że wybrany został kwartał II, podczas gdy średnia w pierwszym kwartale jest wyższa niż w drugim (tak było w poprzednim roku, tak też jest w obecnym). Dla zobrazowania - w II stawce awansowej netto dostalibyśmy 450 zł, a nie 220 zł.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że powyższą prawidłowość dostrzeżono na wyższym szczeblu przy konstruuowaniu podstawy ustalenia kwoty stanowiącej bazę do obliczeń. Okazuje się, że istotne nie są tylko wielkie liczby (chyba przesadziłam z metaforą w odniesieniu do współczynnika 2,05 ale także szczegóły.
wpadliśmy już na to , zaraz po przedstawieniu projektu "matysiaka"
osobiście jestem bardzo ciekawa, czy po dzisiejszej informacji dotyczącej przeciętnego oraz po zapoznaniu się z planem 500 dni nasze środowisko stać na przeprowadzenie masowego protestu? Czy w ogóle jeszcze ktoś bierze pod uwagę bojkot komisji? Lub też powrót do dni bez wokandy?
Bierze.
kto?
ja
"joanna3107" napisał:
Witajcie,
dla mnie szczególnie interesujące jest, że wybrany został kwartał II, podczas gdy średnia w pierwszym kwartale jest wyższa niż w drugim (tak było w poprzednim roku, tak też jest w obecnym). Dla zobrazowania - w II stawce awansowej netto dostalibyśmy 450 zł, a nie 220 zł.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że powyższą prawidłowość dostrzeżono na wyższym szczeblu przy konstruuowaniu podstawy ustalenia kwoty stanowiącej bazę do obliczeń. Okazuje się, że istotne nie są tylko wielkie liczby (chyba przesadziłam z metaforą w odniesieniu do współczynnika 2,05 ale także szczegóły.
Ale czy to jakos zmienia sytuacje ??? Co za roznica czy dostaniemy 450 czy 250, 500 czy 300, 400 czy 200. Przeciez gdyby ustalono ze wynagrodzenie liczy sie w opraciu o I kw to podwyzka bylaby liczona od kwoty z I kw poprzedniego roku i w efekcie kwota podwyzki bylaby bardzo zblizona (pewnie z 50zl roznicy), bo kwota wyjsciowa - ta w pierwszym roku obowiazywania ustawy bylaby wyzsza.
Chodzi przeciez o to ile zarabiamy generalnie. Walczmy o mnozniki, o godne wynagrodzenie, odpowiadajace zakresowi obowiazkow i ograniczen tego zawodu, a nie zawracamy sobie glowe tym czy podwyzki bedzie 250 czy 350 zl, bo to nie ma zadnego znaczenia.
Proszę nie mylić słowa podwyżka z wyrównaniem skutków inflacji.
Podwyżka ma miejsce wtedy, gdy szef wzywa nas do siebie i mówi "dobrze pracujesz(jecie) i dlatego od jutra zamiast 3000 zł. będziesz zarabiał 4000". Zwięszenie wynagrodzenia o 3,8 % jest niczym innym niż WYRÓWNANIEM SKUTKÓW INFLACJI.
Nie ma więc się czym fascynować. Szkoda, że nigdy nie dostaniemy prawdziwej podwyzki, bo nie stać nas na jakiekolwiek protesty.
"scorpio1122" napisał:
Proszę nie mylić słowa podwyżka z wyrównaniem skutków inflacji.
Podwyżka ma miejsce wtedy, gdy szef wzywa nas do siebie i mówi "dobrze pracujesz(jecie) i dlatego od jutra zamiast 3000 zł. będziesz zarabiał 4000". Zwięszenie wynagrodzenia o 3,8 % jest niczym innym niż WYRÓWNANIEM SKUTKÓW INFLACJI.
Nie ma więc się czym fascynować. Szkoda, że nigdy nie dostaniemy prawdziwej podwyzki, bo nie stać nas na jakiekolwiek protesty.
<oklaski>
dodam do tego jeszcze, że matysiak był końcem czegoś co można było nazwać rodzeniem się poczucia własnej wartości i odwagi sędziów jako środowiska . przykra ta świadomość, że aby zamknąć większości sędziów "buzie" i pozbawić ich resztek inicjatywy wystarczyło tak niewiele. myślę, że MS widząc to wszystko pluje sobie w brodę, wystarczyło by pół "matysiaka" i większość koleżeństwa poczułaby się usatysfakcjonowana tryumfem .
mylę się ??
jeśli tak to niech ktoś mnie przekona, że tak jest .
Nie mylisz się, Darkside! Jednak jedną rzecz, wydaje mi się, te protesty dały. Dopiero na ich skutek zaczęto dostrzegać sędziów, zaczęto mówić o naszym środowisku, zauważono (na zewnątrz, a nie tylko my, sędziowie), że jest jakiś problem. Jaki to dało efekt, to inna sprawa, ale myślę, że to jeszcze nie koniec, że będzie to w przyszłości jakoś procentować.
przez lata pracy genialnie nauczyli nas dziadostwa - dając ok.1-2 % więcej po staremu gdy była kwota bazowa , a teraz ok. 200-250 zł (od 2009 - mnożniki wg średniej krajowej) a część mówi -"odwyżka" .
Podwyżku to jeszcze w tej firmie nie dostałem - przynajmniej od 2002 roku , bo podwyżka jak słusznie ktoś wyżej napisał to realny i odczuwalny wzrost wynagrodzenia .
ludzie szanujcie sie !!!
jak czytam komentarze do "wzrostu" przec. wynagr.za II kw. - w rodzaju grosik do grosika itp teksty - to tylko jedno chce mie się powiedzeeć - zrobili z nas dziadów i jak dziadów traktują (skoro my się tak "szanujemy" i jak dziadów pozwalamy traktowac )
sędzia = dziad
Przynajmniej tak jest w Polsce. Szkoda że się nie szanujemy i nie potrafimy cenić.
"scorpio1122" napisał:
sędzia = dziad
Przynajmniej tak jest w Polsce. Szkoda że się nie szanujemy i nie potrafimy cenić.
z jednym zastrzeżeniem, z punktu widzenia większości społeczeństwa, zwłaszcza na ścianie wschodniej , mamy wynagrodzenia o jakich oni mogą jedynie sobie pomarzyć . gdy podczas dyskusji czy to w gronie rodzinnym , czy to ze znajomymi (nie z firmy, branży) wskazuję, na to że sędziowie za mało zarabiają ... mówiąc delikatnie , nie znajduję zrozumienia i tak jest z większością rodaków.
sędzia=dziad to porównanie można uznać za prawdziwe , gdy porównamy się z osobami o podobnych kwalifikacjach.
sędzia ( w większości) = cykor bez "jaj" , to porównanie nasuwa mi się gdy porównać naszą determinację i wolę walki z determinacją i wolą walki innych zawodów.
"Darkside" napisał:
sędzia ( w większości) = cykor bez "jaj" , to porównanie nasuwa mi się gdy porównać naszą determinację i wolę walki z determinacją i wolą walki innych zawodów.
i mamy odpowiedz - czemu jest jak jest ...
niestety , bez jaj ( charakteru ) możbna mież tylko matysia... + ok. 2 stuwki więcej co roku
podwyżki - żegnajcie , nie ma co też się dalej wygłupiać z jakimis protestami ( teraz powódz ) - już nawet nikt sie nie interesuje jakimiś posiedzeniami zarządu SSI (w sierpniu miał być ustalany sposób protestu) , przespaliśmy okres do czerwca z góry zakładając (nie wiem czemu?????) , że Pan nowy MS jest dobry i ok (chyba dlatego że się ładnie uśmiecha i mówi , ze rozumie sedziów ) .
Nie ma jaj - nie ma podwyżek!
Dla zainteresowanych
GUS opublikował średnią za III kwartał
http://www.stat.gov.pl/gus/5840_8946_PLK_HTML.htm
3 203,08 zł - wzrost w stosunku do III kwartału 2009 r. - 2,87%
Strasznie mało :-(
Ta średnia nie ma wpływu na nasze wynagrodzenie za 2011, ale śledzenie jej daje nam szansę przewidzenia stawek na 2012.
Podwyżka w wysolości ok. 200 zł. przy dzisiejszych cenach paliwa wystarczy średnio na jeden bak samochodu. I to ma być podwyżka dla nas sądziów. To jest wręcz uwłaczające.
"imielak" napisał:
Podwyżka w wysolości ok. 200 zł. przy dzisiejszych cenach paliwa wystarczy średnio na jeden bak samochodu. I to ma być podwyżka dla nas sądziów. To jest wręcz uwłaczające.Bo to nie jest podwyżka
"imielak" napisał:
Podwyżka w wysolości ok. 200 zł. przy dzisiejszych cenach paliwa wystarczy średnio na jeden bak samochodu. I to ma być podwyżka dla nas sądziów. To jest wręcz uwłaczające.
widocznie masz duży 9hmm, za duży) bak w samochodzie
"a_szymek" napisał:
Podwyżka w wysolości ok. 200 zł. przy dzisiejszych cenach paliwa wystarczy średnio na jeden bak samochodu. I to ma być podwyżka dla nas sądziów. To jest wręcz uwłaczające.
widocznie masz duży 9hmm, za duży) bak w samochodzie
A może ma wołgę ?? ?? ??
"imielak" napisał:
Podwyżka w wysolości ok. 200 zł. przy dzisiejszych cenach paliwa wystarczy średnio na jeden bak samochodu. I to ma być podwyżka dla nas sądziów. To jest wręcz uwłaczające.
Czytaj wyżej, to nie podwyżka, ale nawiązując do postu można nazwać "bakowym".
Dostaliśmy matysiaka, a teraz będziemy dostawać co roku bakowe.
dlaczego wcześniej nie zaczęliśmy protestów? zarabiamy mniej niż w Rumuni. był u nas ostatnio na wymianie sędzia stamtąd.
"RogerMortimer" napisał:
dlaczego wcześniej nie zaczęliśmy protestów? zarabiamy mniej niż w Rumuni. był u nas ostatnio na wymianie sędzia stamtąd.
To opowiedz coś o tym więcej.
"RogerMortimer" napisał:
dlaczego wcześniej nie zaczęliśmy protestów?
To jest bardzo dobre pytanie, a jeszcze lepsze pytanie, to dlaczego obecnie wciąż trwający protest (w środę i czwartek DBW) nie odnosi żadnego rezultatu. Jest tak słaby, że można go nie zauważyć.
"RogerMortimer" napisał:
dlaczego wcześniej nie zaczęliśmy protestów? zarabiamy mniej niż w Rumuni. był u nas ostatnio na wymianie sędzia stamtąd.
Wcześniej w tym roku, czy wcześniej tak w ogóle ?
ano dlatego, że ten kolega dopiero teraz przyjechał
kolega z Rumuni był bardzo miły, młodziutki (przynajmniej w stosunku do mnie). i opowiadał, że zarabiają 200 euro więcej, ale za to warunki pracy masakryczne. wszystkie rodzaje spraw sądzą w jednym worku.
a co do protestu to nie powinniśmy przestawać protestować po tym jak dostaliśmy matysiaka. tak to widzę. ten matysiak to taka zapchajmorda była dla nas.
[ Dodano: Wto Lis 16, 2010 6:33 pm ]
Dred he he dobre
A ja zgłupiałam...
Przeszukując net natknęłam się na:
- przeciętne wynagrodzenie za II kwartał w gospodarce narodowej - 3.197,85 zł
- przeciętne wynagrodzenie za II kwartał w sektorze przedsiębiorstw - 3.402,05 zł
przy czym w sektorze przedsiębiorstw rozróżnia się z jakimiś tam potrąceniami i bez potrąceń (z tymi potrąceniami wynosi ok. 3.197 zł właśnie). I już nie wiem, od którego przeciętnego zależy nasze wynagrodzenie. Myślałam, że od tego w sektorze przedsiębiorstw bez potrąceń, ale z usp to nie wynika (zaś z jakichś publikacji poprzedzających nowelizację usp - już pośrednio tak). Niech ktoś znający się lepiej na ekonomii i cyferkach mnie oświeci.
Ja nie wiem na razie nic bliżej poza tym, że co roku II kwartał jest najniższy w skali całego roku, widziałam jakieś zbiorcze zestawienie. Zatem jasne, dlaczego akurat mamy II kwartał a nie inny.
[ Dodano: Pon Sty 24, 2011 5:33 pm ]
Nasze liczą wg gospodarki narodowej, tak mam na kwicie od prezesa.
"monikissima" napisał:
A ja zgłupiałam...
Przeszukując net natknęłam się na:
- przeciętne wynagrodzenie za II kwartał w gospodarce narodowej - 3.197,85 zł
- przeciętne wynagrodzenie za II kwartał w sektorze przedsiębiorstw - 3.402,05 zł
przy czym w sektorze przedsiębiorstw rozróżnia się z jakimiś tam potrąceniami i bez potrąceń (z tymi potrąceniami wynosi ok. 3.197 zł właśnie). I już nie wiem, od którego przeciętnego zależy nasze wynagrodzenie. Myślałam, że od tego w sektorze przedsiębiorstw bez potrąceń, ale z usp to nie wynika (zaś z jakichś publikacji poprzedzających nowelizację usp - już pośrednio tak). Niech ktoś znający się lepiej na ekonomii i cyferkach mnie oświeci.
Podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego w danym roku stanowi przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale roku poprzedniego, ogłaszane w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski” przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego na podstawie art. 20 pkt 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353, z późn.),
Art. 20. Prezes Głównego Urzędu Statystycznego ogłasza, w formie komunikatu, w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski" w terminie:
1) do 9 roboczego dnia lutego każdego roku:
a) kwotę przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w poprzednim roku kalendarzowym,
Ale to jest punkt 1 a, chyba, że coś źle wkleiło się.
I pewnie tak jest, jak piszecie ...
I brawo młody sędzia Rafał
tak czy inaczej wychodzi netto trochę ponad 200 zł. żenada
A słowo ciałem się stało i tyleż więcej dostałam dziś na konto. Kupię se bak paliwa raz na miesiąc.
godnie przyjmiemy i te 200 zł
ps. już widze ten lincz na nas za te żarty ...
"Dede64" napisał:
Kupię se bak paliwa raz na miesiąc.
to wina twojego samochodu...ma za duży bak ..
Słusznie! Czas się przesiąść na "malucha", jeszcze takie jeżdżą A kiedyś zastanawiałam się, czy jakbym przyjechała do pracy na rowerze, to byłoby uwłaczające godności zawodu czy też nie?
"Dede64" napisał:
Słusznie! Czas się przesiąść na "malucha", jeszcze takie jeżdżą A kiedyś zastanawiałam się, czy jakbym przyjechała do pracy na rowerze, to byłoby uwłaczające godności zawodu czy też nie?
To zależy od roweru .
Hm, chyba bym się uplasowała w dolnym poziomie klasy średniej. Ale może mam za wysokie mniemanie o swoim rowerze
[ Dodano: Wto Sty 25, 2011 8:23 pm ]
Przypomniało mi się, jak kiedyś opowiadał kolega rozmawiający z sędzią z Niemiec. Tegoż dość młodego Niemca, który przyjeżdżał do pracy VW Golfem wezwał do siebie prezes i tak rzekł:" Panie kolego, są 2 marki samochodów, którymi może jeździć sędzia- Mercedes i BMW".
A ja dostałam o 35 zł mniej, niż w listopadzie (i wtedy nie weszłam jeszcze w II próg)
Moni, a jakim cudem ? to jakas indywidualna sprawa, czy mamy się wszyscy obawiać ?
Nie wiem, ale właśnie uświadomiłam sobie, że 35 zł może wynosić składka na Stowarzyszenie NIKE W każdym razie podwyżki ani widu!!
"Dede64" napisał:
Hm, chyba bym się uplasowała w dolnym poziomie klasy średniej.
Drodzy Przyjaciele..podwyżki będą.
Będą to podwyżki tego rodzaju, iż uplasujemy się w górnym poziomie klasy średniej....
Jeżeli się pytacie jak to się stanie i skąd takie moje przekonanie...?To odpowiedzi musicie poszukać w samych sobie.Jestem przekonany, ze ją znajdziecie, a jeśli nie znajdujecie, to zacznijcie myśleć...jak, gdzie, kiedy jakimi sposobami, środkami, pomysłami jak dotrzeć do dwóch celów, powiązanych ze sobą: do niezawisłości formalnej i wewnętrznej i do niezależności finansowej...
"Dede64" napisał:
Słusznie! Czas się przesiąść na "malucha", jeszcze takie jeżdżą A kiedyś zastanawiałam się, czy jakbym przyjechała do pracy na rowerze, to byłoby uwłaczające godności zawodu czy też nie?
We Francji sędziowie z plecaczkami i w jeansach pyrgają do pracy na rowerach i nikogo to nie bulwersuje [tak mówili koledzy z Francji na jakimś szkoleniu w ubiegłym roku]
"Volver" napisał:
Drodzy Przyjaciele..podwyżki będą.
Będą to podwyżki tego rodzaju, iż uplasujemy się w górnym poziomie klasy średniej....
Jeżeli się pytacie jak to się stanie i skąd takie moje przekonanie...?To odpowiedzi musicie poszukać w samych sobie.Jestem przekonany, ze ją znajdziecie, a jeśli nie znajdujecie, to zacznijcie myśleć...jak, gdzie, kiedy jakimi sposobami, środkami, pomysłami jak dotrzeć do dwóch celów, powiązanych ze sobą: do niezawisłości formalnej i wewnętrznej i do niezależności finansowej...
Volv, czy ma jakieś znaczenie, że pisaleś to o 2 w nocy???
"Gotka" napisał:
Volv, czy ma jakieś znaczenie, że pisaleś to o 2 w nocy???
Nie absolutnie nie.
Może jedynie świadczyć o tym ,iż nawet pomimo tak ciężkich warunków jaką jest noc nad aktami, osoby mające silne przekonanie, co do prawidłowości i słuszności przyjętego kierunku działań nie poddadzą się zniechęceniu.
"Volver" napisał:
Będą to podwyżki tego rodzaju, iż uplasujemy się w górnym poziomie klasy średniej....Ja do swojej nerki jestem bardzo przywiązany i nie zamierzam jej sprzedawać. Nic innego dającego się zamienić na pieniądze a be czego mogę żyć w sobie nie znajduję
Jeżeli się pytacie jak to się stanie i skąd takie moje przekonanie...?To odpowiedzi musicie poszukać w samych sobie.
Romi, jeszcze z jednym płucem, które masz w sobie , ponoć można życ :D
"anpod" napisał:
Romi, jeszcze z jednym płucem, które masz w sobie , ponoć można życ :Daż tak na podwyżkach to mi nie zależy
"romanoza" napisał:
Romi, jeszcze z jednym płucem, które masz w sobie , ponoć można życ :Daż tak na podwyżkach to mi nie zależy
Mnie też nie. Zacisne pasek i jakoś damy radę.
Już nic więcej w sobie szukać nie będę
"ossa" napisał:
Romi, jeszcze z jednym płucem, które masz w sobie , ponoć można życ :Daż tak na podwyżkach to mi nie zależy
Mnie też nie. Zacisne pasek i jakoś damy radę.
Już nic więcej w sobie szukać nie będę
Tak, po kieszeniach swoich lepiej poszukajmy. Może trafi się jakiś bilon...
Ja to nawet znalazłam banknot w kieszeni spodni narciarskich i miałam wielką radochę. Chociaż, jak niedawno, wchodząc do autobusu, znalazłam banknot pokaźnej wartości i pewna Pani staruszka bardzo mi tego zazdrościąla, więc go jej podarowałam, to radochę miałam o wiele większą.
Hmm... Czy z tego aby nie wynika, że lepiej być dawcą, niż sprzedawcą organów?
"ludzka" napisał:
Hmm... Czy z tego aby nie wynika, że lepiej być dawcą, niż sprzedawcą organów?Podobno większość sędziów nie ma serca
"Volver" napisał:
osoby mające silne przekonanie, co do prawidłowości i słuszności przyjętego kierunku działań nie poddadzą się zniechęceniu.
ja mam tendencje do poddawania się zniechęceniu, ale takie oświadczenia zdecydowanie podnoszą na duchu
Ci co otrzymali te 200 zł wiecej nie są jeszcze w najgorszej sytuacji. Ja niestety nie mam podwyżki nawet o kwotę wzrostu średniego miesięcznego wynagrodzenia. Całą kwotę podwyżki czyli około 200 zł netto pochłonął wzrost oprocentowania pożyczki uzyskanej z Sądu Apelacyjnego na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych. Oprocentowanie wzrosło z 1 % do 2,3 % co miesięcznie zwiększa mi odsetki o 200 zł. Moje wynagrodzenie ze stycznia 2011 jest więc takie samo jak ze stycznia 2010 r. o czym się właśnie dowiedziałem otrzymując przelew z wynagrodzeniem.
ojej....a ja spłacam kredyt hipoteczny w banku komercyjnym...ale wychodzi na to, że jestem w lepszej sytuacji
"Dred" napisał:
ojej....a ja spłacam kredyt hipoteczny w banku komercyjnym...ale wychodzi na to, że jestem w lepszej sytuacji
W lepszej na pewno.
Mi kredytu bankowego nie starczyło na dokończenie inwestycji. Bank nie był zbyt skory do podniesienie kredytu więc obecnie spłacam sądowy i bankowy. Bank przynajmniej nie podnosi oprocentowania o 130 %
Jest średnia za IV kwartał
http://www.stat.gov.pl/gus/5840_11210_PLK_HTML.htm
3.438,21 zł - całkiem sporo, bo w stosunku do IV kwartału 2009 r. nastąpił wzrost o 6 %.
Średnią za I kwartał opublikują 11 maja, a tę najważniejszą za II kwartał - 9 sierpnia.
"Rose" napisał:
Jest średnia za IV kwartał
http://www.stat.gov.pl/gus/5840_11210_PLK_HTML.htm
3.438,21 zł - całkiem sporo, bo w stosunku do IV kwartału 2009 r. nastąpił wzrost o 6 %.
Średnią za I kwartał opublikują 11 maja, a tę najważniejszą za II kwartał - 9 sierpnia.
czyli aktualnie początkujący sędzia rejonowy ma 1,9 przecietnego miesięcznego wynagrodzenia (2,05 x 3.197,85 (śr. z II kw. 2010)=6.555,59 :3.438,21= 1,9) - no no, prestiż i pozycja !!!
początkujący 6.555 a 12 lat później 400 więcej
"koko" napisał:
początkujący 6.555 a 12 lat później 400 więcej
koko to brutto ! po 12 latach nie masz 6955 na rąsie (bez funkcyjnych przynajniej)
"koko" napisał:
początkujący 6.555 a 12 lat później 400 więcej
Moim zdaniem tendencja do spłaszczania wynagrodzeń jest dobrą tendencją. Dzięki temu wszystkich tak samo (porównywalnie) boli
"kzawislak" napisał:
Moim zdaniem tendencja do spłaszczania wynagrodzeń jest dobrą tendencją.
zobaczymy za 12 lat... czy powiesz to samo )
lecz- politycznie...może , a może nawet pewnie... masz rację...
Nie wiem, na ile jest sens to sprawdzać, ale ...
Komunikat Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego
z dnia 9 sierpnia 2011 r.
w sprawie przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale 2011 r.
Na podstawie art. 20 pkt 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227, z późn. zm.1)) ogłasza się, iż przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale 2011 r. wyniosło 3366,11 zł.
http://www.stat.gov.pl/gus/5840_11878_PLK_HTML.htm
Oznacza to, że gdyby nie doszło do planowanego zamrożenia waloryzacji, a wszystkie inne wskaźniki (np. kwota wolna) pozostałyby te same, SSR w drugiej stawce awansowej w styczniu 2012 dostanie około 320 zł netto więcej niż w październiku 2011 r. (Biorę pod uwagę październik, bo w listopadzie i grudniu część z nas wejdzie w II próg podatkowy).
Co by zrobił Niemiec, gdyby miał płacić za ropę/benzynę 5 euro/litr, za cukier 4 euro, za paczkę papierosów 15 euro, itp. i jeszcze miał każdą drogę płatną.
Zakładając, że oczywiście chlebozjadacz niemiecki zarabia przeciętnie tyle ile Polak tylko w eurodudkach?
Niemiec? Pewnie by płacił
Komunikat
Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego
z dnia 9 sierpnia 2012 r.
w sprawie przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale 2012 r.
Na podstawie art. 20 pkt 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227, z późn. zm.1)) ogłasza się, że przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale 2012 r. wyniosło 3 496,82 zł.
No to już znamy wysokość naszego wynagrodzenia w 2013 r.
"zziajany" napisał:
No to już znamy wysokość naszego wynagrodzenia w 2013 r.
To już akurat znamy od dawna. Dane za II kwartał 2010 ukazały się 2 lata temu
http://www.ekonomia24.pl/artykul/706207,923138-Deficyt-nie-spadnie-ponizej-3-proc-.html
Resort finansów już oficjalnie potwierdza zmianę założeń na 2013 r. Ale o wolniejszym obniżaniu deficytu nie chce rozmawiać
Wydatki ministerstw w 2013 roku zostaną prawdopodobnie zamrożone na poziomie tegorocznym. Tak wynika z korespondencji, jaką z poszczególnymi resortami prowadzi Ministerstwo Finansów – ustaliła „Rz". Biorąc pod uwagę inflację, oznaczałoby to, że ich wydatki realnie spadną.
Podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego w danym roku stanowi
przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale roku poprzedniego, ogłaszane w Dzienniku
Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski" przez Prezesa Głównego Urzędu
Statystycznego na podstawie art. 20 pkt 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i
rentach z Funduszu Ubezpieczeń - tyle przepis.
"zziajany" napisał:
No to już znamy wysokość naszego wynagrodzenia w 2013 r.
tzn. osoby które będą składać pozwy wiedzą juz o co (jaka kwotę ) będą wnoisły w 2013 , natomiast jeżeli chodzi o wynik pozwów , a na rachunku będzie po staremu - co potwierdzi DZ.U. z 30.-31.12.2012
http://praca.wp.pl/title,Premier-zgarnal-25-000-zl-nagrody,wid,14835721,wiadomosc.html
ich mrożenie nie dotyczy
na rachunku własnym po staremu, ale odnoszę wrażenie przy kasie sklepowej, że tam jednak nie jest po staremu, a tendencja jest wzrostowa,
to było to zamrożenie czy nie...
http://wiadomosci.onet.pl/wiadomosci/duze-podwyzki-w-ministerstwach-zobacz-ile-zarabiaj,5213109,0,fotoreportaz-maly.html
...pytanie retoryczne...
w artykule porównują 2010 do 2011 a brak jest danych co do 2012
http://www.polskieradio.pl/42/259/Artykul/667451,Nasze-pensje-rosna-ale-tylko-nominalnie
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w lipcu o 2,4 procent wobec lipca ubiegłego roku.
To mniejszy wzrost niż spodziewali się ekonomiści. Główny Urząd Statystyczny poinformował, że w ubiegłym miesiącu przeciętne wynagrodzenie brutto wyniosło 3 tysiące 700 złotych i 1 grosz. Lipcowe średnie wynagrodzenie było o półtora procent niższe niż w czerwcu tego roku.
http://www.stat.gov.pl/gus/5840_13201_PLK_HTML.htm
Penie bez znaczenia ale tak gwoli sprawdzenia ile stracimy
[ Dodano: Sro Sie 22, 2012 1:14 pm ]
Komunikat
Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego
z dnia 9 sierpnia 2012 r.
w sprawie przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale 2012 r.
Na podstawie art. 20 pkt 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227, z późn. zm.1)) ogłasza się, że przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale 2012 r. wyniosło 3 496,82 zł.
[ Dodano: Sro Sie 22, 2012 1:15 pm ]
Ups nie zauważyłem, że już było
http://finanse.wp.pl/kat,104762,title,GUS-podal-dane-o-wynagrodzeniach,wid,14935850,wiadomosc.html
[ Dodano: Wto Wrz 18, 2012 2:43 pm ]
Przeciętne wynagrodzenie brutto w sierpniu wyniosło 3686,45 zł, co oznacza, że rok do roku wzrosło o 2,7 proc., a miesiąc do miesiąca spadło o 0,4 proc. - poinformował Główny Urząd Statystyczny.
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.