Forum sędziów
Czy stosujecie przepis § 145 ust. 2 regulaminu („W przypadku nabycia spadku z dobrodziejstwem inwentarza, należy to zaznaczyć w postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku.”?
Przed wprowadzeniem do regulaminu tego przepisu stanowisko SN w tej sprawie zostało wyrażone w postanowieniu z dnia 19 kwietnia 2002 r. III CKN 543/01. Według wyrażonego w nim poglądu kwestia ustalenia zakresu odpowiedzialności spadkobierców przesunięta jest na etap dochodzenia wierzytelności przez wierzycieli spadkodawcy. Czy zatem postanowienie zgodne z regulaminem, które zawiera zapis o sposobie nabycia spadku wiąże sąd w sprawie o zapłatę długów spadkowych.
A może § 145 ust. 2 regulaminu jest sprzeczny z art. 677 kpc, prowadzi do rozszerzenia kognicji sądu w sprawie spadkowej wbrew postanowieniom ustawy i nie należy go stosować?
Przepraszam jeśli temat już był.
"tombialka" napisał:
A może § 145 ust. 2 regulaminu jest sprzeczny z art. 677 kpc,
Ja tam sprzeczności nie widzę.
Jak nie ma sprzeczności no to można się w procesie o zapłatę za długi spadkowe powoływać na to, że spadek został, wbrew temu co napisał sąd przy spadku, nabyty wprost, a nie z dobrodziejstwem inwentarza? Czy nie?
Może wierzyciel musi zaczynać sprawę o zmianę postanowienia spadkowego i wykazywać, że termin do złożenia oświadczenia jednak minął, albo że spadkobierca jednak był pełnoletni?
"tombialka" napisał:
Jak nie ma sprzeczności no to można się w procesie o zapłatę za długi spadkowe powoływać na to, że spadek został, wbrew temu co napisał sąd przy spadku, nabyty wprost, a nie z dobrodziejstwem inwentarza? Czy nie?
No nie.
Nie nadążam nad tokiem myślenia.
Pierwszy numer „kwarty“ (kwartalnik powinien trafic na biurka czlonkow Iustitii juz wkrotce) zawiera tekst dot. redakcji postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku w sprawach z elementem transgranicznym. Pokaze w nim znacznie bardziej uwierajaca nieprzystawalnosc wykladanej jezykowo normy procesowej art. 677 KPC do tresci norm materialnoprawnych. Uwazam, ze przepis wykladac nalezy dlatego systemowo wraz z prawem materialnym, w tym regulujacym kwestie dziedziczenia z dobrodziejstwem inwentarza. 677 KPC nie jest bowiem samograjem i sluzyc ma impelementacji prawa materialnego. Przy takiej wykladni nie ma sprzecznosci miedzy art. 677 KPC a § 145 ust. 2 regulaminu okreslajacego szczegolowo opisanie nabycia spadku. A podstawa prawna, ktorej brakowalo SN w przytoczonym orzeczeniu juz jest. Sad spadku powinien zatem zawierac wzmianke o dziedziczeniu z dobrodziejstwem inwentarza i kwestia ta powinna byc opisana w sposob zgodny z faktycznym stanem prawnym. Inna sprawa sa procesowe problemy zmiany blednego w tym zakresie postanowienia albo jego uzupelnienia.
Omawiany problem wyplynal natomiast gdzie indziej. Akt poswiadczenia dziedziczenia, ktorego tresc zostala w sposob szczegolowy uregulowana w prawie o notariacie, wzmianki o sposobie nabycia spadku nie zawiera.
"plesser" napisał:
sposob szczegolowy sposob opisania sposobu
"romanoza" napisał:
sposob szczegolowy sposob opisania sposobu
Tak, najpierw znieksztalcic przekaz, ktory powinien byc przeciez wykladany systemowo a nie gramatycznie , a potem sie naigrywac.
Moze sie faktycznie troche zapetlilem
Zawsze w postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku zamieszczam określenie czy spadek nabyty jest wprost czy z dobrodziejstwem inwentarza.
Jak nie ma sprzeczności no to można się w procesie o zapłatę za długi spadkowe powoływać na to, że spadek został, wbrew temu co napisał sąd przy spadku, nabyty wprost, a nie z dobrodziejstwem inwentarza? Czy nie?
Nie można, skoro z prawomocnego postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku wynika, że spadek został nabyty z dobrodziejstwem inwentarza.
Takiemu wierzycielowi pozostaje tylko skarga o wznowienie postepowania spadkowego na podstawie art. 524 par. 2 k.p.c.
"M.P." napisał:
Zawsze w postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku zamieszczam określenie czy spadek nabyty jest wprost czy z dobrodziejstwem inwentarza.
Zadaje sie ze z regulaminu wynika iz zamieszcza sie okreslenie tylko gdy nabyty jest z dobrodziejstwem. Przy nabyciu wprost nie pisze sie nic na ten temat...
brak określenia "wprost" może prowadzic do różnej interpretacji, np,(vide powyższa dyskusja) czy nie zapomniano dodac "z dobrodziejstwem inwentarza". tak mnie uczono wiele, wiele lat temu (ale na grunicie tego smego k.p.c.), a przyzwyczajenie, jak wiadomo jest drugą naturą człowieka
"doctor" napisał:
Nie można, skoro z prawomocnego postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku wynika, że spadek został nabyty z dobrodziejstwem inwentarza.
Takiemu wierzycielowi pozostaje tylko skarga o wznowienie postepowania spadkowego na podstawie art. 524 par. 2 k.p.c.
W przypadku przyjęcia spadku wprost regulamin nie wymaga żeby o tym pisać. Czyli wtedy można się powoływać i nie trzeba wznowienia? A skąd wiadomo, że Sąd o tym nie zapomniał i może winno się złożyć wniosek o uzupełnienie postanowienia?
Czy nie lepiej jest przyjąć zgodnie z art 677 kpc i 670 kpc, że zadanie Sądu w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku sprowadza się do ustalenia spadkobiercy, podstawy powołania i udziału w spadku. Ustalenia zaś co do zakresu odpowiedzialności za długi spadkowe mają miejsce w procesie o zapłatę. I tak zresztą do ustalenia zakresu tej odpowiedzialności tam dochodzi, choćby z uwagi na art. 1031 i 1032 kpc. Po co więc komu 145 ust. 2 regulminu i jaka z niego korzyść?
Zgadzam się z przedmówcą, też uważam, że postanowienie powinno zawierać jedynie wskazanie spadkobierców i wysokość udziałów każdego z nich, chociaż, osobiście, poważnej sprzeczności między regulaminem a kpc nie widzę. Podobnie jest jak w przypadku podawania imion rodziców przy dziedziczeniu na podstawie ustawy.
Swoją drogą powinno być to w k.p.c. a nie regulaminie...
Ok. Nie sprzeczność. § 145 ust. 2 Reg. to niemające oparcia w ustawie rozwinięcie ...
III CZP 64/10
Pytanie prawne Sądu Okręgowego w Lublinie przedstawione do rozpoznania przez skład 3 sędziów Sądu Najwyższego:
„Czy w sytuacji, gdy w postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku Sąd nie zaznaczył, iż nabycie spadku nastąpiło z dobrodziejstwem inwentarza, dopuszczalne jest wniesienie apelacji w tym przedmiocie?”
Uchwała z dnia 13 października 2010 r. (sygn. akt III CZP 64/10).
Nie jest dopuszczalna apelacja co do braku w postanowieniu wzmianki, że przyjęcie spadku nastąpiło z dobrodziejstwem inwentarza.
Apelacji wnieść nie mogą. Ale i tak zamieszczam z dobrodziejstwem inwentarza. Od braku wskazanych w postanowieniu imion rodziców spadkodawcy albo jego ostatniego adresu zamieszkania też nie mogą apelować. Co to za argument?
Zresztą to dobrodziejstwo i tak wylezie, bo w następnym punkcie nakazuje się komornikowi sporządzić spis inwentarza.
Joasiu droga.
nie zawsze wylezie, bo przecież nie zawsze przy nabyciu spadku z dobrodziejstwem nakazuje się komornikowi sporządzenie spisu.
Ponadto uważam, że regulamin nas obowiązuje, bo rozporządzenie to akt prawny powszechnie obowiązujący, a sprzeczności z przepisem rangi ustawowej nie dostrzegam.
cin,
a podstawę ustawową dla takiej regulacji w rozporządzeniu dostrzegasz?
[ Dodano: Sro Lis 03, 2010 7:32 pm ]
tzn. dla takiej regulacji rozporządzeniem, bo "w rozporządzeniu" brzmi trochę dwuznacznie
Zapis o dziedziczeniu z dobrodziejstwem inwentarza uważam za kwestię techniki pisania orzeczenia, której się uczymy przy pisaniu wyroków, np. tych eksmisyjnych, jak i innych, gdzie metodyka wskazuje, jak napisać sentencję. Zwł. przy opisaniu nakazania wykonania jakiejś czynności, gdy trzeba samemu stworzyć tę sentencję widać to, bo trzeba ją samemu zredgować, mając na uwadze główną myśl, że ma być czytelnie, gdy do egzekucji, by nie budziło wątpliwości, noi by w ogóle nie budziło wątpliwości. Stąd nie ma przeszkód, by regulamin, który jest taką podpowiedzią (w celu uposzechniania pewnych zwyczajów ?) może być źródełem informacji, że dobrze jest to napisać (tak jak i tego, że dane ozreczenei trzeba wysłać np. dp ksiąg wieczystych), nie jest to w sumie materia która musi być w ustawie, ustawa daje podstawę do stwierdzenia, że taki zapis jest aktulany.
nie zawsze przy nabyciu spadku z dobrodziejstwem nakazuje się komornikowi sporządzenie spisu.
No pewnie, że nie zawsze. Czasem się "zapomni" , zwłaszcza gdy przyjęcie milczące z udziałem małoletnich a uczestnicy twierdzą, że nie ma długów. Ale teoretycznie powinno się zawsze. M.in. dlatego nie rozumiem wątpliwości co do tego, czy zamieszczać w postanowieniu ten element o dobrodziejstwie.
Ponadto uważam, że regulamin nas obowiązuje, bo rozporządzenie to akt prawny powszechnie obowiązujący, a sprzeczności z przepisem rangi ustawowej nie dostrzegam.
Cin drogi, nas to wiążą ustawy, a przepisy rozporządzdenia należy stosować wtedy, gdy mają podstawę w ustawie (i nie są sprzeczne z ustawą, rzecz jasna).
[ Jak masz dajmy na to rozporządzenie o komornikach, a nie masz już do niego podstawy w kpc - to nie masz i rozporządzenia, choć niby ono nadal jest, bo nikt go nie uchylił.]
"Włóczykij" napisał:
Zapis o dziedziczeniu z dobrodziejstwem inwentarza uważam za kwestię techniki pisania orzeczenia, której się uczymy przy pisaniu wyroków, ...
Właśnie powyżej starałem się wskazać, że nie o samą technikę tu chodzi. Tytułem przykładu - toczy się u nas sprawa o zapłatę długów spadkowych. Sąd stwierdził w postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku kto nabył spadek - dorośli i małoletni. Nikt nie złożył oświadczeń w terminie. Co do małoletnich Sąd stwierdził nabycie spadku z zaznaczeniem, że nabyli z dobrodziejstwem inwentarza?
Pojawia się problem:
1. czy w procesie sąd jest związany postanowieniem o stwierdzenie nabycia spadku i musi przyjąć, że tylko małoletni nabyli z dobrodziejstwem inwentarza?
2. czy może sam sobie ustalić, że dorośli też nabyli z dobrodziejstwem w oparciu o art 1016 kpc.
Dodam tylko, że istnieje pogląd, że w przypadku nabycia spadku przez małoletnich z automatu z dobrodziejstwem inwentarza, taki sposób nabycia spadku nie rozciąga się na pozostałych. Jeśli zatem decyduje o tym sąd w spadku, to może powinien napisać w postanowieniu, że nabyli spadek wprost. Dziwnie tylko regulamin o tym nie wspomina. A teraz jeszcze okazało się od braku wzmianki o sposobie nabycia nie ma apelacji.
Po co więc jest taki zapis regulminu?
"Joasia" napisał:
nie zawsze przy nabyciu spadku z dobrodziejstwem nakazuje się komornikowi sporządzenie spisu.
No pewnie, że nie zawsze. Czasem się "zapomni" , zwłaszcza gdy przyjęcie milczące z udziałem małoletnich a uczestnicy twierdzą, że nie ma długów. Ale teoretycznie powinno się zawsze. M.in. dlatego nie rozumiem wątpliwości co do tego, czy zamieszczać w postanowieniu ten element o dobrodziejstwie.
Ponadto uważam, że regulamin nas obowiązuje, bo rozporządzenie to akt prawny powszechnie obowiązujący, a sprzeczności z przepisem rangi ustawowej nie dostrzegam.
Cin drogi, nas to wiążą ustawy, a przepisy rozporządzdenia należy stosować wtedy, gdy mają podstawę w ustawie (i nie są sprzeczne z ustawą, rzecz jasna).
[ Jak masz dajmy na to rozporządzenie o komornikach, a nie masz już do niego podstawy w kpc - to nie masz i rozporządzenia, choć niby ono nadal jest, bo nikt go nie uchylił.]
Oj, czepiasz się Przecież w ten sposób można zdyskwalifikować połowę albo 1/3 przepisów regulaminu (np. ten, który dot. zamieszczania w postanowieniu o przysądzeniu własności wzmianki o obowiązku wydania nieruchomości).
ja też byłem zdziwiony jak wszedł w życie regulamin i ten przepis o dobrodziejstwie, bo u nas wcześniej takiej praktyki nie było, ale w postanowieniach "z Polski" czasem się to spotykało. Tak samo, jak wcześniej nie wpisywaliśmy imion rodziców (no chyba, że byli spadkobiercy o tych samych imionach i nazwiskach). Uważam, że nie jest to jakiś szczególnie uciążliwy obowiązek, bo i tak zawsze sprawdzałem, czy wszyscy uczestnicy są pełnoletni.
A co do rozporządzenia w sprawie komorników, to oni i tak wiele czynności wykonują zgodnie z tym nieobowiązującym aktem, a czasem nawet się powołują na jego przepisy.
Pozdrawiam serdecznie.
Do wcześniejszego dodam, że pomoc regulaminu we wskazówkach o sposobie pisania postanowienia jest do przyjęcia w sytuacji, o której piszemy, bo sam fakt nabycia spadku z dobrodziejstwem wynika z ustawy (regulamin jakby doadtkowo to tylko porządkuje, podpowiada, a gdyby nie miał tego zapisu, to my sami powinnismy to sobie byliby wyintepretować z przepisów o przedmiocie postępowania spadkowego). Żeby wyjaśnić o co mi idzie napiszę jeszcze tak, że art. 319 kpc daje nam podstawę do napisania o możliwości wpisania zastrzeżenia o możliwości powołania się na ograniczoną odpowiedzialność. W nieprocesowym postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku, gdzie rola sądu jest rozbudowana mamy sytuację, że po przeprowadzeniu postępowania stwierdzamy, kto nabył spadek. Nabycie wprost można potraktować jako regułę, skoro dopiero inne oświadczenia są wymagane, by stało się inaczej. I skoro ze sprawy wiemy, że nabycie jest z dobrodziejstwem, to to dopisujemy (coś jak z tym ograniczeeniem z 319 kpc). Postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku jest bowiem dokumentem deklarującym skutki spadkobrania i stąd zamieszczenie wzmianki, że przy tym trzeba się liczyć, iż jest to spadkobranie tylko z dobrodziejstwem - myślę, że jest uzasadnione.
Co do tego, że zapis postanowienia wzbudza wątpliwość co do zakresu nabycia z dobrodziejstwem przez współuczetników postępowania z małoletnim, to w sytuacji, gdy nie ma od tego braku apelacji, to nie wiem - sprostowanie, wykładnia postanowienia, czy dołączenie akt sprawy sprawy spadkowej by samu to ustalić ? Wydaje się, iż po to jest postanowienie sądu opisujące sprawę spadkobrania po danej osobie, by było ono wiążące bez grzebania w postępowaniu i nowego ustalania. Co do sprostowania to czasami skorzystanie z niego bywa szeroko ujmowane, chodzi mi o orzeczenie - dokładnie nie pamiętam, więc sorry za mętny opis- gdy sąd w sentencji nie zapisał całości, a tylko iż uchyla bez czegoś tam i stwierdzono, że mimo braku tego drugiego członu, to jest on oczywisty wobec napisania pierwszego członu
"cin" napisał:
Oj, czepiasz się Przecież w ten sposób można zdyskwalifikować połowę albo 1/3 przepisów regulaminu (np. ten, który dot. zamieszczania w postanowieniu o przysądzeniu własności wzmianki o obowiązku wydania nieruchomości).
To akurat nienajszczęśliwszy przykład jeżeli weźmie się pod uwagę
Art. 624. k.p.c. Z chwilą uprawomocnienia się postanowienia przyznającego dotychczasowym współwłaścicielom części lub jednemu z nich całość rzeczy, własność przechodzi na uczestników wskazanych w postanowieniu. Jeżeli w wyniku podziału całość rzeczy albo jej część przypadnie współwłaścicielowi, który nie włada tą rzeczą lub jej częścią, sąd w postanowieniu o zniesieniu współwłasności orzeknie również co do wydania jej przez pozostałych współwłaścicieli, określając stosownie do okoliczności termin wydania. Określenie terminu wydania nieruchomości wchodzącej w skład gospodarstwa rolnego lub jej części powinno nastąpić z uwzględnieniem interesu społeczno-gospodarczego.
Co do pozostałej treści postu się zgadzam, regulamin jest niecacy
W ogóle przepisy dotyczące spadku, dziedziczenia budzą zastrzeżenia. A po co robić z urzędu spis inwentarza. Jak uczestnicy mają interes to niech sobie robią. Inaczej to jest wpędzanie w koszty z darma racji. Ja w postanowieniach o stwierdzeniu nabycia spadku nie nakazuję w osobnym punkcie wykonanie spisu inwentarza przez Komornika. Warto zwrócić uwagę, że uczestnicy mają do wyboru komornika, mogą też zdecydować się na komornika skarbowego.
Ja zawsze piszę, że spadek został nabyty z dobrodziejstwem inwentarza, o przyjęciu wprost nie piszę.
A czy określacie spadkobierców jako np. nabył "syn Jan Kowalski" czy syn Jan Kowalski, s. Macieja i Anny?
Bo nam ostatnio SO ponoc pod wpływem Urzędu Skarbowego zasugerował pisanie imion rodziców przy określaniu spadkobierców.
piszę zstępni .... dzieci....itd
to akurat wynika z regulaminu i ma sens
"Hakoss" napisał:
Oj, czepiasz się Przecież w ten sposób można zdyskwalifikować połowę albo 1/3 przepisów regulaminu (np. ten, który dot. zamieszczania w postanowieniu o przysądzeniu własności wzmianki o obowiązku wydania nieruchomości).
To akurat nienajszczęśliwszy przykład jeżeli weźmie się pod uwagę
Art. 624. k.p.c. Z chwilą uprawomocnienia się postanowienia przyznającego dotychczasowym współwłaścicielom części lub jednemu z nich całość rzeczy, własność przechodzi na uczestników wskazanych w postanowieniu. Jeżeli w wyniku podziału całość rzeczy albo jej część przypadnie współwłaścicielowi, który nie włada tą rzeczą lub jej częścią, sąd w postanowieniu o zniesieniu współwłasności orzeknie również co do wydania jej przez pozostałych współwłaścicieli, określając stosownie do okoliczności termin wydania. Określenie terminu wydania nieruchomości wchodzącej w skład gospodarstwa rolnego lub jej części powinno nastąpić z uwzględnieniem interesu społeczno-gospodarczego.
To akurat zupełnie nieszczęśliwy przykład, gdyż mój post dotyczył przysądzenia własności , a nie zniesienia współwłasności No chyba, że art. 624 k.p.c. ma zastosowanie w postępowaniu egzekucyjnym
Odchodzimy trochę od tematu, ale nie czepiałbym się regulaminu akurat przy tym przysądzeniu z uwagi na art 999 kpc i uchwałę SN z dnia 10 lutego 2006 r. III CZP 127/05 OSNC 2007/1/2, Biul.SN 2006/2/4, Wokanda 2006/3/9, Wokanda 2006/7-8/1, M.Prawn. 2007/18/1020
( Prawomocne postanowienie o przysądzeniu własności stanowi z mocy art. 999 § 1 k.p.c. tytuł egzekucyjny do wprowadzenia nabywcy w posiadanie nieruchomości przeciwko niewymienionemu w tym tytule dłużnikowi egzekwowanemu. Wykonanie wynikającego z takiego postanowienia obowiązku wydania nieruchomości nabywcy następuje po nadaniu klauzuli wykonalności przeciwko dłużnikowi egzekwowanemu.
Ja też się nie czepiam, bo przed wejściem w życie regulaminu w uzasadnieniu przysądzenia to wskazywałem, żeby dłużnicy wiedzieli o skutkach tego postanowienia .
Zwracam tylko uwagę, że ten przepis regulaminu też nie ma podstawy w ustawowej delegacji, podobnie jak przepis o dobrodziejstwie, którego się czepia część Koleżeństwa.
bez komentarza...
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.