Forum sędziów
delikwent został skazany czterokrotnie. Pierwszy wyrok zapadł w lutym 2003 roku. Z pięciu czynów z kolejnego wyroku dwa popełnione zostały przed datą wydania wyroku. Skazany odbył już kary orzeczone tymi dwoma wyrokami, we wniosku napisał o połączenie ostatnich dwóch, które jednak do połączenia się nie nadają. Łączycie wyroki, które skazany już odbył. Wiem, że przepis stanowi, ze łączy się, ale to jakiś bezsens, nie wiem po co.
Kiedyś umorzyłem postępowania z argumentację, że skazany kary pozbawienia wolności już wykonał, SO utrzymał w mocy, ale uznając że brak jest warunków formalnych, czego ja w ogóle nie badałem i stwierdził, że wykonanie orzeczonych w wyroku kar nie stoi na przeszkodzie do wydania wyroku łącznego.
Ciekawa może być sytuacja, gdy wniosek dotyczy wykonanych kar grzywien. Kiedyś skazny zażądał zwrotu różnicy między tym, co zapłacił, a co wynikło z późniejszej - mniejszej niż suma kar - łacznej kary grzywny.
"aśka" napisał:
przepis stanowi, ze łączy się, ale to jakiś bezsens, nie wiem po co.
Czasem może mieć to wpływ np. na to kiedy kara będzie mogła być zatarta. A jak skazany nadal siedzi (odbywa ciągiem inne, kolejne kary) to i obliczenie kar czasem się zmieni i może troche wcześniej wyjdzie na wolność.
wyrok SN z dnia 14 czerwca 2011 r.,
sygn. akt: IV KK 159/11,
Teza:
Ustawodawca wyraźnie wskazał, że wydanie wyroku łącznego może pogorszyć sytuację prawną skazanego, a więc że nieprawidłowe było prezentowane w orzecznictwie założenie, iż wyroku łącznego nie wolno wydać „na niekorzyść” skazanego. Skoro wraz z wprowadzeniem art. 89 § 1a k.k., nie uległ merytorycznej zmianie art. 89 § 1 k.k., to na podstawie tego przepisu sąd jest uprawniony do orzekania kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia, gdy połączeniu w wyroku łącznym podlegają kary orzeczone z warunkowym i bez warunkowego zawieszenia ich wykonania. Za takim wnioskiem przemawia obecnie argument a maiori ad minus z art. 89 § 1a k.k.
Booomba! Czekamy jeszcze, aż komuś z dwoma wyrokami "dwa na pięć" będzie można dać łącznie trzy na twardo.
Albo w ogóle, że wyrok łączny jest równy sumie kar orzeczonych, nie więcej niż 25 lat :-)
"falkenstein" napisał:
Booomba! Czekamy jeszcze, aż komuś z dwoma wyrokami "dwa na pięć" będzie można dać łącznie trzy na twardo.
Albo w ogóle, że wyrok łączny jest równy sumie kar orzeczonych, nie więcej niż 25 lat :-)
Tymczasem doczekamy się kontrofensywy sił intelektualnych spod znaku Helsińsiej Fundacji et consortes; a chociażby z argumentacją, że skoro prawa skazanego człowieka nagminnie łamane są na skutek przeludnienia w zakładach karnych, to niedopuszczalna jest taka wykładnia przepisów, która może ten stan rzeczy jeszcze pogorszyć
Może w ogóle znieść instytucję kary łącznej i sumować kary? Wtedy nie byłoby problemów, że "Piszę tę apelację, bo należał mi się łącz wyroku, ale ja chciałem, żeby sąd zrobił włącz, a sąd zrobił złącz" (podobno autentyczne)
"demokryt" napisał:
Może w ogóle znieść instytucję kary łącznej i sumować kary?Wielokrotnie w dyskusjach na forum na ten temat takie postulaty się pojawiały. Mnie też trudno znaleźć uzasadnienie kryminologiczne dla instytucji kary łącznej i wyroku łącznego.
Mnie też trudno znaleźć uzasadnienie kryminologiczne dla instytucji kary łącznej i wyroku łącznego.
Uzasadnienie jest proste - im więcej popełniasz przestęstw tym krócej siedzisz, czyli ustawodawca premiuje sprawców, którzy popełniają więcej przestęstw. Sens kary łącznej jest dla mnie całkowicie niezrozumiały.
"gzrech" napisał:
czyli ustawodawca premiuje sprawców, którzy popełniają więcej przestęstw
Po prostu ustawodawca stawia na profesjonalizm i przewiduje ulgi dla stałych klientów.
"demokryt" napisał:
Może w ogóle znieść instytucję kary łącznej i sumować kary? Wtedy nie byłoby problemów, że "Piszę tę apelację, bo należał mi się łącz wyroku, ale ja chciałem, żeby sąd zrobił włącz, a sąd zrobił złącz" (podobno autentyczne)
nie tylko autentyczne, ale i powszechne złącz - włącz to taki mem, co się po więzieniach rozpowszechnił
proste rozwiązanie
1. orzekamy kary jednostkowe, które podlegają wykonaniu w kolejności w wyroku bez łączenia, sumowania itp
2. dopuszczalne jest zawieszenie wszystkich kar jednostkowych orzeczonych tym samym wyrokiem, o ile sąd nie orzekł kary jednostkowej wyższej niż dwa lata pozbawienia wolności
3. sąd w wyroku może [tak jak teraz] określić po wykonaniu jakiej części kar może skazany ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie
4. zmienić art 78 - Skazanego można warunkowo zwolnić po odbyciu co najmniej połowy najwyższej kary ze zbiegających się kar podlegających wykonaniu
Odpada cały rozdział o wyrokach łącznych, odpada punkt o orzeczeniu kary łącznej w wyroku. System jest mniej skomplikowany i w mojej ocenie uzasadniony aksjologicznie, bo nie premiuje sprawców wielu przestępstw.
"wanam" napisał:
System jest mniej skomplikowany i w mojej ocenie uzasadniony aksjologicznie, bo nie premiuje sprawców wielu przestępstw.A ja sie zastanawiam, czy może ustawodawca celowo nie przyjmuje właśnie takich rozwiązań, jakie są, bo to pasuje do jego aksjologii. Jeśli się mylę, to niech zmieni stan prawny.
masz rację, może to być postrzegane w kontekście zasady humanitaryzmu
a ustawodawca socjologiczny i tak nic nie rozumie z tego co piszemy
"wanam" napisał:
może to być postrzegane w kontekście zasady humanitaryzmu
A raczej w kontekście tego, że
- kary w kodeksie idą w latach i to bywa, że za takie sobie głupotki,
- życie ludzkie jest ograniczone czasowo i nie takie znowu długie, a do tego
- aktywność i pomysłowość przestępców nie zna granic.
A ja to uważam, że trzeba by zacząć od nie orzekania kar jednostkowych za poszczególne przestępstwa - bo to strzały do wiwatu - tylko od razu jedną łączną za wszystko na raz. W zakresie od sumy dolnych do sumy górnych nie więcej niż.
Jasne, a jak II instancja uniewinni od jednego czynu, albo chwyci wniosek o wznowienie, czy kasacja?
To niech orzeknie nową łączną karę. W końcu w II instancji też siedzą sędziowie, co nie?
Nie widzę możliwości rezygnowania z kar indywidualnie wymierzanych za poszczególne przestępstwa. Choćby z przyczyn o których pisał Demokryt.
Falky pomysł z rezygnacją z kar jednostkowych nic nie zmieni. Efekt będzie taki, że nadal będziemy łączyć tylko kary łączne.
W wielu przypadkach klient zbiera jednocześnie w kilku procesach kary jednostkowe. Tu mu wpadnie 178a, w innym 158 a w trzecim ma 279
nadal będą kary jednostkowe, nie będziemy czekać z procesami, aż nazbiera
serio, pomyślcie system, w którym klient zbiera za włamy I czyn - 2 lata, II czyn - 3 lata, III czyn - 1 rok, IV czyn - 1 rok - do odsiadki - 7 lat, prawo do warunkowego zaś po 1 roku i 6 miesiącach
pokrzywdzeni będą zadowoleni z surowego wyroku, klient na rzęsach będzie stawał, by się zresocjalizować, a odsiedzi tyle, ile by dostał z wyroku łącznego, bo łączny byłoby gdzieś około 4 lata, a realnie odsiedziałby 2
czy taki system nie byłby z punktu widzenia prewencji szczególnej i ogólnej lepszy?
i nie byłoby głaskania na zasadzie, że tu klient za cztery czyny dostał karę łączną 4 lata, a działający wspólnie i w porozumieniu z nim kolega w drugim procesie też dostał 4 lata odpowiadając tylko za czyn oznaczony numerem II
łączymy wyroki nawet już odbyte
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.