Wtorek, 19 marca 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5867
Wtorek, 19 marca 2024

Forum sędziów

Nowy harmonogram Protestu Sędziów

Dreed
19.08.2010 23:45:13

Drodzy użytkownicy naszego forum dla Sędziów RP
Na wstępie przepraszam Was za dosyć długi okres milczenia Waszego admina. Wiązał się on z szeregiem obowiązków służbowych i domowych oraz trwającymi rozmowami z MS.
Niestety jak się zapewne domyślacie, wbrew merytorycznym argumentom, ministerstwo uporczywie forsuje niektóre rozwiązania, które nie mogą zostać przez nas przyjęte.

Chciałbym z całego serca podziękować wszystkim Sędziom, którzy złożyli swój podpis pod „listem otwartym” w sprawie ocen okresowych. Ilość sygnatariuszy świadczy niezbicie, iż potrafimy wyrazić swoją dezaprobatę dla zamachów na III władzę i próbę jej podporządkowania politykom.
Mam nadzieję, że wykażemy się równie silną solidarnością w czekających nas akcjach protestacyjnych.

W wyniku rozmów z MS mamy już wiedzę o czekających nas zmianach w usp, które na siłę będą starać się wprowadzić. Wyliczę tylko przykładowe:
- oceny okresowe sędziów, zamiast ewentualnej oceny pracy sądu, jako jednostki organizacyjnej, aktualnie ładnie nazywanej „lanem rozwoju sędziego”,
- kompetencje zgromadzeń ogólnych SO ograniczające się do oceny kandydata na stanowisko sędziego sądu rejonowego
- całkowite zlekceważenie w projekcie 90% sędziów sądów powszechnych, czyli sędziów sądów rejonowych, którzy nie będą już mieli żadnego wpływu na organizację sądów, w tym nie będą mogli uczestniczyć w wyborach kandydatów na prezesów SO i SA (niegodni..);
I ostatnia kwestia.
Sfera naszych uposażeń. Pan Minister zapowiadał nam usilne starania jego i całego rządu docelowego uregulowania naszych wynagrodzeń. Tymczasem najpierw słyszymy, (jak co roku) o trudnościach budżetowych, następnie w komunikacie zapowiada 7% podwyżki, później zarzuca nam się brak solidarności ze społeczeństwem wobec powodzi, a na końcu oświadcza, że nie będzie się pracowało nad uregulowaniem mnożników, chyba, że sami znajdziemy oszczędności w budżecie ministerstwa.
Pozwolę sobie tylko tutaj wskazać, że to nie sędziowie mają zarządzać budżetem, ale minister. To jego urzędnicy powinni znaleźć rozwiązania, które pozwolą wygospodarować środki finansowe na chociażby waloryzację naszych wynagrodzeń do stanu z roku 1996. My nie chcemy podwyżek, a jedynie wyrównania!
Nie chcąc Was zanudzać, zapraszam na forum do dyskusji.

Jednocześnie informuję i zachęcam wszystkich kolegów i koleżanki do masowego udziału w naszych protestach. Niestety jesteśmy kolejny raz do nich zmuszani. Zdaję sobie sprawę, ze wielu z Was nie ma już sił, jednakże proszę Was o solidarność i wsparcie.
Im więcej nas będzie uczestniczyło tym większe mamy szanse na zmiany w zakresie usp oraz docelowe uregulowanie naszych wynagrodzeń.
Akcji protestacyjnych będzie kilka. Na dzień dzisiejszy bierzemy udział w następujących:
1/ odmowa udziału w komisjach wyborczych samorządowych
Przypominam, ze deklaracje, które składaliśmy są ważne bezterminowo. Dlatego zachęcam Was do rozmów z koleżankami i kolegami o przyłączenie się do tego protestu i wypełnienie oświadczenia, które należy złożyć na ręce prezesa sądu okręgowego oraz o przesłanie jego kopii na adres biura IS. Bardzo ważna jest szybkość w naszym działaniu, ponieważ w miesiącu wrześniu będą kompletowane komisje.

2/ DNI BEZ WOKAND – 17 i 18 listopada 2010r.
Proszę wszystkich użytkowników naszego forum o rozpropagowanie tych dat i takie przygotowanie tej akcji, żeby w całej Polsce nie odbyła się ani jedna wokanda, za wyjątkiem czynności niecierpiących zwłoki.

3/ „czerwone kartki” dla premiera za brak realizacji przez jego rząd norm konstytucyjnych w zakresie uposażeń sędziów, nie wykonanie Dezyderatu nr 2 Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
Kartki będziemy wysyłali w dniach 4-10 października 2010r. Wzór tekstu do podpisu niedługo będzie na naszym forum.

Wszystkie opisane akcje, są nie tylko naszą oddolną inicjatywą forumową, ale również są współorganizowane przez Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia.
Wierzę głęboko, że znajdziecie w sobie siłę i solidarnie i masowo będziecie w nich wszystkich uczestniczyć. Rozumiem, ze niektóre mogą Wam się nie podobać, że możecie mieć obawy o sens tych działań. Zapewniam Was jednak, że masowością możemy uzyskać naprawdę wiele. Przykładem niech będzie „list otwarty”, który dzięki Waszej pomocy i masowości jest jasnym dla rządzących wyrazem opinii środowiska.
Tylko współdziałając, w imię naszego wspólnego i przyszłego dobra, będziemy w stanie doprowadzić do satysfakcjonującego nas stanu wynagrodzeń oraz rozwiązań ustrojowych gwarantujących właściwą pozycję naszego zawodu.
Nie możemy się poddać – ufam Wam, wiem, że podobnie jak dwa lata temu, nie zawiedziecie swojego admina i wspólnie razem zaprotestujemy.
Pozdrawiam
Dreed
Rafał Puchalski
Administrator forum dla Sędziów RP

Darkside
19.08.2010 23:47:41

do roboty zatem !!

Dreed
19.08.2010 23:47:52

Oto najbliższych harmonogram, który będzie na bieżąco uzupełniany:

1/ odmowa udziału w komisjach wyborczych samorządowych
Przypominam, ze deklaracje, które składaliśmy są ważne bezterminowo. Dlatego zachęcam Was do rozmów z koleżankami i kolegami o przyłączenie się do tego protestu i wypełnienie oświadczenia, które należy złożyć na ręce prezesa sądu okręgowego oraz o przesłanie jego kopii na adres biura IS. Bardzo ważna jest szybkość w naszym działaniu, ponieważ w miesiącu wrześniu będą kompletowane komisje.
Wzór oświadczenia znajdziecie tutaj:

2/ DNI BEZ WOKAND – 17 i 18 listopada 2010r.
Proszę wszystkich użytkowników naszego forum o rozpropagowanie tych dat i takie przygotowanie tej akcji, żeby w całej Polsce nie odbyła się ani jedna wokanda, za wyjątkiem czynności niecierpiących zwłoki.

3/ „czerwone kartki” dla premiera za brak realizacji przez jego rząd norm konstytucyjnych w zakresie uposażeń sędziów, nie wykonanie Dezyderatu nr 2 Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
Kartki będziemy wysyłali w dniach 4-10 października 2010r. Wzór tekstu do podpisu niedługo będzie na naszym forum.

Dreed
19.08.2010 23:48:24

Oto najbliższych harmonogram, który będzie na bieżąco uzupełniany:

1/ odmowa udziału w komisjach wyborczych samorządowych
Przypominam, ze deklaracje, które składaliśmy są ważne bezterminowo. Dlatego zachęcam Was do rozmów z koleżankami i kolegami o przyłączenie się do tego protestu i wypełnienie oświadczenia, które należy złożyć na ręce prezesa sądu okręgowego oraz o przesłanie jego kopii na adres biura IS. Bardzo ważna jest szybkość w naszym działaniu, ponieważ w miesiącu wrześniu będą kompletowane komisje.
Wzór oświadczenia znajdziecie tutaj: http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/dload.php?action=file&id=72

2/ DNI BEZ WOKAND – 17 i 18 listopada 2010r.
Proszę wszystkich użytkowników naszego forum o rozpropagowanie tych dat i takie przygotowanie tej akcji, żeby w całej Polsce nie odbyła się ani jedna wokanda, za wyjątkiem czynności niecierpiących zwłoki.

3/ „czerwone kartki” dla premiera za brak realizacji przez jego rząd norm konstytucyjnych w zakresie uposażeń sędziów, nie wykonanie Dezyderatu nr 2 Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
Kartki będziemy wysyłali w dniach 4-10 października 2010r. Wzór tekstu do podpisu niedługo będzie na naszym forum.

Dreed
20.08.2010 14:41:45

W odpowiedzi na PW:

Oświadczenia o odmowie uczestnictwa w komisjach wyborczych należy składać zawsze na ręce prezesa SO. Prosimy tylko o kopię na adres IS !

bogumil
21.08.2010 12:27:51

Zupełne fiasko protestu w postaci DBW powinna uświadomić że ponawianie tej samej formy protestu nic nie da.

Dred
21.08.2010 12:40:42

a kolega to z Rzeszowa czy Łodzi?

1234
21.08.2010 18:56:32

"bogumil" napisał:

Zupełne fiasko protestu w postaci DBW powinna uświadomić że ponawianie tej samej formy protestu nic nie da.


Zgadzam się częściowo - powinniśmy tym razem zacząć od tygodnia bez wokandy, a w razie niepowodzenia cały grudzień pracować tylko w gabinetach.

okapi
21.08.2010 20:09:11

teraz DBW maja niejako przypomnieć..a jak wypalą to zobaczymy co dalej..chciałbym tylko przypomnieć ze uprzednie tygodniowe DBW nie wyszły zbytnio..wiec nie można teraz odrazu zacząć od tygodnia..

jeśli uda sie zmobilizować środowisko na 2 dni pomyślimy nad krokiem dalej

są bowiem i tu malkontenci..więc przekonujmy..i działajmy

RAZEM ZDOŁAMY WIĘCEJ

1234
21.08.2010 20:49:10

"okapi" napisał:

teraz DBW maja niejako przypomnieć..a jak wypalą to zobaczymy co dalej..chciałbym tylko przypomnieć ze uprzednie tygodniowe DBW nie wyszły zbytnio..wiec nie można teraz odrazu zacząć od tygodnia..

jeśli uda sie zmobilizować środowisko na 2 dni pomyślimy nad krokiem dalej

są bowiem i tu malkontenci..więc przekonujmy..i działajmy

RAZEM ZDOŁAMY WIĘCEJ


Skoro Zarząd tak zdecydował to trudno - podporządkuję się, ale po pierwsze to bardzo późno (można to zrobić już we wrześniu!), a po drugie tym środkiem celu osiągnąć się nie da - i to wydaje się być z góry wiadome. Fakt, że TBW nie wyszło (wziąłem czynny udział) wskazywać może na potrzebę przekonywania członków Iustitii skuteczniej niż wcześniej.

Armani
21.08.2010 20:52:18

Uważam , że obecna akcja DBW nie przyniesie spdziewanych efektów ; może - w opinii mediów i tak też to zostanie sprzedane społeczeństwu - okaże się niewypałem. Częśc sędziów w ogóle nie jest zainteresowana protestami w tej formie i nikogo do niczego zmusić nie można. Dzis jest brak tzw. klimatu na tego typu akcje ; a argumenty niestety są po drugiej stronie ( powódź kryzys itp. )

Osobiście uważam , że racje są po naszej stronie ( np.propozycji zmian w usp itp. ) , ale to nie my jesteśmy decydentami i to nie my dzielimy kasę.

Istotne jest , aby w sposób jasny przedstawić szeroko rozmianej opinii publicznej istote protestu ; o to że chodzi nam o nowe ukształtowanie tzw. konstytucji dla sędziów , że sprzeciwiamy sie pewnym - nielogicznym rozwiązaniom proponowanym przez Ministerstwo. To nie może być wyłącznie informacja , że protestujemy , bo chcemy większą kasę , a tak to zostanie przedstawione społeczeństwu. Żaden dziennikarz nie będzie bawił sie w tłumaczenieo tzw. mnożnikach .

Kończąc jeżeli taka jest wola Zarządu Głównego to należy ją uszanować i do niej się zastosować . Pozdrawiam .

okapi
21.08.2010 21:03:34

Aramani
po 1 :
jeśli nic nie zrobimy ..to w ogóle władze nas oleją
po 2
od nas samych zależy na ile DBW "wypali"..im lepiej tym większa szansa na jego powtórzenie i realne zagrożenie dla pozostałych władz
po 3
jeśli nie wypali czy nie spełni oczekiwań..wówczas samym sobie ..powiemy..przegraliśmy i znośmy to co nam pozostałe 2 władze wymyślą..

i tyle

na razie wykażmy jak najwięcej starań by wypaliły..jeśli nie
możemy mieć pretensje tylko do samych siebie

Armani
21.08.2010 21:32:01

po pierwsze jestem Armani - ten od Giorgio , a nie Aramani .

Tak na poważnie to zgadzam się , że trudno znaleźć skuteczną formułę oddziaływania na Ministerstwo w realizacji naszych żądań. Przyjmuje sie , że kiedyś protesty przyniosły skutek to i teraz może sie uda. Ile razy można spotykać sie i rozmawiać , a z tego żadnych efektów nie ma.

Bylem w Zegrzu w listopadzie 2009 r. i słyszałem co obiecał Minister. Co z tego wyszło - widać . Kolejny przykład ,ze słowom polityka nie można wierzyć.

Formuła tzw. okrągłego stołu nie sprawdziła się , bo jak w piosence "do tanga trzeba dwojga."

Chodzi mi o to , że przygotowując taką akcje musi być jasna informacja dla środowiska i społeczeństwa - czemu ten protest ma słuzyć . Chodzi o przekonanie - nieprzekonanych i próbe zrozumienia przez społeczeństwo . Jakie korzyści będą się z tym wiązały dla naszego środowiska i społeczeństwa , aby mieć " sprawny sąd."

Przeprowadzenie sprawnej akcji informacyjnej ciąży na Zarządzie.

Sorry , ale jeżeli to bedzie przedstawione , jako protest płacowy to efekt będzie taki , że wielu z naszych kolegów i koleżanek do niego nie przyłączy sie .
Ponadto , tzw. szarego Polaka nie obchodzi np. na jakim szczeblu dokonywać będzie sie wybór sędziów itp. Dla większości społeczeństwa nie związanego z branżą jesteśmy uważani , jako -przepraszam za sformułowanie - nieroby które i tak za dużo zarabiają.
A tak na marginesie uważam że źle sie stało iz powstało konkurencyjne Stowarzyszenie Sędziów . Oczywiście to nadal my reprezentujemy zakomitą część naszego środowiska .

Gotka
21.08.2010 21:50:47

Armani ma rację. Ja już przy okazji podpisów pod listem otwartym słyszałam od koleżeństwa "a o co chodzi, znowu o pieniądze?". Jeśli pozwolimu na wtłoczenie w mediach w ścieżkę "żądają pieniędzy", to lepiej takich protestów w ogóle nie robić.

okapi
21.08.2010 22:02:08

a co o pieniądze to nie można?

MS na zjeździe w Zegrzu II móił.."dajcie mi czas " w kwietniu będziemy rozmawiać o podwyżce mnożników..daliśmy czas..kredyt zaufania

rozmawialiśmy i co.. NIC

dlatego podjęliśmy protest ...po roku..

mało naszej dobrej woli?

a jak dla kogoś to uwłaczające,,żenujące że walczymy o poszanowanie art 178 ust 2 KONSTYTUCJI...droga wolna


do drugiego "etosowego" stowarzyszenia lub bojkotu własnie DBW

tylko niech potem nie ma do nikogo pretensji ,że traktują nas jak traktują ..jak kolejnych urzędników

Dreed
21.08.2010 22:12:30

"okapi" napisał:


mało naszej dobrej woli?

a jak dla kogoś to uwłaczające,,żenujące że walczymy o poszanowanie art 178 ust 2 KONSTYTUCJI...droga wolna


do drugiego "etosowego" stowarzyszenia lub bojkotu własnie DBW

tylko niech potem nie ma do nikogo pretensji ,że traktują nas jak traktują ..jak kolejnych urzędników


Dokładnie niech później nikt nie ma pretensji...

A ja osobiście, to wściekły jestem nie na polityków, tylko na tych, którzy sami z siebie nic nie dadzą, a pierwsi lecą do kasy po pobory i jeszcze mają czelność w gabinetach komentować...

Uczyć się koledzy i koleżanki od lekarzy i mieć chociaż 70% ich solidarności i klasy! Oni nawet jak się nie zgadzają z formami protestów, to w nich uczestniczyli w imię wspólnego dobra. U nas to... (autocenzura) I dlatego, najsłabiej opłacany lekarz na kontrakcie (nie licząc prywatnych praktyk) ma 8 tysięcy netto

1234
21.08.2010 22:22:53

"okapi" napisał:

a co o pieniądze to nie można?

MS na zjeździe w Zegrzu II móił.."dajcie mi czas " w kwietniu będziemy rozmawiać o podwyżce mnożników..daliśmy czas..kredyt zaufania

rozmawialiśmy i co.. NIC

dlatego podjęliśmy protest ...po roku..

mało naszej dobrej woli?

a jak dla kogoś to uwłaczające,,żenujące że walczymy o poszanowanie art 178 ust 2 KONSTYTUCJI...droga wolna


do drugiego "etosowego" stowarzyszenia lub bojkotu własnie DBW

tylko niech potem nie ma do nikogo pretensji ,że traktują nas jak traktują ..jak kolejnych urzędników


Mam wrażenie Jacek, że trochę za ostra wyszła ta wypowiedź. Gdybyś napisał tak do mnie to odszedłbym z Iustitii od razu.

Armani
21.08.2010 22:33:40

po pierwsze oglaszając taki protest warto bylo zrobić ankiete - ile tak naprawdę osób jest w stanie wziąć udział w tym proteście .

po drugie jest jeszcze czas , aby być może przesłać oficjalna informacje do prezesów sądów , bo w końcu nie wszyscy są uczestnikami niniejszego forum . Trochę niepoważnie to wygląda , aby chodzić po pokojach i namawiać - jak w okresie powstania styczniowego.

suzana22
21.08.2010 22:40:25

Armani liczysz na to/chcesz, żeby to prezesi sądó (jako właśnie prezesi) informowali o akcji/namawiali sędziów?

sponn
21.08.2010 22:47:50

1234 nie wiem gdzie Ty sadzisz ale z tym wrzesniem to owszem moze i mozna bylo gdyby to ogloszono... w czerwcu. Teraz listopad jest realnym terminem i to tez przeciez nie dla kazdego bo przeciez w czesci sadow (niektore wydzialy) wyznaczone sa juz terminy listopadowe i grudniowe, a pewnie w niektorych i na nowy rok juz cos ludzie wyznaczaja.

Co do samego DBW to wazne zeby cos robic, konsolidowac srodowisko, pokazywac ze cos mozemy. Jak nie tupniemy noga to nikt nawet na nas nie zerknie...

bomba1945
21.08.2010 22:48:05

"suzana22" napisał:

Armani liczysz na to/chcesz, żeby to prezesi sądó (jako właśnie prezesi) informowali o akcji/namawiali sędziów?

chodzi chyba o kwestię informacji, która zdecydowanie nawala w Stowarzyszeniu. Samo forum to dużo, ale i mało zarazem. Jednak myślę sobie, że zarząd mógłby przerzucić zadanie poinformowania sędziów z danego terenu na zarządy oddziałów.

violan
21.08.2010 23:23:03

Też uważam że samo tylko ogłoszenie protestu to za mało, ludzie aby protestowali muszą wiedzieć dlaczego. To chyba oczywiste. Muszą byc wprowadzeni w temat jak wyglądały rozmowy z MS-em.
Nie wszyscy czytają F., nie wszyscy są w Is. Większość jest niedoinformowana.

Same hasła teraz już nie wystarczą.

Armani: "Chodzi mi o to , że przygotowując taką akcje musi być jasna informacja dla środowiska i społeczeństwa - czemu ten protest ma słuzyć . Chodzi o przekonanie - nieprzekonanych i próbe zrozumienia przez społeczeństwo . Jakie korzyści będą się z tym wiązały dla naszego środowiska i społeczeństwa , aby mieć " sprawny sąd."

Przeprowadzenie sprawnej akcji informacyjnej ciąży na Zarządzie.

Sorry , ale jeżeli to bedzie przedstawione , jako protest płacowy to efekt będzie taki , że wielu z naszych kolegów i koleżanek do niego nie przyłączy sie .
Ponadto , tzw. szarego Polaka nie obchodzi np. na jakim szczeblu dokonywać będzie sie wybór sędziów itp. Dla większości społeczeństwa nie związanego z branżą jesteśmy uważani , jako -przepraszam za sformułowanie - nieroby które i tak za dużo zarabiają.
A tak na marginesie uważam że źle sie stało iz powstało konkurencyjne Stowarzyszenie Sędziów . Oczywiście to nadal my reprezentujemy zakomitą część naszego środowiska ."

To co napisał Armani, wyżej jest ważne.

LUDZIE MUSZĄ WIEDZIEĆ DLACZEGO MAJA PROTESTOWAĆ.

Armani
21.08.2010 23:30:05

nie chodzi mi o to , że prezesi mają namawiać do protestów , tylko chodzi o rozpowszechnienie informacji o protestach . Jak słusznie gdzieś tutaj wyczytałem sedziów w Polsce jest prawie 10 000 , a członków Iustitii to około połowa .

ludzka
21.08.2010 23:34:32

"Armani" napisał:

nie chodzi mi o to , że prezesi mają namawiać do protestów , tylko chodzi o rozpowszechnienie informacji o protestach . Jak słusznie gdzieś tutaj wyczytałem sedziów w Polsce jest prawie 10 000 , a członków Iustitii to około połowa .


A czy przed poprzednią akcja protestową uchwały organów IS w tej sprawie nie były przesyłane do Prezesów Sądów Okręgowych celem ich dalszego kolportażu? Mnie się wydaje, że były... Ale, proszę mnie poprawić, jeśli pamięć mnie zawodzi...

violan
21.08.2010 23:39:10

Jeszcze raz - żeby akcja była skuteczna należy zrobić wszystko aby przekonać nieprzekonanych i poinformować o powodach niedoinformowanych. I nie tylko z naciskiem na kasę.

Armani
22.08.2010 00:06:00

zasady grzeczności nakazują , aby poinformować oficjalnie o proteście prezesów sądów , aby wiedzieli że jest to inicjatywa Zarządu Głownego Iustitii , a nie za przeproszeniem Janka Muzykanta.

TGC
22.08.2010 11:19:01

"sponn" napisał:

1234 nie wiem gdzie Ty sadzisz ale z tym wrzesniem to owszem moze i mozna bylo gdyby to ogloszono... w czerwcu. Teraz listopad jest realnym terminem i to tez przeciez nie dla kazdego bo przeciez w czesci sadow (niektore wydzialy) wyznaczone sa juz terminy listopadowe i grudniowe, a pewnie w niektorych i na nowy rok juz cos ludzie wyznaczaja.


Potwierdzam. Ja niestety z uwagi na charakter części spraw (aresztówki wieloosobowe) i konieczność rezerwacji dużych sal w sądzie już mam wyznaczone liczne terminy do końca roku - w tym niestety 17 i 18 listopada.
Dlatego z góry przepraszam, ale - mimo popierania dotychczas wszystkich niemal protestów - w tym akurat udziału z powyższych przyczyn nie wezmę, chyba że z jakichś obiektywnych względów będę miał powody do odwołania terminów.

okapi
22.08.2010 16:15:18

"1234" napisał:

a co o pieniądze to nie można?

MS na zjeździe w Zegrzu II mówił.."dajcie mi czas " w kwietniu będziemy rozmawiać o podwyżce mnożników..daliśmy czas..kredyt zaufania

rozmawialiśmy i co.. NIC

dlatego podjęliśmy protest ...po roku..

mało naszej dobrej woli?

a jak dla kogoś to uwłaczające,,żenujące że walczymy o poszanowanie art 178 ust 2 KONSTYTUCJI...droga wolna


do drugiego "etosowego" stowarzyszenia lub bojkotu własnie DBW

tylko niech potem nie ma do nikogo pretensji ,że traktują nas jak traktują ..jak kolejnych urzędników


Mam wrażenie Jacek, że trochę za ostra wyszła ta wypowiedź. Gdybyś napisał tak do mnie to odszedłbym z Iustitii od razu.

za ostra..??
toż na forum i na wszelakich spotkaniach Iustiti -zjazdy choćby padają uchwały o protestach i domaganie się byśmy jako zarząd coś w tym robili..a protesty są zapisane w uchwałach zjazdowych..my i tak przez prawie rok próbowaliśmy ugody
gdy ta formuła się wyczerpała ogłosiliśmy protest

tylko teraz słyszy się ,że nie wypada..nie ma sensu etc..

wiec napisałem wprost..jeśli kogoś to nie interesuje ..czy uważa protest za bee..
to może przenieść się do drugiego stowarzyszenia co brzydzi się protestami lub jest za ocenami okresowymi(co przypominam ponad połowa środowiska-nie tylko członkowie Iustiti oprotestowała)..i w ogóle uważa ze jest cacy

lub jeśli okaże sie że protesty "nie wypalą" z naszej winy..by mieć pretensje tylko do siebie

prawda w oczy kole? czy co?

słyszę masę głosów by coś robić /protestować a gdy to zarząd ogłasza to na dole jakoś nikomu się tego nie chce robić

w takim razie 1234 na najbliższym zjeździe daj się wybrać na delegata i przekonaj też innych byśmy dali sobie spokój z walką o lepszy los sędziego podejmując określona uchwalę

że z wdzięcznością przyjmujemy nasz dotychczasowy los i nie domagamy się niczego więcej



i wówczas będzie ok

[ Dodano: Nie Sie 22, 2010 4:36 pm ]
dodatek

jak i wcześniej nikogo nie zmuszam do udziału w jakichkolwiek formach protestu..tylko namawiam i przekonuję..

wydawało sie że można rozmawiać i dojść do kompromisu..ale okazało się przez prawie rok że nas zwodzono..by nie powiedzieć oszukano..

dlatego podejmujemy protest a nie dlatego że to nasza fanaberia..i pragnę przypomnieć do tego nas obligowały uchwały zjazdu delegatów a nie wola 10 osobowego zarządu

atakuje się zarząd że nic nie robi albo z a mało..ale gdy oczekujemy na działania szeregowych członków..to głosy sceptyczne

dlatego ja uważam że musimy się sprężyć by nasz protest wypadł jak najlepiej a jeśli nie..będzie to czytelny sygnał że środowisko nie jest tym zainteresowane i solidarne i pora zadowolić się tym co jest..bez niedomówień

a m.in po to pisze wprost i tylko pod nickiem ale i nazwiskiem by można było mnie ocenić..gdy będzie głosowane absolutorium dla zarządu na najbliższym zjeździe

Włóczykij
22.08.2010 17:01:55

okapi - czy Ty masz jeszcze jakiś urlop. Ostatnio warunki meteoroligiczne są ciężkie. Warto troszkę odspanąć

okapi
22.08.2010 18:13:50

spoko..urlopu nie mam ale w przeciwieństwie do innych angażuję się i słownie i czynem..na 100 %
a nie dlatego ze mi słoneczko przygrzało jak zdajesz się włóczykij sądzić

cóż poczekamy na efekty..i zobaczymy kto tylko gada a kto coś więcej..przynajmniej próbuje

suzana22
22.08.2010 18:19:10

"Włóczykij" napisał:

okapi - czy Ty masz jeszcze jakiś urlop. Ostatnio warunki meteoroligiczne są ciężkie. Warto troszkę odspanąć


Co miałby znaczyć ten komentarz w kontekście powyższych poważnych wypowiedzi okapiego - członka zarządu Iustitii?

.... dziecinada...

krysia59
22.08.2010 18:33:25

W pełni podpisuję się pod Okapim albo podejmujemy działania i czekamy co z nich wyniknie albo żadnych działań nie podejmujemy ale pozbawiamy się prawa do jakichkolwiek uwag, zaś wiecznych malkontentów odważnie edukujemy o co chodzi. I zgadzam się - dlaczego nie o pieniądze, rozmaitych postów na temat wynagrodzeń w innych działach, protestów lekarzy, branży informatycznej czy ministerstw było bez liku. Do jasnej , nam się nie należy godne wynagrodzenie ? I od kiedy to upominanie się o swoje staje się podejrzane albo niegodne. A j ak ktoś bogaty z domu lub jest mężem/ żoną przy notariuszu, to niech przynajmniej nie przeszkadza.

rosan
22.08.2010 18:41:29

oczywiście Okapi,pełna racja i poparcie

violan
22.08.2010 19:05:20

Ludzie, przecież tu nikt nie napisał że nie chce protestować i że to bez sensu. Ktoś tylko wyraził powątpiewanie czy DBW mają szanse na skuteczność, nie tylko skuteczność w sensie powszechności udziału ale i skuteczność w sensie zamierzonego efektu. Żeby była szansa na powszechność i masowość to ważna jest agitacja.
Samo rzucenie hasła nie wystarczy bo będzie taki skutek, że mały procent weźmie udział w dniach bez wokandy. Nie wszyscy są nastawieni bojowo, a jeśli nie, to należałoby ich nastawić. A i społeczeństwo rzetelnie poinformować dlaczego protest. Na razie to są tylko wzmianki prasowe w dość nieprzychylnym tonie, o komentarzach czytających nie wspomnę. Pismo do prezesów z informacją po co i dlaczego też nie jest bez sensu, to tez w końcu sędziowie. Zaplątani w zależność administracyjną ale jednak sędziowie. Jeżeli po rzetelnej informacji dla sędziów, włącznie z relacją z "rozmów" z MS-em, opisaniem jak to delegacje Zarządu były wodzone za nos, nie będzie masowości, to trudno. Wtedy możemy mieć żal i pretensje do środowiska, tak jak napisał Dreed i Okapi.

A swoją drogą nowość co do form protestów by się jakaś przydała. Padło wcześniej parę propozycji ale się nie przyjęły. Jak rozmawiam z ludźmi spoza środowiska to dziwią się dlaczego jesteśmy tacy mało wyraziści. Tu potrzeba czegoś medialnego, jakiegoś walnięcia. Marszu, nękania, jakiegoś BUM!!!

Nie ma co sie obrażać, używać mocnych słów, sugerować przeszkadzanie czy malkontenctwo. Bo sie skłócimy i będzie .... ( to co Mitesek pokazuje ).

[ Dodano: Nie Sie 22, 2010 7:07 pm ]
PS. Osobiście wezmę udział w każdej akcji. Piszę to tak na wypadek gdyby zarzucono mi malkontenctwo.

violan
22.08.2010 19:57:41

Ok. Te nowosci to tak były na marginesie.
A teraz pozostaje tylko ( tylko??!! ) dobrze przygotować się do ogłoszonych akcji. Żeby przekonać nieprzekonanych i wahających się.

rudy kot
22.08.2010 20:00:06

Popieram. Nad tym czy protestować,a jeśli tak, tak to jak, debatowano tu baaardzo długo.
Wreszcie wybrany przez nas zarząd zdecydował, że protestujemy i wskazał formy protestu. Decyzja zapadła i nie pora teraz na dalsze dyskusje, malkontenctwo i filozofowanie.

Teraz musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, żeby przekuć to na sukces.


Moim zdaniem trzeba szybko z informacją o protestach dotrzeć do wszystkich sędziów, i to wszelkimi dostępnymi środkami. Przez oddziały, naszych członków w poszczególnych sądach i tak...także jak napisała ludzka przez prezesów sądów. pamiętam , że przy poprzednich protestach informacja znalazła się na moim biurku także tą drogą

[ Dodano: Nie Sie 22, 2010 8:01 pm ]
dajcie tu edycję

violan
22.08.2010 20:11:23

"rudy kot" napisał:

Teraz musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, żeby przekuć to na sukces.


Czyli co?

rudy kot
22.08.2010 20:12:57

"violan" napisał:

Teraz musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, żeby przekuć to na sukces.


Czyli co?

czyli dopilnować, żeby informacje dotarły wszędzie, także na nasze podwórko i zachęcać kolegów jak się tylko da

violan
22.08.2010 20:48:38

"rudy kot" napisał:

Teraz musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, żeby przekuć to na sukces.


Czyli co?

czyli dopilnować, żeby informacje dotarły wszędzie, także na nasze podwórko i zachęcać kolegów jak się tylko da


A ja sobie myślę, że chałupnictwo w postaci chodzenia po pokojach i namawiania to nie jest właściwa droga. Należałoby opracować informację o przebiegu rozmów i ich efekcie, wykrętnym stanowisku MS-u ( od Zegrza począwszy ), a więc o powodach protestów,powielić i rozprowadzić, nie pomijając prezesów. Nie wyklucza to rozmów, of course...

Darkside
22.08.2010 20:54:09

"violan" napisał:

Jeszcze raz - żeby akcja była skuteczna należy zrobić wszystko aby przekonać nieprzekonanych i poinformować o powodach niedoinformowanych. I nie tylko z naciskiem na kasę.

violan , przekonuj zatem , u was to morze roboty ...

Darkside
22.08.2010 20:55:16

"violan" napisał:

A ja sobie myślę, że chałupnictwo w postaci chodzenia po pokojach i namawiania to nie jest właściwa droga. Należałoby opracować informację o przebiegu rozmów i ich efekcie, wykrętnym stanowisku MS-u ( od Zegrza począwszy ), a więc o powodach protestów,powielić i rozprowadzić, nie pomijając prezesów. Nie wyklucza to rozmów, of course...


a ja myślę, że to jedyna skuteczna droga, tylko potrzeba odwagi aby się w to chałupnictwo bawić.

violan
22.08.2010 21:30:43

"Darkside" napisał:

Jeszcze raz - żeby akcja była skuteczna należy zrobić wszystko aby przekonać nieprzekonanych i poinformować o powodach niedoinformowanych. I nie tylko z naciskiem na kasę.

violan , przekonuj zatem , u was to morze roboty ...


Sorry, ja się do tego nie nadaję. Nie to, że nie chcę, po prostu sie nie nadaję.

[ Dodano: Nie Sie 22, 2010 9:33 pm ]
"Darkside" napisał:

A ja sobie myślę, że chałupnictwo w postaci chodzenia po pokojach i namawiania to nie jest właściwa droga. Należałoby opracować informację o przebiegu rozmów i ich efekcie, wykrętnym stanowisku MS-u ( od Zegrza począwszy ), a więc o powodach protestów,powielić i rozprowadzić, nie pomijając prezesów. Nie wyklucza to rozmów, of course...


a ja myślę, że to jedyna skuteczna droga, tylko potrzeba odwagi aby się w to chałupnictwo bawić.

Jeśli ktoś potrafi, to świetnie. Zapewniam cie, dark, to nie kwestia odwagi. I bez takich chwytów poniżej pasa, bo nie przystoi....

Michał 007
22.08.2010 21:36:28

Violan nie marudź, bierz się do roboty byłem w piatek w Twoim Sądzie robiłem rekonesans przedprotestacyjny , potencjał w Was drzemie tylko trzeba go rozbudzić

Darkside
22.08.2010 21:37:04

"violan" napisał:

Sorry, ja się do tego nie nadaję. Nie to, że nie chcę, po prostu sie nie nadaję.
violan napiszę tylko tyle, pisać na forum każdy może, dobrze że się pisze, bo mam co czytać, chodzi jednak o to aby na pisaniu się nie kończyło ... co się nie nadajesz ?? albo się chce albo się nie chce ... ja do betonów nie chodzę bo sensu nie ma to najmniejszego , czasem zagadam aby się przekonać, iż nic się nie zmieniło od ostatniego razu ale jest masa ludzi którym "to lotto" w sumie i do nich trzeba dotrzeć, ok. możesz mieć sprawozdanie/uchwałę/pisemko w dłoni, nie zawadzi, ale ważny jest kontakt ... dotarcie do głowy ... jeżeli ma to się wszystko sprowadzać wyłącznie do płomiennych postów na forum, to ludzie kochani, po co ten teatr , do roboty, statystyki czekajo

violan
22.08.2010 21:39:38

Nie mam w sobie żyłki...."akwizytorskiej" ( sorry ale takie tylko określenie przyszło mi do głowy ) i już. Taka natura......

Darkside
22.08.2010 21:42:41

"violan" napisał:

Nie mam w sobie żyłki...."akwizytorskiej" ( sorry ale takie tylko określenie przyszło mi do głowy ) i już. Taka natura......


po czynach ich poznacie !! tyle.

violan
22.08.2010 21:45:47

"Michał 007" napisał:

Violan nie marudź, bierz się do roboty byłem w piatek w Twoim Sądzie robiłem rekonesans przedprotestacyjny , potencjał w Was drzemie tylko trzeba go rozbudzić


Taaa.....

[ Dodano: Nie Sie 22, 2010 9:46 pm ]
"Darkside" napisał:

Nie mam w sobie żyłki...."akwizytorskiej" ( sorry ale takie tylko określenie przyszło mi do głowy ) i już. Taka natura......


po czynach ich poznacie !! tyle.

No cóż....

larakroft
22.08.2010 21:48:09

Przecież nie chodzi o żadną akwizycję. Violan, porozmawiaj w swoim wydziale, ze swoimi znajomymi i wyjaśnij, dlaczego znowu chcemy protestować. Przecież wszyscy ze sobą rozmawiamy w znacznej części o pracy i do tego przeważnie narzekamy na to, co się dzieje, że mało zarabiamy. I tyle.

Dred
22.08.2010 21:49:46

violka, lepiej zrób to, bo........będziesz miała do czynienia z larą.....larąkroft

Darkside
22.08.2010 21:49:48

"larakroft" napisał:

Przecież nie chodzi o żadną akwizycję. Violan, porozmawiaj w swoim wydziale, ze swoimi znajomymi i wyjaśnij, dlaczego znowu chcemy protestować. Przecież wszyscy ze sobą rozmawiamy w znacznej części o pracy i do tego przeważnie narzekamy na to, co się dzieje, że mało zarabiamy. I tyle.

lara ... to za trudne ...

Włóczykij
22.08.2010 21:51:28

No i odpowiedź na mój wpis wakacyjny tylko potwierdza jego słuszność. Przy tym nie chodziło o przygrzanie słońcem, bo akurat w moje okolicy jest problem z huśtawką maxi deszczu i słońca i ludzie są drażliwi, co "na sali" daje mi ostatnio m.in. w kość. gdyż petenci są trudniejsi ponad zwykłą miarę. Po prostu stwierdzam odnośnie postów, w tym w odpowiedzi dla Armaniego, że coś sytuacja napięta pod kątem, że Zarząd się stara, a ludziska marudzą. To tak w maxi uproszczeniu. A ja napisałam celem, by troszkę podluzować w sobie, no ale każdy przed walką zbroi się po swojemu

violan
22.08.2010 21:52:23

Błagam, nie łapcie mnie za te akwizycję. To skrót myślowy. W wydziale gadam cały czas....

larakroft
22.08.2010 21:54:50

Violka, i o to chodzi . W naszym sądzie przejście się po wszystkich wydziałach wymaga dużó samozaparcia, bo rozrzucony jest w pięciu budynkach w całym mieście.

Darkside
22.08.2010 21:55:20

Sędziowie powinni być bezkompromisowi, odważni, nie kalkulować … nie tylko na Sali , gdzie podsądni nie mogą zbyt wysoko podskoczyć (mimo wszystko) ale także i poza salą, powinni być bezkompromisowi, odważni w poglądach, w postawie, w życiu … a jak jest … szkoda gadać.

rudy kot
22.08.2010 21:55:59

ale ktoś to musi zrobić...jak nie Viol to kto?

larakroft
22.08.2010 21:57:26

"rudy kot" napisał:

ale ktoś to musi zrobić...jak nie Viol to kto?


Damy radę

Michał 007
22.08.2010 21:57:35

"violan" napisał:

Błagam, nie łapcie mnie za te akwizycję. To skrót myślowy. W wydziale gadam cały czas....

no i super, gadanie aż do bólu ! u mnie to przynosi rezultaty!

p.s. żałuję, że nie mogłem zajrzeć do wszystkich forumowiczów z SR Lublin ale brak czasu

Darkside
22.08.2010 21:57:54

"rudy kot" napisał:

ale ktoś to musi zrobić...jak nie Viol to kto?

najlepiej jakby się samo zrobiło, wysyłamy z centrali komunikat, dociera na wszystkie biurka i swoją mocą przekonuje nieprzekonanych

Włóczykij
22.08.2010 22:03:21

co do bezkompromisowości bym polemizowała
taka natura - żyj i daj żyć innym
co do odwagi - zdecydowanie tak

larakroft
22.08.2010 22:03:31

"Michał 007" napisał:


p.s. żałuję, że nie mogłem zajrzeć do wszystkich forumowiczów z SR Lublin ale brak czasu



A jak ja żałuję....

brzdąc
22.08.2010 22:04:11

Fakt faktem teraz nie ma co się zastanawiać czy zostały wybrane dobre, czy złe formy protestu, w dobrym czasie i odpowiedni sposób, czy przygotowano odpowiedni "grunt informacyjny", etc... każdy ma przysłowowie "ale", ja też i być może nie jedno "ale", teraz nie ma się co nad tym zastanawiać, nic to nie da, niech każdy zrobi tyle ile może, aby były te protesty masowe, bo wtedy skutek gwarantowany.
A tak trochę z innej strony, bardzo ciekawy jestem jak żont zareaguje na czerwone kartki (a, że zareaguje to oczywiste, fszak zgoda buduje, a wygrana w wyborach takich czy innych rzecz bezzecna, no bo w jakiej firimie płacą za ....), śniło mi się, że Ktoś z miłościwie panującego tego żontu (bliżej nieokreślona medialna postać) przyznał, że żont właśnie z ubolewaniem stwierdził, iż nie dysponował pełnym tekstem konstytucji zawierającym art. 178, ale zamówili kompletny eglempalarz, więc nie ma się czym martwić, za kilka miesięcy ktoś przeczyta ze zrozumieniem, chociaż o to może być trudno, ale się postarają, a za następne kilka lat Ktoś zaprosi do rozmów, za następne kilka dekad coś się zmieni, a teraz skupmy się na tematach zastępczych ....

Włóczykij
22.08.2010 22:05:48

czytając poprzedniego maila zastanawiam się n aile przygotowana jest treść czerwonej kartki, ale może by tak nawiązywała w druku do karty na głosowanie

Darkside
22.08.2010 22:06:29

"Włóczykij" napisał:

co do bezkompromisowości bym polemizowała
taka natura - żyj i daj żyć innym
co do odwagi - zdecydowanie tak


to też , czasem trzeba iść pod prąd

KSU - Pod Prąd
http://www.youtube.com/watch?v=nulddXF1oac

brzdąc
22.08.2010 22:08:14

a może by tak na czerwonej kartce jakieś hasło Marksa i Engelsa ...

Michał 007
22.08.2010 22:27:12

"larakroft" napisał:


p.s. żałuję, że nie mogłem zajrzeć do wszystkich forumowiczów z SR Lublin ale brak czasu



A jak ja żałuję....

nastepnym razem odwiedzę wszystkich!
a może by tak w szkole sędziów w Lublinie zrobić ogólnopolskie szkolenie protestacyjne! "cele, przyczyny i forma protestu"

Dred
22.08.2010 22:42:10

"Michał 007" napisał:


p.s. żałuję, że nie mogłem zajrzeć do wszystkich forumowiczów z SR Lublin ale brak czasu



A jak ja żałuję....

nastepnym razem odwiedzę wszystkich!
a może by tak w szkole sędziów w Lublinie zrobić ogólnopolskie szkolenie protestacyjne! "cele, przyczyny i forma protestu"

proponuję najpierw utworzyć oddział szkoły w Piotrkowie Trybunalskim i tam zrobić to szkolenie!

violan
22.08.2010 23:42:49

"Darkside" napisał:

Sędziowie powinni być bezkompromisowi, odważni, nie kalkulować … nie tylko na Sali , gdzie podsądni nie mogą zbyt wysoko podskoczyć (mimo wszystko) ale także i poza salą, powinni być bezkompromisowi, odważni w poglądach, w postawie, w życiu … a jak jest … szkoda gadać.


Skończ z tym, proszę, bo nie zdzierżę....

Darkside
22.08.2010 23:45:16

"violan" napisał:

Skończ z tym, proszę, bo nie zdzierżę....

to nie zdzierżyj violan , pisać na forum jest łatwo, pisać każdy może, ale przychodzi czasem czas kiedy prócz pisania należy coś zdziałać ... też nie lubię chodzić do koleżeństwa i przekonywać, prawić kazań ... ale jeżeli nie ja to kto ?? ja nie mam się na kogo oglądać ...

Darkside
22.08.2010 23:50:04

i jeszcze jedno, gdyby pisanie postów tu na forum miało przekonać/przestraszyć MS do naszych argumentów to do końca 2008 roku mielibyśmy 4x średnią krajową i usp marzeń ... a zbliża się koniec 2010 roku, piszemy tak jak pisaliśmy i 2 lata temu ... a co mamy ?? 3% wyrównania inflacyjnego i projekt usp zakładający oceny okresowe.

jeżeli nie protestować teraz to kiedy ?? gdy już zrobią to co będą chcieli ??

zapewne zrobią to niezależnie od naszego zdania ale czy to argument na poddanie się ??

mamy może kolejny list otwarty wystosować ??

violan
22.08.2010 23:50:44

"Darkside" napisał:

Skończ z tym, proszę, bo nie zdzierżę....

to nie zdzierżyj violan , pisać na forum jest łatwo, pisać każdy może, ale przychodzi czasem czas kiedy prócz pisania należy coś zdziałać ... też nie lubię chodzić do koleżeństwa i przekonywać, prawić kazań ... ale jeżeli nie ja to kto ?? ja nie mam się na kogo oglądać ...

I to wszystko na te temat. Ja kończę.

Darkside
22.08.2010 23:55:39

"violan" napisał:

Skończ z tym, proszę, bo nie zdzierżę....

to nie zdzierżyj violan , pisać na forum jest łatwo, pisać każdy może, ale przychodzi czasem czas kiedy prócz pisania należy coś zdziałać ... też nie lubię chodzić do koleżeństwa i przekonywać, prawić kazań ... ale jeżeli nie ja to kto ?? ja nie mam się na kogo oglądać ...

I to wszystko na te temat. Ja kończę.

nie wiem na co się obrażasz, nie bierz tego osobiście, a że Ty temat zapoczątkowałaś, dyskutuję z Tobą ... a piszę przecież oczywiste oczywistości ... jako środowisko mamy "rawie" wszystko ... prócz solidarności i odwagi (niestety u sporej części środowiska) ... mylę się ?? ktoś mnie przekona, że jest inaczej ?? jestem gotów to wszystko odszczekać , niech mnie tylko ktoś przekona ....

jakiś czas temu rozmawiałem z bardzo fajnym userem , zapytał mnie czy gdyby doszło do jakiś problemów z protestami ... kto za mną pójdzie ... prawda jest taka że na 34 sędziów w sądzie mogę liczyć tylko na 1 sędziego . to by było na tyle. tyle, że wiedząc jak jest z tym jednym kolegą robimy ile możemy nie oglądając się na nikogo. koniec i bomba , a kto czytał ten trąba.

sponn
22.08.2010 23:57:19

"larakroft" napisał:

Przecież nie chodzi o żadną akwizycję. Violan, porozmawiaj w swoim wydziale, ze swoimi znajomymi i wyjaśnij, dlaczego znowu chcemy protestować. Przecież wszyscy ze sobą rozmawiamy w znacznej części o pracy i do tego przeważnie narzekamy na to, co się dzieje, że mało zarabiamy. I tyle.


Wlasnie dlatego zamierzam w tym tygodniu wydrukowac emaila Lary, uchwale zarzadu i przejsc sie po moich szanownych kolegach i kolezankach... samo sie nie zrobi. Trzeba pojsc, pokazac, pogadac, a jak i to malo to wykreslic im dni w kalendarzu zeby nie mowili ze sie pomylili albo zapomnieli. Zobaczymy na ile sie uda..

Darkside
23.08.2010 00:00:16

"sponn" napisał:

Wlasnie dlatego zamierzam w tym tygodniu wydrukowac emaila Lary, uchwale zarzadu i przejsc sie po moich szanownych kolegach i kolezankach... samo sie nie zrobi. Trzeba pojsc, pokazac, pogadac, a jak i to malo to wykreslic im dni w kalendarzu zeby nie mowili ze sie pomylili albo zapomnieli. Zobaczymy na ile sie uda..


ja podobnie , do tego zamierzam puścić to pocztą prezesowską po wydziałach.

samo się nie zrobi !!

Volver
23.08.2010 02:16:42

"Darkside" napisał:

prawda jest taka że na 34 sędziów w sądzie mogę liczyć tylko na 1 sędziego


w moim budynku może być jeszcze gorzej...ale..jak nie spróbowałbym..byłbym zwykły forumowy ujadacz... to znaczy postowiec...

wyłom jest już dokonany- w świadomości- protesty są dopuszczalne, etyczne i moralne.

To rząd, władza, ich agendy są niemoralne, bo nie dotrzymują słowa...ani obiecanych rozmów o pieniądzach dla nas, ani nawet obiecany stopień waloryzacji..a do tego same nieudane pomysły..i jeszcze bardziej nieprzemyślane z ocenami.Co jeszcze uczciwy człowiek może powiedzieć?Milczeć? Oj, co to to nie.

Darkside
23.08.2010 08:22:14

"Volver" napisał:

prawda jest taka że na 34 sędziów w sądzie mogę liczyć tylko na 1 sędziego


w moim budynku może być jeszcze gorzej...ale..jak nie spróbowałbym..byłbym zwykły forumowy ujadacz... to znaczy postowiec...

wyłom jest już dokonany- w świadomości- protesty są dopuszczalne, etyczne i moralne.

To rząd, władza, ich agendy są niemoralne, bo nie dotrzymują słowa...ani obiecanych rozmów o pieniądzach dla nas, ani nawet obiecany stopień waloryzacji..a do tego same nieudane pomysły..i jeszcze bardziej nieprzemyślane z ocenami.Co jeszcze uczciwy człowiek może powiedzieć?Milczeć? Oj, co to to nie.

o to mi chodzi i myślę, że zarządowi IS też , trzeba się zmobilizować, jak tylko w tym momencie jest to możliwe, zrobić to co da się zrobić , to co każdy może zrobić, na nikogo się nie oglądać, wszystko jest w naszych rękach ... a jeżeli przegramy ... trudno , ja taką możliwość dopuszczam i jest ona prawdopodobna , ale nie będę miał przynajmniej problemów przy goleniu.

Volver
23.08.2010 09:46:25

"Darkside" napisał:

prawda jest taka że na 34 sędziów w sądzie mogę liczyć tylko na 1 sędziego


w moim budynku może być jeszcze gorzej...ale..jak nie spróbowałbym..byłbym zwykły forumowy ujadacz... to znaczy postowiec...

wyłom jest już dokonany- w świadomości- protesty są dopuszczalne, etyczne i moralne.

To rząd, władza, ich agendy są niemoralne, bo nie dotrzymują słowa...ani obiecanych rozmów o pieniądzach dla nas, ani nawet obiecany stopień waloryzacji..a do tego same nieudane pomysły..i jeszcze bardziej nieprzemyślane z ocenami.Co jeszcze uczciwy człowiek może powiedzieć?Milczeć? Oj, co to to nie.

o to mi chodzi i myślę, że zarządowi IS też , trzeba się zmobilizować, jak tylko w tym momencie jest to możliwe, zrobić to co da się zrobić , to co każdy może zrobić, na nikogo się nie oglądać, wszystko jest w naszych rękach ... a jeżeli przegramy ... trudno , ja taką możliwość dopuszczam i jest ona prawdopodobna , ale nie będę miał przynajmniej problemów przy goleniu.

także lubię się dobrze ogolić...

violan
23.08.2010 10:02:57

No to poujadam dalej.....

Osobiście gdyby miał mnie ktoś do czego przekonać, to wolałabym poczytać historie rozmów z MS-em, to jak delegacje zwodzono, jak argumentowano. Niechby mi to ktoś połozył na półę albo dał do ręki abym miała czas w spokoju np. w domu sobie poczytać, przemyśleć, wk.........urzyć się na MS i podjąć decyzje o udziale w TBW. Pismo pochodzące od Prezesa Is, członków Zarządu ma lepsze działanie psych., niż tylko moje nagabywanie. To jak z kampanią polityczna, wole poczytać program niż wysłuchać agitującego. Stąd moja propozycja opracowania coś na kształt apelu...Nie wszyscy mają żyłkę agitatora. Ja jej nie mam. Poważniej wyglądałby taki apel ( co nie wyłącza oczywiście osobistych rozmów ). Niech to będzie dobrze opracowany, przygotowany protest a nie chałupnictwo. Łącznie z rzetelna informacja dla mediów, a przez to do społeczeństwa.

Takie jest moje zdanie i daję to pod rozwagę. I nie jest ono wynikiem braku odwagi czy bezkompromisowości albo innych cech jakie winien mieć sędzia...

Darkside
23.08.2010 10:09:13

"violan" napisał:

No to poujadam dalej.....

Osobiście gdyby miał mnie ktoś do czego przekonać, to wolałabym poczytać historie rozmów z MS-em, to jak delegacje zwodzono, jak argumentowano. Niechby mi to ktoś połozył na półę albo dał do ręki abym miała czas w spokoju np. w domu sobie poczytać, przemyśleć, wk.........urzyć się na MS i podjąć decyzje o udziale w TBW. Pismo pochodzące od Prezesa Is, członków Zarządu ma lepsze działanie psych., niż tylko moje nagabywanie. To jak z kampanią polityczna, wole poczytać program niż wysłuchać agitującego. Stąd moja propozycja opracowania coś na kształt apelu...Nie wszyscy mają żyłkę agitatora. Ja jej nie mam. Poważniej wyglądałby taki apel ( co nie wyłącza oczywiście osobistych rozmów ). Niech to będzie dobrze opracowany, przygotowany protest a nie chałupnictwo. Łącznie z rzetelna informacja dla mediów, a przez to do społeczeństwa.

Takie jest moje zdanie i daję to pod rozwagę. I nie jest ono wynikiem braku odwagi czy bezkompromisowości albo innych cech jakie winien mieć sędzia...


violan , musi być 2w1 , wasch&go ... pisma swoją drogą a przypomnienie o nich i zachęcenie do minimalnego przecież wysiłku swoją ... pisz co chcesz ale nikogo raczej nie przekonasz ...

totep
23.08.2010 10:20:47

"Włóczykij" napisał:

okapi - czy Ty masz jeszcze jakiś urlop. Ostatnio warunki meteoroligiczne są ciężkie. Warto troszkę odspanąć


A co to ma znaczyć?? Skandaliczna wypowiedź.
Merytorycznie proszę.
A obsługę forum proszę o ostrzeżenie dla usera

[ Dodano: Pon Sie 23, 2010 10:23 am ]
"violan" napisał:

Teraz musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, żeby przekuć to na sukces.


Czyli co?

czyli dopilnować, żeby informacje dotarły wszędzie, także na nasze podwórko i zachęcać kolegów jak się tylko da


A ja sobie myślę, że chałupnictwo w postaci chodzenia po pokojach i namawiania to nie jest właściwa droga. Należałoby opracować informację o przebiegu rozmów i ich efekcie, wykrętnym stanowisku MS-u ( od Zegrza począwszy ), a więc o powodach protestów,powielić i rozprowadzić, nie pomijając prezesów. Nie wyklucza to rozmów, of course...

A ja myślę, że jak byś pochodziła po pokojach i z każdym se swojego wydziału pogadała, to by nie zaszkodziło.
Jak nie chcesz chopdzić to można zorganizować zebranie wydziałowe i przekonywać.
Przynajmniej nikt by później nie mógł powiedzieć, że o niczym nie wiedział jak to się zdarzało...
Żeby wymagać od innychm najpierw wymagajmy od siebie.

Darkside
23.08.2010 10:26:57

"totep" napisał:

A ja myślę, że jak byś pochodziła po pokojach i z każdym se swojego wydziału pogadała, to by nie zaszkodziło.
Jak nie chcesz chopdzić to można zorganizować zebranie wydziałowe i przekonywać.
Przynajmniej nikt by później nie mógł powiedzieć, że o niczym nie wiedział jak to się zdarzało...
Żeby wymagać od innychm najpierw wymagajmy od siebie.


totep !! <oklaski>

violan
23.08.2010 10:40:38

A ja myślę, że jak byś pochodziła po pokojach i z każdym se swojego wydziału pogadała, to by nie zaszkodziło.
Jak nie chcesz chopdzić to można zorganizować zebranie wydziałowe i przekonywać.
Przynajmniej nikt by później nie mógł powiedzieć, że o niczym nie wiedział jak to się zdarzało...
Żeby wymagać od innychm najpierw wymagajmy od siebie.


Czy ja piszę jak osoba niespełna rozumu albo po chińsku??!!!

Napisałam, że w wydziale cały czas rozmawiamy. O wprowadzenie mojego wydziału w temat sie nie martw.

I do diaska Tomek nie pouczaj mnie i nie moralizuj. Nie można już napisać żadnej propozycji, aby nie być zbesztanym? To ja dziękuję. I żeby nie było wątpliwości, nie obrażam się, po prostu widzę, ze albo ktoś nie potrafi albo nie chce zrozumieć. Ja wysiadam

Darkside
23.08.2010 10:43:50

violan , to w zależności kto beszta )




"violan" napisał:

I żeby nie było wątpliwości, nie obrażam się, po prostu widzę, ze albo ktoś nie potrafi albo nie chce zrozumieć. Ja wysiadam
violan bo to jest ... trudne do zrozumienia ... widzę (na szczęście) nie tylko dla mnie ... chyba nikt jeszcze w tym temacie Ciebie nie zrozumiał ...

totep
23.08.2010 10:44:17

"violan" napisał:

A ja myślę, że jak byś pochodziła po pokojach i z każdym se swojego wydziału pogadała, to by nie zaszkodziło.
Jak nie chcesz chopdzić to można zorganizować zebranie wydziałowe i przekonywać.
Przynajmniej nikt by później nie mógł powiedzieć, że o niczym nie wiedział jak to się zdarzało...
Żeby wymagać od innychm najpierw wymagajmy od siebie.


Czy ja piszę jak osoba niespełna rozumu albo po chińsku??!!!

Napisałam, że w wydziale cały czas rozmawiamy. O wprowadzenie mojego wydziału w temat sie nie martw.

I do diaska Tomek nie pouczaj mnie i nie moralizuj. Nie można już napisać żadnej propozycji, aby nie być zbesztanym? To ja dziękuję. I żeby nie było wątpliwości, nie obrażam się, po prostu widzę, ze albo ktoś nie potrafi albo nie chce zrozumieć. Ja wysiadam


Później doczytałem resztę twoich postów i sorki, więc nie bierz tego do siebie osobiście.
Ale nie wycofuję się z żadnego słowa, które napisałem.

Michał 007
23.08.2010 11:09:23

hm...jak nawet forumowicze z L. nie mogą sie dogadać to nie jest tam dobrze

pax i do roboty!!!

totep
23.08.2010 11:13:18

"Michał 007" napisał:

hm...jak nawet forumowicze z L. nie mogą sie dogadać to nie jest tam dobrze

pax i do roboty!!!


ależ foprumiwocze z L. wcale nie są w sporze kolego Michale
NIewielka i drobna w gruncie rzeczy konfrowersja dotyczy razcej kwestii technicznych, niż istity sprawy
Prawda Viol ??

amelius
23.08.2010 12:23:05

"violan" napisał:

A ja myślę, że jak byś pochodziła po pokojach i z każdym se swojego wydziału pogadała, to by nie zaszkodziło.
Jak nie chcesz chopdzić to można zorganizować zebranie wydziałowe i przekonywać.
Przynajmniej nikt by później nie mógł powiedzieć, że o niczym nie wiedział jak to się zdarzało...
Żeby wymagać od innychm najpierw wymagajmy od siebie.


Czy ja piszę jak osoba niespełna rozumu albo po chińsku??!!!

Napisałam, że w wydziale cały czas rozmawiamy. O wprowadzenie mojego wydziału w temat sie nie martw.

I do diaska Tomek nie pouczaj mnie i nie moralizuj. Nie można już napisać żadnej propozycji, aby nie być zbesztanym? To ja dziękuję. I żeby nie było wątpliwości, nie obrażam się, po prostu widzę, ze albo ktoś nie potrafi albo nie chce zrozumieć. Ja wysiadam


Violan, ja doskonale Cię rozumiem i złości mnie ten pouczająco - moralizatorski ton pod Twoim adresem i to nie tylko dlatego, że mam podobnie jak Ty i nienawidzę przekonywać, choć starałem się to w ramach moich skormych możliwości robić, tracę jednak cierpliwość jeśli ktoś (to znaczy mój kolega lub koleżanka sędzia) nie rozumie spraw oczywistych czyli konieczności protestowania, ale także dlatego, że nie ma żadnych wątpliwości, że jak tylko będziesz mogła kogoś przekonać, poinformować ale w formie, która nie będzie się kłóciła z Twoją naturą to to zrobisz.

Dred
23.08.2010 12:24:18

"Michał 007" napisał:

hm...jak nawet forumowicze z L. nie mogą sie dogadać to nie jest tam dobrze

pax i do roboty!!!


starystykę robić!!!!!!!!!!!!!!

okapi
23.08.2010 17:45:37

"totep" napisał:

okapi - czy Ty masz jeszcze jakiś urlop. Ostatnio warunki meteoroligiczne są ciężkie. Warto troszkę odspanąć


A co to ma znaczyć?? Skandaliczna wypowiedź.
Merytorycznie proszę.
A obsługę forum proszę o ostrzeżenie dla usera

[ Dodano: Pon Sie 23, 2010 10:23 am ]
"violan" napisał:

Teraz musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, żeby przekuć to na sukces.


Czyli co?

czyli dopilnować, żeby informacje dotarły wszędzie, także na nasze podwórko i zachęcać kolegów jak się tylko da


A ja sobie myślę, że chałupnictwo w postaci chodzenia po pokojach i namawiania to nie jest właściwa droga. Należałoby opracować informację o przebiegu rozmów i ich efekcie, wykrętnym stanowisku MS-u ( od Zegrza począwszy ), a więc o powodach protestów,powielić i rozprowadzić, nie pomijając prezesów. Nie wyklucza to rozmów, of course...

A ja myślę, że jak byś pochodziła po pokojach i z każdym se swojego wydziału pogadała, to by nie zaszkodziło.
Jak nie chcesz chopdzić to można zorganizować zebranie wydziałowe i przekonywać.
Przynajmniej nikt by później nie mógł powiedzieć, że o niczym nie wiedział jak to się zdarzało...
Żeby wymagać od innychm najpierw wymagajmy od siebie.


dzięki za obronę totep..ale nie trzeba..wszystkim nam trzeba więcej ja tez czasem napiszę "ostrzej" i może to kogoś oburzyć..
ale po prostu robiąc w zarządzie 2 rok..i wkładając w to kupę czasu/serca/nerwów

drażni mnie czasem że inni tylko językami mielą..jak dark napisał..ślicznie..gdyby
wystarczyło samo pisanie na forum już byśmy mieli nie 4.0 ale 40

nie obrażam się na włóczykija..

róbmy swoje

koko
23.08.2010 18:20:09

mówcie: jak mają wyglądać czerwone kartki? w jakim formacie? czy mamy je kupować jako ,,blok rysunkowy z kolorowymi kartkami,, ? czy dowolna biała kartka z odpowiednią treścią pokolorowana np świecówką na czerwono? czy wystarczy czerwona ramka? lub może czerwona aktówka, w którą włożę ową kartkę? czy mamy dokonywać zbiorczych wysyłek czy indywidualnych? czy mogą być anonimowe np podpis ,,SSR w ...,, ? czy jednak podpisywać się z nazwiska? podawać swój adres zamieszkania czy służbowy? kiedy będzie coś więcej wiadomo?

okapi
23.08.2010 20:05:40

wzór lada moment będzie..
ma być czerwona kartka(format pewnie A4 na 4)ze zdaniem ustalonym i nam przyjdzie tylko podpisać..poczekajcie
zwłaszcza ze wysyłamy je dopiero w X

jarocin
24.08.2010 09:38:23

Dziś wszyscy członkowie oddziału w Poznaniu dostali sms-y i maile z informacją o proteście.
Ruszamy też z akcją zawiadamiania osobistego w każdym z sądów.

okapi
24.08.2010 12:58:30

tak własnie tzreba działać..brawo Jarocin

Bet
24.08.2010 17:33:08

pomysł bardzo fajny, na pewno się sprawdzi i skończy sukcesem, jeśli każdy z nas tak zwyczajnie, po prostu, dostosuje sie do form protestu. Póki co, to lepszych metod nie ma, a co do skuteczności, to nie sądzę, że bez poprzednich dni bez wokand jakakolwiek zmiana wynagrodzeń byłaby możliwa

baśka
24.08.2010 18:03:07

Dni bez wokand budzą duże emocje i niepotrzebne dylematy.Większość sędziów jest za protestem ale w formie nie tak radykalnej, .....część osób boi się,że może to im zaszkodzić w awansie/ jest to ludzkie/,część woli bardziej wyważone formy,część jest z natury zachowawcza.Dobrze żeby forma protestu była do przyjęcia dla większości , żeby NIE DZIELIla a łączyła.
MOże by tak w dniach wyznaczonych orzekać ale;

- żadnych wyroków ,same tp za 2 tygodnie, odroczenia 3 miesięczne,na rozprawach ściśły formalizm procesowy,/ może podsuniecie inne propozycje/
- wywiad w lokalnej gazecie z szefem Iustiti na danym terenie i wypunktowanie żądań sędziów
- plakaty z żądaniami na salach rozpraw i informacją PROTEST
- żądania tak sformuowane aby żądania płacowe nie były wyraziste dla czytającego/jest to manipulacja ale osoby krytykyjące protest czynnika finansowegonie nie będą mogły akcentować

- w każdym decernacie ksero pisma szefa danego terenu Iustiti o formie protestu i żądaniach
/ nie trzeba by informować każdego sędziego indywidualnie co mogłoby być niekiedy dla obu stron krępujące/
- wg, mnie nie można oczekiwać od kierownictwa śądu, żę będą informować sędziów o proteście , ich zadaniem jest sprawna organizacja pracy sądów ALE szef iustiti musi poinformować Prezesa o proteście .Tak mi się wydaje ale ja jestem srarej daty.

Wierzę ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,że macie jeszcze inne pomysły ale może warto trochę podumać nad powyższym.

larakroft
24.08.2010 18:27:39

Na dyskusje jest już za późno. Niech każdy z nas weźmie się do tego, aby przekonać możliwie wielu sędziów do udziału w protestach.

Darkside
24.08.2010 18:30:10

"larakroft" napisał:

Na dyskusje jest już za późno. Niech każdy z nas weźmie się do tego, aby przekonać możliwie wielu sędziów do udziału w protestach.


TAK

amelius
24.08.2010 19:11:55

Zgadzam się, że obecnie jest za późno na dyskuje o formie nablizszego protestu, ale sprawa jest przecież otarta na przyszłość. Ja na ten przykład jestem, w przeciwieństwie do baśki, za zdecydowanym zradykalizowaniem protestu na tyle na ile będzie to możliwe, bo łagodne formy do niczego nie prowadzą.

Zuza
24.08.2010 19:15:09

Każdy z nas może przekonywać do protestu innych ale - Violan ma rację- niezbędną pomocą będzie tu list Prezesa Iustitii informujący sędziów o proteście .

violan
24.08.2010 19:25:16

"Darkside" napisał:

violan , to w zależności kto beszta )




I żeby nie było wątpliwości, nie obrażam się, po prostu widzę, ze albo ktoś nie potrafi albo nie chce zrozumieć. Ja wysiadam
violan bo to jest ... trudne do zrozumienia ... widzę (na szczęście) nie tylko dla mnie ... chyba nikt jeszcze w tym temacie Ciebie nie zrozumiał ...

Chyba jednak się myliłeś. I byłabym wdzięczna, gdybyś oszczędził sobie i mnie tego rodzaju przycinków. Trochę klasy....

Darkside
24.08.2010 19:41:10

"violan" napisał:

Chyba jednak się myliłeś. I byłabym wdzięczna, gdybyś oszczędził sobie i mnie tego rodzaju przycinków. Trochę klasy....

ja zdania swojego nie zmieniam, samo mówienie o działaniach ,bez czynów to potwierdzających , jest dla mnie po prostu pustosłowiem ... takie mam zdanie , mogę takie zdanie mieć ... nadto jeżeli ja byłem w stanie się jakiś czas temu przełamać i zacząć uprawiać (jak to nieszczęśliwie określono) „chałupnictwo” uznaję , że jest to wyłącznie kwestia woli. nie uważam, aby coś komukolwiek przytykał, a w swoich sądach nie jestem na forum odosobniony. powtórzę raz jeszcze, gdyby pisanie na forum miało być wystarczające od 2 lat mielibyśmy 4.0 i usp marzeń.

baśka
24.08.2010 20:41:55

Obawiam się ,że trudno będzie przekonać nieprzekonanych do tej formy protestów, jakie nowe powalające argumenty są w zanadrzu, Sędziowie szczególnie starsi są mniej radykalni, bardziej kompromisowi, dośwadczenie życiowe też nie jest bez znaczenia .Etos zawodu sędziego wg. mnie kłóci się z zaproponowaną formą protestu .Proszę nie oceniajcie mnie zbyt surowo , zawsze wyrywałam się do przodu, zawsze zgodnie z sumieniem ale teraz jestem bardziej wyważona .Nadszedł dla mnie czas gdy najlepszą muzyką .....jest cisza.

.. Ale może trzeba 'z żywymi naprzód iść
po życie sięgać nowe
a nie w uwiędły laurów liść
z uporem stroić głowę.'

amelius
24.08.2010 20:55:18

Baśka, to co piszesz nadaje się chyba bardziej do wątku o formach protestu, więc dyskusji nie podejmuję. Powiem tylko tyle, że nie podzielam Twojego poglądu, bo żadne inne działnia nie wydaja mi się skuteczne, bo nikt ich nie weźmie na poważnie, bo w Polsce liczą tylko argumenty siły (jaką zresztą mamy siłę!), a nie siła argumentów.

sponn
24.08.2010 20:58:16

Jezeli nie orzekanie w jednym tygodniu w jednym miesiacu w srode i czwartek (chyba tak to wypada) jest "radykalna forma protestu" to ja wysiadam.

Nie za bardzo rozumiem jaka to robi roznice tym "bojacym sie, mniej radykalnym, bardziej kompromisowym" sedziom ze zamiast wyznaczyc sobie posiedzenie na srode lub w czwartek wyznacza je na wtorek lub piatek

Moim zdaniem kto chce wizac udzial w dniach bez wokandy wezmie, kto nie chce nie wezmie. trzeba po prostu przekonac osoby ktore sie zastanawiaja. Reszta ktora ma sprecyzowane poglady w jedna lub druga strone i tazk woich pogladow nie zmieni i dla jednych tydzien bez wokandy bedzie odpowiedni a dla innych jeden dzien bedzie zbyt radyklany.

Ja tylko sie zastanawiam czy sa jakiekolwiek "mniej radykalne" formy protestu niz dzien bez wokandy. Bo mi akurat DBW wydaja sie calkiem lagodna forma protestu.

larakroft
24.08.2010 20:59:16

Baśka, nie byłabym do końca przekonana co do tego, że starsi sędziowie są tak bardzo sceptyczni. Ostatnio rozmawiałam z kilkoma i to, co ich najbardziej drażniło to narastający brak szacunku dla sędziów i sądów.

Już pisaliśmy o tym wcześniej - od zeszłego roku zmieniło się sporo. Były prowadzone rozmowy z MSem, które nie przyniosły oczekiwanych przez środowisko rezultatów, chociażby dlatego, że nadal forsowany jest projekt usp z ocenami, przeciwko którym zaprotestowało 5000 sędziów. Okazało się, że danie Ministrowi kilku miesięcy "spokoju" (od jego wystąpienia na zjeździe w Zegrzu do 01 kwietnia 2010, kiedy to nastąpiło wyodrębnienie prokuratury) doprowadziło jedynie do tego, że w kwietniu powiedział nam, że nie będzie z nami rozmawiał na temat docelowego ukształtowania systemu wynagrodzeń sędziów i możemy o tym zapomnieć co najmniej do 2011. Szanse na podwyżki mamy, jeżeli sami (!) znajdziemy oszczędności. Zapewne ich poszukiwanie być jednym z istotnych elementów planu rozwoju zawodowego.

W tym roku minęło mi 10 lat orzekania. Myślę, że wciąż mi daleko do zgorzknienia, niemniej mam wrażenie, że pracuje się co raz gorzej. I nie chodzi mi o sprawy, bo te zawsze były mniej lub bardziej trudne. Chodzi mi o narastające "zurzędniczenie" przejawiające się "arciem na wyniki", koniecznością ciągłego pisania wyjaśnień, odnoszenia do najbardziej nieracjonalnych skarg, itp. Chodzi mi o traktowanie nas jako łatwych "chłopców do bicia", bo ostatnich kilka lat pokazało, że reformy na wymiarze sprawiedliwości przyczyniły się przyspieszenia co najmniej kilku karier politycznych.

romanoza
24.08.2010 21:01:37

"baśka" napisał:

Obawiam się ,że trudno będzie przekonać nieprzekonanych do tej formy protestów, jakie nowe powalające argumenty są w zanadrzu, Sędziowie szczególnie starsi są mniej radykalni, bardziej kompromisowi, dośwadczenie życiowe też nie jest bez znaczenia .Etos zawodu sędziego wg. mnie kłóci się z zaproponowaną formą protestu .Proszę nie oceniajcie mnie zbyt surowo , zawsze wyrywałam się do przodu, zawsze zgodnie z sumieniem ale teraz jestem bardziej wyważona .Nadszedł dla mnie czas gdy najlepszą muzyką .....jest cisza.
Ja doskonale rozumiem Twoje zdanie i z całą pewnością nie zamierzam oceniać Cię surowo. Wielu z nas ma wątpliwości. Ale musimy zastanowić się, co jest ważniejsze, skuteczność działań wynikająca właśnie z przyjętej formy czy permanentne, trwające od 2 lat rozmowy nie przynoszące żadnych oczekiwanych skutków. W konsekwencji próbuje się sprowadzić nas do roli urzędników, czemu moim zdaniem służą oceny okresowe. Kwestie finansowe tez są ważne, szczególnie dla sędziów w początkowej fazie kariery, żyjących na kredyt i mających rzeczywiście problemy finansowe. Czy sędzia zadłużony po uszy to brzmi dumnie Jak mamy to zmienić I nie oszukujmy się, jaką niby szkodę mają przynieść dwa dni bez wokandy, dla kogokolwiek.

suzana22
24.08.2010 21:33:22

"romanoza" napisał:

I nie oszukujmy się, jaką niby szkodę mają przynieść dwa dni bez wokandy, dla kogokolwiek.


Zawsze też można na owe dwa dni iść na urlop (niekoniecznie na urlop na żądanie; można wniosek o urlop złożyć z dużym wyprzedzeniem, choćby jutro). Wtedy te dwa dni bez orzekania będą bezpieczne nawet dla liczących na rychły awans.

brzdąc
24.08.2010 22:03:37

Sponn odpowiem Ci od razu, nia ma mniej radykalnych form protestu niż CAŁE 2 DNI BEZ WOKANDY, tu jest tylko potrzebna tzw. elementarna odwaga cywilna, której czasami bardziej brakuje tzw. sędziom liniowym, niż tzw. pw, Ale cóż niektórym sucha bułka i to nawet bez masła wystarczy do pełni szczęścia w nadziei na drugą suchą bułkę bez masła, a dwie suche bułki bez masła to nawet nie były przewidzianne w kołchozach, więc nie jest źle, czego chcieć jeszcze, o etosie nIe wspominając, a że ludzie, sędziowie mają "klapki na oczach", to cóż, bulka bez masła pełnia szczęścia, , być może jakie pańswto taka jego władza !!!

baśka
25.08.2010 07:36:42

Jestem w stanie spoczynku ale nie piszę na forum z tej perspektywy, żywo wciąż mam w pamięci obraz życia sądowego i tzw relacje międzludzkie; bardzo się cieszę że jest taka grupa z inicjatywą która rozumie co to znaczy Sędzia ,że nie jest to urzędnik i że nie pozwoli z nas zrobić urzędników od sądzenia /celowo napisałam sądzenia a nie orzekania bo sądzić każdy może trochę lepiej lub gorzej , osądzanie innych to nasza narodowa specjalność/. Natomiast boję się jeszcze więkzego podziału wśród sędziów ,ciągle wśród rządzących obowiązuje zasada .....DZIEL I RZĄDZ!

Romanza, dziękuję za zrozumienie

POZIOMKA
25.08.2010 09:55:21

Baśka napisała, że boi się jeszcze większego podziału wśród sędziów. Baśka nie bój się. Całe społeczeństwo polskie jest podzielone. Ważne jest by w sprawie DBW przekonac tych biernych a niezdecydowanych wysłac na urlopy. Niech orzekają tylko ci, którzy ideologicznie sie zgadzają z linią MS. Reszta powinna stanąć solidarnie za walką o etos, pieniądze i godność urzędu.

Olga
26.08.2010 21:43:32

by takie dni bez orzekania były "widoczne"wszyscy rzecznicy prasowi winni przeprowadzić konferencje prasowe celem uświadomienia społeczeństwa jaki jest cel protestów,wykazania, że praca sędziów to nie tylko wokandy .... i o co w tym wszystkim chodzi

suzana22
27.08.2010 00:21:21

"Olga" napisał:

by takie dni bez orzekania były "widoczne"wszyscy rzecznicy prasowi winni przeprowadzić konferencje prasowe celem uświadomienia społeczeństwa jaki jest cel protestów,wykazania, że praca sędziów to nie tylko wokandy .... i o co w tym wszystkim chodzi


Tyle że rzecznicy prasowi są rzecznikami swoich prezesów, czyli podwładnych ministra... Coś mi się wydaje, że po takiej uświadamiającej konferencji szybko pożegnaliby się z funkcją

okapi
27.08.2010 08:24:33

podziela niestety zdanie suzany szukajmy takich metod by były do spełnienia

Darkside
27.08.2010 08:53:21

"okapi" napisał:

podziela niestety zdanie suzany szukajmy takich metod by były do spełnienia


[center]PŁATNE OGŁOSZENIE W PRASIE OGÓLNOPOLSKIEJ !!

ZARZĄDZIE PODEJMIJ WRESZCIE TĘ DECYZJĘ
[/center]

bomba1945
27.08.2010 10:56:58

"Darkside" napisał:

podziela niestety zdanie suzany szukajmy takich metod by były do spełnienia


[center]PŁATNE OGŁOSZENIE W PRASIE OGÓLNOPOLSKIEJ !!

ZARZĄDZIE PODEJMIJ WRESZCIE TĘ DECYZJĘ
[/center]
Kolega ma rację.

M.A.E.
27.08.2010 11:05:07

"Darkside" napisał:

podziela niestety zdanie suzany szukajmy takich metod by były do spełnienia


[center]PŁATNE OGŁOSZENIE W PRASIE OGÓLNOPOLSKIEJ !!

ZARZĄDZIE PODEJMIJ WRESZCIE TĘ DECYZJĘ
[/center]

popieram, dużo osób chętnie by nawet projekt wspomogło finansowo jak I nie ma pieniędzy na sfinansowanie całości

Johnson
27.08.2010 11:28:33

Też myślę że dobrym sposobem protestu byłoby zamieszczanie płatnych ogłoszeń o jakieś sensownej treści w gazetach. Tylko nie raz, tylko w jakimś cyklu.

Darkside
27.08.2010 11:52:43

"Johnson" napisał:

Też myślę że dobrym sposobem protestu byłoby zamieszczanie płatnych ogłoszeń o jakieś sensownej treści w gazetach. Tylko nie raz, tylko w jakimś cyklu.


Dokładnie, tłumaczyć społeczeństwu o co nam chodzi z :
- stanem spoczynku;
- duraczówką;
- ocenami okresowymi

Na forum tyle w różnych formach już napisano, iż nie będzie problemu z tekstem.

Tylko decyzji nam potrzeba.


[center]
kowboju do dzieła !!
[/center]

violan
27.08.2010 11:54:56

"Johnson" napisał:

Też myślę że dobrym sposobem protestu byłoby zamieszczanie płatnych ogłoszeń o jakieś sensownej treści w gazetach. Tylko nie raz, tylko w jakimś cyklu.


Tyle się już o tym tu pisało. Armani też o takich informacjach w mediach napisał, nawet moja skromna osoba również. Bez odzewu. A teraz wielkie nowum.... Czasem mi się wydaje, że dużo fajnych pomysłów po prostu tu ginie......

Darkside
27.08.2010 12:01:56

"violan" napisał:

Tyle się już o tym tu pisało. Armani też o takich informacjach w mediach napisał, nawet moja skromna osoba również. Bez odzewu. A teraz wielkie nowum.... Czasem mi się wydaje, że dużo fajnych pomysłów po prostu tu ginie......


to nie jest novum, pomysł przewija się od ponad 2 lat , tylko z podjęciem decyzji i realizacją jest problem .

jarocin
27.08.2010 12:22:36

Tu mamy cennik GW:
http://bi.gazeta.pl/im/3/7408/m7408893.pdf

Myślę, że musiało by to być co najmniej 1/2 strony, jeśli nie cała.
Jak sami piszecie nie tylko 1 gazeta, nie tylko 1 dzień.

Koszt szacunkowy to zatem ok. 300 tys. zł (bez VAT), a efekt nie aż tak spektakularny.
Czy uważacie, że jest realne zebranie od 1 000 sędziów po 400 zł (koszt z VAT). Ja wątpię, widząc jak niektórzy utyskują na składki po 20 zł.

Znacznie lepszą metodą jest wykonać SKUTECZNY protest i w tym kierunku działajmy.

krysia59
27.08.2010 12:35:20

Cena na ogłoszenia jest jaka jest, efekt trudny do przewidzenia, a zebranie składki skończy się niepowodzeniem. Myślę, ze najlepiej się skupić na skutecznym proteście a więc DBW i kartki do premiera. Potem zarząd zdecyduje o dalszej strategii. A nie ma możliwości pisac do pana premiera o spotkanie, gdybyśmy tak wszyscy pisali - przy okazji czerwonych kartek- że domagamy się okrągłego stołu i głębokiej dyskusji - co Wy na to ?

Darkside
27.08.2010 12:38:01

"jarocin" napisał:

Tu mamy cennik GW:
http://bi.gazeta.pl/im/3/7408/m7408893.pdf

Myślę, że musiało by to być co najmniej 1/2 strony, jeśli nie cała.
Jak sami piszecie nie tylko 1 gazeta, nie tylko 1 dzień.

Koszt szacunkowy to zatem ok. 300 tys. zł (bez VAT), a efekt nie aż tak spektakularny.
Czy uważacie, że jest realne zebranie od 1 000 sędziów po 400 zł (koszt z VAT). Ja wątpię, widząc jak niektórzy utyskują na składki po 20 zł.

Znacznie lepszą metodą jest wykonać SKUTECZNY protest i w tym kierunku działajmy.


Nie zgadzam się, przedstawiłeś najwyższą możliwą stawkę , w ten sposób, do niczego się nie dojdzie, można wybrać, stronę, dzień tak że nie będzie to 300 tyś a około 100 tyś ... a zebranie tej kwoty jest już możliwe ...

A skuteczny protest ... to zdarzenie przyszłe i (patrząc tylko po entuzjazmie na forum) bardzo niepewne.

A już w Rzepie jest taniej np. na żółtych stronach

http://www.rzeczpospolita.pl/pliki/onas/Cennik_2010_04_13.pdf

ale jak tam sobie chcecie

marazm

Gotka
27.08.2010 12:43:45

w Gw jest najdrożej, już od dawna tam nie zamieszczamy z tego powodu ogłoszeń sądowych. Pomysł jest naprawdę dobry i efekt byłby bardziej spektakularny niż dbw.

jarocin
27.08.2010 12:50:04

Jeżeli będzie to żółta strona w Rzepie to efekt będzie słaby.
Jak już robić to chyba w najbardziej poczytnym miejscu, bo akurat czytelnicy żółtych stron są dość dobrze poinformowani.

violan
27.08.2010 12:53:54

Najbardziej w tyk kraju poczytny jest Fakt. Może tam? Żartowałam.....

jarocin
27.08.2010 12:55:16

Skoro nawet premier kiedyś redagował jeden numer ...

Dred
27.08.2010 12:55:45

Proponuję zwrócić się do MSu z żądaniem sfinansowania tego projektu. Skoro jesteśmy przedstawicielami wymiaru sprawiedliwości, a to jest Ministerstwo Sprawiedliwości, to chyba wszystko pasuje, co nie?! Zapewne nie takie sumy wyrzuca się tam w błoto czy na inne obroże.....

Olga
27.08.2010 14:20:07

żeby spróbować taniej...można wysłać do wielu gazet tak opracowane komunikaty z adnotacją do wykorzystania... zrobią co będą uważać za stosowne. Przedstawiciele związku czy forum czy "komitetu protestacyjnego"mogliby takie komunikaty umieścić na tablicach ogłoszeń w sądach, prokuraturach ( prokuratorzy chętnie by się dołączyli , myślę ) w komendach policji i innych instytucjach ( Ministerstwach ) gdzie przebywa codziennie wiele osób. Plakaty te powinny "krzyczeć"- wyrazistym sposobem ich wykonania.

K.Ierownik
27.08.2010 17:58:34

"Olga" napisał:

żeby spróbować taniej...można wysłać do wielu gazet tak opracowane komunikaty z adnotacją do wykorzystania... zrobią co będą uważać za stosowne.


Ostatnio redakcje za stosowne uznają z reguły w ogóle nie odpowiadać nadawcy takiego materiału, nie mówiąc już o opublikowaniu czegokolwiek. Niestety nasza sprawa nie spotyka się z sympatią mediów. Dlatego jedynym sposobem zwrócenia uwagi na nasz protest jest jego zakres. Nawet taka mało poważna forma protestu jak wysyłanie Czerwonych Kartek do premiera przybliży nas do celu jeśli tych kartek będzie kilka tysięcy. Podobnie z DBW.
Nie mam wątpliwości, że zarząd I. nie jest w stanie uchwalić takiej formy protestu, żeby nikt nie miał żądnych zastrzeżeń. Jesteśmy armią generałów. Każdy ma swoje zdanie i uważa, że ma rację. A ja bym chciał żebyśmy przed nadchodzącym protestem zamienili się w kaprali co to nie tylko sami potrafią zachować dyscyplinę, ale i zdyscyplinować maruderów i dekowników.

Dred
27.08.2010 18:04:00

oooo wypraszam sobie!!!! ja jestem marszałkiem!!!!!

nie mylić z....

Darkside
27.08.2010 18:20:25

"K.Ierownik" napisał:

żeby spróbować taniej...można wysłać do wielu gazet tak opracowane komunikaty z adnotacją do wykorzystania... zrobią co będą uważać za stosowne.


Ostatnio redakcje za stosowne uznają z reguły w ogóle nie odpowiadać nadawcy takiego materiału, nie mówiąc już o opublikowaniu czegokolwiek. Niestety nasza sprawa nie spotyka się z sympatią mediów. Dlatego jedynym sposobem zwrócenia uwagi na nasz protest jest jego zakres. Nawet taka mało poważna forma protestu jak wysyłanie Czerwonych Kartek do premiera przybliży nas do celu jeśli tych kartek będzie kilka tysięcy. Podobnie z DBW.
Nie mam wątpliwości, że zarząd I. nie jest w stanie uchwalić takiej formy protestu, żeby nikt nie miał żądnych zastrzeżeń. Jesteśmy armią generałów. Każdy ma swoje zdanie i uważa, że ma rację. A ja bym chciał żebyśmy przed nadchodzącym protestem zamienili się w kaprali co to nie tylko sami potrafią zachować dyscyplinę, ale i zdyscyplinować maruderów i dekowników.

zgadzam się choć nie do końca, bez rzetelnej informacji w mediach przedstawią nasz protest jako skok na kasę i tyle. kochani krajanie, rodacy powinni wiedzieć o co nam chodzi i że nie o kasę (li tylko) ale i o pryncypia tj. niezawisłość . akcja informacyjna o której dziś pisałem, o której bąka się tu na forum od długiego czasu nie zaszkodzi a raczej (IMHO) przeciwnie , trudno też jej nie będzie zauważyć. to o czym piszesz kapralu K.Ierowniku to prawda przy założeniu, że protesty wystrzelą ... a czy wystrzelą ... entuzjazmu nie widzę ... i nie kupuję tekstów o okresie wakacyjnym. popatrzcie na statystyki ilości postów za 2008 rok. wtedy się działo teraz się toczy, stacza właściwie . pewnie, bierzemy się do roboty , poganiamy dekowników ... jednak dobra akcja informacyjna w mediach nie zaszkodzi. to tyle. dziękuję za uwagę.

violan
27.08.2010 20:00:30

"Darkside" napisał:

akcja informacyjna o której dziś pisałem, o której bąka się tu na forum od długiego czasu


Wiesz, nie mogę się po prostu oprzeć, bo to staje się trudne do przełknięcia, z klasą czy tez bez klasy. O rzetelnej informacji społeczeństwa, nie tylko co do protestów nie "bąka się" na F., a wręcz na ten temat pisało wiele osób. Kilka dni wcześniej czy w tym czy innym zbliżonym tematycznie dziale pisał Armani, też ja. Kilkanaście dni wcześniej mowa była o opłacanych przez nas artykułach. Kilka osób do tego pomysłu sie przyłączyło. Kilka razy, dużo wcześniej pisałam, i nie tylko ja, o tym, ze dobrze byłoby przebić sie do mediów, ale odpowiedź była taka, że nie są nami zainteresowani, niestety.

To nie były "bąkania" ( bardzo wątpliwie przyjemne sformułowanie ) i używanie takiego określenia uważam za deprecjonowanie wypowiedzi innych osób. Cytowany wyżej user zauważył potrzebę rzetelnego informowania społeczeństwa. Miło, że się nawrócił, mimo krytykowania wcześniej pomysłu, który teraz przypisuje sobie. Dobrze więc, że w temacie tym w końcu w sposób pozytywny "bąknął".
Szkoda, że mając tyle pomysłów nie jest członkiem Is. Justysia na tym wiele traci.

Darkside
27.08.2010 20:12:13

"violan" napisał:


Wiesz, nie mogę się po prostu oprzeć, bo to staje się trudne do przełknięcia, z klasą czy tez bez klasy. O rzetelnej informacji społeczeństwa, nie tylko co do protestów nie "bąka się" na F., a wręcz na ten temat pisało wiele osób. Kilka dni wcześniej czy w tym czy innym zbliżonym tematycznie dziale pisał Armani, też ja. Kilkanaście dni wcześniej mowa była o opłacanych przez nas artykułach. Kilka osób do tego pomysłu sie przyłączyło. Kilka razy, dużo wcześniej pisałam, i nie tylko ja, o tym, ze dobrze byłoby przebić sie do mediów, ale odpowiedź była taka, że nie są nami zainteresowani, niestety.

To nie były "bąkania" ( bardzo wątpliwie przyjemne sformułowanie ) i używanie takiego określenia uważam za deprecjonowanie wypowiedzi innych osób. Cytowany wyżej user zauważył potrzebę rzetelnego informowania społeczeństwa. Miło, że się nawrócił, mimo krytykowania wcześniej pomysłu, który teraz przypisuje sobie. Dobrze więc, że w temacie tym w końcu w sposób pozytywny "bąknął".
Szkoda, że mając tyle pomysłów nie jest członkiem Is. Justysia na tym wiele traci.


violan
1. nie przenoś naszych animozji na forum ogólne , masz coś do mnie, napisz pw
2. nie łap mnie za słowa, na forum jestem troszkę dłużej od Ciebie i troszkę więcej pamiętam, temat ogłoszeń w prawie pierwszy raz zaistniał w maju lub czerwcu 2008 roku i od tamtej pory cyklicznie powraca;
3. niczyich wypowiedzi nie deprecjonuje i to nie było moim zamiarem.
4. na nic się nie nawróciłem, dalej w misję edukacyjną nie wierzę, ogłoszenia miałby być li tylko informacją o przyczynach naszych protestów;
5. członkostwo lub nie w jakimkolwiek Stowarzyszeniu to moja prywatna sprawa.

ziggy
28.08.2010 09:55:21

"POZIOMKA" napisał:

Baśka napisała, że boi się jeszcze większego podziału wśród sędziów. Baśka nie bój się. Całe społeczeństwo polskie jest podzielone. Ważne jest by w sprawie DBW przekonac tych biernych a niezdecydowanych wysłac na urlopy. Niech orzekają tylko ci, którzy ideologicznie sie zgadzają z linią MS. Reszta powinna stanąć solidarnie za walką o etos, pieniądze i godność urzędu.


podpisuję się obiema rękoma.Tak trzymajmy POZIOMKO!
dzielić się nie podzieli, co podzielone już jest.

Olga
28.08.2010 10:01:01

"ziggy" napisał:

podpisuję się obiema rękoma.Tak trzymajmy POZIOMKO!
dzielić się nie podzieli, co podzielone już jest.


Podziały tworzą nowe światy, nie bójmy się podziałów

totep
28.08.2010 21:20:50

"Olga" napisał:

podpisuję się obiema rękoma.Tak trzymajmy POZIOMKO!
dzielić się nie podzieli, co podzielone już jest.


Podziały tworzą nowe światy, nie bójmy się podziałów

Olga - w zależności od tematu jesteś albo zwolenniczką podziałów, albo namawiasz do jedności. To jak w końcu???

Olga
28.08.2010 22:21:41

"totep" napisał:

podpisuję się obiema rękoma.Tak trzymajmy POZIOMKO!
dzielić się nie podzieli, co podzielone już jest.


Podziały tworzą nowe światy, nie bójmy się podziałów

Olga - w zależności od tematu jesteś albo zwolenniczką podziałów, albo namawiasz do jedności. To jak w końcu???


Podziały są podwaliną rozwoju i postępu. Ja nie namawiam do jedności tylko do współpracy ponad podziałami. Sorry jak się niezbyt precyzyjnie wyraziłam

POZIOMKA
30.08.2010 23:43:27

Niedawno usłyszałam od kogoś kogo lubię, że nie jest w ogóle za protestami, bo uważa że one nic nie dają a tylko pogorszą i tak kiepski nasz (sędziów) wizerunek w społeczeństwie. Poza tym zdaniem tej osoby jest już chyba za późno w kwestii ocen sędziów, bo i tak jest przesądzone, że wejdą; zaś w mediach będzie podane, że sędziowie domagają się tylko kasy.
Myślę, że takie poglądy nie są odosobnione. Nie wiem jak przekonać bierne osoby, że nic nie robiąc zdają się na to, co zgotuje nam MS.

Volver
31.08.2010 00:58:58

"POZIOMKA" napisał:

Nie wiem jak przekonać bierne osoby, że nic nie robiąc zdają się na to, co zgotuje nam MS.


nie ma innej drogi jak mówić, mówić, mówić, rozmawiać...albowiem ten kto jest bierny-nie powiedział jeszcze słowa "za"..słowa "za ocenami..." dopóki takiej odpowiedzi nie usłyszę..będę mówić...omóż mi, nam sobie...tylko czasu diablo mało, zwazywszy na to, co jest do zrobienia na co dzień..czy warto?...no warto...jak w tym pytaniu pewnego proroka o ilość sprawiedliwych przed zniszczeniem Miasta...do licha. warto. i trzeba.

POZIOMKA
31.08.2010 12:50:20

"Volver" napisał:

nie ma innej drogi jak mówić, mówić, mówić, rozmawiać

Nie wiem kiedy o tym mówić bo doba jest za krótka. Siedzę sobie tu gdzie siedzę i nie mam kontaktu prawie z nikim a dyskusje przez telefon odpadają.Teraz kiedy czytam Forum nie mam nawet czasu na książki, a dwie kupki nieczytanych czekają.

Volver
31.08.2010 13:13:49

"POZIOMKA" napisał:

Volver napisał/a:
nie ma innej drogi jak mówić, mówić, mówić, rozmawiać

Nie wiem kiedy o tym mówić bo doba jest za krótka. Siedzę sobie tu gdzie siedzę i nie mam kontaktu prawie z nikim a dyskusje przez telefon odpadają.Teraz kiedy czytam Forum nie mam nawet czasu na książki, a dwie kupki nieczytanych czekają.



uczyń w kołowrocie wyjątek
i wyjdź z pokoju...w piątek
książki poukładaj na grudzień
wtedy jest na czytanie dzień
korzystaj z rozmów na jesień
bo wtedy jest szansa akcji,cień!

Gotka
31.08.2010 14:13:21

"POZIOMKA" napisał:

Niedawno usłyszałam od kogoś kogo lubię, że nie jest w ogóle za protestami, bo uważa że one nic nie dają a tylko pogorszą i tak kiepski nasz (sędziów) wizerunek w społeczeństwie. Poza tym zdaniem tej osoby jest już chyba za późno w kwestii ocen sędziów, bo i tak jest przesądzone, że wejdą; zaś w mediach będzie podane, że sędziowie domagają się tylko kasy.
Myślę, że takie poglądy nie są odosobnione. Nie wiem jak przekonać bierne osoby, że nic nie robiąc zdają się na to, co zgotuje nam MS.


o właśnie, jakbym słyszała moje wydziałowe koleżanki. Nie mam pomysłu jak o tym rozmawiać.

K.Ierownik
31.08.2010 14:34:10

Siedzieliśmy cicho przez prawie 20 lat i moim zdaniem dzisiejsza mizeria to m.in. efekt tej "strategii".
Wizerunku w społeczeństwie nigdy nie będziemy mieli dobrego, bo kształtują go głównie media a wg badań ludzie przede wszystkim z mediów czerpią informacje o sądach. W mediach zaś dziennikarze nie wnikają w szczegóły tylko zawsze biorę w obronę biednego obywatela przed bezdusznym i nieudolnym sądem.

Poza tym zdaniem tej osoby jest już chyba za późno w kwestii ocen sędziów, bo i tak jest przesądzone, że wejdą


Co do zaś powyższego stwierdzenia to jest ono oczywiście niesłuszne. Gdybyśmy z takiego założenia wyszli w zeszłym roku już dawno mielibyśmy uchwalone oceny w hardcorowej wersji a`la Czaja.


Czy będą pozytywne skutki tegorocznych protestów? Nie wiem. Wiem jednak, że lepiej coś robić niż nic. Mam też nadzieję, że będziemy w protestach wytrwali i będziemy je ponawiać. I może wreszcie decydenci uznają, że lepiej wydać trochę pieniędzy i skończyć z tym stanem permanentnego wrzenia w sądach. Bo sądy to ostatnie miejsce gdzie rządzącym nie powinno przeszkadzać zamieszanie.

ludzka
31.08.2010 15:34:09

"POZIOMKA" napisał:

Niedawno usłyszałam od kogoś kogo lubię, że nie jest w ogóle za protestami, bo uważa że one nic nie dają a tylko pogorszą i tak kiepski nasz (sędziów) wizerunek w społeczeństwie. Poza tym zdaniem tej osoby jest już chyba za późno w kwestii ocen sędziów, bo i tak jest przesądzone, że wejdą; zaś w mediach będzie podane, że sędziowie domagają się tylko kasy.
Myślę, że takie poglądy nie są odosobnione. Nie wiem jak przekonać bierne osoby, że nic nie robiąc zdają się na to, co zgotuje nam MS.


Nie domagamy się tylko "kasy". To trzeba tłumaczyć, innej drogi nie ma.
Tłumaczyć też trzeba, że nasze żądania płacowe wcale nie są wygórowane. A nieprzekonanym daj do poczytania na przykład to:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8310260,Polska_Agencja_Zeglugi_Powietrznej__zatrudniali_cale.html

AQUA
31.08.2010 15:39:59

... albo to:

http://www.rp.pl/artykul/528802-Rodzinna-agencja-lotnicza.html

amelius
31.08.2010 21:32:43

Polecam także artykuł Michała Krzymowskiego w najnowszym tygodniu "Wprost" pt. "Żywoty kasiarzy". Zaczyna się od fragmentu o europośle Januszu Wojciechowskim - były sędzim autorze wpisu na swoim blogu o fałszerzu sprawiedliwości, który z powodu nabawienia sie "olitycznej chandry" udał się lipcem na Baleary. Dalej też jest fajnie.

ludzka
31.08.2010 21:36:12

Poziomko,
albo daj im namiar na nasze Forum. Jest tu taki temacik: argumenty na wyższe mnożniki. Niech wejdą i poczytają .

iga
01.09.2010 14:56:17

"K.Ierownik" napisał:

Siedzieliśmy cicho przez prawie 20 lat i moim zdaniem dzisiejsza mizeria to m.in. efekt tej "strategii".
Wizerunku w społeczeństwie nigdy nie będziemy mieli dobrego, bo kształtują go głównie media a wg badań ludzie przede wszystkim z mediów czerpią informacje o sądach. W mediach zaś dziennikarze nie wnikają w szczegóły tylko zawsze biorę w obronę biednego obywatela przed bezdusznym i nieudolnym sądem.



Otóż to. Pogódźmy się więc z tym wierunkiem i... róbmy swoje

baśka
01.09.2010 16:56:09

Popieram Violan w całej rozciągłości .Musimy informować społeczeństwo o co chodzi w naszym proteście.MUsimy dotrzeć do mediów , musimy mieć ich po swojej stronie , oni muszą zrozumieć co to jest niezawisły sędzia. Może trzeba kogoś z mediów zaprosić na szkolenie do Będlewa ,niech usłyszą jaki mamy stres, z czym mamy problemy .Podczas orzekania miałam kilka procesów medialnych i wydaje mi się że traktując ich po partnersku i przy nie formalnym stole można ze spokojem wytłumaczyć wiele naszych bolączeki . Może warto spróbować ! Mój mąz spoza naszej branży spotkał się na piwku z kolegami ; adwokatem / bardzo dobrym/ oraz z przedsiębiorcą i oni pytali Go o co chodzi sędziom że protestują , mówili że na pewno chodzi o kasę nie mieli pojęcia o naszych problemach jak ;oceny, awanse poziome dla nich tylko kasa była . Nie można się na nich obrażać .......! tylko tłumaczyć .,A to możliwe jest tylko za pośrednictem mediów.MUSIMY BYC PROFESJONALNI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

POZIOMKA
02.09.2010 21:31:53

"baśka" napisał:

. Może trzeba kogoś z mediów zaprosić na szkolenie do Będlewa ,niech usłyszą jaki mamy stres, z czym mamy problemy


Bardzo podoba mi się ten pomysł.
[ Dodano: Czw Wrz 02, 2010 9:33 pm ]
Sorry, cytat z Baśki miał być w ramce, a moje pod spodem ale nie wiem czemu tak nie wyszło.

Ja wiem dlaczego i już poprawiłem, tu jest temat który rozwieje wszelkie wątpliwości http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=3199

bogumil
04.09.2010 10:51:54

Media za darmo nie kupią naszego tematu .Wolą przedstawiać nasze postulaty z komentarzem nośnym dla przeciętnego odbiorcy.Z tego mają kasę.Niewiele ich obchodzą nasze problemy . Tylko zwiększenie nakładu poczytności i oglądalności ich interesuje.Dlatego lubią pisać źle o naszym środowisku.Musimy robić swoje nie oglądając się na komentarze.Najskuteczniejszym ale ostatecznym byłby sposób"WŁOSKI"Jeżeli nowe DBW i BKW nie poskutkuje nie będzie innego wyjścia.

sponn
05.09.2010 10:22:52

Wcale ni trzeba strajku wloskiego. Wystarczy pracowac po 40h tygodniowo i obawiam sie ze zamiast zalatwiac 11mln spraw rocznie zalataiwlibysmy cos okolo 6, terminy odroczen bybyby 2 albo 3 razy dluzsza, a uzasadnienia pisalo by sie po 3 miesiace...

wanam
05.09.2010 10:54:19

"bogumil" napisał:

Media za darmo nie kupią naszego tematu .Wolą przedstawiać nasze postulaty z komentarzem nośnym dla przeciętnego odbiorcy.Z tego mają kasę.Niewiele ich obchodzą nasze problemy . Tylko zwiększenie nakładu poczytności i oglądalności ich interesuje.Dlatego lubią pisać źle o naszym środowisku.Musimy robić swoje nie oglądając się na komentarze.Najskuteczniejszym ale ostatecznym byłby sposób"WŁOSKI"Jeżeli nowe DBW i BKW nie poskutkuje nie będzie innego wyjścia.


a przypadkiem sądy nie prenumerują Rzepy? ile to będzie egzemplarzy dziennego wydania 1 - 2 tys. ? są media, którym zależy na rzetelnej prezentacji naszego stanowiska, to tylko kwestia dostarczenia wiedzy w sposób zrozumiały dla odbiorców

naiwny.super
09.09.2010 18:51:11

słuchajcie, jak technicznie maja wyglądać czerwone kartki dla premiera, bo ja po dzisiejszej lekturze paszkwilu i steku bzdur, zwanego szumnie protokołem powizytacyjnym, jak również po komunikacie PW jakie kuriozalne zmiany nastąpią w wydziale w realizacji wytycznych pokontrolnych mam ochotę wymiotować krwią i mogę wyprodukować wręcz stosy czerwonych kartek.

jednak ktoś bardzo mądry ograniczył swobodny dostęp do broni palnej, zaczynam rozumieć tych frustratów, którzy wchodzą pewnego dnia spokojnym krokiem do swojego miejsca pracy ze zgrabnym, półatomatycznym...

mam nadzieję, że zaraz mi przejdzie.

violan
09.09.2010 20:09:57

"naiwny.super" napisał:

słuchajcie, jak technicznie maja wyglądać czerwone kartki dla premiera, bo ja po dzisiejszej lekturze paszkwilu i steku bzdur, zwanego szumnie protokołem powizytacyjnym, jak również po komunikacie PW jakie kuriozalne zmiany nastąpią w wydziale w realizacji wytycznych pokontrolnych mam ochotę wymiotować krwią i mogę wyprodukować wręcz stosy czerwonych kartek.

jednak ktoś bardzo mądry ograniczył swobodny dostęp do broni palnej, zaczynam rozumieć tych frustratów, którzy wchodzą pewnego dnia spokojnym krokiem do swojego miejsca pracy ze zgrabnym, półatomatycznym...

mam nadzieję, że zaraz mi przejdzie.


My dziś na zebraniu uzgodniliśmy to ale nie wiem czy to ma być tak samo w całym kraju czy akceptowane będą pomysły lokalne...

jarocin
10.09.2010 11:29:38

"violan" napisał:

słuchajcie, jak technicznie maja wyglądać czerwone kartki dla premiera, bo ja po dzisiejszej lekturze paszkwilu i steku bzdur, zwanego szumnie protokołem powizytacyjnym, jak również po komunikacie PW jakie kuriozalne zmiany nastąpią w wydziale w realizacji wytycznych pokontrolnych mam ochotę wymiotować krwią i mogę wyprodukować wręcz stosy czerwonych kartek.

jednak ktoś bardzo mądry ograniczył swobodny dostęp do broni palnej, zaczynam rozumieć tych frustratów, którzy wchodzą pewnego dnia spokojnym krokiem do swojego miejsca pracy ze zgrabnym, półatomatycznym...

mam nadzieję, że zaraz mi przejdzie.


My dziś na zebraniu uzgodniliśmy to ale nie wiem czy to ma być tak samo w całym kraju czy akceptowane będą pomysły lokalne...

Wzór był dołączony do komunikatu ISI nr 10. Każdy szef oddziału powinien go mieć i zadbać o rozdzielenie. Kontaktujcie się z szefem oddziału - w razie problemów proszę o PW.

Pudlonka
10.09.2010 11:32:32

Szefie oddziału mego kiedy będziesz rozdzielał

Sandman
10.09.2010 12:46:35

"violan" napisał:

My dziś na zebraniu uzgodniliśmy to ale nie wiem czy to ma być tak samo w całym kraju czy akceptowane będą pomysły lokalne...

Violan, jakie są uzgodnienia? Skrobnij na PW.

buszmen
15.09.2010 13:06:31

"baśka" napisał:

A to możliwe jest tylko za pośrednictem mediów.MUSIMY BYC PROFESJONALNI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam wszystkich forowiczów.
Jest to mój pierwszy post, ale myśle, że moje przemyślenia na temat akcji wniosą coś nowego.
W pełni popieram akcję łacznie z czerwonymi kartkami dla premiera oraz dniami bez wokand i nie braniem udziału w komisjach wyborczych.
Etos sędziego, który jak niekiedy słyszy się od starszych sędziów czy też w prasie i wypowiedziach prasowych, powinien ograniczać formy protestu sędziów, nijak się ma możliwości sędziego do wyrażenia skutecznej opinii na temat godnego wynagrodzenia sędziego i zmian w prawie dotyczących samych sędziów. Każdy protestuje tak jak pozwala mu na to sytuacja oraz jak sam uważa, że protest może przynieść jakiś skutek.
Zastanawiam się czy opinia publiczna i politycy w pełni są informowani o wszytkich przyczynach akcji czy tylko sprowadza się to do informacji, że sędziowie walczą tylko o swoje pieniądze. Z opinii starszych sędziów SO i SA wynika, że cieszyliby się z podwyżki, ale o akcji protestacyjnej nie chcą słyszeć. Być może wynika to z nastawienia całego społeczeństwa, że coś każdy popiera, ale jak ma się wychylić to już nie. Zastanawiające jest to, że tacy sędziowie z SO SA już nic nie mogą stracić a tylko zyskać, bo przecież awans do SN im nie grozi.
Co do opinii publicznej czytałem ostatnie artykuły w Rzepie, Wyborczej i w Metro oraz słyszłem wypowiedź przedstawiciela Iustitii w TOK FM. Muszę powiedzieć, że tylko ta ostatnia wypowiedź przedstawiała w pełni wszystkie zagadnienia związane z protestem. Zdaję sobie sprawę z ograniczoności miejsca w prasie. Ale z dłuższej obserwacji publikacji na temat protestów odczuwam brak PR w dobrym znaczeniu tego słowa oraz brak lobingu sprawy sędziowskiej u polityków. Może należałoby przygotowywać dłuższe opracowania dla prasy i wysyłać na maila za mailem do redakcji gazet. Tak jak to robia politycy, którzy występując z byle problemem zwołują konferencje prasową. Ponadto wydaje mi się, że należy większą uwagę poświęcić prasie "brukowej" i rozdawanej za darmo ( Metro ), bo to ta prasa dociera do większej ilości odbiorców. Co do polityków to może należałoby szukać poparcia wśród posłów wywodzących sie z adwokatów i radców, gdyż może oni rozumiejąc sytuację sądownictwa poparliby postulaty Iustitii. Bo na polityków wywodzących się z zawodu to nie ma co liczyć (Piwnik i Kryże to nie są chalebne przypadki przejścia do polityki).

fidelio
15.09.2010 13:58:52

Witamy na forum (choć ja sam też niezbyt doświadczony )
Popieram kolegę, kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie. A w pi arze to nasz rząd jest miszczem

totep
15.09.2010 13:59:59

Zaoraszamy Biszmena do działu "o sobie"

ossa
15.09.2010 14:24:59

WITAJ Buszmenie!!!! :D

napisz cos jeszcze tutaj:


http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=191154#191154

totep
15.09.2010 14:26:06

"ossa" napisał:

WITAJ Buszmenie!!!! :D

napisz cos jeszcze tutaj:


http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=191154#191154


Witaj Osso -

ida
15.09.2010 15:27:49

Premier Donald Tusk ogłosił, że pierwsza tura wyborów samorządowych zostanie przeprowadzona 21 listopada, a druga - 5 grudnia.

Pierwsza tura ładnie się skomponowała z DBW

Volver
15.09.2010 17:36:33

"buszmen" napisał:

Zastanawiające jest to, że tacy sędziowie z SO SA już nic nie mogą stracić a tylko zyskać, bo przecież awans do SN im nie grozi.


witam ciebie serdecznie!

nie sądzę, aby myśleli w ten sposób...jakby to rzec...należy znaleźć się w danej grupie(powiem , kaście, skoro jesteś ..buszmenem), aby "wyczuć" jej ideały, marzenia...przyjrzeć jej językowi, zajęciom problemom i codziennemu życiu...to idee powodują,że ktoś nie poprze jakiejś akcji, to także komformizm...ale wśród sędziów apelacyjnych i okręgowych są cudowni ludzie, którzy rozumieją, k i e d y im wyjaśnić i przedstawić sprawę...w dużej mierze sporo jest pośród nich ludzi starszego pokolenia sędziowskiego, gdzie nie do pomyślenia było coś innego aniżeli święta krowa tfu droga zwracania się drogą służbową..albo drogą "idź i mu powiedz, niech się nie wygłupia--to kiedyś wystarczało, bo obyczaje były inne...dziś mogą nie popierać protestu, ponieważ nie wiedzą, że włądza się także zmieniła: jest bezczelna, giętka, oślizgła, arogancka, smiejąca się w twarz.."świadoma " praw demokracji źle rozumianej...nie do pomyslenia aby urzędnik ministerialny wypowiadał się w prasie pytany o naruszanie Konstytucji...że sprawę komisji wyborczych załatwią..prezesi SO, bo to ich działka...toświadczy o podejściu...tego nie wuidzą i nie czuje część SA i SO, powiedzą:"my też musieliśmy ciężko pracopwać..i oto ..(w domyśle)...jesteśmy tu...do roboty...młodzieży ...a nie "strajki"

tylko patrzą na to z perspektywy dobrze urządzonych jednostek...dalekich od siermiężnej rzeczywistości dziesiątków sądów rejonowych..i co bardziej obleganych okręgowych,,,


Rozgadałem się (jak zwykle)

tym bardziej serdecznie witam cię...bo rozumiem i czuję Ciebie, buszmenie!

krysia59
15.09.2010 19:28:33

Tak więc siła tkwi w SSR i SSO w SR. I tyle, i nie oglądajmy się na nikogo choć dobrze mieć sprzymierzeńców w SA i SO, ale przecież kilku się znajdzie i znamy ich z forum

wanam
15.09.2010 20:34:26

znowu się powtarzam NIE DZIELMY <rosi> <rosi> <rosi> <rosi> <rosi>

[ Dodano: Sro Wrz 15, 2010 8:36 pm ]
i wczytajmy się w słowa Volvera

larakroft
15.09.2010 20:45:07

"wanam" napisał:

znowu się powtarzam NIE DZIELMY <rosi> <rosi> <rosi> <rosi> <rosi>

[ Dodano: Sro Wrz 15, 2010 8:36 pm ]
i wczytajmy się w słowa Volvera



Dokładnie <rosi>

buszmen
15.09.2010 21:32:24

"ossa" napisał:

WITAJ Buszmenie!!!! :D

napisz cos jeszcze tutaj:


http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=191154#191154

Postaram się ciekawie przedstawić. Tylko prosze o wyrozumienie i o czas.

Ale już mogę podać jedno z moich mott, które staram się stosować w swom życiu :
"Cokolwiek czynisz czyń mądrze i oczekuj końca"

koko
15.09.2010 21:46:01

Volver ładnie napisał o zmianie obyczajów i zachowaniu przez starszych sędziów nieco innych wspomnień i zapatrywań. Niestety czasy się zmieniły, poltycy /demokracja zdziczała, do tego doszło dołożenie kognicji rejonowym, a wisienka na torcie to także stosunek społeczeństwa do tej grupy zawodowej; Kontakty z sądem sprowadzają się do pisania personalnych paszkwili na sędziów do wszelkich instytucji, traktowania sądu z pozycji roszczeniowej a do tego kompletny brak szacunku w formie i treści.
Buszmenie, prawdopodobnie na te zjawiska złożyło sie wiele przyczyn, ale chcemy odbudować swoją zawodową pozycję i będziemy to robić na różne sposoby. I dobrze.

Włóczykij
15.09.2010 21:58:06

Czerwone kartki zakupione.
I to takie fajne, bo pan sprzedawca zmartwiony powiedział, że są tylko takie grubsze, a one w formie bardzo, bardzo do celu.
A jeszcze teraz przydałby się świstak, co będzie ciął A4 na dwa. Bo w kopertki to już łatwiej pójdzie.

[ Dodano: Sro Wrz 15, 2010 9:59 pm ]
No i trzeba uważać z kolorem, bo na necie była oferta czewieni koralowej, ale z monitora wyglądała jakaś buraczkowa. czerwień marlboro chyba za ostra.

kazanna
15.09.2010 22:00:51

najpierw drukujemy, potem tniemy, potem podpisujemy, potem w kopertkę... i hyc do kszynki !!

Włóczykij
15.09.2010 22:02:30

No jeszcze trzeba znaczek naślinić.
To chyba w gardle zaschnie ?

kazanna
15.09.2010 22:03:23

do znaczków chyba kogoś wynajmę... nie lubię tego

Dred
15.09.2010 22:05:18

....smacznego!

koko
15.09.2010 22:09:32

kiedy i w jaki sposób kartki dostaną niezrzeszeni, przy czym nie chodzi mi o Donalda?

jarocin
15.09.2010 22:21:28

"koko" napisał:

kiedy i w jaki sposób kartki dostaną niezrzeszeni, przy czym nie chodzi mi o Donalda?


1. akcję kartek powinny koordynować oddziały - wymagajcie tego od szefów oddziałów
2. szefowie oddziałów zbierają kartki ze swojego terenu
3. zbierać podpisy można i należy oczywiście też oddolnie, ale kartki powinien dostać szef oddziału, żeby nam przekazać ile zebrano w sądach z danego oddziału

buszmen
15.09.2010 22:27:23

W poprzednim poście nie do końca sprecyzowałem swoje przemyślenia na temat piaru - PR. Dzisiejsza Rzepa podaje na pierwszej stronie : Nadchodzi fala protestów - jesień idzie i wybory. Manifestować mają kolejarze, górnicy,,, i nawet pracownicy służb skarbowych. A może tak krzyknąć do górników i kolejarzy jak studenci do robotników w 68 roku chodzicie z nami bo my jesteśmy z wami. Chodzi mi o to, że w każdej relacji na temat protestów i tego o c w tym wszytkim chodzi i wyjaśnień ze strony Iustitii wynika, że sędziowie walczą o pensję i tak mające dość wysokie jak na Polskę, o raz o coś tam jeszcze co dla większości ludzi jest niezrozumiałe. Czy nie należałoby pokazać, że to o co walczą sędziowie to nie tylko kasa, ale przede wszystkim dobro wymiaru sprawiedliwości a co za tym idzie także dla tych wszystkich ludzi, którzy są zmuszeni do wizyt w sądach poprawa ich "obsługi". Niech przeciętny człowiek dowie się że sędzia tylko stosuje przepisy ale ich nie ustanawia. Od tego są politycy. Trzeba jakoś dotrzeć do przeciętnego Kowalskiego z takim przekazem, że walka sędziów jest także ich walką o dostęp do sądu i sprawiedliwości. Ale nie wiem jak to przedstawić i w jakiej formie. Może należy brać przykład z lekarzy, którzy wywalczyli sobie 2 lata temu takie podwyżki, że obecnie większość z nich jest zadowolona z pracy. A może wziąźć przykład z czwartej władzy - dziennikarzy. Dlatego jak wspomniałem na wstępie znalezienie odpowiedniej argumentacji i dotracie z nią do społeczeństwa może przyniesie oczekiwane efekty. O jak dobrze pamiętam ludzie nie psioczyli na strajki lekarzy w szpitalach. Uznali ich racje.

[ Dodano: Sro Wrz 15, 2010 10:37 pm ]
"wanam" napisał:

znowu się powtarzam NIE DZIELMY <rosi> <rosi> <rosi> <rosi> <rosi>

Każdy podział jest nie wskazany i tylko w jedności siła. Pisząc o starszych sędziach miałem raczej na myśli ich pewne "zobojętnienie" na sprawy zawodowe, ale nie jest to zbyt szczęśliwe określenie postaw róznych osób. Miałem także na myśli to, że sędziowie starsi SO i SA mają już ustabilizowaną sytuację finansową i zmiany w USP nie zawsze ich przejmują. Młodzi sędziowie w SO i także ci oczekujący na awans są uzależnieni w dużym stopniu od prezesów i także milczą. Ale widać tak musi być. Byc może pesymizm przemawia przeze mnie i jest o wiele lepiej. Niech młodość zwycięża, naprzód, naprzód, naprzód.....

Olga
15.09.2010 22:43:21

akurat Buszmen dziennikarze o kasę walczyć nie musieli..... oni byliby jednak dobrymi sojusznikami w głoszeniu idei protestów...gdyby.....nie kazali sobie za to słono płacić...

jarocin
15.09.2010 23:06:58

Zwrócę jednak uwagę, że lekarze wprost mówili, że chodzi im o pieniądze.

buszmen
15.09.2010 23:13:55

"Olga" napisał:

akurat Buszmen dziennikarze o kasę walczyć nie musieli..... oni byliby jednak dobrymi sojusznikami w głoszeniu idei protestów...gdyby.....nie kazali sobie za to słono płacić...

a może sa jeszcze jacyś ideowo nastawieni do swojego powołania i czynienia czegoś pro publico bono. Warto poszukać. Jak gdzieś czytałem na forum kropla drąży skałę.

[ Dodano: Sro Wrz 15, 2010 11:17 pm ]
"jarocin" napisał:

Zwrócę jednak uwagę, że lekarze wprost mówili, że chodzi im o pieniądze.

Ale mówili także o czasie pracy, o tym żeby zarobic muszą pracować po 20 godzin i więcej dziennie. Przedstawiali swoje problemy mówiąć o pieniądzach ale także o dobru pacjenta.
A przypadku protestu sędziów dominuje w szeroko rozumianym społeczeństwie i odbiorze że chodzi głównie o pieniadze.

bruno
16.09.2010 08:41:37

"jarocin" napisał:

Zwrócę jednak uwagę, że lekarze wprost mówili, że chodzi im o pieniądze.

ja uważam , ze nie ma co argumentowac , ze chodzi o dobro wymiaru sprawiedliowsci itd , a wprost , ze chodzi o kase + porównananie z zarobkami innych zawodów + obciążenie (ile spraw na sędziego ) +ograniczenia (niemożność chałturzenia ) + odpwoiedzialność + obowiązki + kawlifikacje + czas nauki (i do zdobycia kwalifikacji i w trakcie ) + normy konstytucyjne + dezyderat i odpwiedz rządu .
Ludzie nie sa głupi i argumentu o dobru wymiaru spr nie kupią - na pewno.
A co do matysiaka - czuję , ze jeszcze za 100 lat będą mówić , ze w 2009 każdy sedzia dostał podwyżkę 1000 zł - i to jest PR i polityka właśnie .

buszmen
16.09.2010 12:39:58

"bruno" napisał:

ja uważam , ze nie ma co argumentowac , ze chodzi o dobro wymiaru sprawiedliowsci itd , a wprost , ze chodzi o kase + porównananie z zarobkami innych zawodów + obciążenie (ile spraw na sędziego ) +ograniczenia (niemożność chałturzenia ) + odpwoiedzialność + obowiązki + kawlifikacje + czas nauki (i do zdobycia kwalifikacji i w trakcie ) + normy konstytucyjne + dezyderat i odpwiedz rządu .
Ludzie nie sa głupi i argumentu o dobru wymiaru spr nie kupią - na pewno.
A co do matysiaka - czuję , ze jeszcze za 100 lat będą mówić , ze w 2009 każdy sedzia dostał podwyżkę 1000 zł - i to jest PR i polityka właśnie .

W pełni popieram z porównaniem z zarobkami w innych zawodach.

[ Dodano: Czw Wrz 16, 2010 1:29 pm ]
"Dreed" napisał:


Uczyć się koledzy i koleżanki od lekarzy i mieć chociaż 70% ich solidarności i klasy! Oni nawet jak się nie zgadzają z formami protestów, to w nich uczestniczyli w imię wspólnego dobra. U nas to... (autocenzura) I dlatego, najsłabiej opłacany lekarz na kontrakcie (nie licząc prywatnych praktyk) ma 8 tysięcy netto

Pisząc o proteście lekarzy w zasadzie miałem na myli także to co DRED mądrze zapisał już dużo wcześniej. O chwała mu za dobry przykład. Ale mu maślę ja w glanachz długimi włosami, ubierający się na CZARNO a Dred w dredach.

Mam pytanie gdzie mogę zamieścić swoje przemyślenia na temat co dalej i i gdzie szukać poparcia dla "niewątpliwie jedynych i słusznych idei" oraz gdzie zamieszczać ewentualne propozycje do rozważań na temat rozwoju szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości np. na temat szkoleń aplikantów nie tylko sądowych.
Mam jak wspomniałem swoją opinię, że zarówno sędziowie winni szukać poparcia u korporacji adokatów i radców tak i te korporacji winny mieć oparcie w sędziach. Uczestnikami procesu jesteśmy wszyscy.
I chciałbym przypomnieć forowiczom, że największy i najbardziej istotny dla sędziów skok płac, a w zasadzie regulacja do dzisiaj obowiązująca została wprowadzona za rządów Pana ministra Aleksandra Bendkowskiego adwokata z Rzeszowa.

bruno
16.09.2010 13:32:30

jak 21.11 wybory to do kiedy musz być komisje gotowe ??

wanam
16.09.2010 21:34:20

Art. 17. 1. (17) Terytorialne komisje wyborcze powołuje, najpóźniej w 45 dniu przed dniem wyborów, komisarz wyborczy spośród wyborców zgłoszonych przez pełnomocników, o których mowa w art. 101 ust. 2, z zastrzeżeniem ust. 3.
2. W skład komisji wchodzi od 7 do 9 osób.
3. W skład komisji wyborczej wojewódzkiej, powiatowej oraz komisji wyborczej w mieście na prawach powiatu wchodzi z urzędu, jako przewodniczący, sędzia wskazany przez prezesa sądu okręgowego.

Art. 19. 1. W skład komisji wyborczych, o których mowa w art. 10 ust. 2, mogą wchodzić tylko wyborcy stale zamieszkali na obszarze działania danej rady. Można być członkiem tylko jednej komisji wyborczej.

kowboj
16.09.2010 21:49:56

Hej, Pomorze Zachodnie! Kartki wydrukujcie, podpiszcie i wyślijcie do waszego Prezesa Oddziału Iustitii całymi partiami z sądu. Sami wsadzimy w koperty, nadrukujemy komputerem co trzeba i wyślemy bez lizania znaczków na koszt Iustitii. Na znaczkach nie zbankrutujemy. A że ludzkość wynalazła frankownice na poczcie, lizing znaczków też nie będzie potrzebny.
Inne oddziały - nie możemy tego nakazać, ale brać przykład z prezesa swego, który jego jest!

koko
16.09.2010 21:57:52

Kowboj, jak niezrzeszony w IS może zdobyć kartkę? A nawet, jak przy wykorzystaniu sposobności, wejdzie w jej posiadanie, to co dalej? Ma podpisać i wysłać samodzielnie do Donka czy powierzyć zrzeszonemu, by ten oddał według właściwości lokalnemu prezesowi IS?

naiwny.super
16.09.2010 22:06:29

co gdy oddział nie przejawia żadnego zainteresowania kwestią czerwonych kartek? jak zdobyć je nie kopiąc się z oddziałem?

BTW koko, czy już przebolałeś mojego awatara, czy nadal mam mieć poczucie winy?

K.Ierownik
16.09.2010 22:12:34

"koko" napisał:

Kowboj, jak niezrzeszony w IS może zdobyć kartkę? A nawet, jak przy wykorzystaniu sposobności, wejdzie w jej posiadanie, to co dalej? Ma podpisać i wysłać samodzielnie do Donka czy powierzyć zrzeszonemu, by ten oddał według właściwości lokalnemu prezesowi IS?


Najlepiej się zrzeszyć. Wtedy wszystko dostaniesz na tacy. Możesz też zgłosić się do członków swojej macierzystej Iustitii po kartkę. Jeżeli wypełnisz swoją czerwona kartkę nie wysyłaj sam, tylko przekaż do wysłania swojemu prezesowi Iustitii. Gdybyś miał z tym problemy skontaktuj się z nami na Forum. Poniżej wklejam tekst kartki, który należy wydrukować na czerwonym papierze na połowie kartki A4.


Wręczam Panu
Czerwoną Kartkę
jako wyraz protestu
przeciwko uporczywemu
naruszaniu przez Pana
art. 178 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

sędzia

..................................




wanam
16.09.2010 22:14:41

"naiwny.super" napisał:

co gdy oddział nie przejawia żadnego zainteresowania kwestią czerwonych kartek? jak zdobyć je nie kopiąc się z oddziałem?

BTW koko, czy już przebolałeś mojego awatara, czy nadal mam mieć poczucie winy?


ja zrobię tak:
pójdę do papierniczego, kupię taki czerwony bądź różowy papier 80tkę do drukarki [takich subtelności między kolorami nie rozróżniam] wydrukuję sobie wzór na czerwonym papierze i wyślę do premiera poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru

naiwny.super
16.09.2010 22:18:18

"wanam" napisał:

co gdy oddział nie przejawia żadnego zainteresowania kwestią czerwonych kartek? jak zdobyć je nie kopiąc się z oddziałem?

BTW koko, czy już przebolałeś mojego awatara, czy nadal mam mieć poczucie winy?


ja zrobię tak:
pójdę do papierniczego, kupię taki czerwony bądź różowy papier 80tkę do drukarki [takich subtelności między kolorami nie rozróżniam] wydrukuję sobie wzór na czerwonym papierze i wyślę do premiera poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru

no o to mi chodziło, po prostu jak to ma technicznie wyglądać i czy kartka ma być dosłownie czerwona.

K.Ierownik
16.09.2010 22:26:22

"wanam" napisał:

co gdy oddział nie przejawia żadnego zainteresowania kwestią czerwonych kartek? jak zdobyć je nie kopiąc się z oddziałem?

BTW koko, czy już przebolałeś mojego awatara, czy nadal mam mieć poczucie winy?


ja zrobię tak:
pójdę do papierniczego, kupię taki czerwony bądź różowy papier 80tkę do drukarki [takich subtelności między kolorami nie rozróżniam] wydrukuję sobie wzór na czerwonym papierze i wyślę do premiera poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru

Chodzi też o to wanam, żebyśmy wiedzieli dokładnie ile kartek zostało wysłanych. Dlatego odziały maja kartki zebrać, wysłać i przekazać dane do Zarządu I.

Włóczykij
16.09.2010 22:45:47

To może wszystko wyślemy do Szczecina, a tam świstaki w kopertki, na frankownice albo już kurierem w worze do premiera i rozsypią mu w drzwiach. Bo skoro nie można liczyć na znaczki o smaku malinowym, to po co się męczyć ich naklejaniem.

POZIOMKA
16.09.2010 22:57:54

"buszmen" napisał:

odczuwam brak PR w dobrym znaczeniu tego słowa

W pełni się z tym zgadzam.
Część sędziów, nie tylko SO ale także SR się obawia, że jakakolwiek akcja protestacyjne będzie odebrana przez społeczeństwo jako walka wyłącznie o wyższe zarobki.

Pudlonka
16.09.2010 23:01:32

A jak Wy odbieracie jak strajukują nauczyciele, górnicy czy pielęgniarki

tak już jest - to zawsze są najbardziej czytelne dla wszystkich postulaty

K.Ierownik
16.09.2010 23:05:15

"POZIOMKA" napisał:

odczuwam brak PR w dobrym znaczeniu tego słowa

W pełni się z tym zgadzam.
Część sędziów, nie tylko SO ale także SR się obawia, że jakakolwiek akcja protestacyjne będzie odebrana przez społeczeństwo jako walka wyłącznie o wyższe zarobki.

Akurat tym razem media są nam raczej przychylne. Co do PR, to robota dla każdego z nas w swoim sądzie. Iustitia nie jest w stanie przebić się do mediów z dużym przekazem. Od dawna media publikują nie to co my chcemy ale to co sami zechcą zamieścić. Zwoływanie konferencji też nic nie daje, bo mało kto na nią przychodzi.

POZIOMKA
16.09.2010 23:08:52

"naiwny.super" napisał:

czy kartka ma być dosłownie czerwona.

Ona jest dosłownie czerwona - jak kartka którą pokazuje sędzia piłkarski na boisku.

buszmen
17.09.2010 00:36:14

"K.Ierownik" napisał:

Od dawna media publikują nie to co my chcemy ale to co sami zechcą zamieścić. Zwoływanie konferencji też nic nie daje, bo mało kto na nią przychodzi.


Bo może nie rozumieją o czym mają pisać. Co do konferencji zgadzam się, ale wysyłać info mailem, albo dawać gotowe opracowania??

K.Ierownik
17.09.2010 00:42:27

"buszmen" napisał:

Od dawna media publikują nie to co my chcemy ale to co sami zechcą zamieścić. Zwoływanie konferencji też nic nie daje, bo mało kto na nią przychodzi.


Bo może nie rozumieją o czym mają pisać. Co do konferencji zgadzam się, ale wysyłać info mailem, albo dawać gotowe opracowania??

Dziennikarza, który ma wyrobiony pogląd na jakąś sprawę nie przekonasz, że jest inaczej, niezależnie od tego jak bardzo błądzi.
Dyskutowaliśmy o tym wielokrotnie. Sam się zdziwiłem, kiedy okazało się, że gazety mają swoją linię i chcą publikować przede wszystkim to, co się z nią zgadza.
Ale zawsze możesz spróbować. Może Ci opublikują

Volver
17.09.2010 02:01:06

"Włóczykij" napisał:

No jeszcze trzeba znaczek naślinić.

są takie podstaweczki z gąbką...a jak już się wszystkie znaczki naklei i wszystkie koperty zaklei..to można zużytą gąbkę wyjąć z podstaweczka, wypełnić go ciepłą sake...banzai

kowboj
17.09.2010 14:11:41

"koko" napisał:

Kowboj, jak niezrzeszony w IS może zdobyć kartkę? A nawet, jak przy wykorzystaniu sposobności, wejdzie w jej posiadanie, to co dalej? Ma podpisać i wysłać samodzielnie do Donka czy powierzyć zrzeszonemu, by ten oddał według właściwości lokalnemu prezesowi IS?


Ma wziąć kartkę od kogokolwiek ze swojej miejscowej Iustitii, wypisać, wetknąć w kopertę, a dalej to już zależy od oddziału. Albo sam ją wyśle Panu Premieru i przekaże zarządowi oddziału Iustitii informację: wysłałem kartkę, zapiszcie, że ode mnie też poszła (oni mają liczyć wysyłąne kartki), a jeśli zarząd Oddziału jest sprawniejszy, to może zorganizuje wysyłkę.
Nie ma tu reguł, oddziały decydują. Niech się ruszą do działania i przez swoich członków ogłoszą zainteresowanym.

koko
17.09.2010 14:16:38

ooooooo wanam tez niezrzeszony?

BTW naiwny: NIE

buszmen
17.09.2010 14:30:14

"Volver" napisał:

No jeszcze trzeba znaczek naślinić.

są takie podstaweczki z gąbką...a jak już się wszystkie znaczki naklei i wszystkie koperty zaklei..to można zużytą gąbkę wyjąć z podstaweczka, wypełnić go ciepłą sake...banzai

Propnuję zakup znaczków "smakowych". Jak kto lubi "lizać" to i dobry smak no a potem to już tylko lewitacja

kowboj
17.09.2010 15:01:24

"koko" napisał:

ooooooo wanam tez niezrzeszony?

BTW naiwny: NIE


Zrzeszony, zrzeszony...

wanam
17.09.2010 15:04:53

o mnie mowa jasne że zrzeszony

baśka
17.09.2010 19:26:47

Nawiązując do Buszmena i PRoFESJONALNEGO podejścia do tematu ja dzisiaj w któryms poście ten temat poruszyłam ale w skrócie podam;
- wywiad np z Moniką Olejnik lub Janiny Paradowskiej bądz inną osobą do której jest dostęp z szefem Iustiti i / wywiad trzeba przeprowadzić koniecznie/
- udział dziennikarzy w szkoleniach sędziów o tematyce jak w Będlewie
- zatrudnienie renomowanej osoby od ' PR ' żeby zaproponował formę naszego wizerunku na zewątrz
-kontakt z AMW i pytanie do NIej czy scenariusz serialu może uwzględniać problemy sędziów np podczas jednego odcinka wokanda odwołana . ludzie się wsciekają i otrzymują w wartkiej akcji wyjaśnienie akcji protestacyjnej

Może to co wyżej jest naiwne ale dlatego stary wyjadacz z PR z doświadczeniem politycznym i socjologicznym byłby cenny.Do tego nasz potencjał i można ruszać do umacniania trzeciej władzy. Mamy XXI wiek i trzeba działać za pomocą środków szytych na miarę.



Buszmen wymieniliśmy parę postów ale oficjalnie Ciebie nie witałam, co nie mniejszym czynię.

[ Dodano: Pią Wrz 17, 2010 7:33 pm ]
Na forumie ciszzzzzzzzzzzzz.......a kompletna.,ani słychu ani widu.Widocznie Wiarę wywiało.IIIIIIIIIIIIIIIII chyba nawet wiem gdzie!!!.Bawcie się dobrze!

buszmen
17.09.2010 21:33:47

"baśka" napisał:

Nawiązując do Buszmena i PRoFESJONALNEGO podejścia do tematu ja dzisiaj w któryms poście ten temat poruszyłam
Buszmen wymieniliśmy parę postów ale oficjalnie Ciebie nie witałam, co nie mniejszym czynię.

[ Dodano: Pią Wrz 17, 2010 7:33 pm ]
Na forumie ciszzzzzzzzzzzzz.......a kompletna.,ani słychu ani widu.Widocznie Wiarę wywiało.IIIIIIIIIIIIIIIII chyba nawet wiem gdzie!!!.Bawcie się dobrze!

Witam. Nie tylko ty czuwasz...Nie jesteśmy sami we wszechświecie, gdy wszyscy aktywni wyjechali. I co teraz - czy forum stoi tylko kilkudziesięcioma osobami. Poruszyłaś temat PR w poście Poznan nie będzie stał z boku i chyba potwierdziłaś moje zdanie. Pomysł jak najbardziej wskazany z dziennikarzami na szkoleniu. Wnioskuję z Twoich postów, że możesz wnieść dużo świeżej krwi do krwioobiegu forum i pomysłów. Otwarcie na innych jak pisałem we wcześniejszych postach przybliży problematykę protestów.
Zgadzam się także z Tobą w poście z Kół wzajemnej adoracji - nt. stałych "komentatorów", ale widocznie tak już jest, że w dużej masie ludzisk tylko nieliczni chcą coś zmienić.

ropuch
17.09.2010 21:39:04

Tak i ja sobie myślę, że chyba trzeba by było przełknąć te żabę i na jakies szkoleni rganizowane przez IS ich zaprosić.

Zawsze powtarzałem, że nie wolno nam zapominać kgo mamy po drugie stronie. Kumpli od Rycha i Zbycha, którzy nawet taki numer szast prast ziemienili w niewinną przechadzkę po cmentarzu.

kazanna
17.09.2010 21:55:50

"buszmen" napisał:

Zgadzam się także z Tobą w poście z Kół wzajemnej adoracji - nt. stałych "komentatorów", ale widocznie tak już jest, że w dużej masie ludzisk tylko nieliczni chcą coś zmienić.


powiem na podstawie własnych doświadczeń : forum to dość obcy twór dla wielu użytkowników . nawet jak przełamią sie i napiszą kilka postów, żeby uzyskać dostęp do części merytorycznej, to i tak wiele osób paraliżuje obawa " jak moje słowa zostaną odebrane " " nie będę sie uzewnętrzniał " " to jakiś ekshibicjonizm " " zadam pytanie i wyśmieją mnie bo banalne " itd itp.
generalnie sędziowie to indywidualiści, nieskorzy do ujawniania swoich myśli, przekonań, uczuć... dlatego różnimy się pięknie, jedni piszą inni tylko czytają ale wszyscy jesteśmy razem i razem możemy dużo zdziałać. A ty buszmenie jesteś na prostej drodze do wsiąknięcia w forum :D

buszmen
17.09.2010 23:09:38

"kazanna" napisał:

generalnie sędziowie to indywidualiści, nieskorzy do ujawniania swoich myśli, przekonań, uczuć... dlatego różnimy się pięknie, jedni piszą inni tylko czytają ale wszyscy jesteśmy razem i razem możemy dużo zdziałać. A ty buszmenie jesteś na prostej drodze do wsiąknięcia w forum :D


Fajnie, że nie wszyscy oglądaja TV i bawią się. """jedni piszą inni tylko czytają ale wszyscy jesteśmy razem i razem możemy dużo zdziałać. """" w pełni się zgadzam. I tak też rozumiem istotę forum: tematy poważne i mniej poważne, ale jakże istotne aby zachować równowagę ducha. A co do odwagi to anonimowość forum (w jakiś tam stopniu ograniczona, bo odnoszę wrażenie że wszyscy ze wszystkimi się znają) winna dawać odwagę w pisaniu i wyrażaniu swoich opinii. Chyba, że ta anonimowość jest tylko iluzoryczna. A gdzie odwaga cywilna? HA HA ale patetycznie, ale to po poście Volvera na temat ethosu.

Włóczykij
17.09.2010 23:37:00

To o czym pisze bushman ( a i wcześniej bywało) raz jeszcze warto powtórzyć:
- spróbować zawsze można wysłać gotowy tekst. Gazet powstają m.in. w oparciu o depesze, więc to byłoby cpś na kształt depeszy.
- bardzo ważny jest zrozumiałość przekazu. Tu zaimponował mi dziennikarz, który rozmawiała z Łukaszem, gdyż rozmowa wchodziła w zagadnienia dla zorientowanych, a dawał radę, a jeśli nawet nie do końca był "wnikięty", to miał dobre wyczucie w zadawanych pytaniach, refleksie i reakcji, by wydobyć ciekawe niuanse. Stąd może warto by przygotowany tekst poćwiczyć w odbiorze na osobie spoza branży. Taki tekst musiałby być próbę odejścia o stosowanego od nas zwykle języka uchwał.
Takie miałam spostrzeżenie z tego wywiadu, że słuchacz niezorientowany nie zainteresuje się wnikliwymi rozmowami (co nie zmienia faktu, że to był dobry i potrzebny wywiad). Pytanie jak znaleźć środek.

Ps. Volverze, ale ja to na krańcach kraju też widziałam takie poduszeczki dla znaczków, ale dziękuję za przypomnienie.

A podpisy na kartkach już się zbierają ... Ha !


W sumie to jednak ciekawe - dlaczego ludzie nie chcą pisać. Przecież to normalna dyskusja, a nie życie od podszewki jak na naszej klasie itp.

kowboj
17.09.2010 23:42:38

"baśka" napisał:

Nawiązując do Buszmena i PRoFESJONALNEGO podejścia do tematu ja dzisiaj w któryms poście ten temat poruszyłam ale w skrócie podam;
- wywiad np z Moniką Olejnik lub Janiny Paradowskiej bądz inną osobą do której jest dostęp z szefem Iustiti i / wywiad trzeba przeprowadzić koniecznie/
- udział dziennikarzy w szkoleniach sędziów o tematyce jak w Będlewie
- zatrudnienie renomowanej osoby od ' PR ' żeby zaproponował formę naszego wizerunku na zewątrz
-kontakt z AMW i pytanie do NIej czy scenariusz serialu może uwzględniać problemy sędziów np podczas jednego odcinka wokanda odwołana . ludzie się wsciekają i otrzymują w wartkiej akcji wyjaśnienie akcji protestacyjnej

Może to co wyżej jest naiwne ale dlatego stary wyjadacz z PR z doświadczeniem politycznym i socjologicznym byłby cenny.Do tego nasz potencjał i można ruszać do umacniania trzeciej władzy. Mamy XXI wiek i trzeba działać za pomocą środków szytych na miarę.



Buszmen wymieniliśmy parę postów ale oficjalnie Ciebie nie witałam, co nie mniejszym czynię.

[ Dodano: Pią Wrz 17, 2010 7:33 pm ]
Na forumie ciszzzzzzzzzzzzz.......a kompletna.,ani słychu ani widu.Widocznie Wiarę wywiało.IIIIIIIIIIIIIIIII chyba nawet wiem gdzie!!!.Bawcie się dobrze!


Baśka, litości, kto by chciał rozmawiać z tak nic nieznaczącą osobą jak sędzia... czy prezes jakiejś tam Justysi czy jak to się tam nazywa... Kogo to obchodzi? <beczy> <wnerw>

Regularnie próbujemy się przebić, ale dziennikarze z "ierwszej ligi" do rozmowy z sędzią się nie zniżą. Niegodniśmy... - jak mawiał stary Kiemlicz w "Potopie".
Znam to zjawisko od lat.
Co nie znaczy, że zamierzam kapitulować.

baśka
18.09.2010 07:59:34

"kowboj" napisał:

Baśka, litości, kto by chciał rozmawiać z tak nic nieznaczącą osobą jak sędzia... czy prezes jakiejś tam Justysi czy jak to się tam nazywa... Kogo to obchodzi? <beczy> <wnerw>

Regularnie próbujemy się przebić, ale dziennikarze z "ierwszej ligi" do rozmowy z sędzią się nie zniżą. Niegodniśmy... - jak mawiał stary Kiemlicz w "Potopie".
Znam to zjawisko od lat.
Co nie znaczy, że zamierzam kapitulować.


Kowboju, myślę ,że rozmowa z sędziami byłaby ciekawa i to bardzo , trzeba by się do niej bardzo dobrze przygotować / bo na pytanie lle zarabiają sędziowie SR,SO,SA,SN wielu osobom z wrażenia szczena by opadła i zaczęto by nas porównywać nie z zarobkami dzienikarzy , piłkarzy, posłów tylko z pielęgniarkami, emerytami itp/. Dlatego ważne moim zdaniem jest zaangażowanie kogoś z "PR"., on by nam wskazał jak uderzyć.


Kowboju, jesteś znaczącą OSOBĄ masz naładowaną broń, więcej niż siedmiu wspaniałych,
tylko koni, tylko koni brak.!!!!!!!
A jeśli nadal uważasz ,że niegodniśmy do rozmowy w pierwszej lidze to;

- zacznijmy pd wywiadów drugoligowych np; lokalne dodatki Wyborczej, lokalna prasa
-zacznijmy rozglądać się jak tu nieoficjalnie dobić się do do dziennikarzy / u nas w SO I SR krążą etatowi dziennikarze relacjonujący procesy , zacznijmy od nich zapraszając ich na szkolenia , ! np. najbliższe w Będlewie/

Trzeba doprowadzić do sytuacji ,że KOWBOJ z gwiazdą szryfa to będzie ktoś.


Byłam w tym roku na kongresie Kobiet Polskich i były panie między innymi: j .Paradowska, J .Kwaśniewska / która interesuje się problemami prawnymi w zakresie prawa rodzinnego/ i nie było problemu żeby do nich podejść i porozmawiać . Następny Kongres w przyszłym roku i ja pojadę .Trzeba się zastanowić jak sędziowie kobiety mogłyby się zaangażować i zaktywizować żeby działać dla kobiet ale jednocześnie na rzecz sędziów. Może na tym Kongresie Kowboju mógłbyś zaistnieć medialnie - trzeba się zastanowić - PR cały czas się kłania. Apanaczi inaczej.

koko
18.09.2010 08:55:39

odnośnie sędziów w mediach: zwracam uwage na stałą obecność naszego kolegi po fachu pana Janusza Wojciechowskiego u Jaworowicz; Może udałoby się go podmienić na sędziego czynnego, a ten wypowiadając się mądrze na tematy społeczne , przemycałby też treści , o które nam chodzi. Oczywiście, nie o niskim uposażeniu, ale o trudach sądzenia w kontekście zasad moralnych. Taki sędzia jawiłby się jako człowiek mądry i doświadczony życiowo, a to mogloby się przełożyć na wizerunek sędziego ogólnie. PR podpowiada, by była to osoba już nieco wiekowa, ale bez przesady.

naiwny.super
18.09.2010 09:13:43

"koko" napisał:

odnośnie sędziów w mediach: zwracam uwage na stałą obecność naszego kolegi po fachu pana Janusza Wojciechowskiego u Jaworowicz; Może udałoby się go podmienić na sędziego czynnego, a ten wypowiadając się mądrze na tematy społeczne , przemycałby też treści , o które nam chodzi. Oczywiście, nie o niskim uposażeniu, ale o trudach sądzenia w kontekście zasad moralnych. Taki sędzia jawiłby się jako człowiek mądry i doświadczony życiowo, a to mogloby się przełożyć na wizerunek sędziego ogólnie. PR podpowiada, by była to osoba już nieco wiekowa, ale bez przesady.


albo wręcz niech ktoś, mogę to być ja, zamiast wymieniać wojciechowskiego, wprost napisze do Matki Boskiej Elektrycznej list z prośbą o interwencję w sprawie traktowania sędziów. jestem w tak kiepskiej formie, ze każdy się zlituje, a z przyjemnością zobaczyłbym jak ona z mikrofonem atakuje MS

BTW koko, jak nowy awatar?

witoldw1
18.09.2010 13:28:04

"koko" napisał:

odnośnie sędziów w mediach: zwracam uwage na stałą obecność naszego kolegi po fachu pana Janusza Wojciechowskiego u Jaworowicz; Może udałoby się go podmienić na sędziego czynnego, a ten wypowiadając się mądrze na tematy społeczne , przemycałby też treści , o które nam chodzi. Oczywiście, nie o niskim uposażeniu, ale o trudach sądzenia w kontekście zasad moralnych. Taki sędzia jawiłby się jako człowiek mądry i doświadczony życiowo, a to mogloby się przełożyć na wizerunek sędziego ogólnie. PR podpowiada, by była to osoba już nieco wiekowa, ale bez przesady.

Ja raczej byłbym za tym ,by pan polityk zaprzestał publicznego powoływania się na skromny epizod w swoim życiu ,kiedy to se trochę posądził.

Włóczykij
18.09.2010 13:52:40

Odnośnie zabiegania o media to zasłyszałam taką historię, że gdy kowboj (był wówczas członkiem zarządu) był na Kongresie Sędziów Polskich, to ciągle „kręcił” z dziennikarzami zamiast uczestniczyć, co zostało odczytane, iż próbuje się kreować. Zatem jedno z tego widać - kowboj mediów się ni boi, był kreatywny, a jak to zostało odebrane, to już pominę.
Słyszałam jego wywiad w Trójce z poprzednich protestów i to był bdb występ, wypunktowane wszystko, tak jak to wówczas widziałam i to nawet z plusem.

Należy sobie odpowiedzieć na pytanie - dlaczego media o nas nie piszą, żeby spróbować temu zaradzić. Tacy Zieloni na pierwszą stronę GW trafili w sprawie Puszczy Białowieskiej (no ale wiadomo redaktor Wajrak…. Permanentnie bohaterami są osoby z Krakowskiego Przedmieścia. Może z tym pytaniem też należy zwrócić się do mediów ? Dlaczego są niekonsekwentni - chcą ganić wymiar sprawiedliwości podług oczekiwań, jakie do niego mają, a jednocześnie nie poświęcają adekwatnego czasu.
Tu taka historia : na szkoleniu sędziów w kontaktach z mediami dziennikarz stwierdził, że skoro jest nas kilka tysięcy, to sami widzimy, że grupa tej liczebności na wiele liczyć nie może. I uczestnicy zgodzili się z tym…. Kiedyś Allegro, mający kontakt z dziennikarzami, przytoczył od nich tę samą odpowiedź. Nikt nie zwrócił uwagę, że chodzi o wagę tej grupy.

Odnośnie lokalnej prasy, to miałam z nią taką sytuację, że gdy kiedyś zdarzyło mi się by w miejscu, z racji którego parę razy doszło do kontaktów, to gdy po jednym z nich szczególnie mocno ubodło mnie to co napisano ze względu na to, co zostało powiedziane i przy kolejnym spotkaniu kolejnemu panu dziennikarzowi na to się poskarżyłam, to przyjął to ze zrozumieniem, poradził, co zrobić, wspomniał o autoryzacji i tyle go widzieli, a tekst też wypaczył, a mnie szlag (że dosłownie napiszę) trafił, bo zacytowali moją wypowiedź ze związkiem frazeologicznym, którego bym nie użyła, bo mi się nie podoba i nie był elegancki. Moja koleżanka pracowała w takiej prasie, więc wiem, że zmianę tego typu mógł wprowadzić redaktor przygotowujący wydanie, a nie reporter rozmawiający ze mnę, no ale to jest wyjaśnienie, ale nie wytłumaczenie. Z rozmów z innymi wynika, że powielenie takich sytuacji jest nienaprawialne. No próbować trzeba … Na pewno trzeba próbować być czujnym. Taki dziennikarz jest cały czas czujny, że wychwyci hita pod publikę, krew, a nie niekoniecznie jest zainteresowany rzetelną relacją.

O PR już wiemy z wcześniejszych rozmów, że nie ma pieniędzy, więc pozostaje praca własna, chałupnicza.
Skoro społeczeństwo się informatyzuje, to może poprowadźmy serwis na czas protestów, by u nas można było doczytać o co chodzi. Może nawet z opcją wpisów. Pewnie powinien być na stronie Iustiti, żeby zainteresowani mogli tam dotrzeć. Może na Facebooku skoro dworzec w Katowicach ma tam swoją stronę.
Generalnie protest powinien mieć krótki, rzeczowy, czytelny komunikat. Tak by ludzi przekonać, że nie protestujemy dla własnej wygody, ale dla zorganizowania czegoś, z czego chcą sami korzystać. I tak - protestujemy, gdyż uważamy, że jesteśmy ignorowani w próbie zorganizowania (współuczestniczenia) wymiaru sprawiedliwości w należyty sposób (tu ewentualnie), w tym w zakresie godnych warunków pracy i płacy. Coś tak w zarysie.
Chodziłoby o to, by przygotować takie sztance, które będą zapadać w pamięć, tak jak prof. Sztaniskis ma sztancę o przywilejach sędziów. Notabene można by to wykorzystać, że osoba, która jest zapraszana jako autorytet, nie ma jednak wiedzy.
Swojego czasu chwaliliśmy artykuł 2 panów prokuratorów w Polityce, drukowano tam też sędzię Piwnik, to może jednak coś tam prześlemy.
A może to wszystko to już jest pozaklepywane, a ja tak sobie „strzępię” palce ?
No to „se” Baśko przynajmniej pogadałyśmy.



PS. Właśnie słucham sobie audycji o krakowskim szlaku kobiet (czy dodawać, że w Trójce ?) i tu właśnie leciało o tym, jaki w XIX wieku kobiety poprzez akcję listów na UJ i sposobem przeforsowały możność studiowania tam. Zatem nie tylko akcje dają efekty.

AQUA
18.09.2010 14:18:38

Wszystkie posty na temat poprawnego cytowania zostały przeniesione tam, gdzie jest ich miejsce:

http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=193740#193740

W razie wątpliwości proszę o pw.

Włóczykij
18.09.2010 18:32:24

W sumie, to każdy z nas powienien sobie rozważyć, co w związku z protestem chce powiedzieć i komu.

baśka
18.09.2010 19:23:24

Włóczykiju, zastanawiam się czy wobec zmian o jakich dyskutujemy ,nie trzeba by uaktywnić nasze koleżanki aby brały chciaż część władzy w swoje ręce, większość uważa że funkcyjnymi powinni być mężczyzni, kobiety trochę stoją z boku i asystują bądz przypatrują się działaniom kolegów. Może w sądach zasada parytretów też miała by zastosowanie. Może ten swoisty wyścig szczurów złagodzą kobiety poprzez swoje cechy jak: większa empatia, komunikacja , emocjonalność. Wsród mężczyzn jest solidarność , oni się świetnie organizują: a to mecze piłki nożnej , a to wspólne oglądanie mistrzostw , a to jakaś woda ochrzczona . A my kobiety czy się solidaryzujemy ? NIE , staramy się przypodobać i w zależności od atrakcyjności fizycznej czy intelektualnej jesteśmy dopuszczone do towarzystwa , no ew. możemy robić kanapki .Fajnie by było gdyby kobiety też dostrzegły swoją siłę ale to przychodzi dopiero koło 50-60 -tki. ZARAZ ruszą na mnie gromy ze wszystkich stron - ja już to przerabiałam i wiem co mówię .I wiecie co ? bardzo się cieszę że do 60 -tki już tuż ,tuż -wreszcie można robić co się chce i jak się chce., wreszcie wiesz co dla Ciebie ważne jest, stwierdzasz że codzienność jest fantastyczna , nieprzewidywalna.

Panowie przepraszam za te babskie wątki ale tak mnie naszło po poście Włóczykija.MOże trzeba by założyć temat babski ale tylko z dostępem dla pań ? ale to nie jest realne i jestem pewna ,ze panie nie byłyby zainteresowane na dłuższą metę.

Włóczykij
18.09.2010 19:48:10

baśko, ale w powyższym klimacie to ja tu od samego poczatku przed wyborami do Iustiti apelowałam samotrzeć /wiem, że to nie jest idealne słowo w tym miejscu, ale tak mi jakoś pasuje
No i co do osobnego wątku - feminizm to jednak równość, a zatem dla wszystkich ...

[ Dodano: Sob Wrz 18, 2010 7:57 pm ]
A tak wracając do wątku artykułu. Myślę sobie, że dobrze byłoby go oprzeć na słynnej 500 MS. No bo tak oni chcą dobrze, my chcemy dobrze, więc - kto w końcu chce. Poza tym to wdzięczny temat do omówienia jest.
My wciąż argumentujemy, a jakoś u MS mniej tego widzę, za to oni idą w czyny. Przy tym w wywiadzie, którego słuchaliśmy w wywiadzie słychać było, że pan sędzia z MS tak jakoś bez przekonania się wypowiadał ….
Kto zatem do pióra ? Chyba zbiorówka byłaby potrzebna, żeby odpowiednio wszystko przygotować szybko i zwięźle (creme de creme - czy jak to się pisze - konsultacje z francuskiego poproszę).

Ps. A może nie zrozumiałam, że chodziłoby o taki watek osobny do babskich pogaduch. No to co innego. Choć i panom by się przydało poczytać tych życiwoych mądrości (tak przy okazji i nie złośliwie u nas jest problem z męskim wzorcem pokoleniowym, czy jakos tak to diagnozują).

baśka
18.09.2010 22:25:28

Darkside, jestem zdyscyplinowany poznanski sędzia - powiedziałeś to piszę!. Co do cytatów to się powstrzymam bo sylabizuję instrukcję obsługi cytatów i to może potrwać.,muszę sobie przetłumaczyć z polskiego na nasz.
Dziękuję Aoua za cierpliwość.

Trzeba się będzie zastanowić co z nami kobietami zrobić , Włóczykiju czy szlak Twojej wędrówki obejmie Będlewo? Nie wiem czy będzie lotna pogoda ale miotły mam już na podorędziu,
a co do ziół i zaklęć to podobno Volver będzie nad tym czuwał w ramach partnerstwa i dobrej współpracy.

kowboj
18.09.2010 22:30:55

Baśko, Włóczykijciu, wygląda to tak.
Ja mediów się nie boję, umiem z nimi gadać. Technicznie jestem oswojony z kamerą i mikrofonem, umiem nagrać wypowiedź do kamery tak, aby mi jej nie mogli i nie chcieli pociąć. Znam zawodowy język dziennikarzy radiowych i telewizyjnych, co na ogół ich przyjaźnie do mnie nastawia, bo z takim kimś łatwiej jest zrobić program.
Do dyskusji na temat naszych problemów jestem przygotowany przez 24 godziny na dobę, w końcu siedzę w tym od lat, problemami wynagrodzeń zajmuję się od lat dwudziestu (tak! odkąd są współczynniki), u.s.p. niewiele krócej, strzelać argumentami wszelkiego rodzaju mogę jak Luke Short* z koltów.
Tzw. "gadane" mam i nie jest to moja opinia. Prawdą jest też, że niektórzy z tych, co mnie "lubią inaczej", zarzucali mi tzw. parcie na szkło czy nawet lansowanie siebie. Ale w końcu ja się nie wybieram ani w ministry, ani w posły, ani w nic takiego, nic z tego nie mam. Stołek prezesa Iustitii pozbawia mnie w praktyce jakichkolwiek szans na awans służbowy, bo obecnie jestem PW w SO, a kto szefa Iustitii awansuje jeszcze wyżej? Moje parcie nie da mi więc nic. Za to może dać Iustitii.
Mój telefon komórkowy jest jawny, dziennikarze go sobie przekazują. Na warunki szczecińskie jestem znany, tu dziennikarze do mnie dzwonią, pytają, rozmawiają. Ale to nie załatwia sprawy. Nam, co słusznie zauważacie, potrzebne jest dotarcie przynajmniej raz na jakiś czas do dziennikarzy z najwyższej półki.
I tu się rozbijamy. Dla nich nie istnieje coś takiego jak władza sądownicza. Nie ma nas i kropka. Dla wspominanych przez Was Moniki Olejnik, Janiny Poradowskiej - sędziowie nie istnieją. To nie władza. To niscy rangą urzędnicy. Janusz Wojciechowski jest europosłem, a nie sędzią, choć tak chętnie tytułu używał, sędzią już nie będąc. Wielu jest u nas polityków, którzy obnoszą się z dumą "byłem sędzią". Tylko nikt z nich się nie chwali tym, dlaczego porzucił togę. Bo wszyscy porzucili ją dla kasy.
Mam pewne dojścia do prasy, ale to nie wystarczy. Przykład: mam kolegę z klubu nurkowego, który jest dziennikarzem m.in. sądowym jednej z ważniejszych gazet. Ale to nie on decyduje, co zamieszczą w centralnym wydaniu. Decyduje góra, naczelni, centrala, a w jego gazecie tematyka sądowa "należy" do kogoś innego, kto jest "guru" w tym temacie, a na rozmowy z Iustitią ochoty nie ma.
Gdyby choć raz o istnieniu sędziów coś się wyrwało Panu Premieru, to może by się nami dziennikarze zainteresowali. Ale czy ktoś z Was słyszał, aby D.T. wypowiedział kiedykolwiek słowo "sędzia"? Dla niego też nie istniejemy. To jest celowa polityka władz: pomniejszać problemy przez przemilczenie. O kim nie piszą, tego nie ma.
Potrzebny jest na tyle duży szum, żeby dziennikarze uświadomili sobie, że trzeba porozmawiać również z sędziami. Nie na temat "dlaczego wydał pan taki niesłuszny i niesprawiedliwy wyrok". Na temat sądownictwa jako takiego.
Ja w każdym razie żadnej okazji nie przepuszczę.

*Luke Short (1853-1894) - słynny amerykański rewolwerowiec, niepokonany przez całe życie, zaprzyjaźniony z legendarnym Wyattem Earpem. W przeciwieństwie do Earpa, który nie miał najlepszego wzroku i słynął przede wszystkim z odwagi i szybkości, Short miał znakomitą celność i poza szybkością strzału bezbłędnie trafiał nawet z dużych odległości.

AQUA
18.09.2010 22:47:50

Tak trzymać, Kowboju !!!!

P.S. Z tych legendarnych wolę jednak Earpa, ale to pewnie ze względu na doskonałe filmowe wcielenie Clinta Eastwooda.

kowboj
18.09.2010 23:05:26

"AQUA" napisał:

Tak trzymać, Kowboju !!!!

P.S. Z tych legendarnych wolę jednak Earpa, ale to pewnie ze względu na doskonałe filmowe wcielenie Clinta Eastwooda.


Dzięki. Róbmy wszyscy szum.

Luke Short, jak samo nazwisko wskazuje, był mały - to nie było pseudo, to było prawdziwe nazwisko, tylko tak do niego dobrze pasowało. Dlatego mam do niego sympatię. Tzw. "Wielka Czwórka" lub "Kareta Asów" to Wyatt Earp, William "Bat" Masterson, Luke Short i George Henry "Doc" Halliday. Ze sobą żyli w zgodzie. Wszyscy czterej umarli we własnych łóżkach - nikt ich nigdy nie pokonał.
Ale to dygresja. Koniec na ten temat.

Włóczykij
18.09.2010 23:28:44

Żart przy sobocie - no trudno ktoś się musi poświęcić. Kowboju idziesz do polityki dla dobra wspólnego.
Zatnawiam się, czy ja chcę od premiera usłyszec słowo "sędzia". Jakoś dobrych przeczuć nie mam.

wanam
18.09.2010 23:47:07

Sędzia... raczej nie. Sędziowie, jak najbardziej.

kowboj
18.09.2010 23:53:15

"wanam" napisał:

Sędzia... raczej nie. Sędziowie, jak najbardziej.


Ja też myślałem o liczbie mnogiej.

baśka
19.09.2010 06:18:58

Kowboju trzymaj się !! a może w samo południe przyjdzie Twoje 5 minut . Nie jesteś
sam,jak pisałam, masz więcej niż siedmiu wspaniałych . Problem jest chyba faktycznie trudny do przeskoczenia bo to jest walka o władzę, władza wykonawcza myśli że sędziowie mają tej władzy za dużo i nas trzymają cały czas w cuglach i raz po raz bacikiem a potem kostkę cukru . Tej kwestii nie przeskoczymy ale pobrykać trzeba.

TGC
19.09.2010 12:29:30

"AQUA" napisał:

TZ tych legendarnych wolę jednak Earpa, ale to pewnie ze względu na doskonałe filmowe wcielenie Clinta Eastwooda.

Clint grał Wyatta Earpa? W jakim filmie?

kowboj
19.09.2010 12:37:30

Ja pamiętam Kevina Costnera jako Earpa.

Ale żeby nie była to wyłącznie dygresja, to coś też na temat.
Tak naprawdę największy szum medialny był po Wrocławiu. Wtedy przez parę dni nie mogłem się opędzić od dziennikarzy. Zresztą nie opędzałem się, tylko była wypowiedź za wypowiedzią.
Teraz wprawdzie pojawiają się w prasie kwestie naszych protestów, ale większej woli zapoznania sie z pełnym stanowiskiem sędziów nie ma. Dwa zdania od rzecznika i koniec.

AQUA
19.09.2010 13:17:01

"TGC" napisał:

TZ tych legendarnych wolę jednak Earpa, ale to pewnie ze względu na doskonałe filmowe wcielenie Clinta Eastwooda.

Clint grał Wyatta Earpa? W jakim filmie?

•Tak sobie strzeliłam z kolta. Pudło.

POZIOMKA
19.09.2010 17:11:55

"kazanna" napisał:

forum to dość obcy twór dla wielu użytkowników . nawet jak przełamią sie i napiszą kilka postów, żeby uzyskać dostęp do części merytorycznej, to i tak wiele osób paraliżuje obawa " jak moje słowa zostaną odebrane " " nie będę sie uzewnętrzniał " " to jakiś ekshibicjonizm " " zadam pytanie i wyśmieją mnie bo banalne " itd itp.
generalnie sędziowie to indywidualiści, nieskorzy do ujawniania swoich myśli, przekonań, uczuć... dlatego różnimy się pięknie, jedni piszą inni tylko czytają ale wszyscy jesteśmy razem i razem możemy dużo zdziałać.

Pięknie to ujęlaś. Myślę, że samo czytanie też ma w sobie walor edukacyjny. Sedziowie w końcu są nawykli do myślenia. Jak sobie poczytają może sie zastanowią ( mam na myśli tych nieaktywnych ).

buszmen
19.09.2010 21:27:01

"baśka" napisał:

by uaktywnić nasze koleżanki aby brały chciaż część władzy w swoje ręce, większość uważa że funkcyjnymi powinni być mężczyzni, kobiety trochę stoją z boku i asystują bądz przypatrują się działaniom kolegów. Może w sądach zasada parytretów też miała by zastosowanie. Może ten swoisty wyścig szczurów złagodzą kobiety

Nie jestem męskim szowinstą i uważam, że mimo wszytko mniejsze znaczenie ma to czy ktoś jest kobietą czy męż. ale to kto ma lepszych kolegów. Z twego bogatego doświadczenia jako sędzi sama chyba zauważyłaś ten wyścig szczurów dotyczy także kobiet, a w szczególnosci jesli chodzi o awans. Sorry ale takie są moje obserwacje.
Ciekawe ile przewodniczących wydziałów to kobiety zrób ranking u siebie w miarę możliwości i podziel sie z tym z nami.

"K.Ierownik" napisał:

Dyskutowaliśmy o tym wielokrotnie. Sam się zdziwiłem, kiedy okazało się, że gazety mają swoją linię i chcą publikować przede wszystkim to, co się z nią zgadza.

W pełni się z tym zgadzam, ale wykorzystać prawo prasowe i prawo do zamieszczenia sprostowania albo odpowiedzi na trerść artykułu.
Proponuję mimo wszystko docierać nie tylko do dziennikarzy, ale może do innych organizacji. Tak jak proponowała Baśka do org. kobiet, ja zaproponowałem w którymś poście oragnizacje pracodawców. Jakby połowa wysłuchała i może poparła to by było juz coś. Kobietom zapronować co z p.rodzinnego, organizacji pracodawców gospodarczego itp., że propozycje Iustitii zmierzają do polepszenia np. tej dziedziny. Może to chwyci. Napisać do Lisa z prośbą o pojedynek Kowboj konta Kwiatek, a może u Sakiewicza i Morozowskiego. Np. temat protest i co dalej. Pospieszalskiego nie porponuję, bo go nie lubię

kowboj
19.09.2010 23:10:03

"buszmen" napisał:


Napisać do Lisa z prośbą o pojedynek Kowboj konta Kwiatek, a może u Sakiewicza i Morozowskiego. Np. temat protest i co dalej. Pospieszalskiego nie porponuję, bo go nie lubię


I have a dream. Pięknie by było, gdyby było to możliwe.
Szkoda, że sam nie mogę napisać. Potraktowaliby mnie jak nadętego megalomana.

buszmen
19.09.2010 23:22:12

Niestety bycie prezesem się do tego sprowadza. Niekiedy trzeba wchodzić z butami. Wybacz za porównanie - Leper zaistaniał wysypując zboże na tory. Może AMW z TVN pomogłaby w kontakcie z Samiewiczem i Morozowskim

kowboj
19.09.2010 23:28:06

"buszmen" napisał:

Niestety bycie prezesem się do tego sprowadza. Niekiedy trzeba wchodzić z butami. Wybacz za porównanie - Leper zaistaniał wysypując zboże na tory. Może AMW z TVN pomogłaby w kontakcie z Samiewiczem i Morozowskim


Coś w tym jest... jest Iustitianką i znamy się.

buszmen
19.09.2010 23:34:35

Kowboju! Szable w dłoń, na koń i goń Marię goń. Powodzenia

baśka
20.09.2010 13:38:13

Dla zainteresowania dziennikarzy jest teraz dobry termin bo w listopadzie dni bez wokand, BKW i trzeba by wyjaśnić dlaczego./ nie na piśmie tylko w np konfrontacji : MIN .Spraw - szef Iustiti - szef Themis / nie wiem czy dobrze napisałam nasz drugi odłam/ . Uważam że dobrze byłoby zaproponować udział Themis bo wtedy reprezentowane by było całe środowisko i gdyby im to nie pdpowiadało to nie można by nam postawić zarzutu , że się odcinamy. Raczej trzeba położyć nacisk na wspólpracę a nie na konfrontację . trzeba zrozumieć ,że jak oni zarabiają po 10 000 zł to muszą w bardzo delikatny sposób popierać protest rejonów. Ich będzie interesował stan spoczynku wobec którego ciągle się coś dzieje, natomiast awanse poziome nie będą przedmiotem Ich zainteresowania a już forma dni bez wokand dla większośći jest nie do przyjęcia . W tV Poznan jest zyczliwy dla sędziow adwokat można spróbować się z nim skontaktować, również można spróbować przez prywatne kontakyy
działać
Każdy oddział IUSTITI powinien zrobić swoją listę dziennikarzy , potem skontaktować się z nimi i ustalić czy ich interesowałaby tematyka 'Sędzia to też Człowiek '/ ja rzuciłam roboczy tytuł / . Następnie szefowie oddziału pod światłym przywództwem KOwboja obraliby kierunek działań a następnie przkuli go w konkretny PROJEKT. Jednocześnie a właściwie natychmiast na forumie trzeba ogłosić
PRANIE MÓZGÓW i pomysły forumowiczów przeanalizować i wykorzystać do PROJEKTU.

violan
20.09.2010 13:40:41

Nie sądzę Basiu aby Themis zainteresowane było protestami....

wanam
20.09.2010 13:48:01

Nie sądzę by Themis było używając terminologii związkowej reprezentatywne

totep
20.09.2010 14:02:44

"wanam" napisał:

Nie sądzę by Themis było używając terminologii związkowej reprezentatywne


Podobno zrzesza już (!!) 40 osób.

baśka
20.09.2010 14:38:44

co do zaproszemia Themis byłby to akt dobrej woli a czy oni byliby tym zainteresowani to
już inna inszość., to byłoby działanie w katgoriach dyplomatycznych.


Słuchajcie , mi umknęło i nie wiem czemu my się podzieliliśmy o co szło?

efa
20.09.2010 16:02:24

o szacunek dla demokracji

baśka
20.09.2010 16:07:44

Efka, a co to jest demokracja .... bo to musi być chyba trudne słowo skoro iskry poleciały?

violan
20.09.2010 16:09:51

"baśka" napisał:

Efka, a co to jest demokracja .... bo to musi być chyba trudne słowo skoro iskry poleciały?


Zaraz tam iskry...

efa
20.09.2010 16:14:26

"violan" napisał:

Efka, a co to jest demokracja .... bo to musi być chyba trudne słowo skoro iskry poleciały?


Zaraz tam iskry...
właśnie - zwykły efekt plu (...)
ralizmu

kowboj
20.09.2010 17:03:30

"violan" napisał:

Nie sądzę Basiu aby Themis zainteresowane było protestami....


Na pewno chętnie potępią.

buszmen
20.09.2010 17:39:28

"baśka" napisał:

Dla zainteresowania dziennikarzy jest teraz dobry termin bo w listopadzie dni bez wokand

Jednak z przyczyn obiektywnych tj., wyborów samorządowych chyba nie będzie to temat z czołówek.

Greebo
20.09.2010 18:59:49

"buszmen" napisał:

wyborów samorządowych chyba nie będzie to temat z czołówek.
Jeżeli się odbędą bez problemów

sponn
20.09.2010 21:09:34

No coz zawsze byloby dobrze dotrzec do jakiegos dziennikarza np z wyborczej albo lepiej z rzepy zeby napisali na 1-wszej stronie "Wybory samorzadowe zagrozone" w ktorym to dziennikarz dowiedzialby sie od anonimowego sedziego z anonimowego miasta iz wybory samorzadowe w anonimowej komisji sa "wysoce zagrozone" z uwagi na odmowe przez wszystkich sedziow zasiadania w tejze komisji...

Mysle ze efekt moglby byc piorunujacy [/code]

buszmen
21.09.2010 14:21:01

"sponn" napisał:

No coz zawsze byloby dobrze dotrzec do jakiegos dziennikarza np z wyborczej albo lepiej z rzepy zeby napisali na 1-wszej stronie "Wybory samorzadowe zagrozone" w ktorym to dziennikarz dowiedzialby sie od anonimowego sedziego z anonimowego miasta iz wybory samorzadowe w anonimowej komisji sa "wysoce zagrozone" z uwagi na odmowe przez wszystkich sedziow zasiadania w tejze komisji...

Mysle ze efekt moglby byc piorunujacy [/code]

OK tylko aby dobrze opisał przyczynę protestu podając, że jako jeden z nielicznych zawodów sędzia jest pozbawiony prawa do strajku i tylko taka forma protestu (jako jedna z nielicznych) może być zauważona. I nie wynika to z bojkotu samych wyborów.

kzawislak
21.09.2010 15:38:42

dla poszukujących argumentów - przypominam o artykule:

Sędziowie nie mają obowiązku pracować w komisji wyborczej KRZYSZTOF ROMUALD KOZŁOWSKI sędzia Sądu Rejonowego w Wysokiem Mazowieckiem

Źródło Gazeta Prawna 20 stycznia 2009r. "Specjalnie dla prawnika"

cytat:

"Jesteśmy zgodni, że sędziom nie wolno strajkować, wszystkie działania w służbie i poza nią muszą mieścić się w granicach prawa. Dążąc do zmian, sędziowie dopuszczają więc wyłącznie legalne środki.

Odmowa pracy w komisji wyborczej jest zgodna z polskim ustawodawstwem. Zasadniczym celem zawodowej aktywności sędziego jest przecież wymierzanie sprawiedliwości. Od wypełniania takich zadań żaden sędzia nie może się legalnie uchylić. Obok działalności jurysdykcyjnej sędziowie mogą też sprawować administrację sądową, o ile zgodzą się na to. Niezmiernie trudno byłoby dopatrzyć się podstaw do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego przeciwko sędziemu, który nie chce być prezesem sądu. Identycznie jest w przypadku udziału w wyborach sędziów jako członków komisji wyborczych. Żaden konkretny sędzia nie ma takiego obowiązku. Ordynacja wyborcza daje możliwość udziału w komisji wszystkim sędziom, a ta teoretyczna możliwość materializuje się dopiero z chwilą powołania konkretnej osoby. Stosownie do art. 17 Ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego sędziów do składu komisji zgłasza minister sprawiedliwości. Wybór, którego dokonuje, nie jest dla sędziego wiążący.

Ustawodawca przewidział możliwość zrzeczenia się członkostwa w okręgowej komisji wyborczej. I wówczas członkostwo danego sędziego wygasa, a minister powołuje kolejnego sędziego, który również może zrezygnować. Mówi o tym art. 18 ust. 1 Ordynacji, z którego wynika prawo każdego sędziego do rezygnacji z uczestnictwa w komisji. Dla złożenia rezygnacji nie muszą być spełnione żadne przesłanki - jest to osobista decyzja sędziego, z której nie musi się nikomu tłumaczyć. Motywy takiej decyzji mogą być różne, a więc także potraktowanie jej jako sposobu na zmianę nieakceptowanej rzeczywistości w obrębie trzeciej władzy. Oczywiście w sytuacji gdy inne, wcześniej stosowane i łagodniejsze środki zawiodły."

kolo
21.09.2010 17:33:28

dzisiaj odmówiłem uczestnictwa w komisji wyborczej

TADAM!!!!

kzawislak
21.09.2010 17:39:39

brawa i tak trzymać ... jakby co

violan
21.09.2010 18:04:23

"kolo" napisał:

dzisiaj odmówiłem uczestnictwa w komisji wyborczej

TADAM!!!!


phi...ja to zrobiłam już dawno

Dred
21.09.2010 18:53:17

"kolo" napisał:

dzisiaj odmówiłem uczestnictwa w komisji wyborczej

TADAM!!!!


jeden zjazd i tak Ciebie zepsuł.....aaaaaaa feeee!!!!

sponn
21.09.2010 19:58:47

kolo to teraz przejdz sie z lista po kolegach/kolezankach... z obydwu sadow :D

jak nie masz listy to juz Ci przesle mailem

Dreed
21.09.2010 20:09:48

Przypominam harmonogram:

1/ odmowa udziału w komisjach wyborczych samorządowych

Zachęcam Was do rozmów z koleżankami i kolegami o przyłączenie się do tego protestu i wypełnienie oświadczenia, które należy złożyć na ręce prezesa sądu okręgowego oraz o przesłanie jego kopii lub informacji o ilości podpisów na adres biura IS lub zamieścić w tym temacie. Bardzo ważna jest szybkość w naszym działaniu, ponieważ końcem września będą kompletowane komisje.
Wzór oświadczenia znajdziecie tutaj: http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/dload.php?action=file&id=72

PONIEWAŻ KOMISJE BĘDĄ ZBIERANE JUŻ NIEDŁUGO PROSZĘ O BŁYSKAWICZNE ZŁOŻENIE OŚWIADCZEŃ i przesłanie ich już w tym tygodniu na ręce prezesów !!!!!!!!!!


2/ DNI BEZ WOKAND – 17 i 18 listopada 2010r.
Proszę wszystkich użytkowników naszego forum o rozpropagowanie tych dat i takie przygotowanie tej akcji, żeby w całej Polsce nie odbyła się ani jedna wokanda, za wyjątkiem czynności niecierpiących zwłoki.

3/ „czerwone kartki” dla premiera za brak realizacji przez jego rząd norm konstytucyjnych w zakresie uposażeń sędziów, nie wykonanie Dezyderatu nr 2 Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
Kartki będziemy wysyłali w dniach 4-10 października 2010r.

Wzór „czerwonej kartki” znajduje się tutaj: http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/dload.php?action=file&id=73 dla osób mających dostęp do papieru czerwonego lub tutaj: http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/dload.php?action=file&id=74 dla tych, którzy nie mają papieru kolorowego. (Drukować nalezy na drukarce kolorowej)

Czerwone Kartki podpisujemy jako sędziowie imieniem i nazwiskiem i wysyłamy do Prezesa Rady Ministrów na adres: Prezes Rady Ministrów Donald Tusk, Urząd Rady Ministrów, al. Ujazdowskie 1/3, 00-583 Warszawa.

Uwaga: nie chodzi o wysyłanie ich zbiorowo, w wielkich kopertach. Jeden podpis na jednej kartce!Jedna kartka w jednym liście! Stać nas na znaczki pocztowe na jednorazową akcję.
Musimy wiedzieć, ile Czerwonych Kartek zostanie wysłanych, Urząd Rady Ministrów raczej się ich ilością nie pochwali. Stąd proszę o informacje o ilości kartek !!!!

Wysyłka ma się odbyć w okresie od 4 do 10 października 2010 r.: ani wcześniej, ani później. Udała nam się akcja podpisywania listu otwartego, ale podpisy zbieraliśmy długo. Teraz się sprężmy. Nawet happening może być skuteczny, jeśli pokaże jedność środowiska..


P.S.
Przepraszam za ciszę ale miałem małe "zawirowania" rodzinne. Od tej chwili proszę o trzymanie sie tematu i zamieszczanie tylko informacji o realizacji harmonogramu !!!

Włóczykij
21.09.2010 20:11:12

"kowboj" napisał:


Napisać do Lisa z prośbą o pojedynek Kowboj konta Kwiatek, a może u Sakiewicza i Morozowskiego. Np. temat protest i co dalej. Pospieszalskiego nie porponuję, bo go nie lubię


I have a dream. Pięknie by było, gdyby było to możliwe.
Szkoda, że sam nie mogę napisać. Potraktowaliby mnie jak nadętego megalomana.

O ranu kowboju, bo napradę się okażesze megalomanem, no przecież Stowarszyszenie ma napisać, nie kryguj.

[ Dodano: Wto Wrz 21, 2010 8:14 pm ]
W kwestii formalnej.
Zostało napisane, że poprzednie oświadczenia są ważne do odwołania. To skoro u nas nikt nie odwołał i póki co wszystko trzyma się na poprzednich (plus przypomnienie), to drugi raz podpisywać ....?

Dreed
21.09.2010 20:16:53

"Włóczykij" napisał:


W kwestii formalnej.
Zostało napisane, że poprzednie oświadczenia są ważne do odwołania. To skoro u nas nikt nie odwołał i póki co wszystko trzyma się na poprzednich (plus przypomnienie), to drugi raz podpisywać ....?


Nie ma takiej konieczności - proszę jedynie o podanie danych o ilości podpisów

wanam
21.09.2010 20:44:45

ja powtarzam zbieranie podpisów - dobra forma mobilizacji i przypomnienia o proteście

ujw
21.09.2010 21:44:32

"kolo" napisał:

dzisiaj odmówiłem uczestnictwa w komisji wyborczej

TADAM!!!!



Kolo <oklaski>

[shadow=darkred][scroll]Tadam!!!! Tadam!!!! Tadam!!!! Tadam!!!! Tadam!!!! Tadam!!!! Tadam!!! Tadam!!!! [/scroll][/shadow]

.... niech Moc będzie z Tobą

Dred
21.09.2010 21:47:43

"ujw" napisał:

.... niech Moc będzie z Tobą


ujw, przełącz na drugi!

ujw
21.09.2010 21:49:54

"Dred" napisał:

.... niech Moc będzie z Tobą


ujw, przełącz na drugi!

Nie mogę, bo oglądam Włatcuf móch.... baardzo życiowe (no chyba, że na drugi bieg )

Dred
21.09.2010 21:54:10

"ujw" napisał:

Nie mogę, bo oglądam Włatcuf móch.... baardzo życiowe (no chyba, że na drugi bieg )


na pierwszym lecą "Gwiezdne Wojny"................................................myślałem, że.......

a przepraszam! gdzie jest Darkside?

naiwny.super
21.09.2010 22:29:54

"Dred" napisał:

Nie mogę, bo oglądam Włatcuf móch.... baardzo życiowe (no chyba, że na drugi bieg )


na pierwszym lecą "Gwiezdne Wojny"................................................myślałem, że.......

a przepraszam! gdzie jest Darkside?

a Iza Nowak z "Ust Ust" była w dzisiejszym odcinku przebrana za ksieżniczkę Leię
przypadek?

baśka
22.09.2010 07:15:55

Wszyscy odmawiają i protestują - ja też chcę !!!! KOMU ja mam odmówić!!?

POZIOMKA
22.09.2010 08:37:38

"baśka" napisał:

Wszyscy odmawiają i protestują - ja też chcę !!!! KOMU ja mam odmówić!!?

Baśka co ty robisz o 7.rano na forum? W ramach protestu nie posłodź kawy.

Volver
22.09.2010 08:47:40

Wszyscy odmawiają i protestują - ja też chcę !!


Rzecz w tym, że nie wszyscy odmawiają i nie wszyscy protestują.Jesteśmy zbiorowiskiem osobników o silnie ukształtowanych poglądach. Ta nasza cecha, tak ważna w orzekaniu, nie pozwala nam na dalekowzroczność kiedy chodzi o polityczne i socjalne uwarunkowania w które jesteśmy uwikłani, wykonując naszą profesję. Dynamika procesu ograniczania niezawisłości sędziego i deprecjonowania roli sądownictwa w imię oszczędności i sprawności postępowania czy też w imię realizowania przy tej okazji doraźnych celów politycznych, rosnąca nieustannie wymaga prostej solidarności naszego środowiska w masowym poparciu protestu.To proste.Ale proste rzeczy są najtrudniejsze.Dochodzą do tego naturalna zachowawczość, i zwyczajny brak cywilnej odwagi w tym zakresie .
A odpowiadając w szczególe :na Twoim miejscu... zgłosiłbym się do Oddziału Iustitii w Twoim Mieście...albo wysłał pewu z zapytaniem co masz zrobić...

baśka
22.09.2010 10:28:38

Volver , trochę luzu / przecież ja żartuję cały czas /

Poziomko Twoja propozycja jest godna uwagi,! ....tak zrobię albo na złość mamie odmroże sobie uszy/ będzie problem jeszcze nie sezon ale ...... no właśnie problemy są po to aby je rozwiązywać /

kzawislak
22.09.2010 10:53:40

domyślam się, że brak luzu volvera wynika z faktu, że właśnie czyni starania, aby przekonać nieprzekonanych do protestu

po takich doświadczeniach trudno o luz

Gotka
24.09.2010 10:07:05

słuchajcie, okazuje się, że porażający efekt propagandowy daje przekazanie kolegom do przeczytania po prostu oryginału projektu zmian usp MSu z 15 września 2010r. To lepsze niż opwiadanie własnymi słowami, co to szykuje nam MS.

Beleg
24.09.2010 10:13:05

"Gotka" napisał:

słuchajcie, okazuje się, że porażający efekt propagandowy daje przekazanie kolegom do przeczytania po prostu oryginału projektu zmian usp MSu z 15 września 2010r. To lepsze niż opwiadanie własnymi słowami, co to szykuje nam MS.



eeeeeeee.
Na Śródmieściu to było skomentowane tak: "oni i tak to wprowaaazą" .

Gotka
24.09.2010 11:23:52

"Beleg" napisał:

Na Śródmieściu to było skomentowane tak: "oni i tak to wprowaaazą" .

wiesz, co u nas też, ale z oburzeeniem a nie rezygnacją w kontekście tego, że będzie coraz gorzej. No odświeżyliśmy stary pomysł, żeby prawie całym składem wydziału odejść i założyć wspólną kancelarię.

M.A.E.
24.09.2010 11:36:22

"Gotka" napisał:

odświeżyliśmy stary pomysł, żeby prawie całym składem wydziału odejść i założyć wspólną kancelarię.


na pewno nie zabrakłoby wam klientów i substytucje macie załatwione - doskonały pomysł!

amelius
24.09.2010 11:48:25

"Gotka" napisał:

Na Śródmieściu to było skomentowane tak: "oni i tak to wprowaaazą" .

wiesz, co u nas też, ale z oburzeeniem a nie rezygnacją w kontekście tego, że będzie coraz gorzej. No odświeżyliśmy stary pomysł, żeby prawie całym składem wydziału odejść i założyć wspólną kancelarię.

W moim sądzie, po ostatniej akcji, również taki pomysł się pojawił. Wszyscy mają dość, po raz pierwszy tak bardzo i tak widocznie. Cały lub prawie cały sąd zakładający kancelarię prawną, to byłby dopiero protest!

wanam
24.09.2010 12:01:44

jest taka książka "Lojalność, krytyka i rozstanie" nie pamiętam autora, generalnie ekonomia
możliwość odejścia utrwala stan tzw. leniwego monopolu

wymiar sprawiedliwości to właśnie tzw. leniwy monopol, możliwość odejścia sędziów jest na rękę monopolowi - w tym wypadku MS, albowiem ogranicza to wielkość krytyki i parcie na zmiany

odejdziemy - nie będzie żadnych pozytywnych zmian, stopniowo pożegnamy się zaś z sądem niezawisłym, za to będzie super sprawny, elektroniczny
zamiast sędziego na telefon będzie zaś w przyszłości ref na guzik...

krysia59
24.09.2010 12:01:51

Nasz kolega forumowy Bogumił, ja również pisaliśmy, że nic tak nie wstrząśnie MS jak zapowiedzi odejścia z zawodu. Pies z kulawa nogą się nami nie zainteresuje, możemy sobie sobie protestować do woli, choć na pewno protesty swoje zrobiły. W dalekiej perspektywie czasowej może coś się zmieni. Wielu userów pisało o proteście lekarzy, i co - odeszli od łóżek pacjentów , jakoś nikt nie wyjeżdżał z przysięgą Hipokratesa, Dorn pokrzyczał coś o kamaszach i swoje wywalczyli. Ta władza reaguje wyłącznie na realne i konkretne argumenty i na coś co spowoduje ,że słupki Donka polecą w dół.

amelius
24.09.2010 12:13:09

"krysia59" napisał:

Nasz kolega forumowy Bogumił, ja również pisaliśmy, że nic tak nie wstrząśnie MS jak zapowiedzi odejścia z zawodu. Pies z kulawa nogą się nami nie zainteresuje, możemy sobie sobie protestować do woli, choć na pewno protesty swoje zrobiły. W dalekiej perspektywie czasowej może coś się zmieni. Wielu userów pisało o proteście lekarzy, i co - odeszli od łóżek pacjentów , jakoś nikt nie wyjeżdżał z przysięgą Hipokratesa, Dorn pokrzyczał coś o kamaszach i swoje wywalczyli. Ta władza reaguje wyłącznie na realne i konkretne argumenty i na coś co spowoduje ,że słupki Donka polecą w dół.

Krysiu, my tutaj na forum i niektórzy sędziowie poza forum to wiedzą. Ale znakomita większość tak nie myśli, ja tak naprawdę nie wiem, co oni myślą i czy myślą. Przykro mi to pisać...

Gotka
24.09.2010 12:14:24

"amelius" napisał:

W moim sądzie, po ostatniej akcji, również taki pomysł się pojawił. Wszyscy mają dość, po raz pierwszy tak bardzo i tak widocznie. Cały lub prawie cały sąd zakładający kancelarię prawną, to byłby dopiero protest!


to dogadajmy się i załóżmy wspólną, w końcu to blisko, albo taką z oddziałem w Wołowie. Z tym, że my nie myśleliśmy o tym jako o proteście tylko salwowaniu się ucieczką z tej instytucji, gdy stanie się nie do wytrzymania

[ Dodano: Pią Wrz 24, 2010 12:16 pm ]
"wanam" napisał:

odejdziemy - nie będzie żadnych pozytywnych zmian, stopniowo pożegnamy się zaś z sądem niezawisłym, za to będzie super sprawny, elektroniczny
zamiast sędziego na telefon będzie zaś w przyszłości ref na guzik...

wiesz co, jak to nie będę ja, to mi to lotto... masz jeszcze zapał, żeby o ten neizawisły sąd walczyć tak dla ogółu zcy dla potomności. MOje dzieci sędziami nie bedą, już ja o to zadbam.

[ Dodano: Pią Wrz 24, 2010 12:21 pm ]
przepraszam za tę mnogość dopowiedzeń.
Mój minorowy ton i nastrój, jak też głębokie przejęcie koleżanek lekturą projektu wiąże się z wrażeniami po wizytacji sądu - tej właśnie kompleksowej co 4 lata, co to w jej ramach mają być oceny okresowe. Nie chcąc tu pisać czegoś o wizytatorze i metodzie sporzązenia sprwozdania powiem tylko, że mamy głębokie poczucie niesprawiedliwego osądzenia.

efa
24.09.2010 12:25:24

"Gotka" napisał:

W moim sądzie, po ostatniej akcji, również taki pomysł się pojawił. Wszyscy mają dość, po raz pierwszy tak bardzo i tak widocznie. Cały lub prawie cały sąd zakładający kancelarię prawną, to byłby dopiero protest!


to dogadajmy się i załóżmy wspólną, w końcu to blisko, albo taką z oddziałem w Wołowie.
a z takim oddziałem w 3Mieście?

Gotka
24.09.2010 12:29:30

"efa" napisał:

a z takim oddziałem w 3Mieście?


a czemu nie, może inni się przyłączą, to będzie od razu ogólnopolska z siecią oddziałów

Dred
24.09.2010 12:31:33

to i ja się zgłaszam!

tylko jeszcze nie wiem czy oddział...czy centrala

amelius
24.09.2010 13:04:08

"Dred" napisał:

to i ja się zgłaszam!

tylko jeszcze nie wiem czy oddział...czy centrala

Dred, jeśli Ty zgłosiłeś, to wiadomo, że centrala...

Dred
24.09.2010 13:08:48

ameliusie, skoro tak mówisz, to.....centrala

naiwny.super
24.09.2010 18:21:24

wiem, że zaczynam być męczący, ale jestem oszołomiony sukcesem Iustitii w mieście będącym siedzibą SR i SO, jako że uzyskano jedną czerwoną kartkę. wiem, gdyż ją osobiście podpisałem i to wyłącznie dzięki temu, że podesłała mi ją Włóczykij.
ale być może jestem złośliwy i bezduszny.
ale wracając do meritum - czy czerwone wysyłamy na zasadzie każdy sobie rzepkę skrobie, tylko informując centralę, czy można zbiorczo do centrali? wiem, że była gdzieś juz o tym mowa, ale nie umiem zlokalizować, a dokładnie nie pamiętam. nie ma na forum specjalistycznego wątku o czerwonych kartkach.

kzawislak
24.09.2010 19:26:36

"naiwny.super" napisał:

wiem, że zaczynam być męczący, ale jestem oszołomiony sukcesem Iustitii w mieście będącym siedzibą SR i SO, jako że uzyskano jedną czerwoną kartkę. wiem, gdyż ją osobiście podpisałem i to wyłącznie dzięki temu, że podesłała mi ją Włóczykij.
ale być może jestem złośliwy i bezduszny.
ale wracając do meritum - czy czerwone wysyłamy na zasadzie każdy sobie rzepkę skrobie, tylko informując centralę, czy można zbiorczo do centrali? wiem, że była gdzieś juz o tym mowa, ale nie umiem zlokalizować, a dokładnie nie pamiętam. nie ma na forum specjalistycznego wątku o czerwonych kartkach.



dreed podał taką informację:

czerwone kartki” dla premiera za brak realizacji przez jego rząd norm konstytucyjnych w zakresie uposażeń sędziów, nie wykonanie Dezyderatu nr 2 Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
Kartki będziemy wysyłali w dniach 4-10 października 2010r.

(...)

Czerwone Kartki podpisujemy jako sędziowie imieniem i nazwiskiem i wysyłamy do Prezesa Rady Ministrów na adres: Prezes Rady Ministrów Donald Tusk, Urząd Rady Ministrów, al. Ujazdowskie 1/3, 00-583 Warszawa.

Uwaga: nie chodzi o wysyłanie ich zbiorowo, w wielkich kopertach. Jeden podpis na jednej kartce!Jedna kartka w jednym liście! Stać nas na znaczki pocztowe na jednorazową akcję.
Musimy wiedzieć, ile Czerwonych Kartek zostanie wysłanych, Urząd Rady Ministrów raczej się ich ilością nie pochwali. Stąd proszę o informacje o ilości kartek !! !!


@naiwny.super nie jesteś czasem z jeleniogórskiego??

naiwny.super
24.09.2010 21:24:17

"kzawislak" napisał:




@naiwny.super nie jesteś czasem z jeleniogórskiego??


nie, jestem bardziej wystawiony na chłodne północne wiatry i funkcjonuję w warunkach pewnej malarycznej kotliny.

od razu mówię, ze jeśli zdołam kogoś namówić na podpisanie, o tyle na wysłanie - już na pewno nie. pomijam że nie wiem jak to zrobię z braku czasu, i jak to przeżyją, pamiętając jaką katorgą było zebranie podpisów pod listem otwartym.
ale na wysłanie każdej osobno nie będę już mógł sobie pozwolić

POZIOMKA
24.09.2010 22:05:14

"naiwny.super" napisał:

jeśli zdołam kogoś namówić

A ja dziś niespodziewanie, bez specjalnego namawiania, dostałam od sędziego podpisaną, czerwoną kartkę, Taka kartka gratis.

Włóczykij
24.09.2010 23:02:55

"naiwny.super" napisał:


@naiwny.super nie jesteś czasem z jeleniogórskiego??


nie, jestem bardziej wystawiony na chłodne północne wiatry i funkcjonuję w warunkach pewnej malarycznej kotliny.

od razu mówię, ze jeśli zdołam kogoś namówić na podpisanie, o tyle na wysłanie - już na pewno nie. pomijam że nie wiem jak to zrobię z braku czasu, i jak to przeżyją, pamiętając jaką katorgą było zebranie podpisów pod listem otwartym.
ale na wysłanie każdej osobno nie będę już mógł sobie pozwolić

No to może miej parę znaczków pod reką i niech ludzie bezpośrednie Ci płacą za ten znaczek i kopertę i sobie nakleją, a naduk adresowy, to już też się szybko doklei.
Cóż brzmi to dość karkołomnie, ale jest wykonalne. Poza tym skoro zbieracie kasę w Oddziale, a Oddział ma wykonać uchwałę, to powinni pokryć ten koszt w Oddziale, jeśli nie chcą się zbłaźnić (tu świadomie jednak użyję tego słowa) przed swoimi członkami (chyba, że te pieniądze idą na inne szczytne cele).
Takie zbieranie to na Sąd kiludziesięciosobowy w zaokrągleniu (duuuuużym) to jakby jeden dzień i ludzi sobie poodwiedzasz ....

naiwny.super
24.09.2010 23:46:11

"Włóczykij" napisał:


@naiwny.super nie jesteś czasem z jeleniogórskiego??


nie, jestem bardziej wystawiony na chłodne północne wiatry i funkcjonuję w warunkach pewnej malarycznej kotliny.

od razu mówię, ze jeśli zdołam kogoś namówić na podpisanie, o tyle na wysłanie - już na pewno nie. pomijam że nie wiem jak to zrobię z braku czasu, i jak to przeżyją, pamiętając jaką katorgą było zebranie podpisów pod listem otwartym.
ale na wysłanie każdej osobno nie będę już mógł sobie pozwolić

No to może miej parę znaczków pod reką i niech ludzie bezpośrednie Ci płacą za ten znaczek i kopertę i sobie nakleją, a naduk adresowy, to już też się szybko doklei.
Cóż brzmi to dość karkołomnie, ale jest wykonalne. Poza tym skoro zbieracie kasę w Oddziale, a Oddział ma wykonać uchwałę, to powinni pokryć ten koszt w Oddziale, jeśli nie chcą się zbłaźnić (tu świadomie jednak użyję tego słowa) przed swoimi członkami (chyba, że te pieniądze idą na inne szczytne cele).
Takie zbieranie to na Sąd kiludziesięciosobowy w zaokrągleniu (duuuuużym) to jakby jeden dzień i ludzi sobie poodwiedzasz ....
W., błagam, nie mów o "moim oddziale" bo ostatnio to sformułowanie wywołuje u mnie autentyczną agresję; niektórzy lokatorzy prosektoriów są bardziej rzutcy niż władze oddziału

buszmen
25.09.2010 00:43:41

"krysia59" napisał:

Nasz kolega forumowy Bogumił, ja również pisaliśmy, że nic tak nie wstrząśnie MS jak zapowiedzi odejścia z zawodu.

Ilu jest chetnych na jedno miejsce sedziego w SR 20-30. Bardzo szybko załatają dziurę. Bo ile osób może odejść 100, 200. Nie tędy droga. Sprawiłabyś radość MS.
A do kartek to jest zdecydowanie bardziej odważna forma protestu bo podpisuje się ją idywidualnie, to nie to co podpis jeden z wielu pod listem.

Dreed
25.09.2010 01:28:32

wymoderowano - nie miałem racji

kzawislak
25.09.2010 16:17:35

"Dreed" napisał:



I tutaj jako sędziowie mamy mozliwośc pokazania nie tylko odwagi, ale i tego kim jesteśmy.....

Podpis pod czerwoną kartką to więcej ............ -

Masz rację Kasiu - nie przemyślałem słów


Nie zgadzam się z postawioną tezą. Po pierwsze dlatego, że nie uważam aby złożenie podpisu pod listem otwartym, czy też na czerwonej kartce wymagało jakieś szczególnej odwagi. Po drugie – nie wydaje mi się, aby to właśnie strach był powodem tego, że osoby które podpisały list otwarty w sprawie ocen, odmówiły następnie złożenia podpisu na indywidualnej kartce. Nawet jeżeli zdarzają się takie przypadki, to moim zdaniem, są one na tyle rzadkie, że nie uprawniają do takich uogólnień.
W ten sposób zaś dyskredytuje się tych co podpisali list otwarty, a dla których proponowana forma protestu w postaci czerwonych kartek dla Premiera jest mało poważna, czy też nieskuteczna. Przyznam sama, że nie wiem jak przekonać takie osoby, że potrzeba zamanifestowania solidarności środowiska jest ważniejsza, niż osobista ocena form protestu. Nigdy nie znajdziemy takiej, która wszystkim będzie odpowiadała. Żaden też protest nie będzie skuteczny, jeżeli nie będzie miał masowego zasięgu (poza BKW – bo tu wystarczy jeden Sąd, aby protest był rzeczywistym problemem dla rządu – ale tu akurat trzeba wykazać się odwagą, wobec pojawiających się rożnych form nacisku). Istotne jest, że Zarząd IS podejmując uchwałę protestacyjną poszukiwał takich form, które byłyby akceptowalne przez środowisko. Zrezygnowano z TBW – pamiętając, że ta forma nie znalazła powszechnego poparcia wśród sędziów. Ważny jest też moment w którym protesty są organizowane. Projekt zmian usp trafił już do Sejmu, w wersji nie uwzględniającej niemal żadnych istotnych uwag zgłaszanych w trakcie konsultacji.
Jeżeli nie teraz i nie w takiej formie, to kiedy i jak? To nie jest dobry moment na antagonizowanie. Raczej na motywowanie do aktywności i zwierania szeregów!!

Darkside
27.09.2010 11:11:29

"wanam" napisał:

jest taka książka "Lojalność, krytyka i rozstanie" nie pamiętam autora, generalnie ekonomia
możliwość odejścia utrwala stan tzw. leniwego monopolu

wymiar sprawiedliwości to właśnie tzw. leniwy monopol, możliwość odejścia sędziów jest na rękę monopolowi - w tym wypadku MS, albowiem ogranicza to wielkość krytyki i parcie na zmiany

odejdziemy - nie będzie żadnych pozytywnych zmian, stopniowo pożegnamy się zaś z sądem niezawisłym, za to będzie super sprawny, elektroniczny
zamiast sędziego na telefon będzie zaś w przyszłości ref na guzik...


wanam zgadzam się z Tobą, jednak żyje się raz i ja chcę aby mi się dobrze żyło, więc jeżeli zrobią mi oceny okresowe w połączeniu z możliwością przenoszenia na inne miejsce służbowe to ja wysiadam.

"Dred" napisał:

to i ja się zgłaszam!

tylko jeszcze nie wiem czy oddział...czy centrala


kurczę , skoro Dred też chce wysiąść to trzeba będzie zostać

Dred
27.09.2010 11:18:12

"Darkside" napisał:

kurczę , skoro Dred też chce wysiąść to trzeba będzie zostać


zostań, zostań....... chętnie "ochwalę" Cię w apelacji!

Darkside
27.09.2010 11:21:49

"Dred" napisał:



zostań, zostań....... chętnie "ochwalę" Cię w apelacji!


phi

Gotka
27.09.2010 11:36:01

"Darkside" napisał:

wanam zgadzam się z Tobą, jednak żyje się raz i ja chcę aby mi się dobrze żyło, więc jeżeli zrobią mi oceny okresowe w połączeniu z możliwością przenoszenia na inne miejsce służbowe to ja wysiadam.

właśnie, ja też
nie ma co wierzyć, że odejścia sędziów zrobią na MSie wrażenie - na każde meisjce jest 20 osób sposród asystentów i referendarzy i jeszcze długo będzie. A Ci co przychodzą, tak długo czekali i tak trudną ścieżkę przeszli, że dłuuuugo będą się karmić radością z tego, że w ogóle sedzią zostali

mitesek
27.09.2010 11:48:00

"Gotka" napisał:

nie ma co wierzyć, że odejścia sędziów zrobią na MSie wrażenie - na każde meisjce jest 20 osób sposród asystentów i referendarzy i jeszcze długo będzie. A Ci co przychodzą, tak długo czekali i tak trudną ścieżkę przeszli, że dłuuuugo będą się karmić radością z tego, że w ogóle sedzią zostali


Gotka! przecież nie odchodzi się dla MS-u tylko dla siebie, tak?
PS. tak sobie myślę, że dzisiejsze spotkanie to chyba głównie o tym będzie

amelius
27.09.2010 11:50:26

"Gotka" napisał:

wanam zgadzam się z Tobą, jednak żyje się raz i ja chcę aby mi się dobrze żyło, więc jeżeli zrobią mi oceny okresowe w połączeniu z możliwością przenoszenia na inne miejsce służbowe to ja wysiadam.

właśnie, ja też
nie ma co wierzyć, że odejścia sędziów zrobią na MSie wrażenie - na każde meisjce jest 20 osób sposród asystentów i referendarzy i jeszcze długo będzie. A Ci co przychodzą, tak długo czekali i tak trudną ścieżkę przeszli, że dłuuuugo będą się karmić radością z tego, że w ogóle sedzią zostali
Nie sądzę, żeby przeszło bez echa jakieś duże odejście sędziów i że wszyscy zadowoliliby się faktem, że na miejsce odchodzących sędziów jest następnych 20 lub 30 referendarzy czy asystentów.
Gotka, wybobraź sobie, że z Fabryki jednego dnia odchodzi 20 sędziów z różnych wydziałów: cywilistów, karnistów, rodzinnych i może jeszcze innych.

Problem, jak wiadomo leży, gdzie indziej. Na MS nie robią wrażenia pojedyncze odejścia, a na germialne się nie zanosi, ale niczego bym nie wykluczał, jeśli któregoś dnia ziści się najczarniejsza wizja i będą funcjonowały oceny okresowe w wersji hardcore i możliwość przenoszenia na inne miejsce służbowe. Ja chyba też wtedy wysiądę.

Gotka
27.09.2010 11:57:23

"amelius" napisał:

Gotka, wybobraź sobie, że z Fabryki jednego dnia odchodzi 20 sędziów z różnych wydziałów: cywilistów, karnistów, rodzinnych i może jeszcze innych.

to zostaje jeszcze 55 sędziów (i 45 referendarzy) i wadza im powie, że mają się wziąć i jakoś sobie poradzić, a trudności są przejściowe, jak to zwykle.
Żartuję, ale nie wierzę na razie czy na tę wadzę coś może podziałać.
I widzę te nowe osoby, które po długich i ciężkich bojach przeszły z asystentów na sędziów, naprawdę rozmiar ich szczęścia z pzrekroczenia tej granicy jest tak duży, że wątpię w rychly bunt.

[ Dodano: Pon Wrz 27, 2010 11:58 am ]
"mitesek" napisał:

tak sobie myślę, że dzisiejsze spotkanie to chyba głównie o tym będzie

właśnie, zamiast gadać o protestach, załóżmy tę kancelarię od razu

Darkside
27.09.2010 12:01:28

"Gotka" napisał:

to zostaje jeszcze 55 sędziów (i 45 referendarzy) i władza im powie, że mają się wziąć i jakoś sobie poradzić, a trudności są przejściowe, jak to zwykle.
Żartuję, ale nie wierzę na razie czy na tę wadzę coś może podziałać.
I widzę te nowe osoby, które po długich i ciężkich bojach przeszły z asystentów na sędziów, naprawdę rozmiar ich szczęścia z przekroczenia tej granicy jest tak duży, że wątpię w rychły bunt.

jakbyś mi w myślach czytała ... z tym, że nie chodzi o tę władzę ale władzę w ogólności, niezależnie od ubarwienia politycznego poszczególnych rządów, w stosunku do III władzy politycy są wyjątkowo zgodni i konsekwentni mając ją w d**** <wściekły>

mam podobne przemyślenia co do asystentów, sam jeszcze pamiętam początki asesury ) wtedy to się miało zapał )

Gotka
27.09.2010 12:27:20

"Darkside" napisał:

nie chodzi o tę władzę ale władzę w ogólności, niezależnie od ubarwienia politycznego

mnie też nie chodzi o obecnie rządzących tylko w ogólności

wanam
27.09.2010 14:09:10

nie liczcie na to, że odejdzie 20-30 sędziów jednocześnie
prędzej wszystkie komisje zostaną w kraju zbojkotowane

a poza tym, nie zrobię im tej przyjemności nie odejdę i każdego nowego sędziego będę demoralizował

naiwny.super
27.09.2010 16:13:03

w moim sądzie 2 sędziów zrzeka się urzędu i odejdą na przestrzeni miesiąca - dwóch. w tym sędzia z blisko dwudziestoletnim stażem.

ale w najbliższą środę korona zawodów prawniczych zostanie nałożona dwóm paniom referendarz.

wnioski dla Ministerstwa Statystyki?

"naturalny ruch zasobu kadrowego"?

POZIOMKA
27.09.2010 18:40:40

Naiwny-super proszę cię zmień avatar, bo co na niego patrzę to nie wiem czy mam przecierac okulary czy już czas iść spać bo od czytania żle widzę.

koko
27.09.2010 18:45:10

może taki?
http://i.frazpc.pl/pliki/2002/board_graf/112206130043915362.jpg

POZIOMKA
27.09.2010 19:00:11

"koko" napisał:

może taki?
http://i.frazpc.pl/pliki/2002/board_graf/112206130043915362.jpg

Super piękny kolorowy i jakże optymistyczny. Pomoc sąsiedzka. Zgoda, zadowolenie.

naiwny.super
27.09.2010 19:02:20

POZIOMKO, zarzuty dotyczące mojego awatara są z gruntu bezpodstawne. po prostu musisz zmienić ukurary

koko, i Ty, Brutusie?
umówmy się, że jak dostanę podwyżkę, powiedzmy o 2.000 zł to powrócę do sąsiedzkiego awatara w ataku radości

Pudlonka
27.09.2010 20:46:31

W temacie zwalnianych etatów:
ile czekacie na zajęcie tego zwolnionego etatu ????
co najmniej 7 miesięcy i te sprawy najpierw czekają na rozdzielenie, potem na wyznaczenie itp itd a potem przychodzi nowy SSR i ...
my wiemy co oznacza odejście choćby 1 sędziego z sądu - politycy tego nie rozumieją tzn. nie chcą zrozumieć

naiwny skuś siem te somsiady takie ładne

amelius
27.09.2010 21:41:16

"naiwny.super" napisał:

w moim sądzie 2 sędziów zrzeka się urzędu i odejdą na przestrzeni miesiąca - dwóch. w tym sędzia z blisko dwudziestoletnim stażem.

ale w najbliższą środę korona zawodów prawniczych zostanie nałożona dwóm paniom referendarz.

wnioski dla Ministerstwa Statystyki?

"naturalny ruch zasobu kadrowego"?

Dlatego jedną z najważniejszych rzeczy jest , o ile jeszcze nam się chce, uświadamianie społeczeństwo u jego co bardziej światłej części zwanej elitą, że jednym z największych zagrożeń dla prawidłowego sprawowania wymiaru sprawiedliwości jest obecny sposób rekrutacji do zawodu sędziego, który jest cementowany przez działalność Krajowej Szkoły Tego i Owego.
Może kiedy społeczeństwo kolejny raz usłyszałoby albo przeczytało, że do sądzenia ich spraw zasiadają ludzie, których praktyczne umiejętności nie zostały w ogóle zweryfikowane, a późniejsza ich weryfikacja nawet za pomocą ocen okresowych w wersji hardcore nie przyniesie pożądanego skutku, może wówczas coś by drgnęło.
W końcu jest jaskrawą sprzecznością twierdzenie (zapowiadanie) MS o koronie zawodów prawniczych i wpuszczaniu do zawodu ludzi po szkole, którzy nigdy w życiu nie przeprowadzili rozprawy i nie wydali samodzielnie wyroku.

POZIOMKA
28.09.2010 19:07:19

"naiwny.super" napisał:

zarzuty dotyczące mojego awatara są z gruntu bezpodstawne. po prostu musisz zmienić ukurary

No tak wiedziałam, że czas na zmianę okularów. Z twojego avatara dobrze widzę tylko E - jak E-taty i E-sąd, a reszta jest mgłą.Może na wokandzie oświcie mnie Eureka.

buszmen
28.09.2010 22:33:29

"amelius" napisał:

uświadamianie społeczeństwo u jego co bardziej światłej części zwanej elitą

Masz na myśli maszynkę do głosowania w Sejmie, czy media? Zobacz jak trudno przekonac do zmiany wyboru kandydatów do TK. Dopiero po ostatniej burzy w prasie zamiast działacza samorządowego wybrano prof. Wronkowską. Ale to chodzi o TK i raptem 16 osób. A czy przy tworzeniu szkoły były protesty? Zwyciężyło lobby krakowskie.
A może chodzi także o to, że w myśl zasady dziel i rządż, otrzymałeś nominację to wiedz komu ja zawdzięczasz.

Ps. "amelius" napisał:

w życiu nie przeprowadzili rozprawy i nie wydali samodzielnie wyroku

A asesor to kiedy przeprowadził pierwszą rozprawę i wydał wyrok?

violan
28.09.2010 22:38:20

"buszmen" napisał:

A asesor to kiedy przeprowadził pierwszą rozprawę i wydał wyrok?


Asesor zanim został asesorem aplikował 3 miesiące np. w wydziale karnym SR i był czas się nauczyć pisać wyroki. Obecny aplikant ma na to na pierwszym roku 3 tygodnie ( tyle trwała praktyka mojej aplikantki ). Porównuję przeszłych i obecnych aplikantów. To nie jest różnica, to jest przepaść.....

buszmen
28.09.2010 23:43:17

"violan" napisał:

A asesor to kiedy przeprowadził pierwszą rozprawę i wydał wyrok?


Asesor zanim został asesorem aplikował 3 miesiące np. w wydziale karnym SR i był czas się nauczyć pisać wyroki. Obecny aplikant ma na to na pierwszym roku 3 tygodnie ( tyle trwała praktyka mojej aplikantki ). Porównuję przeszłych i obecnych aplikantów. To nie jest różnica, to jest przepaść.....
Pełna zgoda. Zawsze uważałem, że dla etatowego aplikanta 4 dni w tygodniu w wydziale w zadawalajacy sposób przygotowywało do zawodu. A szkolenie w danej apelacji i egzamin pozwalał na właściwą ocenę (przynajmniej we większości wypadków) danej osoby. Mawet jak im podwinęła się troszeczkę noga na egzaminie to znali go z aplikacji.
Dawny system szkolenian dawał przynajmniej namiastkę systemu "mistrz - uczeń". Dobry patron dał szkołę, ale aplikant tego nie żałował.

Volver
28.09.2010 23:59:24

"buszmen" napisał:

Dawny system szkolenian dawał przynajmniej namiastkę systemu "mistrz - uczeń". Dobry patron dał szkołę, ale aplikant tego nie żałował.



przy etatowej aplikacji-tak...nie było sposobu, aby się nie naumieć.

violan
29.09.2010 00:12:57

"Volver" napisał:

Dawny system szkolenian dawał przynajmniej namiastkę systemu "mistrz - uczeń". Dobry patron dał szkołę, ale aplikant tego nie żałował.



przy etatowej aplikacji-tak...nie było sposobu, aby się nie naumieć.

Zapewniam, że przy pozaetatowej też. Nie widzę szczególnej różnicy pomiędzy taką a taką, jak ktoś chciał sie naumieć. Pozaetatowi nie byli głupsi.....

Volver
29.09.2010 00:20:18

"violan" napisał:

Pozaetatowi nie byli głupsi.....


zdaje się, że wyniki pozaetatowych jako ogółu nie osiągały wysokości wyników etatowych jako ogółu...i nie miał z tym nic wspólnego ich potencjał intelektualny, chodziło o warunki stworzone dla przygotowań obu grup.

Darkside
29.09.2010 00:29:28

"Volver" napisał:

zdaje się, że wyniki pozaetatowych jako ogółu nie osiągały wysokości wyników etatowych jako ogółu...i nie miał z tym nic wspólnego ich potencjał intelektualny, chodziło o warunki stworzone dla przygotowań obu grup.

nie uogólniaj Volvie, na moim roczniku pozaetatowi pogonili kota etatowym , a (niestety i muszę się z nią zgodzić ) Violan na rację, jeżeli komuś zależało to i na pozaetatowej się naumiał

Volver
29.09.2010 02:51:44

"Darkside" napisał:

jeżeli komuś zależało to


jasne, jasne, w szczególe i w ogóle znakomitość króluje...

suzana22
29.09.2010 10:18:04

"Volver" napisał:

Pozaetatowi nie byli głupsi.....


zdaje się, że wyniki pozaetatowych jako ogółu nie osiągały wysokości wyników etatowych jako ogółu...i nie miał z tym nic wspólnego ich potencjał intelektualny, chodziło o warunki stworzone dla przygotowań obu grup.

Warunki? byłam na pozaetatowej od początku do końca i ani razu żaden sędzia nie odmówił mi wejścia na rozprawę, akt i wyroku czy uzasadnienia do napisania, ani rozmowy o tym, co mi się udało napisać; żaden sekretariat nie chował przede mną akt i repertoriów. Człowiek był przecież świadomy, czego chce i na czym mu zależy, a jak nie był, to sam ponosił tego konsekwencje.

Aplikacje znane nam z przełomu lat 90/2000 (w moim okręgu) były ok.
Powinny były pozostać, tyle że organizowane na szczeblu apelacji a nie okręgu.

violan
29.09.2010 10:28:50

"suzana22" napisał:

Pozaetatowi nie byli głupsi.....


zdaje się, że wyniki pozaetatowych jako ogółu nie osiągały wysokości wyników etatowych jako ogółu...i nie miał z tym nic wspólnego ich potencjał intelektualny, chodziło o warunki stworzone dla przygotowań obu grup.

Warunki? byłam na pozaetatowej od początku do końca i ani razu żaden sędzia nie odmówił mi wejścia na rozprawę, akt i wyroku czy uzasadnienia do napisania, ani rozmowy o tym, co mi się udało napisać; żaden sekretariat nie chował przede mną akt i repertoriów. Człowiek był przecież świadomy, czego chce i na czym mu zależy, a jak nie był, to sam ponosił tego konsekwencje.

Aplikacje znane nam z przełomu lat 90/2000 (w moim okręgu) były ok.
Powinny były pozostać, tyle że organizowane na szczeblu apelacji a nie okręgu.

Warunki nie różniły się NICZYM. Powtarzam NICZYM!!! Jedyna różnica była taka, że etatowi pobierali wynagrodzenie. Koszmarnie duże w porównaniu z pracownikami sekretariatu. Pierwszy rok aplikacji robiłam pracując w sekretariacie. Zarabiałam 400 zł, a etatowi coś ok. 1 000 zł. Błagam, nie dzielmy na gorszych pozaetatowych i lepszych etatowych. Wielu etatowców poległo na egzaminie sędziowskim z kretesem. Bycie takim a takim to czasem był wynik różnicy minimalnej ilości punktów.

suzana22
29.09.2010 10:32:41

"violan" napisał:

Bycie takim a takim to czasem był wynik różnicy minimalnej ilości punktów.


Nie, to był wynik jednak czego innego, ale nie warto tego rozwijać.

violan
29.09.2010 10:34:41

"suzana22" napisał:

Bycie takim a takim to czasem był wynik różnicy minimalnej ilości punktów.


Nie, to był wynik jednak czego innego, ale nie warto tego rozwijać.

Tak.

romanoza
29.09.2010 10:43:31

"violan" napisał:

Zarabiałam 400 zł, a etatowi coś ok. 1 000 zł.
Violan, o czym Ty piszesz O ile mnie pamięć nie myli aplikanci etatowi zarabiali jak zaczynałem w 1996 r. 0,9 średniej krajowej, która jak właśnie sprawdziłem (zwykłej średniej, więc nie wiem czy to ta odpowiednia) 873 zł (http://www.stat.gov.pl/gus/5840_1630_PLK_HTML.htm). Może się mylę, ale na rękę to było coś około 600 zł. Później jakoś się zmieniło, i na II roku miało się już chyba 1,0 średniej, ale nie pamiętam, czy mnie to objęło. Nawet porównując je do wynagrodzenia pracownika sekretariatu nijak nie pasuje do niego określenie "koszmarnie duże".

totep
29.09.2010 10:53:21

"violan" napisał:

Pozaetatowi nie byli głupsi.....


zdaje się, że wyniki pozaetatowych jako ogółu nie osiągały wysokości wyników etatowych jako ogółu...i nie miał z tym nic wspólnego ich potencjał intelektualny, chodziło o warunki stworzone dla przygotowań obu grup.

Warunki? byłam na pozaetatowej od początku do końca i ani razu żaden sędzia nie odmówił mi wejścia na rozprawę, akt i wyroku czy uzasadnienia do napisania, ani rozmowy o tym, co mi się udało napisać; żaden sekretariat nie chował przede mną akt i repertoriów. Człowiek był przecież świadomy, czego chce i na czym mu zależy, a jak nie był, to sam ponosił tego konsekwencje.

Aplikacje znane nam z przełomu lat 90/2000 (w moim okręgu) były ok.
Powinny były pozostać, tyle że organizowane na szczeblu apelacji a nie okręgu.

Warunki nie różniły się NICZYM. Powtarzam NICZYM!!! Jedyna różnica była taka, że etatowi pobierali wynagrodzenie. Koszmarnie duże w porównaniu z pracownikami sekretariatu. Pierwszy rok aplikacji robiłam pracując w sekretariacie. Zarabiałam 400 zł, a etatowi coś ok. 1 000 zł. Błagam, nie dzielmy na gorszych pozaetatowych i lepszych etatowych. Wielu etatowców poległo na egzaminie sędziowskim z kretesem. Bycie takim a takim to czasem był wynik różnicy minimalnej ilości punktów.

Nie było tak dobrze. Ja troszkę później byłem na aplikacji etatowej - w pierwszym roku zarabiałem szaloną kwotę 670 zł, w drugim było już lepiej i zarabiałem 760 zł

violan
29.09.2010 11:02:15

"romanoza" napisał:

Zarabiałam 400 zł, a etatowi coś ok. 1 000 zł.
Violan, o czym Ty piszesz O ile mnie pamięć nie myli aplikanci etatowi zarabiali jak zaczynałem w 1996 r. 0,9 średniej krajowej, która jak właśnie sprawdziłem (zwykłej średniej, więc nie wiem czy to ta odpowiednia) 873 zł (http://www.stat.gov.pl/gus/5840_1630_PLK_HTML.htm). Może się mylę, ale na rękę to było coś około 600 zł. Później jakoś się zmieniło, i na II roku miało się już chyba 1,0 średniej, ale nie pamiętam, czy mnie to objęło. Nawet porównując je do wynagrodzenia pracownika sekretariatu nijak nie pasuje do niego określenie "koszmarnie duże".

Napisałam "COŚ OKOŁO". Było to jednak 15 lat temu, sie nie pamięta. Dla mnie wtedy, a pracowałam na pół etatu w sekretariacie ( aby mieć więcej czasu na obowiązki aplikacyjne ) i zarabiałam jakieś 150 zł. , była to koszmarna przepaść. Dla mnie. Stąd użyte takie określenie. Nie łapmy się za słówka, plissss.

[ Dodano: Sro Wrz 29, 2010 11:03 am ]
Rzeczywiście, pomyliłam się o 300 zł, terefere

romanoza
29.09.2010 11:06:21

"violan" napisał:

pomyliłam się o 300 zł, terefere
o 400 zł

violan
29.09.2010 11:07:50

"romanoza" napisał:

pomyliłam się o 300 zł, terefere
o 400 zł

Pokaż pasek...

Volver
29.09.2010 11:12:47

"violan" napisał:

Nie łapmy się za słówka, plissss.


ja byłem "sprawiedliwie" rok na pozaetacie ...a rok na etacie...pierwszy rok pracowałem jako sekretarka sądowa, była to pierwsza praca, ogromnie męcząca,swą moniotonią, rutyną tego w sekretariacie, co odbywa się "za plecami sędziego",że tak ujmę...... do dziś pamiętam, jakie problemy były w administracji ,aby uzyskać odrobinę urlopu bezpłatnego, przed kolokwium połówkowym z karnego..przejście na etat(wynik konkursu - na jedno miejsce 4 osoby) odczułem jak... przejście do raju..także finansowego...ale...naprawdę ...nie ma to znaczenia-co by ło to było....pamiętam także jak dziwiło mnie kto był na etatowej, rzecz jasna nikt(poza jedną osobą) z nich nie pozostał w sądzie, idąc do kancelarii mamuś czy tatusiów...

romanoza
29.09.2010 11:17:42

"violan" napisał:

Pokaż pasek...
Proszę bardzo http://allegro.pl/jan-chryzostom-pasek-pamietniki-i1238812628.html

amelius
29.09.2010 11:57:38

"romanoza" napisał:

Pokaż pasek...
Proszę bardzo http://allegro.pl/jan-chryzostom-pasek-pamietniki-i1238812628.html
Violan chyba chodziło o taki pasek: http://skateshop.pl/data/gfx/pictures/medium/4/6/1142951164_1.jpg

violan
29.09.2010 12:32:47

Ale śmieszne....

totep
29.09.2010 12:51:27

A może na świadectwie szkolnym??

violan
29.09.2010 13:36:28

"totep" napisał:

A może na świadectwie szkolnym??


Albo czerwony czy zielony na aktach....

anpod
29.09.2010 19:22:13

Violan, ale Ty w tym sekretariacie nie pracowałaś przypadkiem na jakąś część etatu?

bo ja aplikacje robiłam tak mniej więcej.... od września ...

i zapamiętałam odwrotne relacje, w sekretariacie zarabiali więcej niż my. Pamiętam, że moja pierwsza pensja to była w jakichś milionach i jeśli sie nie byle, to było ich około 2- czyli 2000000 zł.

Fajnie, co ? tzn te zera :D

violan
29.09.2010 19:31:27

"anpod" napisał:

Violan, ale Ty w tym sekretariacie nie pracowałaś przypadkiem na jakąś część etatu?

bo ja aplikacje robiłam tak mniej więcej.... od września ...

i zapamiętałam odwrotne relacje, w sekretariacie zarabiali więcej niż my. Pamiętam, że moja pierwsza pensja to była w jakichś milionach i jeśli sie nie byle, to było ich około 2- czyli 2000000 zł.

Fajnie, co ? tzn te zera :D


Napisałam, że na pół etatu. Nie mogli w sekretariacie zarabiać więcej bo pamiętam jak panie z sekretariatu patrzyły wilkiem na aplikantów etatowych, że nic ( ich zdaniem ) nie robią a zarabiają duuużo więcej od nich. A jak koleżanka zakupiła sobie za trzynastkę markowy zegarek i powiedziała ile kosztował, to mało ja wzrokiem nie zabiły. Aplikacje robiłam od 1996 r. Moje pierwsza asesorska pensja to - o ile pamietam - jakieś 1200 zł.

Dred
29.09.2010 19:32:00

"romanoza" napisał:

Pokaż pasek...
Proszę bardzo http://allegro.pl/jan-chryzostom-pasek-pamietniki-i1238812628.html

romi, nie pokazuj więcej paska, bo Ci portki spadną!

romanoza
29.09.2010 22:16:14

"Dred" napisał:

Pokaż pasek...
Proszę bardzo http://allegro.pl/jan-chryzostom-pasek-pamietniki-i1238812628.html

romi, nie pokazuj więcej paska, bo Ci portki spadną! szelki Dre, szelki

anpod
29.09.2010 22:41:50

eeee, Violan, to jakie 15 lat :D?

to stad jakieś zamieszanie z temu latami, bo ja sobie z lat pracy jeden ujęłam, Ty dodałas..i wyszło, ze niemal jednocześnie..

a jednoczesnie nie było, bo ja zaczynałam w 92

i jakos nie kojarzę, żebym mogła za aplikancką pensję cokolwiek markowego kupować moze zmieniły sie przepisy w tym czasie, ale...sprawdzać to mi sie nie chce

buszmen
30.09.2010 12:33:45

"violan" napisał:

Warunki nie różniły się NICZYM. Powtarzam NICZYM!!!

Nikt nie dzielił aplik. na gorszych i lepszych. Moim zdaniem etatowi mieli zdecydowanie łatwiej nie tylko ze względu na ilość dni praktyk, ale także na przyzwoite wynagrodzenie jak na tamte czasy. Natomiast aplikant poza etat. jeżeli pracował w sądzie to niestety musiał jak Volver obrobić decernat, i liczyć, że po roku zostanie etatowym. A o ile pamiętam większość poza etet. pracowała w sądzie. I musieli dużo więcej pracować, aby dorównac etat. Patron zawsze był zadowolony, gdy poza etat. przychodzili więcej razy albo brali uzasad. dodatkowe do domu. Prawda jest taka, że praktycznie każdy zdający na 4 miał etat asesora, a trójkowicze musieli troche poczekać. Odbywania aplikację w swoim okręgu sędziowie poznawali aplik. i ta opinia np. w przyp. trójki decydowała o etacie.

AQUA
01.10.2010 16:40:07

http://www.iustitia.pl/content/view/627/74/

Volver
01.10.2010 18:32:19

"buszmen" napisał:

Natomiast aplikant poza etat. jeżeli pracował w sądzie to niestety musiał jak Volver obrobić decernat, i liczyć, że po roku zostanie etatowym. A o ile pamiętam większość poza etet. pracowała w sądzie. I musieli dużo więcej pracować, aby dorównac etat.



ech,to były różnego rodzaju prace-etaty-i nie można ich było porównywać...etatowi mogli, chcieli i musieli więcej pracować w decernatach swych patronów sędziów " z góry"..pozaetatowi (jeżeli pracowali w sądzie) w decernacie jednego sędziego " od dołu" tego decernatu..(jako sekretarki,sekretarze)..i starali się dodatkowo pracować jako aplikanci-ale w zdecydowanie mniejszym zakresie wykonując zadania dla swych sędziów patronów...niz etatowi...trudno mówić o jednakowości warunków, bo nawet baza porównawcza była w moich czasach różna...
...w sumie nie ma to znaczenia...naprawdę...szkoda że to poruszyłem.

system ten :mistrz-uczeń...pozwalał na bardzo mądre nauczanie...a cotygodniowe wykłady czy ... dwa razy w tygodniu, gdy była taka potrzeba..na uzupełnianie wiedzy ze studiów potrzebami praktyki z d a n e go okręgu(wtedy województwa)....

jestem ciekawy jak sprawdza się Szkoła Krakowska w praktyce....wiecie coś na ten temat-pole popisu dla nowego,ostatniego użytkownika Forum...zajęcia zdaje się już od grudnia?

ziggy
01.10.2010 19:13:55

"Volver" napisał:

.naprawdę...szkoda że to poruszyłem.



Jasne, że szkoda.Raczej poruszcie i odpowiedzcie , co mają robić sędziowie, na których naciskają poleceniami służbowymi na udział w Komisjach Wyborczych wbrew wyraźnej pisemnej odmowie udziału w tych Komisjach...co? To jest teraz najważniejsze,bo w świetle niekoleżeńskiej uchwały z Opola,mogą czuć się, co najmniej zdradzeni i opuszczeni,pomimo tak wielkiej odwagi cywilnej.Nie do pomyślenia w sporcie...to tak..jak...jak... handlować meczem. <gool> do własnej bramki

Volver
01.10.2010 19:29:14

"ziggy" napisał:

co mają robić sędziowie, na których naciskają poleceniami służbowymi na udział w Komisjach Wyborczych



ziggy! ja już o tym pisałem, ale nikt nie podjął tematu.

Nie wolno nam chować głowy w piasek i powinniśmy, jako to Forum pomyśleć o wsparciu tych osób!.Jeżeli ktoś wie o naciskach powinien, moim zdaniem, poinformować szefostwo Iustitii, a to powinno skontaktować się natychmiast na poziomie Zarządu Krajowego Stowarzyszenia z tym sędzią.

Tu na Forum powinien świecić nieustannie komunikat, oraz omówienie , że jest to prawo, uprawnienie sędziów, albowiem nie ma , chyba żadnej sankcji ani powiązania pomiędzy tym uprawnieniem , a tym co mówi w poleceniu służbowym Prezes.Np. takiego okręgu do sądu , gdzie wszyscy sędziowie odmówili, a on wybiera najsłabsze ogniwo i je z premedytacją atakuje i niszczy tym poleceniem.Zgodnie z przysłowiową zasadą, co nie jest zakazane jest dozwolone...

Poza tym ,jeżeli taki sędzia uzna to za pomocne, powinniśmy zareagować, nie wiem jak, może wziąć jak jeden mąż urlop na żądanie i pojechać pod tamten sąd?...Niegodne? Pozaethosowe?,A może ktoś podejmie jeszcze jakąś uchwałę na temat planowanego protestu????A nasze wynagrodzenia są godne?A brak reakcji na 5000 głosów sędziowskich jest prowadzeniem dialogu w sprawie ocen???Jak mówimy z otwarta przyłbica , godnie, uprzejmie to nikt nie chce rozmawiać..a wręcz daje sygnały w prasie i to na poziomie Msu, że to "rzeczą prezesów okręgowych"" jest załatwić obsadę komisji wyborczych...tego jedynie boją się politycy.Nie można milczeć i pozwalać się tak traktować.Więcej godności, przyjaciele.

Obecnie skierowano na wtorek projekt u.s.p., wedle wersji ministerialnej pod obrady RM
czy to jest fair play???

amelius
01.10.2010 20:06:20

"Volver" napisał:

[

Obecnie skierowano na wtorek projekt u.s.p., wedle wersji ministerialnej pod obrady RM
czy to jest fair play???

No właśnie, cały czas się zastanawiam, co MY zrobimy, jeśli ONI uchwalą Usp w pierwotnej wersji z ocenami. Czy KRS zaskarży ustawę do TK? Bo i tak nikt inny nie będzie chciał tego zrobić. Jeśli zaś nie skarga do TK, to co?

Włóczykij
01.10.2010 21:19:06

"AQUA" napisał:

http://www.iustitia.pl/content/view/627/74/

Nie powinno się grzebać, ale jednak pkt. 3 opolskiej uchwały - no jednak zarzut, że "nie jest znany cel" prowadzi ... no to jest oczywiste, do jakich wniosków poza zwątpieniem.

Volver
01.10.2010 21:32:36

"amelius" napisał:

co MY zrobimy, jeśli ONI uchwalą Usp w pierwotnej wersji z ocenami.


jest jeszcze czas, aby propagować naszą trójstopniową akcję protestacyjną, jeżeli jest jeszcze ktoś pośród nas kto tego zaniedbał-do roboty,zmęczenie czy nie zmęczenie...a jak rząd przeforsuje...to nic...to nic jeszcze nie znaczy...upłynie kilka lat, zanim coś z tego wyniknie...

a w dodatku już teraz wkrótce sporo ubędzie im głosów w najbliższych i w następnych wyborach- to będzie pierwszy efekt ..."reformy" sądownictwa

buszmen
02.10.2010 22:48:17

"amelius" napisał:

Czy KRS zaskarży ustawę do TK?

KRS stanie na rozdrożu!
Jak ostanio przeczytałem KRS uważa, że do jej kompetencji powinno należeć opiniowanie kandydatów na sędziów w Trybunale Konstytucyjnym oraz sądach i trybunałach międzynarodowych.
"Konstytucyjnym zadaniem KRS jest stanie na straży niezawisłości sędziów. W związku z tym Rada uważa, że do jej obowiązków ustawowych powinno należeć przedstawianie opinii o kandydatach na stanowiska sędziów w TK oraz w sądach i trybunałach międzynarodowych" .
W swym stanowisku Rada zwróciła się do Sejmu, aby w toczących się pracach nad ustawą o KRS uzupełnił kompetencje Rady w tej kwestii. "Pozwoli to organom, uprawnionym do obsadzania stanowisk oraz przedstawiania kandydatów, na dokonanie wyboru najlepiej przygotowanych do pełnienia takich funkcji, spośród osób wyróżniających się wiedzą prawniczą i walorami etycznymi" - wskazała KRS.
Dlatego Rada zwróciła się do Sejmu o odpowiednią zmianę ustawy o KRS.

I teraz pytanie KRS wychyli się i zaskarży projekt MS czy pójdzie na "układ" i nie "wychyli się".

Volver
02.10.2010 23:16:21

"buszmen" napisał:

I teraz pytanie KRS wychyli się i zaskarży projekt MS czy pójdzie na "układ" i nie "wychyli się".


a dlaczego i na jaki układ z MSem miałoby iść KRS?Proszę o przykłady ewentualnego układu..co MS może dać KRS, i co KRS może zrobić dla MS?

buszmen
02.10.2010 23:42:35

Nie wiem jaki układ moze mieć KRS i MS. Mam nadzieję, że żaden. Chciałem tylko, może nie opatrznie posądzając KRS (ale pisałem " " , zwrócić uwagę, że w pewnym sensie KRS jest petentem u większości rządowej w sprawie zmiany ustawy o KRS.

Volver
03.10.2010 13:35:49

"buszmen" napisał:

Nie wiem jaki układ moze mieć KRS i MS


E tam...właśnie..to taki jest układ, że "olitycy"(czy też politycy) obu cielsk, spotykają się ze sobą...przedtem obgadawszy na swoich podwórkach, co myślą o poszczególnych członkach MS-u , a ci z MS-u o poszczególnych członkach KRsu, ładując się na argumenty i gadają...już ubrani w wyjściowe garnitury...przy błyszczących stołach...może jedynie lekko podpuchnięte oczy,świadczą o intensywności wewnętrznych dyskusji z poprzednich dni...W rozmowach tych okazują się argumentami...rzeczowych jest bardzo mało...a siła oddziaływania tych rzeczowych przekłada się na możliwość nagłośnienia w mass-mediach, dlaczego ktoś(MS) te rzeczowe zbywa frazesami( i mówi...między wierszami, może i masz Krsie rację, ale co Ty nam możesz zrobić?)...główną rolę gra prosta wiedza poszczególnych członków rozmów o tym czy i dlaczego czyjejś wersji nie mogą tolerować...sprowadza się to do bardzo prostych konkluzji, i bardzo prostych słów, pędzących przez duszę...których jednak nie można wypowiedzieć. i się nie wypowiada...nie można bowiem sobie dziś pozwolić, aby mówić to co Dyzma w cyrku, na temat oponii oponenta...

poza tym- tutaj jest ekipa(MS) wsparta na dwóch nogach(wedle nomenklatury Wałęsy)...a tam..ciało..które przetrwa te najbliższe wybory...lecz w systemie całym zdaje się takim listkiem figowym,fajnie byłoby aby wdowim groszem..z legendy o Św. Wojciechu...ale...czas legend minął..jest zwyczajna młocka cepami...kto silniejszy - wygrywa.

reasumując-bardzo wątpliwe jest "uzgadnianie", chyba że brak wsłuchania się w głos KRSu przełoży się na utratę głosów wyborców, bądź na wsparcie przez KRS, stosownymi uchwałami ..protestów sędziowskich...co i tak zawsze można "rzytłumić" stosowną papką posłusznych reżimowi publikacji

Gotka
03.10.2010 14:53:19

"buszmen" napisał:

Nie wiem jaki układ moze mieć KRS i MS.

Jaki? ano na przykłąd taki, że prezesi sądów okręgowych (będący w istocie namiestnikami MSu w tzw. terenie) są członkami tegoż KRS i w nim dbają o realizację odpowiewdniej polityki, a nie o "stanie na straży niezawisłości sędziów" jak mówi Konstytucja

suzana22
03.10.2010 17:37:27

"Gotka" napisał:

Nie wiem jaki układ moze mieć KRS i MS.

Jaki? ano na przykłąd taki, że prezesi sądów okręgowych (będący w istocie namiestnikami MSu w tzw. terenie) są członkami tegoż KRS i w nim dbają o realizację odpowiewdniej polityki, a nie o "stanie na straży niezawisłości sędziów" jak mówi Konstytucja

Wszyscy wiedzą, że tak jest. Jest to poważne zagrożenie dla niezawisłości sędziowskiej, ale to jest temat tabu. Niestety.

rosan
03.10.2010 18:07:40

również z przykrością podzielam ten pogląd,niestety rządzą- o zgrozo, dyrektorzy departamentów

rosan
03.10.2010 18:12:06

ta dyskusja nie ma sensu,bo Gotka ,ja i inni- mówimy o faktach,teoretyzowanie nie ma sensu

suzana22
03.10.2010 18:17:30

"rosan" napisał:

ta dyskusja nie ma sensu,bo Gotka ,ja i inni- mówimy o faktach,teoretyzowanie nie ma sensu


... a rozmawianie o personaliach?.... ... nie będę o personaliach pisać; także i dlatego, że nie o to chodzi, żeby stawiać w ogniu krytyki tych akurat aktualnych piastujących; z następnego rozdania będą inni, a mechanizm pozostaje bez zmian i to jest istota problemu.

Darkside
03.10.2010 19:27:23

"suzana22" napisał:

Nie wiem jaki układ moze mieć KRS i MS.

Jaki? ano na przykłąd taki, że prezesi sądów okręgowych (będący w istocie namiestnikami MSu w tzw. terenie) są członkami tegoż KRS i w nim dbają o realizację odpowiewdniej polityki, a nie o "stanie na straży niezawisłości sędziów" jak mówi Konstytucja

Wszyscy wiedzą, że tak jest. Jest to poważne zagrożenie dla niezawisłości sędziowskiej, ale to jest temat tabu. Niestety.
czy tabu ?? chyba nie, moim zdaniem "oni" i im podobni myślą, że są "rawdziwymi" sędziami , prezentującymi jedynie właściwe poglądy, pełniąc przy tym urząd w jedyny właściwy sposób , wiedzący wszystko o ethosie i o tym jak "rawdziwy" ethos powinien wyglądać ... a do tego najczęściej śmiertelnie bojący się o to aby tego stołka przypadkiem nie utracić .

buszmen
03.10.2010 22:24:51

Może niepotrzebnie wywołałem tą "burzę" i moja wizja decyzji KRS jest pesymistyczna.
Jednak po pierwsze ewentualne wystąpienie KRS do TK jest tylko "decyzją uznaniową". Podobnie może wystąpić ze skargą grupa posłów i może tą drogę wykorzystać?
Po drugie skład KRS jak wskazano powyżej jest wybierany demokratycznie, ale w wyborach tych biorą udział tylko wyznaczeni, z góry przewidywalni sędziowie. Nie chodzi mi w tym przypadku, że będą ulegać wpływom przy np. opiniowaniu sędziów, ale można załozyć z góry że nie będą rewolucjonistami i spowodują wystąpienie KRS z jakąś inicjatywą oddolną. Oczywiście KRS już wystąpił z taką inicjatywą w sprawie zmiany ustawy o KRS w zakresie opiniowania kandydatów na sędziów do TK, trybunałów międzynarodowych .... Ale ta inicjatywa to rozszerzenie kompetencji i mozliwość popierania innych kandydatów. Jakie jest poparcie do protestu Iustitii w SO i SA a ilu sedziów SSO i SSA zasiada w KRS. Czy znacie choć jeden przypadek, aby w KRS zasiadał SSR?
Stąd biorą się moje watpliwości.
Jestem optymistycznie nastawiony do świata i ludzi, ale w tym przypadku realizm życia bierze górę nad moim optymizmem.

kowboj
03.10.2010 23:16:56

"buszmen" napisał:

Może niepotrzebnie wywołałem tą "burzę" i moja wizja decyzji KRS jest pesymistyczna.
Jednak po pierwsze ewentualne wystąpienie KRS do TK jest tylko "decyzją uznaniową". Podobnie może wystąpić ze skargą grupa posłów i może tą drogę wykorzystać?
Po drugie skład KRS jak wskazano powyżej jest wybierany demokratycznie, ale w wyborach tych biorą udział tylko wyznaczeni, z góry przewidywalni sędziowie. Nie chodzi mi w tym przypadku, że będą ulegać wpływom przy np. opiniowaniu sędziów, ale można załozyć z góry że nie będą rewolucjonistami i spowodują wystąpienie KRS z jakąś inicjatywą oddolną. Oczywiście KRS już wystąpił z taką inicjatywą w sprawie zmiany ustawy o KRS w zakresie opiniowania kandydatów na sędziów do TK, trybunałów międzynarodowych .... Ale ta inicjatywa to rozszerzenie kompetencji i mozliwość popierania innych kandydatów. Jakie jest poparcie do protestu Iustitii w SO i SA a ilu sedziów SSO i SSA zasiada w KRS. Czy znacie choć jeden przypadek, aby w KRS zasiadał SSR?
Stąd biorą się moje watpliwości.
Jestem optymistycznie nastawiony do świata i ludzi, ale w tym przypadku realizm życia bierze górę nad moim optymizmem.

Tak. W historii KRS był jeden SSR. Nominowany wkrótce po wyborze na SSO.

mariusz1
04.10.2010 01:54:59

Drodzy Koleżanki i Koledzy.
Pragnę wytłumaczyć dlaczego wyraziłem zgodę na udział w pracach komisji wyborczej w wyborach samorządowych.
Popieram cele Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia, pozwolę sobie jednak nie zgodzić ze wszystkimi metodami protestu. Uważam, że forma protestu w postaci odmowy udziału Sędziów w komisjach wyborczych nie służy zarówno naszemu środowisku jak i Polsce. Wielu naszych przodków walczyło i oddało swoje życie za wolną Polskę. Uważam, że moim wewnętrznym obowiązkiem - jako sędziego - było wyrażenie zgody na udział w pracach komisji wyborczej. Nikt na mnie w tym zakresie nie wywierał nacisku, sam również nie zgłaszałem się do prac w komisji. Mój udział w pracach komisji wyborczej traktuję jako skromny wkład w budowanie demokratycznego państwa prawnego. Sędziowie są potrzebni w komisjach wyborczych jeżeli chcemy wolnych, demokratycznych wyborów. Uważam, że odmowa udziału w pracach komisji wyborczych nie służy budowaniu autorytetu Sądów. Nikt za nas autorytetu Sądów nie zbuduje. Jestem zwykłym liniowym, zapracowanym sędzią. Wiem, że po ludzku "nie opłaca mi się udział w pracach komisji wyborczej" zapłaci za to moja Rodzina, dla której będę miał mniej czasu i zapewne otrzymam wiele krytycznych uwag od Koleżanek i Kolegów Sędziów. Znam wielu znakomitych członków Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia, mam zaszczyt znać niektórych Członków Zarządu Iustitia, wiem że jesteście Wspaniałymi Ludźmi poświęcającymi się dla dobra Sądów i naszego środowiska, zdaję sobie sprawę, że wielu z Was krytycznie ocenia moją postawę, szanuje Was i Wasze poglądy, proszę uszanujcie także moje.
Mariusz Witkowski Katowice

Volver
04.10.2010 03:23:23

nie potrafię.jako szary liniowy zapracowany nie potrafię.albowiem obłuda od kilku lat rządzących sięga tej obłudy, którą pamiętam sprzed 1989 roku,a być może już taka była i we wczesnych latach 90-tych, a jej nie widziałem? Wierzyłem,że nie będzie to Polska kolesiów, a sądy będą sądami, zaś żaden rząd nie będzie udawał, że nie słyszy, jak się do niego mówi w sposób cywilizowany,że tak przestaje być.Po co zatem uwiarygadniać taki system, który i tak nie działa?Niedługo zamiast sędziów zasiądą w komisjach urzędnicy sądowi.tego szanować nie mogę.

[ Dodano: Pon Paź 04, 2010 3:25 am ]
przykro mi.pozdrawiam cię.

baśka
04.10.2010 06:25:05

Witaj Mariusz, zakładam że miałeś prawo wyboru, dokonałeś wyboru i ja to szanuję .

anpod
04.10.2010 07:57:38

Ja od początku wyrażałam tu przekonanie, że jeśli ktoś nie przyłącza się do danej formy protestu, bo w swoim sumieniu sie z taką nie zgadza, nie mieści się ona w jego poczuciu tego, jakie obowiazki się z pełnieniem funkcji sędziego wiążą, wynika to z głębokich przemyśleń i ugruntowanych poglądów, to taki wybór powinien być uszanowany.

Możemy przekonywać do zmiany poglądów, wskazywać argumenty, tłumaczyć, ale jeśli ktoś z odmiennymi poglądami się zapoznał, naprawdę je przemyślał i swoich nie zmienił, to ja prawo do posiadania odmiennych przekonań od moich zawsze uszanuję.

Tak samo bowiem oczekuję od innych, by uszanowali moje odmienne oceny i opinie, a głownie moje prawo do ich posiadania.

Nie akceptuję sytuacji, jeśli ktoś dokonuje takiego wyboru, jak Twój, Mariusz - ze strachu przed przełożonymi, by się im przypodobać, dla jakichś korzyści i taka postawa bedzie budziła mój niesmak.

Natomiast Tobie braku odwagi do bronienia swoich przekonań przypisać zdecydowanie nie można, o czym świadczy choćby fakt zarejestrowania sie, by je tu przedstawić .

Tu, gdzie oczywistym jest, jakie postawy są dominujące.

Reasumując, mogę załować, ze nie masz poglądów zbieżnych z naszymi ( większością z nas ), ale ja, szanuję Twoje prawo do posiadania własnych.

Darkside
04.10.2010 08:20:20

"anpod" napisał:

Ja od początku wyrażałam tu przekonanie, że jeśli ktoś nie przyłącza się do danej formy protestu, bo w swoim sumieniu sie z taką nie zgadza, nie mieści się ona w jego poczuciu tego, jakie obowiazki się z pełnieniem funkcji sędziego wiążą, wynika to z głębokich przemyśleń i ugruntowanych poglądów, to taki wybór powinien być uszanowany.

Możemy przekonywać do zmiany poglądów, wskazywać argumenty, tłumaczyć, ale jeśli ktoś z odmiennymi poglądami się zapoznał, naprawdę je przemyślał i swoich nie zmienił, to ja prawo do posiadania odmiennych przekonań od moich zawsze uszanuję.

Tak samo bowiem oczekuję od innych, by uszanowali moje odmienne oceny i opinie, a głownie moje prawo do ich posiadania.

Nie akceptuję sytuacji, jeśli ktoś dokonuje takiego wyboru, jak Twój, Mariusz - ze strachu przed przełożonymi, by się im przypodobać, dla jakichś korzyści i taka postawa bedzie budziła mój niesmak.

Natomiast Tobie braku odwagi do bronienia swoich przekonań przypisać zdecydowanie nie można, o czym świadczy choćby fakt zarejestrowania sie, by je tu przedstawić .

Tu, gdzie oczywistym jest, jakie postawy są dominujące.

Reasumując, mogę załować, ze nie masz poglądów zbieżnych z naszymi ( większością z nas ), ale ja, szanuję Twoje prawo do posiadania własnych.

Całkowicie nie zgadzam się z wyborem kolegi Mariusza1 mimo, że rozumiem jego motywację ... i to by było na tyle

ropuch
04.10.2010 08:26:17

O i jak zwykle zgadzam się z Anpod.

Ale ad vocem napisze tylko tyle Mariuszu, że Twoja argumentacja byłaby ze wszech miar słuszna gdyby Is domagała się w ogóle zmian prawa wyborczego i rezygnacji z sędziów w komisjach. wtedy moglibyśmy dyskutować o tym czy sędziowie są tam potrzebni czy nie.
ale póki co taka inicjatywa ze strony IS nie wyszła (choć takie głosy na forum się pojawiały).
My natomiast mówimy o jednostkowej odmowie jako formie nacisku na rząd celem respektowania innej zdobyczy demokracji jaką są niezależne i niezawisłe sądy. Bo demokracja nie może funkcjonować zarówno bez wolnych wyborów jak i bez niezawisłych sądów.
A pomysł wziął się stąd, że jako środowisko możliwość wyboru środków nacisku mamy mocno ograniczoną.

Ale oczywiście wybór należy do ciebie i wierzę, że w swoim sumieniu starannie go zważyłeś.

Pozdrawiam

baśka
04.10.2010 08:38:28

Powraca do mnie jak bumerang myśl , czy BKW nie jest działaniem destabilizującym działalność państa, czy jest zachowana równowaga między żdaniami a formą protestu , czy nasze żądania uprawniają ustawienie drugiej strony / państwa / pod ścianą ??????? w kontekście wykonywanego przez nas zawodu ??????

Darkside
04.10.2010 08:51:14

"baśka" napisał:

Powraca do mnie jak bumerang myśl , czy BKW nie jest działaniem destabilizującym działalność państa, czy jest zachowana równowaga między żdaniami a formą protestu , czy nasze żądania uprawniają ustawienie drugiej strony / państwa / pod ścianą ??????? w kontekście wykonywanego przez nas zawodu ??????

czy działania rządu mające na celu podporządkowanie sądownictwa (III władzy) władzy wykonawczej (II władzy) nie są działaniem destabilizującym państwo ?? nie naruszają konstytucyjnej zasady równowagi władz ?? czy działania rządu, sposób prowadzenia z nami dialogu, nie stawiają nas jako środowisko (a przynajmniej jego część) pod ścianą ??

Darkside
04.10.2010 09:16:27

Moim zdaniem nie pozostawiono nam wyboru. W demokratycznym państwie prawa władza powinna starać się prowadzić dialog społeczny a nie wyłącznie realizować własne wizje mające najczęściej na celu wyłącznie poprawę słupków sondażowych. Ostatnim prawdziwym rządem w tym kraju był rząd Jerzego Buzka który nie bał się przeprowadzać reform bez względu na koszty dla formacji. Niestety kolejne rządy , nie chcąc podzielić losu AWS ograniczają się obecnie wyłącznie do markowania rządzenia.

Na weekendzie spotkałem się z doświadczonym sędzią, który karierę rozpoczynał na początku lat 70-tych . Gdy usłyszał o "lanach" MS w zakresie przenoszenia sędziów na inne stanowiska służbowe nie wierzył. Musiałem mu pokazać wypowiedzi naszego pana MS. Stwierdził tylko tyle, nawet za "komuny" tak nie było.

Działania ostatnich dwóch rządów w zakresie sądownictwa zmierzają do podporządkowania sędziów MS (pod przykrywką nadzoru administracyjnego). Przy biernej postawie KRS , przenoszenie na inne stanowisko służbowe, może się okazać wspaniałym batem na niepokornych.

Pytam więc, kto destabilizuje państwo , my ??

witoldw1
04.10.2010 09:30:59

Dark ma świętą rację Wszyscy pewnie dostrzegamy problem związany z prawidłowym przeprowadzeniem wyborów ( ja dostrzegam go doskonale ,bo w komisjach siedziałem już z 10 razy).Ale w sytuacji konfliktowej jako sędziowie musimy dbać przede wszystkim o pozycję władzy sądowniczej ,bo o to nie dba praktycznie nikt poza nami. Kraj ,w którym we wszystkich komisjach wyborczych ,łącznie z wyborami na babcię klozetową ,zasiadać będą sami sędziowie ,którzy jednocześnie w sądach podlegać będą ciągłym naciskom i kontroli władzy parlamentarno-wykonawczej ( bo taka de facto u nas istnieje ,czego najlepszym dowodem jest przeprowadzka premiera do sejmu) ,krajem demokratycznym z pewnością nie będzie.

art_60
04.10.2010 11:48:34

Mariuszu! Bojkot komisji wyborczych jest naszym krzykiem rozpaczy. Wszystkie inne metody zawodzą, a przecież była ich eskalacja poczynając od listu otwartego I, który wylądował jeśli nie w koszu to na dnie szuflady. W moim mniemaniu już list otwarty I powinien wywołać szeroką dyskusję o problemach sądownctwa zwłaszcza na szczeblu podstawowym. A co mamy? Decydenci uciekają od dyskusji, forsują szkodliwe zmiany. Co mamy robić. Tak jak Ty jestem patriotą i dlatego dobrze Ciebie rozumiem. Przywoływałem juz kiedyś przykład o inzynierze, który w 1934 roku dla Polski budował most kolejowy, a w 1943, też dla Polski jako partyzant go wysadził. Przykład jest może drastyczny, ale chodzi o zasadę. Demokratyczne wybory to wielkie dobro, ale sprawne nowoczesne sądownictwo, nie jest wcale dobrem mniejszym. O tym nie chce nikt z nami poważnie dyskutować, a broni się uporczywie status quo. Pomyśl, czy pracujesz w takim sądownictwie jakie być powinno, czy zmienia się ono we właściwym kierunku? Jeśli nie, to co możemy zrobić, aby wdrożyć w życię uchwałę z Zegrza I o niezawisłości sędziów i niezależności sądów? Jeśli masz na to jakiś pomysł podziel się z nami. Jeśli zaś chcesz zmian, a nie masz pomysłu jak je wprowadzić, to proszę rozważ raz jeszcze sens swojego udziału w komisji wyborczej.

buszmen
04.10.2010 12:36:29

"baśka" napisał:

Powraca do mnie jak bumerang myśl , czy BKW nie jest działaniem destabilizującym działalność państa, czy jest zachowana równowaga między żdaniami a formą protestu , czy nasze żądania uprawniają ustawienie drugiej strony / państwa / pod ścianą ????? w kontekście wykonywanego przez nas zawodu ????

Czy posłowie bojkotując działania sejmu - poprzez celową nieobecność podczas głosowania nie destabilizują państwa? BKW wydaje sie jedynym realnym środkiem do zwrócenia uwagi szerszej grupy społeczeństwa, że nie wszystko idzie tak jak przedstawia rząd.
Udział sędziego w KW nie jest jego obowiązkiem, chyba że zmienią USP.
Może w temacie udziału sędziów w komisjach należałoby zastanowić się w ogóle nad takową potrzebą. Nie znam początków udziału sędziów w komisjach wyborczych. Ciekawe jak to jest realizowane w innych krajach. Wyłączam z tego SN, który rozpatruje protesty wyborcze i potwierdza ważność wyborów.

"Darkside" napisał:

Ostatnim prawdziwym rządem w tym kraju był rząd Jerzego Buzka który nie bał się przeprowadzać reform bez względu na koszty dla formacji. Niestety kolejne rządy , nie chcąc podzielić losu AWS ograniczają się obecnie wyłącznie do markowania rządzenia.

W pełni się zgadza. Słucham obecnie min. Kwiat.... na temat dopalaczy - to tylko propaganda, szybka ścieżka legislacyjna, ale Pan Kwiatko.... miał dobrego nauczyciela (poprzednika Pana Z...).

[ Dodano: Pon Paź 04, 2010 12:39 pm ]
"mariusz1" napisał:

szanuje Was i Wasze poglądy, proszę uszanujcie także moje.
Mariusz Witkowski Katowice

Gratuluję odwagi zabrania głosu i przedstawienia swojego poglądu z podpisem z imienia i nazwiska.

baśka
04.10.2010 13:55:59

ok, zgadzam się z treścią postów wyżej napisanych tylko dlaczego problemu podporządkowania trzeciej władzy przez drugą wladzę nie widzą sędziowie : NSA ,SN, TK, KRS,SA ,SO , profesorowie wydziałów prawa ? dlaczego w tym zakresie, jakże fundamentalnym ,nie ogłoszono sędziowskiego powszechnego, współnego pospolitego ruszenia ? Całe działanie to działanie w większości SSR ,i chwała SSR za to ale obawiam się, że teraz trzeba konsolidacji sił i środków całego społeczeństwa sędziowskiego, ale Oni muszą wpierw uznać ,że jest problem chęci podporządkowania sędziów i zrobienia z nich urzędników.Trzeba by zorganizować spotkanie / bądz pisemnie podać argumenty i poprosić o ustosunkowanie /prezesów So,SA,SN ,drugiego Stowarzyszenia Sędziów i wyciągnąć wnioski. Ja też parę razy słyszałam jak starsi sędzowie mówili o jakiejs inowacji ' że nawet za komuny tego nie było' Owszem ,za komuny w sądzie się bardzo przyjemnie i chętnie bywało natomiast teraz trzeba pracować zeby nie powiedzieć, nie parlamentarnie z.........ć .Wszędzie wyścig szczurów ale nie można dać się zwariować ani wtedy ani teraz, chyba że fundament się sypie ale to trzeba wpierw stwierdzić,.

Darkside
04.10.2010 14:19:42

"baśka" napisał:

Owszem ,za komuny w sądzie się bardzo przyjemnie i chętnie bywało natomiast teraz trzeba pracować zeby nie powiedzieć, nie parlamentarnie z.........ć .
to się przecież nie zmieniło )

Darkside
04.10.2010 14:27:19

ok, zgadzam się z treścią postów wyżej napisanych tylko dlaczego problemu podporządkowania trzeciej władzy przez drugą wladzę nie widzą sędziowie : NSA ,SN, TK, KRS,SA ,SO , profesorowie wydziałów prawa ? dlaczego w tym zakresie, jakże fundamentalnym ,nie ogłoszono sędziowskiego powszechnego, współnego pospolitego ruszenia ? Całe działanie to działanie w większości SSR ,i chwała SSR za to ale obawiam się, że teraz trzeba konsolidacji sił i środków całego społeczeństwa sędziowskiego, ale Oni muszą wpierw uznać ,że jest problem chęci podporządkowania sędziów i zrobienia z nich urzędników.Trzeba by zorganizować spotkanie / bądz pisemnie podać argumenty i poprosić o ustosunkowanie /prezesów So,SA,SN ,drugiego Stowarzyszenia Sędziów i wyciągnąć wnioski.

Dlaczego tak jest ?? dlaczego sędziowie masowo nie garną się do protestów ? powodów jest kilka i wiele razy na forum o tym pisano :
- części środowiska, niemałej niestety, obecny stan odpowiada , więc swoim zachowaniem go utrwala, dzięki czemu "brani są pod uwagę" nie wychylanie się to szybsza i pewniejsza droga awansu - co widać, słychać i czuć
- części środowiska się nie chce się powalczyć
- innej części (niestety znacznej) zwyczajnie to zwisa;
- niektórzy zwyczajnie się boją ( ot oświadczenie osoby odmawiającej podpisu pod listem otwartym - aby po mnie "TAKI" ślad nie pozostał) a bo kto zaraz zwróci na nie uwagę a może kiedy w awansie to przeszkodzi :/
- część środowiska tak jak to dziś pisał Mariusz1 uznaje, że pewne zachowania są niegodne i nie bierze w nich udziału,
- dla wielu udział w BKW to swego rodzaju nobilitacja i sami się do komisji pchają ;
- a część wszystkiego po trochu.

amelius
04.10.2010 14:48:15

"baśka" napisał:

ok, zgadzam się z treścią postów wyżej napisanych tylko dlaczego problemu podporządkowania trzeciej władzy przez drugą wladzę nie widzą sędziowie : NSA ,SN, TK, KRS,SA ,SO , profesorowie wydziałów prawa ?

Żadna chyba rewolucja, żadna zmiana nie zaczęła się od góry. Chodzi tylko o to, żeby z czasem do tej góry jednakowoż się przedostała. A teraz nic na to nie wskazuje.

Darkside
04.10.2010 14:52:51

"amelius" napisał:

Żadna chyba rewolucja, żadna zmiana nie zaczęła się od góry.
... i to też bardzo trafna uwaga !!

buszmen
05.10.2010 11:12:11

Z wypowiedzi PG Andrzeja Seremeta wynika, że rozumie on protest prokuratorów :
"Poprze pan protest?
Będzie on w jakimś sensie kierowany też przeciwko mnie, tak więc trudno byłoby się do niego przyłączyć. Ja muszę brać pod uwagę wszystkie za i przeciw, a dla prokuratorów ważne są ich żądania i oczekiwania. Chciałbym, żeby prokuratorzy zarabiali tak dobrze, by nie rodziło to ich protestów. Prokurator generalny nie ustala jednak pensji prokuratorów."
http://www.rp.pl/artykul/61231,544533-Sprawiedliwosc--po-latach-bywa--karykatura.html

JEST TO PRZYKŁAD WYPOWIEDZI NIE POLITYKA, ALE OSOBY NIEZALEŻNEJ , KTÓREJ ZALEŻY NA DOBRU PROKURATURY.
Dobrze mają mając takiego Szefa

suzana22
05.10.2010 13:07:27

"buszmen" napisał:

JEST TO PRZYKŁAD WYPOWIEDZI NIE POLITYKA, ALE OSOBY NIEZALEŻNEJ , KTÓREJ ZALEŻY NA DOBRU PROKURATURY.
Dobrze mają mając takiego Szefa


Nie chwaliłabym dnia przed zachodem słońca...

Franc
05.10.2010 13:08:47

"buszmen" napisał:

Z wypowiedzi PG Andrzeja Seremeta wynika, że rozumie on protest prokuratorów :
"Poprze pan protest?
Będzie on w jakimś sensie kierowany też przeciwko mnie, tak więc trudno byłoby się do niego przyłączyć. Ja muszę brać pod uwagę wszystkie za i przeciw, a dla prokuratorów ważne są ich żądania i oczekiwania. Chciałbym, żeby prokuratorzy zarabiali tak dobrze, by nie rodziło to ich protestów. Prokurator generalny nie ustala jednak pensji prokuratorów."
http://www.rp.pl/artykul/61231,544533-Sprawiedliwosc--po-latach-bywa--karykatura.html

JEST TO PRZYKŁAD WYPOWIEDZI NIE POLITYKA, ALE OSOBY NIEZALEŻNEJ , KTÓREJ ZALEŻY NA DOBRU PROKURATURY.
Dobrze mają mając takiego Szefa


Szefa swojego ocenia się po czynach, a nie po słowach.
Dlatego też proponuję odłożyć ocenę PG na jakiś dłuższy czas. Będzie wtedy czas na ocenę faktycznych działań, a nie wyłącznie słów, których POTOK/RZEKA/MORZE wylewa się codziennie zewsząd.

buszmen
05.10.2010 13:44:20

"suzana22" napisał:

Nie chwaliłabym dnia przed zachodem słońca...

Masz rację. Jest to jednak chyba jedyny przykład wypowiedzi osby na tak wysokim stanowsku aprobującej albo rozumiejącej przyczynę protestu. Ichyba wynika to także z tego kim był PG przed objęciem tego stanowiska. Nie został "skalany" podlegością słuzbową.

jaro123
05.10.2010 21:53:51

Ja odebrałem wypowiedź pana Prokuratora Generalnego jako wypowiedź polityka, który jest "za" a nawet "rzeciw". Z wywiadu tego nie wynika nic konkretnego, i chyba jedynym konkretem jest to, że pan Prokurator Generalny nie ma żadnej wizji, czym powinna być prokuratura w Polsce.
chociaż brak wizji, to też jakaś wizja...

buszmen
06.10.2010 13:25:18

"jaro123" napisał:

że pan Prokurator Generalny nie ma żadnej wizji, czym powinna być prokuratura w Polsce.

Nie byłbym tak krytyczny. Poznamy go po czynach.
Wizję prokuratury chyba miał, KRS wskazała jego osobę jako jedną z dwóch po rozmowie. Prezydent LK z wiadomych sobie tylko względów wybrał sędziego a nie prokuratora. Być może uważał, że osoba niezwiązana z prokuraturą lepiej poradzi sobie z jej reformą. I wydaje mi się że wybrał dobrze (biorąc pod uwagę kandydatury).

censor
06.10.2010 18:49:23

Szkoda, że Iustitia nie zastrzegła praw autorskich co do formy protestu
http://fakty.interia.pl/news/eksperci-pokazali-rzadowi-tuska-czerwona-kartke,1540860

baśka
06.10.2010 19:23:53

Zgadzam się z Buszmenen, wypowiedz pana Prokuratora Generalnego jest wyważona ale
daja furtkę , jaką - zobaczymy.

Policeman69
07.09.2011 07:50:49

Analitycy Kryminalni Prokuratury RP, Użytkownicy Portalu Analityków Kryminalnych Prokuratury RP http://analitycy.org/ w pełni popierają protest związany z „suciem prawa” przez władzę ustawodawczą. Protest zainicjowany został przez organizacje reprezentujące urzędników prokuratury i sądów, prokuratorów i sędziów, zrzeszonych w Stowarzyszeniu Sędziów Polskich „Iustitia”, Związku Zawodowym Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP i Stowarzyszeniu „Komitet Obrony Prokuratorów”.

Akceptujemy formę protestu zapowiedzianą w uchwale Rady Głównej Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP z dnia 16 czerwca 2011 roku, polegającą na korzystaniu w dniu 19 września 2011 r. z urlopów „na żądanie” i uczestniczeniu w akcji honorowego oddawania krwi.

Decydując się na udzielenie poparcia analitycy kryminalni mają na względzie m.in. to, że przyjęte przez Radę Ministrów „Założenia projektu budżetu państwa na rok 2012” z dnia 5 kwietnia 2011 roku przewidują zamrożenie funduszy prokuratorów i sędziów jak i pracowników administracji – asystentów, analityków, aplikantów, referendarzy, analityków i innych urzędników - oraz pracowników obsługi.

Na naszą decyzję wpłynął także fakt, iż analitycy kryminalni prokuratury wchodzą w skład najniżej uposażonego korpusu urzędniczego w Polsce. Chcemy także podkreślić, iż wynagrodzenia naszej grupy zawodowej nie były waloryzowane od 2009 r., pomimo odnotowywanego wzrostu gospodarczego. Dla przykładu analitycy pracujący w podobnym charakterze w polskim sektorze prywatnym (banki, biura ekspertyz) otrzymują wynagrodzenie co najmniej dwukrotnie wyższe niż w Powszechnych Jednostkach Prokuratury, podobnie jak w instytucjach takich jak Policja czy Straż Graniczna. Takie działanie powoduje odchodzenie z prokuratury wartościowych analityków kryminalnych do innych zawodów, oraz podejmowanie pracy „o drugiej stronie procesu karnego”.

Popierając protest mamy nadzieję, że rządzący i stanowiący prawo spojrzą szerzej na sposób funkcjonowania szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości i zauważą powolną degradację zawodową i finansową urzędników prokuratury i sądów.

Analitycy Kryminalni Prokuratury RP
Użytkownicy Portalu Analityków Kryminalnych Prokuratury RP
http://analitycy.org/

KOP
07.09.2011 09:39:54

Brawa dla analityków kryminalnych!!!

Sandman
07.09.2011 09:40:52

Brawo i dzięki za wsparcie!

bruno
07.09.2011 10:15:02

dlaczego w tym watku ??? <bezradny- żadnego harmonogramu protestu nie ma !<bezradny

[ Dodano: Sro Wrz 07, 2011 10:15 am ]

Policeman69
07.09.2011 10:17:50

Sorrki, jak źle wkleiłem. Proszę admina lub moda o przeniesienie do innego właściwego wątku.

kzawislak
07.09.2011 11:06:36

Dobrze wkleiłeś Police. Bruno się tylko zżyma – słusznie zresztą – na brak jakiejkolwiek mobilizacji naszego środowiska. Sama wezmę udział w akcji solidaryzując się z działaniami KOPa i Prokuratorów, bo w akcjach protestacyjnych sędziów, w ich aktualnym wydaniu, widzę coraz mniejszy sens.

amelius
07.09.2011 11:58:50

"kzawislak" napisał:

Dobrze wkleiłeś Police. Bruno się tylko zżyma – słusznie zresztą – na brak jakiejkolwiek mobilizacji naszego środowiska. Sama wezmę udział w akcji solidaryzując się z działaniami KOPa i Prokuratorów, bo w akcjach protestacyjnych sędziów, w ich aktualnym wydaniu, widzę coraz mniejszy sens.

Kasiu, trudno się z Tobą nie zgodzić. Powstaje przygnębiające pytanie, co się z nami stało?

bruno
07.09.2011 12:14:42

"kzawislak" napisał:

Dobrze wkleiłeś Police. Bruno się tylko zżyma – słusznie zresztą – na brak jakiejkolwiek mobilizacji naszego środowiska. Sama wezmę udział w akcji solidaryzując się z działaniami KOPa i Prokuratorów, bo w akcjach protestacyjnych sędziów, w ich aktualnym wydaniu, widzę coraz mniejszy sens.

Tak , to prawda , zamieszczenie słuszne , a ja sie tylko niestety zżymam (chociaż nie wiem do końca co to znaczy ) , ale pewnie kasia masz racje .

barakuda
07.11.2011 22:06:39

Ja natomiast oświadczam, że w ramach strajku włoskiego, a przede wszystkim w trosce o interesy prawne i ekonomiczne ubogich obywateli zaprzestaje od dnia jutrzejszego ochrony interesów majątkowych fiskusa /nie jestem urzędnikiem Pana Rostowskiego/ w związku z czym nie będę drobiazgowo weryfikował oświadczeń majątkowych stron składających wnioski o zwolnienie ich od ponoszenia kosztów sądowych oraz o wyznaczenie im pełnomocnika z urzędu, co będzie skutkowało tym, że zasadą w moim referacie będzie zwalnianie stron od kosztów w całości i wyznaczanie im pełnomocników bądź obrońców z urzędu. Jestem przekonany, że zastosowanie podobnej praktyki przez większość kolegów i koleżanek spowoduje, że władza wykonawcza zrozumie, że sędziowe dysponują skutecznymi narzędziami służącymi do obrony ich słusznych postulatów. Ponadto uważam, że tego typu metoda zmusi władzę wykonawczą do respektowania wcześniejszych ustaleń, gdyż w przeciwnym wypadku budżet resortu zamiast planownanych naszym kosztem oszczędności bedzie borykał się z poważanymi niedoborami. Zachęcam do tego typu akcji, gdyż tylko bicz finansowy zmusi Pana Rostowskiego i jego kolegów do relfleksji nad problemem czy warto walczyć z środowiskiem sędziwskim.

bruno
07.11.2011 22:50:21

"barakuda" napisał:

Ja natomiast oświadczam, że w ramach strajku włoskiego, a przede wszystkim w trosce o interesy prawne i ekonomiczne ubogich obywateli zaprzestaje od dnia jutrzejszego ochrony interesów majątkowych fiskusa /nie jestem urzędnikiem Pana Rostowskiego/ w związku z czym nie będę drobiazgowo weryfikował oświadczeń majątkowych stron składających wnioski o zwolnienie ich od ponoszenia kosztów sądowych oraz o wyznaczenie im pełnomocnika z urzędu, co będzie skutkowało tym, że zasadą w moim referacie będzie zwalnianie stron od kosztów w całości i wyznaczanie im pełnomocników bądź obrońców z urzędu. Jestem przekonany, że zastosowanie podobnej praktyki przez większość kolegów i koleżanek spowoduje, że władza wykonawcza zrozumie, że sędziowe dysponują skutecznymi narzędziami służącymi do obrony ich słusznych postulatów. Ponadto uważam, że tego typu metoda zmusi władzę wykonawczą do respektowania wcześniejszych ustaleń, gdyż w przeciwnym wypadku budżet resortu zamiast planownanych naszym kosztem oszczędności bedzie borykał się z poważanymi niedoborami. Zachęcam do tego typu akcji, gdyż tylko bicz finansowy zmusi Pana Rostowskiego i jego kolegów do relfleksji nad problemem czy warto walczyć z środowiskiem sędziwskim.

to b. dobra metoda , zwłaszcza w sparwach prostych , oczywsitych - pouczać , ze może byc dobry pełnomocnik (adw/ lub rpr) i dawać

[ Dodano: Wto Lis 08, 2011 8:53 am ]
Ja jeszce raz potwierdzę , ze wg mnie to b. dobre , pzry założeniu , ze każdy z nas raz w miesiącu ustanawia pełnomocnika za 2.400 zł plus vat (sprawa pow. 10.000 zł) - koszt tego pełnomocnika wyniósłby 6-8 razy waloryzacja 1 sęzdiego 9pzryjmująć średnio ok. 400 zł).
zsybko by to dostrzegli , Budzet MS pęka - Vincent krzyczy .
a my tak jak MS ogłasz akcje Dzień Ofiary ,Dzień Sparwcy , Dzień Mediacji itpogłaszamy akcje _-Masz fachowego pełnomocnika - wystarczy zgłosić wniosek - jak nie umiesz - nie działaj sam - skutki mogą być straszne , nie stac cię - wystarzcy zgłosic wniosek - Twoje Państwo da Ci pełnomconika -obrońcę z urzędu -

barakuda
08.11.2011 09:42:07

Przeliczyłem sprawy z mojego worka od czerwca 2011 r. do listopada 2011 r. i wyszło mi, że mógłbym w tym czasie ustanowić 6 pełnomocników z urzędu mniej więcej za 8000 złotych + mógłbym zwolnić strony od opłat mniej więcej za kwotę 3000 złotych. Dodatkowo w sprawach o uwłaszczenia mógłbym prowadzić te sprawy na koszt Skarbu Państwa za 3000 złotych /koszty ogłoszeń/. Zatem gdyby pozostali sędziowie /wystarczy uwzględnić rejony/ robili podobnie, to otrzymalibyśmy kwotę rzędu około 100.000.000 złotych z pół roku. Iustitia mogłaby nagłośnić tę formę protestu w mediach dzięki czemu Skarb Państwa miałby nowych kosztwonych klientów, którzy chętnie zgłaszaliby swoje roszczenia. Moim zdaniem wystarczyłby rok takiej formy protestu i Wincent byłby na kolanach. Poddaje pod rozwagę ten prosty i jakże skuteczny sposób wywarcia presji na władzę wykonawczą, która zrozumie, że na władzy sądowniczej nie można "oszczędzać".

bogumil
08.11.2011 09:43:41

Pomysł barakudy wart przemyślenia i podjęcia prób jego wprowadzenia.Być może MS i jego poplecznicy wreszcie zaczną myśleć o środowisku sędziów a nie tylko o pijarze.

romanoza
08.11.2011 09:49:24

"barakuda" napisał:

mógłbym w tym czasie ustanowić 6 pełnomocników z urzędu mniej więcej za 8000 złotych + mógłbym zwolnić strony od opłat mniej więcej za kwotę 3000 złotych. Dodatkowo w sprawach o uwłaszczenia mógłbym prowadzić te sprawy na koszt Skarbu Państwa za 3000 złotych /koszty ogłoszeń/
Jeżeli mogłeś a tego nie zrobiłeś, to ja nie potrafię tego zrozumieć. Wałkowaliśmy temat zwolnień od kosztów już wiele razy. Ja jestem zdecydowanie przeciwny, przecież to orzekanie, chcesz aby na wynik Twojego rozstrzygnięcia wpływało coś innego niż wynika z akt ?? Bo rząd nie dotrzymał obietnic to wydasz orzeczenie inne, niż gdyby dotrzymał ?? Według mnie takie postępowanie z orzekaniem wiele wspólnego nie ma. Co więcej, uważam takie pomysły za szkodliwe.

rbk
08.11.2011 11:17:30

"romanoza" napisał:

mógłbym w tym czasie ustanowić 6 pełnomocników z urzędu mniej więcej za 8000 złotych + mógłbym zwolnić strony od opłat mniej więcej za kwotę 3000 złotych. Dodatkowo w sprawach o uwłaszczenia mógłbym prowadzić te sprawy na koszt Skarbu Państwa za 3000 złotych /koszty ogłoszeń/
Jeżeli mogłeś a tego nie zrobiłeś, to ja nie potrafię tego zrozumieć. Wałkowaliśmy temat zwolnień od kosztów już wiele razy. Ja jestem zdecydowanie przeciwny, przecież to orzekanie, chcesz aby na wynik Twojego rozstrzygnięcia wpływało coś innego niż wynika z akt ?? Bo rząd nie dotrzymał obietnic to wydasz orzeczenie inne, niż gdyby dotrzymał ?? Według mnie takie postępowanie z orzekaniem wiele wspólnego nie ma. Co więcej, uważam takie pomysły za szkodliwe.

Romanoza, sam dobrze wiesz jak wygląda zwalnianie z kosztów sądowych. Cytat:" Powód może przez najbliższy rok żyć oszczędnie i po roku wnieść sprawę jak będzie miał zaoszczędzone pieniądze, bo jego sprawa nie należy do kategorii pilnych." Z jakiego powodu on ma oszczędzać na proces ? Jak masz zapłacić podatki to z urzędu skarbowego nie przysyłają pisma z informacją, ża jak pan zaoszczędzi na podatek, to pan go zapłaci. Państwo ma też obowiązki wobec obywateli, bo tylko po to tak naprawdę istnieje. Zawanianie z kosztów i ustanawianie pełnomocników z urzędu to bardzo ocenna kwestia, a istniejąca praktyka zakłada, że najważniejszy jest interes fiskalny Skarbu Państwa, a nie sprawiedliwość.

Darkside
08.11.2011 11:19:37

"rbk" napisał:

mógłbym w tym czasie ustanowić 6 pełnomocników z urzędu mniej więcej za 8000 złotych + mógłbym zwolnić strony od opłat mniej więcej za kwotę 3000 złotych. Dodatkowo w sprawach o uwłaszczenia mógłbym prowadzić te sprawy na koszt Skarbu Państwa za 3000 złotych /koszty ogłoszeń/
Jeżeli mogłeś a tego nie zrobiłeś, to ja nie potrafię tego zrozumieć. Wałkowaliśmy temat zwolnień od kosztów już wiele razy. Ja jestem zdecydowanie przeciwny, przecież to orzekanie, chcesz aby na wynik Twojego rozstrzygnięcia wpływało coś innego niż wynika z akt ?? Bo rząd nie dotrzymał obietnic to wydasz orzeczenie inne, niż gdyby dotrzymał ?? Według mnie takie postępowanie z orzekaniem wiele wspólnego nie ma. Co więcej, uważam takie pomysły za szkodliwe.

Romanoza, sam dobrze wiesz jak wygląda zwalnianie z kosztów sądowych. Cytat:" Powód może przez najbliższy rok żyć oszczędnie i po roku wnieść sprawę jak będzie miał zaoszczędzone pieniądze, bo jego sprawa nie należy do kategorii pilnych." Z jakiego powodu on ma oszczędzać na proces ? Jak masz zapłacić podatki to z urzędu skarbowego nie przysyłają pisma z informacją, ża jak pan zaoszczędzi na podatek, to pan go zapłaci. Państwo ma też obowiązki wobec obywateli, bo tylko po to tak naprawdę istnieje. Zawanianie z kosztów i ustanawianie pełnomocników z urzędu to bardzo ocenna kwestia, a istniejąca praktyka zakłada, że najważniejszy jest interes fiskalny Skarbu Państwa, a nie sprawiedliwość. sorry jaka "raktyka" ? nie wiem jak w cywilnych sprawach, ale ja w karnych nie żałuję żadnemu oskarżonemu, o ile są podstawy, obrony z urzędu.

wanam
08.11.2011 12:15:14

też nie żałuję obrońców a i z kosztów zwalniam, ale Romi ma rację, to nie jest forma protestu

nie daję obrońców, pełnomocników, zwalniam z kosztów, bo protest, a po proteście już nie

[ Dodano: Wto Lis 08, 2011 12:18 pm ]
co innego pozytywny protest w formie akcji informacyjnej

kliencie - należy ci się obrońca na koszt Skarbu Państwa i wywieszamy wzory wniosków

prawo do sądu obejmuje i informujemy o prawie zwolnienie od kosztów itp

jako IS możemy dbać o realne prawo do sądu i zachęcać do występowania o zwolnienie z kosztów, przyznanie obrońców, pełnomocników itp

to możemy, ale nie możemy powiedzieć, że będziemy taśmowo dawali wszystkim pełnomocników za darmo

co nie oznacza, że skutek będzie ten sam

domianiuk
08.11.2011 14:12:53

Wystarczyłoby wprowadzić praktykę informowania w pierwszym wezwaniu/zawiadomieniu o rozprawie/posiedzeniu o prawie złożenia wniosku (szczegółowo uzasadnionego) o wyznaczenie obrońcy/pełnomocnika z urzędu oraz o prawie wnoszenia o zwolnienie z kosztów i przypuszczam, że w ok.30 % spraw takie wnioski by wpłynęły. A jak będą dobrze umotywowane to dlaczego ich nie uwzględnić? Obowiązek informowania wynika z art.16 par 2 kpk (w cywilnym nie pamiętam), a uwzględnienie takich wniosków na pewno jest wyrazem troski trzeciej władzy o prawo strony do sprawiedliwego procesu i należytego reprezentowania jej praw przed sądem. Przy okazji skorzystamy z tego też my, bo sprawniej prowadzi się proces, gdy strony mają fachowych przedstawicieli.

bruno
08.11.2011 15:12:41

"domianiuk" napisał:

Wystarczyłoby wprowadzić praktykę informowania w pierwszym wezwaniu/zawiadomieniu o rozprawie/posiedzeniu o prawie złożenia wniosku (szczegółowo uzasadnionego) o wyznaczenie obrońcy/pełnomocnika z urzędu oraz o prawie wnoszenia o zwolnienie z kosztów i przypuszczam, że w ok.30 % spraw takie wnioski by wpłynęły. A jak będą dobrze umotywowane to dlaczego ich nie uwzględnić? Obowiązek informowania wynika z art.16 par 2 kpk (w cywilnym nie pamiętam), a uwzględnienie takich wniosków na pewno jest wyrazem troski trzeciej władzy o prawo strony do sprawiedliwego procesu i należytego reprezentowania jej praw przed sądem. Przy okazji skorzystamy z tego też my, bo sprawniej prowadzi się proces, gdy strony mają fachowych przedstawicieli.

a jatam bym pzry wejściu do sądu powiesił plakat - Akcja masz pełnomocnika - należy ci się i niech nikt nie opwiada , ze to nadużycie itd - wiecej niż wynika z akt , czy nie jest forma protestu,ok można inne - zcerwone kartki, meile itp - tylko to harcerstwo w czystej postaci - nie zcarujmy się ,

amelius
08.11.2011 15:48:33

"wanam" napisał:



to możemy, ale nie możemy powiedzieć, że będziemy taśmowo dawali wszystkim pełnomocników za darmo



Taśmowo nie, ale możemy poluzować rygoryzm, oczywiście w taki sposób żeby pozostać w zgodzie z własnym sumieniem, bo ja osobiście uważam za absurdalne rozumowanie, które zacytował rbk:" Powód może przez najbliższy rok żyć oszczędnie i po roku wnieść sprawę jak będzie miał zaoszczędzone pieniądze, bo jego sprawa nie należy do kategorii pilnych." , bo z niczego nie wynika by sady miały brać pod uwagę interes fiskalny Skarbu Państwa.

censor
08.11.2011 17:18:20

"Darkside" napisał:

ja w karnych nie żałuję żadnemu oskarżonemu, o ile są podstawy, obrony z urzędu.
Ale i tu są podstawy do tego, żeby oskarżonego w wyroku w razie skazania obciążyć kosztami obrony z urzędu lub od tych kosztów zwolnić. Więc nie o to chodzi.
Co zaś się tyczy istoty pomysłu Barakudy, to ja mam podobne wątpliwości do tych, jakie zgłosił Romanoza.

emef
08.11.2011 17:21:13

Myślę, że to strzał w stopę, pieniacze ruszą ławą.

Adek
19.02.2012 14:58:37

http://ps-solidarnosc.org/aktualności/
Należy poczytać zwłaszcza o spotkaniu w ms

Włóczykij
19.02.2012 17:30:00

czyli w ramach akcji sąd dla wszystkich tylko nie dla sędziów
no bo po cóż w sądzie sędziowie (pałęta się taki jeden z drugim jakby wszystkie rozumy pozjadał, a co on jakiś inny żołądek ma, przychodzi taki nie wiadomo kiedy i nie wiadomo kiedy wychodzi, a tu ludzie mają też potrzeby i co on myśli, że taki lepszy, a co my nie damy rady, my tu też tyle pracujemy, że my lepiej wiemy jak tu ludzi sądzić)

Greebo
19.02.2012 17:31:45

Pan Gowin ma czas na spotkanie z przedsiębiorcami, ale na pracowników resortu to już niestety nie. Szkoda.

censor
19.02.2012 18:10:15

"Greebo" napisał:

Pan Gowin ma czas na spotkanie z przedsiębiorcami, ale na pracowników resortu to już niestety nie
Ponieważ jest działaczem partii o typowo klasowym obliczu, więc znajduje czas na spotykanie się jedynie z przedstawicielami klasy panującej.

Adek
19.02.2012 19:02:00

SPOTKANIE W TRYBIE PILNYM Z MINISTREM SPRAWIEDLIWOŚCI



W dniu dzisiejszym Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, iż Minister Jarosław Gowin poprosił o zwołanie w trybie pilnym spotkania ze związkowcami i przyśpieszenie zakreślonego w dniu wczorajszym miesięcznego terminu do kolejnego spotkania.



Nowy termin spotkania wyznaczony został na dzień 29 lutego 2012r.

[ Dodano: Nie Lut 19, 2012 7:03 pm ]
to wiadomosć z 16.02.2012r.

[ Dodano: Nie Lut 19, 2012 7:04 pm ]
http://ps-solidarnosc.org/aktualności/

Greebo
19.02.2012 20:55:05

"censor" napisał:

Pan Gowin ma czas na spotkanie z przedsiębiorcami, ale na pracowników resortu to już niestety nie
Ponieważ jest działaczem partii o typowo klasowym obliczu, więc znajduje czas na spotykanie się jedynie z przedstawicielami klasy panującej.
Chyba na prawie konstytucyjnym przespałem wyjątki od art. 4 Konstytucji, a teraz tylko głupie pretensje mam...

Tomasz Zawiślak
19.02.2012 22:56:40

A więc 16 marca 2012 r. będzie manifestacja pracowników wymiaru sprawiedliwości w Warszawie

16-ty to piatek, a ja w piątki nie sądzę i jestem pracownikeim wymiaru sprawiedliwości, więc....

Byłaby okazja do zamanifestowania solidarności z pozostałymi pracownikami wymiaru sprawiedliwości... Jakby nie patrzeć jedziemy na jednym wózku!

Trzeba też zadbać o relację z tego ważnego wydarzenia dla naszej Kwarty

amelius
20.02.2012 08:53:31

"Tomasz Zawiślak" napisał:



Byłaby okazja do zamanifestowania solidarności z pozostałymi pracownikami wymiaru sprawiedliwości... Jakby nie patrzeć jedziemy na jednym wózku!



Tomek, skoro jedziemy na jednym wózku, to jedziemy?

naiwny.super
20.02.2012 18:48:59

nie zapominajmy, że pieniądze na pełnomocników i na papier do drukarki pochodzą z jednej puli, która gdy się wyczerpie... moi starsi koledzy pamiętają jak w pewnym okresie pisali zarządzenia na odwrocie zużytych kartek kalendarza ściennego

Adek
20.02.2012 19:32:48

to źle robili; to pracowdawca ma dostarczyć podstawowe narzędzia pracy; nie ma kielni nie ma muru

[ Dodano: Pon Lut 20, 2012 7:33 pm ]
nadto mnie do nie grozi, nie mam kalendarza sciennego ani nawet biurkowego

Włóczykij
20.02.2012 21:49:28

Tezecie i Amelisie - to może jakieś fajne hasło, to się wyindywidualizujecie z tłumu (to nie szpilka, tylko wsparcie dla Waszej idei) - gdyby było bliżej chętnie bym wzięła udział w przygotowaniu czegoś rzeczowo, ale pewnie sami dacie radę
na manifie o ACTA były niektóre fajne hasła (no z niektórymi jakbyście poszli, to byłby odjazd, ale jak bym tu wpisła, to może forum by nam zamknęli )

Dreed
20.02.2012 22:53:50

Drodzy forumowicze

Czas dyskusji się skończył, a nadszedł okres kolejnych działań protestacyjnych.
Możliwości mamy wbrew pozorom kilka.

1/ Pozwy, które masowo składamy do sądów pracy. Zaczynamy już teraz i wnosimy je ładnie, co miesiąc

2/ 16 marzec 2012 roku - pomoc Pracownikom wymiary sprawiedliwości w manifestacji pod MS - solidarnie z naszymi urzędnikami, referendarzami i asystentami

3/ Euro 2012 - czyli wielką niespodziankę, jaką postaramy się sprawić, lekceważącym nasze środowisko pozostałym władzom. (ale o tym jeszcze nie napiszemy )

Oczywiście warunkiem podstawowym jest masowość naszych działań. Środowisko musi solidarnie, a tym samym skutecznie wywrzeć presję na naszych pseudoreformatorów oraz dać opór zakusom polityków pragnących sprowadzić nas do roli urzędników niższego szczebla.

Czas powiedzieć DOSYĆ !!!

W dziale download: http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/dload.php?action=file&id=78 mamy komplet do złożenia pozwów. I składamy je co miesiąc, począwszy od lutego 2012 roku za styczeń. I tak co miesiąc - aż zbierzemy 120 tysięcy spraw pracowniczych

Nie ukrywam, że liczyłem, iż znajdą się w końcu politycy słuchający argumentów merytorycznych... Myliłem się W tym kraju liczą się tylko słupki sondażowe, a Konstytucja jest tylko zbiorem pomysłów postaci historycznych.

Nie pozwólmy pomiatać naszym środowiskiem pod hasłem, że "elita nie powinna". Jeżeli nią jesteśmy, to w pierwszym rzędzie żądamy spełnienia obietnic

Łukasz
20.02.2012 22:55:57

No to do roboty!

KOP
20.02.2012 23:17:43

Popieram

karuzelka
20.02.2012 23:37:07

Owszem, jak najbardziej popieram, bo straciliśmy już tyle, że szkoda słów!!!!
Manifę mogę jednak poprzeć wyłącznie mentalnie, sorry.

Dreed
20.02.2012 23:40:18

"karuzelka" napisał:

Owszem, jak najbardziej popieram, bo straciliśmy już tyle, że szkoda słów!!!!
Manifę mogę jednak poprzeć wyłącznie mentalnie, sorry.


A ja odmiennie.... wezmę udział, bo nie pozwolę na pozbywanie się świetnych pracowników z likwidowanych sądów oraz na ich wynagradzanie na poziomie sprzedawców. Bez świetnego personelu i zmiany procedur, każda pseudoreforma tylko niszczy sądownictwo! I specjalnie skorzystam z urlopu na żądanie w tym dniu.

censor
20.02.2012 23:43:10

"karuzelka" napisał:

Manifę mogę jednak poprzeć wyłącznie mentalnie, sorry.
A dlaczegóż to?

iga
20.02.2012 23:44:37

"Dreed" napisał:

Nie ukrywam, że liczyłem, iż znajdą się w końcu politycy słuchający argumentów merytorycznych...


Gowin jakiś czas temu przebąkiwał o możliwym zamrożeniu wynagrodzeń w 2013r

karuzelka
20.02.2012 23:45:37

"censor" napisał:

Manifę mogę jednak poprzeć wyłącznie mentalnie, sorry.
A dlaczegóż to?
Z przyczyn rodzinnych, sorry.

Dreed
20.02.2012 23:54:03

"iga" napisał:

Nie ukrywam, że liczyłem, iż znajdą się w końcu politycy słuchający argumentów merytorycznych...


Gowin jakiś czas temu przebąkiwał o możliwym zamrożeniu wynagrodzeń w 2013r

A niech próbują... Im jest gorzej, tym z czasem będzie lepiej. W końcu już czyta się różne głosy i to wysokiej rangi sędziów Zresztą, ja osobiście to nawet zastanawiam się czy nie przekazać tej różnicy na cele dobroczynne, bo dla mnie najważniejsza jest zasada. I pokazać, że nie mam zamiaru pozwalać na niszczenie sądownictwa w Polsce. A Euro już niedługo

censor
21.02.2012 01:09:15

"iga" napisał:

Gowin jakiś czas temu przebąkiwał o możliwym zamrożeniu wynagrodzeń w 2013r
To było do przewidzenia

TGC
21.02.2012 08:21:14

"censor" napisał:

Gowin jakiś czas temu przebąkiwał o możliwym zamrożeniu wynagrodzeń w 2013r
To było do przewidzenia
O ile przypominam sobie sens jego wypowiedzi, to był on raczej taki: pomyślimy o odmrożeniu w przyszłym roku, jak wreszcie sądy staną się wydajniejsze. Biorąc pod uwagę fakt, że ta wadza porządzi jeszcze raczej trzy lata, a kryzys jako pretekst za rok nie zniknie, myślę że pan MS jasno dał nam do zrozumienia, co nastąpi także w 2013.
Pozostaje tylko bagnet na broń, to jest realizować kolejne punkty planu przesłanego przez Dreeda.

bruno
21.02.2012 09:18:41

"censor" napisał:

Gowin jakiś czas temu przebąkiwał o możliwym zamrożeniu wynagrodzeń w 2013r
To było do przewidzenia
a jego następca (chociaz nie mam pojęcia kto to będzie ) już zapowiada o kontynuacji zamrozenia w imie odpowiezdailności elity za kraj na lata 2014 i 2015 , wskazując , ze sędziowie musza pamietac , że kryzyzys dotyka wszystkich

Włóczykij
21.02.2012 20:26:21

no to dajcie jakąś uchwałę naszą czy od pracowników na 16.03 to się chociaż powiesi

Dreed
22.02.2012 00:09:14

"Włóczykij" napisał:

no to dajcie jakąś uchwałę naszą czy od pracowników na 16.03 to się chociaż powiesi


Manifestację będą dwie - jutro (właściwie dzisiaj) szczegóły. Muszę tylko uzyskać oficjalne dane od organizatorów

wanam
22.02.2012 11:35:55

a ja popieram szczególnie euroniespodziankę

posta o nowym planie przydałoby się wyodrębnić i wywiesić

kosiarka
22.02.2012 18:23:32

Manifestacją przeciw zniesieniu najmniejszych sądów rejonowych
http://www.rp.pl/artykul/792777,824022-Manifestacja-w-obronie-najmniejszych-sadow-rejonowych.html

Dreed
22.02.2012 22:00:13

"kosiarka" napisał:

Manifestacją przeciw zniesieniu najmniejszych sądów rejonowych
http://www.rp.pl/artykul/792777,824022-Manifestacja-w-obronie-najmniejszych-sadow-rejonowych.html


Zgodnie z obietnicą i w odniesieniu do newsa, który miał być niespodzianką i dopiero jutro Muszę tylko zaznaczyć, że zgłoszenia do władz Wawy dokonał podmiot, który zaprasza, a wyzej cytowany współdziała



Zaproszenie
Obywatelski Komitet Obrony Sądu w Sochaczewie uprzejmie informuje, że w dniu 28 lutego 2012r. (wtorek) godzina 12.00 przed siedzibą Ministerstwa Sprawiedliwości odbędzie się manifestacja społeczności lokalnych w obronie sądów, przewidzianych w projekcie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości do likwidacji z dniem 1 lipca 2012r.

Zgromadzenie zostało formalnie zgłoszone do władz Miasta Warszawy Wydziału Imprez Masowych i Zgromadzeń Publicznych w dniu 20 lutego 2012r.

Organizatorem zgromadzenia będzie Wojciech Błaszczyk, działający w imieniu Obywatelskiego Komitetu Obrony Sądu w Sochaczewie.

Współorganizatorami zgromadzenia będzie Stowarzyszenie Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej oraz Inicjatywa Obrońmy Sądy, która zobowiązała się do dostarczenia na zgromadzenie zebranych przez nią podpisów obywateli pod petycją do Ministra Sprawiedliwości (około 150 000).

Wszyscy dotychczasowi rozmówcy wyrażają poparcie dla inicjatywy zgromadzenia i pracują nad formułą uczestnictwa w nim. Uprzejmie zapraszamy wszystkich mieszkańców powiatów w których planowane jest zniesienie sądów do udziału w zgromadzeniu.

Wszelkie zapytania i informacje odnośnie organizacji zgromadzenia uprzejmie proszę o kierowanie do Wojciecha Błaszczyka na adres mailowy: [email protected] lub telefoniczny: 602718302

Z poważaniem
adw. Wojciech Błaszczyk
OKOS w Sochaczewie


A już niedługo (zaraz po potwierdzeniu) szczegóły protestu jaki będzie organizowany przez naszych kolegów i koleżanki z sądów, czyli pracowników I tutaj chyba zaznaczymy swoją obecność bardziej niż werbalnie

Piotr71
28.02.2012 12:44:35

W dniu dzisiejszym do naszego Sądu zadzwonił uprzejmy fukcjonariusz z Komendy Powiatowej Policji na zlecenie Komendy Wojewódzkiej z zapytaniem "ilu Sędziów weźmie udział w manifestacji w Warszawie" informacja potrzebna jest niby po to żeby zapewnić odpowiednią ochronę - oj zbiera Ministerstwo dane......

suzana22
28.02.2012 13:07:45

"Piotr71" napisał:

W dniu dzisiejszym do naszego Sądu zadzwonił uprzejmy fukcjonariusz z Komendy Powiatowej Policji na zlecenie Komendy Wojewódzkiej z zapytaniem "ilu Sędziów weźmie udział w manifestacji w Warszawie" informacja potrzebna jest niby po to żeby zapewnić odpowiednią ochronę - oj zbiera Ministerstwo dane......


No popatrzcie ludzie; wymyślili, że sędziom na czas manifestacji wypadałoby przydzielić osobistą ochronę

A to nas mają za waaażne persony i jak nas szanują

bzyk
28.02.2012 13:13:19

Ależ to chodzi o ochronę ministerstwa, nie sędziów mrgreen

Ama
28.02.2012 19:44:17

"Piotr71" napisał:

W dniu dzisiejszym do naszego Sądu zadzwonił uprzejmy fukcjonariusz z Komendy Powiatowej Policji na zlecenie Komendy Wojewódzkiej z zapytaniem "ilu Sędziów weźmie udział w manifestacji w Warszawie" informacja potrzebna jest niby po to żeby zapewnić odpowiednią ochronę - oj zbiera Ministerstwo dane......



jaka troska

Nadia
29.02.2012 07:24:11

byłam, widziałam i czułam tę troskę

Adek
01.03.2012 13:12:25

http://ps-solidarnosc.org/aktualności/

zziajany
02.03.2012 18:04:56

Na kanwie sprawy Premii szefów spółki organizującej Euro i wypowiedziami członków rządu, że jednak są to kontrakty i trzeba ich przestrzegać; przyszło mi do głowy,że powinniśmy też domagać się zawarcia umów. Kontrakt cywilny daje jednak gwarancję; to nie to samo co ustawa (nawet zasadnicza) Jak ktoś ma coś napisane w umowie, to może iść do sądu, nawet przeciwko rządowi. Może byłby to pomysł na jakąś akcję,że domagamy się przepsiania zapisów ustawy do umowy.

markosciel
03.03.2012 00:46:40

Właściwie to trzeba by podkreślać, że oszczędności na dodatkach funkcyjnych prezesów planowanych do likwidacji sądów będą mniejsze, niż premie wypłacone w związku z zkaończeniem budowy Stadionu Narodowego

Adek
04.03.2012 13:07:43

PRZYGOTOWANIA DO PROTESTÓW I SPORU Z MS



W dniach 02-07.03.2012r. w związku z przygotowaniami do protesów:

05.03.2012r. - SR Myślibórz

12.03.2012r. - protest MKP Pracowników Sfery Budżetowej

16.03.2012r. - protest pracowników sądownictwa

oraz przygotowaniami do wejścia w spór z Ministrem Sprawiedliwości



prosimy wszystkich o ograniczenie wszelkich kontaktów do poczty elektronicznej.

TGC
12.03.2012 18:40:56

"Dreed" napisał:

Drodzy forumowicze

Czas dyskusji się skończył, a nadszedł okres kolejnych działań protestacyjnych.
Możliwości mamy wbrew pozorom kilka.
/.../

3/ Euro 2012 - czyli wielką niespodziankę, jaką postaramy się sprawić, lekceważącym nasze środowisko pozostałym władzom. (ale o tym jeszcze nie napiszemy )


A inni frontem do klienta:
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/mazowieckie/warszawa/news/adwokaci-beda-dyzurowac-podczas-euro-2012,1770946,3319
"Około 80 adwokatów zadeklarowało w Warszawie gotowość do dyżurowania podczas EURO 2012 i występowania np. w ewentualnych sprawach dotyczących pseudokibiców - poinformowała warszawska izba adwokacka."

Dred
12.03.2012 18:45:08

za zupełną daaarmochie?!

kazanna
12.03.2012 19:41:06

"Dred" napisał:

za zupełną daaarmochie?!

taaa...za darmochie....

cibarius
12.03.2012 21:17:30

"kazanna" napisał:

za zupełną daaarmochie?!

taaa...za darmochie....

Oj nie tak zupełnie za daarmochie ... Jedynie za możliwość pooglądania meczu

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.