Czwartek, 21 listopada 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6114
Czwartek, 21 listopada 2024

Forum sędziów

Wynagrodzenie za korzystanie z nieruchomości

sebus
30.08.2010 13:42:32

Sprawa wygląda prosto: X żąda od Y wynagrodzenia za korzystanie z części jego nieruchomości - drogi dojazdowej do "odwórka" Y. X składa pozew, a za 5 dni sprzedaje nieruchomość. I tu mam problem: wydaje mi się, ze gdzieś widziałem coś z SN, który wskazywał, iż poprzedni właściciel nieruchomości nie może żądać roszczeń 224-230 kc. Zresztą na zdrowy rozsądek pasowałoby ta koncepcja - 224-230 kc powtarza "właściciela" jako osobę mogącą żądać wynagrodzenia, nie wskazując na "byłego właściciela".
Na chwilę obecną jestem na nie roszczeniu powoda X.
Podpowiedzi, koncepcje i innej maści polemiki mile widziane

Hakoss
30.08.2010 21:25:59

Przyjacielu, a za jaki okres żąda wynagrodzenia za korzystanie z cudzej rzeczy tutaj nieruchomości???
Nie znam SN, który mówi o tym, że można tylko łącznie, natomiast w innych tenże wskazywał, że jest to roszczenie uzupełniające roszczenie windykacyjne i to określa legitymację czynną i bierną. (negatoryjne zresztą niekiedy też - por niżej). Jednakże - jak się podnosi (zdaje się, że T. Dybowski w Rei vindicatio...) wskazywał, że roszczenia te nie są ze sobą ściśle powiązane. Innymi słowy nie właściciel też mógłby dochodzić za okres, w którym był właścicielem rzeczy.

por również np.
Wyrok z dnia 11 lutego 1998 r. Sąd Najwyższy III CKN 354/97

1. Roszczenia (uzupełniające), jakkolwiek związane są z powództwem windykacyjnym, to jednak związanie to nie jest tego typu, by właściciel nie mógł dochodzić ich od posiadacza oddzielnie. Roszczenia te bowiem mogą być przeniesione przez właściciela na inną osobę, legitymacja bierna i czynna związana z dochodzeniem tych roszczeń nie zawsze pokrywa się z legitymacją bierną i czynną, dotyczącą roszczenia windykacyjnego, tudzież że roszczenia te, uregulowane wprawdzie w prawie rzeczowym, w rzeczywistości mają charakter roszczeń obligacyjnych, dlatego też możliwe jest ich dochodzenie na innej podstawie, niż określona w art. 224 - 225 k.c., zwłaszcza na zasadzie bezpodstawnego wzbogacenia (art. 405 i nast. k.c.).



Wyrok z dnia 17 czerwca 2005 r. Sąd Najwyższy III CK 685/04

3. Zasada "nie łączenia" roszczenia negatoryjnego z roszczeniami uzupełniającymi doznaje "korekty" w przypadku posiadania służebności.

doctor
31.08.2010 22:13:06

Sebus, kierując się twoim rozumowaniem (tj. argumentem z tego, że w przepisach art. 224-230 k.c. mowa jest o "właścicielu" a nie o "byłym właścicielu" należałoby stwierdzić, że w tych przepisach jest mowa o "osiadaczu" a nie o "byłym posiadaczu" i wychodziłoby, że jak pozwany w dacie orzekania nie jest już posiadaczem cudzej rzeczy, to nie ma legitymacji biernej. Tak jednak z pewnością nie jest, więc ten argument jest chyba chybiony...

Istotne jest to, że wierzytelność właściciela np. w stosunku do posiadacza w złej wierze o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy powstaje ex lege już z chwilą, kiedy posiadanie w złej wierze ma miejsce. Fakt, że potem właściciel rzeczy przestał być jej właścicielem nie może skutkować wygaśnięciem tej wierzytelności, bo niby na jakiej podstawie prawnej by się to miało stać? Analogicznie - brak jest podstawy prawnej do przyjęcia, że przeniesienie własności automatycznie powoduje przeniesienie na nowego właściciela wierzytelności poprzedniego właściciela przeciwko posiadaczowi.

sebus
01.09.2010 13:26:04

Wywołałem temat a więc sam staję do tablicy: moje stanowisko wcześniejsze jest jednak chybione, znalazłem w Komentarzu Gniewka : "...Z kolei przeniesienie prawa własności nie pozbawia legitymacji czynnej dotychczasowego właściciela; o ile nie dokonano równocześnie przelewu roszczeń uzupełniających...".Pozostaje mi zbadać czy nie było przelewu, a jak nie to jedziemy dalej

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.