Forum sędziów
Zarzut jest taki oskarżona działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadziła „Provident Polska S.A.” do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości XXXXX zł w ten sposób, że wprowadziła pracownika pokrzywdzonej spółki w błąd co do autentyczności zawartych we wniosku o udzielenie pożyczki danych osobowych, posługując się danymi osobowymi swojej córki XXXXX , podrabiając jednocześnie jej podpisy pod w/w dokumentem.
Zarzut a a.o jest następujący art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
Natomiast ja się zastanawiam , czy aby nie będzie to art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 297 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
Czy "wniosek kredytowy" to nie przypadkiem "oświadczający nieprawdę dokument " o którym mowa w art 297.1 k.k.
może być
Ewentualnie uznając, iż art 297.1 k.k. pozostaje w realnym zbiegu z art 270.1 k.k. czy nie będzie to art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 297 § 1 k.k. w zb. z art 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. ??
oczywiście!
Zastanawiam się czy „Provident” jest jednostką organizacyjną prowadzącą podobną działalność gospodarczą ( do banku) na podstawie ustawy ?
"Darkside" napisał:
Ewentualnie uznając, iż art 297.1 k.k. pozostaje w realnym zbiegu z art 270.1 k.k. czy nie będzie to art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 297 § 1 k.k. w zb. z art 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. ??
Moim zdaniem ta wersja. Osobiście tak robiłam i było ok.
"Darkside" napisał:
Zarzut jest taki oskarżona działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadziła „Provident Polska S.A.” do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości XXXXX zł w ten sposób, że wprowadziła pracownika pokrzywdzonej spółki w błąd co do autentyczności zawartych we wniosku o udzielenie pożyczki danych osobowych, posługując się danymi osobowymi swojej córki XXXXX , podrabiając jednocześnie jej podpisy pod w/w dokumentem.
Zarzut a a.o jest następujący art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
Natomiast ja się zastanawiam , czy aby nie będzie to art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 297 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
Czy "wniosek kredytowy" to nie przypadkiem "oświadczający nieprawdę dokument " o którym mowa w art 297.1 k.k.
Dla mnie zarzut a/o jest OK pod warunkiem, że te 270par. 1 polega na porobieniu podpisu (jak w opisie), natomiast brak 270par. 1 nie umożliwia ujęcia w opisie czynu czynności podrobienia podpisu córki, ponieważ nie nalezy to podrobienie do znamion 297par.1, w którym mowa jest o przedłożeniu (tj. posłużeniu się).
"Darkside" napisał:
Zastanawiam się czy „Provident” jest jednostką organizacyjną prowadzącą podobną działalność gospodarczą ( do banku) na podstawie ustawy ?
Też to kiedyś przerabiałam. U nas Provident podpada pod 297 Ale to Lublin, a tu wszystko jest możliwe. A na poważnie, teraz nie przedstawię toku rozumowania. Rozgryzałam to kiedyś i wyszło mi, że tak. Musiałabym poszperać...
"1234" napisał:
Dla mnie zarzut a/o jest OK pod warunkiem, że te 270par. 1 polega na porobieniu podpisu (jak w opisie), natomiast brak 270par. 1 nie umożliwia ujęcia w opisie czynu czynności podrobienia podpisu córki, ponieważ nie nalezy to podrobienie do znamion 297par.1, w którym mowa jest o przedłożeniu (tj. posłużeniu się).
Chyba masz rację, moja oskarżona jedynie podrobiła podpis córki we wniosku kredytowym, zaś dokument ten przedłożyła pani będąca agentem „Providenta” (druga oskarżona już uprzednio prawomocnie skazana w trybie art 335 k.p.k. ) która przyjechała do jej miejsca zamieszkania.
"Darkside" napisał:
art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 297 § 1 k.k. w zb. z art 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
ja też tak robię ;-)
Zarzut jest taki
oskarżona działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadziła „Provident Polska S.A.” do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości XXXXX zł w ten sposób, że wprowadziła pracownika pokrzywdzonej spółki w błąd co do autentyczności zawartych we wniosku o udzielenie pożyczki danych osobowych, posługując się danymi osobowymi swojej córki XXXXX , podrabiając jednocześnie jej podpisy pod w/w dokumentem.
Czy w tym momencie, dorzucając oskarżonej do w/w opisu czynu przedłożenie uprzednio podrobionego przez siebie wniosku kredytowego nie wyjdę poza granicę zarzutu ?
"Darkside" napisał:
Zarzut jest takioskarżona działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadziła „Provident Polska S.A.” do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości XXXXX zł w ten sposób, że wprowadziła pracownika pokrzywdzonej spółki w błąd co do autentyczności zawartych we wniosku o udzielenie pożyczki danych osobowych, posługując się danymi osobowymi swojej córki XXXXX , podrabiając jednocześnie jej podpisy pod w/w dokumentem.
Czy w tym momencie, dorzucając oskarżonej do w/w opisu czynu przedłożenie uprzednio podrobionego przez siebie wniosku kredytowego nie wyjdę poza granicę zarzutu ?
Podrobiła podpis córki? Tak. Podrobiła w celu posłużenia się w Providencie? Tak. Złożyła? Tak. Masz to już poniekąd w zarzucie.
270 nie dawałam wtedy gdy kto inny podrobił. Wtedy było gołe 286 i 297.
Co apelacja to inny obyczaj. U nas, dla pełnej zawartości czynu, jeśli sama podrobiła stosujemy 270
"violan" napisał:
Według mnie NIEdlaczego ?
W podobnych stanach faktycznych uważałem dotąd, że 297 par.1 kk to jest lex specialis w stousnku do art.270 par.1 kk. a gdy zachodziła tożsamość sprawcy podrobienia podpisu i tego, który dokument przedłożył, twierdziłem, że 270 jest współukarane.
"jano1976" napisał:
art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 297 § 1 k.k. w zb. z art 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
ja też tak robię ;-)
a po co te 297par.1 - czy nie da się tego wyeliminować na zasadzie wyłączania wielości ocen? Poza tym nigdy mi nie pasuje to, że się chce coś otrzymać i jednoczesnie wyłudzić - samo wyłudzenie wystarczy, bo pochłania otrzymanie, a na odwrót nie.
"censor" napisał:
W podobnych stanach faktycznych uważałem dotąd, że 297 par.1 kk to jest lex specialis w stousnku do art.270 par.1 kk. a gdy zachodziła tożsamość sprawcy podrobienia podpisu i tego, który dokument przedłożył, twierdziłem, że 270 jest współukarane.
taki pogląd wyraził Prof. Marek. Natomiast o zbiegu realnym 297.1 k.k. i 270.1 k.k. piszą w komentarzach P. Kardas i O. Górniok.
"violan" napisał:
270 nie dawałam wtedy gdy kto inny podrobił. Wtedy było gołe 286 i 297.
Ale czemu, 270 penalizuje też posłużenie się takim dokumentem podrobionym przez kogoś innego, jeśli posługujący się miał świadomość podrobienia.
A 270 nie jest współukarane - w 297 przedłożenie jest karalne, podrobienie nie.
Robiłam kiedyś, dawno, bo dawno 286 par 1 i 297 par 1 i 270par 1 w zw z art. 11par 2 kk i dobrze było
297 nie dotyczy sytuacji kiedy sfałszowało się dokument osobiście, musi być 270 a 286 dodatkowo, bo inne znamiona Może mało jasno, ale późna pora jest.
"aśka" napisał:
297 nie dotyczy sytuacji kiedy sfałszowało się dokument osobiście, musi być 270 a 286 dodatkowo, bo inne znamiona
Dlaczego ?
Idąc tropem współukaranych lub środków do celu należałoby skazywać jedynie za 286, przecież sfałszowanie i następnie przedłożenie to tylko etapy wiodące do celu - oszustwa.
Zamiar - kwalifikacja kumulatywna.
"bzyk" napisał:
Zamiar - kwalifikacja kumulatywna.bzyku, a mniej enigmatycznie można prosić
"romanoza" napisał:
Zamiar - kwalifikacja kumulatywna.bzyku, a mniej enigmatycznie można prosić
romi,odwoławczy rzekł tyle ile rzec należało! :D
"Dred" napisał:
romi,odwoławczy rzekł tyle ile rzec należało! :DPreDre, a Ty nie możesz się skupić na samochodach Odpowiedź "Nie" znam, może inaczej
phi...
"bzyk" napisał:
Zamiar - kwalifikacja kumulatywna.
bzyku , kolego, ale wszystkie 3 opcje przedstawione powyżej są kumulatywne ...
Zarzut z a.o jest następujący art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
Natomiast ja się zastanawiam , czy aby nie będzie to :
art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 297 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
ew.
art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 297 § 1 k.k. w zb. z art 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k
Przy czym opis czynu zarzuconego oskarżonej nie zawiera znamienia "osłużenia się " a jedynie "odrobienie".
Wybierz bramkę Nr 2. Podrobiła, a następnie "rzedłożyła" ( jak mówi 297 ) podrobiony dokument. Nie mam wątpliwości
ja kwalifikowałam z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 297 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
ja osobiście przyjąłbym kumulację art. 286, 297 i 270 przy zast. art. 11 par. 2 kk, bo ona nie tyle posługiwała się dokumentem podrobionym przez inną osobę, lecz osobiście podrobiła podpis swojej córki. W takim przypadku u nas dodajemy jeszcze art. 270 kk, który normalnie jest pochłonięty przez art. 297 kk.
Wydaje mi się, że w tej konkretnej sytuacji art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 297 § 1 k.k. w zb. z art 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. Jednym przestępnym zamiarem (bezpośrednim) działająca w sposób zawiniony sprawczyni obejmowała wszystkie znamiona wynikające z poszczególnych zbiegających się przepisów k.k. Kwalifikacja kumuklatywna opisuje całość jej bezprawnego zachowania. Ponieważ można wyobrazić sobie zachowania, których sprawca nie wyczerpuje znamion art. 297 par 1 k.k. (np. lewe kwity składa poręczyciel) lub 270 par. 1 k.k. (kwity składane przez sprawcę co do zasady ok, ale zapomniał np. we wniosku wspomnieć, że to jego 20 kredyt), brak podstaw do redukcji ocen prawnokarnych. (Nota bene konstrukcja współukaranych czynów uprzednich i następczych nie wynika z żadnego przepisu k.k. - raczej z oceny poszczególnych przypadków przez doktrynę, orzecznictwo i zdrowy rozsądek).
"bzyk" napisał:
Wydaje mi się, że w tej konkretnej sytuacji art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 297 § 1 k.k. w zb. z art 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. Jednym przestępnym zamiarem (bezpośrednim) działająca w sposób zawiniony sprawczyni obejmowała wszystkie znamiona wynikające z poszczególnych zbiegających się przepisów k.k. Kwalifikacja kumuklatywna opisuje całość jej bezprawnego zachowania. Ponieważ można wyobrazić sobie zachowania, których sprawca nie wyczerpuje znamion art. 297 par 1 k.k. (np. lewe kwity składa poręczyciel) lub 270 par. 1 k.k. (kwity składane przez sprawcę co do zasady ok, ale zapomniał np. we wniosku wspomnieć, że to jego 20 kredyt), brak podstaw do redukcji ocen prawnokarnych. (Nota bene konstrukcja współukaranych czynów uprzednich i następczych nie wynika z żadnego przepisu k.k. - raczej z oceny poszczególnych przypadków przez doktrynę, orzecznictwo i zdrowy rozsądek).
Dzięki
Ale czy Twoim zdaniem Provident jest jednostką organizacyjną prowadzącą podobną działalność gospodarczą ( do banku) na podstawie ustawy w rozumieniu art. 297§ 1 k.k. Im więcej się nad tym zastanawiam, tym bardziej mi wychodzi że nie jest ...
A nad tym to się trzeba rzeczywiście zastanowić. Chociaż żartobliwie można stwierdzić, że udzielanie pożyczek jest przecież uregulowane w ustawie - k.c. i do tego swoboda prowadzenia działalności gospodarczej pewnie też wynika z jakiejś ustawy a moze nawet Konstytucji.
"Darkside" napisał:
Ale czy Twoim zdaniem Provident jest jednostką organizacyjną prowadzącą podobną działalność gospodarczą ( do banku) na podstawie ustawy w rozumieniu art. 297§ 1 k.k. Im więcej się nad tym zastanawiam, tym bardziej mi wychodzi że nie jest ...
IMHO słusznie wychodzi że Provident nie jest "bankopodobny" w rozumieniu art. 297. To jest normalna SA udzielająca pożyczek urgulowanych w kodeksie cywilnym i nie przyjmująca depozytów w celu obciążenia ich ryzykiem co jest istotą działalności bankowej. do tego m. zd. ne można przyjąć, że działa "na podsatwie ustawy". K.s.h. wprawdzie ustawąjest ale na tyle ogólną, że nie o nią chodzi w przepisie. Reguluje ona działalność spółek w ogóle a nie dzialalność "odobną do bankowej". De lege lata nie widzę innych jednostek "bankopodobnych" niż SKOKI.
M. Bojarskiego twierdzi, że wcześniejsze fałszowanie dokumentu, a następnie jego użycie traktuje się w teorii prawa jako czyny współukarane, w których fałszowanie dokumentu jest pochłaniane przez jego użycie.
Kolejno pisze....: " Jeżeli sprawca, działąjąc w sposób opisany w art. 297par1 chciał uzyskać np. kredyt, którego nie zamierzał spłacić, to mamy do czynienia ze zbiegiem art. 297 i art 286 w zw. 11 par 2 k.k.
"piotrekb" napisał:
M. Bojarskiego twierdziWidzę, że M. Bojarski zna odpowiedzi na każdy temat
może rodzina?
hhheeee nie rodzina
po prostu wolę przytaczać stanowisko doktryny dając tym samym wiarygodną odpowiedź ...
"violan" napisał:
Zastanawiam się czy „Provident” jest jednostką organizacyjną prowadzącą podobną działalność gospodarczą ( do banku) na podstawie ustawy ?
Też to kiedyś przerabiałam. U nas Provident podpada pod 297 Ale to Lublin, a tu wszystko jest możliwe. A na poważnie, teraz nie przedstawię toku rozumowania. Rozgryzałam to kiedyś i wyszło mi, że tak. Musiałabym poszperać...
a osoba fizyczna prowadząca m.in. działalność gospodarczą w zakresie udzielania pożyczek też w waszym okręgu czy też apelacji podpada pod 297 kk??
Moim zdaniem „Provident” nie jest jednostką organizacyjną prowadzącą podobną działalność gospodarczą ( do banku) na podstawie ustawy. Jest to zwykła spółka udzielająca pożyczek. Działalność podobna do bankowej to coś więcej aniżeli udzielanie pożyczek.
Już gra. edit. mod.
"Yarpen Zigrin" napisał:
Moim zdaniem „Provident” jest jednostką organizacyjną prowadzącą podobną działalność gospodarczą ( do banku) na podstawie ustawy. Jest to zwykła spółka udzielająca pożyczek. Działalność podobna do bankowej to coś więcej aniżeli udzielanie pożyczek.Zdaje się, że w poście zabrakło "nie"
"romanoza" napisał:
Zdaje się, że w poście zabrakło "nie"Dzięki. Podziwiam czujność
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.