Dzisiaj urządziłem przegląd szkiców przygotowanych do opublikowania na blogu. I zdecydowałem, ze rozważania przygotowane dla potrzeb planowanego cyklu postów, pod roboczym tytułem "grzechy główne procedury cywilnej" zasługują na coś więcej niż publikacja na niszowym blogu. Postanowiłem przyłożyć się trochę bardziej do tematu i napisać coś ambitniejszego, artykuł albo nawet cykl artykułów które nadawałyby się do publikacji w poważniejszym miejscu.
I tutaj mam prośbę do Was Wszystkich. Poszukuje tekstu procedur cywilnych obowiązujących na ziemiach polskich przed wprowadzeniem kpc z 1930 r. Do czego mi one potrzebne? Ano zainspirowało mnie niedawne "forumowe" odkrycie, ze przepisy o odczytywaniu protokołów w sprawach karnych pochodzą wprost regulacji austriackich. Ciekawy jestem czy także niektóre nielogiczne rozwiązania procedury cywilnejnie nie pochodzą przypadkiem z odległej przeszłości. Jak na razie udało mi się znaleźć korzenie niektórych procesowych "grzechów" w kpc z 1930 r. I ciekawy jestem co znajdę głębiej.
To po prostu trzeba iść do biblioteki (jaki Wydział Prawa lub PAN), bo nie widaje mi się mi to zdigitalizowali (spokojnie powinni wpuścić z laptopem)
Ps. Nie jestem pewna, ale możliwe że w wydaniu uzasadnienia do projektu w/w kpc będą jakieś odwołania do tych regulacji (przy omawianiu wyboru poszczególnych rozwiązań), a tu uzasadnienie było w gdańskim PAN, więc co warszawski ma być gorszy.
Na biblioteki mam uczulenie. Zostało mi po studiach. A poza tym jestem leniwy, wróć, optymalizuję podejmowany wysiłek więc najpierw postanowiłem zapytać, czy ktoś przypadkiem tego już nie znalazł.
W Leksie wśród pomników prawa nie ma ?
Mam jakieś kpc przedwojenne na półce, ale nie wiem jakie, może właśnie z 1930 r. Sprawdzę. I kolega też coś ma...A w sądowych bibliotekach takich rzeczy nie ma
W leksie jest materialne. procesowego nie ma. W bibliotekach cyfrowych znalazłem troche publikacji, ale to raczej podręczniki i komentarze i to raczej do wczesniejszych przepisów, napoleońskiego kpc itp.
Falku, mam: Ustawa Postępowania Sądowego Cywilnego obowiązująca w okręgach apelacyjnych warszawskim, lubelskim i wileńskim w przekładzie z wydania urz. 1914 r. z uzupełnieniami i zmianami do dnia 1.02.1926 r. z przytoczeniem jurysprudencji i ustaw związkowych oraz dodaniem przepisów dotyczących organizacji sądownictwa tudzież skorowidza. Co ma kolega dam znać później.
Google rządzi
http://books.google.pl/books?id=y4cYAAAAYAAJ&g=PA22&dq=procedura+cywilna&hl=pl&ei=oL_RTM3SB9GKswbZgqSuCw&sa=X&oi=book_result&ct=result&resnum=2&ved=0CC0Q6AEwAQ#v=onepage&q=procedura%20cywilna&f=false
http://books.google.pl/books?id=0aNBAAAAYAAJ&g=PA57&dq=procedura+cywilna&hl=pl&ei=MsDRTIKkBsTKswbnk9iWCw&sa=X&oi=book_result&ct=result&resnum=9&ved=0CE8Q6AEwCDgK#v=onepage&q&f=false
ooo, świetnie.
Jak ustalę co mi jest konkretnie potrzebne to sie odezwę na PW.
Na razie dotarłem do kwestii wzywania do uzupełniania braków formalnych i doszedłem do wniosku, że jak kogoś się raz pouczyło o tym jak ma robić, to od tego momentu to jest jego obowiązek by się do tego pouczenia stosować. I ogólnie do "grzechu" procedury polegającego na tym, że od "zwykłego człowieka" nie wolno niczego oczekiwać. Nawet tak prostej rzeczy jak składanie pism z odpisami, podpisywanie ich itp.
.... dlatego chciałbym wiedzieć skąd wziął się 130 kpc w obecnym kształcie