http://student.onet.pl/poradnik/prawo-dobre-zarobki-to-mit,1,3766337,artykul.html

generalnie prawdy, półprawdy i przekłamania... szczególnie te o dostępie do aplikacji

"wanam" napisał:

generalnie prawdy, półprawdy i przekłamania... szczególnie te o dostępie do aplikacji

Polskie uczelnie każdego roku wypuszczają na rynek kilka tysięcy przyszłych adwokatów, notariuszy czy radców tysiące notariuszów

Aby otrzymać uprawnienia do wykonywania wymienionych wyżej zawodów, trzeba zdać na aplikację. To kolejny etap w walce o sędziowską togę. a to już mnie do łez rozbawiło <hahaha> notariusz etapem walki o sędziowską togę <hahaha>

Powiem Ci szczerze, dlaczego zdecydowałam się studiować na prawie. Nie chcę za pięć lat martwić się o to, czy znajdę pracę. nie jest tak różowo z tą pracą po prawie, aczkolwiek lepiej niż z pracą po filozofii )

Pięć lat na tym wydziale nauczyło go pracowitości, skrupulatnej realizacji planów, ale też tego, by nie podejmować żadnych decyzji pochopnie...– Prawo to bardzo ciężki kierunek, nie wszystkim udaje się tutaj utrzymać dłużej niż rok. ja chyba na innym kierunku studiowałem

Sesja: Okres pomiędzyimprezowy przerywany imprezami

może by tak jakiś doradca zawodowy napisał biednym żuczkom co można robić po prawie poza zawodami wymagającymi aplikacji
a można [oczywiście także po uzupełnieniu kwalifikacji] być
np windykatorem w banku jak mój kumpel
zająć się pośrednictwem w obrocie nieruchomościami jak moja kumpela ze studiów
zająć się zarządem nieruchomościami
mediatorem w sprawach gospodarczy, jak mój niedawny świadek który chwalił się że z mediacji gospodarczych wyciąga tysiąc dziennie
to wszystko dobrze płatne zawody

Dzisiaj spotkalam jednego z moich ulubionych asystentów, obecnie w sądzie okręgowym. Wpisuje się na listę radców prawnych.

ech , jak tak dalej pójdzie , trzeba się będzie na serio zacząć rozglądać z inną robotą ...

niektórzy myślą o robocie w innym kraju

"larakroft" napisał:

Dzisiaj spotkalam jednego z moich ulubionych asystentów, obecnie w sądzie okręgowym. Wpisuje się na listę radców prawnych.

mądry chłopak!

"romanoza" napisał:

Syn naszego kolegi, z bdb z wrześniowego ostatniego egzaminu na starych zasadach właśnie wpisał się na listę adwokatów, a jakoś niedługo miał przystępować do egzaminu na asystenta...

"romanoza" napisał:

a jakoś niedługo miał przystępować do egzaminu na asystenta...

"markosciel" napisał:

a jakoś niedługo miał przystępować do egzaminu na asystenta...

Prawnik - zawód z przyszłością ?
Odpowiem krótko - NIE.

Bo za szersze wypowiedzi znowu spotkam się z rzecznikiem dyscyplinarnym, a to wątpliwa przyjemność...

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.