Czwartek, 21 listopada 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6114
Czwartek, 21 listopada 2024

Forum sędziów

Zbiegi po nowemu

Joasia
10.11.2010 18:12:41

Pomysł trzeci: zbiegi po nowemu.
Koncepcja dopiero się nam w wydziale rysuje, ale z grubsza chodzi o to, że dotychczasowe zbiegi są - odkąd uwolniono komorników - nieprzystosowane do obecnej sytuacji.

Sądy od zawsze pisały postanowienia w zbiegach tak: wyznaczyć Komornika Sądowego Rewiru takiego a takiego (dla uproszczenia wyjaśnień przyjmuję, że zbieg rozstrzygamy na rzecz komornika). Gdy urynkowiono komorników, to automatycznie zamiast komornika rewiru - zaczęto pisać Komornika Karola Piprztykowskiego. Gdy więc teraz mamy zbieg np. trzech komorników i US, to ściągamy akta od Naczelnika US i od tych wszystkich trzech komorników i w postanowieniu wskazujemy konkretnego komornika - spośród tych trzech.

Tymczasem do kpc przybył ważki przepis: 773-1, w którym ustawowo uregulowano zbiegi między komornikami. W razie takiego zbiegu komornicy sami sobie przesyłają akta - bez udziału sądu, bez sądowych postanowień.

Dlaczego więc mamy rozstrzygać więcej, niż powinniśmy: nie tylko wskazywać drogę - administracyjna czy sądowa - ale też rozstrzygać zbieg pomiędzy komornikami?

Skutek dotychczasowej praktyki bywa niepokojący - przykład:
zbieg komornika i US. Sąd wskazuje komornika X. Jest to komornik wybrany z ósemki. Po jakimś czasie pojawia się komornik właściwy miejscowo Y - i żąda aby komornik X przesłał mu akta. Komornik X odmawia i żąda, by to tamten przesłał mu akta, bo komornika X wskazał sąd, więc art. 773 paragraf 3: ponowny zbieg. Na to komornik Y, że 773 par. 3 dotyczy zbiegu sądowo - administracyjnego, którego tu nie ma - tu jest zbieg 777 -1, sami komornicy. No i tak sobie korespondują.

Pytanie: co to jest egzekucja administracyjna? Czy ta prowadzona na podstawie administracyjnego tytułu, czy ta prowadzona przez administracyjny organ?

Jeśli decyduje organ - to rzeczywiście mamy tu zbieg amych komorników - czyli akta idą do Y właściwego miejscowo.

Jeśli decyduje tytuł - to mamy zbieg trzech egzekucji: administracyjnej prowadzonej przez X-a, sądowej X-a i sądowej Y-ka. Wydawałoby się więc, że to ponowny zbieg - i akta mają być u X-a.
Jednak ta administracyjna jest prowadzona w trybie sądowym - czyli stosuje sie do niej też 773-1.
Konkluzja: jednak akta idą do Y-ka właściwego miejscowo.

Pytanie: co się teraz stanie, gdy za jakiś czas do egzekucji prowadzonej przez Y-ka zbiegnie sie kolejny organ administracyjny, powiedzmy - Dyrektor ZUS?

Ano - będzie kolejny zbieg sądowo - admin, czyli właściwy będzie organ wskazany przez sąd w pierwszym postanowieniu - czyli... Y będziemusiał przesłać akta z powrotem do X-a.

Absurdalne, prawda?
A już na pewno nie przyspieszające egzekucji.

Nasza - wydziałowa - propozycja byłaby taka:
nie wskazywać komornika konkretnego, tylko sądowy organ egzekucyjny. A który - to już rozstrzygną sami według 773-1.
Przy tym żeby organ administracyjny nie zgłupiał, pouczyć go w zarządzeniu, by akta przesłał do wskazanego komornika - któregokolwiek ze zbiegu - a on przekaże je ewentualnie dalej. Zastrzegam, że ta część pomysłu nie jest do końca ugruntowana.

Korzyści:
1. szybsze postępowanie - nie trzeba czekać na nadejście wszystkich akt komorniczych; wystarczy, by były jedne, w których komornik jest bardziej zaawansowany niż admin - i już możemy wskazywać komornika;
2. nie ma potem problemu który komornik jest właściwy - sprawy potem już w ogóle nie trafiają do sądu, tylko są rozstrzygane według 773-1 kpc
3. egzekucja toczy się szybciej.

Co o tym myślicie?

Dred
10.11.2010 18:28:44

Joasiu, jak to streścisz, to może wypowiem się co o tym myślę

mitesek
10.11.2010 18:40:01

"Joasia" napisał:

Co o tym myślicie?


myślimy, że już dawno piszemy "sądowy organ egzekucyjny", a komornicy się przyzwyczaili i sami sobie rozstrzygają

więc koncepcja słuszna!

i jeszcze dodam, że:
1) jednak "administracyjna egzekucja", to ta którą prowadzi "administracyjny organ egzekucyjny" i tytuł nie powinien mieć tu nic do rzeczy.
2) tak na marginesie, to jednak powinniśmy brać przykład z MS-u i nie wzywać komorników o akta, a potem w nich się nurzać, poszukując w tym jakiegoś wątpliwego etycznie samozadowolenia, tylko słać do komornika faxem pismo, o krótkiej ale jakże znajomej treści: proszę do jutra do godz. 9.00 przesłać info. dot. prowadzonej egzekucji, stanu zaawansowania, sumy egzekwowanej itp. oraz koniecznie czy o podanie infor czy dłużnik jest blondynem? - to ostatnie dlatego, że na pewno nie prowadzą takiej ewidencji

efekt: w 2 dni załatwiamy Co i wszyscy są szczęśliwi! (nawet komornik, który nie traci akt z polu widzenia)...

Tomasz Zawiślak
10.11.2010 19:19:38

"mitesek" napisał:

(...) oraz koniecznie czy o podanie infor czy dłużnik jest blondynem? - to ostatnie dlatego, że na pewno nie prowadzą takiej ewidencji


Żebys się nie zdziwił bracie, żebyś się nie zdziwił

doctor
10.11.2010 20:14:50

"Dlaczego więc mamy rozstrzygać więcej, niż powinniśmy: nie tylko wskazywać drogę - administracyjna czy sądowa - ale też rozstrzygać zbieg pomiędzy komornikami?"

Dlatego, że w art. 773 par. 1 kpc ustawodawca kazał nam wyznaczyć organ egzekucyjny, który ma dalej prowadzić egzekucję a nie jedynie tryb, w jakim mają być dalej prowadzone pozostające w zbiegu egzekucji. Moim zdaniem nie da się wyznaczyć do czegoś jakiegoś organu nie podając jego nazwy...

De lege ferenda zgadzam się z waszym stanowiskiem co do treści rozstrzygnięcia o zbiegu egzekucje, ale de lege lata nie bardzo to się da pogodzić z treścią art. 773 kpc.

Joasia
10.11.2010 22:53:36

Mitesek, miód na serce moje - ja się chyba przeprowadzę w końcu do Wrocławia. Naprawdę w ten sposób to określacie? I komornicy to łykają, tzn. nie mają rzeczywiście problemów z ustaleniem, u którego z nich lądują w końcu akta?
Super.
A czy w uzasadnieniu jakoś im to wyjaśniacie, czy po prostu - wskazujecie sądowy organ egzekucyjny i już? Nie wiem, na ile brnąć w tłumaczenia, bo nie chcę długiego uzasadnienia. Obecne mają około 3 zdań, maksymalnie podwójnie złożonych. Nie zawsze piszę długo.


w art. 773 par. 1 kpc ustawodawca kazał nam wyznaczyć organ egzekucyjny, który ma dalej prowadzić egzekucję a nie jedynie tryb, w jakim mają być dalej prowadzone pozostające w zbiegu egzekucji. Moim zdaniem nie da się wyznaczyć do czegoś jakiegoś organu nie podając jego nazwy...


Doctorze, ależ ja właśnie chcę wyznaczyć ten organ i nawet podać jego nazwę: organ egzekucyjny SĄDOWY. Co tu jest niezgodnego z przepisem?

De lege ferenda zgadzam się z waszym stanowiskiem co do treści rozstrzygnięcia o zbiegu egzekucji

De lege ferenda to niestety Komisja Kodyfikacyjna w ogóle nie łapie, o co w tym wszystkim chodzi. Czytałeś, co wymyślili w zbiegach? Wisi na stronie Komisji od paru miesięcy. Jeśli wejdzie w życie, to egzekucje ze zbiegami wydłużą się co najmniej o parę miesięcy. Brrrr....

doctor
13.11.2010 14:35:42

"ależ ja właśnie chcę wyznaczyć ten organ i nawet podać jego nazwę: organ egzekucyjny SĄDOWY. Co tu jest niezgodnego z przepisem?"

Moim zdaniem "wyznaczyć organ egzekucyjny" to tyle co wskazać go w sposób jednoznaczny, tj. poprzez podanie nazwy danego organu (np. Komornik Sądowy przy Sądzie takim a takim Jan Kowalski). Zwrot "sądowy organ egzekucyjny" nie stanowi wyznaczenia organu, bo nie określa, który konkretnie organ ma prowadzić egzekucję - zwłaszcza, gdy zbieg dotyczy kilku organów sądowych i kilku administracyjnych.

Joasia
13.11.2010 23:55:40

III CZP 133/09, uchwała z 24 lutego 2010:
S. Gudowski tłumaczy w bardzo jasny i rozsądny sposób, że w 773 nie chodzi o wybieranie któregoś z wielu komorników, którzy akurat zbiegli się z organem administracyjnym, tylko o to, że "ostanowienie sądu oznaczające organ właściwy do dalszego
łącznego prowadzenia egzekucji jest równoznaczne z orzeczeniem
o dopuszczalności określonej drogi egzekucyjnej w danej sprawie; w razie
wskazania organu sądowego, egzekucja sądowa staje się dopuszczalna
w niedopuszczalnej do tego czasu egzekucji administracyjnej, a w razie
oznaczenia organu administracyjnego, może on prowadzić egzekucję także w tym
zakresie, w którym wyłączna była droga egzekucji sądowej."

Tak też rozumiem treść 773: skoro chodzi o zbieg egzekucji admin i sądowej, to rozstrzygać mam właśnie ten zbieg (czy egzekucja ma się dalej toczyć administracyjnie, czy sądownie), a nie wybierać pomiędzy komornikami.

Pawnik
14.11.2010 12:42:41

Propozycja Joasi jest ok. Ja już dawno nie żądam wszystkich akt komorniczych tylko pierwsze z brzegu i wyznaczam tego komornika lub organ administracyjny a co do reszty postępowań, to niech sobie sami rozstrzygają. Idąc dalej, warte jest wiec przemyślenia wyznaczanie tylko ogólnie organu, bez wskazywania konkretnie komornika lub np. danego US. Nie widzę w tej koncepcji sprzeczności z przepisami, tym bardziej, że jest zgodna z logiką.

mitesek
15.11.2010 09:24:24

"Joasia" napisał:

Mitesek, miód na serce moje - ja się chyba przeprowadzę w końcu do Wrocławia. Naprawdę w ten sposób to określacie? I komornicy to łykają, tzn. nie mają rzeczywiście problemów z ustaleniem, u którego z nich lądują w końcu akta?
Super.
A czy w uzasadnieniu jakoś im to wyjaśniacie, czy po prostu - wskazujecie sądowy organ egzekucyjny i już? Nie wiem, na ile brnąć w tłumaczenia, bo nie chcę długiego uzasadnienia. Obecne mają około 3 zdań, maksymalnie podwójnie złożonych. Nie zawsze piszę długo.


ogólnie, baaaardzo ogólnie, z tym, że uzasadnienie ma wiecej niż trzy zdanie ale czcionką w rozmiarze 10 wszystko miesci się na jednej stronie!

PS. a co do rozważań doctora, to mnie nie przekonują... 773 mówi o zbiegu dwóch rodzajów egzekucji, a 773 1 o zbiegu egzekucji sądowych i tam (§ 4) jest wyraźnie napisane, że to komornik (sic!), który stwierdzi swoją niewłaściwość wydaje postanowienie o przekazaniu sprawy... komornik, a nie sąd...

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.