Forum sędziów
A np. w planach podziału SN każe sędziom wyliczać te odsetki ...
"Pawnik" napisał:
A np. w planach podziału SN każe sędziom wyliczać te odsetki ...
a nie ma racji?
a robicie kolejny plan podziału co do odsetek jeśli narosły od sporządzenia pierwszego planu (obejmującego odsetki) do chwili wypłaty?
"kam" napisał:
A np. w planach podziału SN każe sędziom wyliczać te odsetki ...
a nie ma racji?
a robicie kolejny plan podziału co do odsetek jeśli narosły od sporządzenia pierwszego planu (obejmującego odsetki) do chwili wypłaty?
Nie wiem czy SN ma rację. Jest to jednak sztukowanie luki w prawie i równie dobrze można uzasadnić prawnie brak obowiązku doliczania odsetek do sumy podlegającej podziałowi.
Jaki kolejny plan podziału masz na myśli? Przecież nawet zgodnie z tą uchwałą odsetki dolicza się za okres od uprawomocnienia się postanowienia o przysądzeniu własności do sporządzenia planu podziału, a nie do dnia wypłaty.
Tyle że z uzasadnienia wynika, że do sporządzenia planu podziału, bo w chwili jego sporządzania nie sposób określić kiedy będzie wypłata, a więc jaka będzie wysokość kwoty odsetek do podziału. Jeśli chcemy być konsekwentni, to powinniśmy podzielić wszystko, ustalając później ostateczną wysokość odsetek, bo niby czym różnią się odsetki sprzed i po sporządzeniu planu podziału? A od tej chwili do wypłaty może minąć całkiem dużo czasu.
Dlatego pisałem, że ta uchwała SN jest tylko średnio udanym sztukowaniem luki w prawie. Plan podziału nigdy nie dogoni odsetek, bo zawsze od jego sporządzenia do uprawomocnienia minie określony czas, a każdy kolejny plan podziału odsetek musiałby się uprawomocnić ( od uprawomocnienia planu podziału odsetki przypadają uczestnikom planu).
Dogoni, bo po wypłaceniu kwoty głównej nie będą narastać dalsze odsetki. Dla ewentualnego planu podziału samych odsetek okres pomiędzy sporządzeniem tego planu podziału a jego uprawomocnieniem się nie ma znaczenia.
"kam" napisał:
Dogoni, bo po wypłaceniu kwoty głównej nie będą narastać dalsze odsetki. Dla ewentualnego planu podziału samych odsetek okres pomiędzy sporządzeniem tego planu podziału a jego uprawomocnieniem się nie ma znaczenia.
Nic z tego nie rozumiem.....
Jakby można prosić o bardziej szczegółowe przedstawienie tej koncepcji planów podziału na raty.....
"Tomasz Zawiślak" napisał:
rozumiem, że projekt planu uzupełniajacego w takiej sytuacji sporządza komornik a sąd go zatwierdza? Zakładacie przecież, ze to jest podizał sumy uzyskanej z egzkucji z nieruchomości.
Akurat w przypadku w którym zastanawiam się na uzupełniającym planem (bo nikt jeszcze takiego nie zrobił, zresztą dotychczas w ogóle nie były uwzględniane odsetki) rzecz odbywa się na starych przepisach, więc sąd.
Ale konsekwentnie obecnie projekt planu powinien zrobić komornik.
"Tomasz Zawiślak" napisał:
nie da się wykonać planu uzupełniającego obejmującego odsetki narosłe po sporządzeniu planu pierwotnego, już w dniu sporządzenia planu uzupełniającego. Ten uzupełniajacy plan musi się jeszcze uprawomocnić. Oznacza to, iż odsetki będą nadal narastały na rachunku depozytowym sądu. Po wypłacie sumy uzyskanej z egzekucji określonej w pierwotnym planie na rachunku tym pozostanie bowiem suma odsetek.
Zakładam że od należnych odsetek nie naliczamy kolejnych odsetek. Nie jest przecież przesądzone, że znajdują się one na rachunku. Dlatego też po wypłacie sumy uzyskanej z egzekucji, suma odsetek do podziału jest już określona.
"Tomasz Zawiślak" napisał:
Moim zdaniem jest różnica między statusem odsetek naleznych do dnia sporządzenia planu, a odstekami narastajacymi po tym dniu.
A przyjmujesz datę sporządzenia projektu planu przez komornika, czy zatwierdzenia/zmiany przez sąd?
"Tomasz Zawiślak" napisał:
Reasumując, skoro odsetki należne po dniu sporządzenia planu nie stanowią własności nabywcy, ani nie powiększają sumy uzyskanej z egzkucji naleznej wierzycielom, to przypadają one dłuznikowi.
a tak nie jest w projekcie zmiany kpc?
"kam" napisał:
nie da się wykonać planu uzupełniającego obejmującego odsetki narosłe po sporządzeniu planu pierwotnego, już w dniu sporządzenia planu uzupełniającego. Ten uzupełniajacy plan musi się jeszcze uprawomocnić. Oznacza to, iż odsetki będą nadal narastały na rachunku depozytowym sądu. Po wypłacie sumy uzyskanej z egzekucji określonej w pierwotnym planie na rachunku tym pozostanie bowiem suma odsetek.
Zakładam że od należnych odsetek nie naliczamy kolejnych odsetek. Nie jest przecież przesądzone, że znajdują się one na rachunku. Dlatego też po wypłacie sumy uzyskanej z egzekucji, suma odsetek do podziału jest już określona.
Ale odsetki od sumy na rachunku depozytowym fizycznie cały czas narastają, także po wykonaniu planu! Sprawdziłem to u siebie w księgowości. A zatem po wykonaniu planu masz na rachunku depozytowym sądu jakby skpitalizowane odsetki. Jeśli traktujesz je jako sumę uzyskaną z egzekucji (a sporządzajac uzupełniajacy plan podziału najwyraźniej traktujesz), to powstaje opisany przeze mnie problem statusu tej sumy między sporządzeniem planu uzupełniajacego a jego wykonaniem.
"kam" napisał:
Moim zdaniem jest różnica między statusem odsetek naleznych do dnia sporządzenia planu, a odstekami narastajacymi po tym dniu.
A przyjmujesz datę sporządzenia projektu planu przez komornika, czy zatwierdzenia/zmiany przez sąd?
Datą sporządzenia planu jest data zatwierdzeniago przez sąd. Komornik nie sporządza planu tylko jego projekt.
"kam" napisał:
Reasumując, skoro odsetki należne po dniu sporządzenia planu nie stanowią własności nabywcy, ani nie powiększają sumy uzyskanej z egzkucji naleznej wierzycielom, to przypadają one dłuznikowi.
a tak nie jest w projekcie zmiany kpc?
Tak właśnie jest, przy czym KKPC troszeczke przesadziła i do sumy uzyskanej z egzekucji zlaiczyła odsetki także z okresu od wpłaty sumy na rachunek depozytowy do prawomocności postanowienia o przysądzeniu.
Oczywiście, można powiedzieć, że skoro coś jest w projekcie zmian kpc, to znaczy że de lege lata jest inaczej. Nie zawsze tak jednak musi być. Czasami ustawodawca ingereuje chcąc potwierdzić pewną praktykę, co do której jednak są wątpliwości. Tak jak w omawianym przypadku. Zwracam jednak uwagę, iż w projekcie ani słowem nie wyjaśniono, dlaczego odsetki po sporządzeniu planu mają przypaść dłużnikowi. Po prostu przemawia za tym logika i pragmatyka.
"Tomasz Zawiślak" napisał:
Ale odsetki od sumy na rachunku depozytowym fizycznie cały czas narastają, także po wykonaniu planu! Sprawdziłem to u siebie w księgowości. A zatem po wykonaniu planu masz na rachunku depozytowym sądu jakby skpitalizowane odsetki. Jeśli traktujesz je jako sumę uzyskaną z egzekucji (a sporządzajac uzupełniajacy plan podziału najwyraźniej traktujesz), to powstaje opisany przeze mnie problem statusu tej sumy między sporządzeniem planu uzupełniajacego a jego wykonaniem.
Jeśli tak jest, to rzeczywiście, nigdy nie podzielimy wszystkich odsetek.
Ale skąd nagle na rachunku te skapitalizowane odsetki? I dlaczego je kapitalizować? Czy określając odsetki za okres od przysądzenia własności do sporządzenia planu podziału też liczymy odsetki od kapitalizowanych odsetek?
I kolejne pytanie - jak wypłacić dłużnikowi należne mu odsetki? Zarządzeniem?
"kam" napisał:
Ale odsetki od sumy na rachunku depozytowym fizycznie cały czas narastają, także po wykonaniu planu! Sprawdziłem to u siebie w księgowości. A zatem po wykonaniu planu masz na rachunku depozytowym sądu jakby skpitalizowane odsetki. Jeśli traktujesz je jako sumę uzyskaną z egzekucji (a sporządzajac uzupełniajacy plan podziału najwyraźniej traktujesz), to powstaje opisany przeze mnie problem statusu tej sumy między sporządzeniem planu uzupełniajacego a jego wykonaniem.
Jeśli tak jest, to rzeczywiście, nigdy nie podzielimy wszystkich odsetek.
Ale skąd nagle na rachunku te skapitalizowane odsetki? I dlaczego je kapitalizować? Czy określając odsetki za okres od przysądzenia własności do sporządzenia planu podziału też liczymy odsetki od kapitalizowanych odsetek?
I kolejne pytanie - jak wypłacić dłużnikowi należne mu odsetki? Zarządzeniem?
Wydaje się, że zwrot odstek należnych dłużnikowi powinien sie odbywac na podstawie zarządzenia.
Co do kapitalizowania odstek, to przegadałem na ten temat wczoraj w księgowości pół godziny. Tak naprawdę z chwilą wykonania planu (wypłaty na rzecz osób wskazanych w planie) system komputerowy którym posługuje się moja księgowość sam "kapitalizuje" odsteki i zalicza od nich naliczac kolejne odsetki... Podobno nie da się tego zmienić.
Przy okazji dowiedziałem się, iż niektórzy sędziowie po prawomocności planu wydają zarządzenie, aby sumę uzyskaną z egzekucji wraz z odsetkami przelać na rachunek komornika celem wykonania planu. W ten sposób to komornik ma problem, a odsteki na rachunku depozytowym już nie narastają
"Tomasz Zawiślak" napisał:
Co do kapitalizowania odstek, to przegadałem na ten temat wczoraj w księgowości pół godziny. Tak naprawdę z chwilą wykonania planu (wypłaty na rzecz osób wskazanych w planie) system komputerowy którym posługuje się moja księgowość sam "kapitalizuje" odsteki i zalicza od nich naliczac kolejne odsetki... Podobno nie da się tego zmienić.
W takim razie powstaje pytanie czy istnieje podstawa do takiego kapitalizowania...
Dobre pytanie
Niestety odsetki będą narastać zawsze póki jakakolwiek suma znajduje się na depozycie. Jeżeli pozostawicie na depozycie odsetki wypłacając sumę główną od tych odsetek będą naliczane kolejne odsetki, ponieważ kwota stanowiąca odsetki znajduje się w dalszym ciągu na rachunku bankowym, a od takiej sumy zgodnie z umową rachunku bankowego naliczane są odsetki. Poza tym skąd będzie dokładnie wiadomo kiedy wypłacono wierzycielom sumę główną? Daty wypłat dla poszczególnych wierzycieli mogą się różnić. A co w sytuacji ( częstej ), ze kwota wraca na rachunek depozytowy, bo wierzyciel podał złe konto, bo co się nie zgadza, bo odmówił przyjęcia, itd. Koncepcja wykonania częściowego planu podziału mnie nie przekonuje.
jak często dopisywane są do rachunku odsetki?
Od marca tego roku - codziennie... Wcześniej były co miesiąc.
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.