Czwartek, 21 listopada 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6114
Czwartek, 21 listopada 2024

Forum sędziów

egzekucja kontaktów again...

agnyta
14.12.2010 20:28:40

A ja bije się z myślami w takiej sprawie: w wyroku rozwodowym uregulowano kontakty ojca z dzieckiem w ten sposób, że ma prawo wziąc dziecko naprzemiennie w soboty i niedziele od 10 do 18 poza miejsce zamieszkania. W chwili rozwodu mieszkali oddzielnie. Teraz mieszkają razem i pan widuje się z dzieckiem często, bawi sie z nim itp Ale dziecko nie chce z nim poza mieszkanie i ogród samo pojechac. Chce żeby jeździła z nimi matka (ma 4 lata). Czasem więc jeżdża we trójkę. No ale Pan wnosi o nakazanie pani realizacji orzeczenia rozwodowego w zakresie kontaktów... Forumowicze rodzinni - macie jakąś koncepcję?

kazanna
14.12.2010 20:50:27

terapia rodzinna dla wszystkich a dla rodziców "szkoła dla rodziców " , wszystko w trybie art. 109 krio jak mieszkają razem to po co regulowanie kontaktów ?
pamiętaj jaką masz władze z urzędu ... ]:->

agnyta
14.12.2010 20:54:41

bo oni mieszkają razem ale osobno... naprawde zadziwiające są misterne konstrukcje wzajemnych relacji...

kry_mi
15.12.2010 19:54:13

Myślę, że dobrego pomysłu tu nie ma. Trzeba zgodnie z literą nakazać kuratorowi realizację. Dziecko nie będzie chciało i wtedy kurator odstąpi. Czyli będzie tak samo jak przed nakazaniem kuratorowi. Tatuś albo będzie z dzieckiem w towarzystwie mamy dziecka albo nie będzie wcale z dzieckiem poza domem. Samo życie.

agnyta
15.12.2010 22:31:19

hmm dzięki! no ale czy o to chodzi, żeby takie pozorne ruchy robic? dac panu cukierka i nie dac?

Katie
14.02.2011 15:42:34

Pisałam przed chwilą w starszym wątku - ja bym oddaliła z uwagi na dobro dziecka i na pewno zrobiła coś z tym z urzędu.

Mikasaty
21.02.2011 14:16:30

co do zasady nie możemy ingerować w wyrok w chwili postępowania egzekucyjnego.
jednak słyszałam, ze niektóre sądy sprawy o kontakty wszczynają też z urzędu - choć zastrzegam, że ja tak bym nie zrobiła

kazanna
21.02.2011 15:01:40

ja mikasaty w moim poście miałam na myśli ingerencję ( np. szkołę dla rodziców ) w drodze zarządzeń z art. 109 krio. Może w tym konkretnym przypadku dałoby to rodzicom trochę do myślenia,...

Katie
21.02.2011 20:37:42

"Mikasaty" napisał:

co do zasady nie możemy ingerować w wyrok w chwili postępowania egzekucyjnego.
jednak słyszałam, ze niektóre sądy sprawy o kontakty wszczynają też z urzędu - choć zastrzegam, że ja tak bym nie zrobiła


Pisząc, że zrobiłabym coś z urzędu miałam na myśli wszczęcie nowej sprawy z urzędu, nie w samym postępowaniu egzekucyjnym. Uważam, że jeżeli jeden z rodziców utrudnia kontakty, to w wiekszości przypadków ingerencja sądu opiekuńczego jest zasadna.

Mikasaty
22.02.2011 08:17:31

ależ ja się z Wami - Kazanno i Katie - w pełni zgadzam. zrobienie czegoś z rodzicem, który nie potrafi, bądź nie może dać dziecku spokoju jest czasami konieczne. a egzekucja kontaktów, poza zabraniem dzieci z domu, jest jedną z najgorszych rzeczy jakie mogą się im przytrafić.

kry_mi
22.02.2011 22:07:07

DZiewczęta, a fe. Dajcie spokój z tym postępowaniem egzekucyjnym. Toż przecież sam ustawodawca "wyprowadził" dzieci z postępowania egzekucyjnego, a tutaj mówicie o postępowaniu egzekucyjnym . Oczywiście to taka ŻARTOBLIWA dygresja z mojej strony.

Mikasaty
23.02.2011 12:13:48

Krysiu - dziękując Ci za całe oświecenie jakie mi dałaś to z tym "wyprowadzeniem dzieci" spod 1050 i 1051 nie zgaaadzaaaaam się

kry_mi
24.02.2011 23:32:50

"Mikasaty" napisał:

Krysiu - dziękując Ci za całe oświecenie jakie mi dałaś to z tym "wyprowadzeniem dzieci" spod 1050 i 1051 nie zgaaadzaaaaam się


A bo to pierwszy raz? Trzeba się spierać, dyskutować, bo to jest twórcze. Ja i tak uważam, po przeczytaniu przepisów wprowadzających tę zmianę "wyprowadzającą" oraz argumentację SN, że czas odda mi rację. A co !

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.