Piątek, 19 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5898
Piątek, 19 kwietnia 2024

Forum sędziów

droga sądowa w sprawie z powództwa byłego funkcjonariusza sł

benykuba
22.01.2008 21:08:00

właśnie na tapetę otrzymałem sprawę w którym były funkcjonariusz służby więziennej wnosi o zadośćuczynienie za szkodę moralną i fizyczną (jak to określił) generalnie spowodowaną warunkami zatrudnienia (naruszenie przepisów socjalnych, czasu pracy, wykonywania obowiązków wbrew treści zaświadczenia lekarskiego), czy ktoś z kolegów bądź koleżanek zetknął się z podobnym przypadkiem w kontekście dopuszczalności drogi sądowej przed sądem pracy.

anpod
22.01.2008 21:50:15

a funkcjonariusz SW to podobnie uregulowany zawod, jak policjant, zołnierz itp? To też służby mundurowe i stosunek służbowy powstaje? Bo jesli tak- to droga sądowa o to roszczenie przysługuje, ale moim zdaniem nie przed sądem pracy
orzeczenie na temat policjanta jest na stronie SN - z 9 maja 2007, I PZP 2/07 - w części dotyczącej samej drogi sądowej, a jesli chcesz- podaj mi maila na PW, chyba z 4 miesiące przed tym orzeczeniem przekazywałam sprawę policjanta o mobbing do wydziału cywilnego , mam postanowienie w pracy, mogę Ci wyslać. Ew. jutro w pracy tu wkleić Ci na PW.

grabka
22.01.2008 22:52:56

"anpod" napisał:

a funkcjonariusz SW to podobnie uregulowany zawod, jak policjant, zołnierz itp? To też służby mundurowe i stosunek służbowy powstaje? Bo jesli tak- to droga sądowa o to roszczenie przysługuje, ale moim zdaniem nie przed sądem pracy
orzeczenie na temat policjanta jest na stronie SN - z 9 maja 2007, I PZP 2/07 - w części dotyczącej samej drogi sądowej


Myslę, że Anpod ma rację. Stosunek służbowy policjanta jest stosunkiem administracyjnoprawnym. Roszczenia wynikające ze stosunku służbowego policjanta są zaskarżalne do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Sadzę, że tak samo będzie w odniesieniu do funkcjonariusza SW.

[ Dodano: Wto Sty 22, 2008 11:09 pm ]
Tylko, że najpierw jest chyba odwołanie do przełożonego wyższego szczebla. Takie zasady dotyczą decyzji w sprawach osobowych. Nie wiem, czy można taki tryb zastosować przy roszczeniach o zadośćuczynienie czy o mobbing. Może ustawa o służbie więziennej coś mówi.

[ Dodano: Wto Sty 22, 2008 11:34 pm ]
W kontekście tego co napisałam, powództwo o zadośćuczynienie powinien rozpoznać wydział C, bo przecież podstawą tego roszczenia nie jest żadna decyzja. Co do mobbingu to zastanawiałabym się w ogóle nad dopuszczalnością tego powództwa, bowiem mobbing może dotyczyć tylko stosunku pracy, nie stosunku służbowego. Zakładając, że powód występuje o zadośćuczynienie, to także na podstawie przepisów kc powinien rozpoznać wydział C.

kubalit
23.01.2008 08:10:45

Miałem swego czasu sprawę żołnierza zawodowego o zapłatę za pracę w godzinach nadliczbowych. Zbyt wcześnie na kreatywną argumentację więc zamiast tego prześlę Ci fragment mego uzasadnienia (z postanowienia o przekazania do organu wojskowego na podstawie art. 464 kpc)

"...Dokonując oceny wybranych przepisów odnoszących się do jednej ze służb mundurowych (służby celnej) Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu wyroku z dnia 21 grudnia 2004 r. (SK 19/03, OTK-A 2004/11/118) wyjaśnił: „Specyfika statusu pracowniczego kategorii umundurowanych funkcjonariuszy służb publicznych była kilkakrotnie przedmiotem rozważań Trybunału Konstytucyjnego (zob. np. wyroku z 23 września 1997 r., sygn. K 25/96, OTK ZU nr 3-4/1997, poz. 36 oraz z 27 stycznia 2003 r., sygn. SK 27/02 OTK ZU nr 1/A/2003, poz. 2). Stosunku służbowe żołnierzy zawodowych, a także innych służb mundurowych – stwierdził Trybunał w wyroku z 14 grudnia 1999 r. (sygn. SK 14/98, OTK ZU nr 7/1999, poz. 163) – nie są stosunkami pracy, lecz mają charakter stosunków administracyjno-prawnych powstających w drodze powołania, w związku z dobrowolnym zgłoszeniem się do służby. Kandydat do publicznej służby mundurowej od momentu powołania poddać się musi regułom pełnienia służby, nacechowanej istnieniem specjalnych uprawnień, ale też szczególnych obowiązków. Przykładowo, wśród szczególnych warunków uzasadniających korzystniejsze zasady nabywania przez funkcjonariusza służb mundurowych uprawnień emerytalno-rentowych oraz ustalania ich rozmiaru wymienić można m.in.: pełną dyspozycyjność i zależność od władzy służbowej, wykonywanie zadań w nielimitowanym czasie pracy i trudnych warunkach, związanych nierzadko z bezpośrednim narażeniem życia i zdrowia (np. w czasie udziału w obronie kraju lub ochronie bezpieczeństwa obywateli), wysoką sprawność fizyczną i psychiczną wymaganą w całym okresie jej pełnienia, niewielkie możliwości wykonywania dodatkowej pracy i posiadania innych źródeł utrzymania, ograniczone prawo udziału w życiu politycznym i zrzeszania się. Powyższe uwagi zachowują aktualność i w analizowanej sprawie. Wskazaną specyfiką pracy w służbach mundurowych należy uznać za przesłankę uzasadniającą dopuszczalność wprowadzania z jednej strony wyższych wymagań personalnych, kwalifikacyjnych czy charakterologicznych wobec kandydatów do służb, z drugiej zaś – odmiennego i bardziej rygorystycznego niż w przypadku pozostałych profesji ukształtowania zasad utraty statusu pracowniczego. Zauważyć jednak należy, że służby mundurowe (i umundurowane) nie tworzą bezwzględnie jednolitej kategorii zawodowej. Każda z grup obejmowanych tych mianem – w tym także Służba Celna – ma własną specyfikę, która może uzasadniać ich swoiste różnicowanie (zob. wyrok TK o sygn. K 25/96)”
Mając na względzie szczególną pozycję i charakter służb mundurowych, oraz specyfikę relacji prawnych łączących funkcjonariuszy tych służb z zatrudniającymi ich organami wielokrotnie odmawiano tym osobom (w tym również żołnierzom zawodowym) prawa do dochodzenia roszczeń pracowniczych w postępowaniu sądowym, uznając że sprawy te nie maja waloru sprawy cywilnej (por. np. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 1992 r., III AZP 27/92, OSNC 1993/9/141; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 26 maja 1995 r., I PZP 13/95, OSNAP 1995/23/286; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 sierpnia 1996 r., III PO 12/96, OSNAP 1997/7/120). Zwracano jednak uwagę na możliwość odstępstwa od tej zasady w sytuacji, w której na mocy szczególnych regulacji przewidziana zostanie droga sądowa do dochodzenia pewnych roszczeń powstałych w ramach owego niepracowniczego zatrudnienia o charakterze administracyjno-prawnym (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2001 r., I PKN 183/00, OSNAP 2002/17/411). Takiej możliwości nie można natomiast z pewnością dopuszczać, gdy określona kategoria spraw została przez przepisy szczególne wprost przekazana do rozpoznania określonemu organowi w drodze postępowania administracyjnego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 września 1994 r., III PO 6/94, OSNAP 1994/10/167). "

Jak nie znajdziesz nic w przepisach o Służbie Więziennej, przekaż roszczenia ze stosunku służbowego do odpowiedniego organu (lub odrzuć jeśli nie będzie takowego), a roszczenia cywilnoprawne (o zapłatę zadośćuczynienia itp.) przekaż do wydziału Cywilnego.

anpod
23.01.2008 08:40:04

Niżej część uzasadnienia w sprawie policjanta, senstencja byla taka, że przekazać do SR W N.- wYDZIAŁ cYWILNY.



Powód S>K. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od Skarbu Państwa – Komendanta Powiatowego Policji w N. zadośćuczynienia za krzywdę spowodowaną działaniami i zachowaniami przełożonych polegającymi na uporczywym i długotrwałym nękaniu i wywołującymi zaniżoną ocenę przydatności zawodowej.
W świetle treści pozwu oraz dokumentów załączonych do pozwu nie ma wątpliwości, iż powód był policjantem zatrudnionym w Komendzie Powiatowej Policji w N.
Z powyższego wynika, iż sprawa niniejsza nie sprawą z zakresu prawa pracy.
Z art. 1 ustawy o policji z dnia 6.04.1990 roku wynika, iż policja jest umundurowaną i uzbrojoną formacją służącą społeczeństwu i przeznaczoną do ochrony bezpieczeństwa ludzi oraz do utrzymywania bezpieczeństwa i porządku publicznego. Z art. 28 ustawy wynika, iż stosunek służbowy policjanta powstaje wskutek mianowania, jednak nie jest to „mianowanie” w rozumieniu przepisów kodeksu pracy, z art. 32, iż obowiązuje tu tryb odwołania o charakterze administracyjnym.
Stosunek służbowy policjanta jest zatem stosunkiem o charakterze administracyjnym, nie zaś cywilnoprawnym, jak stosunek pracy. Powyższy pogląd jest utrwalony w orzecznictwie Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego i obowiązywał zarówno podczas obowiązywania poprzednich regulacji prawnych odnoszących się do stosunku służbowego funkcjonariuszy milicji, jak i w obecnej ustawie z dnia 6.04.1990 roku o Policji.- vide wyrok SN z 22.03.1977 II PR 393/73 – LEX 14208, postanowienie SN z 5.07.1973 I PZ LEX 14222, wyrok SN 1.10.1977 I CR 530/77 LEX 8003, wyrok SN 5.10.1995 III ARN 35/93.
Zgodnie z art. 476 §1 kpc przez sprawy z zakresu prawa pracy podlegające rozpoznaniu w postępowaniu odrębnym przewidzianym w dziale III kpc rozumie się sprawy o roszczenia ze stosunku pracy, ustalenie istnienia stosunku pracy, a o roszczenia z innych stosunków prawnych tylko w takim zakresie, w jakim z mocy odrębnych przepisów stosuje się przepisy prawa pracy.
Przykładowo można wskazać, iż na drogę postępowania - przed sądem pracy - odsyła – w przypadku funkcjonariuszy policji - art. 15 ustawy z dnia 7 maja 1999 roku o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Więziennej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego i Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Natomiast niewątpliwie należy się zgodzić z powodem, iż droga sądowa jest tu dopuszczalna. Droga sądowa dopuszczalna jest zawsze, gdy powód opiera swe roszczenia na zdarzeniach prawnych, z których mogą wynikać skutki cywilnoprawne. Powód dochodzi roszczeń odszkodowawczych, których źródła można się dopatrywać w przepisach kodeksu postępowania cywilnego- art. 415 kc i następnych.
Natomiast nie będą miały do stosunku służbowego o charakterze administracyjnym, jakim jest stosunek służbowy policjanta, zastosowania przepisy kodeksu pracy. Stosunek ten w całości został poddany regulacji ustawie o Policji, zatem przepisy, regulujące odpowiedzialność pracodawcy wobec pracownika z tytułu tzw. mobbingu nie znajdą tu zastosowania.
Mając powyższe na uwadze na podstawie art. 200 §1 kpc orzeczono jak na wstępie.



tak teraz czytam to uzasadnienie i stwierdzam, ze pisalam je na bardzo, bardzo szybko, przed jakimś urlopem, więc myśli są trochę "nieuczesane" , ale generalnie raczej wiadomo w czym rzecz.
Ja tez uznałam, że do policjanta nie można odnieśc pojęcia mobbingu i przepisów kp z tym związanych, jednak w mobbingu mieszczą się zachowania, które mogą być źródlem roszczeń cywilnoprawnych.

benykuba
23.01.2008 11:00:48

dziękuję za konsultację, dokładnie jestem tego samego zdania, chociaż akurat w przypadku celników to ustawa o słuzbie celnej dopuszcza pewną furtkę do rozpoznawania roszczęń przed sądem pracy, sam mialem kilka takich procesów np o wynagrodzenie odszkodowanie

anpod
23.01.2008 15:48:38

dlatego głownie musisz przea nalizować, jaka jest podstawa zatrudnienia funkcjonariusza SW. To będzie klucz do rozwiązania problemu, wszystkie powyższe uwagi dotyczą takiej sytuacji, gdyby to był stosunke służbowy o charakterze administracyjnych podobny do policyjnego, czy wojskowego.

Nemezis
05.03.2008 19:16:34

ja ostatnio miałem funkcjonariusza SW, chciał jakiś świadczeń i przekazałem dyrektorowi ZK, napisałem m. in
"Stosownie do treści art. 28 ust. 1 ustawy z 26.04.1996 r. o Służbie Więziennej stosunek służbowy funkcjonariusza powstaje w drodze mianowania na podstawie dobrowolności zgłoszenia się do służby. W przepisie tym mowa jest o mianowaniu, co mogłoby sugerować istnienie stosunku pracy, który powstaje także na podstawie mianowania. Tak jednak nie jest, a stosunek prawny łączący funkcjonariusza z zatrudniającą go jednostką ma charakter administracyjny, a nie pracowniczy. Mianowanie powoduje wykreowanie stosunku służbowego łączącego funkcjonariusza z przyjmującą go do służby jednostką organizacyjną Służby Więziennej i stanowi ono decyzję administracyjną w rozumieniu przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego. Należy bowiem odróżniać mianowanie, które stanowi źródło stosunku pracy (m.in. nauczyciele, sędziowie), od mianowania stanowiącego źródło stosunku administracyjnego. Mianowani są często funkcjonariusze tzw. służb zmilitaryzowanych. Z uwagi na inny zakres podporządkowania (konieczność działania na rozkaz) nie są oni pracownikami w rozumieniu art. 2 kp, a ich status regulowany jest pragmatykami służbowymi. Stosownie do treści art. 5 kp jeżeli stosunek pracy określonej kategorii pracowników regulują przepisy szczególne, przepisy kodeksu stosuje się w zakresie nieuregulowanym tymi przepisami. Nie ma on natomiast zastosowania do pozapracowniczych pragmatyk obejmujących żołnierzy zawodowych, funkcjonariuszy policji, służby więziennej, celnej. Gdyby ustawodawca chciał, aby przepis ten miał zastosowanie także do funkcjonariuszy służby więziennej, winien był zatem umieścić ogólne odesłanie do ich stosowania w „zakresie nieuregulowanym”. Tak postąpiono np. w art. 7 ustawy o Służbie cywilnej. Tymczasem w ustawie o Służbie Więziennej zabrakło generalnego odesłania do przepisów prawa pracy, lecz zawarto odesłanie do stosowania tych przepisów w odniesieniu tylko do niektórych zagadnień (np. art. 77 ustawy stanowiący, iż funkcjonariuszowi-kobiecie przysługują szczególne uprawnienia przewidziane dla pracownic według przepisów prawa pracy, jeżeli przepisy niniejszej ustawy nie stanowią inaczej). Dlatego też zasadnym jest wniosek, że przepisy prawa pracy stosuje się w odniesieniu do funkcjonariuszy celnych tylko wtedy, gdy przepisy ustawy o Służbie Więziennej tak stanowią. Odesłania tylko do niektórych zagadnień prawa pracy byłyby całkowicie pozbawione celu, gdyby stosowanie Kodeksu pracy miało wynikać z art. 5 kp. Przepisy kodeksu pracy stosuje się natomiast do pracowników zatrudnionych w Służbie Więziennej, mogą w niej bowiem pracować oprócz funkcjonariuszy także „zwykli” pracownicy cywilni (art. 10 ust. 1 ustawy). Jak wynika z powyższego, przepisy prawa pracy w odniesieniu do funkcjonariuszy służby więziennej mają bardzo ograniczone zastosowanie i stosuje się je tylko tam, gdzie występuje wyraźne odesłanie. Rdzeń praw i obowiązków wynikających z tego stosunku, sankcje za naruszenie obowiązków, czas wykonywania służby, sposoby nawiązania (art. 24 – 29) i rozwiązania stosunku służbowego (art. 39-46) regulowane są przez ustawę o Służbie Więziennej. Także sam ustawodawca, choć zna takie pojęcia jak: „zatrudnienie”, „raca”, „czas pracy”, „stosunek pracy”, to ich w odniesieniu do funkcjonariuszy służby więziennej nie używa. W tym zakresie posługuje się takimi pojęciami jak: „służba”, „czas służby”, „stosunek służbowy”, „świadectwo służby”. To wszystko potwierdza tezę, iż wskutek mianowania nie nawiązuję się stosunek pracy z funkcjonariuszem służby więziennej" (.....) "Ustawa o Służbie Więziennej przewiduje sposób dochodzenia roszczeń związanych ze stosunkiem służby. Stosownie bowiem do treści art. 31 ust. 4 ustawy od decyzji w sprawach osobowych służy odwołanie do odpowiedniego wyższego przełożonego, zgodnie z ust. 1, na zasadach i w terminach określonych w Kodeksie postępowania administracyjnego. Tryb więc administracyjny jest właściwy w sprawach osobowych funkcjonariuszy służby więziennej. Przez sprawy osobowe, o których mowa w art. 31 ust. 1, należy rozumieć: mianowanie funkcjonariuszy na stanowiska, przenoszenie i zwalnianie ze stanowisk, zawieszanie w czynnościach służbowych, zwalnianie ze służby, ustalanie uposażenia oraz inne konieczne czynności związane z powstaniem, zmianą, rozwiązaniem stosunku służbowego oraz realizacją wynikających z treści tego stosunku służbowego uprawnień i obowiązków funkcjonariuszy. Do spraw osobowych nalezą więc wszystkie te sprawy, które mają swoje źródło w rozwiązaniu stosunku służbowego. W sprawach tych winna być wydana decyzja przez przełożonego właściwego w sprawach osobowych funkcjonariusza. W przypadku funkcjonariuszy pełniący funkcję w zakładach karnych, takim przełożonym jest dyrektor właściwego zakładu karnego. On więc winien być adresatem wszelkich roszczeń funkcjonariusza, związanych z jego statusem osobowym i winien wydać stosowną decyzją administracyjną w tym zakresie. Od takiej decyzji przysługuje zaś odwołanie w myśl przepisów kpa, czy też skarga na bezczynność w sytuacji, gdyby stosowna decyzja nie została wydana" - nie wiem, co zrobią mądrzejsi u góry, ale niech myślą

benykuba
05.03.2008 20:02:04

zgadzam się jeżeli chodzi o kwestie dotyczące nawiązania, rozwiązania stosunku służby jej przebiegu, bądź świadczeń pieniężnych wyraźnie określonych w ustawie, w takich sytuacjach faktycznie należy przekazać organowi właściwemu, inaczej jednak będzie w sytuacji roszczeń, których podstawa jest delikt (415-448 kc), tutaj właściwy będzie sąd cywilny.

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.