Czwartek, 28 marca 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5876
Czwartek, 28 marca 2024

Forum sędziów

Art.59 kk - odstąpienie od wymierzenia kary

censor
11.01.2011 20:04:10

Nie wiem, czy to by się nie nadawało bardziej do wątku „Radosna twórczość sądów odwoławczych”, ale może nie mam racji i dlatego proponuję dyskusję w nowym wątku.
Stan rzeczy jest taki. Sąd I instancji skazuje za czyn z art.270§1 kk i na podstawie art.59 kk odstępuje od wymierzenia kary (orzekając jednoczenie środek karny). Wyrok zapada w czasie, gdy art.59 kk (w brzmieniu sprzed nowelizacji, obowiązującej od 8 czerwca 2010r.) przewiduje możliwość odstąpienia od wymierzenia kary, jeżeli przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 3 lat albo alternatywnie karami wymienionymi w art. 32 pkt 1-3 i społeczna szkodliwość czynu nie jest znaczna.
Prokurator wywodzi apelację. Oczywiście nie wnosi o zmianę, tylko o uchył (bo może nie wie , że art.59 to jest forma skazania i że można zmienić, tj. zaostrzyć wyrok, poprzez wymierzenie kary). Sąd odwoławczy aktualnie uchyla wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania, ale nie odnosi się do zarzutów prokuratorskich, lecz uzasadnia, że doszło do obrazy art.59 kk. I cytuje aktualne brzmienie znowelizowanego art.59 kk, zgodnie z którym (od dnia 8 czerwca 2010r.) można odstąpić od wymierzenia kary jeżeli przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 3 lat albo karą łagodniejszego rodzaju i społeczna szkodliwość czynu nie jest znaczna. Jak widać, nowelizacja art.59 kk polegała na usunięciu przesłanki zagrożenia alternatywnie karami wymienionymi w art. 32 pkt 1-3 i wprowadzeniu w to miejsce przesłanki zagrożenia karą łagodniejszego rodzaju, czyli przestępstwo z art.270§1 kk „wypadło” spod hipotezy art.59 kk.
Moim zdaniem kontrola odwoławcza powinna odnosić się do stanu w czasie orzekania przez sąd I instancji na gruncie tego stanu prawnego, który obowiązywał w czasie wydawania wyroku w I instancji, a zatem nie doszło do przypisanej sądowi I instancji przez sąd odwoławczy obrazy prawa materialnego – art.59 kk.
Co o tym myślicie?

koko
11.01.2011 20:35:43

Rozważasz przesłanki 59 kk , przechodzisz do 4 par 1 kk i ponownie odstępujesz, albo wymierzasz jedynie słuszna i sprawiedliwą karę, wówczas 59 nie jest ci potrzebne.

censor
11.01.2011 20:39:45

Dzięki, ale co myślisz o rozstrzygnięciu sądu odwoławczego? Bo to akurat ja tę sprawę mam już za sobą.

koko
11.01.2011 20:46:41

,, radosna twórczość,,

romanoza
11.01.2011 20:50:45

A co tu myśleć, my nawet kiedyś postulowaliśmy, żeby podobne rozwiązanie przyjąć przy warunkowym umorzeniu, czyli "jeżeli przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 3 lat albo alternatywnie karami wymienionymi w art. 32 pkt 1-3 i społeczna szkodliwość czynu nie jest znaczna". Wtedy można byłoby warunkowo umorzyć przy 270 kk, oczywiście w brzmieniu sprzed noweli. Dla mnie oczywiste jest, że można było tak zrobić, jak opisałeś. Ale być może SO uznał, że sprawa nadaje się na warunkowe i dlatego nowe przepisy byłyby względniejsze. Bo w obu przypadkach jest ta sama przesłanka: społeczna szkodliwość nie jest znaczna.

justice
11.01.2011 22:22:35

"censor" napisał:

Dzięki, ale co myślisz o rozstrzygnięciu sądu odwoławczego? Bo to akurat ja tę sprawę mam już za sobą.

To co myślę nie nadaje się na publiczną wypowiedź. Może dlatego, że mój odwoławczy też nie ma najlepszej passy ostatnio. Chciałbym to litościwie położyć na karb przepracowania, ale jak czytam uzasadnienia z przyczyną uchyłu to mnie tak jakoś nerw trąca I nie tyle chodzi o sprawy mi uchylone ile te, co dostaję po uchyle i stwierdzam, że nie mam w tej sprawie nic do roboty, a orzekłbym tak samo. Tylko ktoś nie miał odwagi wziąć odpowiedzialności za wyrok.

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.