Mam przed sobą akta i oczom nie wierzę: w sprawie gdzie wydałem nakaz upominawczy i obecnie wpłynął od niego sprzeciw, pozwany składa kolejne pismo, w którym pisze: wnoszę o wydanie postanowienia o upadku zabezpieczenia, gdyż komornik dokonał zabezpieczenia roszczenia z nakazu. Komornik twierdzi bowiem, że do nakazu zapłaty stosuje poprzez art. 353(2) kpc odpowiednio art. 479(19a) kpc, który mówi, że wyrok I instancji jest tytułem zabezpieczenia. Wykładania wg mnie totalnie antysystemowa i zamierzam wniosek pozwanego odwalić pisząc, że nakaz upomin. nie jest tytułem zabezpieczenia, bo stosowanie "odpowiednie" nie oznacza, że stosuje się każdy przepis o wyroku. Na razie dalj się nie rozpisuję, bo czasu mi brak.
Ubi i Vilge: czekam na ciekawą i jątrzącą wymianę poglądów.
Ciekawa koncepcja. Muszę nad tym pomyśleć.
Gdyby miało tak być jak twierdzi komornik - art. 492 kpc byłby niepotrzebny. Według mnie komornik bredzi, chociażby dlatego, że skoro wpłynął sprzeciw nakaz upominawczy utracił moc.
"jarocin" napisał:
Ubi i Vilge: czekam na ciekawą i jątrzącą wymianę poglądów.
Przychylam się do stanowiska, że nakaz upominawczy w postępowaniu gospodarczym nie jest tytułem zabezpieczenia.
Na moje oko, to wygląda tak. Do nakazu upominawczego w postępowaniu gospodarczym stosujemy przepisy o postępowaniu gospodarczym i upominawczym, z prymatem tych pierwszych ze względu na treść art. 479(1a) k.p.c. Z tego jeszcze nie wynika, że nakaz upominawczy jest tytułem zabezpieczenia. Brak tu bowiem normy odsyłającej.
Dalej na podstawie art. 13§1 k.p.c. stosujemy ,,ogólne" przepisy o procesie, w tym także art. 353(2) k.p.c., który odsyła nas z kolei do art. 316 - 352 k.p.c. Przepis ten jako ogólny nie może jednak odsyłać do szczególnych przepisów o postępowaniu odrębnym w sprawach gospodrczych. I tego nie czyni. Brak więc odesłania do art. 479(19a) k.p.c. Argumentacja komornika jest więc błędna.
Przepis art. 479(19a) k.p.c. stanowi zatem wyjątkowe uregulowanie, dotyczące jedynie wyroków w postępowaniu gospodarczym.
Stosując zresztą konsekwentnie argumentację komornika, trzeba by przyjąć, że również każde postanowienie wydane w postępowaniu gospodarczym jest tytułem zabezpieczenia ze względu na treść art. 361 k.p.c. Ba, nawet zarządzenia przewodniczącego są takimi tytułami (art 362 k.p.c. w zw. z art 361 k.p.c.).
Rację ma również Vilgefortz wskazując na charkter nakazu upominawczego.
Zatem wniosek o stwierdzenie upadku zabezpieczenia trzeba oddalić.
No to wyjątkowo wszyscy trzej się zgadzamy Trudno byłoby jeszcze coś dodać do Waszej argumentacji. Przede wszystkim też kładłbym akcent na to, że odesłanie jest do ogólnych przepisów z procesu o wyrokach, a nie do przepisów szczególnych.
Dzięki za posty.
Aby nie byłoby za dobrze.
Jezeli w istocie sąd nie udziełił zabezpieczenie, to czy wniosku nie należałoby odrzucić? Wydaje się, że oddalenie wniosku powinna nastąpić w wypadku, gdy sąd nie znalazł podstaw do stwierdzenia upadku zabezpieczenia. Ale w tej sprawie zabezpieczenia nie było nie miało co ewentualnie upadać.
Pozdrawiam.
OK. Zgoda oddalenie albo stwierdzenie upadku - wtedy, gdy udzielono zabezpieczenia i są podstawy, baby orzec tak albo tak. Natomiast w sytuacji, gdy zabezpieczenia w ogóle nie było wniosek należałoby odrzucić, ponieważ nie można go zbadać ,,merytorycznie" w sensie stwierdzenia, czy zabezpieczenie upadło czy też nie.
"ubilexibi" napisał:
OK. Zgoda oddalenie albo stwierdzenie upadku - wtedy, gdy udzielono zabezpieczenia i są podstawy, baby orzec tak albo tak. Natomiast w sytuacji, gdy zabezpieczenia w ogóle nie było wniosek należałoby odrzucić, ponieważ nie można go zbadać ,,merytorycznie" w sensie stwierdzenia, czy zabezpieczenie upadło czy też nie.