http://www.sn.pl/orzecznictwo/uzasadnienia/ik/I-KZP-0023_10.pdf

"Darkside" napisał:

http://www.sn.pl/orzecznictwo/uzasadnienia/ik/I-KZP-0023_10.pdf

No i super, zdarzało mi się odmówić aresztu argumentując, że kwalifikacja prokuratora jest na wyrost i utrzymywali mi to.

Dla mnie była to - cytując klasyka - "oczywista oczywistość", tj. to, co teraz potwierdził Sąd Najwyższy. Zdumiony jestem tym, że były prezentowane zdania odmienne.

"censor" napisał:

Dla mnie była to - cytując klasyka - "oczywista oczywistość", tj. to, co teraz potwierdził Sąd Najwyższy. Zdumiony jestem tym, że były prezentowane zdania odmienne.

To prawda. Moje zdziwienie też budziło inne stanowisko. Prowadziłem niedawno sprawę, w której sąd zastosował tymczasowe aresztowanie w sprawie o przestępstwo z art. 228 par. 1 kk. W zażaleniu jego obrońca wykazał bardzo trafną i przekonująca argumentacją, że zastosowanie tego środka zapobiegawczego z uwagi na niemożność przypisania podejrzanemu przestępstwa z art. 228 par. jest całkowicie bezzasadne i nieuszne. Sąd odwoławczy jednak stwierdził, że nie jest rolą sądu na etapie postępowania przygotowawczego badanie prawidłowości kwalifikacji prawnej czynu i utrzymał w mocy postanowienie sądu rejonowego. Później sprawa została przekazana do naszego sądu, wtedy prokurator już uchylił areszt. Na końcu ów podejrzany (oskarżony) został przez mnie prawomocnie uniewinniony. Przesiedział się 3 miesiące.

"amelius" napisał:

Sąd odwoławczy jednak stwierdził, że nie jest rolą sądu na etapie postępowania przygotowawczego badanie prawidłowości kwalifikacji prawnej czynu

"amelius" napisał:

Przesiedział się 3 miesiące.

To niech teraz odwoławczy płaci mu odszkodowanie z 552. Najlepiej z własnej kieszeni.

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.