Pani X złożyła wniosek do SKO o ustalenie, że wypowiedzenie opłaty za uzytkowanie wieczyste jest całkowicie bezzasadne. Po kilku miesiacach, ale przed rozprawą przed SKO sprzedała swój lokal z którym powiązany jest udział w uzytkowaniu wieczystym gruntu na rzecz pana Y. Do jej wniosku "rzyłaczył się" nowy właściciel lokalu i wspólnie występowali przed SKO. Oboje wnieśli tez sprzeciw od orzeczenia SKO. Akta trafiły do sądu...
Kilka pytań:
1. Kto ma legitymację procesową czynną w tej sprawie?
Wydawałoby się, że aktualny użytkownik wieczysty, ale... To Pani X złożyła wniosek do SKO, który po sprzeciwie od orzeczenia stał się pozwem. Pan Y nie mógł tego zrobić, bo nie był wówczas użytkownikiem wieczystym. Ponadto wyrok w tej sprawie będzie oddziaływał na sytuację prawną pani X, bo skoro była ona uzytkownikiem wieczystym przez kilka miesięcy roku w którym miała już obowiązywać podwyższona opłata, to będzie odpowiadać za zapłatę opłaty za ten okres. W końcu, czy brak legitymacji czynnej po stronie pani X powinien skutkować w takiej sytuacji oddzialeniem powództwa, skoro jak wskazano powyżej, wyrok będzie miał wpływ na jej sytuację...
2. Jaki jest rodzaj współuczestnictwa między pania X i panem Y?
3. Czy za zgoda stron pan Y może przed sądem wstąpić w miejsce pani X i być jedynym powodem?
Ot taki kazusik na rozgrzewkę
Do wniosku pani x przyłączył się aktualny właściciel i on tez wniósł sprzeciw to moim zdaniem tak pani x jak i nowy właściciel stosownie do 72-74 kpc. współuczestniczą w procesie wiec maja leg.czynną.
Pan Y może wstąpić do procesu jako interwent obok stron procesowych podmiot jako mający interes prawny w tym, aby sprawa została rozstrzygnięta na korzyść tychże stron.
Czy za zgoda stron pan Y może przed sądem wstąpić w miejsce pani X i być jedynym powodem?
Na czym ma polegać ta zgoda czy Pan Y pokryje Ew. zasądzone zaległości Pani X?
Jeżeli tak i jeżeli temu nie sprzeciwia się nowy właściciel to Pan Y . byłby następca procesowym. Udział następcy procesowego w postępowaniu stałby się kontynuacją udziału poprzedników
Jak cuś zle to sam jestem ciekaw rozwiazania
"Sofista" napisał:
moim zdaniem tak pani x jak i nowy właściciel stosownie do 72-74 kpc. współuczestniczą w procesie wiec maja leg.czynną.
Czy za zgoda stron pan Y może przed sądem wstąpić w miejsce pani X i być jedynym powodem?
Na czym ma polegać ta zgoda czy Pan Y pokryje Ew. zasądzone zaległości Pani X?
Jeżeli tak i jeżeli temu nie sprzeciwia się nowy właściciel to Pan Y . byłby następca procesowym. Udział następcy procesowego w postępowaniu stałby się kontynuacją udziału poprzedników
Faktycznie ciekawy kazus ….
Zaczęłabym od ustalenia układu stron w postępowaniu administracyjnym, którego sądowe jest dalszym ciągiem, by sprawdzić, co z nabywcą.
Po wstępnym spojrzeniu w kpa jakoś nie widzę, na jakiej podstawie nabywca brał udział w tym postępowaniu. Pod materialną definicję strony podpadał, ale formalnie jakoś nie wiem, jak by się nią stawał, skoro stroną jest składający pism i innych możliwości zmian w trakcie nie widać. Jakoś też z ogólnego następstwa prawnego nic tu nie wychodzi, no bo jak słusznie zauważono – i zbywca i nabywca za swój okres użytkowania (co potwierdził SN) odpowiadają. Brak podstaw by wobec jakiejś luki sięgać po kpc, zwł. iż tu także zbyt rączo do zmiany w związku ze zbyciem przedmiotu sporu nie podchodzą, skoro w 193 pkt. 3 zaczynają od tego, że fakt ten nie ma wpływu na dalszy bieg sprawy, mimo iż skutki rozciągną się nabywcę.
Wychodzi więc na to, że do fazy sądowej dostajemy sprawę między zbywcą a właścicielem. Nabywca z pewnością jest zainteresowany, ale z urzędu sąd nic nie robi względem niego, a więc pozostaje przypozwanie i interwencja uboczna, przy tym jest to ten rodzaj który skutkuje współuczestnictwem jednolitym – niewątpliwe ta sama podstawa faktyczna i prawna (kwestionowanie wypowiedzenia na moment wypowiedzenia), skutek odniesie bezpośredni skutek dla zbywcy, jak i na nabywcy – proporcjonalnie do bycia uż. wiecz. Zmiany podmiotowe
PS. Przy badaniu kazusu korzystałam sobie (chwaląc to sobie) z najnowszego artykułu w kwestii postępowania wywołanego sprzeciwem dla odświeżenia istoty instytucji.