Forum sędziów
proceder wygląda tak:
klient banku ma darmowe przelewy i dwa konta: złotówkowe i walutowe w euro. Z tego złotówkowego robi przelew o wartości 1 grosza na walutowe. 1 grosz to za mało dla bankowego systemu komputerowego, dla którego minimalną jednostką jest 1 eurocent. Więc system zaokrągla do 1 eurocenta.
Czyli z jednego "zainwestowanego" grosza robi się prawie cztery grosze. Z jednego tysiąca złotych, jeden tysiąc euro i tak dalej...
Widzicie tutaj jakieś przestępstwo?
Bo mnie co najwyżej bezpodstawne wzbogacenie wychodzi...
...jakieś takie oscylatorowopodobne....
"xvart" napisał:
Bo mnie co najwyżej bezpodstawne wzbogacenie wychodzi...
Czemu bezpodstawne? Tak ma w umowie z bankiem.
Ale teraz już banki umowy po zmieniały i wprowadziły jakieś tam minima.
dla mnie to nic nie jest. Bank jest gupi to trudno
Był artykuł o tym a la oscylatorze w GW z 7 lutego.....banki walczą tym zmianami regulaminów itp. ... bohater artykułu nie kryje się ze swoimi różnymi operacjami....gość pracuje w banku i po prostu wykorzystuje luki w regulaminach i wiedzę.....twierdzi, że ma się na tym bardzo dobrze
"ossa" napisał:
Bank jest gupi to trudnoDokładnie tak myślę.
A ponadto. Żont powinien walczyć z tym niezwykle groźnym zjawiskiem (wszak świat zaczyna się i kończy w banku, jak zewsząd głoszą) poprzez wpowadzenie ocen okresowych pracowników bankowych.
Że też bankowi nie było wstyd lecieć na Policję z donosem, zamiast by się zarumienili że takie maja regulaminy, że prości ludzie potrafią je wykorzystać.
Czy to aż takie opłacalne? Przyjmując, że w minutę można wykonać 3 przelewy i trudniąc się tym procederem 8 godzin, to dziennie wyjdzie około 15 euro (60 zł). Szału ni ma.
"ossa" napisał:
dla mnie to nic nie jest. Bank jest gupi to trudno
"Kto ... doprowadza do niekorzystnego rozporządzenia mieniem za pomocą wyzyskania niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania"
Może to o takich gupich?
"HK" napisał:
Czy to aż takie opłacalne? Przyjmując, że w minutę można wykonać 3 przelewy i trudniąc się tym procederem 8 godzin, to dziennie wyjdzie około 15 euro (60 zł). Szału ni ma.
Można to było zautomatyzować i zrobić parędziesiąt tysięcy przelewów dziennie.
Rzeczony artykuł:
http://wyborcza.pl/1,75478,9058252,Groszowa_historia__czyli_nowy_oscylator_bankowy.html
no niby przestępstwa ni ma, ale to jakieś zwyczajnie nieuczciwe. a może tylko zarabianie na czyimś błędzie?
myślę, że można by się zastanowić nad bezpodstawnym wzbogaceniem - jako instytucją prawa cywilnego. bo ja nie widzę podstawy dla takiego przysporzenia. niech się banki procesują o zwrot.
powiem szczerze, że dzwonił z tym do mnie kumpel z działu prawnego jednego z banków. Zastanawiają się teraz (nieco po fakcie) co z tym fantem zrobić. Bo rekordziści mieli z tego całkiem spore pieniądze - wykorzystywali darmowe zlecenia stałe i brak ograniczeń co do ich ilości...
Cóż, Polak potrafi...
"richter" napisał:
no niby przestępstwa ni ma, ale to jakieś zwyczajnie nieuczciwe. a może tylko zarabianie na czyimś błędzie?
A to jak banki rżną klientów na każdym kroku - to uczciwe jest?
I dobrze im tak - Jak Kuba Bogu ......
"TDK" napisał:
no niby przestępstwa ni ma, ale to jakieś zwyczajnie nieuczciwe. a może tylko zarabianie na czyimś błędzie?
A to jak banki rżną klientów na każdym kroku - to uczciwe jest?
I dobrze im tak - Jak Kuba Bogu ......
a w jaki sposób bank odbije sobie straty.....?
"xvart" napisał:
powiem szczerze, że dzwonił z tym do mnie kumpel z działu prawnego jednego z banków. Zastanawiają się teraz (nieco po fakcie) co z tym fantem zrobić.
Zwolnić autora regulaminu, który na to pozwalał.
"Johnson" napisał:
powiem szczerze, że dzwonił z tym do mnie kumpel z działu prawnego jednego z banków. Zastanawiają się teraz (nieco po fakcie) co z tym fantem zrobić.
Zwolnić autora regulaminu, który na to pozwalał.
Winny jest system komputerowy, a ten może tworzyła firma zewnętrzna ?
"justice" napisał:
no niby przestępstwa ni ma, ale to jakieś zwyczajnie nieuczciwe. a może tylko zarabianie na czyimś błędzie?
A to jak banki rżną klientów na każdym kroku - to uczciwe jest?
I dobrze im tak - Jak Kuba Bogu ......
a w jaki sposób bank odbije sobie straty.....?
Bank i tak już zdarł te pieniądze z klientów.
Chyba miałeś kontakt z bankiem.... ?
Ja tak, zawsze jak mi coś się nie podoba to pokazują mi umowę, gdzie drobnym druczkiem jest napisane. I twierdzą, że taką zawarliśmy umowę ...
W tym przypadku bank zawarł określoną umowę z klientem.
Co więcej występuje tutaj jako profesjonalista, więc raczej trudno powoływać się mu na błąd, a na dodatek sam tę umowę napisał - więc widać tak chciał się umówić z klientem.
"xvart" napisał:
powiem szczerze, że dzwonił z tym do mnie kumpel z działu prawnego jednego z bankówTo mu miałeś powiedzieć to samo co napisała wyżej Ossa w poście z 13 lutego godz.23.43
"TGC" napisał:
"Kto ... doprowadza do niekorzystnego rozporządzenia mieniem za pomocą wyzyskania niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania"
no wiecie Państwo!!!!!!! phi!!!!!!!!!!!!!!!!!!
"xvart" napisał:
powiem szczerze, że dzwonił z tym do mnie kumpel z działu prawnego jednego z bankówTo dobrze że Cię wzięło na szczerość. Ja też powiem szczerze, że wobec tego mam mieszane uczucia. W końcu wydawało mi się, że w tym wątku dyskutujemy o naszych problemach które spotykamy w praktyce.
To bank... wiodąca siła narodu w budowie lepszego świata i nie stać go na wynajęcie najlepszych prawników i jak trwoga do do foruma?
"censor" napisał:
To bank... wiodąca siła narodu w budowie lepszego świata i nie stać go na wynajęcie najlepszych prawników i jak trwoga do do foruma?
Bo tu są najlepsi prawnicy. A że ewentualna porada darmo - to tylko dobrze świadczy o trosce pracownika banku o interes pracodawcy.
"censor" napisał:
To bank... wiodąca siła narodu w budowie lepszego świata i nie stać go na wynajęcie najlepszych prawników i jak trwoga do do foruma?
to już nawet w bankach wiedzą, że mamy najlepsze i najtańsze porady? dobrzy są!
"richter" napisał:
To bank... wiodąca siła narodu w budowie lepszego świata i nie stać go na wynajęcie najlepszych prawników i jak trwoga do do foruma?
to już nawet w bankach wiedzą, że mamy najlepsze i najtańsze porady? dobrzy są!
a jaki to bank
jestem tym osobiście zainteresowany, bo jak złożą kilkaset zawiadomień o popełnieniu przestępstwa, to potem kto będzie rozpoznawał zażalenia na odmowę wszczęcia postępowań przygotowawczych, albo uchowaj Boże akty oskarżenia skierowane przez prokuraturę?
A problem w skali kraju jest dość poważny - banki na tym straciły kupę kasy. Więc myślę, że niedługo będzie to nie tylko mój problem...
A nazwy banku nie podam, po co mój kolega ma mieć problemy ze strony swoich szefów i to za to, że wykazał się zdrowym rozsądkiem, zapytał zamiast składać od razu zawiadomienia?
A pro po zarabiania "kosztem" banku:
1) zakładamy konto w mBank
2) bierzemy kartę kredytową z max limitem
3) za pomocą mTransfer i serwisu http://bluecash.pl/ przelewamy pieniądze z karty kredytowej na konto bankowe (czyli zaciągamy kredyt) - kosztuje nas to 1 PLN/1000 PLN przelewu
4) "wyprane" to jest pożyczone z karty kredytowej pieniądze dajemy na lokatę i trzymamy tam przez okres na jaki "darmowo" pozwala karta kredytowa
5) odsetki z lokaty zatrzymujemy dla siebie a kredyt karty kredytowej spłacamy = odsetki miesięczne od 1000 PLN to około 3 PLN, a więc po odjęciu kosztów przelewu mamy na każdym 1000 PLN mamy 2 zł zysku miesięcznie (trochę kiepsko ?!)
6) wracamy do punktu 3
Czy to będzie jakieś przestępstwo ?
"Johnson" napisał:
A pro po zarabiania "kosztem" banku:
1) zakładamy konto w mBank
2) bierzemy kartę kredytową z max limitem
3) za pomocą mTransfer i serwisu http://bluecash.pl/ przelewamy pieniądze z karty kredytowej na konto bankowe (czyli zaciągamy kredyt) - kosztuje nas to 1 PLN/1000 PLN przelewu
4) "wyprane" to jest pożyczone z karty kredytowej pieniądze dajemy na lokatę i trzymamy tam przez okres na jaki "darmowo" pozwala karta kredytowa
5) odsetki z lokaty zatrzymujemy dla siebie a kredyt karty kredytowej spłacamy = odsetki miesięczne od 1000 PLN to około 3 PLN, a więc po odjęciu kosztów przelewu mamy na każdym 1000 PLN mamy 2 zł zysku miesięcznie (trochę kiepsko ?!)
6) wracamy do punktu 3
Czy to będzie jakieś przestępstwo ?
Nie, ale rzeczywiście trochę kiepsko
"suzana22" napisał:
Nie, ale rzeczywiście trochę kiepsko
Z drugiej strony, przy limicie 33 000 PLN, daje to 33 x 2 = 66 zł na miesiąc.
Na koszty internetu do obsługi tego wystarczy
"Johnson" napisał:
Nie, ale rzeczywiście trochę kiepsko
Z drugiej strony, przy limicie 33 000 PLN, daje to 33 x 2 = 66 zł na miesiąc.
Na koszty internetu do obsługi tego wystarczy A zgoda prezesa SO potrzebna ??
Czy to będzie jakieś przestępstwo ?
nie!!!
"suzana22" napisał:
A pro po zarabiania "kosztem" banku:
1) zakładamy konto w mBank
2) bierzemy kartę kredytową z max limitem
3) za pomocą mTransfer i serwisu http://bluecash.pl/ przelewamy pieniądze z karty kredytowej na konto bankowe (czyli zaciągamy kredyt) - kosztuje nas to 1 PLN/1000 PLN przelewu
4) "wyprane" to jest pożyczone z karty kredytowej pieniądze dajemy na lokatę i trzymamy tam przez okres na jaki "darmowo" pozwala karta kredytowa
5) odsetki z lokaty zatrzymujemy dla siebie a kredyt karty kredytowej spłacamy = odsetki miesięczne od 1000 PLN to około 3 PLN, a więc po odjęciu kosztów przelewu mamy na każdym 1000 PLN mamy 2 zł zysku miesięcznie (trochę kiepsko ?!)
6) wracamy do punktu 3
Czy to będzie jakieś przestępstwo ?
Nie, ale rzeczywiście trochę kiepsko
A jak doliczysz za wydanie karty np. 38 zł (Visa Classic) to już zupełnie kiepsko
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.