Czwartek, 21 listopada 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6114
Czwartek, 21 listopada 2024

Forum sędziów

art. 43 o ubezpieczeniach obowiązkowych

mariusz78
23.02.2011 11:22:06

Czy sprawy, których podstawą jest cytowany w temacie przepis rozpoznajecie w postępowaniu uproszczonym czy w zwykłym? Z jednej strony podstawą tego roszczenia jest cytowany przeze m,nie przepis, więc nie jest to odpowiedzialność umowna. Z drugiej strony Sąd Najwyższy w uchwale 24 lutego 2010 r. )III CZP 123/09 OSNC 2010/7-8/110, Biul.SN 2010/2/9, M.Prawn. 2010/18/1016) wyraźnie wskazał, że W piśmiennictwie i judykaturze utrwalił się pogląd, że roszczenia wynikające z umów - w rozumieniu art. 5051 k.p.c. - to roszczenia, które wynikają z umów w tym sensie, że mają w nich swą przyczynę. Chodzi więc o sytuacje, w których umowa - a nie np. ustawa, czyn niedozwolony lub inne zdarzenie - jest normatywnym podłożem dochodzonego roszczenia, przy czym nie chodzi wyłącznie o roszczenia mające źródło w samej umowie - w jej treści - ale także o roszczenia wynikające z reżimu ustanowionego przez ustawę (art. 56 k.c.). U nas do tej przyjmowano, że sprawy takie są rozpoznawane w postępowaniu zwykłym, ale teraz pojawiły mi się wątpliwości. W końcu podstawą tego roszczenia jest umowa zawarta pomiędzy ubezpieczycielem a sprawcą wypadku....

RogerMortimer
23.02.2011 17:42:41

prawdę mówiąc, do tej pory zawsze w C.

doctor
23.02.2011 17:50:37

No cóż, ja to rozumiem tak, że roszczenie wynika z umowy (art. 505-1 pkt. 1 kpc) wtedy, gdy wynika ze stosunku prawnego, którego źródłem jest umowa (nawet, jeśli następnie dochodzi do zmian stron tego stosunku np. na skutek przelewu lub sukcesji uniwersalnej).
Natomiast między zakładem ubezpieczeń a osobą, wobec której ten zakład dochodzi roszczeń z art. 43 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych żaden stosunek prawny wynikający z umowy nie istnieje - istnieje wyłącznie ustawowe prawo regresu.

Oklahoma
23.02.2011 18:42:59

Art. 43.
Zakładowi ubezpieczeń przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem
mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów
mechanicznych odszkodowania, jeżeli kierujący:
1) wyrządził szkodę umyślnie lub w stanie po użyciu alkoholu albo pod
wpływem środków odurzających, substancji psychotropowych lub środków
zastępczych w rozumieniu przepisów o przeciwdziałaniu narkomanii,
2) wszedł w posiadanie pojazdu wskutek popełnienia przestępstwa,
3) nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym, z
wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia
albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią
przestępstwa,
4) zbiegł z miejsca zdarzenia.

Zakład ubezpieczeń z tytułu OC wypłaca odszkodowanie pokrzywdzonemu - czyli osobie trzeciej, a potem ma regres wynikający z umowy ubezpieczenia OC do kierującego na podstawie przepisu wskazanego wyżej. Powyższy przepis jest częścią każdej umowy ubezpieczenia OC z mocy ustawy, tak jak do każdej umowy najmu mają zastosowanie przepisy semiimperatywne kodeksu cywilnego nawet jeśli strony nie powołają się na nie w treści umowy.

doctor
23.02.2011 22:22:11

OK, częściowo pomyliłem się jeśli chodzi o ten art. 43 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Jeśli kierującym pojazdem (w rozumieniu tego przepisu) jest posiadacz pojazdu będący stroną umowy ubezpieczenia OC, to prawo regresu stanowi jeden elementów stosunku prawnego, którego źródłem jest umowa.

Inaczej jest, gdy prawo regresu jest skierowane do kierowcy pojazdu, który nie był posiadaczem pojazdu - z taką osobą zakładu ubezpieczeń nie łączy żaden stosunek oparty na umowie, więc tutaj nie może mieć zastosowania art. 505-1 kpc.

Włóczykij
23.02.2011 22:45:19

U nas jakiś czasu temu w II inst. stwierdzili, że jednak zwykłe i dość sensowne było uzasadnienie, ale teraz nie pamiętam dokładnie, choć to było zgrabnie ujęte (zdaje się, że ejdnak nacisk był na to, że jak regeres, to jednak nie z umowy mimo, że na tle (w związku) z umową.

Oklahoma
28.02.2011 17:38:45

Inaczej jest, gdy prawo regresu jest skierowane do kierowcy pojazdu, który nie był posiadaczem pojazdu - z taką osobą zakładu ubezpieczeń nie łączy żaden stosunek oparty na umowie, więc tutaj nie może mieć zastosowania art. 505-1 kpc.

OK i ja się przyznaję do błędu

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.