Forum sędziów
Problem stary jak świat... Być może był już poruszany na forum...
Dwóch wspólników s.c. (X i Y) wnosi o zasądzenia na ich rzecz od pana Z kwoty 1000 zł jako wierzytelności spółki. Jak sformułować rozstrzygnięcie:
1. zasądza od pozwanego Z na rzecz powodów X i Y jako wspólników s.c. ... kwotę 1000 zł.
2. zasądza od pozwanego Z na rzecz powodów X i Y łącznie kwotę 1000 zł ... przy czym zapłata na rzecz jednego powoda spowoduje wygaśniecie roszczenia drugiego powoda [ewentualnie - bedzie skuteczna także na rzecz drugiego powoda - tak formułują żądanie powodowie w konkretnej sprawie]
3. zasądza od pozwanego Z na rzecz powoda X kwotę 500 zł ... zasądza od pozwanego Z na rzecz powoda Y kwotę 500 zł...
W moim okręgu istnieje rozbieżność orzecznictwa w tym zakresie. Część sędziów stoi na stanowisku, że nie trzeba niczego doprecyzowywać, bo wszystko wynika z przepisów kc... (wariant 1). Problemy pojawiają się na etapie egzekucji, gdy sąd nadzorujacy komornika zakwestionuje tytuł wykonawczy uznajac, iz nie precyzuje on dostatecznie sposobu zapłaty. Znane mi są przypadki zobowiązywania w takich sytuacjach komorników do wystapienia z wnioskiem o wykładnię...
"Tomasz Zawiślak" napisał:
Problem stary jak świat... Być może był już poruszany na forum...
Dwóch wspólników s.c. (X i Y) wnosi o zasądzenia na ich rzecz od pana Z kwoty 1000 zł jako wierzytelności spółki. Jak sformułować rozstrzygnięcie:
1. zasądza od pozwanego Z na rzecz powodów X i Y jako wspólników s.c. ... kwotę 1000 zł.
2. zasądza od pozwanego Z na rzecz powodów X i Y łącznie kwotę 1000 zł ... przy czym zapłata na rzecz jednego powoda spowoduje wygaśniecie roszczenia drugiego powoda [ewentualnie - bedzie skuteczna także na rzecz drugiego powoda - tak formułują żądanie powodowie w konkretnej sprawie]
3. zasądza od pozwanego Z na rzecz powoda X kwotę 500 zł ... zasądza od pozwanego Z na rzecz powoda Y kwotę 500 zł...
W moim okręgu istnieje rozbieżność orzecznictwa w tym zakresie. Część sędziów stoi na stanowisku, że nie trzeba niczego doprecyzowywać, bo wszystko wynika z przepisów kc... (wariant 1). Problemy pojawiają się na etapie egzekucji, gdy sąd nadzorujacy komornika zakwestionuje tytuł wykonawczy uznajac, iz nie precyzuje on dostatecznie sposobu zapłaty. Znane mi są przypadki zobowiązywania w takich sytuacjach komorników do wystapienia z wnioskiem o wykładnię...
U nas przyjęto praktykę z pkt 1 nie doprecyzowując nawet, że "jako wspólników". Już nie wnikam czy słusznie czy nie, bo byłbym jedynym w wydziale.
Bez szaleństwa, sad jest związany żadaniem strony. Jeżeli strona chce mniej, to nie może dostać (w tym przypadku) więcej. Wariant 2 odpada, gdyż spodziewać się należy, iż istnieje ta sama podstawa roszczenia - nie jest to in solidum. Ze względu na problemy egzekucyjne i art. 867 k.c. kusi wariant 3 - po 500 zł. Błędem nie będzie wariant 2 - jeżeli jest takie żądanie.
Warto pisać jak w wariancie 1.
Ale z innej beczki: wiecie jakie czasem cuda redakcyjne pojawiają w wyrokach i nakazach zapłaty, gdy stroną jest UPADŁY?
przykład 1: Sąd nakazuje X aby zapłacił MASIE UPADŁOŚCI AAA sp. z o.o.
tak jak wyżej określony wierzyciel nie ma w ogóle zdolności do czynności prawnych, bo masa upadłości to MIENIE upadłego. Nakaz do kosza?
przykład 2: nakazuje X aby zapłacił syndykowi (masy upadłości) AAA sp. z o.o."
lub "zasądza od syndyka AAA sp z o.o. na rzecz X"
Taka redakcja jest powszechna i wydaje się zgodna z art. 144 pr. upadłościowego, lecz umorzenie postępowania upadłościowego - skutkujące wygaśnięciem funkcji syndyka - powoduje, że wyrok nie może w zasadzie być egzekwowany.
"Philomea" napisał:
umorzenie postępowania upadłościowego - skutkujące wygaśnięciem funkcji syndyka - powoduje, że wyrok nie może w zasadzie być egzekwowany.
a w takich przypadkach nie będzie miał zastosowania art. 788 par. 2 kpc?
[ Dodano: Wto Mar 01, 2011 10:06 pm ]
a wracając do tematu - prosi się o dalsze głosy
bo mamy spór ... w doktrynie zażarty
Zawsze wersja I ...i nikt (komornik, wizytator) nigdy nie kwestionował.....
.....ale w związku z Twoim pytaniem Tezecie coś takiego mi się przypomniało:
"SN" napisał:
Uchwała z dnia 9 lutego 2011 r. (sygn. akt III CZP 130/10).
Wspólnik spółki cywilnej nie jest legitymowany do dochodzenia wierzytelności wchodzącej w skład majątku wspólnego wspólników tej spółki
"Sandman" napisał:
Uchwała z dnia 9 lutego 2011 r. (sygn. akt III CZP 130/10).
Wspólnik spółki cywilnej nie jest legitymowany do dochodzenia wierzytelności wchodzącej w skład majątku wspólnego wspólników tej spółki
To chyba tylko oznacza współuczestnictwo konieczne po stronie powodowej. I wcale nie wydaje się to dziwne.
"Sandman" napisał:
Uchwała z dnia 9 lutego 2011 r. (sygn. akt III CZP 130/10).
Wspólnik spółki cywilnej nie jest legitymowany do dochodzenia wierzytelności wchodzącej w skład majątku wspólnego wspólników tej spółki
właśnie z uwagi na powyższe dyskusja na nowo rozgorzała
jestem za opcją, że orzeczenie ma określać /bez odsełania do ogólnej wiedzy kc/, taka rola orzeczenia, u nas raczej opcja, że wymienia się tylko strony z imienia i naziwska bez oznaczeń wspólnik, małoletni itp. (przy syndyku , kuratorze bez ich danych, bo osoby mogą się zmieniać)
"Tomasz Zawiślak" napisał:
Problem stary jak świat... Być może był już poruszany na forum...
Dwóch wspólników s.c. (X i Y) wnosi o zasądzenia na ich rzecz od pana Z kwoty 1000 zł jako wierzytelności spółki. Jak sformułować rozstrzygnięcie:
1. zasądza od pozwanego Z na rzecz powodów X i Y jako wspólników s.c. ... kwotę 1000 zł.
2. zasądza od pozwanego Z na rzecz powodów X i Y łącznie kwotę 1000 zł ... przy czym zapłata na rzecz jednego powoda spowoduje wygaśniecie roszczenia drugiego powoda [ewentualnie - bedzie skuteczna także na rzecz drugiego powoda - tak formułują żądanie powodowie w konkretnej sprawie]
a może......zasądza 1000 zł na rzecz solidarnych powodów ?
Po stronie powodów nie ma solidarności wierzycieli.
na gorąco:
wg mnie wariant I
ale skoro twierdzicie, że żądanie z pozwu jest jak wariant 2 to zastanawiam się jednak czy orzeczenie w wariancie 1 powinno skutkować oddaleniem w pozostałej części? raczej tak
co do tego orzeczenia i legitymacji to chyba zależy od tego jak w art. 866 kc
"Tomasz Zawiślak" napisał:
Po stronie powodów nie ma solidarności wierzycieli.
no właśnie nie mam pod ręką literatury, ale od początku mnie zastanawia w tym problemie, czego nie pamiętam, z czego wynika, że tu nie ma solidarności ...
to, że nie jest wyraźnie zapisane jak przy odpowiedzialności nie oznacza, że nie ma solidarności
przecież tu mamy majatek wspólny jak przy np. małżononkachno i z tego brało się - wydawało m się - to orzeczenie o legitymacji wspólników
wierzytelność wchodzi do tego majątku wspólnego, a który wierzycieli biernie zainkasuje wierzytelność bez znaczenia
Art. 380. § 1. Dłużnicy zobowiązani do świadczenia niepodzielnego są odpowiedzialni za spełnienie świadczenia jak dłużnicy solidarni.
§ 2. W braku odmiennej umowy dłużnicy zobowiązani do świadczenia podzielnego są odpowiedzialni za jego spełnienie solidarnie, jeżeli wzajemne świadczenie wierzyciela jest niepodzielne.
§ 3. Dłużnik, który spełnił świadczenie niepodzielne, może żądać od pozostałych dłużników zwrotu wartości świadczenia według tych samych zasad co dłużnik solidarny.
Art. 381. § 1. Jeżeli jest kilku wierzycieli uprawnionych do świadczenia niepodzielnego, każdy z nich może żądać spełnienia całego świadczenia.
§ 2. Jednakże w razie sprzeciwu chociażby jednego z wierzycieli, dłużnik obowiązany jest świadczyć wszystkim wierzycielom łącznie albo złożyć przedmiot świadczenia do depozytu sądowego.
fizycznie świadczenie pieniężne jest podzilne ale ze względu na swój charakter prawny (dług wobec spółki ierzytelność niepodzilengo majątku spółki) - podchodzi pod powyższe
"kzawislak" napisał:
umorzenie postępowania upadłościowego - skutkujące wygaśnięciem funkcji syndyka - powoduje, że wyrok nie może w zasadzie być egzekwowany.
a w takich przypadkach nie będzie miał zastosowania art. 788 par. 2 kpc?
[ Dodano: Wto Mar 01, 2011 10:06 pm ]
a wracając do tematu - prosi się o dalsze głosy
bo mamy spór ... w doktrynie zażarty
wg mnie nie 788 par 2 nie może mieć zastosowania.
Może trochę nie na temat było, ale przecież Sąd może ogłosić upadłość wspólników spółki cywilnej no i wtedy ...
[ Dodano: Pią Mar 04, 2011 6:50 pm ]
no to jak wtedy napiszemy wyrok:
zasądza 1000 zł. od Z na rzecz syndyka masy up. wspólnika X i syndyka masy up. wspólnika Y i co dalej?
a może dalej jak w wariancie 2?
Według mnie należy pisać jak w wariancie 1 z oznaczeniem, że to wspólnicy spółki cywilnej, bo może przecież się zdarzyć, że po wydaniu wyroku a przed jego wyegzekwowaniem jeden ze wspólników wystąpi ze spółki i utraci prawo do żądania zapłaty, a bez określenia w wyroku, że jest to należność na rzecz spółki trudno to stwierdzić np. przy rozpoznawaniu skargi dłużnika na czynności komornika gdy wniosek egzekucyjny złoży osoba która przestała być wspólnikiem i taki zarzut zostanie podniesiony.
"Philomea" napisał:
umorzenie postępowania upadłościowego - skutkujące wygaśnięciem funkcji syndyka - powoduje, że wyrok nie może w zasadzie być egzekwowany.
a w takich przypadkach nie będzie miał zastosowania art. 788 par. 2 kpc?
wg mnie nie 788 par 2 nie może mieć zastosowania.
ale dlaczego? Art. 788 par. 2 kpc stanowi, że za przejście uprawnień lub obowiązków, o których mowa w paragrafie poprzedzającym, uważa się również zmiany w prawie rozporządzania mieniem wywołane ustanowieniem zarządcy masy majątkowej, kuratora spadku lub wykonawcy testamentu, jak również wygaśnięciem funkcji tych osób. Przyjmuje się przy tym, że zmiana w prawie rozporządzania mieniem wynikająca z ustanowienia zarządcy dotyczy także syndyka (por. M. Uliasz, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, W-wa 2008)
http://prawo.gazetaprawna.pl/orzeczenia/495229,sn_wspolnik_spolki_cywilnej_nie_moze_sam_dochodzic_wierzytelnosci.html
Trochę więcej na temat orzecz.SN III CZP 130/10
"Rafał R" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/orzeczenia/495229,sn_wspolnik_spolki_cywilnej_nie_moze_sam_dochodzic_wierzytelnosci.html
Trochę więcej na temat orzecz.SN III CZP 130/10
czekamy na uzasadnienie ... ale zastanawiam się, w jaki sposób mam ustalać aktualny skład wspólników spółki cywilnej w EDG wspólnicy mają przecież indywidualne wpisy
"kzawislak" napisał:
http://prawo.gazetaprawna.pl/orzeczenia/495229,sn_wspolnik_spolki_cywilnej_nie_moze_sam_dochodzic_wierzytelnosci.html
Trochę więcej na temat orzecz.SN III CZP 130/10
czekamy na uzasadnienie ... ale zastanawiam się, w jaki sposób mam ustalać aktualny skład wspólników spółki cywilnej w EDG wspólnicy mają przecież indywidualne wpisy
może wnosząc pozew powinien dołączyć umowę s.c. i EDG wszystkich wspólników
dla mnie teza jest jednak kontrowersyjna poczekam na uzasadnienie
Sygn. akt III CZP 130/10
UCHWAŁA
Dnia 9 lutego 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Lech Walentynowicz (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Iwona Koper
SSN Marek Sychowicz
w sprawie z powództwa Marka G.
przeciwko Towarzystwu Ubezpieczeń Wzajemnych TUW w W.
o zapłatę,
po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym
w dniu 9 lutego 2011 r.,
zagadnienia prawnego przedstawionego
przez Sąd Okręgowy w T.
postanowieniem z dnia 15 listopada 2010 r.,
„Czy wspólnik spółki cywilnej może samodzielnie dochodzić
wierzytelności wchodzącej w skład majątku wspólnego wspólników
spółki cywilnej?”
podjął uchwałę:
Wspólnik spółki cywilnej nie jest legitymowany do
dochodzenia wierzytelności wchodzącej w skład majątku
wspólnego wspólników tej spółki.
Uzasadnienie
Powód Marek G. wniósł o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa
Ubezpieczeń Wzajemnych TUW w W. odszkodowania ubezpieczeniowego w
wysokości 53 200 zł z odsetkami i kosztami procesu.
Sąd Rejonowy w T. ustalił, że w dniu 5 maja 2009 r. w C. przemieszczająca
się ładowarka, będąca współwłasnością Andrzeja O. i Marcina O. - wspólników
spółki cywilnej „BIOS”, uszkodziła wózek widłowy stanowiący współwłasność
powoda Marka G. i Andrzeja O. – wspólników spółki cywilnej „GROS”.
Wspólnicy spółki cywilnej „BIOS” mieli ubezpieczoną odpowiedzialność
cywilną, natomiast poszkodowani wspólnicy spółki cywilnej „GROS” byli stroną
dobrowolnej umowy ubezpieczenia mienia (m. in. wózka widłowego) od zdarzeń
losowych. W obu umowach ubezpieczycielem było pozwane Towarzystwo
Ubezpieczeń Wzajemnych, które wniosło o oddalenie powództwa, ponieważ
wspólnik obu spółek Andrzej O. nie był osoba trzecią w zdarzeniu
ubezpieczeniowym, gdyż wystąpił jednocześnie w roli sprawcy i poszkodowanego.
Wyrokiem z dnia 3 września 2010 r. Sąd Rejonowy oddalił powództwo. Uznał
bowiem, że po stronie poszkodowanych wspólników spółki cywilnej „GROS”
zachodzi współuczestnictwo materialne konieczne (art. 72 § 1 pkt 1 i § 2 k.p.c.),
wynikające z przynależności uszkodzonego wózka widłowego do współwłasności
łącznej, przez co powód nie ma legitymacji czynnej do samodzielnego dochodzenia
roszczenia ubezpieczeniowego.
Sąd stwierdził ponadto, że dochodzone roszczenie nie jest
również uzasadnione z uwagi na treść art. 38 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 22 maja
2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu
Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124,
poz. 152 ze zm.) wyłączającego odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń
w przypadku tzw. szkody własnej.
Przy rozpoznawaniu apelacji powoda przez Sąd Okręgowy w T. wyłoniło się
przedstawione przez ten Sąd zagadnienie prawne (art. 390 § 1 k.p.c.).
Sąd Okręgowy wskazał, że dla wyniku rozpoznawanej sprawy konieczne jest
wyjaśnienie, czy powód jako wspólnik spółki cywilnej ma samodzielną legitymację
procesową do dochodzenia wierzytelności objętej współwłasnością wspólników tej
spółki, czy też występuje łączna legitymacja czynna wspólników, wymagająca ich
łącznego udziału w procesie jako powodów, w ramach współuczestnictwa
materialnego koniecznego (art. 72 § 1 pkt 1 i § 2 k.p.c.).
Sąd zwrócił uwagę, że przedstawione zagadnienie prawne nie zostało
jednoznacznie wyjaśnione w judykaturze oraz że poglądy ujawnione w doktrynie są
rozbieżne.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Sformułowane zagadnienie prawne odnosi się do sytuacji procesowej
występującej w rozpoznawanej sprawie, w której z pozwem o świadczenie
pieniężne (odszkodowanie ubezpieczeniowe) wystąpił jeden ze wspólników
istniejącej spółki cywilnej, a dochodzona wierzytelność wchodzi w skład majątku
wspólnego wspólników tej spółki.
Spółka cywilna nie ma osobowości prawnej, nie może być również uznana
za jednostkę organizacyjną określoną w art. 331 k.c. Nie ma także zdolności
sądowej (jej status jako pracodawcy nie ma żadnego związku z przedstawionym
zagadnieniem prawnym). Jest wielostronnym stosunkiem zobowiązaniowym
łączącym wspólników, ukształtowanym dla osiągnięcia wspólnego celu
gospodarczego (por. art. 860 k.c.) Ten cel jest realizowany przy pomocy majątku,
który jest wspólnym majątkiem wspólników (art. 863, 871 § 2 i 875 § 1 k.c.).
Cechy tego majątku (niemożność rozporządzenia udziałem i zaspokojenia z udziału
oraz niemożność podziału majątku w czasie trwania spółki) nadają mu charakter
współwłasności łącznej (do niepodzielnej ręki), wyróżniającej także majątek objęty
małżeńską wspólnością ustawową (zob. art. 35 k.r.o.) Taki charakter majątku
wspólników nie jest kwestionowany w judykaturze i piśmiennictwie. Została jednak
zwrócona uwaga, że konstrukcja współwłasności łącznej wspólników spółki cywilnej
nie obejmuje pasywów, wobec czego nie można mówić tu o łącznej wspólności
zobowiązań (orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 17 stycznia 2003 r., I CK
109/02, OSNC 2004, nr 5, poz. 73 i z dnia 11 lutego 2009 r., V CSK 325/08,
niepubl.). Z mocy wyraźnego przepisu ustawy (art. 864 k.c.), za zobowiązanie
spółki wspólnicy odpowiedzialni są solidarnie, a wierzyciel nie ma wówczas
obowiązku pozywania wszystkich wspólników (art. 366 k.c.), nie zachodzi więc po
ich stronie w procesie współuczestnictwo konieczne. W doktrynie podkreśla się
jednak, że może wystąpić po stronie biernej współuczestnictwo konieczne
wspólników spółki cywilnej na ogólnych zasadach, np. przy powództwie
o ukształtowanie prawa lub o ustalenie praw rzeczowych.
Na podstawie art. 864 k.c. wspólnicy są solidarnie odpowiedzialni za
zobowiązania zaciągnięte w ich imieniu lub wynikające ze zdarzeń odnoszących się
do ich wspólnego majątku albo wspólnej działalności. Przepis ten, o charakterze
bezwzględnie obowiązującym, wyraża jednocześnie zasadę, że każdy wspólnik
odpowiada za całość zobowiązań spółki całym swoim majątkiem, także majątkiem
osobistym (por. też art. 778 k.p.c.).
Zauważalna różnica między materialnoprawnym podłożem aktywów
i pasywów spółki cywilnej wpływa również na pozycję procesową wspólników
w postępowaniu sądowym. Na tym tle zachodzi potrzeba rozstrzygnięcia, czy
istniejące między nimi współuczestnictwo materialne, wynikające ze wspólnych
praw i obowiązków (art. 72 § 1 pkt 1 k.p.c.), ma również charakter
współuczestnictwa koniecznego po stronie czynnej (art. 72 § 2 k.p.c.).
W judykaturze nie ma potwierdzenia wprost współuczestnictwa koniecznego
wspólników spółki cywilnej po stronie powodowej, ale taką konkluzję można
wyprowadzić pośrednio z zastosowanej argumentacji. Sąd Najwyższy wyraził
mianowicie pogląd, że po rozwiązaniu spółki cywilnej każdy wspólnik może przed
podziałem majątku wspólnego wspólników samodzielnie dochodzić przypadającej
mu części wierzytelności, w granicach przysługującego udziału w tym majątku
(orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 2002 r., I CKN 1118/00, Biul. SN
2003, nr 3, poz. 16, z dnia 10 lutego 2004 r., IV CK 12/03, OSNC 2005, nr 3, poz.
44 i z dnia 11 lutego 2009 r., V CSK 325/08, OSNC-ZD 2009, nr 4, poz. 101).
Taka możliwość - jak podkreślono - otwiera się dopiero po rozwiązaniu spółki,
gdy do majątku wspólników mają zastosowanie przepisy o współwłasności
w częściach ułamkowych (art. 875 § 1 k.c.). Takiej możliwości nie było natomiast
przy istnieniu współwłasności łącznej, w czasie trwania spółki. W judykaturze nie
zostało potwierdzone w konsekwencji uprawnienie wspólnika istniejącej spółki
cywilnej do samodzielnego dochodzenia wierzytelności wchodzącej w skład
majątku wspólnego.
W piśmiennictwie przeważa pogląd, iż w sprawach o zasądzenie
wierzytelności należącej do majątku wspólnego łączy wspólników spółki
cywilnej współuczestnictwo materialne konieczne, oparte na wspólności
praw i obowiązków, wynikające z istoty stosunku prawnego (art. 72 § 1 pkt 1 i § 2
k.p.c). Występuje tu bowiem jednakowa sytuacja prawna tych osób z uwagi
na treść żądania i potrzebę rozciągnięcia na nich skutecznej ochrony prawnej.
W przepisach dotyczących spółki cywilnej nie ma postanowień
upoważniających poszczególnych wspólników do samodzielnego dochodzenia
„raw przysługujących spółce”. Przepisem takim nie jest art. 866 k.c.,
upoważniający wspólnika do reprezentowania wszystkich wspólników. Nie ma
również zastosowania art. 209 k.c. i 366 k.c.
Pogląd odmienny odwołuje się do treści art. 864 k.c., z propozycją
zastosowania go przez analogię do ochrony praw współposiadanych przez
wspólników. Oznaczałoby to wyeliminowanie współuczestnictwa koniecznego
w procesie z udziałem wspólników czynnej spółki cywilnej.
Za trafny należy uznać pogląd potwierdzający istnienie współuczestnictwa
materialnego koniecznego (art. 72 § 1 pkt 1 i § 2 k.p.c.) po stronie czynnej
wspólników istniejącej spółki cywilnej w procesie o zasądzenie wierzytelności
należącej do ich majątku wspólnego. O takim charakterze współuczestnictwa
świadczy wspólność praw i obowiązków wynikających ze współwłasności łącznej,
wymagająca łącznego występowania w sprawie wszystkich uprawnionych
podmiotów. Wspólność łączna oznacza niepodzielność majątku oraz brak
określenia wysokości udziałów przysługujących poszczególnym wspólnikom.
Każdy z nich jest współwłaścicielem majątku jako całości oraz każdej rzeczy
i prawa wchodzących w jego skład. Przed rozwiązaniem spółki nie da się więc
uzasadnić samodzielnej legitymacji wspólnika do żądania na własną rzecz
wierzytelności objętej taką wspólnością. Byłoby to w istocie roszczenie
ukierunkowane na powiększenie majątku odrębnego wspólnika. Art. 863 k.c. ma
charakter imperatywny, wyłączający możliwość korekt ze strony wspólników.
Należy więc podzielić wyrażone w judykaturze stanowisko, ze samodzielna
legitymacja do dochodzenia na własną rzecz przypadającej mu części
wierzytelności wspólnik spółki cywilnej uzyskuje dopiero po jej rozwiązaniu
(zob. cyt. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 2002 r., I CKN 1118/00,
z dnia 10 lutego 2004 r., IV CK 12/03 oraz z dnia 11 lutego 2009 r., V CSK 325/08.
Nie można zaaprobować poglądu dopuszczającego zastosowanie w drodze
analogii art. 864 k.c. dla określenia zasad udziału wspólników po stronie czynnej.
Przede wszystkim należy wskazać, że w polskim prawie nie ma przepisów
zastrzegających solidarność wierzycieli, a między aktywami i pasywami spółki
cywilnej występują zasadnicze różnice. Nie jest też adekwatne odwołanie
się do treści art. 209 k.c., dotyczącego współwłasności w częściach ułamkowych,
nieodnoszącego się do współwłasności łącznej (zob. art. 196 § 2 k.c), tym
bardziej że nie stanowią czynności zachowawczych spory z osobami trzecimi
o wykonanie zobowiązań związanych z gospodarowaniem rzeczą wspólną (por.
cyt. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 2009 r., V CSK 325/08).
Przepisy o współwłasności łącznej spółki cywilnej nie odsyłają też do przepisów
o współwłasności w częściach ułamkowych.
Konsekwencją współuczestnictwa koniecznego czynnego jest istnienie
łącznej legitymacji procesowej, wymagającej występowanie w sprawie wszystkich
uprawnionych w charakterze powodów. W przedstawionej przez Sąd Okręgowy
sytuacji procesowej konieczny jest udział w charakterze powodów wszystkich
wspólników (art. 72 § 2 k.p.c). Wspólnik spółki cywilnej nie jest więc samodzielnie
legitymowany do odchodzenia wierzytelności wchodzącej w skład majątku
wspólnego wspólników tej spółki.
Zagadnieniem odrębnym jest sposób reprezentacji spółki cywilnej przez
wspólnika, unormowany w art. 865 i 866 k.c. Chodzi tu w istocie o reprezentację
wspólników mających łączną legitymację procesową. Trafnie w związku z tym Sąd
Okręgowy zauważył, iż prawo do reprezentacji nie legitymuje wspólnika do
działania we własnym imieniu i na własną rzecz (zob. orzeczenia Sądu
Najwyższego z dnia 5 czerwca 1997 r., I CKN 70/97, OSNC 1997, nr 11 poz. 179,
z dnia 13 października 2000 r., II CKN 298/00, niepubl. i z dnia 28 listopada 2007 r.,
V CSK 288/07, niepubl.). Przed rozwiązaniem spółki wspólnik może dochodzić
wierzytelności objętej majątkiem wspólnym tylko na rzecz wszystkich wspólników.
Skutki procesowe niewystępowania w charakterze powodów wszystkich
współuczestników koniecznych są określone w art. 195 i 198 § 2-4 k.p.c
Przekształcenia podmiotowe nie są jednak dopuszczalne w sprawach
gospodarczych (art. 4794 § 2 k.p.c).
Z omówionych przyczyn należało rozstrzygnąć przedstawione zagadnienie
prawne, jak w uchwale (art. 390 k.p.c.).
"filip407" napisał:
Nie jest też adekwatne odwołanie
się do treści art. 209 k.c., dotyczącego współwłasności w częściach ułamkowych,
nieodnoszącego się do współwłasności łącznej (zob. art. 196 § 2 k.c), tym
bardziej że nie stanowią czynności zachowawczych spory z osobami trzecimi
o wykonanie zobowiązań związanych z gospodarowaniem rzeczą wspólną (por.
cyt. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 2009 r., V CSK 325/08).
Przepisy o współwłasności łącznej spółki cywilnej nie odsyłają też do przepisów
o współwłasności w częściach ułamkowych.
no właśnie to jest ten moment ...
Jest juz uzasadnienie uchwały więc czas na glosy Pamietajcie!!! Kwarta czeka na Wasze teksty - nieustannie . Ta uchwała jest idealna do glosowania. Lepszym "materiałem" jest chyba tylko wyrok TK w sprawie klauzul
a propos uchwały III CZP 130/10. Jest tam w uzasadnieniu taki passus: "Przed rozwiązaniem spółki nie da się więc uzasadnić samodzielnej legitymacji wspólnika do żądania na własną rzecz wierzytelności objętej taką wspólnością. Byłoby to w istocie roszczenie ukierunkowane na powiększenie majątku odrębnego wspólnika. Artykuł 863 k.c. ma charakter imperatywny, wyłączający możliwość korekt ze strony wspólników...".
Czy to oznacza, że współuczestnictwo konieczne zachodzi też po stronie małżonków dochodzących wierzytelności wchodzącej w skład majątku wspólnego? (por. art. 35 kro i art. 863 § 2 kc)
uważam, że uchwała jest zupełnie oderwana od rzeczywistości
ostatnio polemizowałam z jej tezami w uzasadnieniu swojego orzeczenia ... zobaczymy co na to SO
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.