Ostatnio zaczęłyśmy w Wydziale zastanawiać się czy należy pobierać opłatę od wniosku o ustanowienie kuratora dla nieobecnego, np. w sprawie o wymeldowanie, dla nieobecnego dłużnika alimentacyjnego. A poza tym czy należy pobierać opłatę od wniosku szpitala o zgodę na zabieg operacyjny? Co innego ustawowe zwolnienie SP od opłat, a co innego gmina jako wnioskodawca. Długo nie pobieraliśmy opłat np. od wniosku komisji o leczenie odwykowe. Napiszcie proszę jaką macie praktykę

"kry_mi" napisał:

Długo nie pobieraliśmy opłat np. od wniosku komisji o leczenie odwykowe.

A my pobieramy opłatę od komisji jak i zaliczkę na poczet wygrodzenia biegłych za sporządzenie opinii. Do tych spraw nasz sąd usz nie dokłada.

U nas jest tak jak pisała Kazanna, nie pobieramy przy sprawach o kuratora dla nieobecnego (ale tutaj pobieramy zaliczke na koszty ustanowienia kuratora, bo 95 ust. 1 pkt 4 mówi o zwolnieniu z opłaty). Nie pobieramy przy zgodach na zabieg.
Ale w sprawach o leczenie odykowe pobieramy opłatę i obciążamy kosztami opinii, ba nawet zwracamy jak opłacą po terminie.

Jesli chodzi o kuratora to pobieramy zaliczke, chyba ze wskazuja kogos z czlonków rodziny, od Komisji takze pobieramy 40 zł

opłat nie pobieramy , co nie znaczy że nie bierzemy zaliczek np. na opinię biegłych ( w alkoholówce ).
orzeczenie : Uchwała z dnia 24 listopada 2006 r. Sądu Najwyższego

III CZP 89/06

Wniosek o wyznaczenie przez sąd przedstawiciela dla nieobecnej strony postępowania administracyjnego (art. 34 k.p.a.) nie podlega opłacie sądowej.
OSNC 2007/9/128, Biul.SN 2006/11/14, Prok.i Pr.-wkł. 2008/1/47

widziałam tez nowsze, podobnej treści orzeczenie mówiące wprost o wnioskach komisji d/s przeciwdziałania alkoholizmowi, ale nie mogę chwilowo znaleźć...

nasza okręgówka stoi na stanowisku niepobierania opłat od gminy w sprawach o kuratora dla nieznanego z miejsca pobytu - przećwiczone dwukrotnie
natomiast komisja przeciwalkoholowa płaci 40 + zaliczka na opinię i nigdy nie skarżyła, więc nie wiem co góra
osobiście uważam, że ci wnioskodawcy niczym się nie różną, jeśli chodzi o to czy działają w wykonaniu ustawy
usłyszałam uzasadnienie, że komisja może złożyć wniosek do sądu, ale nie musi, a gmina w postępowaniu administracyjnym zawsze musi i dlatego od jednych się pobiera opłatę od innych nie.
trochę to pokrętne i dlatego fajnie, że rzuciłaś ten temat w Polskę

U mnie tak, jak u Katie

U mnie jak u Moni i Katie.

Od komisji bierzemy 40 zl oplaty + koszty opinii bieglych. Za kuratora od gminy nie bierzemy ale chyba faktycznie powinno sie brac, podobnie jak nie powinno od komisji

W kazdym razie nasze komisje placa a gmina nie - co wynika z utartej praktyki a nie przepisow oczywiscie... jak to w rodzinnym

"sponn" napisał:

co wynika z utartej praktyki a nie przepisow oczywiscie... jak to w rodzinnym

no coz organy administracyjne maja 34 kpa wiec same nie moge sobie ustanowic kuratora

"sponn" napisał:

no coz organy administracyjne maja 34 kpa wiec same nie moge sobie ustanowic kuratora

kry_mi, na podstawie kilku ostatnich spraw z tego zakresu, uważam że to dobrze że sąd ustanawia takiego kuratora... chcieli mi m.in. wymeldować matkę z dzieckiem, przy czym matka w ośrodku opiekuńczym jest ( po udarze ) a dziecko w placówce...

"kazanna" napisał:

kry_mi, na podstawie kilku ostatnich spraw z tego zakresu, uważam że to dobrze że sąd ustanawia takiego kuratora... chcieli mi m.in. wymeldować matkę z dzieckiem, przy czym matka w ośrodku opiekuńczym jest ( po udarze ) a dziecko w placówce...

nie. Ale wymeldowanie z kuratorem to czysta formalność, a tak muszą sie pomęczyć...

"kazanna" napisał:

nie. Ale wymeldowanie z kuratorem to czysta formalność, a tak muszą sie pomęczyć...

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.