Forum sędziów
witam,
orzekam w małym sądzie i pierwszy raz wpłynęła sprawa o przysposobienie przez cudzoziemców. Moje pytanie brzmi, jaki przyjmujecie zazwyczaj okres osobistej styczności małoletnich z przyszłymi rodzicami adopcyjnymi oraz czy mimo nadzoru ośrodka adopcyjnego nad przebiegiem tej styczności zwracacie się jeszcze o opinię do tego ośrodka i jeśli tak to jaki wyznaczacie termin do sporządzenia tej opinii.
kilka lat temu robiłam przysposobienie z wniosku Włochów. Nakazałam im przyjechać do Polski na miesiąc ( o ile pamiętam zwóciłam się do ośrodka adopcyjnego o przekazanie im tej informacji) i dałam im chłopaka w preadopcję na ten czas. Po upływie tego terminu zrobiłam badanie w RODK (badanie odbyło się zaraz po tym okresie, a po kilku dniach od badania - niezbędnych do napisania opinii - była rozprawa).
Okres styczności zazwyczaj 14-21 dni, po czym 2-3 dni na napisanie sprawozdania z nadzoru przez ośrodek adopcyjny (a więc w zasadzie opinii) i rozprawa, ewentualnie poprzedzona wysłuchaniem małoletniego.
adab
Z jakiego kraju masz wnioskodawców? I w jakim wieku są dzieci/dziecko?
Zwykle Włosi mają najbardziej ograniczone możliwości długiego przebywania w Polsce.
Ja zwykle ustalam okres osobistej styczności (wynoszący 3-4 tygodnie), który kończy się na dzień przed moją rozprawą. W punkcie 2. postanowienia piszę o zobowiązaniu POAO do złożenia sprawozdania z tego okresu i opinii. I już nie zlecam opinii RODK .
Podaj jakieś dokładniejsze dane, to podeślę Ci jakiś wzór, jeśli chcesz.
"monikissima" napisał:
Zwykle Włosi mają najbardziej ograniczone możliwości długiego przebywania w Polsce.
nikt mi nie zgłaszał, że jest jakiś problem, z czego to wynika - długości urlopu we Włoszech?
I już nie zlecam opinii RODK
obowiązku oczywiście nie ma, ale w moim przypadku chłopak miał 11 lat, chciałam mieć pewność, że obydwie strony chcą tej adopcji i że naprawdę się polubiły. Poza tym ośrodek jest zaangażowany w proces adopcji, na którymś etapie może mu braknać obiektywizmu, więc nawet w przypadku zwykłej adopcji w Polsce najpierw daję dziecko do preadopcji a następnie robię wywiad kuratora z przebiegu tej preadopcji. U nas zdarzył się przypadek oddalenia wniosku (pan przyciśnięty do muru ujawnił, że ma problem z alkoholem).
Przy takim dużym dziecku, też bym pewnie zleciła opinię.
U nas ośrodki nie działają na siłę. Zdarzyło się cofnięcie wniosku, bo mała nie przekonała się do wnioskodawców.
Wywiad kuratora zlecam również.
Igo, nie wiem, ale Szwedzi, Finowie zwykle mają mniejsze problemy z dostosowaniem się do pomysłów sądów.
"monikissima" napisał:
U nas ośrodki nie działają na siłę.
U nas też. Ten alkohol wyszedł przypadkiem.
wnioskodawcy są z Włoch, a dzieci mają obecnie 4 i 5 lat. Za wszelkie wzory byłabym wdzięczna
"adab" napisał:
wnioskodawcy są z Włoch, a dzieci mają obecnie 4 i 5 lat. Za wszelkie wzory byłabym wdzięczna
Nie pamiętam sygnatury ani nawet nazwiska dziecka . Zapytam jeszcze protokolantkę (o nazwisko dziecka rzecz jasna - może pamięta). Wzorami jako takimi nie dysponuję - te dokumenty były przygotowywane do tamtej sprawy i nie robiłam z nich kopii.
"monikissima" napisał:
Z jakiego kraju masz wnioskodawców? I w jakim wieku są dzieci/dziecko?
Zwykle Włosi mają najbardziej ograniczone możliwości długiego przebywania w Polsce.
Ja zwykle ustalam okres osobistej styczności (wynoszący 3-4 tygodnie), który kończy się na dzień przed moją rozprawą. W punkcie 2. postanowienia piszę o zobowiązaniu POAO do złożenia sprawozdania z tego okresu i opinii. I już nie zlecam opinii RODK .
Podaj jakieś dokładniejsze dane, to podeślę Ci jakiś wzór, jeśli chcesz.
Ja mam średnio 2-3 przysposobienia "włoskie" rocznie. Procedura całego postępowania jaką stosuję jest najbardziej zbliżona do tego co proponowała Monikissima. Nie zwracam się o opinię RODK. Pozostaję przy sprawozdaniu z okresu osobistej styczności i opinii ośrodka adopcyjnego. Ale ja mam dobrych specjalistów w swoim ośrodku i o czym przekonałem się współpracując z nimi tyle czasu. W Twoim przypadku chyba jednak dopuściłbym dowód z RODK. Przy 12 letnim dziecku proszę go na rozprawę i dodatkowo sam z nim rozmawiam. Na pewno zrobiłbym to wówczas gdybym nie dopuszczał opinii RODK. Dysponuję wzorami postanowień do preadopcji i końcowego. Jeśli nadal potrzebujesz daj znać i prześlij mi na PW Twojego e-maila. Powodzenia
Przy Włochach dodatkowo trzeba zwracać uwagę na orzeczenie sądu włoskiego o zdolności kandydatów do adopcji oraz na treść zgody Komisji. Tam są czasem dodatkowe wymogi np. co do różnicy wieku, ilości dzieci (orzeczenie). Ośrodki raczej znają te wymogi i przedstawiają dzieci, które spełniają te kryteria, ale np. u mnie raz wymagano bezpośredniej zgody 8-latki, której normalnie bym o to nie pytała.
Za wszelkie rady serdecznie dziękuje. Faktycznie tak jest co do tych wymogów odnośnie ilości dzieci, jak pisze Monikissima. Mam jednak nadzieje, że wszystkie wymogi są spełnione, bo sprawdzałam to kilkakrotnie. Mam tylko nadzieję, że dzieciakom będzie dobrze, bo tutaj zero szans na lepsze jutro. No cóż taka nasza robota w tym rodzinnym matrixsie
Nie wiem czy ta informacja jest Wam znana - mnie przy właśnie orzekanej adopcji zagranicznej ciut uspokoiła - z adopcji zagranicznych do naszych ośrodków wpływają sprawozdania z tego jak funkcjonuje rodzina z dzieckiem przez okres 3 lat.
A kto je sporządza?
widziałam takie sprawozdanie z Włoch- sporządzone przez odpowiednik naszego Ośrodka Adopcyjnego, bardzo szczegółowe, nawet zdjęcia w nim były !
Dokładnie, sporządzają je ośrodki adopcyjne na miejscu, te które dopuszczają przysposabiających do adopcji zgodnie z konwencją.
BTW, kto jedzie na szkolenie w tym temacie w dniach 5-7 września?
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.