Czwartek, 21 listopada 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6114
Czwartek, 21 listopada 2024

Forum sędziów

Tajemnica bankowa

gzrech
13.04.2011 12:18:54

Problem jest nastepujący.
Oskarżony przyszedł do Pana X i mówi jeżeli weźmiesz kredyt w banku i dasz mi potem połowę kwoty kredytu to ja spłacę wszystko do banku i będziesz miał połowę kwoty kredyty za fri. Tylko, że potem oczywiści kredytu nie spłacił.
Prok domaga się zasądzenia na rzecz pokrzywdzonego (kredytobiorcy) obowiązku naprawienia szkody. Tylko, że nie wiadomo ile z kredytu zostało przez kredytobiorcę spłacone. Mówi, że coś płacił ale nie wie ile, nie ma żadnych dokumentów, trochę wpłacał on trochę osoby, które były mu winne pieniądze.
Czyli powieniem uchylić tajemnicą bankową i zobowiązac bank do nadeslania stosowanych informacji. Tylko, że z art. 105 ust 2b prawa bankowego wynika, iż oskarżony musi być strona umowy, aby sąd mógł uchylić tajemnice bankową a w moim przypadku nie jest.

romanoza
13.04.2011 12:55:01

Może zwróć sprawę prokuraturze celem skorzystania ze 106b ustawy

censor
13.04.2011 13:02:31

Popieram. Zwrócić. Oni są specjalistami od składania wniosków o odszkodowania itd. A jak się ich spytać: w jakiej kwocie, na rzecz kogo, z odsetkami czy bez, jeśli tak od kiedy, dlaczego itd., to eee... yyy...

suzana22
13.04.2011 13:53:00

"romanoza" napisał:

Może zwróć sprawę prokuraturze celem skorzystania ze 106b ustawy


Czy zwrócić, to się nie wypowiadam, ale na forum prokuratorskim jest cały temat poświęcony tajemnicy bankowej i kwestiom z tym związanym. Chyba warto zajrzeć. Streszczać ich przemyśleń mi się nie che (bom leniwa na wiosnę)

Dede_
13.04.2011 20:19:40

Nie ma czegoś takiego jak uchylenie tajemnicy bankowej w toku postępowania na dokumenty. Można zwolnic świadka od tajemnicy związanej z wykonywaniem zawodu. Możliwość uzyskania dokumentów przez sąd reguluje wyłącznie prawo bankowe a w opisanym przypadku nie zachodzi ta sytuacja. Konsekwencją będzie po prostu nie uwzględnienie obowiązku naprawienia szkody albo tyko w części, w jakiej udałoby się odtworzyć zeznaniem pokrzywdzonego.

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.