Niżej załączonym artykułem, o likwidacji wydziału pracy w jednym z okolicznych nam sądów, chciałbym podnieść temat do dyskusji, komentarza, o rzeczywistych skutkach reorganizacji sądów.

W uzasadnieniu do projektu rozporządzenia, MS podkreślało, że "...zmiany organizacyjne nie są uwarunkowane względami ekonomicznymi, lecz potrzebą racjonalizacji struktury sądów, które winny składać się z wydziałów o odpowiednim potencjale kadrowym ..."

Ktokolwiek spojrzał na temat przez pryzmat stron postępowania, w tym przypadku pokrzywdzonych pracowników?

https://www.ebos.pl/wiadomosci/1180_odchudzanie_sadu

Było, minęło. Żaden polityk to błędu się nie przyzna. I wydziałów pracy nie będzie.

przez sprawę, która nas ostatnio pochłaniała wydaje mi się, że nie poruszyłam zbliżonego zagadnienia; mianowicie w minionym tygodniu (lub jeszcze przed świętami) aktualny szef Poczty Polskiej odstąpił od jej reorganizacji; także sprowadzało się to do likwidacji. Nie znalazłam dobrego linka/u do tego tematu, ale te które mi się pojawiły pokazuję, że były protesty, były interpelacje poselskie w tej sprawie. W uzasadnieniu wstrzymania - ale teraz nie jestem pewna czy w oficjalnym czy w komentarzach - padło m.in. to, że ta reorganizacja nie była przemyślana. Jeden z redaktorów przypomniał powiedzenie "ty nie oszczędzaj, ty zarabiaj". Przy sądach dosłownie tak nie jest, ale pewne zbieżności obu tych procesów są i tu generalnie przy sądach pojawiałyby się w tej oczywistości, że likwidacja sądu wcale nie musi byc ekonomicznie (społecznie ?) uzasadniona, gdy zbadamy wszytskie takie zdarzenia.

Przecież spojrzenie na to z punktu widzenia ekonomicznego ogranicza się do spojrzenia ile musi wydać tzw. "budżet". A tu nie oszukujmy się jakieś oszczędności w równowartości dodatku dla przewodniczącego i kierownika sekretariatu są. I już można pokazać najlepszemu ministrowi finansów że oszczędzimy na każdym sądzie pracy około 12k PLN rocznie x 70 sądów = ileś tam. I w dodatku MS ma to na piśmie bo przed likwidacją zwrócił się z takim pytaniem do prezesa sądu. W dodatku w niektórych okręgach likwidacją sądów pracy w niektórych SR był zainteresowany, z powodu którego nie mogę wymyślić, również SO.

właśnie jest nawet link
http://biznes.onet.pl/jozkowiak-mam-lepszy-plan-niz-zamykanie-placowek-p,18572,4260488,1,news-detal

może np. ten fragment
"Poczta Polska musi być reformowana w oparciu o rachunek ekonomiczny, interes biznesowy i zasady współżycia społecznego, uwzględniając perspektywę klienta. Dopiero gdy zakończymy analizy urzędów, prawdopodobnie na początku trzeciego kwartału, będziemy mogli określić gdzie będziemy przekształcać, gdzie zagęszczać naszą sieć"

potem jest o ocenach, więc jakoś już nie przytoczę
"Najpierw chcę się zastanowić, w oparciu o twarde dane i pogłębione analizy, jak Poczta ma wyglądać za 5 lat, w jakim kierunku ma się rozwijać".

a potem jest o nowych technologiach

Ps. jak wyjąc z tekstu, że to o poczcie polskiej, to robi się ciekawie ...
no ale tu - z całym szacunkiem dla poczty ... - wszak my tu mamy wymiar spr. ...

http://fakty.interia.pl/polska/news/po-wyborach-mniej-posterunkow-policji,1635775

widać "czystka" ekonomiczna rozprzestrzenia się co raz bardziej ...
ciekawe jakie i kiedy będą tego efekty ...?

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.