Wtorek, 23 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5902
Wtorek, 23 kwietnia 2024

Forum sędziów

psy itp. uciążliwości

Włóczykij
28.05.2011 23:29:04

powód domaga się, by pies pozwanego był wyprowadzony tylko w określonych godzinach i by pozwany pilnował, by pies nie szczekał etc.
czyli pozew o immisje
i ...ktoś przerabiał ?

Johnson
29.05.2011 09:57:31

Oddalić.

Pudlonka
29.05.2011 12:46:42

"Johnson" napisał:

Oddalić.

popieram

Dred
29.05.2011 12:59:09

zasądzić

censor
29.05.2011 14:43:13

144 kc jest tu podstawą materialnoprawną?
Za mało wiadomo o stanie faktycznym, ale prima facie oddalenie powództwa, co w początkowych postach dominowało, nie jest wcale takie oczywiste.

Pudlonka
29.05.2011 17:56:18

diabeł tkwi w szczegółach
ale ...
musiałyby zaistnieć szczególne warunki żeby szczekanie psa i wyprowadzanie go naruszało stosunki miejscowe czy wykraczało poza społeczno-gospodarcze przeznaczenie nieruchomości

HK
29.05.2011 19:19:45

ludzie to mają pomysły. zastanawiam się, jak miałaby wyglądać sentencja wyroku? "zakazuje Szarikowi szczekania między 19:30 a 7:30"?

Włóczykij
29.05.2011 19:20:25

i co napiszę w wyroku "zakazuje się szczekania w godzinach od do "
co do szcegółów to musze sięgnąć do akt, bo pozew jest ...ciekawy

ps. ja na pierwszu rzut też kojarzę, że oddalić, no ale trzeba coś tam jeszcze zrobić i uzasadnienie napisać

dla utrudneinia dodam, że pozwany napisał, że pies jest małoletniej córki

Johnson
29.05.2011 19:22:32

"Włóczykij" napisał:


dla utrudneinia dodam, że pozwany napisał, że pies jest małoletniej córki


Tym bardziej oddalić. Brak legitymacji biernej

censor
29.05.2011 20:04:38

"Włóczykij" napisał:

no i co znaczy, że pies jest córki ...
Stary numer którzy karniści znają ze spraw o czyny z art.77 kw

Ama
29.05.2011 20:12:21

przede wszystkim ustalić, czy powód ma pełną zdolność do czynności prawnych ... bo ja mam wątpliwości ....

Pudlonka
29.05.2011 20:25:13

"Ama" napisał:

przede wszystkim ustalić, czy powód ma pełną zdolność do czynności prawnych ... bo ja mam wątpliwości ....


tak by się nieraz przydało aby sąd z urzędu miał możliwość złożenia wniosku o ubezwłasnowolnienie

a co do legitymacji biernej to raczej ważne kto jest właścicielem nieruchomości sąsiedniej i czy przedsiębierze działania zakłócające .... nakazuje pozwanemu aby w godzinach od do nie szczekał, a na spacer wychodził w kapciach o filcowej podeszwie

rudy kot
29.05.2011 20:31:33

"Pudlonka" napisał:

przede wszystkim ustalić, czy powód ma pełną zdolność do czynności prawnych ... bo ja mam wątpliwości ....


tak by się nieraz przydało aby sąd z urzędu miał możliwość złożenia wniosku o ubezwłasnowolnienie

a co do legitymacji biernej to raczej ważne kto jest właścicielem nieruchomości sąsiedniej i czy przedsiębierze działania zakłócające .... nakazuje pozwanemu aby w godzinach od do nie szczekał, a na spacer wychodził w kapciach o filcowej podeszwie

i tylko w tempie marszu. Broń Boże kłus czy galop

Hakoss
29.05.2011 21:38:37

Co do legitymacji biernej, nie chodzi o to, kto jest właścicielem psa, ale kto jest właścicielem posesji, domu, mieszkania, gdzie pies przebywa. Więc winę w nadzorze nad tandemem córka - pies można sobie, jak myślę, odpuścić.
Podstawą prawną roszczenia jest rzecz jasna art. 140 k.c. w związku z art. 144 k.c., ten ostatni przepis nie stanowi podstawy materialnej roszczenia w tym przypadku, bardziej art. 140 k.c., który w tym drugim podlega ograniczeniu. Z jednej strony każdy ma prawo na swojej nieruchomości trzymać psa, a z drugiej strony każdy ma prawo na swojej nieruchomości być wolnym od uciążliwego całodniowego psiego ujadania.

Wszystko zależy więc od szczegółów, rozmiaru oddziaływania psiego gardła, m.in. strachu jeżeli sąsiad ma psa rasy niebezpiecznej i na spacerach nie panuje nad nim i.t.p.

Swoją drogą rzecz ciekawa.

censor
29.05.2011 22:07:28

"Ama" napisał:

przede wszystkim ustalić, czy powód ma pełną zdolność do czynności prawnych ... bo ja mam wątpliwości ....
Dlaczego? No, nie prześmiewajmy się.
Oj, przy takich dyskusjach chyba po prostu wychodzi co kto lubi.
Ja słyszałem o sprawie, gdzie też było powództwo z tzw. prawa sąsiedzkiego i pozwanej studentce akademii muzycznej sąd zabronił ćwiczyć na instrumencie.
Moje dwie córki uczęszczały do szkoły muzycznej, więc ja z kolei przy takim pozwie, który tu powołałem, też musiałbym chyba wyrazić wątpliwości co do zdolności powoda do czynności prawnych.

Johnson
29.05.2011 22:24:05

"censor" napisał:


Moje dwie córki uczęszczały do szkoły muzycznej, więc ja z kolei przy takim pozwie, który tu powołałem, też musiałbym chyba wyrazić wątpliwości co do zdolności powoda do czynności prawnych.


Jest pewna różnica - córkom da się zakazać grać i można to wyegzekwować a z psem to chyba tylko przez pozbycie się psa.

Zresztą jak czytam powództwo by: "ozwany pilnował, by pies nie szczekał" jest nieprzemyślane, bo pozwany wykonując wyrok będzie "ilnował" a pies będzie szczekał Nie bardzo mi to wygląda na obowiązek nadający się do egzekucji.

censor
29.05.2011 23:16:50

"Johnson" napisał:

córkom da się zakazać grać i można to wyegzekwować a z psem to chyba tylko przez pozbycie się psa
No to czemu nie? Jak ktoś się urodził artystą to przez taki wyrok można mu złamać życie.

Ama
29.05.2011 23:20:45

"censor" napisał:

przede wszystkim ustalić, czy powód ma pełną zdolność do czynności prawnych ... bo ja mam wątpliwości ....
Dlaczego? No, nie prześmiewajmy się.

wybacz censor ale pozew o to, żeby dopilnować, żeby pies nie szczekał uważam za cokolwiek zabawny ... może mam inne poczucie humoru niż Ty ...

censor
29.05.2011 23:28:11

No, ja się wczuwam w sytuację kogoś, dla kogo to faktycznie może być uciążliwe. Nie znamy bliżej stanu faktycznego, ale można domyślać się, ze skoro powód z takim pozwem wystąpił, to miał kłopoty ponadprzeciętne z sąsiadami i był bardzo zdeterminowany. Może pozew pisał sam, jak umiał, bez radcy prawnego...

Michał 007
29.05.2011 23:38:41

nie jestem cywilistą więc nie wypowiadam się marytorycznie tylko faktyczno- komparatystycznie

W Niemczech pies sobie nie poszczeka, absolutnie nie do pomyślenia jest taka samowolka w puszczaniu psa, czy puszczania go na ogródek i niech sobie szczeka- jak u nas, więc chyba musi to być prawnie uregulowane

Johnson
29.05.2011 23:41:48

"censor" napisał:


Jak ktoś się urodził artystą to przez taki wyrok można mu złamać życie.


No, np. Hitler. Ktoś by go pochwalił i zostałby malarzem.
Chodzi o to że zakładamy że człowiek jest jednak rozumny, więc na jego zachowanie można mieć sensowny wpływ. Natomiast zwierze to zwierze. Pies jest od tego żeby szczekał
A jak jest zima to musi być zimno

"Michał 007" napisał:

więc chyba musi to być prawnie uregulowane


Niektórzy regulują również kształt bananów albo w definicji legalnej twierdzą że rak to ryba, ale czy naprawdę o to chodzi ...

Michał 007
29.05.2011 23:58:27

ale nie da się ukryć, że może to zakłócać np.spoczynek nocny czy pisanie uzasa po nocy i być wyjątkowo upierdliwe a ludzie coraz bardziej zestresowani i mają słaby sen zdarza się też, że ludzie mają po kilka psów na podwórku to wtedy jest jakaś masakra

abak
30.05.2011 07:53:59

nakazać sprzedaż psa! i zakazać kupna nowego! a bardziej hardcorowo nakazać podcięcie psu strun głosowych........
sory ....... sam mieszkam w domu jednorodzinnym mam owczarka, jak wiadomo są to psy mądre........ co do zasady......... ale jak wiosną wczesną czy jesienią abo zimą chodzą sarny nie ma siły pół nocy przeszczekane........... i nic nie pomaga............... z kolei sąsiad ma dwa takie małe upierdliwe ajki............... szczekają na wszystko i wszystkich ...... rozmawiam z nim a te głupie szczekają choć widzą że się znamy witamy rozmawiamy, mało tego chodzę po własnym podwórku z dala od granicy i tak drą te mordy................. sposób ? wiatrówka i celne oko nie przyszło mi do głowy wystąpic z pozwem? bo o co? takie są prawa fizyki....

jeżeli, a to miom zdaniem, w działaniu pozwanego nie można dopatrzyć się złośliwości, nie wiem szczucia, podjudzania do tego by pies szczekał to oddalenie................... a z tym wyprowadzaniem??? to o co chodzi??

TDK
30.05.2011 09:35:24

"abak" napisał:

nie ma siły pół nocy przeszczekane........... i nic nie pomaga............... z kolei sąsiad ma dwa takie małe upierdliwe ajki............... szczekają na wszystko i wszystkich ...... rozmawiam z nim a te głupie szczekają choć widzą że się znamy witamy rozmawiamy, mało tego chodzę po własnym podwórku z dala od granicy i tak drą te mordy................. sposób ?


Sposób jest juz wymyślony.

Za granicą widziałem na psach takie obroże z elektrycznym pastuchem (nie wiem czy u nas dostępne - ale w dobie sklepów internetowych....). Jak pies szczeknął to go pastuch prądem - bardzo skuteczne w oduczaniu - to tego wytwarza odruchy warunkowe.
Tylko ciekawe co u nas na to powiedzą wszelcy obrońcy i właściciele czworonogów terrroryzujących otoczenie

violan
30.05.2011 09:38:37

I po co te psie problemy? Nie lepiej to mieć koty?

abak
30.05.2011 11:28:19

"TDK" napisał:

Za granicą widziałem na psach takie obroże z elektrycznym pastuchem (nie wiem czy u nas dostępne - ale w dobie sklepów internetowych....).

są u nas sąsiad ma pięknego charta afgańskiego medalistę i tak dalej naprawdę bogactwo, nawet swoją kurteczkę ma i inne takie.......... tyle, że średnio posłuchany. I ten sąsiad właśnie temu psu taką obrożę zaaplikował.... jak idą gdzieś a piesek coś odlatuje za daleko i nie chce wrócić to strzał z pilota czyli sygnał do obroży i piesek pokornieje.......

[ Dodano: Pon Maj 30, 2011 11:29 am ]
koty... to dopiero sierściuchy mam to wiem miauczy toto, o 3 w nocy na dwór chce iść a kleszcze przynosi i w ogóle błe

romanoza
30.05.2011 11:37:35

"violan" napisał:

I po co te psie problemy? Nie lepiej to mieć koty?
wolę szczekające psy niż marcujące przez całą noc koty.

violan
30.05.2011 12:01:15

Bo wy nie wiecie co dobre, psoluby...

buszmen
30.05.2011 12:12:33

"romanoza" napisał:

wolę szczekające psy niż marcujące przez całą noc koty.


Widzisz koty marcują w marcu, a oprócz tego jeszcze znaczą teren.
Co do szczekajacych psów to zależy od sytuacji. Jak jest taki przy ogrodzeniu i szczeka dzien i noc to trza zachować cisze nocną. Co do wyprowadzania i zakazu szczekania to jak wykonac taki zakaz - trza komornika usadzic z psem i niech pilnuje.

Co do wspomnianych krajów ościennych to co do szczekania sie nie wypowiem natomiast jedno jest pewne - kup nie ma

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.