Czwartek, 21 listopada 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6114
Czwartek, 21 listopada 2024

Forum sędziów

sprawa od początku po zawieszeniu postępowania

Justibas
28.01.2008 13:44:29

Mam pytanie.
Czy w sprawie karnej uproszczonej, po kilkumiesięcznym zawieszeniu, prowadzenie sprawy od początku oznacza jej prowadzenie na nowo w trybie uproszczonym,
przy czym:
przed zawieszeniem była cały czas w uproszczonym
przed zawieszeniem przeszła w tryb zwyczajny?
Będę wdzięczna za podpowiedzi..

Jarosiński
28.01.2008 14:26:20

IV KK 280/05 postanow. SN 2005.11.08
OSNwSK 2005/1/2014…
Po podjęciu postępowania zawieszonego rozprawę prowadzi się od początku, czyli proceduje jak w ramach przygotowania do rozprawy. Sąd miał zatem prawo dokonać wówczas zmiany trybu postępowania ze zwyczajnego na uproszczony.
Trochę inny stan faktyczny ale da się zastosować

Justibas
28.01.2008 14:44:54

Dzięki,
po dyskusji z Prokuratorem tez się ku temu skłaniam. Dodatkowo myślę, że gdyby dostał to inny sędzia (zmiana składu) to pewnie oczywiście prowadziłby ja w uproszczaku, więc dotychczasowy sąd też.

romanoza
28.01.2008 15:58:20

Jeżeli prowadzisz sprawę od początku, to należy zastanowić się, czy decyzje podjęte przed zawieszeniem mają jakąś moc (np. zmiana trybu). Zależnie od odpowiedzi albo zmieniłbym tryb ze zwykłego na uproszczony albo prowadziłbym w uproszczonym. Ja osobiście prowadziłbym od początku w uproszczonym. Nie widzę bowiem powodów, aby nie stosować art. 469 kpk a 483 nie ma zastosowania, bo przecież nie otwarłaś jeszcze przewodu. A wracając do zdania pierwszego zastanawiam się, co by było, gdyby wyznaczyć obrońcę z urzędu a później rozpoczynać od nowa - czy to poprzednie ustanowienie zachowuje moc? Podobnie co dzieje się z posiłkiem, powinien znowu składać oświadczenie czy też nie. W nieco innej sytuacji, bo sprawa była po uchyle kolega uznał, że powinno być nowe oświadczenie o zamiarze działania, pokrzywdzony się spóźnił i następnie odmówił mu statusu posiłka. Okręgowy z tego powodu uchylił wyrok.

Modern_judge
28.01.2008 21:36:54

... i prawidłowo, tylko powstaje tu trochę takie pipcirypci, bo skoro odmawiasz statusu posiłka, to jednocześnie konsekwentnie powinieneś odmówić przyjęcia wniosku o uzasadnienie itd. jako złożonego przez osobę nieuprawnioną (masło - maślane, nie sądzicie?). Z drugiej jednak strony, gdyby wziąć pod uwagę wykładnię systemową pod kątem historycznych zmian art. 186 par. 1 i 387 par. 1 (gdzie expresiss verbis jest mowa o "ierwszym" przesłuchaniu - zeznaniu), to lege non distinquente należy przyjąć, że art. 54 par. 1, czy też art. 62, zawierają normę gwarancyjną o zakreślonym czasowo zasięgu w zakresie każdej (chyba) rozprawy głównej, niezależnie od tego, czy prowadzimy ją od początku, czy też po uchyle. Problem ciekawy, niemniej jednak skoro już raz pokrzywdzony nabył status posiłka w danym procesie, to w kolejnym postępowaniu w ramach danego procesu nie musi chyba składać kolejnego już oświadczenia. Problem jeszcze jeden, gdy mamy uchył horyzontalny co do zarzutów, które zostały skierowane do ponownego rozpoznania, a które nie dotyczą już pokrzywdzonego w rozumieniu art. 49 par. 1. Jest dalej posiłkiem, czy też nie? Chyba, nie. To żem se pofilozofował...

efa
28.01.2008 21:47:13

Tylko z tego, co kojarzę, w kapciu jest wskazany termin końcowy do złożenia takiego oświadczenia, a nie początkowy.
Prawdą jest, że art. 54 par. 2 kpk sugeruje, że może to nastąpić po wpłynięciu sprawy do Sadu, ale w oparciu o treść art. 334 par. 2 kpk przyjęłabym, że z chwilą otrzymania zawiadomienia proka o przesłaniu a/o do Sądu pokrzywdzony może złożyć takie oświadczenie i jest ono skuteczne aż do prawomocnego zakończenia sprawy.

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.