Forum sędziów
Czy można wydać dziennikarzom i fundacjom ,w ocenie szanownych kolegów , odpis nieprawomocnego wyroku z uzasadnieniem ,czy pobiera sie opłatę , co z udostępnieniem całych akt , co z danymi osobowymi zawartymi w aktach , . Pozdrawiam .
Moim zdaniem problem reguluje bez reszty art.156 kpk. Tam wszystko stoi.
"censor" napisał:
Moim zdaniem problem reguluje bez reszty art.156 kpk. Tam wszystko stoi.Podzielam pogląd censora.
też tak myślę, choć jak pewnie część z was wie NSA i WSA są odmiennego zdania
"gilgamesz" napisał:
też tak myślę, choć jak pewnie część z was wie NSA i WSA są odmiennego zdaniaPamiętam tylko jakieś orzeczenie o wydawaniu orzeczeń na płytach, ale dziennikarzom to nie pomnę...
chodzi o to, że wg sądów administracyjnych art. 156 kpk nie jest przepisem ustawy o którym mowa w art. 1 ust 2 Ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej. W takim więc wypadku stosuje się przepisy tej ustawy a nie kpk.
"gilgamesz" napisał:
wg sądów administracyjnych art. 156 kpk nie jest przepisem ustawy o którym mowa w art. 1 ust 2 Ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznejA jak oni to uzasadniają? Czemu niby nie?
jeszcze z ogólnych przepisów regulaminu u udostępnianiu akt można coś wziąć (czyli bezpłatnie zgoda przewodniczączego jak i dlaczego udostępnić akta)
"Włóczykij" napisał:
jeszcze z ogólnych przepisów regulaminu u udostępnianiu akt można coś wziąć (czyli bezpłatnie zgoda przewodniczączego jak i dlaczego udostępnić akta)To jest właśnie ciekawe, bo moim zdaniem Regulamin jest częściowo sprzeczny z ustawą. Np. zgodnie z art.156 par.1 zdanie drugie kpk o udostępnieniu akt podmiotom innym niż strony może zadecydować prezes sądu, a par.94 ust.2 Regulaminu daje w tym zakresie uprawnienia przewodniczącemu wydziału. Nie jedyny to zresztą przykład sprzeczności Regulaminu z aktem rangi ustawowej.
u nas i tak akta idą do decyzji sędziego sprawozdawcy
kwestia udostępnienia akt to jednak nie orzekanie, wiadomym jest o co chodzi, czyli dlaczego można i pownno się udstępnić, a reszta zależy od przyjętej praktyki, wiadomym jest, że decyzje tegu typu gdy mówi się o prezesie dotyczą jednak danego sędziego
czy od fundacji w przypadku doręczenia odpisu wyroku z usadnieniem pobiera się opłaty za uwierzytelnione odpisy? a co z opłatami od dziennikarzy ?Pozadrawiam
Wydaje mi się, że jeśli prezes sądu wykorzystując uprawnienia z art.156 par.1 zdanie drugie kpk i art.156 par.3 kpk tak zarządzi (tj. wyrazi zgodę), to przepisy ogólne o opłatach kancelaryjnych stosuje się. Opłaty kancelaryjne ze swej istoty bowiem pełnią funkcję quasi-ryczałtową, mającą za zadanie zrekompensowanie poniesienia wydatków związanych z wykonaniem czynności biurowej.
opłaty od dziennikarzy ? /retorycznie/
a po co fundacji te uwierzytelnione odpisy ?
kiedyś w karnym do opłat stosowało się przepisy z cywila, ale nie wiem, czy teraz jest to przejście nadal ?
"Włóczykij" napisał:
płaty od dziennikarzy ? /retorycznie/A co by nie? Proszę o odpowiedź w kategoriach normatywnych, z podaniem podstawy prawnej. Póki co dziennikarze nie są jakąś nadklasą niepodlegającą prawu.
"censor" napisał:
płaty od dziennikarzy ? /retorycznie/A co by nie? Proszę o odpowiedź w kategoriach normatywnych, z podaniem podstawy prawnej. Póki co dziennikarze nie są jakąś nadklasą niepodlegającą prawu.
no to może vicevwersja z uwzględnieniem ustawy dot. dziennikarstwa
no to może vicevwersja z uwzględnieniem ustawy dot. dziennikarstwaPrawo prasowe? Nie chcę w tej chwili grzebać po tej ustawie, ale "z głowy" mogę odpowiedzieć tak. Tam są regulacje dotyczące trybu i zakresu udzielania informacji prasie i tu rzeczywiście można by porównać, jak się to ma do kpk, czy tu wchodzi w grę lex specialis itd. Natomiast moim zdaniem bez wątpienia w razie wydawania określonych odpisów itp. jesteśmy uprawnieni do "kasowania" opłat kancelaryjnych, bo to jest jakby równowartość kosztu wytworzenia usługi biurowej.
Ja bym tu widział analogię do ustawy o działalności ubezpieczeniowej. Sądy mają obowiązek wydawać określone materiały, odpisy, ale ubezpieczyciel sobie za nie płaci.
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.