Siedzę właśnie przy eksmisji ze spółdzielczego lokalu mieszkalnego-pięciu pozwanych. Od dawna mam wrażenie że w takim wypadku należy pobrać od powoda wielokrotność opłaty od pozwu o opróżenienie lokalu, oddzielnie od każdego pozwanego, zwłaszcza że mogą być inne podstawy prawne stwierdzające brak uprawnienia do władania lokalem. Nie spotkałam się aby ktoś pobierał opłatę "od każdego pozwanego".
Czy ktoś z was spotkał się z takim sposobem naliczania opłaty
Najgorzej to wrócić po urlopie
Przy współuczestnictwie materialnym jedna opłata, przy formalnym wiele opłat. Tak jest chyba prosta zasada
Tak ale ta zasada odnosi się do sytuacji gdy jest wielość podmiotów o coś wnioskujących-art. 4 ust.1 ustawy o kosztach, a nie ma tam słowa o wielości pozwanych. nie mam wątpliwości gdy jest to zobowiązanie solidarne, ale w eksmisji nie jest to zobowiązanie solidarne, bo odrębnie rozpatruje się uprawnienie do zajmowania lokalu w stosunku do każdego pozwanego
Jedna opłata. Zasadą jest bowiem, że opłacie podlega pismo. Przepis art. 4 uksc jest przepisem szczególnym, określającym zasady pobierania opłaty w wypadku skumulowania w jednym piśmie kilku roszczeń. Ponieważ jednak w sprawie o opróżnienie lokalu mamy do czynienia z współuczestnictwem materialnym, to pozew obejmuje jedno roszczenie, dotyczące wszystkich zamieszkujących w lokalu.
Innymi słowy, brak jest takiego przepisu szczególnego, który w tym wypadku pozwalałby na odstąpienie od zasady - jedno pismo - jedna opłata.