Środa, 30 października 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6092
Środa, 30 października 2024

Forum sędziów

144 kw

gzrech
21.07.2011 12:47:59

Stan faktyczny jest taki. Radiowóz wjeżdża w błoto i się zakopuje. Dyżyrny dzwoni do najbliżego patrolu policji z poleceniem, aby pomogli wyciągnąć radiowóz z błota. Drugi radiowóz wjeżdża na trawnik i przy pomocy liny holowniczej wyciąga pierwszy radiowóz. Przy okazji drugi radiowóz uszkadza trawnik - powstają dość znaczne koleiny bo jest po deszczu. Zdarzenie obserwuje lokalu dziennikarz, który robi serię zdjęć, które następnie wysyła do KPP. KPP kieruje wniosek o ukaranie przeciwko policjantowi - kierowcy drugiego radiowozu o wykorczenie z art. 144 § 1 kw.
Nie ulega wątpliwości, że jest to teren przeznaczony do użytku publicznego, trawnik został uszkodzony.
Policjant twierdzi, że tylko wykonywał polecenie służbowe i nie można mu przypisac winy.

censor
21.07.2011 13:42:18


To co, przy akcji ratowniczej - jakiejkolwiek - jak ktoś wejdzie na trawnik to też zasługuje na wniosek o ukaranie?
A jaka tu społeczna szkodliwość czynu? Zamiar?
Autor wniosku o ukaranie powinien się wstydzić swego służalstwa wobec dziennikarza.

ossa
21.07.2011 14:42:29

brak społecznej szkodliwości czynu, ewentualnie 16 kw - odmówić wszczęcia, lub umorzyć, lub uniewinnić w zależności od stanu sprawy

efa
24.07.2011 11:59:45

moim zdaniem wykroczenie z art. 144 kw musi polegać na umyślnym uszkodzeniu trawnika (osobiście optuję również za zamiarem bezpośrednim) - sprawa na odmowę wszczęcia bądź umorzenie postępowania (w zależności od fazy, w jakiej aktualnie znajdujemy się)

Angrenthol
25.07.2011 12:01:07

16 k.w. raczej nie, chyba że inaczej pojazdu z błota nie szło wyciągnąc jak tylko niszcząc trawnik.
Umorzyć z braku społecznej szkodliwości też nie można, bo to wykroczenia, tu nie ma takiego przepisu jak w 1 par. 2 k.k.
Jedyne co to zastanowić się nad zamiarem i wówczas albo odmówić wszczęcia, albo wszcząć, przeprowadzić proces i podjąć decyzję po rozprawie. Natomiast w mojej ocenie policjant nie może powoływać się na wykonywanie czyności słuzbowych jako zwolnienie od odpowiedzialności, bo polecenie dotyczyło wyciągnięcia radiowozu z błota a nie zniszczenia trawnika, a ponadto wykonywanie poleceń służbowych nie zwalnia od myślenia.

demokryt
25.07.2011 12:53:29

"Angrenthol" napisał:

Umorzyć z braku społecznej szkodliwości też nie można, bo to wykroczenia, tu nie ma takiego przepisu jak w 1 par. 2 k.k.


Ale jest 1 par. 1 k.w. - jeśli jest brak społecznej szkodliwości, to nie ma wykroczenia.

Angrenthol
27.07.2011 12:00:56

A niszczenie trawników nie jest społecznie szkodliwe? Wydaje mi się, że ogólnie jest. Czy jest także w opisywanej sprawie, tego już nie wiem.

sponn
27.07.2011 13:53:50

Paranoja... jak straz pozarna przyjedzie i ma ugasic pozar to chyba nikt nie patrzy na trawniki. Podobnie tutaj - mial wyciagnac radiowoz... wyobraz sobie jaka bylaby afera jakby nie wyciagneli radiowozu a akurat byl np napad na bank... bzdury jakies kompletne. Ze tez takimi rzeczami musza sie zajmowac sady...

Volver
27.07.2011 17:30:35

"gzrech" napisał:

Drugi radiowóz wjeżdża na trawnik i przy pomocy liny holowniczej wyciąga pierwszy radiowóz.


i to był błąd:
1)czy rozważyli możliwość wyciągnięcia przy pomocy koni?
2)użycia helikoptera?

PS.warto poza tym wyjaśnić w jakim celu przyjechał pierwszy radiowóz?

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.