Wybaczcie, ale jestem karnistą od lat, co to od niedawna dostał trochę spraw cywilnych do rozpoznania no i błąd głupi, że aż wstyd.
W odmęcie postanowień o braku właściwości, zażaleń itp. przystępując w końcu do rozpoznania sprawy zapomniałam wezwać powoda od opłaty, przy czym powód wnosił w pozwie o zwolnienie go i złożył oświadczenie majątkowe. Wniosku nie rozpoznałam.
Dzisiaj mam termin publikacyjny.
Czy z datą dzisiejszą, a przed ogłoszeniem wyroku mogę go jeszcze zwolnić od opłaty ( bo merytorycznie są do tego podstawy)?
Jeśli nie, to jak rozliczyć koszty, o ile zamierzam powództwo uwzględnić w całości?
Proszę o pomoc, publikacja o 13.30!!
Nakazać ściągnąc nieuiszczone w sprawie koszty sądowe od pozwanego ( przegrywającego sprawę w całości ) na rzecz Skarbu Państwa - SR w... - w wyroku - art.113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
Dziękuję bardzo!.
A czy mam jeszcze orzekać w sprawie wniosku powoda o zwolnienie od kosztów sądowych, czy już to zostawić?
"Justibas" napisał:
Dziękuję bardzo!.
A czy mam jeszcze orzekać w sprawie wniosku powoda o zwolnienie od kosztów sądowych, czy już to zostawić?
Ok,
dziękuję za pomoc.
wprawdzie myślę, że obejdzie się bez egzekucji, bo to waloryzacja, ale przynajmniej będzie porządek, że wniosek jest złożony i rozpoznany.
[ Dodano: Sro Sty 30, 2008 10:21 am ]
Ale jeszcze coś!
jeśli powoda zwolnię, to i tak powinien uiścić 30zł opłaty podstawowej, której oczywiście tez nie pobrałam. I czy wtedy:
ściągać od powoda te 30zł a od pozwanego resztę opłaty?
"Justibas" napisał:
Ok,
dziękuję za pomoc.
wprawdzie myślę, że obejdzie się bez egzekucji, bo to waloryzacja, ale przynajmniej będzie porządek, że wniosek jest złożony i rozpoznany.
[ Dodano: Sro Sty 30, 2008 10:21 am ]
Ale jeszcze coś!
jeśli powoda zwolnię, to i tak powinien uiścić 30zł opłaty podstawowej, której oczywiście tez nie pobrałam. I czy wtedy:
ściągać od powoda te 30zł a od pozwanego resztę opłaty?
O rany..
Dziękuję.