Czwartek, 21 listopada 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6114
Czwartek, 21 listopada 2024

Forum sędziów

zapomniałam wezwac o opłatę

Justibas
30.01.2008 09:37:20

Wybaczcie, ale jestem karnistą od lat, co to od niedawna dostał trochę spraw cywilnych do rozpoznania no i błąd głupi, że aż wstyd.

W odmęcie postanowień o braku właściwości, zażaleń itp. przystępując w końcu do rozpoznania sprawy zapomniałam wezwać powoda od opłaty, przy czym powód wnosił w pozwie o zwolnienie go i złożył oświadczenie majątkowe. Wniosku nie rozpoznałam.

Dzisiaj mam termin publikacyjny.
Czy z datą dzisiejszą, a przed ogłoszeniem wyroku mogę go jeszcze zwolnić od opłaty ( bo merytorycznie są do tego podstawy)?
Jeśli nie, to jak rozliczyć koszty, o ile zamierzam powództwo uwzględnić w całości?
Proszę o pomoc, publikacja o 13.30!!

Nadia
30.01.2008 09:57:57

Nakazać ściągnąc nieuiszczone w sprawie koszty sądowe od pozwanego ( przegrywającego sprawę w całości ) na rzecz Skarbu Państwa - SR w... - w wyroku - art.113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Justibas
30.01.2008 10:02:18

Dziękuję bardzo!.

A czy mam jeszcze orzekać w sprawie wniosku powoda o zwolnienie od kosztów sądowych, czy już to zostawić?

jarocin
30.01.2008 10:15:53

"Justibas" napisał:

Dziękuję bardzo!.

A czy mam jeszcze orzekać w sprawie wniosku powoda o zwolnienie od kosztów sądowych, czy już to zostawić?


Należałoby moim zdaniem orzec, bo jeśli zwolnisz go w całości to on także w egzekucji będzie zwolniony od opłat (musisz wtedy nadając klauzulę zaznaczyć, że jest zwolniony z opłat). Nie zmienia to faktu, że wtedy też ściągasz koszty od pozwanego na rzecz Sk.P.

Justibas
30.01.2008 10:19:49

Ok,
dziękuję za pomoc.
wprawdzie myślę, że obejdzie się bez egzekucji, bo to waloryzacja, ale przynajmniej będzie porządek, że wniosek jest złożony i rozpoznany.

[ Dodano: Sro Sty 30, 2008 10:21 am ]
Ale jeszcze coś!


jeśli powoda zwolnię, to i tak powinien uiścić 30zł opłaty podstawowej, której oczywiście tez nie pobrałam. I czy wtedy:
ściągać od powoda te 30zł a od pozwanego resztę opłaty?

jarocin
30.01.2008 10:28:32

"Justibas" napisał:

Ok,
dziękuję za pomoc.
wprawdzie myślę, że obejdzie się bez egzekucji, bo to waloryzacja, ale przynajmniej będzie porządek, że wniosek jest złożony i rozpoznany.

[ Dodano: Sro Sty 30, 2008 10:21 am ]
Ale jeszcze coś!


jeśli powoda zwolnię, to i tak powinien uiścić 30zł opłaty podstawowej, której oczywiście tez nie pobrałam. I czy wtedy:
ściągać od powoda te 30zł a od pozwanego resztę opłaty?


Już nie powinien. Art. 14 ust. 2 uksc jest uchylony. Jeśli sprawa została jednak wszczęta przed jego uchyleniem winien był uiścić, ale skoro nie wezwałaś o to, to teraz ściągasz ją od pozwanego (rozumiem, że przegrywającego sprawę w całości).

Justibas
30.01.2008 10:32:15

O rany..
Dziękuję.

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.