Forum sędziów
Ciekaw jestem Waszej praktyki: jeśli powód składa zamiast odpisu z KRS wykazującego jego reprezentację wydruk danych w KRS-ie udostępnionych na stronie internetowej ministerstwa to akceptujecie tę sztuczkę czy wzywacie (zwracacie) z uwagi na brak odpisu z KRS wydanego przez CI KRS? Moje zdanie jest takie, że to też jest jakiś dokument i jeśli mogę go sam sobie sprawdzić w internecie czy jest aktualny to mogę to przyjąć za wykazanie reprezentacji. Ale są pewnie wśród nas i formaliści, zatem słucham Waszych opinii.
Pomimo najszczerszych chęci w dążeniu do odformalizowania postępowania nie można jednak takiego wydruku nazwać dokumentem czego wymaga art. 68 k.p.c. A tak w ogóle to trzeba poczekać na uzasadnienie uchwały SN III CZP 92/07. Może tam będą zawarte jakieś ogólne uwagi dotyczące dokumentu wymienionego w wymienionym artykule.
Pozdrawiam.
A ja sprawdzam w necie i jeżeli gra to "rzymykam oko". Chociaż podobno nasz okręg jest znany w świecie z nadmiernego formalizmu
Jeśli chodzi o obowiązujący stan prawny nie uznaję tego wydruku za dokumnet wykazujący zdolność prawną, reprezentację, chociaż uważam, że ustawodawstwo i organizacja sadownictwa powinno póść w kierunku pełnego udostepnienia danych KRS i elektronicznej księgi wieczystej. Po to osoby fizyczne i inne płacą podatki oraz opłaty sądowe należne od wpisu w rejestrach, aby nie ponosić każdorazowo dodatkowych opłat za wykazanie, że dany wpis istnieje. pierwszym dobrym krokiem w tym kierunku jest udostępnienie na stronie ministerstwa pewnych danych z KRS, któe moim zdaniem są wystarczające, ale nie połączone to jest z odpowiednią zmianą w procedurach.
"grubson" napisał:
A ja sprawdzam w necie i jeżeli gra to "rzymykam oko". Chociaż podobno nasz okręg jest znany w świecie z nadmiernego formalizmu
O ile dobrze kojarzę to jesteśmy z tego samego okręgu
"jarocin" napisał:
A ja sprawdzam w necie i jeżeli gra to "rzymykam oko". Chociaż podobno nasz okręg jest znany w świecie z nadmiernego formalizmu
O ile dobrze kojarzę to jesteśmy z tego samego okręgu
I o tym okręgu mówię
U nas wykorzystuje się te informacje głównie do doręczania korespondencji, a ściślej rzecz biorąc do uznania za skutecznie doręczone przesyłek wysłanych na adres ujawniony w KRS. Zdarzyło sie też odrzucanie pozwów, w wypadku podmiotów wykreślonych z KRS.
ubilexibi Wysłany: Sro Sty 30, 2008 10:22 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
U nas wykorzystuje się te informacje głównie do doręczania korespondencji, a ściślej rzecz biorąc do uznania za skutecznie doręczone przesyłek wysłanych na adres ujawniony w KRS. Zdarzyło sie też odrzucanie pozwów, w wypadku podmiotów wykreślonych z KRS.
To chyba trochę poza tematem. Bo dyskusja dotyczy wykazania umocowania organu osoby prawnej, a nie skuteczności doręczenia przesyłek sądowych.
Dziękuję za zwrócenie uwagi i przywołanie do porządku. Od tej pory będę zabierał głos tylko za zgodą przewodniczącego posiedzenia.
Drobnostka.
ubi – ode mnie uroczy uśmiech za różne złośliwości, którymi jesteś raczony , bo naprawdę doceniam Twój wkład w toczące się tu dyskusje i poczucie humoru na własny temat
ubilexibi, jeszcze jedno odejście od głównego tematu i nawet przewodniczący posiedzenia Tobie nie pomoże! ;-)
ręce precz od ubiego
Ciekawa rzecz. Myslę, że nie robiłbym stronie problemów z oparciem ustaleń na wydruku strony www KRS-u, z tym, że oczywiście zależałoby to od konkretnej sytuacji, przede wszystkim od tego, o czym miałby ten wydruk świadczyć. Gdyby to miały być tylko nazwiska członków zarządu spółki, podpisujących pełnomocnictwo dla radcy / pracownika wnoszącego sprawę, to myślę, że bym to klepnął. Po co sztucznie utrudniać ludziom życie.
Parę miesięcy temu kończyłem sprawę o odszkodowanie z OC. Potrzebne mi były dane techniczne samochodu, konkretnie szerokość Fiata Cinquecento. Zamiast wywoływać opinię biegłego wydrukowałem stronę z danymi technicznymi, zaznaczyłem kto i kiedy wydrukował i kazałem wszyć do akt. W uzasadnieniu powołałem się na ten wydruk jako dowód. Apelacji nie było, czyli strona nie miała zastrzeżeń.
Na czyj rachunek mam wpłacić karę za odejście od tematu wątku? Tu się jakieś straszne gestapo robi...
"P" napisał:
Ciekawa rzecz. Myslę, że nie robiłbym stronie problemów z oparciem ustaleń na wydruku strony www KRS-u, z tym, że oczywiście zależałoby to od konkretnej sytuacji, przede wszystkim od tego, o czym miałby ten wydruk świadczyć. Gdyby to miały być tylko nazwiska członków zarządu spółki, podpisujących pełnomocnictwo dla radcy / pracownika wnoszącego sprawę, to myślę, że bym to klepnął. Po co sztucznie utrudniać ludziom życie.mogę przyjmować wpłaty, zawsze to jakiś dodatkowy dochód
Parę miesięcy temu kończyłem sprawę o odszkodowanie z OC. Potrzebne mi były dane techniczne samochodu, konkretnie szerokość Fiata Cinquecento. Zamiast wywoływać opinię biegłego wydrukowałem stronę z danymi technicznymi, zaznaczyłem kto i kiedy wydrukował i kazałem wszyć do akt. W uzasadnieniu powołałem się na ten wydruk jako dowód. Apelacji nie było, czyli strona nie miała zastrzeżeń.
Na czyj rachunek mam wpłacić karę za odejście od tematu wątku? Tu się jakieś straszne gestapo robi...
niestety, po orzeczeniach SN z marca 2006 (czyli jeszcze sprzed uruchomienia wyszukiwarki) zapanował formalizm, którego nie przełamała nawet glosa S. Sołtysińskiego.
pytanie: czy uznajecie kserokopie odpisów z KRS?
co do samej wyszukiwarki - nie rozumiem czemu nie uwzględnia prokurentów.
Kserokopii niepoświadczonych nie uznajemy. Ale skoro SN stwierdził, że dla spełnienia wymagań z art 68 k.p.c. wystarczy dokument prywatny, tzn., że każdy może taki odpis poświadczyć.
mogę prosić o namiary na to orzeczenie? III CZP 14/06?
Tak. Ale wyraziłem się nieprecyzyjnie. Nie powinno być ,,każdy" ale ,,każdy pełnomocnik". Tak przynajmniej uważa SN.
Po uchwale III CZP 14/06 (jest w zbiorze Lex z uzasadnieniem) i postanowieniu I Cz 8/06 wiadomo rzecz nic nie wiadomo. Może należy poczekać na uzasadnienie uchwały III CZP 92/07. Jeżeli przepis nie wymaga określonego dokumentu (tak SN w postanowieniu), a dokukumentem prywatnym jest kopia prywatna dokumentu urzędowego lub dokumentu prywatnego, a z przepisów kpc nie wynika, aby strona mogła mniej od reprezentującego ją pełnomocnika (poza pewnymi czynnościami dla których przewidziany jest przymus adwokacki, ale i w tym wypadku działanie pełnomocnika ma swoje umocownie w udzielonym pełnomocnictwie), to wydaje się, że wystarczające jest przedłożenie prywatnej kopii KRS. W praktyce niektórych sądów uznaje się za prawidłowe i skuteczne przedkładanie kopii dokumentów, nie tylko odpisu z KRS, ale wyłącznie w wypadku potwierdzenia kopii przez pełnomocnika (radcę prawnego, adwokata). Dlaczego nie uznaje się potwierdzenia przez stronę, tego nie wiadomo. Praktyka czasami jest silniejsze od przepisu. I ta praktyka wydaje się wpływać na ustawodawcę, ktróry w projekcie zmiany kpc przewidział możliwość potwierdzanie kopii dokumentów przez strony. To pozorna zmiana i wprowadzająca wbłąd co do aktualnego rozumienienia przepisów kpc.
Faktem jest, że nie ma podstaw do różnicowania uprawnień strony i pełnomocnika do poświadaczania za zgodność z oryginałem. Jak uznamy, że wystarczy dokument prywatny, to wtedy każdy może poświadczać takie odpisy. I u nas z reguły takie poświadczenia - dokonane np. przez członków zarządu - są dopuszczane.
Swoją drogą k.p.c. z 1932 r. regulował tę kwestię zdecydowanie lepiej. Sąd badał reprezentację (nie mówię o pełnomocnictwie) tylko na zarzut drugiej strony. Nie trzeba było zawsze składać ton papierów. I komu to przeszkadzało?
Przy rozsądnej wykładni przepisów przez sądy I i II instancji o SN nie wspominając możliwa byłaby taka praktyka także na gruncie obowiązujących przepisów. Wydaje się, że w tym kierunku zmierza SN w uchwale III CZP 92/07.
Akceptuję taką "sztuczkę" po przeprowadzeniu wykładni celowościowej i systemowej))) Wychodzę z założenia racjonalności ustawodawcy Skoro istnieje stosowne Rozporządzenie w sprawie ustroju i organizacji Centralnej Informacji Krajowego Rejestru Sądowego oraz szczegółowych zasad udzielania informacji ..., to należy przyjąc, że mozna wykazać umowcowanie tego rodzaju informacją. Poza tym uważam, że skoro pismo wnosi fachowy pełnomocnik, to może powinnismy mieć do niego zaufanie, on bierze odpowiedzialność za prawidłowość wykonywanych przez niego czynności. Sąd "rzełożony" nie miał jeszcze okazji odnieść się do takiej praktyki.
Cały ból w odmawianiu wydruku ze strony internetowej waloru doakumentu w rozumieniu art. 68 k.p.c. polega na tym, że przepisy o cześciowym (jakże ułomnym) dostępie elektronicznym do KRS były wykonaniem zmiany I Dyrektywy z zakresu Praw spółek tj. 68/151/EWG. Ta dyrektywa zmieniająca (2003/58/WE) wyraźnie wskazywała, że rejestry dostępne mają być drogą elektroniczną. Jeżeli więc uznać, że nie można uzyskać odpisu z rejestru drogą elektroniczną i nadal musi on być tylko na papierze to znaczy, że niezrealizowano dyrektywy i zaraz przegrywamy sprawę przed ETS. Co więcej - jak posłuzyć się odpisem uzyskanym przez kogoś po złożeniu wniosku w postaci elektronicznej (choć tu nasze drogie MS tak zorganizowało procedurę żeby wszystkich zniechęcić do dostępu) w drodze elektronicznej? Ma dołączyć na płycie w postaci elektronicznej a sąd odtworzy? Przecież byłby to absurd. Tak naprawdę taki odpis można tylko wydrukować i dołączyć bo co to potwierdzać. W rezultacie te same zasady stosować trzeba do wydruku z internetu - tu tylko jedna uwaga - te dane na stronie są teoretycznie aktualizowane co 7 dni. Nie znajduję więc żadnych podstaw do tego aby odmawiać taki wydrukom waloru dokumentu w rozumieniu art. 68 k.p.c. Jeżeli już wymagać jakiegoś podpisu (choć to archaizm w czasach gdy weryfikacja dokumentów dokonuje się powszechnie przez umożliwienie łatwej weryfikacji treśći a nie zaufanie do podpisu) to można przyjąć potwierdzenie. Ja tam nie mam w każdym bądź razie wątpliwości, że taki wydruk nawet niepotwierdzony przez pełnomocnika jest wystarczającym dokumentem w rozumieniu 68 k.p.c.
PS. A tak przy okazji to bardzo gołym okiem nawet widać, że drogie nasze MS bardzo nie chce zapewnić pełnego dostępu internetowego do KRS choć jest to banalnie proste. Przez brak Rejestru w internecie stajemy się coraz większym zaściankiem Europy. To zabawne jak wiele o zagranicznych podmiotach można dowiedzieć się z ich własnych rejestrów w internecie.
miałem te same (formalne) wątpliwości, ale po analizie Waszych postów jak i zgodnie z moim przekonaniem, iż kpc należy stosować twórczo , nie wzywam do uzupełnienia internetowego "wydruku z KRS" odpisem z KRS.
Poza tym chyba wykładnia celowościowa rządzi - wykazane zostało, ze taki wpis o takich danych istniał w chwili udzielenia pełnomocnictw i starczy.
A sąd se też sprawdzi i będzie w porządku.
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.