Co jak zarządca nieruchomości ( w toku egzekucji z nieruchomości ) dokonuje czynności wykraczających poza zakres zwykłego zarządu? Jaki ma to skutek dla ewentualnego wniosku o przyznanie wynagrodzenia i zwrotu wydatków? Chodzi przy tym o czynności faktyczną nie prawną, którą można ocenić jako nie mieszczącą się w granicach przyznanych uprawnień do podejmowania czynności zarządu.
Czy o zasadności wydatku ( chodzi o późniejszy zwrot ) decyduje kwestia, że czynność faktyczna, która go spowodowała nie mieściła się w zakresie zwykłego zarządu, a brak było zgody stron i zezwolenia Sądu, choć z punktu widzenia zasad prawidłowej gospodarki sama czynność była racjonalna, a nawet pożądana ?
Moim zdaniem zarządca nie ma prawa do wynagrodzenia za czynności (obojetnie prawne czy faktyczne) pozbawione ppdstawy prawnej. Jeżeli zatem zgodnie z art. 935 par. 3 kpc zarządca mógł dokonac danej czynnoścui tylko za zgoda stron lub zezwoleniem Sądu, a zgody/zezwolenia nie uzyskał, to nie ma prawa żądać wynagrodzenia oraz zwrotu poniesionych wydatków. Kwestia zgodności czynności z zasadami prawidłowej gospodarki ma w tym zakresie znaczenie drugorzędne. Dopuszczałbym tylko wyjątek dla czynności faktycznych zachowawczych, nie cierpiących zwłoki - zob. art. 935 par. 3 kpc
A tak w ogóle to jest taka całkiem fajna książka (J. Rynkowska-Łopatowska, Czynności sądu w toku egzekucji z nieruchomości, Wrocław 2007), w której tematyka zarządu w toku egzkucji z nieruchomości i nadzoru nad zarządca jest troszkę szerzej omówiona. Książka dość trudno dostępna, ale w razie potrzeby moge podesłać ksero właściwego fragmentu
"Tomasz Zawiślak" napisał:
Moim zdaniem zarządca nie ma prawa do wynagrodzenia za czynności (obojetnie prawne czy faktyczne) pozbawione podstawy prawnej.