Forum sędziów
Witam ! Zaczęły do naszego wydziału wpływać wnioski komornika o ustalenie miejsca pobytu małoletniego na podstawie art. 1046 &8 kpc z treści którego wynika, że jeżeli egzekucja obowiązku opróznienia lokalu dotyczy małoletniego to komornik wstrzyma się z dokonaniem czynności i zawiadomi sąd opiekuńczy, nastepnie komornik dalsze czynności podejmie stosownie do orzeczenia sądu opiekunczego , okreslajacego miejsce pobytu osób małoletnich. Czy na tej podstawie wydajecie postanowienie ustalajace miejsce pobytu wskazując adres nowego lokalu socjalnego , który został wskazany matce dziecka przez gminę. A w przypadku gdy matka odmówiła przyjęcie lokalu przez gminę, to traci ona uprawnienie i komornik może eksmisje wykonać. To co wtedy z małoletnim? Wszcząc z urzędu o ogr władzy i umieścic np. w placówcę?
U nas niektórzy tak robią, ale przy NSm jest apelacja i mi ta koncepcja nie bardzo leży.
Ostatnio zakładałam na to Nmo, zlecałam wywiad także pod kątem adresów rodziny, u której dzieci mogłyby być umieszczone na wypadek wykonywania eksmisji. Wydawałam na niejawnym orzeczenie. Poszło z zażaleniem do SO. SO nie zarzucił, że zła sygnatura czy skład, tylko wskazał, że powinnam wyznaczyć rozprawę i przesłuchać rodziców. Treść orzeczenia mogę przesłać na pw.
Ze względu na zakaz orzekania o braku usprawnienia do lokalu socjalnego osób małoletnich i ubezwłasnowolnionych , przepis ten ma zastosowanie tylko w sprawach, w których dziecko urodziło sie lub ubezwłasnowolnianie nastąpiło dopiero po uprawomocnieniu sie wyroku
( osoby te nie sa ujęte w wyroku , a w wyroku nie przyznano prawa do lokalu socjalnego.) Mam wrażenie że twój komornik pisze do ciebie w każdej sprawie gdzie jest małoletni ?
Musisz go wyprowadzić z błędu...
"kazanna" napisał:
przepis ten ma zastosowanie tylko w sprawach, w których dziecko urodziło sie lub ubezwłasnowolnianie nastąpiło dopiero po uprawomocnieniu sie wyroku
A z czego to wynika?
Czasami jest u nas tak, że dłużnik odmawia podpisania umowy na najem przyznanego mu lokalu socjalnego. My mamy dość dużo takich spraw.
ja to wyczytałam w komentarzach napisałam ładne pismo do komornika i od kilku lat nie mam takich "zawiadomień " .
[ Dodano: Czw Wrz 01, 2011 11:01 am ]
cytat z komentarza
13. Ze względu na zakaz orzekania o braku uprawnienia do lokalu socjalnego osób małoletnich i ubezwłasnowolnionych (art. 14 ust. 4 ustawy o ochronie praw lokatorów), przepis art. 1046 § 8 k.p.c. ma zastosowanie tylko w sprawach, w których dziecko urodziło się lub ubezwłasnowolnienie nastąpiło dopiero po uprawomocnieniu się wyroku wydanego po dniu 10 lipca 2001 r. (tj. po wejściu w życie powołanej ustawy).
Chmielewska Małgorzata K., Julke Grzegorz, Knypl Zenon, Koenner Marek, Kowalkowski Roman, Kozik Sławomir, Langa-Bieszki Hanna, Merchel Zbigniew, Szczurek Zbigniew, Świeczkowski Jarosław, Treder Jan, Wróblewska-Wcisło Grażyna
komentarz
Currenda 2005
podobna tezę znalazłam też w dużym komentarzu kpc wydawnictwa LexisNexis autorstwa Pietrzykowskiego. ( z 2009r )
"kazanna" napisał:
Ze względu na zakaz orzekania o braku uprawnienia do lokalu socjalnego osób małoletnich i ubezwłasnowolnionych (art. 14 ust. 4 ustawy o ochronie praw lokatorów)
ale jest jeszcze choćby ustęp 7 tego artykułu Przepisu ust. 4 nie stosuje się do osób, które utraciły tytuł prawny do lokalu niewchodzącego w skład publicznego zasobu mieszkaniowego, z wyjątkiem osób, które były uprawnione do używania lokalu na podstawie stosunku prawnego nawiązanego ze spółdzielnią mieszkaniową albo z towarzystwem budownictwa społecznego.
A gdy jednak orzeczono o braku prawa do lokalu socjalnego? Zdarza się, co nie Falk? Lub jest taka sytuacja, o jakiej napisałam w poprzednim poscie, to co?
Ja regularnie orzekam eksmisję nielatów bez socjalnego. Chodzi o dzieci urodzone po wypowiedzeniu najmu (nie są i nie były lokatorami), dzieci rodziców mających inny lokal, dzikich lokatorów, eksmisje spoza publicznego zasobu. Niektórzy pytają co to dziecko winne, że ma takich rodziców. A ja na to odpowiadam, że powinno mieć pretensje do swoich rodziców, że nie zadbali o dach nad głową dla niego.
no i mamy kolejny dowód na to , że sędziom na prowincji łatwiej )
"kazanna" napisał:
ja to wyczytałam w komentarzach napisałam ładne pismo do komornika i od kilku lat nie mam takich "zawiadomień " .
[ Dodano: Czw Wrz 01, 2011 11:01 am ]
cytat z komentarza
13. Ze względu na zakaz orzekania o braku uprawnienia do lokalu socjalnego osób małoletnich i ubezwłasnowolnionych (art. 14 ust. 4 ustawy o ochronie praw lokatorów), przepis art. 1046 § 8 k.p.c. ma zastosowanie tylko w sprawach, w których dziecko urodziło się lub ubezwłasnowolnienie nastąpiło dopiero po uprawomocnieniu się wyroku wydanego po dniu 10 lipca 2001 r. (tj. po wejściu w życie powołanej ustawy).
Chmielewska Małgorzata K., Julke Grzegorz, Knypl Zenon, Koenner Marek, Kowalkowski Roman, Kozik Sławomir, Langa-Bieszki Hanna, Merchel Zbigniew, Szczurek Zbigniew, Świeczkowski Jarosław, Treder Jan, Wróblewska-Wcisło Grażyna
komentarz
Currenda 2005
podobna tezę znalazłam też w dużym komentarzu kpc wydawnictwa LexisNexis autorstwa Pietrzykowskiego. ( z 2009r )
Taką samą praktykę jak Kazanka maja sądy rodzinne we Wrocku.
Miałem z tym kiedyś problem w związku z rozpoznawaniem skargi dłużniczki (co do której orzeczono w wyroku eksmisyjnym prawo do lokalu socjalnego - wraz z dwójką małoletnich dzieci) na czynności komornika polegajace na przystąpieniu do wykonania eksmisji. Komornik wystapił do sadu rodzinnego w trybie art. 1046 par. 8 kpc, ale został "ogoniony" , tzn. sąd nie wydając żadnego orzeczenia napisał do komornika, iż w tym wypadku nie będzie się wypowiadał
Nie byłem pewny czy w tej sytuacji komornik może przejsc do dalszej fazy postępowania.
Długo zastanawiałem się nad zakresem zastosowania art. 1046 par. 8 kpc i doszedłem do wniosku, iż nie ma podstaw do wyłaczenia stosowania tego przepisu w sytuacji gdy dziecku przyznano prawo do lokalu socjalnego - np w sytuacji gdy matka nie chce przeniesc się do tego lokalu, bo twierdzi, że nie spełnia on warunków lokalu socjalnego.
"falkenstein" napisał:
A ja na to odpowiadam, że powinno mieć pretensje do swoich rodziców, że nie zadbali o dach nad głową dla niego.
[ Dodano: Nie Wrz 11, 2011 1:38 am ]
prawie jak w Betlejem.
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.