Czwartek, 21 listopada 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6114
Czwartek, 21 listopada 2024

Forum sędziów

zapis windykacyjny

RogerMortimer
23.10.2011 12:06:46

http://finanse.wp.pl/kat,104132,title,Rewolucja-w-prawie-spadkowym-Zdecydujesz-co-i-komu-chcesz-podarowac,wid,13915577,wiadomosc.html

ciekawe jak to się przyjmie...

Sofista
23.10.2011 19:34:27

Czyli wraca z Rzymu legatum per vindicationem, a ciekawe czy będzie możliwa rei vindicatio

demokryt
23.10.2011 21:46:24

Jedno jest pewne: na pisaniu formułki zarobi advocatus, a nie iudex

raduga
24.10.2011 10:38:48

"demokryt" napisał:

Jedno jest pewne: na pisaniu formułki zarobi advocatus, a nie iudex


Jakże trafny komentarz !

cyryl_mi
28.10.2011 01:43:31

Artykuły w prasie są niemal entuzjastyczne, wypowiedzi Ministra Sprawiedliwości również, ale ja mam takie dwie malutkie wątpliwości:
1. czy przy zapisie widykacyjnym stosuje sie art. 961 kc, czyli w praktyce - czy możliwe jest sporządzenie zapisu windykacyjnego obejmującego przedmiot który stanowi i będzie stanowić prawie cały majątek testatora (np. mieszkanie). W nowo wydanym Komentarzu J. Turłukowskiego mocno uzasadniany jest pogląd, że art. 961 kc przy zapisach windykacyjnych nie ma zastosowania. Z kolei prof. J.Górecki: Zapis windykacyjny. Rozprawy z prawa prywatnego, 2007 jest odmiennego zdania.
2. w powołanym Komentarzu brak jakichkolwiek rozważań na tle stosunków majątkowych małżeńskich. A są one niezbędne aby znaleźć odpowiedź na pytanie, czy przedmiotem zapisu windykacyjnego może być np. udział w nieruchomości objętej wspólnością ustawową, jaki powstanie z chwilą "otwarcia się" spadku. Prezes Krajowej Rady Notarialnej stwierdził enigmatycznie w wywiadzie udzielonym Rzepie, że przewiduje w tym zakresie trudności...
Gdyby powyższe wątpliwości okazały sie słuszne, to zapis windykacyjny występowałby w praktyce chyba rzadziej, niż zapis zwykły. Czyli znowu para poszłaby w gwizdek...

plesser
28.10.2011 12:29:42

Cyrylu, o obu kwestiach była mowa na ostatnim szkoleniu Śląskiej Iustitii w Katowicach 20 października.

1. Pogląd o stosowaniu art. 961 KC w sytuacji, gdy przedmiot zapisu windykacyjnego wyczerpuje prawie cały spadek jest niepokojąco popularny. Wyraził go Sędzia Stempniak, prof. Pazdan w komentarzu pod redakcją Pietrzykowskiego, wspomniany prof. Górecki. Komentarza dr Jarosława Turłukowskiego jeszcze nie miałem w rękach, ale uważam z całą stanowczością, że plotki o śmierci zapisu windykacyjnego w skutek automatycznego stosowania art. 961 KC są przedwczesne. Art. 961 KC ma dwie przesłanki zastosowania tej normy interpretacyjnej i jedną z nich jest istnienie wątpliwości. W absolutnej większości wypadków nie ma miejsca do jego stosowania do testamentu sporządzonego w formie aktu notarialnego. Jeśli w takim testamencie zastosowano konstrukcję zapisu windykacyjnego, to nie ma wątpliwości, że taki właśnie tytuł powołania wybrał testator.
Art. 961 KC może natomiast, obok konwersji na zapis zwykły, o której mowa w art. 981(3) § 2 KC, a która ma potencjalnie szersze pole zastosowania, stanowić podpowiedź, jak interpretować rozrządzenie testamentowe zawierające zapis windykacyjny, który z różnych przyczyn jest bezskuteczny. Potencjalnie istnieją wtedy 3 wyjścia: rozrządzenie nie wywiera żadnych skutków, dokonujemy konwersji na zapis zwykły, o ile możliwe jest jego zastosowanie albo stosujemy art. 961 KC, o ile spełnione są przesłanki. Tu również nie ma żadnego automatyzmu, ale furtkę do zastosowania art. 961 KC w takiej sytuacji bym sobie pozostawił.

2. Wedle doniesień notariuszy na katowickim szkoleniu prof. Gniewek (pewnie na szkoleniu dla notarów, bo w publikacjach się nie natknąłem) wyraził pogląd, że wspólność majątkowa małżeńska wyklucza zastosowanie zapisu windykacyjnego. Z poglądem tym nie zgadzam się. Zakaz zbywania udziałów w przedmiotach objętych wspólnością nie stoi na przeszkodzie zapisowi windykacyjnemu, bo skutek prawny zapis wywołuje dopiero w momencie śmierci, gdy ustaje wspólność majątkowa i mamy do czynienia z udziałem ułamkowym, którym można rozporządzać.
Myki są dwa: po pierwsze rozrządzenie powinno dotyczyć „całego przysługującego testatorowi udziału” a nie ½, bo udział może być wyższy. Po drugie, istnieje potencjalna bezskuteczność z art. 1036 KC w zw. z art. 46 KRO i zapisobierca windykacyjny, jak każdy inny nabywca udziału, może potem z postępowania działowego wyjść bez nabytego udziału.

Na marginesie, wątpliwości jest znacznie więcej, ale dotyczą one procesowej implementacji, a szczególności kognicji sądu spadku w stwierdzeniówce obejmującej także zapis windykacyjny
1. Czy w sytuacji, w której przynależność przemiotu zapisu do spadku jest sporna, sąd spadku przed stwierdzeniem nabycia przedmiotu zapisu będzie badał i ustalał stan prawny na dzień otwarcia spadku?
2. Jak rozwiązać brak możliwości uwzględnienia przedmiotu zapisu windykacyjnego, który dziedziczony jest w drodze sukcesji syngularnej i nie wchodzi do spadku, w spisie inwentarza, jeśli zapisobierca winadykacyjny z mocy ustawy odpowiadać ma za długi spadkowe "z dobrodziejstwem inwentarza"?

RogerMortimer
29.10.2011 11:34:27

człowieku jesteś wielki

AQUA
08.11.2011 07:58:36

http://www.rp.pl/artykul/748311-Spadkodawcy-sa-zainteresowani-zapisem-windykacyjnym.html

Spadkodawcy interesują się zapisem windykacyjnym

cyryl_mi
08.11.2011 11:56:12

I to dotyczące kwestii najbardziej podstawowych. Oby jak najszybciej jakiś klient któremu notariusz odmówił dokonania czynności złożył zażalenie na odmowę do SO, a ten zwrócił się o rozstrzygnięcie zagadnienia prawnego przez SN.

Kamel
08.05.2012 17:26:44

Zgodnie z art. 35 ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. Nr 9, poz. 59, z późn. zm.), zwanej dalej: K.r.o., w czasie trwania wspólności majątkowej żaden z małżonków nie może rozporządzać ani zobowiązywać się do rozporządzania udziałem, który w razie ustania wspólności przypadnie mu w przedmiocie należącym do majątku wspólnego. Udział ten nie może zatem stanowić przedmiotu zbycia w ramach czynności dokonywanej inter vivos.

Według art. 981.1 § 2 pkt 2 K.c. dopuszczalne jest uczynienie przedmiotem zapisu windykacyjnego tylko takich praw majątkowych, które są zbywalne. Udział w przedmiocie objętym wspólnością ustawową jako prawo majątkowe nie spełnia kryterium zbywalności – wymaganego dla praw majątkowych, które stanowić mają przedmiot zapisu windykacyjnego. Nie ma w tym wypadku znaczenia, że udział ten jest dziedziczny. Ustawodawca dla ustalenia katalogu praw, które uczynić można przedmiotem zapisu windykacyjnego, posłużył się wyłącznie kryterium zbywalności. Dlatego też niedopuszczalne jest uczynienie przedmiotem zapisu windykacyjnego praw dziedzicznych, ale niezbywalnych (np. prawa odkupu czy pierwokupu).

Ponadto zauważyć należy, że udział we współwłasności ułamkowej, która powstanie z chwilą otwarcia spadku, w odniesieniu do rzeczy objętej wspólnością majątkową małżeńską nie staje się dla testatora prawem zbywalnym w chwili jego śmierci. Z tą chwilą bowiem uprawnionym do przedmiotowego udziału przestaje być testator, a stają się nimi jego spadkobiercy, którzy udział ten mogą zbyć po śmierci testatora (zob. art. 1036 K.c.).

Cechę zbywalności prawo majątkowe stanowiące przedmiot zapisu windykacyjnego powinno wykazywać już wtedy, gdy sporządzany jest testament notarialny zawierający ten zapis. Tylko wówczas notariusz jest w stanie zweryfikować, czy przedmiot zapisu windykacyjnego odpowiada wymaganiom określonym w art. 981.1 § 2 pkt 2 K.c. Stwierdzić należy zatem, iż na tle art. 981 § 2 K.c. w związku z art. 35 K.r.o. niedopuszczalne jest uczynienie przedmiotem zapisu windykacyjnego udziału we współwłasności ułamkowej, która powstanie z chwilą otwarcia spadku, w odniesieniu do rzeczy objętej w chwili sporządzania zapisu windykacyjnego wspólnością majątkową małżeńską.

plesser
10.05.2012 18:31:27

Tak właśnie orzekł SO w Opolu rozpatrując zażalenie na odmowę dokonania przez notariusza czynności notarialnej. Orzeczenie rozebrałem na czynnniki pierwsze w glosie, która ukaże się w najbliższym numerze Rejenta (nr 4/2012). W największym skrócie:

1. Zakaz z art. 35 KRO dotyczy tylko czynnosci inter vivos, a nie mortis causa. Tak zakończyła się debata nad znaczeniem tego przepisu dla zapisów zwykłych na długo przed wprowadzeniem zapisu windykacyjnego. Po śmierci jednego z małżonków w sferę prawną dawnego majątku wspólnego MUSI wejść jego następca prawny i bez znaczenia jest, czy jest nim spadkobierca, czy zapisobierca windykacyjny. Zakaz z art. 35 KRO ma na celu uniemożliwienia wprowadzania w sferę prawną majątku wspólnego osób trzecich wyłącznie w trakcie trwania wspólności.

2. A z czego wynika, że testatorowi musi przysługiwać uprawnienie do zbywania przedmiotu zapisu nie tylko w chwili śmierci, ale też w chwili testowania? Jaka jest podstawa prawna takiego wymogu? Z 981 (2) KC wynika jedynie cezus chwili otwarcia spadku. Dla mnie każde rozrządzenie mortis causa wywołuje skutki rzeczowe dopiero w chwili otwarcia spadku i nie widzę sensu przykładania jakiegokolwiek rozrządzenia testamentowego do płaszczyzny prawnorzeczowej wcześniej. Wymóg rozporządzalności prawa dotyczy natury tego prawa. Z wymogu obligatoryjnego udziału notariusza nie można zaś wyprowadzać dodatkowych przesłanek materialnoprawnych ważności zapisu. Notariusz ma zadbać o to, aby przedmiot zapisu został opisany należycie i żeby był tego rodzaju, że mieści się w katalogu możliwych przedmiotów zapisu windykacyjnego.

3. Jest wreszcie pytanie o celowość dokonywania takiej wykładni, która robi z zapisu windykacyjnego instytucję zupełnie kadłubową i na wejściu wyłącza jej zastosownie w wypadku znacznej części populacji...

karuzelka
23.05.2012 16:53:29

http://www.rp.pl/artykul/793777,879839-Testamenty--czy-zapis-windykacyjny-moze-objac-wspolny-majatek-malzonkow.html

Ułomny nowy spadek

AQUA
19.07.2012 19:12:35

http://www.kancelaria.lex.pl/czytaj/-/artykul/notariusz-moze-potwierdzic-zapis-windykacyjny-tylko-na-jedna-rzecz

Notariusz może potwierdzić zapis windykacyjny tylko na jedną rzecz

Johnson
19.07.2012 22:13:30

Spadkodawca może zapisać w testamencie cudze rzeczy (tytuł jest jakiś śmieszny)

http://prawo.gazetaprawna.pl/orzeczenia/633822,spadkodawca_moze_zapisac_w_testamencie_cudze_rzeczy.html

Volver
19.07.2012 23:11:22

"plesser" napisał:

Dla mnie każde rozrządzenie mortis causa wywołuje skutki rzeczowe dopiero w chwili otwarcia spadku i nie widzę sensu przykładania jakiegokolwiek rozrządzenia testamentowego do płaszczyzny prawnorzeczowej wcześniej. Wymóg rozporządzalności prawa dotyczy natury tego prawa. Z wymogu obligatoryjnego udziału notariusza nie można zaś wyprowadzać dodatkowych przesłanek materialnoprawnych ważności zapisu. Notariusz ma zadbać o to, aby przedmiot zapisu został opisany należycie i żeby był tego rodzaju, że mieści się w katalogu możliwych przedmiotów zapisu windykacyjnego.


Dla mnie również.
A plesser do SN.

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.