Witam. Potrzebuję pomocy w dokonaniu prawnej oceny czynów.
Przedstawiam stan faktyczny: "Jan A. zaproponował swojej dawnej znajomej Annie C. pracę w Niemczech w char. kelnerki, jak to określił, u swojego przyjaciela, który prowadzi tam lokal rozrywkowy. Anna C. pozostając w Polsce bez pracy przyjęła tę propozycję. Znała ona Jana A. od wielu lat, miała o nim dobre zdanie i nie podejrzewała, że może ją okłamywać.
Po przyjeździe do Niemiec, Jan A., zaprowadził Annę C. do właściciela lokalu, w którym miała pracować, do obywatela Niemiec Holgera G., i sam szybko odszedł. Holger G. oznajmił Annie C., że zatrudnia ją w charakterze prostytutki, zaznaczając, że jeżeli nie będzie pracować lub podejmie próbę ucieczki, to zostanie okaleczona. Jednocześnie zabrał jej paszport. W lokalu Holgera G. Anna C. pracowała 3mce, będąc zmuszana przez niego do uprawiania prostytucji.
Jak ustalono, za dostarczenie jej do Niemiec, Jan A. otrzymał od Holgera G. zapłatę w kwocie 500zł."
Ja bym czyn Jana A. zakwalifikował z 189a k.k. Zastanawiam się tylko czy z któregoś jeszcze, hm?
Natomiast Holger G. będzie odpowiadał wg prawa polskiego (110 par.1 i 111 par.1 k.k.). Dotarłem do niem. k.k. i czyn z naszego 203 k.k. pokrywa się z niemieckim.
Czy Holger G. bedzie odpowiadał na pdst art. 203 i 204par1 i 2 k.k.?
Czy Jan A. tylko będzie odpowiadał na pdst art. 189a?
Co do Holgera G. – dlaczego 204 par. 1? Par. 2 (czerpanie korzyści) owszem, ale par. 1 to "nakłanianie", coś zgoła innego od zmuszania. Zmuszanie do prostytucji jest stypizowane w art. 203.
Zastanowiłbym się ponadto czy nie mamy do czynienia z przestępstwem ciągłym (obejmującym czyny z art. 203 i 204 par. 2) – mamy tu z góry powzięty zamiar, mamy więcej niż jedną czynność, wydaje mi się, że "krótkie odstępy czasu" również.
W przypadku Jana A. zaś faktycznie nie widzę nic więcej, niż 189a.
Edit: Aaaargh, zaplątałem się w tych zbiegach, doprecyzowałem o co mi chodzi.
Edit 2: I pobredziłem trochę przy okazji, samemu sobie zaprzeczając.
Ja pamiętam, że przy rozwiązywaniu takiego kazusu proponowałem kwalifikację z przepisów wprowadzających KK - o oddaniu człowieka w stan niewolnictwa i uprawianiu handlu niewolnikami.
Kobieta została sprzedana - potraktowano ją jak rzecz, zamieniono "towar" na pieniądze. pozbawiono wolności i zmuszono do wykonywania poleceń. Niewolnictwo jak nic.
Dziękuję mimo wszystko za pomoc.
"kreaounds" napisał:
Na forum sędziów RP kazus z pr. karnego został zakwalifikowany tylko w 50% poprawnie, żeby nie powiedzieć, że w tych drugich 50% błędnie. Cóż za ironia.
Kazusy na egzaminie sędziowskim zawsze były traktowane jako zaproszenie do dyskusji. Wiele z nich nie miało jednej prawidłowej odpowiedzi, bo wiele zależało od założeń, jakie się przyjęło przy irch rozwiązywaniu. Wiele, zwłaszcza tych z procedury nie miało prostego rozwiązania wynikającego z przepisów, na przykład te, gdzie trzeba było się wyplątać ze skutków jakiegoś błędu proceduralnego popełnionego wcześniej. A liczyło się przede wszystkim to, jak dobrze ktoś potrafił uzasadnić swoje stanowisko.
Ja z przekonaniem broniłem tezy, że w takim kazusie jak podany powinno się stosować przepisy o handlu ludźmi, bo proceder dostarczania za pieniądze kobiet do domów publicznych niczym nie różnił się od oddawania w stan niewolnictwa. Takie przymusowe prostytutki były traktowane jako towar, kupowane i sprzedawane, pozbawiano je wolności i faktycznie nie wypłacano wynagrodzenia za "racę". Wiem, ze w praktyce tej kwalifikacji się nie stosuje... ale nie można jej wprost odrzucić jako całkowicie błędnej.
Jest bardzo wiele kwestii, które budzą kontrowersje, jak chociażby wzajemna relacja pomiędzy 178a par 4 i 244 kk. Albo to, czy wspólne pożycie w rozumieniu art 691 kc obejmuje także prowadzenie przez 10 lat wspólnego gospodarstwa domowego przez najemcę i jego wnuka. Albo najemczynię i wdowę po jej zmarłym synu. Czy wniesienie powództwa windykacyjnego skutkujące przerwaniem biegu zasiedzenia może być uznane za nadużycie prawa czy nie? Czy odsetki od odszkodowania z ubezpieczenia OC winno się naliczać od zgłoszenia szkody czy może od wydania wyroku? Obu twierdzeń można bronić i nie powinno się mówić, że jakieś rozwiązanie jest prawidłowe, czy a jakieś inne nie. To nie zbiór zadań z matematyki, gdzie rozwiązanie jest tylko jedno.
"falkenstein" napisał:
Obu twierdzeń można bronić i nie powinno się mówić, że jakieś rozwiązanie jest prawidłowe, czy a jakieś inne nie
"kreaounds" napisał:
……..
Ja bym czyn Jana A. zakwalifikował z 189a k.k. Zastanawiam się tylko czy z któregoś jeszcze, hm?
Natomiast Holger G. będzie odpowiadał wg prawa polskiego (110 par.1 i 111 par.1 k.k.). Dotarłem do niem. k.k. i czyn z naszego 203 k.k. pokrywa się z niemieckim.
Czy Holger G. bedzie odpowiadał na pdst art. 203 i 204par1 i 2 k.k.?
Czy Jan A. tylko będzie odpowiadał na pdst art. 189a?