Mam pytanie, czy ten sam adwokat może być jednocześnie obrońcą oskarzonego oraz pełnomocnikiem interwenienta? Ja uważam, że nie ma tu konfliktu interesu i moze być.
I co robicie jezeli po wpłynięciu a.o. okazuje się, że pisemnie nie zgłoszono interwencji, a mimo tego w dotychczasowym postępowaniu informowano o czynnościach procesowych adwokata uważanego za pełnomocnika interwenienta- przynajmniej tak tytułował się on w swoich pismach procesowych pomimo, że w aktach brak jest też pełnomocnictwa od interwenienta? Jednym słowem, czy w ogóle mozemy mówic tu o zgłoszonej interwencji, czy wezwać do uzupełnienia braków formalnych poprzez zgłoszenie interwencji i dołączenie pełnomocnictwa, czy też nie mamy tu do czynienia ze skutecznie zgłoszona interwencją i działamy tak jakby w ogóle jej nie było. Dodam, ze w postepowaniu ustalono podmiot spełniający warunki do zgłoszenia interwencji, ta osoba nawet została przesłuchana w charakterze świadka, ale brak mi w protokole jej przesłuchania pouczenia o jakim mowa w przepisie ar. 127 par 2 kks, czyli o uprawnieniu do zgłoszenia interwencji, pomimo, że ta osoba była świadoma, że użyczona przez nią oskarżonemu naczepa została zatrzymana w toku postępowania.
"cezary" napisał:
nie mamy tu do czynienia ze skutecznie zgłoszona interwencją i działamy tak jakby w ogóle jej nie byłoTak uważam.