Czy może ktoś spotkał się w praktyce ze stosowaniem przepisu art. 51 k.p.c.? Sprawa dotyczy sytuacji , w której sędzia tuż przed wywołaniem sprawy powziął informację o okoliczności z art. 49 k.p.c. O okoliczności tej niezwłocznie ustnie zawiadamia Prezesa – przewodniczącego wydziału i wstrzymuję się dokonywaniem jakichkolwiek czynności w sprawie. Tymczasem prezes, z uwagi na fakt iż chodziło o licytację , na którą stawiło się 7 licytantów i dłużnik , w kilka chwil po powzięciu informacji od sędziego zmienia referenta na siebie i sam rozpoznaje sprawę aż do jej zakreślenia .
W tym stanie faktycznym mam pytanie – czy sędzia miał obowiązek złożenia zawiadomienia na piśmie (przepis art. 51 k.p.c. mówi tylko, iż zawiadamia co oznacza , że może to zrobić w dowolnej formie byleby sąd o tej okoliczności był zawiadomiony. Wydaje mi się , że gdyby ustawodawca oczekiwał zawiadomienia na piśmie przepis byłby jednoznaczny jak np. w art. 42 paragraf 2 k.p.k.). Nadto idąc dalej - wydaje mi się , iż z uwagi na fakt zmiany sędziego referenta, pierwotny sprawozdawca w ogóle nie miał obowiązku składania takiego zawiadomienia, gdyż nie orzekał już w tej sprawie a termin do jego złożenia jeszcze mu nie upłynął (przepis milczy bowiem na temat tego kiedy takie zawiadomienie należy złożyć ).
Z góry dziękuję za podzielenie się ewentualnymi przemyślenia dotyczącymi w/w problemu, który wbrew pozorom nie jest błahy .