mam stwierdzeniówkę: A zmarł, - ( w linii prostej) syn B odrzucił, wnuk C odrzucił - prawnuk D odrzucił. Problem w tym, że prawnuk D odrzucił zanim wnuk C odrzucił. D odrzucił zanim doszedł do dziedziczenia, zrobił to na wszelki wypadek, bo po A są same długi. Zamierzam stwierdzić nabycia na rzecz D, bo oświadczenie o odrzuceniu przez D jest bezskuteczne. Odrzucić może spadkobierca jak dowie się o tytule powołania, a D zrobił to zanim ten tytuł powstał, zanim mu się termin otworzył i zanim nabył prawo do złozęnia takiego oświadczenia. Posiłkuję się III CRN 365/90. Dobrze będzie?
"sławo" napisał:
Dobrze będzie?
o, Johnson, czekałam na Twój głos i dziękuję za odzew
a czemu takie jest Twoje zdanie?
Bo wystarczy że D wiedział lub nawet przypuszczał że jego wstępni odrzucą spadek i przyjedzie mu dziedziczyć.
A przede wszystkim nie wciskajmy komuś długów, których nie chce.
a ja się nie zgadzam. początek biegu terminu jest jasno określony. równie dobrze, można by odrzucić spadek, zanim umrze spadkodawca. na wszelki wypadek.
Zgadzam się z Johnsonem.
odrzucenie spadku przed śmiercią spadkodawcy nie będzie możliwe, bo notariusz nie przyjmie tego oświadczenia bez odpisu aktu zgonu, nie mówiąc o tym, że to prawo do jego złożenia powstaje w wypadku śmierci spadkodawcy, to wynika z istoty tej instytucji. Za życia spadkodawcy, spbierca ustawowy może zawrzeć umowę o zrzeczeniu się dziedziczenia. Zaś z chwilą śmierci spadkodawcy każdy jego potencjalny spbierca może odrzucić spadek przypadający z dowolnej podstawy, np. spbierca wg wcześniejszego testamentu, który nie został powołany w testamencie późniejszym, może odrzucić spadek z tego tytułu na wypadek, gdyby późniejszy testament został przez sąd uznany za nieważny.
Myślę, że wskazane orzeczenie SN, mimo ciekawej tezy jest zupełnie nie na temat,
Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 listopada 1990 r. III CRN 365/90, OSNC 1991/10-12/136
Z istoty odrzucenia spadku (por. art. 1012 k.c.) wynika, że może ono odnieść skutek prawny określony w art. 1020 k.c. tylko wówczas, gdy składający takie oświadczenie dziedziczy spadek. Ale z uzasadnienia wynika, że chodziło o coś innego, art. 1060 k.c. i niedziedziczenie gospodarstwa rolnego.
Poza tym początek terminu o którym mowa w art. 1020 k.p.c. nie jest określony w sposób ścisły, Art. 1015. § 1. Oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku może być złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania.
Dlatego złożone wcześniej odrzucenie uznałbym za skuteczne. Uważam, że brak jest podstawy do uznania bezskuteczności takiego "rzedwczesnego" oświadczenia, poza tym niepotrzebne komplikowanie ludziom życia.
dzięki, rozważając za i przeciw, także w kontekście przepisów kpc i ich wykładni, przekonaliście mnie.
A co z przepisem art. 1018 par. 1 kc, zgodnie z którym oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku złożone pod warunkiem jest nieważne? W omawianej sprawie mamy do czynienia "de facto" z oświadczeniem o odrzuceniu spadku pod warunkiem, że dana osoba będzie (byłaby) spadkobiercą.
"cyryl_mi" napisał:
A co z przepisem art. 1018 par. 1 kc, zgodnie z którym oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku złożone pod warunkiem jest nieważne? W omawianej sprawie mamy do czynienia "de facto" z oświadczeniem o odrzuceniu spadku pod warunkiem, że dana osoba będzie (byłaby) spadkobiercą.
a jeśli wiadomo, że ktoś odrzucił spadek, to wzywacie do do sprawy o stwierdzenie nabycia spadku, bo ja do tej pory wzywam, że niby w tym postępowaniu to oświadczenie jest poddane badaniu, ale nie chcę utrudniać, bo rozumiem, że ktoś uważa, że po to złożył to oświadczenie, że chce mieć spokój