Forum sędziów
Mając na uwadze, iż z Waszych informacji wynika, że wielu kolegów i koleżanek Sędziów nie jest użytkownikami naszego forum (bez zalogowania nie działa download) podaję link do bezpłatnego serwera z którego może ściągnąć komplet wzorów pozwów.
Komplet_pozwy_2012.zip:
Przypominam, że pozwy wnosimy już w lutym i domagamy się wypłaty różnicy za styczeń 2012r.
Plik ściągamy jako użytkownik darmowy - jedyna przeszkoda jest konieczność obejrzenia reklam...
Wszystkich chętnych zapraszam do ściągania kompletu z podanego wyżej linka. Klikamy w ikonkę z opisem zip.
Po otworzeniu okna, w dolnej części ekranu wybieramy okno "ŚCIĄGAJ PLIKI JAKO DARMOWY ", czekamy chwilę i pobieramy.
Ponieważ komplet składa się z pięciu dokumentów musieliśmy je spakować. Do rozpakowania polecam użycie każdego archiwizera, np. w pełni darmowego programu 7-zip.
na stronie prokuratorów jest informacja o prawomocnych rozstrzygnięciach w sprawie wynagrodzeń, czy ktoś może potwierdzić te informacje??
"Rafal" napisał:
na stronie prokuratorów jest informacja o prawomocnych rozstrzygnięciach w sprawie wynagrodzeń, czy ktoś może potwierdzić te informacje??
To jest z tej strony info.
[ Dodano: Sro Kwi 25, 2012 1:56 pm ]
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=285311#285311
[ Dodano: Sro Kwi 25, 2012 1:58 pm ]
A jesśli chodzi o prokuratorów to planujemy ruszenie z kacja po długim weekendzie. Wzór jest juz przygortowany. Będzie uchwała RG wzywająca do wnoszenia pozwów. Będziemy chcieli złożyć większą ilość jednorazowo na początek.
mój za I kwartał pójdzie po weekendzie majowym dzięki Sandi za wszystko !
Mamy prokuratorski nakaz zapłat.
łał....czyżby zmniejszono kognicję?!
nakazów zapłaty jest więcej...tylko czy są jakieś prawomocne?
"Rafal" napisał:
nakazów zapłaty jest więcej...tylko czy są jakieś prawomocne?
Podbijam pytanie, czy macie jakieś wiadomości o prawomocności nakazów?
Są. Nawet rzecznik ms tak twierdzi.
Hej.
Składaliście pozew od razu za kilka miesięcy?
tak
Sorry, zapomniałem się jeszcze zapytać, bo orzekam w sprawach karnych i te cywilne to dla mnie odległa materia, czy tu jest jakiś wpis? Czy też jest to sprawa ze stosunku pracy, a więc jako pracownik nie ponoszę wpisu?
I czy wcześniej wzywaliście danego prezesa sądu o zapłatę, żeby nie miał zastosowania 101 kpc?
- nie ma opłaty sądowej
- nie wzywałam prezesa o zapłatę
Czy może są wyznaczone jakieś terminy rozpraw i z jakim skutkiem toczą się sprawy po sprzeciwach ? Czy są prawomocne zawieszenia bez zgodnego wniosku stron ?
Pytam Was, bo moja sprawa utknęła bez terminu po nieprawomocnym nakazie i sprzeciwie.
złożyłam zażalenie na zawieszenie, czekam na rozpoznanie
podobnie jak MAE.
Takoż.
również czekam na termin rozprawy, nie wyraziłem zgody na zawieszenie....czy nigdzie nie było jeszcze rozprawy w tej sprawie ???
Pierwszy termin rozprawy w kilkunastu sprawach z naszego Sądu wyznaczono na 14 sierpnia 2012 r. Prezes wnosi o oddalenie i zawieszenie. My o zasądzenie i nie zawieszanie. Jeśli sąd zawiesi to chyba powinniśmy to zaskarżyć? Ma ktoś wzór takiego zażalenia? Jeśli tak będę wdzięczny za przesłanie wzoru i informacji jak jest w innych sądach na priv.
Przesyłam tekst mojego zażalenia na zawieszenie. Może okaże się pomocny. Opłata od zażalenia wynosi 30 pln. Pozdrawiam. Powodzenia.
ble ble ble
Dodano Wto Lip 24, 2012 640 pm
Adminy! Ratunku!
Wklejony post miał być informacją na pw przedmówcy, a nie na forum.
(to się popraw bzyku. pozdro. Dre)
z pewnością Adminy są, jak zawsze.
Gdzie można zdobyć wzór zażalenia na zawieszenie. Gdyby był ktoś tak miły to proszę o podesłanie na [email protected]
dziś złożyłem za 4 miesiące , poprzednio za 2 <spox>
A czy z wnioskiem o zadanie pytania prawnego?
wczoraj pseymimizm mnie wziął (po nasiąkaniu info z polityki), że to jedyna opcja szansy w kwestii zarobków ...
wolałabym by był to tylko pesymizm, a nie realizam, a pesymizm jest wtedy taki, że za mało, za mało tych pozwów ...
Ze złożeniem pozwu woziłem się długo, w końcu jednak się dowiozłem i złożyłem (już jakiś czas temu) za pół roku. Usiłowałem nakłonić do tego kilku, kilkunastu sędziów. Część z nich złożyła, część nie. Nie rozumiem tych, którzy tego nie zrobili. Nie znam powodów, którymi się kierują. To najprostszy, najmniej kontrowersyjny i najbardziej legalny sposób dochodzenia słusznych roszczeń. Jeśli jednak przyczyną tego nie działania jest tylko "wożenie się ze sobą" to wierzę, że kiedyś ci, którzy nie złożyli w końcu do zrobią.
odnotujmy to, że na stronie głównej IS jest tekst pytania prawnego do TK w/w sprawie
podziękowania dla Twórców pytania ! (z uwagi na obszerność przygtowanego zagadnienia, jeszcze je zgłębiam )
w zw. z drugim moim pozwem wydano nakaz zapłaty ale juz wpłynął sprzeciw.
Prezesi boją się postepowań dyscyplinarnych i utraty funkcji - tylko watpię by je wszczynali i ich degradowali gdyby każdy z nich uznawał powództwa
... ech marzenia , z takim podejściem funkcyjnych to zrobią z nami co chcą i to ich rękami- zero solidarności ( niedługa prezes będzie zarabiał jedną średnią krajowa ale dalej będzie dumnie prezesował )
i nie jest jazda po funkcyjnych bo sam nim jestem choć niewątpliwie niższego rzędu. Trzeba mieć trochę odwagi i robić coś zgodnie z własnym sumieniem a nie po linii partyjnej
Ja także namawiałem Koleżeństwo, sam złożyłem, służyłem wzorem, pomocą, mówiłem, że jak nie będzie między nami solidarności, to kiepsko widzę naszą przyszłość, i to nie tylko w zakresie uposażeń. Zdecydowana większość przyjęła postawę wyczekującą - tłumaczyli, że "skoro reżim będzie musiał dać waloryzację, to i tak da". Niestety, odnoszę wrażenie, że w dużej mierze to asekuracja, obawa przed "niewiadomojakimi" konsekwencjami. No i aż trudno uwierzyć, że tak postępują przedstawiciele III władzy. Nie chodzi o to, że ktoś nie składa pozwu, bo przecież to jego wolny (oby!) wybór. Chodzi o to, że wybór ten bardzo często podyktowany jest innymi - niż deklarowane - względami.
Te inne względy - to czasami prozaiczny brak czasu na zajecie się własnymi sprawami.
"izaj" napisał:
Te inne względy - to czasami prozaiczny brak czasu na zajecie się własnymi sprawami.
i to jest błąd który nas ciągle gubi, a potem bywa za późno !
"Michał 007" napisał:
zero solidarności ( niedługa prezes będzie zarabiał jedną średnią krajowa ale dalej będzie dumnie prezesował )
Trzeba mieć trochę odwagi i robić coś zgodnie z własnym sumieniem a nie po linii partyjnej
jakże trafne !
"Włóczykij" napisał:
i to jest błąd który nas ciągle gubi, a potem bywa za późno !
Nie zgubi, jeszcze trochę do uplywu terminu przedawnienia zostało, nieprawdaz?
"izaj" napisał:
Nie zgubi, jeszcze trochę do uplywu terminu przedawnienia zostało, nieprawdaz?
nie chodzi o przedawnienie, problem w tym , że ogłaszamy akcję i nic nie robimy.......
mam nową obawę, że wtopimy - ludzie pogodzą sie z tym obecnym wieszczeniem o latach chudych (no byly tłuste), a trzeba jasno powiedzieć, że niezależnie od koninktury nasze wynagrodzenie jest wypadkową stanu gospodarki i to jest to minimum w kwestii nienależytości tego wynagrodzenia z jaką możemy się pogodzić, jeśli droga do podwyżek zamknięta stała się mocniej
i dlatego nie jesteśmu nieczuli na sytuację społeczeństwa borykającego się z kryzysem upominając się o swoje (czyli opowiadając się przeciw deprecjacji statusu sędziego)
przy okazji /różne bywają perspekytwy ocen/:
http://wiadomosci.onet.pl/raporty/deutsche-welle-w-onecie/niemiecka-prasa-o-polskim-ministrze-jego-majatek-s,1,5233740,wiadomosc.html
Jak pisze Gnauck komentarze polskiego ministra finansów Jacka Rostowskiego na temat kryzysu w strefie euro świadczą o "zdrowym poczuciu własnej wartości ministra (…. Zresztą ma on ku temu uzasadnione powody, bowiem należy do najzamożniejszych posłów w kraju. Jego majątek obejmujący również nieruchomości szacowany jest "zaledwie" na 7 milionów euro.
W warto więc przyjrzeć się bliżej polskiej gospodarce, uważa dziennikarz "Die Welt". Niektóre krzywe także w Polsce zaczynają iść w dół. Ale popyt wewnętrzny oraz eksport nadal rosną. I nawet po drobnych korektach prognozy są znaczne. Wiedeński Instytut WIIW przewiduje jeszcze w tym roku wzrost w wysokości 2,3 procenta.
No tak. Pozostaje tylko bić sie w piersi. Akcja była i pozwu nie wniósł nikt, nawet osoba, która agitowała i się rozeszło. Wiecie ile w sumie takich pozwów wpłynelo i jakie okregi były najaktywniejsze?
nic straconego-na wakacjach ludzie żywią się słońcem- jesienią kapustą i ziemniakami.
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=4732&highlight=wnosimy+pozwy
powyżej jest garść informacji o pozwach
nei ma przeszód, by jeszcze złożyć, jak się już siądzie to góra kwadrans zajmie wypelnienie, tylko wcześniej trzeba z księgowości wziąć zaśwaidczenie o zarobkach, nadal jest to jak wyjście do sklepu po chleb vel bułki
"M.A.E." napisał:
Nie zgubi, jeszcze trochę do uplywu terminu przedawnienia zostało, nieprawdaz?
nie chodzi o przedawnienie, problem w tym , że ogłaszamy akcję i nic nie robimy.......
I dlatego nic większego nie może się nam udać. Dlatego nasza skuteczność jest tak marna.
A brakiem czasu to wszystko można wytłumaczyć. Jak się chce mieć czas, to się go ma.
Wiadomość optymistyczna: koleżanka dostała nieprawomocnie zasądzenie podwyżki (po rozprawie).
Wiadomośc pesymistyczna: strona pozwana w osobie PSR stanęła na wysokości stawianego jej zadania, składając zapowiedź apelacji.
Bardzo dobra wiadomość!!! Z niecierpliwością czekamy w tej sytuacji na uzasadnienie! Na pewno pomoże to w innych toczących się sprawach. Jak na razie toczą sienie spiesznie, za zawieszane czyli wszystko by tylko nie wydać wyroku. Nawet nie prawomocny wyrok jest wiec optymistyczny. Prawomocny będzie jeszcze lepszy
Cieszy ten wyrok, choć to dopiero pierwsza jaskółka....
mając na uwadze to, że za rok będzie znowu zamrożone nasze wynagrodzenie...
http://biznes.onet.pl/rzad-wstepny-projekt-budzetu-na-2013-z-deficytem-3,18490,5237131,1,news-detal
nie pozostanie nic innego..jak tylko liczyć na wyrok sądu
Fragment z artykułu z Gazety Prawnej.
Na wynagrodzenia w sferze budżetowej zaplanowano 27,7 mld zł. W projekcie zapisano m.in. wzrost o 9,35 proc. podstawy wynagrodzenia dla sędziów, prokuratorów i asesorów. O 1 proc. – do 43,4 mld zł – mają wzrosnąć koszty obsługi długu publicznego. MF ma zamiar zaoszczędzić na obsłudze krajowych obligacji i bonów, bo wydatki na ten cel zaplanowało o 0,6 proc. niższe. Ale o 4,4 proc. ma być droższa obsługa długu zagranicznego.
moje zażalenie na post. o zawieszeniu zostało oddalone...... sąd nie odniósł się do moich argumentów procesowych, wskazał, że skoro w uzasadnieniu pozwu powołuję się na niezgodność z Konstytucją zamrożenia naszych wynagrodzeń to najpierw powinien wypowiedzieć się TK, skoro już I Pr. SN zaskarżył, zatem zawieszenie na podstawie 177 pa r1 pkt 1 jest uzasadnione
wydaje mi się pewną niezręcznością, że odwołanie od postanowienia SR rozpoznawała jako przewodnicząca składu w SO pani sędzia, która w sprawie o awans poziomy w I instancji w SO zawiesiła postępowanie z tego samego powodu, na skutek mojego zażalenia SA uchylił to postanowienie i wyraźnie napisał SO, że to żadna przyczyna ustawowa zawieszenia, sprawa została rozpoznana - postanowienie SA dołączyłam do ostatniego zażalenia
czy jestem przewrażliwiona.....?
Nie, chyba mógłby być zasadny wniosek o wyłączenie ?
"M.A.E." napisał:
moje zażalenie na post. o zawieszeniu zostało oddalone...... sąd nie odniósł się do moich argumentów procesowych, wskazał, że skoro w uzasadnieniu pozwu powołuję się na niezgodność z Konstytucją zamrożenia naszych wynagrodzeń to najpierw powinien wypowiedzieć się TK, skoro już I Pr. SN zaskarżył, zatem zawieszenie na podstawie 177 pa r1 pkt 1 jest uzasadnione
dlatego na wszelki wypadek w zażaleniu napisałam, że powołuję się na inne podstawy niż I Prezes SN, zatem tamowanie rozpoznania sprawy jest nieuzasadnione
wydaje mi się pewną niezręcznością, że odwołanie od postanowienia SR rozpoznawała jako przewodnicząca składu w SO pani sędzia, która w sprawie o awans poziomy w I instancji w SO zawiesiła postępowanie z tego samego powodu, na skutek mojego zażalenia SA uchylił to postanowienie i wyraźnie napisał SO, że to żadna przyczyna ustawowa zawieszenia, sprawa została rozpoznana - postanowienie SA dołączyłam do ostatniego zażalenia
czy jestem przewrażliwiona.....?
nie jesteś - rozstrzygnięcie wydaje mi się złośliwe i prawdopodobnie ma podtekst personalny (urażonej ambicji w poprzedniej sprawie).
btw - dostałam wezwanie o opłatę od zażalenia 30 zł , zapłaciłam oczywiście ale mnie ono zdziwiło, bo sprawy pracownicze są chyba zwolnione od kosztów? Opłaty żadnej od pozwu nie uiszczałam i nie byłam o nią wzywana. Przyznam, że nie chce mi siękopać w przepisach w kwestii tego zażalenia, czy was też wzywano? Pytam z ciekawości.
"iga" napisał:
nie jesteś - rozstrzygnięcie wydaje mi się złośliwe i prawdopodobnie ma podtekst personalny (urażonej ambicji w poprzedniej sprawie).
może jednak pozostała przy swoim zdaniu, możemy się z nim nie zgadzać, ale nie idźmy w ślady minisprawi czy innych komentatorów
"gilgamesz" napisał:
nie jesteś - rozstrzygnięcie wydaje mi się złośliwe i prawdopodobnie ma podtekst personalny (urażonej ambicji w poprzedniej sprawie).
może jednak pozostała przy swoim zdaniu, możemy się z nim nie zgadzać, ale nie idźmy w ślady minisprawi czy innych komentatorów
jednak zauważ, że sędzia w ogóle nie odniósł (odniosła) się do argumentów podniesionych w zażaleniu - stąd moje przypuszczenie, że to jednak nie osobisty pogląd prawny ale zupełnie inne przyczyny
E tam,
sądy pracowe są prawdziwymi sadami precedensowymi.
Nie brałbym tego osobiście do siebie.
Ja sam nie mam specjalnie emocjonalnego stosunku do uchylanych postanowień formalnych.
"iga" napisał:
sędzia w ogóle nie odniósł (odniosła) się do argumentów podniesionych w zażaleniu - stąd moje przypuszczenie, że to jednak nie osobisty pogląd prawny ale zupełnie inne przyczynyTo trafne spostrzeżenie, ale - dodatkowo - niewesołe wnioski z tego płyną.
ewentualnie być może nie wiedziała, że nasze argumenty są inne i w zw. z tym uznała zawieszenie za zasadne i na tym się skupiła, pomijając ustosunkowanie się do argumentów procesowych jako nieistotnych (oczywiście bezpodstawnie skoro były podniesione w zażaleniu i stanowiły w zasadzie główną, a w zasadzie jedyną podstawę odwołania)
u nas podobno uchylają zawieszenia ( tak mówili sedziowie z SO) ale w mojej sprawie jeszcze nic nie wiem
"gilgamesz" napisał:
nie jesteś - rozstrzygnięcie wydaje mi się złośliwe i prawdopodobnie ma podtekst personalny (urażonej ambicji w poprzedniej sprawie).
może jednak pozostała przy swoim zdaniu, możemy się z nim nie zgadzać, ale nie idźmy w ślady minisprawi czy innych komentatorów
zgadzam się
Źle by jednak było, gdybyśmy nawet tu na forum nie mogli sobie szczere pogadać i gdybyśmy czuli się zobowiązani na siłę poprawność zachowywać. W naszym zachowaniu nie widzę analogii do minisprawi (temu nic do komentowania prawomocnych orzeczeń, chyba że się nauczy glosy pisać), a merytorycznie (w sprawach naszych pozwów) też wiemy o co biega.
Ja jestem sędzią pierwszoinstancyjnym, ale trudno mi sobie wyobrazić, żeby z pozycji sędziego odwoławczego nie odnieść się w rozstrzygnięciu do głównego zarzutu podniesionego w środku odwoławczym.
Na postanowienie w przedmiocie zawieszenia postępowania zażalenie wniosła strona pozwa kwestionując jak podstawę współistnienie postępowania przed TK i wskazując, że orzeczenie TK nie ma mocy wstecznej.
M.A.E. czytasz?
Ciekawe, czy tak jak w Twojej sprawie zażalenie zostanie oddalone
"trinity" napisał:
Na postanowienie w przedmiocie zawieszenia postępowania zażalenie wniosła strona pozwa
w Twojej sprawie
Tak
Wczoraj dostałem postanowienie o zawieszeniu postępowania w sprawie w której wniosłem pozew.
Czy ktoś wnosił zażalenie na takie postanowinie. Jeżeli tak to czy można przesłac wzór na adres mailowy.
Zastanawiam się czy nie zasakarzyć.
Jedyny argument zawieszenia to że sprawa zawisła przed TK i Sąd będzie czekał na rozstrzygnięcie.
Dajcie znać czy wnosiliście zażalenia?
ddominus: pisz do Michała albo MAE
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=4732&ostdays=0&ostorder=asc&highlight=wnosimy+pozwy&start=350
"Sandman" napisał:
ddominus: pisz do Michała albo MAE
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=4732&ostdays=0&ostorder=asc&highlight=wnosimy+pozwy&start=350
Ok dzieki za pomoc...
"Geralt" napisał:
Wiadomość optymistyczna: koleżanka dostała nieprawomocnie zasądzenie podwyżki (po rozprawie).
Wiadomośc pesymistyczna: strona pozwana w osobie PSR stanęła na wysokości stawianego jej zadania, składając zapowiedź apelacji.
Czy już jest uzasadnienie tego wyroku? Jeśli sie pojawi dobrze by było je rozpowszechnić, choć nie prawomocny to jednak wyrok, może przekonać inne składy sądzące nasze sprawy. Proszę o info jak będzie gotowe to uzasadnienie.
"koriolan" napisał:
Czy już jest uzasadnienie tego wyroku? Jeśli sie pojawi dobrze by było je rozpowszechnić, choć nie prawomocny to jednak wyrok, może przekonać inne składy sądzące nasze sprawy. Proszę o info jak będzie gotowe to uzasadnienie.
Uzasadnienie podobno już jest, ale go jeszcze nie widziałem. Jak będę je miał - dam znać.
Sąd okręgowy uchylił w mojej sprawie postanowienie sądu rejonowego o zawieszeniu postęowania. Więc chyba warto skarżyć. Powolutku, powolutku...
to niezły z Ciebie czupurek!
Jedynie obywatel szukający sprawiedliwości...
"bzyk" napisał:
Jedynie obywatel szukający sprawiedliwości...... w sądzie?!! <hahaha>
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.