Forum sędziów
W sprawie spadkowej przedłożono testament. Spadkodawca swoim spadkobiercą ustanowił Radio Maryja. Mam w związku z tym pytanie, może ktoś już spotkał się z tym problemem. Jaki status prawny ma Radio Maryja? W szczególności czy jest kościelną osobą prawną? Czy może w ogóle dziedziczyć? I kogo w końcu wezwać do udziału w sprawie? Radio, Zakon Redemptorystów???
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nadawca_spo%C5%82eczny
http://www.redemptor.pl/media.php
ust. o stos p. do k.
Art. 8. 1. Osobami prawnymi są następujące personalne jednostki organizacyjne Kościoła:
1) Ordynariat Polowy,
2) kapituły,
3) parafie personalne,
4) Konferencja Wyższych Przełożonych Zakonnych Męskich,
5) Konferencja Wyższych Przełożonych Zakonnych Żeńskich,
6) instytuty życia konsekrowanego (instytuty zakonne i instytuty świeckie) oraz stowarzyszenia życia apostolskiego; te instytuty i stowarzyszenia zwane są dalej "zakonami",
7) prowincje zakonów,
8) opactwa, klasztory niezależne, domy zakonne,
9) wyższe i niższe seminaria duchowne diecezjalne,
10) wyższe i niższe seminaria duchowne zakonne, jeżeli, w myśl przepisów danego zakonu, mają charakter samoistny.
2. Organami osób prawnych wymienionych w ust. 1 są:
1) dla Ordynariatu Polowego - ordynariusz polowy,
2) dla kapituły - prepozyt albo dziekan,
3) dla parafii personalnej - proboszcz lub administrator parafii,
4) dla Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonnych - przewodniczący (przewodnicząca) Konsulty Wyższych Przełożonych Zakonnych,
5) dla zakonów - wyższy przełożony (przełożona),
z komentarza do art.52 ustawy
Zakres przedmiotowy komentowanego przepisu obejmuje prawo nabywania, posiadania i zbywania mienia ruchomego i nieruchomego, nabywania i zbywania innych praw oraz zarządzania swoim majątkiem. Wskazane tu uprawnienia można podzielić na trzy grupy. Pierwszą z nich stanowi prawo nabywania, posiadania i zbywania mienia ruchomego i nieruchomego. Na drugą grupę składają się uprawnienia do nabywania i zbywania innych praw. Natomiast trzecia grupa to uprawnienie do zarządzania swoim majątkiem.
Jak już wskazano, na pierwszą grupę składa się prawo nabywania, posiadania i zbywania mienia ruchomego i nieruchomego. Ta część przepisu nie jest zbyt precyzyjna. Odnosi się ona właściwie do prawa własności, gdyż nabywanie i zbywanie oraz posiadanie rzeczy są atrybutami właściciela.
Jak stanowi art. 140 k.c.: "W granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego właściciel może, z wyłączeniem innych osób, korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy. W tych samych granicach może rozporządzać rzeczą".
Istotą tego uprawnienia było przyznanie kościelnym osobom prawnym prawa własności rzeczy. Miało to określone znaczenie w chwili uchwalania ustawy wyznaniowej. Jednak obecnie prawo własności kościelnych osób prawnych chronią normy konstytucyjne, które zrównują wszelkie formy własności, w żaden sposób nie dyskryminując prawa własności kościelnych osób prawnych.
Zgodnie z art. 64 Konstytucji RP:
"1. Każdy ma prawo do własności, innych praw majątkowych oraz prawo dziedziczenia.
2. Własność, inne prawa majątkowe oraz prawo dziedziczenia podlegają równej dla wszystkich ochronie prawnej.
3. Własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona istoty prawa własności".
W doktrynie prawa cywilnego podnosi się, że własność kościelna ma charakter własności publicznej, a nie prywatnej, i jej istota zbliżona jest do własności Skarbu Państwa i jednostek samorządu terytorialnego363.
http://www.money.pl/rejestr-firm/nip/527-21-76-709/kod-pocztowy/00-230/
zaraz zaraz, dlaczego karnista się za to wziął
Z tym że na podstawie art. 10 ustawy o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej, Minister-Kierownik Urzędu ds. Wyznań może nadać rozporządzeniem osobowość prawną danym jednostkom organizacyjnym Kościoła. Nie znalazłem jednak żadnego rozporządzenia nadającego taką osobowość Radiu Maryja. Taką osobowość posiada jednak Prowincja Redemptorystów z siedzibą w Warszawie (na zasadzie art. 8 ust. 1 pkt. 7 ustawy), której została udzielona koncesja na podstawie której nadaje Radio Maryja. Jest co prawda jeszcze Fundacja Lux Veritatis, ale jej została udzielona jedynie koncesja na TV TRWAM, także ten trop chyba odpada. Właściwa tu będzie więc chyba Prowincja Redemptorystów, ale zaznaczam, że jestem tylko studentem, więc mogło umknąć mi coś istotnego.
Z drugiej strony należy się zastanowić, czy nie mamy tutaj do czynienia z powołaniem do spadku nieistniejącego podmiotu, co czyni powołanie nieważnym. Bo nie wiem, czy możemy sobie ot tak postawić znak równości pomiędzy "radio maryja" a "Redemptoryści". Mimo wszystko Radio to tylko niewielka część działalności zakonu. I nie wiem, czy intencją spadkodawcy było przekazanie tychże pięniędzy np. na misje czy utrzymanie zakonników.
jesli testament notarialny to zapytaj notariusza co autor miał na mysli
Testament jest własnoręczny... I dalej nie wiadomo kto ma być uczestnikiem...
Podmiot nieistniejący nie może być uczestnikiem. "Radio Maryja" nie ma podmiotowości prawnej. jest to tylko określenie stacji radiowej prowadzonej przez zgromadzenie Redempterrorystów. Zupełnie tak samo, jakby ktoś ustanowił spadkobiercą "Gazetę wyborczą". Więc nie kombinować, uznać testament za ważny, lecz bezskuteczny wobec nie powołania spadkobiercy i jechać dalej z ustawy.
przychylam jak falk,
z ustawy,
Falki ma rację
Sprzeciw Nie jesteśmy przy czynnościach rozporządzających inter vivos, żeby podawać nazwę osoby prawnej z REGONem. Jeśli ciocia Klocia, albo inna jedyna moja wnuczka wystarczy do zindywidualizowania spadkobiercy, wystarcza też Radio Maryja czy Gazeta Wyborcza. Robimy wykładnię testamentu na zasadzie art. 948 KC. Wola spadkodawcy! Podmiot stojący za Radiem Maryja jest więc dla mnie bezproblemowo spadkobiercą. Nawet gdyby chcieć iść ścieżką zaproponowaną przez Falka, to nie widzę takiej możliwości bez wcześniejszego dopuszczenia podmiotu stojącego za Radiem Maryja do udziału w postępowaniu.
Trzeba więc sprawdzić, jakiemu podmiotowi została udzielona koncesja na Radyjko i sprawdzić na jaki podmiot zbierają kasę na antenie. Może jest coś w rodzaju Fundacji Rodziny Radia Maryja, która w przeciwieństwie do zakonu, zajmuje się tylko wspieraniem Radyjka.
z ustawy!!!!!!! <krzyk>
ja bym przyjął, że spadkodawcy chodziło o ojca redaktora....i po sprawie
"ossa" napisał:
z ustawy!!!!!!! <krzyk>
oj tam osska ... może wyremontują Żwirki i Wigury <milczek>
"Dred" napisał:
ja bym przyjął, że spadkodawcy chodziło o ojca redaktora....i po sprawie
Jaksa ma dziedziczyć
"plesser" napisał:
ja bym przyjął, że spadkodawcy chodziło o ojca redaktora....i po sprawie
Jaksa ma dziedziczyć niech ma!
"Ama" napisał:
z ustawy!!!!!!! <krzyk>
oj tam osska ... może wyremontują Żwirki i Wigury <milczek>
Taaaa, już to widzę
A potem niejaki ojciec dyr se kupi http://www.rolex.com/
"plesser" napisał:
Trzeba więc sprawdzić, jakiemu podmiotowi została udzielona koncesja na Radyjko i sprawdzić na jaki podmiot zbierają kasę na antenie. Może jest coś w rodzaju Fundacji Rodziny Radia Maryja, która w przeciwieństwie do zakonu, zajmuje się tylko wspieraniem Radyjka.
bardzo wyważone
z wikipedii, skoro prezydent może ....
Radio funkcjonuje jako kościelna osoba prawna należąca do Kościoła rzymskokatolickiego; posiadaczem koncesji jest zakon katolicki – Zgromadzenie Najświętszego Odkupiciela (redemptoryści), podlegający kanonicznie papieżowi. Dyrektorem Radia jest o. Tadeusz Rydzyk. W dokumentach przedstawionych KRRiT o. Rydzyk figuruje jako jednoosobowy organ nadzorczy, jednoosobowy organ zarządzający i jednoosobowy organ kontrolny Radia Maryja.
Radio Maryja nadaje na podstawie ogólnopolskiej koncesji nr 003/K/2008-R z dnia 9 maja 2008. udzielonej Warszawskiej Prowincji Redemptorystów, która jest ważna do 2018. Koncesja określa program Radia Maryja jako program o charakterze społeczno-religijnym, przedstawiającym zagadnienia wiary chrześcijańskiej oraz problemy życia społecznego z punktu widzenia wiary i społecznej nauki Kościoła katolickiego.
przykro mi Falky, ale tym chyba się nie uda
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/164993,radio-maryja-musi-zaplacic-niesiolowskiemu.html
Wygląda na to, że zdolność sądową ma Warszawska Prowincja Redemptorystów (kościelna osoba prawna) - wydawca Radia Maryja i zdaje się, że ten podmiot należy wezwać do udziału w sprawie jako uczestnika, a potem się zobaczy
Hmmm... Kościelna osoba prawna? A z jakiej podstawy?
Powołanym spadkobiercą jest radio, a nie prowincja. Jeżeli radio nie ma zdolności prawnej to znaczy, ze powołanie jest bezskuteczne.
Z całą pewnością spadkobiercą nie może być podmiot nie posiadający zdolności prawnej.
Należy wezwać Prowincję i badać wole testującego jeżeli da sie proprowadzić taki dowód, czy testujący miał wolę uczynienia spadkobiercą tylko i wyłącznie Radio i gdyby miał świadomość, że radio nie ma zdolności sądowej to testamentu by nie sporządził czy też radio jako instytucję kościoła - wtedy wydaje mi się, że zakon mógłby dziedziczyć. W każdym razie rzecz oczywista nie jest.
Całkowicie podzielam pogląd Plessera. Najpierwszą dyrektywą - wola testatora. Nawet, Falki i Osso, gdy ta dyrektywa wskazuje na Ojca Dyrektora.
przychylam posta.
Trudno wymagać od przeciętnego obywatela, aby badał komu przysługuje osobowość (podmiotowość) prawna, skoro nawet MY "na pierwszy rzut oka" tego nie wiemy.
Uważam, że wola spadkodawcy jest jednoznaczna i Plesser ma rację.
Na stronie Radia Maryja podają kilka numerów kont bankowych ,,Radia Maryja,,. Może podejść od tej strony i ustalić we wskazanych bankach, jaki podmiot założył konta. Jeżeli ów podmiot przyjmuje datki, wpłaty, darowizny pieniężne, powinien też w imieniu ,,Radia Maryja ,, przyjmować inny majątek, w tym dziedziczony.
http://www.radiomaryja.pl/
na dole strony
przychylam posta.
Trudno wymagać od przeciętnego obywatela, aby badał komu przysługuje osobowość (podmiotowość) prawna, skoro nawet MY "na pierwszy rzut oka" tego nie wiemy.
Uważam, że wola spadkodawcy jest jednoznaczna i Plesser ma rację.
Zgoda ale równie dobrze wolą testującego mogło być powołanie właśnie Radia jako takiego. Nie ojca Dyrektora, nie zakonu tylko radia. A wtedy testament będzie nieskuteczny.
To jest właśnie to, o czym pisałem. Nie możemy zakładać, że zamiarem spadkodawcy było powołanie do spadku całego zakonu. Chociaż można by z tego robić powołanie z poleceniem, by spadek przeznaczono na działalność radia.
Z drugiej strony nie jestem przekonany, czy interpretację testamentu można rozumieć tak szeroko, żeby obejmowało to także ustalanie kogo tak naprawdę spadkodawca chciał powołać do spadku. A jakby napisał, że spadek "rzeznacza na Kościół" to byśmy interpretowali, że miał na myśli parafie rzymskokatolicką św. Michała Archanioła, no bo na nią zwykle dawał datki?
"falkenstein" napisał:
A jakby napisał, że spadek "rzeznacza na Kościół" to byśmy interpretowali, że miał na myśli parafie rzymskokatolicką św. Michała Archanioła, no bo na nią zwykle dawał datki?
tak by chyba trzeba pójść tym torem rozumowania--bo "kościół" dla spadkodawcy(testatora) by tym kościołem św. archanioła michała był, a nie kościół "w ogóle"...jako instytucja wszechświatowa
dla mnie rzecz sprowadza się do tego, aby jeśli jest "odejrzenie" interesu w sprawie w rozumieniu 510 k.p.c. aby taki podmiot dopuścić do udziału w sprawie.Pozwala to na rzetelne wyjaśnienie sprawy, zdejmuje z sądu obowiązek działania z urzędu, który tak szeroko występuje w sprawach w trybie nieprocesowym,strony same przynoszą dowody, są aktywne,dostarczają informacji, które w swym ukierunkowaniu nie zawsze sąd(sędzia) jest w stanie "dopuścić do siebie".ich aktywność odsuwa od sądu zarzut "stronniczośći" sąd- wtedy dopuszcza albo oddala wnioski dowodowe, tamci wnoszą o wpisanie zastrzeżenia do protokołu, i tak rzecz się ładnie, "bezemocjonalnie" toczy.a co sąd w oparciu o tak zgromadzony materiał dowodowy zrobi to już święte prawo tego sądu zadecydować.a święte prawo strony- oddwołać się.i w ten sposób uporządkować ten kolejny fragmencik rzeczywistości.
W zasadzie powinno odbyć się postępowanie z udziałem spadkobierców ustawowych oraz wydawcy radia (nie wiem, kto nim jest - trzeba ustalić), bo samo radio to przecież nazwa - tytuł prasowy.
Niech będzie przejrzyście i niech każdy broni swoich interesów. Może zrobi się ciekawe postępowanie, może dojdzie do próby wykładania oświadczenia woli, bo może spadkodawczyni rozmawiała z kimś na ten temat przed śmiercią, więc dowiemy się, co rozumiała pod pojęciem Radio Maryja, może też ktoś pokusi się o zbadanie stanu zdrowia psychicznego spadkodawcy w momencie testowania... Bo choć takie rozrządzenie testamentowe uważam w świetle zdrowego rozsądku za niehalo, to generalnie uważam, że spadkodawca ma prawo oddać temu, komu uważa za stosowne. I tyle. Oby tylko nie rozwinęło się to medialnie, że sąd nie chce dać radiu itp., bo jeszcze wyklną referenta na antenie, jak pójdzie nie po ich myśli, a są to ludzie do tego zdolni.
Mozna zwrócić sie do Ojca Dyrektora o podanie podmiotu reprezentujacego Radio Maryja, wspominając, że chodzi o otrzymanie przez w/w spadku o szacowanej wartości... Niewątpliwie szybko nadejdzie odpowiedź z obszernym uzasadnieniem prawnym od Ojca Dyrektora pt. kto powinien dziedziczyc i dlaczego Radio Maryja.
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.