czy dopuszczacie w sprawie o zmianę orzeczenia w przedmiocie powierzenia wykonywania władzy rodzicielskiej zabezpieczenie polegające na powierzeniu ojcu wykonywania władzy rodzicielskiej w jeden miesiąc wakacji oraz okresy tzw. długich weekendów i świąt? Czy uznalibyście że to jednak wkracza w zmianę sposobu kontaktów i wykracza tym samym poza przedmiot postępowania i oddalilibyście taki wniosek.
Casus: sprawa o zmianę toczy się od roku, jest opinia RODK że zmiana może być dokonana, takie są preferencje dziecka (12 lat). Ale są tez liczne zarzuty do opinii. Ojciec domaga się zabezpieczenia w taki sposób jak wskazałam, nie chce dziecka do siebie na razie na stałe z uwagi na szkołę, a ojciec mieszka w drugim krańcu Polski i nie chce dziecku mącić szkoły.
Chciałby jednak w ramach "rzygotowania do wyjkonywania władzy" spędzać z dzieckiem dłuższe okresy w tym wakacje jako okres przygotowawczy do nowej szkoły i przeprowadzka do nowego miasta.
Chcę tak zabezpieczyć, ale docierają do mnie uwagi, że orzeknę w istocie o kontaktach, że lepiej niech ojciec wytoczy sprawę o kontakty i wtedy mu tak zabezpieczę kontakty. No ale to mi nie leży, wszczynać kontakty do sprawy o powierzenie.
zaryzykuje tezę , że możesz bardzo dużo zwłaszcza w trybie zabezpieczenia . uważam że z niczego nie wynika konieczność "zabezpieczenia" tożsamego z żądaniem , wręcz przeciwnie, cele i środki bywają różne. W stanie faktycznym przez ciebie naszkicowanym , "uregulowanie " ferii czy wakacji jest jak najbardziej zasadne.
Witam!
Napiszę krótko. Zgadzam sie w 100 % z Kazanną. Dokonywałam takich zabezpieczeń, przechodziły przez drogę odwoławczą.
Moim zdaniem takie zabezpieczanie jednak wkracza w zmianę sposobu kontaktów i tym samym wykracza poza przedmiot postępowania. To oczywiście kwestia konkretnej oceny tego wniosku o zabezpieczenie. Ja oddaliliłbym taki wniosek, dotyczy on jednak sensu stricte kontaktów, to taka próba obejścia bokiem kwestii uregulowania kontaktów w sprawie o powierzenie władzy. Jednak są tu różne roszczenia: o powierzenie władzy i o uregulowanie kontaktów a nie muszę nikomu tu tłumaczyć że to bardzo różne sprawy
Jeśli we wniosku o zabezpieczenie nie ma słowa o tym by uczestnikowi powierzyć władzę a tylko w ramach "rzygotowania do wykonywania władzy" mógł on spędzać z dzieckiem dłuższe okresy to ewidentnie jest to kwestia kontaktów.
Wiem że to uciążliwe ale wielokrotnie prowadzę równoległe sprawy o władze i o kontatkty.
masz rację, ale jak napisałam- zabezpieczenie nie musi być tożsame z żądaniem. Moim zdaniem można uregulować kontakty w trybie zabezpieczenia, a skończyć postępowanie tak ja żądają strony - w przedmiocie władzy rodzicielskiej. Zabezpieczenie to bardzo specyficzny rodzaj decyzji. Moje sprawy też przechodziły przez odwołanie ( od zabezpieczenia) i były utrzymywane.
Mam pogląd taki sam jak kazanka.