Forum sędziów
30 lat zamiast obecnie max. 10 na spłatę pożyczki mieszkaniowej?
Może niech to będzie pierwszy namacalny sygnał dobrej woli Ministra Sprawiedliwości dla środowiska sędziowskiego.
Moim zdaniem zmiana § 7 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie sposobu planowania i wykorzystywania środków na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych sędziów oraz warunków przyznawania pomocy finansowej z tych środków z dnia 11 kwietnia 2003 r. nie powinna stanowić dla jego autora większego problemu.
Co Wy na to?!
Powinniśmy tyle zarabiać żeby pożyczki mieszkaniowe nie były konieczne ...
To jest oczywiste, ale niestety musimy spłacić te już które mamy : resortowe z dolegliwą wysoką ratą z uwagi na zbyt krótki okres spłaty albo długoterminowe ale drogie udzielone przez banki komercyjne.
Powiem szczerze, że obecne warunki spłaty pożyczki mieszkaniowej, tego jakoby wielkiego przywileju sędziowskiego - są dla mnie nie do udźwignięcia.
Jestem jak najbardziej za wydłużeniem okresu spłaty, ale obawiam się, że powstanie wtedy zator i na taka pożyczkę będzie się czekało kilka lat. Bo oczywiście na takie pożyczki znajdzie się więcej chętnych niż obecnie, ale w puli będzie tyle co zawsze, ergo - efekt zatkanego k... ubikacji. Kolejny powód do frustracji kiedy po 8 latach od złożenia wniosku dowiem się, że kwota którą otrzymuję starczy na 1/4 zaplanowanej inwestycji.
To ja przy okazji spytam: jaką maksymalną kwotę pożyczki przyznaje resort? (jeżeli oczywiście jest taki limit)
Ograniczeniem jest nasza zdolność kredytowa, która przy 120 ratach wychodzi średnio
Słyszałem o kwotach 150.000 zł, 200.000 zł... nic nie wiem o górnej granicy.
Pozdrawiam
MS rozesłał po sądach projekt zmiany rozporządzenia w którym wydłużono okred spłaty pożyczki resortowej do 25 lat. Wniosek z tego jest taki, że jednak ktoś z MS czyta nasze posty ;-)
Bardzo zabawne. Uzyskanie pożyczki w niektórych apelacjach graniczy z cudem, wymagania są wyższe aniżeli w bankach, niewielu sędziów korzysta z pożyczek, to niech wydłużają choćby do 100 lat. Znam sędziów, którzy nawet nie podjęli starań o uzyskanie pożyczki, bo bariery były nie do przejścia. Nie każdy może sobie pozwolić na kupno domu czy mieszkania od dewelopera. Znam kamikadze podejmujących się budowy domu przy pomocy pracy rąk członków rodziny. Tacy nie każdą usługę wykażą rachunkami, a te są dosłownie prześwietlane. Taki sposobem nie wykażą wymaganego wkładu własnego i koło się zamyka.
Z uzasadnienia projektu : "Na marginesie należy zaznaczyć, że ubocznym, ale korzystnym dla wymiaru sprawiedliwości skutkiem wprowadzenia w życie niniejszego projektu będzie silniejszae związanie sędziów ze służbą. Proponowane zmiany mogą więc przyczynić się do stabilizacji kadrowej wielu jednostek organizacyjnych polskiego wymiaru sprawiedliwości."
JedzieJadzia dla Ciebie krótkie info
górna kwota pożyczki mieszkaniowej to 150.000PLN, ale trzeba mieć dwóch poręczycieli, którzy podpiszą weksle i zarabiają minimum 4500PLN miesięcznie
przy pożyczce 100.000PLN wystarczy poręczenie dwóch osób o wynagrodzeniu 4500PLN, nie potrzeb weksli
"Dred" napisał:
Z uzasadnienia projektu : "Na marginesie należy zaznaczyć, że ubocznym, ale korzystnym dla wymiaru sprawiedliwości skutkiem wprowadzenia w życie niniejszego projektu będzie silniejszae związanie sędziów ze służbą. Proponowane zmiany mogą więc przyczynić się do stabilizacji kadrowej wielu jednostek organizacyjnych polskiego wymiaru sprawiedliwości."
Istotą pańszczyzny było przywiązanie chłopa do ziemi
To jak nazwać przywiązanie sędziego do wymiaru sprawiedliwości poprzez pożyczkę? :sad:
"chaoos" napisał:
JedzieJadzia dla Ciebie krótkie info
górna kwota pożyczki mieszkaniowej to 150.000PLN, ale trzeba mieć dwóch poręczycieli, którzy podpiszą weksle i zarabiają minimum 4500PLN miesięcznie
przy pożyczce 100.000PLN wystarczy poręczenie dwóch osób o wynagrodzeniu 4500PLN, nie potrzeb weksli
dzięki chaoosie, ale nie jest to zbyt pocieszające info. nie są to oszałamiające kwoty w Polsce XXI wieku :sad:
pewnie, że nie są
co więcej w większych miastach pewnie nawet za 150.000PLN nie kupisz zbyt dużego mieszkania, a gdzie jeszcze jego wykończenie i urządzenie :neutral:
bedziesz miał przynajmniej na ekipę remontową
"luke" napisał:
bedziesz miał przynajmniej na ekipę remontową
chyba ukraińską...
za mało, nie wystarczy
Jak dotrzeć do tego projektu? jestem w trakcie spłaty pożyczki. Oprocentowanie korzystne, zero prowizji, tylko ten czas - 10 lat. to trochę przygniata finansowo. Nie wiem jak to jest w innych apelacjach, ale w mojej pożyczka ta nie była zbyt trudna do osiągnięcia, z rozmowy którą odbyłem z dyrektorem S.A. wynikało, iż większość wnioskodawców nie legitymuje się własnym wkładem finansowym. Przy czym ten wkład to nie musi być gotówka na rachunku bankowym, lecz np. jak w moim przypadku wartość mieszkania, które sprzedałem i zakupiłem zań grunt. Niestety zdarzają się przypadki wykorzystywania pożyczki na inne cele niż mieszkaniowe. Zgadnijcie na jakie.
Mam projekt przed sobą: par. 7 ust. 2 otrzymuje brzmienie "ożyczki udziela się na okres nie dłuższy niż 25 lat" oraz par. 8 ze znaczkiem 1 "na wniosek sędziego strony mogą zmienić warunki umowy pożyczki poprzez zmianę okresu, na jaki pożyczka została udzielona". Te zmiany są najistotniejsze.
"chomik" napisał:
Niestety zdarzają się przypadki wykorzystywania pożyczki na inne cele niż mieszkaniowe. Zgadnijcie na jakie.
Chyba nie uda mi się zgadnąć, ja wykorzystałabym na spłatę kredytu mieszkaniowego zaciągniętego w banku, ale chyba takiej możliwości nie ma ?
"grabea" napisał:
Niestety zdarzają się przypadki wykorzystywania pożyczki na inne cele niż mieszkaniowe. Zgadnijcie na jakie.
Chyba nie uda mi się zgadnąć, ja wykorzystałabym na spłatę kredytu mieszkaniowego zaciągniętego w banku, ale chyba takiej możliwości nie ma ?
A tak się składa, że jest, ja np. tak zrobiłem, zajrzyj do rozporządzenia w sprawie sposobu planowania i wykorzystywania środków na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych sędziów oraz warunków przyznawania pomocy finansowej z tych środków: § 2. Pomoc finansowa na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych sędziego, zwana dalej "omocą finansową", może być przyznana z przeznaczeniem na uzyskanie lokalu mieszkalnego lub budynku mieszkalnego albo poprawę warunków mieszkaniowych, a w szczególności na:
1) budowę albo rozbudowę lokalu mieszkalnego lub budynku mieszkalnego;
2) uzupełnienie wkładu budowlanego do spółdzielni mieszkaniowej;
3) kaucję lub opłaty wymagane przy uzyskiwaniu lub zamianie lokalu mieszkalnego;
4) zakup lokalu mieszkalnego lub budynku mieszkalnego albo spłatę kredytu zaciągniętego w tym celu.
grabea napisała:
Chyba nie uda mi się zgadnąć, ja wykorzystałabym na spłatę kredytu mieszkaniowego zaciągniętego w banku, ale chyba takiej możliwości nie ma ?
Romanoza ma rację. Stosowna opcja zamieszczona jest zresztą w formularzu wniosku o pomoc finansową. Należy tylko postarac się o zaświadczenie o wysokości kredytu udzielonego przez bank. Radzę jednak poważnie zastanowic się nad opłacalnością spłaty z uwagi na wysokośc inflacji, która ma bezpośredni wpływ na oprocentowanie pożyczki.
Przede wszystkim Witam.
Mam takie pytanie/a
01 gdzie trzeba się zwrócić po ten formularz do pożyczki? do Sądu Apelacyjnego?
02 czy ta oferta nie jest czasem wyższa niż to co obecnie oferują banki ? nie znam się na procentach ale 3.7% to mniej niż obecna wartość wskaźnika wzrostu cen towarów i usług.
03 z tego co wyczytałem tutaj to maksymalna kwota to 150.000zł - gdzie dokładnie to pisze. tj skąd ta kwota.
pozdr.
W harmonogramie spłaty, który dostałem niedawno procenty do apelacji to 2,8. W PKO BP mam teraz około 7%
Irwin odnośnie Twoich pytań,
nie ma formularza, wniosek trzeba napisać samemu w pisemku i odnieść sie do kwestii określonych w par. 4 rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 11 kwietnia 2003 r. w sprawie sposobu planowania i wykorzystywania środków na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych sędziów oraz warunków przyznawania pomocy finansowej z tych środków ( Dz.U.03.80.727) - tam też znajdziesz inne warunki
oprocentowanie na pewno jest niższe, ale planowana zmiana rozporzadzenia będzie dodatkowo o tyle korzystniejsza, że da mozliwość spłaty pozyczki przez okres dłuższy niż 10 lat (planowane do 25 lat)
kwota pozyczki i dokładne warunki udzielenia określone są w regulaminie wprowadzonym przez SA, tam należy się zwrócić, chociaż wiem, że zazwyczaj SA przesyłają na początku roku te regulaminy do sądów w podległym okręgu (zapytaj więc w administracji)
Ok, dzięki za informacje!
nad opłacalnością tego kredytu nie ma co się nawet zastanawiać - żaden bank nie udzieli kredytu na takich warunkach. Pomijając opłaty dodatkowe np prowizje, ubezpieczenia itp. samo orocentowanie stanowi jedynie prognozowany wskażnik wzrostu cen towarów i usług w przyszłym roku . W 2007 toku oprocentowanie było nawet niższe niż rzeczywisty wskażnik inflacji i ponad dwukrotnie niższe niż oprocentowanie kredytów złotowych w bankach komercyjnych. I taka relacja utrzymuje się z reguły. Można otrzymać powyżej 150.000 zł. Zależy od wartości inwestycji, wkłady własnego, środków posiadanych przez apelację itd.
"jack" napisał:
nad opłacalnością tego kredytu nie ma co się nawet zastanawiać - żaden bank nie udzieli kredytu na takich warunkach. Pomijając opłaty dodatkowe np prowizje, ubezpieczenia itp. samo orocentowanie stanowi jedynie prognozowany wskażnik wzrostu cen towarów i usług w przyszłym roku . W 2007 toku oprocentowanie było nawet niższe niż rzeczywisty wskażnik inflacji i ponad dwukrotnie niższe niż oprocentowanie kredytów złotowych w bankach komercyjnych. I taka relacja utrzymuje się z reguły. Można otrzymać powyżej 150.000 zł. Zależy od wartości inwestycji, wkłady własnego, środków posiadanych przez apelację itd.
Pewnie, że te kredyty sa bardziej opłacalne, niż kredyty złotówkowe. Jeżeli jednak ktoś ma kredyt w walucie (niewielki, jak ja) i chciałby wziąc naszą pożyczkę celem jego spłaty, to powinien dobrze policzyc. Np. przy kredycie we frankach szwajcarskich i oprcocentowaniu ok. 3,2% nie jest to w zasadzie opłacalne, chyba, że okres spłaty pożyczki będzie dłuższy, więc i obciążenie budżetu domowego mniejsze.
P.S. Tylko nie romawiajmy o ryzyku kursowym, ok?
ludzka, a ryzyko kursowe?!
Skoro jesteśmy w dziale projekty, to ja mam taki projekt, aby Dredowi nie odpowiadac, choc ryzyko kursowe to mój konik i powstrzymac się trudno.
Ja tam ma kredyt w CHF i na żadne ryzyko kursowe nie narzekam, aktualnie wręcz przeciwnie. I mam nadzieję, że zawsze tak będzie
"grabka" napisał:
Ja tam ma kredyt w CHF i na żadne ryzyko kursowe nie narzekam, aktualnie wręcz przeciwnie. I mam nadzieję, że zawsze tak będzie
Nie narzekasz, bo Ci nie mogę wytłumaczyc na czym to dokładnie polega. Muszę się trzymac raz ustalonego projektu.
ludzka, o co chodzi z tym ryzykiem?! prosimy o projekt odpowiedzi na to pytanie
Projekt odpowiedzi na powyższe pytanie jest następujący: konsekwentny brak projektu (jak Ministerstwo Sprawiedliwości w sprawie reformy wymiaru sprawiedliwości, czyli przykład idzie z góry).
Czy ktoś wie czy projekt ten został podpisany ?
Z moich ostatnich informacji wynika, że jes po opinii KRS
Ten wątek rozpoczęty został w lutym 2008 r. Czy ktoś posiada wieści o losie projektu dot. naszych pożyczek mieszkaniowych?
"grabka" napisał:
Ja tam ma kredyt w CHF i na żadne ryzyko kursowe nie narzekam, aktualnie wręcz przeciwnie. I mam nadzieję, że zawsze tak będzie
Ja też brałem pod koniec 2006 w CHF i jestem Kasę potrzebą na kupno domu to może minister ( przepraszam- mecenas) Ćwiąkalski jest w stanie spłacić w 10 lat
Kto ma we frankach, niech sie mocno zastanowi.
Ja dostałam pożyczkę z SA w sierpniu 2006r. i mimo rat teoretycznie malejących (kapitał maleje co miesiąc o ok. 1,50zł), obecnie płacę raty wyższe, niż w roku 2006 i 2007, z uwagi na podniesienie oprocentowania tejże pożyczki. Gdy otrzymałam harmonogram spłat na rok bieżący, nieźle się zdziwiłam i wk...
"Justibas" napisał:
Kto ma we frankach, niech sie mocno zastanowi.
Ja dostałam pożyczkę z SA w sierpniu 2006r. i mimo rat teoretycznie malejących (kapitał maleje co miesiąc o ok. 1,50zł), obecnie płacę raty wyższe, niż w roku 2006 i 2007, z uwagi na podniesienie oprocentowania tejże pożyczki. Gdy otrzymałam harmonogram spłat na rok bieżący, nieźle się zdziwiłam i wk...
Chodzi ci chyba o to ,by zastanowili się ci ,którzy mają pożyczkę w CHF a teraz myślą o wzięciu pożyczki w SA na spłatę tej w CHF.
Dokładnie tak. Skrócił mi sie okres spłaty kredytu przy ratach niewiele wówczas większych od "frankowych". teraz już nie wygląda to tak różowo. Plusem jest, że w razie chęci wzięcia kolejnego kredytu, ta pożyczka nie musi być wykazana jako obciążenie czy inny kredyt, bo nikt poza SA o niej nie wie.
"Justibas" napisał:
Plusem jest, że w razie chęci wzięcia kolejnego kredytu, ta pożyczka nie musi być wykazana jako obciążenie czy inny kredyt, bo nikt poza SA o niej nie wie.
Hmm, w świetle art. 297 par.1 kk lepiej jednak nie próbować.
Za późno. Inaczej brak zdolności murowany, a ja uziemiona w małym mieszkanku na 10 lat.
Cóż, bank pytał o inne kredyty (nie pożyczki) oraz czy wynagrodzenie jest zajęte. Księgowy uznał, ze wynagrodzenie nie jest zajęte, a moja rata do SA to jak składka do kasy zapomogowo -pożyczkowej czy potrącana składka na ubezpieczenie pracownicze i wystawił zaświadczenie bez uwzględnienia rat do SA.
Powiem jeszcze, że koleżanka, która już to przećwiczyła przede mną przedstawiła mi to jako jedną z głównych zalet tej pożyczki.
Też bym chciała nie musieć o tym myśleć, ale inaczej... I tak nie dostałam zdolności we frankach. Szkoda gadać.
Pewnie różne formularze są w różnych bankach. O ile pamiętam w jednym z banków jest niestety dość pojemna rubryka "inne obciążenia (pożyczki, alimenty itp.)"
A tu nadal brak zmiany rozporządzenia ?
"chomik" napisał:
A tu nadal brak zmiany rozporządzenia ?
A ludzkość czeka
"Haze" napisał:
A tu nadal brak zmiany rozporządzenia ?
A ludzkość czeka
oj, czeka, czeka.....
A tu nadal brak zmiany rozporządzenia ?
A ludzkość czeka
oj, czeka, czeka.....
I pewnie się za szybko nie doczeka - tak jak ze zmianą zasad wynagradzania sędziów ??:
Jest i projekt http://www.ms.gov.pl/projekty/proj080604.rtf
Witam wszystkich. Jak u was jest z zabezpieczeniem pożyczki? Oprócz poręczenia wchodzi coś jeszcze w rachubę?
hipoteka
z tego co wiem to w SA nie honorują hipoteki
honorują, w moim przypadku była hipoteka i cesja z ubezpieczenia domu.
Wolałbym hipotekę niż poręczenie. A na jaką kwotę mogę liczyć, dają tyle o ile się wnioskuje? Dzwoniłem do S.A. ale nie chcieli mi nic powiedzieć tylko kazali składać wniosek.
Kwota przyznanej pożyczki zależy, z grubsza: od ilość zakwwalifikowanych wnioskodawców, dostępnej na dany rok sumy do podziału, wkładu własnego (bodaj 20%). Trzy lata temu w naszej apelacji dokonano redukcji w przypadku wszystkich wniosków o 30% żądanych kwot. Znacza cześć wniosków nie wykazywała wkładu własnego i przepadła w przedbiegach. Można negosjować zabezpieczenie z dyrektorem.
"Darkside" napisał:
Wolałbym hipotekę niż poręczenie. A na jaką kwotę mogę liczyć, dają tyle o ile się wnioskuje? Dzwoniłem do S.A. ale nie chcieli mi nic powiedzieć tylko kazali składać wniosek.
Dobrze się zastanów.Ja jak kupowałem mieszkanie to musiałem wziąć poręczycieli " na tymczasem" do chwili wpisania hipoteki ( kredyt dostałem na umowę przrdwstępną).To tymczasem okazało się bardzo trwałe ,ale dzięki temu mogłem sprzedac to mieszkanie o kupić dom nie przejmując się wcale kredytem z apelacji ,bo mieszkanie było bez hipoteki.Po prostu splacam go i tyle
Ja już mam komercyjny hipoteczny i kredyt z SA zamierzam przeznaczyć na spłatę tego kredytu. Domku nie zamierzam sprzedawać przynajmniej w ciągu najbliższych 4-5 lat. Dzięki wszystkim za informacje.
Czy są wieści co do losów tego projektu, czy znowu Minister Finansów gładko się z nim rozprawił?
Opozycja mówi, że rząd nic nie robi...
"Dred" napisał:
Opozycja mówi, że rząd nic nie robi...
Chyba ryzykowne. Biorac pod uwage ze pozyczke mozna dostac najwczesniej w wieku 30 lat to okres splaty przypadajacy na ukonczenie mniej wiecej 60 lat bylby zbyt ryzykowny. Przy obecnym obciazeniu sedziow marne szanse zeby wszyscy dozyli wspomnianego wieku. Choc zycze zdrowia...
Wiem, wiem... dlugi przechodza na spadkobiercow
O przepraszam ,ja mój kredyt w banku mam spłacać do 67 roku życia.I zastanawiam się nad kolejnym ,tak gdzieś do 120 roku. W końcu nie mogę banku zostawić na lodzie ( niewątpliwie byłoby to sprzeczne z godnością urzędu sędziego ) ,miałbym więc motywację do długowieczności
Chomik nie wiem nic o dalszym losie projektu, ale nie sądzę aby Minister Finansów miałby tu coś do rozprawiania. Zmiana proponowana w projekcie nie wpływa na finanse bo ilość środków przeznaczona na ten cel jest ściśle określona w rozporzadzeniu itp. Tu zmieniają się jedynie formy jej udostępnienia a sama pula pozostanie bez zmian jako jakiś ułamek środków na fundusz wynagrodzeń etc.
Nic nie słychać o projekcie.... pewnie min. Ćwiąkalski odłożył na wyższą półkę tak jak rząd kwestię naszych wynagrodzeń.
Jak wogóle wygląda procedura przyznawania tych pożyczek.
Jestem współwłaścicielem działki. Mój partner będący jeszcze asesorem drugim. Planujemy rozpocząć budowę domu. Czy mogę ubiegać się o taką pożyczkę???
"kate" napisał:
Nic nie słychać o projekcie.... pewnie min. Ćwiąkalski odłożył na wyższą półkę tak jak rząd kwestię naszych wynagrodzeń.
Jak wogóle wygląda procedura przyznawania tych pożyczek.
Jestem współwłaścicielem działki. Mój partner będący jeszcze asesorem drugim. Planujemy rozpocząć budowę domu. Czy mogę ubiegać się o taką pożyczkę???
Najlepiej umów się na rozmowę o tym z dyrektorem Twojego Sądu Apelacyjnego, bo w praktyce to on tym funduszem zazwyczaj zawiaduje.
Obawiam się jednak, że tyle, żeby starczyło na budowę domu, to Ci raczej nie dadzą.
W moim przypadku, gdy trzy lata temu rozmawiałam o pożyczce, zaproponowano mi kwotę rzędu 100 tysięcy zł i jako zabezpieczenie poręczenie dwóch poręczycieli, na hipotekę kręcono nosem mocno. Oczywiście pięknie im podziękowałam za takie warunki. Nigdy w życiu nikogo nie postawiłabym w sytuacji, żeby musiał mi odmówić poręczenia takiej kwoty (bo ja każdemu bym odmówiła).
"suzana22" napisał:
Nic nie słychać o projekcie.... pewnie min. Ćwiąkalski odłożył na wyższą półkę tak jak rząd kwestię naszych wynagrodzeń.
Jak wogóle wygląda procedura przyznawania tych pożyczek.
Jestem współwłaścicielem działki. Mój partner będący jeszcze asesorem drugim. Planujemy rozpocząć budowę domu. Czy mogę ubiegać się o taką pożyczkę???
Najlepiej umów się na rozmowę o tym z dyrektorem Twojego Sądu Apelacyjnego, bo w praktyce to on tym funduszem zazwyczaj zawiaduje.
Obawiam się jednak, że tyle, żeby starczyło na budowę domu, to Ci raczej nie dadzą.
W moim przypadku, gdy trzy lata temu rozmawiałam o pożyczce, zaproponowano mi kwotę rzędu 100 tysięcy zł i jako zabezpieczenie poręczenie dwóch poręczycieli, na hipotekę kręcono nosem mocno. Oczywiście pięknie im podziękowałam za takie warunki. Nigdy w życiu nikogo nie postawiłabym w sytuacji, żeby musiał mi odmówić poręczenia takiej kwoty (bo ja każdemu bym odmówiła).
Ja wziąłem pożyczkę w kwietniu br. w Sądzie Apelacyjnym w Lublinie. Zasada przyznania jest taka. Sąd może pożyczyć 70% kosztów inwestycji tj. 100% - 30 % udziału własnego. W moim przypadku wziąłem na spłacenie wcześniej zaciągniętego kredytu hipotecznego w banku. Nie było mowy o zabezpieczeniu spłaty w postaci hipoteki, a jedynie poręczeniu 2 osób (dla mnie to nieżyciowy przepis rozporządzenia, zmuszający sędziego do działań powodujących powiązania osobiste tego typu, iz w niekturych sytuacjach moga mieć wpływ na jego niezawisłość). Pożyczkę udzielono mi jedynie na zakup domu (tj. samego budynku bez dziłki). Zatem 100% ceny kupna domu z działką (z aktu notarialnego) - cena działki - 30% udziału własnego = kwota o jaką można się ubiegać. NIestety z uwagi na liczbę wniosków i szczupłe środki otrzymałem jedynie 3/4 środków, do których miałem prawo. O pozostałą część będę starał się we wrzesniu br.
No ale poręczycielem z tego co się orientuję może być tylko sędzia lub prokurator, o jakie powiązana zatem chodzi ??:
Co do poręczyciela to wyłącznym wymogiem jest uzyskiwanie przez niego dochodów około 3.500 zł, może 4.000 zł nie pamiętam dokładnie. Dla SA nawet lepiej, gdy jest to ktoś "spoza".
"Darkside" napisał:
No ale poręczycielem z tego co się orientuję może być tylko sędzia lub prokurator, o jakie powiązana zatem chodzi ??:
Towarzyskie rzecz jasna!
Dziękuję za odpowiedzi. Pewnie poczekam na zmianę rozporządzenia, no i może partner zostanie wyświęcony do tego czasu. Zawsze to lepsza propozycja niż kredyty komercyjne, przy aktualnym silnym złotym.
A czy wkład własny to np. wzrost wartości działki budowlanej. Kupiliśmy za 120.000 zł a teraz jest warta ok. 200.000 zł a może i więcej, bo tak ceny gruntów u nas poszły w górę. Na działkę mamy kredyt do spłaty ok. 100.000 zł i zasadniczo z uwagi na jej aktualną wartość można powiedzieć, że nasz wkład to ok. 100.000 zł??
[ Dodano: Sro Lip 09, 2008 11:19 pm ]
A tak poza tym te poręczenia to trochę nieporozumienie, aczkolwiek trochę łatwiejsza forma ściągnięcia, aniżeli egzekucja z nieruchomości, tyle że hipoteka pewniejsza, bo z poręczycielami różnie może być
"Haze" napisał:
No ale poręczycielem z tego co się orientuję może być tylko sędzia lub prokurator, o jakie powiązana zatem chodzi ??:
Towarzyskie rzecz jasna!
No dobra, ale dalej nie rozumiem.
Zakładając, że poręczy mi kredyt prok. to mam w jego sprawach nie uniewinniać, nie robić mu zwrotów, albo utrzymywać mu wszystkie postanowienia ??: ??: ??:
Co do powiązań toważyskich z koleżankami i kolegami sędziami to już naprawdę nie kumam jak to ma wpływać na moją niezawisłość.
projekt zmiany do rozporządzenia wisi na stronach MS więc może coś się ruszy.
8. Projekt rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości zmieniające rozporządzenie w sprawie sposobu planowania i wykorzystywania środków na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych sędziów oraz warunków przyznawania pomocy finansowej z tych środków
Projekt rozporządzenia wraz z uzasadnieniem
format RTF Stan prac: projekt został przekazany do uzgodnień międzyresortowych (stan na dzień 02.06.2008 r
projekt z 14 maja 2008 roku
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA SPRAWIEDLIWOŚCI
z dnia ………………………. 2008 r.
zmieniające rozporządzenie w sprawie sposobu planowania i wykorzystywania środków na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych sędziów oraz warunków przyznawania pomocy finansowej z tych środków
Na podstawie art. 96 § 3 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070, z późn. zm.1)) zarządza się, co następuje:
§ 1. W rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 11 kwietnia 2003 r. w sprawie sposobu planowania i wykorzystywania środków na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych sędziów oraz warunków przyznawania pomocy finansowej z tych środków (Dz. U. Nr 80, poz. 727 oraz z 2007 r. Nr 144, poz. 1014) wprowadza się następujące zmiany:
1) w § 3 w ust. 1 pkt 1 otrzymuje brzmienie:
„1) zaangażowanie środków własnych w wysokości co najmniej 10% przewidywanego pełnego kosztu planowanej lub realizowanej inwestycji mieszkaniowej;”;
2) w § 7 ust. 2 otrzymuje brzmienie:
„2. Pożyczki udziela się na okres nie dłuższy niż dwadzieścia pięć lat.”;
3) po § 8 dodaje się § 81 w brzmieniu:
„§ 81. Na wniosek sędziego strony mogą zmienić warunki umowy pożyczki poprzez zmianę okresu na jaki pożyczka została udzielona.”;
4) § 12 otrzymuje brzmienie:
„§ 12. Do umów zawartych przed dniem wejścia w życie rozporządzenia stosuje się przepisy dotychczasowe, z zastrzeżeniem § 81.”.
§ 2. Rozporządzenie wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.
W porozumieniu
Minister Finansów
Minister Sprawiedliwości
UZASADNIENIE
Projektowane rozporządzenie zmienia przepisy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 11 kwietnia 2003 r. w sprawie sposobu planowania i wykorzystywania środków na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych sędziów oraz warunków przyznawania pomocy finansowej z tych środków (Dz. U. Nr 80, poz. 727, z późn. zm.). Analiza istniejącego stanu faktycznego i prawnego w zakresie możliwości udzielania sędziom pomocy finansowej na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych prowadzi bowiem do wniosku, że konieczna jest istotna zmiana tego aktu normatywnego, celem dostosowania warunków udzielania pomocy finansowej na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych sędziów do obecnej sytuacji społeczno-ekonomicznej w kraju, w tym w szczególności do aktualnych warunków panujących na rynku nieruchomości oraz możliwości kredytowania inwestycji przez podmioty komercyjne.
W ostatnich latach obserwowany jest znaczny wzrost cen nieruchomości. Sytuacja taka jest szczególnie odczuwalna w wielkich aglomeracjach, takich jak Warszawa, Kraków, Gdańsk, Wrocław, Poznań, gdzie cena 1m2 mieszkania przekracza dwu lub trzykrotnie wysokość średniego miesięcznego wynagrodzenia. Jednocześnie stale spada atrakcyjność pożyczek udzielanych w ramach pomocy finansowej na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych sędziów, które mogą być udzielane najwyżej na 10 lat i przy dużym wkładzie własnym, w porównaniu z kredytami komercyjnymi, które są udzielane na okresy nawet 40 lat i do 110% wartości inwestycji.
Projektowane zmiany przede wszystkim dotyczą § 3 ust. 1 pkt 1 oraz § 7 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia, które regulują minimalny wkład własny sędziego przy realizacji inwestycji mieszkaniowej oraz maksymalny okres, na jaki pożyczka może być udzielona. Jednocześnie celem zrównania sytuacji prawnej dotychczasowych i nowych pożyczkobiorców zaprojektowano zmianę § 12 i wprowadzenie dodatkowo § 81 omawianego rozporządzenia.
Obecnie warunkiem przyznania pomocy finansowej jest zaangażowanie przy inwestycji 30% środków własnych. W praktyce jest to duże utrudnienie w uzyskaniu pożyczek, szczególnie dla sędziów sądów rejonowych – zazwyczaj osób młodych, będących na początku kariery zawodowej, które dodatkowo nierzadko mają trudną sytuację mieszkaniową i majątkową. Zakładając, że sędzia jest zainteresowany inwestycją mieszkaniową o wartości 500 000 złotych (co odpowiada wartości mieszkania w stanie deweloperskim o powierzchni 60 m2 w cenie około 8 300 złotych za 1 m2), to jego wkład własny powinien wynosić 150 000 złotych. Taka kwota stanowi równowartość około 40 miesięcznych wynagrodzeń sędziego sądu rejonowego (przy założeniu średniomiesięcznego wynagrodzenia na poziomie 4 000 złotych). W tym stanie rzeczy przeciętny sędzia nie jest zdolny, w realnej perspektywie, do zgromadzenia środków własnych w wymaganej wysokości. Wobec tego proponuje się wprowadzenie odpowiedniej zmiany w § 3 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia z dnia 11 kwietnia 2003 r. poprzez obniżenie wymaganego wkładu własnego do 10% wartości inwestycji.
Proponuje się także zmianę § 7 ust. 2 omawianego rozporządzenia, który określa maksymalny okres na jaki pożyczka może być udzielona. De lege lata jest to czas nie dłuższy niż 10 lat. Przyjmując przykładowo pomoc finansową udzieloną w kwocie 350 000 złotych, to przy okresie spłaty ustalonym na 10 lat, rata miesięczna w wysokości znacznie przekraczającej 3 000 zł, w przypadku sędziego sądu rejonowego, pochłania ponad 75% wynagrodzenia sędziego. Z tego powodu konieczne wydaje się wydłużenie maksymalnego okresu na jaki pożyczka może być udzielona do 25 lat. Jednocześnie, proponuje się wprowadzenie możliwości zmiany warunków umowy, już w trakcie jej trwania, w zakresie okresu na jaki pożyczka została udzielona. Zmiana taka byłaby dokonywana na podstawie stosownego aneksu, zawieranego na wniosek zainteresowanego sędziego i uzyskaniu porozumienia w tym względzie w drodze indywidualnych negocjacji.
Z uwagi na potrzebę równego traktowania dotychczasowych i nowych pożyczkobiorców uzasadnione jest także wprowadzenie normy intertemporalnej umożliwiającej sędziom, którzy zawarli umowy pożyczek na dotychczasowych zasadach, zmianę warunków tych umów i możliwość ustalenia korzystniejszego niż dotychczasowy okresu spłaty pożyczki, a w konsekwencji również korzystniejszej wysokości rat. Zmiana taka byłaby dokonywana na wniosek sędziego, ale zawsze po indywidualnych negocjacjach – na podstawie stosownego aneksu.
Na marginesie należy zaznaczyć, że ubocznym, ale korzystnym dla wymiaru sprawiedliwości skutkiem wprowadzenia w życie niniejszego projektu będzie silniejsze związanie sędziów ze służbą. Proponowane zmiany mogą więc przyczynić się do stabilizacji kadrowej wielu jednostek organizacyjnych polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Materia objęta projektowanym rozporządzeniem nie stanowi przedmiotu regulacji prawa wspólnotowego.
Projekt rozporządzenia nie zawiera przepisów technicznych i w związku z tym nie wymaga notyfikacji, zgodnie z trybem przewidzianym w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 23 grudnia 2002 r. w sprawie funkcjonowania krajowego systemu notyfikacji norm i aktów prawnych (Dz. U. Nr 239, poz. 2039 oraz z 2004 r. Nr 65, poz. 597).
Projekt rozporządzenia zostanie zamieszczony na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości, zgodnie z art. 5 ustawy z dnia 7 lipca 2005 r. o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa (Dz. U. Nr 169, poz. 1414).
Ocena skutków regulacji
1.Podmioty, na które regulacja oddziałuje:
Rozporządzenie oddziałuje na sędziów sądów powszechnych, w tym sędziów w stanie spoczynku.
2.Skutki społeczno-gospodarcze oraz finansowe regulacji:
21.Wpływ na finanse publiczne, w tym budżet państwa i budżety jednostek samorządu terytorialnego:
Oceniając powyższy projekt w aspekcie skutków budżetowo-finansowych wskazać należy, że projektowane rozwiązania skutkować mogą istotnym zwiększeniem liczby udzielanych pożyczek, z uwagi na rozszerzenie grupy potencjalnych pożyczkobiorców w związku ze zmianą dotychczasowych warunków ich przyznawania i spłaty (zmniejszenie progu zaangażowania środków własnych do 10% wpłynie bowiem na rozszerzenie grupy osób, spełniających ten warunek przyznania pożyczki; na rozszerzenie katalogu potencjalnych pożyczkobiorców wpłynie również obniżenie wysokości przeciętnej miesięcznej raty w związku z wydłużeniem maksymalnego możliwego okresu spłaty pożyczki z 10 lat do 25 lat). Niemniej jednak udzielanie pożyczek pozostanie ograniczone wielkością środków przeznaczonych na ten cel w budżetach poszczególnych jednostek.
Jednocześnie, projektowane możliwe wydłużenie okresu spłaty już udzielanych pożyczek spowoduje, że wpływy do budżetu ze spłat tych pożyczek będą następować wolniej. Projektowane rozwiązania mogą zatem spowodować w roku 2008 skutki finansowe dla budżetu państwa w części 15 - „Sądy powszechne” poprzez obniżenie dochodów budżetu państwa w tym zakresie. Z drugiej jednak strony, wydłużenie okresu spłaty pożyczki – w dłuższym okresie – spowoduje wzrost łącznej kwoty odsetek od udzielonych pożyczek i w rezultacie wzrost łącznych dochodów z tytułu spłat pożyczek.
Precyzyjne oszacowanie tych skutków nie jest jednak możliwe, przede wszystkim z uwagi na nieznaną w chwili obecnej liczbę pożyczek, których dotychczasowe warunki zostaną zmienione. Jest to tym bardziej utrudnione, że zmiana warunków tych umów jest tylko ewentualna i hipotetyczna, następować będzie bowiem wyłącznie w drodze indywidualnych negocjacji, podejmowanych na wniosek zainteresowanego sędziego. Na wysokość ewentualnych skutków finansowych wynikających ze zmiany warunków już udzielonych pożyczek będzie miała wpływ, m.in., liczba osób, które zdecydują się zawrzeć aneksy do obowiązujących ich umów, przyjęte w tych aneksach nowe okresy spłaty, a przy tym długość okresów pozostających do końca okresu spłaty pożyczki wynikających z dotychczasowych umów w chwili podpisywania aneksu do umowy.
Przyjmując przykładowo udzieloną na dotychczasowych zasadach pożyczkę w wysokości 234 tys. zł, to przy założeniu wydłużenia w drodze aneksu okresu jej spłaty z 10 lat do maksymalnego okresu 25 lat (i przy założeniu systemu spłat w ratach równych oraz oprocentowanie stałe na poziomie 2,3%) obniżenie dochodów budżetu państwa w danym roku budżetowym, w stosunku do zakładanych, wyniesie ok. 13.908 zł (z 26.196 zł do 12.288 zł), tj. o ok. 53%. Jednocześnie, wydłużenie okresu spłaty w długim okresie spowoduje wzrost łącznej kwoty odsetek i w rezultacie wzrost dochodów z tytułu spłaty pożyczki, w stosunku do zakładanych, o ok. 45.240 zł.
Generalnie zatem, projektowane wydłużenie okresu spłaty oznacza zwiększenie w przyszłości wpływów z tytułu spłaty odsetek od udzielanych pożyczek.
Proponowane zmiany nie będą miały wpływu na budżety jednostek samorządu terytorialnego.
22.Wpływ na rynek pracy:
Rozporządzenie w zasadzie nie ma wpływu na rynek pracy, z wyjątkiem opisanej powyżej spodziewanej stabilizacji kadrowej jednostek organizacyjnych wymiaru sprawiedliwości, w których sędziowie uzyskali wieloletnie pożyczki.
23.Wpływ na konkurencyjność gospodarki i przedsiębiorczość, w tym funkcjonowanie przedsiębiorstw:
Rozporządzenie w zasadzie nie oddziałuje na konkurencyjność gospodarki i przedsiębiorczość, z wyjątkiem możliwego nieznacznego zmniejszenia się popytu na kredyty hipoteczne wśród sędziów.
24.Wpływ na sytuację i rozwój regionalny:
Rozporządzenie nie oddziałuje na rozwój regionalny.
3.Konsultacje społeczne:
Projekt rozporządzenia został przekazany do zaopiniowania Krajowej Radzie Sądownictwa oraz Stowarzyszeniu Sędziów Polskich „Iustitia”.
Krajowa Rada Sądownictwa oraz Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia” zaopiniowały projekt pozytywnie, nie zgłaszając uwag.
no, to interesujące
wie ktoś jak poszło projekcikowi w MF?
"xvart" napisał:
wie ktoś jak poszło projekcikowi w MF?
Pewnie leży sobie gdzieś w szufladzie, wszak to sezon wakacyjny
a tymczasem mnie oprocentowanie w PLN wykańcza, bo mam 7,24 %
"picu" napisał:
wie ktoś jak poszło projekcikowi w MF?
Pewnie leży sobie gdzieś w szufladzie, wszak to sezon wakacyjny
a tymczasem mnie oprocentowanie w PLN wykańcza, bo mam 7,24 %
U mnie 7.29% i rośnie, zapowiadane są kolejne podwyżki stóp
A ja sprzedałam, co się dało, zredukowałam dług i z resztą uciekam we franki szwajcarskie (bank odmówił przewalutowania na etosy )
"suzana22" napisał:
A ja sprzedałam, co się dało, zredukowałam dług i z resztą uciekam we franki szwajcarskie (bank odmówił przewalutowania na etosy )
Ja też spłacam ile się da i na wiosnę walczę w SA o kredyt. Gdyby się nie udało to pomyślę o przewalutowaniu. Jeżeli dostalbym to koszty przewalutowania się nie zwrócą, nadto bank kręci nosem bo nie zarabiam we frankach
"suzana22" napisał:
A ja sprzedałam, co się dało, zredukowałam dług i z resztą uciekam we franki szwajcarskie (bank odmówił przewalutowania na etosy )
też myślałem o CHF, ale przestraszyłem się kursu, jest obecnie bardzo niski i jeśli nastąpiło by odbicie w górę do 2,8 to mogę stracić. Sprawdzałem w SA i oprocentowanie pożyczki resortowej jest rewelacyjne:
Pożyczka mieszkaniowa jest
oprocentowana w stosunku rocznym w wysokości średniorocznego wskaźnika wzrostu
cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem, określanego w ustawie budżetowej, z
uwzględnieniem dokonanych spłat.
co oznacza 2,3 %
teraz od kapitału 196.000 zł mam oddać bankowi ponad 300.000 zł odsetek
"icu" napisał:
Sprawdzałem w SA i oprocentowanie pożyczki resortowej jest rewelacyjne:
co oznacza 2,3 %
no, w porównaniu do 7,30% jakie płacę obecnie, jest o co walczyć. Jeszcze tylko wizyta w Wawie, zmiana rozporządzenia i wycieczka do SA
No to mnie zagotowaliście, 8,04% u mnie
"romanoza" napisał:
No to mnie zagotowaliście, 8,04% u mnie
Sprawdziłem u mnie 7.59%
po prostu kabaret
http://www.tvn24.pl/-1,1559002,0,1,u-cwiakalskiego-kredyty-mieszkaniowe-najtansze,wiadomosc.html
"chomik" napisał:
po prostu kabaret
http://www.tvn24.pl/-1,1559002,0,1,u-cwiakalskiego-kredyty-mieszkaniowe-najtansze,wiadomosc.html
Kabaret najcześciej jest śmieszny. Ten idiotyzm przeraża.
Jakość relacji nie odbiega od ogólnego poziomu dziennikarskiego w tym kraju
czyli żenada. Moim zdaniem nawet sezon ogórkowy tego nie usprawiedliwia
szkoda, że dziennikarze nie wykazali takiego zainteresowania i nie porównali ogólnego wzrostu płac w kraju w ostatnich latach i "odwyżek" sędziowskich.
Kilka minut temu na konferencji prasowej Schetyna skrytykował projekt rozporządzenia, jednocześnie zaznaczając, że go nie zna. Uzasadnienie? Rząd walczy z mysleniem korporacyjnym. Obecnie w TVN24 info na temat przywilejów dla sędziów.
[ Dodano: Czw Lip 31, 2008 3:07 pm ]
I żeby było śmieszniej jakiś żuczek z MS twierdzi, że z dotychczasowej formy pożyczki skorzystały trzy osoby.
Czy ja żyję w innym wymiarze?
A w dodatku cała awantura o nic bo jak wynika ze słów Schetyny i tak z tego rozporządzenia będą nici
"chomik" napisał:
po prostu kabaret
http://www.tvn24.pl/-1,1559002,0,1,u-cwiakalskiego-kredyty-mieszkaniowe-najtansze,wiadomosc.html
Nie ma jak rzetelny przekaz medialny i równie rzetelne komentarze
w tvn 24 poleciał wątek z tańszymi kredytami dla sędziów. oczywiście komentarz, że nie dość że mamy kupę przywilejów to dostajemy następne. czyli nadal nie ma podwyżek , a w dupę przysłowiową dostajemy i tak.
To samo mialem powiedziec. Wlasnie po raz kolejny obraza sie sedziow i prokuratorow jakby to oni byli temu winni ze ktos chce przedluzyc czas kredytowania.
Wielkie halo sie zrobilo z tego powodu ze zamiast 10 lat okres splaty mialby wynosic 25 lat. Posel Mularczyk (PiS) stwierdzil nawet ze to kupowanie grupy zawodowej, cyt.
"Dziwna, niedobra propozycja kupowania sobie tych środowisk"
Sadzac po komentarzu min. Schetyny to zdaje sie ze oni w ogole nie miali pojecia ze takie kredyty sa i w koncu zamiast je poprawic to je zlikwiduja :D
Swoja droga to w Warszawie sedzia z zarobkami 4k chyba nie dostanie kredytu na 500 mln... a przeciez mamy mieszkac tam gdzie sad ma siedzibe wiec rozwiazanie z 25 latami byloby jak najbardziej rozsadne.
A co do samej roznicy to posilkujac sie tvn24
Zgodnie z obecnym stanem prawnym: zakładając, że prokurator jest zainteresowany inwestycją mieszkaniową o wartości 500 tys. złotych (co odpowiada wartości mieszkania w stanie deweloperskim o powierzchni 60 m2 w cenie około 8,3 tys. złotych za 1 m2 w Warszawie), to jego wkład własny powinien wynosić 150 tys. złotych. Taka kwota stanowi równowartość około 40 miesięcznych wynagrodzeń prokuratora rejonowego. Z kolei rata wyniesie 75 proc. jego pensji (ok. 3,3 tys. zł). Po zmianie: zakładając, że średnia roczna inflacja wyniesie 4 proc., miesięczna rata kredytu wyniesie ok. 2,3 tys. zł, czyli mniej o 1 tys. zł.
No to raczej ciezko by bylo z 4.2k splacac rate w kwocie 3.3k, co nei znaczy ze 2.3k jest latwo.
szlag mnie trafia jak słyszę takie komentarze. czy posłowie z PIS myślą że ktoś się przekupi kredytem? zresztą dane o wykorzystywaniu tychże przez sędziów też mówią same za siebie. łaski mi nie robią. a schetyna z tym swoim korporacjonizmem. on chyba raczył żartować?...
Sprawa jest jasna: te "tanie" kredyty będą zamiast planowanych podwyżek (chodzi o te słynne 1000 zł). Tak to sobie wymyślił geniusz prawniczy kierujący Ministerstwem Sprawiedliwości. Ja proponuję iść dalej, panie ministrze - niech sędziowie w ogóle nie dostają wynagrodzenia a tylko "tani" kredyt, który potem będą splacać. To ich dopiero zwiąże z zawodem !
Najbardziej rozśmieszyła mnie wypowiedź ministerialnego rzecznika Żurawskiego - cytuję in extenso - "To rozporządzenie ma zachęcić młodych, zdolnych prawników do wybierania zawodu sędziego i prokuratora, co podniesie jakość świadczenia tych zawodów". Ręce opadają, ten facet po prostu z nas kpi w żywe oczy. Tacy ludzie kierują ministerstwem sprawiedliwości...
Myślę, że to jest kwestia nadająca się na wydanie oświadczenia przez Iustitię i przez KRS, żeby poprzez takie (celowo nagłaśniane w mediach) "ropozycje" nie obrażano nas.
Dziadami nie jesteśmy i nie będziemy, łaski niczyjej nie potrzebujemy.
A swoją drogą niech poseł Mularczyk nie trzaska dziobem, że tak nagle zabolała go niezawisłość sędziowska, bo pośród nas nie ma sklerotyków. Ja osobiście wolę chore czasy ministra Cie od bolszewizmu czasów ministra Zet.
no fakt. nadal wolę pana mecenasa od pana aplikanta pożal się boże. natomiast związanie sędziów z zawodem przez kredyt to jest pomysł iście genialny. tylko z taką pensją jak tu spłacić ten cudowny, dany nam w żłoby, kredyt.
"RogerMortimer" napisał:
no fakt. nadal wolę pana mecenasa od pana aplikanta pożal się boże. natomiast związanie sędziów z zawodem przez kredyt to jest pomysł iście genialny. tylko z taką pensją jak tu spłacić ten cudowny, dany nam w żłoby, kredyt.
Powinni zdecydować, że tym najgodniejszym i najbardziej etosowym go umorzą w sytuacji, gdy członkowie ich rodzin zyskają uprawnienia do zasiłku z pomocy społecznej.
Wystąpienia Schetyny zawsze wiązały mi się z najlepszymi numerami z Monty Pythona. Nie wiem, czy on ma takie "naturalne" zdolności, czy też gra. Zresztą podobno facet lubi rozrywkę.
[ Dodano: Czw Lip 31, 2008 8:51 pm ]
"doctor" napisał:
Sprawa jest jasna: te "tanie" kredyty będą zamiast planowanych podwyżek (chodzi o te słynne 1000 zł). Tak to sobie wymyślił geniusz prawniczy kierujący Ministerstwem Sprawiedliwości. Ja proponuję iść dalej, panie ministrze - niech sędziowie w ogóle nie dostają wynagrodzenia a tylko "tani" kredyt, który potem będą splacać. To ich dopiero zwiąże z zawodem !
Najbardziej rozśmieszyła mnie wypowiedź ministerialnego rzecznika Żurawskiego - cytuję in extenso - "To rozporządzenie ma zachęcić młodych, zdolnych prawników do wybierania zawodu sędziego i prokuratora, co podniesie jakość świadczenia tych zawodów". Ręce opadają, ten facet po prostu z nas kpi w żywe oczy. Tacy ludzie kierują ministerstwem sprawiedliwości...
Tak. Żurawski ma szczeście, ze Żurawie są pod ochroną.... bo my myśliwi....
ale wzięcie kredytu nie oznacza chyba że jeśli się odejdzie z zawodu to trzeba go spłacić od razu albo przecież nie musiałoby się to wiązać ze zmianą oprocentowania. coś mi się z wekslami samoobrony kojarzy.
sesz.
http://maxima.webd.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=48445#48445
temat wałkujemy od dawna i wydaje się nawet, że pomysł Ministerstwa sciągnięto z forum.
NIe wiwem jak możecie kręcić nosem na tą propozycję i jakiekolwiek argumenty na jej uzasadnienie. Zmiany są potrzebne i oczekiwane przez wielu zwłaszcza młodych.
Robek, myśle, ze problem nie w samej propozycji, ktora w sumie jest korzystna dla wielu ludzi, ale w motywacji do jej wprowadzenia i publicznym uzasadnieniu, przekłamującym w dodatku fakty.
Jeżeli MS wprowadza zmiany, by uzaleznic de facto sędziów, jezeli publicznie przyznaje, ze przyczyną tego uzaleznienia jest fakt, ze sędziów nie stac na kredyty konsumcyjne, ze banki odmawiają ich przyznania i nie robi nic w celu zmiany tej sytuacji, to jest to ogromny prolem. W innych krajach tez są formy "dotacji" sedziów pozawynagrodzeniowe, ale sa one obokk godnego wynagrodzenia, nie zamiast.
"Robek321" napisał:
NIe wiwem jak możecie kręcić nosem na tą propozycję i jakiekolwiek argumenty na jej uzasadnienie. Zmiany są potrzebne i oczekiwane przez wielu zwłaszcza młodych.
Po kolei :
1. niech taki młody najpierw zostanie sędzią,
2. niech policzy, ile lat, zdrowia i życia mu to zabrało,
3. niech porówna swoje zarobki z kolegami po fachu albo np. z kolegami ze szkoły średniej,
4. niech se porówna, czego w tym czasie dorobili się ci z pkt. 3, a czego on,
5. niech se weźmie ten preferencyjny ćwiąkalski kredyt na 25 lat,
6. niech się potem modli, żeby coś się komuś nie odmieniło,
7. niech się potem nie dziwi, że nie będzie dostawał podwyżek,
8. niech się potem nie dziwi, że za jakiś czas pensję będzie dostawał w mydle, papierze toaletowym albo wodzie mineralnej.
To tyle, drogi naiwny Kolego.
Ja osobiście wolę godziwe wynagrodzenie zamiast tej wody mineralnej i ćwiąkalskich kredytów. Choćby dlatego, że lubię lekko gazowaną, a takiej jest mało. No i dlatego, że do kredytów to mam wstręt od zawsze.
I pewnie wolę tak nie ja jeden.
Dziś rano w poranku Radia TOK FM Jacek Żakowski zahaczył ZĆ o te "kredyty", a ten starał się tonować nastroje stwierdzając, że być może pan Schetyna jest niedoinfomowany. Dodał, że projekty są dalej aktualne i nikt nie zamierza się z nich wycofywać. Stwierdził, że pożyczka to żaden wielki przywilej, a jej obecne uregulowania sprawiają, że (cyt.) "sędzia SR, który zarabia 4.000 złotych musiałby spłacać 3.000 zł".
To ja mam pomysł dla Pana Ministra. Nie zmieniajmy zasad przyznawania pożyczek, niech trzeba będzie spłacać nawet i 5.000 zł. Zwiększmy zatem wynagrodzenie do 10.000 zł. i biedny sędzia z rejonu będzie mógł spłacić.
Tu ciąg dalszy:http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/29149,zamiast_podwyzek_plac_tanie_pozyczki_mieszkaniowe.html
Akkon napisał
To tyle, drogi naiwny Kolego.
Ja osobiście wolę godziwe wynagrodzenie zamiast tej wody mineralnej i ćwiąkalskich kredytów. Choćby dlatego, że lubię lekko gazowaną, a takiej jest mało. No i dlatego, że do kredytów to mam wstręt od zawsze.
I pewnie wolę tak nie ja jeden.
Twoje argumenty są identyczne z wypowiedzią A. Mularczyka z PIS - tyle, żeby nie iść dalej.
ja też bym chciał zeby wojen nie było, żeby dzieci z Afryki nie głodowały, a w zimę padał snieg, co bym sobie na nartach jeździł. JASNE chciałbym zarabiać 10 tysięcy itd. Cholera bardzo bym chciał ! Chciałbym tak zarabiać, żeby nie musieć brac kredytu. Bardzo bym chciał ! Teraz jednak mam drugie dziecko i musze zapenić dach nad głowa dla rodziny. Jedno więc nie wyklucza drugiego. Naprawde uważasz, iz trzeba krytykowac ten projekt, który idzie w dobrym kierunku dlatego, że mało zarabiamy ? Jezeli więc beda chcieli ci dac asystenta, albo dodatkowa osobe do sekretariatu, czy też wprowadzą jakąs reformę to tez będziesz protestować - bo mało zarabiamy. Obudź się - bedziemy protestować, ale będziemy też mało zarabiać. W tym kraju, z tym społeczeństwem i taka opozycją radykalne podniesienie zarobków nie będzie mozliwe.
Skandal ? Zgadzam sie z tobą !
Protestujmy - zgadzam sie z tobą !
Jednak protestujmy z głową i nie przeciwko wszystkiemu.
Gdy wczoraj na Onecie przeczytałam o podwyżkach tych pożyczek to wiedziałam, że znowu będzie nagonka na nasze środowisko. Popieram tych wszystkich, którzy twierdzą, że sędzia powinien na tyle dobrze zarabiać, żebi mieć zdolność kredytową w każdym banku i wziąć kredyt hipoteczny. Przy okazji "rzywilejów" nikt nie wspomina o ograniczeniach z art. 86 usp zgodnie z którym nawet wynajęcie pokoju w mieszkaniu studentowi trzeba zgłosić prezesowi, napisac o tym w oświadczeniu itd, że pracuje się po kilkanaście godzin na dobę, po powrocie z urlopu nadrabia zaległości, a nie opowiada, przy kawusi, jak było fajnie.
Nie brałam kredytu mieszkaniowego z S.A., ale wiem od tych którzy się o nie starali jaka to wyboista ścieżka
nie jestem przeciw kredytowi, bo ta zmiana była podobno planowana od dawna i jest tylko konsekwencją jakiegoś planu. jestem przeciw pewnym komentarzom i nastawianiu społeczeństwa, które i tak nas nie lubi , przeciwko nam. i to robią od wczoraj i dziennikarze (chyba mimochodem i niechcący jak to oni) i politycy.
"RogerMortimer" napisał:
nie jestem przeciw kredytowi, bo ta zmiana była podobno planowana od dawna i jest tylko konsekwencją jakiegoś planu. jestem przeciw pewnym komentarzom i nastawianiu społeczeństwa, które i tak nas nie lubi , przeciwko nam. i to robią od wczoraj i dziennikarze (chyba mimochodem i niechcący jak to oni) i politycy.
A jestem przeciw robieniu nam wody z mózgu, nie dostaniecie podwyżek ale macie dogodny kredyt , który i tak miał być (jak słusznie zauważyłeś)
Agenci "Słońca Peru" działają !!! Korporacjonista Schetyna- wspólnie z kolesiami z parkietu organizator mistrzostw Europy w koszu" krytykuje inną korporację za "rzywileje kredytowe". Świat się wywraca do góry nogami.
oni nie nam robią wodę z mózgu- jak widać po naszych komentarzach. oni robią wodę z mózgu społeczeństwu. tzw. społeczeństwo, niestety, widzi tę sytuację zupełnie w odmiennych barwach. nie widzi , że ochłap rzucony nam ku uciesze. widzi, że to, jak widnieje w tytułach, kolejny przywilej. czytaj: dla bardzo uprzywilejowanej grupy. i na koniec artykułu wymieniają te nasze przywileje- punktują nas ??:
"RogerMortimer" napisał:
oni nie nam robią wodę z mózgu- jak widać po naszych komentarzach. oni robią wodę z mózgu społeczeństwu. tzw. społeczeństwo, niestety, widzi tę sytuację zupełnie w odmiennych barwach. nie widzi , że ochłap rzucony nam ku uciesze. widzi, że to, jak widnieje w tytułach, kolejny przywilej. czytaj: dla bardzo uprzywilejowanej grupy. i na koniec artykułu wymieniają te nasze przywileje- punktują nas ??:
Masz rację nam się starają robić, a co do społeczeństwa to starać się nie muszą to tylko woda na młyn.
Czytam i słucham teksty z tej nagonki na nas i myślę, ze gdyby od bezczelności i głupoty rósł ryj, to wielu zbierałoby trufle na stojąco
"Patrycja" napisał:
Czytam i słucham teksty z tej nagonki na nas i myślę, ze gdyby od bezczelności i głupoty rósł ryj, to wielu zbierałoby trufle na stojąco
Jeszcze raz pozwolę sobie przytoczyc mo ulubiony dowcip
Synek do tatusia: tatooo, co to jest polityka?
Hmmm... To jest synku tak: ja pracuję i przynoszę pieniądze do domu. Jestem kapitalistą.
Mama tymi pieniędzmi zarządza, więc to jest rząd.
Pokojówka to klasa robotnicza.
Dziadek czuwa, czy wszystko jest w porządku. To są związki zawodowe.
Wszyscy działamy dla twojego dobra. Ty jesteś ludem. I myślimy o twoim młodszym braciszku. To jest przyszłość. Zrozumiałeś?
Nie wiem tato, muszę to przemyśleć. I dzieciak poszedł spać.
Obudził go płacz młodszego braciszka. Nikogo przy nim nie było, więc poszedł szukać kogoś dorosłego.
W sypialni była tylko mama i nie mógł jej dobudzić.
W kuchni tata bzykał pokojówkę a dziadek ich podglądał.
A maluch leżał w łóżeczku w brudnej pieluszce.
Dziecko strapione wróciło do łóżka.
Następnego dnia tata pyta: synku, czy już rozumiesz co to jest polityka?
Tak tato.
Kapitaliści wykorzystują klasę robotniczą, związki zawodowe się temu przyglądają, rząd śpi, lud jest ignorowany a przyszłość leży w g....e
świetne. muszę to sobie gdzieś zapisać. a gdzie wymiar sprawiedliwości w tym wszystkim))?
"RogerMortimer" napisał:
świetne. muszę to sobie gdzieś zapisać. a gdzie wymiar sprawiedliwości w tym wszystkim))?
W dzisiejszym nastroju odpowiem, że w ostatnim słowie
czyli w pieluszce))
"Robek321" napisał:
Twoje argumenty są identyczne z wypowiedzią A. Mularczyka z PIS - tyle, żeby nie iść dalej.
j(...) Naprawde uważasz, iz trzeba krytykowac ten projekt, który idzie w dobrym kierunku dlatego, że mało zarabiamy ? Jezeli więc beda chcieli ci dac asystenta, albo dodatkowa osobe do sekretariatu, czy też wprowadzą jakąs reformę to tez będziesz protestować - bo mało zarabiamy. Obudź się - bedziemy protestować, ale będziemy też mało zarabiać. W tym kraju, z tym społeczeństwem i taka opozycją radykalne podniesienie zarobków nie będzie mozliwe.
Ostro żeś mi przywalił, porównując moje argumenty do wypowiedzi Mularczyka A. Wprawdzie nie widzę związku tego co napisałem z wypowiedziami tego kauzyperdy, ale to kwestia uboczna.
Natomiast ad rem :
1. ćwiąkalskie kredyty zaproponowano ZAMIAST podwyżek - tylko tego nikt jasno nie powie. A może uważasz inaczej ?
2. Pomysł jest chytry - uwiązać człowieka w sądzie na ćwierć wieku. W tym czasie zrobi się z niego niewolnik, bo nie rzuci tego w jasną cholerę, jak po raz dziesiąty usłyszy, że nie będzie podwyżki bo bezdomni wciąż umierają na ulicach.
3. Kredyty są tańsze i weselsze, bo a to komuś się odmówi bo cośtam, a przede wszystkim NIE WSZYSCY będą je brać. I na tym polega clou programu.
4. Można by było jeszcze bardziej ułatwić nam życie i dać na przykład darmowe bony na cokwartalne badanie prostaty u najwybitniejszych specjalistów. Pytanie : ile osób z tego skorzysta ? Panie oczywiście pomijam - ale w takim właśnie pomyśle tkwi istota preferencyjnych kredytów - pokrzyczy się, że mogą je dostać, nagłośni się sprawę w merdiach, A DOSTANĄ JE JEDNOSTKI. Albo - co najwyżej - dziesiątki. Są to kolosalne oszczedności w zamian za zatkanie gęby tanią propagandą.
Dlatego jestem - i będę - przeciw.
PS. Gdy dostanę asystenta - nie będę przeciw, bo nie będzie to z mojej kieszeni - inaczej niż te niesamowite kredyty.
a propos asystentów. może część wynagrodzenia, zamiast w węglu i papierze toaletowym, będą nam wypłacać w asystentach?...
Akkon wcześniej to ty napisałeś "naiwny kolego".
Porównałem te argumenty do wypowiedzi Mularczyka, bo naprawdę użył tych samych argumentów. Sorry ale dokładnie to samo : sędziom nie powinno się proponowac kredytów winni dobrze zarabiać, żeby nie musieć ubiegać się o kredyty itd... Jednak ok - porównanie krzywdzące.
Nie wierzę w to, że to jest w zamian podwyżek. NIkt nie powi dostaliście tanie kredyty to nie będzie podwyżek, bo tu chodzi tylko o wydłużenie spłaty i 10 % i umówmy się skorzysta z tego może z 3 % itd.
Gdzieś już pisałem na tym forum, że mam info o podwyższeniu o 25 % kwoty bazowej od 1.01.2009 r. i to jest w rządowej propozycji budżetu - zaakceptowana przez RM w czerwcu 2008 r.
To nie jest uwiązanie - jak ci się nie podoba spłacasz kredyt i zmieniasz pracę - chociażby biorą wtedy kredyt komercyjny.
Dlaczego jest w nas sędziach tak wiele mentalności psa ogrodnika. NIe mówię tylko o kredytach. Wiele razy słyszałem pełne emocji rozmowy ile zarabia ten notariusz czy radca itp. NIe skorzystamy z kredytu, bo np. wybudowaliśmy się to dajmy skorzystać drugim młodszym kolegom. Czytam Wasze argumenty przeciw tej zmianie i nie potrafię ich zrozumieć.
p.s chciałbym chciałbym, chciałbym zarabiać tak aby nie brać kredytu. Tu jest zgoda.
Proszę nie rozpowszechniać plotek - nie ma żadnej decyzji Rady Ministrów o podwyżkach dla sędziów. W czercu 2008 roku rząd przyjął dokument pt."Założenia projektu budżetu państwa na 2009 rok" (do wglądu: http://www.mf.gov.pl/_files_/aktualnoci/2008/06/zalozenia_budzet_2009.pdf). Jeśli ktoś uważa, że w tym dokumencie jest mowa o podwyżkach dla sędziów, to niech wskaże na której dokładnie stronie. Podpowiem: nie ma tam o tym mowy.
Powtarzam: rząd nie planuje żadnych podwyżek wynagrodzeń dla sędziów. Są tylko bajki opowiadane przez urzędników pana Ćwiąkalskiego. Fakty są takie, że zarówno premier jak i minister finansów są przeciwni podwyżkom dla sędziów. Wnioski proszę wyciągnąć we własnym zakresie.
"doctor" napisał:
Proszę nie rozpowszechniać plotek - nie ma żadnej decyzji Rady Ministrów o podwyżkach dla sędziów. W czercu 2008 roku rząd przyjął dokument pt."Założenia projektu budżetu państwa na 2009 rok" (do wglądu: http://www.mf.gov.pl/_files_/aktualnoci/2008/06/zalozenia_budzet_2009.pdf). Jeśli ktoś uważa, że w tym dokumencie jest mowa o podwyżkach dla sędziów, to niech wskaże na której dokładnie stronie. Podpowiem: nie ma tam o tym mowy.
Powtarzam: rząd nie planuje żadnych podwyżek wynagrodzeń dla sędziów. Są tylko bajki opowiadane przez urzędników pana Ćwiąkalskiego. Fakty są takie, że zarówno premier jak i minister finansów są przeciwni podwyżkom dla sędziów. Wnioski proszę wyciągnąć we własnym zakresie.
dlatego mamy sondaż - będą mieć wymiar sprawiedliwości jakiego chcieli
[ Dodano: Pią Sie 01, 2008 6:01 pm ]
przez sondaż rozumię oczywiście naszą ankietę protestacyjną!
doctor napisał/a:
Proszę nie rozpowszechniać plotek - nie ma żadnej decyzji Rady Ministrów o podwyżkach dla sędziów. W czercu 2008 roku rząd przyjął dokument pt."Założenia projektu budżetu państwa na 2009 rok" (do wglądu: http://www.mf.gov.pl/_fil...dzet_2009.pdf). Jeśli ktoś uważa, że w tym dokumencie jest mowa o podwyżkach dla sędziów, to niech wskaże na której dokładnie stronie. Podpowiem: nie ma tam o tym mowy.
To nie plotka. Mam to info od mojego prezesa okręgowego - czy się z tego wycofają to nie wiem. Oczywiście to nie jest pewne. Pewne bedzie jak kasa wpłynie na konto. też się tym za bardzo nie podniecam, ale informacja w tym sensie jest prawdziwa i pewna.
No, no, Twój prezes okręgowy to musi być KTOŚ, skoro jego informacje są takie pewne. Szkoda, że nie wynikają z żadnego dokumentu
"Robek321" napisał:
Gdzieś już pisałem na tym forum, że mam info o podwyższeniu o 25 % kwoty bazowej od 1.01.2009 r. i to jest w rządowej propozycji budżetu - zaakceptowana przez RM w czerwcu 2008 r.
No i sieją takie plotki, a jak kto chce to i się ucieszy, a później powie, że żadne dni bez wokandy bo przecież podwyżki bedą. A Czaja na sejmowej Komisji Sprawiedliwości (żeby tylko ostatnie informacje wziąć pod uwagę) mówi oficjalnie tylko o średnio 1000 zł podwyżki brutto, co nijak 25 procent nie daje. A MF wręcz twierdzi, że nawet na "inflacyjne" trudno liczyć.
[ Dodano: Pią Sie 01, 2008 10:09 pm ]
P.S. Suzana22 ma rację, taka wiara w prezesa okręgu to góry przenosić pomoże , a jak podbudowuje jego ego , tylko musi przeczytać więc może linka
"duralex" napisał:
z moich pewnych informacji (bo od samego żontu, tyle, że poprzedniego) wynika, że JA podwyżkę dostałem od stycznia 2008r.
i to tez nie żadna plotka, tylko PEWNA INFORMACJA !!!
o czym Ty piszesz??
"arczi" napisał:
z moich pewnych informacji (bo od samego żontu, tyle, że poprzedniego) wynika, że JA podwyżkę dostałem od stycznia 2008r.
i to tez nie żadna plotka, tylko PEWNA INFORMACJA !!!
o czym Ty piszesz??
Jane, dura - ja też pamiętam wywiad imć ZĆ w "RP" z grudnia 2007 r. , gdzie mówił, iż w przyszłym roku sędziowie dostaną aż trzy podwyżki: - w styczniu inflacyjną , - w lipcu podwyżkę mnożników (zaplanowana przez ZZ !), - i tyż w lipcu podwyżkę wynikającą z awansów poziomych. O co nam właściwie chodzi, skoro jest tak dobrze ?
no właśnie. jednak działanie pod publiczkę to podstawa
no to ładie mnie pogoniliście. Wyraźnie pisałem wam, że pewne to bedzie dopiero wtedy jak ottrzymam to przelewem na konto. O wielu rzeczach się słyszy, te które wydają się ciekawe czasami się napisze na forum PO TO M.IN ABY INNI BYĆ MOŻE LEPIEJ POINFORMOWANI TO JAKOŚ ZWERYFIKOWALI. Forum jest chyba również po to aby wymieniać informacje, czy też móc się organizować etc.
W tym wszystkim chodzi mi o to, że ten projekt jest naprawdę dobry dla nas i powtarzam nie rozumiem dlaczego jest przez was krytykowany.
Przypominam, że wiele wskazuje na to, że być może pomysł ten ministerstwo zaczerpnęło m.in z ... TEGO FORUM - 10.02.2008 r. DRED załozył wątek i napisł m.in. w komentarzu "niech to będzie pierwszy namacalny sygnał dobrej woli Ministra Sprawiedliwości dla środowiska sędziowskiego" A tu posypała się krytyka.
Po pierwsze - w lutym nikt jeszcze nie wiedział, że tak zostaniemy zrobieni w konia z podwyżkami, więc dlatego posypała się krytyka,
a po drugie : kredyty to chytry propagandowy sposób pod publiczkę. Szkoda powtarzać tych samych argumentów.
Powiem ci tylko tyle :
1. niech te .... preferencyjne kredyty dostanie 10 % sędziów(bo chyba nie sądzisz, że dostaną je wszyscy chętni, co ?). I niech koszt takiego kredytu, dla budżetu państwa, to będzie +/- jakieś 500 zł miesiecznie na osobę - to miesięcznie RP wyda na swoich sędziów "aż" 500.000 zł miesięcznie więcej.
2. A niech ta sama RP, hojna gdy chodzi o wywalanie miliardów na górnictwo, krusy i inne worki bez dna, podniesie swoim sędziom pobory o żądane 1000 zł miesięcznie (dla uproszczenia netto) - to wykosztuje się aż na 10.000.000 zł miesięcznie.
Jedynie 20 razy więcej.
Widzisz wreszcie różnicę ?
I dlatego, że to nic nie kosztuje (bo pół miliona zł miesięcznie w skali kraju to jak ogryzek na wysypisku śmieci) - pan minister wali propagandę pod publiczkę i czeka na oklaski. I jeszcze - w ślad za twoimi pomysłami - powie że spełnił "nasze postulaty".
Bo o tym, jak obiecywał realne podwyżki - już "zapomniał".
To tyle.
Łukasz G. w innej części forum napisał :
"Dziś rano (piątek) w poranku Radia TOK FM Jacek Żakowski zahaczył ZĆ o te "kredyty", a ten starał się tonować nastroje stwierdzając, że być może pan Schetyna jest niedoinfomowany. Dodał, że projekty są dalej aktualne i nikt nie zamierza się z nich wycofywać. Stwierdził, że pożyczka to żaden wielki przywilej, a jej obecne uregulowania sprawiają, że (cyt.) "sędzia SR, który zarabia 4.000 złotych musiałby spłacać 3.000 zł". "
Na stronie internetowej MS jest komunikat, iż zmiany w rozporządzeniu nie mają zwiazku z ew. podwyżkami itd.
Czy wiecie jeszcze coś na temat tych planowanych zmian ?
[ Dodano: Pon Sie 04, 2008 1:07 pm ]
p.s. Chodzi mi o informację po tej piatkowej nagonce.
No dobra - gadu, gadu, ale kiedy mają wejść te zmiany w sprawie kredytów? Okazuję się, że musze wziąć taki kredyt, więc wolę korzystniejsze zasady: wyższą kwotę, dłuższy okres spłaty.
Pewnie nie będzie takiej możliwości, aby - o ile nie zdążą z wprowadzeniem Rozp. w życie do czasu rozpoznawania jesiennych wniosków - umowy już zawrate mogły podlegać przekształceniu na te nowe korzystniejsze warunki... ??: :sad:
Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę na ten problem, ale dla mnie najgorsze w tych pożyczkach jest to, że trzeba mieć żyrantow. Powiem szczerze, że osobiście brzydzi mnie ta żebranina, konieczność proszenia się by ktoś podżyrował, upokorzenie, gdy ktoś odmówi . Poza tym nie mam ochoty wikłać się w "długi wdzięczności" względem osób, które mi to podżyrowały, nawet jeśli są to inni sędziowie. Ja w ogóle z punktu widzenia sędziego uważam, że zmuszanie sędziów do takich moralnych zobowiązań ( bo podżyrowanie komuś kilkuset tysięcy pożyczki to bądź co bądź nie byle co) - to jest jakieś nieporozumienie. Gdze jest tu niezależność materialna? Czy naprawdę nie wystarczy hipoteka?
bo chodzi o to, aby pokazać tej budżetówce jej miejsce w szeregu.
poza tym hipoteka to konieczność prowadzenia żmudnej egzekucji z nieruchomości, a tak -proszę można ścignąć również żyrantów.
"iga" napisał:
Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę na ten problem, ale dla mnie najgorsze w tych pożyczkach jest to, że trzeba mieć żyrantow. Powiem szczerze, że osobiście brzydzi mnie ta żebranina, konieczność proszenia się by ktoś podżyrował, upokorzenie, gdy ktoś odmówi . Poza tym nie mam ochoty wikłać się w "długi wdzięczności" względem osób, które mi to podżyrowały, nawet jeśli są to inni sędziowie. Ja w ogóle z punktu widzenia sędziego uważam, że zmuszanie sędziów do takich moralnych zobowiązań ( bo podżyrowanie komuś kilkuset tysięcy pożyczki to bądź co bądź nie byle co) - to jest jakieś nieporozumienie. Gdze jest tu niezależność materialna? Czy naprawdę nie wystarczy hipoteka?
Hipoteka byłaby dla mnie bardziej kłopotliwa, niż znalezienie poręczycieli. Ja i znajomi sędziowie poręczamy sobie nawzajem pożyczki mieszkaniowe. Przez wiele lat stworzyliśmy więc "niejasną sieć wzajemnych zobowiązań finansowych" .
Ja też uważam, że poręczenie jest nieporozumieniem. Egzekucja z nieruchomości nie jest taka żmudna, a poza tym mamy 100 % rezultat - zwrot pieniędzy, a przy poręczeniach i tak trzeba czekać.
"ludzka" napisał:
Hipoteka byłaby dla mnie bardziej kłopotliwa, niż znalezienie poręczycieli. Ja i znajomi sędziowie poręczamy sobie nawzajem pożyczki mieszkaniowe. Przez wiele lat stworzyliśmy więc "niejasną sieć wzajemnych zobowiązań finansowych" .
Taka "grupa trzymająca kasę"
Właśnie z powodu obligatoryjnych żyrantów dałam sobie spokój z tą pożyczką. Naprawdę podziwiam kogoś, kto poręczy koledze z pracy pożyczkę na kilkaset tysiaków. Najwyraźniej wredna i cyniczna jestem
"suzana22" napisał:
Właśnie z powodu obligatoryjnych żyrantów dałam sobie spokój z tą pożyczką. Naprawdę podziwiam kogoś, kto poręczy koledze z pracy pożyczkę na kilkaset tysiaków. Najwyraźniej wredna i cyniczna jestem
Zobaczymy na II zjeździe forumowiczów jak to z Tobą jest .
"ludzka" napisał:
Właśnie z powodu obligatoryjnych żyrantów dałam sobie spokój z tą pożyczką. Naprawdę podziwiam kogoś, kto poręczy koledze z pracy pożyczkę na kilkaset tysiaków. Najwyraźniej wredna i cyniczna jestem
Zobaczymy na II zjeździe forumowiczów jak to z Tobą jest .
u mnie była do wyboru hipotek bądź poręczenie, wybrałem to drugie, w razie czego nikt moich dzieci z domu nie eksmituje :P
"Milka" napisał:
u mnie była do wyboru hipotek bądź poręczenie, wybrałem to drugie, w razie czego nikt moich dzieci z domu nie eksmituje :P
kiedy ja brałam tę jałmużnę, to bodajże nie było wyboru między hipoteką a poręczeniem, możliwe było tylko poręczenie. A jak już tę pożyczkę wzięłam, to nie mogłam być żyrantem dla następnej osoby do czasu spłaty. Obecnie spłaciłam - 10 lat minęło. Następnej nie mam zamiaru brać, ale - la donna e mobile....
"bea" napisał:
kiedy ja brałam tę jałmużnę, to bodajże nie było wyboru między hipoteką a poręczeniem, możliwe było tylko poręczenie. A jak już tę pożyczkę wzięłam, to nie mogłam być żyrantem dla następnej osoby do czasu spłaty. Obecnie spłaciłam - 10 lat minęło. Następnej nie mam zamiaru brać, ale - la donna e mobile....
Zgoda, że to jałmużna. Ale w sumie to nie ma wyboru, Przy komercyjnym hipotecznym odsetki kształtują się na poziomie 7 - 8 %, a tu 2.3%.
"Darkside" napisał:
kiedy ja brałam tę jałmużnę, to bodajże nie było wyboru między hipoteką a poręczeniem, możliwe było tylko poręczenie. A jak już tę pożyczkę wzięłam, to nie mogłam być żyrantem dla następnej osoby do czasu spłaty. Obecnie spłaciłam - 10 lat minęło. Następnej nie mam zamiaru brać, ale - la donna e mobile....
Zgoda, że to jałmużna. Ale w sumie to nie ma wyboru, Przy komercyjnym hipotecznym odsetki kształtują się na poziomie 7 - 8 %, a tu 2.3%.
Po pierwsze- ja mam kredyt w CHF na 4,1 %. A poza tym o 6.11 normalni ludzie powinni jeszcze spać
"witoldw1" napisał:
Po pierwsze- ja mam kredyt w CHF na 4,1 %. A poza tym o 6.11 normalni ludzie powinni jeszcze spać
A od kiedy ludzie wcześnie wstający są nienormalni
Idąc tym torem za nienormalnych można uzanać siedzących na necie do 3 - 4, albo i całą noc.
4.1 we frankach to i tak więcej niż 2 z ogonkiem w złotych.
[ Dodano: Wto Sie 26, 2008 8:29 am ]
No dobra może trochę za ostro pojechałem, ale za nienormalnego się nie uważam. :neutral:
Nie mylmy chodzenia spać o 7 rano z wstawaniem o 6.Sam nieraz grałem w brydża przez całą noc ( kończyliśmy jak się karty zaczynały troić od nadmiaru herbaty ).
Wracając do kredytu to ja jednak wolę moje 4,1 niż ich 2 procent.Zawsze mogę podziękować za pracę za nasze horrendalne wynagrodzenie i iść kopać rowy nie martwiąc się tym ,że mam kredyt od ministra.
A na bezsennośc polecam melisę.
"witoldw1" napisał:
Nie mylmy chodzenia spać o 7 rano z wstawaniem o 6.Sam nieraz grałem w brydża przez całą noc ( kończyliśmy jak się karty zaczynały troić od nadmiaru herbaty ).
Wracając do kredytu to ja jednak wolę moje 4,1 niż ich 2 procent.Zawsze mogę podziękować za pracę za nasze horrendalne wynagrodzenie i iść kopać rowy nie martwiąc się tym ,że mam kredyt od ministra.
A na bezsennośc polecam melisę.
Ja nie cierpię na bezsenność, to że wstaję rano to mój wybór. Pozdrawiam.
Melisa jest dobra na wszystko.Pozdrawiam
"witoldw1" napisał:
Melisa jest dobra na wszystko.Pozdrawiam
A ja myślałem, że piosenka jest dobra na wszystko.
herbatka-mój drogi tylko herbatka
http://www.youtube.com/watch?v=4fGCLIhF98c
Koleżanki i Koledzy!
Czy ktoś wie kiedy minister podpisze w/w rozporządzenie bo na razie tylko przeprowadził ofensywę medialna i na tym koniec!!!!
"Haze" napisał:
Koleżanki i Koledzy!
Czy ktoś wie kiedy minister podpisze w/w rozporządzenie bo na razie tylko przeprowadził ofensywę medialna i na tym koniec!!!!
Jak mu pozwoli minister finansów czyli moim zdaniem nigdy
Czy ktoś wie kiedy Minister zamierza podpisać te obtrąbione zmiany w sprawie pożyczek?
Byłem właśnie w SA, złożyłem wniosek o pożyczkę na starych zasadach, ale sposób zabezpieczenia mnie załamał
Mam teraz wpisaną hipotekę na rzecz banku, wystąpiłem do banku o standardowe zaświadczenie, że zgodzi się on na wykreślenie hipoteki po spłacie kredytu (przecież nic innego zrobić nie może).
Zwykła sprawa przy refinansowaniu kredytu, po udzieleniu drugiego kredytu jest on bezpośrednio przelewany na rachunek do spłaty pierwszego kredytu, pierwsza hipoteka jest wykreślona i potem jest wpisywana druga hipoteka na rzecz banku refinansującego. Banki tu nie widzą żadnego problemu, że jest wypisana pierwsza hipoteka, bo to normalna sprawa przy refinansowaniu
ale przy pożyczce resortowej tak nie da rady, hipoteka musi być "czysta" w momencie udzielania pożyczki
muszę teraz więc chodzić i znaleźć 3 ludzi, którzy zgodzą się na poręczenie na kwotę 200.000 zł. Sytuacja krępująca, bo sam nie chciałbym, żeby ktoś mnie prosił o poręczenie takiej kwoty ...
Mam te same doświadczenia - tylko, że o warunki zabezpieczenia dowiadywałem się telefonicznie. W mojej apelacji wymaga się 30 % procent zaangazowania środków własnych rozumianych nie np. jako składowane na działce zakupione materiały etc. Wymagane jest także aby sam budynek był ukończony w 30 %. zabepieczenia podobnie, do 150 tys. 3 poręczycieli, a powyżej hipoteka i 1 poręczyciel, przy czym poręczyciel z zarobkami przekraczającycmi 3400 brutto. Załamac się można...
Kto te warunki dyktuje przecież z rozporządzenia to nie wynika. Uwzględniając te upokorzenia i łaskę biorę w frankach na 3,81 %
Ja też chyba przewalutuję na CHF
Jakoś nie mam sumienia prosić znajomych o poręczenie w takiej kwocie, bo jak ktoś będzie sam starać się o kredyt komercyjny - to jako poręczyciel takiej pożyczki będzie ugotowany, bo będzie musiał ją wykazać we wniosku kredytowym
Pamiętam jak sam starałem się o mój kredyt, we wniosku o kredyt w formularzu zaznaczyłem, że poręczyłem koledze z wydziału pożyczkę remontową 10.000 zł. Potem bank zażyczył sobie zaświadczenia o kwocie pożyczki i aktualnym zadłużeniu, a potem jeszcze drugiego zaświadczenia, że jest regularnie spłacana.
Co do sposobu zabezpieczenia to żenada, bo pożyczki miały być niby przywilejem, a faktycznie jest tak, że choć jestem sędzią, to jestem traktowany gorzej niż człowiek z ulicy, bo od takiego bank nie żąda poręczycieli przy refinansowaniu.
Co do zasad, to u nas jest wydane zarządzenie Prezesa SA, które zawiera pewne "uściślenie" Rozporządzenia MinSpraw
Aha
dziś w TokFM mówili, że średnioroczny wskaźnik inflacji w budżecie na 2009 to 2,9 procenta, co znaczy, że różnica między oprocentowaniem pożyczki resortowej (obecnie 2,3 w nowym roku wzrośnie do 2,9) będzie niespełna 1% niższe niż kredyt w CHF
Spokojnie, zrobimy kolejną akcję i wszystko się wyprostuje.
To współczuję apelacji. U nas wystarcza dwóch poręczycieli i poręczamy sobie wzajemnie. Fakt, zaangażowanie własne jest wymagane. Ja brałem pożyczkę z apelacji nie na budowę, ale na spłatę kredytu hipotecznego, który wziąłem wcześniej. Dom był praktycznie gotowy, w związku z czym moje zaangażowanie było wystarczające.
A jakie kwoty u was dają ?
U nas w apelacji szczecińskiej w październiku mają 800.000 zł do podziału, prawdopodobnie chętnych będzie kwotowo więcej, zatem każdy dostanie po trochę.
Na wiosnę ma być 2 bańki do podziału, ale jak na apelację to niespecjalnie dużo, np. dla dziesięciu osób po 200.000 zł
[ Dodano: Czw Paź 09, 2008 8:10 am ]
Wg strony www MS:
Stan prac: projekt został przekazany do Rządowego Centrum Legislacji o zwolnienie z obowiązku rozpatrzenia przez Komisję Prawniczą (stan na dzień 1.10.2008 r.)
coś nie za bardzo się spieszą
wychodzi na to, że sędziowie podpadli i dostaną figę
"chomik" napisał:
wychodzi na to, że sędziowie podpadli i dostaną figę
Ale szum medialny był, ludzie wierzą, iż nie dość że mamy preferencyjne kredyty to jeszcze tysiąca dostaliśmy.
Dla nich , przez pryzmat tych faktów, protest nie jest zrozumiały.
Jednocześnie nikt z ludziów nie chce słuchać naszych dementi.
Ja tam bez ich łaski mam jesze 28 lat do spłacania kredytu
"witoldw1" napisał:
Ja tam bez ich łaski mam jesze 28 lat do spłacania kredytu
to zupełnie tak jak ja
niestety na pożyczkę resortową się nie załapałem, bo "ieniędzy nie starczyło"
wynika z tego, że chętnych nawet na obecnych zasadach jest całkiem sporo
"picu" napisał:
Aha
dziś w TokFM mówili, że średnioroczny wskaźnik inflacji w budżecie na 2009 to 2,9 procenta, co znaczy, że różnica między oprocentowaniem pożyczki resortowej (obecnie 2,3 w nowym roku wzrośnie do 2,9) będzie niespełna 1% niższe niż kredyt w CHF
Ale oprocentowanie to nie wszystko w przypadku kredytów denominowanych w walutach obcych, trzeba jeszcze brać pod uwagę różnice kursowe. Teraz, w przypadku kredytów w CHF (pewnie nie tylko) jest to bardzo istotny element. Np. ja w październiku zapłaciłem ratę takiego kredytu o 150,- zł wyższą niż we wrześniu. To i tak niewiele więcej, bo część kredytu komercyjnego zaciągniętego na kupno domu spłaciłem pożyczką resortową. Ale koleżanka, która ma tylko kredyt walutowy w CHF zapłaciła w październiku o 700 zł więcej niż we wrześniu. Z drugiej strony pożyczka resortowa (taką wziąłem) w kwocie 200 000 zł spłacana przez 10 lat daje ładnie po kieszeni! Mi co miesiąc z pensji ponad 2 000 zł zabierają. Gdyby nie to, że żona również w firmie pracuje (a nie jest np. nauczycielką), to nie wiem, jak byśmy sobie z tym poradzili.
to są właśnie te nasze "godne" wynagrodzenia. Wystarczy mieć pożyczkę resortowa i jakiś kredyt komercyjny i kicha. ..
"kazanna" napisał:
to są właśnie te nasze "godne" wynagrodzenia. Wystarczy mieć pożyczkę resortowa i jakiś kredyt komercyjny i kicha. ..
... i żonę nauczycielkę nie daj Bóg... chociaż nie przy żonie już nie z firmy ani nie z wolnych zawodów, to sędzia kredytu komercyjnego nie dostanie
"Voyto" napisał:
Ale oprocentowanie to nie wszystko w przypadku kredytów denominowanych w walutach obcych, trzeba jeszcze brać pod uwagę różnice kursowe.
Oczywiście masz rację
ale mój post i tak jest całkowicie nieaktualny w obecnych realiach, a więc w czasie kryzysu finansowego, gdyż teraz sama marża banku w CHF wynosi teraz około 3 %, prócz tego banki nie mają franków i bardzo ciężko jest teraz dostać kredyt w CHF.
Po zmianach na rynku kredytowym ta pożyczka resortowa to naprawdę byłby łakomy kąsek, gdyby projekt zmian przeszedł.
w czasie spotkanie z prokuratorami w dniu 7 listopada 2008 r. pan Minister miał powiedzieć, iż złożył swój podpis pod rozporządzeniem dotyczącym pożyczek mieszkaniowych dla prokuratorów.
"chomik" napisał:
w czasie spotkanie z prokuratorami w dniu 7 listopada 2008 r. pan Minister miał powiedzieć, iż złożył swój podpis pod rozporządzeniem dotyczącym pożyczek mieszkaniowych dla prokuratorów.
A dla nas?
Rozporządzenie opublikowane!
Dz. U. nr 204
http://infor.pl/skany/spis.php?rodzaj=dzu&rok=2008&num=204&oz=1279&str=0001
Pozostaje tylko kwestia otrzymania pożyczki...
Pewnie teraz nie będzie na to kasy.
"JedzieJadzia" napisał:
Rozporządzenie opublikowane!
Dz. U. nr 204
http://infor.pl/skany/spis.php?rodzaj=dzu&rok=2008&num=204&oz=1279&str=0001
Pozostaje tylko kwestia otrzymania pożyczki...
No wreszcie obiecane kokosy ....
Co do zasady to oczywiście dobra wiadomość
Ale oczami wyobraźni już widzę Pana Ministra, jak 26 listopada mówi, że nie rozumie tych politycznych protestów. Bo i Matysiak, i preferencyjne kredyty... On taki dobry, a my tacy niewdzięczni. Właściwie to już jest mi wstyd za moją niewdzięczność...
tylko ciekawe ile przeznaczą na ten cel środków. niestety nie mogliśmy dłużej czekać na łaskawość MS i wzięliśmy kredy komercyjny, Nawet nie pytajcie jakie są teraz warunki kredytów. Może za jakies 3 lata postaramy się o pożyczkę resortową, bo przez 3 lata nie możemy wcześniej spłacić kredytu, bez prowizji oczywiście.
ja bym wolała żeby mnie było stać na dom bez wieloletnich kredytów... gdziekolwiek by były zaciągane.
Ministerstwo wiąże nas ze sobą jeszcze mocniej, może trafniej ze służbą, poprzez kasę zapomogowo-pożyczkową- tej formy pomocy inaczej nie można nazwać. Wychodzi naprzeciw brakowi zdolności kredytowej, ratuje nas w biedzie, zachęca do trwania na stanowisku i z pewnością prowadzi skrupulatnie statystyki ilu ma wiernych pożyczkobiorców. Jak zaczniemy składać wnioski o dodatkowe pożyczki lub wydłużenie okresu spłaty to już dokładnie będą wiedzieć ilu mają zależnych i wiernych poddanych. Czy ktoś wie ilu z nas jest w ten sposób związanych z zakładem pracy? Wydłużenie okresu spłaty ma jeden tylko cel zapewnienie minimalnej obsady sądów na najbliższe 20 lat bez konieczności znaczącego podwyższania wynagodzeń. Z punktu widzenia MS rozporządzenie jest b.dobrym i tanim rozwiazaniem. Łapią, łapią i chyba złapią na ten lep kilka tysięcy much.
Wojtek a jak będziesz protestował to Ci umowę wypowiedzą ?
odświeżam wątek... jakie sa u Was zasady przyznawania pożyczek na nowych zasadach? składał już ktoś wniosek? jaką kwotę można otrzymać? ile jest na ten cel przeznaczone? zapraszam do dyskusji
[ Dodano: Sob Lut 14, 2009 8:51 pm ]
widzę, że nie nikt tutaj nie zagląda.. czyżby nie było chętnych na pożyczki?
witam.
Nie wiedziałem dokładnie gdzie wrzucić ten temat, więc ryzykuję tutaj...
Zamierzam do końca marca 2009 roku złożyć do Sądu Apelacyjnego wniosek o kredyt na budowę domu. Czy może ktoś z Was już składał takie wnioski? Proszę o jakieś uwagi, rady od osób, które już to robiły...na co zwrócić szczególną uwagę...
Będę wdzięczny za wszelkie informacje.
pozdrawiam
Ja miałem tę przyjemność Próbowałem jeszcze jako asesor, ale bezskutecznie. Udało się w 2003 lub 2004 r. Prawdę mówiąc nie mam pewności czy ma szczególne znaczenie uzasadnienie wniosku. Z tego co słyszałem przywiązuje się wagę do kolejności ich zgłoszenia oraz to, czy wnioskodawca potrzebuje kasy na pierwsze mieszkanie czy też na coś większego lub domek. Osoby z pierwszej grupy mają większe szanse. Generalnie ta forma finansowania jest bardzo korzystna. Nie orientuję się ile obecnie można dostać maksymalnie. Gdy ja brałem pożyczkę to było 100 tys zl. Nie dostałem tyle... Raty są potrącane z wynagrodzenia. Oprocentowanie wynosi aktualnie poniżej 3%. Zabezpieczeniem w moim wypadku była hipoteka na mieszkaniu. Czasami SA zgadzał się na poręczenie kilku osób o określonych dochodach.
Zwyczaje zależą od Apelacji, jak się zorientowałam to w różnych cześciach Polski jest różnie . Ja osobiście dostałam i w mojej Apelacji nie ma z tym problemu, jeśli dobrze przygotujesz wniosek i załączniki. Pócz pożyczki na cele mieszkaniowe po roku od jej udzielenia dostałam na wniosek kwotę uzupełniającą. Na Pw służę szczegółami ( także co do kwot przyznawanych ) , ale jak pisałam zwyczaj często jest różny w Apelacjach.
proponuję połączyć wątki http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=491&start=175
Propozycja jak najbardziej zasadna . Obsługa forum.
[ Dodano: Czw Mar 26, 2009 11:59 am ]
Kochani, ponawiam pytanie.. czy ktoś wie coś na temat realnych możliwości otrzymania pożyczki mieszkaniowej na nowych zasadach? W szczególności chodzi mi o apelację łódzką.
[ Dodano: Pon Kwi 06, 2009 11:53 am ]
i jeszcze jedno pytanie..co z pożyczką w razie śmierci sędziego? z tego co wyczytałam zwrot nastepuje jedynie w wypadku zrzeczenia się urzędu lub jego pozbawienia.. czy to znaczy, że biorac pożyczkę mogę spać spokojnie wiedząc że w razie czego nie eksmitują mi córki?
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.