Sobota, 20 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5899
Sobota, 20 kwietnia 2024

Forum sędziów

Dział spadku w toku egzekucji ze spadkowej nieruchomości

P
12.02.2008 12:18:15

Uwaga ogólna do administratora - chyba byłoby warto wyłączyć tematy egzekucyjne w odrębną grupę.

Nie liczę na to, że ktoś już miał taką sytuację (chociaż może), bardziej prosiłbym o jakieś ogólne uwagi, bo cały czas mam wrażenie, że czegoś podstawowego nie rozumiem.

Sprawa przedstawia się tak:
1) Komornik prowadzi post. egz. przeciwko dłużnikom odpowiadającym za dług spadkowy z należących do dłużników udziałów w nieruchomości. Nie z nieruchomości, tylko z udziałów (które razem składają się na całe prawo własności). Nieruchomość nie jest jeszcze opisana i oszacowana. Udziały wynikające ze spadkobrania są wpisane do KW. wierzyciel ma hipotekę na spadkowej nieruchomości.
2) W toku post. egz. spadkobiercy dokonują sądowego działu spadku (postanowieniem, nir ugodą), w wyniku którego dzielą się fizycznie wydzielonymi częściami nieruchomości. Nieruchomości pozostają we współwłasności tych samych osób, tylko z odmiennymi udziałami. W KW pojawia się ostrzeżenie o niezgodności.
3) Komornik umarza postępowanie na podstawie art. 355, argumentując, że nastąpiła zmiana stanu prawnego (napisane na okrągło, chyba chodzi o to, że egzekwowane udziały w nieruchomości przestały istnieć), do której nie ma zastosowania art. 930 § 1, bo nie było to rozporządzenie, tylko orzeczenie Sądu. Powołuje wyrok SN I CR 409 / 77: "zmiana stanu prawnego spowodowana orzeczeniem Sądu na skutek działu spadku nie ma charakteru rozporządzenia nieruchomością w rozumieniu art. 930 kpc".
4) Wierzyciel skarży post. o umorzeniu, wnosząc o jego uchylenie. Argumentuje, że udziały przypadły dłużnikom, więc umorzenie jest niecelowe, bo wierzyciel po umorzeniu i tak wniesie o egzekucję z tych nowych udziałów. Twierdzi, że art. 930 ma zastosowanie, bo w wyniku działu spadku nieruchomość pozostała w kręgu dłużników - nie przeszła w ręce osoby trzeciej.

Na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że komornik miał podstawę do umorzenia, skoro nie prowadził egz. z nieruchomości, tylko z udziałów, a udziały znikły (art. 824 § 1 pkt 3). Ale może w tej sytuacji nie jest to właściwe postępowanie?

Vilgefortz
12.02.2008 12:49:49

Jak rozumię komornik umorzył egzekucję tylko co do udziałów w nieruchomości dłużników

W każdym razie nie podoba mi się podstawa prawna tego umorzenia - podałeś 824 par. 1 pkt 3 kpc czyli przewidywaną bezskuteczność egzekucji, oraz, że Komornik powołał się na 355 kpc.

W stanie faktycznym, który opisałeś, dłużnicy są nadal współwłaścicielami nieruchomości. Fakt, że ta współwłasność jest aktualnie w innych udziałach niż pierwotnie nie może uzasadniać przecież zmiany oceny przewidywanej skuteczności egzekucji, ani tezy, że prowadzenie egzekucji stało się zbędne, czy niedopuszczalne.

Nie w mojej ocenie żadnych podstaw aby tę egzekucję z udziałów umarzać.

PZDRV

[ Dodano: Wto Lut 12, 2008 12:58 pm ]
PS

Trzeba pamiętać, że po dziale spadku spadkobiercy ponoszą odpowiedzialność za długi w stosunku do wielkości ich udziałów w spadku, a nie konkretnymi przedmiotami (udziałami), które przypadły im w dziale. Po dziale kończy się jedynie odp. solidarna za długi spadkowe.

ubilexibi
12.02.2008 16:36:13

Moim zdaniem komornik trafnie umorzył postępowanie. I podał niegłupią podstawę. Skoro ,,zniknął" przedmiot egzekucji, to postępowanie trzeba było umorzyć jako bezprzedmiotowe.
Natomiast sąd chyba źle zrobił wydając to postanowienie działowe. Ja w takiej sytuacji postępowanie raczej bym zawiesił do czasu zakończenia egzekucji.

Vilgefortz
12.02.2008 16:43:26

Ubi, przedmiot egzekucji nie zniknął - nieruchomość nadal istnieje, dłużnicy mają nadal w niej udziały - a że w innej wysokości - wystarczy zaznaczyć to w opisie i oszacowaniu.


PZDRV

Johnson
12.02.2008 16:52:08

Przedmiotem egzekucji nie była nieruchomość, tylko konkretne udziały poszczególnych dłużników. Udziały wymienione w zajęciu. A tych udziałów już nie ma.
Według mnie trzeba zacząć od nowa - czyli ponownie zając nowe udziały itd ...., ale to oczywiście na nowy wniosek wierzycieli.

[ Dodano: 12 Luty 2008, 16:55 ]
Oczywiście przy założeniu że nowe udziały są inne niż pierwotnie zajęte.

P
12.02.2008 17:40:19

Są inne.

Komornik nie zajął nieruchomości, tylko udziały w nieruchomości. Specjalnie pytał wierzyciela, co ma zająć i w zajęciu jest wyraźnie wskazane, że zajmuje udziały. Nie za bardzo rozumiem, jaki cel miała ta kombinacja, ale tak zostało zrobione.

W sumie to chyba właśnie tu leży problem. Udział zniknął - zniknął przedmiot egzekucji. To czyniłoby umorzenie zasadnym, czy to na podstawie art. 824, czy 355. Jeżeli wierzyciel chce, żeby kontynuować egzekucję, to chyba powinien był wnieść o cofnięcie dotychczasowych zajęć i o zajęcie nowych udziałów. Skoro tego nie zrobił na czas (w wysłuchaniu) - no to zonk. Nie wydaje mi się, żeby w takiej sytuacji wierzyciel był pokrzywdzony umorzeniem, skoro było ono konsekwencją jego własnych kombinacji. Gdyby po ludzku wnosił o egzekucję z nieruchomości, to nie byłoby problemu. Nieruchomość nadal istnieje, zmienił się tylko jej stan prawny. Jeżeli dobrze rozumiem, to wystarczyłoby zaznaczyć to w opisie i oszacowaniu i puścić nowe ogłoszenia.

Johnson
12.02.2008 17:48:31

A swoją drogą to czegoś tu nie rozumiem:
co to za dział spadku polegający na przesunięciu udziałów ? Czy też każdy dostał swój kawałek na wyłączność?

Vilgefortz
12.02.2008 18:13:09

W ramach działu można wydzielić spadkobiercom schedę na współwłasność - 1044 kc.

Co do głównego tematu to swoje zdanie już wyraziłem - jak rozumię ta egzekucja nie była prowadzona w matrixie więc nieruchomość jak najbardziej istnieje i dłużnicy nadal mają w niej udziały.

PZDRV

ubilexibi
13.02.2008 08:52:01

Rozumiem, że sytuacja wygląda mniej więcej tak:
Jest sobie nieruchomość X i powiedzmy trzy osoby, tj. A,B i C. Każy z nich ma po 1/3 udziału. Jest dział spadku i w jego ramach sąd dzieli tę nieruchomość na dwie Y i Z. W pierwszej (X) dwóch spadkobierców A i B ma po 1/2 udziału, a w drugiej Y - B i C też po 1/2.

Komornik zajął udziały A, B i C w nieruchomości X. Teraz już nie ma ani tej nieruchomości, ani tych udziałów. Nie ma już więc przedmiotu egzekucji. Trzeba zająć, albo te dwie nowe nieruchomości albo znowu udziały w tych nieruchomościach.

Dorota Korman-W
13.02.2008 09:10:08

"Vilgefortz" napisał:

W ramach działu można wydzielić spadkobiercom schedę na współwłasność - 1044 kc.

Co do głównego tematu to swoje zdanie już wyraziłem - jak rozumię ta egzekucja nie była prowadzona w matrixie więc nieruchomość jak najbardziej istnieje i dłużnicy nadal mają w niej udziały.

PZDRV



Tak nieruchomość istnieje, a w wypadku gdy własność jest podzielona na udziały egzkeucji nie można skierować do nieruchomości jako całości, trzeba kierować do udziałów, a jeżeli one uległy zmianie co do ich wielkości to nie są to juz te same udziały i egzekucję z tych właśnie udziałów chyba należało umorzyć-w egzekucji zawsze mówię chyba, tam nic nie jest tak uregulowane, żeby dało się powiedzieć "na pewno", a dłużnik ma szerokie pole do popisu jeśli chodzi o zablokowanie egzekucji

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.