Piątek, 29 marca 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5877
Piątek, 29 marca 2024

Forum sędziów

Interwencja główna - pytanie

AnnaKarenina
20.06.2012 02:22:20

Drodzy sędziowie, czy faktycznie jest tak, że interwencja główna jest instytucją w praktyce martwą? Sędzia prowadzący wykład w OIRP stwierdził, że tak właśnie jest, a konia z rzędem temu, kto poda przykład sytuacji faktycznej, w której taka interwencja by mogła mieć miejsce. Zainteresowało mnie to, stąd pytanie. Czy w swojej praktyce orzeczniczej spotkaliście się z int. główną? Jeśli tak, to czego dotyczyła sprawa? Zastanawiam się też, jak taki interwenient miałby sformułować żądanie pozwu - przecież od każdego z pozwanych żądałby (chyba) czegoś innego, prawda?
Będzie fajnie, jak ktoś się wypowie

chomik
20.06.2012 09:31:10

W ciągu prawie 20 lat orzekania tylko jeden raz miałem do czynienia z sytuacją, gdy złożono w sprawie o zapłatę interwencję główną. Chodziło tu o sytuację, w której powódka w toku postępowania zbyła wierzytelność opisaną pozwem, lecz kwestionowała skuteczność tej umowy, podając, że nabywca nie uiścił całej ceny. Interwenient złożył pozew interwencyjny, gdzie zawarł identyczne żądanie jak powódka i zażądał oczywiście oddalenia jej powództwa. Powództwo powódki zostało oddalone, a interwenienta uwzględnione. O ile przypominam sobie to była tu składana nieskuteczna apelacja powódki.

Dred
20.06.2012 09:37:07

nigdy nie miałem interwencji głównej

falkenstein
20.06.2012 17:24:15

Ja miałem zgłoszoną jedną interwencję główną, tyle że bezsensowną, bo wniesioną w sprawie o przywrócenie posiadania przez osobę, która rościła sobie prawa do przedmiotowego lokalu.

Gotka
20.06.2012 20:07:34

nigdy nie spotkałam interwencji głównej - ani w swoich sprawach, ani w wydziale, jak też w żądnych aktach z jakimi się zetknęłam

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.